SlideShare a Scribd company logo
1 of 9
Download to read offline
Ewangelia Nikodema,
dawniej zwana Dziejami
Poncjusza Piłata
ROZDZIAŁ 1
1 Annasz, Kajfasz, Summa, Datam, Gamaliel, Judasz, Lewi,
Neftalim, Aleksander, Cyrus i inni Żydzi udali się do Piłata w
sprawie Jezusa, oskarżając go o wiele złych występków.
2 I rzekli: Mamy pewność, że Jezus jest synem Józefa, cieśli, ziemi
zrodzonej z Marii, i że ogłasza się Synem Bożym i królem; i nie
tylko, ale usiłuje rozwiązać sabat i prawa naszych ojców.
3 Piłat odpowiedział; Co on deklaruje? i co to jest, co próbuje
rozpuścić?
4 Powiedzieli mu Żydzi: Mamy prawo, które zabrania w dzień
szabatu uzdrowień; lecz w tym dniu leczy niegodziwymi sposobami
zarówno chromych, jak i głuchych, paraliżów, niewidomych,
trędowatych i opętanych.
5 Piłat odpowiedział: Jak może to zrobić złymi metodami?
Odpowiedzieli: On jest zaklinaczem i wygania diabły przez księcia
diabłów; i tak wszystko staje się mu podporządkowane.
6 Wtedy rzekł Piłat: Wypędzanie demonów nie wydaje się być
dziełem ducha nieczystego, lecz wynika z mocy Bożej.
7 Żydzi odpowiedzieli Piłatowi: Prosimy Waszą Wysokość, abyście
go wezwali przed wasz trybunał i osobiście go przesłuchali.
8 Wtedy Piłat przywołał posłańca i zapytał go: W jaki sposób
Chrystus zostanie tu sprowadzony?
9 Wtedy wyszedł posłaniec i znając Chrystusa, oddał mu pokłon; A
rozłożywszy na ziemi płaszcz, który miał w ręku, rzekł: Panie, wejdź
po tym i wejdź, bo cię namiestnik wzywa.
10 Gdy Żydzi spostrzegli, co uczynił posłaniec, zawołali (przeciwko
niemu) do Piłata i powiedzieli: Dlaczego nie dałeś mu wezwania za
pomocą paciorka, a nie przez posłańca? Gdy posłaniec go zobaczył,
oddał mu pokłon, rozpostarł przed sobą na ziemi płaszcz, który
trzymał w ręku, i rzekł do niego: Panie, namiestnik cię wzywa.
11 Wtedy Piłat zawołał posłańca i rzekł: Dlaczego to uczyniłeś?
12 Posłaniec odpowiedział: Gdy wysyłałeś mnie z Jerozolimy do
Aleksandra, widziałem Jezusa siedzącego w postaci marnej na ośle, a
synowie Hebrajczyków krzyczeli: Hosanna, trzymając w rękach
gałęzie drzew.
13 Inni słali na drodze swoje szaty i mówili: Ratuj nas, który jesteś w
niebie; Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie.
14 Wtedy Żydzi wołali przeciwko posłańcowi i mówili: Synowie
Hebrajczyków aklamowali w języku hebrajskim; i jak ty, który jesteś
Grekiem, możesz zrozumieć hebrajski?
15 Odpowiedział im posłaniec i rzekł: Zapytałem jednego z Żydów i
zapytałem: Co to jest, co dzieci wołają po hebrajsku?
16 I wyjaśnił mi to, mówiąc: Wołają Hosanna, co się tłumaczy: Panie,
ratuj mnie; lub, Panie, zbaw.
17 Wtedy Piłat rzekł do nich: Dlaczego sami dajecie świadectwo
słowom wypowiadanym przez dzieci, mianowicie swoim milczeniem?
W czym zawinił posłaniec? A oni milczeli.
18 Wtedy namiestnik powiedział do posłańca: Wyjdź i staraj się
wszelkimi sposobami sprowadzić go.
19 Ale posłaniec wyszedł i uczynił jak poprzednio; i powiedział:
Panie, wejdź, bo namiestnik cię wzywa.
20 A gdy Jezus wchodził obok chorągwi niosących sztandary,
szczyty z nich kłaniały się i oddawały Jezusowi pokłon.
21 Po czym Żydzi zaczęli gwałtowniej krzyczeć przeciwko
sztandarom.
22 Ale Piłat rzekł do Żydów: Wiem, że nie podoba wam się to, że
wierzchołki sztandarów same z siebie kłaniają się i oddają pokłon
Jezusowi; ale dlaczego wołacie przeciwko sztandarom, jak gdyby
kłaniali się i oddawali cześć?
23 Odpowiedzieli Piłatowi: Widzieliśmy same chorągwie kłaniające
się i oddające pokłon Jezusowi.
24 Wtedy namiestnik przywołał chorągwie i rzekł do nich: Dlaczego
to uczyniliście?
25 Chorągwie mówiły do Piłata: Wszyscy jesteśmy poganami i
czcimy bogów w świątyniach; i co powinniśmy myśleć o oddawaniu
mu czci? Trzymaliśmy w rękach tylko standardy, a oni pokłonili się i
oddali mu pokłon.
26 Wtedy Piłat rzekł do przełożonych synagogi: Sami wybierzcie
jakichś silnych mężów i niech trzymają sztandary, a zobaczymy, czy
wtedy się ugięją.
27 Wyszukali więc starsi żydowscy dwunastu najsilniejszych i
najzdolniejszych starców i kazali im trzymać sztandary, i stanęli
przed namiestnikiem.
28 Wtedy Piłat rzekł do posłańca: Wyprowadź Jezusa i w jakiś
sposób przyprowadź go ponownie. I Jezus i posłaniec wyszli z sali.
29 I Piłat przywołał chorągwie, które poprzednio niosły sztandary, i
przysiągł im, że jeśli nie trzymali sztandarów w ten sposób, gdy
Jezus wchodził przedtem, to odetnie im głowy.
30 Wtedy namiestnik nakazał Jezusowi, aby ponownie przyszedł.
31 I posłaniec uczynił tak, jak poprzednio, i bardzo prosił Jezusa, aby
włożył swój płaszcz i chodził po nim, i wszedł po nim.
32 A gdy Jezus wszedł, sztandary pochyliły się jak poprzednio i
oddały mu pokłon.
ROZDZIAŁ 2
1 A gdy Piłat to zobaczył, przestraszył się i już miał wstać ze swego
miejsca.
2 Ale gdy już myślał o wstaniu, żona jego, która stała z daleka,
posłała do niego, mówiąc: Nie masz nic do czynienia z tym
sprawiedliwym; gdyż tej nocy w widzeniu wiele z jego powodu
wycierpiałem.
3 Gdy Żydzi to usłyszeli, rzekli do Piłata: Czy nie mówiliśmy ci: On
jest czarnoksiężnikiem? Oto on sprawił, że twoja żona śniła.
4 Wtedy Piłat zawoławszy Jezusa, rzekł: Słyszałeś, co świadczą
przeciwko tobie, a nic nie odpowiedziałeś?
5 Odpowiedział Jezus: Gdyby nie mieli siły mówić, nie mogliby
mówić; ale ponieważ każdy ma władzę nad swoim językiem i mówi
dobrze i źle, niech się nad tym zastanowi.
6 Ale starsi żydowscy odpowiedzieli i rzekli do Jezusa: Na co
będziemy patrzeć?
7 Przede wszystkim to wiemy o tobie, że urodziłeś się przez rozpustę;
po drugie, że z powodu Twoich narodzin w Betlejem zabito dzieci;
po trzecie, że twój ojciec i matka Maria uciekli do Egiptu, bo nie
mogli ufać własnemu narodowi.
8 Niektórzy z Żydów, którzy tam stali, wypowiadali się bardziej
przychylnie: Nie możemy powiedzieć, że urodził się przez rozpustę;
wiemy jednak, że jego matka, Maria, była zaręczona z Józefem i
dlatego nie narodził się z rozpusty.
9 I rzekł Piłat do Żydów, którzy twierdzili, że urodził się przez
rozpustę: To wasze opowiadanie nie jest prawdziwe, gdyż było
zaręczyny, jak świadczą o tym, którzy pochodzą z waszego narodu.
10 Annasz i Kajfasz przemówili do Piłata: Należy wziąć pod uwagę
całą tę rzeszę ludzi, którzy wołają, że narodził się z rozpusty i jest
zaklinaczem; lecz ci, którzy nie pozwalają mu się narodzić przez
rozpustę, są jego prozelitami i uczniami.
11 Piłat odpowiedział Annaszowi i Kajfaszowi: Kim są prozelici?
Odpowiedzieli: To są ci, którzy są dziećmi pogan i nie stali się
Żydami, lecz jego naśladowcami.
12 Wtedy odpowiedzieli Eleazer, Asteriusz, Antoniusz, Jakub, Karas
i Samuel, Izaak i Finees, Kryspus i Agryppa, Annasz i Judasz: Nie
jesteśmy prozelitami, ale dziećmi Żydów i mówimy prawdę i
byliśmy obecni, gdy Maria był zaręczony.
13 Wtedy Piłat, zwracając się do dwunastu mężów, którzy to mówili,
rzekł do nich: Zaklinam was na życie cezara, abyście wiernie
oświadczyli, czy narodził się przez rozpustę, i czy to, co
opowiedzieliście, jest prawdą.
14 Odpowiedzieli Piłatowi: Mamy prawo, które zabrania nam
przysięgać, gdyż jest to grzech: Niech przysięgają na życie cezara, że
nie jest tak, jak mówiliśmy, a poprzestaniemy na śmierci.
15 Wtedy powiedzieli Annasz i Kajfasz do Piłata: Tych dwunastu
mężów nie uwierzy, że wiemy, że urodził się niegodziwie i że jest
czarnoksiężnikiem, chociaż udaje, że jest synem Bożym i królem; a
czym dotychczas jesteśmy od wiary, że drżymy, słysząc.
16 Wtedy Piłat nakazał wszystkim wyjść z wyjątkiem dwunastu
mężów, którzy twierdzili, że nie narodzili się z rozpusty, a Jezusowi,
aby oddalili się na odległość, i rzekł do nich: Dlaczego Żydzi mają
zamiar zabić Jezusa?
17 Odpowiedzieli mu: Rozgniewali się, że w dzień szabatu
dokonywał uzdrowień. Piłat zapytał: Czy zabiją go za dobry uczynek?
Mówią mu: Tak, Panie.
ROZDZIAŁ 3
1 Wtedy Piłat pełen gniewu wyszedł z sali i rzekł do Żydów:
Wzywam cały świat na świadectwo, że nie znajduję winy w tym
człowieku.
2 Żydzi odpowiedzieli Piłatowi: Gdyby nie był niegodziwcem, nie
przyprowadzilibyśmy go przed ciebie.
3 I rzekł do nich Piłat: Weźcie go i wypróbujcie według swego prawa.
4 Wtedy Żydzi rzekli: Nam nie wolno nikogo zabijać.
5 Piłat rzekł do Żydów: Przykazanie: Nie zabijajcie, należy do was,
ale nie do mnie.
6 I wszedł znowu do sali, i zawołał Jezusa osobno, i rzekł do niego:
Czy ty jesteś królem żydowskim?
7 A odpowiadając Jezus, rzekł do Piłata: Czy ty mówisz to od siebie,
czy też powiedzieli ci to Żydzi o mnie?
8 Odpowiadając Piłat, rzekł do Jezusa: Czy jestem Żydem? Cały
naród i władcy żydowscy wydali mi ciebie. Co zrobiłeś?
9 Odpowiadając Jezus, rzekł: Królestwo moje nie jest z tego świata.
Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi walczyliby, i
nie byłbym wydany Żydom; ale teraz moje królestwo nie jest stąd.
10 I rzekł Piłat: Czy więc jesteś królem? Odpowiedział Jezus: Ty
mówisz, że jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to
przyszedłem na świat; i w tym celu przyszedłem, aby dać
świadectwo prawdzie; i każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego
głosu.
11 Mówi mu Piłat: Cóż to jest prawda?
12 Rzekł Jezus: Prawda jest z nieba.
13 Piłat rzekł: Dlatego prawdy nie ma na ziemi.
14 Jezus rzekł do Piłata: Uwierz, że prawda jest na ziemi wśród tych,
którzy mając władzę sądzenia, rządzą się prawdą i wyrabiają słuszny
sąd.
ROZDZIAŁ 4
1 Wtedy Piłat zostawił Jezusa w sali, poszedł do Żydów i powiedział:
Nie znajduję żadnej winy w Jezusie.
2 Mówią mu Żydzi: Ale on odpowiedział: Mogę zburzyć świątynię
Bożą i w trzy dni ją odbudować.
3 Piłat im odpowiedział: Cóż to za świątynia, o której on mówi?
4 Mówią mu Żydzi: To, co Salomon budował czterdzieści sześć lat,
mówił, że zniszczy, a w trzy dni odbuduje.
5 Piłat znowu im powiedział: Jestem niewinny krwi tego człowieka;
patrzysz na to?
6 Mówią mu Żydzi: Krew jego na nas i na dzieci nasze. Wtedy Piłat
zwoławszy starszych, uczonych w Piśmie, kapłanów i Lewitów,
powiedział im na osobności: Nie postępujcie tak; Nie znalazłem nic
w twoim oskarżeniu (przeciwko niemu) o jego uzdrawianiu chorych i
łamaniu szabatu godnego śmierci.
7 Kapłani i Lewici odpowiedzieli Piłatowi: Na życie Cezara, jeśli
ktoś bluźnierczy, zasługuje na śmierć; lecz ten człowiek zbluźnił
Panu.
8 Wtedy namiestnik ponownie nakazał Żydom opuścić salę; i
zawoławszy Jezusa, rzekli mu: Co mam z tobą zrobić?
9 Odpowiedział mu Jezus: Postępuj zgodnie z tym, jak napisano.
10 I rzekł do niego Piłat: Jak jest napisane?
11 Rzekł mu Jezus: Mojżesz i prorocy prorokowali o moim
cierpieniu i zmartwychwstaniu.
12 Żydzi, słysząc to, rozgniewali się i rzekli do Piłata: Dlaczego
jeszcze będziesz słuchał bluźnierstwa tego człowieka?
13 Rzecze do nich Piłat: Jeśli te słowa wydają wam się
bluźnierstwem, weźcie go, przyprowadźcie przed swój sąd i
wypróbujcie go według waszego prawa.
14 Żydzi odpowiadają Piłatowi: Prawo nasze mówi, że powinien
otrzymać dziewięć trzydzieści pasków, ale jeśli w ten sposób zbluźni
przeciwko Panu, zostanie ukamienowany.
15 Rzecze do nich Piłat: Jeśli ta jego mowa była bluźnierstwem,
wypróbujcie go według waszego prawa.
16 Żydzi mówią do Piłata: Nasze prawo nakazuje nam, abyśmy
nikogo nie zabijali; pragniemy, aby był ukrzyżowany, bo zasłużył na
śmierć krzyżową.
17 Mówi im Piłat: Nie godzi się go ukrzyżować; niech go tylko
wybiczują i odprawią.
18 Ale gdy namiestnik spojrzał na obecny lud i na Żydów, zobaczył
wielu Żydów we łzach i rzekł do arcykapłanów żydowskich: Nie cały
lud pragnie jego śmierci.
19 Odpowiedzieli starsi żydowscy Piłatowi: My i cały lud
przyszliśmy tu właśnie w tym celu, aby on umarł.
20 Mówi im Piłat: Dlaczego miałby umrzeć?
21 Powiedzieli mu: Ponieważ podaje się za Syna Bożego i Króla.
ROZDZIAŁ 5
1 Ale Nikodem, pewien Żyd, stanął przed namiestnikiem i rzekł:
Proszę cię, sędzio sprawiedliwy, abyś obdarzył mnie łaską i pozwolił
powiedzieć kilka słów.
2 Piłat mu odpowiedział: Mów dalej.
3 Nikodem odpowiedział: Rozmawiałem ze starszymi żydowskimi,
uczonymi w Piśmie, kapłanami i Lewitami, a także całą rzeszą
Żydów w ich zgromadzeniu; Co byście zrobili z tym człowiekiem?
4 Jest to człowiek, który dokonał wielu pożytecznych i chwalebnych
cudów, jakich żaden człowiek na ziemi nigdy wcześniej nie dokonał
i jakich nie dokona. Wypuść go i nie czyń mu krzywdy; jeśli
pochodzi od Boga, jego cuda (cudowne uzdrowienia) będą
kontynuowane; ale jeśli pochodzą od ludzi, spełzną na niczym.
5 W ten sposób Mojżesz, wysłany przez Boga do Egiptu, dokonywał
cudów, które mu nakazał Bóg, przed faraonem, królem egipskim; i
chociaż magowie tego kraju, Jannes i Jambres, dokonali swoją magią
tych samych cudów, które uczynił Mojżesz, to jednak nie mogli
dokonać wszystkiego, czego on dokonał;
6 A cuda, które czynili magowie, nie były od Boga, jak wiecie,
uczeni w Piśmie i faryzeusze; ale ci, którzy je wykonywali, zginęli i
wszyscy, którzy im uwierzyli.
7 A teraz wypuść tego człowieka; ponieważ same cuda, o które go
oskarżacie, pochodzą od Boga; i nie jest godzien śmierci.
8 Wtedy Żydzi rzekli do Nikodema: Czy ty zostałeś jego uczniem i
przemawiasz na jego korzyść?
9 Nikodem rzekł do nich: Czy i namiestnik został jego uczniem i czy
wygłasza dla niego przemówienia? Czyż Cezar nie umieścił go na
tym wysokim stanowisku?
10 Gdy Żydzi to usłyszeli, drżeli i zgrzytali zębami na Nikodema, i
mówili do niego: Obyś przyjął jego naukę za prawdę i miał swój los
z Chrystusem!
11 Nikodem odpowiedział: Amen; Przyjmę jego naukę i mój los, jak
powiedzieliście.
12 Wtedy powstał inny pewien Żyd i prosił namiestnika o
pozwolenie na wysłuchanie kilku słów.
13 I rzekł namiestnik: Mów, co myślisz.
14 I rzekł: Przez trzydzieści osiem lat leżałem przy sadzawce owiec
w Jerozolimie, ciężko pracując z powodu wielkiej choroby i czekając
na uzdrowienie, które nastąpi przez przyjście anioła, który w
pewnym czasie zaniepokoił wodę ; a kto pierwszy wszedł po
poruszeniu wody, został uzdrowiony z jakiejkolwiek choroby, na
jaką cierpiał.
15 A Jezus, widząc mnie tam marniejącego, rzekł do mnie: Czy
wyzdrowiejesz? I odpowiedziałem: Panie, nie mam człowieka, który
by mnie wpuścił do sadzawki, gdy woda się wzburzy.
16 I rzekł do mnie: Wstań, weź łoże swoje i chodź. I natychmiast
zostałem uzdrowiony, wziąłem swoje łoże i chodziłem.
17 Wtedy Żydzi zwrócili się do Piłata, naszego Pana, namiestnika, i
zapytaj go, w którym dniu został uzdrowiony ze swojej niemocy.
18 Chory odpowiedział: Było to w szabat.
19 Żydzi powiedzieli do Piłata: Czy nie powiedzieliśmy, że w szabat
dokonywał uzdrowień i przez księcia diabłów wypędzał diabły?
20 Wtedy wyszedł inny niejaki 7 Żyd i powiedział: Byłem ślepy,
słyszałem dźwięki, ale nikogo nie widziałem; a gdy Jezus szedł,
usłyszałem przechodzący tłum i zapytałem, co tam jest?
21 Powiedziano mi, że Jezus przechodzi. Wtedy zawołałem, mówiąc:
Jezusie, Synu Dawida, zlituj się nade mną. A on zatrzymał się i
rozkazał, aby mnie do niego przyprowadzono, i rzekł do mnie: Czego
chcesz?
22 Powiedziałem: Panie, abym odzyskał wzrok.
23 I rzekł do mnie: Przejrzyj, a zaraz ujrzałem i poszedłem za nim,
ciesząc się i dziękując.
24 Wyszedł też inny Żyd i powiedział: Byłem trędowaty, i uzdrowił
mnie tylko swoim słowem, mówiąc: Chcę, bądź oczyszczony; i
wkrótce zostałem oczyszczony z trądu.
25 I wyszedł inny Żyd i rzekł: Byłem krzywy, i wyprostował mnie
swoim słowem.
26 A pewna kobieta, imieniem Weronika, powiedziała: Od dwunastu
lat cierpię na krwotok i dotknęłam rąbka jego szat, a wkrótce
krwawienie ustało.
27 Wtedy Żydzi powiedzieli: Mamy prawo, że kobieta nie może być
dopuszczona jako dowód.
28 A po innych rzeczach inny Żyd powiedział: Widziałem Jezusa
zaproszonego na wesele ze swoimi uczniami, a w Kanie Galilejskiej
brakowało wina;
29 A gdy już całe wino zostało wypite, rozkazał sługom, aby
napełnili wodą sześć naczyń, które tam były, i napełnili je aż po
brzegi, i pobłogosławił ich, i zamienił wodę w wino, a cały lud pił,
zdziwiony tym cudem.
30 A inny Żyd wystąpił i rzekł: Widziałem Jezusa nauczającego w
synagodze w Kafarnaum; a był w synagodze pewien człowiek, który
miał diabła; i zawołał, mówiąc: Zostaw mnie; co mamy wspólnego z
Tobą, Jezusie z Nazaretu? Czy przyszedłeś nas zniszczyć? Wiem, że
jesteś Świętym Bożym.
31 I Jezus zgromił go, mówiąc: Uspokój się, duchu nieczysty, i
wyjdź z człowieka; i wkrótce wyszedł z niego, i wcale mu nie
zaszkodził.
32 Faryzeusz powiedział także następujące rzeczy: Widziałam, że
przybyło do Jezusa wielkie zastępy z Galilei i Judei, i z wybrzeża
morskiego, i z wielu krajów wokół Jordanu, i przychodziło do Niego
wielu chorych, a On ich wszystkich uzdrowił.
33 I słyszałem, jak duchy nieczyste wołały i mówiły: Ty jesteś
Synem Bożym. A Jezus surowo im przykazał, aby go nie ujawniali.
34 Potem rzekł inny człowiek, imieniem Centurio: Widziałem Jezusa
w Kafarnaum i prosiłem go, mówiąc: Panie, sługa mój leży w domu i
ma paraliż.
35 I rzekł do mnie Jezus: Przyjdę i uzdrowię go.
36 Ale powiedziałem: Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod
dach mój; ale powiedz tylko słowo, a mój sługa będzie uzdrowiony.
37 I rzekł do mnie Jezus: Idź; i jak uwierzyłeś, tak ci się stanie. I od
tej samej godziny mój sługa został uzdrowiony.
38 Wtedy pewien szlachcic powiedział: Miałem syna w Kafarnaum,
który leżał już na skraju śmierci; a gdy usłyszałem, że Jezus przybył
do Galilei, poszedłem i prosiłem go, aby przyszedł do mojego domu i
uzdrowił mojego syna, bo był już bliski śmierci.
39 I rzekł do mnie: Idź, syn twój żyje.
40 I mój syn został uzdrowiony od tej godziny.
41 Oprócz nich także wielu innych Żydów, zarówno mężczyzn, jak i
kobiety, wołało i mówiło: On jest prawdziwie Synem Bożym, który
tylko słowem leczy wszelkie choroby i któremu diabły są całkowicie
poddane.
42 Niektórzy z nich mówili dalej: „Ta moc nie może pochodzić od
nikogo innego, jak tylko od Boga”.
43 Piłat rzekł do Żydów: Dlaczego diabły nie podlegają waszym
lekarzom?
44 Niektórzy z nich mówili: Moc poddawania diabłów nie może
pochodzić inaczej, jak tylko od Boga.
45 Inni natomiast powiedzieli Piłatowi, że wskrzesił Łazarza z
martwych, gdy był już w grobie przez cztery dni.
46 Namiestnik, słysząc to, ze drżeniem rzekł do rzeszy Żydów: Cóż
wam za korzyść z przelania krwi niewinnej?
ROZDZIAŁ 6
1 Wtedy Piłat zwołał Nikodema i piętnastu mężów, którzy twierdzili,
że Jezus nie narodził się z rozpusty, i rzekł do nich: Co mam zrobić,
skoro wśród ludu panuje wrzawa?
2 Odpowiedzieli mu: Nie wiemy; niech patrzą na tego, kto wznieca
zamieszanie.
3 Wtedy Piłat ponownie przywołał tłumy i rzekł do nich: Wiecie, że
macie zwyczaj, że na święto Paschy mam wam wypuścić jednego
więźnia;
4 Mam znanego więźnia, zabójcę, zwanego Barabaszem, i Jezusa,
zwanego Chrystusem, w którym nie znajduję niczego godnego
śmierci; który z nich masz więc umysł, który mam ci wypuścić?
5 Wszyscy wołają i mówią: Wypuść nam Barabasza.
6 Mówi im Piłat: Cóż więc mam zrobić z Jezusem, którego zowią
Chrystusem?
7 Odpowiedzieli wszyscy: Niech będzie ukrzyżowany.
8 Znowu wołają i mówią do Piłata: Nie jesteś przyjacielem Cezara,
jeśli wypuścisz tego człowieka? gdyż oznajmił, że jest Synem
Bożym i królem. Ale czy jesteś skłonny, aby to on był królem, a nie
Cezar?
9 Wtedy Piłat, pełen gniewu, rzekł do nich: Wasz naród zawsze był
buntowniczy, a wy zawsze występowaliście przeciwko tym, którzy
wam służyli?
10 Odpowiedzieli Żydzi: Kim są ci, którzy nam służyli?
11 Odpowiedział im Piłat: Bóg wasz, który was wybawił z niewoli
Egipcjan i przeprowadził was przez Morze Czerwone, jakby było po
suchej ziemi, i na pustyni żywił was manną i mięsem przepiórek, i
przyniósł wodę ze skały i dał wam prawo z nieba:
12 Podburzaliście go na wszystkie sposoby i chcieliście dla siebie
stopionego cielca, oddaliście mu pokłon i złożyliście mu ofiary, i
powiedzieliście: To są wasi bogowie, Izraelu, którzy was
wyprowadzili z ziemi egipskiej
13 Z powodu których twój Bóg był skłonny cię zniszczyć; ale
Mojżesz wstawiał się za wami, a wasz Bóg go wysłuchał i
przebaczył wam waszą winę.
14 Potem rozgniewaliście się i chcieliście zabić waszych proroków,
Mojżesza i Aarona, gdy uciekali do przybytku, a zawsze szemraliście
przeciwko Bogu i jego prorokom.
15 I wstając ze swego sądu, wyszedłby; lecz wszyscy Żydzi wołali:
Uznajemy Cezara za króla, a nie Jezusa.
16 A gdy tylko się narodził, przyszli mędrcy i ofiarowali mu dary; co
usłyszawszy Herod, zatrwożył się bardzo i chciał go zabić.
17 Dowiedziawszy się o tym jego ojciec, uciekł z nim i jego matką
Marią do Egiptu. Herod, gdyby się dowiedział, że się urodził, byłby
go zabił; i w związku z tym posłał i zabił wszystkie dzieci, które były
w Betlejem i na wszystkich jego wybrzeżach, od drugiego roku życia
wzwyż.
18 Gdy Piłat usłyszał tę historię, zląkł się; i nakazując ciszę wśród
ludu, który hałasował, rzekł do Jezusa: Czy więc jesteś królem?
19 Wszyscy Żydzi odpowiedzieli Piłatowi: To właśnie ten, którego
Herod chciał zabić.
20 Wtedy Piłat wziął wodę, umył ręce przed ludem i powiedział: Nie
jestem winny krwi tego sprawiedliwego; spójrz na to.
21 Odpowiedzieli Żydzi i rzekli: Jego krew na nas i na nasze dzieci.
22 Wtedy Piłat kazał przyprowadzić Jezusa do siebie i przemówił do
niego tymi słowami:
23 Twój naród przykazał ci, że jesteś królem; dlatego ja, Piłat,
skazuję cię na chłostę zgodnie z prawami poprzednich namiestników;
i abyś najpierw został związany, a potem powieszony na krzyżu w
tym miejscu, gdzie teraz jesteś więźniem; a z tobą dwóch
przestępców, którzy nazywają się Dimas i Gestas.
ROZDZIAŁ 7
1 Wtedy Jezus wyszedł z sali, a z nim dwaj złodzieje.
2 A gdy przyszli na miejsce zwane Golgotą, zdjęli z niego szaty,
przepasali go płótnem, włożyli mu koronę cierniową na głowę i
włożyli mu trzcinę w rękę.
3 Podobnie uczynili z dwoma złoczyńcami, którzy zostali wraz z nim
ukrzyżowani, Dimasem po prawej stronie i Gestasem po lewej
stronie.
4 Ale Jezus rzekł: Ojcze mój, przebacz im; Bo nie wiedzą, co czynią.
5 I podzielili jego szaty, i rzucili losy o jego szatę.
6 W międzyczasie lud stał obok, a arcykapłani i starsi żydowscy
szydzili z niego, mówiąc: Innych ratował, niech teraz sam się ratuje,
