SlideShare a Scribd company logo
1 of 34
Download to read offline
Polityczne korzenie kryzysów 
bankowych i ograniczonej akcji 
kredytowej 
Charles W. Calomiris 
128/2013 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 1 
i ograniczonej akcji kredytowej
Publikacja jest kontynuacją serii wydawniczej Zeszyty PBR-CASE 
CASE-Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, Fundacja Naukowa 
01-031 Warszawa, al. Jana Pawła II 61 
BRE Bank SA 
00–950 Warszawa, ul. Senatorska 18 
Copyright by: CASE – Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych – Fundacja Naukowa i BRE Bank SA 
Licencja niewyłączna na tłumaczenie na język polski i opublikowanie na www.case-research.eu I rozdziału książki Charlesa 
W. Calomirisa i Stephena H. Habera ‘Fragile By Design: The Political Origins of Banking Crises and Scarce Credit’. Wszelkie prawa do 
polskiego tłumaczenia zastrzeżone. Szczegóły dotyczące książki dostępne są pod adresem: http://press.princeton.edu/. © Princeton 
University Press. 
Non-exclusive rights to reproduce chapter one of 'Fragile By Design: The Political Origins of Banking Crises and Scarce Credit' by Charles 
W. Calomiris and Stephen H. Haber in Polish translation to be reproduced digitally on www.case-research.eu. All rights to Polish trans-lation 
reserved. Details of the full book are available at http://press.princeton.edu/. © Princeton University Press. 
Redakcja naukowa 
Ewa Balcerowicz 
Sekretarz Zeszytów 
Krystyna Olechowska 
Tłumaczenie 
Maciej Krzak 
DTP 
SK STUDIO 
ISSN 1233-121X 
Wydawca 
CASE – Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych – Fundacja Naukowa, 01-031 Warszawa, al. Jana Pawła II 61 
Nakładca 
Fundacja BRE Banku, 00-950 Warszawa, ul. Senatorska 18 
2 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
SPIS TREŚCI 
LISTA UCZESTNIKÓW SEMINARIUM. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 
WPROWADZENIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7 
SKORO STABILNE I EFEKTYWNE BANKI SĄ TAKIM DOBRYM POMYSŁEM, 
TO DLACZEGO SĄ TAKĄ RZADKOŚCIĄ?. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 3 
i ograniczonej akcji kredytowej
Charles W. Calomiris – profesor Uniwersytetu Columbia, USA. Wykłada finanse w Columbia 
University Graduate School of Business oraz w Szkole Spraw Międzynarodowych i Publicznych 
(School of International and Public Affairs). Jego zainteresowania badawcze dotyczą kilku dziedzin: 
bankowości, finansów przedsiębiorstw, historii finansów, polityki monetarnej. Uznany za jednego 
z czołowych historyków finansów. Studia licencjackie ukończył na Uniwersytecie Yale w 1979 r. 
W 1985 r. obronił doktorat z ekonomii na Uniwersytecie Stanforda, jego praca poświęcona była 
Podatkowej teorii pieniądza w perspektywie historycznej (Historical Perspectives on the Tax -Based 
Theory of Money). Jest członkiem amerykańskiego Komitetu Cieni ds. Regulacji dla Sektora 
Finansowego (Shadow Financial Regulatory Committee), Komitetu Otwartego Rynku (Open Market 
Committee) oraz Okrągłego Stołu Ekonomistów ds. Finansów (Financial Economists Roundtable). 
Jest Research Associate amerykańskiego Narodowego Biura Badań Ekonomicznych (NBER) oraz 
Visiting Research Fellow w Międzynarodowym Funduszu Walutowym (MFW). Członek grupy 
zadaniowej ds. praw własności w Instytucie Hoovera na Uniwersytecie Stanforda. Kieruje także 
projektem dotyczącym deregulacji w obszarze finansów w amerykańskim think-tanku American 
Enterprise Institute. W przeszłości współpracownik think-tanku Council on Foreign Relations; członek 
komisji doradzającej rządowi Stanów Zjednoczonych (International Financial Institution Advisory 
Commission) w sprawie reformy MFW, Banku Światowego i regionalnych banków rozwoju oraz WTO, 
a także doradca lub visiting scholar Banków Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku, Chicago, Cleveland, 
St. Louis, i Filadelfii, Rady Rezerwy Federalnej, Banku Światowego. Doradzał rządom Meksyku, 
Argentyny, Japonii, Chin, Salwadoru, Brazylii, Kolumbii, a także władzom stanów Connecticut 
i Massachusetts. Od września 2011 r. jest członkiem Doradczego Komitetu Naukowego 
przy Europejskiej Radzie ds. Ryzyka Systemowego w Europejskim Banku Centralnym. 
4 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
LISTA UCZESTNIKÓW SEMINARIUM 
Ewa Balcerowicz CASE 
Andrzej Bień SGH 
Beata Bierut NBP 
Jakub Blatkiewicz Capital Strategy 
Katarzyna Błażuk Capital Strategy 
Agnieszka Brewka NBP 
Charles Calomiris Columbia University 
Tomasz Chmielewski NBP 
Marek Dąbrowski CASE 
Małgorzata Dusza BOŚ 
Mirosław Dusza UW 
Ewa Fizyta Societe Generale 
Paulina Gasińska BRE Bank 
Marcin Gozdek Capital Strategy 
Witold Gradoń UE Katowice 
Ewa Gucwa-Leśny UW 
Andrzej Halesiak Pekao 
Małgorzata Iwanicz-Drozdowska SGH 
Marek Kałkusiński NOT-TKP 
Wojciech Kałkusiński KPH 
Stanisław Kasiewicz SGH 
Stefan Kawalec Capital Strategy 
Maks Kraczkowski 
Urszula Kryszczuk Pekao 
Maciej Krzak CASE 
Lech Kurkliński SGH 
Monika Lewandowska-Kalina SGH 
Marcin Łakomski tłumacz 
Aleksandra Łaszek FOR 
Waldemar Milewicz SGH 
Krystyna Olechowska CASE 
Leszek Paczkowski NBP 
Zbigniew Polański NBP, SGH 
Grzegorz Poniatowski CASE 
Irena Pyka UE Katowice 
Ernest Pytlarczyk BRE Bank 
Jacek Ramotowski Obserwator Finansowy 
Andrzej Reich KNF 
Wioletta Reimer Pekao 
Adam Rykowski Xelion 
Andrzej Rzońca RPP 
Bazyli Samojlik ALK 
Maciej Stańczuk 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 5 
i ograniczonej akcji kredytowej
Stanisław Sudak MRR 
Monika Swaczyna 
Aleksandra Szunke UE Katowice 
Marek Tatała FOR 
Wiesław Thor BRE Bank 
Paweł Tokarski PISM 
Ewa Tomaszewska 
Joanna Tunorow Pekao 
Aleksandra Wasilewska PKO BP 
Katarzyna Wąsik CASE 
Jan Winiecki RPP 
Grzegorz Zatryb Skarbiec TFI 
Anna Ząbkowicz INE PAN 
Tomasz Zieliński UE Katowice 
W transmisji seminarium na portalu Bankier.pl online uczestniczyło 700 osób, 
a unikalnych wejść odnotowaliśmy 8000. 
6 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
Systemy bankowe to układ między władzami, inwestorami, ale i elektoratem politycznym. I ten układ de-cyduje 
o zasadach gry, o czymś, co nazywam grą w okazje bankowe. Zatem zasady gry dotyczące wejścia na ry-nek, 
konkurencyjności, alokacji kredytu i alokacji strat wynikają głównie z czynników politycznych, czyli ukła-du, 
swoistej koalicji, która decyduje o strukturze i wynikach systemu bankowego – stwierdził prof. Charles 
Calomiris, profesor Columbia University Graduate School of Business, gość specjalny 128 seminarium BRE-CASE. 
Seminarium zorganizowała Fundacja CASE we współpracy z BRE Bankiem w ramach stałego cy-klu 
spotkań panelowych. Seminarium odbyło się wWarszawie, w październiku 2013 r. 
W scentralizowanym autokratycznym systemie państwowym mamy do czynienia ze zjawiskiem sie-ci 
kolesi dzielących się zyskami. Klasycznym przykładem jest Meksyk; z wyjątkiem czasów rewolucji, 
kiedy panował chaos i każdą inwestycję mogli przejąć żołnierze. Zupełnie odmiennym przykładem pań - 
stwa autokratycznego jest Brazylia, której rząd nigdy nie był w stanie sprawować nadmiernej kontro-li 
nad gospodarką, zwłaszcza nie był skuteczny w poborze podatków. 
Wdemokracji liberalnej (Kanada) zasady gry uniemożliwiają wszystkim grupom społecznym przejęcie 
kontroli nad systemem bankowym i wykorzystanie tego systemu jako środka przejęcia zasobów innych 
grup. A tymczasem w demokracji populistycznej (Stany Zjednoczone) rządząca koalicja wykorzystu-je 
system bankowy, by przejąć zasoby innych grup społecznych, co prowadzi do obniżenia i destabi-lizacji 
akcji kredytowej. Bowiem przesunięcie zasobów zwykle polega na udzielaniu kredytów po pre-ferencyjnych 
stawkach osobom zaprzyjaźnionym. 
Z analizy historii bankowości wWielkiej Brytanii, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych wynika, że je-śli 
państwo demokratyczne boryka się z problemami, ma kłopoty z finansowaniem wydatków 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 7 
i ograniczonej akcji kredytowej
(zwłaszcza w czasie wojny), to system bankowy, w razie konieczności, zostanie dokooptowany, by słu-żyć 
interesom państwa, dlatego, przykładowo, bankowość wWielkiej Brytanii była zacofana przez po-nad 
wiek. 
Dzisiejsze banki nie mają nic wspólnego z bankami XIX czy początku XX wieku. Czy powodem 12 
kryzysów bankowych w Stanach Zjednoczonych nie jest globalny charakter banków? Tych, które de-cydują 
o całym systemie, a ponieważ są globalne to przenoszą na amerykański grunt ryzyko z innych 
krajów? (Stanisław Kasiewicz, SGH). Ocenia się, że szoki zagraniczne spowodowały mniej więcej 
połowę z 12 amerykańskich kryzysów bankowych (Ch. Calomiris). Przykładowo kryzys roku 1825 
wziął się właśnie z zagranicy, po części również kryzys w 1807 r. Jednak powodem połowy amerykań - 
skich kryzysów bankowych były przyczyny wewnętrzne. Przenosiły się do innych krajów. Przykładem 
kryzys roku 1907, który zmusił władze Meksyku do przygotowania specjalnego pakietu pomocy dla 
banków i tym samym wynalazł sekurytyzację, która została wymyślona jako mechanizm rządowy, by 
zapewnić bodźce dla banków. Stany Zjednoczone były więc źródłem zmienności, tak jak i Kanada, która 
również powodowała dużą zmienność na rynkach. 
Opisując sytuację sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych Ch. Calomiris zwrócił uwagę na ol-brzymie 
transfery, których banki dokonywały do grup aktywistów miejskich w zamian za zgodę na fu-zję 
(Stefan Kawalec, Capital Strategy). Jakiego typu były to porozumienia? Do czego konkretnie 
banki się zobowiązywały? Grupy aktywistów miejskich są z siebie bardzo dumne (Ch. Calomiris). 
Wczasie przesłuchań w Kongresie chwalą się umowami, na podstawie których dostały miliony czy bi-liony 
dolarów od banków w wyniku ustępstw. Grupa aktywistów przekazuje uzyskane środki elekto-ratowi 
albo pieniądze przekazywane przez banki mają formę darowizny dla grupy miejskich aktywi-stów. 
Zatem dysponujemy zeznaniami przedstawicieli tych grup w Kongresie. Często powtarzają, że tylko 
ten bank, który płaci jest dobrym obywatelem. 
Czy należy rozdzielić banki detaliczne i uniwersalne od inwestycyjnych? Czy na ten proces jest już 
zdecydowanie za późno? (pytanie internauty). Opowiadam się za globalną uniwersalną banko-wością 
(Ch. Calomiris). Kanada jest świetnym przykładem bardzo dobrego, skutecznego systemu 
opartego na globalnej bankowości uniwersalnej. W systemie kanadyjskim co 5 lat obowiązuje prze-gląd 
ustawy o prawie bankowym. Dzięki temu bardzo szybko wprowadzane są innowacje finanso-we, 
również w bankowości uniwersalnej. W latach 60. i 70. XX wieku, w przeciwieństwie do innych 
krajów, Kanada uniknęła erozji bazy depozytowej. Dzisiaj banki są bardzo zdywersyfikowane. To są 
globalne banki uniwersalne. Banki kanadyjskie bardzo szybko się dostosowują. W rozwoju bankowości 
uniwersalnej Kanada o kilka długości wyprzedza Stany Zjednoczone. Dzięki temu banki kanadyj-skie 
mają świetne wyniki. Zatem nieprawdziwa jest teza, że bankowość uniwersalna jest niedobra. 
Wręcz przeciwnie. 
8 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
Song Hongbing (Wojna o pieniądz 2. Świat władzy pieniądza) twierdzi, że kryzysy finansowe są wywoływane 
przez banki w krajach, w których kontrolują emisję pieniądza (przykładem Fed) a służą przejęciu bo-gactwa 
jednej grupy przez inną (pytanie internauty). Czy kryzysy w bankowości mogą wynikać z po-lityki 
pieniężnej? Bardzo rozluźniona polityka monetarna w latach 2002–2005 przyczyniła się do po-dejmowania 
wysokiego ryzyka, co, oczywiście, pogorszyło kryzys (Ch. Calomiris). Jednak wcale nie 
uważam, że niewłaściwa polityka monetarna prowadzi do kryzysów bankowych. Prowadzi do powsta-nia 
baniek, jeśli chodzi o ceny aktywów, ale ona nie spowoduje kryzysu w bankowości. Konieczny jest 
również nieodpowiedni poziom dźwigni finansowej w bankach. Luźna polityka monetarna to drugo-rzędny 
czynnik kryzysów bankowych. Oczywiście, ona wzmacnia kryzys, ale go nie wywołuje. 
Kanada według Ch. Calomirisa jest przykładem najbardziej stabilnego systemu bankowego, w którym 
reguły są stałe. Z drugiej strony obowiązuje ustawowa reguła cyklicznych zmian, czyli co pięć lat na-stępują 
zmiany regulacji w systemie bankowym. Jak ta ustawowa reguła wpisuje się w stabilność sys-temu? 
(Grzegorz Poniatowski, CASE). Wydaje się, że celem ustawowej reguły jest dyscyplina i in-nowacyjność 
(Ch. Calomiris). 5-letni cykl gwarantuje szybką adaptację innowacji w systemie i niskie 
ryzyko wypadnięcia pośredników z tego cyklu. To niewątpliwie można zapisać na plus cyklu. Minu-sem 
natomiast jest to, że jeśli banki nie będą działać w odpowiedni sposób, to zasady gry mogą w każ - 
dej chwili się zmienić, a najłatwiejszym sposobem jest obniżenie bariery wejścia na rynek banków za-granicznych. 
Taki jest zamysł cyklu weryfikacji prawa. Wydaje się, że jest to dobre narzędzie służące 
modernizacji systemu bankowego jak i jego dyscyplinowaniu. Zatem innowacyjny system bankowy jest 
zdyscyplinowany. Po części ta dyscyplina wynika z tego, że bankowcy wiedzą, że zasady w każdej chwi-li 
mogą ulec zmianie. Dlatego w bankowości kanadyjskiej banki zagraniczne, w tym amerykańskie od-grywają 
niewielką rolę. Obecnie około 7% systemu bankowego należy do banków zagranicznych. Oczy-wiście, 
to się może zmienić. Zmieniło się wMeksyku, kiedy banki meksykańskie straciły płynność, to 
w końcu rząd ściągnął banki amerykańskie i inne zagraniczne. Ten sam bicz wisi nad bankami w Ka-nadzie. 
Czy oprócz Kanady są jakieś inne przykłady wiodących gospodarek światowych, których nie dotknął 
kryzys (Witold Gradoń, UE w Katowicach)? Lista, niestety, jest dość krótka. Australia, Hongkong, 
Kanda, Malta, Nowa Zelandia, Singapur. Australia ostatni kryzys bankowy przeżyła w roku 1893 (Ch. Ca-lomiris). 
Historycy gospodarczy twierdzą, że to wynikało z ówczesnej gospodarki ziemią, która do-prowadziła 
do bańki na rynku. Nowa Zelandia chyba nigdy nie miała poważnego kryzysu. Na Malcie 
w la tach 80. XX w. były pewne problemy, ale, zgodnie ze wskaźnikiem MFW, nie był to kryzys na tyle 
poważny, by zakwalifikować Maltę do krajów podlegających kryzysom bankowym. 
Ch. Calomiris omówił wpływ autokratycznego scentralizowanego systemu państwowego (Meksyk) imniej 
scentralizowanego (Brazylia) na system bankowy. A co wynikałoby z porównania kłopotów sektora fi- 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 9 
i ograniczonej akcji kredytowej
nansowego Rosji (scentralizowanej autokracji) i Chin (zdecentralizowana autokracja)? (JanWiniec-ki, 
RPP). Kiedy inflacja w Chinach stanie się wysoce niepopularna (7 – 8 proc. rocznie), wówczas wła-dze, 
podobnie jak w ostatnich 20 latach, zakręcą kurek kredytowy (Ch. Calomiris). Duże banki prze-staną 
kredytować przede wszystkim sektor prywatny. Chociaż Chiny to scentralizowana autokracja, a rząd 
dość autokratyczny, to jednak szybko reagujący na potrzeby społeczne. Tak, jak w przypadku Brazy-lii, 
państwo może się finansować stosując bardzo niepopularną politykę hiperinflacji. Chiny uniknęły 
tego problemu z powodu centralizacji władzy, o wiele wyższej niż w Brazylii. Widać zatem, że Chiny 
obawiają się inflacji. 
Po 2008 r. mieliśmy do czynienia z wieloma regulacjami na poziomie krajowym i międzynarodowym, 
których finał, oczywiście, był bardzo bolesny dla banków (Maciej Stańczuk). Efekt? System bankowy 
na pewno stał się bezpieczniejszy, bo banki się dokapitalizowały, wprowadzono wiele regulacji ostro-żnościowych 
i wszystko wskazuje na to, że do końca obecnej dekady system Bazylea III zostanie wdro-żony 
w skali globalnej. Ale w rozważaniach pomija się wagę ryzyka papierów skarbowych. Jeżeli mówi-my 
o zerwaniu nici relacji między bankami a rządami, to w sytuacji tego, co przeżyliśmy w ostatnich 
latach nic się w tej sprawie nie zmieniło. Waga ryzyka papierów skarbowych nadal jest na poziomie 
zerowym, czyli w ogóle nie konsumuje kapitału. Nie może zatem być mowy o przerwaniu zwią zków, 
które nam się nie podobają, między bankami a rządami. Grecja de facto zbankrutowała, de jure zresz-tą 
też, bo mieliśmy do czynienia z restrukturyzacją należności od wierzycieli prywatnych. Jaki zatem 
sens utrzymywania fikcji, że papiery skarbowe, np. takich krajów jak Grecja, nadal są obciążone ze-rową 
wagą ryzyka? Banki dostosowując się do nowych regulacji nie mają żadnych obiekcji, żeby ta-kie 
obligacje kupować, bo one w ogóle nie konsumują kapitału. A przecież w tym nowym świecie trze-ciej 
Bazylei zaostrzone regulacje dotyczą właśnie kapitału. 
System Bazylei III nie jest do końca wiarygodny w sprawie pomiaru łącznego ryzyka kredytowego 
(Ch. Calomiris). Przede wszystkim nie zgadzam się z metodą, jaką przyjęto w tym systemie, czy-li 
mierzenia ryzyka przez stosowanie wag ryzyka. Dlaczego trudno zreformować ten system? Po pierw-sze, 
obowiązuje zerowa waga ryzyka dla papierów skarbowych. Po drugie, banki w południowej Eu-ropie 
mają bardzo wysoki i rosnący poziom ekspozycji na bony skarbowe swoich rządów. Dlaczego? 
Mamy porozumienie między bankami a rządem, czy regulatorami. Banki mogą rozwiązać problem 
finansowania wydatków publicznych. Idealne partnerstwo: ja kupię twój zły dług, a ty będziesz uda-wać, 
że mój zły bilans jest tak naprawdę dobry. Wystarczy przeanalizować wskaźniki rynkowe w przy-padku 
największych banków i największych krajów Europy, nie tylko peryferyjnych. Układ między 
rządami państw w kryzysie fiskalnym a bankami zombi polega na tym, że przymyka się oczy na nie-jedno 
zło. 
Czego możemy się spodziewać po europejskich działaniach regulacyjnych, próbie utworzenia unii ban- 
10 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
kowej, procedurze restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banku? (Ewa Balcerowicz, CASE). 
Kiedy możemy mówić o udanej unii bankowej? (Ch. Calomiris). Kiedy mamy do czynienia z odpo-wiednim 
nadzorem: skutecznym i konsekwentnym. Zatem musi to być nadzór scentralizowany. W Eu-ropie 
tę rolę ma pełnić EBC. Czy będzie skuteczny? Urząd jest skuteczny, jeśli może podejmować in-terwencje, 
a nie tylko prowadzić nadzór. Urząd zajmujący się interwencjami alokuje straty. Jeśli alokuje 
straty, to musi ponosić odpowiedzialność za decyzje związane z alokacją strat. A to możliwe, jeśli nie 
jest władzą fiskalną. Unia bankowa zatem wymaga wpierw przyjęcia zasad podziału strat i wprowa-dzenia 
demokratycznego mechanizmu dotyczącego podziału i przyznawania odpowiedzialności. Pro-blem 
unii bankowej jest taki sam jak w przypadku unii walutowej. Ani jedna, ani druga nie będą sku-teczne 
bez unii fiskalnej. To podstawowa bariera Unii Europejskiej. Wspólna Europa to ciągle teoria, 
dążenie by coś utworzyć, ale nie tworząc realnych instytucji. 
Rozważania o politycznych korzeniach kryzysów bankowych z punktu widzenia teorii public choice 
oraz rozważania o koalicjach redystrybutywnych (zgodnie z kierunkiem myślenia Mancura Olsona) 
są bardzo interesujące. Jednak w takim ujęciu, polityka monetarna, jak się wydaje, przestaje być pro-blemem. 
Znika? Czyżby polityka była jedynie detonatorem? Czymś, co samo funkcjonuje? (J. Winiecki). 
W zdecentralizowanych, słabych autokracjach (Brazylia) polityka pieniężna wynikać będzie z poli-tyki 
bankowej i odwrotnie (Ch. Calomiris). Właściwie one są jednym i tym samym, ponieważ jedynym 
sposobem finansowania władzy jest zbieranie podatków za pośrednictwem systemu bankowego. W ten 
sposób państwo zarabia na inflacji. Proinflacyjna polityka pieniężna i system bankowy, który nie za-pewnia 
kredytu dla sektora prywatnego to dwie strony tej samej monety, czyli systemu, który nie po-trafi 
pobierać podatków. To jedna odpowiedź. Ale jest i druga. W pozostałych krajach analizowanych 
wspólnie z S. Haberem (Fragile by Desing: The Political Origins of Banking Crises and Scarce Cre-dit) 
stwierdziliśmy, że im zdrowszy jest system bankowy, tym zdrowsza jest polityka pieniężna. Dla-czego? 
Bo te same instytucje polityczne, które podejmują decyzje dotyczące zdrowego systemu ban-kowego 
mają również wpływ na politykę pieniężną. Kanada jest przykładem kraju nie tylko 
z najbardziej skutecznym systemem bankowym, ale jednocześnie z najniższą i najmniej zmienną in-flacją 
spośród wszystkich analizowanych przez nas krajów. Liberalna demokracja to najlepszy ustrój 
dla wszystkich aspektów polityki – monetarnej, handlowej itp. 
Gdzie jest źródło następnego kryzysu? Z czym ten kryzys będzie związany? Jakie będą symptomy spo-dziewanego 
kryzysu finansowego? (Ernest Pytlarczyk, BRE Bank). Wydaje się, że mamy jeszcze 
jedno zjawisko związane z kryzysami bankowymi, o którym, tak naprawdę niewiele powiedziałem, a które 
też ma korzenie polityczne (Ch. Calomiris). Mieliśmy tego znamiona w Stanach Zjednoczonych iWiel-kiej 
Brytanii w latach 80. ubiegłego wieku. Chodzi głównie o stopy procentowe, które są powiązane z in-flacją, 
ale też z ryzykiem procentowym. Wydaje się, że dzisiaj największym problemem, zwłaszcza w go-spodarkach 
wschodzących, jest to, że w ciągu najbliższych 5–10 lat w Stanach Zjednoczonych i w innych 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 11 
i ograniczonej akcji kredytowej
krajach stopy procentowe denominowane w dolarach amerykańskich będą rosnąć 4, 6, 8 pkt. proc. np. 
dla 10-letnich papierów skarbowych. To ogromna korekta. Ryzyko będzie się nierównomiernie rozkładać 
na poszczególne kraje. I to jest najważniejszy problem. Rozważmy go na podstawie dwóch skrajnych 
przypadków. Pierwszy, kraj ma jasną politykę fiskalną i jasną politykę monetarną, czyli ma określony 
cel inflacyjny (bez jakichkolwiek dodatkowych zastrzeżeń) i władze krajowe zobowiązały się do dys-cypliny 
fiskalnej. Pojawia się nowa sytuacja: wyższe stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych. Wó-wczas 
niektóre banki przykładowego kraju mogą mieć problem, ale będzie on korygowany przez ceny, 
bo wszystkie stopy procentowe pójdą w górę. Drugi przypadek, kraj ma niepewną politykę fiskalną i pie-niężną, 
wówczas korekta (wskutek podwyżki amerykańskich stóp procentowych) będzie kosztować o 
wiele więcej. Jeśli bowiem mamy wysoki wskaźnik długu publicznego do PKB, to ludzie zaczną się za-stanawiać: 
Aha! Mieliśmy 2-proc. stopy, teraz będą wynosiły 6, a może 7 proc. Nasz dług publiczny wy-nosi 
100 proc. PKB, czy to znaczy, że kraj zbankrutuje? Jeżeli dodatkowo polityka pieniężna jest nie-przewidywalna, 
to ludzie zaczynają zastanawiać nad posunięciami swojego banku centralnego. 
Obywatele nie wiedzą, czy bank skoncentruje się na stopach procentowych, czy na kursie walutowym. 
Zaczynają testować rynek. Efektem jest dosyć duża zmienność przepływów kapitałowych. Zatem wy-daje 
się, że głównym zagrożeniem dla większości krajów całego świata, zwłaszcza krajów rynków wscho-dzących, 
jest pewna w najbliższych latach podwyżka stóp procentowych w dolarach amerykańskich. Jak 
można się zabezpieczyć przed tym szokiem? Trzeba zadbać o stabilność polityki fiskalnej i polityki pie-niężnej. 
Cel inflacyjny powinien być absolutnie jasny, żeby nie było możliwości ataków spekulacyjnych 
na walutę ze względu na niejasną politykę wobec kursu walutowego. Zatem bardzo ważne jest to, by nie 
tworzyć dodatkowego ryzyka w otoczeniu kraju. W ciągu najbliższych 5, 10 lat powodem kryzysów będzie 
brak pożądanej reakcji rządów na podwyżkę stóp procentowych w dolarach amerykańskich. 
Ch. Calomiris uważa, że powrót do normalności nie usunie problemu politycznych korzeni kryzysów 
bankowych (J. Winiecki). Powrót do normalności, jak się wydaje, nie nastąpi z powodu oddziaływania 
czynników długookresowych. A jeśli nawet tak, to prawdopodobieństwo problemów wynikających z po-litycznych 
korzeni kryzysów bankowych stanie się z konieczności słabsze. Ale inne problemy, 
