Niższe emerytury - ponad 70% osób otrzyma conajwyżej emeryturę minimalną (dzisiaj: 853 zł)
Wyższe podatki - emerytury minimalne trzeba będzie z czegoś sfinansować – gdyby miał to być VAT, musiałby wzrosnąć o 2 dodatkowe punkty procentowe
Kraj będzie uboższy - mniejsza podaż pracy skutkować będzie niższą ścieżką wzrostu, docelowo o ok 7% PKB.
Co zmieni niższy wiek emerytalny?
Co stanie się z emeryturami?
Emerytury będą niższe we wszystkich grupach społecznych, niezależnie od aktywności na rynku pracy, cierpliwości i produktywności. Osoby mniej aktywne zawodowo i o niskiej produktywności stracą najmniej, bo i tak dostaną emeryturę minimalną, finansowaną z podatków powszechnych. Emerytura ta jednak będzie niższa w porównaniu ze scenariuszami wyższego wieku emerytalnego, ze względu na niższe tempo rozwoju gospodarki. Pozostali otrzymają znacznie niższe świadczenia i będą płacić znacznie wyższe podatki.
Emerytury będą niższe
Co się stanie z wysokością emerytur?
W przypadku osób najmniej zarabiających wydarzy się niewiele, bo otrzymywać będą emeryturę minimalną. Ze względu na inne procesy w gospodarce, emerytura minimalna będzie nieco niższa niż w scenariuszu stopniowego dochodzenia do 67 lat dla obu płci (kilka procent).
W przypadku osób o zarobkach blisko przeciętnej, emerytura bardzo się obniży. Zamiast otrzymywać ok. 30% swojej ostatniej płacy, będą otrzymywać w większości emeryturę minimalną. Dotyczy to ponad połowy populacji!
W przypadku osób o wysokich zarobkach, spadek emerytury przekroczy 40%. Osoby o wysokiej podaży pracy i produktywności nie przekazują do ZUS pełnych 19% swoich dochodów. Zgodnie z prawem, po przekroczeniu pewnego limitu (250% rocznego przeciętnego wynagrodzenia), ZUS nie pobiera już od nich składek. Dla tych osób dłuższe składkowanie było niemal jedynym sposobem wypracowania rozsądnej stopy zastąpienia, bo nie mogły w pełni „wpłacać” do ZUS.
Przedziwne przypadki ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyćGRAPE
Ustawodawca (nieumyślnie) wpisał w system emerytalny stałe generowanie dziury w ZUS
Prawo każe ZUS naliczać emerytury tak, jak gdyby dzisiejsi emeryci żyli tak samo długo, jak ich rodzice. Tymczasem średnia długość życia rośnie każdego roku. Gdyby poprawnie uwzględnić dalsze trwania życia, przeciętna emerytura naliczona w 2016 r. byłaby niższa aż o 250 złotych (~15%). „Zbyt wysokie” emerytury zwiększają deficyt ZUS, luka z tego powodu przekroczy 1% PKB.
Prawo każe także waloryzować emerytury stopą inflacji zwiększoną o co najmniej 20% wzrostu funduszu wynagrodzeń. Decyzja o wysokości waloryzacji należy do rządu i w praktyce niemal nigdy nie przekroczyła ustawowego minimum 20%. Tymczasem dochody rodzin pracujących rosną o całe 100% funduszu wynagrodzeń, i o tyle samo rosną składki wpłacane co roku do ZUS. Takie „oszukiwanie” na waloryzacji trochę zmniejsza „dziurę” w ZUS, ale w praktyce odbiera emerytom należne im wypłaty. W cyklu życia na zaniżonej waloryzacji przeciętny polski emeryt traci aż 30 miesięcznych emerytur.
Te dwa efekty działają w przeciwnych kierunkach: zawyżanie emerytur zwiększa deficyt ZUS, zbyt niska waloryzacja poprawia jego bilans.
Poza tym ustawodawca „zapomniał” o rentach rodzinnych. Choć do naliczania emerytur bierze się łączne tablice dalszego trwania życia kobiet i mężczyzn, wdowiec lub wdowa mogą wystąpić o emeryturę współmałżonka po jego śmierci: statystycznie ZUS wypłaca emerytury mężczyzn przez (dłuższe) trwanie życia kobiet i emerytury kobiet przez (krótsze) trwanie życia mężczyzn. Generuje to lukę w wysokości ok. 4-8% wypłacanych emerytur.
Przedziwne przypadki ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyćGRAPE
Ustawodawca (nieumyślnie) wpisał w system emerytalny stałe generowanie dziury w ZUS
Prawo każe ZUS naliczać emerytury tak, jak gdyby dzisiejsi emeryci żyli tak samo długo, jak ich rodzice. Tymczasem średnia długość życia rośnie każdego roku. Gdyby poprawnie uwzględnić dalsze trwania życia, przeciętna emerytura naliczona w 2016 r. byłaby niższa aż o 250 złotych (~15%). „Zbyt wysokie” emerytury zwiększają deficyt ZUS, luka z tego powodu przekroczy 1% PKB.
Prawo każe także waloryzować emerytury stopą inflacji zwiększoną o co najmniej 20% wzrostu funduszu wynagrodzeń. Decyzja o wysokości waloryzacji należy do rządu i w praktyce niemal nigdy nie przekroczyła ustawowego minimum 20%. Tymczasem dochody rodzin pracujących rosną o całe 100% funduszu wynagrodzeń, i o tyle samo rosną składki wpłacane co roku do ZUS. Takie „oszukiwanie” na waloryzacji trochę zmniejsza „dziurę” w ZUS, ale w praktyce odbiera emerytom należne im wypłaty. W cyklu życia na zaniżonej waloryzacji przeciętny polski emeryt traci aż 30 miesięcznych emerytur.
Te dwa efekty działają w przeciwnych kierunkach: zawyżanie emerytur zwiększa deficyt ZUS, zbyt niska waloryzacja poprawia jego bilans.
Poza tym ustawodawca „zapomniał” o rentach rodzinnych. Choć do naliczania emerytur bierze się łączne tablice dalszego trwania życia kobiet i mężczyzn, wdowiec lub wdowa mogą wystąpić o emeryturę współmałżonka po jego śmierci: statystycznie ZUS wypłaca emerytury mężczyzn przez (dłuższe) trwanie życia kobiet i emerytury kobiet przez (krótsze) trwanie życia mężczyzn. Generuje to lukę w wysokości ok. 4-8% wypłacanych emerytur.
Świat bez PPK byłby lepszy, czyli ewaluacja ex ante projektu Pracowniczych Pr...GRAPE
Projekt Pracowniczego Programu Kapitałowego (PPK) zakłada dodatkową i w praktyce obowiązkową składkę emerytalną.
Dodatkową, bo składka do PPK nie zastępuje składek już istniejących.
Obowiązkową, bo choć teoretycznie można dołożyć starań i zrezygnować z PPK, procedura ta jest złożona i trzeba ją cyklicznie powtarzać.
