SlideShare a Scribd company logo
1 of 6
Download to read offline
Kwantologia stosowana - kto ma rację?
Czyli o wyższości filozofii nad fizyką (lub odwrotnie).
Część 5.3 - Jednostka czy zbiór?
Ciężkie czasy. Wiadomo, nigdy lekko nie było - zawsze się trzeba z
realnością zmagać i materię po kątach rozrzucać.
Ja tam generalnie na rzeczywistość się nie krzywię, swoje robię i
jak każą, to z miejsca na miejsce ciężarki przenoszę - jak każą, to
postawię albo rzucę gdzieś tam pod ścianą. Wiadomo, przejmować się
kapitalistyczną nowomową nie ma co. Jednak dzisiejsze czasy, takie
to prawdą prawdziwe, szczególnie problematycznie się objawiają i w
myśleniu dylematami się prezentują. I to w każdym kierunku, gdzie by
swój wzrok nie skierować.
Przecie to tak idzie, że wszędzie nie ma oczywistości oraz stałości,
wszędzie się nieostrość pokazuje; losowość nauka w świecie ustala i
wzorami na prawdopodobieństwo studentów mocno straszy - bo takie w
sobie skomplikowane to wzory.
Słowem, nic pewnego nikomu się nie wydaje - nawet jak się komu coś
wydaje.
I jest problem. Trzeba powiedzieć, że jest. Nie można go zmilczeć
ani hałasem telewizyjnym przydusić - nie można. Bo jak to tak się w
świecie dzieje, że bez logiki się dzieje? Że jeżeli nawet jest tam
jakaś logiczność w tym wszystkim głębokim, to zupełnie niejasna oraz
przypadkiem zarządzana.
Trzeba to głośno powiedzieć i omijać w myśleniu nie można, to kłopot
jest. Znaczny kłopot.
Owszem, nie ma co zawartością talerza z obiadem się zajmować, tu w
detalach wszystko widać, wszystko policzone i w logikę się normuje,
a nawet układa. Ale gdzieś tam daleko i głęboko - no, może w takim
jakie wredne i niepokojące się gnieździ... I kłopot.
Powiadają tacy jedni, że to kwantowo się dzieje. Czyli kwantem tu,
kwantem tam, i statystycznie bez głębszego sensu.
Owszem, wzorami opanować się to pozwala, zapisać na wykresie też się
daje (a nawet funkcją matematyczną poniektórzy pokrętnie to potrafią
wytłumaczyć) - więc niby jasność jest. Jednak co i dlaczego tak się
dzieje - tego po prawdzie nie wiadomo, nie da się tego oznaczyć i w
przebiegach poznać, bo w podprogowości bytu się kryje.
A człowiek tak ma, że jednak chciałby się w tym połapać i rozeznać
dla satysfakcji.
A przecież wszystko z owych kwantów się bierze - gdzie eksperyment
nie ustawić, tam kwant w kwant i kwantem pogania. Tylko, widzicie,
tak do końca (i na logiczność) nie wiadomo, cóż za dziw ten kwant -
czym to macać i jak?
Czy to jednostka, czy zbiór - tego do końca nie wiadomo. Ja tam swe
ciężarkowe elementy zawsze jednostkowo przerzucam, coś tu, coś tam
- i jest jasność. Ale przecież w głębokiej analizie to zbiór - dla
mnie jednostka tak a tak ciężka, ale naukowo to zbiór.
A może to i jednostka, i zbiór? - I jak to ugryźć myśleniem?
Po prawdzie trzeba powiedzieć, że fizyczni z kwantami sprawują się
dobrze, i że tak to musi być. Policzą drogę satelitarną, sprawdzą
z wzorkiem - i się zgadza. Czyli mechanika elementów pokazuje się
w swojej matematyczności pewnikiem i światowe zawirowania wyznacza
do któregoś miejsca po przecinku.
Ale i tu są zwątpienia: czy tak realność się pokazuje? Czy tak się
światowa rzeczywistość objawia? Czy to tylko matematyczny pojęciowy
symbol tak dobrze zmianę dekoduje?
Niby jest jasność, ale taka jakaś w sobie zamazana, zafalowana - w
swoim zachodzeniu obca i daleka. Słowem - pokrętna.
Cóż tu powiedzieć, nawet sami jajogłowi, co takie wzroki wypichcili,
nawet oni ich końcowej formy nie byli pewni. A i dziś nie są. Coś o
świecie to opowiada, ale co - nie wiadomo.
I jest problem. Może nie taki z pierwszych stron, snu normalsom to
z oczu nie spędza - jednak problem jest.
Pierwsze i gruntownie najważniejsze pytanie, które każdy ciężarkowy
powinien sobie zadać, jest takowe: czy przerzucane "ciężarki" to w
sobie kwantowa jednostka - czy zbiór?
Niby banalne pytanie, niby naukowi już temat objaśnili, a nawet na
kawałki podzielili i drobnicy na światowym podatomowym poziomie się
dopracowali - ale to nie o to w tym wszystkim chodzi, tu pytanie o
"ciężarki" logiczne idzie i filozoficzne.
Ciężarek przecież zawsze jest ciężarkiem, czego by tu nie brać do
analizy. Czy kawałek wielkogabarytowej materii będę w zapamiętaniu
chwytał, czy atomowy pył materialny - to zawsze ciężarek, to zawsze
coś. I nigdy inaczej.
I wygląda tak, że zbiór - że złożenie. Bo jakby tego nie kawałkować
i badać, zawsze w tym jest coś mniejszego.
Dlatego w analizie trzeba wyjść od spojrzenia - od obserwującego,
od bytu doznającego-mierzącego, nie od świata.
Przecież to ja, ciężarkowy, widzę, a świat nic nie wie na mój temat
- świat to... sami wiecie, jak obchodzi. To ja ustalam w tym swoim
zapatrzeniu, że ciężarek do przerzucenia z kąta w inny kąt to tyle
a tyle - i że dalej to już inne.
Ale po prawdzie to fałsz, niedokładność obserwacyjna, która po oczach
bije. Może nie prosto i nie tak od razu bije, trzeba się przyjrzeć
- ale bije.
Sami powiedzcie, co ja widzę - i jak widzę? Ciężarek, powiecie tak
w ogólności - i generalnie wy będziecie mieli rację w takim swoim
stwierdzeniu. Ale jakby nie w pełni tylko ciężarek.
Bo to, jak przyłożyć do tego kawałka materii jaki przyrząd - na ten
przykład z mikroskopem albo podobnie sprzęgnięty - to teraz co tym
ciężarkiem będzie? Ha? Gdzie to się zaczyna i gdzie kończy - ha?
Tak na krok odejdzie człowiek i spojrzy - i widzi ciężarek. Nawet to
na urządzeniu sobie pomierzy i zważy pod każdym względem. Ale znów
się na bliskość najmniejszą zbliży, i co? - jest ciężarek, czy jaka
dziwna w sobie materialna konstrukcja? Jest fakt materią ociekający
- czy go nie ma?
Tak, po prawdzie w takim "zbliżnym" spojrzeniu, w takim detalami i
szczegółami materialnymi przepełnionym, ten mój ciężarkowy element
do rzucenia w dal przemysłową, to ani wyraźnie ze świata wyróżnialne
- ani tak w sobie jednoznaczne. I nawet diabli wiedzą, w jaki sposób
to na tym niskim poziomie zdefiniować - jak opisać relacje z innymi
faktami.
Niby granica jest i ona wyraźna jest - a jak się wgłębić, to żadnej
granicy tu nie ma i wszystko ze wszystkim się łączy. A "ciężarek",
to co mam za ciężarek, to okazuje się ważyć wiele. I nieskończenie
wiele...
Badam kawałek - a na koniec się okazuje, że mam w analizie wszystko.
Nawet nieskończone. I jest zagwozdka.
Powiecie, że to złudzenie, że pozór - że nie ma czym się przejmować
i że mam dalej te swoje ciężarki dźwigać, bo każdy je w życiorysie
dźwiga i nie zajmuje się byle czym. Powiecie, że temat może i tak
w sobie ciekawy, ale zbędny - że jest w całej okolicy jakie coś, to
niech sobie będzie, jest wyraźne i z granicą - to niech sobie takie
pozostanie.
A że w głębi tej tam filozoficznej i fizycznej jakieś dziwne to oraz
kwantem zapełnione?... A pies to trącał w każdym kierunku.
Nie powiem, można i tak.
Tylko, widzicie, nie wiem jak wy, ale ja chciałbym wiedzieć, czy za
rogiem nie czai się coś obleśnego, czy jakaś gadzina nie wychyli się
z zakresu nieoznaczonego a ciemnego - albo czy w kolejnym kroku nie
trafię w nieprzyjemność materialną. Tak mam, że chciałbym wiedzieć.
Jak rzucam w skazane miejsce ciężarki, to zerkam, czy tam coś żywego
nie wegetuje, czy przypadkiem inny byt ciężarkowy nie opadł z sił i
pilnie potrzebuje pomocy - nie wiem, jak dla was, ale dla mnie to
istotne.
Powiecie, że to insza inszość, że mieszam porządki - i że tak robić
się nie godzi. A nie, mylicie się. Ciężarki ciężarkami, ale sprawa
w tym, że bez wiedzy, jak to wszystko wokół urządzone, czy to jest
zbiór, czy jednostka - bez tego dalej w poznawaniu świata przejść
nie można. To sedno zagadnienia.
Można sobie przerzucać ciężarki stąd do dalszego punktu, można nie
zastanawiać się w każdej sekundzie, co, dlaczego, gdzie, jak oraz po
co się dzieje - ale, mimo wszystko, w pewnej chwili takie pytania
trzeba zadać. I trzeba spróbować na nie odpowiedzieć.
