Józef Raczek (1922-1990) – malarz, rzeźbiarz, kolekcjoner,
autor sztuk teatralnych i bajek.
„Orędownik Sądecczyzny” swój dom, zwany „Oficyną Raczków”,
zamienił w niezwykłą galerię grafik, obrazów i rzeźb. Przez wiele lat było to miejsce spotkań i twórczej pracy artystów. W pokoju „Pod muzami” Raczek podejmował gości winem własnego wyrobu z owoców głogu i dzikiej róży.
Sztuka była dla niego niczym pamiętnik – uwiecznił starosądecki rynek, klasztor klarysek, kapliczki, św. Kingę. Malowidła znajdujące się w sieni przybliżają nam kulturę i historię Starego Sącza, a na podwórku wciąż jeszcze rzeczywistość miesza się z bajką.
Józef Raczek (1922-1990) – malarz, rzeźbiarz, kolekcjoner,
autor sztuk teatralnych i bajek.
„Orędownik Sądecczyzny” swój dom, zwany „Oficyną Raczków”,
zamienił w niezwykłą galerię grafik, obrazów i rzeźb. Przez wiele lat było to miejsce spotkań i twórczej pracy artystów. W pokoju „Pod muzami” Raczek podejmował gości winem własnego wyrobu z owoców głogu i dzikiej róży.
Sztuka była dla niego niczym pamiętnik – uwiecznił starosądecki rynek, klasztor klarysek, kapliczki, św. Kingę. Malowidła znajdujące się w sieni przybliżają nam kulturę i historię Starego Sącza, a na podwórku wciąż jeszcze rzeczywistość miesza się z bajką.
1. „Widok jest niebywały: droga, po której się agata gabiś przewidywanym terminem, na początku listopada
poruszamy, znajduje się na wysokości okien na 1937 roku. Udało się to przede wszystkim dzięki
raša
górnych piętrach domów i dachów. Wynika to ze temu, że do prac budowlanych przysłano na Istrię
specyficznego położenia miasta, i dlatego to, co skazańców z północnych Włoch. Byli to ludzie,
widzimy, jest jego konturem, uderzającym niezwykłą którzy odmówili udziału w wojnie z Syrią. Do Rašy
regularnością rozmieszczenia domów i dachów. przybyli z całymi rodzinami, spali w barakach na
Działa to niemal hipnotycznie – zaledwie w kilka placu budowy, poza który nie mogli wychodzić. Zła-
sekund później zrozumiemy, że wszystkie domy znikające miasto godzeniu tej kary miała służyć rozrywka – wieczo-
są jednakowe, jakby to był szkic malarski, zaklęty rami rozwieszano na placu białe płótno i robotnicy
krąg, dziwny labirynt domów, które są przy tym mogli oglądać projekcje filmowe. Jednak pomimo
nadzwyczaj piękne”. szybkiego tempa i starannego wykonania, duce
Chwilę później, gdy droga przez moment nie był zadowolony – przyjechał do Rašy jeszcze
prowadzi dnem doliny, widać po prawej stronie w trakcie prac i skrytykował lokalizację, jaką wybrał
duży plac, stojący przy nim kościół, zabudowania architekt (czyli rozplanowanie miasta w dolinie, jak
gospodarcze, i zaraz za nimi szosa znów zaczyna najbliżej kopalń). Według Mussoliniego, idealne
się wspinać zalesionym zboczem, a miasteczko górnicze miasto miało się znajdować na szczycie
znika wśród drzew. Można mu się przyjrzeć jeszcze góry, dominować nad całą okolicą i odzwierciedlać
raz, ze szczytu wzgórza – przypomina zagubioną potęgę „Trzeciego Rzymu”, a nie kryć się między
wśród zieleni szachownicę, złożoną z jasnych wzgórzami.