jeśli może; jeśli jest synem Bożym, niech teraz zejdzie z krzyża.
7 I żołnierze naśmiewali się z niego, a wziąwszy ocet i żółć, podali
mu do picia i rzekli do niego: Jeśli jesteś królem żydowskim, wybaw
siebie.
8 Wtedy Longinus, pewien żołnierz, wziąwszy włócznię, przebiłem
jego bok i po chwili wypłynęła krew i woda.
9 I Piłat napisał tytuł na krzyżu literami hebrajskimi, łacińskimi i
greckimi, a mianowicie: To jest król żydowski.
10 Ale jeden z dwóch złoczyńców ukrzyżowanych z Jezusem,
imieniem Gestas, rzekł do Jezusa: Jeśli ty jesteś Chrystusem, wybaw
siebie i nas.
11 Ale złodziej ukrzyżowany po prawej stronie swojej, imieniem
Dimas, odpowiadając, zgromił go i rzekł: Czy nie boisz się Boga,
który jest skazany na tę karę? Rzeczywiście, słusznie i sprawiedliwie
przyjmujemy przewinienia za nasze czyny; ale ten Jezus, cóż złego
uczynił?
12 Po tym jęknięciu rzekł do Jezusa: Panie, wspomnij na mnie, gdy
przyjdziesz do swego królestwa.
13 Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę powiadam ci, że dziś
będziesz ze mną w raju.
ROZDZIAŁ 8
1 Było już około godziny szóstej i ciemność ogarnęła całą ziemię aż
do godziny dziewiątej.
2 A gdy słońce było zaćmione, oto zasłona świątyni rozdarła się od
góry do dołu; i skały się rozerwały, otworzyły się groby i powstało
wiele ciał świętych, którzy spali.
3 A około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem,
mówiąc: Hely, Hely, lama zabacthani? co się tłumaczy: Boże mój,
Boże mój, czemuś mnie opuścił?
4 A po tych rzeczach rzekł Jezus: Ojcze, w Twoje ręce powierzam
ducha mojego; i to powiedziawszy, oddał ducha.
5 Ale setnik widząc, że Jezus w ten sposób wołając, oddał ducha,
chwalił Boga i mówił: Zaprawdę, był to człowiek sprawiedliwy.
6 A cały lud, który tam stał, bardzo się zaniepokoił na ten widok; i
rozmyślając o tym, co minęło, bili się w piersi, a potem wrócili do
miasta Jerozolimy.
7 Setnik poszedł do namiestnika i opowiedział mu wszystko, co
zaszło;
8 A gdy usłyszał to wszystko, bardzo się zasmucił;
9 I zwoławszy Żydów, rzekli do nich: Czy widzieliście cud
zaćmienia słońca i inne rzeczy, które się wydarzyły, gdy Jezus
umierał?
10 Co usłyszawszy Żydzi, odpowiedzieli namiestnikowi: Zaćmienie
słońca odbyło się według zwyczaju swego.
11 Ale wszyscy, którzy znali Chrystusa, stali z daleka, podobnie jak
kobiety, które szły za Jezusem z Galilei, i przyglądały się temu
wszystkiemu.
12 A oto pewien człowiek z Arymatei, imieniem Józef, który także
był uczniem Jezusa, ale nie jawnie, z obawy przed Żydami przyszedł
do namiestnika i błagał namiestnika, aby pozwolił mu zabrać ciało
Jezusa z krzyża.
13 I namiestnik pozwolił mu.
14 I przyszedł Nikodem, niosąc ze sobą mieszaninę mirry i aloesu,
około stu funtów; i ze łzami zdjęli Jezusa z krzyża i związali go
prześcieradłami z wonnościami, zgodnie ze zwyczajem grzebania
wśród Żydów,
15 I umieścił go w nowym grobowcu, który zbudował Józef i kazał
wykuć w skale, w którym nigdy nie złożono żadnego człowieka; i
przysunęli kamień wielki do drzwi grobowca.
ROZDZIAŁ 9
1 Gdy niesprawiedliwi Żydzi usłyszeli, że Józef żebrał i pochował
ciało Jezusa, zaczęli szukać Nikodema; oraz tych piętnastu mężów,
którzy zeznali przed namiestnikiem, że Jezus nie narodził się z
rozpusty, oraz inne dobre osoby, które wykazały wobec niego dobre
uczynki.
2 Ale gdy wszyscy ukryli się ze strachu przed Żydami, tylko
Nikodem ukazał się im i zapytał: Jak tacy ludzie mogą wejść do
synagogi?
3 Odpowiedzieli mu Żydzi: Ale jak śmiesz wchodzić do synagogi,
kto był sprzymierzeńcem Chrystusa? Niech twój los będzie z nim na
tamtym świecie.
4 Nikodem odpowiedział: Amen; niech się tak stanie, abym miał z
nim swój los w jego królestwie.
5 Podobnie Józef, przyszedłszy do Żydów, zapytał ich: Dlaczego się
na mnie gniewacie, że pragnąłem ciała Jezusa Piłata? Oto położyłem
go w moim grobie, owinąłem go w czyste prześcieradło i położyłem
kamień u drzwi grobowca.
6 Postępowałem wobec niego słusznie; lecz wyście niesprawiedliwie
przerazili tego sprawiedliwego, krzyżując go, dając mu pić ocet,
koronując go cierniem, rozdzierając jego ciało biczami i modląc się,
zwaliliście na was winę jego krwi.
7 Gdy to usłyszeli Żydzi, zatrwożyli się i zatrwożyli; i pochwycili
Józefa i kazali go umieścić pod strażą przed szabatem i trzymać tam
aż do zakończenia sabatu.
8 I rzekli do niego: Spowiadaj się; bo w tym czasie nie wolno ci
czynić nic złego, aż nadejdzie pierwszy dzień tygodnia. Wiemy
jednak, że nie będziesz uważany za godnego pochówku; ale oddamy
twoje ciało ptakom powietrznym i zwierzętom ziemskim.
9 Józef odpowiedział: Ta mowa jest jak mowa dumnego Goliata,
który urągał Bogu żywemu, mówiąc przeciwko Dawidowi. Ale wy,
uczeni w Piśmie i lekarze, wiecie, że Bóg mówi przez proroka: Do
mnie należy pomsta i oddam wam jedno zło równe temu, czym mi
groziliście.
10 Bóg, którego powiesiliście na krzyżu, jest w stanie mnie wybawić
z rąk waszych. Cała twoja niegodziwość powróci na ciebie.
11 Gdy namiestnik umył ręce, powiedział: Jestem czysty od krwi
tego sprawiedliwego. Ale wy odpowiedzieliście i wołaliście: Jego
krew na nas i na nasze dzieci. Według tego, co powiedzieliście,
zgińcie na wieki.
12 Starsi żydowscy, usłyszawszy te słowa, bardzo się rozgniewali; i
schwytawszy Józefa, wsadzili go do komnaty, w której nie było okna;
zamknęli drzwi i położyli pieczęć na zamku;
13 Annasz i Kajfasz postawili na nim straż i naradzili się z kapłanami
i Lewitami, aby wszyscy zebrali się po sabacie, i wymyślili, na jaką
śmierć mieli zabić Józefa.
14 Gdy to uczynili, władcy Annasz i Kajfasz nakazali wyprowadzić
Józefa.
ROZDZIAŁ 10
1 Gdy całe zgromadzenie to usłyszało, zdumiewali się i zdumiewali,
gdyż znaleźli tę samą pieczęć na zamku komnaty, a Józefa nie mogli
znaleźć.
2 Potem Annasz i Kajfasz wyszli i gdy wszyscy podziwiali
nieobecność Józefa, oto jeden z żołnierzy pilnujących grobu Jezusa
przemówił w zgromadzeniu.
3 Gdy strzegli grobu Jezusa, nastąpiło trzęsienie ziemi; i widzieliśmy
anioła Bożego, który odsunął kamień grobowca i usiadł na nim;
4 A oblicze jego było jak błyskawica, a szata jego jak śnieg; i przez
strach staliśmy się jak ludzie martwi.
5 I usłyszeliśmy anioła mówiącego do kobiet przy grobie Jezusa: Nie
bójcie się; Wiem, że szukacie Jezusa ukrzyżowanego;
zmartwychwstał, jak przepowiedział.
6 Chodźcie i zobaczcie miejsce, gdzie go złożono; idźcie zaraz i
powiedzcie Jego uczniom, że powstał z martwych i pójdzie przed
wami do Galilei; tam go zobaczycie, jak wam powiedział.
7 Wtedy Żydzi zwołali wszystkich żołnierzy, którzy strzegli grobu
Jezusa, i zapytali ich: Kim są te kobiety, z którymi przemówił anioł?
Dlaczego ich nie pojmaliście?
8 Odpowiedzieli żołnierze i rzekli: Nie wiemy, kim były te kobiety;
poza tym staliśmy się jak umarli ze strachu i jak mogliśmy pojmać te
kobiety?
9 Odpowiedzieli im Żydzi: Jako żyje Pan, nie wierzymy wam.
10 Odpowiadając żołnierze, rzekli do Żydów: skoro widzieliście i
słyszeliście, jak Jezus czynił tak wiele cudów, a nie uwierzyliście mu,
jakże mielibyście nam wierzyć? Dobrze powiedzieliście: Jako żyje
Pan, bo Pan naprawdę żyje.
11 Słyszeliśmy, że zamknęliście Józefa, który pochował ciało Jezusa,
w komorze pod zapieczętowanym zamkiem; a gdy je otwarliście, nie
zastaliście go tam.
12 Czy więc wydacie Józefa, którego trzymaliście w izbie pod strażą,
a my wydamy Jezusa, którego strzegliśmy w grobie.
13 Odpowiedzieli Żydzi i rzekli: My wydamy Józefa, a wy wydacie
Jezusa. Ale Józef jest w swoim mieście Arymatea.
14 Żołnierze odpowiedzieli: Jeśli Józef jest w Arymatei, a Jezus w
Galilei, słyszeliśmy, jak anioł zawiadamiał kobiety.
15 Żydzi, słysząc to, przestraszyli się i mówili między sobą: Jeżeli w
jakikolwiek sposób te rzeczy ujrzą światło dzienne, wtedy wszyscy
uwierzą w Jezusa.
16 Zebrali więc dużą sumę pieniędzy i dali żołnierzom, mówiąc: Czy
mówicie ludowi, że uczniowie Jezusa przyszli w nocy, gdy spaliście,
i wykradli ciało Jezusa? a jeśli dowie się o tym namiestnik Piłat,
nasycimy go i zabezpieczymy was.
17 Żołnierze więc wzięli pieniądze i powiedzieli tak, jak im
poinstruowali Żydzi; a wieść o nich rozeszła się wśród ludu.
18 Ale niektóry kapłan Fineasz, nauczycielka Ada i Lewita imieniem
Ageus, oni trzej przybyli z Galilei do Jerozolimy i powiedzieli
arcykapłanom oraz wszystkim, którzy byli w synagogach, mówiąc:
19 Widzieliśmy Jezusa, którego wy ukrzyżowaliście,
rozmawiającego z jedenastoma swoimi uczniami, siedzącego
pośrodku nich na Górze Oliwnej i mówiącego do nich:
20 Idźcie na cały świat, głoście Ewangelię wszystkim narodom,
udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego; a każdy,
kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony.
21 A gdy to powiedział swoim uczniom, widzieliśmy go
wstępującego do nieba.
22 Gdy to usłyszeli arcykapłani, starsi i Lewici, rzekli do tych trzech
mężów: Oddajcie chwałę Bogu Izraela i wyznajcie przed nim, czy
prawdą jest to, co twierdzicie, że widzieliście i słyszeliście .
23 Odpowiadając, rzekli: Na życie Pana ojców naszych, Boga
Abrahama, Boga Izaaka i Boga Jakuba, jak słyszeliśmy Jezusa
rozmawiającego ze swoimi uczniami i jak widzieliśmy go
wstępującego do nieba , dlatego przekazaliśmy wam prawdę.
24 A trzej mężowie dalej odpowiedzieli i rzekli, dodając te słowa:
Jeśli nie uznalibyśmy słów, które słyszeliśmy, jak Jezus mówił i że
widzieliśmy go wstępującego do nieba, bylibyśmy winni grzechu.
25 Wtedy arcykapłani natychmiast powstali i trzymając w rękach
księgę Prawa, zaklinali tych mężów, mówiąc: Odtąd nie będziecie
już więcej opowiadać tego, co mówiliście o Jezusie.
26 I dali im dużą sumę pieniędzy, i wysłali z nimi inne osoby, które
miały ich zaprowadzić do ich własnego kraju, aby w żaden sposób
nie zatrzymywali się w Jerozolimie.
27 Wtedy Żydzi zebrali się wszyscy i wyraziwszy żałosną troskę,
zapytali: Cóż to za niezwykłe wydarzenie, które wydarzyło się w
Jerozolimie?
28 Ale Annasz i Kajfasz pocieszali ich, mówiąc: Dlaczego
mielibyśmy wierzyć żołnierzom, którzy strzegli grobu Jezusa,
mówiącym nam, że anioł odsunął kamień od drzwi grobowca?
29 Być może powiedzieli im to jego uczniowie i dali im pieniądze,
aby tak mówili, a oni sami zabrali ciało Jezusa.
30 Poza tym pamiętajcie, że obcokrajowcom nie można dać kredytu,
gdyż oni również zabrali nam dużą sumę i złożyli nam oświadczenie
zgodnie z instrukcjami, które im daliśmy. Muszą być albo nam
wierni, albo uczniom Jezusa.
ROZDZIAŁ 11
1 Wtedy wstał Nikodem i rzekł: Słusznie mówisz, synowie Izraela,
słyszeliście, co przysięgali ci trzej mężowie na Prawo Boże, którzy
powiedzieli: Widzieliśmy Jezusa rozmawiającego ze swoimi
uczniami na Górze Oliwnej i widzieliśmy go wstępującego do nieba.
2 A Pismo uczy nas, że błogosławiony prorok Eliasz został wzięty do
nieba; i Elizeusza pytani przez synów proroków: Gdzie jest nasz
ojciec Eliasz? Powiedział im, że został wzięty do nieba.
3 I rzekli do niego synowie prorocy: Być może duch zaniósł go na
jedną z gór izraelskich, może tam go znajdziemy. I prosili Elizeusza,
a on chodził z nimi przez trzy dni, i nie mogli go znaleźć.
4 A teraz posłuchajcie mnie, synowie Izraela, i wyślijmy ludzi w
góry Izraela, aby duch nie uniósł Jezusa i być może tam go nie
znajdziemy i nasycisz się.
5 I rada Nikodema podobała się całemu ludowi; I wysłali mężów,
którzy szukali Jezusa, ale nie mogli go znaleźć. A oni wrócili i
powiedzieli: Przeszliśmy wszystko, ale nie mogliśmy znaleźć Jezusa,
ale znaleźliśmy Józefa w jego mieście Arymatea.
6 Usłyszawszy to przełożeni i cały lud, radowali się i chwalili Boga
Izraela, że znaleziono Józefa, którego zamknęli w izbie, a nie mogli
znaleźć.
7 A gdy zebrali się licznie, arcykapłani zapytali: W jaki sposób
przyprowadzimy do nas Józefa, aby z nim porozmawiał?
8 A wziąwszy kartkę papieru, napisali do niego i powiedzieli: Pokój
tobie i całej twojej rodzinie. Wiemy, że obraziliśmy Boga i Ciebie. Z
radością odwiedzicie nas, swoich ojców, gdyż byliśmy całkowicie
zaskoczeni Twoją ucieczką z więzienia.
9 Wiemy, że to była złośliwa rada, którą zawarliśmy przeciwko tobie,
i że Pan zatroszczył się o ciebie i sam Pan wybawił cię od naszych
zamysłów. Pokój tobie, Józefie, który jesteś godny czci wśród całego
ludu.
10 I wybrali siedmiu przyjaciół Józefa i powiedzieli im: Gdy
przyjdziecie do Józefa, pozdrówcie go w pokoju i dajcie mu ten list.
11 Zatem gdy ci ludzie przyszli do Józefa, pozdrowili go w pokoju i
dali mu list.
12 A gdy Józef to przeczytał, powiedział: Błogosławiony niech
będzie Pan Bóg, który mnie wybawił od Izraelitów, aby nie mogli
przelać mojej krwi. Błogosławiony niech będzie Bóg, który mnie
chronił pod swoimi skrzydłami.
13 I Józef ich ucałował i przyjął do swego domu. A nazajutrz Józef
wsiadł na osła i poszedł z nimi do Jerozolimy.
14 A gdy wszyscy Żydzi usłyszeli to, wyszli mu na spotkanie i
wołali, mówiąc: Pokój z twoim przyjściem tutaj, ojcze Józefie.
15 Na co on odpowiedział: Powodzenie od Pana wszystkim ludziom.
16 I wszyscy go całowali; i Nikodem zabrał go do swego domu,
przygotowując wielką zabawę.
17 Ale nazajutrz, jako dzień przygotowawczy, Annasz, Kajfasz i
Nikodem rzekli do Józefa: Złóż wyznanie Bogu Izraela i odpowiedz
nam na wszystkie pytania, które ci zadamy;
18 Bardzo się bowiem zmartwiliśmy, że pogrzebałeś ciało Jezusa; i
że kiedy zamknęliśmy cię w komnacie, nie mogliśmy cię znaleźć; i
odtąd się baliśmy, aż do chwili, gdy pojawisz się wśród nas.
Opowiedz nam więc przed Bogiem wszystko, co się wydarzyło.
19 A odpowiadając Józef, rzekł: Rzeczywiście zamknęliście mnie w
dzień przygotowania, aż do rana.
20 Ale gdy w środku nocy stałem na modlitwie, dom był otoczony
czterema aniołami; i ujrzałem Jezusa jako jasność słońca, i ze strachu
upadłem na ziemię.
21 Ale Jezus, trzymając mnie za rękę, podniósł mnie z ziemi i wtedy
kropiła mnie rosa; ale on, wycierając moją twarz, pocałował mnie i
powiedział do mnie: Nie bój się, Józefie; spójrz na mnie, bo to ja.
22 Wtedy spojrzałem na niego i powiedziałem: Rabboni Eliaszu!
Odpowiedział mi: Nie jestem Eliaszem, ale Jezusem z Nazaretu,
którego ciało pochowałeś.
23 Powiedziałem mu: Pokaż mi grób, w którym cię położyłem.
24 Wtedy Jezus, biorąc mnie za rękę, zaprowadził mnie na miejsce,
gdzie go położyłem, i pokazał mi lniane szaty oraz chustę, którą
owinąłem mu głowę. Wtedy poznałem, że to był Jezus, oddałem mu
pokłon i powiedziałem: Błogosławiony, który przychodzi w imieniu
Pańskim.
25 Jezus znowu, biorąc mnie za rękę, zaprowadził mnie do Arymatei,
do mojego domu, i powiedział do mnie: Pokój tobie; ale nie wychodź
z domu swego aż do czterdziestego dnia; ale muszę iść do moich
uczniów.
ROZDZIAŁ 12
1 Gdy arcykapłani usłyszeli to wszystko, zdumieli się i upadli twarzą
na ziemię jak umarli, i wołając jeden do drugiego, mówili: Cóż to za
niezwykły znak, który wydarzył się w Jerozolimie? Znamy ojca i
matkę Jezusa.
2 I rzekł pewien Lewita: Znam wielu jego krewnych, osoby religijne,
które mają zwyczaj składać ofiary i całopalenia Bogu Izraela w
świątyni z modlitwami.
3 A gdy arcykapłan Symeon wziął go na ręce. rzekł do niego: Panie,
pozwól teraz odejść słudze twemu w pokoju, według słowa twego;
bo moje oczy oglądały Twoje zbawienie, które przygotowałeś przed
wszystkimi ludźmi: światło na oświecenie pogan i chwałę Twojego
ludu, Izraela.
4 Symeon podobnie pobłogosławił Marię, matkę Jezusa, i rzekł do
niej: Oświadczam ci o tym dziecku; On jest przeznaczony na upadek
i na powstanie wielu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą.
5 Tak, i twoją duszę miecz przeniknie, i wyjdą na jaw zamysły serc
wielu.
6 Wtedy powiedzieli wszyscy Żydzi: Poślijmy do tych trzech mężów,
którzy powiedzieli, że widzieli go rozmawiającego ze swoimi
uczniami na Górze Oliwnej.
7 Potem zapytali ich, co widzieli; którzy jednomyślnie odpowiedzieli:
Przed Bogiem Izraela potwierdzamy, że wyraźnie widzieliśmy
Jezusa rozmawiającego ze swoimi uczniami na Górze Oliwnej i
wstępującego do nieba.
8 Następnie Annasz i Kajfasz zabrali ich w różne miejsca i osobno je
obejrzeli; którzy jednomyślnie wyznali prawdę i powiedzieli:
widzieli Jezusa.
9 Wtedy Annasz i Kajfasz rzekli: «Nasze prawo mówi: Na ustach
dwóch lub trzech świadków opiera się każde słowo».
10 Ale co powiedzieliśmy? Błogosławiony Enoch podobał się Bogu i
został przetłumaczony przez słowo Boże; i znane jest miejsce
pochówku błogosławionego Mojżesza.
11 Ale Jezus został wydany Piłatowi, ubity, ukoronowany cierniem,
opluwany, przebity włócznią, ukrzyżowany, umarł na krzyżu i został
pochowany, a jego ciało czcigodny Józef pochował w nowym grobie
i świadczy, że widział go żywego.
12 A poza tym ci ludzie oświadczyli, że widzieli go rozmawiającego
ze swoimi uczniami na Górze Oliwnej i wstępującego do nieba.
13 Potem powstał Józef. powiedzieli Annaszowi i Kajfaszowi: Być
może słusznie jesteście zaskoczeni, że powiedziano wam, że Jezus
żyje i wstąpił do nieba.
14 To rzeczywiście rzecz naprawdę zaskakująca, że nie tylko sam
powstał z martwych, ale także wskrzesił z grobów innych, których
wielu widziało w Jerozolimie.
15 A teraz posłuchajcie mnie trochę: Wszyscy znaliśmy
błogosławionego Symeona, arcykapłana, który wziął w ramiona
Jezusa jako niemowlę w świątyni.
16 Ten sam Symeon miał dwóch synów i wszyscy byliśmy obecni na
ich śmierci i pogrzebie.
17 Idźcie więc i obejrzyjcie ich groby, bo są otwarte i
zmartwychwstali, a oto są w mieście Arymatea i spędzają razem czas
na służbach pobożnych.
18 Niektórzy wprawdzie słyszeli dźwięk swoich głosów podczas
modlitwy, ale z nikim nie rozmawiają, lecz trwają niemi jak umarli.
19 Ale chodźcie, pójdźmy do nich i zachowujmy się wobec nich z
całym szacunkiem i ostrożnością. A jeśli uda nam się ich skłonić do
złożenia przysięgi, być może zdradzą nam niektóre tajemnice
swojego zmartwychwstania.
20 Gdy Żydzi to usłyszeli, bardzo się uradowali.
21 Wtedy Annasz i Kajfasz, Nikodem, Józef i Gamaliel udali się do
Arymatei, ale nie znaleźli ich w grobach; ale chodząc po mieście,
związali ich na ugiętych kolanach podczas ich nabożeństw:
22 Potem pozdrawiając ich z całą czcią i czcią wobec Boga,
przyprowadzili ich do synagogi w Jerozolimie, a zamknąwszy bramy,
zabrali księgę Prawa Pańskiego,
23 I wkładając to w ich ręce, przysięgali ich na Boga Adonai i Boga
Izraela, który mówił do naszych ojców przez Prawo i Proroków,
mówiąc: Jeśli wierzycie temu, który was wskrzesił z martwych, że
jest Jezusem, powiedzcie nam, co widzieliście i jak powstaliście z
martwych.
24 Charinus i Lentyusz, dwaj synowie Symeona, drżeli, gdy to
usłyszeli, zatrwożyli się i jęczeli; a jednocześnie patrząc w niebo,
uczynili znak krzyża palcami na językach.
25 I natychmiast przemówili, i powiedzieli: Daj każdemu z nas
trochę papieru, a zapiszemy ci wszystko, co widzieliśmy. I każdy z
nich usiadł i napisał, mówiąc:
ROZDZIAŁ 13
1 Panie Jezu i Ojcze, który jesteś Bogiem, także zmartwychwstania i
życia umarłych, pozwól nam głosić Twoje tajemnice, które
widzieliśmy po śmierci, należące do Twojego krzyża; bo
przysięgaliśmy na Twoje imię.
2 Bo zabroniłeś swoim sługom opowiadać o tajnych sprawach, które
za sprawą Twojej boskiej mocy dokonały się w piekle.
3 Kiedy zostaliśmy umieszczeni z naszymi ojcami w głębi piekła, w
ciemności ciemności, nagle pojawił się kolor słońca podobny do
złota i znaczne fioletowe światło oświecające to miejsce.
4 W tej chwili Adam, ojciec całej ludzkości, wraz ze wszystkimi
patriarchami i prorokami, radował się i mówił: To światło jest
autorem wiecznego światła, który obiecał przemienić nas w wieczne
światło.
5 Wtedy prorok Izajasz zawołał i rzekł: To jest światło Ojca i Syna
Bożego według mojego proroctwa, gdy żyłem na ziemi.
6 Ziemia Zabulonowa i ziemia Neftalima za Jordanem, lud, który
chodził w ciemnościach, ujrzał światło wielkie; a tym, którzy
mieszkali w krainie cienia śmierci, wzeszło światło. A teraz
przyszedł i oświecił nas, którzy siedzieliśmy w śmierci.
7 A gdy wszyscy radowaliśmy się światłem, które nas oświeciło,
przyszedł do nas nasz ojciec Symeon i gratulując całemu
zgromadzeniu, powiedział: Chwalcie Pana Jezusa Chrystusa, Syna
Bożego.
8 Którego wziąłem na ręce jako niemowlę w świątyni, poruszony
Duchem Świętym, powiedziałem do niego i wyznałem: 1 Że teraz
moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, które przygotowałeś przed
obliczem wszystkich ludzi światło na oświecenie pogan i chwałę
ludu Twego, Izraela.
9 Usłyszawszy to wszyscy święci, którzy byli w otchłani piekła,
radowali się tym bardziej.
10 Potem wyszedł ktoś podobny do małego pustelnika i wszyscy go
pytali: Kim jesteś?
11 Na co on odpowiedział: Jestem głosem wołającego na pustyni,
Jana Chrzciciela i proroka Najwyższego, który szedł przed swoim
przyjściem, aby przygotować sobie drogę, aby dać swojemu ludowi
wiedzę o zbawieniu dla odpuszczenie grzechów.
12 A ja, Jan, widząc Jezusa przychodzącego do mnie pod
natchnieniem Ducha Świętego, powiedziałem: Oto Baranek Boży,
oto Ten, który gładzi grzechy świata.
13 I ochrzciłem go w rzece Jordan, i widziałem Ducha Świętego
zstępującego na niego w postaci gołębicy, i usłyszałem głos z nieba
mówiący: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie.
14 A teraz, gdy szedłem przed nim, przyszedłem tutaj, aby was
zaznajomić, że Syn Boży nawiedzi nas następnym razem i jak
wschód słońca z wysokości przyjdzie do nas, którzy jesteśmy w
ciemnościach i cień śmierci.
ROZDZIAŁ 14
1 Ale gdy pierwszy człowiek, nasz ojciec, Adam, usłyszał to, że
Jezus przyjął chrzest w Jordanie, zawołał do swego syna Seta i
powiedział:
2 Opowiadajcie swoim synom, patriarchom i prorokom to wszystko,
co usłyszałyście od archanioła Michała, gdy posłałem was do bram
raju, abyście uprosili Boga, aby namaścił moją głowę, gdy będę
chora.
3 Wtedy Set, podchodząc do patriarchów i proroków, powiedział: Ja,
Set, kiedy modliłem się do Boga u bram raju, ujrzałem anioła
Pańskiego, Michał ukazał mi się i powiedział: Zostałem do ciebie
posłany od Pana ; Zostałem wyznaczony do przewodzenia organom
ludzkim.
4 Mówię ci, Set, nie módl się do Boga ze łzami i nie proś go o olejek
z drzewa miłosierdzia, którym namaścisz swojego ojca Adama na ból
głowy;
5 Ponieważ nie możesz go zdobyć w żaden sposób aż do ostatniego
