SlideShare a Scribd company logo
1 of 40
Download to read offline
Czasopis
nБеларускі грамадска-культурны штомесячнік
Nr 11 (329). Лістапад 2019 ■ Cena 5 zł (w tym 5% VAT)
www. czasopis.pl
Курапаты. Што цяпер
там адбываецца? (стар. 19-22)
„У вершы ўцякаю і сёння” (стар. 16)
Prostamoŭny Biełastok (стар. 33)
У НУМАРЫ
14 ЗАПІСЫ ЧАСУ (за X 2019)
Наша хроніка
– на Падляшшы, у Польшчы,
у Беларусі, у свеце
Naszym kandydatom
o mandat coraz trudniej (str. 6)
Kontrowersyjna nazwa ulicy
znika z mapy miasta (str. 9)
Powołajmy swój parlament (str. 11)
13 З ПАДАРОЖЖА
I (am) – Я ёсць!
14 ПОГЛЯДЫ
Чаму Беларусь пашырыла
бязвізавую зону?
16 ГУТАРКА
Ала Петрушкевіч:
„У вершы ўцякаю і сёння”
19 РЭПАРТАЖ
Курапаты.
Што цяпер там адбываецца?
22КАЛЕНДАРЫЮМ
Гадоў таму ў лістападзе
24 ЗГАДКА
Забыты паэт
26 СПАДЧЫНА
Іван – Ян Герман Луцкевіч
(Думкі 100 год пасьля сьмерці
слаўнага Беларуса)
31 PA PROSTU
Bożyja wierszy na prastoj mowie (cz. 3)
33 PA PROSTU
Kraj„prostaj movy”.
Prostamoŭny Biełastok
34 HISTORYJI Z ŽYTIA
Słova na viêtrovi
3. Mjastova karjera Mani
33 УСПАМІН-АПАВЯДАННЕ
Марыя Кузьма з Леснай
38 FIELJETON
Čałaviek pamiežža
39 ПАЭЗІЯ
Госьці
На вокладцы: Надпіс пры ўваходзе
ў мемуарыяльны камплекс у Курапатах
у Мінску (фота Ксеніі Тарасевіч)
Іван – Ян Герман Луцкевіч (стар. 26)
3XI.2019Czasopis
n
Jerzy Chmielewski
Redaktor Naczelnyc
АД РЭДАКТАРА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
połowiepaździernikaotrzymałemdługiegosms-a
od Doroty Sulżyk, naszej dawnej koleżanki re-
dakcyjnej, z zaproszeniem do Gródka na prezen-
tację książki z jej reportażami z Czasopisu. Oczywiście na
tym spotkaniu nie mogło mnie zabraknąć.
Przekraczając progi gródeckiego domu kultury, pięk-
nie odremontowanego jeszcze za mojego dyrektorowania,
wspomniałem w duchu, jak bardzo wówczas tu się anga-
żowałem. Całym sobą, rzekłbym. Zainicjowałem między
innymi cykl comiesięcznych wystaw artystycznych, wie-
czorów literackich, pokazów filmowych, któremu nada-
łem nazwę „Na salonach u Chodkiewiczów” (niegdysiej-
szych możnowładców z tutejszego zamku). Spotkanie, na
które teraz przybyłem, jak najbardziej się w niego wpisy-
wało, choć już bez takiego tytułu.
W holu przed salą widowiskową pośród witających mnie
uśmiechem znajomych i przyjaciół wyróżniała się kolorowa
postać bohaterki wieczoru. Dorota już ponad pięć lat pra-
cuje tu jako instruktor i animator kultury, odkąd, gdy jako
dyrektor wyciągnąłem do niej rękę, bo znalazła się na roz-
drożu zawodowym. Potem przejęła jeszcze ode mnie Wia-
domości Gródeckie – Haradockija Nawiny.
Nasza współpraca zaczęła się w 1991 r. Dorota była wów-
czas studentką pierwszego roku filologii polskiej na biało-
stockim uniwersytecie (wtedy jeszcze filii warszawskiego).
Czasopis tylko co stawał na nogi, szukaliśmy autorów. I w
maju Dorota, jeszcze Kuźmicz, opublikowała swój pierw-
szy reportaż, o przedwojennym żydowskim Gródku. Nie-
trudno było dostrzec jej talent dziennikarski. Do porów-
nania miałem nadsyłane do redakcji nieporadne artykuły
przypadkowych autorów, wymagające gruntownej prze-
róbki stylistycznej i dogłębnej korekty. Teksty Doroty wy-
różniały się nie tylko poprawnością warsztatową, ale też
nadzwyczaj ciekawą i ważną tematyką oraz oryginalnym
stylem. A doświadczenie twórcze miała przecież wówczas
zerowe. Zaproponowałem, by pisała kolejne reportaże. W
ten oto sposób Dorota dołączyła do naszego grona redak-
cyjnego jako znakomita reportażystka i sympatyczna za-
razem koleżanka.
Wzorem dla mnie, jako redaktora naczelnego, pozostawa-
ły Kontrasty – renomowany ogólnopolski miesięcznik, uka-
zujący się w Białymstoku w czasach PRL-u. Słynął szcze-
gólnie ze znakomitych reportaży. Pisały tu takie sławy jak
Hanna Krall, Melchior Wańkowicz, Ryszard Kapuściński
i Edward Redliński. To sprawiło, że Kontrasty nazywano
kuźnią reportażu.
Czasopis oczywiście nie był w stanie aspirować do aż
takiej rangi, niemniej i na naszych łamach na przestrze-
ni bez mała trzydziestu już lat ukazało się całkiem sporo
dobrych reportaży. Wiele z nich napisała właśnie Dorota
Sulżyk. Tematów nigdy jej nie zlecałem, wynajdywała je
sama. Dotykały przeważnie jej rodzinnych okolic – Gród-
ka i pobliskich wsi. Jeden z nich zapamiętałem szczegól-
nie. To „Wierszalińskie kamienie”, reportaż w roli głów-
nej z Pawłem Wołoszynem z leśnej głuszy, przylegającej
do niezwykłego miejsca, na którym przed wojną „prorok”
Ilja Klimowicz zaczął wznosić swój Wierszalin. Reportaż
ukazał się w maju 1992 r. Materiał do niego został zapi-
sany w marcu, a autorkę na chutor Wołoszyna, pamiętam,
osobiście zawiozłem swym „maluchem”. Przygotowując
tekst do druku miałem przed oczyma zgarbionego starusz-
ka, opowiadającego o sobie i legendarnym sąsiedzie. Do-
rota nagranych na dyktafonie wypowiedzi w całości nie
wykorzystała, co zrozumiałe. Z naszej reporterskiej wizy-
ty zapamiętałem przede wszystkim opowieści Wołoszy-
na o zdarzeniach nieco inne światło rzucających na histo-
rię „proroka z Grzybowszczyzny”, opisywanej w radosnej
twórczości przez ludzi pióra, sztuki i nauki. Choć i trudno
się dziwić, że ta historia aż do tego stopnia poruszyła wy-
obraźnię intelektualistów.
O tym wszystkim mówiłem przed publicznością. Nikt
inny oprócz bohaterki, jej męża Jurka i organizatorów się
nie wypowiadał. A przybyło sporo osób, w tym wielu zna-
jomych Doroty, których skrzyknęła najpewniej na facebo-
oku. Czyżby przedtem nie czytali jej reportaży? Chyba i dla-
tego Dorota postanowiła zebrać i wydać je w książce, aby
nie pozostawały rozsiane tylko w pojedynczych numerach
naszego miesięcznika, tym bardziej, że ostatni z jej tekstów
ukazał się ponad cztery lata temu, po prawie dziesięciolet-
niej zresztą przerwie, a autorka na spotkaniu oznajmiła, że
zamyka ten rozdział i takich reportaży już pisać nie zamie-
rza. Ma teraz dużo innych obowiązków i zajęć, a – jak na-
Doroty reportaże zebrane
W
►
4 XI.2019Czasopis
n
ЗАПІСЫ ЧАСУ (X.2019)
Наша хроніка
На Падляшшы
■W dniach 29 września-6 paździer-
nika odbył się w Białymstoku Mię-
dzynarodowy Festiwal Teatralny
„Kierunek Wschód”. Na deskach
Teatru Dramatycznego można było
obejrzeć w sumie osiem spektakli,
wystawionych przez grupy z Polski,
Białorusi, Litwy i Gruzji. Białoruś
reprezentowały dwa teatry z Miń-
ska – Narodowy Teatr Akademic-
ki im. Janki Kupały i Republikań-
ski Teatr Białoruskiej Dramaturgii.
Organizatorem festiwalu jest Teatr
Dramatyczny im. Aleksandra Wę-
gierki w Białymstoku.
■10 października w Dąbrowie Biało-
stockiej odbyła się promocja nowo
wydanej książki „Mowa prosta”
mieszkańców gminy Dąbrowa Bia-
łostocka. Jej autorzy – Jerzy Bia-
łomyzy i Elżbieta Wierzbicka-Pio-
trowska – zebrali opowieści, wspo-
mnienia, przeprowadzili wywiady
z najstarszymi mieszkańcami gmi-
ny. Książka stanowi efekt realiza-
cji projektu Dialog Pokoleń w ra-
mach kampanii społeczno-eduka-
cyjnej „Ojczysty – dodaj do ulu-
bionych”, finansowanej przez Na-
rodowe Centrum Kultury. Publika-
cja powstała we współpracy z To-
warzystwem Kultury Języka, Fun-
dacją Języka Polskiego, Uniwer-
sytetem Warszawskim, przy zaan-
gażowaniu Starostwa Sokólskiego
oraz gminy Dąbrowa Białostocka.
■W wyniku wyborów parlamen-
tarnych 2019 r. w województwie
podlaskim mandaty posłów zdo-
byli: Dariusz Piontkowski, Jaro-
sław Zieliński, Adam Andrusz-
kiewicz, Lech Kołakowski, Ka-
zimierz Gwiazdowski, Jacek Ża-
lek, Aleksandra Szczudło, Mieczy-
sław Baszko (Prawo i Sprawiedli-
wość), Krzysztof Truskolaski, Ro-
bert Tyszkiewicz, Eugeniusz Czy-
kwin – reprezentujący środowiska
prawosławne (Koalicja Obywatel-
ska), Stefan Krajewski (PSL), Pa-
weł Krutul (SLD), Robert Winnicki
(Konfederacja). Miejsca w senacie
obsadzili kandydaci PiS: Mariusz
Gromko, Jacek Bogucki i Marek
Komorowski. Frekwencja w Pod-
АД РЭДАКТАРА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
pisała we wstępie – reportaż jest wymagającym gatunkiem.
Materiał trzeba gromadzić nieraz przez dłuższy czas, ko-
nieczne są wyjazdy w teren, długie rozmowy.
Trzeba jeszcze dodać, że reportażowi prasowemu nie
sprzyjają i obecne czasy, zdominowane przez przekazy ob-
razkowe. Internet dla takich wyrafinowanych form dzienni-
karsko-literackich też niejestodpowiednimmiejscem. Mimo
towGródkuzachęcałemDorotę,byzuprawianiemreportażu
definitywnie nie kończyła. To co z pewnością może jeszcze
napisać, na pewno będzie cenne i znajdzie czytelnika.
Wielkim bogactwem reportaży Doroty są wypowiedzi
występujących w nich osób, zapisane nie po polsku, lecz w
brzmieniu oryginalnym. Na haworce – jak to określiła we
wstępie do książki. Wypowiadając się przed zgromadzoną
w domu kultury widownią sprostowałem – tutejszy język
to nie typowy dialekt czy gwara, heta „prostaja mova” i
jana je histarycznaja, na joj havaryli navat kniazie. Dlate-
go apelowałem, aby – tak jak sam to robię już od lat – spi-
sywać charakterystyczne słowa języka „prostego”, póki są
jeszcze w użyciu albo tkwią w pamięci. To nasz obowią-
zek i powinność ocalić ten skarb od zapomnienia. Odnio-
słem jednak wrażenie, że mój apel to już tylko głos woła-
jącego na puszczy.
Wypowiadałem się po polsku, ale w części również po
białorusku (niestety jako jedyny). Tak mówiłem ze sce-
ny jeszcze jako dyrektor. Teraz są z tym problemy, a tutej-
szy autentyzm kulturowo-językowy z roku na rok gaśnie,
przede wszystkim pod naporem polszczyzny. Nie sądzę
jednak, by tym ktoś się mocno przejmował.
Spośród reportaży Doroty mam też w pamięci „Czas
Pierekału”. To opowieść, opublikowana w Czasopisie w
2006 r., o nieistniejącej już rodzinnej wsi matki autorki.
Choć Pierekał należał do mojej ostrowskiej parafii, długo
nie potrafiłem jego miejsca dokładnie zlokalizować. Na-
tknąłem się jednak na archiwalną wzmiankę, z której wy-
nikało, że Pierekał był kiedyś wsią tatarską, podobnie jak
pobliska Talkowszczyzna. Dziś nie ma po nim śladów, na-
wet tych opisanych w reportażu. Wkrótce po jego ukaza-
niu się mój znajomy z Ostrowia, wówczas robotnik-trak-
torzysta w kryńskim nadleśnictwie, wszystko definityw-
nie zaorał. W Pierekale w miejscu ludzkich siedlisk zado-
mowił się teraz las.
Książkę Doroty Sulżyk „Zdjęcie z koniem. Reportaże z
Gródka i okolic”, wydało Towarzystwo Przyjaciół Ziemi
Gródeckiej przy wsparciu finansowym Gminy Gródek. ■
►
5XI.2019Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
laskiem wyniosła prawie 57 proc.
(w kraju niecałe 62 proc. w skali
ogólnej). Czyt. str. 6
■19 października w Gminnym Cen-
trum Kultury w Gródku odbyła
się promocja książki Doroty Sul-
żyk „Zdjęcie z koniem. Reporta-
że z Gródka i okolic”. Zawiera ona
16 reportaży publikowanych na ła-
mach „Czasopisu” w latach 1992-
2015. Publikację wydało Towarzy-
stwo Przyjaciół Ziemi Gródeckiej
przy wsparciu finansowym Gminy
Gródek. Czyt. str. 3
■21, 22 i 24 października przed Są-
dem Rejonowym w Bielsku Podla-
skim zamiejscowym VII Wydzia-
łem Karnym w Hajnówce stanę-
ło 26 osób (członków Obywate-
li RP, KOD i niezorganizowane),
które 23 lutego stanęły na drodze
IV Hajnowskiego Marszu Pamię-
ci Żołnierzy Wyklętych, organi-
zowanym przez ugrupowania na-
cjonalistyczne. Marsz gloryfiko-
wał tzw. żołnierzy wyklętych, w
tym „Burego”, odpowiedzialne-
go za mordy na ludności białoru-
skiej na Podlasiu. Wszystkim ob-
winionym postawiono te same za-
rzuty z Kodeksu wykroczeń, doty-
czące przeszkadzania w organizo-
waniu lub w przebiegu niezakaza-
nego zgromadzenia. Grozą im kary
aresztu, ograniczenia wolności lub
kary grzywny.
Promotorzy Polski
Pod koniec września podczas Wschodniego Kongresu Gospodarczego Fun-
dacja Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska” wyróżniła cztery osoby
tytułem „Promotor Polski”. Jako pierwszy statuetkę odebrał Mikołaj Busz-
ko – za pomysł i organizowanie Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Cer-
kiewnej Hajnówka. Uhonorowano też pochodzącą z tego miasta znaną au-
torkę kryminałów Katarzynę Bondę. Pozostali tegoroczni laureaci to prezes
firmy Suempol z Bielska Podlaskiego Monika Siecińska-Jaworowska i prof.
Wojciech Maksymowicz z Kliniki Budzik w Olsztynie.
Na zdjęciu dyrektor MFMC Mikołaj Buszko z sekretarz biura festiwalowe-
go Ireną Parfieniuk tuż po wręczeniu statuetek „Promotor Polski”
Дароце Сульжык дзякуе войт Гарадоцкай гміны Веслаў Кулеша
ФотаЮркіХмялеўскага
ФотаМірыЛукшы
►
6 XI.2019Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
Naszym kandydatom o mandat coraz trudniej
Można było przewidzieć, iż 13 października PiS na
Podlasiu weźmie głosy sporej części wyborców pra-
wosławnych i białoruskich. To poparcie byłoby jesz-
cze większe, gdyby na listach rządzącego ugrupowa-
nia znalazł się choć jeden kandydat z naszej społeczno-
ści. Takiego gestu jednak zabrakło. Ale i bez tego wie-
lu prawosławnych i Białorusinów zdecydowało oddać
swój głos na PiS. Przeważył jak wszędzie socjalno-po-
pulistyczny program. A jak pokazują kolejne wybory,
zawsze jesteśmy skorzy głosować na ugrupowania rzą-
dzące (niegdyś na SLD, potem na PO), wykazując uwa-
runkowane historycznie postawy prorządowe i lojalno-
ści wobec państwa, w którym mieszkamy.
W październikowych wyborach jedynym kandyda-
tem do Sejmu z Podlasia, który wprost odwoływał się
do naszego elektoratu, był Eugeniusz Czykwin. Star-
tował z piątego miejsca na liście Koalicji Obywatel-
skiej. Zdobył nieco ponad czternaście tysięcy głosów,
co dało mu mandat i po czteroletniej przerwie powró-
cił na Wiejską.
Blisko czterdzieści procent głosów (5297) Czykwin
zdobył w Białymstoku, resztę w powiatach hajnowskim
(2625), bielskim (2386), białostockim (1779), siemia-
tyckim (1437) i sokólskim (446). Na pozostałym obsza-
rze województwa, tam gdzie nie ma większych skupisk
ludności prawosławnej, łącznie uzyskał poparcie tylko
113 osób. W Łomży i Suwałkach zdobył raptem po kil-
kanaście głosów.
Czykwin praktycznie nie prowadził kampanii. Swój
wizerunek miał bowiem u wyborców utrwalony jako
wielokrotny poseł poprzednich kadencji, redaktor na-
czelny Przeglądu Prawosławnego, znany też jest z czę-
stych występów w audycjach radiowych i telewizyjnych
dla mniejszości. Teraz dla przypomnienia porozwieszał
tylko gdzieniegdzie przy cerkwiach swoje banery.
Eugeniusz Czykwin wyborczego zwycięstwa wcale
jednak nie był pewny. We wpisie na facebooku na kil-
ka dni przed wyborami swoje szanse na uzyskanie man-
datu określił jako niewielkie: „W województwie pod-
laskim około 60 proc. mieszkańców chce głosować na
PiS Osób, które ze zrozumieniem traktują potrzebę (ko-
nieczność) obecności w Sejmie przedstawiciela prawo-
sławnej społeczności ubywa. Niewielu młodych to in-
teresuje, a część „naszych” ludzi chce głosować na PiS,
bo dali hroszy i może szcze dadut.
Gdyby potwierdziły się przedwyborcze sondaże,
rzeczywiście KO na Podlasiu nie zdobyłaby trzeciego
mandatu, który przypadł właśnie Czykwinowi. Popar-
cie dla PiS okazało się jednak mniej druzgocące, wy-
niosło 52 proc.
Czykwinowi należą się oczywiście gratulacje, lecz nie
ma co zbytnio oczekiwać, iż uda mu się z ław opozy- ►
12 кастрычніка ў вёсцы Патока, што ў Міхалоўскай гміне, была асвечана
царква святой Ганны. Гэта помнік у гонар трагічных падзей з траўня 1945
г. Тады атрад польскага ўзброенага падполля спаліў вёску, загінула восем
жыхароў вёскі Патока, у тым ліку трое дзяцей. Фундатарам царквы ёсць
мясцовы прыхаджанін, сельскі прадпрымальнік Андрэй Шум.
РадыёРацыя
■25 października w galerii Haj-
nowskiego Domu Kultury odbył
się wernisaż wystawy tkanin, ze-
branych w ramach projektu „Hi-
storie utkane z nici – Stare ręko-
dzieło dla przyszłości”. Zobaczyć
na niej można prace zebrane pod-
czas objazdu po wsiach w powie-
cie hajnowskim: Istoku, Policznej,
Lewkowie Starym i Nowym, Dubi-
czach Cerkiewnych, Czechach Or-
lańskich, Narwi, Plancie czy Mo-
krem. Są to m.in. ręczniki obrzę-
dowe, tkane chodniki, wyszywa-
ne makatki i obrusy, kobiece chu-
sty. Kuratorką wystawy jest Aga-
ta Rychcik-Skibińska ze Stowarzy-
szenia Kulturalnego „Pocztówka”.
Projekt został dofinansowany ze
środków Ministra Kultury i Dzie-
dzictwa Narodowego.
■W dniach 26-27 października od-
była się 26. edycja Festiwalu Bar-
►
7XI.2019Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
cji za wiele zdziałać na rzecz naszej mniejszości oraz
Cerkwi. W swym programie wyborczym zobowiązał się
na przykład do ponowienia uchwałodawczych starań w
celu przyznania odszkodowań rodzinom ofiar powojen-
nego podziemia zbrojnego, przede wszystkim w wyniku
zbrodni, popełnionych na prawosławnych przez oddział
dowodzony przez Romualda Rajsa ps. „Bury”. Trud-
no jednak oczekiwać, by rząd zmienił swoje stanowi-
sko w tej sprawie.
W wyborach do Senatu natomiast było do przewidze-
nia, iż startujący z okręgu południowego „nasz” kandy-
dat Igor Łukaszuk mandatu raczej nie zdobędzie. Zde-
cydowała demografia. Polsko-katolicki elektorat PiS w
tym okręgu stale się rozrasta, gdy nasz maleje.Wystarczy
porównać wyludniające się wschodnie i tętniące życiem
zachodnie gminy powiatów bielskiego, hajnowskiego i
siemiatyckiego. Nie mówiąc o wysokomazowieckim,
który murem stoi za PiS. Kandydując do Senatu dyrek-
tor LO z dodatkową nauką języka białoruskiego w Haj-
nówce, wcześniej znany działacz naszej mniejszości, nie
wiadomo czemu głośno nie odwoływał się jednak do
swego białorusko-prawosławnego elektoratu. Łukaszuk
spraw mniejszości w kampanii praktycznie nie podnosił,
a prowadził ją prawie w całości po polsku.
Na odważny eksperyment zdecydował sięAleksander
Wasyluk, który na posła kandydował z warszawskiej li-
sty KO. Liczył, że głosy prawosławnych ze stolicy, a
przede wszystkim z zagranicy (to jedyny okręg, dla ta-
kich wyborców) dadzą mu mandat. Zdobył nieco ponad
tysiąc głosów, z czego jedynie co czwarty był od emigra-
cji.Aby mieć mandat, należało zdobyć ich pięciokrotnie
więcej. EksperymentWasyluka zatem się nie powiódł, co
oznacza, że prawosławnemu kandydatowi o wiele trud-
niej dostać się do Sejmu z Warszawy niż z Podlasia. W
obecnych realiach jest to wręcz niemożliwe.
Październikowe wybory parlamentarne naszej mniej-
szości nie napawają zatem optymizmem. Pokazały, iż
białorusko-prawosławny elektorat kurczy się coraz bar-
dziej. Za cztery lata naszemu przedstawicielowi zdobyć
mandat z pewnością będzie jeszcze trudniej.
Jerzy Chmielewski
Baner wyborczy Igora Łukaszuka w centrum Bielska
Fot.JerzyChmielewski
Ужо пяты раз запар 20 кастрычніка ў сядзібе Галоўнага праўлення Бела-
рускага грамадска-культурнага таварыства па вуліцы Варшаўскай 11 у
Беластоку прайшоў агляд «Пявучыя сем’і», які раней быў конкурсам. На
сцэне выступіла некалькі адна- і шматпакаленных калектываў. Наздымку:
Спяваюць дэбютанты – вучні Непублічнай Пачатковай школы Кірылы і
Мяфодзія ў Беластоку
daŭskaja Wosień (Jesień Bardów).
W tym roku impreza gościła w Orli
i Białymstoku. W sali kameralnej
Opery i Filharmonii Podlaskiej wy-
stąpili m.in. Zmicier Wajciuszkie-
wicz, Ilo & Friends, Serge Bashly-
kevich, Eugen Baryshnikau. Festi-
wal jest organizowany przez Szczy-
ty – Związek na rzecz Edukacji i
Promocji Kultury Białoruskiej.
■Muzeum Ikon w Supraślu zakupi-
ło do swojej kolekcji XVII-wiecz-
ne ikony Świętego Michała Archa-
nioła i Proroka Arona, pochodzące
pierwotnie z wrót diakońskich ów-
czesnego ikonostasu cerkwi Zwia-
stowania Najświętszej Maryi Pan-
ny w Supraślu. Ikony z ikonostasu
supraskiej świątyni zostały kupione
od parafii prawosławnej św. Miko-
łaja w Topilcu. Zostały tam odkryte
w 2016 r. przez pracowników Insty-
ФотаМірыЛукшы
►
►
8 XI.2019Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
tutu Historii Sztuki PolskiejAkade-
mii Nauk. Znajdowały się w miej-
scowej kaplicy cmentarnej. Ikony,
obok zbioru 30 fragmentów szesna-
stowiecznej polichromii, pozostają-
cych w zbiorach Muzeum Ikon w
Supraślu, są nielicznymi przykła-
dami zabytków pochodzących z
cerkwi Zwiastowania NMP w Su-
praślu, jakie zachowały się do na-
szych czasów. Zakup był możliwy
dzięki dotacji z Ministerstwa Kultu-
ry i Dziedzictwa Narodowego oraz
wsparciu finansowym Samorządu
Województwa Podlaskiego.
■W Białymstoku powstała knajpka
„Białoruskie przysmaki”. Można
w niej zamówić kulibiakę, czebu-
rek, bielasz i pielmieni (niedługo
w sprzedaży pojawią się też dra-
niki – placki ziemniaczane). Lo-
kal znajduje się w Galerii Madro
– szyld nad wejściem jest w naro-
dowych biało-czerwonych barwach
Białorusi, widnieje też na nim tra-
dycyjny ornament przeniesiony z
ludowej wyszywanki.
У Польшчы
■26 października w warszawskim
klubie Mała Warszawa odbył się
doroczny koncert Solidarni z Bia-
łorusią. Wystąpiły na nim czte-
ry grupy – z Białorusi (Daj Daro-
gu!, Pietlia Pristrastija), Ukrainy
(Dakooka) i Polski (Alles). Ha-
sło tegorocznej – jak podkreśla-
li organizatorzy – ostatniej edy-
cji brzmiało: „Na Wschodzie bez
zmian”. Koncerty Solidarni z Bia-
łorusią odbywały się w Warszawie
corocznie od 2006 r. Występowali
na nich tacy wykonawcy, jak Ka-
sia Nosowska, Muniek Staszczyk,
Czesław Śpiewa, Lawon Wolski,
Lapis Trubieckoy, Neuro Dubel,
Dzieciuki, Pomidor/OFF, Zmicier
Wajciuszkiewicz.
■W Katowicach otwarto biuro pierw-
szego białoruskiego konsula hono-
rowego w Polsce. Na jego czele
stanął Marek Rasiński, polski biz-
nesmen, który od ponad dwudzie-
stu lat prowadzi interesy z białoru-
skimi partnerami. Zadaniem kon-
sula honorowego będzie głównie
propagowanie polsko-białoruskiej
współpracy gospodarczej i kultu-
ralnej. Placówka będzie też w nie-
których losowych przypadkach po-
magać obywatelom Białorusi. Kon-
sul Marek Rasiński bardzo chwa-
li sobie współpracę z białoruski-
mi biznesmenami, podkreślając jej
stabilność i przewidywalność. Jego
zdaniem Białoruś jest też dla pol-
skiego biznesu świetną odskocz-
nią do wchodzenia na wielki ro-
syjski rynek.
У Беларусі
■Od 4 do 30 października trwał w ca-
łym kraju spis powszechny. Do 18
października można było wypełniać
ankiety online – uczyniło to ponad
dwa miliony obywateli. Resztę da-
nych zbierali ankieterzy, można
było też samemu odwiedzić sta-
cjonarne punkty spisowe i tam wy-
pełnić ankiety. Białoruś liczy pra-
wie 9,5 miliona mieszkańców.
■6 października ponad setka osób
uczestniczyła w proteście zorgani-
zowanym na pl.Wolności w Mińsku
przez Mikołę Statkiewicza, jedne-
go z liderów białoruskiej opozycji.
Manifestanci domagali się, by bia-
łoruskie władze przerwały proces
Нашы з узнагародамі маршалка
30 верасня ў камеральнай зале Падляшскай Оперы і Філармоніі адбыла-
ся ўрачыстасць уручэння ўзнагарод Маршалка Падляшскага ваяводства ў
галіне мастацкай творчасці, развіцця і аховы культуры. Такія ўзнагароды
