Małgorzata Ochab, "Nie samym chlebem żyje człowiek", Biblioteki
1. tekstu o liberaturze. Dotarliœmy ju¿ do koñca naszej wêdrówki i do³¹czmy wiêc do naszych przyjació³, którzy,
ma³gorzata ochab
nie samym chlebem
¿yje cz³owiek
centralna biblioteka polsko-niemiecka caritas w opolu
Opolszczyzna to specyficzny region, zamieszka-
ny w dużej części przez mniejszość niemiecką.
Przeróżne koleje losu, uwarunkowania historycz-
ne, społeczne i polityczne sprawiły, że pojawiło się
tam niemało problemów w stosunkach polsko-nie-
mieckich. Ale pojawiły się też pomysły na ich roz-
wiązanie.
Pomysł księdza Wolfganga Globischa jest reali-
zacją idei głoszącej, że pomoc człowiekowi na-
leży nieść nie tylko w sferze materialnej, ale
i duchowej. Wiadomo, że najlepszym sposobem
kształcenia wyobraźni jest książka, dlatego Ca-
ritas na Opolszczyźnie postanowiła zorganizo-
wać sieć bibliotek. Od 1992 r. zaczęły powsta-
wać punkty biblioteczne, które oferowały „dobre
media”: książki, kasety, płyty CD o tematyce
religijnej, dotyczące Śląska i idei pojednania
polsko-niemieckiego. Rozwój sieci i chęć
stworzenia jak najlepszej organizacji pracy
spowodowały, że konieczne stało się powołanie
do życia ośrodka koordynującego. Tak powstała
Centralna Biblioteka Polsko-Niemiecka Caritas
im. J. von Eichendorffa w Opolu - zbudowana
w latach 1998-2000 dzięki pomocy Fundacji
Współpracy Polsko-Niemieckiej, Rządu Niemiec
oraz sponsorów. W maju 2000 r. obiekt oddano
do użytku, a dyrektorem został ksiądz Wolfgang
Globisch. Centralna Biblioteka Caritas jest miejs-
cem ciekawym zarówno dla mola książkowego,
jak i dla miłośnika interesujących rozwiązań
architektonicznych. Przyjezdnym łatwo do niej tra-
fić: spacer z dworca PKP i PKS zajmuje około 10 min.
18
2. do brakuje kogoœ, kto potr fi doradziæ. Nie uzurpuj¹c sobie miana doradcy zapraszam
Na stronie po lewej:
Wkomponowany w zabytkow¹
przestrzeñ budynek biblioteki
Caritasu. Œciana frontowa z lewej
jest lekko pochylona nad ulic¹
i symbolizuje wysuniêt¹ z rega³u
ksi¹¿kê. Przeszklona czêœæ œrodkowa
– wejœcie do biblioteki.
Odrestaurowany, zabytkowy budynek
z prawej to siedziba Caritas.
fot. małgorzata ochab
Ulica Szpitalna, przy której mieści się biblioteka, Mam wrażenie jakbym była nie w budynku, a gdzieś światło punktowe zamontowane w suficie, który jest
jest uliczką małą, cichą, położoną między opolską na zewnątrz... a może pomiędzy, w przejściu? To jednocześnie podłogą sali konferencyjnej. Zanim Okr¹g³a lada recepcyjna
starówką a kanałem Młynówki. Po obu jej stronach uczucie nie zanika, gdy przyglądam się posadzce. światło rozjaśni tę część pomieszczenia mogę w przestronnej, pe³nej dziennego
wyrastają stare kamienice, niektóre wciąż jeszcze Wykonana jest z drobnej, czarnej kostki brukowej obserwować grę promieni słonecznych w półmroku œwiat³a sali bibliotecznej.
wymagające remontu, inne odrestaurowane, zamiast dobrze znanych płytek, wykładzin czy betonowych ścian. Ta tajemnicza przestrzeń kryje
oraz takie, które wyróżniają się nowoczesną archi- parkietów. Schody i poręcze prowadzące do środ- jakby
tekturą. W ten niejednorodny obraz wkomponowa- ka są drewniane, podobnie jak okrągła lada recep-
no nowoczesny budynek biblioteki Caritas, stano- cyjna (biurko bibliotekarzy) ustawiona w środkowej domowe rega³y ksi¹¿ek.