Uważam, że warto to zrobić.
Ot, taka sprawa, pozornie odległa od tematyki kwantowej - czy fakt
zwany płaszczyzną, to jednostka, czy zbiór?
Nie rozumiecie? Już mówię. Płaszczyzna - to, co za płaszczyznę się
uznaje - to symbol jednorodnego tła, które tworzą identyczne sobie
kwanty. Taka, widzicie, logiczna konstrukcja, która ma oddać, że w
świecie jest stan jednorodności.
I teraz rzeknijcie, co tu jest "ciężarkiem"? Gdzie tu i jak wyznaczyć
granicę elementu? I co będzie tym elementem?
Powiecie, że to niemożliwe - że skoro wszystko sobie z bezkresnego
zakresu (aż do bezkresnego detalu) sobie równe, to żadnym sposobem
tu niczego wyróżnić nie można. Tak powiecie i będziecie mieli rację
w każdym słowie. Bo nie można.
W płaszczyźnie niczego wyodrębnić nie sposób, wszystko "po horyzont"
nieskończenie takie samo.
I teraz zastanówcie się - dlaczego w tym naszym świecie "ciężarki"
można zauważyć, a nawet chwycić i przenieść dalej?
Po pierwsze, to skutek własności tego świata, a po drugie - własności
oraz zdolności obserwacji osobnika.
Tak - w sensie logicznym wszystko wokół to jednorodna płaszczyzna,
którą tworzą jednakie sobie kwantowe jednostki - takie coś, co już
niczym drobniejszym być nie może.
I to takie coś pędzi sobie przez bezkresną wieczność, czyli samo się
z miejsca na miejsce przerzuca i nic (zazwyczaj) owego czegoś w tym
pędzie nie hamuje. Dlaczego? Ponieważ niczego hamującego w Kosmosie
nie ma.
Tylko że, widzicie, niekiedy w tej wieczności nieskończonej tak to
się dzieje, że zbiera się lokalnie większa ilość tych elementarnych
ciężarków i wówczas powstaje na przykład wszechświat - albo lokalny
byt rozumujący.
Po prostu, jak taka wytworzona w bezkresie sferyczna zmiana zapchana
jest jednorodnymi elementami, czyli kwantami, to wystarczy ją tylko
docisnąć ("dopompować"), a uzyska się większe lokalnie skupienie. I
powstanie atom - czy już wzmiankowany twór dźwigający duże ciężary.
Banał ewolucyjny.
Ale, zauważcie - i daję to wam pod głęboką rozwagę - logicznie, tak
filozoficznie to biorąc, to zawsze tylko jednorodne tło kwantowe, w
którym się coś lokalnie i na chwilę zbiegło w większą strukturę. I
zaraz zaniknie, ponownie wtopi się w tło.
To, że jest, że można to obserwować, mierzyć i przerzucać - to stan
chwilowy, żadnym tam przypadkiem trwałość. Że istnieje takie dłużej
od naszego całościowego i ulotnego bytu, to fakt - ale przecież to
nie oznacza, że jest trwałe (stałe, wieczne, czy jakoś tak). Także
się zmienia, także powstaje i zanika - tylko skala zmiany jest tak
cirka plus i odrobinę większa.
Więc skoro to jest - tak czy owak - element tła, a tylko lokalnie w
postaci "ciężarka", to powiedzenie, że to jest tylko ciężarek i że
ostro wyznaczony w środowisku - to po prostu nieporozumienie, żeby
nie użyć "ciężarkowego" określenia.
Ja coś w otoczeniu widzę, jednak to moje - obserwującego zaliczenie
ustala, że to jest takie a takie oraz że dalsze już do elementu nie
należy. Kiedy, na przykład, laborant bada atom i wyróżnia w świecie
taką strukturę, a zarazem idące od atomu promieniowanie określa jako
fakt zewnętrzny (że choć z tego atomu się wywodzi, to coś innego) -
to nie tylko głęboko się myli, ale przede wszystkim fałszuje obraz
rzeczywistości. Atom, tak zdefiniowany stan w realności, ale zarazem
w dopełnieniu (w jedności) z promieniowaniem - to jest całościowa
i funkcjonalna ewolucja w toku zachodzenia. Tylko tak. Nie "atom",
nie "promieniowanie" - ale łącznie atom-promieniowanie, to stanowi
jednostkę świata (i poznania).
Mogę, to zrozumiałe, wyróżnić jedynie "atom" i go badać, ale to nie
jest wszystko, brakuje dopełnienia - brakuje tła, które warunkuje i
dopełnia zaistniały fakt. Że tego tła nie widać, że jest pomijalne,
że zdaje się być niepotrzebnym, przeszkadzającym balastem (bo wnosi
szumy i zakłócenia)? Oczywiście.
Tło dlatego jest tłem, że uzupełnia obraz - on dlatego jest właśnie
widoczny w postaci "ciężarka", że jest to tło i że jest jednorodne.
Jeżeli elementem obserwacji jest najmniejsze z najmniejszych - coś,
co fizycznie za takie na danym etapie poznawania świata się uznaje,
to nie znaczy, że poniżej nie ma elementu jeszcze mniejszego - bo
jest. Zawsze jest. I tworzy tło.
W jednorodnym tle "atom" łatwo zauważyć, ale dlatego można zrobić
takie rozróżnienie, że jest to tło - ale zarazem skutkuje to tym, że
analiza odnosi się do postrzeganego elementu, a zupełnie pomija w
opisie tło. - Tylko, tak naprawdę, to właśnie pomijane tło jest tym
najbardziej istotnym kwantem myślenia i rozumienia - składa się z
kwantów, ale i jest kwantem (jednością).
Na końcu zastanawiania się nad otaczającym zakresem tło wysuwa się
na plan główny - i jedynie istotny.
Nie pierwszoplanowe i jaskrawo widoczne coś jest naprawdę ważne, to
otoczenie, środowisko - w najszerszym ujęciu "tło" jest znaczące. Z
niego fakt się wyłania, posiada masę i zachcianki, pobiera z tła do
(za)istnienia potrzebne elementy i na jego rzecz je traci - i zawsze
jest dynamicznie ustalonym i uśrednionym "zdarzeniem". Że sam się w
tle wyróżnia i nadaje znaczenie? Cóż...
Tło, jednokwantowe tło jest wieczne, a wszelkie "ciężarkowe" byty i
produkcje tu tylko na chwilę...
I właśnie na takim tle - w takim odniesieniu trzeba się ponownie, i
głęboko, pochylić nad wstępnie zasygnalizowanym pytaniem: czy kwant
to jednostka, czy zbiór?
Po prawdzie, na ten moment, to specjalnie nie trzeba się schylać, w
swojej głębi to oczywistość. Kwantem jest to, co za taki stan uznam
w swoim postrzeganiu świata. - Kwant to jednostka, jeżeli tak sobie
to wykalkuluję, jeżeli tak określę "ciężarek".
Jednak - to istotne - ten sam ciężki i masywny element wszechświata
będzie zbiorem, jeżeli zacznę się w niego wbijać i drobić elementy
w celu mi wiadomym.
Zaliczenie elementów do konkretnego ciała i wyznaczenie granicy tego
ciała, to moja - tylko moja decyzja. Podjęta w oparciu o posiadane
możliwości zmysłowe i techniczne.
W ujęciu logicznym to zawsze stan umowny i nigdy pełny - a przez to
złudny. Dowolny fakt w otoczeniu - czy ja sam - to zbiór w jednym
odniesieniu, albo jednostka w innym. Jestem jednostką oraz kwantem w
zbiorze podobnych sobie kwantów i składam się na tło tej struktury;
to z takich (mi podobnych) kwantów w społeczeństwie tworzy się grupa,
plemię, naród. Ale zarazem jestem zbiorem licznych elementów, i to
na przeróżnych poziomach. Tworzy mnie zbiór komórek, atomy są w tym
jeszcze większym zbiorem kwantów - a ilość logicznych jedynek jest
tej skali, że ociera się o nieskończoność. To ja - każdorazowo ja.
Kwant w zbiorze i zbiór kwantów.
Ale co jest kwantem, a co okaże się zbiorem - o tym decyduje moje
(za)działanie. Świat to jedność i nigdy inaczej, a podział to ja i
moje możliwości.
Świat to zmiana w trakcie zachodzenia, ale jak się zmienia, w jakim
rytmie, o tym decyduję samodzielnie i w oparciu o jednostki, które
sam ustalam - w oparciu o kategorie i zależności między nimi, które
wyznaczę.
Ja tworzę świat - choć to on mnie stworzył.
Jednostka zawsze jest jednostką, to oczywistość (i aksjomat), ale
jakie posiada konkretne rozmiary, co jest tą jednostką - to ustalam
ja. Tylko ja.
Czy będzie się to objawiało rozmiarem punktu ("kropki kwantowej"),
gabarytem planety, energetycznym zawirowaniem w formie wszechświata
lub nieskończoności - albo, na przeciwnym końcu, fotonu, elektronu,
atomu - albo środkiem, czyli moim istnieniem - to nie ma znaczenia.
To zawsze w liczeniu jest jednostka i kwant zmiany. To zawsze kwant
i jednostka.
Na najniższym poziomie jest kwant - na najwyższym jest kwant - i w
każdym wyróżnionym jest kwant. Kwant to wielce użyteczne narzędzie
analizy jednorodnego tła, a w konsekwencji świata.
Kwant do kwantu i zbuduje się "ciężarek". Na przykład moje "ja".
Kwanty to fizycy, ukłony - ale kwant to filozofia.
cdn.
Janusz Łozowski

