1. Aleksandra Szempruch
Absolwentka Wydziału Grafiki Warszawskiej Akademii
Sztuk Pięklnych. Dyplom w pracowni Grafiki Wydawniczej
profesora Lecha Majewskiego, obroniła w 1996 roku.
Od 1997 do 2007 pracowała jako grafik, potem art
director w agencji reklamowej, tam projektowała
okładki, broszury i akcydensy dla wielu wydawnictw.
W 2012 roku ukończyła studia podyplomowe na wydziale
Sztuki Mediów i Scenografii ASP w Warszawie (dyplom
w roku 2012 w pracowni dr hab. Marka Chowańca
– projektowanie Scenografii Teatralnej). Tematem
jej pracy dyplomowej była „Sybilla” wg opowiadania
Pera Lagerkvista, którego zrobiła adaptację, projekt
scenografii i kostiumów. W trakcie studiów dwukrotnie
była asystentką Andrzeja Witkowskiego (w Teatrze
Starym przy spektaklu „Król umiera, czyli ceremonie”
i w Teatrze Żydowskim przy „Księdze Raju”). W roku 2013
była asystentką Pawła Dobrzyckiego przy „Traviacie”
w Operze Białostockiej.
Stworzyła scenografie do spektakli: „Pomysł na
morderstwo” Edwarda Taylora w reżyserii Rafała
Sisickiego (Tesinskie Divadlo, Scena Polska), „Mizantrop”
Moliera oraz „Bodo, czy mnie ktoś woła?” w reżyserii
Rafała Sisickiego (Teatr Zagłębia), „Jestem swoją własną
żoną” Dough Wrighta w reżyserii Karoliny Kirsz (Teatr
WARSawy), „Miłość i polityka” Pierra Sauvila w reżyserii
Pawła Paszty (Teatr im. C.K. Norwida w Jeleniej Górze),
oraz dla Festiwalu PPA OFF we Wrocławiu „Ulotny”
w reżyserii Karoliny Kirsz i „Występy nago czyli show
z dźwiękami dla dorosłych” w reżyserii Agaty Dyczko.,
"One same" (Teatr Żydowski) scenariusz i reżyseria
Karolina Kirsz.
6. Projekt książki dla Instytutu Sztuki PAN
Leon
Schiller
w Polsce
Ludowej
1946–1954
Anna Chojnacka
„Trzeba go brać jako całość ze wszystkimi od-
kryciami i pomyłkami, osiągnięciami porażka-
mi, wzlotami i upadkami. Bo to co w Schillerze
jako zjawisku indywidualnym i historycznym
jest istotne i ważne, to właśnie całość, właśnie
bogactwo twórczej osobowości.”
Tymon Terlecki,
Ostatni romantyk sceny polskiej, 1955
7. 14 Leon Schiller w Polsce Ludowej 1946–1954
Na początku czekały na niego stanowiska i zaszczyty, i – co naj-
ważniejsze – możliwość reżyserowania. Potem mu to odebrano. Schiller
był mocno przywiązany do tradycji, nie potrafił porzucić marzeń teatrze
narodowym, misteryjnym, monumentalnym – ogromnym w treści i for-
mie. Po 1946 nie było mu dane wystawienie ani Dziadów, ani Kordiana,
ani Nie-Boskiej komedii. Nie pomagała deklarowana lojalność partyjna.
Odsunięto go od sceny, stopniowo spychano na margines, a jego głos
w sprawach bieżącego życia teatralnego przestał się liczyć.
Pozostała mu funkcja prezesa Stowarzyszenia Polskich Artystów
Teatru i Filmu oraz praca naukowa w Państwowym Instytucie Sztuki.
Jako prezes SPATiF-u bezskutecznie walczył o wpływ artystów na sztu-
kę. Rozległe plany badawcze, które przygotował dla Sekcji Teatru tylko
w części zrealizowano. Trwałym osiągnięciem okazało się założenie
„Pamiętnika Teatralnego”, kwartalnika naukowego wydawanego do dziś.
Leon Schiller w ludowej ojczyźnie przeżył osiem lat i trzy mie-
siące. Ten ostatni akt jego biografii pokazuje historię człowieka teatru
pozbawionego sceny, obiektywnie smutną, dla bohatera dramatyczną. Jest
to też przykład losów artystów i intelektualistów w Polsce powojennej.
