Bosnian - The Epistle of Ignatius to the Philadelphians.pdf
Polish-Testament-of-Issachar.pdf
1.
2. ROZDZIAŁ 1
Issachar, piąty syn Jakuba i Lei.
Bezgrzeszne dziecko najemne za
mandragory. Apeluje o prostotę.
1 Kopia słów Issachara.
2 Bo przywołał swoich synów i rzekł
do nich: Słuchajcie, moje dzieci,
Issachara, waszego ojca; słuchajcie
słów umiłowanego Pana.
3 Urodziłem się jako piąty syn Jakuba
za zapłatę za mandragory.
4 Bo Ruben, mój brat, przyniósł z pola
mandragory, a Rachel wyszła mu
naprzeciw i wzięła je.
5 I Ruben zapłakał, a na jego głos
wyszła Lea, moja matka.
6 A te mandragory były słodko
pachnącymi jabłkami, które rosły w
ziemi Haran, poniżej wąwozu
wodnego.
7 I rzekła Rachela: Nie dam ci ich, lecz
będą mi one zamiast dzieci.
8 Bo Pan wzgardził mną i nie
urodziłam Jakubowi dzieci.
9 A były dwa jabłka; Lea zaś rzekła do
Racheli: Wystarczy ci, że wzięłaś
mojego męża. Czy i te weźmiesz?
10 I Rachel jej odpowiedziała: Tej nocy
będziesz mieć Jakuba za mandragory
swego syna,
11 I Lea jej odpowiedziała: Jakub jest
mój, bo jestem żoną jego młodości.
12 Ale Rachel odpowiedziała: Nie
przechwalaj się i nie przechwalaj się;
bo poślubił mnie przed tobą i przeze
mnie służył ojcu naszemu przez
czternaście lat.
13 I gdyby na ziemi nie wzrosło
rzemiosło i nie rozwijała się
niegodziwość ludzi, nie widziałbyś
teraz oblicza Jakuba.
14 Bo nie jesteś jego żoną, ale w
rzemiośle zostałaś wzięta do niego
zamiast mnie.
15 I mój ojciec oszukał mnie i tej nocy
uprowadził mnie, i nie pozwolił
Jakubowi mnie zobaczyć; bo gdybym
tam był, nie przydarzyłoby mu się to.
16 Jednakże za mandragory wynajmuję
ci Jakuba na jedną noc.
17 I Jakub poznał Leę, a ona poczęła
mnie i urodziła, a ze względu na zapłatę
nazwano mnie Issachar.
18 Wtedy ukazał się Jakubowi anioł
Pański, mówiąc: Rachel urodzi dwoje
dzieci, ponieważ odmówiła
towarzystwa swemu mężowi i wybrała
wstrzemięźliwość.
19 I gdyby Lea, moja matka, nie
zapłaciła za jego towarzystwo tych
dwóch jabłek, urodziłaby ośmiu
synów; dlatego urodziła sześć, a Rachel
dwójkę, bo ze względu na mandragory
nawiedził ją Pan.
20 Wiedział bowiem, że ze względu na
dzieci chciała przebywać z Jakubem, a
nie dla żądzy rozkoszy.
21 Bo i jutro znowu wydała Jakuba.
22 Dlatego ze względu na mandragory
Pan wysłuchał Racheli.
23 Bo chociaż ich pragnęła, nie
wypuściła ich, ale ofiarowała je w
domu Pańskim, przedstawiając je
kapłanowi Najwyższego, który
wówczas był.
24 Kiedy więc dorosłem, moje dzieci,
postępowałem w prawości serca i
zostałem rolnikiem mojego ojca i
moich braci i przynosiłem owoce z pola
stosownie do ich pory.
3. 25 I mój ojciec pobłogosławił mnie, bo
widział, że przed nim postępowałem w
prawości.
26 I nie byłem wtrącony w moich
poczynaniach, ani nie byłem zazdrosny
i złośliwy wobec mojego bliźniego.
27 Nigdy nikogo nie oczerniałem ani
nie potępiałem życia żadnego
człowieka, postępując tak, jak
postępowałem w prostocie oka.
28 Dlatego mając trzydzieści pięć lat,
wziąłem sobie żonę, bo praca
wyczerpała moje siły i nie myślałem o
przyjemnościach z kobietami; ale z
powodu mojego trudu sen mnie
zwyciężył.
29 A mój ojciec zawsze cieszył się z
mojej prawości, bo przez kapłana
ofiarowałem Panu wszystkie
pierwociny; potem także mojemu ojcu.
30 I Pan dziesięciokrotnie pomnożył
swoje dobrodziejstwa w moich rękach;
a także Jakub, mój ojciec, wiedział, że
Bóg wspiera moją samotność.
