SlideShare a Scribd company logo
1 of 4
Download to read offline
agnieszka wołodźko



artyści w „strasznej”
dzielnicy.
gdańska łaźnia i jej program przemian pozytywnych




                                                                               Kiedy Joseph Beuys, niemiecki artysta zmarły          razie nie wyczerpuje ich twórczych możliwości (...)”.
                                                                          w 1986 r. stworzył ideę Rzeźby Społecznej, jego            Działania Beuysa zainspirowały wielu artystów
                                                                          celem było przełamanie ograniczeń tradycyjnego             do podejmowania prób
                                                                          rozumienia sztuki i działalności kulturalnej. Rzeźbą
                                                                          nazywał nie tylko wykonywane przez siebie dzieła           poszerzania definicji sztuki
                                                                          sztuki, lecz również działania przeprowadzane
                                                                          na polu polityki. Twierdził, że każdy, niezależnie         – wiązania jej z rzeczywistością społeczną. Artysta
                                                                          od swojej profesji, jest artystą. W manifeście zało-       zaczął być widoczny w przestrzeni publicznej nie
                                                                          żonego przez siebie Free International University          tylko jako jej dekorator, lecz również jako świadomy
                                                                          pisał: „Kreatywność nie jest zarezerwowana jedynie         uczestnik procesów społecznych, chcący zająć
                                                                          dla ludzi praktykujących którąś z tradycyjnych form        wobec nich twórczą postawę.
                                                                          sztuki, a nawet w przypadku artystów twórczość                  Gdy w 1998 r. powstało Centrum Sztuki Współ-
                                                                          nie jest ograniczona do doświadczenia ich własnej          czesnej Łaźnia, uzyskując siedzibę w budynku
                                                                          sztuki. Każdy z nas posiada zdolności twórcze, które       dawnej Łaźni Miejskiej usytuowanej na Dolnym
                                                                          skrywają się w wyniku konkurencji oraz agresji wy-         Mieście w Gdańsku – dla obu stron – inicjatorów
                                                                          wołanej dążeniem do sukcesu. (...) Tworzenie – czy         idei powołania Centrum i dla władz miasta (biorących
                                                                          to będzie obraz, rzeźba, symfonia lub powieść – wy-        na siebie odpowiedzialność za finansowanie powsta-
                                                                          maga nie tylko talentu, intuicji, siły wyobraźni i odda-   jącej instytucji kulturalnej) było jasne, iż instytucja
                                                                          nia, lecz również zdolności kształtowania materiału,       ta będzie musiała odegrać specyficzną rolę w swoim
                                                                          która to zdolność mogłaby być rozciągnięta na inne,        otoczeniu społecznym. Dolne Miasto to szczególnie
                                                                          odpowiednie sfery w życiu społecznym. I na odwrót,         zaniedbana dzielnica Gdańska. Mieści się w odległo-
                                                                          kiedy rozważamy zdolność organizowania materiału,          ści dziesięciominutowego spaceru od zatłoczonego
                                                    fot.: piotr dawczak




                                                                          której oczekujemy od robotnika, gospodyni domowej,         turystami Starego Miasta. Tu zapuszcza się niewielu
                                                                          rolnika, lekarza, filozofa, sędziego lub menadżera,        odważnych. Dawniej była to tzw. przyzwoita dziel-
                                                                          to dochodzimy do wniosku, że ich praca w żadnym            nica klasy średniej. W trakcie wojny Dolne Miasto



