SlideShare a Scribd company logo
1 of 5
Str 1z 5
CYKLE
GOSPODARCZE
Str 2z 5
Cykle gospodarcze.
Obecne perturbacje w gospodarce, a spowodowane pandemią, są
pewnie wynikiem wypadku w laboratorium o poziomie BSL 4, czyli
do prac na najbardziej zjadliwych patogenach.
(https://youtu.be/b5xlL-C53f8). Scenariusz wydarzeń pewnie był
przypadkowy a po debatach typu: „Samolot zrzucił bombę jądrową na
miasto A. Ale czy to było z lewego skrzydła czy z prawego?”
oznacza, że uruchomiono mechanizmy zatuszowania sprawy i prawdy
się długo nie dowiemy. Oczywiście gdyby się okazało, że tak było to
Chiny miały by przechlapane w świecie a nie tylko u hegemona
(USA). Co ciekawe przez przypadek wpisało się to w cykle
koniunkturalne.
Pewnie wielcy gracze planowali to przesilenie, ale w innym terminie a
natura tylko przyspieszyła ich działania. Skąd taki wniosek a nie
„teoria spiskowa” ano dlatego że trochę się do tego nie przygotowali i
widać to po chaosie i panice wśród wielkich graczy. To, że przesilenie
się zbliżało było widać po decyzjach i wycofaniach kapitału:
1. Wycofywanie się z OZE i coraz więcej artykułów, że nie są to
systemy idealne;
2. Początek kampanii o wycofaniu plastiku i potwierdzenie, że
wielkie koncerny wspierają pomysł;
3. Propagacja vege i substytutów mięsa z akcjami o opodatkowaniu
mięsa, bo hodowle szkodzą klimatowi itd.
Skrzętnie pomija się fakty, że wielki kapitał już ulokował tam swoje
pieniądze a teraz oczekuje wzrostu notowań akcji, funduszy itd.
Przykładem tego typu zachęt są pseudoprzypadkowe wycieki
raportów istotnych instytucji, które potwierdzają kierunki trendów.
Pandemia wkroczyła w te przygotowania z siłą tornada, ale już zmian
Str 3z 5
nie powstrzyma. Plan nakłada się na cykle Kodratiewa, Juglara i
Kitchina.
Jak widać na obrazku wszystko jest w początkowej fazie wyjścia.
Oczywiście aby przemiana się udała to muszą być spełnione pewne
warunki a podstawowym z nich jest tanie przejęcie rynków i
pracowników. Aby to zrobić to gospodarki muszą spowolnić i tu
przyszła natura i wręcz zatrzymała wszystko. Teraz „wielki kapitał”
przygotowuje się do przejęcia zastygłych rynków i zwolnionych ludzi.
Fakt ten potwierdzają liczne apele lokalnych „tuzów biznesu” którzy
się nie przygotowywali do zmian a dziś wołają, że należy uruchomić
gospodarkę, bo Państwo padnie. Oczywiście nie padnie, ponieważ
Państwa mają zgromadzone zapasy i zasoby na wiele miesięcy izolacji
a co dopiero epidemii, która zatrzymała cześć gospodarki a nie całość.
Zapasy te nie są związane z bystrością elit politycznych przez ostatnie
30 lat, ale tym, że organizuje się Państwo według zasad wojskowych a
oni mają swoje podręczniki i instrukcje, których się zasadniczo nie
zmienia aż do kolejnych wojen. Robią tak wszystkie Państwa więc
ogólnie przetrwają ten kryzys, ale firmy już nie. Firmy, które mają
upaść to te bez dywersyfikacji, poduszki finansowej na co najmniej
trzy miesiące, o źle zorganizowanych strukturach i zasadach awansu.
O słabych przywódcach i przełożonych, których pozbawiono
podstawowych kompetencji zarzadzania ludźmi, czyli dbaniu o ich
rozwój, samopoczucie, emocje itp. a przekazano do mitycznych
działów HR, które je przejęły, aby szef tego działu zasiadł w zarządzie
lub był blisko władzy decyzyjnej. Dziś okazuje się, że kierownicze
kadry nie potrafią opanować emocji ani porządnie (zgodnie ze sztuką)
zwolnić pracownika. Nagłość pandemii spowodowała brak
Str 4z 5
możliwości podniesienia kompetencji i potrzebę działania w układzie
jakim ich zastało. Efekt jest taki, że zwalnia się masowo ludzi a oni
odchodzą wraz z relacjami jakie tworzyli u klientów czy dostawców.
Oczywiście pójdą do innych firm i tam to wszystko wykorzystają, ale
właścicielami będą już inni.
