1. antoni bartosz
drugie okno
Ogród jest zaproszeniem skierowanym do pięk- Bo ogród to właśnie także kruchość i ulotność.
na, starannie, miłośnie przygotowanym. Kiedy piękno Odnawia się co prawda, ale co roku inaczej. Ogród autoportret. pismo o dobrej przestrzeni
odpowie i wzejdzie, czy to proste, czy też finezyjne, każdego dnia jest inny, nigdy nie będzie trwałym za- ISSN 1730-3613
kwartalnik
lubimy z nim niespiesznie przebywać, doglądać jego pisem. Nade wszystko – podlega ciągłemu ryzyku nakład: 1150 egz.
barw i faktur. I lubimy przebywać w ogrodzie z innymi powrotu w zagłuszone, nieokiełznane, dziczejące...
ludźmi. Nawet krótkie ogrodowe spotkania wydoby- Czymże byłby bez ogrodnika? Przecież ogród to po-
wydawca:
wają ze zwyczajnych słów i gestów wyrazistszą, niekąd ogrodnik, wyrażający siebie w przestrzeni
spokojniejszą prawdę. nieustannie wypracowywanej. Myśl ogrodnika nie
Ogród to zatem ławka. Do spoglądania zeń znajduje ani na moment spoczynku, wyprzedza
i do rozmowy. To także ścieżki prowadzące w róż- każdą kolejną porę ogrodowego roku: o zimie myśli
ne zakątki. To zmiany i nowości, które odkrywa się on we wrześniu, latem projektuje wiosnę, a kiedy sa- adres:
małopolski instytut kultury
w czasie obchodu, zaglądania, wnikania... I ten dzi drzewa, czyni to z nadzieją, że za kilkadziesiąt lat rynek główny 25
31-008 kraków
czar nazywania, pierwotny i zachwycający... Do- dopełnią widoku. Nic dziwnego, że pojęcie „kultury” tel. (12) 422-18-84, 422-32-65, 422-76-06
wodem choćby to, że dzieci w ogrodzie tak chętnie właśnie w ogrodzie i w pracy ogrodnika znajduje e-mail: autoportret@mik.krakow.pl
www.autoportret.pl
wcielają się w przewodników, dowodząc znajomo- znakomitą, niemal wyczerpującą analogię.
redakcja: joanna orlik (redaktor naczelna), marcin klag (koncepcja
ści ogrodowych bogactw: „O tu, tu są zapominajki! Powiedziano o człowieku, że jest niczym dom, graficzna i skład), joanna hajduk (sekretarz redakcji), beata drabik
A tam, chodźcie, tam są kwiatki bratki!” Być może w którym jedne okna wychodzą na ulicę, a drugie i aleksandra wojda (korekta i redakcja tekstów)
w składzie numeru brała udział: dominika konieczkowska
na początku każdy z nas był przyrodnikiem... na ogród. Tyle że on te drugie okna rzadko otwie- tłumaczenia na język angielski: anna miodyńska
okładka: s. 1 fot. marcin klag/dominika konieczkowska; s. 44: użyto cy-
Warto przywołać tu wiersz Miłosza: „Piwonie” ra, przez co ogrodu nie zna i zapomina doglądać. tatu z: Jarosław Iwaszkiewicz „Ogrody”, Czytelnik, Warszawa 1990
z cyklu „Poema naiwne”, napisany – paradoksalnie Wystarczy jednak, by zaczął w nim przebywać, druk: unidruk
– w czasie wojennej zawieruchy: a z czasem nauczy się najistotniejszego...
Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania nadesłanych tekstów.
„Matka nad klombem z piwoniami staje,
Sięga po jedną i płatki rozchyla
I długo patrzy w piwoniowe kraje, Wsparcie finansowe: Urząd Miasta Krakowa
Dla których rokiem bywa jedna chwila. Wydział Promocji i Turystyki, ul. Bracka 10, 31-005 Kraków
tel. (48 12) 421-91-74, fax: (48 12) 429-44-99
Potem kwiat puszcza i co sama myśli www. krakow.pl
Magiczny Kraków, Miejska Prezentacja Internetowa
Głośno i dzieciom, i sobie powtarza...”
2