2. Co to jest pierwsza pomoc?
O pierwszej pomocy słyszał prawie każdy.
Nawet jeśli nie uczestniczył w kursie na ten
temat, to na pewno widział, jak się
przeprowadza resuscytację krążeniowo-
oddechową na filmie, serialu lub podczas
festynu rodzinnego. Jest to wiedza dostępna
na wyciągnięcie ręki, ale kto tak naprawdę
potrafi to zrobić? Wystarczy tylko chcieć
nauczyć się, jak pomóc drugiemu
człowiekowi.
Pierwsza pomoc — zespół czynności wykonywanych w
razie wypadku, urazu lub nagłego ataku choroby w celu
ochrony życia lub zdrowia poszkodowanego oraz
zminimalizowania niekorzystnych następstw, zanim
możliwe będzie udzielenie specjalistycznej
pomocy medycznej (po przewiezieniu do szpitala).
3. Czym jest pierwsza pomoc?
Pierwsza pomoc to nic innego jak „kupowanie
czasu” dla poszkodowanego. Kim jest
poszkodowany? Logika wskazuje, a statystyki to
potwierdzają, że zazwyczaj ratujemy osoby,
z którymi najczęściej przebywamy: własne dzieci,
mąż, żona, rodzice, współpracownicy. Warto więc
nie być bezsilnym w momencie, kiedy zdrowie
i życie bliskiej osoby zależy od ciebie. Zwłaszcza,
że pierwsza pomoc to czynności, które KAŻDY
z nas – laików w dziedzinie medycyny, jest w
stanie wykonać BEZ użycia jakichkolwiek
przyrządów medycznych. Mając do dyspozycji
tylko nasze ręce i głowę, możemy uratować
komuś życie!
4. Od czego zacząć?
Najważniejsze to zapamiętać prosty
Łańcuch Przeżycia – niezmiernie istotne
cztery ogniwa, których spełnienie jeden
po drugim ratują życie człowieka.
Realizacja dwóch pierwszych ogniw zależy
wyłącznie od nas. Trzecie spełnione może
być przez nas lub służby ratownicze, a
realizacja czwartego należy do lekarzy.
7. Pierwsze ogniwo
Wczesne rozpoznanie sytuacji
i powiadomienie specjalistycznych
służb ratowniczych. Musimy
zdawać sobie sprawę z tego,
że w sytuacji, gdy mamy do
czynienia z człowiekiem, który nie
oddycha, żadne podjęte przez nas
działania nie mają sensu, jeśli nie
powiadomimy pogotowia
ratunkowego!
8. Wezwania pomocy należy dokonać po ustaleniu stanu
poszkodowanego, ale przed rozpoczęciem udzielania pomocy
(bezwzględnie dotyczy to resuscytacji krążeniowo-oddechowej, ale
można poświęcić 1 minutę na opatrzenie obrażeń bezpośrednio
zagrażających życiu, jak krwotok, czy wstrząs) lub – o ile to możliwe –
równocześnie (np. prosząc przechodnia, aby zrobił to za ratownika).
Zwykle zawiadamia się albo pogotowie ratunkowe, albo straż pożarną.
Drugą ze służb wzywa się w wypadku, gdy potrzebne może być użycie
specjalistycznego wyposażenia do bezpiecznego wyciągnięcia
poszkodowanego, ugaszenia pożaru, neutralizacji wycieku z cysterny,
baku samochodu, itd. Po zawiadomieniu straży pożarnej na miejsce
wypadku przybędą zarazem strażacy, karetka pogotowia, jak i inne
potrzebne służby (policja, pogotowie gazowe, itd).
Wzywanie pomocy
9. 1. miejsce zdarzenia
2. rodzaj zdarzenia (wypadek
drogowy, wypadek w pracy,
etc.)
3. liczbę poszkodowanych
4. stan poszkodowanych
5. imię i nazwisko wzywającego
pomocy
6. numer telefonu, z którego
dzwonimy
Po podaniu wszystkich informacji należy poczekać na
dodatkowe pytania dyspozytora i potwierdzenie przyjęcia
zgłoszenia.
Przy zgłaszaniu wezwania należy podać (istotna
kolejność):
10.
11. Drugie ogniwo
Wczesna resuscytacja krążeniowo-
oddechowa. Gdy już wiemy, że pogotowie jest w
drodze, natychmiast przystępujemy do
wykonywania ucisków klatki piersiowej i
oddechów ratunkowych.
12. Trzecie ogniwo
Wczesna defibrylacja, czyli działanie na mięsień sercowy
impulsem elektrycznym. Tu przychodzi nam z pomocą
współczesna technika, dzięki której stworzono wspaniałe
urządzenie, automatyczny defibrylator zewnętrzny – AED.
Pozwala on dowolnej osobie udzielającej pomocy na
zastosowanie defibrylacji wobec poszkodowanego. Jeśli jednak
nie mamy dostępu do AED, to trzecie ogniwo zostanie spełnione,
gdy na miejsce wypadku przyjedzie pogotowie
14. Wystarczy znać Łańcuch Przeżycia, żeby
wiedzieć, co zrobić, aby uratować ŻYCIE
bliskiej ci osoby.
15. Do głowy przychodzą ci pewnie
różne wątpliwości i obawy.
Pamiętajmy: Wątpliwości i obawy to nasi
najwięksi wrogowie podczas udzielania
pierwszej pomocy.
To one nie pozwalają nam w wielu przypadkach udzielić
pierwszej pomocy. Nie działamy, bo boimy się, że zrobimy
coś źle, że zrobimy komuś krzywdę przez nasze
„nieudolne” działania, boimy się groźnych chorób
zakaźnych.
Rozwiejmy te obawy.
16. Czy możemy zrobić większą krzywdę komuś,
kto nie oddycha, przez co nie ma zachowanego
krążenia krwi w organizmie?
Nie możemy.
Możemy mu tylko pomóc!
Zaszkodzimy jedynie
wtedy, gdy nie udzielimy
pierwszej pomocy, bo
wówczas ten człowiek na
pewno umrze.
17. Czy możemy zrobić coś źle?
Tak, możemy zrobić coś źle, czyli nieskutecznie.
Przyczyną jest to, że nie chcieliśmy się wcześniej
tego nauczyć, bo nie było nam to potrzebne lub nie
mieliśmy czasu. Wiedza na temat pierwszej pomocy
jest dość łatwo dostępna: szkolenia, warsztaty,
pokazy są organizowane praktycznie w każdym
mieście. Wybierz taki, gdzie będziesz mógł wszystko
do woli przećwiczyć i gdzie instruktor będzie potrafił
uzasadnić każdy schemat postępowania.
18. Czy możemy się zarazić
chorobami zakaźnymi?
Tak, istnieje potencjalna możliwość zakażenia
przez płyny ustrojowe, ale możemy się przed
tym zabezpieczyć. Dotychczas jednak nie
zarejestrowano na świecie przypadku
zakażenia się podczas udzielania pierwszej
pomocy.
19. Pamiętajmy: zwykle ratujemy swoich
bliskich, więc wiemy, czego mamy się
wystrzegać i jak postępować względem
nich.