SlideShare a Scribd company logo
1 of 4
Download to read offline
agnieszka heuchert                 Pierwsze ogrody pojawiły się w Japonii w VI-VII w.,
                              gdy wraz z nawiązaniem stałych kontaktów dyplo-
                              matycznych z Chinami i Koreą na wyspy zaczęły



rytualna
                              przenikać wzorce estetyczne z kontynentu. Jednak
                              od zarania dziejów Japończycy żywili nabożną cześć
                              do otaczającego ich świata przyrody i starali się za-
                              chować równowagę pomiędzy pięknem stworzonym



czystość miejsca
                              przez naturę a tym wykreowanym przez człowieka.
                              Shintō – pierwotna, animistyczna religia Japonii
                              – pełna była bogów, którzy przybyli z nieba i morza.
                              Ich siedzibami nie były świątynie, lecz góry, drzewa
                              i wodospady. Bóstwom nieba poświęcano grupy skał
ogród w kulturze japońskiej   i kamieni. Świętą przestrzeń wyznaczały plecione,



                     8
słomiane sznury odgradzające sacrum od profanum
                                                    oraz biały żwir i piasek rozsypany wokół, który sym-
                                                    bolizował rytualną czystość miejsca. Bóstwa morza
                                                    zamieszkiwały naturalne bądź sztucznie usypane
                                                    wysepki na jeziorach i stawach.
                                                         Pierwsze ogrody aranżowane dla przyjemno-
                                                    ści człowieka zakładano przy cesarskich dworach.
                                                    W ogrodach królowała geomancja, czyli taoistyczna
                                                    koncepcja dualizmu yin-yang. Yang – pierwiastek
                                                    męski, światłość i aktywność przeciwstawiał się Yin
                                                    – pierwiastkowi żeńskiemu, ciemności i pasywno-
                                                    ści. Tylko idealna harmonia tych dwóch elementów
                                                    tworzyła siłę kreującą, przewaga któregokolwiek
                                                    z nich wprowadzała chaos. Stąd szczególna troska
                                                    twórców ogrodów o odpowiedni dobór symboli yin
                                                    i yang, aby energia ogrodu nie uległa zakłóceniu.
                                                    Jeśli na przykład w ogrodzie znajdował się strumień,
                                                    musiał być poprowadzony w taki sposób, aby woda
                                                    płynęła z północnego wschodu na południowy za-
                                                    chód: pozwalało to przebywającemu na wschodzie
                                                    Błękitnemu Smokowi przepędzić demony, które
                                                    mogłyby na zachodzie

                                                    blokować energię Białego Tygrysa.

                                                    W północno-wschodniej części ogrodu, uważanej
                                                    za bramę dla złych mocy, nigdy nie wolno było
                                                    umieszczać dużych, stojących pionowo kamieni.
                                                    Mogły one stać się dla diabłów magicznym przej-
                                                    ściem do świata ludzi.
                                                         W aranżacji ogrodów wykorzystywano często
                                                    symbole buddyjskie, np. wyobrażenie Sumeru
                                                    – świętej góry w buddyjskiej kosmologii, wznoszącej
                                                    się jak wieża w otoczeniu ośmiu kręgów mniejszych
                                                    wzgórz. W ogrodach górę Sumeru symbolizował głaz
                                                    ustawiony centralnie wśród mniejszych kamieni. In-
                                                    nym buddyjskim symbolem był Raj Czystej Ziemi
                                                    – królestwo Buddy Amidy. Wyobrażano je sobie jako
                                                    wyspę na morzu, stąd w ogrodach pojawił się staw
                                                    porośnięty lotosami. Centralnie usytuowaną wyspę
wszystkie fot. w artykule: Agnieszka Heuchert




