2. Hiperrealizm z elementami surrealizmu – tak
Anna Wypych definiuje swoją twórczość, której nieobce są także
filozoficzne pierwiastki i głębokie przemyślenia.
Ta silna i niezależna artystka wie doskonale czego chce,
z powodzeniem i satysfakcją realizując swoje pasje „na pełen etat”.
3. Anna Wypych
• Młoda artystka, która prowadzi swoje malarskie działania w szerokiej i
dynamicznej skali. Źródłem inspiracji jest człowiek i jego kondycja. Maluje
wielkoformatowe obrazy olejne, głównie przedstawiające akty.
• Podejmuje w nich poważne tematy, snując refleksje nad podstawowymi
pojęciami jak: ambicja, strach, czy miłość. Artystka tworzy własną przestrzeń
symboliczną, w której umieszcza elementy, tworząc swoisty świat zawierający
wiele poziomów percepcji. Tworzy tak, by różnie wrażliwy odbiorca mógł
cieszyć się nimi. Artystka uważa, że jej obrazy nie są realistyczne, że jedynie
posługuje się realistycznymi środkami malarskimi, których efekt wzmocniony
jest rozpiętością formatu.
4.
5. Anna Wypych, w 2011 r. ukończyła ASP w Gdańsku i od tamtej
chwili może się pochwalić licznymi nagrodami. Od lat
współpracuje z galeriami w USA, a jej prace były prezentowane w
licznych muzeach w Europie i Stanach Zjednoczonych. Artystka
jest członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Art Renewal
Center jako ARC Living Master a jej obrazy znajdują się w stałych
kolekcjach Muzeum Sztuki Współczesnej w Barcelonie (MEAM)
oraz Muzeum Narodowego w Gdańsku.
6. Od jak dawna Pani zainteresowania krążą wokół Sztuki
i malowania? Czy jest to pasja od dziecka"?
Anna Wypych: Byłam jednym z tych dzieci, które z
miejsca pokochały wszelkiego rodzaju kredki i
farbki i które, ku rosnącemu ciśnieniu rodziców,
mazały wyżej wymienionymi po absolutnie
wszystkim. Sztuka i twórczość, były dla mnie
zawsze czymś naturalnym i niezbędnym do
szczęścia. Nie było u mnie jakiegoś jednego
konkretnego momentu, w którym podjęłam decyzję,
że zostanę malarką, to była raczej droga, na której
zawsze wybierałam ten właśnie kierunek. Często
stałam przed niełatwą decyzją, a i parę razy zdarzyło
mi się postawić wszystko na jedną kartę.
7.
8. Anna Wypych o swojej twórczości:
„Inspiruję się tym, co widzę wokół siebie i tym,
co mi się przydarza. Ale w swoich pracach nie
skupiam się tylko na sobie lecz moje osobiste
doświadczenia są tylko punktem wyjścia i
rodzajem inspiracji do badań nad człowiekiem i
jego kondycją. Stąd tematy jakie podejmuje:
ambicja, piękno, pewność siebie. Każdy z tematów
jakie podejmuję traktuję bardzo subiektywnie.
Zajmując się danym tematem wychodzę ze swoich
doświadczeń i przemyśleń następnie rozszerzam
pole zainteresowania. Tworzę własną przestrzeń
symboliczną w której umieszczam elementy
tworząc swoisty rebus.
9.
10. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam Pani prace miałam spory
problem z rozpoznaniem, czy to malarstwo, czy fotografia.
AW: Zawsze ceniłam warsztat, ale do hiperrealizmu
zmierzałam powoli, razem z rozwojem, samoświadomością
i dojrzewaniem mojego artystycznego smaku. Największy
skok w tym kierunku miałam po skończeniu studiów kiedy
przewartościowałam wszystko, czego się dowie działam
wcześniej, na to, co ja sama myślę o sztuce.
To, że wybrałam taki właśnie sposób malowania wynika z
mojego charakteru. Lubię długoterminowe zadania, detale
i szczegóły, lubię popracować, skrupulatnie budować rożne
rzeczy.
11. • Uwielbiam też bardzo, te najtrudniejsze i najżmudniejsze zadania, ale
tylko, gdy to ja decyduję o tempie i sposobie ich osiągania. Dlatego
często coś ukrywam w obrazie, lub wplatam elementy fantastyczne
12. Portrety, akty prac przeważa drugi człowiek, na ogół w
tematach Pani płeć żeńska. Co Panią najbardziej
w człowieku pociąga?