PPK nie rozwiązuje najważniejszego problemu przyszłych emerytów, bo nie pomaga odpowiedzieć na pytanie, jak rozłożyć oszczędności, by na pewno starczyło nam na życie do ostatnich dni (tzw. renta dożywotnia lub anuitet). Obecnie pozostałe instrumenty dobrowolnego oszczędzania na emeryturę nie zamykają drogi do zakupienia anuitetu w momencie pobierania świadczeń. PPK oferuje wypłatę rozłożoną na 10 lat. Zgodnie z projektem można co prawda wypłacić środki jednorazowo lub w transzach, ale obciążone jest to 30% uszczerbkiem wartości zgromadzonego majątku.
Najważniejszy wniosek z ewaluacji projektu PPK jest taki, że świat bez PPK jest lepszy niż świat z PPK. Pomimo dobrowolnego uczestnictwa w PPK, 74% obecnie żyjących ludzi traci na jego wprowadzeniu (w tym 96% emerytów).
Ulgi podatkowe (zwolnienie z podatku od dochodów kapitałowych) i dopłaty (powitalna i roczne) generują wystarczającą zachętę aby przekonać wszystkich do uczestniczenia w PPK.
Jednak ulgi i dopłaty jednocześnie generują koszty fiskalne, które muszą zostać sfinansowane poprzez podniesienie podatków. Dodatkowe obciążenia fiskalne wymagać będą podniesienia VAT o 0.7 punkta procentowego wobec scenariusza status quo.
PPK w praktyce w niewielkim stopniu zmienia ubóstwo w starszym wieku.
Wzrost oszczędności w gospodarce będzie jednocześnie znacznie niższy niż prognozowany w uzasadnieniu do projektu ustawy. Każda złotówka odprowadzona do PPK zostanie skompensowana zmniejszeniem dobrowolnych oszczędności własnych o 73 grosze.
Gdyby PPK dawało anuitet (a nie 10-letnie raty), na tym rozwiązaniu traciłoby znacznie mniej osób (ok 53%). Większa byłaby także skala redukcji ubóstwa.
Raport ZPP: “Mały ZUS” – Proponowane kierunki rozwoju systemu oskładkowania m...CEO Magazyn Polska
Małych działalności gospodarczych nie stać na płacenie ryczałtowego ZUS, nawet po kilku latach działalności. Trudno zakładać, że krawcowa rozwinie działalność w Korporację Krawiecką notowaną na GPW. Ograniczenie możliwości korzystania z małego ZUS (wg. projektu 3 lata na 5 lat) stanowi największą wadę tego projektu i właściwie podważa jego sens.
Przedziwne przypadki ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyćGRAPE
Ustawodawca (nieumyślnie) wpisał w system emerytalny stałe generowanie dziury w ZUS
Prawo każe ZUS naliczać emerytury tak, jak gdyby dzisiejsi emeryci żyli tak samo długo, jak ich rodzice. Tymczasem średnia długość życia rośnie każdego roku. Gdyby poprawnie uwzględnić dalsze trwania życia, przeciętna emerytura naliczona w 2016 r. byłaby niższa aż o 250 złotych (~15%). „Zbyt wysokie” emerytury zwiększają deficyt ZUS, luka z tego powodu przekroczy 1% PKB.
Prawo każe także waloryzować emerytury stopą inflacji zwiększoną o co najmniej 20% wzrostu funduszu wynagrodzeń. Decyzja o wysokości waloryzacji należy do rządu i w praktyce niemal nigdy nie przekroczyła ustawowego minimum 20%. Tymczasem dochody rodzin pracujących rosną o całe 100% funduszu wynagrodzeń, i o tyle samo rosną składki wpłacane co roku do ZUS. Takie „oszukiwanie” na waloryzacji trochę zmniejsza „dziurę” w ZUS, ale w praktyce odbiera emerytom należne im wypłaty. W cyklu życia na zaniżonej waloryzacji przeciętny polski emeryt traci aż 30 miesięcznych emerytur.
Te dwa efekty działają w przeciwnych kierunkach: zawyżanie emerytur zwiększa deficyt ZUS, zbyt niska waloryzacja poprawia jego bilans.
Poza tym ustawodawca „zapomniał” o rentach rodzinnych. Choć do naliczania emerytur bierze się łączne tablice dalszego trwania życia kobiet i mężczyzn, wdowiec lub wdowa mogą wystąpić o emeryturę współmałżonka po jego śmierci: statystycznie ZUS wypłaca emerytury mężczyzn przez (dłuższe) trwanie życia kobiet i emerytury kobiet przez (krótsze) trwanie życia mężczyzn. Generuje to lukę w wysokości ok. 4-8% wypłacanych emerytur.
Przedziwne przypadki ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyćGRAPE
Ustawodawca (nieumyślnie) wpisał w system emerytalny stałe generowanie dziury w ZUS
Prawo każe ZUS naliczać emerytury tak, jak gdyby dzisiejsi emeryci żyli tak samo długo, jak ich rodzice. Tymczasem średnia długość życia rośnie każdego roku. Gdyby poprawnie uwzględnić dalsze trwania życia, przeciętna emerytura naliczona w 2016 r. byłaby niższa aż o 250 złotych (~15%). „Zbyt wysokie” emerytury zwiększają deficyt ZUS, luka z tego powodu przekroczy 1% PKB.
Prawo każe także waloryzować emerytury stopą inflacji zwiększoną o co najmniej 20% wzrostu funduszu wynagrodzeń. Decyzja o wysokości waloryzacji należy do rządu i w praktyce niemal nigdy nie przekroczyła ustawowego minimum 20%. Tymczasem dochody rodzin pracujących rosną o całe 100% funduszu wynagrodzeń, i o tyle samo rosną składki wpłacane co roku do ZUS. Takie „oszukiwanie” na waloryzacji trochę zmniejsza „dziurę” w ZUS, ale w praktyce odbiera emerytom należne im wypłaty. W cyklu życia na zaniżonej waloryzacji przeciętny polski emeryt traci aż 30 miesięcznych emerytur.
Te dwa efekty działają w przeciwnych kierunkach: zawyżanie emerytur zwiększa deficyt ZUS, zbyt niska waloryzacja poprawia jego bilans.
Poza tym ustawodawca „zapomniał” o rentach rodzinnych. Choć do naliczania emerytur bierze się łączne tablice dalszego trwania życia kobiet i mężczyzn, wdowiec lub wdowa mogą wystąpić o emeryturę współmałżonka po jego śmierci: statystycznie ZUS wypłaca emerytury mężczyzn przez (dłuższe) trwanie życia kobiet i emerytury kobiet przez (krótsze) trwanie życia mężczyzn. Generuje to lukę w wysokości ok. 4-8% wypłacanych emerytur.
Świat bez PPK byłby lepszy, czyli ewaluacja ex ante projektu Pracowniczych Pr...GRAPE
Projekt Pracowniczego Programu Kapitałowego (PPK) zakłada dodatkową i w praktyce obowiązkową składkę emerytalną.
Dodatkową, bo składka do PPK nie zastępuje składek już istniejących.
Obowiązkową, bo choć teoretycznie można dołożyć starań i zrezygnować z PPK, procedura ta jest złożona i trzeba ją cyklicznie powtarzać.
