SlideShare a Scribd company logo
agnieszka przybyszewska


czytać
...czyli układać
liberackie (i nie tylko) modele do składania



     W tradycji hebrajskiej istnieje zwyczaj, iż pierw-   By było „dobrze”, trzeba czytać po kolei, strona
szą literę, jaką dziecko pisze lub czyta, smaruje się     po stronie. Rozpoczął:
miodem, by na zawsze już kojarzyło ono spotkanie               „Na swój sposób książka ta zawiera w sobie
z tekstem ze słodką przyjemnością. Wszyscy też za-        wiele książek, przede wszystkim zaś dwie książki.
zdrościmy pociechom tych kolorowych magicznych            Pierwszą należy czytać normalnie, a kończy się
książek, które kryją w sobie prawdziwy las, pałac,        ona na rozdziale 56, pod którym znajdują się trzy
z których wyłania się piękna księżniczka. Książek,        ozdobne gwiazdki równoznaczne ze słowem „ko-
w których czarne jest tylko to, co ma być czarne,         niec”, w konsekwencji czego czytelnik bez wyrzutów
białe – to, co ma być białe, a cały wszechświat           sumienia może zrezygnować z dalszego ciągu.
mieni się wszystkimi kolorami tęczy. Książek, które       Drugą należy rozpocząć od rozdziału 73, czytając
wystarczy otworzyć, by stał się cały świat, takich,       w dalszym ciągu według numerów, które są za-
w których puchaty kurczak jest puchaty i wypukły,         znaczone pod każdym rozdziałem w nawiasach”
bo jakiż miałby być. Siedząc w mniej lub bardziej wy-     (J. Cortázar, Gra w klasy, patrz s. 43).
tartych fotelach z biało-czarnymi tomami w rękach,             I tak nasz Czytający czyta od strony pierwszej
tęsknimy za składaniem grubych tekturowych kart,          do ostatniej, jednak bynajmniej nie w tej kolejności.
za dosłownym rozkładaniem i składaniem powieści           Przewraca strony, układa rozdziały,
i tekstowych światów. Ale właściwie dlaczego? Kto
zabrał nam przyjemność czytania? Kto posadził             składa powieść w jej formę ostateczną.
w kącie z białymi kartami pokrytymi równiutkimi rzę-
dami czarnych literek, uwięzionymi między dwiema          Układa i dekonstruuje tekst, jak kiedyś, gdy był
sztywnymi okładkami? Kto powiedział: dorosłość            pulchniutkim Przyszłym Czytającym.
oznacza stateczne przewracanie poukładanych                    Innego dnia zapragnął oddać się lekturze poezji.
kart; jesteś dorosły – musisz sobie wyobrażać to,         Sięgnął po sonety – wiersze klasycznej harmonii
co opisane?                                               i równowagi, idealnie zbilansowane. Stały układ
                                                          strof i wersów, klarowna kompozycja – idealny wy-
Weźmy przykładowego                                       bór Statecznego Dorosłego Czytającego. Poezja…
Czytającego z miasta X.                                   Z dreszczem emocji Czytający odchyla okładkę.
                                                          A tam – wcale nie dziesięć sonetów, lecz, jak mówi
Siada w fotelu. Mości się niczym rozkapryszony            tytuł, sto tysięcy miliardów (R. Queneau, Cent mille
kot. Musi mu być wygodnie. Ma przecież zabrać             milliards de poèmes, patrz s. 30). Każda ze stron,
się do lektury pasjonującej książki, o której opo-        na której zapisany był wiersz, pocięta została tak,




                                                                                                                  fot.: marcin klag
wiadał przyjaciel. Jak każe tradycja, otwiera opasłe      iż poszczególne wersy znajdują się na oddzielnych
tomiszcze na pierwszej stronie. Nie na ostatniej          paskach papieru. Niewygodnie przewracać karty…
– w ten sposób zniszczyłby całą przyjemność lektury.      Co zatem pozostaje Naszemu Czytającemu?