                        20
nie poniosło takich strat jak Starówka, ale po wojnie                                    charakter działań socjologicznych, z drugiej za cel
obszerne dawniej mieszkania w kamienicach roz-                                           stawiały sobie tłumaczenie sztuki na zrozumiały dla
parcelowano na małe klitki lokali komunalnych, a te                                      każdego język. Tak powstał program Rzeźba Spo-
z kolei zasiedlono biedotą. Dziś mieszkają tu przede                                     łeczna, z nazwą zaczerpniętą od wspomnianego
wszystkim emeryci, renciści, bezrobotni, jest także                                      już na wstępie Josepha Beuysa. Do programu tego
grupa zasiedziałych tu od lat Romów.                                                     CSW Łaźnia zapraszało profesjonalnych artystów,
     Wybudowana na pocz. XX w. Łaźnia Miejska                                            którzy przygotowywali scenariusze warsztatów
i przed, i po wojnie służyła mieszkańcom Dolnego                                         i innych działań, które mogłyby być realizowane
Miasta jako miejsce kąpieli, sauna i sala do gry                                         przy współudziale nieprofesjonalistów, najczęściej
w koszykówkę. W roku 1988 budynek zamknięto.                                             mieszkańców dzielnicy.
W związku z trwającą budową elektrowni atomowej                                               Plany ściągnięcia do Łaźni dorosłych okazały
w Żarnowcu (50 km na północ od Gdańska) władze                                           się na samym początku działalności zbyt trudne
postanowiły przygotować budynek Łaźni jako punkt                                         do zrealizowania. Centrum budziło zbyt wielką
dezaktywacji mieszkańców w przypadku ewentualnej                                         nieufność, jego pracownicy i artyści byli – z punktu
katastrofy elektrowni. Po katastrofie w Czarnobylu                                       widzenia lokalnej społeczności – „obcy”, zajmowali
rozpoczęła się aktywna działalność przeciwników                                          się dziwnymi sprawami. Jedno z moich doświadczeń
polskiej elektrowni atomowej i w jej efekcie budowy                                      może tu posłużyć za dobry przykład. W 2000 r.
w końcu zaniechano, a co za tym idzie – także Łaź-                                       asystowałam chorwackiej artystce Kristinie Leko
nia straciła swoją planowaną funkcję. Odtąd stała                                        w realizacji projektu „Wymiana autobiografii”. Pro-
zamknięta na klucz, popadając w coraz większą                                            jekt ten, adresowany do miejscowych kobiet, miał
ruinę.                                                                                   polegać na spotkaniu artystki z mieszkankami
     Budynek, choć zamknięty i opuszczony, w pa-                                         dzielnicy i podzieleniu się opowieściami o wła-
mięci mieszkańców nadal pozostał „ich”. Pomysł                                           snym życiu. W oparciu o te opowieści planowano
ulokowania tu Centrum Sztuki Współczesnej był                                            stworzyć film dokumentalny o dzielnicy, widzianej
bardzo ryzykowny. Sztuka współczesna operuje                                             oczami mieszkających w niej kobiet. Mimo dobrego
językiem, który wymaga specjalnego przygotowa-                                           nagłośnienia: ogłoszenia w prasie, afisze na słupach
nia: bez niego publiczność może mieć kłopoty z od-                                       i ulotki rozdawane na ulicach –
czytaniem przekazywanych przez artystów treści.
Takie centra są więc przeznaczone raczej dla elity.                                      nie znalazłyśmy chętnych wśród dorosłych.
Jej członkowie podjeżdżają w piątkowe popołudnia
samochodami, piją wino na wernisażach i znikają.                                         Najstarsza uczestniczka miała dziewiętnaście lat, po-
Tabliczka na drzwiach Łaźni, informująca o jej nowej                                     wstał więc film o dziewczętach z dzielnicy i później
funkcji, wzbudziła irytację mieszkańców dzielnicy:                                       w Łaźni zorganizowaliśmy jego publiczny pokaz.
                                                                                              Stało się jasne, że kontakt z okolicznymi miesz-
„Ich” Łaźnia dla „obcych”?!                                                              kańcami trzeba zainicjować od drugiej strony
                                                                                         – zaufanie starszych zyskać poprzez wcześniejszą
Zdarzały się akty agresji: kradzieże sprzętu, próby                                      współpracę z dziećmi i młodzieżą. Nawiązaliśmy
podpalenia, przebijanie opon samochodów pracow-                                          więc kontakt z sąsiadującymi z Łaźnią szkołą pod-
ników i gości instytucji...                                                              stawową i gimnazjum. Wśród licznych projektów dla
    Łatwo można było przewidzieć takie reakcje.                                          młodszych mieszkańców dzielnicy warto wymienić
Nie można tworzyć instytucji kulturalnej, która,                                         prowadzoną przez gdańskiego malarza Sławomira
niczym szklana góra, pozostanie nie do zdobycia                                          Górę latem 2002 r. akcję malowania przez dzieci
dla przeciętnego człowieka – innymi słowy: nie                                           obrazów na najbardziej zaniedbanych pojemnikach
będzie wpleciona w kontekst społeczny. Toteż                                             na śmieci. Wydarzenie to, odbywające się na wielu
                                                        fot.: dominik kulaszewicz