More Related Content

What's hot

Kwantologia 11.5 – pionowo-poziome.
Kwantologia 11.5 – pionowo-poziome.Kwantologia 11.5 – pionowo-poziome.
Kwantologia 11.5 – pionowo-poziome.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 4.4 precyzyjne dostrojenie.
Kwantologia 4.4   precyzyjne dostrojenie.Kwantologia 4.4   precyzyjne dostrojenie.
Kwantologia 4.4 precyzyjne dostrojenie.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 3.6 osobliwość niejedno ma imię.
Kwantologia 3.6   osobliwość niejedno ma imię.Kwantologia 3.6   osobliwość niejedno ma imię.
Kwantologia 3.6 osobliwość niejedno ma imię.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 10.4 – zbrylenia.
Kwantologia 10.4 – zbrylenia.Kwantologia 10.4 – zbrylenia.
Kwantologia 10.4 – zbrylenia.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 11.3 – informacja, czyli co.
Kwantologia 11.3 – informacja, czyli co.Kwantologia 11.3 – informacja, czyli co.
Kwantologia 11.3 – informacja, czyli co.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 4.9 nic, fundament.
Kwantologia 4.9   nic, fundament.Kwantologia 4.9   nic, fundament.
Kwantologia 4.9 nic, fundament.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 11.2 – byty niematerialne.
Kwantologia 11.2 – byty niematerialne.Kwantologia 11.2 – byty niematerialne.
Kwantologia 11.2 – byty niematerialne.Łozowski Janusz
 
byty niematerialne.
byty niematerialne.byty niematerialne.
byty niematerialne.kwantologia2
 
Kwantologia ... - "grawitacja" (mamy cię).
Kwantologia ... - "grawitacja" (mamy cię).Kwantologia ... - "grawitacja" (mamy cię).
Kwantologia ... - "grawitacja" (mamy cię).SUPLEMENT
 
Kwantologia ... - "grawitacja" (mamy cię).
Kwantologia ... -  "grawitacja" (mamy cię).Kwantologia ... -  "grawitacja" (mamy cię).
Kwantologia ... - "grawitacja" (mamy cię).Łozowski Janusz
 
Kwantologia 12.6 – jedność wszędzie.
Kwantologia 12.6 – jedność wszędzie.Kwantologia 12.6 – jedność wszędzie.
Kwantologia 12.6 – jedność wszędzie.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 10.6 – wszechświat.
Kwantologia 10.6 – wszechświat.Kwantologia 10.6 – wszechświat.
Kwantologia 10.6 – wszechświat.Łozowski Janusz
 
Kwantologia stosowana 4
Kwantologia stosowana 4Kwantologia stosowana 4
Kwantologia stosowana 4SUPLEMENT
 

What's hot (16)

Kwantologia 11.5 – pionowo-poziome.
Kwantologia 11.5 – pionowo-poziome.Kwantologia 11.5 – pionowo-poziome.
Kwantologia 11.5 – pionowo-poziome.
 
Kwantologia 4.4 precyzyjne dostrojenie.
Kwantologia 4.4   precyzyjne dostrojenie.Kwantologia 4.4   precyzyjne dostrojenie.
Kwantologia 4.4 precyzyjne dostrojenie.
 
Kwantologia 3.6 osobliwość niejedno ma imię.
Kwantologia 3.6   osobliwość niejedno ma imię.Kwantologia 3.6   osobliwość niejedno ma imię.
Kwantologia 3.6 osobliwość niejedno ma imię.
 
Zbrylenia.
Zbrylenia.Zbrylenia.
Zbrylenia.
 
Kwantologia 10.4 – zbrylenia.
Kwantologia 10.4 – zbrylenia.Kwantologia 10.4 – zbrylenia.
Kwantologia 10.4 – zbrylenia.
 
Kwantologia 11.3 – informacja, czyli co.
Kwantologia 11.3 – informacja, czyli co.Kwantologia 11.3 – informacja, czyli co.
Kwantologia 11.3 – informacja, czyli co.
 
Kwantologia 4.9 nic, fundament.
Kwantologia 4.9   nic, fundament.Kwantologia 4.9   nic, fundament.
Kwantologia 4.9 nic, fundament.
 
NIC, fundament.
NIC, fundament.NIC, fundament.
NIC, fundament.
 
Kwantologia 11.2 – byty niematerialne.
Kwantologia 11.2 – byty niematerialne.Kwantologia 11.2 – byty niematerialne.
Kwantologia 11.2 – byty niematerialne.
 
byty niematerialne.
byty niematerialne.byty niematerialne.
byty niematerialne.
 
Kwantologia ... - "grawitacja" (mamy cię).
Kwantologia ... - "grawitacja" (mamy cię).Kwantologia ... - "grawitacja" (mamy cię).
Kwantologia ... - "grawitacja" (mamy cię).
 
Kwantologia ... - "grawitacja" (mamy cię).
Kwantologia ... -  "grawitacja" (mamy cię).Kwantologia ... -  "grawitacja" (mamy cię).
Kwantologia ... - "grawitacja" (mamy cię).
 
Kwantologia 12.6 – jedność wszędzie.
Kwantologia 12.6 – jedność wszędzie.Kwantologia 12.6 – jedność wszędzie.
Kwantologia 12.6 – jedność wszędzie.
 
wszechświat.
wszechświat.wszechświat.
wszechświat.
 
Kwantologia 10.6 – wszechświat.
Kwantologia 10.6 – wszechświat.Kwantologia 10.6 – wszechświat.
Kwantologia 10.6 – wszechświat.
 