                                            10
fot.: autor artykułu
Wybiera, układa, przekłada paski. Pierwszy i drugi
wers z pierwszej strony, potem trzeci z ostatniej,
a potem po jednym z losowo wybranych środko-
wych kart. Albo nie! Pierwszy z ostatniej strony,
drugi z przedostatniej, trzeci z przedprzedostatniej…
A może po kilka z każdej strony? A może poszukać
takich, które zaczynają się od tych samych liter?
Zostawmy Czytającego, gdy tak składa i układa
swą książkę…
     Owo komponowanie całości z fragmentów
spodobało mu się do tego stopnia, że

zaczyna on szukać innych książek,
które będą niczym układanka.

No i znalazł, a jakże! Ostatnio przekłada małe
zeszyciki – cząstki powieści (B. S. Johnson, The
Unfortunates, patrz s. 56). Układając fragmenty,
z których zaznaczony jest tylko pierwszy i ostatni,
próbuje z luźnych epizodów-wspomnień odtworzyć
historię przyjaciela głównego bohatera. Jednak
całość rozpada się na luźne karty niczym bohater
zżerany przez raka…
     Nasz Czytający jest też oczywiście Jak
Najbardziej Współczesnym Czytającym. Do-
skonale radzi sobie ze wszystkimi zdobyczami
techniki, nie potrafi nawet pomyśleć o życiu bez
radia, komórki i komputera. Pozostaje jednak
Człowiekiem Kulturalnym. Nowe media służą mu
nie tylko do codziennej komunikacji i banalnych
rozrywek. Za pomocą kupionego w komisie lap-
topa przerzuca wirtualne karty wielu powieści.
Ostatnio rozczytuje się w hipertekstach. Oto już
nie bierze do rąk pociętych stron książek czy



                                                                               11
ich luźnych kart, teraz czyta fragment powieści        utwory. W końcu trafia na książkę, w której tekst,
                            na ekranie, wybiera jeden z kilku wyróżnionych         jaki możemy przeczytać „od razu”, stanowi zaledwie
                            graficznie linków (elektronicznych odsyłaczy)          1/6 całości (Z. Fajfer, K. Bazarnik, Oka-leczenie,
                            i w ułamku sekundy przenosi się do zupełnie            patrz s. 70). Zabiera się do lektury. Nie tylko czyta,
                            innego fragmentu powieści. Czasem zmienia nar-         przewracając strony, ale i cały czas coś maże
                            ratorów i poznaje wydarzenia z coraz to nowych         na porozrzucanych po biurku i podłodze kartkach.
                            perspektyw (R. Nowakowski, Koniec świata według        Zagryza wargi, gdy coś mu nie wychodzi. Odtworzył
                            Emeryka, patrz s. 71), czasem trafia na historię       ukryty tekst, złożony z pierwszych liter słów użytych
                            bohatera, który w poprzednim fragmencie poja-          w książce składającej się z trzech sklejonych ze sobą
                            wił się tylko na chwilę (S. Shuty, Blok), czasem       kodeksów. To jednak za mało. To jeszcze nie bra-
                            po prostu szuka rozwiązania zagadki (M. Joyce,         kujące 5/6. Więc Nasz Czytający z pierwszych liter
                            afternoon. a story),                                   tekstów, które już odtworzył, buduje kolejne. I tak aż
                                                                                   do jednego, ostatniego słowa. To jednak nie koniec.
                            próbuje dociec prawdy.                                 Spędza kolejne godziny,

