SlideShare a Scribd company logo
1 of 6
Download to read offline
Marcin Jarząbek
Przewidywanie
wojny, czyli jak
bomby padały na
Kraków
Ludzie żyją nie tylko w teraźniejszości, lecz mogą
odbywać mentalne podróże pomiędzy przeszło-
ścią, teraźniejszością i przyszłością. Wyjątkowa
dla ludzi zdolność sytuowania własnej egzy-
stencji w kontinuum przestrzenno-czasowym
i spoglądania w przeszłość, która poprzedziła
teraźniejszość, ma na celu przede wszystkim
orientację w przyszłych działaniach. Zarazem
ludzie mogą oglądać się na przyszłość, która
wcale nie stała się rzeczywistością.
Harald Welzer, Wojny klimatyczne
W
ojna, która wybuchła latem
1914 roku, była zaskoczeniem.
Z początku ani politykom, ani
przeciętnym mieszkańcom nie
przyszło do głowy, że zabójstwo arcyksięcia
Franciszka Ferdynanda stanie się przyczyną
kilkuletniego krwawego konfliktu, który
spowoduje śmierć milionów ludzi i przewarto-
ściowanie ładu politycznego świata. Sarajewski
mord początkowo nie skłonił nawet do zmiany
lipcowych planów urlopowych: nad morze, „do
wód” (serbski szef sztabu w lipcu 1914 roku wy-
poczywał w styryjskim Bad Gleichenberg) czy –
jak Wilhelm II – na jacht. Wielu wybuch wojny
zaskoczył w trakcie wypoczynku na terenie
już wrogiego państwa. Tym bardziej może
zastanawiać początkowa euforia wojenna euro-
pejskich społeczeństw (przynajmniej w dużych
miastach, wieś zachowywała raczej spokojny
dystans) oraz jej konsekwencja: późniejsza
umiejętność dostosowania się do niespotyka-
nych wcześniej niedogodności i okropieństw
długotrwałego konfliktu. Dlaczego zatem z taką
radością oczekiwano strasznego nieznanego
i dlaczego tak długo radzono sobie z czymś, co
z perspektywy wiosny 1914 roku wydawało się
przerażające?
Przyczyn tego jest zapewne wiele – wpływ
wojennej propagandy w połączeniu z rozbu-
dzonymi postawami narodowymi i patrio-
tycznymi, poczucie siły i stabilności własnego
świata (zachodnia Europa od ponad czter-
dziestu lat nie widziała wojny), moc oddzia-
ływania nastrojów zbiorowości czy zwykła
ludzka zdolność do adaptowania się do niemal
każdych warunków. Jest w tym również coś
głębszego, co można by nazwać „przeczuciem
wojny”, „oczekiwaniem wojny”. To prawda
bowiem, że w 1914 roku niewielu spodziewało
się takiego obrotu zdarzeń. Wojna, nawet
dla zawodowych wojskowych, była zagad-
nieniem teoretycznym – znano ją z książek,
map sztabowych i korespondencji wojennych
w prasie. Jednocześnie jednak rozmaite wizje
wojny, która mogłaby nastąpić, unosiły się
w powietrzu już od dłuższego czasu. Nawet
jeśli okazały się chybione (właściwie: zwłasz-
cza gdy były chybione), tworzyły sferę tego, co
„wyobrażalne” – czasem działały jak samo-
spełniające się przepowiednie, częściej jednak
realizowały się na sposób ironiczny, to znaczy
dostarczały schematów rozumienia rzeczywi-
stości, do której nie zawsze pasowały. W ten
sposób przewidywania mogły się rzeczywi-
ście spełnić, ale w sposób zgoła odmienny od
intencji przewidującego.
Duch czy materia? „Dzisiejsza
wojna” czy „przyszła wojna”?
Przepowiadanie, jak będzie wyglądać
następna wojna, jest zajęciem, którego po-
dejmują się chętnie zarówno wojskowi, jak
i rozmaici teoretycy i wizjonerzy. Ci pierwsi
robią to z obowiązku, korzystając z wielu
danych, wyliczeń i szacunków. Ci drudzy
piszą z pasją, nierzadko tworząc na poły
fantastyczne wizje. W praktyce jednak mylą
się i jedni, i drudzy. Wojskowi rozgrywają
zazwyczaj w swoich planach wczorajsze
boje, nawet jeśli książki tytułują O dzisiejszej
wojnie, jak w 1912 roku nazwał swoje dość
opasłe dzieło niemiecki generał Friedrich
von Bernhardi1
, kawalerzysta i teoretyk
wojskowości. Praca ta jest symptomatyczna
i dość reprezentatywna dla stanu umy-
słu wielu wojskowych przed rokiem 1914.
Autor, jak wielu innych, dostrzega zmiany
zachodzące w rzemiośle wojennym dzięki
rozwojowi techniki (karabiny, działa, samo-
loty itp.), a zarazem uważa, że najlepszym
sposobem na poradzenie sobie z nimi są od-
powiednio wysokie morale i odwaga żołnie-
rza, który śmiało będzie podejmować atak,
jak w wojnie francusko-pruskiej 1870–1871
czy w czasie kampanii Fryderyka Wielkiego.
Szybki i masowy atak miał mieć bowiem
przewagę nad biernym oporem, a hart
ducha nad śmiercionośną techniką. Jakie
były skutki takiego myślenia o prowadzeniu
działań wojennych, pokazały już pierwsze
miesiące Wielkiej Wojny, gdy do ataku na
bagnety przeciwko karabinom maszynowym
posyłano doborowe jednostki pełnych hartu
ducha żołnierzy. Sporo czasu od wybuchu
wojny minęło, nim wojskowi zauważyli, że
taka strategia nie tylko skutkuje wieloty-
sięcznymi ofiarami, ale także jest po prostu
nieefektywnym sposobem walki.
Jeśli książka Bernhardiego (i szerzej: bliski
jej sposób myślenia) jest dobrym przykła-
dem tego, jaki rezultat mogą mieć nietrafne
przewidywania, uznane za trafne, to na prze-
ciwległym końcu znajduje się przepowiednia
słuszna, której nikt nie posłuchał. Tak można
potraktować pięciotomowe dzieło Jana Gotli-
ba Blocha Przyszła wojna pod względem technicz-
nym, ekonomicznym i politycznym, które ukazało
się w 1900 roku od razu po polsku, niemiec-
ku, angielsku, rosyjsku, francusku i holen-
dersku (a w 1904 roku także po czesku). Sam
Bloch to ciekawa postać – nie wojskowy, lecz
polski finansista i przedsiębiorca kolejowy
żydowskiego pochodzenia (właściciel m.in.
1
F. v Berhnardi, Vom heutingen Kriege, Berlin: Mittler, 1912.
Dużo miejsca poświęca strukturze armii,
taktyce, liczebności, mobilizacji, polu walki
itp. Wartość jego analizy leży jednak przede
wszystkim w uwzględnieniu kontekstu spo-
łecznego i gospodarczego: ocenia wydatki
wojenne, możliwe skutki wojny dla rynków
finansowych, kwestie zaopatrzenia w żyw-
ność i opał itp. Pod tym względem, mimo
specyficznego języka i gadatliwości, które
dziś nieco trącą myszką, jego rozważaniom
znacznie bliżej do współczesnych analiz
strategicznych tworzonych przez rozmaite
think-tanki niż pracom sztabowców sprzed
stulecia.
Oddając argumentację Blocha w największym
skrócie: rozwój nowoczesnych technik zabi-
jania w połączeniu z milionowymi armiami
z powszechnego poboru oraz poziomem gospo-
darczej i ideologicznej mobilizacji, do jakiej
zdolne są nowoczesne państwa, może sprawić,
że przyszła wojna będzie krwawa i niszczyciel-
linii z Łodzi do Koluszek oraz z Dąbrowy
Górniczej do Dęblina), który ostatnie lata
swojego życia (zmarł w 1902 roku) poświęcił
studiom nad wojną oraz propagowaniu idei
„polubownego rozstrzygania starć między-
narodowych”; słusznie jest uważany za ojca
nowoczesnego pacyfizmu. Jego opus magnum
powstało dzięki pracy specjalnego biura,
w którym zatrudnieni przez Blocha „rese-
archerzy” (jak byśmy dziś powiedzieli) gro-
madzili dla niego wiele danych i opracowań
szczegółowych – dlatego książka pełna jest
tabel i wyliczeń. Ich wymowa jest jednak od-
mienna od wymowy opracowań wojskowych.
