Marketing internetowy coraz częściej zwraca uwagę na potencjał blogerów w akcjach wizerunkowych i pr. Relacje te z jednej strony mogą zaowocować angażującą kampanią, z drugiej zaś mogą wiązać się z ryzykiem i wywołać kryzys z wizerunkiem marki w roli głównej.
2. 2
Spis treści
Wstęp................................................................................................................................... 3
1. Bloger czyli influencer? ............................................................................................... 4
2. Wpływ blogerów na decyzje zakupowe...................................................................... 5
3. Formy współpracy z blogerami................................................................................... 7
4. Przykładowe kampanie przeprowadzone we współpracy z blogerami................... 9
4.1 Peugeot, Kominek i inni, czyli porwanie (nie)kontrolowane.............................. 9
4.2 Organique i jego przyjaciółki.............................................................................. 11
4.3 Radzka radzi, marka korzysta ............................................................................ 14
4.4 Żywioł Riders i Żywiec Zdrój.............................................................................. 16
2.5 Misja Orange Travel............................................................................................ 19
2.6 Podsumowanie...................................................................................................... 21
3. Kryzysy czyli ciemne strony współpracy z blogerami.............................................. 23
3.1 Deni Carte ............................................................................................................. 23
3.2 White Time............................................................................................................ 25
3.3 Novae Res.............................................................................................................. 27
3.4 Wibo....................................................................................................................... 30
3.5 Podsumowanie...................................................................................................... 32
Zakończenie...................................................................................................................... 35
Bibliografia....................................................................................................................... 36
Wstęp
3. 3
Celem niniejszego projektu jest ukazanie reklamy w mediach społecznościowych we
współpracy z blogerami, którzy mimo mniejszego zasięgu niż tradycyjne media są w stanie
wygenerować większe zaangażowanie i dotarcie do sprecyzowanej grupy odbiorców.
Większość firm oferując produkt lub usługę wykorzystuje zasadę „przekazu mentalnego”.
Wszak reklama ma na celu nie tylko pokazanie oferowanego produktu, ale także stworzenie
odpowiedniego wizerunku oraz wykreowanie potrzeby posiadania. Okazuje się jednak, że
odbiorcy oczekują czegoś więcej niż jednokierunkowego komunikatu. Coraz częściej firmy
zaczynają zdawać sobie sprawę, że dialog jest o wiele skuteczniejszym narzędziem. Pozwala
on nadać komunikat i jednocześnie uzyskać informację zwrotną od konsumentów. Interakcja
rodzi relacje a te wprost mogą przekładać się na przywiązanie. W szerokim wachlarzu
kanałów komunikacyjnych, obok tradycyjnych mediów znajdują się media społecznościowe
takie jak blogi, You Tube, Facebook, Instagram, Pinterest itp. Bardzo często wspomniane
kanały komunikacji występują obok siebie jako „pakiet” komunikacyjny jednego nadawcy
treści. Co więcej, ich rola w komunikacji z potencjalnym klientem i swobodnej wymianie
poglądów jest nieporównywalnie większa. W ostatnim czasie możemy zauważyć rosnącą
popularność kampanii marketingowych realizowanych na blogach, co jest dowodem na to, że
coraz więcej firm zaczyna dostrzegać zależność pomiędzy emocjami i budowaniem
wizerunku, a decyzjami zakupowymi. Choć czasem dość trudno jest zmierzyć konkretny efekt
i podać liczbę czy wartość sprzedanych produktów to wzrost świadomości marki oraz
pozytywnego sentymentu bez wątpienia będzie miało przełożenie na wybór konsumentów.
Przyglądając się bliżej rodzajom promocji realizowanych na blogach możemy wyróżnić co
najmniej kilka modeli współpracy, których celem jest zapoznanie odbiorców z nowym
produktem, przedstawienie opinii na jego lub temat kreowanie określonego wizerunku marki.
Mając na uwadze określone cele promocji możemy spotkać się z bardzo różnorodną formą,
która do konkretnych celów prowadzi. Obok jednej z najbardziej standardowych form
promocji produktu jaką jest recenzja, obecna głównie na blogach technologicznych,
książkowych podróżniczych czy urodowych, możemy znaleźć przeróżne formy konkursów, w
których uczestnicy mogą wygrać produkty marki lub wręcz bardzo wartościowe wycieczki
zagraniczne czy pakiety SPA. Dość nienachlaną formą promocji jest lokowanie produktu
czyli zamieszczanie zdjęć „z życia” blogera na którym znajduje się także konkretny produkt.
Rosnąca świadomość siły kampanii pr-owych realizowanych przez blogerów powoduje, że
coraz większe marki, dysponujące pokaźnym budżetem decydują się na tego typu akcje.
Pomysłowość zarówno agencji reklamowych jak i samych blogerów, którzy coraz częściej
mają wpływ na projekt i realizację powoduje, że coraz częściej spotykamy się z ciekawymi i
wpływowymi projektami, które wzbudzają szum medialny wokół siebie zarówno wśród
ostatecznych odbiorców jak i w środowisku reklamowym.
1. Bloger czyli influencer?
Definicja opisująca blogera jako kogoś, kto upublicznia swoje przemyślenia czy opinie na
blogu już dawno się zdewaluowała. Wraz z rozwojem polskiej blogosfery wielu próbowało
ułożyć definicję na nowo, dodając do niej typologię blogerów w zależności od ich charakteru
4. 4
czy tematyki jaką się zajmują. Wśród mniej lub bardziej trafnych definicji Artur Roguski
przywołuje komentarz Jakuba Prószyńskiego, specjalisty ds. personal brandingu: „Kim jest
bloger? - Przede wszystkim osobowością. Kimś kto ma określone poglądy, opinie i własny
charakter. Chce mówić, przekazywać swoje myśli innym. Trochę się przy tym promować
oczywiście, bo przecież social media nie służą temu, żeby ukrywać swoje ego. Jednak
typologia mówiąca, że blogerem jest ta osoba, która ma stronę na Wordpressie itp. to moim
zdaniem archaizm. Wszak większość blogerów łączy się ze swoimi czytelnikami poprzez
Facebooka czy Twittera. Owszem, blog jest tą twierdzą do której powracają z łupami
w postaci myśli spisanych w artykuł. Lecz są też świetni twórcy treści, którzy takich platform
nie posiadają. Zatem nie są blogerami? Są. Tylko sam termin "bloger" nam się
zdezaktualizował i powinniśmy mówić influencer/lider opinii.” (Roguski, 2013) Zatem wśród
mniej lub bardziej poczytnych twórców internetowych treści nadal możemy wyróżnić tych,
którzy sami nazywają się blogerami z racji aktywności i publikowania na blogach, a także
influencerów, którzy dzielą się niejednokrotnie kontrowersyjnymi opiniami, tworzą szum
wokół siebie, są charyzmatyczni i pociągają za sobą tłumy czytelników. Na pytanie „Kim jest
influencer?” Tomek Tomczyk w swej książce pt. „Blog – pisz, kreuj, zarabiaj” odpowiada w
następujący sposób: „Kolejnym obliczem blogera. (…) O każdej marce można opowiedzieć
jakąś historię, każdemu produktowi nadać cechy użyteczności, o wszystkim - wyrazić opinię,
a jeszcze lepiej – pozwolić społeczności blogera aktywnie w tym uczestniczyć. Powoli
odchodzą do lamusa czasy blogerów banerowców. Coraz mniej jest na blogach klasycznych
reklam displayowych, a coraz więcej - opinii. Tego poszukują reklamodawcy. Chcą by
mówiono o ich produktach, określano je, definiowano i traktowano jako element stylu życia.
Influencer to osoba, która opiniuje, a swoją opinią wpływa na społeczność zgromadzoną
wokół siebie” (Tomczyk 2013, s.79) Tradycyjne media jak prasa i telewizja mają w tym
zakresie dość spore ograniczenia. Oczywiście za pomocą obu wspomnianych kanałów
reklamowych możemy przekazać informację o obecności produktu na rynku oraz wykreować
jego wizerunek, jednak coraz częściej konsumenci oczekują dodatkowych informacji, których
wspomniane media nie są wstanie dostarczyć w sposób wyczerpujący. Oczywiście
„zadowolony” aktor czy „szczęśliwa” modelka mogą tworzyć taki przekaz niemniej jednak,
musimy pamiętać, że zawsze pozostaną oni osobami odtwarzającymi role, nie przekazującymi
swoich własnych odczuć na temat reklamowanego produktu. Zupełnie inaczej wyglądać
będzie kampania wykonana we współpracy z blogerem przy użyciu mediów
społecznościowych, w których jest obecny. Bloger jako lider opinii w środowisku swoich
odbiorców może kreować nie tylko wizerunek produktu, ale także udzielić rzetelnej
informacji na jego temat, co może wprost przełożyć się na wzrost rozpoznawalności i kolejne
rekomendacje.
Choć głównym celem kampanii reklamowej jest nadanie komunikatu do jak najszerszego
grona odbiorców i wywołanie u nich konkretnych skojarzeń, nie możemy pominąć kwestii
finansowej tego typu akcji. Teoretycznie im większy zasięg medium, tym koszt jego
wykorzystania będzie większy. Powstaje zatem pytanie, czy warto w ogóle zwracać uwagę na
reklamę na blogach, skoro średni zasięg miesięczny może tu wynieść od kilku do
kilkudziesięciu tysięcy UU, co w porównaniu do telewizji wydaje się być walką Dawida z
Goliatem. Zgłębiając jednak temat i rozkładając kampanię na mniejsze części składowe, gdzie
5. 5
oprócz kosztów i zasięgu, zestawimy emocje oraz trwałość komunikatu możemy dojść do
całkiem zaskakujących wniosków. Przy założeniu budżetu o wartości np. ok. 100 tys. zł,
wyczerpie nam się on bardzo szybko już po kilku wydaniach średnio-nakładowego
czasopisma, natomiast będzie zupełnie niewystarczający w przypadku reklamy telewizyjnej.
Jeśli natomiast taką sumę przeznaczymy na kampanię realizowaną np. na kilku lub kilkunastu
blogach i towarzyszącym ich mediach społecznościowych jednocześnie, okaże się, że
możemy zorganizować przedsięwzięcie angażujące tysiące fanów i pozostające w ich pamięci
oraz w przestrzeni Internetu znacznie dłużej niż 30 sekundowy spot reklamowy, wyświetlony
obok kilku innych spotów, podczas których wyświetlania nierzadko wychodzimy do kuchni
po herbatę lub przełączamy kanał. Trwałość przekazu, bo o nią właśnie chodzi jest jednym z
podstawowych celów kampanii. Czy marketingowcom i działom PR nie zależy właśnie na
tym, by w momencie podejmowania decyzji zakupowej i konieczności wyboru pomiędzy
markami wybrać właśnie ten jeden konkretny produkt – ziarno zasiane kilka tygodni czy
miesięcy wcześniej, podlewane strumieniem opinii i lokowane jako produkt warty
posiadania?
Wracając do kwestii kosztów kampanii reklamowych na blogach, Natalia Hatalska w swoim
opracowaniu CaseBook 2012 zwraca uwagę, że sposoby rozliczenia z blogerami bywają
różne. Znani blogerzy o ugruntowanej pozycji najczęściej mają ustalony cennik działań
reklamowych ze swoim udziałem. Zazwyczaj prowadzą bloga od min. 5 lat i sami w sobie są
rozpoznawaną marką. Dla większości z nich blog jest głównym źródłem dochodu. Nie
wykluczają jednak współpracy bez wynagrodzenia, najczęściej w przypadku akcji
charytatywnych lub kampanii np. wyjazdowych, przy których firmy pokrywają koszty
wyjazdu i nie stawiają żadnych dodatkowych wymagań, lub w przypadku gdy współpraca
może im przynieść inne korzyści. Blogerzy z mniejszym doświadczeniem i młodsi stażem
zazwyczaj rozliczają się barterowo.
