TROPletter - maj 2014 - Ja w 5 smakach: O poszukiwaniu własnej drogi rozwoju
Wsparcie w dorosłości ( Support in adulthood )
1. Anna Michalska Pedagogika Specjalna II rok MSU stacjonarne
Inspiracją do napisania tej pracy był raport z projektu Zatrudnianie osób
niepełnosprawnych w ocenie pracodawców i innych kluczowych partnerów rynku pracy w
Mieście Gdańsk i powiecie gdańskim – stan obecny oraz możliwe kierunki zmian oraz
doświadczenia osobiste związane z (nie) zatrudnianiem osób niepełnosprawnych. Wsparcie
jest terminem wieloznacznym używanym w różnych dziedzinach życia. Pierwszym moim
skojarzeniem ‘wsparcia’ jest wsparcie emocjonalne, choć teraz już wiem, że jest to tylko
jedno z wielu rodzajów możliwego do okazania wsparcia.
Chciałabym poruszyć problem wsparcia w kontekście poszukiwania pracy, rynku
pracy osób niepełnosprawnych. Niestety, w Polsce bardzo ciężko znaleźć pracę, nie tylko
osobie pełnosprawnej. Z uwagi na stan zdrowia, wykształcenie czy miejsce zamieszkania
osobom niepełnosprawnym bardzo ciężko dobrać odpowiednią pracę. Chciałabym zauważyć,
że zazwyczaj na etapie poszukiwania pracy, osoby niepełnosprawne doświadczają wsparcia
(np. informacyjnego) ze strony instytucji. Jednak czy nie należałoby objąć wsparciem osoby
z niepełnosprawnością już od najmłodszych lat? Wielokrotnie słyszałam o planowaniu ścieżki
rozwoju i edukacji dla dzieci, czy nie powinno się tego robić również u dzieci
niepełnosprawnych? Nie tylko szkoła, ale również rodzice i instytucje pozarządowe, winny
obejmować choćby wsparciem emocjonalnym dzieci niepełnosprawne już od najmłodszych
klas. Działania takie mogłyby przynieść pozytywny skutek w przyszłości- byłby to czas
wykorzystania potencjału dziecka oraz możliwość przygotowania się np. rynku pracy. Zdaje
sobie sprawę, że niepełnosprawność może zostać nabyta w ciągu życia. W takiej sytuacji,
wsparcie jest niezwykle potrzebne na każdym etapie – nie tylko jako wsparcie informacyjne o
leczeniu i rehabilitacji, ale również o możliwościach działania, aktywności zawodowej danej
osoby. W tej sytuacji sądzę, że głównym źródłem wsparcia powinna być rodzina, osoby
najbliższe. Wsparcie wszelkiego rodzaju powinno również płynąć ze strony państwa.
Uważam, że nasza polityka i szeroko rozumiana pomoc społeczna nie mają najlepszych
rozwiązań a ludzie w takich sytuacjach mogą liczyć tylko na siebie. Na szczęście, tu z
pomocą przychodzą organizacje pozarządowe – stowarzyszenia i fundacje, które w
dzisiejszych czasach zamiast dopełniać działania państwa, przejęły je.
Tak jak już wspomniałam wcześniej, wsparcie podczas poszukiwania pracy pojawia
się głównie w formie informacji (które również są istotne) w Urzędzie Pracy. Uważam, że
2. wsparcie to jest niewystarczające. Co więcej uważam, że sami urzędnicy powinni zostać
objęci wsparciem. Wiem, że część z nich nie wie jak ma się zachować w sytuacji ‘obsługi’
osoby niepełnosprawnej. Aby ich możliwości pomocowe zostały w pełni wykorzystane,
muszą nauczyć się przekazywać swoją wiedzę do osób o różnych stopniach i rodzajach
niepełnosprawności. Uważam, że utworzenie prawidłowo funkcjonującej sieci wsparcia,
działanie różnych placówek i środowisk umożliwiłaby lepsze funkcjonowanie całego systemu
pomocy. Wsparcie powinno również dotrzeć do pracowników socjalnych, nauczycieli,
opiekunów osób niepełnosprawnych, ponieważ uważam, że oni również go potrzebują.
Wracając stricte do tematu wsparcia podczas poszukiwania pracy przez osoby
niepełnosprawne, odwołam się do wspomnianego wcześniej już raportu z badań. Według
niego,
( jak i moich osobistych doświadczeń) osoby niepełnosprawne rzadko są aktywne zawodowo.
O poszczególnych przyczynach nie będę się jednak teraz rozpisywała, choć niewątpliwie jest
to również bardzo ciekawy temat. Jeśli już pojawiają się oferty pracy dla osób
niepełnosprawnych dotyczą one prac tzw. prostych, głównie fizycznych. Oczywiście takie
stanowiska również są potrzebne, jednak co z osobami niepełnosprawnymi z wykształceniem
wyższym? Czyż nie każdy z nas uczy się po to by w przyszłości robić to, co się lubi a nie to,
co się musi? Państwo powinno wspierać i doceniać samodzielnych przedsiębiorców, którymi
są osoby niepełnosprawne, co więcej zachęcać do tego typu działań. W województwie
pomorskim są tylko trzy Zakłady Aktywności Zawodowej a Zakłady Pracy Chronionej
zaczynają pomału znikać z mapy. Niełatwo też założyć firmę społeczną czy spółdzielnię
socjalną. Uważam, że wszelkie działania polityki i wsparcia osób niepełnosprawnych
powinny dążyć do tworzenia tego typu zakładów, choćby uproszczając przepisy czy
dokumentację a osoby chcące działać, powinny otrzymać wsparcie wartościujące czy
motywujące do dalszej pracy. Należałby zastanowić się również nad sensownością staży dla
osób niepełnosprawnych, które są krótkotrwałe i nie niosą za sobą dalszej możliwości
podjęcia pracy.
Moim zdaniem w polskim systemie wsparcia i pomocy społecznej potrzebne są
zmiany. Lecz aby mogły one zajść, potrzebni są ludzie, którzy propozycje wcielą w życie.
Myślę, że my (pedagodzy specjalni) mamy taką szansę i możliwość. To my w niedalekiej
przyszłości będziemy udzielać wsparcia i pomocy osobom niepełnosprawnym. Uważam, że
powinnyśmy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby ulepszyć obecną sytuację, by
niepełnosprawni byli sprawni w działaniu.