Warszawski przedsiębiorca szczegółowo
analizuje wpływ rozwoju technologii na
prowadzenie wojen: pisze o pociskach,
okrętach, ale też chociażby o rowerach.
polona
polona
ska jak żadna inna. Wojna w takich warun-
kach „byłaby zgubną zarówno dla zwyciężo-
nych, jako też zwycięzcy, a może i niebezpiecz-
ną dla całego ustroju społecznego, albo też
doprowadzić narody do strasznych powikłań”2
.
Autor, w przeciwieństwie do tych, którzy mieli
prowadzić wojnę, nie wierzy w szybki konflikt
i przewiduje, że będzie on trwać latami,
rujnując ludność i zasoby walczących stron.
„Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że wielka
wojna europejska, wobec dzisiejszych warun-
ków byłaby zgubna dla wszystkich”3
. Mniej
więcej wyrównane siły walczących stron są
zapowiedzią, że bardzo trudne będzie odnie-
2
J.G. Bloch, Przyszła wojna pod względem technicznym,
ekonomicznym i politycznym, oprac. G.P. Bąbiak, Warszawa:
Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, 2005, s. 57.
3
Tamże, s. 441.
sienie strategicznej przewagi dającej jedno-
znaczne zwycięstwo, więc wygranym okaże się
nie to państwo, które zwycięży walną bitwę,
lecz to, które dłużej wytrzyma ekonomicznie
i społecznie rujnujące je starcie. Rozumnym
wnioskiem, który może stąd płynąć – uważa
Bloch – jest stwierdzenie, że prowadzenie woj-
ny będzie po prostu nieracjonalne i skrajnie
nieopłacalne. Nowoczesne państwa powinny
więc zaniechać zbrojeń i dążyć do rozwiązywa-
nia sporów na drodze politycznej. Zakłada, że
z każdym rokiem będzie rosnąć świadomość
tragicznych skutków wojny, a tym samym –
maleć jej prawdopodobieństwo.
Polski finansista tworzył zatem szczegółową
analizę przyszłości, która – jak miał nadzieję
– nie nastąpi. Ufał, że racjonalny rachunek
zysków i strat zwycięży nad irracjonalnymi
emocjami. I na tym właśnie polegał błąd
jego przewidywań: ci, do których książka
była skierowana, nie potraktowali jej jako
chłodnej rozumowej analizy czekającego
zagrożenia, lecz jako widzimisię żydowskie-
go finansisty, który chce „rozbroić moralnie”
narody Europy.
Warszawa oblężona
Pośród mniej lub bardziej interesujących roz-
ważań i wyliczeń Blocha dla współczesnego
mu polskiego czytelnika szczególnie ciekawy
był zapewne podrozdział „Zabezpieczenie
Warszawy na wypadek oblężenia”. Gdy go
pisał, miasto między fortami w Dęblinie
(Iwanogrodzie) i Modlinie (Nowogeorgijew-
sku) było twierdzą liczącą ponad 600 tysięcy
mieszkańców, leżącą o parę dni marszu od
granicy – wizja długotrwałego i wyczerpu-
jącego oblężenia była zatem całkiem realna.
Autor Przyszłej wojny… sądził, że wobec tego
miasto należy na taką ewentualność dobrze
przygotować, chociaż nie bardzo chyba wie-
rzył w to, że ktoś posłucha jego rad.
Struktura tego rozdziału wydaje się na
pierwszy rzut oka dość dziwna – więcej
niż połowę zajmuje opis warunków życia
i zaopatrzenia w Paryżu w latach 1870–1871,
który autor uznaje za najbardziej wyrazisty
przykład oblężenia dużego miasta. Dowiadu-
jemy się więc o sposobie robienia zapasów,
o jedzeniu koni, kotów, psów i szczurów
(odnotowane są nawet ceny ich mięsa),
o sposobach radzenia sobie z pożarami itp.
Potem zaś dochodzi do analizy tego, w jakim
położeniu będzie Warszawa, gdy przyjdzie
do wojny. Ta jednak została sprowadzona do
dwu kwestii: problemów z aprowizacją oraz
ruchami ludności – ile trzeba nagromadzić
żywności (zboże, najlepiej w ziarnie); jak
podwarszawskim torfem zastąpić przerwane
dostawy węgla z Dąbrowy, a transport kolejo-
wy – rzecznym; dokąd uciekać z obleganego
miasta oraz co robić z tymi, którzy w mieście
pozostaną itp. Bloch przewiduje i proponu-
je rozwiązania, które rzeczywiście znajdą
zastosowanie w czasie I wojny światowej: re-
gulację i ograniczenie prywatnej konsumpcji
czy też urzędowy podział ludności miasta na
tę, która może w nim zostać na czas oblęże-
nia, musi w nim być i która powinna w nim
być. Postuluje także ingerencję państwa oraz
wskazuje na wielką rolę władz miejskich
w czasie wojny (trafnie – burmistrz Wiednia
w 1916 roku z rozgoryczeniem zwracał uwagę,
że „w czasie pokoju nikt jakoś nie domagał
się, bym dostarczył mu ziemniaków”4
). Mimo
tych propozycji można odnieść wrażenie, że
autor nie wieszczy obleganej Warszawie nic
dobrego, a widmo głodu, epidemii i paraliżu
miasta jest dla niego całkiem realne.
Co ciekawe, ani razu nie pada jednak ter-
min „zdobycie miasta” – jaki może być los
największego polskiego miasta w przypadku
4
Cyt. za: M. Healy, Vienna and the Fall of the Habsburg Em-
pire, Cambridge, Cambridge University Press, 2004, s. 59.
Strony z książki Jana Blocha Przyszła wojna pod względem
technicznym, ekonomicznym i politycznym z 1900 roku
polona
autoportret 3 [46] 2014 | 43
zajęcia go przez nieprzyjaciela po długotrwa-
łym oblężeniu? Jak będzie wyglądać zdoby-
wanie miasta i z jak dużymi stratami może
się wiązać? Czy Warszawa będzie bardzo
zniszczona? Tego z kart Przyszłej wojny… się
nie dowiemy, być może ze względów cenzu-
ralnych, a być może dlatego, że było to bardzo
trudne do wyrażenia wprost pod koniec XIX
wieku (musiałby napisać np.: „ot, wyobraź
sobie, czytelniku, że ogień artyleryjski kie-
rowany jest na Zamek Królewski, potem na
katedrę św. Jana i Stare Miasto. Ile ton gruzu
należałoby wtedy uprzątnąć i dokąd powin-
no się go wywieźć?”). Zamiast tego mamy
wspomnienie bombardowania Paryża, które
musi wystarczyć potrafiącym czytać między
wierszami. Jeszcze u schyłku XIX wieku wi-
zja celowo niszczonego miasta była poza sferą
racjonalnej analizy – opis panicznej ucieczki
ze zdobywanego Londynu mógł się znaleźć
co najwyżej na kartach książki fantastyczno-
naukowej, jaką była Wojna światów Herberta
George’a Wellsa.
Kraków oblężony –
w najbliższej przyszłości
Jednak kilkanaście lat później granice wy-
obraźni zostały już przesunięte, a do opisania
wojennego losu miasta niepotrzebny był
fantastyczny kostium, wystarczyła zwykła
narracja fabularna. W 1911 roku bowiem,
równolegle w Krakowie i w Warszawie, na-
kładem wydawnictwa Gebethner i Wolff, uka-
zała się powieść pod tytułem Przewrót. Powieść
z najbliższej przyszłości5
, której autorem był
Ludwik Szczepański, krakowski dziennikarz
„Ilustrowanego Kuriera Codziennego”, tater-
nik, a także zwolennik „reformy seksualnej”.
W czasie I wojny światowej Szczepański
intensywnie zaangażował się w działalność
5
L. Szczepański, Przewrót. Powieść z najbliższej przyszłości,
Kraków–Warszawa: Gebethner i Wolff, 1911.
wydawniczą Naczelnego Komitetu Narodo-
wego, pisząc broszurki wyjaśniające sens tej
pozbawionej sensu wojny czy też publikując
zbiory pieśni legionowych (za nieprzychyl-
ną postawę został nawet na krótko „wzięty
w austriackie kamasze”).
Jego przedwojenna powieść też jest o wojnie:
fabułę książki stanowi historia rodzinna
osnuta na tle wojskowo-politycznym z dłu-
gotrwałym oblężeniem twierdzy Kraków