prostopadłościanów. Ta szachownica to Raša Architektem, który stworzył całą Rašę, począw-
– którą mija się, jadąc z południowej części Istrii szy od koncepcji urbanistycznej, a skończywszy
na północny-wschód, w stronę Rijeki – najmłodsze na fontannie przed kościołem, był Gustavo Pulitzer
miasto Istrii, z fascynującą, widoczną na każdym Finali. Urodził się w Trieście, ale studiował w Mo-
kroku przeszłością i właściwie niewyczuwalną teraź- nachium. Tam zetknął się z Deutscher Werkbund
niejszością. Prawdopodobnie każdy, kto stanie na i z Theodorem Fischerem, jednym z założycieli
pustym placu i zobaczy biały kościół, smukłe filary tego stowarzyszenia, propagującego lokalne tra-
łączące dwie strony ulicy na kształt bramy, zacznie dycje budowlane i szacunek dla okolicy, w którą
zadawać sobie pytania: kto wymyślił to miejsce? architekt ma zaingerować, a także łączenie sztuki
Kto je zaprojektował? Kto tu mieszkał? I dlaczego z rzemiosłem i przemysłem. Studia, kilka podróży
jest tu tak cicho? po Europie i USA, własne poszukiwania i zdobyte
Raša, jako włoska Arsia, powstała w ciągu doświadczenia (pracował m.in. przy projektowaniu
547 dni. Jej budowę, rozpoczętą w kwietniu wnętrz statków), jak również duża umiejętność
1936 roku, zainicjował i kontrolował Benito Musso- odczuwania atmosfery miejsca pomogły Pulitzerowi
lini (podobnie jak budowę kilku innych górniczych w skomponowaniu zamkniętej, skończonej całości
miast, takich jak Littoria, Pontinia czy Carbonia). – miał niepowtarzalną okazję wymyślenia/stwo-
Wydobycie węgla było priorytetem dla gospodarki rzenia miasta od podstaw, nadania mu jednolitego
kraju, który przygotowywał się do wojny; jednocześ- wyglądu, połączenia wszystkich istotnych elemen-
nie budowa od podstaw takiego górniczego miasta tów potrzebnych ludziom do życia. Zaprojektował
stała się szansą na stworzenie „idealnego miasta” domy dla 2200 górników, a także, położone nieco
dla „człowieka nowych czasów”. To miał być znak wyżej, wille kierownictwa, kościół, urzędy, hotel dla
nowej epoki, konkretyzacja wizjonerskich pomysłów samotnych robotników, szkołę, przedszkole, dom
Mussoliniego, wreszcie – manifestacja siły i spraw- kultury, basen, boisko, elektrociepłownię i centralę
ności działania państwa, którą można chyba uznać telefoniczną. Musiał być świadomy, że Istria jest
wszystkie fot. w art.: agata gabiś
za udaną, bo budowę zakończono miesiąc przed specyficznym miejscem: „[...] gdzie przez wieki nie-
ustannie spotykały się i mieszały trzy wielkie kultury
europejskie – romańska, słowiańska i germańska”.
1 Wszystkie cytaty i część wiadomości dotyczących
I być może dlatego stylistykę tego miasta trudno
historii miasta pochodzą z: T. Gromača, Gustavo Pulitzer
przypisać jednemu kierunkowi artystycznemu:
Finali [w:] Znikająca Europa, red. K. Raabe, M. Sznajder-
znajdziemy tu motywy z architektury modernistycz-
man, Wołowiec 2006.
68 69
2. przez wąskie okna. Można też pójść prosto, między
parami filarów, podtrzymującymi daszek z sylwestro-
wym neonem 2007, i wejść między zabudowania.
W obie strony, równolegle do głównej ulicy ciągną
się rzędy takich samych, solidnych domów. Idąc
dalej, miniemy ciche przedszkole i szkołę, a także
ośrodek zdrowia, przypominający toskańską willę.
Droga wznosi się wyżej, prowadzi do starego baru,
zarośniętej krzakami elektrowni i gmachu niewiado-
mego przeznaczenia (może dawny dom kultury?)
z reprezentacyjnym wejściem i wybitymi szybami.
I to już koniec miasteczka – chcąc wrócić na główny
nej lat dwudziestych, z novecento (czyli włoskiej ta. Najwięcej węgla w historii kopalni wydobyto całego górnictwa w rejonie pobliskiego Labinu, plac, można pójść naokoło. Obok stadionu z nową
architektury lat trzydziestych), z art déco, ale także w 1942, na rok przed kapitulacją Włoch – milion jednak bardziej prawdopodobna wydaje się niechęć nawierzchnią (gra w piłkę nożną jest chyba jedną
z lokalnego, śródziemnomorskiego budownictwa sto pięćdziesiąt siedem tysięcy ton”. Po 1945 roku do wspierania dalszego rozwoju Rašy. Przecież to z niewielu aktywności mieszkańców Rašy), wy-
– jak na przykład spadziste, rozłożyste dachy Istrię włączono w skład Socjalistycznej Federalnej była Arsia, włoskie miasto, i każdy dom przypominał schniętego basenu i kilku domów, przed którymi
kryte dachówką czy podcienia wokół placu (w tym Republiki Jugosławii i wtedy Rašą zainteresował o tej przeszłości – w Jugosławii marszałka Tito takie zasadzono rachityczne palmy. Dróżka wzdłuż rzeki
nawiązywaniu do tradycji Pulitzer Finali okazał się się kolejny przywódca. Dzięki marszałkowi Ticie miejsce nie powinno się dalej rozwijać. Raša nie prowadzi na tyły kościoła, do pobielonej plebanii.