2. Wpływ blogerów na decyzje zakupowe
Przyjrzyjmy się bliżej osobie samego blogera jako nadawcy treści i „generatora” emocji.
Bloger to po pierwsze twórca treści i wydawca. Zazwyczaj oprócz podstawowego kanału
komunikacji jakim jest jego blog, posiada szereg kanałów wspierających lub uzupełniających.
Są to najczęściej Facebook, You Tube, Twitter czy Instagram. Wspomniane media
społecznościowe najczęściej tworzą sieć i uzupełniają się wzajemnie. Np. opublikowany wpis
na blogu, najczęściej zostaje osobno zakomunikowany fanom na Facebooku, dodatkowo
zdjęcia umieszczone we wpisie zostają także opublikowane na Instagramie, a krótka relacja
video zamieszczona na YouTube jest integralną częścią artykułu blogowego lub osobno
opublikowana także na Facebookowym profilu blogera. Prowadzenie kampanii
marketingowej we współpracy z blogerem ma wiele zalet, ale także niesie ze sobą pewne
ograniczenia, jeśli porównamy go z tradycyjnymi mediami. Może oznaczać także ryzyko w
kwestii przekazywanych treści i potencjalnych kryzysów. Należy bowiem pamiętać, że
centrum wszechświata dla blogera jest on sam.
6. 6
Wydany w 2013 roku raport TechnoratiMedia - Digital Influence Report, pokazuje jak duży
wpływ na decyzje zakupowe mają blogi. Jeśli dołączymy do nich media społecznościowe z
nimi powiązane wynik okazuje się naprawdę imponujące
Rysunek 1 – TechnoratiMedia „2013 Digital Influence Report”
Badanie zrealizowane przez dr Annę Miotk i dr Tomasza Barana w lutym 2013 roku na
ogólnopolskim panelu badawczym ARIADNA wykazało, że 34% osób czytających blogi
min. raz w miesiącu, podjęło decyzję zakupową pod wpływem tego, co przeczytało na blogu.
Natomiast 39% osób z tej samej grupy zaniechało zakupu właśnie po zapoznaniu się z opinią
blogera.
7. 7
Rysunek 2 – Blogerzy w Polsce 2013
Doświadczony bloger umiejętnie żongluje dostępnymi mediami i stymuluje odpowiednie
natężenie i wydźwięk komunikatu jaki nadaje. Nic więc dziwnego, że firmy planujące
kampanię reklamową skierowaną do szczegółowo określonego odbiorcy coraz częściej
wybierają influencera, który ma być dopełnieniem tradycyjnego medium i syntetycznego
komunikatu.
3.Formy współpracy z blogerami
W zależności od posiadanego budżetu lub celu akcji promocyjnej firmy mają do wyboru co
najmniej kilka form promocji powszechnych na platformach blogowych. Formy te będą
różniły się m.in. zasięgiem, wpływem na odbiorców, jakością i możliwością zmierzenia
konwersji. Wśród podstawowych form promocji możemy wyróżnić:
• Reklamę banerową – najczęściej jest to zdjęcie, grafika lub napis umieszczony w
treści wpisu lub w obszarze wyznaczonym na reklamę tj. prawa lub lewa kolumna, lub
górna część nad właściwą treścią bloga. Baner jest podlinkowany do sklepu lub
konkretnej strony czyli landing page’a, na którym osoba klikająca jest proszona np. o
8. 8
zapisanie się wydarzenie, newsletter itp. Tego typu reklama ukierunkowana jest na
wygenerowanie konkretnej reakcji np. zakup. W przypadku reklamy banerowej
stosunkowo łatwo można obliczyć konwersję, ponieważ mechanizmy śledzące
umożliwiają śledzenie źródła skąd dana osoba „przychodzi”.
• Recenzja, testy – Metoda promocji dość powszechna na blogach technologicznych,
kosmetycznych, life stylowych, kiedy to blogerzy otrzymują konkretny produkt, a ich
zadaniem jest sprawdzenie jego użyteczności i podzielenie się opinią ze swoimi
czytelnikami. W tym obszarze możemy wyróżnić dwa style recenzji. Pierwszym z
nich będzie recenzja ekspercka, najczęściej spotykana na blogach technologicznych,
gdzie bloger wnikliwie analizuje parametry produktu, zestawiając go nierzadko z
produktem konkurencji by wydać opinię popartą twardymi dowodami. Opinia ta jest
częściej uważana za opinię obiektywną. Drugim stylem jest recenzja pisana z pozycji
„zwykłego użytkownika”. W takim przypadku bloger, który nie czuje się ekspertem,
nie próbuje takiego udawać. Przedstawia opinię o produkcie zbudowaną na swoich
spostrzeżeniach, emocjach, odczuciach itp. opinia jest często nacechowana
emocjonalnie i zazwyczaj jest mocno subiektywna, korelująca z upodobaniami i
potrzebami blogera.
• Konkursy – Mają na celu zapoznanie czytelników z marką lub jej produktami.
Nagrody sponsorowane przez firmę są czymś w rodzaju zachęty do zaangażowania się
w jakieś zadanie, natomiast we wpisach informujących o przebiegu konkursu
pojawiają się informacje o marce lub konkretnej ofercie, a głównym celem tego typu
reklamy jest zbudowanie zainteresowania i zachęcenie czytelników do bliższego
zaznajomienia z obiektem promocji.
• Obecność blogerów na wydarzeniach organizowanych przez markę – Wraz ze
wzrostem popularności blogerów, coraz częściej zapraszani są oni (obok prasy i cele
brytów) na różnego rodzaju wydarzenia, konferencje, pokazy, eventy. Często po
obecności blogera na tego typu wydarzeniu, pojawia się relacja, która także
przedstawia markę jako organizatora przedsięwzięcia, czy uczestnika konkretnego
projektu czy np. akcji charytatywnej. Ta forma promocji ukierunkowana jest na
budowanie wizerunku marki i osadzenia go w pamięci czytelników bloga.
• Program ambasadorski – jest przykładem długofalowej współpracy na linii marka-
bloger. Trudno opisać konkretne parametry tego typu współpracy, ponieważ może ona
przyjmować bardzo zróżnicowane formy od recenzji po lokowanie produktu w
konkretnych wpisach.
• Buzz marketing – to najbardziej zróżnicowana forma współpracy. Oparta jest ona na
wykreowaniu odpowiedniego wizerunku oraz potrzeby posiadania danego produktu.
Przykładem tego typu promocji może być przedstawienie stylizacji zawierającej
9. 9
ubranie konkretnej marki przez blogerkę modową. Efekt będzie oczywiście zależny od
popularności blogera oraz wartości treści jaką zamieści.
4.Przykładowe kampanie przeprowadzone we współpracy z blogerami
W poniższym rozdziale zostały przedstawione przykłady kampanii marketingowych, które
zyskują coraz większe zainteresowanie i popularność wśród firm decydujących się na tego
typu współpracę. Wszystkie są ukierunkowane na zbudowanie świadomości i wizerunku
marki w oczach odbiorców. Oczywiście efektem dodatkowym może być także sprzedaż
promowanych produktów, jednak w związku z charakterem opisanych akcji efekty te są
trudno mierzalne.
4.1 Peugeot, Kominek i inni czyli porwanie (nie)kontrolowane
Marka: Peugeot
Blogerzy: Kominek, Segritta, Fashionelka
Cel: Przedstawienie nowego modelu Peugeot 208 oraz przybliżenie filozofii „Let your body
drive”, która jest mottem przewodnim podczas promocji auta. Stworzenie angażującej treści
wzbudzającej emocje.
Czas kampanii: 7-22 maja 2012
Rysunek 3 – Kampania Peugeot (kominek.in, 2012)
10. 10
8 maja 2012 roku Kominek na swoim blogu informuje o podjętej współpracy z Peugeotem.
Wspomina, że planuje odwiedzić kilka miast w czasie dni otwartych. Pyta swoich
czytelników o to, do których miast warto pojechać. Dodaje także, że towarzyszyć mu będą
dwie znane blogerki. Zamieszcza także film na Youtube, w którym pokazuje samochód,
informują jednocześnie, że „zapomniał” powiedzieć przedstawicielom Peugeota, że nie ma
prawa jazdy. Wpis ten zdobywa 200 polubień i ponad 100 komentarzy.
Rysunek 4 – Kampania Peugeot (kominek.in, 2013)
Kolejne dni przynoszą pierwsze niespodziewane wiadomości. Okazuje się, że blogerska
drużyna zmieniła zdanie i nie informując przedstawicieli marki postanowili pojechać przed
siebie, co oznacza, że po 17 godzinach jazdy dotarli na Węgry. Następne wpisy z podroży po
Węgrzech i Chorwacji obfitują w zdjęcia i filmy. Jeden z nich zakończony jest hasłem „Mamy
ochotę na jeszcze więcej, złapaliśmy taki klimat „możemy wszystko i wszędzie”, zatem ciąg
dalszy nastąpi.” (Kominek.es 11.05.2012)
11. 11
Większość filmów i tekstów oddaje ducha wolności, braku ograniczeń i doskonałej zabawy.
Dopiero po 10 dniach podróży pojawiają się pierwsze komentarze na temat samego auta.
Blogerzy jednak nie silą się na profesjonalne oceny czy podawanie parametrów technicznych.
Cieszy ich dobra nawigacja, panoramiczny dach, chłodzenie w schowku i automatyczne
wyłączanie silnika podczas postoju na światłach.
Wbrew pojawiającym się komentarzom, iż cała akcja była od początku do końca
wyreżyserowana, blogerzy dementują informując, że o tym gdzie są, Peugeot dowiadywał się na
bieżąco z wpisów na blogach i Facebooku. Cała kampania przyniosła duży rozgłos także w
mediach tradycyjnych (Wyborcza, TOKfm). Wpisy w sumie zebrały około 235 000 odsłon, ponad
900 komentarzy i ok. 3 000 udostępnień na Facebooku. Do dzisiejszego dnia podczas różnych
branżowych konferencji wspomina się o całym przedsięwzięciu jako o dobrze zorganizowanej
kampanii.
2.2 Organique i jego przyjaciółki
Marka: Organique
Blogerzy: Agata ma nosa, Black Dresses , Kameralna, Beauty & Mac, Moves Fashoin,
Piękność Dnia, Riennahera, Sauria, Siouxie, Syllunia, Dla Bab
Cel: Głównie wizerunkowy. Przedstawicielom marki zależało na zwrócenie uwagi, iż mimo
francusko brzmiącej nazwy jest to marka polska, oferująca ekologiczne kosmetyki.
Czas trwania: wrzesień 2013 – wrzesień 2014
Rysunek 5 – Przyjaciółki Organique (syllunia.pl, 2013)
12. 12
Dotychczas marka współpracowała z blogerkami urodowymi, jednak zdecydowała się na
usystematyzowanie tej współpracy i przygotowanie rocznego projektu promującego markę,
do którego zostały zaproszone osoby znane w kosmetycznej blogosferze, mające przyjazny
wizerunek i profesjonalne podejście.