w roli głównej. Mamy więc dyplomatyczne
ultimatum, które staje się przyczyną wojny,
wojskową cenzurę prasy i biorące się z niej
niesprawdzone pogłoski, wojenną droży-
znę w mieście itp. Zmobilizowani żołnierze
odczytują manifest Franciszka Józefa „Do
moich ludów” ogłaszający wojnę i po-
wszechną mobilizację, a „armia austryacka
wobec przewagi sił nieprzyjacielskich cofa
się wprawdzie ustawicznie, ale w wielkim
porządku”6
. Konflikt zbrojny na kartach
Przewrotu to wojna masowa, angażująca lud-
ność cywilną, z użyciem nieznanych dotąd
technicznych środków walki (np. samo-
chodów pancernych, „dział maszynowych”
czy „aeromobilów” – samolotów, autor był
nimi wyraźnie zafascynowany), w której
główną rolę odgrywa ogień artyleryjski.
Wszystko więc jako żywo pasuje do konfliktu
z 1914 roku, z wyjątkiem właściwie jednego
szczegółu – wroga. U Szczepańskiego bowiem
Austria toczy bój z sojuszem… Niemiec, Rosji
oraz Serbii z Czarnogórą, a Kraków, oblegany
przez armię pruską i rosyjską, przeżywa cięż-
kie bombardowania przez pruskie Zeppeliny
(Anglia, która wcześniej wygrała szybką
wojnę morską z Niemcami, oraz Francja
pozostają w tym konflikcie neutralne). Całość
kończy się rewolucyjnym chaosem w Rosji,
zwycięstwem naddunajskiej monarchii, czar-
no-żółtymi sztandarami powiewającymi nad
6
Tamże, s. 158.
Warszawą oraz planami konferencji pokojo-
wej w Krakowie.
Mimo że Szczepański na różne sposoby usiłuje
uprawomocnić opowiadaną historię, ubierając
ją w szatę fachowych wojskowo-politycznych
rozważań, to nawet w 1911 roku przeciętny ob-
serwator życia politycznego dostrzegał, iż taki
geopolityczno-wojskowy scenariusz jest raczej
mało prawdopodobny: egzemplarz książki,
z którego korzystałem, jest pełen dopisanych
odręcznie krytycznych komentarzy i podkre-
śleń, a ich autor nie ukrywa irytacji, choćby
kwitując fragment fikcyjnej przemowy prezy-
denta Juliusza Lea słowami: „Cała powyższa
mowa jest szczytowym przykładem naiwności
autora w zakresie wojenno-wojskowym”.
Uczciwie należy oczywiście zauważyć, że
podczas I wojny światowej austriackie sztan-
archiwumautora
Okładka Przewrotu. Powieści
o najbliższej przyszłości autorstwa
Ludwika Szczepańskiego z 1911 roku
dary rzeczywiście zawisły po jakimś czasie
na Zamku Królewskim w Warszawie, a Rosję
koniec końców ogarnęła rewolucja. W 1914
roku Kraków został oblężony, jednak wojska
rosyjskie zatrzymały się na przedpolach i mia-
sto nie było bezpośrednio bombardowane, co
wyobrażał sobie Szczepański. Mimo to, gdy
czyta się dziś niektóre fragmenty jego książki
(np. te o warunkach życia i aprowizacji),
można odnieść wrażenie, że to fragment wy-
danych dwadzieścia lat po wojnie wspomnień
z obleganego miasta.
Nie to jest jednak największą wartością wizji
Szczepańskiego. Krakowski dziennikarz
pokazał wojnę jako coś bardzo realnego,
czasowo i przestrzennie nieodległego: ostrzał
krakowskich fortów i pociski spadające na
centrum miasta, prezydenta Juliusza Lea wy-
dającego wojenne zarządzenia... Bomby nisz-
czą kamienice przy Rynku, uszkodzony jest
Wawel i kościół św. Wojciecha, zniszczona
część eksponatów Muzeum Czartoryskich…
Naloty rujnują stację pomp krakowskich
wodociągów na Bielanach, a oba miasta (Kra-
ków i Podgórze) stają przed wizją kopania
tysięcy studni lub uzdatniania wody z Wisły.
O Bielany toczy się zresztą krwawy bój –
„wszystkie wzgórza zamieniły się w wulkany,
ziejące nieprzerwanym strumieniem ognistej
lawy pocisków”, a z klasztoru Kamedułów,
który przechodzi z rąk do rąk, zostaje w koń-
cu „tylko krwawa kupa gruzów, grób kilku-
nastu setek walczących”. Krakowianie ze
śródmiejskich kamienic odbywający niedziel-
ne spacery do Muzeum Czartoryskich czy
rowerowe wycieczki na Bielany mogli swoją
codzienność bezpośrednio skonfrontować
z wizją wojny.
W dziele Blocha „przyszła wojna”, choć
detalicznie analizowana, mogła się wydawać
czymś mało prawdopodobnym, bo koniec
końców nieopłacalnym. U Szczepańskiego
militarny konflikt jest już na wyciągnięcie
ręki. Jest to o tyle interesujące, że autor nie
był kontrowersyjnym, „mrocznym” moder-
nistycznym poetą – jak chociażby Tadeusz
Miciński – wieszczącym „wojnę srogą od Ura-
lu po Morze Egejskie”7
, ale pisał popularne
prace, książki „do czytania”. Nie wieszczył
też wcale Mickiewiczowskiej „wojny ludów”,
ale po prostu wyobrażał sobie przyszłe (na-
wet fikcyjne) starcie, wpisując je w kategorie
swojej rzeczywistości. W ten sposób niejako
płynnie włączył wojnę w zbiór pojęć, którymi
myśli się o świecie.
Sens przewidywania
Zakończenie książki Szczepańskiego, mimo
wcześniejszych obrazów grozy, jest jednak
bardzo optymistyczne. W przyszłości, którą
widzą przed sobą bohaterowie jego historii,
już niebawem „nastaną inne czasy, w stosun-
kach Europy dokona się przewrót. […] Leci-
my w przyszłość promienną. Rozwój techniki
awiatycznej zniesie granice, zdejmie z czło-
wieka policyjno-militarne kajdany, zmieni
nasze pojęcia o odległości, zbliży ludy i na-
rody do siebie. […] Nowa era zacznie się dla
ludzkości; postęp, który dzięki wynalazkowi
lokomotywy w siedmiomilowych kroczył
butach, obecnie skrzydła sobie przypnie”8
.
Wydaje się więc, że to kolejny przejaw naiw-
nej wiary w zbawczą moc postępu i techni-
ki – avant la lettre wizja „końca historii” na
miarę początku XX wieku. Zarazem samą
książkę można dziś widzieć jako zaskakująco
trafną w wielu szczegółach prognozę natury
7
T. Miciński, Xiądz Faust, Kraków: Wydawnictwo „Książ-
ka”, 1913, s. 334, cyt. za: E. Flis, „Polskość jest wyzwaniem”
– Miciński w przededniu i w dobie Wielkiej Wojny, [w:] Pierwsza
wojna światowa w literaturze polskiej i obcej. Wybrane zagad-
nienia, red. E. Łoch, K. Stępnik, Lublin: Wydawnictwo
UMCS, 1999, s. 148.
8
L. Szczepański, dz. cyt., s. 168.
konfliktu, który miał niebawem nastąpić.
Jest zatem w tym coś paradoksalnego, co
stanowi właściwość każdej prognozy przy-
szłości i próby wysnuwania analogii między
przeszłością i przyszłością: trafne wskazanie
na przyszłe fakty (wydarzenia) wcale nie
oznacza, że równie trafne okażą się nadane
im znaczenia. Niepodobna wydarzeniom
nadać sensy inne niż te, które już znamy,
i stąd nasze błędy, bo przyszłość przynosi
czasem coś, co wcześniej było nie do poję-
cia. Wiemy to, czytając proroctwa i analizy
przyszłości napisane przed wiekiem, bo dziś
możemy skonfrontować wizję z rzeczywisto-
ścią, która nastąpiła po ich wydaniu. Jeśli
więc z refleksji nad wojną sprzed ponad
stulecia wynika dla nas jakiś wniosek, to jest
nim przekonanie, że nigdy dosyć planowania
i przewidywania przyszłości. Czasem sprawić
mogą, że przyszłość jest trochę lepsza, a cza-
sem pomagają w oswojeniu tego, co nastę-
puje. Nawet jednak jeśli nie posłużą nam do
zrozumienia ani do zmiany przyszłości, to na
pewno przydadzą się kiedyś innym do zrozu-
mienia naszych czasów. A to wbrew pozorom
wcale niemały profit.
autoportret 3 [46] 2014 | 45