былі прызнаны ўжо 20-ты раз. У гэтым годзе маршалак Артур Касіцкі
вырашыў пабольшыць лік лаўрэатаў. З пасярод 20-ці складзеных заяў
капітула выбрала і ўзнагародзіла сем асоб і адну арганізацыю. Лаўрэа-
тамі сталі між іншым Ян Смык з Польскага Радыё Беласток за апраца-
ванне анталогіі польскага радыёвага рэпартажу ды Уладзімір Навумюк
(на здымку), народны разбяр з вёскі Канюкі ў Заблудаўскай гміне. Пасля
ўручэння статуэткі (узнагарода гэта яшчэ 8 тыс. зл) сказаў, што такога
вылучэння ён не спадзяваўся. – Пыталіся ў мяне неаднойчы, чаму мае
рэзьбы такія сумныя, – расказваў са сцэны. – Бо маё жыццё было сумнае.
Я астаўся без мацці, а бацьку немцы жывым спалілі...
ФотаМірыЛукшы
►
9XI.2019Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
Kontrowersyjna nazwa ulicy znika z mapy miasta
W Białymstoku nie będzie ulicy mjr. Zygmunta Szyn-
dzielarza ps. Łupaszko, którą ustanowili w poprzedniej
kadencji radni Prawa i Sprawiedliwości, mający wów-
czas większość w radzie miasta. Na sesji 28 październi-
ka br. zapadła unieważniająca uchwała, zgodnie z którą
ta ulica będzie nosiła neutralną nazwę „Podlaska”. Prze-
szła ona zaledwie jednym głosem, a głosowanie poprze-
dziła burzliwa dyskusja.
Na sesję licznie przybyli przeciwnicy likwidacji pa-
trona ulicy, uznawanego przez nich za polskiego boha-
tera narodowego bez skazy. Przez naszą mniejszość jest
on jednak postrzegany jak „bandyta”, kojarzony przede
wszystkim z pacyfikacją w 1945 r. przez polskie podzie-
mie zbrojne białoruskiej wsi Potoka w gminie Michało-
wo. Dlatego, jak argumentowali radni z Forum Mniej-
szości Podlasia, którzy byli inicjatorami zmiany uchwa-
ły, Łupaszko „nie jest godny istnieć w przestrzeni pu-
blicznej Białegostoku”.
Likwidacja nazwy tej ulicy była jedną z obietnic wy-
borczych Forum Mniejszości Podlasia. Jego kandyda-
ci startowali z list Koalicji Obywatelskiej, która dzięki
głosom prawosławnych po wyborach przejęła władzę
w mieście. Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskola-
ski, ubiegający się wówczas o reelekcję, ten postulat w
pełni popierał.
Ze spełnieniem obietnicy zwlekano jednak rok. Piątka
przedstawicieli FMP, która weszła do Rady Miejskiej,
długo do swych racji nie mogła przekonać pozostałych
radnych z rządzącego klubu KO. Wydawało się, że to
się nie uda. Decydujące znaczenie miały wyniki wybo-
rów parlamentarnych, które pokazały, iż elektorat biało-
rusko-prawosławny odpływa z KO.Aby dalej nie tracić
tego poparcia, należało obietnicę sprzed roku w końcu
spełnić. Gdyby do tego nie doszło, mówiło się nawet o
wyjściu FMP z rządzącej w mieście koalicji.
Do poparcia wywołującej kontrowersje i emocje
uchwały nieprawosławnych radnych z KO skłoniła nie
tylko niepokojąca ich sytuacja polityczna po wyborach.
Odwagą wykazał się szczególnie Karol Masztelerz, or-
ganista w białostockiej katedrze. Przypomniał, że „na
wioskach zaraz po wojnie nie wszyscy opowiadali się za
tymi z lasu, bo (...) po raz pierwszy dzieci mogły kon-
tynuować wyżej naukę”. Po tych słowach w Internecie
zawrzało. Na facebooku pojawiły się wpisy, przypisu-
jące Masztelarzowi powielanie „komunistytcznych pro-
pagandowych fałszy”. (jch)
Падчас сесіі, калі Гарадская рада касавала Лу-
пашку з назвы вуліцы, прысутны быў м.інш. наш
рэдакцыйны сябра Тамаш Суліма. Дэманстратыў-
на трымаў ён перад сабою надпіс „Dubingiai – Ві-
люкі – Патока”.
РадыёРацыя
integrowania się w ramach Związ-
ku Białorusi i Rosji.
■8 października przedstawiciel De-
partamentu Stanu USABrad Freden
i wiceminister spraw zagranicznych
Białorusi Aleh Krauczenka rozma-
wiali w Mińsku o krokach niezbęd-
nych do wzajemnego przywrócenia
ambasadorów.Amerykański dyplo-
mata uczestniczył ponadto w mię-
dzynarodowej konferencji, organi-
zowanej przez inicjatywę eksperc-
ką Dialog Miński.
■Bank Światowy ogłosił prognozy,
dotyczące rozwoju gospodarczego.
Wynika z nich, że poziom wzrostu
gospodarczego krajów rozwijają-
cych się Europy Wschodniej w
tym roku będzie najniższy od czte-
rech lat. O ile w 2018 r. ten wskaź-
nik dla regionu wynosił 3,2 proc.,
to w 2019 spadnie do 1,8 proc. (dla
Białorusi jest o 0,3 punktu procen-
towego niższy i wynosi 1,5 proc.)
Jeszcze gorzej ma być w latach
2020-2021, gdy wzrost PKB Bia-
łorusi wyniesie 1,3 i 1,2 proc. i bę-►
10 XI.2019Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
dzie to najniższe tempo wzrostu w
regionie. Te pesymistyczne progno-
zy wynikać mają z braku zdecydo-
wanej polityki gospodarczej i od-
pływu zagranicznych inwestycji.
■11 października w Ostrowcu, pod
którym kończą się prace przy pierw-
szym bloku Białoruskiej Elektrow-
ni Jądrowej, odbyły się ćwiczenia
z zakresu reagowania w sytuacjach
kryzysowych, które mogą się poja-
wić na wypadek awarii. W ćwicze-
niach tych wzięło udział ponad 270
osób i 40 jednostek sprzętu. Użyto
sił i środków straży pożarnej, mi-
licji, wojska, służby pogranicznej,
służby zdrowia, a także rosyjskiej
państwowej agencji Rosatom, która
buduje elektrownię w Ostrowcu.
■Wątek integracji Białorusi z Rosją
pojawił się w wywiadzie, którego
minister spraw zagranicznych Uła-
dzimir Makiej udzielił białoruskim
mediom w połowie miesiąca. Szef
dyplomacji w uspokajającym tonie
mówił o planach, które mają za-
twierdzać prezydenci krajów pod-
czas planowanego na grudzień spo-
tkania. Minister podkreślił, że pla-
ny integracyjne nie dotyczą kwestii
politycznych, a jedynie gospodar-
ki, czyli, jak to wyraził, życia co-
dziennego.
■18 października Centralna Komi-
sja Wyborcza wydała legityma-
cje zatwierdzonym przez nią kan-
dydatom do Izby Reprezentantów,
zamykając tym samym ostatecznie
listy wyborcze. O 110 miejsc w niż-
szej izbie parlamentu będzie ubie-
gać 560 pretendentów. Największa
konkurencja będzie w Mińsku – w
stolicy zarejestrowano 123 kandy-
datów. Najmniej wystartuje w ob-
wodzie grodzieńskim i witebskim
– po 66. Kolejnym etapem będzie
kampania agitacyjna. Zakończy się
ona w przededniu wyborów, które
rozpisano na 17 listopada. Izba
wyższa, 64-osobowa Rada Repu-
bliki, będzie formowana 7 listo-
pada – 56 jej członków wybierają
władze obwodowe, a ośmiu mia-
nuje prezydent.
■Mieszkaniec Brześcia, 22-letni stu-
dent Uniwersytetu Warszawskie-
go Uładzisłau Sysa, został poinfor-
mowany przez Okręgową Komisję
Wyborczą o anulowaniu jego reje-
stracji jako kandydata na wybory do
Izby Reprezentantów. Zdecydował
o tym fakt, że studiuje i mieszka
poza granicami kraju. Należy za-
znaczyć, iż skreślony kandydat jest
obywatelem Białorusi, ma białoru-
ski paszport i w Brześciu jest zamel-
dowany. Sysa zapowiedział walkę
o swoje prawa w sądzie.
27 кастрычніка ў Падляшскай оперы і філармоніі прайшоў галоўны кан-
цэрт фестывалю «Бардаўская восень». Адбыўся ўжо 26-ы раз, але ў гэтым
годзе меў скарочаны фармат, не было конкурснай часткі. Праз год па-
водле арганізатараў са Звязу ў карысць адукацыі і прамоцыі беларускай
культуры «Шчыты» фестываль вернецца ў Бельск, дзе будуецца новы Дом
культуры
27кастрычнікаўМузеібеларускайкультурыўГайнаўцыадбыўсявернісаж
выставы карцін і скульптур Марка Сапёлкі – гайнаўскага мастака-аматара.
Была гэта чарговая прэзентацыя ў рамках рэалізаванага ад дзесяці гадоў
музейнагапраекту„Беларускіалфавітмастацтва”.МаркоСапёлканарадзіў-
сяў1971г.уНараўцы.Малявацькарціныпачаўтолькіў2103г.,каліпайшоў
напенсію.Усваёйкалекцыімаеўжошматнамаляваныхпейзажаў,апошнім
часам пачаў таксама рабіць скульптуры ў драўніне. Выставу яго творчасці
ў гайнаўскім Беларускім музеі можна глядзець да канца лістапада.
ФотаТамашаЦіханюкаРадыёРацыя
►
11XI.2019Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
■W dniach 21-24 października w
okolicach Brześcia odbyły się
wspólne białorusko-rosyjskie ćwi-
czenia komandosów. Około dzie-
więciuset żołnierzy z rosyjskiej
106. Gwardyjskiej Dywizji Po-
wietrznodesantowej z Tuły i biało-
ruskiej 38. Samodzielnej Gwardyj-
skiej Brygady Desantowo-Szturmo-
wej ćwiczyło prowadzenie działań
rozpoznawczych – w tym przepra-
wę przez rzekę – oraz strzelanie lot-
nictwa szturmowego.
■22 października z oficjalną wizy-
tą w Mińsku przebywał nowo wy-
brany (12 października) prezydent
Kuby Miguel Diaz-Canel. Biało-
ruś jest pierwszym krajem, któ-
ry odwiedził on po swojej elekcji
(wcześniej był w Mińsku jako pre-
mier Kuby w 2016 r.).
■24 października w Narodowym Mu-
zeum Historycznym Białorusi w
Mińsku otwarto wystawę „Wolni
z wolnymi, równi z równymi”, po-
święconą 450-leciu podpisania aktu
unii lubelskiej, tworzącej Rzeczpo-
spolitą Obojga Narodów z Korony
Królestwa Polskiego i Wielkiego
Księstwa Litewskiego. Zwiedza-
jący mogą zobaczyć dokładną ko-
pię aktu zawarcia unii oraz orygi-
nalny obraz Jana Matejki z 1869
r., poświęcony temu historyczne-
mu wydarzeniu. Współorganiza-
torem wystawy jest Instytut Pol-
ski w Mińsku.
■Białoruski anarchista i były wię-
zień polityczny Dzmitry Palijenka
został 25 października skazany na
3 lata aresztu domowego za „chu-
ligaństwo dokonane ze szczególną
Marzenie
Powołajmy swój parlament!
Według Narodowego Spisu Powszechnego Ludności
i Mieszkań z 2011 r. w Polsce żyło 36,4 tys. obywateli
narodowości białoruskiej, zadeklarowanej jako pierw-
sza, oraz około 10,4 tys., którzy podali narodowość bia-
łoruską jako drugą. Daje to łącznie blisko 46,8 tys. osób.
Jest to więc duża grupa społeczna, która powinna posia-
dać własną reprezentację.
Może warto zatem powołać „Parlament Białorusi-
nów Polski”? Byłoby to przedstawicielstwo białoru-
skiej mniejszości narodowej w Polsce. Taki parlament
mógłby poprzez swoich reprezentantów zajmować się
sprawami istotnymi z punktu widzenia mniejszości. Był-
by najwyższym organem „politycznym”, który reprezen-
tował by polskich Białorusinów w sprawach krajowych
i zagranicznych, w kwestiach języka, kultury oraz po-
zycji Białorusinów jako mniejszości w Polsce. Mógł-
by też przedstawiać władzom regionalnym czy krajo-
wym propozycje, oświadczenia czy inicjatywy związa-
ne z przedmiotem swojej działalności.
Zagadnienia te mogłyby być wypracowywane w na-
stępujących komisjach czy też biurach:
1. Komisja (Biuro) Języka – w jej kompetencji zna-
lazłyby się wszystkie sprawy związane z językiem (ję-
zykami) polskich Białorusinów. Zakres pracy obejmo-
wałby działania związane z utrzymaniem i rozwijaniem
języka (języków), udzielanie wyjaśnień, instrukcji czy
też zaleceń w kwestiach dotyczących prawidłowego uży-
wania języka, nazw i terminologii, a także wszelkiego
rodzaju badania językowe.
2.Komisja (Biuro) Edukacji – zajmowałaby się spra-
wami mniejszościowego szkolnictwa na poziomie za-
równo podstawowym, jak i średnim oraz wyższym. Jej
działalność obejmowałaby planowanie, przygotowa-
nie, dystrybucję i wdrażanie materiałów do kształce-
nia. Utrzymywałaby stałe kontakty ze szkołami i gmi-
nami, a także administracją oświatową na szczeblu lo-
kalnym i krajowym.
3.Komisja (Biuro) Kultury – w jej gestii pozostawa-
łyby wszystkie sprawy związane z utrzymaniem trady-
cji kulturalnych i narodowych polskich Białorusinów.
Jej działalność polegałaby na koordynacji współpracy
ośrodków kultury, muzeów, organizacji i stowarzyszeń
w zakresie organizacji imprez kulturalnych, wydawa-
nia i promocji publikacji książkowych, wystaw i innych
działań kulturalnych w regionie, w kraju oraz za granicą.
Komisja ta zajmowałaby się również problemami me-
diów – prasy, radia, telewizji i innych (w tym internetu),
adresowanych do mniejszości białoruskiej.
4.Komisja (Biuro) Prawno-Organizacyjna – odpo-
wiadałaby za wszystkie sprawy związane z koordyna-
cją prac parlamentu oraz współpracę z innymi mniejszo-
ściami w Polsce i za granicą. Pilnowałaby respektowania
przez rząd praw mniejszości. Zajmowałaby sie też spra-
wami finansowymi, występując dla mniejszości o wszel-
kiego rodzaju dotacje i pieniądze budżetowe i pozabu-
dżetowe. Brałaby również aktywny udział we wszelkie-
go rodzaju wyborach (samorządowych, parlamentarnych
czy europejskich), typując swoich kandydatów.
Nie wiem, czy taki pomysł dałoby się urzeczywist-
nić w zgodzie z polskim prawodawstwem. Lapończy-
cy, na których tu się wzorowałem, podobną reprezenta-
cję mają. Pisałem o tym wcześniej w Czasopisie. Chciał-
bym zatem, parafrazując zawołanie Franciszka Bahu-
szewicza, powiedzieć: „Idźmy na swoje wybory, aby-
śmy nie umarli!”.
Dariusz Żukowski
►
12 XI.2019Czasopis
n
ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
premedytacją”. Uwolniono go jed-
nak od razu na podstawie ustawy o
amnestii. Palijenka w 2017 r. został
uznany przezAmnesty International
za więźnia sumienia.
■Biblioteka Narodowa Białorusi opu-
blikowała w internecie zbiory biało-
ruskich czasopism z lat 1918-1939.
Na specjalnej stronie można zoba-
czyć zarówno periodyki, jak też ga-
zety, które pojawiały się nieregular-
nie, a nawet tytuły, które wydano
tylko raz. Kolekcja podzielona jest
na czasopisma drukowane w Bia-
łoruskiej Socjalistycznej Republice
Radzieckiej, w II Rzeczpospolitej
i na emigracji. Dostępne są w niej
też elektroniczne kopie czasopism
ze zbiorów polskiej Biblioteki Na-
rodowej, BibliotekiAkademii Nauk
Litwy oraz Biblioteki Uniwersytetu
Jagiellońskiego.
■Ukazał się pierwszy białoruski prze-
kład kultowej sagi „Wiedźmin”An-
drzeja Sapkowskiego. Tłumacze-
nia z polskiego dokonała Kaciary-
na Macijeuskaja, nadając białoru-
skiej wersji tytuł „Wiadźmar”. Pra-
ce nad wydaniem książki zostały w
połowie sfinansowane przez czytel-
ników – na crowdfundingowej plat-
formie Ulej.by. Oficyna Januszkie-
wicz, która wydała „Wiadźmara”,
zapowiedziała kolejne części sagi
w białoruskiej wersji. Książkę wy-
drukowano na Litwie.
■Białoruś ma zamiar sprowadzać
ropę z Kazachstanu. Władze pod-
jęły taką decyzję po tym, jak Rosja
podniosła ceny tego surowca. Ka-
zachska ropa do białoruskich rafine-
rii docierać będzie… rosyjskimi ru-
rociągami. Mińsk chce łącznie spro-
wadzić z Kazachstanu 3,5 mln ton
ropy. Umowa ma być wstępnie pod-
pisana do końca roku.
■Pod miastem Brahin, na białorusko-
ukraińskiej granicy na Dnieprze, do
2025 r. ma powstać port, obsługują-
cy żeglugę czarnomorską. Pod ko-
niec września władze Białorusi pod-
pisały umowę inwestycyjną z turec-
kim biznesmenem. W miejscu, któ-
ry zajmie port na Dnieprze, obec-
nie znajduje się jezioro Lubitowo.
Koszt inwestycji wyceniono na 64
mln dolarów.Wzamyśle władz Bia-
łorusi inwestycja ma ożywić gospo-
darkę w regionie, który ucierpiał po
awarii w Czarnobylskiej Elektrow-
ni Jądrowej w 1986 r. Rejon brahiń-
ski został w większości skażony, a
następnie wysiedlony. Nowy biało-
ruski port zostanie wybudowany 30
kilometrów od Czarnobyla.
У свеце
■W dniach 1-4 października na Li-
twie przeprowadzono ćwiczenia,
sprawdzające reakcję na skaże-
nie nuklearne. W scenariuszu za-
łożono, że doszło do awarii w bia-
łoruskiej elektrowni atomowej w
Ostrowcu, położonej kilkanaście ki-
lometrów od granicy Litwy i około
pięćdziesięciu kilometrów od Wil-
na, strona białoruska o niej nie po-
informowała, Litwini jednak wy-
krywają podniesiony poziom pro-
mieniowania. Władze Litwy chcą
w ten sposób przygotować społe-
czeństwo na ewentualne zagroże-
nia. Wcześniej rząd zamówił mi-
liony tabletek z jodem.
■4 października podczas II Forum
Regionów Białorusi i Ukrainy w
Żytomierzu doszło do spotkania
prezydentów Białorusi i Ukrainy.
Obaj przywódcy swoim zachowa-
niem demonstrowali przyjaźń łą-
czącą obydwa kraje. Prezydent
Ukrainy Wołodymyr Zełenski w
swoich wystąpieniach dziękował
m.in. Aleksandrowi Łukaszence
za to, że „granica ukraińsko-bia-
łoruska pozostaje granicą pokoju i
bezpieczeństwa”, Łukaszenko pod-
kreślał zaś wielokrotnie swoje po-
parcie dla idei integralności teryto-
rialnej Ukrainy.
■Bank Światowy ogłosił doroczny
ranking „Doing Business”. Bia-
łoruś spadła w nim o 12 pozycji
– jest na 49 miejscu (na 190 kra-
jów). Polska uplasowała się na 40
pozycji. Lepiej wypadły kraje bał-
tyckie: Litwa – 11, Łotwa – 19, wy-
żej też sklasyfikowano Rosję – 28.
Z krajów regionu Europy Wschod-
niej najgorzej wypadła Ukraina –
60. miejsce. Bank Światowy ukła-
dał ranking na podstawie 10 skład-
ników wpływających na możliwo-
ści prowadzenia działalności go-
spodarczej.
■Obradujący w dniach 7-11 paździer-
nika sobór hierarchów Greckie-
go Kościoła Prawosławnego uznał
autokefalię utworzonego pod ko-
niec ubiegłego roku Kościoła Pra-
wosławnego Ukrainy. Greccy hie-
rarchowie potwierdzili tym samym
decyzję Świętego Synodu Prawo-
sławnego Kościoła Grecji (Hella-
dy) z sierpnia tego roku, uznające-
go oficjalnie i ostatecznie prawo pa-
triarchy ekumenicznego Bartłomie-
ja do rozwiązania problemu prawo-
sławia na Ukrainie poprzez nadanie
mu autokefalii. Grecki Kościół Pra-
wosławny jest jednym z najwięk-
szych i najważniejszych wśród
wszystkich wspólnot prawosław-
nych na świecie.
■10 października przyznano literacką
Nagrodę Nobla za 2018 r. Otrzyma-
ła ją polska pisarka OlgaTokarczuk,
autorka takich książek, jak „Księ-
gi Jakubowe”, „Bieguni” czy „Pra-
wiek i inne czasy”.
■Białoruska noblistka Swiatłana
Aleksijewicz została wybrana wi-
ceprezydentem światowej organi-
zacji pisarzy, eseistów i poetów
Pen-Club. Stało się to podczas 85.
zjazdu organizacji na Filipinach.
Takie samo stanowisko objął też
m.in. Orhan Pamuk, turecki pisarz
i noblista.
■Białoruś planuje kolejną wizerun-
kową ofensywę. Po amerykań-
skim lobbyście Davidzie Genca-
rellim, który miał forować bia-
łoruskie interesy w Waszyngto-
nie, władze Białorusi chcą wyna-
jąć firmę prawniczą z USA Cro-
well & Moring, która zapewnić ma
państwu status gospodarki rynko-
wej. Białoruś chce formalnie zmie-
nić postrzeganie swojej gospodar-
ki, szczególnie przez Światową Or-
ganizację Handlu. ■
►
13XI.2019Czasopis
n
З ПАДАРОЖЖА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
I (am) – Я ёсць!
У сярэдзіне жніўня я быў у Хельсінкі на выставе май-
го сябра Паўла Альтгамера. Гэтая выстава праходзіла з
29.3.2019 па 8.9.2019 у штаб-кватэры HAM HelsinkiArt
Museum – Хельсінкскага мастацкага музея.
Загаловак выстаўкі I (AM).
Асноўнае пытанне для кожнага з нас, а не толькі для
мастака – Хто я? Хто мы?
Павел з сям’ёй і сябрамі адправіўся на выставу зала-
тым аўтобусам «Летуценнік». Гэты аўтобус (Mercedes
Benz, мадэль 0303, год вытворчасці 1980 г.) – хутчэй
месца сустрэч, студыя падарожжа і галерэя, чым про-
ста транспартны сродак. Ён афарбаваны ўвесь золатам,
а ў яго інтэр’еры ёсць месцы для сядзення і невялікая
святліца. Знешне на аўтобусе залатыя рэльефы Паўла.
А на задняй частцы кузава аўтамабіля ёсць барэльеф
Хрыста. Ён быў зроблены паводле карціны, якую мы
аднойчы купілі з Паўлам ў Мінску побач з Камароў-
скім рынкам. Мы штогод там рэалізоўвалі яго праект
«Прамень Сонца».
Мы праехалі доўгую дарогу з Варшавы, праз Літву,
Латвію, Эстонію, а потым да Хельсінкі на пароме з Та-
ліна. У Эстоніі прыгожа квітнелі верасы!
Уся падзея, звязаная з выставай, складаецца з трох
частак. Першая – скульптуры з поліэтылену. Другая
– вялікая выстава скульптур і іншых прац з трыцца-
ці апошніх гадоў. З адкрываючай выставу на ўваходзе
скульптурай NOMO – дагона прыбыўшага з Сірыуса Б.
у залатым касмічным скафандзеры.
Трэцяя частка – вялікая і высокая белая прастора. Усё
белае, ад падлогі да сцен і столі. З малочна-белым свят-
лом у падлозе. Камбінезоны таксама белыя, якія кожны
атрымлівае пры ўваходзе на выставу. Усе камеры і тэле-
фоны застаюцца звонку! Толькі мы і белая, ціхая і спа-
койная прастора. І нашы думкі. Хто я? Куды іду?
Сярод іншых мерапрыемстваў, якія суправаджалі вы-
ставу, быў агляд польскіх фільмаў, курыраваных Альтга-
мерам. У праграме: казка «Мішка Ушасцік», «Ілюміна-
цыя» Кшыштафа Занусі, «Піяніст» Рамана Палянскага,
«Гісторыя грэху» Валерыяна Бароўчыка і «Сексмісія»
Юліюша Махульскага.
Таксама для жадаючых была аўтобусная паездка ў не-
вядомае. Людзі, якія падавалі заяўку на гэтую «паезд-
ку», не ведалі, куды едуць! Гэта былі паездкі па розных
месцах у Хельсінкі, якіх яны самі ніколі не наведалі
б (напрыклад, старая верф, тунэль, дзікі куток у лесе
і г. д.). Кожная з гэтых паездак была ў іншым месцы і ў
іншай кампаніі. Падчас падарожжа людзі знаёміліся і
сyпольна малявалі (адзін з спосабаў працы Паўла).
Я быў на выставе ў белай футболцы з літарай «Ў».
– У «кароткае», дваццаць другая літара беларускага
алфавіта.
На зваротным шляху я чытаў зборнік вершаў „Края-
від з невідочнай памылкай” – „Krajobraz z wadą
ukrytą” Надзеі Артымовіч і перапісваўся з Мірай Лук-
шай аб паэзіі аўтаркі.
Ва ўступленні да гэтага прыгожа выдадзенага тома
Яўген Вапа пісаў: «Усе пошукі – гэта спробы вандро-
вак, спазнавання свету і зазірання ў глыбіню самога
сябе. ...»
Так што варта падарожнічаць, хаця, як піша Надзея
(пераклад Марціна Рэмбача):
coraz mniej rozumiem ze świata,
coraz mniej rozumiem z domu...
Дар’юш Жукоўскі ■
Аўтар на фоне стэнду выставы і з аўтарам пры адной з яго скульптур
14 XI.2019Czasopis
n
Погляды
Чаму Беларусь пашырыла
бязвізавую зону?
З 7 лістапада бязвізавая зона пры бела-
руска-польскай мяжы значна пашыра-
ецца. Беларусь ужо трэці год паступова
адкрываецца для жыхароў Еўрапейскага
Саюза. Першай ластаўкай стала Гародня,
якая стала бязвізавай напрыканцы 2016
года. Потым – Белавежская пушча. На-
ступным крокам стала магчымасць пры-
язджаць у Беларусь без візы праз менскі
аэрапорт і Бярэсце. І вось зараз усе па-
межныя з Польшчай раёны Гродзенскай і
Берасцейскай абласцёў і Ваўкавыскі раён
аб’ядноўваюццаўаднузону«Гародня-Бя-
рэсце». Апроч гэтага можна будзе перася-
каць мяжу без візы таксама праз два да-
датковыя памежныя пераходы: Беняконі
і Бераставіца. Паводле новых правілаў,
замежнікі з 73 краін (сярод якіх і Поль-
шча, і астатнія краіны-сябры Еўрапейска-
га Саюза) могуць наведаць гэтыя краіны
на тэрмін да 15 дзён у складзе арганізава-
ных турыстычных груп.
А што думаюць эксперты наконт гэтых
зменаў?
Андрэй Ялісеяў, дырэктар даследчага цэнтру EAST:
– Беларускія ўлады пашыраюць бязвізавы рэжым, бо
назапашаны досвед папярэдніх бязвізавых ініцыяты-
ваў засведчыў, што іхныя выгоды перавышаюць рызы-
кі ў сферы бяспекі. Эканамічныя выгоды ад бязвізавых
прылётаў перадусім тычацца авіякампаніі «Белавія»,
элітнага сегменту гатэльнага ды гульнявога бізнесу.
Таксама выгады ад памежных рэжымаў тычацца пры-
быткаў мясцовых бюджэтаў ад большай турыстычнай
актыўнасці.
Справа ў тым, што Беларусь з 2010 года блакуе запуск
пагадненняў аб малым памежным руху з Польшчай і
Літвой. Паводле іх пастаянныя рэзідэнты памежжа па
абодва бакі мяжы (30-50 км ад памежнай лініі) мусілі
мець права бязвізавых паездак у суседняе памежжа.
Замест таго каб запусціць доўгачаканыя пагадненні,