31 Bo wszystkim biednym i
uciśnionym obdarzyłem dobrami ziemi
w prostocie serca mego.
32 A teraz posłuchajcie mnie, moje
dzieci, i postępujcie w prostocie serca,
bo widziałem w nim wszystko, co
podobało się Panu. '
33 Człowiek jednomyślny nie pożąda
złota, nie przecenia bliźniego, nie
tęskni za różnorodnymi smakołykami,
nie ma upodobania w różnorodnych
strojach.
34 Nie pragnie długiego życia, lecz
czeka tylko na wolę Bożą.
35 I duchy oszustwa nie mają na niego
mocy, gdyż nie patrzy na piękność
kobiet, aby nie zanieczyścić swego
umysłu zepsuciem.
36 Nie ma zazdrości w jego myślach,
żaden złośliwy człowiek nie powoduje
uschnięcia swojej duszy i nie martwi
się nienasyconym pożądaniem w
swoim umyśle.
37 Postępuje bowiem w prostocie
duszy i patrzy na wszystko w prostocie
serca, unikając oczu, które stały się złe
przez błąd świata, aby nie widzieć
wypaczenia któregokolwiek z
przykazań Pańskich.
38 Przestrzegajcie więc, dzieci moje,
prawa Bożego i bądźcie stanu wolnego,
i postępujcie w prostocie, nie wtrącając
się w sprawy bliźniego, ale kochajcie
Pana i bliźniego swego, zlitujcie się nad
biednymi i słabymi.
39 Pochylcie się do pracy na roli i
trudźcie się w pracach rolniczych
wszelakich, ofiarowując Panu dary z
dziękczynieniem.
40 Albowiem pierwocinami ziemi Pan
będzie wam błogosławił, jak
błogosławił wszystkich świętych od
Abla aż dotąd.
41 Bo żadna inna część nie jest wam
dana, jak tylko tłustość ziemi, której
owoce powstają w trudach.
42 Bo nasz ojciec Jakub pobłogosławił
mnie błogosławieństwami ziemi i
pierwocinami.
43 A Lewi i Juda zostali uwielbieni
przez Pana nawet wśród synów Jakuba;
bo Pan dał im dziedzictwo, Lewemu
dał kapłaństwo, a Judzie królestwo.
44 A więc bądźcie im posłuszni i
postępujcie w prostocie waszego ojca;
albowiem Gadowi dano zniszczyć
wojsko, które nadciąga na Izrael.
4. ROZDZIAŁ 2
1 Wiedzcie zatem, moje dzieci, że w
czasach ostatecznych wasi synowie
porzucą samotność i przylgną do
nienasyconego pragnienia.
2 A porzucając niewinność, zbliżymy
się do złośliwości; i porzuciwszy
przykazania Pana, przylgną do Beliara.
3 A porzuciwszy hodowlę, pójdą za
swoimi niegodziwymi pomysłami i
zostaną rozproszeni między poganami i
będą służyć swoim wrogom.
4 Czy więc dajesz te przykazania
swoim dzieciom, aby jeśli zgrzeszą,
szybciej powrócą do Pana? Bo On jest
miłosierny i wybawi ich, i sprowadzi z
powrotem do ich ziemi.
5 Oto więc, jak widzicie, mam sto
dwadzieścia sześć lat i nie jestem
świadomy popełnienia żadnego
grzechu.
6 Oprócz mojej żony nie znałem żadnej
kobiety. Nigdy nie dopuściłem się
rozpusty przez podniesienie oczu.
7 Nie piłem wina, żeby przez to
zbłądzić;
8 Nie pożądałem żadnej rzeczy
pożądanej, która należała do mojego
bliźniego.
9 W moim sercu nie powstał podstęp;
10 Kłamstwo nie przeszło przez usta
moje.
11 Jeśli ktoś był w niedoli, łączę swoje
westchnienia z jego,
12 I dzieliłem się chlebem z ubogimi.
13 Czyniłem pobożność, przez
wszystkie moje dni przestrzegałem
prawdy.
14 Kochałem Pana; podobnie i każdy
człowiek z całego serca.
15 Tak też czyńcie i wy, moje dzieci, a
wszelki duch Beliara ucieknie od was i
żaden uczynek niegodziwych ludzi nie
będzie nad wami panował;
16 I wszelką dziką bestię ujarzmicie,
gdyż macie z sobą Boga nieba i ziemi i
chodzimy z ludźmi w prostocie serca.
17 A to powiedziawszy, rozkazał
swoim synom, aby go zanieśli do
Hebronu i tam pochowali w jaskini
wraz z jego ojcami.
18 I wyciągnął nogi, i umarł w sędziwej
starości; przy każdym dźwięku każdej
kończyny i z niesłabnącymi siłami
zapadał w wieczny sen.