Na przygotowany list zapraszający do współpracy, 10 z 11 blogerek odpowiedziało
przyjęciem warunków kampanii. Propozycja zawierała zapisy warunków do których
zobowiązuje się firma i oczekiwań wobec blogerek. Po stronie oferty znalazły się m.in. takie
pozycje jak:
• przesyłanie produktów premierowych zanim otrzymają je dziennikarze
• kwartalna wysyłka 6 wybranych przez blogerkę kosmetyków
• udział w specjalnie zorganizowanym dla blogerek wyjeździe do manufaktury
Organique połączonej ze zwiedzaniem Wrocławia
• przygotowanie 20 mydełek z logo bloga
• zaproszenia na wszystkie spotkania organizowane przez markę
• przygotowanie specjalnych grafik
• promocję na Facebooku
Po stronie oczekiwań postawionych blogerkom pojawił się tylko jeden punkt: zgoda na
umieszczenie swojego wizerunku na stronie marki. Organizatorzy wyrazili także swoją
nadzieję na to, że blogerki zarażą się pozytywną energią i pokochają kosmetyki marki.
Inauguracją kampanii była wizyta w manufakturze Organique, gdzie blogerki zwiedziły całą
linię produkcyjną oraz mogły własnoręcznie wykonać kilka kosmetyków.
Rysunek 6 – Wizyta w manufakturze Organique (beautyness.pl, 2013)
13. 13
Rysunek 7 - Wizyta w manufakturze Organique (beautyness.pl, 2013)
Istotnym i dość rzadko spotykanym elementem tego typu kampanii było nie narzucanie ilości
czy harmonogramu publikowanych recenzji. Pomimo, iż uczestniczki regularnie otrzymują
wybrane przez siebie kosmetyki mają pełną dowolność jakie i ile kosmetyków przedstawią na
swoich blogach. Paradoksalnie zabieg ten spowodował, że recenzje produktów marki
pojawiają się na regularnie i są intensywnie komentowane.
Małgorzata Zdziebko-Zięba, koordynatorka kampanii z ramienia Organique, zapytana o
efekty takiej promocji przyznaje, że oddźwięk jest bardzo pozytywny. Zarówno ze strony
franczyzobiorców jak i szeroko pojętej blogosfery urodowej. „Zapanowała moda na
Organique” wyznaje, „wiele blogerek, które nie biorą udziału w kampanii chętnie kupują
kosmetyki maki i opisują je na swoich blogach”, co oczywiście przyczynia się do coraz
większej obecności marki w mediach społecznościowych. Należy także wspomnieć, że
kampania ta nie jest zbyt kosztowna. Blogerki zaakceptowały rozliczenie barterowe,
otrzymując regularnie wybrane przez siebie kosmetyki, natomiast marka mimo braku
wytycznych co do publikacji otrzymuje regularny komunikat reklamowy na 10 blogach
jednocześnie. Wartość dodaną stanowią blogi nie biorące udziału w kampanii, recenzujące
produkty kupione za własne pieniądze.
14. 2.3 Radzka radzi, marka korzysta
Marka: MOHITO
Vloger – Radzka
Cel: wizerunkowy. W filmach została przedstawiona cz
Czas kampanii: listopad-grudzień
Współpraca Radzkiej z marką
genezie. Pamiętając, że bloger bardzo cz
własną firmę w dużej mierze skupion
możemy spotkać się z sytuacj
marketingowej konkretnej marce. Z tak
projektu pt. „Sylwetki w terenie z MOHITO”
Radzka to niekwestionowana królowa modowej vlogosfery.
stylistką, doradza i prowadzi szkolenia. Dodatkowo, a dla jej widzów głównie, prowadzi
kanał na You Tube, w którym przedstawia stylizacje, doradza jaki strój dob
figury, opowiada o historii mody, inspiruje. Kiedy zaproponowała marce MOHITO
nakręcenie kilku filmów we wnę
ta z przyjemnością przystała na propozycj
należą jeszcze do rzadkości i to blogerzy
W tym przypadku mamy do czynienia jednak z
stylistki, która miała pomysł i dokładnie wi
Rysunek
Projekt składał się z trzech odsłon
Radzka przedstawiała konkretną
14
Radzka radzi, marka korzysta
Cel: wizerunkowy. W filmach została przedstawiona część zimowej kolekcji ubra
grudzień 2013
Współpraca Radzkiej z marką MOHITO jest przykładem projektu o nieco odwróconej
że bloger bardzo często w ramach prowadzonej działalno
ej mierze skupioną na działaniach marketingowych, PR, szkoleniach itp.
ę z sytuacją, że to on składa ofertę produkcji i wydania tre
marketingowej konkretnej marce. Z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w przypadku
pt. „Sylwetki w terenie z MOHITO” zrealizowanego przez vlogerkę
Radzka to niekwestionowana królowa modowej vlogosfery. Na co dzie
, doradza i prowadzi szkolenia. Dodatkowo, a dla jej widzów głównie, prowadzi
kanał na You Tube, w którym przedstawia stylizacje, doradza jaki strój dob
figury, opowiada o historii mody, inspiruje. Kiedy zaproponowała marce MOHITO
cenie kilku filmów we wnętrzach jednego ze sklepów i użycie do stylizacji ubra
przystała na propozycję. Warto zwrócić uwagę, że
ści i to blogerzy najczęściej poddają się narzuconemu scenariuszowi.
W tym przypadku mamy do czynienia jednak z ideą w stu procentach zrodzon
stylistki, która miała pomysł i dokładnie wiedziała jak chce go zrealizować.
Rysunek 8 – Sylwetki w terenie z MOHITO (Radzka vlog, 2013)
z trzech odsłon i trwał od listopada do połowy grudnia.
przedstawiała konkretną sylwetkę, opisywała jej cechy charakterystyczne, wady i
zimowej kolekcji ubrań.
MOHITO jest przykładem projektu o nieco odwróconej
sto w ramach prowadzonej działalności posiada
PR, szkoleniach itp.
produkcji i wydania treści
mamy do czynienia w przypadku
gerkę Radzką.
Na co dzień jest osobistą
, doradza i prowadzi szkolenia. Dodatkowo, a dla jej widzów głównie, prowadzi
kanał na You Tube, w którym przedstawia stylizacje, doradza jaki strój dobrać do konkretnej
figury, opowiada o historii mody, inspiruje. Kiedy zaproponowała marce MOHITO
ycie do stylizacji ubrań marki,
ę że tego typu projekty
narzuconemu scenariuszowi.
w stu procentach zrodzoną w głowie
go zrealizować.
i trwał od listopada do połowy grudnia. W każdej z nich
charakterystyczne, wady i
15. 15
zalety pokazując wszystko na zaproszonych do programu swoich 3 widzek. Zwracała uwagę
na odpowiedni dobór garderoby, by oczywiście uwypuklić zalety i zminimalizować
mankamenty charakterystyczne dla danej figury. Wszystkie te zabiegi odbywały się we
wnętrzach sklepu MOHITO, a dobierane ubrania pochodziły z aktualnej kolekcji.
W sumie wszystkie trzy filmy zanotowały ponad 100 tys. wyświetleń i około 600 komentarzy.
Sama Radzka zdradza: „bardzo wiele dziewczyn przychodziło do Mohito szukać ubrań, które
pokazywałam, wrzucały je również na FB, Insta, tagowały #radzka i dostałam kilkadziesiąt
prywatnych wiadomości ws. tych zakupów.”
Rysunek 9 – Komentarze pod filmem Radzka vlog SYLWETKI w terenie z Mohito, cz.3 "Sylwetka CHŁOPIĘCA” (Radzka vlog,
2013)
Warto zwrócić uwagę, że projekt ten stanowił wartość dla każdej ze stron, czyli dla vlogerki,
jej widzów oraz marki. Dzięki niemu Radzka zrealizowała kolejny ciekawy materiał z
wartościowym contentem, widzowie otrzymali podpowiedzi czy wręcz gotowe rozwiązania
na ich „sylwetkowe” problemy, natomiast marka dostała ciekawą i angażującą reklamę.
16. 16
2.4 Żywioł Riders i Żywiec Zdrój
Marka: Żywiec Zdrój – woda gazowana „Żywioł”
Vlogerzy: Rock, Rojo
Cel: Promocja nowej wody gazowanej, przedstawienie produktu w kontekście wody dla
prawdziwych twardzieli, lubiących wyzwania i przygodę
Czas kampanii: kwiecień – sierpień 2012
Rysunek 10 – Żywioł Riders (Mediatrendy, 2013)
Przed twórcami kampanii (Heureka) stanęło trudne wyzwanie – wypromowanie produktu
skierowanego przede wszystkim do mężczyzn, którzy w internecie są bardziej bierni w
porównaniu do kobiet. Rzadziej też dzielą się swoimi komentarzami czy przemyśleniami w
mediach społecznościowych. By wzbudzić zainteresowanie i wygenerować zaangażowanie
postanowili zaprosić do jej udziału dwóch vlogerów, przedstawicieli grupy docelowej, którzy
tworzą treści głównie skierowane do mężczyzn, są wiarygodni i szczerze dzielą się swoimi
przemyśleniami. W momencie kampanii posiadali wspólnie ponad 300 tys. stałych widzów,
17. 17
co stanowiło duże wsparcie w działaniach komunikacyjnych nt. konkursu, a także
przedstawiania relacji z wyprawy, która była nagrodą główną. Łącząca ich prywatnie męska
przyjaźń i wspólne pasje były często wspominane na filmach związanych z kampanią, co
dodatkowo wzmacniało myśl przewodnią czyli spełnianie marzeń, przyjaźń, pasja, przygoda .
Rysunek 11 – Relacja z wyprawy (Maciaszek, You Tube, 2012)
Sama kampania podzielona była na dwa etapy. Pierwszym z nich był konkurs, który miał na
celu wyłonienie 5 zwycięzców, którzy pojadą na wyprawę motocyklową do USA.
Zadanie dla osób biorących udział w konkursie było stosunkowo proste jednak wymagało
twórczego zaangażowania. Zgłaszający musieli napisać krótką ripostę, przechwałkę,
opisującą siebie i swoją energię, wpisującą się w hasło kampanii „tyle gazu, ile trzeba”.
Uczestnicy musieli przekonać jurorów, że to oni są właściwymi kandydatami na uczestnika
wyprawy. Konkurs skierowany był przede wszystkim do mężczyzn, w wieku powyżej 18 lat i
posiadających prawo jazdy kat. A. Konkurs wyłonił pięciu zwycięzców. Czterech z nich
wybrane było przez jury składające się z przedstawicieli firmy Żywiec Zdrój, oraz jeden
uczestnik wybierany był przez vlogerów.
18. Po zakończeniu konkursu na stronie „tylegazuiletrzeba.com” podano nast
„Do ekipy dołączyło 5 gości, których riposty s
Są tak twardzi, że łamią nawet przepisy kulinarne. Jednym zdaniem
dokładnie tyle gazu, ile trzeba. I pojad
(tylegazuiletrzeba.com)
Drugim etapem kampanii była sama
odwiedzili najciekawsze miejsca, a sama wyprawa była
regularnie udostępniana na ich kanałach, na stronie kampanii
stronie FB Discovery Channel.
Rysunek 12 – relacja w wyprawy Żywioł Riders
Wyprawa wzbudziła bardzo duż
sumie 30 tys. razy, 95% widzów oceniło je pozytywnie, a suma wy
odcinków dała łączną liczbę ponad 2,5 mln.