dnia i czasów, to znaczy, aż upłynie pięć tysięcy i pięćset lat.
6 Wtedy Chrystus, najmiłosierniejszy Syn Boży, przyjdzie na ziemię,
aby wskrzesić ludzkie ciało Adama i jednocześnie ciała umarłych, a
gdy przyjdzie, zostanie ochrzczony w Jordanie:
7 Potem namaści olejkiem swego miłosierdzia wszystkich, którzy w
niego uwierzą; a olej Jego miłosierdzia będzie kontynuowany dla
przyszłych pokoleń, dla tych, którzy narodzą się z wody i Ducha
Świętego do życia wiecznego.
8 A gdy w owym czasie zstąpi na ziemię najmiłosierniejszy Syn
Boży, Chrystus Jezus, wprowadzi ojca naszego Adama do Raju, do
drzewa miłosierdzia.
9 Gdy wszyscy patriarchowie i prorocy usłyszeli to wszystko od Seta,
radowali się jeszcze bardziej.
ROZDZIAŁ 15
1 Podczas gdy wszyscy święci się radowali, oto szatan, książę i wódz
śmierci, powiedział do księcia piekielnego:
2 Przygotujcie się na przyjęcie samego Jezusa z Nazaretu, który
chełpił się, że jest Synem Bożym, a jednak był człowiekiem
lękającym się śmierci i mówił: Smutna jest dusza moja aż do śmierci.
3 Poza tym wyrządził wiele krzywd mnie i wielu innym; albowiem
tych, których uczyniłem ślepymi i chromymi, i tych, których
dręczyłem kilkoma diabłami, uzdrowił swoim słowem; tak, a tych,
których przyprowadziłem do ciebie umarłych, on siłą zabiera ci.
4 Na to książę piekielny odpowiedział szatanowi: Kim jest ten książę
tak potężny, a jednocześnie człowiek bojący się śmierci?
5 Bo mocy mojej podlegają wszyscy władcy ziemi, których poddałeś
mocy swojej.
6 Ale jeśli jest tak potężny w swej ludzkiej naturze, to zaprawdę
twierdzę ci, że jest wszechmocny w swojej boskiej naturze i nikt nie
może oprzeć się jego mocy.
7 Dlatego mówiąc, że boisz się śmierci, zamierzał cię usidlić i
będziesz nieszczęśliwy na wieki.
8 Wtedy szatan odpowiadając, rzekł do księcia piekielnego:
Dlaczego wyraziłeś wątpliwości i bałeś się przyjąć Jezusa z Nazaretu,
zarówno twojego, jak i mojego przeciwnika?
9 A ja go wystawiałem na próbę i podburzałem przeciwko niemu
moich starców, Żydów, z gorliwością i gniewem?
10 Naostrzyłem włócznię na jego cierpienie; Zmieszałem żółć z
octem i kazałem mu go wypić; Przygotowałem krzyż, aby go
ukrzyżować, i gwoździe, aby przebić ręce i stopy Ibisa; a teraz jego
śmierć jest blisko, przyprowadzę go tutaj, poddanego i tobie, i mnie.
11 A odpowiadając książę piekielny, rzekł: Przed chwilą mi
powiedziałeś, że siłą zabrał ode mnie umarłych.
12 Ci, którzy byli tu przetrzymywani aż do ponownego życia na
ziemi, zostali stąd zabrani nie własną siłą, ale modlitwami
zanoszonymi do Boga, a ich wszechmogący Bóg zabrał ich ode mnie.
13 Kim więc jest ten Jezus z Nazaretu, który swoim słowem zabrał
ode mnie umarłych bez modlitwy do Boga?
14 Być może to ten sam, który zabrał mi Łazarza po czterech dniach
jego śmierci, śmierdział i był zgniły, i którego miałem w posiadaniu
jako umarły, a jednak przywrócił go do życia swoją mocą .
15 Odpowiadając szatan, odpowiedział księciu piekielnemu: To ten
sam człowiek, Jezus z Nazaretu.
16 Które usłyszawszy książę piekielny, rzekł do niego: Zaklinam cię
na moce, które należą do ciebie i do mnie, abyś go do mnie nie
przyprowadzał.
17 Gdy bowiem usłyszałem o potędze jego słowa, zadrżałem ze
strachu, a jednocześnie zaniepokoiło się całe moje bezbożne
towarzystwo;
18 I nie mogliśmy zatrzymać Łazarza, ale on się potrząśnął i ze
wszystkimi oznakami złośliwości natychmiast od nas odszedł; a
sama ziemia, w której spoczywało martwe ciało Łazarza, wkrótce
wydała go żywego.
19 I teraz wiem, że jest to Bóg Wszechmogący, który może dokonać
takich rzeczy, potężny w swoim panowaniu i potężny w swojej
ludzkiej naturze, który jest Zbawicielem ludzkości.
20 Nie przyprowadzajcie tu więc tego człowieka, gdyż on wypuści
na wolność wszystkich, których trzymam w więzieniu w niewierze i
związanych w kajdanach ich grzechów, i poprowadzi ich do życia
wiecznego.
ROZDZIAŁ 16
1 A gdy szatan i książę piekielny tak rozmawiali między sobą, nagle
rozległ się głos jakby grzmotu i pędu wichrów, mówiący: Podnieście
bramy wasze, książęta; i podnieście się, bramy wieczne, a wejdzie
Król Chwały.
2 Gdy książę piekielny to usłyszał, rzekł do szatana: Odejdź ode
mnie i wyjdź z moich siedzib; jeśli jesteś potężnym wojownikiem,
walcz z Królem Chwały. Ale co ty masz z nim wspólnego?
3 I wyrzucił go ze swoich siedzib.
4 I rzekł książę do swoich bezbożnych sług: Zamknijcie mosiężne
bramy okrucieństwa i umocujcie je żelaznymi kratami, i walczcie
odważnie, abyśmy nie zostali wzięci do niewoli.
5 A gdy to usłyszało całe zgromadzenie świętych, zawołali głosem
donośnym gniewu do księcia piekielnego:
6 Otwórzcie bramy wasze, aby wszedł Król Chwały.
7 A boski prorok Dawid zawołał, mówiąc: Czyż nie prorokowałem
na ziemi prawdziwie i nie mówiłem: O, żeby ludzie chwalili Pana za
jego dobroć i za jego cudowne dzieła dla dzieci ludzkich?
8 Bo połamał bramy miedziane i połamał zasuwy żelazne. Zabrał ich
z powodu ich nieprawości i z powodu ich nieprawości cierpią.
9 Potem inny prorok, a mianowicie święty Izajasz, przemówił w
podobny sposób do wszystkich świętych. Czyż nie słusznie wam
prorokowałem, gdy żyłem na ziemi?
10 Ożyją umarli i powstaną ci, którzy są w grobach, i będą się
radować ci, którzy są na ziemi; bo rosa, która jest od Pana, przyniesie
im wybawienie.
11 I powiedziałem w innym miejscu: O śmierci, gdzie jest twoje
zwycięstwo? O śmierci, gdzie jest twoje żądło?
12 Gdy wszyscy święci usłyszeli te słowa Izajasza, rzekli do księcia
piekielnego: Otwórz teraz swoje bramy i usuń swoje żelazne kraty;
bo teraz będziesz związany i nie będziesz miał władzy.
13 I rozległ się głos potężny, jakby odgłosu grzmotu, mówiący:
Podnieście bramy wasze, książęta; i podnieście się, bramy piekielne,
a wejdzie Król Chwały.
14 Książę piekielny, słysząc, że ten sam głos się powtarza, zawołał,
jak gdyby nie wiedział: Kto jest tym Królem Chwały?
15 Dawid odpowiedział księciu piekielnemu i rzekł: Rozumiem
słowa tego głosu, bo mówiłem je przez jego ducha. A teraz, jak
powiedziałem wyżej, powiadam ci, Pan mocny i potężny, Pan
potężny w bitwie: on jest Królem Chwały i on jest Panem na niebie i
na ziemi;
16 Spojrzał w dół, aby usłyszeć jęki więźniów i wypuścić skazanych
na śmierć.
17 A teraz, brudny i śmierdzący książę piekielny, otwórz swoje
bramy, aby mógł wejść Król Chwały; bo on jest Panem nieba i ziemi.
18 Gdy Dawid to mówił, ukazał się Pan potężny w postaci człowieka
i oświecił miejsca, które przedtem były w ciemności,
19 I zerwał pęta, których wcześniej nie można było rozerwać; i swoją
niezwyciężoną mocą nawiedził tych, którzy siedzieli w głębokiej
ciemności z powodu nieprawości i cieniu śmierci z powodu grzechu.
ROZDZIAŁ 17
1 Bezbożna Śmierć i jej okrutni funkcjonariusze, słysząc te rzeczy,
ogarnął strach w swoich kilku królestwach, gdy ujrzeli jasność
światła,
2 A sam Chrystus nagle pojawił się w ich mieszkaniach; dlatego
wołali i mówili: Jesteśmy związani z tobą; zdaje się, że masz na
myśli nasze zamieszanie przed Panem.
3 Kim jesteś ty, który nie masz żadnych oznak zepsucia, poza tym
jasnym wyglądem, który jest pełnym dowodem twojej wielkości, na
który, jak się zdaje, nie zwracasz uwagi?
4 Kim jesteś, tak potężny i tak słaby, tak wielki i tak mały, podły, a
jednak żołnierz pierwszego stopnia, który możesz dowodzić w
postaci sługi jak zwykły żołnierz?
5 Król Chwały, martwy i żywy, chociaż raz zabity na krzyżu?
6 Kto leżał martwy w grobie, a żywy zszedł do nas, a po śmierci
twojej zadrżały wszystkie stworzenia i poruszyły się wszystkie
gwiazdy, a teraz masz wolność wśród umarłych i zakłócasz spokój
naszym legionom?
7 Kim jesteś, który uwalniasz jeńców skutych grzechem
pierworodnym i przywracasz im dawną wolność?
8 Kim jesteś, który rozprzestrzeniasz tak chwalebne i boskie światło
nad tymi, którzy zostali oślepieni ciemnością grzechu?
9 W podobny sposób wszystkie legiony diabłów ogarnęły podobne
przerażenie i z najbardziej uległą obawą wołały i mówiły:
10 Skąd się to bierze, o Jezu Chryste, że jesteś mężem tak potężnym
i chwalebnym w majestacie, tak bystrym, że nie ma plamy i tak
czystym, że nie ma zbrodni? Albowiem ten niższy świat ziemski,
który był nam dotychczas podporządkowany i skąd otrzymywaliśmy
daninę, nigdy wcześniej nie przysłał nam takiego zmarłego, nigdy
nie przysłał takich prezentów książętom piekielnym.
11 Kim więc jesteś, że z taką odwagą wkraczasz do naszych siedzib i
nie tylko nie boisz się grozić nam największymi karami, ale także
starasz się wybawić wszystkich innych z łańcuchów, w których ich
trzymamy?
12 Być może ty jesteś tym Jezusem, o którym szatan właśnie mówił
naszemu księciu, że przez śmierć krzyżową miałeś otrzymać władzę
śmierci.
13 Wtedy Król Chwały depcząc śmierć, pochwycił księcia
piekielnego, pozbawił go wszelkiej mocy i zabrał ze sobą naszego
ziemskiego ojca Adama do jego chwały.
ROZDZIAŁ 18
1 Wtedy książę piekielny wziął szatana i z wielką wskazówką
powiedział do niego: O książę zagłady, sprawco klęski i wygnania
Belzebuba, pogarda aniołów Bożych i wstręt wszystkich
sprawiedliwych! Co cię skłoniło do takiego postępowania?
2 Chciałeś ukrzyżować Króla Chwały i przez jego zniszczenie
obiecałeś nam bardzo duże korzyści, ale jako głupiec nie wiedziałeś,
o co ci chodziło.
3 Bo oto teraz Jezus z Nazaretu, blaskiem swojej chwalebnej
boskości, wypędza wszystkie straszne moce ciemności i śmierci;
4 Zburzył nasze więzienia od góry do dołu, wypuścił wszystkich
jeńców, uwolnił wszystkich związanych, a wszyscy, którzy dawniej
jęczeli pod ciężarem swoich męk, teraz nas obrażają i jesteśmy jakby
pokonani przez ich modlitwy.
5 Nasze bezbożne panowanie zostało pokonane i żadna część
ludzkości nie pozostaje już w naszym podporządkowaniu, lecz z
drugiej strony wszyscy odważnie nam się przeciwstawiają;
6 Chociaż wcześniej umarli nigdy nie odważyli się zachować wobec
nas bezczelności, a będąc więźniami, nie mogli nigdy przy żadnej
okazji być weseli.
7 O szatanie, książę wszystkich bezbożnych, ojcze bezbożnych i
opuszczonych, dlaczego miałbyś próbować tego wyczynu, skoro nasi
więźniowie byli dotychczas zawsze pozbawieni najmniejszej nadziei
na zbawienie i życie?
8 Ale teraz nikt z nich nie jęczy, a na twarzy ich nie widać
najmniejszej łzy.
9 O książę Szatanie, ty wielki stróż piekielnych krain, wszystkie
twoje korzyści, które nabyłeś przez zakazane drzewo i utratę Raju,
utraciłeś teraz przez drzewo krzyża;
10 I skończyło się całe wasze szczęście, gdy ukrzyżowaliście Jezusa
Chrystusa, Króla Chwały.
11 Postępowałeś wbrew swojemu i mojemu interesowi, jak wkrótce
przekonasz się o tych wielkich mękach i nieskończonych karach,
które wkrótce będziesz cierpiał.
12 O szatanie, książę wszelkiego zła, sprawca śmierci i źródło
wszelkiej pychy, powinieneś był najpierw zbadać złe zbrodnie Jezusa
z Nazaretu, a wtedy odkryłbyś, że nie dopuścił się on żadnej winy
zasługującej na śmierć.
13 Dlaczego bez powodu i bez sprawiedliwości odważyłeś się go
ukrzyżować i sprowadziłeś na nasze regiony człowieka niewinnego i
sprawiedliwego, i przez to straciłeś wszystkich grzeszników,
bezbożnych i nieprawych na całym świecie?
14 Gdy książę piekielny tak mówił do szatana, Król chwały
powiedział do Belzebuba, księcia piekielnego: Szatanie, książę
będzie poddany twojemu panowaniu na zawsze w pokoju Adama i
jego sprawiedliwych synów, którzy są kopalnia.
ROZDZIAŁ 19
1 Wtedy Jezus wyciągnął rękę i rzekł: Przyjdźcie do mnie wszyscy
moi święci, stworzeni na mój obraz, potępieni przez drzewo
zakazanego owocu, przez diabła i śmierć;
2 Żyjcie teraz przy drzewie mojego krzyża; diabeł, książę tego świata,
zostaje pokonany i śmierć zostaje pokonana.
3 W tej chwili wszyscy święci zostali połączeni pod ręką Boga
Najwyższego; a Pan Jezus ujął Adama za rękę i rzekł do niego: Pokój
tobie i całemu potomstwu twojemu sprawiedliwemu, które jest moje.
4 Wtedy Adam, rzucając się do stóp Jezusa, zwrócił się do niego ze
łzami, pokornym językiem i donośnym głosem, mówiąc:
5 Wysławiam Cię, Panie, bo mnie podniosłeś i nie sprawiłeś, że
wrogowie moi się weselili ze mnie. Panie, Boże mój, wołałem do
Ciebie i uzdrowiłeś mnie.
6 Panie, wyprowadziłeś duszę moją z grobu; utrzymałeś mnie przy
życiu, abym nie zszedł do dołu.
7 Śpiewajcie Panu wszyscy święci jego i dziękujcie na wspomnienie
jego świętości. Bo jego gniew trwa tylko chwilę; na jego korzyść jest
życie.
8 Podobnie wszyscy święci, leżąc na twarzach u stóp Jezusa,
powiedzieli jednym głosem: Przyszedłeś, Odkupicielu świata, i
rzeczywiście dokonałeś wszystkiego, co przepowiedziałeś w Prawie i
Twoich świętych proroków.
9 Ty odkupiłeś żyjących przez swój krzyż i zstąpiłeś do nas, abyś
przez śmierć krzyżową wybawił nas z piekła i swoją mocą od śmierci.
10 O Panie, jak umieściłeś na niebie znaki swojej chwały i znak
swojego odkupienia, Twój krzyż na ziemi! tak więc, Panie, postaw
znak zwycięstwa krzyża swego w piekle, aby śmierć nie była już
dłużej słuszna.
11 Wtedy Pan wyciągnął rękę i uczynił znak krzyża na Adamie i na
wszystkich jego świętych.
12 I chwyciwszy Adama za prawicę, wstąpił z piekła, a wszyscy
święci Boży poszli za nim.
13 Wtedy królewski prorok Dawid odważnie zawołał i rzekł: 1
Śpiewajcie Panu pieśń nową, bo cuda uczynił; jego prawica i jego
święte ramię zapewniły mu zwycięstwo.
14 Pan oznajmił swoje zbawienie, swoją sprawiedliwość objawił
jawnie przed oczami pogan.
15 I odpowiedziało całe mnóstwo świętych, mówiąc: Ten zaszczyt
mają wszyscy jego święci. Amen, chwalcie Pana.
16 Potem prorok Habakuk 3 zawołał i rzekł: Wyszedłeś dla
zbawienia swego ludu, dla zbawienia swego ludu.
17 I mówili wszyscy święci: 4 Błogosławiony, który przychodzi w
imieniu Pana; bo Pan nas oświecił. To jest nasz Bóg na wieki
wieków; będzie królował nad nami na wieki wieków, Amen.
18 W podobny sposób wszyscy prorocy głosili święte rzeczy na jego
chwałę i poszli za Panem.
ROZDZIAŁ 20
1 Wtedy Pan, trzymając Adama za rękę, wydał go archaniołowi
Michałowi; i poprowadził ich do raju, pełnego miłosierdzia i chwały;
2 I spotkali ich dwaj bardzo starzy ludzie, i święci zapytali ich: Kim
jesteście wy, którzy jeszcze nie byliście z nami w piekle, a ciała
wasze umieszczono w raju?
3 Odpowiadając jeden z nich, rzekł: Jam jest Enoch, który został
przeniesiony przez słowo Boże; a ten człowiek, który jest ze mną, to
Eliasz Tiszbita, który został przeniesiony na wozie ognistym.
4 Dotąd tu byliśmy i nie zaznaliśmy śmierci, ale teraz wkrótce
powrócimy, wraz z przyjściem Antychrysta, uzbrojeni w boskie
znaki i cuda, aby stoczyć z nim bitwę i zostać przez niego zabici w
Jerozolimie, i aby po trzech i pół dniach zostać ponownie wzięty
żywcem w obłoki.
5 I gdy święty Enoch i Eliasz opowiadali o tym, oto przyszedł inny
człowiek w nędznej postaci, niosący znak krzyża na swoich
ramionach.
6 A gdy go ujrzeli wszyscy święci, rzekli do niego: Kim jesteś? Bo
oblicze twoje jak oblicze złodzieja; i dlaczego nosisz krzyż na
swoich ramionach?
7 A on odpowiadając, rzekł: Słusznie mówisz, bo byłem złodziejem,
który dopuścił się na ziemi wszelkiej niegodziwości.
8 I Żydzi ukrzyżowali mnie z Jezusem; i obserwowałem
zadziwiające rzeczy, które wydarzyły się w stworzeniu przy
ukrzyżowaniu Pana Jezusa.
9 I wierzyłem, że jest Stwórcą wszystkiego i Królem
Wszechmogącym; i modliłem się do niego, mówiąc: Panie,
wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do królestwa swego.
10 On wkrótce rozpatrzył moje błaganie i rzekł do mnie: Zaprawdę,
powiadam ci, dziś będziesz ze mną w Raju.
11 I dał mi ten znak krzyża, mówiąc: Nieś to i idź do raju; a jeśli
anioł, który jest strażnikiem raju, nie wpuści cię, pokaż mu znak
krzyża i powiedz mu: Jezus Chrystus, który jest teraz ukrzyżowany,
posłał mnie tu do ciebie.
12 Kiedy to zrobiłem i powiedziałem o tym aniołowi, który jest
strażnikiem Raju, a on to usłyszał, wkrótce otworzył bramy,
przedstawił mnie i umieścił po prawicy w Raju,
13 Mówiąc: Pozostańcie tu przez krótki czas, aż wejdzie Adam,
ojciec całej ludzkości, ze wszystkimi swoimi synami, którzy są
świętymi i sprawiedliwymi sługami Jezusa Chrystusa
ukrzyżowanego.
14 Gdy usłyszeli całą tę historię od złodzieja, wszyscy patriarchowie
rzekli jednym głosem: Błogosławiony bądź, wszechmogący Boże,
Ojcze wiecznej dobroci i Ojcze miłosierdzia, który okazałeś taką
łaskę grzesznikom go i przyprowadziłeś ich do łaski Raju i
umieściłeś ich wśród swoich wielkich i duchowych zapasów, w
duchowym i świętym życiu. Amen.
ROZDZIAŁ 21
1 Oto tajemnice Boże i święte, które widzieliśmy i słyszeliśmy. Mnie,
Charinusowi i Lenthiusowi nie wolno głosić innych tajemnic Bożych,
jak nam nakazał archanioł Michał,
2 Mówiąc: Pójdziecie z moimi braćmi do Jerozolimy i będziecie
trwać w modlitwach, głosząc i wysławiając zmartwychwstanie
Jezusa Chrystusa, gdyż jednocześnie ze sobą wskrzesił was z
martwych.
3 I nie będziecie rozmawiać z nikim, ale będziecie siedzieć jak niemi,
aż nadejdzie czas, gdy Pan pozwoli wam opowiedzieć tajemnice
swojej boskości.
4 Dalej archanioł Michał nakazał nam udać się za Jordan, do
wspaniałej i tłustej krainy, gdzie jest wielu, którzy wraz z nami
powstali z martwych na dowód zmartwychwstania Chrystusa.
5 Albowiem tylko trzy dni pozwolono nam zmartwychwstać, aby z
rodzicami obchodzić Paschę naszego Pana i złożyć świadectwo o
Chrystusie, Panu, i zostaliśmy ochrzczeni w świętej rzece Jordanu. A
teraz nikt ich nie widzi.
6 To tyle, co Bóg pozwolił nam przekazać wam; oddajcie mu tedy
chwałę i cześć, i pokutujcie, a zmiłuje się nad wami. Pokój wam od
Pana Boga Jezusa Chrystusa i Zbawiciela nas wszystkich. Amen,
Amen, Amen.
7 A gdy skończyli pisać i napisali na dwóch odrębnych kartkach
papieru, Charinus oddał to, co napisał, w ręce Annasza, Kajfasza i
Gamaliela.
8 Podobnie Lencjusz przekazał to, co napisał, w ręce Nikodema i
Józefa; i natychmiast zmienili się w postacie niezwykle białe i więcej
ich nie widziano.
9 Ale to, co napisali, okazało się całkowicie zgodne, gdyż ta nie
zawierała ani jednej litery więcej, ani mniej niż drugiej.
10 Gdy całe zgromadzenie Żydów usłyszało te wszystkie
zaskakujące relacje Charinusa i Lenthiusa, mówili między sobą:
Zaprawdę to wszystko stało się przez Boga i niech będzie
błogosławiony Pan Jezus na wieki wieków, Amen.
11 I chodzili z wielką troską i strachem, i drżeniem, i bili się w piersi,
i każdy rozchodził się do swego domu.
12 Ale natychmiast wszystko, co Żydzi opowiadali w swoich
synagogach na temat Jezusa, zostało wkrótce opowiedziane przez
Józefa i Nikodema namiestnikowi.
13 I Piłat spisał wszystkie te transakcje i umieścił wszystkie te
rachunki w księgach publicznych swojej sali.
ROZDZIAŁ 22
1 Potem Piłat wszedł do świątyni żydowskiej, zwołał wszystkich
przełożonych, uczonych w Piśmie i uczonych w Prawie i wszedł z
nimi do kaplicy świątyni.
2 I rozkazując zamknąć wszystkie bramy, powiedział im: Słyszałem,
że macie w tej świątyni pewną dużą księgę; Pragnę cię zatem, aby
zostało to przede mną przyniesione.
3 A gdy przyniesiono wielką księgę, prowadzoną przez czterech sług
świątyni i ozdobioną złotem i drogimi kamieniami, Piłat rzekł do
nich wszystkich: Zaklinam was na Boga waszych ojców, który
zbudował i nakazał zbudować tę świątynię zbudowano, abyście nie
ukrywali przede mną prawdy.
4 Znacie wszystko, co jest napisane w tej księdze; Powiedzcie mi
zatem teraz, czy znaleźliście w Piśmie coś o Jezusie, którego
ukrzyżowaliście, i w jakim czasie powinien był przyjść: pokażcie mi
to.
5 Potem złożywszy przysięgę na Annasza i Kajfasza, kazali
wszystkim pozostałym, którzy z nimi byli, wyjść z kaplicy.
6 I zamknęli bramy świątyni i kaplicy, i powiedzieli Piłatowi:
Kazałeś nam przysiąc, sędzio, przez budowę tej świątyni, że
będziemy ci oznajmiać to, co jest prawdą i słuszne.
7 Po ukrzyżowaniu Jezusa, nie wiedząc, że jest Synem Bożym, ale
przypuszczając, że dokonuje swoich cudów za pomocą jakichś
magicznych sztuk, zwołaliśmy w tej świątyni wielkie zgromadzenie.
8 A gdy rozmyślaliśmy między sobą o cudach, których dokonał
Jezus, znaleźliśmy wielu świadków z naszego kraju, którzy
oświadczyli, że widzieli go żywego po jego śmierci i słyszeli, jak
rozmawiał ze swoimi uczniami, i widzieli wstępującego na wysokość
niebios i wchodzącego do nich;
9 I widzieliśmy dwóch świadków, których ciała Jezus wskrzesił z
martwych, którzy opowiedzieli nam o wielu dziwnych rzeczach,
które Jezus czynił wśród umarłych, o których mamy spisane
sprawozdanie w naszych rękach.
10 Mamy zwyczaj co roku otwierać tę świętą księgę przed
zgromadzeniem i szukać tam rady Bożej.
11 W pierwszej z siedemdziesięciu ksiąg, gdzie archanioł Michał
przemawia do trzeciego syna Adama, pierwszego człowieka,
znaleźliśmy relację, że po pięciu tysiącach pięciuset latach przyszedł
na ziemię Chrystus, umiłowany Syn Boży,
12 I dalej rozważaliśmy, że być może był to ten sam Bóg Izraela,
który mówił do Mojżesza: Ty zbudujesz Arkę Świadectwa; Długość
jego będzie wynosić dwa i pół łokcia, szerokość jego półtora łokcia i
wysokość jego półtora łokcia.
13 Dzięki tym pięciu i pół łokciom na budowę arki Starego
Testamentu poznaliśmy i wiedzieliśmy, że za pięć tysięcy i pół
(tysiąc) lat Jezus Chrystus miał przyjść w arce, czyli przybytku ciała ;
14 I tak nasze Pisma świadczą, że jest on synem Boga, Panem i
królem Izraela.
15 A ponieważ po jego cierpieniach nasi arcykapłani byli zaskoczeni
znakami dokonanymi za jego pomocą, otworzyliśmy tę księgę, aby
przeszukać wszystkie pokolenia aż do pokolenia Józefa i Marii,
matki Jezusa, zakładając, że był on nasienie Dawida;
16 I znaleźliśmy opis stworzenia i czasu, w którym stworzył niebo i
ziemię, i pierwszego człowieka Adama, i odtąd do potopu minęło
dwa tysiące dwieście dwanaście lat.
17 A od potopu do Abrahama dziewięćset dwanaście. A od
Abrahama do Mojżesza czterysta trzydzieści. A od Mojżesza do
króla Dawida pięćset dziesięć.
18 A od Dawida do niewoli babilońskiej pięćset lat. A od niewoli
babilońskiej do wcielenia Chrystusa czterysta lat.
19 Suma tego wszystkiego wynosi pięć tysięcy i pół (tysiąc).
20 I tak się składa, że Jezus, którego ukrzyżowaliśmy, jest Jezusem
Chrystusem, Synem Bożym i Bogiem prawdziwym i
wszechmogącym. Amen.