                                 Współczesność nie oznacza jednak odejścia         odkrywając inne tajemnice tekstu…
                            od klasyki. Czytający sięga też po ojców polskiej
                            literatury, których nie wypada nie znać. Czyta              Zatem – czy nasz Dorosły Czytający siada wy-
                            starego mistrza:                                       godnie w fotelu i, przewracając strony od pierwszej
                                                                                   do ostatniej, poznaje kolejnych bohaterów i kolejne
                                Folgujmy paniom nie sobie, ma rada;                miejsca? Tak, zdarza mu się. Jednak zdarza mu się
                                Miłujmy wiernie nie jest w nich przysada.          również sięgać po swoje ulubione książki, przypo-
                                Godności trzeba nie za nic tu cnota,               minające modele do składania. Takie, w których, by
                                Miłości pragną nie pragną tu złota                 naprawdę je przeczytać, musi podjąć wiele decyzji,
                                                                                   musi dopełnić ostatecznej formy dzieła, przejąć
                                                        (J. Kochanowski, Raki)     na chwilę funkcję autora i nadać tekstowi jego osta-
                                                                                   teczny kształt. To on, Czytający, układa fragmenty
                                Ale, ale – myśli przyzwyczajony już trochę         we właściwej i niepowtarzalnej kolejności, to on od-
                            do składania, przekładania kolejności fragmentów       szukuje i dokłada do dzieła teksty w nim ukryte. Nie
                            tekstów, które czyta – a może by tak od końca (trze-   wierzy, że dorosłość oznacza stateczne przewraca-
                            ba przecież jakoś zinterpretować tytuł)? Próbuje:      nie poukładanych kart. Wie, że owa stateczność cza-
                                                                                   sem może zniszczyć przyjemność czytania i ukryć
                                Rada ma, sobie nie paniom folgujmy,                sens dzieła. Nie ma też nic przeciwko tekstom,
                                Przysada w nich jest, niewiernie miłujmy.          w które może wejść. Kolejność fragmentów może
                                Cnota tu za nic, nie trzeba godności,              równie dobrze układać, chodząc między słupami,
                                Złota tu pragną, nie pragną miłości                na których zapisane są słowa (A. Bednarczyk, Pole
                                                                                   anielskich szeptów). Jego droga przez utwór może
                                  Ha! Sięga po coraz to nowe tomy (Barańczak,      być realną ścieżką. Bo przecież wchodząc w teks-
                            Tuwim i inni), powraca nawet do starożytnych           towy świat, wchodzimy w konkretną przestrzeń.
     fot.: autor artykułu




                            i wczesnośredniowiecznych autorów (Optacjan            Nasz Czytający wie, że słów czasem można
                            i inni). Ależ przednia zabawa! Składa pierwsze         dotknąć i poczuć ich fakturę, że wiersz o deszczu
                            litery słów, wersów, strof – a z nich powstają nowe    może po nas spływać niczym deszcz (R. Achituv,



12
fot.: autor artykułu




                                                                         C. Utterback, Text Rain). Przyzwyczaił się, iż czytać
                                                                         może – nawet jeśli w fotelu – aktywnie. Nikt nie
                                                                         zabrał mu dziecięcej fascynacji książką, z której,
                                                                         już choćby tylko dlatego, że odchylamy okładkę,
                                                                         wyłania się coś nowego. Jest otwarty, ciągle
                                                                         poszukuje, nie dał się zamknąć w formułę Doro-
                                                                         słego Czytelnika, nie odstręcza go książka-model
                       a g n i e s z k a p r z y b y-                    do składania. Nawet jeśli nikt nie posmarował mu
                       szewska – absolwent-                              pierwszej litery miodem, nie widzi nic zdrożnego
                       ka filologii polskiej oraz                        w tym, by szukać książki z taką literą. Albo nawet
                       studentka kulturoznaw-
                       stwa na Uniwersytecie
                                                                         i takiej, przy której będzie stała pękata baryłka
                       Łódzkim. Zajmuje się                              miodu i pędzel. Bo przecież każda lektura to nasze
                       liberaturą, hipertekstem                          słodkie codzienne małe conieco.
                       oraz kondycją literatury
                       w dobie nowych mediów w kontekście przestrzeni
                       tekstu. Obecnie również doktorantka na Wydziale
                       Filologicznym UŁ.



                                                                                                                                 13

More Related Content

What's hot

Mario Andrea Rigoni, O "Nieskończoności" Giacomo Leopardiego, Bezkres
Mario Andrea Rigoni, O "Nieskończoności" Giacomo Leopardiego, BezkresMario Andrea Rigoni, O "Nieskończoności" Giacomo Leopardiego, Bezkres
Mario Andrea Rigoni, O "Nieskończoności" Giacomo Leopardiego, BezkresMałopolski Instytut Kultury
 
Ernest hemingway rajski ogród
Ernest hemingway   rajski ogródErnest hemingway   rajski ogród
Ernest hemingway rajski ogród
ANIA
 