na przykład długookresowego spowolnienia gospodarczego i tendencji prostagnacyjnych będą mia-ły 
większy wpływ na przyszłą rzeczywistość. 
Analiza systemu politycznego i bankowego to niezwykle trudne zadanie, bo to systemy bardzo złożo-ne, 
przy czym system polityczny jest całkowicie nieklarowny i nietransparentny. Z punktu widzenia 
współczesnych czasów istotne wydają się następujące pytania. Na ile system polityczny ma wpływ na two-rzenie 
regulacji? Jakimi kanałami się to odbywa? Instytucjonalnie, czy na zasadzie telefonu, czy wy-boru 
odpowiednich ludzi? Jaki jest wpływ systemu politycznego na instytucje nadzoru i kontroli sys-temu 
bankowego? To pytania istotne, bo Ch. Calomiris wielokrotnie stwierdził, że politycy wcale nie 
kierują się dobrem ogólnospołecznym (S. Kasiewicz). Co naukowcy, badacze mogą zrobić, kiedy roz- 
12 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
poznają manipulację polityczną? Wydaje mi się, że pierwszym naszym zadaniem jest edukowanie (Ch. Ca-lomiris). 
Dzisiejszy kryzys jest znakomitą okazją, by uświadomić ludziom prawdziwe źródła kryzy-sów. 
To okazja, by kształcić ludzi na temat regulacji, przepisów, jakie można przyjąć, by przeciwdzia-łać 
kryzysom. To świetny moment, by przyjąć takie przepisy, które w przyszłości trudno byłoby 
zmanipulować czy wycofać. Jednak najważniejsze jest to, że takie przepisy powinny zasadzać się na przej-rzystości 
i braku arbitralności władzy regulacyjnej. Przykładowo, system bazylejski przewiduje, że mie-rzymy 
ryzyko aktywów banków pytając bank o owo ryzyko. Każdy rodzic wie, że to nie jest najlepsza 
metoda dochodzenia prawdy. Co można zrobić? Zapytać regulatorów. Niestety, z kolei urząd odpowiedzialny 
za regulacje jest najbardziej podatny na manipulację w procesie politycznym. Pomiar ryzyka wyma-ga 
obiektywnych kryteriów, które są podatne na obserwacje a niepodatne na arbitralne i nieprzewidywalne, 
bądź nieprzejrzyste decyzje bankowców czy polityków. Lista takich reform jest długa, ale podam pro-sty 
przykład. Mierzymy poziom ryzyka kredytu analizując stopę procentową kredytu. Jeżeli bank po-biera 
od kredytobiorcy wysokie odsetki, to regulator powinien uznać, że widocznie kredyt jest ryzy-kowny. 
Stopa procentowa (nie na samym początku, ale w całym okresie funkcjonowania kredytu) oraz 
poziom kapitału banku to rzeczy wymierne i łatwe do zaobserwowania. Przekonuję więc regulatorów, 
by zasady były obiektywne, przejrzyste, obserwowalne, jasne dla banków i urzędów regulacyjnych. Oczy-wiście, 
żaden zestaw zasad nie jest doskonały, ale w ten właśnie sposób należy myśleć o regulacjach. 
Historycznie rzecz ujmując mieliśmy bardzo niewiele długookresowych przypadków przyzwoitego za-chowania 
się polityków w gospodarce (J. Winiecki). Pierwszym celem polityka jest reelekcja (Ch. Ca-lomiris). 
Zatem trudno oczekiwać, że cokolwiek zdziała, jeśli przez owo działanie miałby się narazić 
elektoratowi. Ale absolutnie nie chcę oceniać polityków. Sedna sprawy upatruję w konstytucji, bo to 
jej zapisy decydują o regułach gry. 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 13 
i ograniczonej akcji kredytowej
14 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
Charles W. Calomiris, Stephen H. Haber 
Skoro stabilne i efektywne 
banki są takim dobrym 
pomysłem, to dlaczego 
są taką rzadkością? 
Więk szość eko no mi stów… za zwy czaj przyj mu je, 
że in sty tu cje fi nan so we bę dą roz wi ja ły się 
mniej lub bar dziej spon ta nicz nie, 
kie dy po ja wi się za po trze bo wa nie na ich usłu gi 
– to przy pa dek po py tu, któ ry kreu je po daż… 
Ta kie uję cie zbyt pro sto roz strzy ga tę zło żo ną spra wę. 
Ron do Ca me ron i Hugh Pa trick 
Ban king in the Ear ly Sta ges of In du stria li za tion (1967) 
Wszy scy wie my, że ży cie nie jest spra wie dli we, że 
„decyduje polityka”. Mówimy tak, kiedy typowa - 
ny przez nas film prze gry wa w wy ści gu do Oska - 
ra. Mó wi my tak, kie dy du reń z bok su, tam w ko - 
rytarzu, który gra wgolfa z sze fem, otrzymu je awans, 
na który to my zasłużyliśmy. Mówimy to samo, kie-dy 
bu duje się mosty donikąd, bo ustosunkowa ny 
sena tor zała twił federalne fundusze dla swojego sta-nu. 
I mówimy tak, kiedy szeroko ustosunkowa ni 
przedsiębiorcy uzyskują miliardy dolarów rządo-wych 
dotacji do bu dowa nych fabryk, które nigdy 
nie będą miały szansy stać się konkurencyjne. 
Uznajemy, że polityka jest wszędzie, ale jakoś dziw-nie 
wierzymy, że bankowe kryzysy są apolityczne 
jako skutek nie prze widywalnych i nadzwyczajnych 
okoliczności, jak trzęsienia ziemi czy gradobicia. 
Wierzymy, bo tę wersję wydarzeń przedsta wiają cią-gle 
bankierzy cen tralni i urzędnicy ministerstwa fi-nansów, 
a powtarzają ją dziennikarze ekonomicz-ni 
i gadające głowy w tele wizji. Wtej opowieści, lu-dzie 
o wysokich kwalifikacjach, z dobrymi in ten-cja 
mi czy nią wszyst ko, co w ich mo cy, aby stwo rzyć 
sprawne instytucje finansowe, przydzielić kredyt 
w sposób efek tywny i radzić sobie z problemami, 
kie dy się po ja wią. Nie są jed nak wszech moc ni i nie 
Niniejszy tekst to I rozdział pt. „If Stable and Efficient Banks are Such a Good Idea, Why Are They So Rare?” książki Charlesa 
W. Calomirisa i Stephena H. Habera Fragile By Design: The Political Origins of Banking Crises and Scarce Credit, która 
zostanie wydana przez Princeton University Press w lutym 2014 r. 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 15 
i ograniczonej akcji kredytowej
mogą prze widzieć każdej ewen tualności, dla tego 
czasami padają ofiarą pechowej serii. Szoki gospo-darcze, 
których przypuszczalnie na wet nie dało się 
prze widzieć, destabilizują system, funkcjonu jący 
w innych okolicznościach bez zgrzytów. Kryzysy 
ban ko we, we dług tej wer sji wy da rzeń, są jak nie - 
szczęśliwe rodziny u Tołstoja; wszystkie one są nie-szczęśliwe 
na swój szczególny sposób. 
Ta książka przeciwsta wia się takiemu poglądowi iwto 
miejsce sugeruje, że polityka, którą dostrzegamy wszę-dzie 
wokół nas, determinu je również czy społeczeń-stwa 
doznają powtarzalnych kryzysów bankowych 
(jak w Argen tynie i USA), czy ich nie doświadczają 
nigdy (jak wKanadzie). Przy czym pod pojęciem po-lityki 
nie rozumiemy czasowych, osobliwych przymie-rzy 
między jednostkami wrodzaju tych, które powo-dują 
awans najgłupszego osobnika w firmie na wi-ce 
prezyden ta do spraw stra tegii. Mamy na myśli spo-sób, 
wjaki podsta wowe instytucje polityczne społe-czeństwa 
kształtują motywa cje polityków, bankierów, 
akcjonariuszy banków, właścicieli de pozytów ban-kowych, 
kredytobiorców i podatników tak, aby 
stworzyć koalicje, które nadałyby korzystny dla 
nich kształt pra wom, polityce i regulacjom, często 
kosztem innych. We dług tego poglądu, dany kraj nie 
„wybiera” swojego systemu bankowe go, ale raczej do-staje 
system spójny z instytucjami, które decydują 
o rozdziale władzy politycznej. 
Nie przy pad ko wy roz kład kry zy sów 
ban ko wych 
Systemowe kryzysy bankowej nie wypłacalności 
takie jak fiasko na rynku kredytów hipotecznych 
w USA (sub pri me de bac le) w la tach 2007–2009 
– ciąg bankowych bankructw na tak ka tastrofalną 
skalę, że wwątpliwość sta wiano przetrwanie syste-mu 
ban ko we go – nie zda rza się bez ostrze że nia, jak 
trzę sie nia zie mi al bo ata ki pum. Dzie je się to wte - 
dy, kiedy sama konstrukcja systemów bankowych, 
będąca wynikiem politycznych wyborów, naraża je 
na te kryzysy. Systemy bankowe są podatne na za-łamania 
tylko wtedy, gdy banki narażają się na wy-sokie 
ryzyko udzielając ryzkownych pożyczek i do-konu 
jąc innych inwe stycji, a mają nie wystarczają-cy 
kapitał na pokrycie strat spowodowa nych tymi 
pożyczkami lub inwe stycjami. Je żeli bank udziela 
pożyczek tylko solidnym pożyczkobiorcom, to ist-nieje 
małe ryzyko, że jego portfel kredytowy stanie 
się nagle zły. Je żeli bankier udzieli bardziej ryzykow-nych 
po ży czek mniej so lid nym klien tom, ale odło - 
ży na boku kapitał w wysokości odpowiedniej 
do pokrycia pożyczek niespłaconych, to wtedy 
stra ta do tknie udzia łow ców, ale bank nie splaj tu je. 
Te podsta wowe fakty są dobrze znane bankierom i re-gula 
torom; są stare jak świat. 
Dla kon trastu rozpa trzmy, co zdarzy się, kiedy ka-pitał 
banku jest niedosta teczny w relacji do ryzy-ka. 
Stra ty ban ków mo gą stać się tak wy so kie, że 
ujemna wartość netto banków będzie stanowiła zna-czną 
część pro duk tu kra jo we go brut to (PKB). 
Wtym scenariuszu, kredyt kurczy się, PKB spada 
i kraj przeżywa recesję wywołaną przez kryzys ban-kowy. 
Rządy mogą zapobiec takiemu biegowi wy-darzeń 
wspierając finansowo system bankowy; mo-gą 
przyznać pożyczki, odkupić złe aktywa, nabyć 
udziały w bankach, aby zapewnić odpowiedni 
kapitał albo przejąć je w całości. 
Je żeli takie ka tastrofy byłyby przypadkowymi zda-rzeniami, 
wszystkie kraje byłyby nimi dotknięte 
16 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
z równą częstotliwością. Fakty temu przeczą; nie - 
które kraje miały wiele kryzysów, podczas gdy in-ne 
do świad czy ły ich ma ło al bo w ogó le. Dla przy - 
kładu, Stany Zjednoczone mają do nich skłonność; 
prze by ły po wa żne kry zy sy ban ko we w la tach: 
1837, 1839, 1857, 1861, 1873, 1884, 1890, 1893, 
1896, 1907, a po tem w la tach 1920, 1930–1933, 
1980 i 2007–2009. Innymi słowy, Stany Zjedno-czo 
ne mia ły 14 kry zy sów ban ko wych w cią gu 
ostat nich 180 lat! Ka na da, któ ra nie tyl ko dzie li po - 
nad 3200-kilometrową granicę z USA, ale także 
wspólną kulturę i język, przeżyła tylko dwa krótkie 
i łagodne kryzysy bankowej nie płynności wtych sa-mych 
la tach co USA, tj. w ro ku 1837 iwro ku 1839. 
Ża den z nich nie łą czył się ze zna czą cym upad kiem 
banku. Od tamtego czasu upadło kilka banków 
w Ka na dzie, ale ni gdy nie zda rzył się kry zys sys te - 
mowy. Kanadyjski system bankowy okazał się 
nadzwyczajnie stabilny, tak stabilny, że nie była po-trzeb 
na in terwencja rządu, aby wesprzeć banki od-kąd 
kraj uzyskał nie podległość w roku 1867. 
Nie przypadkowy rozkład kryzysów bankowych 
wświe cie jest rów nież wi docz ny od ro ku 1970. Nie - 
które kraje są odporne na chorobę, podczas gdy in-ne 
są na nią podatne. Rozwa żmy pra widłowości, 
które ujawniają się, kiedy przyjrzymy się częstotli-wości 
bankowych kryzysów w 117 krajach (wg de - 
finicji Laevena i Valenci, 2012). Uwzględniliśmy 
państwa z ludnością powyżej 250 000 osób, któ-re 
nie są, albo nie były krajami komu nistycznymi 
imają dosta tecznie duże systemy bankowe, aby po-da 
wać dane o kredycie bankowym dla sektora pry-wat 
ne go przez co naj mniej 14 lat mię dzy ro kiem 
1990 a 2010 do bazy danych finansowych Banku 
Świa towe go: World Bank’s Fi nancial Structure Da - 
ta ba se. Tyl ko 34 z tych 117 państw (29%) by ły wol - 
ne od kryzysów bankowych w la tach 1970–2010. 
Sześćdziesiąt dwa kraje przeżyły jeden kryzys. 
Wdzie więtnastu krajach zdarzyły się dwa kryzy-sy. 
Je den kraj miał trzy kry zy sy, je den nie mniej niż 
cztery. Inaczej mówiąc, tych, które przeszły kryzy-sy 
ban ko we by ło po nad dwa ra zy wię cej niż tych 
ze stabilnymi systemami bankowymi, zaś 18% 
państw w świecie wydaje się mieć nadprzyrodzo-ną 
skłonność do kryzysów. 
Krajem, który doświadczył najwięcej kryzysów jest 
Argen tyna, tak długo źle rządzona, że jej politycz-na 
historia jest właściwie synonimem złego rządze-nia. 
Po piętach depcze jej Demokra tyczna Re pu-blika 
Konga (z trzema kryzysami od roku 1970), któ-rej 
bru tal ny, ko lo nial ny los in spi ro wał „Ją dro 
ciemności” Jo se pha Conrada. To państwo po od-zyskaniu 
nie podleglosci było rządzone w la tach 
1965–1997 przez jedne go z najdłużej żyjących i naj-chciwszych 
despotów trzeciego świa ta, Mobu tu Se-se 
Se ko, a późniejsza historia tego kraju może słu-żyć 
za wzorzec tragedii. 
Również losy 19 krajów, które zaliczyły po dwa kry-zysy 
nie są dziełem przypadku. Lista obejmu je: Bo-li 
wię, Bra zy lię, Chi le, Czad, Ekwa dor, Fi li pi ny, 
Hiszpanię, Kamerun, Ke nię, Kolumbię, Kostary-kę, 
Mek syk, Ni ge rię, Re pu bli kę Środ ko wo afry - 
kańską, Tajlandię, Turcję, Urugwaj, Szwe cję i…Sta-ny 
Zjednoczone. Jedną z uderzających właściwo-ści 
tej li sty jest ma ła licz ba państw o wy so kim do - 
chodzie i dobrze rządzonych. Około jednej trzeciej 
ze 117 państw w na szej ba zie da nych Bank Świa - 
towy zalicza do państw o wysokim dochodzie, Ale 
jedynie trzy z dwudziestu jeden krajów o skłonno-ści 
do kry zy su znaj du ją się w tej gru pie. To su ge - 
ruje, że w prze wa żającej części skłonność do kry- 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 17 
i ograniczonej akcji kredytowej
zysu jest powiązana z innymi nie pożądanymi ce-chami 
i wynikami. A to z kolei prowa dzi do inne - 
go kłopotliwe go pytania, dlaczego na tej liście znaj-dują 
się Stany Zjednoczone? 
Nie przy pad ko wy roz kład go spo da rek 
o ni skim stop niu uban ko wie nia 
Na turalnie, o dobrym systemie bankowym stano-wi 
coś więcej niż tylko unikanie kryzysów. Równie 
problema tyczne są systemy bankowe, które zapew-niają 
zbyt mało kredytu wporównaniu z rozmiarem 
gospodarki – to zja wisko jest znane jako niski sto-pień 
ubankowienia. Ta właściwość też nie wydaje 
się przypadkowa. Zwróćmy uwagę na uderzający 
kon trast między Kanadą aMek sykiem, które są part-ne 
rami USA wPółnocnoamerykańskim Porozumie-niu 
o Wol nym Han dlu (NAF TA). W la tach 
1990–2010 kredyty prywatnych banków dla firm 
i gospodarstw domowych wynosiły przeciętnie 
95% PKB wKanadzie, na tomiast wMek syku zale-dwie 
19% PKB. Ta drama tyczna różnica świadczy 
o tym, że meksykańskim rodzinom dużo trudniej 
przychodzi finansować zakupy domów, samocho-dów 
i dóbr konsumpcyjnych, zaś meksykańskim 
przedsiębiorstwom dużo trudniej jest pozyskiwać ka-pitał 
obrotowy niż ich kanadyjskim odpowiednikom. 
Rezulta tem jest niższe tempo wzrostu gospodarcze-go. 
Nic dziw ne go za tem, że po nad pół mi lio na 
Meksykanów – z grubsza połowa nowych uczestni-ków 
rynku pracy wMek syku – każdego roku prze - 
kracza nielegalnie granicę Stanów Zjednoczonych. 
Po ni ższy wy kres ilu stru je ten ostry kon trast mię - 
dzy Kanadą a Mek sykiem na tle innych krajów. 
Wnajbiedniejszych krajach świa ta (umieszczonych 
po le wej stronie wykresu) relacja kredytu do PKB 
18 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej 
Relacja kredytu do PKB
wynosi średnio tylko 11 procent. Wnajbogatszych 
z nich (umieszczonych po pra wej stronie wykresu) 
relacja kredytu bankowe go do PKB wynosi śred-nio 
87 pro cent. 
Co wa żne, znaczne zróżnicowa nie rela tywnej wiel-kości 
kredytu bankowe go ma miejsce także we wnątrz 
każdej z czterech grup krajów we dług wielkości PKB 
(grupy dochodowe). To sugeruje, że wielkość kredy-tu 
udzielane go wposzczególnych krajach nie jest wy-łącznie 
funkcją popytu, ale odzwierciedla również 
ograniczenia po stronie podaży. Innymi słowy, fakt, 
że wpew nych krajach wkażdej grupie dochodowej 
udzie la się wię cej kre dy tu niż w in nych tej sa mej gru - 
py, a na wet więcej niż wnie których krajach wsąsied-niej, 
wyższej grupie dochodowej, wskazuje, że wie-le 
krajów we wszystkich ka tegoriach cierpiało na ni-ski 
stopień ubankowienia. Na przykład, Meksyk na-leży 
do takich właśnie krajów wramach swojej gru-py 
dochodowej. Ma na wet niższy wskaźnik kredy-tu 
do PKB niż wie le kra jów w są sied niej, ni ższej gru - 
pie dochodowej, np. Fi lipiny. 
Niski stopień ubankowienia niesie ogromne kosz-ty 
społeczne. Boga ta i powiększająca się wciąż li-tera 
tura wykazuje, że kraje z niskim stopieniem 
ubankowienia cierpią na niższy wzrost gospodar-czy 
niż pozostałe kraje. Historycy gospodarczy wy-kazali, 
że Holandia, Wielka Brytania i Stany Zjed-noczone 
przeszły przez re wolucję w pośrednictwie 
finansowym zanim zdobyły globalną gospodarczą 
hegemonię odpowiednio w osiemnastym, dzie więt-nastym 
i dwudziestym wie ku. Stwierdzili również, 
że Ja ponia, Niemcy i Rosja prze były takie same re - 
wolucje zanim skróciły dystans do świa towych li-derów 
gospodarczych pod koniec wie ku XIX i na 
początku XX. Podobne wnioski wysnuli ekonomi-ści 
zajmu jacy się finansami, posiłkując się sta ty-stycznymi 
metodami do analizy wzrostu współcze-snych 
go spo da rek. Bez wzglę du na to, czy roz pa - 
trują wa riancję wwynikach między krajami czy mię-dzy 
regionami w poszczególnych krajach, czy też 
w krajach na osi czasu lub w gałęziach przemysłu, 
ich badania wskazują, że wyższy poziom rozwoju 
sektora finansowe go prowa dzi do wyższej stopy 
akumu lacji fizyczne go kapitału, większego tempa 
wzrostu gospodarczego, szybszego postępu tech - 
nologiczne go i tworzenia miejsc pracy oraz sprzy-ja 
mobilności społecznej. Wziąwszy pod uwa gę, że 
istnieje związek między wzrostem gospodarczym 
a zdolnością użycia siły na arenie międzynarodo-wej, 
kra je o nie do sta tecz nym stop niu roz wo ju 
bankowości znajdują się w nie korzystnej sytuacji, 
broniąc swojej suwe renności i starając się wpłynąć 
na bieg wydarzeń za granicą. Jednym słowem, ni-ski 
stopień ubankowienia jest dużo powa żniejszym 
pro ble mem niż nie do sta tek zdol no ści wy twór - 
czych w re al nych sek to rach go spo dar ki ta kich 
jak tekstylia, rafinacja cukru lub przemysł samo-chodowy. 
Fi nansowa nie uła twia wydajne działa-nie 
wszystkich innych rodzajów aktywności eko-nomicznej, 
włączając także te gałęzie przemysłu, 
któ re są wa żne dla obron no ści pań stwa. 
Jak wie le jest efek tyw nych 
i sta bil nych sys te mów ban ko wych? 
Je żeli od 1970 r. tylko nie wiele krajów było wol-nych 
od kryzysów bankowych i większość świa ta 
cierpi na niski stopień ubankowienia, to w ilu kra-jach 
kredyt jest dostępny i jednocześnie system ban-kowy 
jest stabilny? By odpowiedzieć na to pyta-nie 
trze ba wyraźnie oddzielić kraje, w których kre- 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 19 
i ograniczonej akcji kredytowej
dyt jest dostępny od krajów z niską dostępnością 
kredytów. Kiedy zde finiujemy kraj z dostępnym kre-dytem 
jako ten, w którym relacja bankowe go kre-dytu 
do PKB wynosi co najmniej jedno odchyle-nie 
standardowe powyżej średniej dla 117 krajów 
w naszym zbiorze danych (83%) – notabene taki 
właśnie wskaźnik występuje w Australii – i zde fi-niujemy 
stabilny system bankowy jako taki, w któ-rym 
kry zys ban ko wy nie zda rzył się od 1970 r., wte - 
dy dojdziemy do szokującej odpowiedzi; tylko sześć 
spo śród 117 państw (5%) speł nia oba kry te ria. 
In try gu ją ca wszech obec ność 
dysfunk cjo nal nej ban ko wo ści 
Zagadką, dlaczego społeczeństwa tolerują niesta-bilną 
i niską dostępność kredytu bankowe go po-głę 
bia się jesz cze, gdy roz wa ży się kosz ty, ja kie nie - 
stabilne i z niskim stopniem ubankowienia syste-my 
przynoszą tym społeczeństwom. Oprócz kosz-tów 
w postaci niższego, długookresowe go tempa 
wzrostu gospodarczego wynikającego z niedoboru 
kredytów, niestabilne systemy bankowe pociąga-ją 
za sobą jeszcze inne koszty. Kryzysy bankowe po-tęgują 
recesję, wywołując większe ubytki miejsc pra-cy, 
a podatnicy są zmuszeni zapłacić cenę za błę-dy 
bankierów, ra tując ich przed konse kwencjami ich 
własnych błędów. Dlaczego społeczeństwa to tole-rują? 
Przecież w skali świa towej rachunek jest ol-brzymi. 
W la tach 1970–2011 mediana bezpo-średnich 
kosztów fiskalnych związanych z przezwy-ciężeniem 
kryzysu bankowe go wyniosła 6,8% PKB, 
zaś mediana przyrostu długu publiczne go 12,1% 
PKB. Koszt kryzysów bankowych w postaci utra-cone 
go PKB z przyczyn takich jak: skutki skurcze-nia 
się akcji kredytowej, podwyższone go ryzyka nie - 
wypłacalności państwa i załamania się kursu wa - 
luty krajowej też jest zazwyczaj ogromny. Wla tach 
1970–2009 mediana utracone go PKB podczas 
kryzysu bankowe go wyniosła 23% PKB. 
Kiedy zastana wiamy się nad tą zagadką, nie po-winniśmy 
zakładać, że podatnicy za wsze chcieli pła-cić 
za ra towa nie banków. Fundowa ne przez podat-ni 
ków ak cje ra tun ko we są nie daw nym zja wi - 
skiem. Do połowy XX wie ku, koszty błędów były 
zazwyczaj ponoszone przez samych bankierów ra-zem 
z akcjonariuszami i właścicielami de pozytów. 
Od tamtego czasu koszty stopniowo przenoszono 
na podatników. Jak udało się bankierom, instytu-cjom 
regulacyjnym i politykom przerzucić te kosz-ty 
na podatników i dlaczego podatnicy to znoszą? 
To przerzucenie strat na podatników jest szczegól-nie 
in trygujące, ponie waż z reguły wywołuje ono 
wyższe stra ty i głębszą recesję niż system, wktórym 
koszty ponoszą akcjonariusze banków i właścicie-le 
de pozytów. Boga ta litera tura z dziedziny finan-sów 
wykazała, że system, w którym akcjonariusze 
iwłaściciele de pozytów ryzykują własnymi pieniędz-mi 
dyscyplinu je zachowa nia bankierów. Na pierw-szą 
oznakę kłopotów, akcjonariusze zaczynają wy-przeda 
wać akcje, awłaściciele de pozytów zaczyna-ją 
wycofywać oszczędności i przenosić je do bar-dziej 
solidnych banków. W rezultacie nie które 
banki upadają, nie którzy wierzyciele zobowiązań 
banków, akcjonariusze i właściciele de pozytów 
zostają zmiecieni z rynku, kredyt się kurczy, bo ban-kierzy 
w pośpiechu ograniczają ekspozycję na ry-zy 
kow ne kla sy po ży czek i wzrost go spo dar czy 
spo wal nia. Skut ki są bo le sne, ale nie są tra gicz ne. 
Co wa żne, bankierzy są świadomi konse kwencji nie-ostrożnego 
zachowa nia i dla tego starają się utrzy- 
20 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
mywać wysokie bu fory kapitałowe i duże portfele 
aktywów o niskim ryzyku. Wrezultacie, systemo-we 
kryzysy bankowe są tu rzadkością. 
Pro szę zde rzyć ten wy nik z sys te mem, któ ry stał się 
normą od drugiej połowy wie ku XX. Kiedy stra ty 
ponoszą podatnicy, motywa cja akcjonariuszy iwła-ścicieli 
de pozytów, aby dyscyplinować bankierów 
jest znacznie słabsza. Bankierzy są skłonni podej-mować 
wyższe ryzyko, zwiększając w ten sposób 
praw do po do bień stwo upa dło ści. W re zul ta cie 
po roku 1945 relacja aktywów do kapitału (le wa - 
rowa nie) wbankach wświecie wysokorozwiniętym 
wzrosła do bardzo wysokiego poziomu i banki utrzy-mywa 
ły mniejsze ilości aktywów o niskim ryzyku. 
Jeszcze bardziej in tryguje, że kosztowne kryzysy 
i utrzymu jący się niski stopień ubankowienia ma-ją 
miejsce, mimo że systemy bankowe podda wa ne 
są ścisłej regulacji i nadzorowi rządów. Wwiększo-ści 
krajów banki są regulowa ne tak jak przedsiębior-stwa 
usług komu nalnych (jak zakłady dostarczają-ce 
wo dę czy prąd). Wej ście na ry nek jest kon tro lo - 
wa ne przez rządowe agencje, co ma zagwaran tować, 
że firmy te pozostaną dochodowe, a rządowe inspek - 
cje spraw dza ją ich dzia łal ność, tak by upew nić się 
czy świadczą usługi wsposób efek tywny i jednocze-śnie 
nadmiernie nie ryzykują. Dlaczego za tem rzą-dy 
odwracają wzrok, kiedy banki przyznają pożycz-ki 
firmom i gospodarstwom domowym, które ma-ją 
wysokie praw dopodobieństwo nie wywiązania się 
ze zobowiązań wobec banków? Dlaczego nie które 
rządy pozwalają tym samym nierozwa żnym bankom 
na odpra wianie z kwitkiem klien tów o niskim ryzy-ku 
kredytowym, a zezwalają na pożyczanie tylko iwy-łącznie 
przedsiębiorstwom kon trolowa nym przez 
członków zarządów tychże banków? 
Kru cha kon struk cja 
Je żeli stabilny system bankowy, zdolny do zapew-nienia 
stabilne go dostępu do kredytu dla utalen to-wa 
nych przedsiębiorców i odpowiedzialnych gospo-darstw 
domowych jest takim dobrym pomysłem, to 
dla cze go ta kie sys te my są rzad ko ścią? Jak to się dzie - 
je, że sek tor go spo dar ki, któ ry jest tak moc no re gu - 
lowa ny i ściśle nadzorowa ny, tak źle działa w wie-lu 
krajach? Nasza odpowiedź jest następująca: 
„kruchość” banków i ograniczona dostępność kre-dytu 
odzwierciedlają strukturę podsta wowych in-stytucji 
politycznych kraju. Sedno problemu tkwi 
w tym, że wszystkie rządy stają wobec nieuniknio-ne 
go konfliktu in teresów, gdy rzecz idzie o funkcjo-nowa 