od samego początku istnienia Centrum powstały                                            podwórkach dzielnicy, wzbudziło żywą i spontanicz-
plany, że jego program, oprócz swojej wyraźnej                                           ną dyskusję mieszkańców na temat zaniedbywania
orientacji na sztukę eksperymentalną, będzie za-                                         tej części miasta przez władze Gdańska.
wierał także projekty adresowane do społeczności                                              Otwarta w styczniu 2004 r. grupowa wystawa
lokalnej. Owe projekty miały z jednej z strony mieć                                      „Przestrzenie publiczne”, składająca się z czterech



                                                                                    21
realizacji artystycznych, była kolejnym krokiem
                             w kierunku poszerzenia obszaru działalności Łaźni
                             jako instytucji kultury. Chodziło o stworzenie galerii,
                             która będzie miejscem spotkań ze społecznością
                             lokalną. Jest to metoda wielu artystów zajmujących
                             się tzw. „aktywizmem artystycznym”. Np. Vito Acconci
                             w rozmowie ze Scottem Burtonem wyznał: „Prze-
                             sunąłem punkt mojej koncentracji z <<tworzenia
                             sztuki>> na <<doświadczanie sztuki>>: dzieło
                             sztuki może być stworzone dla galerii – innymi sło-
                             wy dla wypełnionej ludźmi przestrzeni, dla miejsca,
                             do którego idą bywalcy wystaw. Tak więc można
                             myśleć o galerii jako miejscu spotkań społeczności,
                             miejscu, gdzie społeczność mogłaby się formować,
                             do którego społeczność mogłaby... zostać zwołana
                             w szczególnym celu.”
                                  Pokazane na wystawie wideo „Gdańsk: Talk
                             Back!” pary amerykańskich artystów – Andrew
                             Demirjiana i Dahlii Elsayed – było owocem ich
                             pobytu w Gdańsku latem ubiegłego roku. Artyści
                             eksplorowali przestrzeń miasta, poruszając się
                             w niej nie tylko według tradycyjnego planu, ale
                             także z zastosowaniem wskazówek otrzymanych
                             przez mieszkańców miasta, miejscowych twórców
                             oraz turystów. Na podstawie przeprowadzonych
                             rozmów, na oficjalny plan miasta nałożyli siatkę
                             lokalizacji określonych np. jako

                             miejsce, w którym ktoś przeżył
                             swoją pierwszą miłość.

                             Obok znanych z pocztówek zabytków pojawiają
                             się tu blokowiska, stocznia, przejścia podziemne
                             i przystanki autobusowe... W obrazie tym ważne
                             są nie tylko zabytkowe budowle, lecz również takie
                             wartości, jak np. zapach miasta. Okazuje się, że dla
                             jednych jest to zapach piwa i morza, a dla drugich
                             odór stęchlizny. Obraz ten ujawnia inne, pozatury-
                             styczne powody przyjazdu cudzoziemców do Gdań-
                             ska („Tutaj zęby są tańsze”). Pokazuje zagubienie
                             mieszkańców, nagle skonfrontowanych ze zmianami
                             w otoczeniu („Zbyt szybko wszystko jest na innym
                             miejscu, nie mogę niczego znaleźć”).
     fot.: henryk szarmach




                                  Teren zaniechanej budowy hotelu robotniczego
                             nad brzegiem morza zaistniał jako główny problem
                             dziesięciominutowego filmu wideo autorstwa dwóch
                             świeżo upieczonych absolwentek gdańskiej ASP