More Related Content

Similar to Polish - The Gospel of Nicodemus formerly called The Acts of Pontius Pilate.pdf

Similar to Polish - The Gospel of Nicodemus formerly called The Acts of Pontius Pilate.pdf (7)

Polish - 2nd Esdras.pdf
Polish - 2nd Esdras.pdfPolish - 2nd Esdras.pdf
Polish - 2nd Esdras.pdf
 
Polish - Tobit.pdf
Polish - Tobit.pdfPolish - Tobit.pdf
Polish - Tobit.pdf
 
Biblia żywa słowo życia - nowy testament
Biblia żywa   słowo życia - nowy testamentBiblia żywa   słowo życia - nowy testament
Biblia żywa słowo życia - nowy testament
 
Polish - The Protevangelion.pdf
Polish - The Protevangelion.pdfPolish - The Protevangelion.pdf
Polish - The Protevangelion.pdf
 
Różaniec misyjny
Różaniec misyjnyRóżaniec misyjny
Różaniec misyjny
 
Polish - Testament of Benjamin.pdf
Polish - Testament of Benjamin.pdfPolish - Testament of Benjamin.pdf
Polish - Testament of Benjamin.pdf
 
Biblia tysiąclecia pismo święte starego i nowego testamentu
Biblia tysiąclecia   pismo święte starego i nowego testamentuBiblia tysiąclecia   pismo święte starego i nowego testamentu
Biblia tysiąclecia pismo święte starego i nowego testamentu
 

More from Filipino Tracts and Literature Society Inc.