nie systemu bankowe go, ale nie które formy rzą-dów, 
zwłaszcza demokracje, których polityczne in-stytucje 
ograniczają wpływy populistycznych koali-cji, 
potrafią le piej załagodzić te konflikty niż inne. 
Wnastępnym rozdziale badamy bardziej szczegó-łowo 
konflikty in teresów. Na razie zadowólmy się 
stwier dze niem, że są trzy pod sta wo we ty py tych kon - 
fliktów. Po pierwsze, rządy jednocześnie regulują ban-ki 
i traktują je jako źródło finansowa nia. Po drugie, 
rządy wymu szają realizację umów kredytowych 
dyscyplinu jąc dłużników (i w imieniu banków, 
wtrak cie tego procesu pomagają bankom zająć za-staw), 
ale jednocześnie liczą na polityczne poparcie 
ze stro ny tych sa mych dłu żni ków. Po trze cie, rzą dy 
rozdzielają stra ty między wierzycieli w przypadku 
upadłości banku, ale równocześnie liczą na politycz-ne 
poparcie najliczniejszej z tych grup – właścicieli 
bankowych de pozytów. Skutki są nieuniknione: sys-tem 
praw własności, który kształtuje bankowość, nie 
jest bierną reakcją na jakieś kryterium efek tywno-ści, 
ale raczej produktem politycznych transakcji, któ- 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 21 
i ograniczonej akcji kredytowej
re okre śla ją, ja kie pra wa są uchwa la ne oraz któ re gru - 
py ludzi mają licencje determinu jące z kim, na co 
i na jakich wa runkach mogą za wierać umowy. Te 
umowy kierują się logiką polityki, a nie rynku. 
Fakt, że sys tem praw wła sno ści le żą cy u pod staw 
systemów bankowych jest wynikiem umów poli-tycznych 
oznacza, że nie istnieje w pełni „prywat-ny” 
system bankowy. O nowoczesnej bankowości 
najle piej jest myśleć jako partnerstwie między rzą-dem 
a grupą bankierów, partnerstwie, które kształ-towa 
ne jest przez instytucje przesądzające o podzia-le 
władzy w systemie politycznym. Polityka rządu 
wo bec ban ków jest od zwier cie dle niem umów, 
które dały początek takiemu partnerstwu, oraz mia-rą 
siły grup in teresu, bez których przyzwolenia gru-py 
polityczne kon trolujące rząd podtrzymać tych 
umów nie są w stanie. Regulacja i nadzór banko-wy 
prze biegają zgodnie z kryteriami tech nicznymi, 
egze kwowa nie umów bankowych – na podsta wie 
za wiłych prze pisów, jednak te kryteria i prze pisy nie 
są dziełem zaprogramowa nych na maksymaliza-cję 
dobrobytu społeczne go robotów i nie roboty je 
egze kwują. Są one wynikiem polityczne go proce-su, 
gry, w któ rej staw ką są bo gac two i wła dza. 
Ta ki pro ces za wie ra nia umów na zy wa my grą 
w okazje bankowe (Game of Bank Bargains). Gra-czami 
są in teresariusze systemu bankowe go: gru-pa 
kon tro lu ją ca rząd, ban kie rzy, ak cjo na riu sze 
mniejszościowi, dłużnicy i właściciele de pozytów. 
Ustalane przez instytucje polityczne – funkcjonu - 
jące w danym społeczeństwie – reguły determinu - 
ją, które grupy mu szą być włączone do partnerstwa: 
bankierzy – rząd, które można zaś pominąć, ponie - 
waż system polityczny czyni je bezsilnymi. Wmia-rę 
jak gra się roz wi ja, two rzą się ko ali cje mię dzy gra - 
czami i to one wyznaczają reguły wejścia banku 
do sektora (i tym samym stopień konkurencji oraz 
wielkość sektora bankowe go), strumień kredytowy 
i zasady, na jakich kredyty są przyzna wa ne, dozwo-lo 
ne dzia ła nia ban ków oraz po dział strat w przy - 
pad ku ich upa dło ści. Za tem staw ką w grze w oka - 
zje bankowe jest podział korzyści płynących z sys-temu 
koncesjonowa nych banków. Grupa kon trolu-ją 
ca rząd ma za pew nio ny udział w tych ko rzy ściach, 
pozostająca w partnerstwie z rządem koalicja dzieli 
się na tomiast pozostałą ich częścią. 
Na le ży za uwa żyć, że (w tej ksią żce – przyp. red.) kła - 
dziemy nacisk nie na zakres regulacji, ale raczej 
na cele, które dają jej początek i sposób, w jaki są 
one formowa ne przez polityczne przetargi. Wnie - 
których krajach instytucje i koalicje są takie, że (two-rzo 
ne przez nie – przyp. red.) re gu la cje po pra wia - 
ją wyniki rynkowe. Winnych krajach regulacje są 
tak zbudowa ne, by realizować cele rządu, które słu-żą 
okre ślo nym in te re som (gru pom in te re sów 
– przyp. red.), mimo ich ka tastrofalnych konse kwen-cji 
dla ogółu społeczeństwa. 
Wwyniku zmagań między politycznymi koalicja-mi 
do cho dzi do usta le nia, kto bie rze udział w grze 
i w jakiej roli występuje w systemie finansowym, 
tj. kto i jaką koncesję bankową otrzyma, i które gru-py 
pożyczkobiorców będą fa woryzowa ne przez rząd 
w dostępie do kredytu. Dla tego najwa żniejszym 
aspek tem gry w okazje bankowe jest decydowa nie 
o regułach wejścia do sektora bankowe go. Rzad-ko 
kiedy rządy decydują się na wprowa dzenie cał-kowicie 
otwartego systemu koncesjonowa nia. Wy-biórczość 
w ustalaniu, kto zostanie bankierem oraz 
decydowa nie o tym, ile i komu wolno pożyczać, są 
istotnymi elemen tami gry. 
22 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
Na szym ce lem w tej ksią żce jest wy ja śnie nie tej gry. 
Usiłujemy zrozumieć proces, w wyniku którego 
w ró żnych kra jach po ja wia ją się ró żne re gu ły, 
i w jaki sposób gracze operują w ramach różnych 
zbiorów prze pisów. Pokazujemy, jak różnice mię-dzy 
pod sta wo wy mi in sty tu cja mi po li tycz ny mi 
na przestrzeni czasów i w różnych obszarach geo-gra 
ficz nych po wo du ją ró żni ce w re gu łach gry, 
i jak te politycznie uwarunkowa ne reguły czasami 
owo cu ją prze wi dy wal nym, sta bil nym i ła twym 
do stę pem do kre dy tu, cza sa mi do stę pem nie sta - 
bilnym i ograniczonym, czasami zaś (jak w przy-padku 
USA) dostępem niestabilnym, ale ła twym. 
Którzy gracze pre ferują nie pohamowa ny wzrost kre-dytu, 
a którzy opowiadają się za nałożeniem na kre-dyt 
restrykcyjnych ograniczeń? Wjakich okolicz-nościach 
mogą zbudować trwałe polityczne koali-cje 
z innymi graczami, którzy mają in teres w spo-sobie 
organizacji systemu bankowe go? Ja kie są wa - 
runki wymiany między członkami tych koalicji? Czy 
istnieją różnice w sposobie prowa dzenia gier w de-mokra 
tycznych i autorytarnych systemach politycz-nych? 
Czy różnice te odbijają się na trwa łości ko-alicji, 
wielkości i strukturze systemu bankowe go lub 
podatności banków na kryzysy? 
Wcelu zrozumienia tej z na tury rzeczy złożonej gry, 
śledzimy szczegółowo równoległą ewolucję poli-tyki 
i bankowości wkilku krajach, biorąc kraj za kra-jem 
i w długim okresie. Wyjaśniamy, jak tworzyły 
się koalicje, dlaczego nie które przetrwały, podczas 
gdy inne się rozpadły, w jaki sposób doprowa dzi-ły 
one do specyficznych i ważnych zmian w poli-tyce 
gospodarczej dotyczącej sektora bankowe go, 
jak polityka ta określała, które grupy mają dostęp 
do kre dy tu, a któ re go nie ma ją, oraz jak nie któ re 
rodzaje polityki spowodowa ły ka tastrofalne kryzy-sy 
bankowe. 
Nie jesteśmy pierwszymi, którzy badają historycz-ną 
ewo lu cję sys te mów ban ko wych w ró żnych 
krajach czy odnotowują wa gę polityki w kształto-wa 
niu tej ewolucji. Oczywiście korzystamy z pre - 
kur sor skie go wkła du do hi sto rii go spo dar czej 
wielu uczonych, którzy przez dziesięciolecia pisali 
na te tema ty. Korzystamy również z rozwijającej się 
litera tury o ekonomii politycznej finansów. Jest rze-czą 
pew ną, że nie mo gli by śmy na pi sać tej ksią żki, 
gdybyśmy nie skorzystali z dorobku kilku poko-leń 
ekonomistów z dziedziny finansów i history-ków 
gospodarczych. Nasz oryginalny wkład widzi-my 
w stworzeniu ogólnej konstrukcji pozwalają-cej 
zrozumieć, jak czynniki polityczne kształtują wy-niki 
systemów bankowych. Ilustrujemy ten sche-mat 
szczegółowymi opisami, które obejmu ją set-ki 
lat i łączą w sobie dowody oraz spostrzeżenia 
przed sta wi cie li wie lu dys cy plin aka de mic kich: 
historii politycznej, historii gospodarczej, finansów, 
ekonomii i nauk politycznych 
Co ro bi my w tej ksią żce i dla cze go 
Pierwszy niezbędny krok na drodze do jakiejkol - 
wiek pro duk tyw nej re for my sys te mów ban ko - 
wych polega na zrozumieniu dlaczego i jak politycz-ne 
przetargi prowa dzą systemy bankowe do różnych 
wy ni ków. Opisując, jak toczy się gra w okazje ban-ko 
we, staramy się pokazać czytelnikom, jak różne 
wa rian ty gry, do której zostali (świadomie albo nie-świadomie) 
wciągnięci w swoich krajach, mogą 
na nich nakładać koszty, podczas gdy korzyści od-noszą 
inni. 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 23 
i ograniczonej akcji kredytowej
Aby osią gnąć ten cel, mu si my pod jąć się dwóch bar - 
dzo różnych przedsięwzięć. Po pierwsze, obnaża-my 
logikę gry w okazje bankowe. Po drugie, poka-zu 
je my jak gra no w tę grę i jak obec nie się w nią 
gra w rzeczywistym świecie. Nie wybraliśmy sce-ne 
rii na podsta wie kryterium, który kraj ma najlep-sze 
plaże, choć bardzo byśmy chcieli; wybraliśmy 
przypadki, które pozwalają nam zademonstrować 
jak zmiany instytucji politycznych wpływa ją na na - 
turę partnerstwa między rządem a bankierami i jak 
zmiany tego partnerstwa oddziałują na różnicowa - 
nie się systemu bankowe go pod względem wielko-ści, 
konkurencyjności oraz jaki mają wpływ na sta-bilność 
systemów bankowych. 
Zaczynamy od pokazania, że systemy bankowe nie 
mogą istnieć bez policyjnej władzy państwa. Wroz-dziale 
2 skupiamy się w szczególności na podsta - 
wo wych problemach pra wa własności, które spo-łeczeństwa 
mu szą rozwiązać, aby mógł powstać sys-tem 
bankowy. Pomysł, że system bankowy mógł-by 
istnieć poza systemem rządowej regulacji jest 
po prostu libertariańską bajką. 
Rozdział trzeci wyjaśnia, dlaczego rządy potrze bu - 
ją banków. Badamy jak i dlaczego powstały insty-tucje 
koncesjonowa nych banków wprocesie, wktó-rym 
Eu ro pa, po cząw szy od wie ku XVII, prze - 
kształcała się zmnóstwa odmian rozdrobnionych 
organizmów państwowych: księstw, księste wek, 
miast-państw i królestw w zbiór nowoczesnych 
państw na ro do wych. Sku pia my się na sil nych 
bodźcach dla rządzących, powodujących, że sta - 
wa li się agresywnymi zwolennikami wielu finan-so 
wych in no wa cji: li cen cjo no wa nych spół ek, ne - 
gocjowa nych instrumen tów i instrumen tów długu 
państwowe go, które położyły podwa liny podwspół-czesne 
systemy bankowe. Władcy, którzy wspierali 
innowa cje, byli w stanie stworzyć trwałe państwa 
narodowe i świa towe powiązania handlowe, któ-re 
dominowa ły nad resztą globu. Władcy, którym 
się to nie udało, zniknęli, a ich terytoria zostały 
wchłonięte przez inne państwa. Następnie śledzi-my 
ewolucję partnerstwa między rządami a ban-kierami, 
dowodząc, że kiedy polityczne systemy sta - 
wa ły się coraz bardziej złożone wwie kach XIX i XX, 
te partnerstwa dały początek szerokiej gamie qu - 
asi -rzą do wych i qu asi -pry wat nych pod mio tów, 
wliczając banki cen tralne i celowe spółki pośred-nictwa 
finansowe go (takie jak giganci odkupują-cy 
kredyty hipoteczne: Fannie Mae i Freddie Mac). 
Następnie badamy istniejące kraje na przestrze-ni 
wie ków, aby zi lu stro wać, że gra w oka zje ban - 
kowe toczyła się w różnych środowiskach politycz-nych. 
Koncen trujemy się zarówno na zróżnicowa - 
niu instytucji politycznych między krajami jak i, co 
jest może na wet wa żniejsze, na zróżnicowa niu 
w czasie tych instytucji w oma wianych krajach. 
Studia przypadków zaczynamy od Anglii. Wroz-dziale 
czwartym pokazujemy jak i dlaczego angiel-ski 
rząd przyznał monopol pierwszej korporacji 
bankowej w kraju, Bankowi Anglii, po chwa lebnej 
re wolucji (zwa nej też sła wetną, czasem bezkrwa - 
wą, Glo rio us Re vo lu tion – przyp. red.) z 1688 r., re - 
wolucji politycznej, która zapewniła parlamen to-wi 
pry mat nad Ko ro ną. An glia nie mia ła już ab so - 
lut ne go mo nar chy, któ ry mógł ar bi tral nie wy - 
właszczyć swoich poddanych, ale ponie waż mia-ła 
bar dzo ogra ni czo ne pra wo wy bor cze, gru pa 
boga tych finansistów mogła za wrzeć trwałą koali-cję 
z partiami kon trolującymi parlament, który nadał 
Bankowi Anglii szereg unikalnych przywilejów 
24 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
w zamian za serię pożyczek dla rządu. Wrezulta-cie 
powstał monopolistyczny system bankowy, któ-ry 
kierował kredyt do wąskiej grupy podmiotów i był 
we wnętrznie niestabilny. 
Wrozdziale 5 oma wiamy, w jaki sposób w okresie 
Pax Bri tan ni ca dochodziło jednocześnie do rozsze-rzenia 
pra wa wyborczego i zmniejszenia zapotrze - 
bowa nia rządu na fundusze dla finansowa nia dro-gich 
wojen, co tym samym prowa dziło do powsta-nia 
politycznych koalicji, które fa woryzowa ły więk-sze 
otwarcie systemu bankowe go. Stabilny, wydaj-ny 
i konkurencyjny system bankowy, który powstał 
wWielkiej Brytanii u progu wie ku XX, został ponow-nie 
poddany rządowym ograniczeniom, dla potrzeb 
prowa dzenia „wojny trzydziestoletniej XX wie ku” 
– kombinacji Iwojny świa towej, dozbrajania i IIwoj-ny 
świa towej. Po 1945 r. polityczne koalicje, które po-pierały 
tworzenie państwa dobrobytu i znacjonali-zowa 
ły różne sektory przemysłu, spra wiły, że system 
bankowy gene ralnie stracił na znaczeniu. Krótko mó-wiąc, 
dzisiejszy system bankowy operujący wLon-dy 
nie, któ ry jest nie tyl ko cen trum bry tyj skiej ban - 
kowości, lecz i świa towych finansów, wrzeczywisto-ści 
narodził się całkiem niedawno. 
Wrozdziale 6 przenosimy się do Stanów Zjedno-czonych, 
obejmu jąc analizą okres od wojny re wo-lucyjnej 
(re wolucji amerykańskiej) w la tach 70. 
XVII w. aż do zniesienia restrykcji dla bankowo-ści 
międzystanowej w la tach 1980 i 1990. Dołącza-my 
studium przypadku Stanów Zjednoczonych 
z kilku przyczyn, z których najistotniejszą jest po-uczająca 
historia amerykańskiej bankowości. Je - 
że li wśród czy tel ni ków są ta cy, któ rzy wąt pią 
w na sze twierdzenie, że regulacja sektora banko-we 
go była za wsze i jest podszyta polityką, to zna-jomość 
pierwszych dwustu lat historii bankowo-ści 
Stanów Zjednoczonych powinna skłonić ich 
do zmiany poglądów. 
Dzi siaj wy da je się, że ta kie in sty tu cje jak Bank of 
America mają oddziały i bankoma ty na każdym ro-gu. 
Jed nak, jesz cze do nie daw na Bank of Ame ri - 
ca, jak wszyst kie in ne du że ban ki obec nie do mi - 
nu jące na rynku amerykańskim, miał praw ny za-kaz 
otwierania oddziałów w więcej niż jednym sta-nie; 
w przypadku Bank of America była to Kalifor-nia. 
Za pew ne jesz cze dziw niej sze wy da się, że do lat 
70.XXw. prze pisy wwiększości stanów nie dopusz-czały 
do posiadania przez banki wielu oddziałów 
w jednym stanie. W rezultacie amerykański sys-tem 
ban ko wy two rzy ły dzie siąt ki ty się cy „jed - 
nostkowych banków” (pojedynczych banków nie - 
posiadających oddziałów), operujących na tysią-cach 
poszat kowa nych, lokalnych rynkach. Żaden 
inny kraj nie miał takiego systemu bankowe go i nie 
bez przyczyny; system złożony z dziesiątek tysię-cy 
„jednostkowych banków” jest w nieunikniony 
sposób niestabilny, ponie waż banki ani nie mogą 
rozłożyć ryzyka na regiony, ani nie mogą ła two prze - 
kazać środków z jedne go miejsca do drugiego, by 
móc rozwiązać problemy z płynnością (np. podczas 
paniki bankowej). Ta ki system jest także nieefek - 
tywny operacyjnie, bo banki nie mogą eksploato-wać 
ko rzy ści ska li w ad mi ni stro wa niu. Z tych 
wszystkich powodów, w przeciwieństwie do sys-temu 
banków z oddziałami, Amerykanie płacili 
wyższe stopy procen towe za pożyczki i otrzymywa li 
niższe oprocen towa nie za de pozyty. 
Że by było jeszcze dziwniej, zdecydowa nie nie był 
to system, który miał na myśli Alexander Hamil-ton, 
kiedy kształtował pierwsze instytucje banko- 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 25 
i ograniczonej akcji kredytowej
we w la tach 1780 i 1790. Wi zja Hamiltona zosta-ła 
podminowa na w ciągu paru de kad przez dziw-ną, 
ale bardzo zdeterminowa ną koalicję agrarnych 
populistów (którzy przeciwsta wiali się wszelkim 
korporacjom, jak i elitom, które spra wowa ły nad ni-mi 
kon trolę) imałych bankierów (którzy wiedzie-li, 
że nie ma ją cie nia szan sy, aby kon ku ro wać z du - 
żymi bankami, które mogły otwierać tyle oddzia-łów 
ile chcia ły). Jed nym z po wo dów, dla któ re go 
ta egzotyczna koalicja odniosła taki sukces, była 
umiejętność wykorzystania fundamen talnej insty-tucji 
amerykańskiego systemu polityczne go – fe-de 
ra li zmu. Po nie waż usta wo daw stwo ban ko we 
leżało głównie w kompetencji stanów, a nie rządu 
cen tralne go, koalicja populistów i bankierów mo-gła 
zabiegać iwygrywać wkuluarach stanowe go Ka-pitolu 
zamiast sta wić czoła narodowej de bacie po-li 
tycz nej. Uda nych ko ali cji na szcze blu sta no - 
wym mo żna by ło na stęp nie użyć, aby wpły wać 
na elekcję lokalnie wybieranych kongresmanów, 
którzy z kolei nieśli ich spra wę do Wa szyngtonu. 
Ile kroć kryzys de wa stował ten we wnętrznie kruchy 
system, koalicja potrafiła obrócić próby re form 
na swoją korzyść, wymanewrowując na wet prezy-den 
ta Franklina Roose velta podczas pisania usta - 
wy Glass-Steagall (Glass -Ste agall Act, zakazują-cej 
łą cze nia dzia łal no ści ko mer cyj nej ban ków 
z bankowością inwe stycyjną – przy. red.). Jak opi-sujemy 
w rozdziale 6, ta koalicja dominowa ła przez 
ponad półtora wie ku. Osta tecznie, rozłożyła ją kom-binacja 
demograficznych, gospodarczych i techno-lo 
gicz nych zmian, któ re pod ko pa ły biz ne so wy 
model „jednostkowe go banku”. 
Nie ma ucieczki od gry w okazje bankowe: polity-ka 
za wsze wdziera się do regulacji sektora banko-we 
go. Rozdział 7 uzmysła wia to pokazując, jak ame-rykański 
system bankowy, uwolniony od ograni-czeń 
w otwieraniu oddziałów i ograniczeń konku-rencji, 
a więc po zmianie, która powinna uczynić 
go stabilniejszym, już w la tach 90. wie ku XX za-czął 
zmierzać do widowiskowe go kryzysu banko-we 
go lat 2007–2009. Polityczna koalicja między 
bankierami z „jednostkowych banków” i drobny-mi 
farmerami została zastąpiona nową koalicją mię-dzy 
szybko rosnącymi megabankami i grupami 
działaczy miejskich. Bankierzy mieli ambitne pla-ny 
fuzji i ekspansji. Jednak plany te podlegały ogra-niczeniom 
politycznym: aby Zarząd Rezerwy Fe - 
deralnej zaaprobował fuzję, bankierzy mu sieli być 
uznani za „dobrych współobywa teli” lokalnych spo-łeczności, 
którym służyli. Z kolei grupy działaczy 
miej skich chcia ły, by kre dy ty by ły kie ro wa ne 
do ich członków i okręgów wyborczych, a kryterium 
dobrego współobywa tela dało im potężne narzę-dzie 
nacisku podczas ne gocjacji z łączącymi się ban-kami. 
Bankierzy i aktywiści sformowa li koalicję, któ-ra 
skonsolidowa ła amerykański sektor bankowy 
w gru pę me ga ban ków zbyt du żych, aby upaść. Ta 
koalicja powstała, między innymi, w drodze zobo-wią 
zań kon trak to wych łą czą cych się ban ków 
do udzielenia ponad 850 miliardów dolarów kre-dytów 
za pośrednictwem grup działaczy w zamian 
za polityczne poparcie dla bankowych fuzji w la - 
tach 1992–2007. 
Poza tymi formalnymi umowa mi między banka-mi 
a grupami działaczy, banki dodatkowo przezna-czyły 
w tym samym okresie 3,6 biliona dolarów, 
na to, by uzna no je za „do brych oby wa te li”. Uru - 
chomienie tych porozumień wymagało wielu kro-ków, 
do szczegółów których jeszcze wrócimy, ale jed-nym 
z najistotniejszych był nacisk administracji 
Clin tona na qu asi-rządowe przedsiębiorstwa (Go - 
26 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
vern ment -Spon so red En ter pri ses, GSEs) Fan nie Mae 
i Freddie Mac, które kupowa ły i se kurytyzowa ły kre-dy 
ty hi po tecz ne, aby ra dy kal nie ob ni ży ły one 
kryteria żyrowa nia tych pożyczek, tak by te pożycz-ki 
mo gły stać się czę ścią ich port fe li kre dy to - 
wych. Kie dy już się na to zgo dzi ły, ich co raz słab - 
sze stan dar dy gwa ran to wa nia obej mo wa ły już 
wszystkich kredytobiorców. Trudno jest przesadzić 
z uwypukleniem tego punktu; zastosowa na poli-tyka 
udzielania zgody na fuzje uruchomiła proces, 
którego osta tecznym rezulta tem było umożliwie-nie 
szerokim rzeszom amerykańskiej klasy śred-niej 
korzystania z prze pisów o gwa ran towa niu kre-dytów 
hipotecznych. Te prze pisy były nie wyobra-żal 
nie ła god ne w po rów na niu z prze pi sa mi w in - 
nych krajach i we wcześniejszych okresach w hi-storii 
Ameryki. Wkonse kwencji nastąpił gwałtow-ny 
przyrost kredytów hipotecznych z wysokim 
praw dopodobieństwem ich niespłacenia we wszyst-kich 
klasach pożyczkobiorców. Badanie ankieto-we 
Na tional Associa tion of Realtors (handlowa or-ganizacja 
USA skupiająca ponad milion członków 
za an ga żo wa nych w ob rót nie ru cho mo ścia mi 
– przyp. red.) wykazało, że 46% kupujących dom 
po raz pierwszy nie wniosło żadne go własnego 
wkładu, amediana tego wkładu wyniosła tylko 2% 
ceny zakupu. Krótko mówiąc, kryzys sub pri me w la - 
tach 2007–2009 był wy ni kiem za pie ra ją cych 
dech wielu politycznych transakcji, które znie kształ-ciły 
bodźce dla bankierów i dłużników. 
Jak już wskazaliśmy, ostre kryzysy nie wypłacalno-ści 
banków wymagają połączenia nieostrożnego 
udzielania kredytów i nieade kwat ne go poziomu ka-pitału 
banku, który zabezpiecza pożyczki wysokie-go 
ryzyka. Wrozdziale 8 koncen trujemy się dokład-nie 
na tym, jak ame ry kań skim ban kom ty pu GSE 
pozwolono na wspieranie portfeli ryzykownych kre-dytów 
hipotecznych o zmiennym oprocen towa niu 
przy ewident nie zbyt małych bu forach kapitału, 
i wymagając niskich wkładów własnych imało, al-bo 
w ogóle, dokumen tacji. Ponownie diabeł tkwi 
w szcze gó łach, ale trud no oprzeć się wnio sko wi, że 
decyzje podejmowa ne przez agencje regulacyjne 
były napędzane przez logikę polityki. 
Celem naszego studium nie jest obwinianie gru-bych 
ryb zWall Stre et, czy grup miej skich dzia ła - 
czy za kry zys ban ko wy lat 2007–2009. Co praw - 
da wie lu au to rów ksią żek (dotyczących kryzysu - 
przyp. red.) tak czy ni, ale, szcze rze mó wiąc, uwa - 
ża my, że często chybiają. Kryzys kredytów poży-czek 
dla mało wiarygodnych klien tów (sub pri me) 
był zwyczajnie najnowszym kryzysem wciągu ame-rykańskich 
kryzysów bankowych. Należy wyjaśnić, 
dla cze go USA ma sys tem ban ko wy, któ ry tak 
uporczywie jest podatny na kryzysy. Co takiego ma-ją 
w sobie amerykańskie instytucje polityczne, że 
gene rują bodźce dla bankierów i populistów, aby 
szukać się na wzajem i tworzyć potężne koalicje? 
Odnotujmy także, że koncen trujemy się na insty-tu 
cjach, któ re kształ tu ją bodź ce dla jed no stek 
i grup, a nie na jed nost kach i gru pach sa mych w so - 
bie. Ludzie wszędzie, w przeszłości i teraz, kierują 
się własnym in teresem, a korzystanie z praw poli-tycznych 
jest jednym ze sposobów jego realizowa - 
nia. Kie dy in sty tu cje po li tycz ne za chę ca ją ich 
do tworzenia koalicji, na wet z nie praw dopodobny-mi 
partne rami, ludzie uczynią to, dążąc do osiągnię-cia 
korzyści. Kiedy instytucje polityczne oferują je-dynie 
słabe bodźce do połączenia sił, ludzie nie 
stworzą koalicji. Żadna jednostka, ani ich grupa nie 
po win na być oska rża na o to, co się dzie je. W isto - 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 27 
i ograniczonej akcji kredytowej
cie rzeczy obarczanie winą jest bezproduktywne, bo 
odciąga ludzi od wa żnego pytania: jak zmienić in-stytucje 
polityczne, aby osłabić bodźce do formo-wa 
nia nie produktywnych koalicji? 
Rozdział 9 naświetla krytyczną rolę instytucji po-litycznych 
w sposobie organizacji systemu banko-we 
go w USA, przeciwsta wiając go systemowi ka-nadyjskiemu. 
Faktycznie, Kanada może być potrak-towa 
na jako kontrfaktyczny eksperyment; razem 
zUSA dziedziczy kolonialną i kulturową przeszłość, 
ale nie ma owego szczególne go zesta wu instytucji 
po li tycz nych i wa run ków, któ re do pro wa dzi ły 
do powstania dziwaczne go systemu „jednostkowych 
banków”. Raczej, kanadyjskie instytucje politycz-ne 
zostały celowo skonstruowane w taki sposób, 
że o pra wie całej polityce gospodarczej i pra wie 
wszystkich regulacjach, włączając regulacje odno-szące 