1946
1 I
Pierwszy dzień nowego roku Leon Schiller spędza w Warszawie. Po
upadku powstania i kapitulacji Warszawy opuścił stolicę 5 X 1944 z ba-
talionem Wacława Zagórskiego. Trafił najpierw do obozu przejściowego
w Lamsdorf, następnie do Oflagu VII A w Murnau, wreszcie do Lingen.
Tam założył Teatr Ludowy im. Wojciecha Bogusławskiego i przygoto-
wał dwa widowiska: Gody weselne oraz Kram z piosenkami, prezentowane
nie tylko w Lingen. Kram zespół zagrał po raz ostatni 14 XII w mia-
steczku Ankum, położonym na wschód od terenu obozu, dla żołnierzy
Samodzielnej Brygady Spadochronowej. 15 XII Schiller wraz grupą akto-
rów wyruszył do Polski. Podróżowali ciężarówkami przez Frankfurt nad
Menem, Würzburg, Norymbergę i Czechosłowację. Między Frankfurtem
a Würzburgiem spotkali Zagórskiego, który jechał służbowo z Bolonii
Kronika
1946
1954
265Prezes
Prezes
StowarzyszeniePolskichArtystówTeatrui Filmubyło–niezależnieodko-
niunkturalnych deklaracji – kontynuacją Związku ArtystówScen Polskich,
a właściwie jedyną możliwą formą jego istnienia w stalinowskiej Polsce.
Dlatego Księga Jubileuszowa1
, która ukazała się z okazji dziewięćdziesięcio-
lecia ZASP-u, obejmuje lata 1918–2008, a więc także okres jego działania.
W wydawnictwie wśród dwudziestu sześciu sylwetek prezesów, od Józefa
Śliwickiego po Krzysztofa Kumora, znalazł się tekst zatytułowany Schiller
i SPATiF.2
Jego autor krótko i bardzo, może zbyt krytycznie ocenił tę
prezesurę, przypominając jednocześnie inne zasługi bohatera: wybitne
inscenizacje, założenie „Pamiętnika Teatralnego”, badania teatrologiczne,
za angażowanie w prace ZASP-u przedwojennego i okupacyjnego.
W ankiecie z 4 kwietnia 1950, której wiarygodność potwierdzili
Władysław Krasnowiecki i Otto Axer, w rubryce dotyczącej przynależ-
ności do organizacji zawodowych Schiller wymienił Związek Artystów
Scen Polskich i Związek Zawodowy Pracowników Sztuki i Kultury. Ponad
trzy lata później kolejną ankietę personalną opracował Departament Kadr
Ministerstwa Kultury i Sztuki na polecenie Prezydium Rady Ministrów.
Tymrazemkwestionariuszbyłbardziejszczegółowy,należałopodaćnazwę
organizacji, okres przynależności oraz pełnione funkcje. Schiller wypeł-
nił go 10 listopada 1953 i wpisał: „1919–1949 – ZASP, członek Rady
1
Artyści sceny polskiej w ZASP 1918–2008. 90 lat Związku Artystów Scen Polskich. Księga Jubileuszowa
pod red. A. Rozhina, Warszawa 2008.
2
H. I. Rogacki, Schiller i SPATiF, [w:] Artyści sceny polskiej…, op. cit.
Artystycznej, 1949 i obecnie – ZPSiK, członek Rady Naczelnej, 1949
i obecnie – SPATiF, prezes”.3
„UdziałSchillerawpracachzwiązkowychzacząłsięodpierwszychdni
ZASP-u i zawsze dotyczył spraw artystycznych” – napisał Andrzej Wysiński,
autor dwóch opracowań na temat Związku.4
Rzeczywiście artysta nie tylko
należał do ZASP-u od chwili jego powstania, ale też aktywnie działał.
Związek Artystów Scen Polskich został powołany 21 grudnia
1918 na kongresie w warszawskim Teatrze Rozmaitości i zrzeszał ludzi
teatru o potwierdzonychkwalifikacjach zawodowych.Schillerwziąłudział
w I Walnym Zjeździe Delegatów w kwietniu 1919. Został wtedy wybrany,
wrazz MariąDulębą i Mieczysławem Frenklem,na zastępcęczłonka Rady
Artystycznej, na której czele stanął Józef Kotarbiński. W tym samym roku
uczestniczył w I Zjeździe Reżyserów Scen Polskich, zwołanym z inicja-
tywy tej rady. Wśród referentów znaleźli się znani praktycy teatralni m.in.