Kwantologia stosowana 4
Kwantologia stosowana 4Kwantologia stosowana 4
Kwantologia stosowana 4
 

Viewers also liked

Kwantologia 4.5 władca złudzeń.
Kwantologia 4.5   władca złudzeń.Kwantologia 4.5   władca złudzeń.
Kwantologia 4.5 władca złudzeń.Łozowski Janusz
 
Monitoraggio superficie di attacco con Sentinet3
Monitoraggio superficie di attacco con Sentinet3Monitoraggio superficie di attacco con Sentinet3
Monitoraggio superficie di attacco con Sentinet3Antonio Capobianco
 
Ethical and safety recommendations for research on domestic
Ethical and safety recommendations for research on domesticEthical and safety recommendations for research on domestic
Ethical and safety recommendations for research on domesticDr. Jitendra Chavan
 
Kwantologia 4.7 telepatia.
Kwantologia 4.7   telepatia.Kwantologia 4.7   telepatia.
Kwantologia 4.7 telepatia.Łozowski Janusz
 
Cách làm sushi ngon
Cách làm sushi ngonCách làm sushi ngon
Cách làm sushi ngontapchiphunu
 
Kwantologia 5.2 dostawka do umysłu.
Kwantologia 5.2   dostawka do umysłu.Kwantologia 5.2   dostawka do umysłu.
Kwantologia 5.2 dostawka do umysłu.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 5.1. jak rozległy jest kosmos.
Kwantologia 5.1. jak rozległy jest kosmos.Kwantologia 5.1. jak rozległy jest kosmos.
Kwantologia 5.1. jak rozległy jest kosmos.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 4.6 widmo promieniowania. 2
Kwantologia 4.6   widmo promieniowania. 2Kwantologia 4.6   widmo promieniowania. 2
Kwantologia 4.6 widmo promieniowania. 2Łozowski Janusz
 
Kwantologia 5.4 podprogowy – nadprogowy.
Kwantologia 5.4   podprogowy – nadprogowy.Kwantologia 5.4   podprogowy – nadprogowy.
Kwantologia 5.4 podprogowy – nadprogowy.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 5.5 promieniowanie reliktowe.
Kwantologia 5.5   promieniowanie reliktowe.Kwantologia 5.5   promieniowanie reliktowe.
Kwantologia 5.5 promieniowanie reliktowe.Łozowski Janusz
 
Science coordinator performance appraisal
Science coordinator performance appraisalScience coordinator performance appraisal
Science coordinator performance appraisallaylamuller869
 
FSD Boosters Ver001 May15
FSD Boosters Ver001 May15FSD Boosters Ver001 May15
FSD Boosters Ver001 May15Sang Wai
 
IDoT: How to find a thing - Discovery in IoT
IDoT: How to find a thing - Discovery in IoTIDoT: How to find a thing - Discovery in IoT
IDoT: How to find a thing - Discovery in IoTkantarainitiative
 
Ton topo mou gnwrizw se allous ton proteinw
Ton topo mou gnwrizw se allous ton proteinwTon topo mou gnwrizw se allous ton proteinw
Ton topo mou gnwrizw se allous ton proteinwEleni Kaitatzi
 
Fronteers x TamTam talk - Modular System
Fronteers x TamTam talk - Modular SystemFronteers x TamTam talk - Modular System
Fronteers x TamTam talk - Modular SystemSimon Colijn
 
Respuesta a la pregunta sobre el cumplimiento del acuerdo sobre "Getafe arbol...
Respuesta a la pregunta sobre el cumplimiento del acuerdo sobre "Getafe arbol...Respuesta a la pregunta sobre el cumplimiento del acuerdo sobre "Getafe arbol...
Respuesta a la pregunta sobre el cumplimiento del acuerdo sobre "Getafe arbol...UPyD Getafe
 
Respuesta a la pregunta sobre la compra de entradas al Getafe CF
Respuesta a la pregunta sobre la compra de entradas al Getafe CFRespuesta a la pregunta sobre la compra de entradas al Getafe CF
Respuesta a la pregunta sobre la compra de entradas al Getafe CFUPyD Getafe
 

Viewers also liked (19)

Kwantologia 4.5 władca złudzeń.
Kwantologia 4.5   władca złudzeń.Kwantologia 4.5   władca złudzeń.
Kwantologia 4.5 władca złudzeń.
 
Monitoraggio superficie di attacco con Sentinet3
Monitoraggio superficie di attacco con Sentinet3Monitoraggio superficie di attacco con Sentinet3
Monitoraggio superficie di attacco con Sentinet3
 
Ethical and safety recommendations for research on domestic
Ethical and safety recommendations for research on domesticEthical and safety recommendations for research on domestic
Ethical and safety recommendations for research on domestic
 
Kwantologia 4.7 telepatia.
Kwantologia 4.7   telepatia.Kwantologia 4.7   telepatia.
Kwantologia 4.7 telepatia.
 
Cách làm sushi ngon
Cách làm sushi ngonCách làm sushi ngon
Cách làm sushi ngon
 
Kwantologia 5.2 dostawka do umysłu.
Kwantologia 5.2   dostawka do umysłu.Kwantologia 5.2   dostawka do umysłu.
Kwantologia 5.2 dostawka do umysłu.
 
Kwantologia 5.1. jak rozległy jest kosmos.
Kwantologia 5.1. jak rozległy jest kosmos.Kwantologia 5.1. jak rozległy jest kosmos.
Kwantologia 5.1. jak rozległy jest kosmos.
 
Kwantologia 4.6 widmo promieniowania. 2
Kwantologia 4.6   widmo promieniowania. 2Kwantologia 4.6   widmo promieniowania. 2
Kwantologia 4.6 widmo promieniowania. 2
 
Kwantologia 5.4 podprogowy – nadprogowy.
Kwantologia 5.4   podprogowy – nadprogowy.Kwantologia 5.4   podprogowy – nadprogowy.
Kwantologia 5.4 podprogowy – nadprogowy.
 
Kwantologia 5.5 promieniowanie reliktowe.
Kwantologia 5.5   promieniowanie reliktowe.Kwantologia 5.5   promieniowanie reliktowe.
Kwantologia 5.5 promieniowanie reliktowe.
 
Science coordinator performance appraisal
Science coordinator performance appraisalScience coordinator performance appraisal
Science coordinator performance appraisal
 
FSD Boosters Ver001 May15
FSD Boosters Ver001 May15FSD Boosters Ver001 May15
FSD Boosters Ver001 May15
 
Jardins monochromes
Jardins monochromesJardins monochromes
Jardins monochromes
 
IDoT: How to find a thing - Discovery in IoT
IDoT: How to find a thing - Discovery in IoTIDoT: How to find a thing - Discovery in IoT
IDoT: How to find a thing - Discovery in IoT
 
Ton topo mou gnwrizw se allous ton proteinw
Ton topo mou gnwrizw se allous ton proteinwTon topo mou gnwrizw se allous ton proteinw
Ton topo mou gnwrizw se allous ton proteinw
 
Fronteers x TamTam talk - Modular System
Fronteers x TamTam talk - Modular SystemFronteers x TamTam talk - Modular System
Fronteers x TamTam talk - Modular System
 
Respuesta a la pregunta sobre el cumplimiento del acuerdo sobre "Getafe arbol...
Respuesta a la pregunta sobre el cumplimiento del acuerdo sobre "Getafe arbol...Respuesta a la pregunta sobre el cumplimiento del acuerdo sobre "Getafe arbol...
Respuesta a la pregunta sobre el cumplimiento del acuerdo sobre "Getafe arbol...
 
Doc1
Doc1Doc1
Doc1
 
Respuesta a la pregunta sobre la compra de entradas al Getafe CF
Respuesta a la pregunta sobre la compra de entradas al Getafe CFRespuesta a la pregunta sobre la compra de entradas al Getafe CF
Respuesta a la pregunta sobre la compra de entradas al Getafe CF
 

Similar to Kwantologia 5.3 jednostka czy zbiór.