się do bankowości, decyzje mu siały być po-dejmowa 
ne przez narodową, dwuizbową legisla - 
turę, w której jedna z izb nie była wybierana, lecz 
mianowa na. 
Oczy wi ście, Ka na da mia ła swo ich po pu li stów 
i nie do szłych „jed nost ko wych” ban kie rów, ale 
kon trolowa nie systemu bankowe go nie mogło im 
się udać, po nie waż mu sie li by wy grać od ra zu 
na szcze blu państwa w ramach parlamen tarnej 
struktury, która została zaprojektowa na w taki spo-sób, 
aby nie pod da wać się ła two kon tro li frak cji po - 
pulistycznych. Dla tego struktura kanadyjskiego sys-temu 
bankowe go była wyraźnie odmienna od ame-rykańskiej; 
od początku charakteryzowa ła ją ma-ła 
liczba bardzo dużych banków z szeroką siecią 
oddziałów. Właściciele tych banków nigdy nie zo-stali 
wciągnięci w koalicje z kanadyjskimi popu-listami, 
aby wykreować i podzielić między sie bie 
korzyści kosztem innych. Wynikiem był nie tylko 
niższy koszt kredytu w Kanadzie, ale także dużo 
sta bil niej szy sys tem ban ko wy. Od lat 20. XX 
wieku USA zostały dotknięte trzema systemowymi 
kryzysami bankowymi: masowe upadki banków 
podczas Wielkiego Kryzysu, kryzys kas oszczędno-ściowo- 
pożyczkowych w la tach 80. XX w. i kryzys 
sub pri mewla tach 2007–2009, pod czas gdy Ka na - 
da nie doświadczyła żadne go kryzysu wtym czasie. 
Nasza analiza Meksyku w rozdziałach 11 i 12 po-zwa 
la na po ka za nie ró żnic mię dzy sys te ma mi 
bankowymi wautorytarnych i demokra tycznych sys-temach 
politycznych. Odmiennie niż wWielkiej Bry-ta 
nii, USA i Ka na dzie, w któ rych to pań stwach wy - 
bory były częścią systemu polityczne go od wie ków 
i w których pra wo do głosowa nia było stopniowo 
rozszerzane wciągu wie ku XIX i na początkuXXw., 
Mek sy ka nom od ma wia no po wszech nych praw 
wyborczych właściwie do późnych lat 90. wie ku XX. 
Przez więk szość swo jej hi sto rii Mek syk był pod rzą - 
dami takiego czy inne go systemu autorytarne go i kil-ka 
razy autorytarne rządy prze prowa dziły czę-ścio 
we al bo cał ko wi te wy własz cze nie sys te mu 
bankowe go. Dla tego przypadek Meksyku pozwa-la 
nam nie tylko zrozumieć jak autorytarni liderzy 
polityczni tworzą koalicje z bankierami imniejszo-ściowymi 
akcjonariuszami, aby powstał system ban-kowy, 
ale pozwala nam także zrozumieć wa runki, 
w których autokraci rozbijają te koalicje, by prze-jąć 
bogactwo od tych samych bankierów i mniej-szościowych 
akcjonariuszy. Meksykański przypa-dek 
pod no si ta kże kwe stię, jak rzą dom, mi mo hi - 
storii okresowych wywłaszczeń, uda wa ło się nakło-nić 
bankierów do sformowa nia nowych koalicji wce-lu 
stworzenia systemu bankowe go. Odpowiedź 
jest następująca: przez całą historię Meksyku rząd 
28 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
ściśle regulował wejście do sektora bankowe go wce-lu 
podbicia stóp zwrotu na kapitale na tyle wyso-ko, 
aby skompensować bankierom i akcjonariuszom 
ryzyko wywłaszczenia. WMek syku, jak i gdzie in-dziej, 
bankowość była czystą polityką. Sytuacja po-lityczna 
w Mek syku oscylowa ła między okresami 
chaosu (wojny domowe, kiedy system bankowy upa-dał) 
i okresami względne go spokoju, podczas któ-rych 
kumoterskie systemy bankowe, składające się 
z małej liczby banków, alokowa ły trudno dostęp-ny 
kredyt między politycznie wpływowych inside-rów 
(in si der tra ding, czyli inwe stowa nie na podsta - 
wie dostępu do poufnych informacji – przyp. red.). 
Ten model przełamano dopiero w 1997 r., kiedy 
Meksyk zaczął się demokra tyzować i rząd otworzył 
system bankowy na konkurencję zagraniczną. 
Kiedy zmieniają się podsta wowe instytucje poli-tycz 
ne, zmie nia się gra w oka zje ban ko we. Nie ma 
chyba lepszego przypadku dla przetestowa nia tej 
hi po te zy niż Bra zy lia, któ ra jest przed mio tem 
ana li zy w roz dzia łach 12 i 13. Przez więk szą część 
swojej historii, jako nie podległego kraju, Brazylia 
była rządzona przez taki czy inny rodzaj autokra-cji. 
Do pie ro w 1989 r. po raz pierw szy w Bra zy lii 
miały miejsce powszechne wybory prezydenc kie. 
Od tamtego czasu Brazylia jest stabilną demokra-cją, 
ale taką, w której dominu ją silne prądy popu-listyczne. 
Istotnie, brazylijskie instytucje politycz-ne 
łączą cechy, z których powodu polityka silnie fa - 
woryzuje populistycznych wyborców: silny prezy-dent 
i słaba władza usta wodawcza; scen tralizowa - 
ny pobór podatków, lecz zdecen tralizowa ne wydat-ki 
rzą do we; scen tra li zo wa ne par tie po li tycz ne; 
powszech ne pra wo wyborcze dla osób powyżej 16 
roku życia i konstytucja, która wyszczególnia dłu-gą 
listę „praw pozytywnych”. 
W takim razie, czy potrafimy wskazać jakieś do-strzegalne 
różnice między sposobem regulowa nia 
i działania banków w autokracji i demokracji? 
Różni ce są nie tyl ko do strze gal ne, ale wręcz ol brzy - 
mie. Przez większą część historii Brazylii, autokra-ci 
byli w stanie wykorzystać system bankowy ni 
mniej ni więcej tylko jako mechanizm nakładania 
podatku inflacyjne go. Bynajmniej nie robili tego 
subtelnie; w szczytowym okresie pod koniec lat 80. 
ubie głe go wie ku sto pa in fla cji wy no si ła bli sko 
2500% rocz nie, a ban ki i rząd dzie li ły się mię dzy 
sobą dochodami z podatku inflacyjne go wynoszą-cymi 
niemal 8% PKB. Tylko dwukrotnie odstąpio-no 
od te go utar te go sche ma tu. Pierw szy raz w la - 
tach 1831–1889, kiedy lokalni oligarchowie zdo-łali 
okiełznać brazylijskiego cesarza, ale wtedy ist-niały 
ledwie zalążki systemu bankowe go. Drugi raz 
miało to miejsce współcześnie, po demokra tyza-cji 
Brazylii w roku 1989. Demokra tycznie wybra-ny 
rząd szybko położył kres podatkowi inflacyjne - 
mu; w po ło wie lat 90. ubie głe go wie ku sto pa in fla - 
cji obniżyła się pra wie do poziomu stopy w Stanach 
Zjednoczonych. Ta zmiana zmusiła banki do rze-czywistego 
pożyczania pieniędzy zamiast tylko za-rabiania 
na kwotach z cze ków do rozliczenia za-pisanych 
na rachunkach bieżących (zysk banku 
z tytułu nie płacenia procen tu de pozytariuszowi cze - 
ku za okres do rozliczenia cze ku). 
Populizm tworzy jednak własny zestaw wymagań 
pod adresem systemu bankowe go. Brazylijskie ban-ki 
nie są już rządowymi machinami do pobierania 
podatku inflacyjne go, ale nie które z nich stały się 
maszynami do za trudniania ludzi. Dwa najwięk-sze 
ban ki w Bra zy lii są za rzą dza ne przez rząd (cho - 
ciaż jeden z nich ma prywatnych akcjonariuszy). 
Te banki nie udzielają kredytu na podsta wie kry- 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 29 
i ograniczonej akcji kredytowej
teriów rynkowych, lecz by pomóc kandyda tom wy-grać 
wybory dbają o to, by bizne sowi sojusznicy 
owych kandyda tów w ich okręgach wyborczych 
mieli dość kredytu, aby utrzymać albo podwyższyć 
poziom za trudnienia. 
Rozdział 14 podsumowuje najwa żniejsze wyniki 
z poprzednich rozdziałów i łączy historie naszych 
studiów pięciu przypadków z doświadczeniami in-nych 
kra jów, aby wy ka zać, że na sze uję cie ma szer - 
szą moc objaśniania. 
Wrozdziale 15 rozwa żamy, co nasze wyniki mają 
do powiedzenia na temat realizmu promowa nia po-lityki 
libertariańskiej, granic re form regulacyjnych, 
trafności różnych teoretycznych modeli kryzysów 
bankowych i trwałości instytucji politycznych. 
Cze go nie ro bi my w tej ksią żce 
i dla cze go 
Nie którzy czytelnicy mogą zastana wiać się, dlacze-go 
sku pia my się na ban kach za miast ba dać rów - 
nież rynki finansowe. Zdajemy sobie oczywiście 
spra wę, że historia rynków finansowych i instytu-cji 
dla nich charakterystycznych, np. giełd, odzwier-ciedla 
również wa żny wymiar rozwoju systemu fi-nansowe 
go i niestabilność finansową (np. mogą być 
tam umiejscowione kryzys zadłużenia publiczne - 
go, krachy na giełdzie), dla tego analizujemy nie któ-re 
z tych wa żnych związków w naszych historycz-nych 
opisach. Niemniej koncen trujemy się na sys-temach 
bankowych z prostego powodu: rynki fi-nansowe 
za wsze były tworzone przez banki i pod-trzymywa 
ne przez nie. Wżadnym systemie finan-sowym 
nie rozwinął się rynek ob ligacji i akcji bez 
wcześniejszego rozwoju systemu bankowe go. Ma-klerami 
i brokerami są albo banki, albo instytucje, 
które mu szą polegać na bankach, że by otrzymać 
kredyt na prowa dzenie operacji gwaran towa nia 
i kupna-sprzedaży, zaś firmy, które mają dostęp 
do rynku finansowe go uzyskują go tylko po dłu-gim 
okresie terminowa nia, po którym stają się uzna-nymi 
klien tami w wyniku współpracy z bankami. 
Wpraktyce czasami trudno na wet odróżnić instru-men 
ty pośrednictwa bankowe go od instrumen tów 
rynku finansowe go. We ksle, na przykład, są instru-men 
tami dłużnymi banków, ale są również zbywal-nymi 
instrumen tami finansowymi. Nie które wcze-sne 
ban ki, ta kie jak Bank An glii, na po cząt ku by - 
ły nie wiele więcej niż we hikułami do restruktury-zowa 
nia długów państwa, dla tego trzymanie udzia-łów 
w tych bankach było zbliżone do inwe stowa - 
nia w dług państwowy. W całej swojej historii 
i na całym świecie bankowość sprzyjała kiełkowa - 
niu działalności finansowej wszelkiego rodzaju. 
Co więcej, w zakresie, w którym rynki finansowe 
mo gą ofe ro wać al ter na ty wy dla fi nan so wa nia 
bankowe go, te alterna tywy są zazwyczaj uwarun-kowa 
ne przez te same czynniki, które ogranicza-ją 
podaż kredytu bankowe go. Wwielu krajach ry-zyko 
wywłaszczenia przez rząd ogranicza możliwo-ści 
firm do użycia rynku akcji jako źródła pozyska-nia 
kapitału. To ryzyko jest na ogół łagodzone przez 
zaangażowa nie się menadżerów wdziałania poszu-kiwa 
nia ren ty u członków rządu, ale praktyka ta do-prowa 
dza do zmniejszenia ilości kapitału, który da 
się zmobilizować na rynku. Krótko mówiąc, ryn-ki 
papierów wartościowych funkcjonu ją również 
w kon tekście politycznym i nie pozwalają na obej-ście 
sztywnych kryteriów politycznych, które ogra-niczają 
działalność i wyniki banków. 
30 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
Inni czytelnicy mogą zastana wiać się, dlaczego sku-piamy 
się na koncesjonowanych bankach (char te - 
red banks) – przedsiębiorstwach znanych jako ban-ki 
komercyjne, spółki przyjmujące de pozyty, udzie-lające 
pożyczek i umieszczające bankoma ty wszę-dzie 
tam, gdzie są w sta nie wy na jąć pół me tra kwa - 
dra towego powierzchni (six squ are fe et – sześć stóp 
kwadra towych – przyp. tłum.) – zamiast na prywat-nych 
ban kach (zna nych ja ko mer chant banks al-bo 
banki inwestycyjne), takich jak Dom Rothschil-dów 
lub J. P. Mor gan &Co. Pry wat ne ban ki ist nia - 
ły już od wynalezienia pieniądza w czasach an tycz-nych. 
Ilość kapitału, który były w stanie pozyskać, 
była za wsze ograniczona (zob. rozdziały 2 i 3). Kie-dy 
powstały banki koncesjonowane, banki prywat-ne 
zastosowały swoje umiejętności i renomę, aby 
zostać koordyna torami finansowych powiązań; or-ganizowały 
syndyka ty pożyczkowe, pośredniczy-ły 
w międzynarodowych transakcjach finansowych, 
gwaran towały i rozprowadzały papiery wartościo-we 
oraz pomagały zarządzać dużymi, nie finanso-wymi 
korporacjami. Kluczowymi dostawcami kre-dytu 
w nowoczesnej erze są jednak banki konce-sjonowane. 
Pod czas pi sa nia ksią żki by li śmy czę sto py ta ni 
przez kolegów, recenzen tów i studen tów dlaczego 
ograniczyliśmy się do małej liczby przypadków. 
Skąd wy bór pię ciu kra jów, a nie ośmiu, dzie się ciu 
czy dwudziestu? Ma to praktyczny wymiar. Bada-nie, 
jak w czasie zmieniały się instytucje w danym 
kra ju nie jest zjawiskiem o ro sną cych efektach ska - 
li, stąd oczywista substytucja liczby przypadków 
przez głębię omówienia każdego z nich. Poza tym 
naszym celem nie jest przedsta wienie wyczerpu-ją 
cej hi sto rii eko no mii po li tycz nej ban ko wo ści 
w każdym kraju świa ta, lecz zbudowanie i zilustro-wanie 
ogólnej konstrukcji myślowej, która według 
nas ma sze ro ką moc ob ja śnia nia. Za pra sza my 
innych badaczy do zweryfikowania tej konstruk-cji 
na do dat ko wych przy pad kach kra jów, jak 
i przy wykorzystaniu baz danych dla wielu krajów. 
Jeszcze inni koledzy i studenci zapytywali, dlacze-go 
zajmować się setkami lat historii; dlaczego 
właściwie nie przestudiować kilku minionych de - 
kad? Je śli już tak, to dla cze go nie upro ścić za da - 
nia jesz cze bar dziej i nie sku pić się wy łącz nie na kil - 
ku ostat nich de ka dach tyl ko w jed nym kra ju (ta - 
ka stra tegia badawcza była zastosowana z dobrym 
skutkiem przez licznych uczonych, którzy usiłowali 
rozwikłać przyczyny kryzysu na rynku kredytów 
sub pri me w Stanach Zjednoczonych)? 
Na sza od po wiedź jest pro sta co do za sa dy, ale za - 
stosowane metody nie są w rzeczywistości proste. 
Kiedy ludzie pragną zrozumieć czynniki, które 
kształtują złożone systemy i powodują przejście tych 
systemów z jednego położenia równowagi do dru-giego, 
podejmują analizę wielowymiarową; jednym 
z tych wy mia rów jest – świa do mie – czas. Tak po - 
stępuje, na przykład, le karz, kiedy staje przed trud-ną 
diagnozą. Zaczyna od podsta wowych czynni-ków 
niezmiennych w czasie, jak genetyczne pre-dyspozycje 
pacjen ta do określonych chorób okre-ślone 
na podsta wie medycznej historii jego rodzi-ny. 
Następnie, przegląda własną historię medycz-ną 
pacjen ta – jakie choroby prze był w przeszłości, 
na jakie pa togeny był narażony i jak prze biegał pro-ces 
je go zdro wie nia. Po tem zbie ra in for ma cje 
na temat czynników, które oddziałują na zdrowie 
w krót kim cza sie: die ty, ćwi czeń fi zycz nych, stre - 
su. Le karz zbiera również dane na podsta wie bez-po 
śred niej ob ser wa cji pa cjen ta: te stów funk cji 
Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 31 
i ograniczonej akcji kredytowej
metabolicznych, dotyku organów i oglądu symp-tomów. 
Wreszcie, le karz porównu je informacje o pa-cjencie 
z informacjami o innych pacjen tach, któ-rych 
le czył i wszyst ko to oce nia w lo gicz ny spo sób. 
Ta kie podejście pozwala na wykluczenie pewnych 
hipotez, ponie waż są niespójne z se kwencją zda-rzeń 
(np. je że li A zda rzy ło się po B, to A nie mo - 
gło być przy czy ną B); bądź są nie spój ne z ana li zą 
porównawczą (jeżeli A nie spowodowa ło B w in-nych 
przypadkach, to jest praw dopodobne, że A nie 
było przyczyną B i tym razem, na wet jeśli poprze-dza 
ło B); bądź są nie praw do po dob ne, bio rąc 
pod uwa gę stałą w czasie charakterystykę pacjen - 
ta (je śli nikt w ro dzi nie pa cjen ta ni gdy nie miał cho - 
ro by X o sil nym ge ne tycz nym uwa run ko wa niu, to 
wątpliwe jest, aby choroba X wywołała symptomy 
u pacjen ta). To, co sprawdza się wmedycynie jest 
także praw dziwe w naukach przyrodniczych, któ-re 
polegają na obserwa cji np. epidemiologia, astro-nomia 
i ewolucyjna biologia, i w których stwierdze-nia 
przy czy no we są wa żne. Po win no to być nie mniej 
praw dziwe w naukach społecznych. 
Istotnie, analogia do diagnozy le karskiej jest szcze-gólnie 
trafna, kiedy studiuje się świa towe systemy 
bankowe, których dobra kondycja jest wyjątkiem, 
a regułą jest pra wie pa tologiczna kombinacja nie-stabilne 
go i trudno dostępne go kredytu. Podobnie, 
jak to często bywa wmedycynie, przyczyny dobre-go 
zdrowia są podsta wowe: stabilne systemy ban-kowe, 
które alokują kredyt szeroko, są wynikiem 
politycznych systemów z szerokim pra wem wybor-czym 
i ta ki mi in sty tu cja mi, któ re ogra ni cza ją 
bodźce bankierów do tworzenia aliansów z popu-listami. 
Aby zrozumieć dlaczego tak się dzieje, trze - 
ba wniknąć głęboko w historię pochodzenia i skut-ków 
istnienia instytucji politycznych. Tę wypra wę 
ba daw czą po dej mu je my da lej (w tej ksią żce 
– przyp. red.). 
Li te ra tu ra 
Laeven, Luc, i Fabián Va lencia. 2012. „Systemic Banking 
Crises Da tabase: An Upda te.” In ter na tio nal Mo ne ta ry 
Fund Wor king Pa per 12/163. 
32 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 
i ograniczonej akcji kredytowej
Z e s z y t y B R E - C A S E 
Zeszyty BRE-CASE dostępne są na stronie internetowej: http://www.case-research.eu/pl/publications/list/?series=48 
1 Absorpcja kredytów i pomocy zagranicznej w Polsce w la tach 1989-1992 
2 Absorpcja zagranicznych kredytów inwe stycyjnych w Polsce z perspek tywy pożyczkodawców i pożyczkobiorców 
3 Rozliczenia de wizowe z Rosją i innymi re publikami b. ZSRR. Stan obecny i perspek tywy 
4 Rynkowe mechanizmy racjonalizacji użytkowa nia energii 
5 Restrukturyzacja finansowa polskich przedsiębiorstw i banków 
6 Sposoby finansowa nia inwe stycji w tele komu nikacji 
7 Informacje o bankach. Możliwości zastosowa nia ra tingu 
8 Gospodarka Polski w la tach 1990 – 92. Pomiary a rzeczywistość 
9 Restrukturyzacja finansowa przedsiębiorstw i banków 
10 Wycena ryzyka finansowe go 
11 Majątek trwały jako zabezpieczenie kredytowe 
12 Polska droga restrukturyzacji złych kredytów 
13 Prywa tyzacja sektora bankowe go w Polsce - stan obecny i perspek tywy 
14 Etyka biznesu 
15 Perspek tywy bankowości inwe stycyjnej w Polsce 
16 Restrukturyzacja finansowa przedsiębiorstw i portfeli trudnych kredytów banków komercyjnych (podsumowa nie skutków usta wy o restrukturyzacji) 
17 Fundusze inwe stycyjne jako instrument kreowa nia rynku finansowe go w Polsce 
18 Dług publiczny 
19 Pa piery wartościowe i derywa ty. Procesy se kurytyzacji 
20 Obrót wierzytelnościami 
21 Rynek finansowy i kapitałowy w Polsce a regulacje Unii Europejskiej 
22 Nadzór właścicielski i nadzór bankowy 
23 Sanacja banków 
24 Banki zagraniczne w Polsce a konkurencja w sek torze finansowym 
25 Fi nansowa nie projektów ekologicznych 
26 Instrumen ty dłużne na polskim rynku 
27 Obligacje gmin 
28 Sposoby zabezpieczania się przed ryzykiem nie wypłacalności kon trahen tów 
Wydanie specjalne Jak dokończyć prywa tyzację banków w Polsce 
29 Jak rozwiązać problem finansowa nia bu downictwa mieszkaniowe go 
30 Scenariusze rozwoju sektora bankowe go w Polsce 
31 Mieszkalnictwo jako problem lokalny 
32 Doświadczenia w restrukturyzacji i prywa tyzacji przedsiębiorstw w krajach Europy Środkowej 
33 (nie ukazał się) 
34 Rynek inwe stycji energooszczędnych 
35 Globalizacja rynków finansowych 
36 Kryzysy na rynkach finansowych – skutki dla gospodarki polskiej 
37 Przygotowa nie polskiego systemu bankowe go do liberalizacji rynków kapitałowych 
38 Docelowy model bankowości spółdzielczej 
39 Czy komercyjna instytucja finansowa może skutecznie realizować politykę gospodarczą państwa? 
40 Perspektywy gospodarki światowej i polskiej po kryzysie rosyjskim 
41 Jaka reforma podatkowa jest potrzebna dla szybkiego wzrostu gospodarczego? 
42 Fundusze inwestycyjne na polskim rynku – znaczenie i tendencje rozwoju 
43 Strategia walki z korupcją – teoria i praktyka 
44 Kiedy koniec złotego? 
45 Fuzje i przejęcia bankowe 
46 Budżet 2000 
47 Perspektywy gospodarki rosyjskiej po kryzysie i wyborach 
48 Znaczenie kapitału zagranicznego dla polskiej gospodarki 
49 Pierwszy rok sfery euro – doświadczenia i perspektywy 
50 Finansowanie dużych przedsięwzięć o strategicznym znaczeniu dla polskiej gospodarki 
51 Finansowanie budownictwa mieszkaniowego 
52 Rozwój i restrukturyzacja sektora bankowego w Polsce – doświadczenia 11 lat 
53 Dlaczego Niemcy boją się rozszerzenia strefy euro? 
54 Doświadczenia i perspektywy rozwoju sektora finansowego w Europie Środkowo-Wschodniej 
55 Portugalskie do świad cze nia w restrukturyzacji i prywatyzacji banków 
56 Czy warto liczyć inflację bazową? 
57 Nowy system emerytalny w Polsce – wpływ na krótko- i długoterminowe perspektywy gospodarki i rynków finansowych 
58 Wpływ światowej recesji na polską gospodarkę 
59 Strategia bezpośrednich celów inflacyjnych w Ameryce Łacińskiej 
59/a Reformy gospodarcze w Ameryce Łacińskiej 
60 (nie ukazał się) 
61 Stan sektora bankowego w gospodarkach wschodzących – znaczenie prywatyzacji 
62 Rola inwestycji zagranicznych w gospodarce 
63 Rola sektora nieruchomości w wydajnej realokacji zasobów przestrzennych
Z e s z y t y B R E - C A S E 
64 Przyszłość warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych 
65 Stan finansów publicznych w Polsce – konieczność reformy 
66 Polska w Unii Europejskiej. Jaki wzrost gospodarczy? 
67 Wpływ sytuacji gospodarczej Niemiec na polską gospodarkę 
68 Konkurencyjność reform podatkowych – Polska na tle innych krajów 
69 Konsekwencje przystąpienia Chin do WTO dla krajów sąsiednich 
70 Koszty spowolnienia prywatyzacji w Polsce 
71 Polski sektor bankowy po wejściu Polski do Unii Europejskiej 
72 Reforma procesu stanowienia prawa 
73 Elastyczny rynek pracy w Polsce. Jak sprostać temu wyzwaniu? 
74 Problem inwestycji zagranicznych w funduszu emerytalnym 
75 Funkcjonowanie Unii Gospodarczej i Walutowej 
76 Konkurencyjność sektora bankowego po wejściu Polski do Unii Europejskiej 
77 Zmiany w systemie polityki monetarnej na drodze do euro 
78 Elastyczność krajowego sektora bankowego w finansowaniu MSP 
79 Czy sektor bankowy w Polsce jest innowacyjny? 
80 In tegracja europejskiego rynku finansowe go – Zmiana roli banków krajowych 
81 Absorpcja funduszy strukturalnych 
82 Sekurytyzacja aktywów bankowych 
83 Jakie reformy są potrzebne Polsce? 
84 Obligacje komunalne w Polsce 
85 Perspektywy wejścia Polski do strefy euro 
86 Ryzyko inwestycyjne Polski 
87 Elastyczność i sprawność rynku pracy 
88 Bułgaria i Rumunia w Unii Europejskiej – Szansa czy konkurencja dla Polski? 
89 Przedsiębiorstwa sektora prywatnego i publicznego w Polsce (1999–2005) 
90 SEPA – bankowa rewolucja 
91 Energetyka-polityka-ekonomia 
92 Ryzyko rynku nieruchomości 
93 Wyzwania dla wzrostu gospodarczego Chin 
94 Reforma finans6w publicznych w Polsce 
95 Inflacja – czy mamy nowy problem? 
96 Zaburzenia na światowych rynkach a sektor finansowy w Polsce 
97 Stan finansów ochrony zdrowia 
98 NUK - Nowa Umowa Kapitałowa 
99 Rozwój bankowości transgranicznej a konkurencyjność sektora bankowego w Polsce 
100 Kryzys finansowy i przyszłość systemu finansowego 
101 Działalność antykryzysowa banków centralnych 
102 Jak z powodzeniem wejść do strefy euro 
103 Integracja rynku finansowego po pięciu latach członkostwa Polski w Unii Europejskiej 
104 Nowe wyzwania w zarządzaniu bankami w czasie kryzysu 
105 Cre dit crunch w Pol sce? 
106 System emerytalny. Finanse publiczne. Długookresowe cele społeczne 
107 Finanse publiczne w krajach UE. Jak posprzątać po kryzysie (cz. 1) 
108 Finanse publiczne w krajach UE. Jak posprzątać po kryzysie (cz. 2) 
109 Kryzys finansowy – Zmiany w regulacji i nadzorze nad bankami 
110 Kryzys fiskalny w Europie – Strategie wyjścia 
111 Banki centralne w zarządzaniu kryzysem finansowym – Strategie wyjścia 
112 Gospodarka niskoemisyjna – czy potrzeb ny jest Plan Marshalla? 
113 Reformy emerytalne w Polsce i na świecie widziane z Paryża 
114 Dostosowa nie fiskalne w Polsce w świetle konstytucyjnych i usta wowych progów ostrożnościowych 
115 Strefa euro – kryzys i drogi wyjścia 
116 Zróżnicowanie polityki fiskalnej w trakcie kryzysu lat 2007–2009 i po kryzysie116. 
117 Perspektywy polskiej gospodarki w latach 2012–2013 
118 Problemy fiskalne w czasach malejącego popytu i obaw o wysokość długu publicznego 
119 Kondycja banków w Europie i Polsce. Czy problemy finansowe inwestorów strategicznych wpłyną na zaostrzenie polityki kredytowej w spółkach - 
-córkach w Polsce 
120 Zmiany regulacji a rozwój sektora bankowego 
121 Scenariusze energetyczne dla Polski 
122 Dlaczego nie wolno dopuścić do rozpadu strefy euro 
123 Unia bankowa – skutki dla UE, strefy euro i dla Polski 
124 Procedura restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banku– doświadczenia światowe, rozwiązania dla UE i dla Polski 
125. Ład korporacyjny w bankach po kryzysie 
126. Sektor bankowy w Europie. Co zmienił kryzys? 
127 Austerity Revisited, czyli ponownie o zacieśnieniu fiskalnym 
128. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej 
129 Długofalowe skutki polityki niskich stóp i poluzowania polityki pieniężnej