More Related Content

What's hot

Kryzys w-sniegu-kampania-zimowa-1806-1807
Kryzys w-sniegu-kampania-zimowa-1806-1807Kryzys w-sniegu-kampania-zimowa-1806-1807
Kryzys w-sniegu-kampania-zimowa-1806-1807Księgarnia Grzbiet
 
1809 Grom nad Dunajem. Zwycięstwa Napoleona nad Habsurgami
1809 Grom nad Dunajem. Zwycięstwa Napoleona nad Habsurgami1809 Grom nad Dunajem. Zwycięstwa Napoleona nad Habsurgami
1809 Grom nad Dunajem. Zwycięstwa Napoleona nad HabsurgamiKsięgarnia Grzbiet
 
Grosfeld, Leon. "Czy Anglicy rzeczywiście byli inspiratorami przewrotu majowego?
Grosfeld, Leon. "Czy Anglicy rzeczywiście byli inspiratorami przewrotu majowego?Grosfeld, Leon. "Czy Anglicy rzeczywiście byli inspiratorami przewrotu majowego?
Grosfeld, Leon. "Czy Anglicy rzeczywiście byli inspiratorami przewrotu majowego?Teo Krawczyk
 
Miasto 39. Narodziny i obrona Starachowic-Wierzbnika
Miasto 39. Narodziny i obrona Starachowic-WierzbnikaMiasto 39. Narodziny i obrona Starachowic-Wierzbnika
Miasto 39. Narodziny i obrona Starachowic-WierzbnikaNatalia Julia Nowak
 
Anlage nieznana-historia-lotniska-w-chrcynnie
Anlage nieznana-historia-lotniska-w-chrcynnieAnlage nieznana-historia-lotniska-w-chrcynnie
Anlage nieznana-historia-lotniska-w-chrcynnieKsięgarnia Grzbiet
 
Markkleeberg klucz-do-zwyciestwa-w-bitwie-narodow-1813-roku-dzialania-
Markkleeberg klucz-do-zwyciestwa-w-bitwie-narodow-1813-roku-dzialania-Markkleeberg klucz-do-zwyciestwa-w-bitwie-narodow-1813-roku-dzialania-
Markkleeberg klucz-do-zwyciestwa-w-bitwie-narodow-1813-roku-dzialania-Księgarnia Grzbiet
 

What's hot (12)

Kryzys w-sniegu-kampania-zimowa-1806-1807
Kryzys w-sniegu-kampania-zimowa-1806-1807Kryzys w-sniegu-kampania-zimowa-1806-1807
Kryzys w-sniegu-kampania-zimowa-1806-1807
 
Krwawy pazdziernik-1914-tom-1
Krwawy pazdziernik-1914-tom-1Krwawy pazdziernik-1914-tom-1
Krwawy pazdziernik-1914-tom-1
 
1809 Grom nad Dunajem. Zwycięstwa Napoleona nad Habsurgami
1809 Grom nad Dunajem. Zwycięstwa Napoleona nad Habsurgami1809 Grom nad Dunajem. Zwycięstwa Napoleona nad Habsurgami
1809 Grom nad Dunajem. Zwycięstwa Napoleona nad Habsurgami
 
Bitwa o-krakow-1945
Bitwa o-krakow-1945Bitwa o-krakow-1945
Bitwa o-krakow-1945
 
Kongres wiedenski-1515-roku
Kongres wiedenski-1515-rokuKongres wiedenski-1515-roku
Kongres wiedenski-1515-roku
 
1944 bitwa-o-ardeny
1944 bitwa-o-ardeny1944 bitwa-o-ardeny
1944 bitwa-o-ardeny
 
Grosfeld, Leon. "Czy Anglicy rzeczywiście byli inspiratorami przewrotu majowego?
Grosfeld, Leon. "Czy Anglicy rzeczywiście byli inspiratorami przewrotu majowego?Grosfeld, Leon. "Czy Anglicy rzeczywiście byli inspiratorami przewrotu majowego?
Grosfeld, Leon. "Czy Anglicy rzeczywiście byli inspiratorami przewrotu majowego?
 
Miasto 39. Narodziny i obrona Starachowic-Wierzbnika
Miasto 39. Narodziny i obrona Starachowic-WierzbnikaMiasto 39. Narodziny i obrona Starachowic-Wierzbnika
Miasto 39. Narodziny i obrona Starachowic-Wierzbnika
 
Anlage nieznana-historia-lotniska-w-chrcynnie
Anlage nieznana-historia-lotniska-w-chrcynnieAnlage nieznana-historia-lotniska-w-chrcynnie
Anlage nieznana-historia-lotniska-w-chrcynnie
 
Markkleeberg klucz-do-zwyciestwa-w-bitwie-narodow-1813-roku-dzialania-
Markkleeberg klucz-do-zwyciestwa-w-bitwie-narodow-1813-roku-dzialania-Markkleeberg klucz-do-zwyciestwa-w-bitwie-narodow-1813-roku-dzialania-
Markkleeberg klucz-do-zwyciestwa-w-bitwie-narodow-1813-roku-dzialania-
 
Mateusz Curyło, Nazwy wojny
Mateusz Curyło, Nazwy wojnyMateusz Curyło, Nazwy wojny
Mateusz Curyło, Nazwy wojny
 
Emiliano Ranocchi - Na wstępie
Emiliano Ranocchi - Na wstępieEmiliano Ranocchi - Na wstępie
Emiliano Ranocchi - Na wstępie
 

Viewers also liked

Jean-Louis Cohen, Architektura szkicowania: Doświadczenie II wojny światowej
Jean-Louis Cohen, Architektura szkicowania: Doświadczenie II wojny światowejJean-Louis Cohen, Architektura szkicowania: Doświadczenie II wojny światowej
Jean-Louis Cohen, Architektura szkicowania: Doświadczenie II wojny światowejMałopolski Instytut Kultury
 
Piotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzenna
Piotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzennaPiotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzenna
Piotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzennaMałopolski Instytut Kultury
 
Cecylia Malik, My tu robimy awanturę, ale robimy piękny protest, a nie awantu...
Cecylia Malik, My tu robimy awanturę, ale robimy piękny protest, a nie awantu...Cecylia Malik, My tu robimy awanturę, ale robimy piękny protest, a nie awantu...
Cecylia Malik, My tu robimy awanturę, ale robimy piękny protest, a nie awantu...Małopolski Instytut Kultury
 
Emiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotem
Emiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotemEmiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotem
Emiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotemMałopolski Instytut Kultury
 
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)Małopolski Instytut Kultury
 
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiejAgostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiejMałopolski Instytut Kultury
 
Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznej
Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznejPhilippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznej
Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznejMałopolski Instytut Kultury
 
Daniela Patti, Levente Polyák, Pozostałości rewolucji
Daniela Patti, Levente Polyák, Pozostałości rewolucjiDaniela Patti, Levente Polyák, Pozostałości rewolucji
Daniela Patti, Levente Polyák, Pozostałości rewolucjiMałopolski Instytut Kultury
 
Małgorzata Spasiewicz - Bulas, Praktyka na granicach architektury
Małgorzata Spasiewicz - Bulas, Praktyka na granicach architekturyMałgorzata Spasiewicz - Bulas, Praktyka na granicach architektury
Małgorzata Spasiewicz - Bulas, Praktyka na granicach architekturyMałopolski Instytut Kultury
 

Viewers also liked (20)

Harald Welzer, Przemoc nie potrzebuje motywu
Harald Welzer, Przemoc nie potrzebuje motywuHarald Welzer, Przemoc nie potrzebuje motywu
Harald Welzer, Przemoc nie potrzebuje motywu
 
Dominika Vámos, W strefie buforowej
Dominika Vámos, W strefie buforowejDominika Vámos, W strefie buforowej
Dominika Vámos, W strefie buforowej
 
Jean-Louis Cohen, Architektura szkicowania: Doświadczenie II wojny światowej
Jean-Louis Cohen, Architektura szkicowania: Doświadczenie II wojny światowejJean-Louis Cohen, Architektura szkicowania: Doświadczenie II wojny światowej
Jean-Louis Cohen, Architektura szkicowania: Doświadczenie II wojny światowej
 
Dorota Jędruch, Przejściowe, tymczasowe...
Dorota Jędruch, Przejściowe, tymczasowe...Dorota Jędruch, Przejściowe, tymczasowe...
Dorota Jędruch, Przejściowe, tymczasowe...
 
Piotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzenna
Piotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzennaPiotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzenna
Piotr Winskowski, Koślawa pętla czasoprzestrzenna
 
Wojciech Wilczyk, Seminarium
Wojciech Wilczyk, SeminariumWojciech Wilczyk, Seminarium
Wojciech Wilczyk, Seminarium
 
Krzysztof Korżyk, Mit przestrzeni
Krzysztof Korżyk, Mit przestrzeniKrzysztof Korżyk, Mit przestrzeni
Krzysztof Korżyk, Mit przestrzeni
 
Magdalena Zych, Chodzenie
Magdalena Zych, ChodzenieMagdalena Zych, Chodzenie
Magdalena Zych, Chodzenie
 
Cecylia Malik, My tu robimy awanturę, ale robimy piękny protest, a nie awantu...
Cecylia Malik, My tu robimy awanturę, ale robimy piękny protest, a nie awantu...Cecylia Malik, My tu robimy awanturę, ale robimy piękny protest, a nie awantu...
Cecylia Malik, My tu robimy awanturę, ale robimy piękny protest, a nie awantu...
 
Simona Forti, Ciała politycznie poprawione
Simona Forti, Ciała politycznie poprawioneSimona Forti, Ciała politycznie poprawione
Simona Forti, Ciała politycznie poprawione
 
Emiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotem
Emiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotemEmiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotem
Emiliano Ranocchi, Od maszyny do człowieka i z powrotem
 
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
 
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiejAgostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
 
Dorota Jędruch, Oko języka
Dorota Jędruch, Oko językaDorota Jędruch, Oko języka
Dorota Jędruch, Oko języka
 
Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznej
Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznejPhilippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznej
Philippe Rahm, W stronę urbanistyki termodynamicznej
 
Anna Rumińska, Wizytowanie przestrzeni
Anna Rumińska, Wizytowanie przestrzeniAnna Rumińska, Wizytowanie przestrzeni
Anna Rumińska, Wizytowanie przestrzeni
 
Bonani, Wyrzeczenie
Bonani, WyrzeczenieBonani, Wyrzeczenie
Bonani, Wyrzeczenie
 
Daniela Patti, Levente Polyák, Pozostałości rewolucji
Daniela Patti, Levente Polyák, Pozostałości rewolucjiDaniela Patti, Levente Polyák, Pozostałości rewolucji
Daniela Patti, Levente Polyák, Pozostałości rewolucji
 
Małgorzata Spasiewicz - Bulas, Praktyka na granicach architektury
Małgorzata Spasiewicz - Bulas, Praktyka na granicach architekturyMałgorzata Spasiewicz - Bulas, Praktyka na granicach architektury
Małgorzata Spasiewicz - Bulas, Praktyka na granicach architektury
 
Juhani Pallasmaa, Krajobrazy zmysłów
Juhani Pallasmaa, Krajobrazy zmysłówJuhani Pallasmaa, Krajobrazy zmysłów
Juhani Pallasmaa, Krajobrazy zmysłów
 

Similar to Marcin Jarząbek, Przewidywanie wojny, czyli jak bomby padały na Kraków

Pokolenie KolumbóW Gimnazjum Nr 2 Gif
Pokolenie KolumbóW Gimnazjum Nr 2 GifPokolenie KolumbóW Gimnazjum Nr 2 Gif
Pokolenie KolumbóW Gimnazjum Nr 2 Gifrakso332
 
Pokolenie Kolumbów
Pokolenie KolumbówPokolenie Kolumbów
Pokolenie Kolumbówrakso332
 
U boku-marszalka-wspomnienia-szefa-gabinetu
U boku-marszalka-wspomnienia-szefa-gabinetuU boku-marszalka-wspomnienia-szefa-gabinetu
U boku-marszalka-wspomnienia-szefa-gabinetuKsięgarnia Grzbiet
 
Historia polski (1914–1918)
Historia polski (1914–1918)Historia polski (1914–1918)
Historia polski (1914–1918)Teo Krawczyk
 
Henryk sienkiewicz i jego twórczość
Henryk sienkiewicz i jego twórczośćHenryk sienkiewicz i jego twórczość
Henryk sienkiewicz i jego twórczośćfifo001
 
Polska – Węgry
Polska – WęgryPolska – Węgry
Polska – Węgryslaweknowak
 
Wojna naszych pradziadków .
Wojna naszych pradziadków .Wojna naszych pradziadków .
Wojna naszych pradziadków .Teo Krawczyk
 
Muzeum II Wojny Światowej - odpowiedź na recenzje
Muzeum II Wojny Światowej - odpowiedź na recenzjeMuzeum II Wojny Światowej - odpowiedź na recenzje
Muzeum II Wojny Światowej - odpowiedź na recenzjeRadioGdansk
 
Kwestia baltycka-w-xvi-xvii-wieku-tom-1
Kwestia baltycka-w-xvi-xvii-wieku-tom-1Kwestia baltycka-w-xvi-xvii-wieku-tom-1
Kwestia baltycka-w-xvi-xvii-wieku-tom-1Księgarnia Grzbiet
 
Stanisław Skalski. Lotnik, bohater, nacjonalista
Stanisław Skalski. Lotnik, bohater, nacjonalistaStanisław Skalski. Lotnik, bohater, nacjonalista
Stanisław Skalski. Lotnik, bohater, nacjonalistaNatalia Julia Nowak
 
Historia do rzeczy kopia, polishprincess16aa
Historia do rzeczy   kopia, polishprincess16aaHistoria do rzeczy   kopia, polishprincess16aa
Historia do rzeczy kopia, polishprincess16aaPaulina Osiecka
 
Tragedia Hiroszimy. Animowane wizje zagłady
Tragedia Hiroszimy. Animowane wizje zagładyTragedia Hiroszimy. Animowane wizje zagłady
Tragedia Hiroszimy. Animowane wizje zagładyNatalia Julia Nowak
 
Zastać Polskę ludową, a zostawić narodową
Zastać Polskę ludową, a zostawić narodowąZastać Polskę ludową, a zostawić narodową
Zastać Polskę ludową, a zostawić narodowąNatalia Julia Nowak
 
Pod rządami Marszałka
Pod rządami MarszałkaPod rządami Marszałka
Pod rządami Marszałkagblonska
 

Similar to Marcin Jarząbek, Przewidywanie wojny, czyli jak bomby padały na Kraków (20)

Limanowa 1914
Limanowa 1914Limanowa 1914
Limanowa 1914
 
Chojnice 1939
Chojnice 1939Chojnice 1939
Chojnice 1939
 
Pokolenie KolumbóW Gimnazjum Nr 2 Gif
Pokolenie KolumbóW Gimnazjum Nr 2 GifPokolenie KolumbóW Gimnazjum Nr 2 Gif
Pokolenie KolumbóW Gimnazjum Nr 2 Gif
 
Pokolenie Kolumbów
Pokolenie KolumbówPokolenie Kolumbów
Pokolenie Kolumbów
 
U boku-marszalka-wspomnienia-szefa-gabinetu
U boku-marszalka-wspomnienia-szefa-gabinetuU boku-marszalka-wspomnienia-szefa-gabinetu
U boku-marszalka-wspomnienia-szefa-gabinetu
 
Polock 1579
Polock 1579Polock 1579
Polock 1579
 
Crotone 982
Crotone 982Crotone 982
Crotone 982
 
Historia polski (1914–1918)
Historia polski (1914–1918)Historia polski (1914–1918)
Historia polski (1914–1918)
 
Henryk sienkiewicz i jego twórczość
Henryk sienkiewicz i jego twórczośćHenryk sienkiewicz i jego twórczość
Henryk sienkiewicz i jego twórczość
 
Polska – Węgry
Polska – WęgryPolska – Węgry
Polska – Węgry
 
Wojna naszych pradziadków .
Wojna naszych pradziadków .Wojna naszych pradziadków .
Wojna naszych pradziadków .
 