Amharic (አማርኛ) - የኢየሱስ ክርስቶስ ክቡር ደም - The Precious Blood of Jesus Christ.pptx
Amharic (አማርኛ) - የኢየሱስ ክርስቶስ ክቡር ደም - The Precious Blood of Jesus Christ.pptxAmharic (አማርኛ) - የኢየሱስ ክርስቶስ ክቡር ደም - The Precious Blood of Jesus Christ.pptx
Amharic (አማርኛ) - የኢየሱስ ክርስቶስ ክቡር ደም - The Precious Blood of Jesus Christ.pptxFilipino Tracts and Literature Society Inc.
 

More from Filipino Tracts and Literature Society Inc. (20)

English - The Book of Exodus the Second Book of Moses.pdf
English - The Book of Exodus the Second Book of Moses.pdfEnglish - The Book of Exodus the Second Book of Moses.pdf
English - The Book of Exodus the Second Book of Moses.pdf
 
Burmese (Myanmar) - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Burmese (Myanmar) - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfBurmese (Myanmar) - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Burmese (Myanmar) - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Bulgarian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Bulgarian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfBulgarian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Bulgarian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Bosnian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Bosnian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfBosnian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Bosnian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Bodo - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Bodo - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfBodo - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Bodo - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Bhojpuri - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Bhojpuri - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfBhojpuri - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Bhojpuri - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Bengali - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Bengali - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfBengali - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Bengali - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Belarusian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Belarusian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfBelarusian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Belarusian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Basque - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Basque - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfBasque - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Basque - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Bashkir - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Bashkir - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfBashkir - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Bashkir - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Bambara - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Bambara - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfBambara - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Bambara - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Azerbaijani - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Azerbaijani - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfAzerbaijani - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Azerbaijani - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Aymara - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Aymara - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfAymara - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Aymara - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Assamese - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Assamese - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfAssamese - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Assamese - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Armenian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Armenian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfArmenian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Armenian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Arabic - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Arabic - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfArabic - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Arabic - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Amharic - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Amharic - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfAmharic - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Amharic - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Albanian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Albanian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfAlbanian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Albanian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Afrikaans - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Afrikaans - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdfAfrikaans - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Afrikaans - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
 
Amharic (አማርኛ) - የኢየሱስ ክርስቶስ ክቡር ደም - The Precious Blood of Jesus Christ.pptx
Amharic (አማርኛ) - የኢየሱስ ክርስቶስ ክቡር ደም - The Precious Blood of Jesus Christ.pptxAmharic (አማርኛ) - የኢየሱስ ክርስቶስ ክቡር ደም - The Precious Blood of Jesus Christ.pptx
Amharic (አማርኛ) - የኢየሱስ ክርስቶስ ክቡር ደም - The Precious Blood of Jesus Christ.pptx
 