More Related Content

Viewers also liked

We Dwoje
We DwojeWe Dwoje
We DwojeMario
 
The Earth Day
The Earth DayThe Earth Day
The Earth DayMariusz
 
Referencia Dupont 2015
Referencia Dupont 2015Referencia Dupont 2015
Referencia Dupont 2015Grcompliance
 
Rozwoj pomorza zachodniego_2015_2016
Rozwoj pomorza zachodniego_2015_2016Rozwoj pomorza zachodniego_2015_2016
Rozwoj pomorza zachodniego_2015_2016bodek1
 
Laptopy2013 raport
Laptopy2013 raportLaptopy2013 raport
Laptopy2013 raportOkazje.info
 
Blumore.pl - Komunia 2014
Blumore.pl - Komunia 2014Blumore.pl - Komunia 2014
Blumore.pl - Komunia 2014blumore
 
ECSL Curriculum Vitae
ECSL Curriculum VitaeECSL Curriculum Vitae
ECSL Curriculum VitaeAndy Bowers
 
Prezentacja platformy e-PIKW
Prezentacja platformy e-PIKWPrezentacja platformy e-PIKW
Prezentacja platformy e-PIKWPIKW sp. z o.o.
 
Gaz Boze Nar
Gaz Boze NarGaz Boze Nar
Gaz Boze NarTeresa
 
Platforma_edukacyjna_systemy
Platforma_edukacyjna_systemyPlatforma_edukacyjna_systemy
Platforma_edukacyjna_systemyTsanko Ivanov
 
krzyzowki
krzyzowkikrzyzowki
krzyzowkiEwaB
 
RAPORT ON BOARD PR i PBS DGA
RAPORT ON BOARD PR i PBS DGARAPORT ON BOARD PR i PBS DGA
RAPORT ON BOARD PR i PBS DGARafal
 
Marcin zajac dzwiek
Marcin zajac   dzwiekMarcin zajac   dzwiek
Marcin zajac dzwiekAlban97
 

Viewers also liked (20)

We Dwoje
We DwojeWe Dwoje
We Dwoje
 
The Earth Day
The Earth DayThe Earth Day
The Earth Day
 
Referencia Dupont 2015
Referencia Dupont 2015Referencia Dupont 2015
Referencia Dupont 2015
 
Rozwoj pomorza zachodniego_2015_2016
Rozwoj pomorza zachodniego_2015_2016Rozwoj pomorza zachodniego_2015_2016
Rozwoj pomorza zachodniego_2015_2016
 
Laptopy2013 raport
Laptopy2013 raportLaptopy2013 raport
Laptopy2013 raport
 
Blumore.pl - Komunia 2014
Blumore.pl - Komunia 2014Blumore.pl - Komunia 2014
Blumore.pl - Komunia 2014
 
Recenzja ksiä ĺzeczki
Recenzja ksiä ĺzeczkiRecenzja ksiä ĺzeczki
Recenzja ksiä ĺzeczki
 
Dua sms
Dua smsDua sms
Dua sms
 
ECSL Curriculum Vitae
ECSL Curriculum VitaeECSL Curriculum Vitae
ECSL Curriculum Vitae
 
Prezentacja platformy e-PIKW
Prezentacja platformy e-PIKWPrezentacja platformy e-PIKW
Prezentacja platformy e-PIKW
 
Bar Do Thos Grol[1]
Bar Do Thos Grol[1]Bar Do Thos Grol[1]
Bar Do Thos Grol[1]
 
Formularzuwagza31
Formularzuwagza31Formularzuwagza31
Formularzuwagza31
 
Trening medialny
Trening medialny Trening medialny
Trening medialny
 
Gaz Boze Nar
Gaz Boze NarGaz Boze Nar
Gaz Boze Nar
 
Platforma_edukacyjna_systemy
Platforma_edukacyjna_systemyPlatforma_edukacyjna_systemy
Platforma_edukacyjna_systemy
 
krzyzowki
krzyzowkikrzyzowki
krzyzowki
 
Dworek Sojecki
Dworek SojeckiDworek Sojecki
Dworek Sojecki
 
RAPORT ON BOARD PR i PBS DGA
RAPORT ON BOARD PR i PBS DGARAPORT ON BOARD PR i PBS DGA
RAPORT ON BOARD PR i PBS DGA
 
Marcin zajac dzwiek
Marcin zajac   dzwiekMarcin zajac   dzwiek
Marcin zajac dzwiek
 
Tarot twoj-klucz-do-przyszlosci
Tarot twoj-klucz-do-przyszlosciTarot twoj-klucz-do-przyszlosci
Tarot twoj-klucz-do-przyszlosci
 

Similar to BRE-CASE Seminarium 128 - Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej

BRE-CASE Seminarium 129 - Długofalowe skutki polityki niskich stóp i poluzowa...
BRE-CASE Seminarium 129 - Długofalowe skutki polityki niskich stóp i poluzowa...BRE-CASE Seminarium 129 - Długofalowe skutki polityki niskich stóp i poluzowa...
BRE-CASE Seminarium 129 - Długofalowe skutki polityki niskich stóp i poluzowa...CASE Center for Social and Economic Research
 
BRE-CASE Seminarium 109 - "Kryzys finansowy – Zmiany w regulacji i nadzorze n...
BRE-CASE Seminarium 109 - "Kryzys finansowy – Zmiany w regulacji i nadzorze n...BRE-CASE Seminarium 109 - "Kryzys finansowy – Zmiany w regulacji i nadzorze n...
BRE-CASE Seminarium 109 - "Kryzys finansowy – Zmiany w regulacji i nadzorze n...CASE Center for Social and Economic Research
 
BRE-CASE SEminarium 116 - Zróżnicowanie polityki fiskalnej w trakcie kryzysu ...
BRE-CASE SEminarium 116 - Zróżnicowanie polityki fiskalnej w trakcie kryzysu ...BRE-CASE SEminarium 116 - Zróżnicowanie polityki fiskalnej w trakcie kryzysu ...
BRE-CASE SEminarium 116 - Zróżnicowanie polityki fiskalnej w trakcie kryzysu ...CASE Center for Social and Economic Research
 
BRE-CASE Seminarium 123 - "Unia bankowa – skutki dla UE, strefy euro i dla Po...
BRE-CASE Seminarium 123 - "Unia bankowa – skutki dla UE, strefy euro i dla Po...BRE-CASE Seminarium 123 - "Unia bankowa – skutki dla UE, strefy euro i dla Po...
BRE-CASE Seminarium 123 - "Unia bankowa – skutki dla UE, strefy euro i dla Po...CASE Center for Social and Economic Research
 

Similar to BRE-CASE Seminarium 128 - Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej (20)

BRE-CASE Seminarium 100 - Kryzys Finansowy i Przyszlość Systemu Finansego
BRE-CASE Seminarium 100 - Kryzys Finansowy i Przyszlość Systemu FinansegoBRE-CASE Seminarium 100 - Kryzys Finansowy i Przyszlość Systemu Finansego
BRE-CASE Seminarium 100 - Kryzys Finansowy i Przyszlość Systemu Finansego
 
Bre case 2002_no59
Bre case 2002_no59Bre case 2002_no59
Bre case 2002_no59
 
BRE-CASE Seminarium 129 - Długofalowe skutki polityki niskich stóp i poluzowa...
BRE-CASE Seminarium 129 - Długofalowe skutki polityki niskich stóp i poluzowa...BRE-CASE Seminarium 129 - Długofalowe skutki polityki niskich stóp i poluzowa...
BRE-CASE Seminarium 129 - Długofalowe skutki polityki niskich stóp i poluzowa...
 
