SlideShare a Scribd company logo
1 of 2
Download to read offline
krystyna pawłowska



moje miejsce
największy kawałek nieba nad krakowem

                                                            Błonia widziane spod kopca Kościuszki, wypełnione        przestrzeni w pewnym specyficznym zakresie.               mie białym), jednorodnym przedpolem. Gdy wreszcie
                                                            rzeszą ludzi, świętujące w blasku słońca i harmonii      Aby nie wdawać się w skomplikowane dywagacje              wracamy wzdłuż Focha do centrum, widzimy wieże
                                                            dźwięków wizytę Jana Pawła II. Błonia pachnące           definicyjne, wystarczy użyć malowniczego polskiego        kościoła Mariackiego i ratusza. Gdzieś na środku
                                                            zdeptaną trawą, od której z wolna i jakby niechętnie     zwrotu „pod gołym niebem”, aby wskazać ten rodzaj         Błoń są takie miejsca, z których widać to wszystko,
                                                            odrywają się kolorowe balony – obraz z dorocznego,       przestrzeni, którym interesują się architekci krajobra-   choć oczywiście nie jednocześnie.
                                                            majowego zlotu baloniarzy. Błonia wypełnione muzy-       zu. W myśl terminologii w tej dziedzinie używanej,        My, krakowianie, mamy Błonia na co dzień, więc nie-
                                                            ką „Harf Papuszy”. Błonia – boisko, bieżnia i skocznia   Błonia to rozległe wnętrze krajobrazowe. „Podłogą”        kiedy zapominamy o ich wyjątkowych walorach, ale
                                                            jednocześnie, miejsce uprawiania po amatorsku naj-       tego wnętrza jest murawa, „ścianami” – aleje wzdłuż       wyobraźmy sobie, że wokół Błoń stałyby rzędem
                                                            różniejszych dyscyplin sportowych. Wreszcie Błonia       deptaku, alei Focha i Piastowskiej, „sklepieniem” zaś
                                                            zwyczajne w pogodną, letnią niedzielę – z sylwetka-      jest niebo. Ta jednoznaczność i prostota formy ma         identyczne bloki mieszkalne,
                                                            mi biegających psów, snującymi się bez pośpiechu         bez wątpienia swoją urodę, ale to, co w tym wnętrzu
krystyna pawłowska – jako profesor Wydziału
Architektury zajmuje się krajobrazem kulturowym             maleńkimi figurkami spacerowiczów i szybującymi          najpiękniejsze, tkwi właściwie poza nim. Fachowcy         bez wież, malowniczej różnorodności dachów, bez
i partycypacją społeczną w jego kształtowaniu i ochronie.   na tle nieba, skrzydlatymi machinami współczesnych       określają to jako zamknięcia widokowe: idąc dep-          pagórkowatego horyzontu. Przecież patrząc na syl-
Swoje koncepcje na temat związku człowieka z miejscem       naśladowców Ikara. Błonia krakowskie są miejscem         takiem od strony miasta widzimy kopiec Kościuszki         wetę miasta lubimy zatrzymać wzrok na dominan-
zawarła w książce „Idea swojskości miasta”. Jako twórca
zaprojektowała wraz z zespołem Park Dębnicki w Krakowie     jedynym w swoim rodzaju i między innymi dzięki nim       coraz to bliżej i coraz to większy. Gdy przemierzamy      cie najwyższej wieży i na subdominantach, których
(realizacja 2000-2002). Jako znawca witraży jest prezesem   sam Kraków jest miastem wyjątkowym.                      najkrótszy, zachodni bok trójkąta, widzimy Wawel          zwykle nie brakuje zwłaszcza w wielkim mieście.
Stowarzyszenia Miłośników Witraży ARS VITREA POLO-          Architektura krajobrazu to dziedzina wiedzy i sztu-      i to w szczególnie malowniczym ujęciu – koronkowa         Lubimy rozpoznawać akcenty odcinające się od tła,
NA i autorką książki „Witraże w kamienicach krakowskich
z przełomu wieków XIX i XX”.                                ki, która zajmuje się badaniem i kształtowaniem          sylweta zamku świetnie kontrastuje z zielonym (w zi-      identyfikować wysokie budynki czy zielone masywy