PPK nie rozwiązuje najważniejszego problemu przyszłych emerytów, bo nie pomaga odpowiedzieć na pytanie, jak rozłożyć oszczędności, by na pewno starczyło nam na życie do ostatnich dni (tzw. renta dożywotnia lub anuitet). Obecnie pozostałe instrumenty dobrowolnego oszczędzania na emeryturę nie zamykają drogi do zakupienia anuitetu w momencie pobierania świadczeń. PPK oferuje wypłatę rozłożoną na 10 lat. Zgodnie z projektem można co prawda wypłacić środki jednorazowo lub w transzach, ale obciążone jest to 30% uszczerbkiem wartości zgromadzonego majątku.
Najważniejszy wniosek z ewaluacji projektu PPK jest taki, że świat bez PPK jest lepszy niż świat z PPK. Pomimo dobrowolnego uczestnictwa w PPK, 74% obecnie żyjących ludzi traci na jego wprowadzeniu (w tym 96% emerytów).
Ulgi podatkowe (zwolnienie z podatku od dochodów kapitałowych) i dopłaty (powitalna i roczne) generują wystarczającą zachętę aby przekonać wszystkich do uczestniczenia w PPK.
Jednak ulgi i dopłaty jednocześnie generują koszty fiskalne, które muszą zostać sfinansowane poprzez podniesienie podatków. Dodatkowe obciążenia fiskalne wymagać będą podniesienia VAT o 0.7 punkta procentowego wobec scenariusza status quo.
PPK w praktyce w niewielkim stopniu zmienia ubóstwo w starszym wieku.
Wzrost oszczędności w gospodarce będzie jednocześnie znacznie niższy niż prognozowany w uzasadnieniu do projektu ustawy. Każda złotówka odprowadzona do PPK zostanie skompensowana zmniejszeniem dobrowolnych oszczędności własnych o 73 grosze.
Gdyby PPK dawało anuitet (a nie 10-letnie raty), na tym rozwiązaniu traciłoby znacznie mniej osób (ok 53%). Większa byłaby także skala redukcji ubóstwa.
Raport ZPP: “Mały ZUS” – Proponowane kierunki rozwoju systemu oskładkowania m...CEO Magazyn Polska
Małych działalności gospodarczych nie stać na płacenie ryczałtowego ZUS, nawet po kilku latach działalności. Trudno zakładać, że krawcowa rozwinie działalność w Korporację Krawiecką notowaną na GPW. Ograniczenie możliwości korzystania z małego ZUS (wg. projektu 3 lata na 5 lat) stanowi największą wadę tego projektu i właściwie podważa jego sens.
Wiek emerytalny a system emerytalny, rynek pracy i gospodarkaGRAPE
Polski system emerytalny miał stawać się zbilansowany
Bez reformy, system zdefiniowanego świadczenia generowałby ok. 8% PKB deficytu rocznie
Po reformie: system zdefiniowanej składki ± zbilansowany, ale
emerytury minimalne: 1.5% PKB
złe korzystanie z tablic dalszego trwania życia: 1.5% PKB
emerytury wdowie: ~0.7% PKB
Po reformie z niskim wiekiem emerytalnym
emerytury minimalne: 4.5% PKB
Wiek emerytalny a system emerytalny, rynek pracy i gospodarkaGRAPE
Polski system emerytalny miał stawać się zbilansowany
Bez reformy, system zdefiniowanego świadczenia generowałby ok. 8% PKB deficytu rocznie
Po reformie: system zdefiniowanej składki ± zbilansowany, ale
emerytury minimalne: 1.5% PKB
złe korzystanie z tablic dalszego trwania życia: 1.5% PKB
emerytury wdowie: ~0.7% PKB
Po reformie z niskim wiekiem emerytalnym
emerytury minimalne: 4.5% PKB
Zmiany w PIT i ZUS 2019/2020 | PwC PodatkiPwC Polska
Prezentacja z webinarium o zmianach w PIT i ZUS, które zostały wprowadzone pod koniec 2019, a także nowych przepisach obowiązujących od 1 stycznia 2020.
Więcej: https://pwc.to/2YLNgRN
Koniec dywidendy demograficznej – stagnacja i inflacja, czy adaptacja technol...GRAPE
-5,5 mln
O tyle skurczy się populacja Polski do 2050 roku według projekcji ONZ.
Liczba osób w wieku produkcyjnym spadnie o ponad 6 milionów.
50 lat
Taki będzie wiek medianowego mieszkańca Polski w 2050 roku. Dziś jest
to 40 lat. Zmiana struktury wiekowej jest nawet ważniejszym procesem
niż kurczenie się populacji. Starsi pracownicy wniosą do gospodarki
bagaż swojego doświadczenia, co będzie działało pozytywnie na produktywność.
Ale z kolei mogą być mniej mobilni i mniej zdolni do adaptacji do
nowych technologii, co może obniżyć tempo rozwoju.
-1,3 proc.
O tyle średniorocznie będzie malała relacja populacji w wieku produkcyjnym
do populacji w wieku nieprodukcyjnym w Polsce. Ta zmiana
może wywoływać negatywną presję na tempo rozwoju gospodarczego.
W ciągu pierwszych dwóch dekad po transformacji relacja populacji
w wieku produkcyjnym i nieprodukcyjnym rosła średnio o 1,5 proc. rocznie
– takie zjawisko nazywa się dywidendą demograficzną. Jest to okres,
kiedy udział pracowników w społeczeństwie zwiększa się, dzięki czemu
więcej ono produkuje, oszczędza i inwestuje. W latach 2014–2022 zatrzymanie
dywidendy demograficznej było jeszcze łagodzone przez napływ
imigrantów. Ale od trzeciej dekady XXI wieku gospodarka odczuje w pełni
koniec dywidendy demograficznej.
50 tys. lat
Tyle lat życia w zdrowiu tracą Polacy w wieku 50–69 lat w przeliczeniu
na każde 100 tys. osób. Jest to tzw. wskaźnik DALY (disability-adjusted life
years), który pozwala mierzyć obciążenie chorobami związane z przedwczesną
śmiercią, niepełnosprawnością i niepełnym zdrowiem. W tej
krytycznej dla podtrzymania aktywności ekonomicznej w przyszłości
grupie wiekowej wskaźnik DALY obniżył się w ciągu 30 lat o 35 proc. To jest
pozytywne. Ale jednocześnie jest wciąż o 26 proc. wyższy od średniej dla
krajów UE i ta negatywna dla Polski różnica nie zmienia się w dłuższym
okresie. To z kolei pokazuje, że Polska nie wykorzystuje wzrostu gospodarczego,
by poprawić zdrowie obywateli.
56 proc.
Tylko taki odsetek osób w wieku 55–64 lata jest dziś aktywnych zawodowo.
A do 2050 roku ta grupa wieku będzie najliczniejszą na rynku pracy. Średnia
dla krajów Unii Europejskiej wynosi 62 proc., a dla krajów skandynawskich
70–80 proc. Podniesienie aktywności zawodowej w pewnej mierze dokona
się samoistnie, ponieważ dzisiejsze kohorty będą bardziej aktywne
w przyszłości. Ale to będzie wymagało też zmian organizacyjnych w firmach
i prawnych w państwie. Bez podniesienia stopy aktywności zawodowej osób
w tej grupie wieku Polskę czekają stagnacja i inflacja.