                                                    łączył z brzegiem mostek symbolizujący możliwość
                                                    wyzwolenia się z kręgu narodzin i śmierci i osią-
                                                    gnięcie raju.
                                                         Ogrody stały się nieodłączną częścią rezydencji
                                                    arystokratów ze Stolicy Pokoju i Harmonii, jak wtedy
                                                    nazywano Kioto. Zajmowały one aż 1/3 powierz-
                                                    chni otoczonej murem, rozległej posiadłości. Przed
                                                    głównym budynkiem znajdowała się przestrzeń
                                                    wysypana białym piaskiem, po części ze względów



                                                9
estetycznych i dla zachowania czystości, a po części
ze względów praktycznych, gdyż tu odbywały się
spotkania towarzyskie, turnieje poetyckie i cere-
monie dworskie. Sam ogród, ulokowany zawsze
w południowej części posiadłości, stanowił miejsce
spacerów i przejażdżek łodzią, często traktowano
go też jako fragment pejzażu oglądanego z werand
pawilonów.
     W XII w. definitywnie skończyły się czasy
Pokoju i Harmonii. Cesarz i arystokracja stołeczna
zostali odsunięci w cień, a po władzę sięgnęli szo-
guni i skłócone ze sobą klany feudałów z prowincji.
Większa część kraju pogrążona była w zaciętych
walkach. W tych niespokojnych czasach ogrody
projektowano tak, aby odgradzały i chroniły przed
światem zewnętrznym. Na ich kształt miał też wpływ
coraz popularniejszy, ascetyczny odłam buddyzmu
– Zen, w którym medytacja stanowiła jedyną możli-
wość przeniknięcia zasłony iluzji i ujrzenia prawdzi-   wypracowali zgodny z założeniami Zen, prosty
wej natury wszechświata. Ogrody przestały być więc      i ascetyczny ceremoniał. Pawilony herbaciane miały
scenerią towarzyskich spotkań. Stały się oazą ciszy     kształt krytej strzechą chatki, zagubionej w górskich
i przedmiotem kontemplacji. Szczególnym rodzajem        ostępach. Ogrody herbaciane, wyglądem zbliżone
ogrodów medytacyjnych przeznaczonych do oglą-           do dzikich zakątków, stanowiły ścieżki prowadzące
dania z wnętrza pawilonów są ogrody piaskowo-           gościa przez dwa wymiary. Ten rzeczywisty wiódł ze
kamienne, tworzone na zamkniętych dziedzińcach          zgiełku życia publicznego do cichej samotni, zagu-
świątyń Zen. Kompozycje ogrodowe przedstawiają          bionej gdzieś na końcu świata; mentalny natomiast
wyobrażenia gór lub wysp obmywanych falami rzeki
albo morza, jednak nie ma tu prawdziwej wody; za-       – od zewnętrznej materialnej ułudy
stępuje ją starannie zagrabiony piasek.                 do wnętrza serca.
     Z buddyzmem Zen związana jest ceremonia pa-
rzenia herbaty odbywająca się w kojarzonych zwykle      Podążając od bramy ogrodu ku zatopionemu w głębi
z Japonią ogrodach herbacianych. Choć początkowo        pawilonowi herbacianemu, człowiek zostawiał za so-
ceremonie te miały miejsce w posiadłościach magna-      bą wszelkie pragnienia i ze spokojnym umysłem roz-
tów i były bardzo wystawne, ich mistrzowie szybko       koszował się ceremonią parzenia herbaty.



                                               10
Po stuleciach krwawych wojen doszło wresz-         Wiśni nie ma zaniedbanych ogrodów. Każdy, choć-
cie do zjednoczenia Japonii. Nastąpił gwałtowny         by najmniejszy skrawek ziemi staje się miniaturową
rozwój miast. W stojących ciasno jeden obok             oazą, która przypomina, że człowiek nigdy nie był
drugiego budynkach mieściły się pokoje prywatne         panem przyrody, a jedynie jej częścią.
(w głębi) i te przeznaczone do prowadzenia interesów
(od frontu). Między budynkami pozostawało niewie-       Polecamy:
le miejsca i tak narodziły się ogrody Tsubo. Tsubo      Urszula Maciejewska-Imamura, „Ogrody Japonii”
to tradycyjna miara powierzchni wynosząca 3,3 m2.       Promocja książki odbędzie się we Wrocławiu na po-
Tyle właśnie mają zwykle te                             czątku października 2004, w związku z festiwalem
                                                        kultury japońskiej.
maleńkie ogródki, zamknięte
z czterech stron ścianami budynków