Oczywiście nie ma potrzeby mi wierzyć, bo po co, ale proponuję
zerknąć co robią wielcy jak np. Amazon który zachęca, aby
przekazywać do niego swoje produkty a on pomoże w sprzedaży.
Usługę miał już dawno a dziś wykorzystuje ją jako możliwość
rozrostu do zasadniczej działalności. Zerknijmy na Microsoft, który
zainwestował w komputer kwantowy, aby rozpracował lekarstwo na
wirusa SARS-CoV-2. Wiemy, że inwestycja pewnie przyniesie sukces
i pozwoli zabezpieczyć nas przed kolejnymi wirusami, ale to
technologia będzie własnością Microsoft-u a użycie jej do innych
celów już nie wymaga dzieleniem się wynikami prac, bo ludzie
sponsorują badanie wirusa a nie zastosowanie komputerów
kwantowych do prognozowań gospodarczych. Oczywiście posiadanie
dokładnych prognoz pozwala uzyskać większe zwroty z inwestycji,
ponieważ nie wymaga to tak dużej dywersyfikacji a nawet jak ją
zastosują w pięciu perspektywicznych przypadkach to zarobią więcej
niż gdyby na jednym stracili. Drugą technologią jest 5G i już trend, że
bez tej technologii gospodarka sobie nie poradzi. To wszystko
pozwoli gromadzić ogromne ilości danych o konsumentach i ich
zachowaniach a raporty będą pozwalały dostarczać najlepiej
dochodowe produkty z precyzją do człowieka. Już sam fakt nacisków,
aby mieć dostęp do zdalnych historii zdrowia ludzi i na przykładzie
Tajwanu pokazuje, że ludzie (władze) zgodzą się na dostęp do tych
danych, aby precyzyjnie lokalizować potencjalne ofiary przyszłego
wirusa i nie zamykać w kwarantannie wszystkich. Oczywiście druga
strona medalu to dostęp (często na lewo, bo zawsze się znajdzie
chętny do zarobienia na lewych danych) do danych medycznych a to
ogromny biznes farmaceutyczny i suplementów.
Ogólnie system przeorganizuje strukturę społeczeństwa, ale w
takiej formie, aby główne paliwo buntu (zwykli ludzie na dole
hierarchii) mieli minimalne dochody (500+, 80% pensji itd.) co ich
zniechęci do buntu a to zawsze oznacza ryzyko pogorszenia ich
statutu, który i tak jest niski. Inaczej ma się sprawa z klasa średnią a
zwłaszcza najbardziej niebezpiecznymi ludźmi posiadającymi
Str 5z 5
naturalny dar przywództwa. Oni na tle ich osobistej straty się ujawnią
i mogą poderwać tłumy i nawet te zadowolone. Oni zostaną szybko
zagospodarowani i wcieleni na poziomie wyższej klasy średniej, aby
mieli więcej do stracenia niż reszta, To klasyczna akcja „Bunt
oswojony” Świetnie opisany przez Joanna Heidtman na LinkedIn
https://www.linkedin.com/pulse/bunt-oswojony-dr-joanna-heidtman-
joanna-heidtman
Najgorzej będą mieli ludzie z elit społecznych którzy upadną. Im
raczej nikt poza znajomymi nie pomorze. Na przywódców się nie
będą nadawać, ponieważ gdyby nimi byli to by nie upadli. A wszelkie
próby buntowania ludzi skończą się ukazaniem ich „pyszałkowatej”
przeszłości (to nie musi być koniecznie prawda, ale kto to sprawdzi).
Jak bardzo będzie to okrutna rozgrywka z nimi to widać po
karkołomnych apelach o pomoc pisanych do Premiera czy artykułach
straszących jaka to będzie katastrofa. Otóż katastrofy nie będzie, bo w
cyklach koniunkturalnych nie chodzi o przewroty, wojny i popioły,
ale o szybkie zwroty z inwestycji. Wojna czy zawierucha, przesilenia
polityczne nie służą pomnażaniu kapitału a wręcz zmuszają go do
akumulowania a nie obracania nim. Dlatego krwawych przewrotów
się nie robi jak nie musi, ponieważ kapitał ma pozwalać zarabiać a
wojna to najpierw inwestycja w armię, potem stabilizację i dopiero
rozwój. Już wszyscy w świecie się zorientowali, że to rozwiązanie
ostateczne, ale nie niemożliwe. Tylko po co, skoro można szybko
przejąć rynki i ludzi i obracać gotówką przy dużych zyskach.
Jedno jest pewne świat się zmienia a teraz pytanie, gdzie każdy z
nas w tym świecie się znajdzie?