18
czeniu konkursu na stronie „tylegazuiletrzeba.com” podano następuj
ści, których riposty są tak ostre, że mogą golić owce
ą nawet przepisy kulinarne. Jednym zdaniem – Ci goś
dokładnie tyle gazu, ile trzeba. I pojadą na motocyklowy rajd do Ameryki.”
Drugim etapem kampanii była sama motocyklowa wyprawa, gdzie podczas 7 dni uczestnicy
odwiedzili najciekawsze miejsca, a sama wyprawa była relacjonowana przez vlogerów i
pniana na ich kanałach, na stronie kampanii – tylegazuiletrzeba.com or
stronie FB Discovery Channel.
relacja w wyprawy Żywioł Riders (Maciaszek, You Tube, 2012)
Wyprawa wzbudziła bardzo duże zainteresowanie i zaangażowanie. Filmy skomentowano w
sumie 30 tys. razy, 95% widzów oceniło je pozytywnie, a suma wyświetle
ą ę ponad 2,5 mln.
czeniu konkursu na stronie „tylegazuiletrzeba.com” podano następujący komunikat:
ą ć owce gołymi rękami.
Ci goście mają
”
, gdzie podczas 7 dni uczestnicy
przez vlogerów i
tylegazuiletrzeba.com oraz na
(Maciaszek, You Tube, 2012)
owanie. Filmy skomentowano w
sumie 30 tys. razy, 95% widzów oceniło je pozytywnie, a suma wyświetleń wszystkich
19. 19
2.5 Misja Orange Travel
Marka: Orange
Blogerzy/vlogerzy: Kominek, Segrinna, Fashionelka, Rock, Krzysztof Gonciarz
Cel: Przedstawienie usługi Orange Travel w praktyce
Czas: czerwiec-lipiec 2013
Rysunek 13 – Misja Orange Travel (kominek.es, 2013)
W 2013 roku marka Orange chcąc pokazać zalety korzystania z nowej taryfy roamingowej
zaprosiła w podróż po Europie pięcioro znanych blogerów. Wylatując z Polski znali oni
jedynie pierwszy cel podróży jakim był Londyn. To tam mieli rozwiązać zagadkę by
dowiedzieć się, które europejskie miasto będzie kolejnym przystankiem. Dziesięciodniowa
podróż obfitowała w zdjęcia i relacje z poszczególnych miast. Blogerzy odwiedzili Londyn,
Paryż, Amsterdam, Rzym i Barcelonę. W każdym z miast oprócz konieczności rozwiązania
zagadek komunikowali się ze swoimi fanami za pomocą telefonów komórkowych oraz
tabletów z dostępem do Internetu. Każde z nich będąc „gospodarzem” któregoś z miast
oprócz relacji z podróży zamieszczało konkursy dla swoich czytelników, w którym do
wygrania były tablety, telefony, plecaki i pobyt w jednym z miast z blogerskiej wyprawy. Na
początku podróży blogerzy otrzymali także telefony, których numery podali na swoich
blogach, co ułatwiło im kontakt z czytelnikami i umożliwiło rozstrzygnięcie konkursów. Jak
łatwo się domyślić, blogerzy z dużą intensywnością korzystali zarówno z połączeń
telefonicznych jak i dostępu do Internetu. Komunikowali się ze swoimi czytelnikami przez
20. 20
media społecznościowe, zamieszczali wpisy na blogach lub filmy na swoich kanałach.
Specyfika połączeń oraz koszty i oszczędności poczynione za pomocą wakacyjnej usługi
roamingowej zostały opublikowane na blog.orange.pl.
Rysunek 14 – Orange Travel w liczbach (orange.pl, 2013)
Cała akcja będąca częścią kampanii była także relacjonowana na blogu Martyny
Wojciechowskiej współpracującej już wcześniej z marką oraz na blogu firmowym Orange. Po
zakończonej podróży akcja miała swój ciąg dalszy, gdy w największych miastach w Polsce
pojawiły się bilboardy przedstawiające blogerów na tle charakterystycznych zdjęć i grafik z
miast, które odwiedzili. Na blogu Orange pojawił się także konkurs dla czytelników, w
którym trzy pierwsze osoby, które wyślą zwoje zdjęcia na tle jednego z bilboardów wygrają
vouchery do Multikina.
Cała akcja spotkała się z pozytywnym przyjęciem. Czytelnicy i fani blogerów mocno
zaangażowali się zarówno komentując jak i biorąc udział w konkursach. Wywołane
zaangażowanie pozwoliło także ukierunkować uwagę czytelników na główny element akcji
21. 21
czyli komunikat dotyczący oszczędności podczas korzystania z promowanej usługi. Blogerzy
bowiem regularnie publikowali infografiki przedstawiające intensywność korzystania z usług
operatora oraz ich koszty.
2.6 Podsumowanie
Przedstawione przykładowe kampanie pokazują jak różnorodnie można promować produkt
wzbudzając emocje i kreując pozytywny wizerunek na pomocą kampanii i akcji
promocyjnych z udziałem blogerów. Szerokie spektrum działań i różne poziomy budżetu dają
całkiem sporą liczbę możliwych kombinacji. Jeśli połączone zostaną z innymi działaniami na
stronie marki, profilu na FB czy kampanią outdoorową, efekty mogą być naprawdę
imponujące. Zwłaszcza, że w takim modelu reklamowym łatwiej jest dotrzeć potencjalnemu
reklamodawcy do właściwej grupy docelowej.
Porównując kampanie długofalowe jak np. projekt ambasadorski Organique i kampanie
krótkoterminowe jak kampania Peugeot, zamykające się z przedziale kilku tygodni, należy
zwrócić uwagę na cechy charakterystyczne obu przedsięwzięć oraz ewentualne zagrożenia z
jakimi mogą się one wiązać. Długoterminowe projekty pozwalają na przyzwyczajenie się do
marki, poznanie jej bliżej i polubienie produktu. Model ten jest jednak bardziej angażujący i
wymagający zarówno dla reklamodawcy jak i samego blogera. Obie strony muszą być gotowe
na reakcję w przypadku spadku zainteresowania czy znudzenia tematem u odbiorców.
Matylda Kozakiewicz (segritta.pl) zapytana o obawy związane z roczną kampanią na jej
blogu odpowiada: „(…)obawiałam się właściwie tylko jednego – że w razie niewypału, nie
będę mogła uciec od zobowiązania. To był mój pierwszy raz i nie wiedziałam, czego się
spodziewać. Dlatego też w umowie zawarliśmy punkt, że mogę się z akcji wycofać.”
(Hatalska, 2012) Tego typu kampanie są nadal rzadkością w polskiej blogosferze. Powodem
może być niepewność i brak zaufania do blogerów, którzy często postrzegani są jako osoby
zmienne, nie budzące zaufania. Natalia Hatalska w opracowaniu „CaseBook: działania
reklamowe w blogosferze” zwraca także uwagę na niepewność co do zachowań blogera w
trakcie kampanii „To trochę jak współpraca z celebrytami – nigdy nie wiadomo, co dana
gwiazda zrobi i powie i czy nie wpłynie to później na wizerunek marki.” (Hatalska, 2012)
Przyznaje jednak, że taki model ma znacznie większe szanse na sukces. Akcje
krótkoterminowe są z założenia nastawione na wygenerowanie jak największego szumu
wokół produktu. Bazują na impulsie, silnych emocjach i szybkich reakcjach. Intensywność
emocji może mieć przełożenie na szybsze efekty, jednak nie mamy już pewności czy dana
kampania „zagnieździ” produkt w pamięci na dłuższy czas. Co więcej, kampania
ukierunkowana na „buzz” może być odebrana jako agresywna i przynieść efekt odwrotny od
zamierzonego, gdy odbiorcy odczują przesyt treści na dany temat, zwłaszcza kiedy będzie ona
płynęła z wielu źródeł.
Wybór właściwego blogera jest również bardzo istotnym czynnikiem decydującym o
powodzeniu kampanii. Oczywiście nie chodzi tu tylko o jego zasięg i wielkość grupy stałych
czytelników, ale także jej jakość, na którą składa się zaangażowanie oraz charakterystyka
22. 22
demograficzna. O ile duża ilość unikalnych użytkowników zapewni dotarcie do szerokiej
grupy odbiorców, to nie zawsze będzie ona gwarantem wysokiego zaangażowania i wpływu
na grupę docelową samej kampanii. Przykład kampanii Żywiec Zdrój pokazuje, że pomimo
konieczności dotarcia do bardzo specyficznej grupy docelowej w dodatku spełniającej
konkretne kryteria, cel był osiągalny, a kampania zyskała bardzo duże zainteresowanie i
zaangażowanie. Na przykładzie projektu Radzkiej z marką MOHITO, możemy zauważyć, że
w filmie zostały przedstawione nie tylko ubrania marki, ale gotowe rozwiązania czy
podpowiedzi jakie ubrania należy dopasować do konkretnej sylwetki, a zatem komunikat
skierowany był do publiczności o szczególnych zainteresowaniach. Reklama dająca
odpowiedź, lub rozwiązująca konkretny problem angażuje i na długo zostaje w pamięci, co
więcej pozytywna konotacja jest wartością samą w sobie i może przełożyć się na decyzje
zakupowe nawet w dalekiej perspektywie czasowej.
„Media społecznościowe są częścią systemu, który nazywamy marketingiem treści, który z
kolei jest elementem większej układanki o nazwie ekonomia uwagi. W dużym skrócie: natłok
informacji sprawia, że przestajemy tę informację cenić. Towarem deficytowym staje się
uwaga, którą poświęcamy na konsumowanie informacji. (Tkaczyk, 2012) Konsumenci
atakowani reklamą wypracowali umiejętność omijania tego typu komunikatów i filtrowania
informacji wybierając te, które są dla nich bardziej wartościowe. Pozostałe trafiają do folderu
spam, są blokowane lub przemijają niezauważone. Rolą influencerów jest nadanie ciekawej i
angażującej treści, której czytelnicy chętnie poświęcą swoją uwagę i czas. To dzięki nim
odbiorcy komunikatu reklamowego z przyjemnością włączają się do akcji, poznają produkt
niemal bezwiednie, a wygenerowane pozytywne skojarzenia sprawiają, że na dłużej
zapamiętują zalety i korzyści produktu czy wręcz dążą do posiadania go.
Nie do przecenienia jest także marka osobista samego blogera. Należy pamiętać, że znany
bloger nie będzie tylko zwykłym nadawcą treści czy kanałem komunikacyjnym, ale często
wzorem do naśladowania przez jego fanów. Czytelnicy aspirujący do jego poziomu czy
sposobu życia, chętniej i mniej krytycznie będą odbierali treść nadaną przez swojego idola, co
może wprost przekładać się na wybory podejmowane podczas aktywności zakupowej, lub
wręcz stymulować konkretne potrzeby. Często stali czytelnicy obdarzają ulubionych
blogerów dużym zaufaniem. Ci bardziej świadomi mechanizmów blogowania i budowania
własnej marki wiedzą, że bloger rozważnie podejmuje współpracę reklamową, dbając o swój
wizerunek i założenia nie poleci czegoś wątpliwej jakości, co mogłoby negatywnie wpłynąć
na jego wizerunek i zaufanie czytelników, bez których bloger zwyczajnie nie istnieje.