Muzeum II Wojny Światowej - odpowiedź na recenzje
Muzeum II Wojny Światowej - odpowiedź na recenzjeMuzeum II Wojny Światowej - odpowiedź na recenzje
Muzeum II Wojny Światowej - odpowiedź na recenzje
 
Kwestia baltycka-w-xvi-xvii-wieku-tom-1
Kwestia baltycka-w-xvi-xvii-wieku-tom-1Kwestia baltycka-w-xvi-xvii-wieku-tom-1
Kwestia baltycka-w-xvi-xvii-wieku-tom-1
 
Lwow 1920
Lwow 1920Lwow 1920
Lwow 1920
 
Stanisław Skalski. Lotnik, bohater, nacjonalista
Stanisław Skalski. Lotnik, bohater, nacjonalistaStanisław Skalski. Lotnik, bohater, nacjonalista
Stanisław Skalski. Lotnik, bohater, nacjonalista
 
Historia do rzeczy kopia, polishprincess16aa
Historia do rzeczy   kopia, polishprincess16aaHistoria do rzeczy   kopia, polishprincess16aa
Historia do rzeczy kopia, polishprincess16aa
 
Tragedia Hiroszimy. Animowane wizje zagłady
Tragedia Hiroszimy. Animowane wizje zagładyTragedia Hiroszimy. Animowane wizje zagłady
Tragedia Hiroszimy. Animowane wizje zagłady
 
Zastać Polskę ludową, a zostawić narodową
Zastać Polskę ludową, a zostawić narodowąZastać Polskę ludową, a zostawić narodową
Zastać Polskę ludową, a zostawić narodową
 
Karykatury
KarykaturyKarykatury
Karykatury
 
Pod rządami Marszałka
Pod rządami MarszałkaPod rządami Marszałka
Pod rządami Marszałka
 

More from Małopolski Instytut Kultury

PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)Małopolski Instytut Kultury
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...Małopolski Instytut Kultury
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...Małopolski Instytut Kultury
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...Małopolski Instytut Kultury
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 

More from Małopolski Instytut Kultury (20)

Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdfOficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
 
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
 
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa) PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
 