Kwantologia stosowana 9
Kwantologia stosowana 9Kwantologia stosowana 9
Kwantologia stosowana 9kwantologia2
 
Kwantologia 10.8 – skraj wszechświata.
Kwantologia 10.8 – skraj wszechświata.Kwantologia 10.8 – skraj wszechświata.
Kwantologia 10.8 – skraj wszechświata.Łozowski Janusz
 
Skraj wszechświata.
Skraj wszechświata.Skraj wszechświata.
Skraj wszechświata.kwantologia2
 
Kwantologia 2.8 wielki wybuch zmodernizowany.
Kwantologia 2.8   wielki wybuch zmodernizowany.Kwantologia 2.8   wielki wybuch zmodernizowany.
Kwantologia 2.8 wielki wybuch zmodernizowany.Łozowski Janusz
 
Wielki wybuch zmodernizowany.
Wielki wybuch zmodernizowany.Wielki wybuch zmodernizowany.
Wielki wybuch zmodernizowany.kwantologia2
 
Kwantologia 10.7 – ciemna energia.
Kwantologia 10.7 – ciemna energia.Kwantologia 10.7 – ciemna energia.
Kwantologia 10.7 – ciemna energia.Łozowski Janusz
 
Kwantologia stosowana 5
Kwantologia stosowana 5Kwantologia stosowana 5
Kwantologia stosowana 5kwantologia2
 
Kwantologia stosowana 5
Kwantologia stosowana 5Kwantologia stosowana 5
Kwantologia stosowana 5SUPLEMENT
 
Jedność wszędzie.
Jedność wszędzie.Jedność wszędzie.
Jedność wszędzie.kwantologia2
 
Kwantologia stosowana 8
Kwantologia stosowana 8Kwantologia stosowana 8
Kwantologia stosowana 8kwantologia2
 
Kwantologia stosowana 8
Kwantologia stosowana 8Kwantologia stosowana 8
Kwantologia stosowana 8SUPLEMENT
 
Kwantologia 7.8 ziemia, planeta szczególna.
Kwantologia 7.8   ziemia, planeta szczególna.Kwantologia 7.8   ziemia, planeta szczególna.
Kwantologia 7.8 ziemia, planeta szczególna.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 5.6 rytm zmiany.
Kwantologia 5.6   rytm zmiany.Kwantologia 5.6   rytm zmiany.
Kwantologia 5.6 rytm zmiany.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 3.4 ile istnieje wszechświatów.
Kwantologia 3.4   ile istnieje wszechświatów.Kwantologia 3.4   ile istnieje wszechświatów.
Kwantologia 3.4 ile istnieje wszechświatów.Łozowski Janusz
 
Jak rozległy jest kosmos.
Jak rozległy jest kosmos.Jak rozległy jest kosmos.
Jak rozległy jest kosmos.kwantologia2
 
Wielowymiarowa płaszczyzna.
Wielowymiarowa płaszczyzna.Wielowymiarowa płaszczyzna.
Wielowymiarowa płaszczyzna.kwantologia2
 
kwantologia ... Wielowymiarowa płaszczyzna.
kwantologia ...   Wielowymiarowa płaszczyzna.kwantologia ...   Wielowymiarowa płaszczyzna.
kwantologia ... Wielowymiarowa płaszczyzna.Łozowski Janusz
 

Similar to Kwantologia 5.3 jednostka czy zbiór. (20)

Kwantologia stosowana 9
Kwantologia stosowana 9Kwantologia stosowana 9
Kwantologia stosowana 9
 
Kwantologia 10.8 – skraj wszechświata.
Kwantologia 10.8 – skraj wszechświata.Kwantologia 10.8 – skraj wszechświata.
Kwantologia 10.8 – skraj wszechświata.
 
Skraj wszechświata.
Skraj wszechświata.Skraj wszechświata.
Skraj wszechświata.
 
Kwantologia 2.8 wielki wybuch zmodernizowany.
Kwantologia 2.8   wielki wybuch zmodernizowany.Kwantologia 2.8   wielki wybuch zmodernizowany.
Kwantologia 2.8 wielki wybuch zmodernizowany.
 
Wielki wybuch zmodernizowany.
Wielki wybuch zmodernizowany.Wielki wybuch zmodernizowany.
Wielki wybuch zmodernizowany.
 
Kwantologia 10.7 – ciemna energia.
Kwantologia 10.7 – ciemna energia.Kwantologia 10.7 – ciemna energia.
Kwantologia 10.7 – ciemna energia.
 
Ciemna energia.
Ciemna energia.Ciemna energia.
Ciemna energia.
 
Kwantologia stosowana 5
Kwantologia stosowana 5Kwantologia stosowana 5
Kwantologia stosowana 5
 
Kwantologia stosowana 5
Kwantologia stosowana 5Kwantologia stosowana 5
Kwantologia stosowana 5
 
Kwantologia stosowana 5
Kwantologia stosowana 5Kwantologia stosowana 5
Kwantologia stosowana 5
 
Jedność wszędzie.
Jedność wszędzie.Jedność wszędzie.
Jedność wszędzie.
 
Kwantologia stosowana 8
Kwantologia stosowana 8Kwantologia stosowana 8
Kwantologia stosowana 8
 
Kwantologia stosowana 8
Kwantologia stosowana 8Kwantologia stosowana 8
Kwantologia stosowana 8
 
Kwantologia stosowana 8
Kwantologia stosowana 8Kwantologia stosowana 8
Kwantologia stosowana 8
 
Kwantologia 7.8 ziemia, planeta szczególna.
Kwantologia 7.8   ziemia, planeta szczególna.Kwantologia 7.8   ziemia, planeta szczególna.
Kwantologia 7.8 ziemia, planeta szczególna.
 
Kwantologia 5.6 rytm zmiany.
Kwantologia 5.6   rytm zmiany.Kwantologia 5.6   rytm zmiany.
Kwantologia 5.6 rytm zmiany.
 
Kwantologia 3.4 ile istnieje wszechświatów.
Kwantologia 3.4   ile istnieje wszechświatów.Kwantologia 3.4   ile istnieje wszechświatów.
Kwantologia 3.4 ile istnieje wszechświatów.
 
Jak rozległy jest kosmos.
Jak rozległy jest kosmos.Jak rozległy jest kosmos.
Jak rozległy jest kosmos.
 
Wielowymiarowa płaszczyzna.
Wielowymiarowa płaszczyzna.Wielowymiarowa płaszczyzna.
Wielowymiarowa płaszczyzna.
 
kwantologia ... Wielowymiarowa płaszczyzna.
kwantologia ...   Wielowymiarowa płaszczyzna.kwantologia ...   Wielowymiarowa płaszczyzna.
kwantologia ... Wielowymiarowa płaszczyzna.
 

More from Łozowski Janusz

Kwantologia ... 0 czyli 1.
Kwantologia ...   0 czyli 1.Kwantologia ...   0 czyli 1.
Kwantologia ... 0 czyli 1.Łozowski Janusz
 
Kwantologia ... - NIC-i-COŚ.
Kwantologia ... - NIC-i-COŚ.Kwantologia ... - NIC-i-COŚ.
Kwantologia ... - NIC-i-COŚ.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 12.9 – ewolucja (kwantów).
Kwantologia 12.9 – ewolucja (kwantów).Kwantologia 12.9 – ewolucja (kwantów).
Kwantologia 12.9 – ewolucja (kwantów).Łozowski Janusz
 