Kampania reklamowa realizowana na blogach, podobnie jak każda inna nadawana w mediach
tradycyjnych, ma swoje ramy czasowe. Podstawową różnicę pomiędzy mediami
społecznościowymi, a tradycyjnymi stanowi jednak jej trwałość. O ile czas nadawania
komunikatu jest z góry określony i w zależności od projektu trwa od kilku tygodni do
kilkunastu miesięcy, to nie możemy pominąć dość oczywistego faktu, jakim jest obecność
zamieszczonej treści już po zakończeniu akcji. Nawet po wielu miesiącach czy latach,
możemy dotrzeć do konkretnych wpisów i poznać opinię lub przeczytać szczegółowe
23. 23
informacje na temat konkretnego produktu. Efekt ten jest nieosiągalny w przypadku telewizji,
radia czy prasy, kiedy to „życie” reklamy kończy się wraz z końcem nadawania spotu
reklamowego lub kolejnym wydaniem czasopisma.
3. Kryzysy czyli ciemne strony współpracy z blogerami
Kampanie reklamowe wykorzystujące współpracę z blogerami zyskują na popularności.
Niestety nadal zasady współpracy są w fazie krystalizacji i o ile najpopularniejsi blogerzy
mają wypracowane modele współpracy, zasady i nie decydują się na kampanie bez uprzednio
podpisanej umowy, to nadal istnieje ogromna grupa mniej doświadczonych blogerów i firm,
która już dostrzegła ogromny potencjał tego typu działań marketingowych, lecz nie jest
wystarczająco przygotowana, by przeprowadzić udaną akcję. Gdy firma decyduje się na
współpracę z blogerem, nie ustalając uprzednio jasnych zasad współpracy często ryzykuje
wystawienie na głosy krytyki i trudne sytuacje. Czym zatem charakteryzuje się wspomniany
kryzys? Jak zauważa Monika Czaplicka, blogerka i autorka książki pt. „Zarządzanie
kryzysem w social media” dość trudno podać jednoznaczną definicję kryzysu. Wiemy jednak,
że jego główne cechy to: „nieprzewidywalność, działanie pod presją czasu, zagrożenie dla
organizacji, nasilenie częstotliwości występowania niekorzystnych zdarzeń, Konieczność
podejmowania natychmiastowych działań. Kryzys może być też sytuacją zagrażającą firmie
lub pogarszającą jej wizerunek. Nie tylko punktem zwrotnym, ale i sekwencją zdarzeń”
(Czaplicka, Zarządzanie kryzysem w social media, 2013). Poniżej przedstawione przykłady
ukazują błędy komunikacyjne i prawdziwą wartość umów, które nie zostały zawarte, choć
powinny.
3.1 Deni Carte
Firma Korona z Bydgoszczy, odpowiedzialna m.in. za markę Deni Carte postanowiła
zrealizować akcję promocyjną swoich produktów zapraszając do współpracy blogerki
urodowe. Ta część polskiej blogosfery w znaczniej większości opiera swoje wpisy na testach
kosmetyków, zazwyczaj kupowanych samodzielnie, czasami otrzymywanych w ramach
współpracy. Ewentualne działania promocyjne najczęściej nie są poparte żadną umową,
podobnie było w tym przypadku. Podstawowe ustalenia zostały poczynione drogą mailową i
kosmetyki przeznaczone do testów dotarły do wybranych osób, których zadaniem było
przetestować produkty i opisać je na swoim blogu. Jak się później okazało firmie zależało
jedynie na pozytywnych opiniach.
W pierwszych recenzjach pomadek i błyszczyków w dużej mierze pozytywnych pojawiają się
także zarzuty:
”-opakowanie ciekawe - lusterko ułatwiające aplikacje - jednak powinno ono być w zwykłej
szmince, a nie w pomadce z błyszczykiem. Tandetne - nie wygląda to na pierwszy rzut oka
24. zbyt zachęcająco. Kiepsko wykonane
2014)
Kolejna blogerka odważyła się
i brak składnika, który był sugerowany w nazwie produktu (wysuszacz
Pomimo, że ogólnie działanie produktu oceniono dobrze i wytkni
czy niejasną informację na opakowaniu, firma zareagowała bardzo szybko. Zarzuty firmy
dotyczące negatywnych odniesie
błyskawicznie opisały na swoich blogach
Rysunek 15 – Nieprawdopodobne, a jednak
Blogerka Gosia z bloga Beauty of Dreams t
„To że produkt u mnie okaże
idealnej, ale są firmy które przez krytyk
się jej.
W tym przypadku jest inaczej,
-działanie na niekorzyść i szykanowania dobrego imienia firmy
-brak profesjonalizmu bo przecie
by otrzymać negatywne recenzje
współpracę to jest oczywiste -
mailu
-jeśli napiszę niepochlebną recenzj
działania na niekorzyść firmy.
Zapomniałam wspomnieć. Pani uwa
zarzucenia.” (Beauty of dreams, 2014)
Carolina wystraszona groźbami przed
postanowiła go zachować, jednak brak jest dalszych informacji na temat rozwoju sprawy.
Mimo to, z opisanej sytuacji mo
realizacji akcji promocyjnej:
- brak umowy i jasnych wytycznych do
- wymuszanie pozytywnych opinii
- zastraszanie blogerów
24
co. Kiepsko wykonane - po upadku na ziemię rozkleiło się”
żyła się skrytykować inny produkt, zarzuciła mu niewygodn
i brak składnika, który był sugerowany w nazwie produktu (wysuszacz do lakieru w oliwce).
e ogólnie działanie produktu oceniono dobrze i wytknięto mu pewne mankamenty,
ę na opakowaniu, firma zareagowała bardzo szybko. Zarzuty firmy
ce negatywnych odniesień do produktów otrzymane drogą
błyskawicznie opisały na swoich blogach :
Nieprawdopodobne, a jednak – wpis dotyczący współpracy z Deni Carte (Carolina, 2014)
Blogerka Gosia z bloga Beauty of Dreams tak opisuje reakcję firmy:
że się kiepski nie znaczy, że u kogoś też tak bę
firmy które przez krytykę dążą do udoskonalenia swoich produktów i nie boja
W tym przypadku jest inaczej, zostałam oskarżona o:
i szykanowania dobrego imienia firmy
brak profesjonalizmu bo przecież wiadomo, że firma nie wysyła kosmetyków po to
negatywne recenzje - i nie zależny jej na antyreklamie. Bo skoro zgadzam si
recenzje mają być pozytywne. To zostało mi zakomunikowane w
ą recenzję sprawa zostanie skierowana na drogę
firmy.
ć. Pani uważa produkty za idealne i nie maj
(Beauty of dreams, 2014)
źbami przedstawicielki firmy usunęła wpis o produkcie marki. Gosia
ć, jednak brak jest dalszych informacji na temat rozwoju sprawy.
Mimo to, z opisanej sytuacji możemy wysnuć podstawowe błędy popełnione podczas
brak umowy i jasnych wytycznych dotyczących współpracy
wymuszanie pozytywnych opinii
(Beauty of dreams,
, zarzuciła mu niewygodną aplikację
do lakieru w oliwce).
ęto mu pewne mankamenty,
na opakowaniu, firma zareagowała bardzo szybko. Zarzuty firmy
mailową blogerki
(Carolina, 2014)
będzie. Nie ma firmy
swoich produktów i nie boja
e firma nie wysyła kosmetyków po to
jej na antyreklamie. Bo skoro zgadzam się na
pozytywne. To zostało mi zakomunikowane w
sprawa zostanie skierowana na drogę sądową z powodu
kty za idealne i nie mają sobie nic do
produkcie marki. Gosia
, jednak brak jest dalszych informacji na temat rozwoju sprawy.
ędy popełnione podczas
25. Dość istotnym elementem w całej układance jest fakt,
żadnej zapłaty. Jeśli potraktujemy produkty przekazane do testów jako materiał „do pracy
właściwie możemy uznać, że ewentualna reklama miała pojawi
uczestniczki nie otrzymały ż
Przytaczając radę Tomka Tomczyka, zamieszczon
jest współpraca bez wynagrodzenia, gdy bloger ma pełn
ewentualną recenzję otrzymanego produktu. W momencie, gdy pojawiaj
strony firmy powinny pojawić się
miała prawo domagać się usunię
testy zostały przeprowadzone nierzetelnie, a negatywne opinie mocno nadwyr
marki to firma miała podstawy do tego by ro
jednak pamiętać, że subiektywne odczucia blogerek to swoista warto
trudno udowodnić jest nierzetelno
zachowania firm są opisywane na blogach i wizerunek ma
bloger zyskuje dodatkowy rozgłos, wszak powszechnie wiadomo,
kryzysu na linii marka-bloger, to bloger jest stron
3.2 White Time
Jesienią 2013 roku przedstawic
do użytku domowego, rozesłało do blogerów lifestylowych próbki rzeczonej pasty. Jednym z
obdarowanych był Tomasz Saweczko prowadz
powołując się na rozporządzenie Ministra Zdrowia, zwrócił uwag
znajdujący się w paście powinien wyst
opakowaniu brakowało tej informacji, wi
kupowaniem i używaniem wspomnian
produktem bez nadzoru lekarza jako ryzykowny.
Rysunek 16 - Piotr Kaszubski
Po opublikowaniu wpisu, do Tomasza Saweczko zgłosił si
preparatu. W treści wiadomości
25
istotnym elementem w całej układance jest fakt, że blogerki nie otrzymywały od firmy
li potraktujemy produkty przekazane do testów jako materiał „do pracy
ć że ewentualna reklama miała pojawić cię za darmo, poniewa
uczestniczki nie otrzymały żadnego dodatkowego wynagrodzenia, nawet barterowego.
Tomka Tomczyka, zamieszczoną w jego książce pt. „Bloger”, dopuszczaln
jest współpraca bez wynagrodzenia, gdy bloger ma pełną dowolność jeś
otrzymanego produktu. W momencie, gdy pojawiają
strony firmy powinny pojawić się także ustalenia dotyczące wynagrodzenia.
ć ę usunięcia wpisów i straszyć sądem? Jeśli istniały dowody na to, i
testy zostały przeprowadzone nierzetelnie, a negatywne opinie mocno nadwyr
marki to firma miała podstawy do tego by rościć sobie prawo do usunięcia wpisów. Nale
e subiektywne odczucia blogerek to swoista wartość na blogach i czasami
jest nierzetelność recenzji. Co do zastraszania, to zazwyczaj tego typu
opisywane na blogach i wizerunek marki często cierpi jeszcze bardziej, a
bloger zyskuje dodatkowy rozgłos, wszak powszechnie wiadomo, że jeś
bloger, to bloger jest stroną, która może na ów kryzysie zyska
roku przedstawiciele marki White Time oferującej wybielają ą
ytku domowego, rozesłało do blogerów lifestylowych próbki rzeczonej pasty. Jednym z
obdarowanych był Tomasz Saweczko prowadzący bloga facetemjestem.pl
ądzenie Ministra Zdrowia, zwrócił uwagę, iż składnik wybielaj
ście powinien występować w określonym stężeniu. Niestety na
opakowaniu brakowało tej informacji, więc przestrzegł swoich czytelników przed
ywaniem wspomnianego produktu uznając zabieg wybielania tym
produktem bez nadzoru lekarza jako ryzykowny.