-60 proc.
O tyle spada mobilność osób w wieku 60 lat w stosunku do osób w wieku
40 lat. Mobilność jest tu rozumiana jako częstotliwość migracji. Ale wiele
badań i wskaźników pokazuje, że osoby starsze są mniej skłonne do zmiany
miejsca zamieszkania i pracy. Co więcej, choć takie osoby mają wyższe
niż młodsi doświadczenie i umiejętności skrystalizowane (zdolność
wykorzystania nabytej wiedzy), to jednocześnie mają niższą zdolność do
nauki nowych umiejętności.
KNOW HOW to magazyn tworzony i wydawany przez Kancelarię PragmatIQ. PragmatIQ tworzą prawnicy specjalizujący się w doradztwie podatkowym, w tym w planowaniu podatkowym, oraz szeroko rozumianych procesach restrukturyzacyjnych spółek prawa handlowego: transakcjach sprzedaży udziałów, akcji lub przedsiębiorstw i związanych z nimi procesami audytu prawnego i podatkowego (due diligence), przekształceniach, połączeniach, podziałach, tworzeniu struktur holdingowych, a także we wdrażaniu rozwiązań w ramach planowania podatkowego.
Petycja: Wyślij list do Premiera
Panie Premierze,
ja, zwykły obywatel, z przerażeniem patrzę na pomysły odebrania mi moich ciężko zarobionych pieniędzy.
Więcej na stronie: www.obronemeryture.pl
Aktualności ekonomiczne - Marzec 2021 | DeloitteDeloitte Polska
Przez rok pandemii byliśmy świadkami wielu, jak dotąd niespotykanych wcześniej sytuacji. W kwietniu 2020 r. cena ropy naftowej spadła poniżej zera. Z wielu miast na długie tygodnie zniknęły korki. Samoloty przestały latać, a w Weneckich kanałach pojawiły się delfiny. Równocześnie w czasie krótszym niż 12 miesięcy - wynaleziono kilka szczepionek, które przeszły pełen proces oceny wniosków na poziomie Europejskiej Agencji Leków, przy jednoczesnym zapewnieniu wymaganych opinii naukowych i spełnieniu wszystkich kryteriów w zakresie jakości, bezpieczeństwa i skuteczności.
Seminar: Gender Board Diversity through Ownership NetworksGRAPE
Seminar on gender diversity spillovers through ownership networks at FAME|GRAPE. Presenting novel research. Studies in economics and management using econometrics methods.
The European Unemployment Puzzle: implications from population agingGRAPE
We study the link between the evolving age structure of the working population and unemployment. We build a large new Keynesian OLG model with a realistic age structure, labor market frictions, sticky prices, and aggregate shocks. Once calibrated to the European economy, we quantify the extent to which demographic changes over the last three decades have contributed to the decline of the unemployment rate. Our findings yield important implications for the future evolution of unemployment given the anticipated further aging of the working population in Europe. We also quantify the implications for optimal monetary policy: lowering inflation volatility becomes less costly in terms of GDP and unemployment volatility, which hints that optimal monetary policy may be more hawkish in an aging society. Finally, our results also propose a partial reversal of the European-US unemployment puzzle due to the fact that the share of young workers is expected to remain robust in the US.
More Related Content
Similar to Obniżanie wieku emerytalnego - Jakie będą jego skutki?
Wiek emerytalny a system emerytalny, rynek pracy i gospodarkaGRAPE
Polski system emerytalny miał stawać się zbilansowany
Bez reformy, system zdefiniowanego świadczenia generowałby ok. 8% PKB deficytu rocznie
Po reformie: system zdefiniowanej składki ± zbilansowany, ale
emerytury minimalne: 1.5% PKB
złe korzystanie z tablic dalszego trwania życia: 1.5% PKB
emerytury wdowie: ~0.7% PKB
Po reformie z niskim wiekiem emerytalnym
emerytury minimalne: 4.5% PKB
Wiek emerytalny a system emerytalny, rynek pracy i gospodarkaGRAPE
Polski system emerytalny miał stawać się zbilansowany
Bez reformy, system zdefiniowanego świadczenia generowałby ok. 8% PKB deficytu rocznie
Po reformie: system zdefiniowanej składki ± zbilansowany, ale
emerytury minimalne: 1.5% PKB
złe korzystanie z tablic dalszego trwania życia: 1.5% PKB
emerytury wdowie: ~0.7% PKB
Po reformie z niskim wiekiem emerytalnym
emerytury minimalne: 4.5% PKB
Zmiany w PIT i ZUS 2019/2020 | PwC PodatkiPwC Polska
Prezentacja z webinarium o zmianach w PIT i ZUS, które zostały wprowadzone pod koniec 2019, a także nowych przepisach obowiązujących od 1 stycznia 2020.
Więcej: https://pwc.to/2YLNgRN
Koniec dywidendy demograficznej – stagnacja i inflacja, czy adaptacja technol...GRAPE
-5,5 mln
O tyle skurczy się populacja Polski do 2050 roku według projekcji ONZ.
Liczba osób w wieku produkcyjnym spadnie o ponad 6 milionów.
50 lat
Taki będzie wiek medianowego mieszkańca Polski w 2050 roku. Dziś jest
to 40 lat. Zmiana struktury wiekowej jest nawet ważniejszym procesem
niż kurczenie się populacji. Starsi pracownicy wniosą do gospodarki
bagaż swojego doświadczenia, co będzie działało pozytywnie na produktywność.
Ale z kolei mogą być mniej mobilni i mniej zdolni do adaptacji do
nowych technologii, co może obniżyć tempo rozwoju.
-1,3 proc.
O tyle średniorocznie będzie malała relacja populacji w wieku produkcyjnym
do populacji w wieku nieprodukcyjnym w Polsce. Ta zmiana
może wywoływać negatywną presję na tempo rozwoju gospodarczego.
W ciągu pierwszych dwóch dekad po transformacji relacja populacji
w wieku produkcyjnym i nieprodukcyjnym rosła średnio o 1,5 proc. rocznie
– takie zjawisko nazywa się dywidendą demograficzną. Jest to okres,
kiedy udział pracowników w społeczeństwie zwiększa się, dzięki czemu
więcej ono produkuje, oszczędza i inwestuje. W latach 2014–2022 zatrzymanie
dywidendy demograficznej było jeszcze łagodzone przez napływ
imigrantów. Ale od trzeciej dekady XXI wieku gospodarka odczuje w pełni
koniec dywidendy demograficznej.
50 tys. lat
Tyle lat życia w zdrowiu tracą Polacy w wieku 50–69 lat w przeliczeniu
na każde 100 tys. osób. Jest to tzw. wskaźnik DALY (disability-adjusted life
years), który pozwala mierzyć obciążenie chorobami związane z przedwczesną
śmiercią, niepełnosprawnością i niepełnym zdrowiem. W tej
krytycznej dla podtrzymania aktywności ekonomicznej w przyszłości
grupie wiekowej wskaźnik DALY obniżył się w ciągu 30 lat o 35 proc. To jest
pozytywne. Ale jednocześnie jest wciąż o 26 proc. wyższy od średniej dla
krajów UE i ta negatywna dla Polski różnica nie zmienia się w dłuższym
okresie. To z kolei pokazuje, że Polska nie wykorzystuje wzrostu gospodarczego,
by poprawić zdrowie obywateli.