niczym drogocenny klejnot w szkatule. W tym sa-
mym czasie powstały olbrzymie ogrody spacerowe
o powierzchni powyżej 50 ha. Ich twórcy starali się
umieścić w nich elementy przypominające miejsca
znane z opowieści, legend i wierszy. Ulubionym
motywem była Fuji, najsłynniejsza góra Japonii,
którą symbolizowała skała o fakturze i kształcie
przypominającym stożek wulkaniczny. Podczas
spaceru zwiedzający, niczym miłośnik obrazów
przechadzający się po galerii, podziwiał zmieniają-
ce się pejzaże, a właściwie sugestie rzeczywistych
krajobrazów.
     Po II wojnie światowej nastąpił gwałtowny roz-
wój i modernizacja Japonii. W nowo zakładanych
ogrodach pojawiają się dziś coraz częściej wpływy
europejskiej sztuki ogrodniczej. W wielkich miastach,
przy budynkach użyteczności publicznej powstają też     agnieszka heuchert – absolwentka filologii japońskiej
ogrody, które można by określić jako rzeźby złożone     Uniwersytetu Jagiellońskiego. Interesuje się architekturą
ze skał i płynącej wody. Kurczą się tereny zielone,     wnętrz i ogrodów. Wytrwale poszukuje śladów dawnej
a wolna przestrzeń znika szybko w gąszczu wieżow-       Japonii w nowoczesności pełnej komputerów, robotów
ców. Jedno jest jednak pewne – w Kraju Kwitnącej        i wszechobecnego plastiku.



                                                                                                                    11

More Related Content

More from Małopolski Instytut Kultury

KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)Małopolski Instytut Kultury
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...Małopolski Instytut Kultury
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...Małopolski Instytut Kultury
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...Małopolski Instytut Kultury
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)
KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)
KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)Małopolski Instytut Kultury
 

More from Małopolski Instytut Kultury (20)

KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
 
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa) PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
 
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
 
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
 
ZAMEK W CZCHOWIE (pocztówka)
ZAMEK W CZCHOWIE (pocztówka)ZAMEK W CZCHOWIE (pocztówka)
ZAMEK W CZCHOWIE (pocztówka)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
 
KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)
KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)
KOŚCIÓŁ PW. NARODZENIA NMP W CZCHOWIE (pieczątka)
 
BELUARD W ROŻNOWIE (pieczątka)
BELUARD W ROŻNOWIE (pieczątka)BELUARD W ROŻNOWIE (pieczątka)
BELUARD W ROŻNOWIE (pieczątka)
 
ZAMEK W CZCHOWIE (pieczątka)
ZAMEK W CZCHOWIE (pieczątka)ZAMEK W CZCHOWIE (pieczątka)
ZAMEK W CZCHOWIE (pieczątka)
 