Piotr Kaszubski – celebry ta z piekła rodem (facetemjestem.pl, 2013)
Po opublikowaniu wpisu, do Tomasza Saweczko zgłosił się Piotr Kaszubski, producent
ci wiadomości zarzucał blogerowi, że artykuł jest pełen zakłama
e blogerki nie otrzymywały od firmy
li potraktujemy produkty przekazane do testów jako materiał „do pracy” to
ć ę za darmo, ponieważ
adnego dodatkowego wynagrodzenia, nawet barterowego.
ce pt. „Bloger”, dopuszczalna
jeśli chodzi o testy i
otrzymanego produktu. W momencie, gdy pojawiają się wymagania ze
ce wynagrodzenia. Czy firma zatem
śli istniały dowody na to, iż
testy zostały przeprowadzone nierzetelnie, a negatywne opinie mocno nadwyrężają wizerunek
unięcia wpisów. Należy
ść na blogach i czasami
recenzji. Co do zastraszania, to zazwyczaj tego typu
ęsto cierpi jeszcze bardziej, a
że jeśli dochodzi do
e na ów kryzysie zyskać.
cej wybielającą pastę do zębów
ytku domowego, rozesłało do blogerów lifestylowych próbki rzeczonej pasty. Jednym z
cy bloga facetemjestem.pl. Na swoim blogu,
ę ż składnik wybielający
ężeniu. Niestety na
c przestrzegł swoich czytelników przed
ąc zabieg wybielania tym
(facetemjestem.pl, 2013)
Piotr Kaszubski, producent
e artykuł jest pełen zakłamań i nakłaniał
26. do usunięcia wpisu, wyrażał też
itp. W odpowiedzi, Tomasz poprosił o:
że jedynie wyraził swoje podejrzenia, co do jako
stwierdził).” (mondayblog.pl, 2013)
artykułem w NaTemat.pl.1
nawet jej nie przeczytał
kolejną, tym razem ta została przekazana do publicznej wiadomo
Rysunek 17 - Piotr Kaszubski
Po raz kolejny spotykamy się z sytuacj
wydania ewentualnej opinii. Pomimo pod
obowiązującymi przepisami prawnymi przedstawiciel marki
zastraszyć blogera, używając przy tym mało wyszukanego słownictwa. Trudno stwierdzi
czy ta opinia i upublicznienie wiadomo
wizerunek marki jak i produktu, poniewa
pojawiły się równie niepochlebne artykuły zwracaj
preparatu jak i nieprofesjonalne
że podważenie bezpieczeństwa produktu i rzetelne posiłkowanie si
uchroniło blogera przed nieprzyjemnymi do
szczęście bloger nie wystraszył si
zjawiskiem.
1
Artykuł nt. preparatu White Time pt.
WhiteTime Piotra Kaszubskiego” - (2013.07.13)
26
żał też "nadzieję", że uda się to załatwić polubownie b
poprosił o: „wytłumaczenie, co w tekście jest nie tak (
podejrzenia, co do jakości produktu – niczego stanowczo nie
(mondayblog.pl, 2013) Jak twierdzi otrzymał odpowiedź, ale po zapoznaniu si
nawet jej nie przeczytał. Po zignorowaniu wiadomo
, tym razem ta została przekazana do publicznej wiadomości.
Piotr Kaszubski – celebry ta z piekła rodem (facetemjestem.pl, 2013)
Po raz kolejny spotykamy się z sytuacją, gdy bloger otrzymuje produkt do przetestowania i
wydania ewentualnej opinii. Pomimo podparcia swojej racji rzetelnymi argumentami i
cymi przepisami prawnymi przedstawiciel marki żąda usunięcia wpisu, próbuje
ż ąc przy tym mało wyszukanego słownictwa. Trudno stwierdzi
czy ta opinia i upublicznienie wiadomości od Piotra Kaszubskiego wpłyn
wizerunek marki jak i produktu, ponieważ jednocześnie na innych portalach internetowych
równie niepochlebne artykuły zwracające uwagę na niebezpiecze
preparatu jak i nieprofesjonalne praktyki przedstawiciela marki. Warto jednak zwróci
ństwa produktu i rzetelne posiłkowanie się przepisami prawnymi nie
uchroniło blogera przed nieprzyjemnymi doświadczeniami i atakiem ze strony firmy.
wystraszył się i nie usunął rzeczonego wpisu, co nadal jest do
Artykuł nt. preparatu White Time pt. “Uważaj na domowe wybielanie zębów. Idziemy tropem preparatu
(2013.07.13)
ć polubownie bez pozwów
ście jest nie tak (twierdząc,
niczego stanowczo nie
po zapoznaniu się z
Po zignorowaniu wiadomości otrzymał
, gdy bloger otrzymuje produkt do przetestowania i
rzetelnymi argumentami i
da usunięcia wpisu, próbuje
c przy tym mało wyszukanego słownictwa. Trudno stwierdzić,
ci od Piotra Kaszubskiego wpłynęła znacząco na
nie na innych portalach internetowych
na niebezpieczeństwo używania
Warto jednak zwrócić uwagę,
ę przepisami prawnymi nie
wiadczeniami i atakiem ze strony firmy. Na
ł rzeczonego wpisu, co nadal jest dość rzadkim
bów. Idziemy tropem preparatu
27. 27
3.3 Novae Res
Przypadek sprzed kilku tygodni z wydawnictwem w roli głównej dotyczy dość niszowej
części blogosfery, skupiającej się na recenzjach książek. Martyna z bloga Post Meridiem
otrzymała od wydawnictwa Novae Res książkę autorstwa Adrina Bednarka pt. „Pamiętnik
Diabła”. Po przeczytani książki, blogerka pochwaliła zarówno ciekawą tematykę książki jak i
styl autora, jednak wytknęła rażące zaniedbania po stronie samego wydawnictwa. Zwróciła
uwagę, na ilustrację z okładki książki, która według niej nie budzi właściwych skojarzeń
względem treści oraz czcionkę, która utrudniała przebrnięcie przez kolejne rozdziały.
Głównym zarzutem jednak były błędy ortograficzne, a wręcz ich zastraszająca ilość, które
umknęły podczas korekty redakcyjnej.
Rysunek 18 – Fragmenty książki „Pamiętnik Diabła” Adriana Bednarka wyd. Novae Res (Booknews.pl, 2014)
Blogerka zwróciła uwagę, iż takie zaniedbanie ze strony wydawnictwa godzi w dobre imię
dobrze napisanej książki i może utrudnić jej pozytywny odbiór przez czytelników. Uznała
także, że cena 38 zł za książkę z tyloma niedociągnięciami jest mocno zawyżona.
28. Rysunek 19 – Fragment recenzji książki „Pamiętnik Diabła” zarchiwizowany przez portal NaTemat.pl
natemat.pl, 2014)
W niedługim czasie po zamieszczeniu recenzji autorka bloga otrzymała od wydawnictwa
wiadomość, w której została poproszona o usuni
tym, iż zdaniem wydawnictwa Mart
wypowiadać się na temat oprawy graficznej czy korekty oraz godzi w dobre imi
wydawnictwa. Na końcu prośby, ju
usunięcia wpisu sprawa zostanie skierowana na drog
recenzję publikując jedynie krótk
Rysunek 20 - Informacja na blogu
W tym momencie rozpętała się
inni blogerzy jak i czytelnicy zwrócili uwag
faktycznych zaniedbaniach, które udowodniła, a mimo to spotkała si
28
Fragment recenzji książki „Pamiętnik Diabła” zarchiwizowany przez portal NaTemat.pl
W niedługim czasie po zamieszczeniu recenzji autorka bloga otrzymała od wydawnictwa
poproszona o usunięcie wpisu. Prośba została umotywowana
zdaniem wydawnictwa Martyna nie posiada odpowiedniej fachowej wiedzy, by
na temat oprawy graficznej czy korekty oraz godzi w dobre imi
ń śby, już tradycyjnie, pojawiło się ultimatum. W przypadku nie
cia wpisu sprawa zostanie skierowana na drogę sądową. Wystraszona blogerka usun
c jedynie krótką notkę informacyjną:
Informacja na blogu Post Meridiem (Post Meridiem, 2014)
ętała się burza na innych blogach i portalach informacyjn
inni blogerzy jak i czytelnicy zwrócili uwagę na rzetelną opinię blogerki, opart
edbaniach, które udowodniła, a mimo to spotkała się z agresywn
Fragment recenzji książki „Pamiętnik Diabła” zarchiwizowany przez portal NaTemat.pl (Wąsowski,
W niedługim czasie po zamieszczeniu recenzji autorka bloga otrzymała od wydawnictwa
ba została umotywowana
dniej fachowej wiedzy, by
na temat oprawy graficznej czy korekty oraz godzi w dobre imię
ultimatum. W przypadku nie
. Wystraszona blogerka usunęła
(Post Meridiem, 2014)
burza na innych blogach i portalach informacyjnych. Zarówno
blogerki, opartą na
ę z agresywną reakcją ze
29. 29
strony wydawnictwa, które zdecydowało się na filtrowanie opinii na swój temat i zmuszenie
blogerki do usunięcia wpisu. Paweł Opydo na swoim blogu Zombiesamurai.pl rozprawia się
z całą sytuacją i dodaje swój komentarz do zarzutów ze strony wydawnictwa:
Przeczytałem recenzję dokładnie i nie znalazłem z niej żadnych „niezgodnych z prawdą
wniosków” na temat wydania. W ogóle nie ma tam żadnych wniosków na ten temat. Jest tylko
zwrócenie uwagi na problem, przykłady i domysły. W treści nie ma żadnych „wniosków
niezgodnych z prawdą”. Dwa: od kiedy wydawca recenzowanej pozycji ustala o czym może a
o czym nie może napisać bloger? Istnieją jakieś „ramy” poza którymi można opisującego
straszyć sądem? Dopóki recenzujesz kolor okładki to jest ok, ale jeśli zwrócisz uwagę na
błędy to nie jest ok? Ciekawe, czy gdyby książka nie była zdobiona błędami ortograficznymi a
autorka pochwaliła wydanie, to też grożono by jej sądem? W końcu: jeśli krytyka wydania
„wykracza poza ramy recenzji”, to jego pochwała również. Prawda? (Opydo,
www.zombiesamurai.p, 2014)
Po około tygodniowym milczeniu, redakcja postanowiła wyjaśnić całą sytuację i wystosowała
odpowiedź wyjaśniając raz jeszcze swoje stanowisko i przepraszając za groźbę skierowaną do
autorki recenzji.
Rysunek 21 – Odpowiedź wydawnictwa Novae Res ws. Recenzji książki „Pamiętnik Diabła” (Opydo, zombiesamurai.pl,
2014)
Na pochwałę zasługuje chęć wyjaśnienia sytuacji ze strony wydawnictwa. Mimo to treść
odpowiedzi nadal wykazuje, że to blogerka przekroczyła swoje prawa insynuując złą wolę
wydawnictwa i działanie na szkodę autora książki. Nie najlepiej się stało, że blogerka usunęła
wpis z recenzją. Jednak otwarte odpieranie ataków ze strony firm jest nadal rzadkością w
blogosferze.
