Prezentacja ukazująca innowacyjne podejście do metodyki nauczania pisma japońskiego, obalająca stereotypy i kładąca nacisk na efektywność oraz umiejętności przydatne studentowi w dalszej pracy zawodowej z językiem japońskim.
2. Kilka stereotypów
Czy da się znać japoński bez kanji? NIE, gdzieś na
poziomie średnio zaawansowanym (jakieś A2-B1)
zaczną ci się mieszać słowa
Dla samych Japończyków kanji są za trudne i chcą
z nich zrezygnować. NIE, nie są za trudne, kanji zna
japoński rolnik, mafioso yakuza, czy … profesor
uniwersytetu. Więc chyba też mamy jakieś szanse?
Wystarczy tylko się przyzwyczaić, że to jest obecnie
najtrudniejsze pismo świata i na pewnym etapie nie da
się żyć bez słownika. Wszelkie próby rezygnacji z kanji
w większości były formułowane przez gaijinów.
3. c.d.
Im więcej zna się kanji, tym łatwiej uczyć się
kolejnych. Niekoniecznie, kryzys następuje zwykle
około 300-400 znaków i potem jest bardzo ciężko
mniej więcej do 1200-1500 znaków. A później system
zaczyna się domykać w głowie i faktycznie jest już
coraz łatwiej.
Ile czasu zajmie mi nauka np. 2000 kanji? Tego się
nie da określić. Patrz: kolejne zagadnienie „Co to
znaczy: znać kanji?” Ale najprawdopodobniej 4-5 lat.
4. c.d.
Czy można się nauczyć kanji bez języka (lub np.
wyprzedzając znacznie naukę języka)? Ha, ha,
słynna metoda Heisiga. Podobno można, skoro tyle
osób już kupiło jego książkę na świecie, ale … nie
wiem, czy chciałbym robić taką torturę swojej głowie
Dla mnie to bez sensu.
Czy powstają współczesne kanji? TAK, w XX i XXI
w. powstało ich kilka. Ale nie wiem, jakie warunki
muszą zaistnieć, aby znak dało się wylansować.
Kilkoro pisarzy w swoich książkach tego dokonało.
5. c.d.
Ile jest kanji w japońskim? Hmm, zależy w jakiej
epoce używanych, a nawet współcześnie – zależy, jaki
weźmiesz słownik. Największy, Morohashiego podaje
57.700 znaków (wystarczy?), całkiem porządne duże
mają zwykle ok. 20 tys. znaków, szkolne zawierają ok.
2500-3000 kanji.
To ile kanji trzeba znać? Najgorsze pytanie, jakie
można zadać – patrz dalej. Najprostsza odpowiedź:
znaj tyle, ile jest ci potrzebne
7. Ile kanji jesteśmy w stanie się
nauczyć?
Każdy 1 znak to … ocean wiedzy. Do najczęściej używanych
znaków jest czasem po kilkaset złożeń w japońskim (więc
te 4-5 w podręczniku to tylko kropla). Znak 生 ma ponad …
400 czytań (słowniki podają około 20). Krótko: o 1 tylko
znaku można by spokojnie zrobić roczny kurs zajęć
Jouyou kanji (常用漢字, obecnie 2136 znaków) było dobrym
krokiem na drodze do standaryzacji, ale … dla Japończyków.
Nawet, jeśli nauczysz się w końcu tych ponad 2000 kanji, to
żeby utrzymać aktywną ich znajomość musisz się tak
zanurzyć w języku jak native speakerzy i czytać tyle, co oni.
Czy to realne?
8. A może da się uczyć kanji tak, jak
Japończycy?
Zapomnij! Dzieci japońskie uczą się 1006 znaków
przez 6 klas podstawówki, a potem pozostałych 1130
przez 3 klasy gimnazjum. Licealista teoretycznie (i
praktycznie) już czyta wszystko.
Przeciętny, wykształcony po studiach native speaker
zna około 3500 kanji. Egzamin z kompetencji kanji
(tzw. Kanken) na najwyższym, 1 poziomie wymaga
znajomości około 6500 znaków.
Wielu pisarzy jawnie pokazuje, że … piszą swoje
książki ze słownikami.
9. Co jest ważne w nauce kanji?
Najpierw to, co nieważne. Lub zwyczajna strata czasu –
chyba, że jesteś pasjonatem, albo … właśnie uczysz pisma
na studiach
Czytania (tak, trochę obrazoburczo, ale taka jest też
tendencja – ucz się konkretnych słów, złożeń, a nie skupiaj
się za bardzo na czytaniach)
Pisanie odręczne znaku (ubóstwiane w Japonii, bo …
kaligrafia, ale pomyśl, ile kanji będziesz pisać odręcznie?)
Cała wiedza teoretyczna (typ znaku, nazwy kresek, bushu –
bywają przydatne, ale …)
Etymologia – uwaga, to nie to samo, to mnemoniki. Cóż,
jeśli masz dobre źródło i tym się pasjonujesz.
10. A co jest ważne w nauce?
Złożenia, i to najlepiej te o największej frekwencji
występowania.
Zrozumienie, jak znak funkcjonuje w języku: synonimy,
antonimy, sufiksy, prefiksy.
Ogólne znaczenie/znaczenia znaku – ale nie obiecuj sobie
po nich za dużo. Nieprawdą jest, że znając znaczenie obu
znaków można wydedukować znaczenie złożenia. W
większości nie.
Pamiętaj! Nauka pisma to … nauka języka. Nie da się
inaczej. Tak naprawdę tyle znasz znaków, ile przeczytasz – i
to najlepiej ciekawych tekstów, nie podręcznikowych.
11. Czego nie robić w nauce kanji?
Nie transkrybuj, zwłaszcza na romaji – romaji to
proteza, Japończycy tego nie używają (jak nie muszą).
Tekst w romaji, czy w samej kanie jest nieczytelny.
Nie idź na skróty. Nawet jeśli znak 曜 wydaje się
trudny, to warto uczyć się dni tygodnia w takim
zapisie: 月曜日, a nie w takim 月よう日. Uruchamiasz
prawą półkulę, tworzysz sobie skojarzenia.
Przestań sobie powtarzać, że kanji są okropne i musisz
zakuć jeszcze … 200. Lepiej przeczytaj jakieś proste
opowiadanie, znaki same wejdą do głowy
12. Metody nauki kanji
Klasyczna pamięciówka (+ zwykle nudne, upraszczane
teksty)
Metoda oparta na liście frekwencyjnej (nie ma do niej
podręczników)
Integracja z materiałem z podręcznika głównego
(bardzo trudna)
Punkt wyjścia to ciekawe teksty – ale cierpi na tym
podejście metodyczne
Inne?