Kwantologia 12.8 – czasoprzestrzeń abstrakcyjna.
Kwantologia 12.8 – czasoprzestrzeń abstrakcyjna.Kwantologia 12.8 – czasoprzestrzeń abstrakcyjna.
Kwantologia 12.8 – czasoprzestrzeń abstrakcyjna.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 12.7 – pole energii.
Kwantologia 12.7 – pole energii.Kwantologia 12.7 – pole energii.
Kwantologia 12.7 – pole energii.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 12.5 – obserwator brzegowy.
Kwantologia 12.5 – obserwator brzegowy.Kwantologia 12.5 – obserwator brzegowy.
Kwantologia 12.5 – obserwator brzegowy.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 12.3 – wepchnięci w kanał.
Kwantologia 12.3 – wepchnięci w kanał.Kwantologia 12.3 – wepchnięci w kanał.
Kwantologia 12.3 – wepchnięci w kanał.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 12.4 – zasada analogii.
Kwantologia 12.4 – zasada analogii.Kwantologia 12.4 – zasada analogii.
Kwantologia 12.4 – zasada analogii.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 12.1 – obserwator.
Kwantologia 12.1 – obserwator.Kwantologia 12.1 – obserwator.
Kwantologia 12.1 – obserwator.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 11.8 – abstrakcja, czyli co.
Kwantologia 11.8 – abstrakcja, czyli co.Kwantologia 11.8 – abstrakcja, czyli co.
Kwantologia 11.8 – abstrakcja, czyli co.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 11.9 – matematyka.
Kwantologia 11.9 – matematyka.Kwantologia 11.9 – matematyka.
Kwantologia 11.9 – matematyka.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 11.6 – początek-środek-koniec.
Kwantologia 11.6 – początek-środek-koniec.Kwantologia 11.6 – początek-środek-koniec.
Kwantologia 11.6 – początek-środek-koniec.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 11.7 – poziomice, izobary, itp.
Kwantologia 11.7 – poziomice, izobary, itp.Kwantologia 11.7 – poziomice, izobary, itp.
Kwantologia 11.7 – poziomice, izobary, itp.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 11.4 – prosta-i-punkt.
Kwantologia 11.4 – prosta-i-punkt.Kwantologia 11.4 – prosta-i-punkt.
Kwantologia 11.4 – prosta-i-punkt.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 10.9 – eter, itp.
Kwantologia 10.9 – eter, itp.Kwantologia 10.9 – eter, itp.
Kwantologia 10.9 – eter, itp.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 11.1 – x-y-z.
Kwantologia 11.1 – x-y-z.Kwantologia 11.1 – x-y-z.
Kwantologia 11.1 – x-y-z.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 10.5 – cząstki wirtualne.
Kwantologia 10.5 – cząstki wirtualne.Kwantologia 10.5 – cząstki wirtualne.
Kwantologia 10.5 – cząstki wirtualne.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 10.2 – COŚ.
Kwantologia 10.2 – COŚ.Kwantologia 10.2 – COŚ.
Kwantologia 10.2 – COŚ.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 10.1 – uwaga!, Tło.
Kwantologia 10.1 – uwaga!, Tło.Kwantologia 10.1 – uwaga!, Tło.
Kwantologia 10.1 – uwaga!, Tło.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 9.9 – Brakująca masa.
Kwantologia 9.9 – Brakująca masa.Kwantologia 9.9 – Brakująca masa.
Kwantologia 9.9 – Brakująca masa.Łozowski Janusz
 

More from Łozowski Janusz (20)

Kwantologia ... 0 czyli 1.
Kwantologia ...   0 czyli 1.Kwantologia ...   0 czyli 1.
Kwantologia ... 0 czyli 1.
 
Kwantologia ... - NIC-i-COŚ.
Kwantologia ... - NIC-i-COŚ.Kwantologia ... - NIC-i-COŚ.
Kwantologia ... - NIC-i-COŚ.
 
Kwantologia 12.9 – ewolucja (kwantów).
Kwantologia 12.9 – ewolucja (kwantów).Kwantologia 12.9 – ewolucja (kwantów).
Kwantologia 12.9 – ewolucja (kwantów).
 
Kwantologia 12.8 – czasoprzestrzeń abstrakcyjna.
Kwantologia 12.8 – czasoprzestrzeń abstrakcyjna.Kwantologia 12.8 – czasoprzestrzeń abstrakcyjna.
Kwantologia 12.8 – czasoprzestrzeń abstrakcyjna.
 
Kwantologia 12.7 – pole energii.
Kwantologia 12.7 – pole energii.Kwantologia 12.7 – pole energii.
Kwantologia 12.7 – pole energii.
 
Kwantologia 12.5 – obserwator brzegowy.
Kwantologia 12.5 – obserwator brzegowy.Kwantologia 12.5 – obserwator brzegowy.
Kwantologia 12.5 – obserwator brzegowy.
 
Kwantologia 12.3 – wepchnięci w kanał.
Kwantologia 12.3 – wepchnięci w kanał.Kwantologia 12.3 – wepchnięci w kanał.
Kwantologia 12.3 – wepchnięci w kanał.
 
Kwantologia 12.4 – zasada analogii.
Kwantologia 12.4 – zasada analogii.Kwantologia 12.4 – zasada analogii.
Kwantologia 12.4 – zasada analogii.
 
Kwantologia 12.1 – obserwator.
Kwantologia 12.1 – obserwator.Kwantologia 12.1 – obserwator.
Kwantologia 12.1 – obserwator.
 
Kwantologia 11.8 – abstrakcja, czyli co.
Kwantologia 11.8 – abstrakcja, czyli co.Kwantologia 11.8 – abstrakcja, czyli co.
Kwantologia 11.8 – abstrakcja, czyli co.
 
Kwantologia 11.9 – matematyka.
Kwantologia 11.9 – matematyka.Kwantologia 11.9 – matematyka.
Kwantologia 11.9 – matematyka.
 
Kwantologia 11.6 – początek-środek-koniec.
Kwantologia 11.6 – początek-środek-koniec.Kwantologia 11.6 – początek-środek-koniec.
Kwantologia 11.6 – początek-środek-koniec.
 
Kwantologia 11.7 – poziomice, izobary, itp.
Kwantologia 11.7 – poziomice, izobary, itp.Kwantologia 11.7 – poziomice, izobary, itp.
Kwantologia 11.7 – poziomice, izobary, itp.
 
Kwantologia 11.4 – prosta-i-punkt.
Kwantologia 11.4 – prosta-i-punkt.Kwantologia 11.4 – prosta-i-punkt.
Kwantologia 11.4 – prosta-i-punkt.
 
Kwantologia 10.9 – eter, itp.
Kwantologia 10.9 – eter, itp.Kwantologia 10.9 – eter, itp.
Kwantologia 10.9 – eter, itp.
 
Kwantologia 11.1 – x-y-z.
Kwantologia 11.1 – x-y-z.Kwantologia 11.1 – x-y-z.
Kwantologia 11.1 – x-y-z.
 
Kwantologia 10.5 – cząstki wirtualne.
Kwantologia 10.5 – cząstki wirtualne.Kwantologia 10.5 – cząstki wirtualne.
Kwantologia 10.5 – cząstki wirtualne.
 
Kwantologia 10.2 – COŚ.
Kwantologia 10.2 – COŚ.Kwantologia 10.2 – COŚ.
Kwantologia 10.2 – COŚ.
 
Kwantologia 10.1 – uwaga!, Tło.
Kwantologia 10.1 – uwaga!, Tło.Kwantologia 10.1 – uwaga!, Tło.
Kwantologia 10.1 – uwaga!, Tło.
 
Kwantologia 9.9 – Brakująca masa.
Kwantologia 9.9 – Brakująca masa.Kwantologia 9.9 – Brakująca masa.
Kwantologia 9.9 – Brakująca masa.
 

Kwantologia 5.3 jednostka czy zbiór.

