Władze Łeby kontra Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Jest kolejna odsłona sporu w sprawie nielegalnej wycinki drzew. Po doniesieniu RDOŚ do prokuratury na burmistrza Łeby, teraz to Andrzej Strzechmiński składa zawiadomienie.
Sanitacja terenów niezurbanizowanych w planach gospodarowania wodami w PolscePomcert
Conference Sustainable Wastewater Management in River Basin Management Plans in Baltic Sea Region 19.11.2009
Sanitacja terenów niezurbanizowanych w planach gospodarowania wodami w Polsce
Władze Łeby kontra Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Jest kolejna odsłona sporu w sprawie nielegalnej wycinki drzew. Po doniesieniu RDOŚ do prokuratury na burmistrza Łeby, teraz to Andrzej Strzechmiński składa zawiadomienie.
Sanitacja terenów niezurbanizowanych w planach gospodarowania wodami w PolscePomcert
Conference Sustainable Wastewater Management in River Basin Management Plans in Baltic Sea Region 19.11.2009
Sanitacja terenów niezurbanizowanych w planach gospodarowania wodami w Polsce
1. Czy spalarnia odpadów może być OZE – stare i nowe ujęcie
Henryk Skowron
Inżynierskie Biuro Konsultingowe
Stare ujęcie – czy rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 2 czerwca 2010r. przygotowano
zgodnie z naszym prawem?
Możliwość prawną do traktowania instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych
(TPOK) jako odnawialnych źródeł energii (OZE) dała Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady
nr 2001/77/WE z dnia 27 września 2001 r. w sprawie wspomagania wytwarzania na rynku wewnętrznym energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii (DU WE L283 z 27. X. 2001r.).
W Dyrektywie tej, wskazując biomasę jako jedno z odnawialnych źródeł energii, w bardzo klarownej definicji biomasy, zapisano:
„biomasa – biologicznie degradowalne części produktów i odpadów z gospodarki rolnej i leśnej oraz gałęzi związanych a także biologicznie degradowalne frakcje odpadów z gospodarstw domowych i z przemysłu”.
Wychodząc z tej podstawy prawnej, w nowelizacji z dnia 29 lipca 2005r. Ustawy o odpadach zapisano fakultatywną delegację dla ministra właściwego do spraw środowiska, aby w porozumieniu
z ministrem właściwym do spraw gospodarki przygotował rozporządzenie dotyczące szczegółowych warunków technicznych kwalifikowania części energii odzyskanej z termicznego przekształcania odpadów komunalnych jako energii z odnawialnego źródła energii.
Podłożem merytorycznym do wprowadzenia omawianych tu przepisów było stworzenie dodatkowego narzędzia prawno-finansowego, które wspomagałoby rozwiązanie problemu gospodarki odpadami komunalnymi i które ułatwiałoby wykorzystanie wysokorozwiniętych technik TPOK do
ograniczania wielkości strumienia odpadów kierowanych do deponowania. Konieczność znaczącego i szybkiego zredukowania ilości składowanych odpadów, a przede wszystkim frakcji biodegradowalnych zawartych w tych odpadach, była przecież już wtedy, tzn. w roku 2005, wyraźnie
uświadomiona. W tym czasie nie były natomiast znane i dostępne możliwości, które rozwinięciu
programu budowy instalacji spalania odpadów dały Polsce fundusze przewidziane w Programie
Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko. Indykatywny wykaz dużych projektów dla Programu
Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007 – 2013, przyjęty bowiem został przez Radę Ministrów w dniu 3 stycznia 2007 r., a następnie był aktualizowany w dniu 27 lutego 2007 r. poprzez
ogłoszenie indykatywnego wykazu indywidualnych projektów kluczowych.
Delegację i wytyczne co do „kształtu” oczekiwanego rozporządzenia znalazły się w artykule 44 tej
ustawy. Zapisano je w następujący sposób:
1
2. Rozdział 6 - Termiczne przekształcanie odpadów
Art. 44. ust 8.