Juliusz Osterwa, Karol Borowski, Mieczysław Szpakiewicz. Wystąpienie
Schillera nosiło tytuł Wykształcenie reżysera. Wskazał w nim liczne wady
współczesnegoteatrupolskiego,azaprzyczynętakiegostanurzeczyuznał
brak właściwie przygotowanych reżyserów. Przywołał Craigowskiego
Artystę Teatru i wyjaśnił na przykładach, jaką wiedzę powinien posia-
dać reżyser, który „w teatrze jest wszystkim, jest jego duszą, krwią i mó-
zgiem”.5
Postulował otwarcie studium reżyserskiego w Miejskiej Szkole
Dramatycznej oraz coroczne letnie kursy dla reżyserów. Zaproponował
bardzoobszernyprogramkształcenia,obejmującyhistorięliteraturyi sztuki
scenicznej, socjologię teatru, rozwój malarstwa i architektury teatralnej,
kostiumologię, teorię muzyki, analizę tekstów dramatycznych, studia nad
gestem i rytmem, wymowę i deklamację, metodykę pracy aktora i reżysera.
Referat wywołał burzliwą dyskusję, a autor wszedł do komisji mającej
realizować uchwały zjazdu. Na II Walnym Zjeździe Delegatów w 1920
został wybrany do Rady Artystycznej i pełnił funkcję jej sekretarza. Na
następnym zjeździe w 1921 zgłosił wniosek w sprawie utworzenia pań-
stwowej szkoły teatralnej i ponownie, w wyniku głosowania, znalazł się
Radzie Artystycznej. W 1922 radę zreorganizowano i nazwano Naczelną
Radą Artystyczną dla podkreślenia jej znaczenia. Działała dwa lata, a jej
3
Obie ankiety znajdują się w Archiwum Schillera w Muzeum Teatralnym w Warszawie, teczka
nr 92. Oczywistym błędem jest podanie daty rocznej 1949 jako początku przynależności do
SPATiF-u.
4
K. A. Wysiński, Związek Artystów Scen Polskich 1918–1950, Wrocław 1979; idem, Związek
Artystów Scen Polskich 1950–1998, Warszawa 1998. Cytat pochodzi z pierwszej książki, s. 78.
5
L. Schiller, Wykształcenie reżysera, [w:] idem, Na progu nowego teatru. 1908–1924, oprac.
J. Timoszewicz, Warszawa 1978, s. 374.
Prezes
33Kronika 1946
naukowcy, artyści i politycy. W przemówieniu powitalnym Schiller
dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do powstania uczelni i przy-
rzeka ofiarną pracę. Wznosi okrzyk na cześć Zelwerowicza, aby od-
dać hołd twórcy PIST-u i podkreślić związek z tradycją. Wywołuje to
owację audytorium. Wykład inauguracyjny pt. „Pochwała Wojciecha
Bogusławskiego” wygłasza Korzeniewski. Schiller obejmuje stanowisko
rektora i dziekana Wydziału Reżyserskiego na trzy lata. Prorektorem
i dziekanem Wydziału Dramaturgicznego zostaje Korzeniewski, dzie-
kanem Wydziału Aktorskiego – Zelwerowicz. Henryk Szletyński kie-
ruje Kursem dla Instruktorów Teatrów Niezawodowych, a Otto Axer
– Kursem dla Scenografów, przeznaczonym dla plastyków, który prze-
trwa tylko rok, potem powstanie pracownia scenograficzna dla adeptów
trzech wydziałów PWST. Mimo zapowiedzi nie zostaje uruchomiony
kurs dla pracowników technicznych sceny. W roku akademickim 1946/47
Schiller prowadził zajęcia z następujących przedmiotów: praca akto-
ra i reżysera nad utworem dramatycznym, widowiska monumentalne,
widowiska muzyczne, opracowanie aktorskie i reżyserskie opery, gra
aktorska. Na liście wykładowców znajdują się nazwiska aktorów i re-
żyserów, specjalistów od charakteryzacji i szermierki, ale też badaczy
literatury – Stefanii Skwarczyńskiej, Lidii Łopatyńskiej, Jana Zygmunta
Jakubowskiego, Juliusza Saloniego, Stefana Żółkiewskiego, socjolo-
ga – Stefana Ossowskiego, kompozytorów i dyrygentów – Tomasza
Kiesewettera i Władysława Raczkowskiego.