More Related Content

More from Andrzej Maj

More from Andrzej Maj (20)

Szyfrowanie
SzyfrowanieSzyfrowanie
Szyfrowanie
 
Transport globalny
Transport globalnyTransport globalny
Transport globalny
 
Szczepienia
SzczepieniaSzczepienia
Szczepienia
 
Struktura spoleczenstwa
Struktura spoleczenstwaStruktura spoleczenstwa
Struktura spoleczenstwa
 
Anarchia
AnarchiaAnarchia
Anarchia
 
Biznes w rolnictwie
Biznes w rolnictwieBiznes w rolnictwie
Biznes w rolnictwie
 
Jacy są ludzie
Jacy są ludzieJacy są ludzie
Jacy są ludzie
 
Wojny geopolityczne
Wojny geopolityczneWojny geopolityczne
Wojny geopolityczne
 
Energetyka i giełda
Energetyka i giełdaEnergetyka i giełda
Energetyka i giełda
 
Poziom debilizmu
Poziom debilizmuPoziom debilizmu
Poziom debilizmu
 
Jak upadali rybacy
Jak upadali rybacyJak upadali rybacy
Jak upadali rybacy
 
Reorganizacja firmy
Reorganizacja firmyReorganizacja firmy
Reorganizacja firmy
 
Ekonomia prosty model
Ekonomia prosty modelEkonomia prosty model
Ekonomia prosty model
 
Szlak handlowy
Szlak handlowySzlak handlowy
Szlak handlowy
 
Susza
SuszaSusza
Susza
 
Dwie strategie
Dwie strategieDwie strategie
Dwie strategie
 
Firma po pandemii
Firma po pandemiiFirma po pandemii
Firma po pandemii
 
Co dalej po epidemii
Co dalej po epidemiiCo dalej po epidemii
Co dalej po epidemii
 
Klimat
KlimatKlimat
Klimat
 
Optymalizacja zespolu
Optymalizacja zespoluOptymalizacja zespolu
Optymalizacja zespolu
 