8. Minister właściwy do spraw środowiska w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw
gospodarki, kierując się:
1) potrzebą osiągnięcia wymaganych docelowych, procentowych udziałów energii ze źródeł odnawialnych w zużyciu w kraju energii elektrycznej brutto,
2) oceną i prognozą możliwości realizowania celów krajowych oraz ograniczeń systemowych wytworzenia energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych,
może określić, w drodze rozporządzenia, szczegółowe warunki techniczne kwalifikowania
części energii odzyskanej z termicznego przekształcania odpadów komunalnych jako
energii z odnawialnego źródła energii.
Art. 44. ust 9.
9. Rozporządzenie, o którym mowa w ust. 8, określi przede wszystkim:
1) rodzaje frakcji zawartych w odpadach komunalnych, które przekształcane termicznie
w spalarni odpadów mogą być uznane jako biodegradowalne frakcje w sensie definicji
biomasy, zapisanej w dyrektywie z dnia 27 września 2001 r. nr 2001/77/WE i w ustawie
z dnia 10 kwietnia 1997 r. - Prawo energetyczne (Dz. U. z 2006 r. Nr 89, poz. 625,
z późn. zm.);
2) techniczne i organizacyjne warunki wiarygodnego dokumentowania ilościowego
i energetycznego udziału biodegradowalnych frakcji zawartych w odpadach komunalnych podlegających termicznemu przekształcaniu w spalarniach odpadów i zaliczonych
jako źródło odnawialne w bilansie energetycznym odzysku energii w spalarni odpadów.
W przytoczonych fragmentach artykułu 44, ust. 8 i 9 ustawy podkreślono – dla uwypuklenia –
pewne fragmenty zapisów, których analiza miałaby prowadzić do ewentualnego wniosku (oceny),
czy ustawową delegację Sejmu w tej sprawie wypełniono w sposób zgodny, czy niezgodny z delegacją w Ustawie o odpadach.
Opracowanie rozporządzenia, którego przygotowanie „zadane” zostało Ministrowi Środowiska
w przytoczonych zapisach artykułu 44 Ustawy o odpadach, trwało dość długo i ukazało się ono
dopiero w roku 2010 (rozporządzenie z dnia 2 czerwca 2010r.). Rozporządzenie to było wcześniej
notyfikowane Komisji Europejskiej – w listopadzie 2009r.
Poprzedzone ono było opracowaniem przeglądu i analizy na temat, jak z tym zagadnieniem poradziły sobie inne kraje. Studium dość obszernego, ale chyba nie w pełni odpowiadającego potrzebom
tamtego czasu i ustawowych zapisów. Dowiedzieliśmy się z niego wprawdzie tak istotnych rzeczy,
jak ta, że energia odzyskiwana w procesie termicznego przekształcania odpadów komunalnych
określana jest w Czechach jako energia z „druhotneho energetickeho zdroju” i tego też, jak te sprawy regulowane są np. w Australii (jakby tam obowiązywała definicja biomasy według zapisów
UE), ale brakło w tym studium analizy tak istotnej, która miała być kierunkowa bazą (dla stosownego rozporządzenia u nas w Polsce), zapisaną w ust. 8 artykułu 44, naszej ustawy. Nie mówiąc już
o tym, że sam tytuł opracowania („Ocena możliwości wytwarzania energii z biodegradowalnych frakcji
2
3. zawartych w odpadach komunalnych”) wskazuje na działania, które można przyrównać do skakania
przez płot przy szeroko przecież otwartej już furcie. Przegląd potwierdził więc oczywiście zasadność zajęcia się tymi problemami z obszaru polskiej gospodarki odpadami komunalnymi, co było
zresztą wiadomo już na etapie tworzenia stosownego zapisu w Ustawie o odpadach.