  • 1. Kwantologia stosowana - kto ma rację? Czyli o wyższości filozofii nad fizyką (lub odwrotnie). Część 5.3 - Jednostka czy zbiór? Ciężkie czasy. Wiadomo, nigdy lekko nie było - zawsze się trzeba z realnością zmagać i materię po kątach rozrzucać. Ja tam generalnie na rzeczywistość się nie krzywię, swoje robię i jak każą, to z miejsca na miejsce ciężarki przenoszę - jak każą, to postawię albo rzucę gdzieś tam pod ścianą. Wiadomo, przejmować się kapitalistyczną nowomową nie ma co. Jednak dzisiejsze czasy, takie to prawdą prawdziwe, szczególnie problematycznie się objawiają i w myśleniu dylematami się prezentują. I to w każdym kierunku, gdzie by swój wzrok nie skierować. Przecie to tak idzie, że wszędzie nie ma oczywistości oraz stałości, wszędzie się nieostrość pokazuje; losowość nauka w świecie ustala i wzorami na prawdopodobieństwo studentów mocno straszy - bo takie w sobie skomplikowane to wzory. Słowem, nic pewnego nikomu się nie wydaje - nawet jak się komu coś wydaje. I jest problem. Trzeba powiedzieć, że jest. Nie można go zmilczeć ani hałasem telewizyjnym przydusić - nie można. Bo jak to tak się w świecie dzieje, że bez logiki się dzieje? Że jeżeli nawet jest tam jakaś logiczność w tym wszystkim głębokim, to zupełnie niejasna oraz przypadkiem zarządzana. Trzeba to głośno powiedzieć i omijać w myśleniu nie można, to kłopot jest. Znaczny kłopot. Owszem, nie ma co zawartością talerza z obiadem się zajmować, tu w detalach wszystko widać, wszystko policzone i w logikę się normuje, a nawet układa. Ale gdzieś tam daleko i głęboko - no, może w takim jakie wredne i niepokojące się gnieździ... I kłopot. Powiadają tacy jedni, że to kwantowo się dzieje. Czyli kwantem tu, kwantem tam, i statystycznie bez głębszego sensu. Owszem, wzorami opanować się to pozwala, zapisać na wykresie też się daje (a nawet funkcją matematyczną poniektórzy pokrętnie to potrafią wytłumaczyć) - więc niby jasność jest. Jednak co i dlaczego tak się dzieje - tego po prawdzie nie wiadomo, nie da się tego oznaczyć i w przebiegach poznać, bo w podprogowości bytu się kryje. A człowiek tak ma, że jednak chciałby się w tym połapać i rozeznać dla satysfakcji. A przecież wszystko z owych kwantów się bierze - gdzie eksperyment nie ustawić, tam kwant w kwant i kwantem pogania. Tylko, widzicie, tak do końca (i na logiczność) nie wiadomo, cóż za dziw ten kwant - czym to macać i jak? Czy to jednostka, czy zbiór - tego do końca nie wiadomo. Ja tam swe ciężarkowe elementy zawsze jednostkowo przerzucam, coś tu, coś tam - i jest jasność. Ale przecież w głębokiej analizie to zbiór - dla mnie jednostka tak a tak ciężka, ale naukowo to zbiór.
  • 2. A może to i jednostka, i zbiór? - I jak to ugryźć myśleniem? Po prawdzie trzeba powiedzieć, że fizyczni z kwantami sprawują się dobrze, i że tak to musi być. Policzą drogę satelitarną, sprawdzą z wzorkiem - i się zgadza. Czyli mechanika elementów pokazuje się w swojej matematyczności pewnikiem i światowe zawirowania wyznacza do któregoś miejsca po przecinku. Ale i tu są zwątpienia: czy tak realność się pokazuje? Czy tak się światowa rzeczywistość objawia? Czy to tylko matematyczny pojęciowy symbol tak dobrze zmianę dekoduje? Niby jest jasność, ale taka jakaś w sobie zamazana, zafalowana - w swoim zachodzeniu obca i daleka. Słowem - pokrętna. Cóż tu powiedzieć, nawet sami jajogłowi, co takie wzroki wypichcili, nawet oni ich końcowej formy nie byli pewni. A i dziś nie są. Coś o świecie to opowiada, ale co - nie wiadomo. I jest problem. Może nie taki z pierwszych stron, snu normalsom to z oczu nie spędza - jednak problem jest. Pierwsze i gruntownie najważniejsze pytanie, które każdy ciężarkowy powinien sobie zadać, jest takowe: czy przerzucane "ciężarki" to w sobie kwantowa jednostka - czy zbiór? Niby banalne pytanie, niby naukowi już temat objaśnili, a nawet na kawałki podzielili i drobnicy na światowym podatomowym poziomie się dopracowali - ale to nie o to w tym wszystkim chodzi, tu pytanie o "ciężarki" logiczne idzie i filozoficzne. Ciężarek przecież zawsze jest ciężarkiem, czego by tu nie brać do analizy. Czy kawałek wielkogabarytowej materii będę w zapamiętaniu chwytał, czy atomowy pył materialny - to zawsze ciężarek, to zawsze coś. I nigdy inaczej. I wygląda tak, że zbiór - że złożenie. Bo jakby tego nie kawałkować i badać, zawsze w tym jest coś mniejszego. Dlatego w analizie trzeba wyjść od spojrzenia - od obserwującego, od bytu doznającego-mierzącego, nie od świata. Przecież to ja, ciężarkowy, widzę, a świat nic nie wie na mój temat - świat to... sami wiecie, jak obchodzi. To ja ustalam w tym swoim zapatrzeniu, że ciężarek do przerzucenia z kąta w inny kąt to tyle a tyle - i że dalej to już inne. Ale po prawdzie to fałsz, niedokładność obserwacyjna, która po oczach bije. Może nie prosto i nie tak od razu bije, trzeba się przyjrzeć - ale bije. Sami powiedzcie, co ja widzę - i jak widzę? Ciężarek, powiecie tak w ogólności - i generalnie wy będziecie mieli rację w takim swoim stwierdzeniu. Ale jakby nie w pełni tylko ciężarek. Bo to, jak przyłożyć do tego kawałka materii jaki przyrząd - na ten przykład z mikroskopem albo podobnie sprzęgnięty - to teraz co tym ciężarkiem będzie? Ha? Gdzie to się zaczyna i gdzie kończy - ha? Tak na krok odejdzie człowiek i spojrzy - i widzi ciężarek. Nawet to na urządzeniu sobie pomierzy i zważy pod każdym względem. Ale znów się na bliskość najmniejszą zbliży, i co? - jest ciężarek, czy jaka dziwna w sobie materialna konstrukcja? Jest fakt materią ociekający
  • 3. - czy go nie ma? Tak, po prawdzie w takim "zbliżnym" spojrzeniu, w takim detalami i szczegółami materialnymi przepełnionym, ten mój ciężarkowy element do rzucenia w dal przemysłową, to ani wyraźnie ze świata wyróżnialne - ani tak w sobie jednoznaczne. I nawet diabli wiedzą, w jaki sposób to na tym niskim poziomie zdefiniować - jak opisać relacje z innymi faktami. Niby granica jest i ona wyraźna jest - a jak się wgłębić, to żadnej granicy tu nie ma i wszystko ze wszystkim się łączy. A "ciężarek", to co mam za ciężarek, to okazuje się ważyć wiele. I nieskończenie wiele... Badam kawałek - a na koniec się okazuje, że mam w analizie wszystko. Nawet nieskończone. I jest zagwozdka. Powiecie, że to złudzenie, że pozór - że nie ma czym się przejmować i że mam dalej te swoje ciężarki dźwigać, bo każdy je w życiorysie dźwiga i nie zajmuje się byle czym. Powiecie, że temat może i tak w sobie ciekawy, ale zbędny - że jest w całej okolicy jakie coś, to niech sobie będzie, jest wyraźne i z granicą - to niech sobie takie pozostanie. A że w głębi tej tam filozoficznej i fizycznej jakieś dziwne to oraz kwantem zapełnione?... A pies to trącał w każdym kierunku. Nie powiem, można i tak. Tylko, widzicie, nie wiem jak wy, ale ja chciałbym wiedzieć, czy za rogiem nie czai się coś obleśnego, czy jakaś gadzina nie wychyli się z zakresu nieoznaczonego a ciemnego - albo czy w kolejnym kroku nie trafię w nieprzyjemność materialną. Tak mam, że chciałbym wiedzieć. Jak rzucam w skazane miejsce ciężarki, to zerkam, czy tam coś żywego nie wegetuje, czy przypadkiem inny byt ciężarkowy nie opadł z sił i pilnie potrzebuje pomocy - nie wiem, jak dla was, ale dla mnie to istotne. Powiecie, że to insza inszość, że mieszam porządki - i że tak robić się nie godzi. A nie, mylicie się. Ciężarki ciężarkami, ale sprawa w tym, że bez wiedzy, jak to wszystko wokół urządzone, czy to jest zbiór, czy jednostka - bez tego dalej w poznawaniu świata przejść nie można. To sedno zagadnienia. Można sobie przerzucać ciężarki stąd do dalszego punktu, można nie zastanawiać się w każdej sekundzie, co, dlaczego, gdzie, jak oraz po co się dzieje - ale, mimo wszystko, w pewnej chwili takie pytania trzeba zadać. I trzeba spróbować na nie odpowiedzieć. Uważam, że warto to zrobić. Ot, taka sprawa, pozornie odległa od tematyki kwantowej - czy fakt zwany płaszczyzną, to jednostka, czy zbiór? Nie rozumiecie? Już mówię. Płaszczyzna - to, co za płaszczyznę się uznaje - to symbol jednorodnego tła, które tworzą identyczne sobie kwanty. Taka, widzicie, logiczna konstrukcja, która ma oddać, że w świecie jest stan jednorodności. I teraz rzeknijcie, co tu jest "ciężarkiem"? Gdzie tu i jak wyznaczyć