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
 
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
 

Marcin Jarząbek, Przewidywanie wojny, czyli jak bomby padały na Kraków

  • 1. Marcin Jarząbek Przewidywanie wojny, czyli jak bomby padały na Kraków
  • 2. Ludzie żyją nie tylko w teraźniejszości, lecz mogą odbywać mentalne podróże pomiędzy przeszło- ścią, teraźniejszością i przyszłością. Wyjątkowa dla ludzi zdolność sytuowania własnej egzy- stencji w kontinuum przestrzenno-czasowym i spoglądania w przeszłość, która poprzedziła teraźniejszość, ma na celu przede wszystkim orientację w przyszłych działaniach. Zarazem ludzie mogą oglądać się na przyszłość, która wcale nie stała się rzeczywistością. Harald Welzer, Wojny klimatyczne W ojna, która wybuchła latem 1914 roku, była zaskoczeniem. Z początku ani politykom, ani przeciętnym mieszkańcom nie przyszło do głowy, że zabójstwo arcyksięcia Franciszka Ferdynanda stanie się przyczyną kilkuletniego krwawego konfliktu, który spowoduje śmierć milionów ludzi i przewarto- ściowanie ładu politycznego świata. Sarajewski mord początkowo nie skłonił nawet do zmiany lipcowych planów urlopowych: nad morze, „do wód” (serbski szef sztabu w lipcu 1914 roku wy- poczywał w styryjskim Bad Gleichenberg) czy – jak Wilhelm II – na jacht. Wielu wybuch wojny zaskoczył w trakcie wypoczynku na terenie już wrogiego państwa. Tym bardziej może zastanawiać początkowa euforia wojenna euro- pejskich społeczeństw (przynajmniej w dużych miastach, wieś zachowywała raczej spokojny dystans) oraz jej konsekwencja: późniejsza umiejętność dostosowania się do niespotyka- nych wcześniej niedogodności i okropieństw długotrwałego konfliktu. Dlaczego zatem z taką radością oczekiwano strasznego nieznanego i dlaczego tak długo radzono sobie z czymś, co z perspektywy wiosny 1914 roku wydawało się przerażające? Przyczyn tego jest zapewne wiele – wpływ wojennej propagandy w połączeniu z rozbu- dzonymi postawami narodowymi i patrio- tycznymi, poczucie siły i stabilności własnego świata (zachodnia Europa od ponad czter- dziestu lat nie widziała wojny), moc oddzia- ływania nastrojów zbiorowości czy zwykła ludzka zdolność do adaptowania się do niemal każdych warunków. Jest w tym również coś głębszego, co można by nazwać „przeczuciem wojny”, „oczekiwaniem wojny”. To prawda bowiem, że w 1914 roku niewielu spodziewało się takiego obrotu zdarzeń. Wojna, nawet dla zawodowych wojskowych, była zagad- nieniem teoretycznym – znano ją z książek, map sztabowych i korespondencji wojennych w prasie. Jednocześnie jednak rozmaite wizje wojny, która mogłaby nastąpić, unosiły się w powietrzu już od dłuższego czasu. Nawet jeśli okazały się chybione (właściwie: zwłasz- cza gdy były chybione), tworzyły sferę tego, co „wyobrażalne” – czasem działały jak samo- spełniające się przepowiednie, częściej jednak realizowały się na sposób ironiczny, to znaczy dostarczały schematów rozumienia rzeczywi- stości, do której nie zawsze pasowały. W ten sposób przewidywania mogły się rzeczywi- ście spełnić, ale w sposób zgoła odmienny od intencji przewidującego. Duch czy materia? „Dzisiejsza wojna” czy „przyszła wojna”? Przepowiadanie, jak będzie wyglądać następna wojna, jest zajęciem, którego po- dejmują się chętnie zarówno wojskowi, jak i rozmaici teoretycy i wizjonerzy. Ci pierwsi robią to z obowiązku, korzystając z wielu danych, wyliczeń i szacunków. Ci drudzy piszą z pasją, nierzadko tworząc na poły fantastyczne wizje. W praktyce jednak mylą się i jedni, i drudzy. Wojskowi rozgrywają zazwyczaj w swoich planach wczorajsze boje, nawet jeśli książki tytułują O dzisiejszej wojnie, jak w 1912 roku nazwał swoje dość opasłe dzieło niemiecki generał Friedrich von Bernhardi1 , kawalerzysta i teoretyk wojskowości. Praca ta jest symptomatyczna i dość reprezentatywna dla stanu umy- słu wielu wojskowych przed rokiem 1914. Autor, jak wielu innych, dostrzega zmiany zachodzące w rzemiośle wojennym dzięki rozwojowi techniki (karabiny, działa, samo- loty itp.), a zarazem uważa, że najlepszym sposobem na poradzenie sobie z nimi są od- powiednio wysokie morale i odwaga żołnie- rza, który śmiało będzie podejmować atak, jak w wojnie francusko-pruskiej 1870–1871 czy w czasie kampanii Fryderyka Wielkiego. Szybki i masowy atak miał mieć bowiem przewagę nad biernym oporem, a hart ducha nad śmiercionośną techniką. Jakie były skutki takiego myślenia o prowadzeniu działań wojennych, pokazały już pierwsze miesiące Wielkiej Wojny, gdy do ataku na bagnety przeciwko karabinom maszynowym posyłano doborowe jednostki pełnych hartu ducha żołnierzy. Sporo czasu od wybuchu wojny minęło, nim wojskowi zauważyli, że taka strategia nie tylko skutkuje wieloty- sięcznymi ofiarami, ale także jest po prostu nieefektywnym sposobem walki. Jeśli książka Bernhardiego (i szerzej: bliski jej sposób myślenia) jest dobrym przykła- dem tego, jaki rezultat mogą mieć nietrafne przewidywania, uznane za trafne, to na prze- ciwległym końcu znajduje się przepowiednia słuszna, której nikt nie posłuchał. Tak można potraktować pięciotomowe dzieło Jana Gotli- ba Blocha Przyszła wojna pod względem technicz- nym, ekonomicznym i politycznym, które ukazało się w 1900 roku od razu po polsku, niemiec- ku, angielsku, rosyjsku, francusku i holen- dersku (a w 1904 roku także po czesku). Sam Bloch to ciekawa postać – nie wojskowy, lecz polski finansista i przedsiębiorca kolejowy żydowskiego pochodzenia (właściciel m.in. 1 F. v Berhnardi, Vom heutingen Kriege, Berlin: Mittler, 1912.
  • 3. Dużo miejsca poświęca strukturze armii, taktyce, liczebności, mobilizacji, polu walki itp. Wartość jego analizy leży jednak przede wszystkim w uwzględnieniu kontekstu spo- łecznego i gospodarczego: ocenia wydatki wojenne, możliwe skutki wojny dla rynków finansowych, kwestie zaopatrzenia w żyw- ność i opał itp. Pod tym względem, mimo specyficznego języka i gadatliwości, które dziś nieco trącą myszką, jego rozważaniom znacznie bliżej do współczesnych analiz strategicznych tworzonych przez rozmaite think-tanki niż pracom sztabowców sprzed stulecia. Oddając argumentację Blocha w największym skrócie: rozwój nowoczesnych technik zabi- jania w połączeniu z milionowymi armiami z powszechnego poboru oraz poziomem gospo- darczej i ideologicznej mobilizacji, do jakiej zdolne są nowoczesne państwa, może sprawić, że przyszła wojna będzie krwawa i niszczyciel- linii z Łodzi do Koluszek oraz z Dąbrowy Górniczej do Dęblina), który ostatnie lata swojego życia (zmarł w 1902 roku) poświęcił studiom nad wojną oraz propagowaniu idei „polubownego rozstrzygania starć między- narodowych”; słusznie jest uważany za ojca nowoczesnego pacyfizmu. Jego opus magnum powstało dzięki pracy specjalnego biura, w którym zatrudnieni przez Blocha „rese- archerzy” (jak byśmy dziś powiedzieli) gro- madzili dla niego wiele danych i opracowań szczegółowych – dlatego książka pełna jest tabel i wyliczeń. Ich wymowa jest jednak od- mienna od wymowy opracowań wojskowych. Warszawski przedsiębiorca szczegółowo analizuje wpływ rozwoju technologii na prowadzenie wojen: pisze o pociskach, okrętach, ale też chociażby o rowerach. polona polona
  • 4. ska jak żadna inna. Wojna w takich warun- kach „byłaby zgubną zarówno dla zwyciężo- nych, jako też zwycięzcy, a może i niebezpiecz- ną dla całego ustroju społecznego, albo też doprowadzić narody do strasznych powikłań”2 . Autor, w przeciwieństwie do tych, którzy mieli prowadzić wojnę, nie wierzy w szybki konflikt i przewiduje, że będzie on trwać latami, rujnując ludność i zasoby walczących stron. „Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że wielka wojna europejska, wobec dzisiejszych warun- ków byłaby zgubna dla wszystkich”3 . Mniej więcej wyrównane siły walczących stron są zapowiedzią, że bardzo trudne będzie odnie- 2 J.G. Bloch, Przyszła wojna pod względem technicznym, ekonomicznym i politycznym, oprac. G.P. Bąbiak, Warszawa: Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, 2005, s. 57. 3 Tamże, s. 441. sienie strategicznej przewagi dającej jedno- znaczne zwycięstwo, więc wygranym okaże się nie to państwo, które zwycięży walną bitwę, lecz to, które dłużej wytrzyma ekonomicznie i społecznie rujnujące je starcie. Rozumnym wnioskiem, który może stąd płynąć – uważa Bloch – jest stwierdzenie, że prowadzenie woj- ny będzie po prostu nieracjonalne i skrajnie nieopłacalne. Nowoczesne państwa powinny więc zaniechać zbrojeń i dążyć do rozwiązywa- nia sporów na drodze politycznej. Zakłada, że z każdym rokiem będzie rosnąć świadomość tragicznych skutków wojny, a tym samym – maleć jej prawdopodobieństwo. Polski finansista tworzył zatem szczegółową analizę przyszłości, która – jak miał nadzieję – nie nastąpi. Ufał, że racjonalny rachunek zysków i strat zwycięży nad irracjonalnymi emocjami. I na tym właśnie polegał błąd jego przewidywań: ci, do których książka była skierowana, nie potraktowali jej jako chłodnej rozumowej analizy czekającego zagrożenia, lecz jako widzimisię żydowskie- go finansisty, który chce „rozbroić moralnie” narody Europy. Warszawa oblężona Pośród mniej lub bardziej interesujących roz- ważań i wyliczeń Blocha dla współczesnego mu polskiego czytelnika szczególnie ciekawy był zapewne podrozdział „Zabezpieczenie Warszawy na wypadek oblężenia”. Gdy go pisał, miasto między fortami w Dęblinie (Iwanogrodzie) i Modlinie (Nowogeorgijew- sku) było twierdzą liczącą ponad 600 tysięcy mieszkańców, leżącą o parę dni marszu od granicy – wizja długotrwałego i wyczerpu- jącego oblężenia była zatem całkiem realna. Autor Przyszłej wojny… sądził, że wobec tego miasto należy na taką ewentualność dobrze przygotować, chociaż nie bardzo chyba wie- rzył w to, że ktoś posłucha jego rad. Struktura tego rozdziału wydaje się na pierwszy rzut oka dość dziwna – więcej niż połowę zajmuje opis warunków życia i zaopatrzenia w Paryżu w latach 1870–1871, który autor uznaje za najbardziej wyrazisty przykład oblężenia dużego miasta. Dowiadu- jemy się więc o sposobie robienia zapasów, o jedzeniu koni, kotów, psów i szczurów (odnotowane są nawet ceny ich mięsa), o sposobach radzenia sobie z pożarami itp. Potem zaś dochodzi do analizy tego, w jakim położeniu będzie Warszawa, gdy przyjdzie do wojny. Ta jednak została sprowadzona do dwu kwestii: problemów z aprowizacją oraz ruchami ludności – ile trzeba nagromadzić żywności (zboże, najlepiej w ziarnie); jak podwarszawskim torfem zastąpić przerwane dostawy węgla z Dąbrowy, a transport kolejo- wy – rzecznym; dokąd uciekać z obleganego miasta oraz co robić z tymi, którzy w mieście pozostaną itp. Bloch przewiduje i proponu- je rozwiązania, które rzeczywiście znajdą zastosowanie w czasie I wojny światowej: re- gulację i ograniczenie prywatnej konsumpcji czy też urzędowy podział ludności miasta na tę, która może w nim zostać na czas oblęże- nia, musi w nim być i która powinna w nim być. Postuluje także ingerencję państwa oraz wskazuje na wielką rolę władz miejskich w czasie wojny (trafnie – burmistrz Wiednia w 1916 roku z rozgoryczeniem zwracał uwagę, że „w czasie pokoju nikt jakoś nie domagał się, bym dostarczył mu ziemniaków”4 ). Mimo tych propozycji można odnieść wrażenie, że autor nie wieszczy obleganej Warszawie nic dobrego, a widmo głodu, epidemii i paraliżu miasta jest dla niego całkiem realne. Co ciekawe, ani razu nie pada jednak ter- min „zdobycie miasta” – jaki może być los największego polskiego miasta w przypadku 4 Cyt. za: M. Healy, Vienna and the Fall of the Habsburg Em- pire, Cambridge, Cambridge University Press, 2004, s. 59. Strony z książki Jana Blocha Przyszła wojna pod względem technicznym, ekonomicznym i politycznym z 1900 roku polona autoportret 3 [46] 2014 | 43