беларускія ўлады прыадчыняюць дзверы ў адзін бок.
Сітуацыя выглядае так, што замест увядзення бязвіза-
вага памежжа для жыхароў па абодва бакі мяжы, Бела-
русь прыадчыніла вялікую частку свайго памежжа для
замежнікаў, не спрыяючы мабільнасці сваіх уласных
грамадзянаў.
Таму мы не можам казаць, што Беларусь адкрываец-
ца Захаду. Хутчэй прыадкрываецца, і на сваіх умовах.
Калі б беларускія ўлады былі сапраўды зацікаўленыя
адкрыцца ЕС у большай ступені, то не зацягнулі далей
за ўсе краіны Усходняй Еўропы з запускам пагаднення
аб спрошчаным візавым рэжыме з ЕС, і даўно б запу-
сцілі амаль дзесяць год як гатовыя пагадненні аб малых
памежных рухах з Польшчай і Літвой, якія ўводзяць
бязвізавы рэжым для жыхароў двух бакоў і на ўсім пра-
цягу мяжы, а не кавалкамі.
Юры Чавусаў, палітолаг:
– Калі гаворка ідзе пра пашырэнне тэрыторый і маг-
чымасцяў карыстання бязвізавым рэжымам, то варта
задацца пытаннем: чаму ўсё ідзе так паступова? На-
туральна, што праз інтэграцыю і агульную мытную
прастору з Расіяй мы не можам цалкам адкрыць межы
для Еўрасаюза. Таму гэтыя пашырэнні маюць характар
нейкага эксперыменту.
Галоўная прычына, чаму Беларусь пашырае бязвізавы
рэжым – гэта нарошчванне турыстычнай інфраструк-
туры, павялічваць турыстычныя плыні і атрымліваць
дадатковыя паступленні ў бюджэты раёнаў.
Прычым фармаванне бязвізавай зоны пачыналася з
Аўгустаўскага каналу. І бязвізавая зона ў бягучым вы-
глядзе натуральна разлічана на рэкрэацыйна-турыстыч-
ныя інтарэсы, у першую чаргу, грамадзянаў Польшчы.
Якім можа быць цікава наведаць тэрыторыі Заходняй
Беларусі, якія калісьці ўваходзілі ў II Рэч Паспалітую.
Бязвізавыя раёны не мяжуюць з Расіяй. Ёсць інфра-
структурная падтрымка ад Еўрапейскага Саюза: існу-
юць еўрапейскія праекты па памежным супрацоўніцтве,
праекты міжнароднай тэхнічнай дапамогі па ўмацоў-
ванні памежнай інфраструктуры.
15XI.2019Czasopis
n
Алесь Лагвінец, палітолаг, заснавальнік грамадска-
га руху «Дзея»:
– Трэба добра разумець, што адзіная прычына ўвя-
дзення ды пашырэння бязвізу, як праз аэрапорт, так і
прымежнага на Берасцейшчыне ды Гарадзеншчыне
– грашовая. Улады хочуць больш зарабляць на турыз-
ме, каб хоць неяк ажывіць дэпрэсіўны стан гаспадаркі,
асабліва ў рэгіёнах Беларусі.
Праз «групавы» прынцып прымежнага безвізу ўлады
хочуць мець большыя магчымасці кантраляваць такія
візіты, а таксама – каб з іх найперш карысталі турфір-
мы, якія прасцей кантраляваць і якія могуць скіроўваць
попыт на дзяржінфраструктуру, а не прыватнікаў.
Улады працягваюць дыскрымінаваць уласных грама-
дзянаў, беларусаў, бо дагэтуль не набылі моц праз адмо-
ву афіцыйнага Мінска пагадненні аб малым памежным
руху з Літвой ды Польшчай, з якіх маглі б карыстаць
больш за мільён беларусаў. Тут вельмі добра прагляда-
ецца цынізм і хлусня рэжыму: для ўезду замежнікаў у
Беларусь інфраструктура дастатковая, а для выеду бела-
русаў – не. Таксама пры ўсіх нараканнях на Еўрасаюз
з прычыны дэ-факта пагаршэння цягам апошняга году
сітуацыі з атрыманнем беларусамі шэнгенскіх візаў, га-
лоўны вінаваты ў адсутнасці Дамовы аб спрошчаным
візавым рэжыме, а таксама ў бязвізе з ЕС па прыкладзе
Украіны, Грузіі ды Малдовы – рэжым Лукашэнкі, які
баіцца большай адкрытасці Беларусі і большых магчы-
масцяў вандраваць для беларусаў.
Вось чаму збліжэнне з Еўрасаюзам вельмі непасля-
доўнае, казённае і істотна адстае ад паляпшэння выяз-
ных і эканамічных магчымасцяў беларусаў.
Арцём Шрайбман, кантрыбутар TUT.by:
– У чарговым пашырэнні бязвізвага рэжыму не варта
шукаць вялікай палітыкі – тут відавочны прагматычны
інтарэс. Чым болей турыстаў прыязджае ў Беларусь,
тым болей яны тут пакідаюць грошай. А цяпер у Бела-
русі нестабільнае эканамічнае становішча, рост вель-
мі няўпэўнены, назіраюцца праблемы з Расіяй, таму
значна часцей сталі слухаць тых, хто лабіруе розныя
формы адкрытасці.
У дадатак улады пабачылі, што аніякіх праблемаў,
звязаных з незаконнай міграцыяй, парушэннямі бела-
рускага заканадаўства з-за бязвізавых рэжымаў не ад-
бываецца. Што да абмежаванняў: патрэбны быў кампра-
міс паміж ліберальным лобі (Міністэрствам замежных
спраў, Мністэрствам спорту і турызму) і сілавым лобі
(Міністэрствам унутраных спраў). Таму прагрэсіўная
ініцыятыва была прынятая з бюракратычным кантро-
лем, якія падабаюцца сілавому лобі.
На маю думку гэтыя раёны абралі выключна таму,
што яны памежныя. Вырашылі: навошта абмяжоўваць
уезд польскім грамадзянам, якія нябедныя і могуць па-
кідаць тут грошы?
На маю думку, бязвізавы рэжым будзе пашырацца.
Тэрміны спрагназаваць не магу. Верагодна, ёсць рамка:
спачатку прымаецца нейкая мера, год ці два аналізуецца,
як яна працуе. Таму ў бліжэйшы час не трэба чакаць
аніякіх крокаў па пашырэнні бязвізу. Ну, і як мне каза-
лі людзі з „сістэмы”, шмат што залежыць ад таго, якая
паперка першай апынецца на стале.
Падрыхтавала
Ксенія Тарасевіч■
Гродна. З 7 лістапада бязвізавая зона пашырыцца яшчэ на Ваўкавыск
ФотаЮркіХмялеўскага
16 XI.2019Czasopis
n
Гутарка
Спадарыня Ала, пачнем нашу
гутарку з паэзіі. Я часта пера-
чытваю Ваш зборнік вершаў
„Пярсцёнак”з прадмовай Дану-
ты Бічэль. З таго часу прайшло
22 гады. І больш вершаваных
зборнікаў Алы Петрушкевіч мы
ў руках не трымалі і не чыталі.
Чаму?
– Бо гэта не проста вершаваная
кніга, гэта – „Пярсцёнак”. А адна-
го пярсцёнка кабеце, лічу, дастат-
кова. Вы заўважылі, што прадмо-
ва да майго зборніка называецца
„Шлюбны пярсцёнак”, які напісала
гарадзенская паэтка Данута Бічэль.
Жартам кажу, што гэта найлепшы
твор у маім „Пярсцёнку”. Шлюб
павінен быць у жыцці адзін. Калі
сур’ёзна, то адказ можа быць такі:
хачу быць у суполцы паэтаў аднае
кнігі. Здагадваецеся, хто першы ў
гэтым шэрагу?
Максім Багдановіч.
– Так, Максім Багдановіч са сваім
„Вянком”. І, наогул, у нашаніўскім
часе многія паэты засталіся з ад-
ной кнігай. Усіх іх вельмі люблю,
вельмі шаную. І не важна – ці гэта
вялікі „Вянок”, ці невялікі „Чыжык
беларускі” Гальяша Леўчыка. Таму
вырашыла, што для Алы Петруш-
кевіч адной паэтычнай кнігі цалкам
дастаткова. Недзе там на вяршыні
– Максім Багдановіч і недзе там,
далёка ўнізе, – Ала Петрушкевіч
з адзінай паэтычнай кнігай „Пяр-
сцёнак”.
„Пярсцёнак” – лірычны збор-
нік.Ітакіярадкімнезапомніліся
назаўсёды:
Нас з табой разлучыла вясна,
нас з табой пазнаёміла восень.
Ці такія радкі:
Мне не бачыць цябе – пакута.
Мнесустрэчызтабой–пакута.
Ад цябе я ўцякаю ў вершы
І хаваю у іх адчай,
І хаваю у іх каханне
І пакуту – не бачыць цябе,
І пакуту – сустрэчы з табой.
Таму пытанне: Вы цяпер ужо
не ўцякаеце ў вершы? Ці можа
час паэзіі ўжо прайшоў?
– Не, час паэзіі не сышоў. У вер-
шы ўцякаю і сёння. Вершамі зараз
жыву значна больш, чым раней. Не
толькі сваімі вершамі жыву, далёка
не сваімі. Ведаю на памяць больш
за 200 твораў. Штораз, чытаючы
лекцыі ў Гарадзенскім універсітэ-
це, рабіла на кожнай з іх паэтычныя
паўзы. І разам з лекцыяй прачытва-
ла цэлы курс паэтычных твораў. Так
што заўсёды была з вершамі і буду
з імі надалей. Часам падрыхтую па-
этычную нізку. Апошняя друкава-
лася ў „Новым замку”.
На маім рабочым стале заў-
сёды ляжаць кнігі, якія мне ў
любы час могуць спатрэбіцца.
Сярод усіх і Вашы выданні пра
літаратурную Гарадзеншчыну.
Чым адметная літаратурная
Гарадзеншчына і чым яна ад-
розніваецца, напрыклад, ад
літаратурнай Віцебшчыны ці
Гомельшчыны? Ці такой адмет-
насці наогул не існуе?
– Літаратурная Гарадзеншчына –
вялікі адрэзак майго літаратурнага
Ала Петрушкевіч:
„У вершы ўцякаю
і сёння”
СяброўкаСаюзабеларускіхпісьменнікаў,кандыдатфіла-
лагічных навук Ала Петрушкевіч жыве ў Гародні. Родам
яназКарэліччыны.Сашкольныхгадоўзаймаеццалітара-
турай. Асноўныя напрамкі яе творчай дзейнасці, акрамя
паэзіі і прозы, гэта – гэта беларуская літаратура нашаніў-
скай пары, літаратура Гарадзеншчыны, творчасць пісь-
меннікаўбеларускагазамежжа.Праўсёгэтамывырашы-
лі пагутарыць і апублікаваць у нашым„Czasopise”.
Ала Петрушкевіч
17XI.2019Czasopis
n
жыцця. Ганаруся, што ўпершыню
ў Гарадзенскім універсітэце рас-
працавала курс „Літаратурная Га-
радзеншчына ў постацях і лёсах”.
Аддала гэтаму каля дваццаці гадоў
даследчыцкай працы. Зараз чытаю
гэты курс для студэнтаў Універсі-
тэта залатога веку. Праўда, значна
шырэй, бо не абмежавана ніякімі
праграмамі. Літаратурная Гара-
дзеншчына ад літаратурнай Віцеб-
шчыны ці Гомельшчыны не адроз-
ніваюцца нічым і адрозніваецца
ўсім. Нічым таму, што ўсюды ёсць
і паэты, і празаікі, і драматургі, і
публіцысты, таму, што тэматыка
твораў абмяжоўваецца некалькі-
мі дзесяткамі. А ўсім – таму, што
кожны аўтар – асоба і ўспрымае
свет так, як ніхто іншы. Зразумела,
можна знайсці адрозненні менталь-
насці і аўтараў, і герояў на захадзе і
ўсходзе Беларусі.
Каго з беларускіх літаратараў,
якіх ужо няма на гэтым свеце,
Вычасцейзаўсёпрыгадваеце?З
кімВысябравалі,хтодапамагаў
Вам у літаратурнай дзейнасці?
– Якое добрае пытанне Вы, Сяр-
гей, задалі. У маёй кнізе „Пра тое,
што люблю” ёсць раздзел „І сяброў,
якія высока”. Ён пра тых, хто быў
побач са мной, каго я вельмі шана-
вала і каго ўжо няма побач. Няма
ўжо Юры Гуменюка і Едруся Мазь-
ко, якія так раптоўна сышлі. Мне
вельмі блізкая паэтка, перакладчы-
ца Ніна Мацяш. Засталіся яе лісты,
кнігі з аўтографамі.
Каля пяці гадоў перапісвалася з
Масеем Сяднёвым. Дзень, калі з-
за акіяну прылятаў ягоны ліст, быў
святам. Захаваліся і яго лісты, і мае
лісты да яго. Ён застаўся для мяне
вельмі блізкім чалавекам.
Не магу не згадаць Ігара Жука.►Ала Петрушкевіч, Ніна Мацяш і Данута Бічэль, 1997 год
З белавежцамі, 2008 год
18 XI.2019Czasopis
n
►
Гутарка
Гэта быў літаратуразнаўца высока-
га ўзроўню. Шкадую, што ён не па-
спеў узяцца за прозу. Эсэ пра Васіля
Быкава сведчыць, якім празаікам ён
мог быць, калі б мог вызваліцца ад
сваіх шматлікіх абавязкаў.
Хачу нагадаць, Сяргей, і пра Ва-
шага земляка са Слонімшчыны Іва-
на Пятровіча Чыгрына – кандыда-
та філалагічных навук, даследчыка
прозы „Маладняка”, „Узвышша”.
Гэта адзін з самых блізкіх мне
людзей, цікавы літаратуразнаўца.
Ягоная кніга пра творчасць Мак-
сіма Гарэцкага „Паміж былым і
будучым” была для мяне настоль-
най. Мы хораша сябравалі. Калі
вучылася ў аспірантуры, пазней,
калі прыязджала ў Мінск, часта
сустракалася з ім. А калі ён пачаў
пісаць вершы, то ўсе свае зборнікі
дасылаў у Гародню. Быў шчаслівы
кожнаму водгуку. Не магу не зга-
даць і яшчэ аднаго слонімскага па-
эта Анатоля Іверса (Івана Дарафе-
евіча Міско), з якім нас пазнаёміла
Данута Бічэль.
Чаму Вас зацікавіла менавіта
Наталля Арсеннева і яе твор-
часць, пра якую Вы напісалі
добрую кніжку?
– Каму гэта цікава, знойдзе адказ
у кнізе „Наталля Арсеннева. Шлях
да Беларусі”. Пра яе пішу, аргані-
зоўваю вечарыны. Мару напісаць
аповесць. Раздзел „У Яраслаўлі”
друкаваўся ў часопісе „Дзеяслоў”.
Ведаю, што Вы адсочваеце і
літаратурную плынь беларусаў
Беласточчыны. Летась з друку
выйшла Ваша кніга „Белавежа”:
постаці, творы, героі”. Якое зна-
чэнне мае творчасць беларускіх
літаратараў Польшчы сёння ў
кантэксце агульнабеларускай?
– Я не проста адсочваю творчасць
літаратараў „Белавежы”, а займаю-
ся даследаваннем творчасці „бела-
вежцаў”, гэта адзін з накірункаў
маёй літаратуразнаўчай працы. Мо
і нікому гэта сёння непатрэбна. Не
ведаю нават, ці прыгадваюцца на
філалагічных факультэтах бела-
рускія пісьменнікі ў Польшчы.
Агляніцеся і ўгледзіце, ці мае іх
творчасць хоць якое значэнне ў
агульнабеларускім кантэксце.
Найбольш артыкулаў Вы, спа-
дарыня Ала, напісалі пра твор-
часць Яна Чыквіна. Магчыма, ён
найбольшадметнаятворчаяасо-
ба сёння на Беласточчыне. Так?
– Зразумела, што Ян Чыквін сён-
ня самая выбітная постаць беларус-
кай літаратурнай Беласточчыны.
Гэта паэт еўрапейскага ўзроўню.
Мне ён вельмі блізкі, як паэт, як
літаратуразнаўца.
Я не магу не задаць пытанне і
пра „Шчонаўскія абразкі” – кні-
гу-помнік, як адзначала прэса,
роднай вёсцы, маленькай Ра-
дзіме. Чаму ўзнікла такая за-
думка і кніга?
– Бо не хачу, каб Шчонава па-
мерла так, як паміраюць сёння
многія вёскі. Шчонава не пакідае
мяне, „Шчонаўскія абразкі” маюць
працяг.
МногагадоўВыадпрацаваліў
Гарадзенскім універсітэце. Кім і
чым быў і застаўся ён для Вас у
Вашым жыцці і творчасці?
– Гарадзенскі ўніверсітэт – гэта
мая родная ВНУ. І гэтым усё ска-
зана.
Скуль ўзяўся псеўданім Альж-
бета Кеда?
– Калі сышла з універсітэта, па-
чаўся новы этап майго жыцця, пра-
цы. Павінна было паўстаць і новае
імя. Наогул, пра пошук імя (не
псеўданіма) – у апавяданні, якое так
і называецца – „Імя”. Кеда – гэта
прозвішча маёй бабулі па кудзелі,
якое ў нашым родзе знікла. Вярнула
яго да жыцця.
І традыцыйнае пытанне: што
пішацца сёння?
– Пішу адразу пяць кнігаў. Люб-
лю лічбу „5”. Пішу, калі ёсць на-
тхненне. Па-ранейшаму працую
над „Шчонаўскімі абразкамі”, зай-
маюся літаратуразнаўствам, пішу
вершы, апавяданні, казкі...
Гутарыў
Сяргей Чыгрын
Фотаздымкі з архіва
Алы Петрушкевіч■
Ала Петрушкевіч з Ігарам Жуком і Аляксеем Пяткевічам, 2014 год
19 XI.2019Czasopis
n
Рэпартаж
Курапаты. Што цяпер
Як выглядаюць Курапаты зараз?
Курапаты – гэта невялікі лес, які сёння знаходзіцца
на паўночным усходзе Мінска. Праз пашырэнні бела-
рускай сталіцы, мемарыял літаральна ўпіраецца ў каль-
цавую дарогу. Прыкладна ў кіламетры ад яго – вялікі
гандлёвы цэнтр і кірмаш. Яшчэ бліжэй – звычайныя
жылыя раёны.
Пабыць у спакоі ў гэтым месцы вельмі цяжка: паста-
янна шуміць аўтастрада, якая, дарэчы, дзеліць Курапаты
на дзве зоны. Злева стаяць некалькі крыжоў, аздобле-
ныя бел-чырвона-белымі стужкамі. Менавіта там узімку
2017 года адбывалася супрацьстаянне за пабудову бі-
знес-цэнтра. Вакол разліваецца шмат вады і з-за прабле-
маў з каналізацыяй каля ўваходу ва ўрочышча нагадвае
хутчэй балота. Каб патрапіць на іншы бок мемарыялу,
трэба прайсці праз падземны тунель. Калісьці ён быў
размаляваны рознымі камуна-фашыстоўскімі графіці.
Зараз жа – толькі стэрыльная чысціня.
Ролю ўрочышча Курапаты ў беларускай
гісторыі цяжка пераацаніць. Менавіта ад-
крыццё гэтай трагічнай старонкі зрабіла
Зянона Пазняка адным з архітэктараў бе-
ларускай незалежнасці. Але меркаванне
беларускіхуладаўнаконтКурапатаўнеад-
назначнае. З аднаго боку, яны ствараюць
мемарыял, з іншага боку – пастаянна па-
мяншаюць ахоўную зону на карысць роз-
ных сумнеўных бізнесаў.
Ксенія Тарасэвіч
там адбываецца?
Скіравальнік да мемарыялу
►
20 XI.2019Czasopis
n
Рэпартаж
Мемарыял
Дзяржаўны мемарыял
Надпіс на дзяржаўным помніку
► Па той бок дарогі пачынаецца афіцыйны мемарыял
„Курапаты”. Пра гэта сведчыць вялікая шыльда, якая
сустракае гасцёў у гэтым месцы. Мемарыял – гэта
крыжы. Яны розныя, з рознымі надпісамі. Некато-
рыя маюць імёны, але большасць ананімныя. Людзі
розныя: палякі, беларусы, рускія, габрэі. Не толькі
з Мінска: ёсць крыжы і з Палесся, Гарадзеншчыны,
Віцебшчыны. У асноўным іх усталёўвалі актывісты
кансерватыўна-хрысціянскай партыі БНФ, часткі бы-
лой партыі БНФ.
Па іншым баку таксама былі крыжы. Іх сваймі
ўласнымі намаганнямі ўсталяваў актывіст „Маладога
фронту” Зміцер Дашкевіч улетку 2018 года. Але яны
нядоўга прастаялі — 4 красавіка 2019 года дзяржаў-
ныя бульдозеры знеслі частку народнага мемарыяла.
Як потым патлумачылі ўлады, яны плануюць зрабіць
іншы, лепш упарадкаваны мемарыял. Гэтыя дзеянні
выклікалі абурэнне не толькі ў пра-дэмакратычна на-
кіраванай супольнасці, але і ў іншых грамадзянаў. Нават
прадстаўнікі Беларускай праваслаўнай царквы і ката-
ліцкі біскуп Тадэвуш Кандрусевіч выказаліся рашуча
супраць такога брутальнага падыходу да ўпарадкавання
народнай памяці.
Але і зараз ёсць дзяржаўны мемарыял. Ён вельмі сты-
лістычна вылучаецца ад народнага. Гэта высокія слупы
з жалеза, якія трымаюць звон. На іх зроблены надпісы
па-руску, беларуску і нават па-польску.
Курапаты – вельмі малалюднае месца. Але тым не
меней, каля шмат якіх крыжоў ёсць кветкі. Таксама раз-
пораз прыязджаюць польскія турысты, каб ушанаваць
памяць загінуўшых тут суайчыннікаў.
Рэстарацыю „Поедем-поедим” можна пабачыць ужо
на паўдарозе мемарыяльнай сцежкі. Апроч рэстарацыі
там ёсць лазня і забаўляльны комплекс. На плоце вакол
напісана „Кабак НКВД закрыть”. На паркоўцы каля бу-
дынку машын няшмат, але ўсе яны вельмі адрозніва-
юцца ад тых, што звычайна ездзяць па вуліцах Мінска.
Ля брамы апроч ахоўніка стаіць малады хлапец у цы-
вільнай вопратцы. У ягоных руках смартфон, на якім
ён старанна фіксуе ўсё, што робіць курапацкая варта.
А яны, тым часам, завязваюць бел-чырвона-белы сцяг
на слупе ліхтара.
Месца для асаблівых людзей
„Гэтае месца прыцягвае да сябе асобых людзей”,
– кажа актывіст курапацкай варты і старшыня „Мала-
дога фронту” Дзяніс Урбановіч. – „Тут, бывае, прамовы
21XI.2019Czasopis
n
Рэстаран„Поедем поедим”
Пуціна ці перадачы Салаўева (расейскі прапагандыст
– заўвага) паказваюць. Дык усе наведвальнікі шынка
сядзяць і і ледзь не пляскаюць у далоні”.
Госці „Поедем-поедим” і сапраўды людзі спецыфіч-
ныя. Вось з-за брамы выязджае машына. Актывісты
фатаграфуюць яе нумар і працягваюць кіроўцу ўлётку,
у якой распавядаецца пра месца. Раптоўна з машыны
выходзіць некалькі людзей, якія пачынаюць амаль што
з кулакамі кідацца на актывістаў і ўсялякім чынам іх аб-
ражаць. Вартаўнік рэстарацыі спрабуе разняць іх, хло-
пец у цывільным стрымана ўсе запісвае на камеру.
Праз хвілін дзесяць, калі жарсці супакойваюцца,
госці з’язджаюць, а курапацкая варта працягваецца.
Дзяніс Урбановіч кажа, што такія выпадкі здараюцца,
але нячаста. Большасць людзей даволі спакойна рэа-
гуе на падзеі.
Новая стадыя супрацьстаяння актывістаў Курапатаў і
дзяржавы ідзе ўжо больш за два гады. Першы раз усё па-
чалося з халоднай зімы 2017 года. Менавіта тады стала
вядома, што дзяржава хоча паменшыць ахоўную зону,
каб каля мемарыялу можна было пабудаваць забаўляль-
ны комплекс. Па законе гэта можа быць не меней за 100
метраў, у той час, як на той момант гэта было далібог каб
30 метраў. Мясцовы бізнесмэн Ігар Анішчанка хацеў
пабудаваць там бізнес-цэнтр. Што выклікала абурэнне
грамадскай супольнасці.
Супрацьстаянне актывістаў з дзяржавай, якое потым
стала вядомым як „Барацьба за Курапаты”, стала адным
з найбольш трагічных, але ў той жа час і важных да-
сягненняў беларускай супольнасці. Яно цягнулася каля
10 дзён. Актывісты дзяжурылі каля Курапатаў удзень і
ўноч зімой 2017 года. Ежу, ваду, цёплыя рэчы ім пры-
возілі неабыякавыя грамадзяне. У найбольшы пік суп-
рацьстаянняўактывіст„Маладогафронту”ЗміцерПаль-
чэўскі нават прыкаваў сябе кайданкамі да бампера гру-
завіка са словамі „Буду ляжаць, пакуль не здохну!”.
У выніку, намаганні актывістаў не прайшлі незаўва-
жанымі і будоўлю бізнес-цэнтра перанеслі. Гэта стала
адным з найбольш значных дасягненняў супольнасці за
доўгі час. Але, на жаль супрацьстаянне не скончанае.
І ўжо літаральна праз год Курапаты зноў апынуліся ў
небяспецы.
Змаганне супраць
„Поедем-Поедим”
Будаўніцтва вялікага забаўляльнага комплексу пача-
лося яшчэ дзесяць гадоў таму. Пад назвай „Бульбаш-
холл” комплекс планаваўся адкрыцца яшчэ ў 2015 го-
дзе. Але з-за ўвагі актывістаў адкрыццё пастаянна пе-
раносілася. У выніку, нягледзячы на незадаволенасць
грамадскасці і катастрафічную блізкасць рэстарацыі да
мемарыяла, рэстарацыю „Поедем-поедим” адкрылі. І
літаральна з першага дня там усталявалася новая кура-
пацкая варта, якая цягнецца ўжо другі год.
„Варта ператварылася ў грамадска-палітычную суб-
культуру. Па факце, у Курапатах практычна трымаецца
ўсё на грамадскіх актывістах. Палітычныя партыі адсу-
тнічаюць, нават КХП-БНФ, якія ладзілі мемарыял. Не,
фармальна яны за абарону, але іх няма. Партыя БНФ
год таму знялася. Стаіць Севярынец, як бы ад БХД, але
насамрэч ён прыватная асоба са сваёй групай падтрым-
кі. Бо калі ён сядзіць на сутках – ніхто з БХД не пры-
ходзіць падтрымаць у знак салідарнасці. Таму можна
казаць, што партый няма”, — кажа актывіст Анатоль
Навумовіч.
Зараз асноўныя дзейныя сілы на Курапатах – гэта рух ►
22 XI.2019Czasopis
n
Рэпартаж
Знак, які сустракае наведвальнікаў
Пераход, які яднае дзве часткі Курапат
►салідарнасці „Разам” і „Малады фронт”. Бывае, што
ў іншыя дні стаяць грамадскія актывісты. Паралельна
ў Курапатах штодзень а 19:00 розныя канфесіі право-
дзяць малітвы.
Паводле спадара Анатоля, варта – гэта не толькі ста-
янне каля рэстарана, але і шмат працэсаў і дзеянняў
па-за рэстаранам. У тым ліку патрулі ўрочышча, аргані-
зацыя экскурсій, фіксацыя аўтаў наведвальнікаў і ства-
рэнне іх базы, праца ў сацсетках, звароты ў дзяржаўныя
органы, талака, стварэнне візуальнага кантэнту і г.д.
Агулам у варце бярэ ўдзел каля ста чалавек. Хто стаіць
па два-тры разы на тыдзень, хто стаіць раз на тыдзень,
хто раз на два-тры тыдні. А калі палічыць тых людзей,
якія прыязджаюць раз на месяц, то атрымаецца каля 400
чалавек. Рух можна назваць нацыянальным – на варту
прыязджаюць з усіх абласцей і абласных цэнтраў.
– Напэўна, гэта няшмат, калі браць да ўвагі, што на-
сельніцтва Мінска складае амаль два мільёны чалавек.
Новых людзей да варты не прыцягваюць рэгулярныя
навіны аб затрыманнях, штрафах ды сутычках. Таксама
вялікую ролю складае ўяўленне пра варту як пра ней-
кую закрытую супольнасць, што, натуральна, не так,
– кажа Анатоль.
Чаму Курапаты варта абараняць
Анатоль Наумовіч – аўтар некалькіх даследаванняў,
прысвечаных курапацкай варце. Ён у асноўным публі-
куе іх у сваім тэлеграм-канале. Згодна з ягонай тэоры-
яй, на курапацкую варту людзі прыходзяць кіруючыся
вельмі рознымі матывамі. Кагосьці турбуе сам факт,
што каля месца масавых расстрэлаў жыхароў Беларусі
стаіць вялікі забаўляльны комплекс.
Некаторыя абураюцца, што яшчэ ў 2012 годзе было
пастаноўлена знесці забудову, якая апынулася ў ахоўнай
зоне, але гэта так і не было зроблена. У дадатак дзяр-
жава не разглядала звароты грамадзянаў. Што яскрава
сведчыць пра карупцыю датычна гэтага праекту.
Рэлігійны чыннік таксама з’яўляецца важным факта-
рам. Сярод пратэстуючых у Курапатах шмат вернікаў
розных канфесій. Згодна з іхнімі перакананнямі, трэба
шанаваць памяць аб забітых, а не ладзіць там рэстаран.
Асабліва колькасць вернікаў павялічылася пасля зносу
крыжоў 4 красавіка г.г.
Шмат пратэстоўцаў прыходзяць пад браму рэстара-
цыі, каб выказаць сваю неабыякавасць і паказаць любоў
да Беларусі. Курапаты – гэта месца, дзе забівалі жыха-
роў Беларусі: літаратараў, навукоўцаў, палітычных дзея-
чаў, простых вяскоўцаў. Таму такі пратэст – гэта шанец
выказаць сваю нязгоду з бягучай палітыкай дзяржавы і
намаганне дэкамунізацыі Беларусі.
Любы чалавек можа быць карысным на Курапатах.
Вы можаце браць удзелы ў варце, напісаць нейкі пост
альбо зварот, распавесці пра сітуацыю ў мемарыяле.
Важна, каб памяць пра дзясяткі тысяч людзей, расстра-
ляных на гэтым месцы, не знікла.
Аўтарка тэксту і фота: Ксенія Тарасевіч ■
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019
Czasopis №329 Лістапад 2019