Polish - The Gospel of Nicodemus formerly called The Acts of Pontius Pilate.pdf

  • 1. Ewangelia Nikodema, dawniej zwana Dziejami Poncjusza Piłata ROZDZIAŁ 1 1 Annasz, Kajfasz, Summa, Datam, Gamaliel, Judasz, Lewi, Neftalim, Aleksander, Cyrus i inni Żydzi udali się do Piłata w sprawie Jezusa, oskarżając go o wiele złych występków. 2 I rzekli: Mamy pewność, że Jezus jest synem Józefa, cieśli, ziemi zrodzonej z Marii, i że ogłasza się Synem Bożym i królem; i nie tylko, ale usiłuje rozwiązać sabat i prawa naszych ojców. 3 Piłat odpowiedział; Co on deklaruje? i co to jest, co próbuje rozpuścić? 4 Powiedzieli mu Żydzi: Mamy prawo, które zabrania w dzień szabatu uzdrowień; lecz w tym dniu leczy niegodziwymi sposobami zarówno chromych, jak i głuchych, paraliżów, niewidomych, trędowatych i opętanych. 5 Piłat odpowiedział: Jak może to zrobić złymi metodami? Odpowiedzieli: On jest zaklinaczem i wygania diabły przez księcia diabłów; i tak wszystko staje się mu podporządkowane. 6 Wtedy rzekł Piłat: Wypędzanie demonów nie wydaje się być dziełem ducha nieczystego, lecz wynika z mocy Bożej. 7 Żydzi odpowiedzieli Piłatowi: Prosimy Waszą Wysokość, abyście go wezwali przed wasz trybunał i osobiście go przesłuchali. 8 Wtedy Piłat przywołał posłańca i zapytał go: W jaki sposób Chrystus zostanie tu sprowadzony? 9 Wtedy wyszedł posłaniec i znając Chrystusa, oddał mu pokłon; A rozłożywszy na ziemi płaszcz, który miał w ręku, rzekł: Panie, wejdź po tym i wejdź, bo cię namiestnik wzywa. 10 Gdy Żydzi spostrzegli, co uczynił posłaniec, zawołali (przeciwko niemu) do Piłata i powiedzieli: Dlaczego nie dałeś mu wezwania za pomocą paciorka, a nie przez posłańca? Gdy posłaniec go zobaczył, oddał mu pokłon, rozpostarł przed sobą na ziemi płaszcz, który trzymał w ręku, i rzekł do niego: Panie, namiestnik cię wzywa. 11 Wtedy Piłat zawołał posłańca i rzekł: Dlaczego to uczyniłeś? 12 Posłaniec odpowiedział: Gdy wysyłałeś mnie z Jerozolimy do Aleksandra, widziałem Jezusa siedzącego w postaci marnej na ośle, a synowie Hebrajczyków krzyczeli: Hosanna, trzymając w rękach gałęzie drzew. 13 Inni słali na drodze swoje szaty i mówili: Ratuj nas, który jesteś w niebie; Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie. 14 Wtedy Żydzi wołali przeciwko posłańcowi i mówili: Synowie Hebrajczyków aklamowali w języku hebrajskim; i jak ty, który jesteś Grekiem, możesz zrozumieć hebrajski? 15 Odpowiedział im posłaniec i rzekł: Zapytałem jednego z Żydów i zapytałem: Co to jest, co dzieci wołają po hebrajsku? 16 I wyjaśnił mi to, mówiąc: Wołają Hosanna, co się tłumaczy: Panie, ratuj mnie; lub, Panie, zbaw. 17 Wtedy Piłat rzekł do nich: Dlaczego sami dajecie świadectwo słowom wypowiadanym przez dzieci, mianowicie swoim milczeniem? W czym zawinił posłaniec? A oni milczeli. 18 Wtedy namiestnik powiedział do posłańca: Wyjdź i staraj się wszelkimi sposobami sprowadzić go. 19 Ale posłaniec wyszedł i uczynił jak poprzednio; i powiedział: Panie, wejdź, bo namiestnik cię wzywa. 20 A gdy Jezus wchodził obok chorągwi niosących sztandary, szczyty z nich kłaniały się i oddawały Jezusowi pokłon. 21 Po czym Żydzi zaczęli gwałtowniej krzyczeć przeciwko sztandarom. 22 Ale Piłat rzekł do Żydów: Wiem, że nie podoba wam się to, że wierzchołki sztandarów same z siebie kłaniają się i oddają pokłon Jezusowi; ale dlaczego wołacie przeciwko sztandarom, jak gdyby kłaniali się i oddawali cześć? 23 Odpowiedzieli Piłatowi: Widzieliśmy same chorągwie kłaniające się i oddające pokłon Jezusowi. 24 Wtedy namiestnik przywołał chorągwie i rzekł do nich: Dlaczego to uczyniliście? 25 Chorągwie mówiły do Piłata: Wszyscy jesteśmy poganami i czcimy bogów w świątyniach; i co powinniśmy myśleć o oddawaniu mu czci? Trzymaliśmy w rękach tylko standardy, a oni pokłonili się i oddali mu pokłon. 26 Wtedy Piłat rzekł do przełożonych synagogi: Sami wybierzcie jakichś silnych mężów i niech trzymają sztandary, a zobaczymy, czy wtedy się ugięją. 27 Wyszukali więc starsi żydowscy dwunastu najsilniejszych i najzdolniejszych starców i kazali im trzymać sztandary, i stanęli przed namiestnikiem. 28 Wtedy Piłat rzekł do posłańca: Wyprowadź Jezusa i w jakiś sposób przyprowadź go ponownie. I Jezus i posłaniec wyszli z sali. 29 I Piłat przywołał chorągwie, które poprzednio niosły sztandary, i przysiągł im, że jeśli nie trzymali sztandarów w ten sposób, gdy Jezus wchodził przedtem, to odetnie im głowy. 30 Wtedy namiestnik nakazał Jezusowi, aby ponownie przyszedł. 31 I posłaniec uczynił tak, jak poprzednio, i bardzo prosił Jezusa, aby włożył swój płaszcz i chodził po nim, i wszedł po nim. 32 A gdy Jezus wszedł, sztandary pochyliły się jak poprzednio i oddały mu pokłon. ROZDZIAŁ 2 1 A gdy Piłat to zobaczył, przestraszył się i już miał wstać ze swego miejsca. 2 Ale gdy już myślał o wstaniu, żona jego, która stała z daleka, posłała do niego, mówiąc: Nie masz nic do czynienia z tym sprawiedliwym; gdyż tej nocy w widzeniu wiele z jego powodu wycierpiałem. 3 Gdy Żydzi to usłyszeli, rzekli do Piłata: Czy nie mówiliśmy ci: On jest czarnoksiężnikiem? Oto on sprawił, że twoja żona śniła. 4 Wtedy Piłat zawoławszy Jezusa, rzekł: Słyszałeś, co świadczą przeciwko tobie, a nic nie odpowiedziałeś? 5 Odpowiedział Jezus: Gdyby nie mieli siły mówić, nie mogliby mówić; ale ponieważ każdy ma władzę nad swoim językiem i mówi dobrze i źle, niech się nad tym zastanowi. 6 Ale starsi żydowscy odpowiedzieli i rzekli do Jezusa: Na co będziemy patrzeć? 7 Przede wszystkim to wiemy o tobie, że urodziłeś się przez rozpustę; po drugie, że z powodu Twoich narodzin w Betlejem zabito dzieci; po trzecie, że twój ojciec i matka Maria uciekli do Egiptu, bo nie mogli ufać własnemu narodowi. 8 Niektórzy z Żydów, którzy tam stali, wypowiadali się bardziej przychylnie: Nie możemy powiedzieć, że urodził się przez rozpustę; wiemy jednak, że jego matka, Maria, była zaręczona z Józefem i dlatego nie narodził się z rozpusty. 9 I rzekł Piłat do Żydów, którzy twierdzili, że urodził się przez rozpustę: To wasze opowiadanie nie jest prawdziwe, gdyż było zaręczyny, jak świadczą o tym, którzy pochodzą z waszego narodu. 10 Annasz i Kajfasz przemówili do Piłata: Należy wziąć pod uwagę całą tę rzeszę ludzi, którzy wołają, że narodził się z rozpusty i jest zaklinaczem; lecz ci, którzy nie pozwalają mu się narodzić przez rozpustę, są jego prozelitami i uczniami. 11 Piłat odpowiedział Annaszowi i Kajfaszowi: Kim są prozelici? Odpowiedzieli: To są ci, którzy są dziećmi pogan i nie stali się Żydami, lecz jego naśladowcami. 12 Wtedy odpowiedzieli Eleazer, Asteriusz, Antoniusz, Jakub, Karas i Samuel, Izaak i Finees, Kryspus i Agryppa, Annasz i Judasz: Nie jesteśmy prozelitami, ale dziećmi Żydów i mówimy prawdę i byliśmy obecni, gdy Maria był zaręczony. 13 Wtedy Piłat, zwracając się do dwunastu mężów, którzy to mówili, rzekł do nich: Zaklinam was na życie cezara, abyście wiernie oświadczyli, czy narodził się przez rozpustę, i czy to, co opowiedzieliście, jest prawdą. 14 Odpowiedzieli Piłatowi: Mamy prawo, które zabrania nam przysięgać, gdyż jest to grzech: Niech przysięgają na życie cezara, że nie jest tak, jak mówiliśmy, a poprzestaniemy na śmierci. 15 Wtedy powiedzieli Annasz i Kajfasz do Piłata: Tych dwunastu mężów nie uwierzy, że wiemy, że urodził się niegodziwie i że jest czarnoksiężnikiem, chociaż udaje, że jest synem Bożym i królem; a czym dotychczas jesteśmy od wiary, że drżymy, słysząc. 16 Wtedy Piłat nakazał wszystkim wyjść z wyjątkiem dwunastu mężów, którzy twierdzili, że nie narodzili się z rozpusty, a Jezusowi,
  • 2. aby oddalili się na odległość, i rzekł do nich: Dlaczego Żydzi mają zamiar zabić Jezusa? 17 Odpowiedzieli mu: Rozgniewali się, że w dzień szabatu dokonywał uzdrowień. Piłat zapytał: Czy zabiją go za dobry uczynek? Mówią mu: Tak, Panie. ROZDZIAŁ 3 1 Wtedy Piłat pełen gniewu wyszedł z sali i rzekł do Żydów: Wzywam cały świat na świadectwo, że nie znajduję winy w tym człowieku. 2 Żydzi odpowiedzieli Piłatowi: Gdyby nie był niegodziwcem, nie przyprowadzilibyśmy go przed ciebie. 3 I rzekł do nich Piłat: Weźcie go i wypróbujcie według swego prawa. 4 Wtedy Żydzi rzekli: Nam nie wolno nikogo zabijać. 5 Piłat rzekł do Żydów: Przykazanie: Nie zabijajcie, należy do was, ale nie do mnie. 6 I wszedł znowu do sali, i zawołał Jezusa osobno, i rzekł do niego: Czy ty jesteś królem żydowskim? 7 A odpowiadając Jezus, rzekł do Piłata: Czy ty mówisz to od siebie, czy też powiedzieli ci to Żydzi o mnie? 8 Odpowiadając Piłat, rzekł do Jezusa: Czy jestem Żydem? Cały naród i władcy żydowscy wydali mi ciebie. Co zrobiłeś? 9 Odpowiadając Jezus, rzekł: Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi walczyliby, i nie byłbym wydany Żydom; ale teraz moje królestwo nie jest stąd. 10 I rzekł Piłat: Czy więc jesteś królem? Odpowiedział Jezus: Ty mówisz, że jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat; i w tym celu przyszedłem, aby dać świadectwo prawdzie; i każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu. 11 Mówi mu Piłat: Cóż to jest prawda? 12 Rzekł Jezus: Prawda jest z nieba. 13 Piłat rzekł: Dlatego prawdy nie ma na ziemi. 14 Jezus rzekł do Piłata: Uwierz, że prawda jest na ziemi wśród tych, którzy mając władzę sądzenia, rządzą się prawdą i wyrabiają słuszny sąd. ROZDZIAŁ 4 1 Wtedy Piłat zostawił Jezusa w sali, poszedł do Żydów i powiedział: Nie znajduję żadnej winy w Jezusie. 2 Mówią mu Żydzi: Ale on odpowiedział: Mogę zburzyć świątynię Bożą i w trzy dni ją odbudować. 3 Piłat im odpowiedział: Cóż to za świątynia, o której on mówi? 4 Mówią mu Żydzi: To, co Salomon budował czterdzieści sześć lat, mówił, że zniszczy, a w trzy dni odbuduje. 5 Piłat znowu im powiedział: Jestem niewinny krwi tego człowieka; patrzysz na to? 6 Mówią mu Żydzi: Krew jego na nas i na dzieci nasze. Wtedy Piłat zwoławszy starszych, uczonych w Piśmie, kapłanów i Lewitów, powiedział im na osobności: Nie postępujcie tak; Nie znalazłem nic w twoim oskarżeniu (przeciwko niemu) o jego uzdrawianiu chorych i łamaniu szabatu godnego śmierci. 7 Kapłani i Lewici odpowiedzieli Piłatowi: Na życie Cezara, jeśli ktoś bluźnierczy, zasługuje na śmierć; lecz ten człowiek zbluźnił Panu. 8 Wtedy namiestnik ponownie nakazał Żydom opuścić salę; i zawoławszy Jezusa, rzekli mu: Co mam z tobą zrobić? 9 Odpowiedział mu Jezus: Postępuj zgodnie z tym, jak napisano. 10 I rzekł do niego Piłat: Jak jest napisane? 11 Rzekł mu Jezus: Mojżesz i prorocy prorokowali o moim cierpieniu i zmartwychwstaniu. 12 Żydzi, słysząc to, rozgniewali się i rzekli do Piłata: Dlaczego jeszcze będziesz słuchał bluźnierstwa tego człowieka? 13 Rzecze do nich Piłat: Jeśli te słowa wydają wam się bluźnierstwem, weźcie go, przyprowadźcie przed swój sąd i wypróbujcie go według waszego prawa. 14 Żydzi odpowiadają Piłatowi: Prawo nasze mówi, że powinien otrzymać dziewięć trzydzieści pasków, ale jeśli w ten sposób zbluźni przeciwko Panu, zostanie ukamienowany. 15 Rzecze do nich Piłat: Jeśli ta jego mowa była bluźnierstwem, wypróbujcie go według waszego prawa. 16 Żydzi mówią do Piłata: Nasze prawo nakazuje nam, abyśmy nikogo nie zabijali; pragniemy, aby był ukrzyżowany, bo zasłużył na śmierć krzyżową. 17 Mówi im Piłat: Nie godzi się go ukrzyżować; niech go tylko wybiczują i odprawią. 18 Ale gdy namiestnik spojrzał na obecny lud i na Żydów, zobaczył wielu Żydów we łzach i rzekł do arcykapłanów żydowskich: Nie cały lud pragnie jego śmierci. 19 Odpowiedzieli starsi żydowscy Piłatowi: My i cały lud przyszliśmy tu właśnie w tym celu, aby on umarł. 20 Mówi im Piłat: Dlaczego miałby umrzeć? 21 Powiedzieli mu: Ponieważ podaje się za Syna Bożego i Króla. ROZDZIAŁ 5 1 Ale Nikodem, pewien Żyd, stanął przed namiestnikiem i rzekł: Proszę cię, sędzio sprawiedliwy, abyś obdarzył mnie łaską i pozwolił powiedzieć kilka słów. 2 Piłat mu odpowiedział: Mów dalej. 3 Nikodem odpowiedział: Rozmawiałem ze starszymi żydowskimi, uczonymi w Piśmie, kapłanami i Lewitami, a także całą rzeszą Żydów w ich zgromadzeniu; Co byście zrobili z tym człowiekiem? 4 Jest to człowiek, który dokonał wielu pożytecznych i chwalebnych cudów, jakich żaden człowiek na ziemi nigdy wcześniej nie dokonał i jakich nie dokona. Wypuść go i nie czyń mu krzywdy; jeśli pochodzi od Boga, jego cuda (cudowne uzdrowienia) będą kontynuowane; ale jeśli pochodzą od ludzi, spełzną na niczym. 5 W ten sposób Mojżesz, wysłany przez Boga do Egiptu, dokonywał cudów, które mu nakazał Bóg, przed faraonem, królem egipskim; i chociaż magowie tego kraju, Jannes i Jambres, dokonali swoją magią tych samych cudów, które uczynił Mojżesz, to jednak nie mogli dokonać wszystkiego, czego on dokonał; 6 A cuda, które czynili magowie, nie były od Boga, jak wiecie, uczeni w Piśmie i faryzeusze; ale ci, którzy je wykonywali, zginęli i wszyscy, którzy im uwierzyli. 7 A teraz wypuść tego człowieka; ponieważ same cuda, o które go oskarżacie, pochodzą od Boga; i nie jest godzien śmierci. 8 Wtedy Żydzi rzekli do Nikodema: Czy ty zostałeś jego uczniem i przemawiasz na jego korzyść? 9 Nikodem rzekł do nich: Czy i namiestnik został jego uczniem i czy wygłasza dla niego przemówienia? Czyż Cezar nie umieścił go na tym wysokim stanowisku? 10 Gdy Żydzi to usłyszeli, drżeli i zgrzytali zębami na Nikodema, i mówili do niego: Obyś przyjął jego naukę za prawdę i miał swój los z Chrystusem! 11 Nikodem odpowiedział: Amen; Przyjmę jego naukę i mój los, jak powiedzieliście. 12 Wtedy powstał inny pewien Żyd i prosił namiestnika o pozwolenie na wysłuchanie kilku słów. 13 I rzekł namiestnik: Mów, co myślisz. 14 I rzekł: Przez trzydzieści osiem lat leżałem przy sadzawce owiec w Jerozolimie, ciężko pracując z powodu wielkiej choroby i czekając na uzdrowienie, które nastąpi przez przyjście anioła, który w pewnym czasie zaniepokoił wodę ; a kto pierwszy wszedł po poruszeniu wody, został uzdrowiony z jakiejkolwiek choroby, na jaką cierpiał. 15 A Jezus, widząc mnie tam marniejącego, rzekł do mnie: Czy wyzdrowiejesz? I odpowiedziałem: Panie, nie mam człowieka, który by mnie wpuścił do sadzawki, gdy woda się wzburzy. 16 I rzekł do mnie: Wstań, weź łoże swoje i chodź. I natychmiast zostałem uzdrowiony, wziąłem swoje łoże i chodziłem. 17 Wtedy Żydzi zwrócili się do Piłata, naszego Pana, namiestnika, i zapytaj go, w którym dniu został uzdrowiony ze swojej niemocy. 18 Chory odpowiedział: Było to w szabat. 19 Żydzi powiedzieli do Piłata: Czy nie powiedzieliśmy, że w szabat dokonywał uzdrowień i przez księcia diabłów wypędzał diabły? 20 Wtedy wyszedł inny niejaki 7 Żyd i powiedział: Byłem ślepy, słyszałem dźwięki, ale nikogo nie widziałem; a gdy Jezus szedł, usłyszałem przechodzący tłum i zapytałem, co tam jest? 21 Powiedziano mi, że Jezus przechodzi. Wtedy zawołałem, mówiąc: Jezusie, Synu Dawida, zlituj się nade mną. A on zatrzymał się i rozkazał, aby mnie do niego przyprowadzono, i rzekł do mnie: Czego chcesz? 22 Powiedziałem: Panie, abym odzyskał wzrok.
  • 3. 23 I rzekł do mnie: Przejrzyj, a zaraz ujrzałem i poszedłem za nim, ciesząc się i dziękując. 24 Wyszedł też inny Żyd i powiedział: Byłem trędowaty, i uzdrowił mnie tylko swoim słowem, mówiąc: Chcę, bądź oczyszczony; i wkrótce zostałem oczyszczony z trądu. 25 I wyszedł inny Żyd i rzekł: Byłem krzywy, i wyprostował mnie swoim słowem. 26 A pewna kobieta, imieniem Weronika, powiedziała: Od dwunastu lat cierpię na krwotok i dotknęłam rąbka jego szat, a wkrótce krwawienie ustało. 27 Wtedy Żydzi powiedzieli: Mamy prawo, że kobieta nie może być dopuszczona jako dowód. 28 A po innych rzeczach inny Żyd powiedział: Widziałem Jezusa zaproszonego na wesele ze swoimi uczniami, a w Kanie Galilejskiej brakowało wina; 29 A gdy już całe wino zostało wypite, rozkazał sługom, aby napełnili wodą sześć naczyń, które tam były, i napełnili je aż po brzegi, i pobłogosławił ich, i zamienił wodę w wino, a cały lud pił, zdziwiony tym cudem. 30 A inny Żyd wystąpił i rzekł: Widziałem Jezusa nauczającego w synagodze w Kafarnaum; a był w synagodze pewien człowiek, który miał diabła; i zawołał, mówiąc: Zostaw mnie; co mamy wspólnego z Tobą, Jezusie z Nazaretu? Czy przyszedłeś nas zniszczyć? Wiem, że jesteś Świętym Bożym. 31 I Jezus zgromił go, mówiąc: Uspokój się, duchu nieczysty, i wyjdź z człowieka; i wkrótce wyszedł z niego, i wcale mu nie zaszkodził. 32 Faryzeusz powiedział także następujące rzeczy: Widziałam, że przybyło do Jezusa wielkie zastępy z Galilei i Judei, i z wybrzeża morskiego, i z wielu krajów wokół Jordanu, i przychodziło do Niego wielu chorych, a On ich wszystkich uzdrowił. 33 I słyszałem, jak duchy nieczyste wołały i mówiły: Ty jesteś Synem Bożym. A Jezus surowo im przykazał, aby go nie ujawniali. 34 Potem rzekł inny człowiek, imieniem Centurio: Widziałem Jezusa w Kafarnaum i prosiłem go, mówiąc: Panie, sługa mój leży w domu i ma paraliż. 35 I rzekł do mnie Jezus: Przyjdę i uzdrowię go. 36 Ale powiedziałem: Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój; ale powiedz tylko słowo, a mój sługa będzie uzdrowiony. 37 I rzekł do mnie Jezus: Idź; i jak uwierzyłeś, tak ci się stanie. I od tej samej godziny mój sługa został uzdrowiony. 38 Wtedy pewien szlachcic powiedział: Miałem syna w Kafarnaum, który leżał już na skraju śmierci; a gdy usłyszałem, że Jezus przybył do Galilei, poszedłem i prosiłem go, aby przyszedł do mojego domu i uzdrowił mojego syna, bo był już bliski śmierci. 39 I rzekł do mnie: Idź, syn twój żyje. 40 I mój syn został uzdrowiony od tej godziny. 41 Oprócz nich także wielu innych Żydów, zarówno mężczyzn, jak i kobiety, wołało i mówiło: On jest prawdziwie Synem Bożym, który tylko słowem leczy wszelkie choroby i któremu diabły są całkowicie poddane. 42 Niektórzy z nich mówili dalej: „Ta moc nie może pochodzić od nikogo innego, jak tylko od Boga”. 43 Piłat rzekł do Żydów: Dlaczego diabły nie podlegają waszym lekarzom? 44 Niektórzy z nich mówili: Moc poddawania diabłów nie może pochodzić inaczej, jak tylko od Boga. 45 Inni natomiast powiedzieli Piłatowi, że wskrzesił Łazarza z martwych, gdy był już w grobie przez cztery dni. 46 Namiestnik, słysząc to, ze drżeniem rzekł do rzeszy Żydów: Cóż wam za korzyść z przelania krwi niewinnej? ROZDZIAŁ 6 1 Wtedy Piłat zwołał Nikodema i piętnastu mężów, którzy twierdzili, że Jezus nie narodził się z rozpusty, i rzekł do nich: Co mam zrobić, skoro wśród ludu panuje wrzawa? 2 Odpowiedzieli mu: Nie wiemy; niech patrzą na tego, kto wznieca zamieszanie. 3 Wtedy Piłat ponownie przywołał tłumy i rzekł do nich: Wiecie, że macie zwyczaj, że na święto Paschy mam wam wypuścić jednego więźnia; 4 Mam znanego więźnia, zabójcę, zwanego Barabaszem, i Jezusa, zwanego Chrystusem, w którym nie znajduję niczego godnego śmierci; który z nich masz więc umysł, który mam ci wypuścić? 5 Wszyscy wołają i mówią: Wypuść nam Barabasza. 6 Mówi im Piłat: Cóż więc mam zrobić z Jezusem, którego zowią Chrystusem? 7 Odpowiedzieli wszyscy: Niech będzie ukrzyżowany. 8 Znowu wołają i mówią do Piłata: Nie jesteś przyjacielem Cezara, jeśli wypuścisz tego człowieka? gdyż oznajmił, że jest Synem Bożym i królem. Ale czy jesteś skłonny, aby to on był królem, a nie Cezar? 9 Wtedy Piłat, pełen gniewu, rzekł do nich: Wasz naród zawsze był buntowniczy, a wy zawsze występowaliście przeciwko tym, którzy wam służyli? 10 Odpowiedzieli Żydzi: Kim są ci, którzy nam służyli? 11 Odpowiedział im Piłat: Bóg wasz, który was wybawił z niewoli Egipcjan i przeprowadził was przez Morze Czerwone, jakby było po suchej ziemi, i na pustyni żywił was manną i mięsem przepiórek, i przyniósł wodę ze skały i dał wam prawo z nieba: 12 Podburzaliście go na wszystkie sposoby i chcieliście dla siebie stopionego cielca, oddaliście mu pokłon i złożyliście mu ofiary, i powiedzieliście: To są wasi bogowie, Izraelu, którzy was wyprowadzili z ziemi egipskiej 13 Z powodu których twój Bóg był skłonny cię zniszczyć; ale Mojżesz wstawiał się za wami, a wasz Bóg go wysłuchał i przebaczył wam waszą winę. 14 Potem rozgniewaliście się i chcieliście zabić waszych proroków, Mojżesza i Aarona, gdy uciekali do przybytku, a zawsze szemraliście przeciwko Bogu i jego prorokom. 15 I wstając ze swego sądu, wyszedłby; lecz wszyscy Żydzi wołali: Uznajemy Cezara za króla, a nie Jezusa. 16 A gdy tylko się narodził, przyszli mędrcy i ofiarowali mu dary; co usłyszawszy Herod, zatrwożył się bardzo i chciał go zabić. 17 Dowiedziawszy się o tym jego ojciec, uciekł z nim i jego matką Marią do Egiptu. Herod, gdyby się dowiedział, że się urodził, byłby go zabił; i w związku z tym posłał i zabił wszystkie dzieci, które były w Betlejem i na wszystkich jego wybrzeżach, od drugiego roku życia wzwyż. 18 Gdy Piłat usłyszał tę historię, zląkł się; i nakazując ciszę wśród ludu, który hałasował, rzekł do Jezusa: Czy więc jesteś królem? 19 Wszyscy Żydzi odpowiedzieli Piłatowi: To właśnie ten, którego Herod chciał zabić. 20 Wtedy Piłat wziął wodę, umył ręce przed ludem i powiedział: Nie jestem winny krwi tego sprawiedliwego; spójrz na to. 21 Odpowiedzieli Żydzi i rzekli: Jego krew na nas i na nasze dzieci. 22 Wtedy Piłat kazał przyprowadzić Jezusa do siebie i przemówił do niego tymi słowami: 23 Twój naród przykazał ci, że jesteś królem; dlatego ja, Piłat, skazuję cię na chłostę zgodnie z prawami poprzednich namiestników; i abyś najpierw został związany, a potem powieszony na krzyżu w tym miejscu, gdzie teraz jesteś więźniem; a z tobą dwóch przestępców, którzy nazywają się Dimas i Gestas. ROZDZIAŁ 7 1 Wtedy Jezus wyszedł z sali, a z nim dwaj złodzieje. 2 A gdy przyszli na miejsce zwane Golgotą, zdjęli z niego szaty, przepasali go płótnem, włożyli mu koronę cierniową na głowę i włożyli mu trzcinę w rękę. 3 Podobnie uczynili z dwoma złoczyńcami, którzy zostali wraz z nim ukrzyżowani, Dimasem po prawej stronie i Gestasem po lewej stronie. 4 Ale Jezus rzekł: Ojcze mój, przebacz im; Bo nie wiedzą, co czynią. 5 I podzielili jego szaty, i rzucili losy o jego szatę. 6 W międzyczasie lud stał obok, a arcykapłani i starsi żydowscy szydzili z niego, mówiąc: Innych ratował, niech teraz sam się ratuje, jeśli może; jeśli jest synem Bożym, niech teraz zejdzie z krzyża. 7 I żołnierze naśmiewali się z niego, a wziąwszy ocet i żółć, podali mu do picia i rzekli do niego: Jeśli jesteś królem żydowskim, wybaw siebie. 8 Wtedy Longinus, pewien żołnierz, wziąwszy włócznię, przebiłem jego bok i po chwili wypłynęła krew i woda. 9 I Piłat napisał tytuł na krzyżu literami hebrajskimi, łacińskimi i greckimi, a mianowicie: To jest król żydowski.