1 X
Premiera Wielkanocy Otwinowskiego w Teatrze Wojska Polskiego, w sce-
nografii Stanisława Cegielskiego, z muzyką Jana Krenza, inauguruje
sezon pod nową dyrekcją. Informacja na afiszu: „reżyseria zespołowa
pod kierunkiem Schillera” nie zmienia faktu, że jest to dzieło Schillera,
pierwsze po wojnie. Występują m.in.: Aleksander Zelwerowicz, Leon
Pietraszkiewicz, Ewa Kunina, Halina Kossobudzka, Apolinary Possart.
Wybór sztuki pokazuje poglądy dyrektora na społeczną rolę teatru i jego
zainteresowanie trudną problematyką współczesną. Początkowo chciał
powierzyć reżyserię Stanisławowi Daczyńskiemu, jednak ostatecznie sam
przygotował przedstawienie w ciągu kilku tygodni. Funkcję asystenta re-
żysera pełniła Danuta Pietraszkiewicz, studentka Wydziału Reżyserskiego
PWST. Akcja Wielkanocy rozgrywa się w roku 1943, podczas likwidacji
getta warszawskiego. Dramat opowiada o stosunkach polsko-żydowskich
i ich ewolucji. Napisany pod bezpośrednim wpływem przeżyć wojennych,
oddaje atmosferę życia okupacyjnego. Wszyscy recenzenci podkreślają
04. Wielkanoc
S. Otwinowskiego,
reż. L. Schiller,
scen. S. Cegielski,
Teatr Wojska Polskiego,
Łódź, prem. 1 X 1946.
Fot. S. Brzozowski,
J. Malarski
4948 Leon Schiller w Polsce Ludowej 1946–1954 Kronika 1947
Władysława Daszewskiego i choreografii Jadwigi Hryniewieckiej, z mu-
zyką Tomasza Kiesewettera. Przed podniesieniem kurtyny odegrane
zostają hymny czeski, słowacki i polski, bo na widowni obecni są pi-
sarze czescy Franciszek Halas, Maria Pujmanowa, A. C. Nor, Wacław
Reine i słowaccy Paweł Buniak, Rudo Brtań. Przedstawienie wywołuje
kontrowersje i emocje. Sfery klerykalne uznają je za niemoralne, w ko-
ściołach słychać wezwania, by na nie chodzić, co dodatkowo przycią-
ga publiczność. Zbigniew Mitzner, pod pseudonimem J. Szeląg, pisze
w „Szpilkach” (nr 25):
Byłem na Celestynie. Brzmi to nieprzyzwoicie. W uszach niektórych, jak
„byłem w domu publicznym”. Niech tam. Nie wstydzę się. To wspaniała sztuka,
to świetne przedstawienie. Tym świetniejsze, im więcej ludzi oburza się. […]
Nawet gdyby uznać, iż Schiller popełnił błąd, biorąc Celestynę na scenę, wszyst-
ko powinno być mu darowane z powodu tego oburzenia, które wywołał. […]
Człowiek, który umiał porwać umysły i zmobilizować przeciwko sobie dawniej za
Kniazia Potiomkina czy Cyjankali – pozostał sobą i spełnia nadal swoją rolę.
Znakomite recenzje zbiera Jadwiga Chojnacka za rolę tytułową. Bardzo
wysoko ocenia jej aktorstwo także Jan Kott na łamach „Odrodzenia” (nr
24). Uważa, że pozostali wykonawcy nie umieli stworzyć umotywowanych
psychologicznie postaci. Zachwyca się scenografią.
Dramat ludzki, a zwłaszcza tragedia kochanków nie wytrzymywa-
ły konkurencji z dekoracjami Daszewskiego – pisze. – Trudno o to winić
Daszewskiego. Nie pamiętam, abym kiedykolwiek oglądał w teatrze równie
piękne dekoracje, równie wspaniałą kolorystyczna wizję.