More Related Content

What's hot

What's hot (20)

Імя, славутае ў вяках (Францыск Скарына.Ушанаванне памяці)
Імя, славутае ў вяках (Францыск Скарына.Ушанаванне памяці)Імя, славутае ў вяках (Францыск Скарына.Ушанаванне памяці)
Імя, славутае ў вяках (Францыск Скарына.Ушанаванне памяці)
 
пісьменнікі беларусі
пісьменнікі  беларусіпісьменнікі  беларусі
пісьменнікі беларусі
 
Віртуальная выстава
Віртуальная выставаВіртуальная выстава
Віртуальная выстава
 
Bel 15
Bel 15Bel 15
Bel 15
 
Ян Чачот
Ян ЧачотЯн Чачот
Ян Чачот
 
Dzen belaruskaga pismenstva
Dzen belaruskaga pismenstvaDzen belaruskaga pismenstva
Dzen belaruskaga pismenstva
 
Алесь Пiсьмянков
Алесь ПiсьмянковАлесь Пiсьмянков
Алесь Пiсьмянков
 
Беларускія пісьменнікі - юбіляры 2017 (частка 1)
Беларускія пісьменнікі - юбіляры  2017 (частка 1)Беларускія пісьменнікі - юбіляры  2017 (частка 1)
Беларускія пісьменнікі - юбіляры 2017 (частка 1)
 
ЦІКАВІНКІ Янка Маўр і Якуб Колас
ЦІКАВІНКІ Янка Маўр і Якуб КоласЦІКАВІНКІ Янка Маўр і Якуб Колас
ЦІКАВІНКІ Янка Маўр і Якуб Колас
 
Кнігі-юбіляры. Беларуская мастацкая літаратура. 20-50 год
Кнігі-юбіляры. Беларуская мастацкая літаратура. 20-50 годКнігі-юбіляры. Беларуская мастацкая літаратура. 20-50 год
Кнігі-юбіляры. Беларуская мастацкая літаратура. 20-50 год
 
ДА КАЗКІ ДЗІЎНАЙ ТРАПІЎШЫ Ў ПАЛОН
ДА КАЗКІ ДЗІЎНАЙ ТРАПІЎШЫ Ў ПАЛОНДА КАЗКІ ДЗІЎНАЙ ТРАПІЎШЫ Ў ПАЛОН
ДА КАЗКІ ДЗІЎНАЙ ТРАПІЎШЫ Ў ПАЛОН
 
«З ВЕРАЙ I ПРАЎДАЙ ПРАЙШОЎ ПРАЗ ЭПОХУ»
«З ВЕРАЙ I ПРАЎДАЙ ПРАЙШОЎ  ПРАЗ ЭПОХУ»«З ВЕРАЙ I ПРАЎДАЙ ПРАЙШОЎ  ПРАЗ ЭПОХУ»
«З ВЕРАЙ I ПРАЎДАЙ ПРАЙШОЎ ПРАЗ ЭПОХУ»
 
Якуб Колас
Якуб КоласЯкуб Колас
Якуб Колас
 
ЦІКАВІНКІ Біяграфія Янкі Маўра
ЦІКАВІНКІ Біяграфія Янкі МаўраЦІКАВІНКІ Біяграфія Янкі Маўра
ЦІКАВІНКІ Біяграфія Янкі Маўра
 
Чарнобыльскай трагедыі - 30 год
Чарнобыльскай трагедыі - 30 год Чарнобыльскай трагедыі - 30 год
Чарнобыльскай трагедыі - 30 год
 
Гартаючы памяці старонкі
Гартаючы памяці старонкіГартаючы памяці старонкі
Гартаючы памяці старонкі
 
Ніл Гілевіч
Ніл ГілевічНіл Гілевіч
Ніл Гілевіч
 
не шкодзь прыродзе
не шкодзь прыродзене шкодзь прыродзе
не шкодзь прыродзе
 
Знамянальныя даты беларускага календара 2018
Знамянальныя даты беларускага календара 2018Знамянальныя даты беларускага календара 2018
Знамянальныя даты беларускага календара 2018
 
Заўжды за навуку!: віртуальная выстава (библиотека-филиал №1 им.Я.Коласа)
Заўжды за навуку!: віртуальная выстава (библиотека-филиал №1 им.Я.Коласа)Заўжды за навуку!: віртуальная выстава (библиотека-филиал №1 им.Я.Коласа)
Заўжды за навуку!: віртуальная выстава (библиотека-филиал №1 им.Я.Коласа)
 

Similar to Czasopis №329 Лістапад 2019

20161019 kulturnaya-spadchyna-belarusі
20161019 kulturnaya-spadchyna-belarusі20161019 kulturnaya-spadchyna-belarusі
20161019 kulturnaya-spadchyna-belarusі
kulturanovCBS
 
Падарожжа па сталіцах пісьменства: электронная выстава (центральная библиотек...
Падарожжа па сталіцах пісьменства: электронная выстава (центральная библиотек...Падарожжа па сталіцах пісьменства: электронная выстава (центральная библиотек...
Падарожжа па сталіцах пісьменства: электронная выстава (центральная библиотек...
kulturanovCBS
 
таямніцы полацкай зямлі (да 1150 годдзя полацка )
таямніцы полацкай зямлі (да 1150   годдзя полацка )таямніцы полацкай зямлі (да 1150   годдзя полацка )
таямніцы полацкай зямлі (да 1150 годдзя полацка )
biblioteka
 
таямніцы полацкай зямлі (да 1150 годдзя полацка )
таямніцы полацкай зямлі (да 1150   годдзя полацка )таямніцы полацкай зямлі (да 1150   годдзя полацка )
таямніцы полацкай зямлі (да 1150 годдзя полацка )
bntulibrary
 
скарбы роднай прыроды
скарбы роднай прыродыскарбы роднай прыроды
скарбы роднай прыроды
Ezelena
 

Similar to Czasopis №329 Лістапад 2019 (20)

Czasopis №328 Кастрычнік 2019
Czasopis №328 Кастрычнік 2019Czasopis №328 Кастрычнік 2019
Czasopis №328 Кастрычнік 2019
 
Слоўнік Vusnaja historyja
Слоўнік Vusnaja historyjaСлоўнік Vusnaja historyja
Слоўнік Vusnaja historyja
 
вацлаў ластоўскі
вацлаў ластоўсківацлаў ластоўскі
вацлаў ластоўскі
 
Знамянальныя даты Беларусі 2020
Знамянальныя даты Беларусі 2020Знамянальныя даты Беларусі 2020
Знамянальныя даты Беларусі 2020
 
ТЭОРЫЯ І ПРАКТЫКА МОВЫ “Расійска-крыўскі слоўнік” Вацлава Ластоўскага
ТЭОРЫЯ І ПРАКТЫКА МОВЫ “Расійска-крыўскі слоўнік” Вацлава ЛастоўскагаТЭОРЫЯ І ПРАКТЫКА МОВЫ “Расійска-крыўскі слоўнік” Вацлава Ластоўскага
ТЭОРЫЯ І ПРАКТЫКА МОВЫ “Расійска-крыўскі слоўнік” Вацлава Ластоўскага
 
20161019 kulturnaya-spadchyna-belarusі
20161019 kulturnaya-spadchyna-belarusі20161019 kulturnaya-spadchyna-belarusі
20161019 kulturnaya-spadchyna-belarusі
 
Я не самотны, я кнігу маю
Я не самотны, я кнігу маюЯ не самотны, я кнігу маю
Я не самотны, я кнігу маю
 
Знамянальныя даты беларускага календара 2019 года
Знамянальныя даты беларускага календара 2019 годаЗнамянальныя даты беларускага календара 2019 года
Знамянальныя даты беларускага календара 2019 года
 
Кнігі-юбіляры. Беларуская мастацкая літаратура. 60-100 год
Кнігі-юбіляры. Беларуская мастацкая літаратура. 60-100 годКнігі-юбіляры. Беларуская мастацкая літаратура. 60-100 год
Кнігі-юбіляры. Беларуская мастацкая літаратура. 60-100 год
 
Адкрый для сябе беларускую гістарычную кнігу
Адкрый для сябе беларускую гістарычную кнігуАдкрый для сябе беларускую гістарычную кнігу
Адкрый для сябе беларускую гістарычную кнігу
 
Падарожжа па сталіцах пісьменства: электронная выстава (центральная библиотек...
Падарожжа па сталіцах пісьменства: электронная выстава (центральная библиотек...Падарожжа па сталіцах пісьменства: электронная выстава (центральная библиотек...
Падарожжа па сталіцах пісьменства: электронная выстава (центральная библиотек...
 
