1. Niektórzy lubią poezję…
Niektórzy-
czyli nie wszyscy.
Nawet nie większość wszystkich,
ale mniejszość.
Nie licząc szkół, gdzie się musi
i samych poetów,
będzie tych osób chyba dwie na tysiąc(…)
W. Szymborska
2. Minitomik poetycki wydany z okazji… zrozumienia faktu, że
znajdujemy się wśród tych, którzy lubią poezję.
Czytamy zaklęte słowa, recytujemy i próbujemy lirycznie opisać to,
o dostrzegamy i wyczuwamy w otaczającej nas rzeczywistości.
Zdjęcia Marty Jandy dodają naszym tekstom niezwykłości i czaru.
Wszystkim „moim” młodym i niezwykle zaangażowanym
twórcom dziękuję za chwile, które uskrzydlają…
Leszno, 17 czerwca 2009 r.
3. Agata Piotrowska
Agatka, stokrotka…
Najpierw muszę rosnąć,
Nabierać pięknych barw,
Rozkwitać.
A gdy mnie wszyscy zobaczą,
Będą wyciągać do mnie dłonie..
Już słyszę wiosenne głosy dzieci,
Które wplotą mnie do wianka.
Zabiorą mnie do domu.
Będziemy razem
Się cieszyć…
4. Marta Jandy
Ostatni bukiet
Czarne stroje, smak łez
A dookoła cisza.
Tylko śnieg łka pod butami.
Maszeruję wolnym tempem,
Brązowa trumna -
Ten ciężki kufer chowa w swych czeluściach
Staruszkę, babulinkę mą…
Róże wędrują zamknięte w dłoniach żałobników,
A mój bukiet polnych kwiatów nagle przystaje…
Niemoc jest wszechobecna…
Co teraz będzie?
Wiatr szarpnął mym szalikiem,
Poczułam jej dotyk
I nagle odkryłam, że umiem latać,
Pofrunęłam na łąkę, zbierałam z babcią kwiaty…
5. Marta Jandy
Mama
Myślałam, że jestem sama.
Aż odkryłam, że jej ręce są przy mnie zawsze.
Gasi lampkę w pokoju, gdy czytam do późna
i zasypiam z policzkiem na twardej oprawie.
Podaje ulubione kakao i kanapkę z serem.
Wie, kiedy podsunąć chusteczkę i szepnąć:
„Jestem z tobą, dasz radę kochanie”.
Puka do moich zamkniętych drzwi
i powoli topi lody mego serca,
wystarczy, że spojrzy i uśmiechem doda otuchy.
Nigdy nie byłam sama.
Była przy mnie, gdy przyszłam na świat.
Kiedyś byłam jej cząstką,
teraz ona jest częścią mnie…
6. Wiktoria Donke
Skąpana w rannym deszczu,
wsłuchana w oddech świata,
myślę o tym,
jak można ocalić to,
co jeszcze niezniszczone,
szczęśliwe i niewinne.
Muszę uratować to, co dla mnie
najcenniejsze,
by w pełni smakować życie:
śmiech wywołany błahostką,
którą podrzuca nam
zwykle przychylny dzień,
myślenie o chwilach,
których jeszcze nie ma,
decydowanie kto będzie
towarzyszem dobrych
i złych chwil.
Nie chcę żyć marzeniami innych
ludzi….
7. Sandra Bieńczak
Przyjaciel
Szum wiatru, lekki szelest liści – to moje drzewo.
Jedyny przyjaciel – powiernik moich radości i trosk.
Dąb i ja – bardzo ze sobą związani.
Przy nim siedziałam całe dnie,
Na starej desce zaczarowanej w ławkę.
Gałęzie były mi dachem, liście – listami.
Chciałabym wrócić,
przypomnieć sobie tamte myśli.
To niemożliwe…
Teraz tam stoi zwykły supermarket…
8. Ola Breś
Czekam
Skoro wiesz, co się czuje,
Gdy już serce nie pulsuje,
To powiedz jak to jest,
Gdy w żyłach zastyga krew.
Widziałam niegdyś anioła,
Nad jego głową – aureola.
Zapytałam go o ciebie
A on odparł, żeś jest w niebie.
Powiedział, że jesteś szczęśliwy,
Że w dzień pewien tkliwy
Powrócisz do mnie z nieba
I że nic Ci już nie potrzeba.
Czekam na Ciebie, jak na Sąd Boży.
Pragnę, byś mi znów tatusiu ożył.