Kottkrytykujemuzykęiniekonsekwentnystylistycznieprzekład.Podkreśla,
żeten„przekładprzekładu”–boGomulickitłumaczyłprzeróbkęAcharda
– oddala sztukę od oryginału i epoki. Mimo zarzutów kończy słowami:
to było wielkie przedstawienie. Chwalimy mierność i poprawność, konfor-
mizm obyczajowy i repertuarowy, atakujemy śmiałość i odwagę, pazur reżyserski,
najwyższe ambicje teatralne. Czy słusznie? Oczywiście, że niesłusznie, ale niestety
w Polsce warto mieć pretensje tylko do Schillera. Co można napisać o przedstawieniu
poprawnym? To tylko, że było poprawne. A o Celestynie ? O Celestynę można się
kłócić, o Celestynie można dyskutować, to ważna data walki o nowy teatr w Polsce.
31 V
na spektakl przybywa minister pełnomocny Republiki Hiszpańskiej –
Sanchez Arcas oraz przedstawiciele władz związkowych i partyjnych.
Schiller wita gości przemówieniem, w którym przypomina walkę narodu
08. Celestyna
F. de Rojasa,
reż. L. Schiller,
scen. W. Daszewski,
Teatr Wojska Polskiego,
Łódź, prem. 24 V 1946.
Jadwiga Chojnacka
w roli Celestyny.
Fot S. Brzozowski,
J. Malarski
Projekt książki dla Instytutu Sztuki PAN
8. Projekt zaproszenia dla Instytutu Sztuki PAN
z a p r o s z e n i e
7 marca 2016, poniedziałek, godzina 17
Teatr Wielki – Opera Narodowa, Sale Redutowe
Plac Teatralny 1. Wejście główne
Słodycze dostarcza Batida
Teatr Wielki – Opera Narodowa, Muzeum Teatralne
Fundacja imienia Leona Schillera
Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk
mają zaszczyt zaprosić na spotkanie poświęcone prezentacji
dwu książek
Listy z teatru wojny 1940 - 1944.
Gallowa i Mysłakowska do Juliusza i Matyldy Osterwów
w opracowaniu Edwarda Krasińskiego
Leon Schiller w Polsce Ludowej 1946 - 1954
Anny Chojnackiej
Wydanie książek dofinansowano
ze środków Ministra Kultury i
Dziedzictwa Narodowego
9. Projekt akcydensów i plakatów ITI
POLSKI OŚRODEK MIĘDZYNARODOWEGO INSTYTUTU TEATRALNEGO
CENTRE POLONAISE DE L’INSTITUT INTERNATIONAL DU THEATRE
POLISH CENTRE OF THE INTERNATIONAL THEATRE INSTITUTE
Ul. Jazdów 1, 00-467 Warszawa, Poland tel.+48 601173318
Serdecznie zapraszamy na spotkanie z Darją Dominkuš,
laureatką Nagrody im. S.I. Witkiewicza za popularyzację polskiej kultury teatralnej na
świecie, przyznanej 27 marca 2015 z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru.
Laureatka, w ramach nagrody, gości na Międzynarodowym Festiwalu Dialog Wrocław.
Uroczystość wręczenia Nagrody odbędzie się 20 października 2015 o godz. 13:30
w klubie festiwalowym BARBARA przy ul. Świdnickiej 8c we Wrocławiu.
Spotkanie poprowadzi prof. Janusz Degler.
ZAPROSZENIE
DARJA DOMINKUŠ
(pisarka, tłumaczka, dramaturg)
Urodziła się 20 lipca 1959 roku w Kranju (Słowenia).
Ukończyła studia dramaturgiczne w Akademii Teatralnej,
Radiowej, Filmowej i Telewizyjnej oraz filologię angielską na
Fakultecie Filozoficznym Uniwersytetu w Lublanie, gdzie
uczęszczała także na lektorat języka polskiego na Wydziale
Slawistyki. Od roku 1986 pracuje jako dramaturg w Słoweń-
skim Teatrze Narodowym Drama w Lublanie. Współpracowała
przy inscenizacji ponad 70 przedstawień. Jest autorką licznych studiów i artyku-
łów poświęconych twórczości najwybitniejszych dramatopisarzy, między innymi:
Sofoklesa, Eurypidesa, Szekspira, Middletona, Moliera, Dostojewskiego, Ibsena,
Feydeau, Czechowa, Strindberga, Synge’a, Brechta, Krležy, Osborne’a, Pintera,
Bernharda, Mameta, McPhersona, Burke’a, Yasminy Rezy, Sigariewa, Stefanovskiego
oraz twórców słoweńskich: Ivana Cankara, Gregora Strnišy, Dušana Jovanoviča,
Dane Zajca, Matjaža Zupančiča i innych.