22
fot.: arch. csw łaźnia
                                                  fot.: dominik kulaszewicz




– Alicji Karskiej i Aleksandry Went. Właśnie trwa                             z nich jeszcze nigdy nie robiła zdjęć). Poprosiłam




                                                                                                                                            fot.: dominik kulaszewicz
demontaż budowli, robotnicy rozczepiają płyty,                                o sfotografowanie swojego otoczenia, przy czym
dźwigi przygotowują je do transportu, ale dziew-                              nie definiowałam, co przez to otoczenie rozumiem:
częta, przebrane za schludne pokojówki, udają,                                własne mieszkanie, kamienicę, ulicę, dzielnicę czy
że życie hotelowe nadal funkcjonuje: poruszają się                            miasto. Chciałam, by zdjęcia wykonane były spon-
pomiędzy piętrami i na betonowych stropach ścielą                             tanicznie, wypływały niejako z podświadomości,
wyimaginowane łóżka, a potem układają się do snu.                             prosiłam więc o zrobienie ich w ciągu jednego dnia.
Zniechęcająca dekonstrukcja miesza się z tchnącą                              Na wystawie powiesiłam wszystkie prace, niezależ-
świeżością hotelową codziennością; świat „praw-                               nie od ich jakości technicznej, w kolejności, w jakiej
dziwych mężczyzn” – pracowników wielkiej budowy                               były wykonane. Tematem zdjęć były śmietniki, kole-
splata się z chichotem dziewcząt, konstruujących                              dzy, podwórka, wnętrza mieszkań, ale również suto
fikcyjną rzeczywistość; realna praca, codzienne                               zastawione kramy na Starówce i autobus kursujący
obowiązki do tego stopnia mylą się z grą i zabawą,                            pomiędzy Gdańskiem a Hamburgiem. Wernisaż
że po jakimś czasie robotnicy, śledzeni obiektywem                            wystawy „Przestrzenie publiczne” stał się rzeczy-
kamery, tracą pewność co do tego, czy funkcjonują                             wistym wydarzeniem środowiskowym. Uczestnicy




                                                                                                                                            fot.: arch. csw łaźnia
jeszcze w świecie realnym, czy już w umownym.                                 akcji fotograficznej, którzy zostali osobiście zapro-
     Praca „Mieszkania i domy. Detal” Andrzeja                                szenie na wystawę, zdobyli się wreszcie na odwagę,
K. Urbańskiego i Miry Boczniowicz była próbą                                  by przekroczyć próg Łaźni. Byli bardzo zaskoczeni,
potraktowania ulicy jako galerii i zatarcia granicy                           widząc odbitki zrobionych przez siebie zdjęć i nieco
pomiędzy życiem a sztuką. Artyści sfilmowali w kon-                           zmieszani obecnością dziennikarzy. Szybko jednak
wencji „teatru cieni” dwie krótkie scenki: awanturę                           poczuli się gospodarzami wieczoru, rozpętali żywą
rodzinną i mężczyznę, niebezpiecznie zbliżonego                               dyskusję na temat wystawy, by wreszcie zakończyć
do dziewczynki i głaszczącego ją po głowie. Fil-                              spotkanie przyśpiewkami przy akordeonie.
miki te, wyświetlane na firankach okien gdańskich                                  Lody pomiędzy instytucją a dzielnicą zostały
kamienic, wywoływały u przechodniów wątpliwości                               przełamane. Łaźnia w roli centrum sztuki „osiadła”
co do tego,                                                                   w dzielnicy, co dało nam odwagę do dalszych
                                                                              działań. W planach mamy stworzenie Galerii
czy mają do czynienia z rzeczywistą                                           Zewnętrznej Miasta Gdańska. Projekt ten polegał
przemocą, czy też z jej symulacją.                                            będzie na umieszczeniu w przestrzeni publicznej
                                                                              Dolnego Miasta i miejsc z nim sąsiadujących
Sondowały gotowość do mieszania się w problemy                                trwałych realizacji artystycznych autorstwa twórców
innych.                                                                       polskich i zagranicznych. Będzie to jeszcze jedna
    W ramach wystawy zainicjowałam akcję                                      próba zastosowania sztuki dla osiągnięcia celów
z udziałem najuboższych mieszkańców Dolnego                                   pozaartystycznych: podniesienia rangi dzielnicy
Miasta – bezrobotnych i rencistów. Zatytułowałam                              i nadania jej nowych, pozytywnych znaczeń.
ją „Oko Dolnego Miasta”. Chcąc wysondować,
w jaki sposób mieszkańcy postrzegają otaczającą
ich przestrzeń, rozdałam zaproszonym ludziom
jednorazowe aparaty fotograficzne (większość