Ustawodawca, ustalając w artykule 44 Ustawy o odpadach, by rozporządzenie dotyczyło odpadów
komunalnych, zakładał, że w rozporządzeniu mają być więc uwzględnione odpowiednie odpady
zarówno z grupy „20” (według Katalogu odpadów) jak i odpady z odpowiednich podgrup grupy
„19”. (np. 19 05, 19 12). Jednym z zadań planowanego rozporządzenia było więc ustalenie, które
frakcje zawarte w odpadach komunalnych, mogą być traktowane jako frakcje biodegradowalne
w myśl przywołanej tu definicji biomasy z Dyrektywy 2001/77/WE.
W §1 Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 2 czerwca 2010r. ( Dz. U. 10.117.788) jest to
zapisane w następujący sposób:
§1. Rozporządzenie określa szczegółowe warunki techniczne kwalifikowania części energii
odzyskanej z termicznego przekształcania odpadów komunalnych jako energii z odnawialnego źródła energii, w tym:
1) rodzaje frakcji, o których mowa w art. 44 ust. 9 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001r o odpadach, zwane dalej „frakcjami biodegradowalnymi”;
2) techniczne i organizacyjne warunki wiarygodnego dokumentowania ilościowego i energetycznego udziału frakcji biodegradowalnych zawartych w odpadach komunalnych
podlegających termicznemu przekształcaniu w spalarniach odpadów i zaliczonych jako
źródło odnawialne w bilansie energetycznym odzysku energii w spalarni odpadów.
czyli zgodnie z ustawową delegacją „sprawa” dotyczyć miała odpadów komunalnych, tak jak to
w tym paragrafie Rozporządzenia zostało jednoznacznie zapisane. Frakcje biodegradowalne,
o których mowa w punkcie 2 tego paragrafu, zostały merytorycznie określone w §3 tego Rozporządzenia.
Natomiast w paragrafie 4 ust 1. Rozporządzenia jest już zapisane:
§ 4.1.Część energii odzyskanej z termicznego przekształcania odpadów komunalnych zawierających frakcje o których mowa w §3, może być zakwalifikowana jako energia z odnawialnego źródła energii, jeżeli są spełnione łącznie następujące warunki techniczne:
1) spalane są zmieszane odpady komunalne zawierające co najmniej jedną z frakcji
biodegradowalnych;
2) odpady, o których mowa w pkt 1, pochodzą wyłącznie z obszarów, na których, zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie gminy, są selektywnie
zbierane odpady przeznaczone do innych procesów odzysku, w tym do procesów recyklingu;
3) frakcja podsitowa, o której mowa w §3 pkt 1, stanowi część zmieszanych odpadów
komunalnych, które ulegają rozkładowi tlenowemu lub beztlenowemu przy udziale
mikroorganizmów;
4) wartość ryczałtowa udziału energii chemicznej frakcji biodegradowalnych w energii
chemicznej całej masy zmieszanych odpadów komunalnych kierowanych do ter3
4. micznego przekształcania osiąga poziom 42% całości energii odzyskanej w wyniku
termicznego przekształcania tych odpadów;
5) wartość, o której mowa w pkt 4, jest wartością kwalifikującą część energii odzyskanej z termicznego przekształcania zmieszanych odpadów komunalnych jako energii
odzyskanej z odnawialnego źródła energii;
6) przeprowadzone są badania udziału energii chemicznej frakcji biodegradowalnych
w energii chemicznej całej masy zmieszanych odpadów komunalnych kierowanych
do termicznego przekształcania, na podstawie metodyki badań potwierdzających rzeczywisty udział energii chemicznej frakcji biodegradowalnych w całkowitej energii
z termicznego przekształcania zmieszanych odpadów komunalnych, określonej
w załączniku do rozporządzenia, zwane dalej „badaniami”;
7) /……/.