Памяти Нила Гилевича
Памяти Нила ГилевичаПамяти Нила Гилевича
Памяти Нила Гилевича
 
Славутыя дзеячы навукі і культуры
 Славутыя дзеячы навукі і культуры Славутыя дзеячы навукі і культуры
Славутыя дзеячы навукі і культуры
 
таямніцы полацкай зямлі (да 1150 годдзя полацка )
таямніцы полацкай зямлі (да 1150   годдзя полацка )таямніцы полацкай зямлі (да 1150   годдзя полацка )
таямніцы полацкай зямлі (да 1150 годдзя полацка )
 
таямніцы полацкай зямлі (да 1150 годдзя полацка )
таямніцы полацкай зямлі (да 1150   годдзя полацка )таямніцы полацкай зямлі (да 1150   годдзя полацка )
таямніцы полацкай зямлі (да 1150 годдзя полацка )
 
Асветніца і мецэнатка (да 150-годдзя з дня нараджэння Магдалены Радзівіл)
Асветніца і мецэнатка (да 150-годдзя з дня нараджэння Магдалены Радзівіл) Асветніца і мецэнатка (да 150-годдзя з дня нараджэння Магдалены Радзівіл)
Асветніца і мецэнатка (да 150-годдзя з дня нараджэння Магдалены Радзівіл)
 
ніл гілевіч партал2
ніл гілевіч партал2ніл гілевіч партал2
ніл гілевіч партал2
 
ТЭОРЫЯ І ПРАКТЫКА МОВЫ Ў, або “у нескладовае”
ТЭОРЫЯ І ПРАКТЫКА МОВЫ Ў, або “у нескладовае”ТЭОРЫЯ І ПРАКТЫКА МОВЫ Ў, або “у нескладовае”
ТЭОРЫЯ І ПРАКТЫКА МОВЫ Ў, або “у нескладовае”
 
скарбы роднай прыроды
скарбы роднай прыродыскарбы роднай прыроды
скарбы роднай прыроды
 
Літаратурная Івацэвіччына
Літаратурная ІвацэвіччынаЛітаратурная Івацэвіччына
Літаратурная Івацэвіччына
 

More from JahorViniacki

More from JahorViniacki (20)

Беларускі штомесячнік Czasopis №378 Красавік 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №378 Красавік 2024Беларускі штомесячнік Czasopis №378 Красавік 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №378 Красавік 2024
 
Беларускі штомесячнік Czasopis №376 Люты 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №376 Люты 2024Беларускі штомесячнік Czasopis №376 Люты 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №376 Люты 2024
 
Беларускі штомесячнік Czasopis №377 Сакавік 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №377 Сакавік 2024Беларускі штомесячнік Czasopis №377 Сакавік 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №377 Сакавік 2024
 
Беларускі штомесячнік Czasopis №375 Студзень 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №375 Студзень 2024Беларускі штомесячнік Czasopis №375 Студзень 2024
Беларускі штомесячнік Czasopis №375 Студзень 2024
 
Czasopis №372 Кастрычнік 2023
Czasopis №372 Кастрычнік 2023Czasopis №372 Кастрычнік 2023
Czasopis №372 Кастрычнік 2023
 
Czasopis №373 Лістапад 2023
Czasopis №373 Лістапад 2023Czasopis №373 Лістапад 2023
Czasopis №373 Лістапад 2023
 
Czasopis №374 Снежань 2023
Czasopis №374 Снежань 2023Czasopis №374 Снежань 2023
Czasopis №374 Снежань 2023
 
Czasopis №371 Верасень 2023
Czasopis №371 Верасень 2023Czasopis №371 Верасень 2023
Czasopis №371 Верасень 2023
 
Czasopis №370 Ліпень-Жнівень 2023
Czasopis №370 Ліпень-Жнівень 2023Czasopis №370 Ліпень-Жнівень 2023
Czasopis №370 Ліпень-Жнівень 2023
 
Czasopis №369 Чэрвень 2023
Czasopis №369 Чэрвень 2023Czasopis №369 Чэрвень 2023
Czasopis №369 Чэрвень 2023
 
Czasopis №368 Травень 2023
Czasopis №368 Травень 2023Czasopis №368 Травень 2023
Czasopis №368 Травень 2023
 
Czasopis №367 Красавік 2023
Czasopis №367 Красавік 2023Czasopis №367 Красавік 2023
Czasopis №367 Красавік 2023
 
Czasopis №366 Сакавік 2023
Czasopis №366 Сакавік 2023Czasopis №366 Сакавік 2023
Czasopis №366 Сакавік 2023
 
Czasopis №365 Люты 2023
Czasopis №365 Люты 2023Czasopis №365 Люты 2023
Czasopis №365 Люты 2023
 
Czasopis №364 Студзень 2023
Czasopis №364 Студзень 2023Czasopis №364 Студзень 2023
Czasopis №364 Студзень 2023
 
Czasopis №363 Сьнежань 2022
Czasopis №363 Сьнежань 2022Czasopis №363 Сьнежань 2022
Czasopis №363 Сьнежань 2022
 
Czasopis №362 Лістапад 2022
Czasopis №362 Лістапад 2022Czasopis №362 Лістапад 2022
Czasopis №362 Лістапад 2022
 
Czasopis №361 Октябрь 2022
Czasopis №361 Октябрь 2022Czasopis №361 Октябрь 2022
Czasopis №361 Октябрь 2022
 
Czasopis №360 Верасень 2022
Czasopis №360 Верасень 2022Czasopis №360 Верасень 2022
Czasopis №360 Верасень 2022
 
Czasopis №359 Ліпень-Жнівень 2022
Czasopis №359 Ліпень-Жнівень 2022Czasopis №359 Ліпень-Жнівень 2022
Czasopis №359 Ліпень-Жнівень 2022
 