                                                                                                                                       23

More Related Content

More from Małopolski Instytut Kultury

PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)Małopolski Instytut Kultury
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...Małopolski Instytut Kultury
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...Małopolski Instytut Kultury
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...Małopolski Instytut Kultury
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 

More from Małopolski Instytut Kultury (20)

Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdfOficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
 
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
 
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa) PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
 
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
 
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
 

Agnieszka Wolodźko, "Artyści w "strasznej" dzielnicy", Społeczności lokalne

  • 1. agnieszka wołodźko artyści w „strasznej” dzielnicy. gdańska łaźnia i jej program przemian pozytywnych Kiedy Joseph Beuys, niemiecki artysta zmarły razie nie wyczerpuje ich twórczych możliwości (...)”. w 1986 r. stworzył ideę Rzeźby Społecznej, jego Działania Beuysa zainspirowały wielu artystów celem było przełamanie ograniczeń tradycyjnego do podejmowania prób rozumienia sztuki i działalności kulturalnej. Rzeźbą nazywał nie tylko wykonywane przez siebie dzieła poszerzania definicji sztuki sztuki, lecz również działania przeprowadzane na polu polityki. Twierdził, że każdy, niezależnie – wiązania jej z rzeczywistością społeczną. Artysta od swojej profesji, jest artystą. W manifeście zało- zaczął być widoczny w przestrzeni publicznej nie żonego przez siebie Free International University tylko jako jej dekorator, lecz również jako świadomy pisał: „Kreatywność nie jest zarezerwowana jedynie uczestnik procesów społecznych, chcący zająć dla ludzi praktykujących którąś z tradycyjnych form wobec nich twórczą postawę. sztuki, a nawet w przypadku artystów twórczość Gdy w 1998 r. powstało Centrum Sztuki Współ- nie jest ograniczona do doświadczenia ich własnej czesnej Łaźnia, uzyskując siedzibę w budynku sztuki. Każdy z nas posiada zdolności twórcze, które dawnej Łaźni Miejskiej usytuowanej na Dolnym skrywają się w wyniku konkurencji oraz agresji wy- Mieście w Gdańsku – dla obu stron – inicjatorów wołanej dążeniem do sukcesu. (...) Tworzenie – czy idei powołania Centrum i dla władz miasta (biorących to będzie obraz, rzeźba, symfonia lub powieść – wy- na siebie odpowiedzialność za finansowanie powsta- maga nie tylko talentu, intuicji, siły wyobraźni i odda- jącej instytucji kulturalnej) było jasne, iż instytucja nia, lecz również zdolności kształtowania materiału, ta będzie musiała odegrać specyficzną rolę w swoim która to zdolność mogłaby być rozciągnięta na inne, otoczeniu społecznym. Dolne Miasto to szczególnie odpowiednie sfery w życiu społecznym. I na odwrót, zaniedbana dzielnica Gdańska. Mieści się w odległo- kiedy rozważamy zdolność organizowania materiału, ści dziesięciominutowego spaceru od zatłoczonego fot.: piotr dawczak której oczekujemy od robotnika, gospodyni domowej, turystami Starego Miasta. Tu zapuszcza się niewielu rolnika, lekarza, filozofa, sędziego lub menadżera, odważnych. Dawniej była to tzw. przyzwoita dziel- to dochodzimy do wniosku, że ich praca w żadnym nica klasy średniej. W trakcie wojny Dolne Miasto 20