W tym fragmencie Rozporządzenia pojawia się określenie „zmieszane odpady komunalne”, a więc
rozporządzenie, w tej merytorycznie istotnej części, dotyczy ostatecznie właściwie tylko odpadów
z grupy „20” – tj. odpadów o kodzie 20 03 01. Taki zapis stoi nawet w sprzeczności z treścią przytoczonego zapisu w paragrafie 1, „anonsującego” zakres rozporządzenia i jest wewnętrzną sprzecznością zapisów tego Rozporządzenia. Według takiego określenia tylko energię odzyskaną ze spalania „zmieszanych odpadów komunalnych” można by w rezultacie traktować jako energię z odnawialnego źródła.
Ustalenie Rozporządzenia jest więc niezgodne z delegacją sformułowaną w nowelizacji z dnia 29
lipca 2005r. Ustawy o odpadach i można wnioskować, że pojawienie się w paragrafie 4 tego Rozporządzenia przymiotnika „zmieszanych” ma wszelkie znamiona znanego z historii przypadku
legislacyjnego, który w publicystyce określany jest skrótowo jako: „lub czasopisma”, ale tym razem w wersji „á rebours”.
Pomijam też tu na przykład zapis § 4 ust 1 punkt 2, bo raczej trudno mi uznać, by warunek techniczny, dotyczący organizacyjnego rozwiązania w sprawie sposobu zbierania odpadów komunalnych (i zgodności tego sposobu zbierania z regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie
gminy) mógł mieć jakiekolwiek znaczenie przy ocenie kwalifikowalności energii odzyskanej ze
spalania odpadów, jako energii z odnawialnego źródła. Trzeba bowiem pamiętać, że warunki zestawione w tym paragrafie muszą być spełnione łącznie. W takim ujęciu, w sposób dość zaskakujący, uzależnia się więc możliwość uznania udziału energetycznego biodegradowalnych frakcji odpadów komunalnych od czynników, które z takim uznawaniem nie mają nic wspólnego, w tym także
od czynników natury organizacyjno-administracyjnej. Takie warunkowanie uznawalności nosi
również znamiona przekroczenia uprawnień ustawowych wskazanych do opracowania tego Rozporządzenia. Jest rzeczą oczywistą, że funkcjonowanie gospodarki odpadami musi być oparte na stosownych przepisach prawa, ale rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych
kwalifikowania części energii odzyskanej z termicznego przekształcania odpadów komunalnych nie
powinno być – w zamyśle uregulowań Ustawy o odpadach – narzędziem do porządkowania rozwiązań organizacyjnych w dziedzinie utrzymania czystości i porządku w gminach. Udział „zielonej
energii” w całym strumieniu energii odzyskanej z termicznego przekształcania odpadów komunalnych i przetworzonej do postaci energii elektrycznej zależy – fizykalnie oceniając – wyłącznie od
4
5. składu morfologicznego spalanych odpadów i wartości energetycznych (wartości opałowych) poszczególnych frakcji morfologicznych spalanych odpadów.
Nie można jednak wykluczyć, że wskazane tu zróżnicowanie zapisów dotyczących odpadów komunalnych, które miałyby decydować o kwalifikowalności energii odzyskanej ze spalania odpadów
komunalnych do energii z odnawialnego źródła, jest po prostu efektem pewnego bałaganu legislacyjnego. Oceniając różne wersje projektu Rozporządzenia, zauważyć bowiem można „wędrowanie
i znikanie” tego przymiotnika „zmieszanych” w tekście poszczególnych paragrafów.
Na przykład w wersji z dnia 4 czerwca 2008r. projektu rozporządzenia znajdują się zapisy:
§ 1. 1. Rozporządzenie określa:
1) rodzaje frakcji zawartych w zmieszanych odpadach komunalnych, które przekształcane
termicznie w spalarni odpadów /…./,
2) techniczne i organizacyjne warunki dokumentowania ilościowego i energetycznego
udziału frakcji ulegających biodegradacji, zawartych w zmieszanych odpadach komunalnych, podlegających termicznemu przekształcaniu w spalarniach odpadów i zaliczonych jako źródło odnawialne w bilansie energetycznym odzysku energii w spalarni odpadów.