56 proc.
Tylko taki odsetek osób w wieku 55–64 lata jest dziś aktywnych zawodowo.
A do 2050 roku ta grupa wieku będzie najliczniejszą na rynku pracy. Średnia
dla krajów Unii Europejskiej wynosi 62 proc., a dla krajów skandynawskich
70–80 proc. Podniesienie aktywności zawodowej w pewnej mierze dokona
się samoistnie, ponieważ dzisiejsze kohorty będą bardziej aktywne
w przyszłości. Ale to będzie wymagało też zmian organizacyjnych w firmach
i prawnych w państwie. Bez podniesienia stopy aktywności zawodowej osób
w tej grupie wieku Polskę czekają stagnacja i inflacja.
-60 proc.
O tyle spada mobilność osób w wieku 60 lat w stosunku do osób w wieku
40 lat. Mobilność jest tu rozumiana jako częstotliwość migracji. Ale wiele
badań i wskaźników pokazuje, że osoby starsze są mniej skłonne do zmiany
miejsca zamieszkania i pracy. Co więcej, choć takie osoby mają wyższe
niż młodsi doświadczenie i umiejętności skrystalizowane (zdolność
wykorzystania nabytej wiedzy), to jednocześnie mają niższą zdolność do
nauki nowych umiejętności.
KNOW HOW to magazyn tworzony i wydawany przez Kancelarię PragmatIQ. PragmatIQ tworzą prawnicy specjalizujący się w doradztwie podatkowym, w tym w planowaniu podatkowym, oraz szeroko rozumianych procesach restrukturyzacyjnych spółek prawa handlowego: transakcjach sprzedaży udziałów, akcji lub przedsiębiorstw i związanych z nimi procesami audytu prawnego i podatkowego (due diligence), przekształceniach, połączeniach, podziałach, tworzeniu struktur holdingowych, a także we wdrażaniu rozwiązań w ramach planowania podatkowego.
Petycja: Wyślij list do Premiera
Panie Premierze,
ja, zwykły obywatel, z przerażeniem patrzę na pomysły odebrania mi moich ciężko zarobionych pieniędzy.
Więcej na stronie: www.obronemeryture.pl
Aktualności ekonomiczne - Marzec 2021 | DeloitteDeloitte Polska
Przez rok pandemii byliśmy świadkami wielu, jak dotąd niespotykanych wcześniej sytuacji. W kwietniu 2020 r. cena ropy naftowej spadła poniżej zera. Z wielu miast na długie tygodnie zniknęły korki. Samoloty przestały latać, a w Weneckich kanałach pojawiły się delfiny. Równocześnie w czasie krótszym niż 12 miesięcy - wynaleziono kilka szczepionek, które przeszły pełen proces oceny wniosków na poziomie Europejskiej Agencji Leków, przy jednoczesnym zapewnieniu wymaganych opinii naukowych i spełnieniu wszystkich kryteriów w zakresie jakości, bezpieczeństwa i skuteczności.
Seminar: Gender Board Diversity through Ownership NetworksGRAPE
Seminar on gender diversity spillovers through ownership networks at FAME|GRAPE. Presenting novel research. Studies in economics and management using econometrics methods.
The European Unemployment Puzzle: implications from population agingGRAPE
We study the link between the evolving age structure of the working population and unemployment. We build a large new Keynesian OLG model with a realistic age structure, labor market frictions, sticky prices, and aggregate shocks. Once calibrated to the European economy, we quantify the extent to which demographic changes over the last three decades have contributed to the decline of the unemployment rate. Our findings yield important implications for the future evolution of unemployment given the anticipated further aging of the working population in Europe. We also quantify the implications for optimal monetary policy: lowering inflation volatility becomes less costly in terms of GDP and unemployment volatility, which hints that optimal monetary policy may be more hawkish in an aging society. Finally, our results also propose a partial reversal of the European-US unemployment puzzle due to the fact that the share of young workers is expected to remain robust in the US.
Revisiting gender board diversity and firm performanceGRAPE
Cel: oszacować wpływ inkluzywności władz spółek na ich wyniki.
Co wiemy?
• Większość firm nie ma równosci płci w organach (ILO, 2015)
• Większość firm nie ma w ogóle kobiet we władzach
Demographic transition and the rise of wealth inequalityGRAPE
We study the contribution of rising longevity to the rise of wealth inequality in the U.S. over the last seventy years. We construct an OLG model with multiple sources of inequality, closely calibrated to the data. Our main finding is that improvements in old-age longevity explain about 30% of the observed rise in wealth inequality. This magnitude is similar to previously emphasized channels associated with income inequality and the tax system. The contribution of demographics is bound to raise wealth inequality further in the decades to come.
(Gender) tone at the top: the effect of board diversity on gender inequalityGRAPE
The research explores to what extent the presence of women on board affects gender inequality downstream. We find that increasing presence reduces gender inequality. To avoid reverse causality, we propose a new instrument: the share of household consumption in total output. We extend the analysis to recover the effect of a single woman on board (tokenism(
Gender board diversity spillovers and the public eyeGRAPE
A range of policy recommendations mandating gender board quotas is based on the idea that "women help women". We analyze potential gender diversity spillovers from supervisory to top managerial positions over three decades in Europe. Contrary to previous studies which worked with stock listed firms or were region locked, we use a large data base of roughly 2 000 000 firms. We find evidence that women do not help women in corporate Europe, unless the firm is stock listed. Only within public firms, going from no woman to at least one woman on supervisory position is associated with a 10-15% higher probability of appointing at least one woman to the executive position. This pattern aligns with various managerial theories, suggesting that external visibility influences corporate gender diversity practices. The study implies that diversity policies, while impactful in public firms, have limited
effectiveness in promoting gender diversity in corporate Europe.
This document introduces a framework for analyzing contracts between a principal and multiple agents who have interdependent preferences. It begins with a simple example involving two agents who can choose between working and shirking, and whose outputs are either success or failure. The agents have interdependent utility that depends on both their own material payoff and their conjecture of the other agent's utility.
The document then outlines the research agenda, which is to characterize optimal contracts when agents have interdependent preferences and to provide recommendations for contract design based on whether preferences are positively or negatively interdependent. Finally, it presents some general results, finding that independent contracts are no longer optimal when preferences are interdependent, and that contracts should incorporate both individual performance bonuses and team
Tone at the top: the effects of gender board diversity on gender wage inequal...GRAPE
We address the gender wage gap in Europe, focusing on the impact of female representation in executive and non-executive boards. We use a novel dataset to identify gender board diversity across European firms, which covers a comprehensive sample of private firms in addition to publicly listed ones. Our study spans three waves of the Structure of Earnings Survey, covering 26 countries and multiple industries. Despite low prevalence of female representation and the complex nature of gender wage inequality, our findings reveal a robust causal link: increased gender diversity significantly decreases the adjusted gender wage gap. We also demonstrate that to meaningfully impact gender wage gaps, the presence of a single female representative in leadership is insufficient.