  • 2. nie poniosło takich strat jak Starówka, ale po wojnie charakter działań socjologicznych, z drugiej za cel obszerne dawniej mieszkania w kamienicach roz- stawiały sobie tłumaczenie sztuki na zrozumiały dla parcelowano na małe klitki lokali komunalnych, a te każdego język. Tak powstał program Rzeźba Spo- z kolei zasiedlono biedotą. Dziś mieszkają tu przede łeczna, z nazwą zaczerpniętą od wspomnianego wszystkim emeryci, renciści, bezrobotni, jest także już na wstępie Josepha Beuysa. Do programu tego grupa zasiedziałych tu od lat Romów. CSW Łaźnia zapraszało profesjonalnych artystów, Wybudowana na pocz. XX w. Łaźnia Miejska którzy przygotowywali scenariusze warsztatów i przed, i po wojnie służyła mieszkańcom Dolnego i innych działań, które mogłyby być realizowane Miasta jako miejsce kąpieli, sauna i sala do gry przy współudziale nieprofesjonalistów, najczęściej w koszykówkę. W roku 1988 budynek zamknięto. mieszkańców dzielnicy. W związku z trwającą budową elektrowni atomowej Plany ściągnięcia do Łaźni dorosłych okazały w Żarnowcu (50 km na północ od Gdańska) władze się na samym początku działalności zbyt trudne postanowiły przygotować budynek Łaźni jako punkt do zrealizowania. Centrum budziło zbyt wielką dezaktywacji mieszkańców w przypadku ewentualnej nieufność, jego pracownicy i artyści byli – z punktu katastrofy elektrowni. Po katastrofie w Czarnobylu widzenia lokalnej społeczności – „obcy”, zajmowali rozpoczęła się aktywna działalność przeciwników się dziwnymi sprawami. Jedno z moich doświadczeń polskiej elektrowni atomowej i w jej efekcie budowy może tu posłużyć za dobry przykład. W 2000 r. w końcu zaniechano, a co za tym idzie – także Łaź- asystowałam chorwackiej artystce Kristinie Leko nia straciła swoją planowaną funkcję. Odtąd stała w realizacji projektu „Wymiana autobiografii”. Pro- zamknięta na klucz, popadając w coraz większą jekt ten, adresowany do miejscowych kobiet, miał ruinę. polegać na spotkaniu artystki z mieszkankami Budynek, choć zamknięty i opuszczony, w pa- dzielnicy i podzieleniu się opowieściami o wła- mięci mieszkańców nadal pozostał „ich”. Pomysł snym życiu. W oparciu o te opowieści planowano ulokowania tu Centrum Sztuki Współczesnej był stworzyć film dokumentalny o dzielnicy, widzianej bardzo ryzykowny. Sztuka współczesna operuje oczami mieszkających w niej kobiet. Mimo dobrego językiem, który wymaga specjalnego przygotowa- nagłośnienia: ogłoszenia w prasie, afisze na słupach nia: bez niego publiczność może mieć kłopoty z od- i ulotki rozdawane na ulicach – czytaniem przekazywanych przez artystów treści. Takie centra są więc przeznaczone raczej dla elity. nie znalazłyśmy chętnych wśród dorosłych. Jej członkowie podjeżdżają w piątkowe popołudnia samochodami, piją wino na wernisażach i znikają. Najstarsza uczestniczka miała dziewiętnaście lat, po- Tabliczka na drzwiach Łaźni, informująca o jej nowej wstał więc film o dziewczętach z dzielnicy i później funkcji, wzbudziła irytację mieszkańców dzielnicy: w Łaźni zorganizowaliśmy jego publiczny pokaz. Stało się jasne, że kontakt z okolicznymi miesz- „Ich” Łaźnia dla „obcych”?! kańcami trzeba zainicjować od drugiej strony – zaufanie starszych zyskać poprzez wcześniejszą Zdarzały się akty agresji: kradzieże sprzętu, próby współpracę z dziećmi i młodzieżą. Nawiązaliśmy podpalenia, przebijanie opon samochodów pracow- więc kontakt z sąsiadującymi z Łaźnią szkołą pod- ników i gości instytucji... stawową i gimnazjum. Wśród licznych projektów dla Łatwo można było przewidzieć takie reakcje. młodszych mieszkańców dzielnicy warto wymienić Nie można tworzyć instytucji kulturalnej, która, prowadzoną przez gdańskiego malarza Sławomira niczym szklana góra, pozostanie nie do zdobycia Górę latem 2002 r. akcję malowania przez dzieci dla przeciętnego człowieka – innymi słowy: nie obrazów na najbardziej zaniedbanych pojemnikach będzie wpleciona w kontekst społeczny. Toteż na śmieci. Wydarzenie to, odbywające się na wielu fot.: dominik kulaszewicz od samego początku istnienia Centrum powstały podwórkach dzielnicy, wzbudziło żywą i spontanicz- plany, że jego program, oprócz swojej wyraźnej ną dyskusję mieszkańców na temat zaniedbywania orientacji na sztukę eksperymentalną, będzie za- tej części miasta przez władze Gdańska. wierał także projekty adresowane do społeczności Otwarta w styczniu 2004 r. grupowa wystawa lokalnej. Owe projekty miały z jednej z strony mieć „Przestrzenie publiczne”, składająca się z czterech 21
  • 3. realizacji artystycznych, była kolejnym krokiem w kierunku poszerzenia obszaru działalności Łaźni jako instytucji kultury. Chodziło o stworzenie galerii, która będzie miejscem spotkań ze społecznością lokalną. Jest to metoda wielu artystów zajmujących się tzw. „aktywizmem artystycznym”. Np. Vito Acconci w rozmowie ze Scottem Burtonem wyznał: „Prze- sunąłem punkt mojej koncentracji z <<tworzenia sztuki>> na <<doświadczanie sztuki>>: dzieło sztuki może być stworzone dla galerii – innymi sło- wy dla wypełnionej ludźmi przestrzeni, dla miejsca, do którego idą bywalcy wystaw. Tak więc można myśleć o galerii jako miejscu spotkań społeczności, miejscu, gdzie społeczność mogłaby się formować, do którego społeczność mogłaby... zostać zwołana w szczególnym celu.” Pokazane na wystawie wideo „Gdańsk: Talk Back!” pary amerykańskich artystów – Andrew Demirjiana i Dahlii Elsayed – było owocem ich pobytu w Gdańsku latem ubiegłego roku. Artyści eksplorowali przestrzeń miasta, poruszając się w niej nie tylko według tradycyjnego planu, ale także z zastosowaniem wskazówek otrzymanych przez mieszkańców miasta, miejscowych twórców oraz turystów. Na podstawie przeprowadzonych rozmów, na oficjalny plan miasta nałożyli siatkę lokalizacji określonych np. jako miejsce, w którym ktoś przeżył swoją pierwszą miłość. Obok znanych z pocztówek zabytków pojawiają się tu blokowiska, stocznia, przejścia podziemne i przystanki autobusowe... W obrazie tym ważne są nie tylko zabytkowe budowle, lecz również takie wartości, jak np. zapach miasta. Okazuje się, że dla jednych jest to zapach piwa i morza, a dla drugich odór stęchlizny. Obraz ten ujawnia inne, pozatury- styczne powody przyjazdu cudzoziemców do Gdań- ska („Tutaj zęby są tańsze”). Pokazuje zagubienie mieszkańców, nagle skonfrontowanych ze zmianami w otoczeniu („Zbyt szybko wszystko jest na innym miejscu, nie mogę niczego znaleźć”). fot.: henryk szarmach Teren zaniechanej budowy hotelu robotniczego nad brzegiem morza zaistniał jako główny problem dziesięciominutowego filmu wideo autorstwa dwóch świeżo upieczonych absolwentek gdańskiej ASP 22