Basnie herberta
Basnie herbertaBasnie herberta
Cień władcy sabatu. Powieść grozy - Andrzej Sarwa - ebook
Cień władcy sabatu. Powieść grozy - Andrzej Sarwa - ebookCień władcy sabatu. Powieść grozy - Andrzej Sarwa - ebook
Cień władcy sabatu. Powieść grozy - Andrzej Sarwa - ebooke-booksweb.pl
 
Liberatura
LiberaturaLiberatura
Liberatura
Chytry Łotrzyk
 
Katarzyna Bazarnik „Liberatura: ikoniczne oka-leczenie literatury”
Katarzyna Bazarnik „Liberatura: ikoniczne oka-leczenie literatury”Katarzyna Bazarnik „Liberatura: ikoniczne oka-leczenie literatury”
Katarzyna Bazarnik „Liberatura: ikoniczne oka-leczenie literatury”Małopolski Instytut Kultury
 
O Podniesieniu Rzeczy Zdegradowanej
O Podniesieniu Rzeczy ZdegradowanejO Podniesieniu Rzeczy Zdegradowanej
O Podniesieniu Rzeczy Zdegradowanejteatrnn.pl
 
Andrzej Stasiuk, scriitorul - călător
Andrzej Stasiuk, scriitorul - călătorAndrzej Stasiuk, scriitorul - călător
Andrzej Stasiuk, scriitorul - călător
BibliotecaMickiewicz
 
Wykład I o czym rozmawiać z kobietami
Wykład I  o czym rozmawiać z kobietamiWykład I  o czym rozmawiać z kobietami
Wykład I o czym rozmawiać z kobietamijakzagadac
 
Niedola nibelungów, inaczej pieśń o Nibelungach czyli Das Nibelungenlied - ebook
Niedola nibelungów, inaczej pieśń o Nibelungach czyli Das Nibelungenlied - ebookNiedola nibelungów, inaczej pieśń o Nibelungach czyli Das Nibelungenlied - ebook
Niedola nibelungów, inaczej pieśń o Nibelungach czyli Das Nibelungenlied - ebooke-booksweb.pl
 
Radosław Nowakowski „Dlaczego moje książki są takie jakie są”
Radosław Nowakowski  „Dlaczego moje książki są takie jakie są”Radosław Nowakowski  „Dlaczego moje książki są takie jakie są”
Radosław Nowakowski „Dlaczego moje książki są takie jakie są”Małopolski Instytut Kultury
 

What's hot (12)

Kryminał tango
Kryminał tangoKryminał tango
Kryminał tango
 
Mario Andrea Rigoni, O "Nieskończoności" Giacomo Leopardiego, Bezkres
Mario Andrea Rigoni, O "Nieskończoności" Giacomo Leopardiego, BezkresMario Andrea Rigoni, O "Nieskończoności" Giacomo Leopardiego, Bezkres
Mario Andrea Rigoni, O "Nieskończoności" Giacomo Leopardiego, Bezkres
 
Ernest hemingway rajski ogród
Ernest hemingway   rajski ogródErnest hemingway   rajski ogród
Ernest hemingway rajski ogród
 
Basnie herberta
Basnie herbertaBasnie herberta
Basnie herberta
 
Cień władcy sabatu. Powieść grozy - Andrzej Sarwa - ebook
Cień władcy sabatu. Powieść grozy - Andrzej Sarwa - ebookCień władcy sabatu. Powieść grozy - Andrzej Sarwa - ebook
Cień władcy sabatu. Powieść grozy - Andrzej Sarwa - ebook
 
Liberatura
LiberaturaLiberatura
Liberatura
 
Katarzyna Bazarnik „Liberatura: ikoniczne oka-leczenie literatury”
Katarzyna Bazarnik „Liberatura: ikoniczne oka-leczenie literatury”Katarzyna Bazarnik „Liberatura: ikoniczne oka-leczenie literatury”
Katarzyna Bazarnik „Liberatura: ikoniczne oka-leczenie literatury”
 
O Podniesieniu Rzeczy Zdegradowanej
O Podniesieniu Rzeczy ZdegradowanejO Podniesieniu Rzeczy Zdegradowanej
O Podniesieniu Rzeczy Zdegradowanej
 
Andrzej Stasiuk, scriitorul - călător
Andrzej Stasiuk, scriitorul - călătorAndrzej Stasiuk, scriitorul - călător
Andrzej Stasiuk, scriitorul - călător
 