wiący część zabudowań użytkowanych przez Ca- części sali. Przestrzeń ograniczają tylko ściany bocz-
ritas. Projekt budynku jest dziełem P.P. Domi- ne, których wygląd tworzy ciekawy kontrast. Ściana Surowy stan ścian według jednych jest niedo-
czów z Opola. prawa wykonana jest z czerwonej cegły. Umieszczo- kończoną pracą, na innych robi wrażenie tajemni-
Budynek biblioteki jest nowoczesny, wyróżnia się ne są w niej dwa piętra okien pomieszczeń Caritas. czej przestrzeni, którą pomoże odkryć świat umiesz-
z otoczenia. Ale jest też dowodem na to, że nowe, Wygląda jak zewnętrzna ściana domu. Jednak ideal- czonej tam literatury. W każdym razie przeno-
a zarazem proste elementy współczesnej architek- nie, jakby „od linijki” ułożone cegły sprawiają nie- sząc wzrok z czerwonej, ceglano-książkowej ścia-
tury mogą doskonale wkomponować się w zabyt- rzeczywiste wrażenie. Są jak zdjęcie filmowe, jakaś ny na miejsce betonowe, gdzie znajduje się księgo-
kową przestrzeń. Całość tworzą trzy części. Lewa atrapa, a może po prostu część pomysłu architek- zbiór podręczny, widzę zderzenie koloru z szaro-
ściana frontowa, lekko pochylona nad ulicą, zapra- tonicznego. W ścianę wkomponowano cztery wnę- ścią. Ale i ta część pomieszczenia ma swój sens.
sza do wejścia. Jest symbolem wysuniętej z rega- ki, które swym kształtem naśladują drzwi z góry za- Dominuje tu prostota stylu i oszczędność materia-
łu książki i mówi o przeznaczeniu budynku. Z ze- kończone łukiem. W e wnękach zamontowano rega- łu. Poczucie niedokończenia to ciągłe czekanie na
wnętrz pokrywa ją kratownica – stalowa siatka, którą ły z książkami. Stanowią więc część ściany, ale też coś, co powinno się zdarzyć, to unikanie narzuca-
według pierwszych planów miała porastać zie- przypominają ukryte drzwi, które otworzą się po nia gotowych odpowiedzi, dopasowywania zdarzeń
leń. Prawą część stanowi odrestaurowany, zabytko- wyciągnięciu odpowiedniej pozycji. Ale czy tak wła- do znanych już schematów. A przecież biblioteka to
wy budynek – siedziba Caritas. Część środkowa to śnie nie jest z literaturą? Czy każda nowa książka, miejsce, które kryje tyle wiedzy, to miejsce, gdzie
szklane wejście do biblioteki. Wchodząc dostrze- opowieść, źródło nie są kluczem, który otwiera kolej- przychodzimy, by coś odkryć. Dlatego tak istotny jest
gam, że tył budynku i sufit też są przeszklone. ne drzwi naszego umysłu? swobodny, nieograniczony dostęp do księgozbioru.
Przez szklany dach do wnętrza zaglądają promie- Z lewej strony przedstawia się zupełnie inny obraz: Od początku przebywania w budynku czuję atmos-
nie słoneczne, a z tyłu budynku rośnie proste, drewniane półki z książkami, nad którymi ferę inną niż ta, do której przywykłam w „normal-
znajduje się piętro z salą konferencyjną. Ściany tej nych” bibliotekach. Przede wszystkim widzę tylko
wysokie na trzy piêtra drzewo. części pokrywa surowy beton, a półki oświetla kilka osób i zupełnie inne urządzenie wnętrza. Nie
Wbrew powszechnej opinii ludzie lubi¹ czytaæ, ale nie zawsze staæ ich na ksi¹¿ki, a czasem
19
3. jest to tylko pomieszczenie z regałami książek parterze znajduje się wypożyczalnia, kilka stoli-
Oszklona, betonowa k³adka i stolikami dla czytelników, ale duża jasna, ków dla czytelników. Pierwsze piętro zajmuje sala Tajemnicza przestrzeñ – proste
zawieszona nad czytelni¹ prowadzi przestrzenna, wysoka sala. Po prawej wzrok przy- konferencyjna, do której prowadzi oszklona, domowe rega³y ksi¹¿ek zestawione
do sali konferencyjnej. kuwa półka z książkami za złotówkę. Już tu betonowa kładka wychodząca z przeciwległej kontrastowo ze œcianami
widać, że czytelnik może znaleźć książki nie tylko ściany budynku i zawieszona nad częścią czytel- z surowego betonu.