§ 2.1. Frakcje, o których mowa w § 1 pkt 1, stanowią część zmieszanych odpadów komunalnych,
które ulegają rozkładowi tlenowemu lub beztlenowemu przy udziale mikroorganizmów.
§ 3.1.Wartość ryczałtową udziału energii chemicznej frakcji ulegających biodegradacji w energii
chemicznej całej masy zmieszanych odpadów komunalnych kierowanych do termicznego
przekształcania, ustala się na poziomie 42% całości energii uzyskanej w wyniku termicznego
przekształcenia tych odpadów.
Natomiast w odpowiednich fragmentach wersji z dnia 17 września 2009r. projektu rozporządzenia
tego przymiotnika „zmieszanych” już nie zapisano:
§ 1. Rozporządzenie określa szczegółowe warunki techniczne kwalifikowania części energii
odzyskanej z termicznego przekształcania odpadów komunalnych jako energii z odnawialnego
źródła energii, w tym:
1) rodzaje frakcji, o których mowa w art. 44 ust. 9 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r.
o odpadach, zwane dalej „frakcjami biodegradowalnymi”;
2) techniczne i organizacyjne warunki wiarygodnego dokumentowania ilościowego i energetycznego udziału frakcji biodegradowalnych zawartych w odpadach komunalnych podlegających termicznemu przekształcaniu w spalarniach odpadów i zaliczonych jako źródło
odnawialne w bilansie energetycznym odzysku energii w spalarni odpadów.
Nie można też wykluczyć, że źródłem takiego „zamieszania” były sformułowania zapisane
w przywołanej tu „Ocenie możliwości /…./”, gdzie PT. Autor z dużą niefrasobliwością mieszał
i zamiennie stosował, nawet w sąsiednich akapitach swojego opracowania, te obydwa określenia,
które potem mogły być – niejako automatycznie –przeniesione do Rozporządzenia.
W omawianym tu Rozporządzeniu można wskazać jeszcze kilka innych, dość znacznych, „niezręczności” legislacyjnych i bardzo nieżyciowych rozwiązań, które miałyby być stosowane. Nie jest
5
6. ono na pewno „user friendly”, bo na przykład błędne odczytanie (zrozumienie ?) istoty rozliczeń
tzw. według metody bilansowej (którą można było wtedy zastosować jako jednoznaczną i weryfikowalną wobec URE metodę rozliczania udziału energii z instalacji, jako energii z OZE) skutkowało zapisaniem niemal nierealnego do przeprowadzania – aczkolwiek metodologicznie wewnętrznie
poprawnego – sposobu rozliczania („w warunkach polskich spalarni odpadów”) udziału energii z
biodegradowalnych frakcji odpadów komunalnych. Zwracanie teraz uwagi na te zapisy staje się
jednak bezprzedmiotowe, jako że Rozporządzenie to, właściwie nie zdążywszy (może na szczęście
??, szczególnie ze względu na tę „aweryfikowalność” wobec URE) zafunkcjonować w praktyce,
schodzi właśnie ze sceny.
Nowa Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/28/WE z dnia 23 kwietnia 2009r.
w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych, zmieniająca i w następstwie
uchylająca Dyrektywy 2001/77/WE oraz 2003/30/WE, praktycznie utrzymuje definicję biomasy,
taką, jaka była zapisana w Dyrektywie 2001/77/WE. W artykule 2 tej Dyrektywy definicja biomasy
sformułowana jest w sposób następujący:
e) „biomasa” oznacza ulegającą biodegradacji część produktów, odpadów lub pozostałości
pochodzenia biologicznego z rolnictwa (łączenie z substancjami roślinnymi i zwierzęcymi),
leśnictwa związanych działów przemysłu, w tym rybołówstwa i akwakultury, a także ulegającą biodegradacji część odpadów z przemysłu i z gospodarstw domowych,
co daje możliwość identycznego jak dotąd wykorzystania pojęcia „biomasa” w przypadkach odzysku i przetwarzania energii ze spalania odpadów, co najmniej komunalnych. Europejska podstawa
prawna do traktowania (częściowego) instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych jako odnawialnych źródeł energii pozostaje więc w mocy.