                                                   20
List
                                                                                                                                                                                           w sprawie
                                                                                                                                                                                           przestrzeni własnej

                                                                                                                                                                                           Warto, po stokroć warto po piętnastu latach
                                                                                                                                                                                           zafundować sobie remont koszmarnie zagraco-
                                                                                                                                                                                           nego mieszkania. Warto utyrać się do ostatnich
                                                                                                                                                                                           potów przesuwając gdańskie szafy, zadłużyć
                                                                                                                                                                                           u krewnych, żeby było na fachowców. Nawet
                                                                                                                                                                                           stłuc szybę i wazon przy okazji. Dla jednej,
                                                                                                                                                                                           absolutnie ekskluzywnej przyjemności.
                                                                                                                                                                                           Na zmianę, z mężem i córką, stajemy w kącie
                                                                                                                                                                                           gdzie od zawsze stała zwalista szafa i obserwu-
                                                                                                                                                                                           jemy kąt, gdzie od zawsze stało pianino. Światło,
                                                                                                                                                                                           cisza, optyczna pajęczynka... Doznanie prze-
                                                                                                                                                                                           strzeni, które nie powtórzy się przez następne
                                                                                                                                                                                           nie wiem ile lat. Inność, nieznane, gabinet cudów
                                                                                                                                                                                           w moim własnym pokoju.
                                                                                                                                                                                           Żółw, który od lat właził zawsze w północno-
                                                                                                                                                                                           wschodni kąt, teraz cierpi na kryzys wyboru. Staje
                                                                                                                                                                                           na środku pokoju, wyciąga chudą szyjkę – wokół
                                                                                                                                                                                           pusto i horyzont. Galapagos! Na gwoździach,
                                                                                                                                                                                           gdzie wisiały wcześniej półki, mój mąż powiesił
                                                                                                                                                                                           swoje marynarki. Tworzą galerię nieruchomych
                                                                                                                                                                                           obserwatorów, wyczekujących, co jeszcze im po-
                                                                                                                                                                                           każemy. Urządziliśmy już koncert (ta akustyka!):
                                                                                                                                                                                           osiem osób do późnej nocy grało i śpiewało,
                                                                                                                                                                                           jak kto umiał. Teraz jest tu parking dla naszych
                                                                                                                                                                                           rowerów.
                                                                                                                                                                                           Czasu na cieszenie się nową przestrzenią mamy
                                                                                                                                                                                           mało – za pięć dni przyjdą cyklinować podłogę,
                                                                                                                                                                                           potem wrócą szafy, stół, książki i my sami. Żółw
                                                                                                                                                                                           zaszyje się w północno-wschodni kąt.




                                                                                                                                                                      rys. marek kowicki
                                                                                                                                                                                           Anka Miodyńska z Nowej Huty