AW: Wiemy, że gdy spotyka się dwóch
przeciwników, fizyczna przewaga nie jest
najważniejsza, ważny jest też spryt i mądrość.
Tata mnie uczył, że jest jeszcze coś - wola.
Siła woli, determinacja, to jest
coś, co często pozwala wygrać teoretycznie
słabszemu wojownikowi. To jest coś, co mnie
strasznie fascynuje w ludziach - wewnętrzna
siła.
13. Moje obrazy w większości przedstawiają
portrety kobiet, oznacza to tylko tyle i aż
tyle, że jestem kobietą i patrzę na świat
moimi dziewczyńskimi" oczami mój
własny punkt widzenia. Tak więc w
moich obrazach chodzi o ludzi silnych
wewnętrznie.
14. Jakie jest Pani największe osiągnięcie związane z malowaniem?
Co przynosi największą satysfakcję?
AW: Takie osiągnięcia jak nagrody, wystawy,
publikacje są dla mnie bardzo stymulujące i
mobilizujące, dlatego bardzo cenię sobie udział
w konkursach i wystawach z jury. Jednak za
największy sukces uważam dwie inne rzeczy.
Pierwszą jest to, że maluję, co i jak chcę, czyli
jestem niezależna i nie muszę się dopasowywać
do nikogo. Drugą rzeczą, która przynosi
ogromną satysfakcję jest to, że z mojej
twórczości jestem w stanie się utrzymać.
15. A co Panią do tej twórczości najbardziej inspiruje?
AW: Punktem wyjściowym zawsze jest coś,
co mnie poruszyło. Czasem jest to jakieś
wydarzenie z mojego życia, rozmowa z kimś, coś,
co widziałam lub czytałam. Nie podejmuję tematów
tylko dlatego, że są modne, bo trudno jest
powiedzieć coś nowego, ciekawego, gdy tak
naprawdę nas to nie poruszyło. Nie chcę też nikogo
edukować, bo zakładam, że widz może wiedzieć,
czuć i widzieć więcej niż ja, nawet w moim
własnym obrazie. Staram się zawsze mieć otwarty
umysł.
16. Czy ma Pani swoich ulubionych artystów?
Staram się nie inspirować bezpośrednio
twórczością innych artystów, raczej
budować własny język wyrazu. Jednak
czasem niektórzy na mnie silnie
wpływają. Ponieważ chcę być w porządku
względem nich i szanować ich pracę,
zawsze piszę pod obrazem czyja
twórczość mnie zainspirowała, lub jakoś
wpłynęła na mnie, gdy malowałam dany
obraz. Źle bym się czuła gdybym zataiła,
że na kimś się bardzo wzorowałam -
bałabym się, że urażę tę osobę i że uzna,
że przywłaszczam sobie jej pracę.
17. WARSZTAT TECHNICZNY ANNY WYPYCH
Najpierw pojawia się u mnie ,,filozofing", czyli
muszę sobie wszystko dokładnie przemyśleć, co chce
powiedzieć, jak to pokazać, jak użyć konkretnych
motywów i jak spleść wszystko w spójną całość.
Potem przygotowuję się do sesji zdjęciowej, szukam
modelki i robię próby. Sama sesja to zwykle 1-2 dni
przygotowań i parę godzin akcji. Potem pracuję na
komputerze, obrabiam zdjęcia tak, żeby projekt jak
najbardziej przypominał pomysł. Każdy element jest
przemyślany, nawet te surrealistyczne fragmenty
pojawiają się w projekcie na początku.
18. Gdy projekt jest gotowy, przygotowuję
płótno, podkład i rozrysowuję szkic.
Podmalówka ma mi pomóc w dalszej pracy
nad obrazem.
Zaczynam od monochromatycznego
rozmalowania walorowego projektu.
W sadzie teraz za każdym razem co innego
wymyślam, w zależności od tego, co chcę
potem najbardziej wydobyć-czy światło,
konkretną tonację, czy zestawienie
kolorystyczne.
Oczywiście, dopasowuję sobie cały warsztat
do potrzeb, on się cały czas zmienia,
udoskonalam go bezustannie. Gdy zaczynam
dostrzegać wady danego środka wyrazu to
szukam odpowiednika lepszej jakości.
19. PRACOWNIA ANNY WYPYCH
Obecnie pracownia Anny Wypych mieści się
w mieszkaniu w bloku, gdzie artystka
przeniosła się
z warsztatem po urodzeniu dziecka, jak
sama mówi: żeby ,,być pełnoetatową malarką
i mamą jednocześnie"