Należy tylko nadmienić, że polskie tłumaczenie tego fragmentu w obydwu omawianych tu Dyrektywach zawiera nieco odmienny zapis w stosunku do wersji Dyrektyw, które są dostępne w innych
językach. Przytoczony w tym tekście zapis odpowiada wersjom „obcojęzycznym”. Polskie tłumaczenie tego fragmentu, które zapisano jako: „jak również ulegającą biodegradacji część odpadów
przemysłowych i miejskich” może wywoływać różnice interpretacyjne – ze względu na użycie pojęcia „odpadów miejskich”. Pojęcie „odpadów miejskich” jest pojęciem szerszym, niż pojęcie stosowane w obcojęzycznych, dla nas chyba „wyjściowych”, wersjach tych Dyrektyw, tzn. pojęcie „odpadów z gospodarstw domowych”.
Spalarnia odpadów a OZE – sytuacja aktualna
W nowej Ustawie o odpadach z dnia 14 grudnia 2012r. (Dz.U. 2013.21) kwestia możliwości traktowania części energii odzyskanej w wyniku termicznego przekształcania odpadów jako energii
z odnawialnego źródła energii została ujęta w art. 159. ust. 1 i 2. Ogólniejszy zapis w tym artykule
ustawy – niż to miało miejsce w art. 44 znowelizowanej ustawy o odpadach (Dz. U. 05.175.1458.) –
daje możliwość rozszerzającej interpretacji i możliwość zastosowania tej regulacji nie tylko do odpadów komunalnych. Takie ujęcie zagadnienia odpowiada rozszerzającemu traktowaniu „biomasy”
w definicji z polskiej wersji Dyrektywy 2009/28/WE. W Ustawie o odpadach z dnia 14 grudnia
2012r., w artykule 159, zapisano:
6
7. Art. 159
1. Część energii odzyskanej z termicznego przekształcania odpadów zawierających frakcje
biodegradowalne może stanowić energię z odnawialnego źródła energii, jeżeli są spełnione warunki techniczne zakwalifikowania części energii odzyskanej z termicznego przekształcenia odpadów jako energii z odnawialnego źródła energii, o których mowa w przepisach wydanych na podstawie ust. 2.
2. Minister właściwy do spraw środowiska w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw
gospodarki określi, w drodze rozporządzenia, warunki techniczne kwalifikowania części
energii odzyskanej z termicznego przekształcania odpadów jako energii z odnawialnego
źródła energii, kierując się możliwościami technicznymi, frakcjami biodegradowalnymi
zawartymi w określonych rodzajach odpadów oraz ochroną środowiska.
W drugiej części ustępu 2 tego artykułu ustawy nieco tylko drażni pewna chropowatość stylistyczna
(„kierując się /…../ frakcjami biodegradowalnymi zawartymi w określonych rodzajach odpadów
oraz ochroną środowiska”), ale jest to chyba efekt pośpiechu, w jakim ta ustawa była procedowana
i wprowadzana do polskiego systemu prawnego, jako że wtedy „wisiało” już nad nami ponad dwuletnie opóźnienie we wdrożeniu ramowej Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady
2009/98/WE z dnia 19 listopada 2008r. Do dnia 12 grudnia 2010r. państwa członkowskie miały
bowiem wprowadzić w życie wszystkie przepisy ustawowe, wykonawcze i administracyjne, niezbędne do wykonania tej Dyrektywy.