30. 30
3.4 Wibo
Kosmetyczna marka Wibo oferująca drogeryjne kosmetyki kolorowe ma za sobą udany
kilkumiesięczny projekt reklamujący jej produkty – Ambasadorki Wibo. Blogerki regularnie
otrzymywały produkty marki, które recenzowały na swoich blogach. W sklepach pojawiła się
także edycja limitowana lakierów do paznokci zaprojektowana i sygnowana przez blogerki, a
zwyciężczyni kampanii została zaproszona do fabryki Wibo, gdzie mogła osobiście zobaczyć
jak wytwarzane są kosmetyki tej marki. Obecność produktów w internetowej przestrzeni
przełożyła się na większą rozpoznawalność i świadomość portfolio kosmetyków wśród grupy
docelowej jaką stanowią młode kobiety poszukujące kosmetyków dobrej jakości, łatwo
dostępnych za przystępną cenę. Sukces pierwszej edycji projektu ambasadorskiego
zaowocował kolejną kampanią tego typu. W ramach akcji „Ambasadorki Wibo 2 edycja” w
drodze konkursu wyłoniono kolejną grupę 20 blogerek ambasadorek, które zaproszono do
współpracy. Proces rekrutacyjny opierał się na wybraniu grupy blogerek, które już wcześniej
znały markę, używały jej produktów i w przeszłości napisały na ich temat recenzję. Grupę
ambasadorek ogłoszono w kwietniu 2013 i zapowiedziano, że co miesiąc w okresie od
kwietnia do sierpnia blogerki będą otrzymywały zestaw produktów marki, które następnie
miały być recenzowane. Decyzja co do częstotliwości i ilości wpisów reklamowych leżała po
stronie każdej z uczestniczek, jednak wyjątkowa aktywność miała zostać nagrodzona. Jak
wspomina Sylwia z bloga „lacquer-maniacs.com”: „W regulaminie, który wszystkie
zaakceptowałyśmy napisane było, iż co miesiąc mamy przesyłać Wibo linki do postów na
blogu, fb, czy w innych miejscach (gdzie tylko się da!), w których pisałyśmy o Wibo &
Lovely. Nie był to warunek konieczny, aczkolwiek każda z nas, która chciała zdobyć główną
nagrodę (wizyta w fabryce Wibo, pobyt w hotelu i wybrany bezpłatny kurs w AP Edukacja)
musiała się liczyć z tym, że powinna tych linków generować jak najwięcej. Pozostałe
uczestniczki mogły pokazywać tylko kolejne boxy, a resztą się nie przejmować. Za każdy link
przydzielana była odpowiednia ilość punktów. Ta z nas, która zbierze najwięcej, miała dostać
główną nagrodę.” (lacquer-manics.com, 2014). Pomimo tego, że firma dała blogerkom
dowolność co do częstotliwości i ilości wpisów, zadbała także o odpowiednią zachętę, by
owych wpisów i linków do recenzji było jak najwięcej, co wydaje się zupełnie zrozumiałe,
biorąc pod uwagę cel samej kampanii. Wszystko byłoby w porządku, gdyby sama firma
wywiązała się ze zobowiązań dotyczących regularności przesyłek oraz przesyłania wyników z
aktywności poszczególnych uczestniczek. Mimo zapewnień, iż podsumowanie kampanii i
wyłonienie zwyciężczyni nastąpi w październiku, taka informacja nie została opublikowana.
Zaniepokojone blogerki zwróciły się do firmy z prośbą o wyjaśnienie, jednak maile
pozostawały bez odpowiedzi. Po długim okresie oczekiwania i braku reakcji na pytania
dotyczące wyniku konkursu, pojawiły się zapytania na stronie marki na Facebooku, na które
uczestniczki otrzymały odpowiedź mailową, w której przedstawiciel marki wyjaśnia, iż
opóźnienie spowodowane zostało przez chorobę osoby zajmującej się projektem. W związku
z powyższym zaproponowano przedłużenie kampanii i dosłanie kolejnej paczki produktami.
Obiecano także, że w kolejnym tygodniu blogerki otrzymają informację do kiedy projekt jest
przedłużony i kiedy zostaną opublikowane wyniki. Niestety były to obietnice bez pokrycia i
31. zgodnie z tym co możemy znale
nadal nie była zakończona.
Rysunek
Po kilku miesiącach milczenia, w marcu pojawił si
„zaproponowano nam tzw. "ekspresowy konkurs", który ma polega
nam box z nowościami, które podobno jeszcze nie miały premiery, a ambasadorka, która
napisze najrzetelniejsze recenzje (i przy okazji te
miano Najaktywniejszej Ambas
2014). Po tej wiadomości kilka ustniczek zrezygnowało z dalszego uczestnictwa w projekcie.
Ostatecznie, na początku maja 2014 roku, czyli po o
zakończenia akcji ogłoszono zwyci
zakończyć kampanię, to sposób jej realizacji znacznie odbiegał od standardów wcze
edycji. Brak kontaktu, nie wywi
wewnętrznej struktury firmy, wskazuj
pracownika odpowiedzialnego za dany projekt. W oczach osób
akcji, wizerunek marki został nadszarpni
względem częstotliwości publikacji to jednak zostawiła skaz
3.5 Podsumowanie
Przedstawione przykłady konfliktów pojawiaj
bloger można w dużej mierze sprowadzi
31
żemy znaleźć na fanpage’u marki Wibo, dwa miesią
Rysunek 22 – Komunikacja na fp WIBO (facebook.com, 2014)
cach milczenia, w marcu pojawił się kolejny mail od przedstawicieli firmy:
zaproponowano nam tzw. "ekspresowy konkurs", który ma polegać na tym,
ciami, które podobno jeszcze nie miały premiery, a ambasadorka, która
napisze najrzetelniejsze recenzje (i przy okazji też będzie ich najwięcej jak
miano Najaktywniejszej Ambasadorki i otrzyma główną nagrodę”. (lacquer
ści kilka ustniczek zrezygnowało z dalszego uczestnictwa w projekcie.
ątku maja 2014 roku, czyli po ośmiu miesiącach od planowanego
czenia akcji ogłoszono zwyciężczynię konkursu. Pomimo, że firmie udało si
ę, to sposób jej realizacji znacznie odbiegał od standardów wcze
Brak kontaktu, nie wywiązywanie się ze zobowiązań i oczywisty problem
trznej struktury firmy, wskazujący na brak zastępstwa podczas nieobecno
pracownika odpowiedzialnego za dany projekt. W oczach osób śledzących przebieg całej
marki został nadszarpnięty i o ile druga edycja projektu była udana pod
ści publikacji to jednak zostawiła skazę na opinii firmy
przykłady konfliktów pojawiających się podczas współpracy na linii firma
żej mierze sprowadzić do wspólnego mianownika jakim jest brak
marki Wibo, dwa miesiące później sprawa
kolejny mail od przedstawicieli firmy:
ć na tym, że Wibo wyśle
ciami, które podobno jeszcze nie miały premiery, a ambasadorka, która
ęcej jak mniemam) uzyska
(lacquer-manics.com,
ci kilka ustniczek zrezygnowało z dalszego uczestnictwa w projekcie.
ącach od planowanego
że firmie udało się
, to sposób jej realizacji znacznie odbiegał od standardów wcześniejszej
ą ń i oczywisty problem
pstwa podczas nieobecności
ś ących przebieg całej
ty i o ile druga edycja projektu była udana pod
firmy.
podczas współpracy na linii firma
do wspólnego mianownika jakim jest brak
32. 32
profesjonalnego podejścia to wykonywanych zadań. Z jednej strony, trudno oczekiwać
wypracowanych metod, standardów czy dobrych praktyk od blogerów, którzy nadal są
początkujący w świecie reklamy i kampanii marketingowych. Mimo rosnącej komercjalizacji
blogów, a ich twórcy nadal są postrzegani jako niepewni czy mało stabilni w odniesieniu do
relacji biznesowych. Z drugiej strony, można by rzec, skoro aspirują do pozycji influencera i
profesjonalnego partnera biznesowego, powinni wykazać się maksymalnym
profesjonalizmem, a ładunek emocji przekierować na marketingową treść, która zarazi i
porwie czytelników do działania. Trudno nie oprzeć się jednak przekonaniu, że to firma jako
zleceniodawca, z zasady powinna wytyczyć normy i zakres działania. W żadnym wypadku
nie ma miejsca na model, w którym bloger dostaje swobodę i wolną rękę, natomiast w
momencie, gdy zrobi coś co nie jest zgodne z oczekiwaniami firmy (które nie zostały
zakomunikowane) jest straszony pozwem sądowym.
Najczęściej na konflikt narażone są akcje niskobudżetowe, nie uregulowane żadną umową i
oparte o recenzję produktu. Teoretycznie firma przekazująca produkt do testów powinna
liczyć się z tym, że ów nie zyska pochlebnej opinii i w jakiś sposób zabezpieczyć się przed
publikacją, która może działać na jej szkodę. Firmy dające absolutną autonomię blogerowi i
akceptujące nie do końca pozytywne opinie należą do rzadkości (np. Eris). W tym przypadku
warto zaznaczyć, że bloger nie jest w stanie zadeklarować jaka będzie jego ostateczna opinia
nt. produktu, zatem firma obawiająca się negatywnej recenzji, powinna uwzględnić ten punkt
w rozmowach wstępnych i umowie o współpracę.
Wspominając o kryzysach w mediach społecznościowych warto zwrócić uwagę na emocje,
które nimi kierują, czy są wręcz akceleratorem przedstawienia, którego publiczność rośnie z
minuty na minutę. W momencie gdy pojawia się zgrzyt czy niedomówienie w relacji
pomiędzy blogerem a firmą, kluczowym jest sposób rozwiązania problemu. Jeśli po obu
stronach znajdą się rozsądne osoby ukierunkowane na rozwiązanie, nic złego zazwyczaj się
nie dzieje. Problem pojawia się w momencie gdy do głosu dochodzą emocje. Jeśli połączymy
je z brakiem kultury, szacunku lub słabą komunikacją robi się bardzo niebezpiecznie i
nieprzewidywalnie. Przyglądając się kryzysom, które pojawiły się w mediach
społecznościowych, jednym z wniosków jaki można wysnuć jest fakt, iż częściej opłaci się on
blogerowi, a marka będzie na przegranej pozycji.
Przykład osławionego konfliktu pomiędzy Fashionelką a Schaffashoes jest jednym z wielu
dowodów na to, że na konflikcie zwłaszcza zaognionym przez markę zyska bloger. Po braku
odpowiedzi na mailowe wezwanie do zapłaty, blogerka postanowiła skontaktować się z firmą
poprzez profil na Fb. Mimo próśb, przedstawiciel marki zaczął grozić Fashionelce
zgłoszeniem do urzędu skarbowego celem weryfikacji jej zeznań podatkowych. Oczywiście
wszystkie tego typu komunikaty zostały upublicznione przez poszkodowaną blogerkę. Na
przestrzeni kilku dni marka straciła kilkudziesięciu fanów na Fb, natomiast blogerka zyskała
ich ponad 200.
33. 33
Rysunek 23 – wykres przedstawiający wzrost/spadek fanów na profilu marki Schaffashoes (Czaplicka, Kryzys się opłaca
(blogerom), 2013)
Pomimo, że wraz ze spadkiem liczby fanów, ilość wejść i komentarzy na profilu rośnie, w
dodatku życie kryzysu zwykle trwa maksymalnie kilka dni, to niestety kontekst komentarzy i
negatywne emocje zagnieżdżają się w sposobie postrzegania marki. Jeśli weźmiemy pod
uwagę wyniki badania świadomości i poziomu przygotowania firm na ewentualny kryzys w
mediach społecznościowych…
Rysunek 24 - Kryzysy w Social Media - Raport z badania zrealizowanego przez SW Research dla Webkomunikaja i IDG
wśród specjalistów zajmujących się komunikacją w SM. (Wesołowski, 2013)
34. 34
…i wskaźnik kryzysogenności mediów, możemy dojść do wniosku, że firmy mogą
odetchnąć z ulgą. Niemniej jednak wynik ten nie zwalnia zarówno blogera jak i marki
od obowiązku wzajemnego poszanowania własnych dóbr i profesjonalnego
rozwiązywania konfliktów.