Jej zainteresowanie polskimi autorami znalazło wyraz w wielu artykułach
i esejach o Emilu Korytce, S. I. Witkiewiczu, Sławomirze Mrożku, Januszu
Głowackim, Dorocie Masłowskiej. Przełożyła na język słoweński wielu pol-
skich autorów m.in. eseje Jana Kotta, a także dramaty Sławomira Mrożka,
Witkacego, Janusza Głowackiego, Andrzeja Mularczyka, Doroty Masłowskiej,
Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk i innych.
TEATR W BRONICACH
Za początek bronickiego teatru amatorskiego przyjmuję rok 1916, kie-
dy do założonej przez Antoniego Wołk-Łaniewskiego czterooddziałowej
szkoły powszechnej przyjęta została nauczycielka Maria Buczyńska,
późniejsza Cichowska. To właśnie pani Cichowska tworzyła szkolne te-
atrzyki, pracowała także z dorosłymi. W pamięci starszych mieszkańców
utkwiła sztuka Gwiazda Syberii wystawiana w plenerze, nad stawem.
Od zakończenia II wojny do ok. 1957 roku działał Franciszek Le-
narciak. W tym czasie pałac pełnił funkcję domu kultury. Każdego
roku pan Lenarciak organizował przed pałacem dożynki, którym to-
warzyszyły krótkie formy teatralne wystawiane przez młodzież. Panny
przebrane w ludowe stroje, z maleńkimi, tradycyjnymi wianuszkami
jechały wozem drabiniastym do kościoła w Wąwolnicy, konno chłopcy
w rogatywkach, z panem Franciszkiem na czele, na białym wierzchow-
cu. Przeżycia wojenne i radość z odzyskanej wolności znalazły odzwier-
ciedlenie w tematyce sztuk. Aktorzy odgrywali sceny z wojennej prze-
szłości; walki partyzanckie, przeżycia ludzi pod batem niemieckiego
zarządcy majątku „Szlegiera”, radosne dni wyzwolenia, wieńczone
słowami z Inwokacji : „Polsko, Ojczyzno moja, Ty jesteś jak zdrowie”.
Kolejne dziesięciolecie 1958 – 1968 to okres działalności Stefana
Duraka. Zespół pod jego kierownictwem co roku wystawiał nową sztu-
kę. Przedstawienia grane były w miejscowej szkole, ale także organi-
zowano gościnne występy w sąsiednich miejscowościach. Wystawiono
wówczas m.in. Dobrego wojaka Szwejka, Niewinnych winowajców
oraz sztukę Karpaccy górale, która przeszła do historii ze względu na
rozmach, z jakim przygotowano scenografię z pomysłowymi efektami
akustycznymi i wspaniałą grą aktorską.
Najnowsze dzieje naszego teatru związane są z osobą pani Lucyny
Chudy. Prowadzony przez nią Zespół Obrzędowy powstał na przełomie
lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku z rozszerzenia Ze-
społu Śpiewaczo-Tanecznego Koła Gospodyń Wiejskich. Tematem są
często autentyczne przeżycia członków zespołu, gawędy przekazywa-
ne od pokoleń, pieśni, tańce i piękno mowy przodków mające odbicie
w ludowej twórczości. Fabułę ważnych wydarzeń osadziła pani Lucyna
w życiu wielopokoleniowej rodziny, krewnych i sąsiadów. Kanwę sta-
nowią obrzędy, zwyczaje i tradycje, osadzone w realiach ubiegłego
stulecia, związane z przygotowaniami do świąt kościelnych, wesel,
chrzcin. Szczególną uwagę zwraca pani Lucyna na autentyczność stro-
jów, rekwizytów i mowy. Obmyśla sceniczne sytuacje dopasowując role
teatralne do członków Zespołu.