Wykład I o czym rozmawiać z kobietami
Wykład I  o czym rozmawiać z kobietamiWykład I  o czym rozmawiać z kobietami
Wykład I o czym rozmawiać z kobietami
 
Niedola nibelungów, inaczej pieśń o Nibelungach czyli Das Nibelungenlied - ebook
Niedola nibelungów, inaczej pieśń o Nibelungach czyli Das Nibelungenlied - ebookNiedola nibelungów, inaczej pieśń o Nibelungach czyli Das Nibelungenlied - ebook
Niedola nibelungów, inaczej pieśń o Nibelungach czyli Das Nibelungenlied - ebook
 
Radosław Nowakowski „Dlaczego moje książki są takie jakie są”
Radosław Nowakowski  „Dlaczego moje książki są takie jakie są”Radosław Nowakowski  „Dlaczego moje książki są takie jakie są”
Radosław Nowakowski „Dlaczego moje książki są takie jakie są”
 

More from Małopolski Instytut Kultury

Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdfOficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
Małopolski Instytut Kultury
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
Małopolski Instytut Kultury
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
Małopolski Instytut Kultury
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
Małopolski Instytut Kultury
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
Małopolski Instytut Kultury
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
Małopolski Instytut Kultury
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
Małopolski Instytut Kultury
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
Małopolski Instytut Kultury
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
Małopolski Instytut Kultury
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
Małopolski Instytut Kultury
 
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa) PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
Małopolski Instytut Kultury
 
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
Małopolski Instytut Kultury
 
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
Małopolski Instytut Kultury
 

More from Małopolski Instytut Kultury (20)

Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdfOficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
 
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
 
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa) PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
 