Istnieje też możliwość, by definicja „biomasy”, odpowiadającą zapisowi w Dyrektywie
2009/28/WE i dająca w konsekwencji możliwość zaliczania (częściowego) instalacji TPOK do odnawialnych źródeł energii, została w polskim systemie prawnym „umiejscowiona” w ustawie, a nie
tak jak poprzednio „na poziomie rozporządzenia”. Według projektu ustawy o odnawialnych źródłach energii (projekt ustawy OZE z dnia 12. 11. 2013r., wersja 4.0) [1], na razie nie skierowanego
do Sejmu, definicja biomasy, podana w artykule 2 projektu, jest następująca:
3) biomasa – ulegające biodegradacji części produktów, odpady lub pozostałości pochodzenia biologicznego z rolnictwa, łącznie z substancjami roślinnymi i zwierzęcymi, leśnictwa
i rybołówstwa oraz powiązanych z nimi działów przemysłu, w tym z chowu i hodowli ryb
oraz akwakultury, a także ulegająca biodegradacji część odpadów przemysłowych i komunalnych, w tym z instalacji służących zagospodarowaniu odpadów oraz uzdatniania
wody i oczyszczania ścieków;
Taka próba ustawowego rozszerzenia pojęcia „biomasy” może być jednak dość wątpliwa, bo według bezpośredniego porównania widać, że nie jest ona w pełni zgodna z „europejską” definicją.
Odniesienie przedstawionych tu rozważań nad przyszłym rozporządzeniem Ministra Środowiska,
którego przygotowanie „zadane” jest, tym razem już obligatoryjnie, w artykule 159 Ustawy o odpadach z dnia 14 grudnia 2012r., do realiów planowanego, nowego systemu wspierania budowy
[1]
W prezencie noworocznym otrzymaliśmy z Ministerstwa Gospodarki nową wersję ustawy OZE, sygnowaną jako
„wersja 4.1”. Według tego wariantu projektu ustawy OZE definicja biomasy odbiega od unijnej definicji jeszcze
drastyczniej.
7
8. odnawialnych źródeł energii, jaki wyniknie z projektu ustawy OZE (zmiana systemu wspomagania
budowy odnawialnych źródeł energii – z certyfikatów na system aukcji) wskazuje, że rozporządzenie to, jakie by ono nie było, przy praktycznym wykorzystaniu może się okazać niestety „martwe”,
tak jak to było onegdaj z ustawą o PPP z dnia 25 lipca 2005r. (Dz. U. 05.169.1420).
W mojej ocenie, planowany obecnie, nowy system wsparcia OZE – oparty na aukcjach, a nie jak
dotychczas na „zielonych certyfikatach” – w praktyce pozbawi właściwie spalarnie odpadów komunalnych takiego, niemal automatycznie uzyskiwanego, wsparcia finansowego. A takie było
przecież założenie wprowadzenia zapisów w przywołanej tu nowelizacji z dnia 29 lipca 2005r.
ustawy o odpadach. Nowe założenia mechanizmu wsparcia OZE, które Ministerstwo Gospodarki
przedstawiło we wrześniu tego roku i zapisano je w opublikowanym projekcie ustawy OZE, nie
dają potencjalnemu inwestorowi spalarni odpadów pewności, że uda mu się w przyszłości pozyskać
odpowiednio wyższe wpływy ze sprzedaży energii elektrycznej, traktowanej jako „zielona energia”.
Tak będzie też zapewne z budowanymi aktualnie instalacjami TPOK, które rozpoczęto w ramach
POIiŚ 2007-2013. W myśl projektu nowych przepisów instalacje te w momencie uruchomienia nie
będą mogły być zakwalifikowane do odnawialnych źródeł. Zgodnie bowiem z założeniami „prawa
nabyte” będą mieli bowiem tylko ci „wytwórcy energii”, którzy wytwarzali energię elektryczną z
OZE przed wejście w życie nowej regulacji. A na to się prawie na pewno nie zanosi.