Zespół Obrzędowy z Bronic brał udział m.in. w Wojewódzkim
Przeglądzie Zespołów Wiejskich (Lublin 1997), Wojewódzkiej Scenie
Amatora (Lublin 1998), XXVIII Międzywojewódzkim Sejmiku Wiejskich
Zespołów (Tarnogród 2002), Międzywojewódzkim Sejmiku Wiejskich
Zespołów (Stoczek Łukowski 2003). Wszystkie przedstawienia są swo-
istymi perełkami etnograficznymi.
Wigilia w Bronicach wystawiona była po raz pierwszy w roku 1997.
12 grudnia 2011 widowisko zostało nagrane przez Telewizję Lublin
i emitowane tuż przed świętami w „Panoramie Lubelskiej” i „Agrowie-
ściach”. W tym roku powstała kolejna wersja widowiska, którą również
nagrała Telewizja Lublin i pokazała przed świętami.
Lata mijają, zmieniają się aktorzy, modyfikuje się scenariusz, a Wigilia
w Bronicach wciąż jest oczekiwanym przez odbiorców wydarzeniem
w naszej wsi.
Ewa Mrozek-Rodzikowa
Biesiada u hrabiny Kotłubaj – młodzieńcze opowiadanie Witolda
Gombrowicza, do którego wpleciono fragmenty Dziennika,
wprowadza widzów wraz z idealistycznie naiwnym, acz przenikliwym
Narratorem na jeden ze słynnych postnych obiadów w pałacu
tytułowej bohaterki. Irena Jun wciela się we wszystkie postacie,
tworząc galerię zróżnicowanych typów: Narratora – mieszczucha,
sepleniącą Markizę, napuszonego Barona, Gombrowicza i samą
gospodynię silącą się na dostojeństwo i zalotność. Kwartet
smyczkowy przygrywa do obiadu i ma drobne zadania aktorskie.
Premiera przedstawienia odbyła się 3 września 2004 w Teatrze
Studio w Warszawie.
Za ten monodram Irena Jun otrzymała w 2005 roku Feliksa
Warszawskiego oraz nagrodę aktorską na XXX opolskich
konfrontacjach „Klasyka Polska 2005”.
Serdecznie zapraszamy 10 października o godz. 17;00
do Pałacu w Bronicach (Kolonia Bronice 5, gmina Nałęczów) na Biesiadę u hrabiny Kotłubaj Witolda Gombrowicza w adaptacji,
reżyserii i wykonaniu Ireny Jun
oraz kwartetu smyczkowego w składzie: Bartosz Blachura, Ewa Grabowicz, Igor Kabalewski, Maria Wieczorek
Patronat
Polski Ośrodek Międzynarodowego Instytutu Teatralnego/ITI/
22. DJ Polastri, projekt okładki płyty
Club
Knock
outby DJ POLASTRI
www.polastri.com
Club
Knock
out
by DJ POLASTRI
www.polastri.com
desing: Ola Szempruch
mastering: Olcia & Wojtek
1. FR SOUND
- The Same Purpose (Club Mix)
2. BOBBY BLANCO & MIKI MOTO
- Go To Church (Dub Mix)
3. JOEY NEGRO
- Make A Move On Me (Club Mix)
4. BASS BANDITS
- Logical (Club Mix)
5. BODYROCKERS
- I Like The Way You Move
(Junior Jack ‚'Rock Da House' Club Mix)
6. AC/DC
- Highway To Hell (Hellway To High Club Mix)
7. PORNO vs. HANNAH JONES
- Time 2 Move /Music Power/
(Kortezman Vocal Version)
8. DJ DOVE feat. GREGORY LEE
- I Want It All (Original Mix)
9. LES RYTHMES DIGITALES
- Jacques Your Body /Make Me Sweat/
(Full Intention Remix)
10. RICHARD GREY pres.
UNITED STATE OF HOUSE
- Be Good
11. PATRIC LA FUNK feat. COREY ANDREW
- You Never Know (Club Mix)
Club
Knock
outby DJ POLASTRI
26. Projekt ubioru
przy użyciu prostych
form geometrycznych
Ola Szempruch
Projekt ubioru
przy użyciu prostych
form geometrycznych
Ola Szempruch
motyw kaszubski
kolekcja 2011
Ola szempruch
motyw kaszubski
kolekcja 2011
Ola szempruch
iLUSTRACJE, wizualizacje projektów scenograficznych i kostiumów