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
 
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
 

Agnieszka Przybyszewska, "Czytać....czyli układać", Przestrzenie książki

  • 1. agnieszka przybyszewska czytać ...czyli układać liberackie (i nie tylko) modele do składania W tradycji hebrajskiej istnieje zwyczaj, iż pierw- By było „dobrze”, trzeba czytać po kolei, strona szą literę, jaką dziecko pisze lub czyta, smaruje się po stronie. Rozpoczął: miodem, by na zawsze już kojarzyło ono spotkanie „Na swój sposób książka ta zawiera w sobie z tekstem ze słodką przyjemnością. Wszyscy też za- wiele książek, przede wszystkim zaś dwie książki. zdrościmy pociechom tych kolorowych magicznych Pierwszą należy czytać normalnie, a kończy się książek, które kryją w sobie prawdziwy las, pałac, ona na rozdziale 56, pod którym znajdują się trzy z których wyłania się piękna księżniczka. Książek, ozdobne gwiazdki równoznaczne ze słowem „ko- w których czarne jest tylko to, co ma być czarne, niec”, w konsekwencji czego czytelnik bez wyrzutów białe – to, co ma być białe, a cały wszechświat sumienia może zrezygnować z dalszego ciągu. mieni się wszystkimi kolorami tęczy. Książek, które Drugą należy rozpocząć od rozdziału 73, czytając wystarczy otworzyć, by stał się cały świat, takich, w dalszym ciągu według numerów, które są za- w których puchaty kurczak jest puchaty i wypukły, znaczone pod każdym rozdziałem w nawiasach” bo jakiż miałby być. Siedząc w mniej lub bardziej wy- (J. Cortázar, Gra w klasy, patrz s. 43). tartych fotelach z biało-czarnymi tomami w rękach, I tak nasz Czytający czyta od strony pierwszej tęsknimy za składaniem grubych tekturowych kart, do ostatniej, jednak bynajmniej nie w tej kolejności. za dosłownym rozkładaniem i składaniem powieści Przewraca strony, układa rozdziały, i tekstowych światów. Ale właściwie dlaczego? Kto zabrał nam przyjemność czytania? Kto posadził składa powieść w jej formę ostateczną. w kącie z białymi kartami pokrytymi równiutkimi rzę- dami czarnych literek, uwięzionymi między dwiema Układa i dekonstruuje tekst, jak kiedyś, gdy był sztywnymi okładkami? Kto powiedział: dorosłość pulchniutkim Przyszłym Czytającym. oznacza stateczne przewracanie poukładanych Innego dnia zapragnął oddać się lekturze poezji. kart; jesteś dorosły – musisz sobie wyobrażać to, Sięgnął po sonety – wiersze klasycznej harmonii co opisane? i równowagi, idealnie zbilansowane. Stały układ strof i wersów, klarowna kompozycja – idealny wy- Weźmy przykładowego bór Statecznego Dorosłego Czytającego. Poezja… Czytającego z miasta X. Z dreszczem emocji Czytający odchyla okładkę. A tam – wcale nie dziesięć sonetów, lecz, jak mówi Siada w fotelu. Mości się niczym rozkapryszony tytuł, sto tysięcy miliardów (R. Queneau, Cent mille kot. Musi mu być wygodnie. Ma przecież zabrać milliards de poèmes, patrz s. 30). Każda ze stron, się do lektury pasjonującej książki, o której opo- na której zapisany był wiersz, pocięta została tak, fot.: marcin klag wiadał przyjaciel. Jak każe tradycja, otwiera opasłe iż poszczególne wersy znajdują się na oddzielnych tomiszcze na pierwszej stronie. Nie na ostatniej paskach papieru. Niewygodnie przewracać karty… – w ten sposób zniszczyłby całą przyjemność lektury. Co zatem pozostaje Naszemu Czytającemu? 10
  • 2. fot.: autor artykułu Wybiera, układa, przekłada paski. Pierwszy i drugi wers z pierwszej strony, potem trzeci z ostatniej, a potem po jednym z losowo wybranych środko- wych kart. Albo nie! Pierwszy z ostatniej strony, drugi z przedostatniej, trzeci z przedprzedostatniej… A może po kilka z każdej strony? A może poszukać takich, które zaczynają się od tych samych liter? Zostawmy Czytającego, gdy tak składa i układa swą książkę… Owo komponowanie całości z fragmentów spodobało mu się do tego stopnia, że zaczyna on szukać innych książek, które będą niczym układanka. No i znalazł, a jakże! Ostatnio przekłada małe zeszyciki – cząstki powieści (B. S. Johnson, The Unfortunates, patrz s. 56). Układając fragmenty, z których zaznaczony jest tylko pierwszy i ostatni, próbuje z luźnych epizodów-wspomnień odtworzyć historię przyjaciela głównego bohatera. Jednak całość rozpada się na luźne karty niczym bohater zżerany przez raka… Nasz Czytający jest też oczywiście Jak Najbardziej Współczesnym Czytającym. Do- skonale radzi sobie ze wszystkimi zdobyczami techniki, nie potrafi nawet pomyśleć o życiu bez radia, komórki i komputera. Pozostaje jednak Człowiekiem Kulturalnym. Nowe media służą mu nie tylko do codziennej komunikacji i banalnych rozrywek. Za pomocą kupionego w komisie lap- topa przerzuca wirtualne karty wielu powieści. Ostatnio rozczytuje się w hipertekstach. Oto już nie bierze do rąk pociętych stron książek czy 11