parków. Patrząc na całość możemy docenić przed-          myśleć i to wreszcie są nasze własne myśli. Spróbujcie    permarkecie samochodów i niech nikt nie zamienia
pole widoku i jego ramy, które pozwalają zobaczyć        iść na Błonia, gdy macie dylemat, gdy musicie przygoto-   krajobrazu Błoń w pejzaż... amerykańskiego cmen-
Błonia jako skończoną kompozycję.                        wać publiczne wystąpienie, gdy trzeba coś przemyśleć.     tarza. Tu należy się specjalne wyjaśnienie. Z wielką
Aby odczuwać harmonię i piękno krajobrazu, lub           Starożytni perypatetycy mieli wiele racji.                przykrością i zażenowaniem myślę o ustawionych
przeciwnie, chaos, beznadziejną nudę albo agresyw-       Szczególną zaletą Błon jest ich wielkość, a właściwie     na Błoniach dwóch kamieniach pamiątkowych. Do-
ną brzydotę, nie musimy bynajmniej analizować bu-        pojemność. Gdzie miałaby się spotkać ponadmilio-          ceniam szlachetne intencje, ale czy rzeczywiście
dowy wnętrz ani stosować profesjonalnych określeń.       nowa rzesza ludzi, gdyby nie było Błoń? Gdzie,            wszystko musi być tak dosłownie powiedziane, czy
Wystarczy wrażliwość. Jeżeli architekci krajobrazu       z niemałym zdziwieniem, my, Polacy, moglibyśmy            nie wystarczy niezwykłość Błoń i pamięć zdarzeń?
podejmują się szczegółowej analizy, to dlatego, że       się przekonać, że potrafimy być jednomyślni? Gdzie        A jeśli już koniecznie muszą być głazy, to dlaczego,
chcą przekonywać także niewrażliwych.                    byśmy świętowali i manifestowali tę tak trudną            na Boga, nie piękniejsze? Wyobraźmy sobie, że ko-
Błonia bez wątpienia mają wszystkie powyżej nazwane      do osiągnięcia jedność? Przecież możliwość spo-           lejni aktywiści zechcą kontynuować to dzieło. Jedno-
walory krajobrazowe, ale posiadają jeszcze coś więcej.   tkania jest niezbywalnym prawem społeczeństw              znaczność i prostota Błoń nie zniesie przegadania.
Kiedy uda się nam wyplątać z tłoku, zaduchu i hałasu     demokratycznych, nie mówiąc już o tym, że niekiedy        Czy nie wystarczy to wielkie niebo ponad ziemią?
miasta, odruchowo bierzemy głęboki oddech. Oto znów      jest to po prostu bardzo przyjemne.
zaczynamy być sobą, a nie zawodnikami w wyścigu          A jeśli tak, to „ręce precz od Błoń”. Niech nikt nie      Następny odcinek cyklu „Moje miejsce” dotyczyć
szczurów. Gdy możemy iść powoli, nieatakowani tysią-     żałuje, że tyle potencjalnych działek budowlanych         będzie miejsca wybranego spośród nadesłanych
cem informacji naraz, gdy możemy biec, lecz bez paniki   marnuje się w śródmieściu, niech nikt nie próbuje         przez Państwa propozycji.
– równym, pełnym harmonii rytmem, wtedy zaczynamy        zatruwać powietrza spalinami parkujących przy su-



                                                                                                                                                                 21

More Related Content

More from Małopolski Instytut Kultury

PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)Małopolski Instytut Kultury
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...Małopolski Instytut Kultury
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...Małopolski Instytut Kultury
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...Małopolski Instytut Kultury
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 

More from Małopolski Instytut Kultury (20)

Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdfOficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
 
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
 
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa) PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
 
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
 
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
 

Krystyna Pawłowska, Moje miejsce, największy kawałek nieba nad Krakowem", Rewitalizacja