Rysunek 25 – Kryzysy w Social Media - Raport z badania zrealizowanego przez SW Research dla Webkomunikaja i IDG
wśród specjalistów zajmujących się komunikacją w SM. (Wesołowski, 2013)
Choć możliwość kreowania wizerunku, budowania sympatii i stały kontakt z klientami jest
wartością dodaną w działaniach marketingowych realizowanych we współpracy z blogosferą,
należy pamiętać, że bycie o kilka kroków bliżej swoich odbiorców może oznaczać
wystawienie się na głosy krytyki i szeroko pojęte „kryzysy” którym trzeba stawić czoła, a to
spora umiejętność. Warto zwrócić uwagę, że oprócz polityki zarządzania kryzysem, firmy
współpracujące z blogerami powinny dołożyć szczególnych starań podczas działań
prewencyjnych i z góry określić warunki współpracy i ewentualnego wynagrodzenia oraz ram
czasowych kampanii.
35. 35
Zakończenie
Wartość kampanii marketingowych realizowanych we współpracy z blogerami stale rośnie i
zyskuje na znaczeniu. Przy ograniczeniach jakie stawiają przed marketingowcami reklamy w
mediach tradycyjnych jak telewizja, radio czy prasa, reklama na blogach oferuje inny zakres
możliwości i większą dowolność kreacji. Nie bez znaczenia jest także koszt tego typu
projektów, choć i w tym obszarze zachodzą coraz większe zmiany i znani blogerzy niczym
celebryci wyceniają udział w kampanii nawet na kilkadziesiąt tysięcy złotych za projekt.
Warto jednak zwrócić uwagę, na sporą grupę blogerów, których usługi nie są tak kosztowne,
a jednocześnie stanowią bardzo ciekawą alternatywę promocji dla mniejszych firm, które nie
mogą pozwolić sobie na budżet reklamowy opiewający na kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy
złotych.
Przy podejmowaniu decyzji jaka kampania jest najwłaściwsza należy także wziąć pod uwagę
poczucie bliskości jaką bloger może zaoferować. O ile tradycyjna reklama będzie zwykłym
komunikatem wpływającym na wyobraźnię i przemawiającym językiem korzyści, o tyle
bloger jest dla swoich czytelników kimś znajomym, kumplem, osobą, do której mają
zaufanie, cenią jego zdanie i zwyczajnie go lubią. Komunikat nadany przez kogoś takiego jest
znacznie „przyjemniejszy” do przyjęcia.
36. 36
Bibliografia
(brak daty). Pobrano 06 14, 2014 z lokalizacji tylegazuiletrzeba.com:
http://www.tylegazuiletrzeba.com/konkurs?track=z-obrazka-w-zywiolometrze#
Beauty of dreams. (2014, 01 14). Pobrano 06 17, 2014 z lokalizacji gosiamysz.blogspot.com:
http://gosiamysz.blogspot.com/2014/01/deni-carte-testuje-pomadki-do-ust.html#more
beautyness.pl. (2013, 09 18). Pobrano 06 05, 2014 z lokalizacji
http://www.beautyness.pl/2013/09/przyjacioki-organique-z-wizyta-w.html
Booknews.pl. (2014, 06 02). Pobrano 06 19, 2014 z lokalizacji http://booknews.pl/?p=1127
Carolina. (2014, 01 24). siincerro.blogspot.com. Pobrano 06 17, 2014 z lokalizacji
siincerro.blogspot.com: http://siincerro.blogspot.com/2014/01/nieprawdopodobne-jednak.html
Czaplicka, M. (2013, 11 20). Kryzys się opłaca (blogerom). Pobrano 06 19, 2014 z lokalizacji
http://prezi.com/rf9jy7fmamcr/kryzys-sie-opaca-blogerom/
Czaplicka, M. (2013). Zarządzanie kryzysem w social media. W M. Czaplicka, Zarządzanie kryzysem w
social media. Helion.
facebook.com. (2014, 01 09). Pobrano 06 19, 2014 z lokalizacji
https://www.facebook.com/BadzPieknaWibo
facetemjestem.pl. (2013, 09 01). Pobrano 06 17, 2014 z lokalizacji
http://www.facetemjestem.pl/piotr-kaszubski-celebryta-z-piekla-rodem/
Hatalska, N. (2012). Reklamodawca i bloger:przelotny romans czy poważny związek? Casebook:
Działania reklamowe w blogosferze. W N. Hatalska, Reklamodawca i bloger:przelotny romans czy
poważny związek? Casebook: Działania reklamowe w blogosferze (str. 26).
kominek.es. (2013, 06 13). kominek.es. Pobrano 06 14, 2014 z lokalizacji
http://kominek.es/2013/06/paryz-pomiedzy-zauroczeniem-a-zakochaniem/
kominek.in. (2012, 05 08). Pobrano 06 04, 2014 z lokalizacji
http://www.kominek.in/2012/05/peugeot-zaczyna-wspolprace-z-kominkiem/
kominek.in. (2013, 05 16). Pobrano 06 05, 2014 z lokalizacji http://www.kominek.in/2012/05/cztery-
kola-troje-blogerow-dwa-cos-tam-i-jeden-kominek/
lacquer-manics.com. (2014, 01 21). Pobrano 06 19, 2014 z lokalizacji http://www.lacquer-
maniacs.com/2014/01/jak-wibo-zrobio-ambasadroki-drugiej.html
Maciaszek, R. (2012, 08 02). You Tube. Pobrano 06 14, 2014 z lokalizacji
https://www.youtube.com/watch?v=g219JdFpBRc
Maciaszek, R. (2012, 08 06). You Tube. Pobrano 06 14, 2014 z lokalizacji
https://www.youtube.com/watch?v=VSrMuQSSI5A
37. 37
Mediatrendy. (2013, 05 16). You Tube. Pobrano 06 14, 2014 z lokalizacji
https://www.youtube.com/watch?v=Pq4y_ey_k3I
mondayblog.pl. (2013, 09 02). Pobrano 06 17, 2014 z lokalizacji http://mondayblog.pl/?p=1594
Opydo, P. (2014, 06 03). www.zombiesamurai.p. Pobrano 06 19, 2014 z lokalizacji
http://www.zombiesamurai.pl/2014/06/novae-res/
Opydo, P. (2014, 06 04). zombiesamurai.pl. Pobrano 06 19, 2014 z lokalizacji
http://www.zombiesamurai.pl/2014/06/odpowiedz-wydawnictwa-novae-res-na-moj-wczorajszy-
wpis/
orange.pl. (2013, 06 26). blog.orange.pl. Pobrano 06 14, 2014 z lokalizacji
http://blog.orange.pl/korporacyjny/entry/misja-orange-travel-w-infografice/
Post Meridiem. (2014, 05 28). Pobrano 06 19, 2014 z lokalizacji postmeridiem1.blogspot.com:
http://postmeridiem1.blogspot.com/2014/05/informacja.html
Radzka vlog. (2013, 11 06). Pobrano 05 02, 2014 z lokalizacji
https://www.youtube.com/watch?v=QX8VMHY5AZY
Roguski, A. (2013, 12 02). brief.pl. Pobrano 06 16, 2014 z lokalizacji
http://www.brief.pl/artykul,1325,kim_jest_bloger.html
syllunia.pl. (2013, 07 16). Pobrano 06 05, 2014 z lokalizacji
http://www.syllunia.pl/2013/07/przyjacioki-organique.html
TechnoratiMedia. (2013). 2013 Digital Influence Report.
Tkaczyk, P. (2012, 08 09). pl.paweltkaczyk.com. Pobrano 06 16, 2014 z lokalizacji
http://pl.paweltkaczyk.com/sprzedawac-przez-social-media/
Tomczyk, T. (2013). Blog. Pisz, kreuj, zarabiaj. W T. Tomczyk, Blog. Pisz, kreuj, zarabiaj. (str. 79).
Zielona Sowa.
Wąsowski, M. (2013, 07 13). natemat.pl. Pobrano 06 17, 2014 z lokalizacji
http://natemat.pl/69995,uwazaj-na-domowe-wybielanie-zebow-idziemy-tropem-preparatu-
whitetime-piotra-kaszubskiego
Wąsowski, M. (2014, 06 04). natemat.pl. Pobrano 06 19, 2014 z lokalizacji
http://natemat.pl/104977,wydawnictwo-grozi-blogerce-sadem-za-to-ze-zrecenzowala-ksiazke-czyli-
jak-firmy-wciaz-nie-rozumieja-internetu
Wesołowski, P. (2013, 05 21). Pobrano 06 19, 2014 z lokalizacji
http://www.slideshare.net/PrzemysawWesoowski/raport-kryzysy-wsocialmedia
38. 38
Spis obrazów:
Rysunek 1 – TechnoratiMedia „2013 Digital Influence Report”
Rysunek 2 – Blogerzy w Polsce 2013
Rysunek 3 – Kampania Peugeot (kominek.in, 2012)
Rysunek 4 – Kampania Peugeot (kominek.in, 2013)
Rysunek 5 – Przyjaciółki Organique (syllunia.pl, 2013)
Rysunek 6 – Wizyta w manufakturze Organique (beautyness.pl, 2013)
Rysunek 7 - Wizyta w manufakturze Organique (beautyness.pl, 2013)
Rysunek 8 – Sylwetki w terenie z MOHITO (Radzka vlog, 2013)
Rysunek 9 – Komentarze pod filmem Radzka vlog SYLWETKI w terenie z Mohito, cz.3
"Sylwetka CHŁOPIĘCA” (Radzka vlog, 2013)
Rysunek 10 – Żywioł Riders (Mediatrendy, 2013)
Rysunek 11 – Relacja z wyprawy (Maciaszek, You Tube, 2012)
Rysunek 12 – relacja w wyprawy Żywioł Riders (Maciaszek, You Tube, 2012)
Rysunek 13 – Misja Orange Travel (kominek.es, 2013)
Rysunek 14 – Orange Travel w liczbach (orange.pl, 2013)
Rysunek 15 – Nieprawdopodobne, a jednak – wpis dotyczący współpracy z Deni Carte
(Carolina, 2014)
Rysunek 16 - Piotr Kaszubski – celebry ta z piekła rodem (facetemjestem.pl, 2013)
Rysunek 17 - Piotr Kaszubski – celebry ta z piekła rodem (facetemjestem.pl, 2013)
Rysunek 18 – Fragmenty książki „Pamiętnik Diabła” Adriana Bednarka wyd. Novae Res
(Booknews.pl, 2014)
Rysunek 19 – Fragment recenzji książki „Pamiętnik Diabła” zarchiwizowany przez portal
NaTemat.pl (Wąsowski, natemat.pl, 2014)
Rysunek 20 - Informacja na blogu Post Meridiem (Post Meridiem, 2014)
Rysunek 21 – Odpowiedź wydawnictwa Novae Res ws. Recenzji książki „Pamiętnik Diabła”
(Opydo, zombiesamurai.pl, 2014)
Rysunek 22 – Komunikacja na fp WIBO (facebook.com, 2014)
Rysunek 23 – wykres przedstawiający wzrost/spadek fanów na profilu marki Schaffashoes
(Czaplicka, Kryzys się opłaca (blogerom), 2013)
Rysunek 24 - Kryzysy w Social Media - Raport z badania zrealizowanego przez SW Research
dla Webkomunikaja i IDG wśród specjalistów zajmujących się komunikacją w SM.
(Wesołowski, 2013)
Rysunek 25 – Kryzysy w Social Media - Raport z badania zrealizowanego przez SW Research
dla Webkomunikaja i IDG wśród specjalistów zajmujących się komunikacją w SM.
(Wesołowski, 2013)