  • 5. zajęcia go przez nieprzyjaciela po długotrwa- łym oblężeniu? Jak będzie wyglądać zdoby- wanie miasta i z jak dużymi stratami może się wiązać? Czy Warszawa będzie bardzo zniszczona? Tego z kart Przyszłej wojny… się nie dowiemy, być może ze względów cenzu- ralnych, a być może dlatego, że było to bardzo trudne do wyrażenia wprost pod koniec XIX wieku (musiałby napisać np.: „ot, wyobraź sobie, czytelniku, że ogień artyleryjski kie- rowany jest na Zamek Królewski, potem na katedrę św. Jana i Stare Miasto. Ile ton gruzu należałoby wtedy uprzątnąć i dokąd powin- no się go wywieźć?”). Zamiast tego mamy wspomnienie bombardowania Paryża, które musi wystarczyć potrafiącym czytać między wierszami. Jeszcze u schyłku XIX wieku wi- zja celowo niszczonego miasta była poza sferą racjonalnej analizy – opis panicznej ucieczki ze zdobywanego Londynu mógł się znaleźć co najwyżej na kartach książki fantastyczno- naukowej, jaką była Wojna światów Herberta George’a Wellsa. Kraków oblężony – w najbliższej przyszłości Jednak kilkanaście lat później granice wy- obraźni zostały już przesunięte, a do opisania wojennego losu miasta niepotrzebny był fantastyczny kostium, wystarczyła zwykła narracja fabularna. W 1911 roku bowiem, równolegle w Krakowie i w Warszawie, na- kładem wydawnictwa Gebethner i Wolff, uka- zała się powieść pod tytułem Przewrót. Powieść z najbliższej przyszłości5 , której autorem był Ludwik Szczepański, krakowski dziennikarz „Ilustrowanego Kuriera Codziennego”, tater- nik, a także zwolennik „reformy seksualnej”. W czasie I wojny światowej Szczepański intensywnie zaangażował się w działalność 5 L. Szczepański, Przewrót. Powieść z najbliższej przyszłości, Kraków–Warszawa: Gebethner i Wolff, 1911. wydawniczą Naczelnego Komitetu Narodo- wego, pisząc broszurki wyjaśniające sens tej pozbawionej sensu wojny czy też publikując zbiory pieśni legionowych (za nieprzychyl- ną postawę został nawet na krótko „wzięty w austriackie kamasze”). Jego przedwojenna powieść też jest o wojnie: fabułę książki stanowi historia rodzinna osnuta na tle wojskowo-politycznym z dłu- gotrwałym oblężeniem twierdzy Kraków w roli głównej. Mamy więc dyplomatyczne ultimatum, które staje się przyczyną wojny, wojskową cenzurę prasy i biorące się z niej niesprawdzone pogłoski, wojenną droży- znę w mieście itp. Zmobilizowani żołnierze odczytują manifest Franciszka Józefa „Do moich ludów” ogłaszający wojnę i po- wszechną mobilizację, a „armia austryacka wobec przewagi sił nieprzyjacielskich cofa się wprawdzie ustawicznie, ale w wielkim porządku”6 . Konflikt zbrojny na kartach Przewrotu to wojna masowa, angażująca lud- ność cywilną, z użyciem nieznanych dotąd technicznych środków walki (np. samo- chodów pancernych, „dział maszynowych” czy „aeromobilów” – samolotów, autor był nimi wyraźnie zafascynowany), w której główną rolę odgrywa ogień artyleryjski. Wszystko więc jako żywo pasuje do konfliktu z 1914 roku, z wyjątkiem właściwie jednego szczegółu – wroga. U Szczepańskiego bowiem Austria toczy bój z sojuszem… Niemiec, Rosji oraz Serbii z Czarnogórą, a Kraków, oblegany przez armię pruską i rosyjską, przeżywa cięż- kie bombardowania przez pruskie Zeppeliny (Anglia, która wcześniej wygrała szybką wojnę morską z Niemcami, oraz Francja pozostają w tym konflikcie neutralne). Całość kończy się rewolucyjnym chaosem w Rosji, zwycięstwem naddunajskiej monarchii, czar- no-żółtymi sztandarami powiewającymi nad 6 Tamże, s. 158. Warszawą oraz planami konferencji pokojo- wej w Krakowie. Mimo że Szczepański na różne sposoby usiłuje uprawomocnić opowiadaną historię, ubierając ją w szatę fachowych wojskowo-politycznych rozważań, to nawet w 1911 roku przeciętny ob- serwator życia politycznego dostrzegał, iż taki geopolityczno-wojskowy scenariusz jest raczej mało prawdopodobny: egzemplarz książki, z którego korzystałem, jest pełen dopisanych odręcznie krytycznych komentarzy i podkre- śleń, a ich autor nie ukrywa irytacji, choćby kwitując fragment fikcyjnej przemowy prezy- denta Juliusza Lea słowami: „Cała powyższa mowa jest szczytowym przykładem naiwności autora w zakresie wojenno-wojskowym”. Uczciwie należy oczywiście zauważyć, że podczas I wojny światowej austriackie sztan- archiwumautora Okładka Przewrotu. Powieści o najbliższej przyszłości autorstwa Ludwika Szczepańskiego z 1911 roku
  • 6. dary rzeczywiście zawisły po jakimś czasie na Zamku Królewskim w Warszawie, a Rosję koniec końców ogarnęła rewolucja. W 1914 roku Kraków został oblężony, jednak wojska rosyjskie zatrzymały się na przedpolach i mia- sto nie było bezpośrednio bombardowane, co wyobrażał sobie Szczepański. Mimo to, gdy czyta się dziś niektóre fragmenty jego książki (np. te o warunkach życia i aprowizacji), można odnieść wrażenie, że to fragment wy- danych dwadzieścia lat po wojnie wspomnień z obleganego miasta. Nie to jest jednak największą wartością wizji Szczepańskiego. Krakowski dziennikarz pokazał wojnę jako coś bardzo realnego, czasowo i przestrzennie nieodległego: ostrzał krakowskich fortów i pociski spadające na centrum miasta, prezydenta Juliusza Lea wy- dającego wojenne zarządzenia... Bomby nisz- czą kamienice przy Rynku, uszkodzony jest Wawel i kościół św. Wojciecha, zniszczona część eksponatów Muzeum Czartoryskich… Naloty rujnują stację pomp krakowskich wodociągów na Bielanach, a oba miasta (Kra- ków i Podgórze) stają przed wizją kopania tysięcy studni lub uzdatniania wody z Wisły. O Bielany toczy się zresztą krwawy bój – „wszystkie wzgórza zamieniły się w wulkany, ziejące nieprzerwanym strumieniem ognistej lawy pocisków”, a z klasztoru Kamedułów, który przechodzi z rąk do rąk, zostaje w koń- cu „tylko krwawa kupa gruzów, grób kilku- nastu setek walczących”. Krakowianie ze śródmiejskich kamienic odbywający niedziel- ne spacery do Muzeum Czartoryskich czy rowerowe wycieczki na Bielany mogli swoją codzienność bezpośrednio skonfrontować z wizją wojny. W dziele Blocha „przyszła wojna”, choć detalicznie analizowana, mogła się wydawać czymś mało prawdopodobnym, bo koniec końców nieopłacalnym. U Szczepańskiego militarny konflikt jest już na wyciągnięcie ręki. Jest to o tyle interesujące, że autor nie był kontrowersyjnym, „mrocznym” moder- nistycznym poetą – jak chociażby Tadeusz Miciński – wieszczącym „wojnę srogą od Ura- lu po Morze Egejskie”7 , ale pisał popularne prace, książki „do czytania”. Nie wieszczył też wcale Mickiewiczowskiej „wojny ludów”, ale po prostu wyobrażał sobie przyszłe (na- wet fikcyjne) starcie, wpisując je w kategorie swojej rzeczywistości. W ten sposób niejako płynnie włączył wojnę w zbiór pojęć, którymi myśli się o świecie. Sens przewidywania Zakończenie książki Szczepańskiego, mimo wcześniejszych obrazów grozy, jest jednak bardzo optymistyczne. W przyszłości, którą widzą przed sobą bohaterowie jego historii, już niebawem „nastaną inne czasy, w stosun- kach Europy dokona się przewrót. […] Leci- my w przyszłość promienną. Rozwój techniki awiatycznej zniesie granice, zdejmie z czło- wieka policyjno-militarne kajdany, zmieni nasze pojęcia o odległości, zbliży ludy i na- rody do siebie. […] Nowa era zacznie się dla ludzkości; postęp, który dzięki wynalazkowi lokomotywy w siedmiomilowych kroczył butach, obecnie skrzydła sobie przypnie”8 . Wydaje się więc, że to kolejny przejaw naiw- nej wiary w zbawczą moc postępu i techni- ki – avant la lettre wizja „końca historii” na miarę początku XX wieku. Zarazem samą książkę można dziś widzieć jako zaskakująco trafną w wielu szczegółach prognozę natury 7 T. Miciński, Xiądz Faust, Kraków: Wydawnictwo „Książ- ka”, 1913, s. 334, cyt. za: E. Flis, „Polskość jest wyzwaniem” – Miciński w przededniu i w dobie Wielkiej Wojny, [w:] Pierwsza wojna światowa w literaturze polskiej i obcej. Wybrane zagad- nienia, red. E. Łoch, K. Stępnik, Lublin: Wydawnictwo UMCS, 1999, s. 148. 8 L. Szczepański, dz. cyt., s. 168. konfliktu, który miał niebawem nastąpić. Jest zatem w tym coś paradoksalnego, co stanowi właściwość każdej prognozy przy- szłości i próby wysnuwania analogii między przeszłością i przyszłością: trafne wskazanie na przyszłe fakty (wydarzenia) wcale nie oznacza, że równie trafne okażą się nadane im znaczenia. Niepodobna wydarzeniom nadać sensy inne niż te, które już znamy, i stąd nasze błędy, bo przyszłość przynosi czasem coś, co wcześniej było nie do poję- cia. Wiemy to, czytając proroctwa i analizy przyszłości napisane przed wiekiem, bo dziś możemy skonfrontować wizję z rzeczywisto- ścią, która nastąpiła po ich wydaniu. Jeśli więc z refleksji nad wojną sprzed ponad stulecia wynika dla nas jakiś wniosek, to jest nim przekonanie, że nigdy dosyć planowania i przewidywania przyszłości. Czasem sprawić mogą, że przyszłość jest trochę lepsza, a cza- sem pomagają w oswojeniu tego, co nastę- puje. Nawet jednak jeśli nie posłużą nam do zrozumienia ani do zmiany przyszłości, to na pewno przydadzą się kiedyś innym do zrozu- mienia naszych czasów. A to wbrew pozorom wcale niemały profit. autoportret 3 [46] 2014 | 45