  • 1. krystyna pawłowska moje miejsce największy kawałek nieba nad krakowem Błonia widziane spod kopca Kościuszki, wypełnione przestrzeni w pewnym specyficznym zakresie. mie białym), jednorodnym przedpolem. Gdy wreszcie rzeszą ludzi, świętujące w blasku słońca i harmonii Aby nie wdawać się w skomplikowane dywagacje wracamy wzdłuż Focha do centrum, widzimy wieże dźwięków wizytę Jana Pawła II. Błonia pachnące definicyjne, wystarczy użyć malowniczego polskiego kościoła Mariackiego i ratusza. Gdzieś na środku zdeptaną trawą, od której z wolna i jakby niechętnie zwrotu „pod gołym niebem”, aby wskazać ten rodzaj Błoń są takie miejsca, z których widać to wszystko, odrywają się kolorowe balony – obraz z dorocznego, przestrzeni, którym interesują się architekci krajobra- choć oczywiście nie jednocześnie. majowego zlotu baloniarzy. Błonia wypełnione muzy- zu. W myśl terminologii w tej dziedzinie używanej, My, krakowianie, mamy Błonia na co dzień, więc nie- ką „Harf Papuszy”. Błonia – boisko, bieżnia i skocznia Błonia to rozległe wnętrze krajobrazowe. „Podłogą” kiedy zapominamy o ich wyjątkowych walorach, ale jednocześnie, miejsce uprawiania po amatorsku naj- tego wnętrza jest murawa, „ścianami” – aleje wzdłuż wyobraźmy sobie, że wokół Błoń stałyby rzędem różniejszych dyscyplin sportowych. Wreszcie Błonia deptaku, alei Focha i Piastowskiej, „sklepieniem” zaś zwyczajne w pogodną, letnią niedzielę – z sylwetka- jest niebo. Ta jednoznaczność i prostota formy ma identyczne bloki mieszkalne, mi biegających psów, snującymi się bez pośpiechu bez wątpienia swoją urodę, ale to, co w tym wnętrzu krystyna pawłowska – jako profesor Wydziału Architektury zajmuje się krajobrazem kulturowym maleńkimi figurkami spacerowiczów i szybującymi najpiękniejsze, tkwi właściwie poza nim. Fachowcy bez wież, malowniczej różnorodności dachów, bez i partycypacją społeczną w jego kształtowaniu i ochronie. na tle nieba, skrzydlatymi machinami współczesnych określają to jako zamknięcia widokowe: idąc dep- pagórkowatego horyzontu. Przecież patrząc na syl- Swoje koncepcje na temat związku człowieka z miejscem naśladowców Ikara. Błonia krakowskie są miejscem takiem od strony miasta widzimy kopiec Kościuszki wetę miasta lubimy zatrzymać wzrok na dominan- zawarła w książce „Idea swojskości miasta”. Jako twórca zaprojektowała wraz z zespołem Park Dębnicki w Krakowie jedynym w swoim rodzaju i między innymi dzięki nim coraz to bliżej i coraz to większy. Gdy przemierzamy cie najwyższej wieży i na subdominantach, których (realizacja 2000-2002). Jako znawca witraży jest prezesem sam Kraków jest miastem wyjątkowym. najkrótszy, zachodni bok trójkąta, widzimy Wawel zwykle nie brakuje zwłaszcza w wielkim mieście. Stowarzyszenia Miłośników Witraży ARS VITREA POLO- Architektura krajobrazu to dziedzina wiedzy i sztu- i to w szczególnie malowniczym ujęciu – koronkowa Lubimy rozpoznawać akcenty odcinające się od tła, NA i autorką książki „Witraże w kamienicach krakowskich z przełomu wieków XIX i XX”. ki, która zajmuje się badaniem i kształtowaniem sylweta zamku świetnie kontrastuje z zielonym (w zi- identyfikować wysokie budynki czy zielone masywy 20