Gender board diversity spillovers and the public eyeGRAPE
A range of policy recommendations mandating gender board quotas is based on the idea that "women help women". We analyze potential gender diversity spillovers from supervisory to top managerial positions over three decades in Europe. Contrary to previous studies which worked with stock listed firms or were region locked, we use a large data base of roughly 2 000 000 firms. We find evidence that women do not help women in corporate Europe, unless the firm is stock listed. Only within public firms, going from no woman to at least one woman on supervisory position is associated with a 10-15\% higher probability of appointing at least one woman to the executive position. This pattern aligns with the Public Eye Managerial Theory, suggesting that external visibility influences corporate gender diversity practices. The study implies that diversity policies, while impactful in public firms, have limited effectiveness in promoting gender diversity in corporate Europe.
The European Unemployment Puzzle: implications from population agingGRAPE
We study the link between the evolving age structure of the working population and unemployment. We build a large New Keynesian OLG model with a realistic age structure, labor market frictions, sticky prices, and aggregate shocks. Once calibrated to the European economies, we use this model to provide comparative statics across past and contemporaneous age structures of the working population. Thus, we quantify the extent to which the response of labor markets to adverse TFP shocks and monetary policy shocks becomes muted with the aging of the working population. Our findings have important policy implications for European labor markets and beyond. For example, the working population is expected to further age in Europe, whereas the share of young workers will remain robust in the US. Our results suggest a partial reversal of the European-US unemployment puzzle. Furthermore, with the aging population, lowering inflation volatility is less costly in terms of higher unemployment volatility. It suggests that optimal monetary policy should be more hawkish in the older society.
This document discusses how labor market inequality may push disadvantaged groups like women into entrepreneurship out of necessity. It presents a theoretical framework showing how greater gender employment gaps could increase the prevalence of female self-employment. The authors test this using data on gender wage and employment gaps matched with survey data on entrepreneurship. Their results show a robust positive effect of gender employment gaps on necessity-driven female entrepreneurship but little effect of wage gaps. This provides empirical support that labor market discrimination can push disadvantaged groups into self-employment when other employment options are limited.
Evidence concerning inequality in ability to realize aspirations is prevalent: overall, in specialized segments of the labor market, in self-employment and high-aspirations environments. Empirical literature and public debate are full of case studies and comprehensive empirical studies documenting the paramount gap between successful individuals (typically ethnic majority men) and those who are less likely to “make it” (typically ethnic minority and women). So far the drivers of these disparities and their consequences have been studied much less intensively, due to methodological constraints and shortage of appropriate data. This project proposes significant innovations to overcome both types of barriers and push the frontier of the research agenda on equality in reaching aspirations.
Overall, project is interdisciplinary, combining four fields: management, economics, quantitative methods and psychology. An important feature of this project is that it offers a diversified methodological perspective, combining applied microeconometrics, as well as experimental methods.
- The document discusses the optimal assignment of property rights when a social planner cannot commit to future trading mechanisms. This lack of commitment results in ex-post inefficiency and inefficient investment decisions due to hold-up problems.
- The social planner chooses property rights to alleviate these frictions. The paper proposes a framework to characterize the optimal property right using a mechanism design approach. The main result is that the optimal property right is simple but flexible, often featuring an option to own the property.
The document presents a framework for studying the optimal design of contractual property rights using mechanism design. It discusses how property rights determine agents' outside options in economic interactions and impact ex-post efficiency and investment incentives when the social planner cannot commit to future mechanisms. The authors analyze how to design property rights to alleviate these frictions in a setting with one-sided private information and bargaining power. A key result is that the optimal property right is often simple but flexible, featuring an option to own the resource.
The document presents a framework for studying the optimal design of contractual property rights. It discusses how property rights determine agents' outside options in economic interactions and impact ex-post efficiency and investment incentives when a social planner cannot commit to future mechanisms. The authors' contribution is characterizing the optimal property right from a non-parametric class in a setting with one-sided private information and bargaining power, finding that flexible rights featuring an option to own are often optimal.
Obniżanie wieku emerytalnego - Jakie będą jego skutki?
1. Obniżanie wieku emerytalnego
Jakie będą jego skutki?
Niższe emerytury – ponad 70% osób otrzyma co najwyżej emeryturę minimalną. Dziś
wynosi ona 853 zł.
Wyższe podatki – emerytury minimalne trzeba będzie z czegoś sfinansować. Gdyby miał
to być VAT, musiałby wzrosnąć o 2 dodatkowe punkty procentowe
Kraj będzie uboższy – mniejsza podaż pracy skutkować będzie niższą ścieżką wzrostu,
docelowo o ok. 7% PKB.
-->
3. 3 | -->
Co zmieni niższy wiek emerytalny?
(Nie)Wypłacalność ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyćFAME|GRAPE
System emerytalny się zbilansuje … tylko o ile wyeliminujemy emerytury minimalne
1. System emerytalny „wypłaca” tyle, ile „wpłaciliśmy”
Zmiana wieku emerytalnego nie zmienia tej zasady. W konsekwencji zmiany w finansach ZUS polegają
tylko na przesunięciu w czasie wypłat, a nie na faktycznym zwiększeniu wydatków ZUS.
Wyjątkiem od tej zasady są tzw. emerytury minimalne, tj. wszystkie te sytuacje, gdy ktoś uzyska
uprawnienie do świadczenia emerytalnego, lecz jednocześnie nie „wpłacił” do systemu wystarczająco
dużo, by ZUS mógł naliczyć emeryturę inną niż minimalna.
Emerytów, którzy nie uzbierają na emeryturę minimalną będzie ponad dwa razy więcej w proponowanym
obecnie wariancie 60/65 niż w wariancie docelowego wieku 67/67.
Sfinansowanie tych (niskich!) emerytur i ich waloryzacja będzie wymagało np. podniesienia VAT o ok. 2
punkty procentowe.
2. Poza skutkami fiskalnymi, reforma będzie miała też przełożenie na obniżenie podaży pracy oraz (wg
modelu) także na wzrost oszczędności prywatnych.
Krótszy czas aktywności zawodowej przy danej populacji oznacza niższą liczbę pracowników (model
uwzględnia ryzyko bezrobocia).
Oczekując niższych (znacznie!) emerytur, ludzie w modelu zaczynają oszczędzać prywatnie (tzw.
oszczędności dobrowolne). Zwiększa to kapitał w gospodarce. Badania empiryczne prowadzone dla
Polski (m.in. Myck i Lachowska, 2015) sugerują, że w praktyce efekt ten jest raczej znacznie mniejszy niż
wynikałoby to z modeli symulacyjnych.
Wyższy kapitał i niższa podaż pracy skutkować będą wyższymi płacami, lecz istotniejszym czynnikiem
jest akumulacja kapitału (mniej prawdopodobna) niż zmniejszenie podaży pracy (bardziej
prawdopodobne). W konsekwencji wzrost płac będzie najprawdopodobniej niższy niż sugeruje model
symulacyjny.