BRE-CASE Seminarium 109 - "Kryzys finansowy – Zmiany w regulacji i nadzorze n...
BRE-CASE Seminarium 109 - "Kryzys finansowy – Zmiany w regulacji i nadzorze n...BRE-CASE Seminarium 109 - "Kryzys finansowy – Zmiany w regulacji i nadzorze n...
BRE-CASE Seminarium 109 - "Kryzys finansowy – Zmiany w regulacji i nadzorze n...
 
BRE-CASE Seminarium 101 - Działalność Antykryzysowa Banków Centralnych
BRE-CASE Seminarium 101 - Działalność Antykryzysowa Banków CentralnychBRE-CASE Seminarium 101 - Działalność Antykryzysowa Banków Centralnych
BRE-CASE Seminarium 101 - Działalność Antykryzysowa Banków Centralnych
 
BRE-CASE Seminarium 89 - Evolution of the Enterprise Sector in Poland since...
BRE-CASE Seminarium 89  -  Evolution of the Enterprise Sector in Poland since...BRE-CASE Seminarium 89  -  Evolution of the Enterprise Sector in Poland since...
BRE-CASE Seminarium 89 - Evolution of the Enterprise Sector in Poland since...
 
BRE-CASE Seminarium 127 - Austerity Revisited, czyli ponownie o zacieśnieniu ...
BRE-CASE Seminarium 127 - Austerity Revisited, czyli ponownie o zacieśnieniu ...BRE-CASE Seminarium 127 - Austerity Revisited, czyli ponownie o zacieśnieniu ...
BRE-CASE Seminarium 127 - Austerity Revisited, czyli ponownie o zacieśnieniu ...
 
BRE-CASE 93 - Wyzwania dla Wzrostu Gospodarczego Chin
BRE-CASE 93 - Wyzwania dla Wzrostu Gospodarczego ChinBRE-CASE 93 - Wyzwania dla Wzrostu Gospodarczego Chin
BRE-CASE 93 - Wyzwania dla Wzrostu Gospodarczego Chin
 
BRE-CASE Seminarium 105 - Nowe Wyzwania w Zarządzaniu Bankami w Czasie Kryzysu
BRE-CASE Seminarium 105 - Nowe Wyzwania w Zarządzaniu Bankami w Czasie KryzysuBRE-CASE Seminarium 105 - Nowe Wyzwania w Zarządzaniu Bankami w Czasie Kryzysu
BRE-CASE Seminarium 105 - Nowe Wyzwania w Zarządzaniu Bankami w Czasie Kryzysu
 
BRE-CASE Seminarium 111
BRE-CASE Seminarium 111BRE-CASE Seminarium 111
BRE-CASE Seminarium 111
 
BRE-CASE Seminarium 115 - Strefa Euro - Kryzys i drogi wyjscia
BRE-CASE Seminarium 115 - Strefa Euro - Kryzys i drogi wyjsciaBRE-CASE Seminarium 115 - Strefa Euro - Kryzys i drogi wyjscia
BRE-CASE Seminarium 115 - Strefa Euro - Kryzys i drogi wyjscia
 
BRE-CASE SEminarium 116 - Zróżnicowanie polityki fiskalnej w trakcie kryzysu ...
BRE-CASE SEminarium 116 - Zróżnicowanie polityki fiskalnej w trakcie kryzysu ...BRE-CASE SEminarium 116 - Zróżnicowanie polityki fiskalnej w trakcie kryzysu ...
BRE-CASE SEminarium 116 - Zróżnicowanie polityki fiskalnej w trakcie kryzysu ...
 
mBank-CASE Seminar 130 - Lessons Learned for Monetary Policy from the Recent ...
mBank-CASE Seminar 130 - Lessons Learned for Monetary Policy from the Recent ...mBank-CASE Seminar 130 - Lessons Learned for Monetary Policy from the Recent ...
mBank-CASE Seminar 130 - Lessons Learned for Monetary Policy from the Recent ...
 
BRE-CASE Seminarium 62 - The Role of Foreign Investment in Economy
BRE-CASE Seminarium 62 - The Role of Foreign Investment in EconomyBRE-CASE Seminarium 62 - The Role of Foreign Investment in Economy
BRE-CASE Seminarium 62 - The Role of Foreign Investment in Economy
 
BRE-CASE Seminarium 61 - Condition of Banking Sector in Emerging Economies - ...
BRE-CASE Seminarium 61 - Condition of Banking Sector in Emerging Economies - ...BRE-CASE Seminarium 61 - Condition of Banking Sector in Emerging Economies - ...
BRE-CASE Seminarium 61 - Condition of Banking Sector in Emerging Economies - ...
 
BRE-CASE Seminarium 105 - Credit Crunch w Polsce
BRE-CASE Seminarium 105 - Credit Crunch w PolsceBRE-CASE Seminarium 105 - Credit Crunch w Polsce
BRE-CASE Seminarium 105 - Credit Crunch w Polsce
 
On Competition in the Banking Sector in Poland and Europe Before and During t...
On Competition in the Banking Sector in Poland and Europe Before and During t...On Competition in the Banking Sector in Poland and Europe Before and During t...
On Competition in the Banking Sector in Poland and Europe Before and During t...
 
An assessment of direct and indirect liabilities of Polish banks AD 2015 (Zes...
An assessment of direct and indirect liabilities of Polish banks AD 2015 (Zes...An assessment of direct and indirect liabilities of Polish banks AD 2015 (Zes...
An assessment of direct and indirect liabilities of Polish banks AD 2015 (Zes...
 
BRE-CASE Seminarium 95 - Inflacja - czy mamy nowy problem?
BRE-CASE Seminarium 95 - Inflacja - czy mamy nowy problem?BRE-CASE Seminarium 95 - Inflacja - czy mamy nowy problem?
BRE-CASE Seminarium 95 - Inflacja - czy mamy nowy problem?
 
BRE-CASE Seminarium 123 - "Unia bankowa – skutki dla UE, strefy euro i dla Po...
BRE-CASE Seminarium 123 - "Unia bankowa – skutki dla UE, strefy euro i dla Po...BRE-CASE Seminarium 123 - "Unia bankowa – skutki dla UE, strefy euro i dla Po...
BRE-CASE Seminarium 123 - "Unia bankowa – skutki dla UE, strefy euro i dla Po...
 

More from CASE Center for Social and Economic Research

More from CASE Center for Social and Economic Research (20)

In search of new opportunities. Circular migration between Belarus and Poland...
In search of new opportunities. Circular migration between Belarus and Poland...In search of new opportunities. Circular migration between Belarus and Poland...
In search of new opportunities. Circular migration between Belarus and Poland...
 
Praca nierejestrowana. Przyczyny i konsekwencje
Praca nierejestrowana. Przyczyny i konsekwencjePraca nierejestrowana. Przyczyny i konsekwencje
Praca nierejestrowana. Przyczyny i konsekwencje
 
The retirement age and the pension system, the labor market and the economy
The retirement age and the pension system, the labor market and the economyThe retirement age and the pension system, the labor market and the economy
The retirement age and the pension system, the labor market and the economy
 
Problems at Poland’s banks are threatening the economy
Problems at Poland’s banks are threatening the economyProblems at Poland’s banks are threatening the economy
Problems at Poland’s banks are threatening the economy
 
Thinking Beyond the Pandemic: Monetary Policy Challenges in the Medium- to Lo...
Thinking Beyond the Pandemic: Monetary Policy Challenges in the Medium- to Lo...Thinking Beyond the Pandemic: Monetary Policy Challenges in the Medium- to Lo...
Thinking Beyond the Pandemic: Monetary Policy Challenges in the Medium- to Lo...
 
Informal employment and wages in Poland
Informal employment and wages in PolandInformal employment and wages in Poland
Informal employment and wages in Poland
 
The Rule of Law and its Social Reception as Determinants of Economic Developm...
The Rule of Law and its Social Reception as Determinants of Economic Developm...The Rule of Law and its Social Reception as Determinants of Economic Developm...
The Rule of Law and its Social Reception as Determinants of Economic Developm...
 
Study and Reports on the VAT Gap in the EU-28 Member States: 2020 Final Report
Study and Reports on the VAT Gap in the EU-28 Member States: 2020 Final ReportStudy and Reports on the VAT Gap in the EU-28 Member States: 2020 Final Report
Study and Reports on the VAT Gap in the EU-28 Member States: 2020 Final Report
 
Increasing the International Role of the Euro: A Long Way to Go
Increasing the International Role of the Euro: A Long Way to GoIncreasing the International Role of the Euro: A Long Way to Go
Increasing the International Role of the Euro: A Long Way to Go
 
Is the economy doomed to a long recession?
Is the economy doomed to a long recession?Is the economy doomed to a long recession?
Is the economy doomed to a long recession?
 
mBank-CASE Seminar Proceedings No. 162 "The European Union: State of play and...
mBank-CASE Seminar Proceedings No. 162 "The European Union: State of play and...mBank-CASE Seminar Proceedings No. 162 "The European Union: State of play and...
mBank-CASE Seminar Proceedings No. 162 "The European Union: State of play and...
 
Nasza Europa: 15 lat Polski w Unii Europejskiej
Nasza Europa: 15 lat Polski w Unii EuropejskiejNasza Europa: 15 lat Polski w Unii Europejskiej
Nasza Europa: 15 lat Polski w Unii Europejskiej
 
Our Europe: 15 Years of Poland in the European Union
Our Europe: 15 Years of Poland in the European UnionOur Europe: 15 Years of Poland in the European Union
Our Europe: 15 Years of Poland in the European Union
 
The Story of the Open Pension Funds and the Employee Capital Plans in Poland....
The Story of the Open Pension Funds and the Employee Capital Plans in Poland....The Story of the Open Pension Funds and the Employee Capital Plans in Poland....
The Story of the Open Pension Funds and the Employee Capital Plans in Poland....
 
The evolution of Belarusian public sector: From command economy to state capi...
The evolution of Belarusian public sector: From command economy to state capi...The evolution of Belarusian public sector: From command economy to state capi...
The evolution of Belarusian public sector: From command economy to state capi...
 
30 Years of Economic Transformation in CEE: Key Five Lessons For Belarus
30 Years of Economic Transformation in CEE: Key Five Lessons For Belarus30 Years of Economic Transformation in CEE: Key Five Lessons For Belarus
30 Years of Economic Transformation in CEE: Key Five Lessons For Belarus
 
Does Low Inflation Pose a Risk to Economic Growth and Central Banks Reputation?
Does Low Inflation Pose a Risk to Economic Growth and Central Banks Reputation?Does Low Inflation Pose a Risk to Economic Growth and Central Banks Reputation?
Does Low Inflation Pose a Risk to Economic Growth and Central Banks Reputation?
 
Estonian corporate tax: Lessons for Poland
Estonian corporate tax: Lessons for PolandEstonian corporate tax: Lessons for Poland
Estonian corporate tax: Lessons for Poland
 
Turning away from globalization? Trade wars and the rules of competition in g...
Turning away from globalization? Trade wars and the rules of competition in g...Turning away from globalization? Trade wars and the rules of competition in g...
Turning away from globalization? Trade wars and the rules of competition in g...
 
Study and Reports on the VAT Gap in the EU-28 Member States: 2019 Final Report
Study and Reports on the VAT Gap in the EU-28 Member States: 2019 Final ReportStudy and Reports on the VAT Gap in the EU-28 Member States: 2019 Final Report
Study and Reports on the VAT Gap in the EU-28 Member States: 2019 Final Report
 