polskojęzyczne, ale ni. W sali wykładowej odbywają się różnego
rodzaju spotkania, konferencje, szkolenia dla
tak¿e niemieckie i czeskie. bibliotekarzy. Biblioteka pełni więc dodatkową
funkcję: jest miejscem spotkań i szkoleń, forum
Ogromne palmy i fikusy po obu stronach drewnia- wymiany doświadczeń. Pomieszczenia na pozo-
nych schodów przywodzą na myśl chwile spędzo- stałych kondygnacjach są wynajmowane. Piwni-
ne w parku przed sesją egzaminacyjną i to uczucie ce natomiast kryją magazyn książek. Tu mieści się
błogiego zachwytu nad zielenią w wielkim mieście... zasadnicza część księgozbioru polsko- i niemiec-
Dostęp do księgozbioru podręcznego w lewej czę- kojęzycznego, materiałów, publikacji i opracowań
ści pomieszczenia jest swobodny, co daje czytelni- o Śląsku, dobrej literatury religijnej, klasyki
kowi poczucie komfortu. Drewniane regały z książ- niemieckiej, a także bogate zbiory dotyczące
kami umożliwiają swobodne poruszanie się w ogro- Radia Wolna Europa.
mie literatury. Łatwo można odnaleźć i zdjąć z półki Opinia publiczna Opola różnie przyjęła wybudowa-
każdą pozycję. Pomaga w tym opis układu tematycz- nie takiego budynku. Ale, jak pisze Jerzy S. Majew-
nego książek. I tak: na jednej półce możemy zna- ski: „Budynek swym współczesnym językiem prze-
leźć literaturę dotyczącą Śląska, na pozostałych łamuje stereotyp myślenia o tym, jak ma wyglądać
literaturę dziecięcą, piękną, religijną czy popularno- architektura powstająca w sąsiedztwie zabytków”
naukową. Wszystkie zarówno w języku polskim, jak („Architektura-Murator”, 2001/10). Proste rozwiąza-
i niemieckim. Księgozbiór podręczny zawiera leksy- nia architektoniczne, wykorzystanie elemen-
kony, słowniki i czasopisma specjalistyczne tów korespondujących z przeznaczeniem obiektu
– dominuje problematyka religijna i dotycząca re- oddziałuje nie tylko w sferze estetyki, ale też
gionu. pobudza wyobraźnię przywodząc na myśl przeróż-
Budynek jest bardzo wysoki, ma trzy kondygnacje. ne skojarzenia. Powodują też, że czytelnik czuje się
Oszklony sufit jeszcze potęguje to wrażenie. Na tam naprawdę dobrze.
busów”. Wy³adowanych ksi¹¿kami samochodów, bêd¹cych ofert¹ dla osób mieszkaj¹cych z dala od bibliotek.
20
4. „Nierzeczywista” œciana z idealnie
u³o¿onej czerwonej ceg³y,
w niej „ukryte drzwi” z rega³ami
pe³nymi ksi¹¿ek.
I chce wróciæ... parterze zostały skupione księgozbiór, wypożyczal- O tym jak bardzo ważne są działania na rzecz pojed- wypełniają lukę w dostępie do bibliotek, centrów
nia i niewielka czytelnia. Tam też, w środkowej czę- nania, zrozumienia i akceptacji innych kultur, tradycji kultury, ale też dzięki swym dwujęzycznym zasobom
Pracownicy biblioteki zaznaczają jednak, ści mieści się duże biurko, przy którym pracują biblio- czy narodowości wiedzą szczególnie mieszkańcy i ba- medialnym
że z praktycznego punktu widzenia nie wszystkie tekarze. Nie są odseparowani od czytelnika, nie po- dacze Śląska. Lata 1989/90 przyniosły zdecydowa-
rozwiązania są funkcjonalne. Chodzi o ogrzewanie dają też książek „zza lady”, ale doradzają i pomaga- ny wzrost liczby wyjazdów do Niemiec, szczególnie stanowi¹ pomost
i oświetlenie. Biurko nie jest oświetlane z góry, co ją. Są częścią przestrzeni, w której razem pracują ze Śląska. Wtedy pojawiły się inicjatywy działań na
zimą, gdy dzień jest krótki, bywa uciążliwe. W budyn- czytelnik i bibliotekarz. Nie ma więc klimatu sztucz- rzecz tak potrzebnego pojednania polsko-niemiec- łączący społeczność polską i niemiecką.