Czasopis №329 Лістапад 2019

  • 1. Czasopis nБеларускі грамадска-культурны штомесячнік Nr 11 (329). Лістапад 2019 ■ Cena 5 zł (w tym 5% VAT) www. czasopis.pl Курапаты. Што цяпер там адбываецца? (стар. 19-22)
  • 2. „У вершы ўцякаю і сёння” (стар. 16) Prostamoŭny Biełastok (стар. 33) У НУМАРЫ 14 ЗАПІСЫ ЧАСУ (за X 2019) Наша хроніка – на Падляшшы, у Польшчы, у Беларусі, у свеце Naszym kandydatom o mandat coraz trudniej (str. 6) Kontrowersyjna nazwa ulicy znika z mapy miasta (str. 9) Powołajmy swój parlament (str. 11) 13 З ПАДАРОЖЖА I (am) – Я ёсць! 14 ПОГЛЯДЫ Чаму Беларусь пашырыла бязвізавую зону? 16 ГУТАРКА Ала Петрушкевіч: „У вершы ўцякаю і сёння” 19 РЭПАРТАЖ Курапаты. Што цяпер там адбываецца? 22КАЛЕНДАРЫЮМ Гадоў таму ў лістападзе 24 ЗГАДКА Забыты паэт 26 СПАДЧЫНА Іван – Ян Герман Луцкевіч (Думкі 100 год пасьля сьмерці слаўнага Беларуса) 31 PA PROSTU Bożyja wierszy na prastoj mowie (cz. 3) 33 PA PROSTU Kraj„prostaj movy”. Prostamoŭny Biełastok 34 HISTORYJI Z ŽYTIA Słova na viêtrovi 3. Mjastova karjera Mani 33 УСПАМІН-АПАВЯДАННЕ Марыя Кузьма з Леснай 38 FIELJETON Čałaviek pamiežža 39 ПАЭЗІЯ Госьці На вокладцы: Надпіс пры ўваходзе ў мемуарыяльны камплекс у Курапатах у Мінску (фота Ксеніі Тарасевіч) Іван – Ян Герман Луцкевіч (стар. 26)
  • 3. 3XI.2019Czasopis n Jerzy Chmielewski Redaktor Naczelnyc АД РЭДАКТАРА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ połowiepaździernikaotrzymałemdługiegosms-a od Doroty Sulżyk, naszej dawnej koleżanki re- dakcyjnej, z zaproszeniem do Gródka na prezen- tację książki z jej reportażami z Czasopisu. Oczywiście na tym spotkaniu nie mogło mnie zabraknąć. Przekraczając progi gródeckiego domu kultury, pięk- nie odremontowanego jeszcze za mojego dyrektorowania, wspomniałem w duchu, jak bardzo wówczas tu się anga- żowałem. Całym sobą, rzekłbym. Zainicjowałem między innymi cykl comiesięcznych wystaw artystycznych, wie- czorów literackich, pokazów filmowych, któremu nada- łem nazwę „Na salonach u Chodkiewiczów” (niegdysiej- szych możnowładców z tutejszego zamku). Spotkanie, na które teraz przybyłem, jak najbardziej się w niego wpisy- wało, choć już bez takiego tytułu. W holu przed salą widowiskową pośród witających mnie uśmiechem znajomych i przyjaciół wyróżniała się kolorowa postać bohaterki wieczoru. Dorota już ponad pięć lat pra- cuje tu jako instruktor i animator kultury, odkąd, gdy jako dyrektor wyciągnąłem do niej rękę, bo znalazła się na roz- drożu zawodowym. Potem przejęła jeszcze ode mnie Wia- domości Gródeckie – Haradockija Nawiny. Nasza współpraca zaczęła się w 1991 r. Dorota była wów- czas studentką pierwszego roku filologii polskiej na biało- stockim uniwersytecie (wtedy jeszcze filii warszawskiego). Czasopis tylko co stawał na nogi, szukaliśmy autorów. I w maju Dorota, jeszcze Kuźmicz, opublikowała swój pierw- szy reportaż, o przedwojennym żydowskim Gródku. Nie- trudno było dostrzec jej talent dziennikarski. Do porów- nania miałem nadsyłane do redakcji nieporadne artykuły przypadkowych autorów, wymagające gruntownej prze- róbki stylistycznej i dogłębnej korekty. Teksty Doroty wy- różniały się nie tylko poprawnością warsztatową, ale też nadzwyczaj ciekawą i ważną tematyką oraz oryginalnym stylem. A doświadczenie twórcze miała przecież wówczas zerowe. Zaproponowałem, by pisała kolejne reportaże. W ten oto sposób Dorota dołączyła do naszego grona redak- cyjnego jako znakomita reportażystka i sympatyczna za- razem koleżanka. Wzorem dla mnie, jako redaktora naczelnego, pozostawa- ły Kontrasty – renomowany ogólnopolski miesięcznik, uka- zujący się w Białymstoku w czasach PRL-u. Słynął szcze- gólnie ze znakomitych reportaży. Pisały tu takie sławy jak Hanna Krall, Melchior Wańkowicz, Ryszard Kapuściński i Edward Redliński. To sprawiło, że Kontrasty nazywano kuźnią reportażu. Czasopis oczywiście nie był w stanie aspirować do aż takiej rangi, niemniej i na naszych łamach na przestrze- ni bez mała trzydziestu już lat ukazało się całkiem sporo dobrych reportaży. Wiele z nich napisała właśnie Dorota Sulżyk. Tematów nigdy jej nie zlecałem, wynajdywała je sama. Dotykały przeważnie jej rodzinnych okolic – Gród- ka i pobliskich wsi. Jeden z nich zapamiętałem szczegól- nie. To „Wierszalińskie kamienie”, reportaż w roli głów- nej z Pawłem Wołoszynem z leśnej głuszy, przylegającej do niezwykłego miejsca, na którym przed wojną „prorok” Ilja Klimowicz zaczął wznosić swój Wierszalin. Reportaż ukazał się w maju 1992 r. Materiał do niego został zapi- sany w marcu, a autorkę na chutor Wołoszyna, pamiętam, osobiście zawiozłem swym „maluchem”. Przygotowując tekst do druku miałem przed oczyma zgarbionego starusz- ka, opowiadającego o sobie i legendarnym sąsiedzie. Do- rota nagranych na dyktafonie wypowiedzi w całości nie wykorzystała, co zrozumiałe. Z naszej reporterskiej wizy- ty zapamiętałem przede wszystkim opowieści Wołoszy- na o zdarzeniach nieco inne światło rzucających na histo- rię „proroka z Grzybowszczyzny”, opisywanej w radosnej twórczości przez ludzi pióra, sztuki i nauki. Choć i trudno się dziwić, że ta historia aż do tego stopnia poruszyła wy- obraźnię intelektualistów. O tym wszystkim mówiłem przed publicznością. Nikt inny oprócz bohaterki, jej męża Jurka i organizatorów się nie wypowiadał. A przybyło sporo osób, w tym wielu zna- jomych Doroty, których skrzyknęła najpewniej na facebo- oku. Czyżby przedtem nie czytali jej reportaży? Chyba i dla- tego Dorota postanowiła zebrać i wydać je w książce, aby nie pozostawały rozsiane tylko w pojedynczych numerach naszego miesięcznika, tym bardziej, że ostatni z jej tekstów ukazał się ponad cztery lata temu, po prawie dziesięciolet- niej zresztą przerwie, a autorka na spotkaniu oznajmiła, że zamyka ten rozdział i takich reportaży już pisać nie zamie- rza. Ma teraz dużo innych obowiązków i zajęć, a – jak na- Doroty reportaże zebrane W ►
  • 4. 4 XI.2019Czasopis n ЗАПІСЫ ЧАСУ (X.2019) Наша хроніка На Падляшшы ■W dniach 29 września-6 paździer- nika odbył się w Białymstoku Mię- dzynarodowy Festiwal Teatralny „Kierunek Wschód”. Na deskach Teatru Dramatycznego można było obejrzeć w sumie osiem spektakli, wystawionych przez grupy z Polski, Białorusi, Litwy i Gruzji. Białoruś reprezentowały dwa teatry z Miń- ska – Narodowy Teatr Akademic- ki im. Janki Kupały i Republikań- ski Teatr Białoruskiej Dramaturgii. Organizatorem festiwalu jest Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Wę- gierki w Białymstoku. ■10 października w Dąbrowie Biało- stockiej odbyła się promocja nowo wydanej książki „Mowa prosta” mieszkańców gminy Dąbrowa Bia- łostocka. Jej autorzy – Jerzy Bia- łomyzy i Elżbieta Wierzbicka-Pio- trowska – zebrali opowieści, wspo- mnienia, przeprowadzili wywiady z najstarszymi mieszkańcami gmi- ny. Książka stanowi efekt realiza- cji projektu Dialog Pokoleń w ra- mach kampanii społeczno-eduka- cyjnej „Ojczysty – dodaj do ulu- bionych”, finansowanej przez Na- rodowe Centrum Kultury. Publika- cja powstała we współpracy z To- warzystwem Kultury Języka, Fun- dacją Języka Polskiego, Uniwer- sytetem Warszawskim, przy zaan- gażowaniu Starostwa Sokólskiego oraz gminy Dąbrowa Białostocka. ■W wyniku wyborów parlamen- tarnych 2019 r. w województwie podlaskim mandaty posłów zdo- byli: Dariusz Piontkowski, Jaro- sław Zieliński, Adam Andrusz- kiewicz, Lech Kołakowski, Ka- zimierz Gwiazdowski, Jacek Ża- lek, Aleksandra Szczudło, Mieczy- sław Baszko (Prawo i Sprawiedli- wość), Krzysztof Truskolaski, Ro- bert Tyszkiewicz, Eugeniusz Czy- kwin – reprezentujący środowiska prawosławne (Koalicja Obywatel- ska), Stefan Krajewski (PSL), Pa- weł Krutul (SLD), Robert Winnicki (Konfederacja). Miejsca w senacie obsadzili kandydaci PiS: Mariusz Gromko, Jacek Bogucki i Marek Komorowski. Frekwencja w Pod- АД РЭДАКТАРА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ pisała we wstępie – reportaż jest wymagającym gatunkiem. Materiał trzeba gromadzić nieraz przez dłuższy czas, ko- nieczne są wyjazdy w teren, długie rozmowy. Trzeba jeszcze dodać, że reportażowi prasowemu nie sprzyjają i obecne czasy, zdominowane przez przekazy ob- razkowe. Internet dla takich wyrafinowanych form dzienni- karsko-literackich też niejestodpowiednimmiejscem. Mimo towGródkuzachęcałemDorotę,byzuprawianiemreportażu definitywnie nie kończyła. To co z pewnością może jeszcze napisać, na pewno będzie cenne i znajdzie czytelnika. Wielkim bogactwem reportaży Doroty są wypowiedzi występujących w nich osób, zapisane nie po polsku, lecz w brzmieniu oryginalnym. Na haworce – jak to określiła we wstępie do książki. Wypowiadając się przed zgromadzoną w domu kultury widownią sprostowałem – tutejszy język to nie typowy dialekt czy gwara, heta „prostaja mova” i jana je histarycznaja, na joj havaryli navat kniazie. Dlate- go apelowałem, aby – tak jak sam to robię już od lat – spi- sywać charakterystyczne słowa języka „prostego”, póki są jeszcze w użyciu albo tkwią w pamięci. To nasz obowią- zek i powinność ocalić ten skarb od zapomnienia. Odnio- słem jednak wrażenie, że mój apel to już tylko głos woła- jącego na puszczy. Wypowiadałem się po polsku, ale w części również po białorusku (niestety jako jedyny). Tak mówiłem ze sce- ny jeszcze jako dyrektor. Teraz są z tym problemy, a tutej- szy autentyzm kulturowo-językowy z roku na rok gaśnie, przede wszystkim pod naporem polszczyzny. Nie sądzę jednak, by tym ktoś się mocno przejmował. Spośród reportaży Doroty mam też w pamięci „Czas Pierekału”. To opowieść, opublikowana w Czasopisie w 2006 r., o nieistniejącej już rodzinnej wsi matki autorki. Choć Pierekał należał do mojej ostrowskiej parafii, długo nie potrafiłem jego miejsca dokładnie zlokalizować. Na- tknąłem się jednak na archiwalną wzmiankę, z której wy- nikało, że Pierekał był kiedyś wsią tatarską, podobnie jak pobliska Talkowszczyzna. Dziś nie ma po nim śladów, na- wet tych opisanych w reportażu. Wkrótce po jego ukaza- niu się mój znajomy z Ostrowia, wówczas robotnik-trak- torzysta w kryńskim nadleśnictwie, wszystko definityw- nie zaorał. W Pierekale w miejscu ludzkich siedlisk zado- mowił się teraz las. Książkę Doroty Sulżyk „Zdjęcie z koniem. Reportaże z Gródka i okolic”, wydało Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Gródeckiej przy wsparciu finansowym Gminy Gródek. ■ ►
  • 5. 5XI.2019Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ laskiem wyniosła prawie 57 proc. (w kraju niecałe 62 proc. w skali ogólnej). Czyt. str. 6 ■19 października w Gminnym Cen- trum Kultury w Gródku odbyła się promocja książki Doroty Sul- żyk „Zdjęcie z koniem. Reporta- że z Gródka i okolic”. Zawiera ona 16 reportaży publikowanych na ła- mach „Czasopisu” w latach 1992- 2015. Publikację wydało Towarzy- stwo Przyjaciół Ziemi Gródeckiej przy wsparciu finansowym Gminy Gródek. Czyt. str. 3 ■21, 22 i 24 października przed Są- dem Rejonowym w Bielsku Podla- skim zamiejscowym VII Wydzia- łem Karnym w Hajnówce stanę- ło 26 osób (członków Obywate- li RP, KOD i niezorganizowane), które 23 lutego stanęły na drodze IV Hajnowskiego Marszu Pamię- ci Żołnierzy Wyklętych, organi- zowanym przez ugrupowania na- cjonalistyczne. Marsz gloryfiko- wał tzw. żołnierzy wyklętych, w tym „Burego”, odpowiedzialne- go za mordy na ludności białoru- skiej na Podlasiu. Wszystkim ob- winionym postawiono te same za- rzuty z Kodeksu wykroczeń, doty- czące przeszkadzania w organizo- waniu lub w przebiegu niezakaza- nego zgromadzenia. Grozą im kary aresztu, ograniczenia wolności lub kary grzywny. Promotorzy Polski Pod koniec września podczas Wschodniego Kongresu Gospodarczego Fun- dacja Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska” wyróżniła cztery osoby tytułem „Promotor Polski”. Jako pierwszy statuetkę odebrał Mikołaj Busz- ko – za pomysł i organizowanie Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Cer- kiewnej Hajnówka. Uhonorowano też pochodzącą z tego miasta znaną au- torkę kryminałów Katarzynę Bondę. Pozostali tegoroczni laureaci to prezes firmy Suempol z Bielska Podlaskiego Monika Siecińska-Jaworowska i prof. Wojciech Maksymowicz z Kliniki Budzik w Olsztynie. Na zdjęciu dyrektor MFMC Mikołaj Buszko z sekretarz biura festiwalowe- go Ireną Parfieniuk tuż po wręczeniu statuetek „Promotor Polski” Дароце Сульжык дзякуе войт Гарадоцкай гміны Веслаў Кулеша ФотаЮркіХмялеўскага ФотаМірыЛукшы ►
  • 6. 6 XI.2019Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ Naszym kandydatom o mandat coraz trudniej Można było przewidzieć, iż 13 października PiS na Podlasiu weźmie głosy sporej części wyborców pra- wosławnych i białoruskich. To poparcie byłoby jesz- cze większe, gdyby na listach rządzącego ugrupowa- nia znalazł się choć jeden kandydat z naszej społeczno- ści. Takiego gestu jednak zabrakło. Ale i bez tego wie- lu prawosławnych i Białorusinów zdecydowało oddać swój głos na PiS. Przeważył jak wszędzie socjalno-po- pulistyczny program. A jak pokazują kolejne wybory, zawsze jesteśmy skorzy głosować na ugrupowania rzą- dzące (niegdyś na SLD, potem na PO), wykazując uwa- runkowane historycznie postawy prorządowe i lojalno- ści wobec państwa, w którym mieszkamy. W październikowych wyborach jedynym kandyda- tem do Sejmu z Podlasia, który wprost odwoływał się do naszego elektoratu, był Eugeniusz Czykwin. Star- tował z piątego miejsca na liście Koalicji Obywatel- skiej. Zdobył nieco ponad czternaście tysięcy głosów, co dało mu mandat i po czteroletniej przerwie powró- cił na Wiejską. Blisko czterdzieści procent głosów (5297) Czykwin zdobył w Białymstoku, resztę w powiatach hajnowskim (2625), bielskim (2386), białostockim (1779), siemia- tyckim (1437) i sokólskim (446). Na pozostałym obsza- rze województwa, tam gdzie nie ma większych skupisk ludności prawosławnej, łącznie uzyskał poparcie tylko 113 osób. W Łomży i Suwałkach zdobył raptem po kil- kanaście głosów. Czykwin praktycznie nie prowadził kampanii. Swój wizerunek miał bowiem u wyborców utrwalony jako wielokrotny poseł poprzednich kadencji, redaktor na- czelny Przeglądu Prawosławnego, znany też jest z czę- stych występów w audycjach radiowych i telewizyjnych dla mniejszości. Teraz dla przypomnienia porozwieszał tylko gdzieniegdzie przy cerkwiach swoje banery. Eugeniusz Czykwin wyborczego zwycięstwa wcale jednak nie był pewny. We wpisie na facebooku na kil- ka dni przed wyborami swoje szanse na uzyskanie man- datu określił jako niewielkie: „W województwie pod- laskim około 60 proc. mieszkańców chce głosować na PiS Osób, które ze zrozumieniem traktują potrzebę (ko- nieczność) obecności w Sejmie przedstawiciela prawo- sławnej społeczności ubywa. Niewielu młodych to in- teresuje, a część „naszych” ludzi chce głosować na PiS, bo dali hroszy i może szcze dadut. Gdyby potwierdziły się przedwyborcze sondaże, rzeczywiście KO na Podlasiu nie zdobyłaby trzeciego mandatu, który przypadł właśnie Czykwinowi. Popar- cie dla PiS okazało się jednak mniej druzgocące, wy- niosło 52 proc. Czykwinowi należą się oczywiście gratulacje, lecz nie ma co zbytnio oczekiwać, iż uda mu się z ław opozy- ► 12 кастрычніка ў вёсцы Патока, што ў Міхалоўскай гміне, была асвечана царква святой Ганны. Гэта помнік у гонар трагічных падзей з траўня 1945 г. Тады атрад польскага ўзброенага падполля спаліў вёску, загінула восем жыхароў вёскі Патока, у тым ліку трое дзяцей. Фундатарам царквы ёсць мясцовы прыхаджанін, сельскі прадпрымальнік Андрэй Шум. РадыёРацыя ■25 października w galerii Haj- nowskiego Domu Kultury odbył się wernisaż wystawy tkanin, ze- branych w ramach projektu „Hi- storie utkane z nici – Stare ręko- dzieło dla przyszłości”. Zobaczyć na niej można prace zebrane pod- czas objazdu po wsiach w powie- cie hajnowskim: Istoku, Policznej, Lewkowie Starym i Nowym, Dubi- czach Cerkiewnych, Czechach Or- lańskich, Narwi, Plancie czy Mo- krem. Są to m.in. ręczniki obrzę- dowe, tkane chodniki, wyszywa- ne makatki i obrusy, kobiece chu- sty. Kuratorką wystawy jest Aga- ta Rychcik-Skibińska ze Stowarzy- szenia Kulturalnego „Pocztówka”. Projekt został dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dzie- dzictwa Narodowego. ■W dniach 26-27 października od- była się 26. edycja Festiwalu Bar- ►
  • 7. 7XI.2019Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ cji za wiele zdziałać na rzecz naszej mniejszości oraz Cerkwi. W swym programie wyborczym zobowiązał się na przykład do ponowienia uchwałodawczych starań w celu przyznania odszkodowań rodzinom ofiar powojen- nego podziemia zbrojnego, przede wszystkim w wyniku zbrodni, popełnionych na prawosławnych przez oddział dowodzony przez Romualda Rajsa ps. „Bury”. Trud- no jednak oczekiwać, by rząd zmienił swoje stanowi- sko w tej sprawie. W wyborach do Senatu natomiast było do przewidze- nia, iż startujący z okręgu południowego „nasz” kandy- dat Igor Łukaszuk mandatu raczej nie zdobędzie. Zde- cydowała demografia. Polsko-katolicki elektorat PiS w tym okręgu stale się rozrasta, gdy nasz maleje.Wystarczy porównać wyludniające się wschodnie i tętniące życiem zachodnie gminy powiatów bielskiego, hajnowskiego i siemiatyckiego. Nie mówiąc o wysokomazowieckim, który murem stoi za PiS. Kandydując do Senatu dyrek- tor LO z dodatkową nauką języka białoruskiego w Haj- nówce, wcześniej znany działacz naszej mniejszości, nie wiadomo czemu głośno nie odwoływał się jednak do swego białorusko-prawosławnego elektoratu. Łukaszuk spraw mniejszości w kampanii praktycznie nie podnosił, a prowadził ją prawie w całości po polsku. Na odważny eksperyment zdecydował sięAleksander Wasyluk, który na posła kandydował z warszawskiej li- sty KO. Liczył, że głosy prawosławnych ze stolicy, a przede wszystkim z zagranicy (to jedyny okręg, dla ta- kich wyborców) dadzą mu mandat. Zdobył nieco ponad tysiąc głosów, z czego jedynie co czwarty był od emigra- cji.Aby mieć mandat, należało zdobyć ich pięciokrotnie więcej. EksperymentWasyluka zatem się nie powiódł, co oznacza, że prawosławnemu kandydatowi o wiele trud- niej dostać się do Sejmu z Warszawy niż z Podlasia. W obecnych realiach jest to wręcz niemożliwe. Październikowe wybory parlamentarne naszej mniej- szości nie napawają zatem optymizmem. Pokazały, iż białorusko-prawosławny elektorat kurczy się coraz bar- dziej. Za cztery lata naszemu przedstawicielowi zdobyć mandat z pewnością będzie jeszcze trudniej. Jerzy Chmielewski Baner wyborczy Igora Łukaszuka w centrum Bielska Fot.JerzyChmielewski Ужо пяты раз запар 20 кастрычніка ў сядзібе Галоўнага праўлення Бела- рускага грамадска-культурнага таварыства па вуліцы Варшаўскай 11 у Беластоку прайшоў агляд «Пявучыя сем’і», які раней быў конкурсам. На сцэне выступіла некалькі адна- і шматпакаленных калектываў. Наздымку: Спяваюць дэбютанты – вучні Непублічнай Пачатковай школы Кірылы і Мяфодзія ў Беластоку daŭskaja Wosień (Jesień Bardów). W tym roku impreza gościła w Orli i Białymstoku. W sali kameralnej Opery i Filharmonii Podlaskiej wy- stąpili m.in. Zmicier Wajciuszkie- wicz, Ilo & Friends, Serge Bashly- kevich, Eugen Baryshnikau. Festi- wal jest organizowany przez Szczy- ty – Związek na rzecz Edukacji i Promocji Kultury Białoruskiej. ■Muzeum Ikon w Supraślu zakupi- ło do swojej kolekcji XVII-wiecz- ne ikony Świętego Michała Archa- nioła i Proroka Arona, pochodzące pierwotnie z wrót diakońskich ów- czesnego ikonostasu cerkwi Zwia- stowania Najświętszej Maryi Pan- ny w Supraślu. Ikony z ikonostasu supraskiej świątyni zostały kupione od parafii prawosławnej św. Miko- łaja w Topilcu. Zostały tam odkryte w 2016 r. przez pracowników Insty- ФотаМірыЛукшы ► ►
  • 8. 8 XI.2019Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ tutu Historii Sztuki PolskiejAkade- mii Nauk. Znajdowały się w miej- scowej kaplicy cmentarnej. Ikony, obok zbioru 30 fragmentów szesna- stowiecznej polichromii, pozostają- cych w zbiorach Muzeum Ikon w Supraślu, są nielicznymi przykła- dami zabytków pochodzących z cerkwi Zwiastowania NMP w Su- praślu, jakie zachowały się do na- szych czasów. Zakup był możliwy dzięki dotacji z Ministerstwa Kultu- ry i Dziedzictwa Narodowego oraz wsparciu finansowym Samorządu Województwa Podlaskiego. ■W Białymstoku powstała knajpka „Białoruskie przysmaki”. Można w niej zamówić kulibiakę, czebu- rek, bielasz i pielmieni (niedługo w sprzedaży pojawią się też dra- niki – placki ziemniaczane). Lo- kal znajduje się w Galerii Madro – szyld nad wejściem jest w naro- dowych biało-czerwonych barwach Białorusi, widnieje też na nim tra- dycyjny ornament przeniesiony z ludowej wyszywanki. У Польшчы ■26 października w warszawskim klubie Mała Warszawa odbył się doroczny koncert Solidarni z Bia- łorusią. Wystąpiły na nim czte- ry grupy – z Białorusi (Daj Daro- gu!, Pietlia Pristrastija), Ukrainy (Dakooka) i Polski (Alles). Ha- sło tegorocznej – jak podkreśla- li organizatorzy – ostatniej edy- cji brzmiało: „Na Wschodzie bez zmian”. Koncerty Solidarni z Bia- łorusią odbywały się w Warszawie corocznie od 2006 r. Występowali na nich tacy wykonawcy, jak Ka- sia Nosowska, Muniek Staszczyk, Czesław Śpiewa, Lawon Wolski, Lapis Trubieckoy, Neuro Dubel, Dzieciuki, Pomidor/OFF, Zmicier Wajciuszkiewicz. ■W Katowicach otwarto biuro pierw- szego białoruskiego konsula hono- rowego w Polsce. Na jego czele stanął Marek Rasiński, polski biz- nesmen, który od ponad dwudzie- stu lat prowadzi interesy z białoru- skimi partnerami. Zadaniem kon- sula honorowego będzie głównie propagowanie polsko-białoruskiej współpracy gospodarczej i kultu- ralnej. Placówka będzie też w nie- których losowych przypadkach po- magać obywatelom Białorusi. Kon- sul Marek Rasiński bardzo chwa- li sobie współpracę z białoruski- mi biznesmenami, podkreślając jej stabilność i przewidywalność. Jego zdaniem Białoruś jest też dla pol- skiego biznesu świetną odskocz- nią do wchodzenia na wielki ro- syjski rynek. У Беларусі ■Od 4 do 30 października trwał w ca- łym kraju spis powszechny. Do 18 października można było wypełniać ankiety online – uczyniło to ponad dwa miliony obywateli. Resztę da- nych zbierali ankieterzy, można było też samemu odwiedzić sta- cjonarne punkty spisowe i tam wy- pełnić ankiety. Białoruś liczy pra- wie 9,5 miliona mieszkańców. ■6 października ponad setka osób uczestniczyła w proteście zorgani- zowanym na pl.Wolności w Mińsku przez Mikołę Statkiewicza, jedne- go z liderów białoruskiej opozycji. Manifestanci domagali się, by bia- łoruskie władze przerwały proces Нашы з узнагародамі маршалка 30 верасня ў камеральнай зале Падляшскай Оперы і Філармоніі адбыла- ся ўрачыстасць уручэння ўзнагарод Маршалка Падляшскага ваяводства ў галіне мастацкай творчасці, развіцця і аховы культуры. Такія ўзнагароды былі прызнаны ўжо 20-ты раз. У гэтым годзе маршалак Артур Касіцкі вырашыў пабольшыць лік лаўрэатаў. З пасярод 20-ці складзеных заяў капітула выбрала і ўзнагародзіла сем асоб і адну арганізацыю. Лаўрэа- тамі сталі між іншым Ян Смык з Польскага Радыё Беласток за апраца- ванне анталогіі польскага радыёвага рэпартажу ды Уладзімір Навумюк (на здымку), народны разбяр з вёскі Канюкі ў Заблудаўскай гміне. Пасля ўручэння статуэткі (узнагарода гэта яшчэ 8 тыс. зл) сказаў, што такога вылучэння ён не спадзяваўся. – Пыталіся ў мяне неаднойчы, чаму мае рэзьбы такія сумныя, – расказваў са сцэны. – Бо маё жыццё было сумнае. Я астаўся без мацці, а бацьку немцы жывым спалілі... ФотаМірыЛукшы ►