Cykle gospodarcze

  • 2. Str 2z 5 Cykle gospodarcze. Obecne perturbacje w gospodarce, a spowodowane pandemią, są pewnie wynikiem wypadku w laboratorium o poziomie BSL 4, czyli do prac na najbardziej zjadliwych patogenach. (https://youtu.be/b5xlL-C53f8). Scenariusz wydarzeń pewnie był przypadkowy a po debatach typu: „Samolot zrzucił bombę jądrową na miasto A. Ale czy to było z lewego skrzydła czy z prawego?” oznacza, że uruchomiono mechanizmy zatuszowania sprawy i prawdy się długo nie dowiemy. Oczywiście gdyby się okazało, że tak było to Chiny miały by przechlapane w świecie a nie tylko u hegemona (USA). Co ciekawe przez przypadek wpisało się to w cykle koniunkturalne. Pewnie wielcy gracze planowali to przesilenie, ale w innym terminie a natura tylko przyspieszyła ich działania. Skąd taki wniosek a nie „teoria spiskowa” ano dlatego że trochę się do tego nie przygotowali i widać to po chaosie i panice wśród wielkich graczy. To, że przesilenie się zbliżało było widać po decyzjach i wycofaniach kapitału: 1. Wycofywanie się z OZE i coraz więcej artykułów, że nie są to systemy idealne; 2. Początek kampanii o wycofaniu plastiku i potwierdzenie, że wielkie koncerny wspierają pomysł; 3. Propagacja vege i substytutów mięsa z akcjami o opodatkowaniu mięsa, bo hodowle szkodzą klimatowi itd. Skrzętnie pomija się fakty, że wielki kapitał już ulokował tam swoje pieniądze a teraz oczekuje wzrostu notowań akcji, funduszy itd. Przykładem tego typu zachęt są pseudoprzypadkowe wycieki raportów istotnych instytucji, które potwierdzają kierunki trendów. Pandemia wkroczyła w te przygotowania z siłą tornada, ale już zmian
  • 3. Str 3z 5 nie powstrzyma. Plan nakłada się na cykle Kodratiewa, Juglara i Kitchina. Jak widać na obrazku wszystko jest w początkowej fazie wyjścia. Oczywiście aby przemiana się udała to muszą być spełnione pewne warunki a podstawowym z nich jest tanie przejęcie rynków i pracowników. Aby to zrobić to gospodarki muszą spowolnić i tu przyszła natura i wręcz zatrzymała wszystko. Teraz „wielki kapitał” przygotowuje się do przejęcia zastygłych rynków i zwolnionych ludzi. Fakt ten potwierdzają liczne apele lokalnych „tuzów biznesu” którzy się nie przygotowywali do zmian a dziś wołają, że należy uruchomić gospodarkę, bo Państwo padnie. Oczywiście nie padnie, ponieważ Państwa mają zgromadzone zapasy i zasoby na wiele miesięcy izolacji a co dopiero epidemii, która zatrzymała cześć gospodarki a nie całość. Zapasy te nie są związane z bystrością elit politycznych przez ostatnie 30 lat, ale tym, że organizuje się Państwo według zasad wojskowych a oni mają swoje podręczniki i instrukcje, których się zasadniczo nie zmienia aż do kolejnych wojen. Robią tak wszystkie Państwa więc ogólnie przetrwają ten kryzys, ale firmy już nie. Firmy, które mają upaść to te bez dywersyfikacji, poduszki finansowej na co najmniej trzy miesiące, o źle zorganizowanych strukturach i zasadach awansu. O słabych przywódcach i przełożonych, których pozbawiono podstawowych kompetencji zarzadzania ludźmi, czyli dbaniu o ich rozwój, samopoczucie, emocje itp. a przekazano do mitycznych działów HR, które je przejęły, aby szef tego działu zasiadł w zarządzie lub był blisko władzy decyzyjnej. Dziś okazuje się, że kierownicze kadry nie potrafią opanować emocji ani porządnie (zgodnie ze sztuką) zwolnić pracownika. Nagłość pandemii spowodowała brak