ku zainstalowano ogrzewanie podłogowe. Mimo to ności, oficjalności, dystansu. Jest zaś punkt informa- kiego. Jedną z form tej działalności była pomoc rzą- Caritas na ziemi opolskiej już od 1992 r. tworzy sieć
zimą jest tu raczej chłodno, zaś latem bardzo gorą- cyjno-doradczo-koordynacyjny. Ważne jest też, du i organizacji niemieckich udzielana przez Cari- bibliotek parafialnych i wiejskich. W diecezji opolskiej
co ze względu na szklany sufit. że zbiory tej biblioteki dostępne są czytelnikom z ca- tas. Polegała ona m.in. na udostępnianiu me- i gliwickiej działa 48 takich punktów bibliotecznych i cią-
Początkowo biblioteka pomyślana była jako centrum łej Polski. Nie wprowadzono żadnych ograniczeń ani diów w języku niemieckim i polskim oraz książek gle powstają nowe. Organizują oddziały przy małych
koordynujące działalność bibliotek terenowych, opłat wpisowych. dwujęzycznych. Caritas diecezji opolskiej otrzymał gminnych bibliotekach publicznych, aby uchronić je
pomagające w zakładaniu bibliotek w terenie i prowa- Potrzeba dobrej książki tkwi w każdym człowieku. też pomoc na zakup książek, wyposażenia biblio- przed likwidacją czy wzbogacić księgozbiór. Starają się
dzące ewidencję komputerową zbiorów wszystkich Udowodnili to pomysłodawcy bibliobusów tek, a także dwa samochody Mercedens-Benz 609 D. dostarczać książki, kasety szczególnie z dziedziny litera-
bibliotek terenowych oraz współpracujące z instytucja- – prawdopodobnie jedynych w Polsce Te ostatnie już od 12 lat służą jako objazdowe biblio- tury religijnej dla dzieci, młodzieży i dorosłych w języku
mi bibliotecznymi lokalnymi, krajowymi i zagraniczny- teki, wyposażone w odpowiednie regały, księgo- polskim, niemieckim, czeskim i angielskim. Literatura
mi. Za cel założyciele postawili sobie też prowadzenie bibliotek na kó³kach. zbiór i inne media. Siedzibę mają w Staniszczach obcojęzyczna jest w tym regionie szczególnie potrzeb-
szkoleń dla bibliotekarzy i wolontariuszy, Wielkich i Dobrzyniu Wielkim. Po raz pierwszy na. Współpracują też z miejscowymi DKF-ami.
a także gromadzenie publikacji związanych tematycz- Ich działalność nie jest łatwa do zrozumienia wyruszyły w czerwcu 1991 r. i od tej pory regularnie 11 czerwca 2001 r . zarejestrowane zostało Stowa-
nie ze Śląskiem oraz poruszających problematykę w sytuacji, kiedy wciąż podkreśla się spadający po- (raz, dwa razy w miesiącu) odwiedzają 90 miej- rzyszenie Bibliotek Caritas im. św. Karola Borome-
pojednania polsko-niemieckiego. W rezultacie, oprócz ziom czytelnictwa w kraju, ludzie nie kupują ksią- scowości regionu, w których nie ma bibliotek usza. Nazwa stowarzyszenia łączy przeszłość
tych wszystkich zadań koordynacyjnych, biblioteka żek, a lokalne, osiedlowe i wiejskie biblioteki są likwi- publicznych. Miesięcznie pokonują trasę od 800 z teraźniejszością przez nawiązanie do 150- let-
pełni dziś też funkcję wypożyczalni i czytelni dostęp- dowane. Okazuje się jednak, że „twierdzenie, że lu- do 1000 km i właściwie można powiedzieć, że wro- niej tradycji bibliotek parafialnych na Śląsku zwa-
nej dla wszystkich zainteresowanych i tworzy ośrodek, dzie nie czytają sprawdza się tam, gdzie niewiele się sły w krajobraz nie tylko miejscowości, do których nych Borromäusbibliotheken i do pontyfikatu Ka-
w którym pielęgnowana jest różnorodność kultu- czyni, by ludziom ofiarować dobrą i ciekawą litera- jeżdżą, ale i całego regionu. Bibliobusowe biblioteki rola Wojtyły.
rowa Śląska. turę!” - informuje ulotka Centralnej Biblioteki Cari- mają 2 627 czytelników, którymi są nie tylko dzieci Caritas chce bowiem swoją pomocą objąć też
Biblioteka ciągle się rozwija: prowadzi katalog kompu- tas. Prawdziwości tego twierdzenia dowodzi histo- i młodzież zainteresowane literaturą w języku pol- duchową stronę natury człowieka. Często okazu-
terowy, uzupełnia księgozbiór i planuje zwiększenie ria „bibliobusów” (na podst. pisma księdza Wolfgan- skim i niemieckim, ale i osoby starsze poszukujące je się, że moc słowa, a przez to dobrej książki czy
liczby komputerów udostępnianych czytelnikom. Na ga Globischa w „Notesie bibliotecznym”, 2001/2) lektury religijnej i historycznej. Bibliobusy nie tylko wartościowego filmu, jest niedoceniana.
biblioteka Caritas w Opolu pisze Ma³gorzata Ochab, zafascynowana nie tylko budynkiem, ale tak¿e ide¹ „biblio
21