  • 4. 10 Ale jeden z dwóch złoczyńców ukrzyżowanych z Jezusem, imieniem Gestas, rzekł do Jezusa: Jeśli ty jesteś Chrystusem, wybaw siebie i nas. 11 Ale złodziej ukrzyżowany po prawej stronie swojej, imieniem Dimas, odpowiadając, zgromił go i rzekł: Czy nie boisz się Boga, który jest skazany na tę karę? Rzeczywiście, słusznie i sprawiedliwie przyjmujemy przewinienia za nasze czyny; ale ten Jezus, cóż złego uczynił? 12 Po tym jęknięciu rzekł do Jezusa: Panie, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. 13 Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę powiadam ci, że dziś będziesz ze mną w raju. ROZDZIAŁ 8 1 Było już około godziny szóstej i ciemność ogarnęła całą ziemię aż do godziny dziewiątej. 2 A gdy słońce było zaćmione, oto zasłona świątyni rozdarła się od góry do dołu; i skały się rozerwały, otworzyły się groby i powstało wiele ciał świętych, którzy spali. 3 A około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem, mówiąc: Hely, Hely, lama zabacthani? co się tłumaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? 4 A po tych rzeczach rzekł Jezus: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego; i to powiedziawszy, oddał ducha. 5 Ale setnik widząc, że Jezus w ten sposób wołając, oddał ducha, chwalił Boga i mówił: Zaprawdę, był to człowiek sprawiedliwy. 6 A cały lud, który tam stał, bardzo się zaniepokoił na ten widok; i rozmyślając o tym, co minęło, bili się w piersi, a potem wrócili do miasta Jerozolimy. 7 Setnik poszedł do namiestnika i opowiedział mu wszystko, co zaszło; 8 A gdy usłyszał to wszystko, bardzo się zasmucił; 9 I zwoławszy Żydów, rzekli do nich: Czy widzieliście cud zaćmienia słońca i inne rzeczy, które się wydarzyły, gdy Jezus umierał? 10 Co usłyszawszy Żydzi, odpowiedzieli namiestnikowi: Zaćmienie słońca odbyło się według zwyczaju swego. 11 Ale wszyscy, którzy znali Chrystusa, stali z daleka, podobnie jak kobiety, które szły za Jezusem z Galilei, i przyglądały się temu wszystkiemu. 12 A oto pewien człowiek z Arymatei, imieniem Józef, który także był uczniem Jezusa, ale nie jawnie, z obawy przed Żydami przyszedł do namiestnika i błagał namiestnika, aby pozwolił mu zabrać ciało Jezusa z krzyża. 13 I namiestnik pozwolił mu. 14 I przyszedł Nikodem, niosąc ze sobą mieszaninę mirry i aloesu, około stu funtów; i ze łzami zdjęli Jezusa z krzyża i związali go prześcieradłami z wonnościami, zgodnie ze zwyczajem grzebania wśród Żydów, 15 I umieścił go w nowym grobowcu, który zbudował Józef i kazał wykuć w skale, w którym nigdy nie złożono żadnego człowieka; i przysunęli kamień wielki do drzwi grobowca. ROZDZIAŁ 9 1 Gdy niesprawiedliwi Żydzi usłyszeli, że Józef żebrał i pochował ciało Jezusa, zaczęli szukać Nikodema; oraz tych piętnastu mężów, którzy zeznali przed namiestnikiem, że Jezus nie narodził się z rozpusty, oraz inne dobre osoby, które wykazały wobec niego dobre uczynki. 2 Ale gdy wszyscy ukryli się ze strachu przed Żydami, tylko Nikodem ukazał się im i zapytał: Jak tacy ludzie mogą wejść do synagogi? 3 Odpowiedzieli mu Żydzi: Ale jak śmiesz wchodzić do synagogi, kto był sprzymierzeńcem Chrystusa? Niech twój los będzie z nim na tamtym świecie. 4 Nikodem odpowiedział: Amen; niech się tak stanie, abym miał z nim swój los w jego królestwie. 5 Podobnie Józef, przyszedłszy do Żydów, zapytał ich: Dlaczego się na mnie gniewacie, że pragnąłem ciała Jezusa Piłata? Oto położyłem go w moim grobie, owinąłem go w czyste prześcieradło i położyłem kamień u drzwi grobowca. 6 Postępowałem wobec niego słusznie; lecz wyście niesprawiedliwie przerazili tego sprawiedliwego, krzyżując go, dając mu pić ocet, koronując go cierniem, rozdzierając jego ciało biczami i modląc się, zwaliliście na was winę jego krwi. 7 Gdy to usłyszeli Żydzi, zatrwożyli się i zatrwożyli; i pochwycili Józefa i kazali go umieścić pod strażą przed szabatem i trzymać tam aż do zakończenia sabatu. 8 I rzekli do niego: Spowiadaj się; bo w tym czasie nie wolno ci czynić nic złego, aż nadejdzie pierwszy dzień tygodnia. Wiemy jednak, że nie będziesz uważany za godnego pochówku; ale oddamy twoje ciało ptakom powietrznym i zwierzętom ziemskim. 9 Józef odpowiedział: Ta mowa jest jak mowa dumnego Goliata, który urągał Bogu żywemu, mówiąc przeciwko Dawidowi. Ale wy, uczeni w Piśmie i lekarze, wiecie, że Bóg mówi przez proroka: Do mnie należy pomsta i oddam wam jedno zło równe temu, czym mi groziliście. 10 Bóg, którego powiesiliście na krzyżu, jest w stanie mnie wybawić z rąk waszych. Cała twoja niegodziwość powróci na ciebie. 11 Gdy namiestnik umył ręce, powiedział: Jestem czysty od krwi tego sprawiedliwego. Ale wy odpowiedzieliście i wołaliście: Jego krew na nas i na nasze dzieci. Według tego, co powiedzieliście, zgińcie na wieki. 12 Starsi żydowscy, usłyszawszy te słowa, bardzo się rozgniewali; i schwytawszy Józefa, wsadzili go do komnaty, w której nie było okna; zamknęli drzwi i położyli pieczęć na zamku; 13 Annasz i Kajfasz postawili na nim straż i naradzili się z kapłanami i Lewitami, aby wszyscy zebrali się po sabacie, i wymyślili, na jaką śmierć mieli zabić Józefa. 14 Gdy to uczynili, władcy Annasz i Kajfasz nakazali wyprowadzić Józefa. ROZDZIAŁ 10 1 Gdy całe zgromadzenie to usłyszało, zdumiewali się i zdumiewali, gdyż znaleźli tę samą pieczęć na zamku komnaty, a Józefa nie mogli znaleźć. 2 Potem Annasz i Kajfasz wyszli i gdy wszyscy podziwiali nieobecność Józefa, oto jeden z żołnierzy pilnujących grobu Jezusa przemówił w zgromadzeniu. 3 Gdy strzegli grobu Jezusa, nastąpiło trzęsienie ziemi; i widzieliśmy anioła Bożego, który odsunął kamień grobowca i usiadł na nim; 4 A oblicze jego było jak błyskawica, a szata jego jak śnieg; i przez strach staliśmy się jak ludzie martwi. 5 I usłyszeliśmy anioła mówiącego do kobiet przy grobie Jezusa: Nie bójcie się; Wiem, że szukacie Jezusa ukrzyżowanego; zmartwychwstał, jak przepowiedział. 6 Chodźcie i zobaczcie miejsce, gdzie go złożono; idźcie zaraz i powiedzcie Jego uczniom, że powstał z martwych i pójdzie przed wami do Galilei; tam go zobaczycie, jak wam powiedział. 7 Wtedy Żydzi zwołali wszystkich żołnierzy, którzy strzegli grobu Jezusa, i zapytali ich: Kim są te kobiety, z którymi przemówił anioł? Dlaczego ich nie pojmaliście? 8 Odpowiedzieli żołnierze i rzekli: Nie wiemy, kim były te kobiety; poza tym staliśmy się jak umarli ze strachu i jak mogliśmy pojmać te kobiety? 9 Odpowiedzieli im Żydzi: Jako żyje Pan, nie wierzymy wam. 10 Odpowiadając żołnierze, rzekli do Żydów: skoro widzieliście i słyszeliście, jak Jezus czynił tak wiele cudów, a nie uwierzyliście mu, jakże mielibyście nam wierzyć? Dobrze powiedzieliście: Jako żyje Pan, bo Pan naprawdę żyje. 11 Słyszeliśmy, że zamknęliście Józefa, który pochował ciało Jezusa, w komorze pod zapieczętowanym zamkiem; a gdy je otwarliście, nie zastaliście go tam. 12 Czy więc wydacie Józefa, którego trzymaliście w izbie pod strażą, a my wydamy Jezusa, którego strzegliśmy w grobie. 13 Odpowiedzieli Żydzi i rzekli: My wydamy Józefa, a wy wydacie Jezusa. Ale Józef jest w swoim mieście Arymatea. 14 Żołnierze odpowiedzieli: Jeśli Józef jest w Arymatei, a Jezus w Galilei, słyszeliśmy, jak anioł zawiadamiał kobiety. 15 Żydzi, słysząc to, przestraszyli się i mówili między sobą: Jeżeli w jakikolwiek sposób te rzeczy ujrzą światło dzienne, wtedy wszyscy uwierzą w Jezusa. 16 Zebrali więc dużą sumę pieniędzy i dali żołnierzom, mówiąc: Czy mówicie ludowi, że uczniowie Jezusa przyszli w nocy, gdy spaliście,
  • 5. i wykradli ciało Jezusa? a jeśli dowie się o tym namiestnik Piłat, nasycimy go i zabezpieczymy was. 17 Żołnierze więc wzięli pieniądze i powiedzieli tak, jak im poinstruowali Żydzi; a wieść o nich rozeszła się wśród ludu. 18 Ale niektóry kapłan Fineasz, nauczycielka Ada i Lewita imieniem Ageus, oni trzej przybyli z Galilei do Jerozolimy i powiedzieli arcykapłanom oraz wszystkim, którzy byli w synagogach, mówiąc: 19 Widzieliśmy Jezusa, którego wy ukrzyżowaliście, rozmawiającego z jedenastoma swoimi uczniami, siedzącego pośrodku nich na Górze Oliwnej i mówiącego do nich: 20 Idźcie na cały świat, głoście Ewangelię wszystkim narodom, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego; a każdy, kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony. 21 A gdy to powiedział swoim uczniom, widzieliśmy go wstępującego do nieba. 22 Gdy to usłyszeli arcykapłani, starsi i Lewici, rzekli do tych trzech mężów: Oddajcie chwałę Bogu Izraela i wyznajcie przed nim, czy prawdą jest to, co twierdzicie, że widzieliście i słyszeliście . 23 Odpowiadając, rzekli: Na życie Pana ojców naszych, Boga Abrahama, Boga Izaaka i Boga Jakuba, jak słyszeliśmy Jezusa rozmawiającego ze swoimi uczniami i jak widzieliśmy go wstępującego do nieba , dlatego przekazaliśmy wam prawdę. 24 A trzej mężowie dalej odpowiedzieli i rzekli, dodając te słowa: Jeśli nie uznalibyśmy słów, które słyszeliśmy, jak Jezus mówił i że widzieliśmy go wstępującego do nieba, bylibyśmy winni grzechu. 25 Wtedy arcykapłani natychmiast powstali i trzymając w rękach księgę Prawa, zaklinali tych mężów, mówiąc: Odtąd nie będziecie już więcej opowiadać tego, co mówiliście o Jezusie. 26 I dali im dużą sumę pieniędzy, i wysłali z nimi inne osoby, które miały ich zaprowadzić do ich własnego kraju, aby w żaden sposób nie zatrzymywali się w Jerozolimie. 27 Wtedy Żydzi zebrali się wszyscy i wyraziwszy żałosną troskę, zapytali: Cóż to za niezwykłe wydarzenie, które wydarzyło się w Jerozolimie? 28 Ale Annasz i Kajfasz pocieszali ich, mówiąc: Dlaczego mielibyśmy wierzyć żołnierzom, którzy strzegli grobu Jezusa, mówiącym nam, że anioł odsunął kamień od drzwi grobowca? 29 Być może powiedzieli im to jego uczniowie i dali im pieniądze, aby tak mówili, a oni sami zabrali ciało Jezusa. 30 Poza tym pamiętajcie, że obcokrajowcom nie można dać kredytu, gdyż oni również zabrali nam dużą sumę i złożyli nam oświadczenie zgodnie z instrukcjami, które im daliśmy. Muszą być albo nam wierni, albo uczniom Jezusa. ROZDZIAŁ 11 1 Wtedy wstał Nikodem i rzekł: Słusznie mówisz, synowie Izraela, słyszeliście, co przysięgali ci trzej mężowie na Prawo Boże, którzy powiedzieli: Widzieliśmy Jezusa rozmawiającego ze swoimi uczniami na Górze Oliwnej i widzieliśmy go wstępującego do nieba. 2 A Pismo uczy nas, że błogosławiony prorok Eliasz został wzięty do nieba; i Elizeusza pytani przez synów proroków: Gdzie jest nasz ojciec Eliasz? Powiedział im, że został wzięty do nieba. 3 I rzekli do niego synowie prorocy: Być może duch zaniósł go na jedną z gór izraelskich, może tam go znajdziemy. I prosili Elizeusza, a on chodził z nimi przez trzy dni, i nie mogli go znaleźć. 4 A teraz posłuchajcie mnie, synowie Izraela, i wyślijmy ludzi w góry Izraela, aby duch nie uniósł Jezusa i być może tam go nie znajdziemy i nasycisz się. 5 I rada Nikodema podobała się całemu ludowi; I wysłali mężów, którzy szukali Jezusa, ale nie mogli go znaleźć. A oni wrócili i powiedzieli: Przeszliśmy wszystko, ale nie mogliśmy znaleźć Jezusa, ale znaleźliśmy Józefa w jego mieście Arymatea. 6 Usłyszawszy to przełożeni i cały lud, radowali się i chwalili Boga Izraela, że znaleziono Józefa, którego zamknęli w izbie, a nie mogli znaleźć. 7 A gdy zebrali się licznie, arcykapłani zapytali: W jaki sposób przyprowadzimy do nas Józefa, aby z nim porozmawiał? 8 A wziąwszy kartkę papieru, napisali do niego i powiedzieli: Pokój tobie i całej twojej rodzinie. Wiemy, że obraziliśmy Boga i Ciebie. Z radością odwiedzicie nas, swoich ojców, gdyż byliśmy całkowicie zaskoczeni Twoją ucieczką z więzienia. 9 Wiemy, że to była złośliwa rada, którą zawarliśmy przeciwko tobie, i że Pan zatroszczył się o ciebie i sam Pan wybawił cię od naszych zamysłów. Pokój tobie, Józefie, który jesteś godny czci wśród całego ludu. 10 I wybrali siedmiu przyjaciół Józefa i powiedzieli im: Gdy przyjdziecie do Józefa, pozdrówcie go w pokoju i dajcie mu ten list. 11 Zatem gdy ci ludzie przyszli do Józefa, pozdrowili go w pokoju i dali mu list. 12 A gdy Józef to przeczytał, powiedział: Błogosławiony niech będzie Pan Bóg, który mnie wybawił od Izraelitów, aby nie mogli przelać mojej krwi. Błogosławiony niech będzie Bóg, który mnie chronił pod swoimi skrzydłami. 13 I Józef ich ucałował i przyjął do swego domu. A nazajutrz Józef wsiadł na osła i poszedł z nimi do Jerozolimy. 14 A gdy wszyscy Żydzi usłyszeli to, wyszli mu na spotkanie i wołali, mówiąc: Pokój z twoim przyjściem tutaj, ojcze Józefie. 15 Na co on odpowiedział: Powodzenie od Pana wszystkim ludziom. 16 I wszyscy go całowali; i Nikodem zabrał go do swego domu, przygotowując wielką zabawę. 17 Ale nazajutrz, jako dzień przygotowawczy, Annasz, Kajfasz i Nikodem rzekli do Józefa: Złóż wyznanie Bogu Izraela i odpowiedz nam na wszystkie pytania, które ci zadamy; 18 Bardzo się bowiem zmartwiliśmy, że pogrzebałeś ciało Jezusa; i że kiedy zamknęliśmy cię w komnacie, nie mogliśmy cię znaleźć; i odtąd się baliśmy, aż do chwili, gdy pojawisz się wśród nas. Opowiedz nam więc przed Bogiem wszystko, co się wydarzyło. 19 A odpowiadając Józef, rzekł: Rzeczywiście zamknęliście mnie w dzień przygotowania, aż do rana. 20 Ale gdy w środku nocy stałem na modlitwie, dom był otoczony czterema aniołami; i ujrzałem Jezusa jako jasność słońca, i ze strachu upadłem na ziemię. 21 Ale Jezus, trzymając mnie za rękę, podniósł mnie z ziemi i wtedy kropiła mnie rosa; ale on, wycierając moją twarz, pocałował mnie i powiedział do mnie: Nie bój się, Józefie; spójrz na mnie, bo to ja. 22 Wtedy spojrzałem na niego i powiedziałem: Rabboni Eliaszu! Odpowiedział mi: Nie jestem Eliaszem, ale Jezusem z Nazaretu, którego ciało pochowałeś. 23 Powiedziałem mu: Pokaż mi grób, w którym cię położyłem. 24 Wtedy Jezus, biorąc mnie za rękę, zaprowadził mnie na miejsce, gdzie go położyłem, i pokazał mi lniane szaty oraz chustę, którą owinąłem mu głowę. Wtedy poznałem, że to był Jezus, oddałem mu pokłon i powiedziałem: Błogosławiony, który przychodzi w imieniu Pańskim. 25 Jezus znowu, biorąc mnie za rękę, zaprowadził mnie do Arymatei, do mojego domu, i powiedział do mnie: Pokój tobie; ale nie wychodź z domu swego aż do czterdziestego dnia; ale muszę iść do moich uczniów. ROZDZIAŁ 12 1 Gdy arcykapłani usłyszeli to wszystko, zdumieli się i upadli twarzą na ziemię jak umarli, i wołając jeden do drugiego, mówili: Cóż to za niezwykły znak, który wydarzył się w Jerozolimie? Znamy ojca i matkę Jezusa. 2 I rzekł pewien Lewita: Znam wielu jego krewnych, osoby religijne, które mają zwyczaj składać ofiary i całopalenia Bogu Izraela w świątyni z modlitwami. 3 A gdy arcykapłan Symeon wziął go na ręce. rzekł do niego: Panie, pozwól teraz odejść słudze twemu w pokoju, według słowa twego; bo moje oczy oglądały Twoje zbawienie, które przygotowałeś przed wszystkimi ludźmi: światło na oświecenie pogan i chwałę Twojego ludu, Izraela. 4 Symeon podobnie pobłogosławił Marię, matkę Jezusa, i rzekł do niej: Oświadczam ci o tym dziecku; On jest przeznaczony na upadek i na powstanie wielu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. 5 Tak, i twoją duszę miecz przeniknie, i wyjdą na jaw zamysły serc wielu. 6 Wtedy powiedzieli wszyscy Żydzi: Poślijmy do tych trzech mężów, którzy powiedzieli, że widzieli go rozmawiającego ze swoimi uczniami na Górze Oliwnej. 7 Potem zapytali ich, co widzieli; którzy jednomyślnie odpowiedzieli: Przed Bogiem Izraela potwierdzamy, że wyraźnie widzieliśmy Jezusa rozmawiającego ze swoimi uczniami na Górze Oliwnej i wstępującego do nieba.
  • 6. 8 Następnie Annasz i Kajfasz zabrali ich w różne miejsca i osobno je obejrzeli; którzy jednomyślnie wyznali prawdę i powiedzieli: widzieli Jezusa. 9 Wtedy Annasz i Kajfasz rzekli: «Nasze prawo mówi: Na ustach dwóch lub trzech świadków opiera się każde słowo». 10 Ale co powiedzieliśmy? Błogosławiony Enoch podobał się Bogu i został przetłumaczony przez słowo Boże; i znane jest miejsce pochówku błogosławionego Mojżesza. 11 Ale Jezus został wydany Piłatowi, ubity, ukoronowany cierniem, opluwany, przebity włócznią, ukrzyżowany, umarł na krzyżu i został pochowany, a jego ciało czcigodny Józef pochował w nowym grobie i świadczy, że widział go żywego. 12 A poza tym ci ludzie oświadczyli, że widzieli go rozmawiającego ze swoimi uczniami na Górze Oliwnej i wstępującego do nieba. 13 Potem powstał Józef. powiedzieli Annaszowi i Kajfaszowi: Być może słusznie jesteście zaskoczeni, że powiedziano wam, że Jezus żyje i wstąpił do nieba. 14 To rzeczywiście rzecz naprawdę zaskakująca, że nie tylko sam powstał z martwych, ale także wskrzesił z grobów innych, których wielu widziało w Jerozolimie. 15 A teraz posłuchajcie mnie trochę: Wszyscy znaliśmy błogosławionego Symeona, arcykapłana, który wziął w ramiona Jezusa jako niemowlę w świątyni. 16 Ten sam Symeon miał dwóch synów i wszyscy byliśmy obecni na ich śmierci i pogrzebie. 17 Idźcie więc i obejrzyjcie ich groby, bo są otwarte i zmartwychwstali, a oto są w mieście Arymatea i spędzają razem czas na służbach pobożnych. 18 Niektórzy wprawdzie słyszeli dźwięk swoich głosów podczas modlitwy, ale z nikim nie rozmawiają, lecz trwają niemi jak umarli. 19 Ale chodźcie, pójdźmy do nich i zachowujmy się wobec nich z całym szacunkiem i ostrożnością. A jeśli uda nam się ich skłonić do złożenia przysięgi, być może zdradzą nam niektóre tajemnice swojego zmartwychwstania. 20 Gdy Żydzi to usłyszeli, bardzo się uradowali. 21 Wtedy Annasz i Kajfasz, Nikodem, Józef i Gamaliel udali się do Arymatei, ale nie znaleźli ich w grobach; ale chodząc po mieście, związali ich na ugiętych kolanach podczas ich nabożeństw: 22 Potem pozdrawiając ich z całą czcią i czcią wobec Boga, przyprowadzili ich do synagogi w Jerozolimie, a zamknąwszy bramy, zabrali księgę Prawa Pańskiego, 23 I wkładając to w ich ręce, przysięgali ich na Boga Adonai i Boga Izraela, który mówił do naszych ojców przez Prawo i Proroków, mówiąc: Jeśli wierzycie temu, który was wskrzesił z martwych, że jest Jezusem, powiedzcie nam, co widzieliście i jak powstaliście z martwych. 24 Charinus i Lentyusz, dwaj synowie Symeona, drżeli, gdy to usłyszeli, zatrwożyli się i jęczeli; a jednocześnie patrząc w niebo, uczynili znak krzyża palcami na językach. 25 I natychmiast przemówili, i powiedzieli: Daj każdemu z nas trochę papieru, a zapiszemy ci wszystko, co widzieliśmy. I każdy z nich usiadł i napisał, mówiąc: ROZDZIAŁ 13 1 Panie Jezu i Ojcze, który jesteś Bogiem, także zmartwychwstania i życia umarłych, pozwól nam głosić Twoje tajemnice, które widzieliśmy po śmierci, należące do Twojego krzyża; bo przysięgaliśmy na Twoje imię. 2 Bo zabroniłeś swoim sługom opowiadać o tajnych sprawach, które za sprawą Twojej boskiej mocy dokonały się w piekle. 3 Kiedy zostaliśmy umieszczeni z naszymi ojcami w głębi piekła, w ciemności ciemności, nagle pojawił się kolor słońca podobny do złota i znaczne fioletowe światło oświecające to miejsce. 4 W tej chwili Adam, ojciec całej ludzkości, wraz ze wszystkimi patriarchami i prorokami, radował się i mówił: To światło jest autorem wiecznego światła, który obiecał przemienić nas w wieczne światło. 5 Wtedy prorok Izajasz zawołał i rzekł: To jest światło Ojca i Syna Bożego według mojego proroctwa, gdy żyłem na ziemi. 6 Ziemia Zabulonowa i ziemia Neftalima za Jordanem, lud, który chodził w ciemnościach, ujrzał światło wielkie; a tym, którzy mieszkali w krainie cienia śmierci, wzeszło światło. A teraz przyszedł i oświecił nas, którzy siedzieliśmy w śmierci. 7 A gdy wszyscy radowaliśmy się światłem, które nas oświeciło, przyszedł do nas nasz ojciec Symeon i gratulując całemu zgromadzeniu, powiedział: Chwalcie Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego. 8 Którego wziąłem na ręce jako niemowlę w świątyni, poruszony Duchem Świętym, powiedziałem do niego i wyznałem: 1 Że teraz moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, które przygotowałeś przed obliczem wszystkich ludzi światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela. 9 Usłyszawszy to wszyscy święci, którzy byli w otchłani piekła, radowali się tym bardziej. 10 Potem wyszedł ktoś podobny do małego pustelnika i wszyscy go pytali: Kim jesteś? 11 Na co on odpowiedział: Jestem głosem wołającego na pustyni, Jana Chrzciciela i proroka Najwyższego, który szedł przed swoim przyjściem, aby przygotować sobie drogę, aby dać swojemu ludowi wiedzę o zbawieniu dla odpuszczenie grzechów. 12 A ja, Jan, widząc Jezusa przychodzącego do mnie pod natchnieniem Ducha Świętego, powiedziałem: Oto Baranek Boży, oto Ten, który gładzi grzechy świata. 13 I ochrzciłem go w rzece Jordan, i widziałem Ducha Świętego zstępującego na niego w postaci gołębicy, i usłyszałem głos z nieba mówiący: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie. 14 A teraz, gdy szedłem przed nim, przyszedłem tutaj, aby was zaznajomić, że Syn Boży nawiedzi nas następnym razem i jak wschód słońca z wysokości przyjdzie do nas, którzy jesteśmy w ciemnościach i cień śmierci. ROZDZIAŁ 14 1 Ale gdy pierwszy człowiek, nasz ojciec, Adam, usłyszał to, że Jezus przyjął chrzest w Jordanie, zawołał do swego syna Seta i powiedział: 2 Opowiadajcie swoim synom, patriarchom i prorokom to wszystko, co usłyszałyście od archanioła Michała, gdy posłałem was do bram raju, abyście uprosili Boga, aby namaścił moją głowę, gdy będę chora. 3 Wtedy Set, podchodząc do patriarchów i proroków, powiedział: Ja, Set, kiedy modliłem się do Boga u bram raju, ujrzałem anioła Pańskiego, Michał ukazał mi się i powiedział: Zostałem do ciebie posłany od Pana ; Zostałem wyznaczony do przewodzenia organom ludzkim. 4 Mówię ci, Set, nie módl się do Boga ze łzami i nie proś go o olejek z drzewa miłosierdzia, którym namaścisz swojego ojca Adama na ból głowy; 5 Ponieważ nie możesz go zdobyć w żaden sposób aż do ostatniego dnia i czasów, to znaczy, aż upłynie pięć tysięcy i pięćset lat. 6 Wtedy Chrystus, najmiłosierniejszy Syn Boży, przyjdzie na ziemię, aby wskrzesić ludzkie ciało Adama i jednocześnie ciała umarłych, a gdy przyjdzie, zostanie ochrzczony w Jordanie: 7 Potem namaści olejkiem swego miłosierdzia wszystkich, którzy w niego uwierzą; a olej Jego miłosierdzia będzie kontynuowany dla przyszłych pokoleń, dla tych, którzy narodzą się z wody i Ducha Świętego do życia wiecznego. 8 A gdy w owym czasie zstąpi na ziemię najmiłosierniejszy Syn Boży, Chrystus Jezus, wprowadzi ojca naszego Adama do Raju, do drzewa miłosierdzia. 9 Gdy wszyscy patriarchowie i prorocy usłyszeli to wszystko od Seta, radowali się jeszcze bardziej. ROZDZIAŁ 15 1 Podczas gdy wszyscy święci się radowali, oto szatan, książę i wódz śmierci, powiedział do księcia piekielnego: 2 Przygotujcie się na przyjęcie samego Jezusa z Nazaretu, który chełpił się, że jest Synem Bożym, a jednak był człowiekiem lękającym się śmierci i mówił: Smutna jest dusza moja aż do śmierci. 3 Poza tym wyrządził wiele krzywd mnie i wielu innym; albowiem tych, których uczyniłem ślepymi i chromymi, i tych, których dręczyłem kilkoma diabłami, uzdrowił swoim słowem; tak, a tych, których przyprowadziłem do ciebie umarłych, on siłą zabiera ci. 4 Na to książę piekielny odpowiedział szatanowi: Kim jest ten książę tak potężny, a jednocześnie człowiek bojący się śmierci?