W przyszłości – Inwestor w przedsięwzięciu PPP budowy instalacji spalania odpadów, który będzie
chciał uzyskiwać dodatkowy przychód z „wytwarzania zielonej energii” w instalacji TPOK (spalania odpadów), zamierzając przystąpić do udziału w aukcji, będzie musiał zgłosić tę chęć (będzie
to wniosek o wydanie zaświadczenia o dopuszczeniu do udziału w aukcji) do Prezesa URE, wraz z
bardzo obszernym zestawem dokładnych danych na temat planowanej instalacji (mówi o tym rozdział 4, art. 76.5 i 76.6). Według projektu ustawy OZE Inwestor będzie musiał określić i załączyć
do tego wniosku:
1) dokumenty potwierdzające dopuszczalność lokalizacji danej instalacji odnawialnego źródła
energii lub instalacji termicznego przekształcania odpadów [2] na terenie objętym planowaną
inwestycją – wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego a w przypadku braku takiego planu – decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania, jeżeli /…../,
2) kopię umowy o przyłączenie instalacji odnawialnego źródła energii lub instalacji termicznego
przekształcania odpadów do sieci przesyłowej lub sieci dystrybucyjnej,
3) kopię prawomocnej decyzji o pozwoleniu na budowę wydanej dla projektowanej instalacji odnawialnego źródła energii lub instalacji termicznego przekształcania odpadów lub ich modernizacji /…../,
[2]
….fragmenty zaznaczone w tym opisie kursywą „uzupełniono” w wersji nr 4.1. projektu ustawy OZE z dnia 31. 12.
2013r. W wersji tej zrezygnowano natomiast z poprzednio formułowanego żądania, by inwestor do wniosku o wydanie zaświadczenia o dopuszczeniu do udziału w aukcji załączył kopię zaświadczenia wystawionego przez instytucję finansową o zdolności kredytowej wytwórcy do realizacji budowy instalacji odnawialnego źródła energii, lub jej
modernizacji
8
9. 4) kopię dokumentu potwierdzającego wniesienie kaucji do Prezesa URE albo potwierdzającego
ustanowienie gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej w zadanej wysokości za każdy kW
planowanej mocy elektrycznej,
5) harmonogram rzeczowy i finansowy realizacji projektowanej budowy lub modernizacji /…./
lub instalacji termicznego przekształcania odpadów,
Wniosek ten będzie potem podlegać formalnej procedurze weryfikacji, której celem będzie ocena
stopnia przygotowania Inwestora projektu do wytwarzania energii elektrycznej z OZE, tak by możliwe było przystąpienie do realizowania inwestycji niezwłocznie po ewentualnym wygraniu aukcji.
Następnie, dopiero uzyskanie od Prezesa URE ważnego zaświadczenia o dopuszczeniu do udziału
w aukcji, pozwoli Inwestorowi złożyć stosowną ofertę przystąpienia do aukcji, która to aukcja ma
być prowadzona w procedurze elektronicznej. Trudno tu omówić wszystkie „zakamarki” procedury
aukcyjnej, planowanej w projekcie ustawy OZE. Można tylko powiedzieć, że nie przystaje ona bardzo (albo nawet w ogóle) do takich instalacji jakimi są i będą spalarnie odpadów no i szanse technologii, których „paliwem” są odpady komunalne , mogą być raczej niewielkie – w konfrontacji
chociażby z biomasą spalaną w dedykowanych instalacjach lub współspalaną z węglem kamiennym. Zwłaszcza, jeśli weźmiemy jeszcze pod uwagę prawdopodobne, skromniejsze niż dotychczas,
nakłady, które w skali kraju zostaną przeznaczone na wsparcie całego systemu OZE.
Najpewniej wszystkie nowe projekty spalarń odpadów komunalnych będą realizowane według którejś z możliwych konfiguracji w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, bo raczej nie należy
spodziewać się na ten cel – w takim stopniu i w takim stylu – wspomagających środków z unijnego
budżetu dla programu spójności na lata 2014-2020. Brak więc wsparcia z tytułu „wytwarzania zielonej energii” to jednocześnie brak istotnego i dodatkowego bodźca, który wspomagałby przygotowanie projektów i budowę spalarń odpadów komunalnych, instalacji niezwykle potrzebnych przy
tworzeniu „całościowych” systemów gospodarki tymi odpadami.
9