BRE-CASE Seminarium 128 - Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej

  • 1. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej Charles W. Calomiris 128/2013 Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 1 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 2. Publikacja jest kontynuacją serii wydawniczej Zeszyty PBR-CASE CASE-Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, Fundacja Naukowa 01-031 Warszawa, al. Jana Pawła II 61 BRE Bank SA 00–950 Warszawa, ul. Senatorska 18 Copyright by: CASE – Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych – Fundacja Naukowa i BRE Bank SA Licencja niewyłączna na tłumaczenie na język polski i opublikowanie na www.case-research.eu I rozdziału książki Charlesa W. Calomirisa i Stephena H. Habera ‘Fragile By Design: The Political Origins of Banking Crises and Scarce Credit’. Wszelkie prawa do polskiego tłumaczenia zastrzeżone. Szczegóły dotyczące książki dostępne są pod adresem: http://press.princeton.edu/. © Princeton University Press. Non-exclusive rights to reproduce chapter one of 'Fragile By Design: The Political Origins of Banking Crises and Scarce Credit' by Charles W. Calomiris and Stephen H. Haber in Polish translation to be reproduced digitally on www.case-research.eu. All rights to Polish trans-lation reserved. Details of the full book are available at http://press.princeton.edu/. © Princeton University Press. Redakcja naukowa Ewa Balcerowicz Sekretarz Zeszytów Krystyna Olechowska Tłumaczenie Maciej Krzak DTP SK STUDIO ISSN 1233-121X Wydawca CASE – Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych – Fundacja Naukowa, 01-031 Warszawa, al. Jana Pawła II 61 Nakładca Fundacja BRE Banku, 00-950 Warszawa, ul. Senatorska 18 2 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 3. SPIS TREŚCI LISTA UCZESTNIKÓW SEMINARIUM. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 WPROWADZENIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7 SKORO STABILNE I EFEKTYWNE BANKI SĄ TAKIM DOBRYM POMYSŁEM, TO DLACZEGO SĄ TAKĄ RZADKOŚCIĄ?. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15 Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 3 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 4. Charles W. Calomiris – profesor Uniwersytetu Columbia, USA. Wykłada finanse w Columbia University Graduate School of Business oraz w Szkole Spraw Międzynarodowych i Publicznych (School of International and Public Affairs). Jego zainteresowania badawcze dotyczą kilku dziedzin: bankowości, finansów przedsiębiorstw, historii finansów, polityki monetarnej. Uznany za jednego z czołowych historyków finansów. Studia licencjackie ukończył na Uniwersytecie Yale w 1979 r. W 1985 r. obronił doktorat z ekonomii na Uniwersytecie Stanforda, jego praca poświęcona była Podatkowej teorii pieniądza w perspektywie historycznej (Historical Perspectives on the Tax -Based Theory of Money). Jest członkiem amerykańskiego Komitetu Cieni ds. Regulacji dla Sektora Finansowego (Shadow Financial Regulatory Committee), Komitetu Otwartego Rynku (Open Market Committee) oraz Okrągłego Stołu Ekonomistów ds. Finansów (Financial Economists Roundtable). Jest Research Associate amerykańskiego Narodowego Biura Badań Ekonomicznych (NBER) oraz Visiting Research Fellow w Międzynarodowym Funduszu Walutowym (MFW). Członek grupy zadaniowej ds. praw własności w Instytucie Hoovera na Uniwersytecie Stanforda. Kieruje także projektem dotyczącym deregulacji w obszarze finansów w amerykańskim think-tanku American Enterprise Institute. W przeszłości współpracownik think-tanku Council on Foreign Relations; członek komisji doradzającej rządowi Stanów Zjednoczonych (International Financial Institution Advisory Commission) w sprawie reformy MFW, Banku Światowego i regionalnych banków rozwoju oraz WTO, a także doradca lub visiting scholar Banków Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku, Chicago, Cleveland, St. Louis, i Filadelfii, Rady Rezerwy Federalnej, Banku Światowego. Doradzał rządom Meksyku, Argentyny, Japonii, Chin, Salwadoru, Brazylii, Kolumbii, a także władzom stanów Connecticut i Massachusetts. Od września 2011 r. jest członkiem Doradczego Komitetu Naukowego przy Europejskiej Radzie ds. Ryzyka Systemowego w Europejskim Banku Centralnym. 4 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 5. LISTA UCZESTNIKÓW SEMINARIUM Ewa Balcerowicz CASE Andrzej Bień SGH Beata Bierut NBP Jakub Blatkiewicz Capital Strategy Katarzyna Błażuk Capital Strategy Agnieszka Brewka NBP Charles Calomiris Columbia University Tomasz Chmielewski NBP Marek Dąbrowski CASE Małgorzata Dusza BOŚ Mirosław Dusza UW Ewa Fizyta Societe Generale Paulina Gasińska BRE Bank Marcin Gozdek Capital Strategy Witold Gradoń UE Katowice Ewa Gucwa-Leśny UW Andrzej Halesiak Pekao Małgorzata Iwanicz-Drozdowska SGH Marek Kałkusiński NOT-TKP Wojciech Kałkusiński KPH Stanisław Kasiewicz SGH Stefan Kawalec Capital Strategy Maks Kraczkowski Urszula Kryszczuk Pekao Maciej Krzak CASE Lech Kurkliński SGH Monika Lewandowska-Kalina SGH Marcin Łakomski tłumacz Aleksandra Łaszek FOR Waldemar Milewicz SGH Krystyna Olechowska CASE Leszek Paczkowski NBP Zbigniew Polański NBP, SGH Grzegorz Poniatowski CASE Irena Pyka UE Katowice Ernest Pytlarczyk BRE Bank Jacek Ramotowski Obserwator Finansowy Andrzej Reich KNF Wioletta Reimer Pekao Adam Rykowski Xelion Andrzej Rzońca RPP Bazyli Samojlik ALK Maciej Stańczuk Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 5 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 6. Stanisław Sudak MRR Monika Swaczyna Aleksandra Szunke UE Katowice Marek Tatała FOR Wiesław Thor BRE Bank Paweł Tokarski PISM Ewa Tomaszewska Joanna Tunorow Pekao Aleksandra Wasilewska PKO BP Katarzyna Wąsik CASE Jan Winiecki RPP Grzegorz Zatryb Skarbiec TFI Anna Ząbkowicz INE PAN Tomasz Zieliński UE Katowice W transmisji seminarium na portalu Bankier.pl online uczestniczyło 700 osób, a unikalnych wejść odnotowaliśmy 8000. 6 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 7. Systemy bankowe to układ między władzami, inwestorami, ale i elektoratem politycznym. I ten układ de-cyduje o zasadach gry, o czymś, co nazywam grą w okazje bankowe. Zatem zasady gry dotyczące wejścia na ry-nek, konkurencyjności, alokacji kredytu i alokacji strat wynikają głównie z czynników politycznych, czyli ukła-du, swoistej koalicji, która decyduje o strukturze i wynikach systemu bankowego – stwierdził prof. Charles Calomiris, profesor Columbia University Graduate School of Business, gość specjalny 128 seminarium BRE-CASE. Seminarium zorganizowała Fundacja CASE we współpracy z BRE Bankiem w ramach stałego cy-klu spotkań panelowych. Seminarium odbyło się wWarszawie, w październiku 2013 r. W scentralizowanym autokratycznym systemie państwowym mamy do czynienia ze zjawiskiem sie-ci kolesi dzielących się zyskami. Klasycznym przykładem jest Meksyk; z wyjątkiem czasów rewolucji, kiedy panował chaos i każdą inwestycję mogli przejąć żołnierze. Zupełnie odmiennym przykładem pań - stwa autokratycznego jest Brazylia, której rząd nigdy nie był w stanie sprawować nadmiernej kontro-li nad gospodarką, zwłaszcza nie był skuteczny w poborze podatków. Wdemokracji liberalnej (Kanada) zasady gry uniemożliwiają wszystkim grupom społecznym przejęcie kontroli nad systemem bankowym i wykorzystanie tego systemu jako środka przejęcia zasobów innych grup. A tymczasem w demokracji populistycznej (Stany Zjednoczone) rządząca koalicja wykorzystu-je system bankowy, by przejąć zasoby innych grup społecznych, co prowadzi do obniżenia i destabi-lizacji akcji kredytowej. Bowiem przesunięcie zasobów zwykle polega na udzielaniu kredytów po pre-ferencyjnych stawkach osobom zaprzyjaźnionym. Z analizy historii bankowości wWielkiej Brytanii, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych wynika, że je-śli państwo demokratyczne boryka się z problemami, ma kłopoty z finansowaniem wydatków Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 7 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 8. (zwłaszcza w czasie wojny), to system bankowy, w razie konieczności, zostanie dokooptowany, by słu-żyć interesom państwa, dlatego, przykładowo, bankowość wWielkiej Brytanii była zacofana przez po-nad wiek. Dzisiejsze banki nie mają nic wspólnego z bankami XIX czy początku XX wieku. Czy powodem 12 kryzysów bankowych w Stanach Zjednoczonych nie jest globalny charakter banków? Tych, które de-cydują o całym systemie, a ponieważ są globalne to przenoszą na amerykański grunt ryzyko z innych krajów? (Stanisław Kasiewicz, SGH). Ocenia się, że szoki zagraniczne spowodowały mniej więcej połowę z 12 amerykańskich kryzysów bankowych (Ch. Calomiris). Przykładowo kryzys roku 1825 wziął się właśnie z zagranicy, po części również kryzys w 1807 r. Jednak powodem połowy amerykań - skich kryzysów bankowych były przyczyny wewnętrzne. Przenosiły się do innych krajów. Przykładem kryzys roku 1907, który zmusił władze Meksyku do przygotowania specjalnego pakietu pomocy dla banków i tym samym wynalazł sekurytyzację, która została wymyślona jako mechanizm rządowy, by zapewnić bodźce dla banków. Stany Zjednoczone były więc źródłem zmienności, tak jak i Kanada, która również powodowała dużą zmienność na rynkach. Opisując sytuację sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych Ch. Calomiris zwrócił uwagę na ol-brzymie transfery, których banki dokonywały do grup aktywistów miejskich w zamian za zgodę na fu-zję (Stefan Kawalec, Capital Strategy). Jakiego typu były to porozumienia? Do czego konkretnie banki się zobowiązywały? Grupy aktywistów miejskich są z siebie bardzo dumne (Ch. Calomiris). Wczasie przesłuchań w Kongresie chwalą się umowami, na podstawie których dostały miliony czy bi-liony dolarów od banków w wyniku ustępstw. Grupa aktywistów przekazuje uzyskane środki elekto-ratowi albo pieniądze przekazywane przez banki mają formę darowizny dla grupy miejskich aktywi-stów. Zatem dysponujemy zeznaniami przedstawicieli tych grup w Kongresie. Często powtarzają, że tylko ten bank, który płaci jest dobrym obywatelem. Czy należy rozdzielić banki detaliczne i uniwersalne od inwestycyjnych? Czy na ten proces jest już zdecydowanie za późno? (pytanie internauty). Opowiadam się za globalną uniwersalną banko-wością (Ch. Calomiris). Kanada jest świetnym przykładem bardzo dobrego, skutecznego systemu opartego na globalnej bankowości uniwersalnej. W systemie kanadyjskim co 5 lat obowiązuje prze-gląd ustawy o prawie bankowym. Dzięki temu bardzo szybko wprowadzane są innowacje finanso-we, również w bankowości uniwersalnej. W latach 60. i 70. XX wieku, w przeciwieństwie do innych krajów, Kanada uniknęła erozji bazy depozytowej. Dzisiaj banki są bardzo zdywersyfikowane. To są globalne banki uniwersalne. Banki kanadyjskie bardzo szybko się dostosowują. W rozwoju bankowości uniwersalnej Kanada o kilka długości wyprzedza Stany Zjednoczone. Dzięki temu banki kanadyj-skie mają świetne wyniki. Zatem nieprawdziwa jest teza, że bankowość uniwersalna jest niedobra. Wręcz przeciwnie. 8 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 9. Song Hongbing (Wojna o pieniądz 2. Świat władzy pieniądza) twierdzi, że kryzysy finansowe są wywoływane przez banki w krajach, w których kontrolują emisję pieniądza (przykładem Fed) a służą przejęciu bo-gactwa jednej grupy przez inną (pytanie internauty). Czy kryzysy w bankowości mogą wynikać z po-lityki pieniężnej? Bardzo rozluźniona polityka monetarna w latach 2002–2005 przyczyniła się do po-dejmowania wysokiego ryzyka, co, oczywiście, pogorszyło kryzys (Ch. Calomiris). Jednak wcale nie uważam, że niewłaściwa polityka monetarna prowadzi do kryzysów bankowych. Prowadzi do powsta-nia baniek, jeśli chodzi o ceny aktywów, ale ona nie spowoduje kryzysu w bankowości. Konieczny jest również nieodpowiedni poziom dźwigni finansowej w bankach. Luźna polityka monetarna to drugo-rzędny czynnik kryzysów bankowych. Oczywiście, ona wzmacnia kryzys, ale go nie wywołuje. Kanada według Ch. Calomirisa jest przykładem najbardziej stabilnego systemu bankowego, w którym reguły są stałe. Z drugiej strony obowiązuje ustawowa reguła cyklicznych zmian, czyli co pięć lat na-stępują zmiany regulacji w systemie bankowym. Jak ta ustawowa reguła wpisuje się w stabilność sys-temu? (Grzegorz Poniatowski, CASE). Wydaje się, że celem ustawowej reguły jest dyscyplina i in-nowacyjność (Ch. Calomiris). 5-letni cykl gwarantuje szybką adaptację innowacji w systemie i niskie ryzyko wypadnięcia pośredników z tego cyklu. To niewątpliwie można zapisać na plus cyklu. Minu-sem natomiast jest to, że jeśli banki nie będą działać w odpowiedni sposób, to zasady gry mogą w każ - dej chwili się zmienić, a najłatwiejszym sposobem jest obniżenie bariery wejścia na rynek banków za-granicznych. Taki jest zamysł cyklu weryfikacji prawa. Wydaje się, że jest to dobre narzędzie służące modernizacji systemu bankowego jak i jego dyscyplinowaniu. Zatem innowacyjny system bankowy jest zdyscyplinowany. Po części ta dyscyplina wynika z tego, że bankowcy wiedzą, że zasady w każdej chwi-li mogą ulec zmianie. Dlatego w bankowości kanadyjskiej banki zagraniczne, w tym amerykańskie od-grywają niewielką rolę. Obecnie około 7% systemu bankowego należy do banków zagranicznych. Oczy-wiście, to się może zmienić. Zmieniło się wMeksyku, kiedy banki meksykańskie straciły płynność, to w końcu rząd ściągnął banki amerykańskie i inne zagraniczne. Ten sam bicz wisi nad bankami w Ka-nadzie. Czy oprócz Kanady są jakieś inne przykłady wiodących gospodarek światowych, których nie dotknął kryzys (Witold Gradoń, UE w Katowicach)? Lista, niestety, jest dość krótka. Australia, Hongkong, Kanda, Malta, Nowa Zelandia, Singapur. Australia ostatni kryzys bankowy przeżyła w roku 1893 (Ch. Ca-lomiris). Historycy gospodarczy twierdzą, że to wynikało z ówczesnej gospodarki ziemią, która do-prowadziła do bańki na rynku. Nowa Zelandia chyba nigdy nie miała poważnego kryzysu. Na Malcie w la tach 80. XX w. były pewne problemy, ale, zgodnie ze wskaźnikiem MFW, nie był to kryzys na tyle poważny, by zakwalifikować Maltę do krajów podlegających kryzysom bankowym. Ch. Calomiris omówił wpływ autokratycznego scentralizowanego systemu państwowego (Meksyk) imniej scentralizowanego (Brazylia) na system bankowy. A co wynikałoby z porównania kłopotów sektora fi- Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 9 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 10. nansowego Rosji (scentralizowanej autokracji) i Chin (zdecentralizowana autokracja)? (JanWiniec-ki, RPP). Kiedy inflacja w Chinach stanie się wysoce niepopularna (7 – 8 proc. rocznie), wówczas wła-dze, podobnie jak w ostatnich 20 latach, zakręcą kurek kredytowy (Ch. Calomiris). Duże banki prze-staną kredytować przede wszystkim sektor prywatny. Chociaż Chiny to scentralizowana autokracja, a rząd dość autokratyczny, to jednak szybko reagujący na potrzeby społeczne. Tak, jak w przypadku Brazy-lii, państwo może się finansować stosując bardzo niepopularną politykę hiperinflacji. Chiny uniknęły tego problemu z powodu centralizacji władzy, o wiele wyższej niż w Brazylii. Widać zatem, że Chiny obawiają się inflacji. Po 2008 r. mieliśmy do czynienia z wieloma regulacjami na poziomie krajowym i międzynarodowym, których finał, oczywiście, był bardzo bolesny dla banków (Maciej Stańczuk). Efekt? System bankowy na pewno stał się bezpieczniejszy, bo banki się dokapitalizowały, wprowadzono wiele regulacji ostro-żnościowych i wszystko wskazuje na to, że do końca obecnej dekady system Bazylea III zostanie wdro-żony w skali globalnej. Ale w rozważaniach pomija się wagę ryzyka papierów skarbowych. Jeżeli mówi-my o zerwaniu nici relacji między bankami a rządami, to w sytuacji tego, co przeżyliśmy w ostatnich latach nic się w tej sprawie nie zmieniło. Waga ryzyka papierów skarbowych nadal jest na poziomie zerowym, czyli w ogóle nie konsumuje kapitału. Nie może zatem być mowy o przerwaniu zwią zków, które nam się nie podobają, między bankami a rządami. Grecja de facto zbankrutowała, de jure zresz-tą też, bo mieliśmy do czynienia z restrukturyzacją należności od wierzycieli prywatnych. Jaki zatem sens utrzymywania fikcji, że papiery skarbowe, np. takich krajów jak Grecja, nadal są obciążone ze-rową wagą ryzyka? Banki dostosowując się do nowych regulacji nie mają żadnych obiekcji, żeby ta-kie obligacje kupować, bo one w ogóle nie konsumują kapitału. A przecież w tym nowym świecie trze-ciej Bazylei zaostrzone regulacje dotyczą właśnie kapitału. System Bazylei III nie jest do końca wiarygodny w sprawie pomiaru łącznego ryzyka kredytowego (Ch. Calomiris). Przede wszystkim nie zgadzam się z metodą, jaką przyjęto w tym systemie, czy-li mierzenia ryzyka przez stosowanie wag ryzyka. Dlaczego trudno zreformować ten system? Po pierw-sze, obowiązuje zerowa waga ryzyka dla papierów skarbowych. Po drugie, banki w południowej Eu-ropie mają bardzo wysoki i rosnący poziom ekspozycji na bony skarbowe swoich rządów. Dlaczego? Mamy porozumienie między bankami a rządem, czy regulatorami. Banki mogą rozwiązać problem finansowania wydatków publicznych. Idealne partnerstwo: ja kupię twój zły dług, a ty będziesz uda-wać, że mój zły bilans jest tak naprawdę dobry. Wystarczy przeanalizować wskaźniki rynkowe w przy-padku największych banków i największych krajów Europy, nie tylko peryferyjnych. Układ między rządami państw w kryzysie fiskalnym a bankami zombi polega na tym, że przymyka się oczy na nie-jedno zło. Czego możemy się spodziewać po europejskich działaniach regulacyjnych, próbie utworzenia unii ban- 10 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 11. kowej, procedurze restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banku? (Ewa Balcerowicz, CASE). Kiedy możemy mówić o udanej unii bankowej? (Ch. Calomiris). Kiedy mamy do czynienia z odpo-wiednim nadzorem: skutecznym i konsekwentnym. Zatem musi to być nadzór scentralizowany. W Eu-ropie tę rolę ma pełnić EBC. Czy będzie skuteczny? Urząd jest skuteczny, jeśli może podejmować in-terwencje, a nie tylko prowadzić nadzór. Urząd zajmujący się interwencjami alokuje straty. Jeśli alokuje straty, to musi ponosić odpowiedzialność za decyzje związane z alokacją strat. A to możliwe, jeśli nie jest władzą fiskalną. Unia bankowa zatem wymaga wpierw przyjęcia zasad podziału strat i wprowa-dzenia demokratycznego mechanizmu dotyczącego podziału i przyznawania odpowiedzialności. Pro-blem unii bankowej jest taki sam jak w przypadku unii walutowej. Ani jedna, ani druga nie będą sku-teczne bez unii fiskalnej. To podstawowa bariera Unii Europejskiej. Wspólna Europa to ciągle teoria, dążenie by coś utworzyć, ale nie tworząc realnych instytucji. Rozważania o politycznych korzeniach kryzysów bankowych z punktu widzenia teorii public choice oraz rozważania o koalicjach redystrybutywnych (zgodnie z kierunkiem myślenia Mancura Olsona) są bardzo interesujące. Jednak w takim ujęciu, polityka monetarna, jak się wydaje, przestaje być pro-blemem. Znika? Czyżby polityka była jedynie detonatorem? Czymś, co samo funkcjonuje? (J. Winiecki). W zdecentralizowanych, słabych autokracjach (Brazylia) polityka pieniężna wynikać będzie z poli-tyki bankowej i odwrotnie (Ch. Calomiris). Właściwie one są jednym i tym samym, ponieważ jedynym sposobem finansowania władzy jest zbieranie podatków za pośrednictwem systemu bankowego. W ten sposób państwo zarabia na inflacji. Proinflacyjna polityka pieniężna i system bankowy, który nie za-pewnia kredytu dla sektora prywatnego to dwie strony tej samej monety, czyli systemu, który nie po-trafi pobierać podatków. To jedna odpowiedź. Ale jest i druga. W pozostałych krajach analizowanych wspólnie z S. Haberem (Fragile by Desing: The Political Origins of Banking Crises and Scarce Cre-dit) stwierdziliśmy, że im zdrowszy jest system bankowy, tym zdrowsza jest polityka pieniężna. Dla-czego? Bo te same instytucje polityczne, które podejmują decyzje dotyczące zdrowego systemu ban-kowego mają również wpływ na politykę pieniężną. Kanada jest przykładem kraju nie tylko z najbardziej skutecznym systemem bankowym, ale jednocześnie z najniższą i najmniej zmienną in-flacją spośród wszystkich analizowanych przez nas krajów. Liberalna demokracja to najlepszy ustrój dla wszystkich aspektów polityki – monetarnej, handlowej itp. Gdzie jest źródło następnego kryzysu? Z czym ten kryzys będzie związany? Jakie będą symptomy spo-dziewanego kryzysu finansowego? (Ernest Pytlarczyk, BRE Bank). Wydaje się, że mamy jeszcze jedno zjawisko związane z kryzysami bankowymi, o którym, tak naprawdę niewiele powiedziałem, a które też ma korzenie polityczne (Ch. Calomiris). Mieliśmy tego znamiona w Stanach Zjednoczonych iWiel-kiej Brytanii w latach 80. ubiegłego wieku. Chodzi głównie o stopy procentowe, które są powiązane z in-flacją, ale też z ryzykiem procentowym. Wydaje się, że dzisiaj największym problemem, zwłaszcza w go-spodarkach wschodzących, jest to, że w ciągu najbliższych 5–10 lat w Stanach Zjednoczonych i w innych Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 11 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 12. krajach stopy procentowe denominowane w dolarach amerykańskich będą rosnąć 4, 6, 8 pkt. proc. np. dla 10-letnich papierów skarbowych. To ogromna korekta. Ryzyko będzie się nierównomiernie rozkładać na poszczególne kraje. I to jest najważniejszy problem. Rozważmy go na podstawie dwóch skrajnych przypadków. Pierwszy, kraj ma jasną politykę fiskalną i jasną politykę monetarną, czyli ma określony cel inflacyjny (bez jakichkolwiek dodatkowych zastrzeżeń) i władze krajowe zobowiązały się do dys-cypliny fiskalnej. Pojawia się nowa sytuacja: wyższe stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych. Wó-wczas niektóre banki przykładowego kraju mogą mieć problem, ale będzie on korygowany przez ceny, bo wszystkie stopy procentowe pójdą w górę. Drugi przypadek, kraj ma niepewną politykę fiskalną i pie-niężną, wówczas korekta (wskutek podwyżki amerykańskich stóp procentowych) będzie kosztować o wiele więcej. Jeśli bowiem mamy wysoki wskaźnik długu publicznego do PKB, to ludzie zaczną się za-stanawiać: Aha! Mieliśmy 2-proc. stopy, teraz będą wynosiły 6, a może 7 proc. Nasz dług publiczny wy-nosi 100 proc. PKB, czy to znaczy, że kraj zbankrutuje? Jeżeli dodatkowo polityka pieniężna jest nie-przewidywalna, to ludzie zaczynają zastanawiać nad posunięciami swojego banku centralnego. Obywatele nie wiedzą, czy bank skoncentruje się na stopach procentowych, czy na kursie walutowym. Zaczynają testować rynek. Efektem jest dosyć duża zmienność przepływów kapitałowych. Zatem wy-daje się, że głównym zagrożeniem dla większości krajów całego świata, zwłaszcza krajów rynków wscho-dzących, jest pewna w najbliższych latach podwyżka stóp procentowych w dolarach amerykańskich. Jak można się zabezpieczyć przed tym szokiem? Trzeba zadbać o stabilność polityki fiskalnej i polityki pie-niężnej. Cel inflacyjny powinien być absolutnie jasny, żeby nie było możliwości ataków spekulacyjnych na walutę ze względu na niejasną politykę wobec kursu walutowego. Zatem bardzo ważne jest to, by nie tworzyć dodatkowego ryzyka w otoczeniu kraju. W ciągu najbliższych 5, 10 lat powodem kryzysów będzie brak pożądanej reakcji rządów na podwyżkę stóp procentowych w dolarach amerykańskich. Ch. Calomiris uważa, że powrót do normalności nie usunie problemu politycznych korzeni kryzysów bankowych (J. Winiecki). Powrót do normalności, jak się wydaje, nie nastąpi z powodu oddziaływania czynników długookresowych. A jeśli nawet tak, to prawdopodobieństwo problemów wynikających z po-litycznych korzeni kryzysów bankowych stanie się z konieczności słabsze. Ale inne problemy, na przykład długookresowego spowolnienia gospodarczego i tendencji prostagnacyjnych będą mia-ły większy wpływ na przyszłą rzeczywistość. Analiza systemu politycznego i bankowego to niezwykle trudne zadanie, bo to systemy bardzo złożo-ne, przy czym system polityczny jest całkowicie nieklarowny i nietransparentny. Z punktu widzenia współczesnych czasów istotne wydają się następujące pytania. Na ile system polityczny ma wpływ na two-rzenie regulacji? Jakimi kanałami się to odbywa? Instytucjonalnie, czy na zasadzie telefonu, czy wy-boru odpowiednich ludzi? Jaki jest wpływ systemu politycznego na instytucje nadzoru i kontroli sys-temu bankowego? To pytania istotne, bo Ch. Calomiris wielokrotnie stwierdził, że politycy wcale nie kierują się dobrem ogólnospołecznym (S. Kasiewicz). Co naukowcy, badacze mogą zrobić, kiedy roz- 12 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 13. poznają manipulację polityczną? Wydaje mi się, że pierwszym naszym zadaniem jest edukowanie (Ch. Ca-lomiris). Dzisiejszy kryzys jest znakomitą okazją, by uświadomić ludziom prawdziwe źródła kryzy-sów. To okazja, by kształcić ludzi na temat regulacji, przepisów, jakie można przyjąć, by przeciwdzia-łać kryzysom. To świetny moment, by przyjąć takie przepisy, które w przyszłości trudno byłoby zmanipulować czy wycofać. Jednak najważniejsze jest to, że takie przepisy powinny zasadzać się na przej-rzystości i braku arbitralności władzy regulacyjnej. Przykładowo, system bazylejski przewiduje, że mie-rzymy ryzyko aktywów banków pytając bank o owo ryzyko. Każdy rodzic wie, że to nie jest najlepsza metoda dochodzenia prawdy. Co można zrobić? Zapytać regulatorów. Niestety, z kolei urząd odpowiedzialny za regulacje jest najbardziej podatny na manipulację w procesie politycznym. Pomiar ryzyka wyma-ga obiektywnych kryteriów, które są podatne na obserwacje a niepodatne na arbitralne i nieprzewidywalne, bądź nieprzejrzyste decyzje bankowców czy polityków. Lista takich reform jest długa, ale podam pro-sty przykład. Mierzymy poziom ryzyka kredytu analizując stopę procentową kredytu. Jeżeli bank po-biera od kredytobiorcy wysokie odsetki, to regulator powinien uznać, że widocznie kredyt jest ryzy-kowny. Stopa procentowa (nie na samym początku, ale w całym okresie funkcjonowania kredytu) oraz poziom kapitału banku to rzeczy wymierne i łatwe do zaobserwowania. Przekonuję więc regulatorów, by zasady były obiektywne, przejrzyste, obserwowalne, jasne dla banków i urzędów regulacyjnych. Oczy-wiście, żaden zestaw zasad nie jest doskonały, ale w ten właśnie sposób należy myśleć o regulacjach. Historycznie rzecz ujmując mieliśmy bardzo niewiele długookresowych przypadków przyzwoitego za-chowania się polityków w gospodarce (J. Winiecki). Pierwszym celem polityka jest reelekcja (Ch. Ca-lomiris). Zatem trudno oczekiwać, że cokolwiek zdziała, jeśli przez owo działanie miałby się narazić elektoratowi. Ale absolutnie nie chcę oceniać polityków. Sedna sprawy upatruję w konstytucji, bo to jej zapisy decydują o regułach gry. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 13 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 14. 