  • 3. ich luźnych kart, teraz czyta fragment powieści utwory. W końcu trafia na książkę, w której tekst, na ekranie, wybiera jeden z kilku wyróżnionych jaki możemy przeczytać „od razu”, stanowi zaledwie graficznie linków (elektronicznych odsyłaczy) 1/6 całości (Z. Fajfer, K. Bazarnik, Oka-leczenie, i w ułamku sekundy przenosi się do zupełnie patrz s. 70). Zabiera się do lektury. Nie tylko czyta, innego fragmentu powieści. Czasem zmienia nar- przewracając strony, ale i cały czas coś maże ratorów i poznaje wydarzenia z coraz to nowych na porozrzucanych po biurku i podłodze kartkach. perspektyw (R. Nowakowski, Koniec świata według Zagryza wargi, gdy coś mu nie wychodzi. Odtworzył Emeryka, patrz s. 71), czasem trafia na historię ukryty tekst, złożony z pierwszych liter słów użytych bohatera, który w poprzednim fragmencie poja- w książce składającej się z trzech sklejonych ze sobą wił się tylko na chwilę (S. Shuty, Blok), czasem kodeksów. To jednak za mało. To jeszcze nie bra- po prostu szuka rozwiązania zagadki (M. Joyce, kujące 5/6. Więc Nasz Czytający z pierwszych liter afternoon. a story), tekstów, które już odtworzył, buduje kolejne. I tak aż do jednego, ostatniego słowa. To jednak nie koniec. próbuje dociec prawdy. Spędza kolejne godziny, Współczesność nie oznacza jednak odejścia odkrywając inne tajemnice tekstu… od klasyki. Czytający sięga też po ojców polskiej literatury, których nie wypada nie znać. Czyta Zatem – czy nasz Dorosły Czytający siada wy- starego mistrza: godnie w fotelu i, przewracając strony od pierwszej do ostatniej, poznaje kolejnych bohaterów i kolejne Folgujmy paniom nie sobie, ma rada; miejsca? Tak, zdarza mu się. Jednak zdarza mu się Miłujmy wiernie nie jest w nich przysada. również sięgać po swoje ulubione książki, przypo- Godności trzeba nie za nic tu cnota, minające modele do składania. Takie, w których, by Miłości pragną nie pragną tu złota naprawdę je przeczytać, musi podjąć wiele decyzji, musi dopełnić ostatecznej formy dzieła, przejąć (J. Kochanowski, Raki) na chwilę funkcję autora i nadać tekstowi jego osta- teczny kształt. To on, Czytający, układa fragmenty Ale, ale – myśli przyzwyczajony już trochę we właściwej i niepowtarzalnej kolejności, to on od- do składania, przekładania kolejności fragmentów szukuje i dokłada do dzieła teksty w nim ukryte. Nie tekstów, które czyta – a może by tak od końca (trze- wierzy, że dorosłość oznacza stateczne przewraca- ba przecież jakoś zinterpretować tytuł)? Próbuje: nie poukładanych kart. Wie, że owa stateczność cza- sem może zniszczyć przyjemność czytania i ukryć Rada ma, sobie nie paniom folgujmy, sens dzieła. Nie ma też nic przeciwko tekstom, Przysada w nich jest, niewiernie miłujmy. w które może wejść. Kolejność fragmentów może Cnota tu za nic, nie trzeba godności, równie dobrze układać, chodząc między słupami, Złota tu pragną, nie pragną miłości na których zapisane są słowa (A. Bednarczyk, Pole anielskich szeptów). Jego droga przez utwór może Ha! Sięga po coraz to nowe tomy (Barańczak, być realną ścieżką. Bo przecież wchodząc w teks- Tuwim i inni), powraca nawet do starożytnych towy świat, wchodzimy w konkretną przestrzeń. fot.: autor artykułu i wczesnośredniowiecznych autorów (Optacjan Nasz Czytający wie, że słów czasem można i inni). Ależ przednia zabawa! Składa pierwsze dotknąć i poczuć ich fakturę, że wiersz o deszczu litery słów, wersów, strof – a z nich powstają nowe może po nas spływać niczym deszcz (R. Achituv, 12
  • 4. fot.: autor artykułu C. Utterback, Text Rain). Przyzwyczaił się, iż czytać może – nawet jeśli w fotelu – aktywnie. Nikt nie zabrał mu dziecięcej fascynacji książką, z której, już choćby tylko dlatego, że odchylamy okładkę, wyłania się coś nowego. Jest otwarty, ciągle poszukuje, nie dał się zamknąć w formułę Doro- słego Czytelnika, nie odstręcza go książka-model a g n i e s z k a p r z y b y- do składania. Nawet jeśli nikt nie posmarował mu szewska – absolwent- pierwszej litery miodem, nie widzi nic zdrożnego ka filologii polskiej oraz w tym, by szukać książki z taką literą. Albo nawet studentka kulturoznaw- stwa na Uniwersytecie i takiej, przy której będzie stała pękata baryłka Łódzkim. Zajmuje się miodu i pędzel. Bo przecież każda lektura to nasze liberaturą, hipertekstem słodkie codzienne małe conieco. oraz kondycją literatury w dobie nowych mediów w kontekście przestrzeni tekstu. Obecnie również doktorantka na Wydziale Filologicznym UŁ. 13