9. Michał Cymerman
Nasza klasa
to jest klasa
pierwsza klasa.
Nie pierwsza ”b”
nie pierwsza „c”
tylko nasza pierwsza ”A”
Ha! ha! ha!
Tra! Ta! Ta!
MATEMATYKĘ
każdy zna.
A dlaczego?
a dlatego,
że to właśnie
klasa aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
matematycznaaaaaaaaaaaa!
10. Martyna Stefaniak
Śmierć niewinności.
Chciałbym już powiedzieć: „Mamo, kocham Cię”.
Widząc ciemność, chowam się by przeczekać.
Zamykam nowe oczy, b y się mniej bać.
Zakrywam małe usta, by cienkim głosem nie zdradzić swego istnienia.
Delikatnymi uszami słyszę bicie czyjegoś serca.
Chciałbym już powiedzieć: „Mamo, kocham Cię”.
Gdy lekko się poruszę, czuję na sobie miły dotyk.
Wtedy mam ochotę wyjść mu na spotkanie.
A jeśli... ona na mnie nie czeka?
Jeśli... czekam tylko ja?
Chciałbym już powiedzieć: „Mamo, kocham Cię”.
Czasem zastanawiam się, że mogę w ogóle stąd nie wyjść.
I przepaść na zawsze, bez śladu.
Umrzeć i zniknąć.
Ale ona mi tego nie zrobi.
Chciałbym już powiedzieć: „Mamo, kocham Cię”.
Czekając na wyjście, uśmiechnąłem się.
Wiedziałem, że to już czas.
Nie zamykałem oczu, nie zakrywałem ust.
Nie bałem się ciemności.
Chciałem już powiedzieć: „Mamo, kocham Cię”.
Wtedy poczułem ból.
Straciłem oczy, usta, ręce.
Ciemność wydała mi się jeszcze straszniejsza.
Jednak ona mi to zrobiła.
I już nigdy nie powiem jej:
„Mamo, kocham Cię”.
11. Alicja Wojtkowiak
Spojrzałam w Twoje oczy
I pokochałam błękit.
Rzucam w kąt czarne i różowe okulary,
Bujam w obłokach…
Myślę o niebieskich migdałach,
Jestem niebieskim ptakiem,
Cieszę się, że przeżywam niebieski dzień.
12. Sara Szukalska
Próbując odnaleźć się w tym zamieszaniu
Jeszcze bardziej siebie zgubiłam…
Straciłam siłę, aby dzień witać uśmiechem.
Wtedy pojawił się Twój głos.
Promyki słonka połaskotały mi szyję,
Spokojne ciepło rozlało się we mnie.
Kiedy zapadła cisza,
Świat nagle zgasił barwy.
Znów znalazłam się w gęstwinie
lęków i niepokojów.
13. Dominika Karpińska
Więzień życia
Nigdy nie udawał bohatera.
Nie wiedział, czym jest odwaga.
Zamknięty w pułapce,
Nie mógł znaleźć wyjścia.
Nigdy nie chwalił dnia przed zachodem słońca.
Jego zamknięte oczy widziały drogę ucieczki.
Chciał zapomnieć o przeszłości.
Pragnął jedynie poznać przyszłość
I zapomnieć o wszystkim…
14. Dorota Kaminiarz
Osobowość
Pozostawiono mnie samą sobie
na nieokreślony czas.
Myśli przychodziły różne:
nie znajdą mnie,
zapomnieli o mnie,
wyrzucili mnie z pamięci.
Nagle ujrzałam światło
i ...lustro, a w nim
siebie.
Pomyślałam i wyszeptałam
To już koniec...
jestem wolna.
Koniec ze strachem.
Czas na mnie pewną siebie,
na mnie, która patrzy na świat z innego okna.
Mnie, która kocha wszystkich
za to, że są sobą.
16. Julia Karpińska
Taniec
Kiedy cichną dźwięki muzyki,
Zostajemy sami.
Obiekty naszych uczuć zostają potajemnie uprowadzone.
Jesteśmy samotni w dziczy bicia naszych serc,
A wielki wiatr wieje
I wielki bije dzwon,
Wzywając nas na sąd.
A wszystko po to,
By pojąć, że wszystko się skończy.
W miejscu tak ciemnym,
Tak zimnym.
Więc patrz przed siebie,
Samotnie podążając ścieżką.
Nie zatrzymuj się…
Tańcz, by usłyszeć, że muzyka dalej gra.