pojętnym uczniem Theodora Fischera). Wszystkie kopalnia (a dzięki niej i miasteczko) stała się na mogła być miastem zbyt ważnym i rozpoznawal- Zaraz za nią stoi kamienny szalet, z wyrytą nazwą
elementy podporządkowano zasadzie prostoty dwadzieścia lat „dumą socjalizmu”. Podobnie jak nym – miała pozostać jedynie prowincjonalnym producenta: U. Renzi TORINO. I znów jesteśmy
i funkcjonalizmu. W wypadku kościoła św. Barbary za czasów Mussoliniego, w komunistycznej Jugo- miasteczkiem. Oprócz górnictwa upadło rolnictwo na placu – ciszę przerywa ryk skutera, ktoś jedzie
prostota pomaga w osiągnięciu niemal mistycznego sławii ciągle brakowało węgla, a kiedy potrzebni byli i port, stopniowo zamykano wszystkie fabryki, w tym w stronę boiska. Ale trwa to tylko moment, potem
efektu: z zewnątrz bryła kościoła wygląda jak odwró- ludzie do pracy, specjalne ciężarówki wyruszały do nawet zakład lalkarski. Wciąż zmniejsza się liczba miasteczko ponownie pogrąża się w bezruchu.
cony górniczy wózek z dzwonnicą przypominającą Bośni i Kosowa, aby przywieźć stamtąd robotników. mieszkańców: „W przedszkolu do niedawna były trzy Raša jest już tylko wspomnieniem miasta powo-
latarnię, natomiast we wnętrzu paraboliczne łuki W kopalni pracowało kilka tysięcy ludzi, a na murach grupy, a teraz zredukowano je do jednej. W szkole łanego do życia ku chwale jednego imperium,
sklepienia giną w mroku – prezbiterium oświetlają miasta widniały hasła (częściowo czytelne do dziś): do jednej klasy chodzi dziesięcioro dzieci”. unicestwionego przez drugą dyktaturę, kontrolującą
jedynie dwa wąskie, pionowe okna. Można poczuć „Raša odda swoje serce” czy „Każda tona naszego Raša dostała się teraz pod panowanie ciszy, co rozwój sześciu bałkańskich republik. Co pozostało
się tam jak w korytarzu lub tunelu prowadzącym węgla to wkład w budowę lepszej przyszłości i cios szczególnie wyraźnie jest odczuwalne we wrześnio- po upadku kolejnych reżimów i ustrojów? Zosta-
do światła. dla naszych wrogów”. we przedpołudnie. Ratusz z podcieniami, niewysoką ła architektura – trochę nierealna scenografia
Gustavo Pulitzer Finali po zakończeniu budowy Jednak pierwszą na Istrii zamkniętą kopalnią wieżą, dwoma masztami na flagi – zamknięty. o przemyślanych proporcjach i detalach, struktura
w 1939 roku wyjechał do USA, aby projektować była właśnie kopalnia w Rašy. W 1966 roku zwolnio- Po przeciwnej stronie ulicy, przy głównym placu skomponowana według racjonalnych reguł, nie
włoski pawilon na Wystawę Światową w Nowym no pięć tysięcy osób, zaprzestano wydobycia węgla – kawiarnia z parasolami i wielki pusty prostokąt tracąca przy tym kameralnej, ludzkiej skali. We
Jorku. Robotnicy, którzy przybyli do Rašy m.in. i w tym momencie właściwie zakończyła się historia asfaltu. Można przejść na skos, minąć wyschniętą wszechobecnej ciszy niezmiennie trwają jedynie
z Sycylii, Sardynii i Furlanii wydobywali już ogromne górniczego miasta. Nie do końca wiadomo, dlacze- fontannę i wejść po rozgrzanych słońcem schodach budynki Gustavo Pulitzera Finalego – i tak Raša
ilości węgla. „Kilogram pszenicy lub też kilogram go kopalnię zlikwidowano – mogły zadecydować do kościoła. Drzwi strzeże św. Barbara, chyba niepo- na powrót staje się Arsią.
węgla był dla Mussoliniego niczym kilogram zło- względy gospodarcze i konieczność skumulowania trzebnie – kościół jest pusty, światło przesącza się
70 71