1. TytuS Barokowy
Wiemy, że wielu czytelników naszej gazetki pisze wiersze lub maluje. Z myślą o Was,
domorośli artyści, otwieramy kącik porad, w którym będziemy Was pouczać, jak tworzyć
dzieła sztuki, by były one „na czasie”, to znaczy w zgodzie z modami obowiązującymi w
wielkiej sztuce światowej. W tym numerze pouczymy Was, jak pisać i malować.
I. Jak pisać?
1. Podstawową zasadą jest dobry pomysł, czyli koncept. Trzeba pisać o czymś, co zacieka-
wi czytelnika. Łączyć sprzeczne, z pozoru nie pasujące do siebie rzeczy, myśli, uczucia.
Przykładem może być tu sonet „Do trupa” Jana Andrzeja Morsztyna. Pisarz dobrze opisuje
w nim dwa sprzeczne stany duchowe, których doświadcza człowiek zakochany. Naj-
pierw porównuje go do trupa, później twierdzi, że kategorycznie się od trupa różni.
2. Poza tym żeby zaciekawić czytelnika należy pisać o czymś, co w dzisiejszych czasach in-
teresuje wszystkich, to znaczy o śmierci. Jest to temat bardzo rozległy i niezwykle ciekawy.
Odwołam się znowu do sonetu „Do trupa”. Morsztyn pisze w nim o miłości, lecz nawet
ona kojarzy mu się ze śmiercią. Porównuje człowieka zakochanego do trupa. Opisuje, jak
człowiek ten się czuje, co przeżywa. Sonet Morsztyna nie może nie wzbudzić zainteresowa-
nie barokowego czytelnika.
3. Należy także używać zawiłego stylu. To znaczy przestawiać wyrazy tak, by czytelnik
nie wiedział od razu, o co chodzi w wierszu. Oto świetny przykład: fragment sonetu Miko-
łaja Sępa- Sarzyńskiego „O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem”:
Pokój szczęśliwość, ale bojowanie
byt nasz podniebny. On srogi ciemności
hetman i świata łakome marności
o nasze pilno czynią zepsowanie.
Czy ktoś z Was, nasi drodzy czytelnicy, potrafi od razu zorientować się, o co właściwie
chodzi Szarzyńskiemu? No właśnie! I o to właśnie chodzi, żeby nie od razu było wiadomo,
o co tak naprawdę chodzi.
4. Zabierajcie się więc do pisania. Poszukujcie konceptów, nie przestawajcie myśleć o
śmierci i mówcie w jak najbardziej zawiły sposób. Życzymy powodzenia!
Karolina Lewandowska
14