  • 9. 9XI.2019Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ Kontrowersyjna nazwa ulicy znika z mapy miasta W Białymstoku nie będzie ulicy mjr. Zygmunta Szyn- dzielarza ps. Łupaszko, którą ustanowili w poprzedniej kadencji radni Prawa i Sprawiedliwości, mający wów- czas większość w radzie miasta. Na sesji 28 październi- ka br. zapadła unieważniająca uchwała, zgodnie z którą ta ulica będzie nosiła neutralną nazwę „Podlaska”. Prze- szła ona zaledwie jednym głosem, a głosowanie poprze- dziła burzliwa dyskusja. Na sesję licznie przybyli przeciwnicy likwidacji pa- trona ulicy, uznawanego przez nich za polskiego boha- tera narodowego bez skazy. Przez naszą mniejszość jest on jednak postrzegany jak „bandyta”, kojarzony przede wszystkim z pacyfikacją w 1945 r. przez polskie podzie- mie zbrojne białoruskiej wsi Potoka w gminie Michało- wo. Dlatego, jak argumentowali radni z Forum Mniej- szości Podlasia, którzy byli inicjatorami zmiany uchwa- ły, Łupaszko „nie jest godny istnieć w przestrzeni pu- blicznej Białegostoku”. Likwidacja nazwy tej ulicy była jedną z obietnic wy- borczych Forum Mniejszości Podlasia. Jego kandyda- ci startowali z list Koalicji Obywatelskiej, która dzięki głosom prawosławnych po wyborach przejęła władzę w mieście. Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskola- ski, ubiegający się wówczas o reelekcję, ten postulat w pełni popierał. Ze spełnieniem obietnicy zwlekano jednak rok. Piątka przedstawicieli FMP, która weszła do Rady Miejskiej, długo do swych racji nie mogła przekonać pozostałych radnych z rządzącego klubu KO. Wydawało się, że to się nie uda. Decydujące znaczenie miały wyniki wybo- rów parlamentarnych, które pokazały, iż elektorat biało- rusko-prawosławny odpływa z KO.Aby dalej nie tracić tego poparcia, należało obietnicę sprzed roku w końcu spełnić. Gdyby do tego nie doszło, mówiło się nawet o wyjściu FMP z rządzącej w mieście koalicji. Do poparcia wywołującej kontrowersje i emocje uchwały nieprawosławnych radnych z KO skłoniła nie tylko niepokojąca ich sytuacja polityczna po wyborach. Odwagą wykazał się szczególnie Karol Masztelerz, or- ganista w białostockiej katedrze. Przypomniał, że „na wioskach zaraz po wojnie nie wszyscy opowiadali się za tymi z lasu, bo (...) po raz pierwszy dzieci mogły kon- tynuować wyżej naukę”. Po tych słowach w Internecie zawrzało. Na facebooku pojawiły się wpisy, przypisu- jące Masztelarzowi powielanie „komunistytcznych pro- pagandowych fałszy”. (jch) Падчас сесіі, калі Гарадская рада касавала Лу- пашку з назвы вуліцы, прысутны быў м.інш. наш рэдакцыйны сябра Тамаш Суліма. Дэманстратыў- на трымаў ён перад сабою надпіс „Dubingiai – Ві- люкі – Патока”. РадыёРацыя integrowania się w ramach Związ- ku Białorusi i Rosji. ■8 października przedstawiciel De- partamentu Stanu USABrad Freden i wiceminister spraw zagranicznych Białorusi Aleh Krauczenka rozma- wiali w Mińsku o krokach niezbęd- nych do wzajemnego przywrócenia ambasadorów.Amerykański dyplo- mata uczestniczył ponadto w mię- dzynarodowej konferencji, organi- zowanej przez inicjatywę eksperc- ką Dialog Miński. ■Bank Światowy ogłosił prognozy, dotyczące rozwoju gospodarczego. Wynika z nich, że poziom wzrostu gospodarczego krajów rozwijają- cych się Europy Wschodniej w tym roku będzie najniższy od czte- rech lat. O ile w 2018 r. ten wskaź- nik dla regionu wynosił 3,2 proc., to w 2019 spadnie do 1,8 proc. (dla Białorusi jest o 0,3 punktu procen- towego niższy i wynosi 1,5 proc.) Jeszcze gorzej ma być w latach 2020-2021, gdy wzrost PKB Bia- łorusi wyniesie 1,3 i 1,2 proc. i bę-►
  • 10. 10 XI.2019Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ dzie to najniższe tempo wzrostu w regionie. Te pesymistyczne progno- zy wynikać mają z braku zdecydo- wanej polityki gospodarczej i od- pływu zagranicznych inwestycji. ■11 października w Ostrowcu, pod którym kończą się prace przy pierw- szym bloku Białoruskiej Elektrow- ni Jądrowej, odbyły się ćwiczenia z zakresu reagowania w sytuacjach kryzysowych, które mogą się poja- wić na wypadek awarii. W ćwicze- niach tych wzięło udział ponad 270 osób i 40 jednostek sprzętu. Użyto sił i środków straży pożarnej, mi- licji, wojska, służby pogranicznej, służby zdrowia, a także rosyjskiej państwowej agencji Rosatom, która buduje elektrownię w Ostrowcu. ■Wątek integracji Białorusi z Rosją pojawił się w wywiadzie, którego minister spraw zagranicznych Uła- dzimir Makiej udzielił białoruskim mediom w połowie miesiąca. Szef dyplomacji w uspokajającym tonie mówił o planach, które mają za- twierdzać prezydenci krajów pod- czas planowanego na grudzień spo- tkania. Minister podkreślił, że pla- ny integracyjne nie dotyczą kwestii politycznych, a jedynie gospodar- ki, czyli, jak to wyraził, życia co- dziennego. ■18 października Centralna Komi- sja Wyborcza wydała legityma- cje zatwierdzonym przez nią kan- dydatom do Izby Reprezentantów, zamykając tym samym ostatecznie listy wyborcze. O 110 miejsc w niż- szej izbie parlamentu będzie ubie- gać 560 pretendentów. Największa konkurencja będzie w Mińsku – w stolicy zarejestrowano 123 kandy- datów. Najmniej wystartuje w ob- wodzie grodzieńskim i witebskim – po 66. Kolejnym etapem będzie kampania agitacyjna. Zakończy się ona w przededniu wyborów, które rozpisano na 17 listopada. Izba wyższa, 64-osobowa Rada Repu- bliki, będzie formowana 7 listo- pada – 56 jej członków wybierają władze obwodowe, a ośmiu mia- nuje prezydent. ■Mieszkaniec Brześcia, 22-letni stu- dent Uniwersytetu Warszawskie- go Uładzisłau Sysa, został poinfor- mowany przez Okręgową Komisję Wyborczą o anulowaniu jego reje- stracji jako kandydata na wybory do Izby Reprezentantów. Zdecydował o tym fakt, że studiuje i mieszka poza granicami kraju. Należy za- znaczyć, iż skreślony kandydat jest obywatelem Białorusi, ma białoru- ski paszport i w Brześciu jest zamel- dowany. Sysa zapowiedział walkę o swoje prawa w sądzie. 27 кастрычніка ў Падляшскай оперы і філармоніі прайшоў галоўны кан- цэрт фестывалю «Бардаўская восень». Адбыўся ўжо 26-ы раз, але ў гэтым годзе меў скарочаны фармат, не было конкурснай часткі. Праз год па- водле арганізатараў са Звязу ў карысць адукацыі і прамоцыі беларускай культуры «Шчыты» фестываль вернецца ў Бельск, дзе будуецца новы Дом культуры 27кастрычнікаўМузеібеларускайкультурыўГайнаўцыадбыўсявернісаж выставы карцін і скульптур Марка Сапёлкі – гайнаўскага мастака-аматара. Была гэта чарговая прэзентацыя ў рамках рэалізаванага ад дзесяці гадоў музейнагапраекту„Беларускіалфавітмастацтва”.МаркоСапёлканарадзіў- сяў1971г.уНараўцы.Малявацькарціныпачаўтолькіў2103г.,каліпайшоў напенсію.Усваёйкалекцыімаеўжошматнамаляваныхпейзажаў,апошнім часам пачаў таксама рабіць скульптуры ў драўніне. Выставу яго творчасці ў гайнаўскім Беларускім музеі можна глядзець да канца лістапада. ФотаТамашаЦіханюкаРадыёРацыя ►
  • 11. 11XI.2019Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ ■W dniach 21-24 października w okolicach Brześcia odbyły się wspólne białorusko-rosyjskie ćwi- czenia komandosów. Około dzie- więciuset żołnierzy z rosyjskiej 106. Gwardyjskiej Dywizji Po- wietrznodesantowej z Tuły i biało- ruskiej 38. Samodzielnej Gwardyj- skiej Brygady Desantowo-Szturmo- wej ćwiczyło prowadzenie działań rozpoznawczych – w tym przepra- wę przez rzekę – oraz strzelanie lot- nictwa szturmowego. ■22 października z oficjalną wizy- tą w Mińsku przebywał nowo wy- brany (12 października) prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. Biało- ruś jest pierwszym krajem, któ- ry odwiedził on po swojej elekcji (wcześniej był w Mińsku jako pre- mier Kuby w 2016 r.). ■24 października w Narodowym Mu- zeum Historycznym Białorusi w Mińsku otwarto wystawę „Wolni z wolnymi, równi z równymi”, po- święconą 450-leciu podpisania aktu unii lubelskiej, tworzącej Rzeczpo- spolitą Obojga Narodów z Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Zwiedza- jący mogą zobaczyć dokładną ko- pię aktu zawarcia unii oraz orygi- nalny obraz Jana Matejki z 1869 r., poświęcony temu historyczne- mu wydarzeniu. Współorganiza- torem wystawy jest Instytut Pol- ski w Mińsku. ■Białoruski anarchista i były wię- zień polityczny Dzmitry Palijenka został 25 października skazany na 3 lata aresztu domowego za „chu- ligaństwo dokonane ze szczególną Marzenie Powołajmy swój parlament! Według Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z 2011 r. w Polsce żyło 36,4 tys. obywateli narodowości białoruskiej, zadeklarowanej jako pierw- sza, oraz około 10,4 tys., którzy podali narodowość bia- łoruską jako drugą. Daje to łącznie blisko 46,8 tys. osób. Jest to więc duża grupa społeczna, która powinna posia- dać własną reprezentację. Może warto zatem powołać „Parlament Białorusi- nów Polski”? Byłoby to przedstawicielstwo białoru- skiej mniejszości narodowej w Polsce. Taki parlament mógłby poprzez swoich reprezentantów zajmować się sprawami istotnymi z punktu widzenia mniejszości. Był- by najwyższym organem „politycznym”, który reprezen- tował by polskich Białorusinów w sprawach krajowych i zagranicznych, w kwestiach języka, kultury oraz po- zycji Białorusinów jako mniejszości w Polsce. Mógł- by też przedstawiać władzom regionalnym czy krajo- wym propozycje, oświadczenia czy inicjatywy związa- ne z przedmiotem swojej działalności. Zagadnienia te mogłyby być wypracowywane w na- stępujących komisjach czy też biurach: 1. Komisja (Biuro) Języka – w jej kompetencji zna- lazłyby się wszystkie sprawy związane z językiem (ję- zykami) polskich Białorusinów. Zakres pracy obejmo- wałby działania związane z utrzymaniem i rozwijaniem języka (języków), udzielanie wyjaśnień, instrukcji czy też zaleceń w kwestiach dotyczących prawidłowego uży- wania języka, nazw i terminologii, a także wszelkiego rodzaju badania językowe. 2.Komisja (Biuro) Edukacji – zajmowałaby się spra- wami mniejszościowego szkolnictwa na poziomie za- równo podstawowym, jak i średnim oraz wyższym. Jej działalność obejmowałaby planowanie, przygotowa- nie, dystrybucję i wdrażanie materiałów do kształce- nia. Utrzymywałaby stałe kontakty ze szkołami i gmi- nami, a także administracją oświatową na szczeblu lo- kalnym i krajowym. 3.Komisja (Biuro) Kultury – w jej gestii pozostawa- łyby wszystkie sprawy związane z utrzymaniem trady- cji kulturalnych i narodowych polskich Białorusinów. Jej działalność polegałaby na koordynacji współpracy ośrodków kultury, muzeów, organizacji i stowarzyszeń w zakresie organizacji imprez kulturalnych, wydawa- nia i promocji publikacji książkowych, wystaw i innych działań kulturalnych w regionie, w kraju oraz za granicą. Komisja ta zajmowałaby się również problemami me- diów – prasy, radia, telewizji i innych (w tym internetu), adresowanych do mniejszości białoruskiej. 4.Komisja (Biuro) Prawno-Organizacyjna – odpo- wiadałaby za wszystkie sprawy związane z koordyna- cją prac parlamentu oraz współpracę z innymi mniejszo- ściami w Polsce i za granicą. Pilnowałaby respektowania przez rząd praw mniejszości. Zajmowałaby sie też spra- wami finansowymi, występując dla mniejszości o wszel- kiego rodzaju dotacje i pieniądze budżetowe i pozabu- dżetowe. Brałaby również aktywny udział we wszelkie- go rodzaju wyborach (samorządowych, parlamentarnych czy europejskich), typując swoich kandydatów. Nie wiem, czy taki pomysł dałoby się urzeczywist- nić w zgodzie z polskim prawodawstwem. Lapończy- cy, na których tu się wzorowałem, podobną reprezenta- cję mają. Pisałem o tym wcześniej w Czasopisie. Chciał- bym zatem, parafrazując zawołanie Franciszka Bahu- szewicza, powiedzieć: „Idźmy na swoje wybory, aby- śmy nie umarli!”. Dariusz Żukowski ►
  • 12. 12 XI.2019Czasopis n ХРОНІКА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ premedytacją”. Uwolniono go jed- nak od razu na podstawie ustawy o amnestii. Palijenka w 2017 r. został uznany przezAmnesty International za więźnia sumienia. ■Biblioteka Narodowa Białorusi opu- blikowała w internecie zbiory biało- ruskich czasopism z lat 1918-1939. Na specjalnej stronie można zoba- czyć zarówno periodyki, jak też ga- zety, które pojawiały się nieregular- nie, a nawet tytuły, które wydano tylko raz. Kolekcja podzielona jest na czasopisma drukowane w Bia- łoruskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej, w II Rzeczpospolitej i na emigracji. Dostępne są w niej też elektroniczne kopie czasopism ze zbiorów polskiej Biblioteki Na- rodowej, BibliotekiAkademii Nauk Litwy oraz Biblioteki Uniwersytetu Jagiellońskiego. ■Ukazał się pierwszy białoruski prze- kład kultowej sagi „Wiedźmin”An- drzeja Sapkowskiego. Tłumacze- nia z polskiego dokonała Kaciary- na Macijeuskaja, nadając białoru- skiej wersji tytuł „Wiadźmar”. Pra- ce nad wydaniem książki zostały w połowie sfinansowane przez czytel- ników – na crowdfundingowej plat- formie Ulej.by. Oficyna Januszkie- wicz, która wydała „Wiadźmara”, zapowiedziała kolejne części sagi w białoruskiej wersji. Książkę wy- drukowano na Litwie. ■Białoruś ma zamiar sprowadzać ropę z Kazachstanu. Władze pod- jęły taką decyzję po tym, jak Rosja podniosła ceny tego surowca. Ka- zachska ropa do białoruskich rafine- rii docierać będzie… rosyjskimi ru- rociągami. Mińsk chce łącznie spro- wadzić z Kazachstanu 3,5 mln ton ropy. Umowa ma być wstępnie pod- pisana do końca roku. ■Pod miastem Brahin, na białorusko- ukraińskiej granicy na Dnieprze, do 2025 r. ma powstać port, obsługują- cy żeglugę czarnomorską. Pod ko- niec września władze Białorusi pod- pisały umowę inwestycyjną z turec- kim biznesmenem. W miejscu, któ- ry zajmie port na Dnieprze, obec- nie znajduje się jezioro Lubitowo. Koszt inwestycji wyceniono na 64 mln dolarów.Wzamyśle władz Bia- łorusi inwestycja ma ożywić gospo- darkę w regionie, który ucierpiał po awarii w Czarnobylskiej Elektrow- ni Jądrowej w 1986 r. Rejon brahiń- ski został w większości skażony, a następnie wysiedlony. Nowy biało- ruski port zostanie wybudowany 30 kilometrów od Czarnobyla. У свеце ■W dniach 1-4 października na Li- twie przeprowadzono ćwiczenia, sprawdzające reakcję na skaże- nie nuklearne. W scenariuszu za- łożono, że doszło do awarii w bia- łoruskiej elektrowni atomowej w Ostrowcu, położonej kilkanaście ki- lometrów od granicy Litwy i około pięćdziesięciu kilometrów od Wil- na, strona białoruska o niej nie po- informowała, Litwini jednak wy- krywają podniesiony poziom pro- mieniowania. Władze Litwy chcą w ten sposób przygotować społe- czeństwo na ewentualne zagroże- nia. Wcześniej rząd zamówił mi- liony tabletek z jodem. ■4 października podczas II Forum Regionów Białorusi i Ukrainy w Żytomierzu doszło do spotkania prezydentów Białorusi i Ukrainy. Obaj przywódcy swoim zachowa- niem demonstrowali przyjaźń łą- czącą obydwa kraje. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoich wystąpieniach dziękował m.in. Aleksandrowi Łukaszence za to, że „granica ukraińsko-bia- łoruska pozostaje granicą pokoju i bezpieczeństwa”, Łukaszenko pod- kreślał zaś wielokrotnie swoje po- parcie dla idei integralności teryto- rialnej Ukrainy. ■Bank Światowy ogłosił doroczny ranking „Doing Business”. Bia- łoruś spadła w nim o 12 pozycji – jest na 49 miejscu (na 190 kra- jów). Polska uplasowała się na 40 pozycji. Lepiej wypadły kraje bał- tyckie: Litwa – 11, Łotwa – 19, wy- żej też sklasyfikowano Rosję – 28. Z krajów regionu Europy Wschod- niej najgorzej wypadła Ukraina – 60. miejsce. Bank Światowy ukła- dał ranking na podstawie 10 skład- ników wpływających na możliwo- ści prowadzenia działalności go- spodarczej. ■Obradujący w dniach 7-11 paździer- nika sobór hierarchów Greckie- go Kościoła Prawosławnego uznał autokefalię utworzonego pod ko- niec ubiegłego roku Kościoła Pra- wosławnego Ukrainy. Greccy hie- rarchowie potwierdzili tym samym decyzję Świętego Synodu Prawo- sławnego Kościoła Grecji (Hella- dy) z sierpnia tego roku, uznające- go oficjalnie i ostatecznie prawo pa- triarchy ekumenicznego Bartłomie- ja do rozwiązania problemu prawo- sławia na Ukrainie poprzez nadanie mu autokefalii. Grecki Kościół Pra- wosławny jest jednym z najwięk- szych i najważniejszych wśród wszystkich wspólnot prawosław- nych na świecie. ■10 października przyznano literacką Nagrodę Nobla za 2018 r. Otrzyma- ła ją polska pisarka OlgaTokarczuk, autorka takich książek, jak „Księ- gi Jakubowe”, „Bieguni” czy „Pra- wiek i inne czasy”. ■Białoruska noblistka Swiatłana Aleksijewicz została wybrana wi- ceprezydentem światowej organi- zacji pisarzy, eseistów i poetów Pen-Club. Stało się to podczas 85. zjazdu organizacji na Filipinach. Takie samo stanowisko objął też m.in. Orhan Pamuk, turecki pisarz i noblista. ■Białoruś planuje kolejną wizerun- kową ofensywę. Po amerykań- skim lobbyście Davidzie Genca- rellim, który miał forować bia- łoruskie interesy w Waszyngto- nie, władze Białorusi chcą wyna- jąć firmę prawniczą z USA Cro- well & Moring, która zapewnić ma państwu status gospodarki rynko- wej. Białoruś chce formalnie zmie- nić postrzeganie swojej gospodar- ki, szczególnie przez Światową Or- ganizację Handlu. ■ ►
  • 13. 13XI.2019Czasopis n З ПАДАРОЖЖА■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■ I (am) – Я ёсць! У сярэдзіне жніўня я быў у Хельсінкі на выставе май- го сябра Паўла Альтгамера. Гэтая выстава праходзіла з 29.3.2019 па 8.9.2019 у штаб-кватэры HAM HelsinkiArt Museum – Хельсінкскага мастацкага музея. Загаловак выстаўкі I (AM). Асноўнае пытанне для кожнага з нас, а не толькі для мастака – Хто я? Хто мы? Павел з сям’ёй і сябрамі адправіўся на выставу зала- тым аўтобусам «Летуценнік». Гэты аўтобус (Mercedes Benz, мадэль 0303, год вытворчасці 1980 г.) – хутчэй месца сустрэч, студыя падарожжа і галерэя, чым про- ста транспартны сродак. Ён афарбаваны ўвесь золатам, а ў яго інтэр’еры ёсць месцы для сядзення і невялікая святліца. Знешне на аўтобусе залатыя рэльефы Паўла. А на задняй частцы кузава аўтамабіля ёсць барэльеф Хрыста. Ён быў зроблены паводле карціны, якую мы аднойчы купілі з Паўлам ў Мінску побач з Камароў- скім рынкам. Мы штогод там рэалізоўвалі яго праект «Прамень Сонца». Мы праехалі доўгую дарогу з Варшавы, праз Літву, Латвію, Эстонію, а потым да Хельсінкі на пароме з Та- ліна. У Эстоніі прыгожа квітнелі верасы! Уся падзея, звязаная з выставай, складаецца з трох частак. Першая – скульптуры з поліэтылену. Другая – вялікая выстава скульптур і іншых прац з трыцца- ці апошніх гадоў. З адкрываючай выставу на ўваходзе скульптурай NOMO – дагона прыбыўшага з Сірыуса Б. у залатым касмічным скафандзеры. Трэцяя частка – вялікая і высокая белая прастора. Усё белае, ад падлогі да сцен і столі. З малочна-белым свят- лом у падлозе. Камбінезоны таксама белыя, якія кожны атрымлівае пры ўваходзе на выставу. Усе камеры і тэле- фоны застаюцца звонку! Толькі мы і белая, ціхая і спа- койная прастора. І нашы думкі. Хто я? Куды іду? Сярод іншых мерапрыемстваў, якія суправаджалі вы- ставу, быў агляд польскіх фільмаў, курыраваных Альтга- мерам. У праграме: казка «Мішка Ушасцік», «Ілюміна- цыя» Кшыштафа Занусі, «Піяніст» Рамана Палянскага, «Гісторыя грэху» Валерыяна Бароўчыка і «Сексмісія» Юліюша Махульскага. Таксама для жадаючых была аўтобусная паездка ў не- вядомае. Людзі, якія падавалі заяўку на гэтую «паезд- ку», не ведалі, куды едуць! Гэта былі паездкі па розных месцах у Хельсінкі, якіх яны самі ніколі не наведалі б (напрыклад, старая верф, тунэль, дзікі куток у лесе і г. д.). Кожная з гэтых паездак была ў іншым месцы і ў іншай кампаніі. Падчас падарожжа людзі знаёміліся і сyпольна малявалі (адзін з спосабаў працы Паўла). Я быў на выставе ў белай футболцы з літарай «Ў». – У «кароткае», дваццаць другая літара беларускага алфавіта. На зваротным шляху я чытаў зборнік вершаў „Края- від з невідочнай памылкай” – „Krajobraz z wadą ukrytą” Надзеі Артымовіч і перапісваўся з Мірай Лук- шай аб паэзіі аўтаркі. Ва ўступленні да гэтага прыгожа выдадзенага тома Яўген Вапа пісаў: «Усе пошукі – гэта спробы вандро- вак, спазнавання свету і зазірання ў глыбіню самога сябе. ...» Так што варта падарожнічаць, хаця, як піша Надзея (пераклад Марціна Рэмбача): coraz mniej rozumiem ze świata, coraz mniej rozumiem z domu... Дар’юш Жукоўскі ■ Аўтар на фоне стэнду выставы і з аўтарам пры адной з яго скульптур