4. Co stanie się z emeryturami?
Emerytury będą niższe we wszystkich grupach społecznych, niezależnie od aktywności na
rynku pracy, cierpliwości i produktywności.
Osoby mniej aktywne zawodowo i o niskiej produktywności stracą najmniej, bo i tak dostaną
emeryturę minimalną, finansowaną z podatków powszechnych. Emerytura ta jednak będzie
niższa w porównaniu ze scenariuszami wyższego wieku emerytalnego, ze względu na niższe
tempo rozwoju gospodarki.
Pozostali otrzymają znacznie niższe świadczenia i będą płacić znacznie wyższe podatki.
5. 5 | -->
Co się stanie z wysokością emerytur?
W przypadku osób najmniej zarabiających wydarzy się niewiele, bo otrzymywać będą emeryturę
minimalną. Ze względu na inne procesy w gospodarce, emerytura minimalna będzie nieco niższa niż
w scenariuszu stopniowego dochodzenia do 67 lat dla obu płci (kilka procent).
W przypadku osób o zarobkach blisko przeciętnej, emerytura bardzo się obniży. Zamiast
otrzymywać ok. 30% swojej ostatniej płacy, będą otrzymywać w większości emeryturę minimalną.
Dotyczy to ponad połowy populacji!
W przypadku osób o wysokich zarobkach, spadek emerytury przekroczy 40%. Osoby o wysokiej
podaży pracy i produktywności nie przekazują do ZUS pełnych 19% swoich dochodów. Zgodnie z
prawem, po przekroczeniu pewnego limitu (250% rocznego przeciętnego wynagrodzenia), ZUS nie
pobiera już od nich składek. Dla tych osób dłuższe składkowanie było niemal jedynym sposobem
wypracowania rozsądnej stopy zastąpienia, bo nie mogły w pełni „wpłacać” do ZUS.
W modelach ekonomicznych ludzie lubią konsumować i czas wolny (nie lubią zaś pracować). Niższy
wiek emerytalny zwiększa „pulę szczęścia” związaną z czasem wolnym. Jednak obniżając emerytury,
zmniejsza równocześnie „pulę szczęścia” związaną z konsumpcją. Oba te efekty działają w
przeciwnych kierunkach i potrzeba modelu, by określić, który z nich dominuje.
Model tu prezentowany replikuje wzorce obserwowane w rzeczywistości, np. w odniesieniu do pracy
zawodowej, zarobków, wzorców konsumpcji, itp. Na tak skonstruowany model nałożyliśmy zmiany w
wieku emerytalnym. Wg wyliczeń modelu GRAPE, obniżenie konsumpcji z powodu niższych emerytur
ma większy wpływ na dobrostan ludzi niż więcej czasu wolnego ze względu na wcześniejsze
opuszczanie rynku pracy.
Emerytury będą niższe
FAME|GRAPE (Nie)Wypłacalność ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyć
Na tyle niższe, że obniży to dobrobyt
6. 6 | -->
Scenariusz, który można utożsamiać z sytuacją kobiet
(Nie)Wypłacalność ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyćFAME|GRAPE
Tj. obniżka wieku emerytalnego do 60 lat
7. 7 | -->
Scenariusz, który można utożsamiać z sytuacją mężczyzn
(Nie)Wypłacalność ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyćFAME|GRAPE
Tj. obniżka wieku emerytalnego do 65 lat
8. Czym stanie się emerytura minimalna?
Obniżanie wieku emerytalnego zwiększa ryzyko nieuzbierania na własną emeryturę także w
przypadku mężczyzn.
Oznacza to odsunięte w czasie koszty związane z uzupełnianiem luki w ZUS z tego tytułu.
9. 9 | -->
Zgodnie z prawem w Polsce, jeśli ktoś:
przepracował oczekiwaną liczbę lat (łącznie lata składkowe i nieskładkowe) oraz
osiągnął wiek określony ustawą
… to ma prawo do emerytury ustalanej jako:
kwota uzbierana przez okres składkowania wraz z indeksacją
oczekiwane dalsze życie
Jeżeli ta kwota jest mniejsza niż wyznaczona na dany rok emerytura minimalna, ZUS wypłacał
będzie tzw. emeryturę minimalną.
Część osób odkłada w ZUS niewielkie środki, np. prowadzący działalność gospodarczą mogą
odprowadzać do ZUS składkę od minimalnej podstawy obliczeniowej, a nie od faktycznych
dochodów. Podobnie wszystkie osoby osiągające część przychodów na podstawie umowy o
pracę, a część na podstawie innych umów – nie są zobowiązane płacić składek od całej kwoty
dochodu.
Wcześniejsze szacunki wskazywały, że emerytura minimalna obejmie ok. 20% kobiet (krótszy
okres pracy zawodowej, niższe wynagrodzenia ze względu na lukę płacową, itp.) i kilka
procent mężczyzn.
Jednak te wcześniejsze szacunki nie uwzględniały wielu istotnych czynników determinujących
podaż pracy i płace. Model tu prezentowany uwzględnia te efekty.
Emerytura minimalna
FAME|GRAPE (Nie)Wypłacalność ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyć
Zgodnie z prawem, kto pracował, musi ją otrzymać
10. 10 | -->
Wzrośnie ubóstwo wśród emerytów
(Nie)Wypłacalność ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyćFAME|GRAPE
-- wg roku urodzenia …
11. 11 | -->
Wzrośnie ubóstwo wśród emerytów
(Nie)Wypłacalność ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyćFAME|GRAPE
… oraz wg roku kalendarzowego …
12. Co stanie się z finansami
publicznymi?
Wzrosną podatki. Związane jest to z koniecznością finansowania „dodatkowych” emerytur
minimalnych, których będzie znacznie więcej przy proponowanym wieku emerytalnym 60/65.
W pozostałych przypadkach ZUS wypłaca dokładnie tyle, ile wpłaciła dana osoba, więc nie
ma to bezpośrednich skutków fiskalnych (poza ew. płynnością, której tu nie analizujemy)
Co stanie się z gospodarką?
Spadek podaży pracy spowoduje, że gospodarka będzie wytwarzać mniej dóbr i usług.
Prognozowany przez model wzrost oszczędności dobrowolnych łagodzi efekt spadku podaży
pracy, lecz nie kompensuje go w pełni.
Należy się spodziewać, że w rzeczywistości oszczędności wzrosną mniej niż w modelu, a
13. 13 | -->
Maleje baza podatkowa z dwóch powodów:
Mniejsza podaż pracy oznacza niższe przychody z podatków od pracy.
Wyższe oszczędności prywatne (dobrowolne) oznaczają niższą bieżącą konsumpcję, co zmniejsza
bieżące przychody z tego tytułu. Dodatkowo, wzrost VAT konieczny by sfinansować emerytury
minimalne zwiększa „cenę” konsumpcji, co prowadzi do dalszego jej spadku.
Ze względu na nieco wyższe oszczędności rośnie baza dla podatku od przychodów kapitałowych. Ten
wzrost nie jest jednak w stanie skompensować ubytków w tych dwóch podatkach nawet w modelu. W
praktyce wzrost oszczędności prywatnych będzie najprawdopodobniej niższy.