Agnieszka Heuhert, "Rytualna czystość miejsca", Ogrody

  • 1. agnieszka heuchert Pierwsze ogrody pojawiły się w Japonii w VI-VII w., gdy wraz z nawiązaniem stałych kontaktów dyplo- matycznych z Chinami i Koreą na wyspy zaczęły rytualna przenikać wzorce estetyczne z kontynentu. Jednak od zarania dziejów Japończycy żywili nabożną cześć do otaczającego ich świata przyrody i starali się za- chować równowagę pomiędzy pięknem stworzonym czystość miejsca przez naturę a tym wykreowanym przez człowieka. Shintō – pierwotna, animistyczna religia Japonii – pełna była bogów, którzy przybyli z nieba i morza. Ich siedzibami nie były świątynie, lecz góry, drzewa i wodospady. Bóstwom nieba poświęcano grupy skał ogród w kulturze japońskiej i kamieni. Świętą przestrzeń wyznaczały plecione, 8
  • 2. słomiane sznury odgradzające sacrum od profanum oraz biały żwir i piasek rozsypany wokół, który sym- bolizował rytualną czystość miejsca. Bóstwa morza zamieszkiwały naturalne bądź sztucznie usypane wysepki na jeziorach i stawach. Pierwsze ogrody aranżowane dla przyjemno- ści człowieka zakładano przy cesarskich dworach. W ogrodach królowała geomancja, czyli taoistyczna koncepcja dualizmu yin-yang. Yang – pierwiastek męski, światłość i aktywność przeciwstawiał się Yin – pierwiastkowi żeńskiemu, ciemności i pasywno- ści. Tylko idealna harmonia tych dwóch elementów tworzyła siłę kreującą, przewaga któregokolwiek z nich wprowadzała chaos. Stąd szczególna troska twórców ogrodów o odpowiedni dobór symboli yin i yang, aby energia ogrodu nie uległa zakłóceniu. Jeśli na przykład w ogrodzie znajdował się strumień, musiał być poprowadzony w taki sposób, aby woda płynęła z północnego wschodu na południowy za- chód: pozwalało to przebywającemu na wschodzie Błękitnemu Smokowi przepędzić demony, które mogłyby na zachodzie blokować energię Białego Tygrysa. W północno-wschodniej części ogrodu, uważanej za bramę dla złych mocy, nigdy nie wolno było umieszczać dużych, stojących pionowo kamieni. Mogły one stać się dla diabłów magicznym przej- ściem do świata ludzi. W aranżacji ogrodów wykorzystywano często symbole buddyjskie, np. wyobrażenie Sumeru – świętej góry w buddyjskiej kosmologii, wznoszącej się jak wieża w otoczeniu ośmiu kręgów mniejszych wzgórz. W ogrodach górę Sumeru symbolizował głaz ustawiony centralnie wśród mniejszych kamieni. In- nym buddyjskim symbolem był Raj Czystej Ziemi – królestwo Buddy Amidy. Wyobrażano je sobie jako wyspę na morzu, stąd w ogrodach pojawił się staw porośnięty lotosami. Centralnie usytuowaną wyspę wszystkie fot. w artykule: Agnieszka Heuchert łączył z brzegiem mostek symbolizujący możliwość wyzwolenia się z kręgu narodzin i śmierci i osią- gnięcie raju. Ogrody stały się nieodłączną częścią rezydencji arystokratów ze Stolicy Pokoju i Harmonii, jak wtedy nazywano Kioto. Zajmowały one aż 1/3 powierz- chni otoczonej murem, rozległej posiadłości. Przed głównym budynkiem znajdowała się przestrzeń wysypana białym piaskiem, po części ze względów 9
  • 3. estetycznych i dla zachowania czystości, a po części ze względów praktycznych, gdyż tu odbywały się spotkania towarzyskie, turnieje poetyckie i cere- monie dworskie. Sam ogród, ulokowany zawsze w południowej części posiadłości, stanowił miejsce spacerów i przejażdżek łodzią, często traktowano go też jako fragment pejzażu oglądanego z werand pawilonów. W XII w. definitywnie skończyły się czasy Pokoju i Harmonii. Cesarz i arystokracja stołeczna zostali odsunięci w cień, a po władzę sięgnęli szo- guni i skłócone ze sobą klany feudałów z prowincji. Większa część kraju pogrążona była w zaciętych walkach. W tych niespokojnych czasach ogrody projektowano tak, aby odgradzały i