  • 7. 5 Bo mocy mojej podlegają wszyscy władcy ziemi, których poddałeś mocy swojej. 6 Ale jeśli jest tak potężny w swej ludzkiej naturze, to zaprawdę twierdzę ci, że jest wszechmocny w swojej boskiej naturze i nikt nie może oprzeć się jego mocy. 7 Dlatego mówiąc, że boisz się śmierci, zamierzał cię usidlić i będziesz nieszczęśliwy na wieki. 8 Wtedy szatan odpowiadając, rzekł do księcia piekielnego: Dlaczego wyraziłeś wątpliwości i bałeś się przyjąć Jezusa z Nazaretu, zarówno twojego, jak i mojego przeciwnika? 9 A ja go wystawiałem na próbę i podburzałem przeciwko niemu moich starców, Żydów, z gorliwością i gniewem? 10 Naostrzyłem włócznię na jego cierpienie; Zmieszałem żółć z octem i kazałem mu go wypić; Przygotowałem krzyż, aby go ukrzyżować, i gwoździe, aby przebić ręce i stopy Ibisa; a teraz jego śmierć jest blisko, przyprowadzę go tutaj, poddanego i tobie, i mnie. 11 A odpowiadając książę piekielny, rzekł: Przed chwilą mi powiedziałeś, że siłą zabrał ode mnie umarłych. 12 Ci, którzy byli tu przetrzymywani aż do ponownego życia na ziemi, zostali stąd zabrani nie własną siłą, ale modlitwami zanoszonymi do Boga, a ich wszechmogący Bóg zabrał ich ode mnie. 13 Kim więc jest ten Jezus z Nazaretu, który swoim słowem zabrał ode mnie umarłych bez modlitwy do Boga? 14 Być może to ten sam, który zabrał mi Łazarza po czterech dniach jego śmierci, śmierdział i był zgniły, i którego miałem w posiadaniu jako umarły, a jednak przywrócił go do życia swoją mocą . 15 Odpowiadając szatan, odpowiedział księciu piekielnemu: To ten sam człowiek, Jezus z Nazaretu. 16 Które usłyszawszy książę piekielny, rzekł do niego: Zaklinam cię na moce, które należą do ciebie i do mnie, abyś go do mnie nie przyprowadzał. 17 Gdy bowiem usłyszałem o potędze jego słowa, zadrżałem ze strachu, a jednocześnie zaniepokoiło się całe moje bezbożne towarzystwo; 18 I nie mogliśmy zatrzymać Łazarza, ale on się potrząśnął i ze wszystkimi oznakami złośliwości natychmiast od nas odszedł; a sama ziemia, w której spoczywało martwe ciało Łazarza, wkrótce wydała go żywego. 19 I teraz wiem, że jest to Bóg Wszechmogący, który może dokonać takich rzeczy, potężny w swoim panowaniu i potężny w swojej ludzkiej naturze, który jest Zbawicielem ludzkości. 20 Nie przyprowadzajcie tu więc tego człowieka, gdyż on wypuści na wolność wszystkich, których trzymam w więzieniu w niewierze i związanych w kajdanach ich grzechów, i poprowadzi ich do życia wiecznego. ROZDZIAŁ 16 1 A gdy szatan i książę piekielny tak rozmawiali między sobą, nagle rozległ się głos jakby grzmotu i pędu wichrów, mówiący: Podnieście bramy wasze, książęta; i podnieście się, bramy wieczne, a wejdzie Król Chwały. 2 Gdy książę piekielny to usłyszał, rzekł do szatana: Odejdź ode mnie i wyjdź z moich siedzib; jeśli jesteś potężnym wojownikiem, walcz z Królem Chwały. Ale co ty masz z nim wspólnego? 3 I wyrzucił go ze swoich siedzib. 4 I rzekł książę do swoich bezbożnych sług: Zamknijcie mosiężne bramy okrucieństwa i umocujcie je żelaznymi kratami, i walczcie odważnie, abyśmy nie zostali wzięci do niewoli. 5 A gdy to usłyszało całe zgromadzenie świętych, zawołali głosem donośnym gniewu do księcia piekielnego: 6 Otwórzcie bramy wasze, aby wszedł Król Chwały. 7 A boski prorok Dawid zawołał, mówiąc: Czyż nie prorokowałem na ziemi prawdziwie i nie mówiłem: O, żeby ludzie chwalili Pana za jego dobroć i za jego cudowne dzieła dla dzieci ludzkich? 8 Bo połamał bramy miedziane i połamał zasuwy żelazne. Zabrał ich z powodu ich nieprawości i z powodu ich nieprawości cierpią. 9 Potem inny prorok, a mianowicie święty Izajasz, przemówił w podobny sposób do wszystkich świętych. Czyż nie słusznie wam prorokowałem, gdy żyłem na ziemi? 10 Ożyją umarli i powstaną ci, którzy są w grobach, i będą się radować ci, którzy są na ziemi; bo rosa, która jest od Pana, przyniesie im wybawienie. 11 I powiedziałem w innym miejscu: O śmierci, gdzie jest twoje zwycięstwo? O śmierci, gdzie jest twoje żądło? 12 Gdy wszyscy święci usłyszeli te słowa Izajasza, rzekli do księcia piekielnego: Otwórz teraz swoje bramy i usuń swoje żelazne kraty; bo teraz będziesz związany i nie będziesz miał władzy. 13 I rozległ się głos potężny, jakby odgłosu grzmotu, mówiący: Podnieście bramy wasze, książęta; i podnieście się, bramy piekielne, a wejdzie Król Chwały. 14 Książę piekielny, słysząc, że ten sam głos się powtarza, zawołał, jak gdyby nie wiedział: Kto jest tym Królem Chwały? 15 Dawid odpowiedział księciu piekielnemu i rzekł: Rozumiem słowa tego głosu, bo mówiłem je przez jego ducha. A teraz, jak powiedziałem wyżej, powiadam ci, Pan mocny i potężny, Pan potężny w bitwie: on jest Królem Chwały i on jest Panem na niebie i na ziemi; 16 Spojrzał w dół, aby usłyszeć jęki więźniów i wypuścić skazanych na śmierć. 17 A teraz, brudny i śmierdzący książę piekielny, otwórz swoje bramy, aby mógł wejść Król Chwały; bo on jest Panem nieba i ziemi. 18 Gdy Dawid to mówił, ukazał się Pan potężny w postaci człowieka i oświecił miejsca, które przedtem były w ciemności, 19 I zerwał pęta, których wcześniej nie można było rozerwać; i swoją niezwyciężoną mocą nawiedził tych, którzy siedzieli w głębokiej ciemności z powodu nieprawości i cieniu śmierci z powodu grzechu. ROZDZIAŁ 17 1 Bezbożna Śmierć i jej okrutni funkcjonariusze, słysząc te rzeczy, ogarnął strach w swoich kilku królestwach, gdy ujrzeli jasność światła, 2 A sam Chrystus nagle pojawił się w ich mieszkaniach; dlatego wołali i mówili: Jesteśmy związani z tobą; zdaje się, że masz na myśli nasze zamieszanie przed Panem. 3 Kim jesteś ty, który nie masz żadnych oznak zepsucia, poza tym jasnym wyglądem, który jest pełnym dowodem twojej wielkości, na który, jak się zdaje, nie zwracasz uwagi? 4 Kim jesteś, tak potężny i tak słaby, tak wielki i tak mały, podły, a jednak żołnierz pierwszego stopnia, który możesz dowodzić w postaci sługi jak zwykły żołnierz? 5 Król Chwały, martwy i żywy, chociaż raz zabity na krzyżu? 6 Kto leżał martwy w grobie, a żywy zszedł do nas, a po śmierci twojej zadrżały wszystkie stworzenia i poruszyły się wszystkie gwiazdy, a teraz masz wolność wśród umarłych i zakłócasz spokój naszym legionom? 7 Kim jesteś, który uwalniasz jeńców skutych grzechem pierworodnym i przywracasz im dawną wolność? 8 Kim jesteś, który rozprzestrzeniasz tak chwalebne i boskie światło nad tymi, którzy zostali oślepieni ciemnością grzechu? 9 W podobny sposób wszystkie legiony diabłów ogarnęły podobne przerażenie i z najbardziej uległą obawą wołały i mówiły: 10 Skąd się to bierze, o Jezu Chryste, że jesteś mężem tak potężnym i chwalebnym w majestacie, tak bystrym, że nie ma plamy i tak czystym, że nie ma zbrodni? Albowiem ten niższy świat ziemski, który był nam dotychczas podporządkowany i skąd otrzymywaliśmy daninę, nigdy wcześniej nie przysłał nam takiego zmarłego, nigdy nie przysłał takich prezentów książętom piekielnym. 11 Kim więc jesteś, że z taką odwagą wkraczasz do naszych siedzib i nie tylko nie boisz się grozić nam największymi karami, ale także starasz się wybawić wszystkich innych z łańcuchów, w których ich trzymamy? 12 Być może ty jesteś tym Jezusem, o którym szatan właśnie mówił naszemu księciu, że przez śmierć krzyżową miałeś otrzymać władzę śmierci. 13 Wtedy Król Chwały depcząc śmierć, pochwycił księcia piekielnego, pozbawił go wszelkiej mocy i zabrał ze sobą naszego ziemskiego ojca Adama do jego chwały. ROZDZIAŁ 18 1 Wtedy książę piekielny wziął szatana i z wielką wskazówką powiedział do niego: O książę zagłady, sprawco klęski i wygnania Belzebuba, pogarda aniołów Bożych i wstręt wszystkich sprawiedliwych! Co cię skłoniło do takiego postępowania?
  • 8. 2 Chciałeś ukrzyżować Króla Chwały i przez jego zniszczenie obiecałeś nam bardzo duże korzyści, ale jako głupiec nie wiedziałeś, o co ci chodziło. 3 Bo oto teraz Jezus z Nazaretu, blaskiem swojej chwalebnej boskości, wypędza wszystkie straszne moce ciemności i śmierci; 4 Zburzył nasze więzienia od góry do dołu, wypuścił wszystkich jeńców, uwolnił wszystkich związanych, a wszyscy, którzy dawniej jęczeli pod ciężarem swoich męk, teraz nas obrażają i jesteśmy jakby pokonani przez ich modlitwy. 5 Nasze bezbożne panowanie zostało pokonane i żadna część ludzkości nie pozostaje już w naszym podporządkowaniu, lecz z drugiej strony wszyscy odważnie nam się przeciwstawiają; 6 Chociaż wcześniej umarli nigdy nie odważyli się zachować wobec nas bezczelności, a będąc więźniami, nie mogli nigdy przy żadnej okazji być weseli. 7 O szatanie, książę wszystkich bezbożnych, ojcze bezbożnych i opuszczonych, dlaczego miałbyś próbować tego wyczynu, skoro nasi więźniowie byli dotychczas zawsze pozbawieni najmniejszej nadziei na zbawienie i życie? 8 Ale teraz nikt z nich nie jęczy, a na twarzy ich nie widać najmniejszej łzy. 9 O książę Szatanie, ty wielki stróż piekielnych krain, wszystkie twoje korzyści, które nabyłeś przez zakazane drzewo i utratę Raju, utraciłeś teraz przez drzewo krzyża; 10 I skończyło się całe wasze szczęście, gdy ukrzyżowaliście Jezusa Chrystusa, Króla Chwały. 11 Postępowałeś wbrew swojemu i mojemu interesowi, jak wkrótce przekonasz się o tych wielkich mękach i nieskończonych karach, które wkrótce będziesz cierpiał. 12 O szatanie, książę wszelkiego zła, sprawca śmierci i źródło wszelkiej pychy, powinieneś był najpierw zbadać złe zbrodnie Jezusa z Nazaretu, a wtedy odkryłbyś, że nie dopuścił się on żadnej winy zasługującej na śmierć. 13 Dlaczego bez powodu i bez sprawiedliwości odważyłeś się go ukrzyżować i sprowadziłeś na nasze regiony człowieka niewinnego i sprawiedliwego, i przez to straciłeś wszystkich grzeszników, bezbożnych i nieprawych na całym świecie? 14 Gdy książę piekielny tak mówił do szatana, Król chwały powiedział do Belzebuba, księcia piekielnego: Szatanie, książę będzie poddany twojemu panowaniu na zawsze w pokoju Adama i jego sprawiedliwych synów, którzy są kopalnia. ROZDZIAŁ 19 1 Wtedy Jezus wyciągnął rękę i rzekł: Przyjdźcie do mnie wszyscy moi święci, stworzeni na mój obraz, potępieni przez drzewo zakazanego owocu, przez diabła i śmierć; 2 Żyjcie teraz przy drzewie mojego krzyża; diabeł, książę tego świata, zostaje pokonany i śmierć zostaje pokonana. 3 W tej chwili wszyscy święci zostali połączeni pod ręką Boga Najwyższego; a Pan Jezus ujął Adama za rękę i rzekł do niego: Pokój tobie i całemu potomstwu twojemu sprawiedliwemu, które jest moje. 4 Wtedy Adam, rzucając się do stóp Jezusa, zwrócił się do niego ze łzami, pokornym językiem i donośnym głosem, mówiąc: 5 Wysławiam Cię, Panie, bo mnie podniosłeś i nie sprawiłeś, że wrogowie moi się weselili ze mnie. Panie, Boże mój, wołałem do Ciebie i uzdrowiłeś mnie. 6 Panie, wyprowadziłeś duszę moją z grobu; utrzymałeś mnie przy życiu, abym nie zszedł do dołu. 7 Śpiewajcie Panu wszyscy święci jego i dziękujcie na wspomnienie jego świętości. Bo jego gniew trwa tylko chwilę; na jego korzyść jest życie. 8 Podobnie wszyscy święci, leżąc na twarzach u stóp Jezusa, powiedzieli jednym głosem: Przyszedłeś, Odkupicielu świata, i rzeczywiście dokonałeś wszystkiego, co przepowiedziałeś w Prawie i Twoich świętych proroków. 9 Ty odkupiłeś żyjących przez swój krzyż i zstąpiłeś do nas, abyś przez śmierć krzyżową wybawił nas z piekła i swoją mocą od śmierci. 10 O Panie, jak umieściłeś na niebie znaki swojej chwały i znak swojego odkupienia, Twój krzyż na ziemi! tak więc, Panie, postaw znak zwycięstwa krzyża swego w piekle, aby śmierć nie była już dłużej słuszna. 11 Wtedy Pan wyciągnął rękę i uczynił znak krzyża na Adamie i na wszystkich jego świętych. 12 I chwyciwszy Adama za prawicę, wstąpił z piekła, a wszyscy święci Boży poszli za nim. 13 Wtedy królewski prorok Dawid odważnie zawołał i rzekł: 1 Śpiewajcie Panu pieśń nową, bo cuda uczynił; jego prawica i jego święte ramię zapewniły mu zwycięstwo. 14 Pan oznajmił swoje zbawienie, swoją sprawiedliwość objawił jawnie przed oczami pogan. 15 I odpowiedziało całe mnóstwo świętych, mówiąc: Ten zaszczyt mają wszyscy jego święci. Amen, chwalcie Pana. 16 Potem prorok Habakuk 3 zawołał i rzekł: Wyszedłeś dla zbawienia swego ludu, dla zbawienia swego ludu. 17 I mówili wszyscy święci: 4 Błogosławiony, który przychodzi w imieniu Pana; bo Pan nas oświecił. To jest nasz Bóg na wieki wieków; będzie królował nad nami na wieki wieków, Amen. 18 W podobny sposób wszyscy prorocy głosili święte rzeczy na jego chwałę i poszli za Panem. ROZDZIAŁ 20 1 Wtedy Pan, trzymając Adama za rękę, wydał go archaniołowi Michałowi; i poprowadził ich do raju, pełnego miłosierdzia i chwały; 2 I spotkali ich dwaj bardzo starzy ludzie, i święci zapytali ich: Kim jesteście wy, którzy jeszcze nie byliście z nami w piekle, a ciała wasze umieszczono w raju? 3 Odpowiadając jeden z nich, rzekł: Jam jest Enoch, który został przeniesiony przez słowo Boże; a ten człowiek, który jest ze mną, to Eliasz Tiszbita, który został przeniesiony na wozie ognistym. 4 Dotąd tu byliśmy i nie zaznaliśmy śmierci, ale teraz wkrótce powrócimy, wraz z przyjściem Antychrysta, uzbrojeni w boskie znaki i cuda, aby stoczyć z nim bitwę i zostać przez niego zabici w Jerozolimie, i aby po trzech i pół dniach zostać ponownie wzięty żywcem w obłoki. 5 I gdy święty Enoch i Eliasz opowiadali o tym, oto przyszedł inny człowiek w nędznej postaci, niosący znak krzyża na swoich ramionach. 6 A gdy go ujrzeli wszyscy święci, rzekli do niego: Kim jesteś? Bo oblicze twoje jak oblicze złodzieja; i dlaczego nosisz krzyż na swoich ramionach? 7 A on odpowiadając, rzekł: Słusznie mówisz, bo byłem złodziejem, który dopuścił się na ziemi wszelkiej niegodziwości. 8 I Żydzi ukrzyżowali mnie z Jezusem; i obserwowałem zadziwiające rzeczy, które wydarzyły się w stworzeniu przy ukrzyżowaniu Pana Jezusa. 9 I wierzyłem, że jest Stwórcą wszystkiego i Królem Wszechmogącym; i modliłem się do niego, mówiąc: Panie, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do królestwa swego. 10 On wkrótce rozpatrzył moje błaganie i rzekł do mnie: Zaprawdę, powiadam ci, dziś będziesz ze mną w Raju. 11 I dał mi ten znak krzyża, mówiąc: Nieś to i idź do raju; a jeśli anioł, który jest strażnikiem raju, nie wpuści cię, pokaż mu znak krzyża i powiedz mu: Jezus Chrystus, który jest teraz ukrzyżowany, posłał mnie tu do ciebie. 12 Kiedy to zrobiłem i powiedziałem o tym aniołowi, który jest strażnikiem Raju, a on to usłyszał, wkrótce otworzył bramy, przedstawił mnie i umieścił po prawicy w Raju, 13 Mówiąc: Pozostańcie tu przez krótki czas, aż wejdzie Adam, ojciec całej ludzkości, ze wszystkimi swoimi synami, którzy są świętymi i sprawiedliwymi sługami Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego. 14 Gdy usłyszeli całą tę historię od złodzieja, wszyscy patriarchowie rzekli jednym głosem: Błogosławiony bądź, wszechmogący Boże, Ojcze wiecznej dobroci i Ojcze miłosierdzia, który okazałeś taką łaskę grzesznikom go i przyprowadziłeś ich do łaski Raju i umieściłeś ich wśród swoich wielkich i duchowych zapasów, w duchowym i świętym życiu. Amen. ROZDZIAŁ 21 1 Oto tajemnice Boże i święte, które widzieliśmy i słyszeliśmy. Mnie, Charinusowi i Lenthiusowi nie wolno głosić innych tajemnic Bożych, jak nam nakazał archanioł Michał, 2 Mówiąc: Pójdziecie z moimi braćmi do Jerozolimy i będziecie trwać w modlitwach, głosząc i wysławiając zmartwychwstanie
  • 9. Jezusa Chrystusa, gdyż jednocześnie ze sobą wskrzesił was z martwych. 3 I nie będziecie rozmawiać z nikim, ale będziecie siedzieć jak niemi, aż nadejdzie czas, gdy Pan pozwoli wam opowiedzieć tajemnice swojej boskości. 4 Dalej archanioł Michał nakazał nam udać się za Jordan, do wspaniałej i tłustej krainy, gdzie jest wielu, którzy wraz z nami powstali z martwych na dowód zmartwychwstania Chrystusa. 5 Albowiem tylko trzy dni pozwolono nam zmartwychwstać, aby z rodzicami obchodzić Paschę naszego Pana i złożyć świadectwo o Chrystusie, Panu, i zostaliśmy ochrzczeni w świętej rzece Jordanu. A teraz nikt ich nie widzi. 6 To tyle, co Bóg pozwolił nam przekazać wam; oddajcie mu tedy chwałę i cześć, i pokutujcie, a zmiłuje się nad wami. Pokój wam od Pana Boga Jezusa Chrystusa i Zbawiciela nas wszystkich. Amen, Amen, Amen. 7 A gdy skończyli pisać i napisali na dwóch odrębnych kartkach papieru, Charinus oddał to, co napisał, w ręce Annasza, Kajfasza i Gamaliela. 8 Podobnie Lencjusz przekazał to, co napisał, w ręce Nikodema i Józefa; i natychmiast zmienili się w postacie niezwykle białe i więcej ich nie widziano. 9 Ale to, co napisali, okazało się całkowicie zgodne, gdyż ta nie zawierała ani jednej litery więcej, ani mniej niż drugiej. 10 Gdy całe zgromadzenie Żydów usłyszało te wszystkie zaskakujące relacje Charinusa i Lenthiusa, mówili między sobą: Zaprawdę to wszystko stało się przez Boga i niech będzie błogosławiony Pan Jezus na wieki wieków, Amen. 11 I chodzili z wielką troską i strachem, i drżeniem, i bili się w piersi, i każdy rozchodził się do swego domu. 12 Ale natychmiast wszystko, co Żydzi opowiadali w swoich synagogach na temat Jezusa, zostało wkrótce opowiedziane przez Józefa i Nikodema namiestnikowi. 13 I Piłat spisał wszystkie te transakcje i umieścił wszystkie te rachunki w księgach publicznych swojej sali. ROZDZIAŁ 22 1 Potem Piłat wszedł do świątyni żydowskiej, zwołał wszystkich przełożonych, uczonych w Piśmie i uczonych w Prawie i wszedł z nimi do kaplicy świątyni. 2 I rozkazując zamknąć wszystkie bramy, powiedział im: Słyszałem, że macie w tej świątyni pewną dużą księgę; Pragnę cię zatem, aby zostało to przede mną przyniesione. 3 A gdy przyniesiono wielką księgę, prowadzoną przez czterech sług świątyni i ozdobioną złotem i drogimi kamieniami, Piłat rzekł do nich wszystkich: Zaklinam was na Boga waszych ojców, który zbudował i nakazał zbudować tę świątynię zbudowano, abyście nie ukrywali przede mną prawdy. 4 Znacie wszystko, co jest napisane w tej księdze; Powiedzcie mi zatem teraz, czy znaleźliście w Piśmie coś o Jezusie, którego ukrzyżowaliście, i w jakim czasie powinien był przyjść: pokażcie mi to. 5 Potem złożywszy przysięgę na Annasza i Kajfasza, kazali wszystkim pozostałym, którzy z nimi byli, wyjść z kaplicy. 6 I zamknęli bramy świątyni i kaplicy, i powiedzieli Piłatowi: Kazałeś nam przysiąc, sędzio, przez budowę tej świątyni, że będziemy ci oznajmiać to, co jest prawdą i słuszne. 7 Po ukrzyżowaniu Jezusa, nie wiedząc, że jest Synem Bożym, ale przypuszczając, że dokonuje swoich cudów za pomocą jakichś magicznych sztuk, zwołaliśmy w tej świątyni wielkie zgromadzenie. 8 A gdy rozmyślaliśmy między sobą o cudach, których dokonał Jezus, znaleźliśmy wielu świadków z naszego kraju, którzy oświadczyli, że widzieli go żywego po jego śmierci i słyszeli, jak rozmawiał ze swoimi uczniami, i widzieli wstępującego na wysokość niebios i wchodzącego do nich; 9 I widzieliśmy dwóch świadków, których ciała Jezus wskrzesił z martwych, którzy opowiedzieli nam o wielu dziwnych rzeczach, które Jezus czynił wśród umarłych, o których mamy spisane sprawozdanie w naszych rękach. 10 Mamy zwyczaj co roku otwierać tę świętą księgę przed zgromadzeniem i szukać tam rady Bożej. 11 W pierwszej z siedemdziesięciu ksiąg, gdzie archanioł Michał przemawia do trzeciego syna Adama, pierwszego człowieka, znaleźliśmy relację, że po pięciu tysiącach pięciuset latach przyszedł na ziemię Chrystus, umiłowany Syn Boży, 12 I dalej rozważaliśmy, że być może był to ten sam Bóg Izraela, który mówił do Mojżesza: Ty zbudujesz Arkę Świadectwa; Długość jego będzie wynosić dwa i pół łokcia, szerokość jego półtora łokcia i wysokość jego półtora łokcia. 13 Dzięki tym pięciu i pół łokciom na budowę arki Starego Testamentu poznaliśmy i wiedzieliśmy, że za pięć tysięcy i pół (tysiąc) lat Jezus Chrystus miał przyjść w arce, czyli przybytku ciała ; 14 I tak nasze Pisma świadczą, że jest on synem Boga, Panem i królem Izraela. 15 A ponieważ po jego cierpieniach nasi arcykapłani byli zaskoczeni znakami dokonanymi za jego pomocą, otworzyliśmy tę księgę, aby przeszukać wszystkie pokolenia aż do pokolenia Józefa i Marii, matki Jezusa, zakładając, że był on nasienie Dawida; 16 I znaleźliśmy opis stworzenia i czasu, w którym stworzył niebo i ziemię, i pierwszego człowieka Adama, i odtąd do potopu minęło dwa tysiące dwieście dwanaście lat. 17 A od potopu do Abrahama dziewięćset dwanaście. A od Abrahama do Mojżesza czterysta trzydzieści. A od Mojżesza do króla Dawida pięćset dziesięć. 18 A od Dawida do niewoli babilońskiej pięćset lat. A od niewoli babilońskiej do wcielenia Chrystusa czterysta lat. 19 Suma tego wszystkiego wynosi pięć tysięcy i pół (tysiąc). 20 I tak się składa, że Jezus, którego ukrzyżowaliśmy, jest Jezusem Chrystusem, Synem Bożym i Bogiem prawdziwym i wszechmogącym. Amen.