  • 4. fot.: arch. csw łaźnia fot.: dominik kulaszewicz – Alicji Karskiej i Aleksandry Went. Właśnie trwa z nich jeszcze nigdy nie robiła zdjęć). Poprosiłam fot.: dominik kulaszewicz demontaż budowli, robotnicy rozczepiają płyty, o sfotografowanie swojego otoczenia, przy czym dźwigi przygotowują je do transportu, ale dziew- nie definiowałam, co przez to otoczenie rozumiem: częta, przebrane za schludne pokojówki, udają, własne mieszkanie, kamienicę, ulicę, dzielnicę czy że życie hotelowe nadal funkcjonuje: poruszają się miasto. Chciałam, by zdjęcia wykonane były spon- pomiędzy piętrami i na betonowych stropach ścielą tanicznie, wypływały niejako z podświadomości, wyimaginowane łóżka, a potem układają się do snu. prosiłam więc o zrobienie ich w ciągu jednego dnia. Zniechęcająca dekonstrukcja miesza się z tchnącą Na wystawie powiesiłam wszystkie prace, niezależ- świeżością hotelową codziennością; świat „praw- nie od ich jakości technicznej, w kolejności, w jakiej dziwych mężczyzn” – pracowników wielkiej budowy były wykonane. Tematem zdjęć były śmietniki, kole- splata się z chichotem dziewcząt, konstruujących dzy, podwórka, wnętrza mieszkań, ale również suto fikcyjną rzeczywistość; realna praca, codzienne zastawione kramy na Starówce i autobus kursujący obowiązki do tego stopnia mylą się z grą i zabawą, pomiędzy Gdańskiem a Hamburgiem. Wernisaż że po jakimś czasie robotnicy, śledzeni obiektywem wystawy „Przestrzenie publiczne” stał się rzeczy- kamery, tracą pewność co do tego, czy funkcjonują wistym wydarzeniem środowiskowym. Uczestnicy fot.: arch. csw łaźnia jeszcze w świecie realnym, czy już w umownym. akcji fotograficznej, którzy zostali osobiście zapro- Praca „Mieszkania i domy. Detal” Andrzeja szenie na wystawę, zdobyli się wreszcie na odwagę, K. Urbańskiego i Miry Boczniowicz była próbą by przekroczyć próg Łaźni. Byli bardzo zaskoczeni, potraktowania ulicy jako galerii i zatarcia granicy widząc odbitki zrobionych przez siebie zdjęć i nieco pomiędzy życiem a sztuką. Artyści sfilmowali w kon- zmieszani obecnością dziennikarzy. Szybko jednak wencji „teatru cieni” dwie krótkie scenki: awanturę poczuli się gospodarzami wieczoru, rozpętali żywą rodzinną i mężczyznę, niebezpiecznie zbliżonego dyskusję na temat wystawy, by wreszcie zakończyć do dziewczynki i głaszczącego ją po głowie. Fil- spotkanie przyśpiewkami przy akordeonie. miki te, wyświetlane na firankach okien gdańskich Lody pomiędzy instytucją a dzielnicą zostały kamienic, wywoływały u przechodniów wątpliwości przełamane. Łaźnia w roli centrum sztuki „osiadła” co do tego, w dzielnicy, co dało nam odwagę do dalszych działań. W planach mamy stworzenie Galerii czy mają do czynienia z rzeczywistą Zewnętrznej Miasta Gdańska. Projekt ten polegał przemocą, czy też z jej symulacją. będzie na umieszczeniu w przestrzeni publicznej Dolnego Miasta i miejsc z nim sąsiadujących Sondowały gotowość do mieszania się w problemy trwałych realizacji artystycznych autorstwa twórców innych. polskich i zagranicznych. Będzie to jeszcze jedna W ramach wystawy zainicjowałam akcję próba zastosowania sztuki dla osiągnięcia celów z udziałem najuboższych mieszkańców Dolnego pozaartystycznych: podniesienia rangi dzielnicy Miasta – bezrobotnych i rencistów. Zatytułowałam i nadania jej nowych, pozytywnych znaczeń. ją „Oko Dolnego Miasta”. Chcąc wysondować, w jaki sposób mieszkańcy postrzegają otaczającą ich przestrzeń, rozdałam zaproszonym ludziom jednorazowe aparaty fotograficzne (większość 23