  • 14. 14 XI.2019Czasopis n Погляды Чаму Беларусь пашырыла бязвізавую зону? З 7 лістапада бязвізавая зона пры бела- руска-польскай мяжы значна пашыра- ецца. Беларусь ужо трэці год паступова адкрываецца для жыхароў Еўрапейскага Саюза. Першай ластаўкай стала Гародня, якая стала бязвізавай напрыканцы 2016 года. Потым – Белавежская пушча. На- ступным крокам стала магчымасць пры- язджаць у Беларусь без візы праз менскі аэрапорт і Бярэсце. І вось зараз усе па- межныя з Польшчай раёны Гродзенскай і Берасцейскай абласцёў і Ваўкавыскі раён аб’ядноўваюццаўаднузону«Гародня-Бя- рэсце». Апроч гэтага можна будзе перася- каць мяжу без візы таксама праз два да- датковыя памежныя пераходы: Беняконі і Бераставіца. Паводле новых правілаў, замежнікі з 73 краін (сярод якіх і Поль- шча, і астатнія краіны-сябры Еўрапейска- га Саюза) могуць наведаць гэтыя краіны на тэрмін да 15 дзён у складзе арганізава- ных турыстычных груп. А што думаюць эксперты наконт гэтых зменаў? Андрэй Ялісеяў, дырэктар даследчага цэнтру EAST: – Беларускія ўлады пашыраюць бязвізавы рэжым, бо назапашаны досвед папярэдніх бязвізавых ініцыяты- ваў засведчыў, што іхныя выгоды перавышаюць рызы- кі ў сферы бяспекі. Эканамічныя выгоды ад бязвізавых прылётаў перадусім тычацца авіякампаніі «Белавія», элітнага сегменту гатэльнага ды гульнявога бізнесу. Таксама выгады ад памежных рэжымаў тычацца пры- быткаў мясцовых бюджэтаў ад большай турыстычнай актыўнасці. Справа ў тым, што Беларусь з 2010 года блакуе запуск пагадненняў аб малым памежным руху з Польшчай і Літвой. Паводле іх пастаянныя рэзідэнты памежжа па абодва бакі мяжы (30-50 км ад памежнай лініі) мусілі мець права бязвізавых паездак у суседняе памежжа. Замест таго каб запусціць доўгачаканыя пагадненні, беларускія ўлады прыадчыняюць дзверы ў адзін бок. Сітуацыя выглядае так, што замест увядзення бязвіза- вага памежжа для жыхароў па абодва бакі мяжы, Бела- русь прыадчыніла вялікую частку свайго памежжа для замежнікаў, не спрыяючы мабільнасці сваіх уласных грамадзянаў. Таму мы не можам казаць, што Беларусь адкрываец- ца Захаду. Хутчэй прыадкрываецца, і на сваіх умовах. Калі б беларускія ўлады былі сапраўды зацікаўленыя адкрыцца ЕС у большай ступені, то не зацягнулі далей за ўсе краіны Усходняй Еўропы з запускам пагаднення аб спрошчаным візавым рэжыме з ЕС, і даўно б запу- сцілі амаль дзесяць год як гатовыя пагадненні аб малых памежных рухах з Польшчай і Літвой, якія ўводзяць бязвізавы рэжым для жыхароў двух бакоў і на ўсім пра- цягу мяжы, а не кавалкамі. Юры Чавусаў, палітолаг: – Калі гаворка ідзе пра пашырэнне тэрыторый і маг- чымасцяў карыстання бязвізавым рэжымам, то варта задацца пытаннем: чаму ўсё ідзе так паступова? На- туральна, што праз інтэграцыю і агульную мытную прастору з Расіяй мы не можам цалкам адкрыць межы для Еўрасаюза. Таму гэтыя пашырэнні маюць характар нейкага эксперыменту. Галоўная прычына, чаму Беларусь пашырае бязвізавы рэжым – гэта нарошчванне турыстычнай інфраструк- туры, павялічваць турыстычныя плыні і атрымліваць дадатковыя паступленні ў бюджэты раёнаў. Прычым фармаванне бязвізавай зоны пачыналася з Аўгустаўскага каналу. І бязвізавая зона ў бягучым вы- глядзе натуральна разлічана на рэкрэацыйна-турыстыч- ныя інтарэсы, у першую чаргу, грамадзянаў Польшчы. Якім можа быць цікава наведаць тэрыторыі Заходняй Беларусі, якія калісьці ўваходзілі ў II Рэч Паспалітую. Бязвізавыя раёны не мяжуюць з Расіяй. Ёсць інфра- структурная падтрымка ад Еўрапейскага Саюза: існу- юць еўрапейскія праекты па памежным супрацоўніцтве, праекты міжнароднай тэхнічнай дапамогі па ўмацоў- ванні памежнай інфраструктуры.
  • 15. 15XI.2019Czasopis n Алесь Лагвінец, палітолаг, заснавальнік грамадска- га руху «Дзея»: – Трэба добра разумець, што адзіная прычына ўвя- дзення ды пашырэння бязвізу, як праз аэрапорт, так і прымежнага на Берасцейшчыне ды Гарадзеншчыне – грашовая. Улады хочуць больш зарабляць на турыз- ме, каб хоць неяк ажывіць дэпрэсіўны стан гаспадаркі, асабліва ў рэгіёнах Беларусі. Праз «групавы» прынцып прымежнага безвізу ўлады хочуць мець большыя магчымасці кантраляваць такія візіты, а таксама – каб з іх найперш карысталі турфір- мы, якія прасцей кантраляваць і якія могуць скіроўваць попыт на дзяржінфраструктуру, а не прыватнікаў. Улады працягваюць дыскрымінаваць уласных грама- дзянаў, беларусаў, бо дагэтуль не набылі моц праз адмо- ву афіцыйнага Мінска пагадненні аб малым памежным руху з Літвой ды Польшчай, з якіх маглі б карыстаць больш за мільён беларусаў. Тут вельмі добра прагляда- ецца цынізм і хлусня рэжыму: для ўезду замежнікаў у Беларусь інфраструктура дастатковая, а для выеду бела- русаў – не. Таксама пры ўсіх нараканнях на Еўрасаюз з прычыны дэ-факта пагаршэння цягам апошняга году сітуацыі з атрыманнем беларусамі шэнгенскіх візаў, га- лоўны вінаваты ў адсутнасці Дамовы аб спрошчаным візавым рэжыме, а таксама ў бязвізе з ЕС па прыкладзе Украіны, Грузіі ды Малдовы – рэжым Лукашэнкі, які баіцца большай адкрытасці Беларусі і большых магчы- масцяў вандраваць для беларусаў. Вось чаму збліжэнне з Еўрасаюзам вельмі непасля- доўнае, казённае і істотна адстае ад паляпшэння выяз- ных і эканамічных магчымасцяў беларусаў. Арцём Шрайбман, кантрыбутар TUT.by: – У чарговым пашырэнні бязвізвага рэжыму не варта шукаць вялікай палітыкі – тут відавочны прагматычны інтарэс. Чым болей турыстаў прыязджае ў Беларусь, тым болей яны тут пакідаюць грошай. А цяпер у Бела- русі нестабільнае эканамічнае становішча, рост вель- мі няўпэўнены, назіраюцца праблемы з Расіяй, таму значна часцей сталі слухаць тых, хто лабіруе розныя формы адкрытасці. У дадатак улады пабачылі, што аніякіх праблемаў, звязаных з незаконнай міграцыяй, парушэннямі бела- рускага заканадаўства з-за бязвізавых рэжымаў не ад- бываецца. Што да абмежаванняў: патрэбны быў кампра- міс паміж ліберальным лобі (Міністэрствам замежных спраў, Мністэрствам спорту і турызму) і сілавым лобі (Міністэрствам унутраных спраў). Таму прагрэсіўная ініцыятыва была прынятая з бюракратычным кантро- лем, якія падабаюцца сілавому лобі. На маю думку гэтыя раёны абралі выключна таму, што яны памежныя. Вырашылі: навошта абмяжоўваць уезд польскім грамадзянам, якія нябедныя і могуць па- кідаць тут грошы? На маю думку, бязвізавы рэжым будзе пашырацца. Тэрміны спрагназаваць не магу. Верагодна, ёсць рамка: спачатку прымаецца нейкая мера, год ці два аналізуецца, як яна працуе. Таму ў бліжэйшы час не трэба чакаць аніякіх крокаў па пашырэнні бязвізу. Ну, і як мне каза- лі людзі з „сістэмы”, шмат што залежыць ад таго, якая паперка першай апынецца на стале. Падрыхтавала Ксенія Тарасевіч■ Гродна. З 7 лістапада бязвізавая зона пашырыцца яшчэ на Ваўкавыск ФотаЮркіХмялеўскага
  • 16. 16 XI.2019Czasopis n Гутарка Спадарыня Ала, пачнем нашу гутарку з паэзіі. Я часта пера- чытваю Ваш зборнік вершаў „Пярсцёнак”з прадмовай Дану- ты Бічэль. З таго часу прайшло 22 гады. І больш вершаваных зборнікаў Алы Петрушкевіч мы ў руках не трымалі і не чыталі. Чаму? – Бо гэта не проста вершаваная кніга, гэта – „Пярсцёнак”. А адна- го пярсцёнка кабеце, лічу, дастат- кова. Вы заўважылі, што прадмо- ва да майго зборніка называецца „Шлюбны пярсцёнак”, які напісала гарадзенская паэтка Данута Бічэль. Жартам кажу, што гэта найлепшы твор у маім „Пярсцёнку”. Шлюб павінен быць у жыцці адзін. Калі сур’ёзна, то адказ можа быць такі: хачу быць у суполцы паэтаў аднае кнігі. Здагадваецеся, хто першы ў гэтым шэрагу? Максім Багдановіч. – Так, Максім Багдановіч са сваім „Вянком”. І, наогул, у нашаніўскім часе многія паэты засталіся з ад- ной кнігай. Усіх іх вельмі люблю, вельмі шаную. І не важна – ці гэта вялікі „Вянок”, ці невялікі „Чыжык беларускі” Гальяша Леўчыка. Таму вырашыла, што для Алы Петруш- кевіч адной паэтычнай кнігі цалкам дастаткова. Недзе там на вяршыні – Максім Багдановіч і недзе там, далёка ўнізе, – Ала Петрушкевіч з адзінай паэтычнай кнігай „Пяр- сцёнак”. „Пярсцёнак” – лірычны збор- нік.Ітакіярадкімнезапомніліся назаўсёды: Нас з табой разлучыла вясна, нас з табой пазнаёміла восень. Ці такія радкі: Мне не бачыць цябе – пакута. Мнесустрэчызтабой–пакута. Ад цябе я ўцякаю ў вершы І хаваю у іх адчай, І хаваю у іх каханне І пакуту – не бачыць цябе, І пакуту – сустрэчы з табой. Таму пытанне: Вы цяпер ужо не ўцякаеце ў вершы? Ці можа час паэзіі ўжо прайшоў? – Не, час паэзіі не сышоў. У вер- шы ўцякаю і сёння. Вершамі зараз жыву значна больш, чым раней. Не толькі сваімі вершамі жыву, далёка не сваімі. Ведаю на памяць больш за 200 твораў. Штораз, чытаючы лекцыі ў Гарадзенскім універсітэ- це, рабіла на кожнай з іх паэтычныя паўзы. І разам з лекцыяй прачытва- ла цэлы курс паэтычных твораў. Так што заўсёды была з вершамі і буду з імі надалей. Часам падрыхтую па- этычную нізку. Апошняя друкава- лася ў „Новым замку”. На маім рабочым стале заў- сёды ляжаць кнігі, якія мне ў любы час могуць спатрэбіцца. Сярод усіх і Вашы выданні пра літаратурную Гарадзеншчыну. Чым адметная літаратурная Гарадзеншчына і чым яна ад- розніваецца, напрыклад, ад літаратурнай Віцебшчыны ці Гомельшчыны? Ці такой адмет- насці наогул не існуе? – Літаратурная Гарадзеншчына – вялікі адрэзак майго літаратурнага Ала Петрушкевіч: „У вершы ўцякаю і сёння” СяброўкаСаюзабеларускіхпісьменнікаў,кандыдатфіла- лагічных навук Ала Петрушкевіч жыве ў Гародні. Родам яназКарэліччыны.Сашкольныхгадоўзаймаеццалітара- турай. Асноўныя напрамкі яе творчай дзейнасці, акрамя паэзіі і прозы, гэта – гэта беларуская літаратура нашаніў- скай пары, літаратура Гарадзеншчыны, творчасць пісь- меннікаўбеларускагазамежжа.Праўсёгэтамывырашы- лі пагутарыць і апублікаваць у нашым„Czasopise”. Ала Петрушкевіч
  • 17. 17XI.2019Czasopis n жыцця. Ганаруся, што ўпершыню ў Гарадзенскім універсітэце рас- працавала курс „Літаратурная Га- радзеншчына ў постацях і лёсах”. Аддала гэтаму каля дваццаці гадоў даследчыцкай працы. Зараз чытаю гэты курс для студэнтаў Універсі- тэта залатога веку. Праўда, значна шырэй, бо не абмежавана ніякімі праграмамі. Літаратурная Гара- дзеншчына ад літаратурнай Віцеб- шчыны ці Гомельшчыны не адроз- ніваюцца нічым і адрозніваецца ўсім. Нічым таму, што ўсюды ёсць і паэты, і празаікі, і драматургі, і публіцысты, таму, што тэматыка твораў абмяжоўваецца некалькі- мі дзесяткамі. А ўсім – таму, што кожны аўтар – асоба і ўспрымае свет так, як ніхто іншы. Зразумела, можна знайсці адрозненні менталь- насці і аўтараў, і герояў на захадзе і ўсходзе Беларусі. Каго з беларускіх літаратараў, якіх ужо няма на гэтым свеце, Вычасцейзаўсёпрыгадваеце?З кімВысябравалі,хтодапамагаў Вам у літаратурнай дзейнасці? – Якое добрае пытанне Вы, Сяр- гей, задалі. У маёй кнізе „Пра тое, што люблю” ёсць раздзел „І сяброў, якія высока”. Ён пра тых, хто быў побач са мной, каго я вельмі шана- вала і каго ўжо няма побач. Няма ўжо Юры Гуменюка і Едруся Мазь- ко, якія так раптоўна сышлі. Мне вельмі блізкая паэтка, перакладчы- ца Ніна Мацяш. Засталіся яе лісты, кнігі з аўтографамі. Каля пяці гадоў перапісвалася з Масеем Сяднёвым. Дзень, калі з- за акіяну прылятаў ягоны ліст, быў святам. Захаваліся і яго лісты, і мае лісты да яго. Ён застаўся для мяне вельмі блізкім чалавекам. Не магу не згадаць Ігара Жука.►Ала Петрушкевіч, Ніна Мацяш і Данута Бічэль, 1997 год З белавежцамі, 2008 год
  • 18. 18 XI.2019Czasopis n ► Гутарка Гэта быў літаратуразнаўца высока- га ўзроўню. Шкадую, што ён не па- спеў узяцца за прозу. Эсэ пра Васіля Быкава сведчыць, якім празаікам ён мог быць, калі б мог вызваліцца ад сваіх шматлікіх абавязкаў. Хачу нагадаць, Сяргей, і пра Ва- шага земляка са Слонімшчыны Іва- на Пятровіча Чыгрына – кандыда- та філалагічных навук, даследчыка прозы „Маладняка”, „Узвышша”. Гэта адзін з самых блізкіх мне людзей, цікавы літаратуразнаўца. Ягоная кніга пра творчасць Мак- сіма Гарэцкага „Паміж былым і будучым” была для мяне настоль- най. Мы хораша сябравалі. Калі вучылася ў аспірантуры, пазней, калі прыязджала ў Мінск, часта сустракалася з ім. А калі ён пачаў пісаць вершы, то ўсе свае зборнікі дасылаў у Гародню. Быў шчаслівы кожнаму водгуку. Не магу не зга- даць і яшчэ аднаго слонімскага па- эта Анатоля Іверса (Івана Дарафе- евіча Міско), з якім нас пазнаёміла Данута Бічэль. Чаму Вас зацікавіла менавіта Наталля Арсеннева і яе твор- часць, пра якую Вы напісалі добрую кніжку? – Каму гэта цікава, знойдзе адказ у кнізе „Наталля Арсеннева. Шлях да Беларусі”. Пра яе пішу, аргані- зоўваю вечарыны. Мару напісаць аповесць. Раздзел „У Яраслаўлі” друкаваўся ў часопісе „Дзеяслоў”. Ведаю, што Вы адсочваеце і літаратурную плынь беларусаў Беласточчыны. Летась з друку выйшла Ваша кніга „Белавежа”: постаці, творы, героі”. Якое зна- чэнне мае творчасць беларускіх літаратараў Польшчы сёння ў кантэксце агульнабеларускай? – Я не проста адсочваю творчасць літаратараў „Белавежы”, а займаю- ся даследаваннем творчасці „бела- вежцаў”, гэта адзін з накірункаў маёй літаратуразнаўчай працы. Мо і нікому гэта сёння непатрэбна. Не ведаю нават, ці прыгадваюцца на філалагічных факультэтах бела- рускія пісьменнікі ў Польшчы. Агляніцеся і ўгледзіце, ці мае іх творчасць хоць якое значэнне ў агульнабеларускім кантэксце. Найбольш артыкулаў Вы, спа- дарыня Ала, напісалі пра твор- часць Яна Чыквіна. Магчыма, ён найбольшадметнаятворчаяасо- ба сёння на Беласточчыне. Так? – Зразумела, што Ян Чыквін сён- ня самая выбітная постаць беларус- кай літаратурнай Беласточчыны. Гэта паэт еўрапейскага ўзроўню. Мне ён вельмі блізкі, як паэт, як літаратуразнаўца. Я не магу не задаць пытанне і пра „Шчонаўскія абразкі” – кні- гу-помнік, як адзначала прэса, роднай вёсцы, маленькай Ра- дзіме. Чаму ўзнікла такая за- думка і кніга? – Бо не хачу, каб Шчонава па- мерла так, як паміраюць сёння многія вёскі. Шчонава не пакідае мяне, „Шчонаўскія абразкі” маюць працяг. МногагадоўВыадпрацаваліў Гарадзенскім універсітэце. Кім і чым быў і застаўся ён для Вас у Вашым жыцці і творчасці? – Гарадзенскі ўніверсітэт – гэта мая родная ВНУ. І гэтым усё ска- зана. Скуль ўзяўся псеўданім Альж- бета Кеда? – Калі сышла з універсітэта, па- чаўся новы этап майго жыцця, пра- цы. Павінна было паўстаць і новае імя. Наогул, пра пошук імя (не псеўданіма) – у апавяданні, якое так і называецца – „Імя”. Кеда – гэта прозвішча маёй бабулі па кудзелі, якое ў нашым родзе знікла. Вярнула яго да жыцця. І традыцыйнае пытанне: што пішацца сёння? – Пішу адразу пяць кнігаў. Люб- лю лічбу „5”. Пішу, калі ёсць на- тхненне. Па-ранейшаму працую над „Шчонаўскімі абразкамі”, зай- маюся літаратуразнаўствам, пішу вершы, апавяданні, казкі... Гутарыў Сяргей Чыгрын Фотаздымкі з архіва Алы Петрушкевіч■ Ала Петрушкевіч з Ігарам Жуком і Аляксеем Пяткевічам, 2014 год
  • 19. 19 XI.2019Czasopis n Рэпартаж Курапаты. Што цяпер Як выглядаюць Курапаты зараз? Курапаты – гэта невялікі лес, які сёння знаходзіцца на паўночным усходзе Мінска. Праз пашырэнні бела- рускай сталіцы, мемарыял літаральна ўпіраецца ў каль- цавую дарогу. Прыкладна ў кіламетры ад яго – вялікі гандлёвы цэнтр і кірмаш. Яшчэ бліжэй – звычайныя жылыя раёны. Пабыць у спакоі ў гэтым месцы вельмі цяжка: паста- янна шуміць аўтастрада, якая, дарэчы, дзеліць Курапаты на дзве зоны. Злева стаяць некалькі крыжоў, аздобле- ныя бел-чырвона-белымі стужкамі. Менавіта там узімку 2017 года адбывалася супрацьстаянне за пабудову бі- знес-цэнтра. Вакол разліваецца шмат вады і з-за прабле- маў з каналізацыяй каля ўваходу ва ўрочышча нагадвае хутчэй балота. Каб патрапіць на іншы бок мемарыялу, трэба прайсці праз падземны тунель. Калісьці ён быў размаляваны рознымі камуна-фашыстоўскімі графіці. Зараз жа – толькі стэрыльная чысціня. Ролю ўрочышча Курапаты ў беларускай гісторыі цяжка пераацаніць. Менавіта ад- крыццё гэтай трагічнай старонкі зрабіла Зянона Пазняка адным з архітэктараў бе- ларускай незалежнасці. Але меркаванне беларускіхуладаўнаконтКурапатаўнеад- назначнае. З аднаго боку, яны ствараюць мемарыял, з іншага боку – пастаянна па- мяншаюць ахоўную зону на карысць роз- ных сумнеўных бізнесаў. Ксенія Тарасэвіч там адбываецца? Скіравальнік да мемарыялу ►
  • 20. 20 XI.2019Czasopis n Рэпартаж Мемарыял Дзяржаўны мемарыял Надпіс на дзяржаўным помніку ► Па той бок дарогі пачынаецца афіцыйны мемарыял „Курапаты”. Пра гэта сведчыць вялікая шыльда, якая сустракае гасцёў у гэтым месцы. Мемарыял – гэта крыжы. Яны розныя, з рознымі надпісамі. Некато- рыя маюць імёны, але большасць ананімныя. Людзі розныя: палякі, беларусы, рускія, габрэі. Не толькі з Мінска: ёсць крыжы і з Палесся, Гарадзеншчыны, Віцебшчыны. У асноўным іх усталёўвалі актывісты кансерватыўна-хрысціянскай партыі БНФ, часткі бы- лой партыі БНФ. Па іншым баку таксама былі крыжы. Іх сваймі ўласнымі намаганнямі ўсталяваў актывіст „Маладога фронту” Зміцер Дашкевіч улетку 2018 года. Але яны нядоўга прастаялі — 4 красавіка 2019 года дзяржаў- ныя бульдозеры знеслі частку народнага мемарыяла. Як потым патлумачылі ўлады, яны плануюць зрабіць іншы, лепш упарадкаваны мемарыял. Гэтыя дзеянні выклікалі абурэнне не толькі ў пра-дэмакратычна на- кіраванай супольнасці, але і ў іншых грамадзянаў. Нават прадстаўнікі Беларускай праваслаўнай царквы і ката- ліцкі біскуп Тадэвуш Кандрусевіч выказаліся рашуча супраць такога брутальнага падыходу да ўпарадкавання народнай памяці. Але і зараз ёсць дзяржаўны мемарыял. Ён вельмі сты- лістычна вылучаецца ад народнага. Гэта высокія слупы з жалеза, якія трымаюць звон. На іх зроблены надпісы па-руску, беларуску і нават па-польску. Курапаты – вельмі малалюднае месца. Але тым не меней, каля шмат якіх крыжоў ёсць кветкі. Таксама раз- пораз прыязджаюць польскія турысты, каб ушанаваць памяць загінуўшых тут суайчыннікаў. Рэстарацыю „Поедем-поедим” можна пабачыць ужо на паўдарозе мемарыяльнай сцежкі. Апроч рэстарацыі там ёсць лазня і забаўляльны комплекс. На плоце вакол напісана „Кабак НКВД закрыть”. На паркоўцы каля бу- дынку машын няшмат, але ўсе яны вельмі адрозніва- юцца ад тых, што звычайна ездзяць па вуліцах Мінска. Ля брамы апроч ахоўніка стаіць малады хлапец у цы- вільнай вопратцы. У ягоных руках смартфон, на якім ён старанна фіксуе ўсё, што робіць курапацкая варта. А яны, тым часам, завязваюць бел-чырвона-белы сцяг на слупе ліхтара. Месца для асаблівых людзей „Гэтае месца прыцягвае да сябе асобых людзей”, – кажа актывіст курапацкай варты і старшыня „Мала- дога фронту” Дзяніс Урбановіч. – „Тут, бывае, прамовы
  • 21. 21XI.2019Czasopis n Рэстаран„Поедем поедим” Пуціна ці перадачы Салаўева (расейскі прапагандыст – заўвага) паказваюць. Дык усе наведвальнікі шынка сядзяць і і ледзь не пляскаюць у далоні”. Госці „Поедем-поедим” і сапраўды людзі спецыфіч- ныя. Вось з-за брамы выязджае машына. Актывісты фатаграфуюць яе нумар і працягваюць кіроўцу ўлётку, у якой распавядаецца пра месца. Раптоўна з машыны выходзіць некалькі людзей, якія пачынаюць амаль што з кулакамі кідацца на актывістаў і ўсялякім чынам іх аб- ражаць. Вартаўнік рэстарацыі спрабуе разняць іх, хло- пец у цывільным стрымана ўсе запісвае на камеру. Праз хвілін дзесяць, калі жарсці супакойваюцца, госці з’язджаюць, а курапацкая варта працягваецца. Дзяніс Урбановіч кажа, што такія выпадкі здараюцца, але нячаста. Большасць людзей даволі спакойна рэа- гуе на падзеі. Новая стадыя супрацьстаяння актывістаў Курапатаў і дзяржавы ідзе ўжо больш за два гады. Першы раз усё па- чалося з халоднай зімы 2017 года. Менавіта тады стала вядома, што дзяржава хоча паменшыць ахоўную зону, каб каля мемарыялу можна было пабудаваць забаўляль- ны комплекс. Па законе гэта можа быць не меней за 100 метраў, у той час, як на той момант гэта было далібог каб 30 метраў. Мясцовы бізнесмэн Ігар Анішчанка хацеў пабудаваць там бізнес-цэнтр. Што выклікала абурэнне грамадскай супольнасці. Супрацьстаянне актывістаў з дзяржавай, якое потым стала вядомым як „Барацьба за Курапаты”, стала адным з найбольш трагічных, але ў той жа час і важных да- сягненняў беларускай супольнасці. Яно цягнулася каля 10 дзён. Актывісты дзяжурылі каля Курапатаў удзень і ўноч зімой 2017 года. Ежу, ваду, цёплыя рэчы ім пры- возілі неабыякавыя грамадзяне. У найбольшы пік суп- рацьстаянняўактывіст„Маладогафронту”ЗміцерПаль- чэўскі нават прыкаваў сябе кайданкамі да бампера гру- завіка са словамі „Буду ляжаць, пакуль не здохну!”. У выніку, намаганні актывістаў не прайшлі незаўва- жанымі і будоўлю бізнес-цэнтра перанеслі. Гэта стала адным з найбольш значных дасягненняў супольнасці за доўгі час. Але, на жаль супрацьстаянне не скончанае. І ўжо літаральна праз год Курапаты зноў апынуліся ў небяспецы. Змаганне супраць „Поедем-Поедим” Будаўніцтва вялікага забаўляльнага комплексу пача- лося яшчэ дзесяць гадоў таму. Пад назвай „Бульбаш- холл” комплекс планаваўся адкрыцца яшчэ ў 2015 го- дзе. Але з-за ўвагі актывістаў адкрыццё пастаянна пе- раносілася. У выніку, нягледзячы на незадаволенасць грамадскасці і катастрафічную блізкасць рэстарацыі да мемарыяла, рэстарацыю „Поедем-поедим” адкрылі. І літаральна з першага дня там усталявалася новая кура- пацкая варта, якая цягнецца ўжо другі год. „Варта ператварылася ў грамадска-палітычную суб- культуру. Па факце, у Курапатах практычна трымаецца ўсё на грамадскіх актывістах. Палітычныя партыі адсу- тнічаюць, нават КХП-БНФ, якія ладзілі мемарыял. Не, фармальна яны за абарону, але іх няма. Партыя БНФ год таму знялася. Стаіць Севярынец, як бы ад БХД, але насамрэч ён прыватная асоба са сваёй групай падтрым- кі. Бо калі ён сядзіць на сутках – ніхто з БХД не пры- ходзіць падтрымаць у знак салідарнасці. Таму можна казаць, што партый няма”, — кажа актывіст Анатоль Навумовіч. Зараз асноўныя дзейныя сілы на Курапатах – гэта рух ►
  • 22. 22 XI.2019Czasopis n Рэпартаж Знак, які сустракае наведвальнікаў Пераход, які яднае дзве часткі Курапат ►салідарнасці „Разам” і „Малады фронт”. Бывае, што ў іншыя дні стаяць грамадскія актывісты. Паралельна ў Курапатах штодзень а 19:00 розныя канфесіі право- дзяць малітвы. Паводле спадара Анатоля, варта – гэта не толькі ста- янне каля рэстарана, але і шмат працэсаў і дзеянняў па-за рэстаранам. У тым ліку патрулі ўрочышча, аргані- зацыя экскурсій, фіксацыя аўтаў наведвальнікаў і ства- рэнне іх базы, праца ў сацсетках, звароты ў дзяржаўныя органы, талака, стварэнне візуальнага кантэнту і г.д. Агулам у варце бярэ ўдзел каля ста чалавек. Хто стаіць па два-тры разы на тыдзень, хто стаіць раз на тыдзень, хто раз на два-тры тыдні. А калі палічыць тых людзей, якія прыязджаюць раз на месяц, то атрымаецца каля 400 чалавек. Рух можна назваць нацыянальным – на варту прыязджаюць з усіх абласцей і абласных цэнтраў. – Напэўна, гэта няшмат, калі браць да ўвагі, што на- сельніцтва Мінска складае амаль два мільёны чалавек. Новых людзей да варты не прыцягваюць рэгулярныя навіны аб затрыманнях, штрафах ды сутычках. Таксама вялікую ролю складае ўяўленне пра варту як пра ней- кую закрытую супольнасць, што, натуральна, не так, – кажа Анатоль. Чаму Курапаты варта абараняць Анатоль Наумовіч – аўтар некалькіх даследаванняў, прысвечаных курапацкай варце. Ён у асноўным публі- куе іх у сваім тэлеграм-канале. Згодна з ягонай тэоры- яй, на курапацкую варту людзі прыходзяць кіруючыся вельмі рознымі матывамі. Кагосьці турбуе сам факт, што каля месца масавых расстрэлаў жыхароў Беларусі стаіць вялікі забаўляльны комплекс. Некаторыя абураюцца, што яшчэ ў 2012 годзе было пастаноўлена знесці забудову, якая апынулася ў ахоўнай зоне, але гэта так і не было зроблена. У дадатак дзяр- жава не разглядала звароты грамадзянаў. Што яскрава сведчыць пра карупцыю датычна гэтага праекту. Рэлігійны чыннік таксама з’яўляецца важным факта- рам. Сярод пратэстуючых у Курапатах шмат вернікаў розных канфесій. Згодна з іхнімі перакананнямі, трэба шанаваць памяць аб забітых, а не ладзіць там рэстаран. Асабліва колькасць вернікаў павялічылася пасля зносу крыжоў 4 красавіка г.г. Шмат пратэстоўцаў прыходзяць пад браму рэстара- цыі, каб выказаць сваю неабыякавасць і паказаць любоў да Беларусі. Курапаты – гэта месца, дзе забівалі жыха- роў Беларусі: літаратараў, навукоўцаў, палітычных дзея- чаў, простых вяскоўцаў. Таму такі пратэст – гэта шанец выказаць сваю нязгоду з бягучай палітыкай дзяржавы і намаганне дэкамунізацыі Беларусі. Любы чалавек можа быць карысным на Курапатах. Вы можаце браць удзелы ў варце, напісаць нейкі пост альбо зварот, распавесці пра сітуацыю ў мемарыяле. Важна, каб памяць пра дзясяткі тысяч людзей, расстра- ляных на гэтым месцы, не знікла. Аўтарка тэксту і фота: Ксенія Тарасевіч ■