chroniły przed światem zewnętrznym. Na ich kształt miał też wpływ coraz popularniejszy, ascetyczny odłam buddyzmu – Zen, w którym medytacja stanowiła jedyną możli- wość przeniknięcia zasłony iluzji i ujrzenia prawdzi- wypracowali zgodny z założeniami Zen, prosty wej natury wszechświata. Ogrody przestały być więc i ascetyczny ceremoniał. Pawilony herbaciane miały scenerią towarzyskich spotkań. Stały się oazą ciszy kształt krytej strzechą chatki, zagubionej w górskich i przedmiotem kontemplacji. Szczególnym rodzajem ostępach. Ogrody herbaciane, wyglądem zbliżone ogrodów medytacyjnych przeznaczonych do oglą- do dzikich zakątków, stanowiły ścieżki prowadzące dania z wnętrza pawilonów są ogrody piaskowo- gościa przez dwa wymiary. Ten rzeczywisty wiódł ze kamienne, tworzone na zamkniętych dziedzińcach zgiełku życia publicznego do cichej samotni, zagu- świątyń Zen. Kompozycje ogrodowe przedstawiają bionej gdzieś na końcu świata; mentalny natomiast wyobrażenia gór lub wysp obmywanych falami rzeki albo morza, jednak nie ma tu prawdziwej wody; za- – od zewnętrznej materialnej ułudy stępuje ją starannie zagrabiony piasek. do wnętrza serca. Z buddyzmem Zen związana jest ceremonia pa- rzenia herbaty odbywająca się w kojarzonych zwykle Podążając od bramy ogrodu ku zatopionemu w głębi z Japonią ogrodach herbacianych. Choć początkowo pawilonowi herbacianemu, człowiek zostawiał za so- ceremonie te miały miejsce w posiadłościach magna- bą wszelkie pragnienia i ze spokojnym umysłem roz- tów i były bardzo wystawne, ich mistrzowie szybko koszował się ceremonią parzenia herbaty. 10
  • 4. Po stuleciach krwawych wojen doszło wresz- Wiśni nie ma zaniedbanych ogrodów. Każdy, choć- cie do zjednoczenia Japonii. Nastąpił gwałtowny by najmniejszy skrawek ziemi staje się miniaturową rozwój miast. W stojących ciasno jeden obok oazą, która przypomina, że człowiek nigdy nie był drugiego budynkach mieściły się pokoje prywatne panem przyrody, a jedynie jej częścią. (w głębi) i te przeznaczone do prowadzenia interesów (od frontu). Między budynkami pozostawało niewie- Polecamy: le miejsca i tak narodziły się ogrody Tsubo. Tsubo Urszula Maciejewska-Imamura, „Ogrody Japonii” to tradycyjna miara powierzchni wynosząca 3,3 m2. Promocja książki odbędzie się we Wrocławiu na po- Tyle właśnie mają zwykle te czątku października 2004, w związku z festiwalem kultury japońskiej. maleńkie ogródki, zamknięte z czterech stron ścianami budynków niczym drogocenny klejnot w szkatule. W tym sa- mym czasie powstały olbrzymie ogrody spacerowe o powierzchni powyżej 50 ha. Ich twórcy starali się umieścić w nich elementy przypominające miejsca znane z opowieści, legend i wierszy. Ulubionym motywem była Fuji, najsłynniejsza góra Japonii, którą symbolizowała skała o fakturze i kształcie przypominającym stożek wulkaniczny. Podczas spaceru zwiedzający, niczym miłośnik obrazów przechadzający się po galerii, podziwiał zmieniają- ce się pejzaże, a właściwie sugestie rzeczywistych krajobrazów. Po II wojnie światowej nastąpił gwałtowny roz- wój i modernizacja Japonii. W nowo zakładanych ogrodach pojawiają się dziś coraz częściej wpływy europejskiej sztuki ogrodniczej. W wielkich miastach, przy budynkach użyteczności publicznej powstają też agnieszka heuchert – absolwentka filologii japońskiej ogrody, które można by określić jako rzeźby złożone Uniwersytetu Jagiellońskiego. Interesuje się architekturą ze skał i płynącej wody. Kurczą się tereny zielone, wnętrz i ogrodów. Wytrwale poszukuje śladów dawnej a wolna przestrzeń znika szybko w gąszczu wieżow- Japonii w nowoczesności pełnej komputerów, robotów ców. Jedno jest jednak pewne – w Kraju Kwitnącej i wszechobecnego plastiku. 11