  • 4. Str 4z 5 możliwości podniesienia kompetencji i potrzebę działania w układzie jakim ich zastało. Efekt jest taki, że zwalnia się masowo ludzi a oni odchodzą wraz z relacjami jakie tworzyli u klientów czy dostawców. Oczywiście pójdą do innych firm i tam to wszystko wykorzystają, ale właścicielami będą już inni. Oczywiście nie ma potrzeby mi wierzyć, bo po co, ale proponuję zerknąć co robią wielcy jak np. Amazon który zachęca, aby przekazywać do niego swoje produkty a on pomoże w sprzedaży. Usługę miał już dawno a dziś wykorzystuje ją jako możliwość rozrostu do zasadniczej działalności. Zerknijmy na Microsoft, który zainwestował w komputer kwantowy, aby rozpracował lekarstwo na wirusa SARS-CoV-2. Wiemy, że inwestycja pewnie przyniesie sukces i pozwoli zabezpieczyć nas przed kolejnymi wirusami, ale to technologia będzie własnością Microsoft-u a użycie jej do innych celów już nie wymaga dzieleniem się wynikami prac, bo ludzie sponsorują badanie wirusa a nie zastosowanie komputerów kwantowych do prognozowań gospodarczych. Oczywiście posiadanie dokładnych prognoz pozwala uzyskać większe zwroty z inwestycji, ponieważ nie wymaga to tak dużej dywersyfikacji a nawet jak ją zastosują w pięciu perspektywicznych przypadkach to zarobią więcej niż gdyby na jednym stracili. Drugą technologią jest 5G i już trend, że bez tej technologii gospodarka sobie nie poradzi. To wszystko pozwoli gromadzić ogromne ilości danych o konsumentach i ich zachowaniach a raporty będą pozwalały dostarczać najlepiej dochodowe produkty z precyzją do człowieka. Już sam fakt nacisków, aby mieć dostęp do zdalnych historii zdrowia ludzi i na przykładzie Tajwanu pokazuje, że ludzie (władze) zgodzą się na dostęp do tych danych, aby precyzyjnie lokalizować potencjalne ofiary przyszłego wirusa i nie zamykać w kwarantannie wszystkich. Oczywiście druga strona medalu to dostęp (często na lewo, bo zawsze się znajdzie chętny do zarobienia na lewych danych) do danych medycznych a to ogromny biznes farmaceutyczny i suplementów. Ogólnie system przeorganizuje strukturę społeczeństwa, ale w takiej formie, aby główne paliwo buntu (zwykli ludzie na dole hierarchii) mieli minimalne dochody (500+, 80% pensji itd.) co ich zniechęci do buntu a to zawsze oznacza ryzyko pogorszenia ich statutu, który i tak jest niski. Inaczej ma się sprawa z klasa średnią a zwłaszcza najbardziej niebezpiecznymi ludźmi posiadającymi
  • 5. Str 5z 5 naturalny dar przywództwa. Oni na tle ich osobistej straty się ujawnią i mogą poderwać tłumy i nawet te zadowolone. Oni zostaną szybko zagospodarowani i wcieleni na poziomie wyższej klasy średniej, aby mieli więcej do stracenia niż reszta, To klasyczna akcja „Bunt oswojony” Świetnie opisany przez Joanna Heidtman na LinkedIn https://www.linkedin.com/pulse/bunt-oswojony-dr-joanna-heidtman- joanna-heidtman Najgorzej będą mieli ludzie z elit społecznych którzy upadną. Im raczej nikt poza znajomymi nie pomorze. Na przywódców się nie będą nadawać, ponieważ gdyby nimi byli to by nie upadli. A wszelkie próby buntowania ludzi skończą się ukazaniem ich „pyszałkowatej” przeszłości (to nie musi być koniecznie prawda, ale kto to sprawdzi). Jak bardzo będzie to okrutna rozgrywka z nimi to widać po karkołomnych apelach o pomoc pisanych do Premiera czy artykułach straszących jaka to będzie katastrofa. Otóż katastrofy nie będzie, bo w cyklach koniunkturalnych nie chodzi o przewroty, wojny i popioły, ale o szybkie zwroty z inwestycji. Wojna czy zawierucha, przesilenia polityczne nie służą pomnażaniu kapitału a wręcz zmuszają go do akumulowania a nie obracania nim. Dlatego krwawych przewrotów się nie robi jak nie musi, ponieważ kapitał ma pozwalać zarabiać a wojna to najpierw inwestycja w armię, potem stabilizację i dopiero rozwój. Już wszyscy w świecie się zorientowali, że to rozwiązanie ostateczne, ale nie niemożliwe. Tylko po co, skoro można szybko przejąć rynki i ludzi i obracać gotówką przy dużych zyskach. Jedno jest pewne świat się zmienia a teraz pytanie, gdzie każdy z nas w tym świecie się znajdzie?