  • 2. List w sprawie przestrzeni własnej Warto, po stokroć warto po piętnastu latach zafundować sobie remont koszmarnie zagraco- nego mieszkania. Warto utyrać się do ostatnich potów przesuwając gdańskie szafy, zadłużyć u krewnych, żeby było na fachowców. Nawet stłuc szybę i wazon przy okazji. Dla jednej, absolutnie ekskluzywnej przyjemności. Na zmianę, z mężem i córką, stajemy w kącie gdzie od zawsze stała zwalista szafa i obserwu- jemy kąt, gdzie od zawsze stało pianino. Światło, cisza, optyczna pajęczynka... Doznanie prze- strzeni, które nie powtórzy się przez następne nie wiem ile lat. Inność, nieznane, gabinet cudów w moim własnym pokoju. Żółw, który od lat właził zawsze w północno- wschodni kąt, teraz cierpi na kryzys wyboru. Staje na środku pokoju, wyciąga chudą szyjkę – wokół pusto i horyzont. Galapagos! Na gwoździach, gdzie wisiały wcześniej półki, mój mąż powiesił swoje marynarki. Tworzą galerię nieruchomych obserwatorów, wyczekujących, co jeszcze im po- każemy. Urządziliśmy już koncert (ta akustyka!): osiem osób do późnej nocy grało i śpiewało, jak kto umiał. Teraz jest tu parking dla naszych rowerów. Czasu na cieszenie się nową przestrzenią mamy mało – za pięć dni przyjdą cyklinować podłogę, potem wrócą szafy, stół, książki i my sami. Żółw zaszyje się w północno-wschodni kąt. rys. marek kowicki Anka Miodyńska z Nowej Huty parków. Patrząc na całość możemy docenić przed- myśleć i to wreszcie są nasze własne myśli. Spróbujcie permarkecie samochodów i niech nikt nie zamienia pole widoku i jego ramy, które pozwalają zobaczyć iść na Błonia, gdy macie dylemat, gdy musicie przygoto- krajobrazu Błoń w pejzaż... amerykańskiego cmen- Błonia jako skończoną kompozycję. wać publiczne wystąpienie, gdy trzeba coś przemyśleć. tarza. Tu należy się specjalne wyjaśnienie. Z wielką Aby odczuwać harmonię i piękno krajobrazu, lub Starożytni perypatetycy mieli wiele racji. przykrością i zażenowaniem myślę o ustawionych przeciwnie, chaos, beznadziejną nudę albo agresyw- Szczególną zaletą Błon jest ich wielkość, a właściwie na Błoniach dwóch kamieniach pamiątkowych. Do- ną brzydotę, nie musimy bynajmniej analizować bu- pojemność. Gdzie miałaby się spotkać ponadmilio- ceniam szlachetne intencje, ale czy rzeczywiście dowy wnętrz ani stosować profesjonalnych określeń. nowa rzesza ludzi, gdyby nie było Błoń? Gdzie, wszystko musi być tak dosłownie powiedziane, czy Wystarczy wrażliwość. Jeżeli architekci krajobrazu z niemałym zdziwieniem, my, Polacy, moglibyśmy nie wystarczy niezwykłość Błoń i pamięć zdarzeń? podejmują się szczegółowej analizy, to dlatego, że się przekonać, że potrafimy być jednomyślni? Gdzie A jeśli już koniecznie muszą być głazy, to dlaczego, chcą przekonywać także niewrażliwych. byśmy świętowali i manifestowali tę tak trudną na Boga, nie piękniejsze? Wyobraźmy sobie, że ko- Błonia bez wątpienia mają wszystkie powyżej nazwane do osiągnięcia jedność? Przecież możliwość spo- lejni aktywiści zechcą kontynuować to dzieło. Jedno- walory krajobrazowe, ale posiadają jeszcze coś więcej. tkania jest niezbywalnym prawem społeczeństw znaczność i prostota Błoń nie zniesie przegadania. Kiedy uda się nam wyplątać z tłoku, zaduchu i hałasu demokratycznych, nie mówiąc już o tym, że niekiedy Czy nie wystarczy to wielkie niebo ponad ziemią? miasta, odruchowo bierzemy głęboki oddech. Oto znów jest to po prostu bardzo przyjemne. zaczynamy być sobą, a nie zawodnikami w wyścigu A jeśli tak, to „ręce precz od Błoń”. Niech nikt nie Następny odcinek cyklu „Moje miejsce” dotyczyć szczurów. Gdy możemy iść powoli, nieatakowani tysią- żałuje, że tyle potencjalnych działek budowlanych będzie miejsca wybranego spośród nadesłanych cem informacji naraz, gdy możemy biec, lecz bez paniki marnuje się w śródmieściu, niech nikt nie próbuje przez Państwa propozycji. – równym, pełnym harmonii rytmem, wtedy zaczynamy zatruwać powietrza spalinami parkujących przy su- 21