Rosną wydatki z uwagi na emerytury minimalne, tj. wypłacanie świadczeń emerytalnych powyżej
„wpłaconych” oszczędności.
W Polsce nie można już w zasadzie zwiększać zadłużenia w relacji do PKB.
Nawet gdyby wiek emerytalny nie został obniżony, podatki musiałyby wzrosnąć wskutek postępującego
starzenia się społeczeństwa. Wyliczone 2 pp VAT to wzrost „dodatkowy”, tj. ponad to, co wynika z
procesów demograficznych.
Wyliczony wzrost VAT – o 2 punkty procentowe – należy potraktować jako miarę luki
wygenerowanej w sektorze finansów publicznych przez proponowaną zmianę wieku
emerytalnego.
Lukę tę można finansować na różne sposoby.
Przykładowo, poprzez obniżenie wydatków publicznych (o ok. 1.2% PKB, tj. ok. 6% obecnych
wydatków rządowych). Obecnych, tj. przed zmianami w polityce świadczeniowej.
Alternatywnie, zamiast podnosić VAT, można podnieść opodatkowanie pracy. Pogłębi to obniżenie
podaży pracy, poprzez zmniejszanie zachęt do pracy.
Dlaczego muszą wrosnąć podatki?
FAME|GRAPE (Nie)Wypłacalność ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyć
Bo emerytury minimalne będą kosztować
14. 14 | -->
VAT o 2pp wyższy
(Nie)Wypłacalność ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyćFAME|GRAPE
by finansować emerytury minimalne
15. 15 | -->
Poziom potencjalnego PKB zależy od trzech czynników: podaży pracy, kapitału (oszczędności) oraz
postępu technologicznego. Tylko ten ostatni nie zmienia się na skutek obniżenia wieku emerytalnego.
Zmiany w strukturze populacji oraz tempie postępu technologicznego są takie same we wszystkich
scenariuszach, co oznacza, że różnice w PKB per capita między scenariuszami są spowodowane
zmianami podaży pracy i poziomu kapitału.
Zmiana wieku emerytalnego do 60/65 skutkuje spadkiem PKB per capita o 7% w relacji do
scenariusza stopniowego podnoszenia wieku emerytalnego do 67 lat dla obu płci.
Zmiany w wieku emerytalnym powodują dostosowania w podaży pracy.
A także w poziomie kapitału, który zależy od oszczędności.
W modelu ludzie zdają sobie sprawy, że przy niższym wieku emerytalnym świadczenia będą niższe i
zwiększają dobrowolne oszczędności.
Badania empiryczne prowadzone w Polsce (m.in. Myck i Lachowska, 2015) sugerują, że w praktyce
efekt ten raczej jest mniejszy niż wynikałoby to z modeli ekonomicznych.
Oznacza to, że spadek PKB per capita może być w rzeczywistości jeszcze większy.
Gdyby lukę wynikającą z emerytur minimalnych finansować z oszczędności w systemie kapitałowym
(np. likwidacja II lub III filara), spadek kapitału się pogłębi, obniżając dodatkowo PKB.
Oszczędnością i pracą kraje się bogacą
FAME|GRAPE (Nie)Wypłacalność ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyć
Niższy wiek emerytalny skutkuje PKB per capita niższym o 7%
16. 16 | -->
Znacznie niższy poziom PKB per capita….
(Nie)Wypłacalność ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyćFAME|GRAPE
Niższy wiek emerytalny skutkuje PKB per capita niższym o 7%
17. 17 | -->
Znacznie niższy poziom PKB per capita….
(Nie)Wypłacalność ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyćFAME|GRAPE
… wskutek obniżenia podaży pracy przy takiej samej populacji
18. Fundacja Adeptów i Miłośników Ekonomii
Group for Research in APplied Economics
w | grape.org.pl
e | grape@grape.org.pl
t | 799 012 202
tt | GRAPE_ORG
fb | GRAPE.ORG
(Nie)Wypłacalność ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyćFAME|GRAPE
20. 20 | -->
Metodologia modelu
FAME|GRAPE (Nie)Wypłacalność ZUS, czyli dlaczego warto umieć liczyć
Model ma zróżnicowanych obywateli w każdej kohorcie.
Różnicujemy:
skalę aktywności na rynku pracy (która determinuje, jak
dużo pracujemy) ,
skalę cierpliwości (która determinuje, jak dużo
oszczędzamy)
oraz skalę produktywności (która determinuje, jak dużo
zarabiamy).
Dzięki takiemu modelowi replikujemy strukturę dochodu i
majątku (nierówności), które obserwowane są w
społeczeństwie Polski AD 2010-2015.
Demografia: prognoza GUS do 2060 dotycząca urodzeń i
tablic trwania życia. Od 2060 populacja stacjonarna (stała
stopa urodzeń i trwanie życia).
Model jest deterministyczny. Nie ma kryzysów
gospodarczych ani okresów boomu. Tempo wzrostu
gospodarczego determinują łącznie: podaż pracy,
dostępność kapitału (oszczędności) oraz postęp technologii.
Postęp technologii jest taki sam w każdym scenariuszu,
podaż pracy i kapitał wynikają z decyzji ludzi w modelu.
Ludzie rodzą się i umierają z niezerowym
prawdopodobieństwem w każdym wieku (ich oszczędności
dziedziczą się w ramach ich rocznika, czyli np. żona po
mężu).
Ludzie w modelu mogą dowolnie dużo pracować do
osiągnięcia wieku emerytalnego, ale wolą odpoczywać niż
pracować. Bez pracy nie mogą konsumować, dopóki nie
osiągną wieku emerytalnego (kiedy to mogą nie pracować i
pobierać świadczenia emerytalne).
Rząd w naszym modelu nie prowadzi autonomicznej polityki
w kontekście reformy wieku emerytalnego. Rząd wydaje
20% PKB na konsumpcję publiczną. Relacja długu
publicznego do PKB oraz stopy podatkowe są stałe w czasie
za wyjątkiem podatku VAT, który dostosowuje się, aby
zrównoważyć budżet państwa.
Stopa procentowa jest endogeniczna (wyznaczana w
modelu,) by równoważyć rynek finansowy. Dostosowuje się
do gospodarki, więc uwzględnia oszczędności gospodarstw
domowych oraz zadłużenie sektora finansów publicznych
W scenariuszu bazowym wiek emerytalny rośnie stopniowo
do 67 lat dla kobiet i mężczyzn (bieżący stan prawny).
Rozważamy dwa scenariusze reformy: (a) wstrzymanie
podnoszenia wieku na obecnym poziomie 61/66 lat; (b)
obniżenie wieku do 60/65 lat.
Inne publikacje (i szczegóły techniczne modelu) dostępne w:
Decreasing Fertility vs Increasing Longevity: Raising the
Retirement Age in the Context of Ageing Processes, M.
Bielecki, K. Goraus, J. Hagemejer, J. Tyrowicz
Reforming retirement age in DB and DC pension systems
in an aging OLG economy with heterogenous agents, M.
Bielecki, K. Makarski J. Tyrowicz
Does social security reform reduce gains from increasing
the retirement age?, K. Goraus, K. Makarski, J.Tyrowicz