  • 4. granicę elementu? I co będzie tym elementem? Powiecie, że to niemożliwe - że skoro wszystko sobie z bezkresnego zakresu (aż do bezkresnego detalu) sobie równe, to żadnym sposobem tu niczego wyróżnić nie można. Tak powiecie i będziecie mieli rację w każdym słowie. Bo nie można. W płaszczyźnie niczego wyodrębnić nie sposób, wszystko "po horyzont" nieskończenie takie samo. I teraz zastanówcie się - dlaczego w tym naszym świecie "ciężarki" można zauważyć, a nawet chwycić i przenieść dalej? Po pierwsze, to skutek własności tego świata, a po drugie - własności oraz zdolności obserwacji osobnika. Tak - w sensie logicznym wszystko wokół to jednorodna płaszczyzna, którą tworzą jednakie sobie kwantowe jednostki - takie coś, co już niczym drobniejszym być nie może. I to takie coś pędzi sobie przez bezkresną wieczność, czyli samo się z miejsca na miejsce przerzuca i nic (zazwyczaj) owego czegoś w tym pędzie nie hamuje. Dlaczego? Ponieważ niczego hamującego w Kosmosie nie ma. Tylko że, widzicie, niekiedy w tej wieczności nieskończonej tak to się dzieje, że zbiera się lokalnie większa ilość tych elementarnych ciężarków i wówczas powstaje na przykład wszechświat - albo lokalny byt rozumujący. Po prostu, jak taka wytworzona w bezkresie sferyczna zmiana zapchana jest jednorodnymi elementami, czyli kwantami, to wystarczy ją tylko docisnąć ("dopompować"), a uzyska się większe lokalnie skupienie. I powstanie atom - czy już wzmiankowany twór dźwigający duże ciężary. Banał ewolucyjny. Ale, zauważcie - i daję to wam pod głęboką rozwagę - logicznie, tak filozoficznie to biorąc, to zawsze tylko jednorodne tło kwantowe, w którym się coś lokalnie i na chwilę zbiegło w większą strukturę. I zaraz zaniknie, ponownie wtopi się w tło. To, że jest, że można to obserwować, mierzyć i przerzucać - to stan chwilowy, żadnym tam przypadkiem trwałość. Że istnieje takie dłużej od naszego całościowego i ulotnego bytu, to fakt - ale przecież to nie oznacza, że jest trwałe (stałe, wieczne, czy jakoś tak). Także się zmienia, także powstaje i zanika - tylko skala zmiany jest tak cirka plus i odrobinę większa. Więc skoro to jest - tak czy owak - element tła, a tylko lokalnie w postaci "ciężarka", to powiedzenie, że to jest tylko ciężarek i że ostro wyznaczony w środowisku - to po prostu nieporozumienie, żeby nie użyć "ciężarkowego" określenia. Ja coś w otoczeniu widzę, jednak to moje - obserwującego zaliczenie ustala, że to jest takie a takie oraz że dalsze już do elementu nie należy. Kiedy, na przykład, laborant bada atom i wyróżnia w świecie taką strukturę, a zarazem idące od atomu promieniowanie określa jako fakt zewnętrzny (że choć z tego atomu się wywodzi, to coś innego) - to nie tylko głęboko się myli, ale przede wszystkim fałszuje obraz
  • 5. rzeczywistości. Atom, tak zdefiniowany stan w realności, ale zarazem w dopełnieniu (w jedności) z promieniowaniem - to jest całościowa i funkcjonalna ewolucja w toku zachodzenia. Tylko tak. Nie "atom", nie "promieniowanie" - ale łącznie atom-promieniowanie, to stanowi jednostkę świata (i poznania). Mogę, to zrozumiałe, wyróżnić jedynie "atom" i go badać, ale to nie jest wszystko, brakuje dopełnienia - brakuje tła, które warunkuje i dopełnia zaistniały fakt. Że tego tła nie widać, że jest pomijalne, że zdaje się być niepotrzebnym, przeszkadzającym balastem (bo wnosi szumy i zakłócenia)? Oczywiście. Tło dlatego jest tłem, że uzupełnia obraz - on dlatego jest właśnie widoczny w postaci "ciężarka", że jest to tło i że jest jednorodne. Jeżeli elementem obserwacji jest najmniejsze z najmniejszych - coś, co fizycznie za takie na danym etapie poznawania świata się uznaje, to nie znaczy, że poniżej nie ma elementu jeszcze mniejszego - bo jest. Zawsze jest. I tworzy tło. W jednorodnym tle "atom" łatwo zauważyć, ale dlatego można zrobić takie rozróżnienie, że jest to tło - ale zarazem skutkuje to tym, że analiza odnosi się do postrzeganego elementu, a zupełnie pomija w opisie tło. - Tylko, tak naprawdę, to właśnie pomijane tło jest tym najbardziej istotnym kwantem myślenia i rozumienia - składa się z kwantów, ale i jest kwantem (jednością). Na końcu zastanawiania się nad otaczającym zakresem tło wysuwa się na plan główny - i jedynie istotny. Nie pierwszoplanowe i jaskrawo widoczne coś jest naprawdę ważne, to otoczenie, środowisko - w najszerszym ujęciu "tło" jest znaczące. Z niego fakt się wyłania, posiada masę i zachcianki, pobiera z tła do (za)istnienia potrzebne elementy i na jego rzecz je traci - i zawsze jest dynamicznie ustalonym i uśrednionym "zdarzeniem". Że sam się w tle wyróżnia i nadaje znaczenie? Cóż... Tło, jednokwantowe tło jest wieczne, a wszelkie "ciężarkowe" byty i produkcje tu tylko na chwilę... I właśnie na takim tle - w takim odniesieniu trzeba się ponownie, i głęboko, pochylić nad wstępnie zasygnalizowanym pytaniem: czy kwant to jednostka, czy zbiór? Po prawdzie, na ten moment, to specjalnie nie trzeba się schylać, w swojej głębi to oczywistość. Kwantem jest to, co za taki stan uznam w swoim postrzeganiu świata. - Kwant to jednostka, jeżeli tak sobie to wykalkuluję, jeżeli tak określę "ciężarek". Jednak - to istotne - ten sam ciężki i masywny element wszechświata będzie zbiorem, jeżeli zacznę się w niego wbijać i drobić elementy w celu mi wiadomym. Zaliczenie elementów do konkretnego ciała i wyznaczenie granicy tego ciała, to moja - tylko moja decyzja. Podjęta w oparciu o posiadane możliwości zmysłowe i techniczne. W ujęciu logicznym to zawsze stan umowny i nigdy pełny - a przez to złudny. Dowolny fakt w otoczeniu - czy ja sam - to zbiór w jednym odniesieniu, albo jednostka w innym. Jestem jednostką oraz kwantem w
  • 6. zbiorze podobnych sobie kwantów i składam się na tło tej struktury; to z takich (mi podobnych) kwantów w społeczeństwie tworzy się grupa, plemię, naród. Ale zarazem jestem zbiorem licznych elementów, i to na przeróżnych poziomach. Tworzy mnie zbiór komórek, atomy są w tym jeszcze większym zbiorem kwantów - a ilość logicznych jedynek jest tej skali, że ociera się o nieskończoność. To ja - każdorazowo ja. Kwant w zbiorze i zbiór kwantów. Ale co jest kwantem, a co okaże się zbiorem - o tym decyduje moje (za)działanie. Świat to jedność i nigdy inaczej, a podział to ja i moje możliwości. Świat to zmiana w trakcie zachodzenia, ale jak się zmienia, w jakim rytmie, o tym decyduję samodzielnie i w oparciu o jednostki, które sam ustalam - w oparciu o kategorie i zależności między nimi, które wyznaczę. Ja tworzę świat - choć to on mnie stworzył. Jednostka zawsze jest jednostką, to oczywistość (i aksjomat), ale jakie posiada konkretne rozmiary, co jest tą jednostką - to ustalam ja. Tylko ja. Czy będzie się to objawiało rozmiarem punktu ("kropki kwantowej"), gabarytem planety, energetycznym zawirowaniem w formie wszechświata lub nieskończoności - albo, na przeciwnym końcu, fotonu, elektronu, atomu - albo środkiem, czyli moim istnieniem - to nie ma znaczenia. To zawsze w liczeniu jest jednostka i kwant zmiany. To zawsze kwant i jednostka. Na najniższym poziomie jest kwant - na najwyższym jest kwant - i w każdym wyróżnionym jest kwant. Kwant to wielce użyteczne narzędzie analizy jednorodnego tła, a w konsekwencji świata. Kwant do kwantu i zbuduje się "ciężarek". Na przykład moje "ja". Kwanty to fizycy, ukłony - ale kwant to filozofia. cdn. Janusz Łozowski