14 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 15. Charles W. Calomiris, Stephen H. Haber Skoro stabilne i efektywne banki są takim dobrym pomysłem, to dlaczego są taką rzadkością? Więk szość eko no mi stów… za zwy czaj przyj mu je, że in sty tu cje fi nan so we bę dą roz wi ja ły się mniej lub bar dziej spon ta nicz nie, kie dy po ja wi się za po trze bo wa nie na ich usłu gi – to przy pa dek po py tu, któ ry kreu je po daż… Ta kie uję cie zbyt pro sto roz strzy ga tę zło żo ną spra wę. Ron do Ca me ron i Hugh Pa trick Ban king in the Ear ly Sta ges of In du stria li za tion (1967) Wszy scy wie my, że ży cie nie jest spra wie dli we, że „decyduje polityka”. Mówimy tak, kiedy typowa - ny przez nas film prze gry wa w wy ści gu do Oska - ra. Mó wi my tak, kie dy du reń z bok su, tam w ko - rytarzu, który gra wgolfa z sze fem, otrzymu je awans, na który to my zasłużyliśmy. Mówimy to samo, kie-dy bu duje się mosty donikąd, bo ustosunkowa ny sena tor zała twił federalne fundusze dla swojego sta-nu. I mówimy tak, kiedy szeroko ustosunkowa ni przedsiębiorcy uzyskują miliardy dolarów rządo-wych dotacji do bu dowa nych fabryk, które nigdy nie będą miały szansy stać się konkurencyjne. Uznajemy, że polityka jest wszędzie, ale jakoś dziw-nie wierzymy, że bankowe kryzysy są apolityczne jako skutek nie prze widywalnych i nadzwyczajnych okoliczności, jak trzęsienia ziemi czy gradobicia. Wierzymy, bo tę wersję wydarzeń przedsta wiają cią-gle bankierzy cen tralni i urzędnicy ministerstwa fi-nansów, a powtarzają ją dziennikarze ekonomicz-ni i gadające głowy w tele wizji. Wtej opowieści, lu-dzie o wysokich kwalifikacjach, z dobrymi in ten-cja mi czy nią wszyst ko, co w ich mo cy, aby stwo rzyć sprawne instytucje finansowe, przydzielić kredyt w sposób efek tywny i radzić sobie z problemami, kie dy się po ja wią. Nie są jed nak wszech moc ni i nie Niniejszy tekst to I rozdział pt. „If Stable and Efficient Banks are Such a Good Idea, Why Are They So Rare?” książki Charlesa W. Calomirisa i Stephena H. Habera Fragile By Design: The Political Origins of Banking Crises and Scarce Credit, która zostanie wydana przez Princeton University Press w lutym 2014 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 15 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 16. mogą prze widzieć każdej ewen tualności, dla tego czasami padają ofiarą pechowej serii. Szoki gospo-darcze, których przypuszczalnie na wet nie dało się prze widzieć, destabilizują system, funkcjonu jący w innych okolicznościach bez zgrzytów. Kryzysy ban ko we, we dług tej wer sji wy da rzeń, są jak nie - szczęśliwe rodziny u Tołstoja; wszystkie one są nie-szczęśliwe na swój szczególny sposób. Ta książka przeciwsta wia się takiemu poglądowi iwto miejsce sugeruje, że polityka, którą dostrzegamy wszę-dzie wokół nas, determinu je również czy społeczeń-stwa doznają powtarzalnych kryzysów bankowych (jak w Argen tynie i USA), czy ich nie doświadczają nigdy (jak wKanadzie). Przy czym pod pojęciem po-lityki nie rozumiemy czasowych, osobliwych przymie-rzy między jednostkami wrodzaju tych, które powo-dują awans najgłupszego osobnika w firmie na wi-ce prezyden ta do spraw stra tegii. Mamy na myśli spo-sób, wjaki podsta wowe instytucje polityczne społe-czeństwa kształtują motywa cje polityków, bankierów, akcjonariuszy banków, właścicieli de pozytów ban-kowych, kredytobiorców i podatników tak, aby stworzyć koalicje, które nadałyby korzystny dla nich kształt pra wom, polityce i regulacjom, często kosztem innych. We dług tego poglądu, dany kraj nie „wybiera” swojego systemu bankowe go, ale raczej do-staje system spójny z instytucjami, które decydują o rozdziale władzy politycznej. Nie przy pad ko wy roz kład kry zy sów ban ko wych Systemowe kryzysy bankowej nie wypłacalności takie jak fiasko na rynku kredytów hipotecznych w USA (sub pri me de bac le) w la tach 2007–2009 – ciąg bankowych bankructw na tak ka tastrofalną skalę, że wwątpliwość sta wiano przetrwanie syste-mu ban ko we go – nie zda rza się bez ostrze że nia, jak trzę sie nia zie mi al bo ata ki pum. Dzie je się to wte - dy, kiedy sama konstrukcja systemów bankowych, będąca wynikiem politycznych wyborów, naraża je na te kryzysy. Systemy bankowe są podatne na za-łamania tylko wtedy, gdy banki narażają się na wy-sokie ryzyko udzielając ryzkownych pożyczek i do-konu jąc innych inwe stycji, a mają nie wystarczają-cy kapitał na pokrycie strat spowodowa nych tymi pożyczkami lub inwe stycjami. Je żeli bank udziela pożyczek tylko solidnym pożyczkobiorcom, to ist-nieje małe ryzyko, że jego portfel kredytowy stanie się nagle zły. Je żeli bankier udzieli bardziej ryzykow-nych po ży czek mniej so lid nym klien tom, ale odło - ży na boku kapitał w wysokości odpowiedniej do pokrycia pożyczek niespłaconych, to wtedy stra ta do tknie udzia łow ców, ale bank nie splaj tu je. Te podsta wowe fakty są dobrze znane bankierom i re-gula torom; są stare jak świat. Dla kon trastu rozpa trzmy, co zdarzy się, kiedy ka-pitał banku jest niedosta teczny w relacji do ryzy-ka. Stra ty ban ków mo gą stać się tak wy so kie, że ujemna wartość netto banków będzie stanowiła zna-czną część pro duk tu kra jo we go brut to (PKB). Wtym scenariuszu, kredyt kurczy się, PKB spada i kraj przeżywa recesję wywołaną przez kryzys ban-kowy. Rządy mogą zapobiec takiemu biegowi wy-darzeń wspierając finansowo system bankowy; mo-gą przyznać pożyczki, odkupić złe aktywa, nabyć udziały w bankach, aby zapewnić odpowiedni kapitał albo przejąć je w całości. Je żeli takie ka tastrofy byłyby przypadkowymi zda-rzeniami, wszystkie kraje byłyby nimi dotknięte 16 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 17. z równą częstotliwością. Fakty temu przeczą; nie - które kraje miały wiele kryzysów, podczas gdy in-ne do świad czy ły ich ma ło al bo w ogó le. Dla przy - kładu, Stany Zjednoczone mają do nich skłonność; prze by ły po wa żne kry zy sy ban ko we w la tach: 1837, 1839, 1857, 1861, 1873, 1884, 1890, 1893, 1896, 1907, a po tem w la tach 1920, 1930–1933, 1980 i 2007–2009. Innymi słowy, Stany Zjedno-czo ne mia ły 14 kry zy sów ban ko wych w cią gu ostat nich 180 lat! Ka na da, któ ra nie tyl ko dzie li po - nad 3200-kilometrową granicę z USA, ale także wspólną kulturę i język, przeżyła tylko dwa krótkie i łagodne kryzysy bankowej nie płynności wtych sa-mych la tach co USA, tj. w ro ku 1837 iwro ku 1839. Ża den z nich nie łą czył się ze zna czą cym upad kiem banku. Od tamtego czasu upadło kilka banków w Ka na dzie, ale ni gdy nie zda rzył się kry zys sys te - mowy. Kanadyjski system bankowy okazał się nadzwyczajnie stabilny, tak stabilny, że nie była po-trzeb na in terwencja rządu, aby wesprzeć banki od-kąd kraj uzyskał nie podległość w roku 1867. Nie przypadkowy rozkład kryzysów bankowych wświe cie jest rów nież wi docz ny od ro ku 1970. Nie - które kraje są odporne na chorobę, podczas gdy in-ne są na nią podatne. Rozwa żmy pra widłowości, które ujawniają się, kiedy przyjrzymy się częstotli-wości bankowych kryzysów w 117 krajach (wg de - finicji Laevena i Valenci, 2012). Uwzględniliśmy państwa z ludnością powyżej 250 000 osób, któ-re nie są, albo nie były krajami komu nistycznymi imają dosta tecznie duże systemy bankowe, aby po-da wać dane o kredycie bankowym dla sektora pry-wat ne go przez co naj mniej 14 lat mię dzy ro kiem 1990 a 2010 do bazy danych finansowych Banku Świa towe go: World Bank’s Fi nancial Structure Da - ta ba se. Tyl ko 34 z tych 117 państw (29%) by ły wol - ne od kryzysów bankowych w la tach 1970–2010. Sześćdziesiąt dwa kraje przeżyły jeden kryzys. Wdzie więtnastu krajach zdarzyły się dwa kryzy-sy. Je den kraj miał trzy kry zy sy, je den nie mniej niż cztery. Inaczej mówiąc, tych, które przeszły kryzy-sy ban ko we by ło po nad dwa ra zy wię cej niż tych ze stabilnymi systemami bankowymi, zaś 18% państw w świecie wydaje się mieć nadprzyrodzo-ną skłonność do kryzysów. Krajem, który doświadczył najwięcej kryzysów jest Argen tyna, tak długo źle rządzona, że jej politycz-na historia jest właściwie synonimem złego rządze-nia. Po piętach depcze jej Demokra tyczna Re pu-blika Konga (z trzema kryzysami od roku 1970), któ-rej bru tal ny, ko lo nial ny los in spi ro wał „Ją dro ciemności” Jo se pha Conrada. To państwo po od-zyskaniu nie podleglosci było rządzone w la tach 1965–1997 przez jedne go z najdłużej żyjących i naj-chciwszych despotów trzeciego świa ta, Mobu tu Se-se Se ko, a późniejsza historia tego kraju może słu-żyć za wzorzec tragedii. Również losy 19 krajów, które zaliczyły po dwa kry-zysy nie są dziełem przypadku. Lista obejmu je: Bo-li wię, Bra zy lię, Chi le, Czad, Ekwa dor, Fi li pi ny, Hiszpanię, Kamerun, Ke nię, Kolumbię, Kostary-kę, Mek syk, Ni ge rię, Re pu bli kę Środ ko wo afry - kańską, Tajlandię, Turcję, Urugwaj, Szwe cję i…Sta-ny Zjednoczone. Jedną z uderzających właściwo-ści tej li sty jest ma ła licz ba państw o wy so kim do - chodzie i dobrze rządzonych. Około jednej trzeciej ze 117 państw w na szej ba zie da nych Bank Świa - towy zalicza do państw o wysokim dochodzie, Ale jedynie trzy z dwudziestu jeden krajów o skłonno-ści do kry zy su znaj du ją się w tej gru pie. To su ge - ruje, że w prze wa żającej części skłonność do kry- Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 17 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 18. zysu jest powiązana z innymi nie pożądanymi ce-chami i wynikami. A to z kolei prowa dzi do inne - go kłopotliwe go pytania, dlaczego na tej liście znaj-dują się Stany Zjednoczone? Nie przy pad ko wy roz kład go spo da rek o ni skim stop niu uban ko wie nia Na turalnie, o dobrym systemie bankowym stano-wi coś więcej niż tylko unikanie kryzysów. Równie problema tyczne są systemy bankowe, które zapew-niają zbyt mało kredytu wporównaniu z rozmiarem gospodarki – to zja wisko jest znane jako niski sto-pień ubankowienia. Ta właściwość też nie wydaje się przypadkowa. Zwróćmy uwagę na uderzający kon trast między Kanadą aMek sykiem, które są part-ne rami USA wPółnocnoamerykańskim Porozumie-niu o Wol nym Han dlu (NAF TA). W la tach 1990–2010 kredyty prywatnych banków dla firm i gospodarstw domowych wynosiły przeciętnie 95% PKB wKanadzie, na tomiast wMek syku zale-dwie 19% PKB. Ta drama tyczna różnica świadczy o tym, że meksykańskim rodzinom dużo trudniej przychodzi finansować zakupy domów, samocho-dów i dóbr konsumpcyjnych, zaś meksykańskim przedsiębiorstwom dużo trudniej jest pozyskiwać ka-pitał obrotowy niż ich kanadyjskim odpowiednikom. Rezulta tem jest niższe tempo wzrostu gospodarcze-go. Nic dziw ne go za tem, że po nad pół mi lio na Meksykanów – z grubsza połowa nowych uczestni-ków rynku pracy wMek syku – każdego roku prze - kracza nielegalnie granicę Stanów Zjednoczonych. Po ni ższy wy kres ilu stru je ten ostry kon trast mię - dzy Kanadą a Mek sykiem na tle innych krajów. Wnajbiedniejszych krajach świa ta (umieszczonych po le wej stronie wykresu) relacja kredytu do PKB 18 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej Relacja kredytu do PKB
  • 19. wynosi średnio tylko 11 procent. Wnajbogatszych z nich (umieszczonych po pra wej stronie wykresu) relacja kredytu bankowe go do PKB wynosi śred-nio 87 pro cent. Co wa żne, znaczne zróżnicowa nie rela tywnej wiel-kości kredytu bankowe go ma miejsce także we wnątrz każdej z czterech grup krajów we dług wielkości PKB (grupy dochodowe). To sugeruje, że wielkość kredy-tu udzielane go wposzczególnych krajach nie jest wy-łącznie funkcją popytu, ale odzwierciedla również ograniczenia po stronie podaży. Innymi słowy, fakt, że wpew nych krajach wkażdej grupie dochodowej udzie la się wię cej kre dy tu niż w in nych tej sa mej gru - py, a na wet więcej niż wnie których krajach wsąsied-niej, wyższej grupie dochodowej, wskazuje, że wie-le krajów we wszystkich ka tegoriach cierpiało na ni-ski stopień ubankowienia. Na przykład, Meksyk na-leży do takich właśnie krajów wramach swojej gru-py dochodowej. Ma na wet niższy wskaźnik kredy-tu do PKB niż wie le kra jów w są sied niej, ni ższej gru - pie dochodowej, np. Fi lipiny. Niski stopień ubankowienia niesie ogromne kosz-ty społeczne. Boga ta i powiększająca się wciąż li-tera tura wykazuje, że kraje z niskim stopieniem ubankowienia cierpią na niższy wzrost gospodar-czy niż pozostałe kraje. Historycy gospodarczy wy-kazali, że Holandia, Wielka Brytania i Stany Zjed-noczone przeszły przez re wolucję w pośrednictwie finansowym zanim zdobyły globalną gospodarczą hegemonię odpowiednio w osiemnastym, dzie więt-nastym i dwudziestym wie ku. Stwierdzili również, że Ja ponia, Niemcy i Rosja prze były takie same re - wolucje zanim skróciły dystans do świa towych li-derów gospodarczych pod koniec wie ku XIX i na początku XX. Podobne wnioski wysnuli ekonomi-ści zajmu jacy się finansami, posiłkując się sta ty-stycznymi metodami do analizy wzrostu współcze-snych go spo da rek. Bez wzglę du na to, czy roz pa - trują wa riancję wwynikach między krajami czy mię-dzy regionami w poszczególnych krajach, czy też w krajach na osi czasu lub w gałęziach przemysłu, ich badania wskazują, że wyższy poziom rozwoju sektora finansowe go prowa dzi do wyższej stopy akumu lacji fizyczne go kapitału, większego tempa wzrostu gospodarczego, szybszego postępu tech - nologiczne go i tworzenia miejsc pracy oraz sprzy-ja mobilności społecznej. Wziąwszy pod uwa gę, że istnieje związek między wzrostem gospodarczym a zdolnością użycia siły na arenie międzynarodo-wej, kra je o nie do sta tecz nym stop niu roz wo ju bankowości znajdują się w nie korzystnej sytuacji, broniąc swojej suwe renności i starając się wpłynąć na bieg wydarzeń za granicą. Jednym słowem, ni-ski stopień ubankowienia jest dużo powa żniejszym pro ble mem niż nie do sta tek zdol no ści wy twór - czych w re al nych sek to rach go spo dar ki ta kich jak tekstylia, rafinacja cukru lub przemysł samo-chodowy. Fi nansowa nie uła twia wydajne działa-nie wszystkich innych rodzajów aktywności eko-nomicznej, włączając także te gałęzie przemysłu, któ re są wa żne dla obron no ści pań stwa. Jak wie le jest efek tyw nych i sta bil nych sys te mów ban ko wych? Je żeli od 1970 r. tylko nie wiele krajów było wol-nych od kryzysów bankowych i większość świa ta cierpi na niski stopień ubankowienia, to w ilu kra-jach kredyt jest dostępny i jednocześnie system ban-kowy jest stabilny? By odpowiedzieć na to pyta-nie trze ba wyraźnie oddzielić kraje, w których kre- Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 19 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 20. dyt jest dostępny od krajów z niską dostępnością kredytów. Kiedy zde finiujemy kraj z dostępnym kre-dytem jako ten, w którym relacja bankowe go kre-dytu do PKB wynosi co najmniej jedno odchyle-nie standardowe powyżej średniej dla 117 krajów w naszym zbiorze danych (83%) – notabene taki właśnie wskaźnik występuje w Australii – i zde fi-niujemy stabilny system bankowy jako taki, w któ-rym kry zys ban ko wy nie zda rzył się od 1970 r., wte - dy dojdziemy do szokującej odpowiedzi; tylko sześć spo śród 117 państw (5%) speł nia oba kry te ria. In try gu ją ca wszech obec ność dysfunk cjo nal nej ban ko wo ści Zagadką, dlaczego społeczeństwa tolerują niesta-bilną i niską dostępność kredytu bankowe go po-głę bia się jesz cze, gdy roz wa ży się kosz ty, ja kie nie - stabilne i z niskim stopniem ubankowienia syste-my przynoszą tym społeczeństwom. Oprócz kosz-tów w postaci niższego, długookresowe go tempa wzrostu gospodarczego wynikającego z niedoboru kredytów, niestabilne systemy bankowe pociąga-ją za sobą jeszcze inne koszty. Kryzysy bankowe po-tęgują recesję, wywołując większe ubytki miejsc pra-cy, a podatnicy są zmuszeni zapłacić cenę za błę-dy bankierów, ra tując ich przed konse kwencjami ich własnych błędów. Dlaczego społeczeństwa to tole-rują? Przecież w skali świa towej rachunek jest ol-brzymi. W la tach 1970–2011 mediana bezpo-średnich kosztów fiskalnych związanych z przezwy-ciężeniem kryzysu bankowe go wyniosła 6,8% PKB, zaś mediana przyrostu długu publiczne go 12,1% PKB. Koszt kryzysów bankowych w postaci utra-cone go PKB z przyczyn takich jak: skutki skurcze-nia się akcji kredytowej, podwyższone go ryzyka nie - wypłacalności państwa i załamania się kursu wa - luty krajowej też jest zazwyczaj ogromny. Wla tach 1970–2009 mediana utracone go PKB podczas kryzysu bankowe go wyniosła 23% PKB. Kiedy zastana wiamy się nad tą zagadką, nie po-winniśmy zakładać, że podatnicy za wsze chcieli pła-cić za ra towa nie banków. Fundowa ne przez podat-ni ków ak cje ra tun ko we są nie daw nym zja wi - skiem. Do połowy XX wie ku, koszty błędów były zazwyczaj ponoszone przez samych bankierów ra-zem z akcjonariuszami i właścicielami de pozytów. Od tamtego czasu koszty stopniowo przenoszono na podatników. Jak udało się bankierom, instytu-cjom regulacyjnym i politykom przerzucić te kosz-ty na podatników i dlaczego podatnicy to znoszą? To przerzucenie strat na podatników jest szczegól-nie in trygujące, ponie waż z reguły wywołuje ono wyższe stra ty i głębszą recesję niż system, wktórym koszty ponoszą akcjonariusze banków i właścicie-le de pozytów. Boga ta litera tura z dziedziny finan-sów wykazała, że system, w którym akcjonariusze iwłaściciele de pozytów ryzykują własnymi pieniędz-mi dyscyplinu je zachowa nia bankierów. Na pierw-szą oznakę kłopotów, akcjonariusze zaczynają wy-przeda wać akcje, awłaściciele de pozytów zaczyna-ją wycofywać oszczędności i przenosić je do bar-dziej solidnych banków. W rezultacie nie które banki upadają, nie którzy wierzyciele zobowiązań banków, akcjonariusze i właściciele de pozytów zostają zmiecieni z rynku, kredyt się kurczy, bo ban-kierzy w pośpiechu ograniczają ekspozycję na ry-zy kow ne kla sy po ży czek i wzrost go spo dar czy spo wal nia. Skut ki są bo le sne, ale nie są tra gicz ne. Co wa żne, bankierzy są świadomi konse kwencji nie-ostrożnego zachowa nia i dla tego starają się utrzy- 20 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 21. mywać wysokie bu fory kapitałowe i duże portfele aktywów o niskim ryzyku. Wrezultacie, systemo-we kryzysy bankowe są tu rzadkością. Pro szę zde rzyć ten wy nik z sys te mem, któ ry stał się normą od drugiej połowy wie ku XX. Kiedy stra ty ponoszą podatnicy, motywa cja akcjonariuszy iwła-ścicieli de pozytów, aby dyscyplinować bankierów jest znacznie słabsza. Bankierzy są skłonni podej-mować wyższe ryzyko, zwiększając w ten sposób praw do po do bień stwo upa dło ści. W re zul ta cie po roku 1945 relacja aktywów do kapitału (le wa - rowa nie) wbankach wświecie wysokorozwiniętym wzrosła do bardzo wysokiego poziomu i banki utrzy-mywa ły mniejsze ilości aktywów o niskim ryzyku. Jeszcze bardziej in tryguje, że kosztowne kryzysy i utrzymu jący się niski stopień ubankowienia ma-ją miejsce, mimo że systemy bankowe podda wa ne są ścisłej regulacji i nadzorowi rządów. Wwiększo-ści krajów banki są regulowa ne tak jak przedsiębior-stwa usług komu nalnych (jak zakłady dostarczają-ce wo dę czy prąd). Wej ście na ry nek jest kon tro lo - wa ne przez rządowe agencje, co ma zagwaran tować, że firmy te pozostaną dochodowe, a rządowe inspek - cje spraw dza ją ich dzia łal ność, tak by upew nić się czy świadczą usługi wsposób efek tywny i jednocze-śnie nadmiernie nie ryzykują. Dlaczego za tem rzą-dy odwracają wzrok, kiedy banki przyznają pożycz-ki firmom i gospodarstwom domowym, które ma-ją wysokie praw dopodobieństwo nie wywiązania się ze zobowiązań wobec banków? Dlaczego nie które rządy pozwalają tym samym nierozwa żnym bankom na odpra wianie z kwitkiem klien tów o niskim ryzy-ku kredytowym, a zezwalają na pożyczanie tylko iwy-łącznie przedsiębiorstwom kon trolowa nym przez członków zarządów tychże banków? Kru cha kon struk cja Je żeli stabilny system bankowy, zdolny do zapew-nienia stabilne go dostępu do kredytu dla utalen to-wa nych przedsiębiorców i odpowiedzialnych gospo-darstw domowych jest takim dobrym pomysłem, to dla cze go ta kie sys te my są rzad ko ścią? Jak to się dzie - je, że sek tor go spo dar ki, któ ry jest tak moc no re gu - lowa ny i ściśle nadzorowa ny, tak źle działa w wie-lu krajach? Nasza odpowiedź jest następująca: „kruchość” banków i ograniczona dostępność kre-dytu odzwierciedlają strukturę podsta wowych in-stytucji politycznych kraju. Sedno problemu tkwi w tym, że wszystkie rządy stają wobec nieuniknio-ne go konfliktu in teresów, gdy rzecz idzie o funkcjo-nowa nie systemu bankowe go, ale nie które formy rzą-dów, zwłaszcza demokracje, których polityczne in-stytucje ograniczają wpływy populistycznych koali-cji, potrafią le piej załagodzić te konflikty niż inne. Wnastępnym rozdziale badamy bardziej szczegó-łowo konflikty in teresów. Na razie zadowólmy się stwier dze niem, że są trzy pod sta wo we ty py tych kon - fliktów. Po pierwsze, rządy jednocześnie regulują ban-ki i traktują je jako źródło finansowa nia. Po drugie, rządy wymu szają realizację umów kredytowych dyscyplinu jąc dłużników (i w imieniu banków, wtrak cie tego procesu pomagają bankom zająć za-staw), ale jednocześnie liczą na polityczne poparcie ze stro ny tych sa mych dłu żni ków. Po trze cie, rzą dy rozdzielają stra ty między wierzycieli w przypadku upadłości banku, ale równocześnie liczą na politycz-ne poparcie najliczniejszej z tych grup – właścicieli bankowych de pozytów. Skutki są nieuniknione: sys-tem praw własności, który kształtuje bankowość, nie jest bierną reakcją na jakieś kryterium efek tywno-ści, ale raczej produktem politycznych transakcji, któ- Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 21 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 22. re okre śla ją, ja kie pra wa są uchwa la ne oraz któ re gru - py ludzi mają licencje determinu jące z kim, na co i na jakich wa runkach mogą za wierać umowy. Te umowy kierują się logiką polityki, a nie rynku. Fakt, że sys tem praw wła sno ści le żą cy u pod staw systemów bankowych jest wynikiem umów poli-tycznych oznacza, że nie istnieje w pełni „prywat-ny” system bankowy. O nowoczesnej bankowości najle piej jest myśleć jako partnerstwie między rzą-dem a grupą bankierów, partnerstwie, które kształ-towa ne jest przez instytucje przesądzające o podzia-le władzy w systemie politycznym. Polityka rządu wo bec ban ków jest od zwier cie dle niem umów, które dały początek takiemu partnerstwu, oraz mia-rą siły grup in teresu, bez których przyzwolenia gru-py polityczne kon trolujące rząd podtrzymać tych umów nie są w stanie. Regulacja i nadzór banko-wy prze biegają zgodnie z kryteriami tech nicznymi, egze kwowa nie umów bankowych – na podsta wie za wiłych prze pisów, jednak te kryteria i prze pisy nie są dziełem zaprogramowa nych na maksymaliza-cję dobrobytu społeczne go robotów i nie roboty je egze kwują. Są one wynikiem polityczne go proce-su, gry, w któ rej staw ką są bo gac two i wła dza. Ta ki pro ces za wie ra nia umów na zy wa my grą w okazje bankowe (Game of Bank Bargains). Gra-czami są in teresariusze systemu bankowe go: gru-pa kon tro lu ją ca rząd, ban kie rzy, ak cjo na riu sze mniejszościowi, dłużnicy i właściciele de pozytów. Ustalane przez instytucje polityczne – funkcjonu - jące w danym społeczeństwie – reguły determinu - ją, które grupy mu szą być włączone do partnerstwa: bankierzy – rząd, które można zaś pominąć, ponie - waż system polityczny czyni je bezsilnymi. Wmia-rę jak gra się roz wi ja, two rzą się ko ali cje mię dzy gra - czami i to one wyznaczają reguły wejścia banku do sektora (i tym samym stopień konkurencji oraz wielkość sektora bankowe go), strumień kredytowy i zasady, na jakich kredyty są przyzna wa ne, dozwo-lo ne dzia ła nia ban ków oraz po dział strat w przy - pad ku ich upa dło ści. Za tem staw ką w grze w oka - zje bankowe jest podział korzyści płynących z sys-temu koncesjonowa nych banków. Grupa kon trolu-ją ca rząd ma za pew nio ny udział w tych ko rzy ściach, pozostająca w partnerstwie z rządem koalicja dzieli się na tomiast pozostałą ich częścią. Na le ży za uwa żyć, że (w tej ksią żce – przyp. red.) kła - dziemy nacisk nie na zakres regulacji, ale raczej na cele, które dają jej początek i sposób, w jaki są one formowa ne przez polityczne przetargi. Wnie - których krajach instytucje i koalicje są takie, że (two-rzo ne przez nie – przyp. red.) re gu la cje po pra wia - ją wyniki rynkowe. Winnych krajach regulacje są tak zbudowa ne, by realizować cele rządu, które słu-żą okre ślo nym in te re som (gru pom in te re sów – przyp. red.), mimo ich ka tastrofalnych konse kwen-cji dla ogółu społeczeństwa. Wwyniku zmagań między politycznymi koalicja-mi do cho dzi do usta le nia, kto bie rze udział w grze i w jakiej roli występuje w systemie finansowym, tj. kto i jaką koncesję bankową otrzyma, i które gru-py pożyczkobiorców będą fa woryzowa ne przez rząd w dostępie do kredytu. Dla tego najwa żniejszym aspek tem gry w okazje bankowe jest decydowa nie o regułach wejścia do sektora bankowe go. Rzad-ko kiedy rządy decydują się na wprowa dzenie cał-kowicie otwartego systemu koncesjonowa nia. Wy-biórczość w ustalaniu, kto zostanie bankierem oraz decydowa nie o tym, ile i komu wolno pożyczać, są istotnymi elemen tami gry. 22 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 23. Na szym ce lem w tej ksią żce jest wy ja śnie nie tej gry. Usiłujemy zrozumieć proces, w wyniku którego w ró żnych kra jach po ja wia ją się ró żne re gu ły, i w jaki sposób gracze operują w ramach różnych zbiorów prze pisów. Pokazujemy, jak różnice mię-dzy pod sta wo wy mi in sty tu cja mi po li tycz ny mi na przestrzeni czasów i w różnych obszarach geo-gra ficz nych po wo du ją ró żni ce w re gu łach gry, i jak te politycznie uwarunkowa ne reguły czasami owo cu ją prze wi dy wal nym, sta bil nym i ła twym do stę pem do kre dy tu, cza sa mi do stę pem nie sta - bilnym i ograniczonym, czasami zaś (jak w przy-padku USA) dostępem niestabilnym, ale ła twym. Którzy gracze pre ferują nie pohamowa ny wzrost kre-dytu, a którzy opowiadają się za nałożeniem na kre-dyt restrykcyjnych ograniczeń? Wjakich okolicz-nościach mogą zbudować trwałe polityczne koali-cje z innymi graczami, którzy mają in teres w spo-sobie organizacji systemu bankowe go? Ja kie są wa - runki wymiany między członkami tych koalicji? Czy istnieją różnice w sposobie prowa dzenia gier w de-mokra tycznych i autorytarnych systemach politycz-nych? Czy różnice te odbijają się na trwa łości ko-alicji, wielkości i strukturze systemu bankowe go lub podatności banków na kryzysy? Wcelu zrozumienia tej z na tury rzeczy złożonej gry, śledzimy szczegółowo równoległą ewolucję poli-tyki i bankowości wkilku krajach, biorąc kraj za kra-jem i w długim okresie. Wyjaśniamy, jak tworzyły się koalicje, dlaczego nie które przetrwały, podczas gdy inne się rozpadły, w jaki sposób doprowa dzi-ły one do specyficznych i ważnych zmian w poli-tyce gospodarczej dotyczącej sektora bankowe go, jak polityka ta określała, które grupy mają dostęp do kre dy tu, a któ re go nie ma ją, oraz jak nie któ re rodzaje polityki spowodowa ły ka tastrofalne kryzy-sy bankowe. Nie jesteśmy pierwszymi, którzy badają historycz-ną ewo lu cję sys te mów ban ko wych w ró żnych krajach czy odnotowują wa gę polityki w kształto-wa niu tej ewolucji. Oczywiście korzystamy z pre - kur sor skie go wkła du do hi sto rii go spo dar czej wielu uczonych, którzy przez dziesięciolecia pisali na te tema ty. Korzystamy również z rozwijającej się litera tury o ekonomii politycznej finansów. Jest rze-czą pew ną, że nie mo gli by śmy na pi sać tej ksią żki, gdybyśmy nie skorzystali z dorobku kilku poko-leń ekonomistów z dziedziny finansów i history-ków gospodarczych. Nasz oryginalny wkład widzi-my w stworzeniu ogólnej konstrukcji pozwalają-cej zrozumieć, jak czynniki polityczne kształtują wy-niki systemów bankowych. Ilustrujemy ten sche-mat szczegółowymi opisami, które obejmu ją set-ki lat i łączą w sobie dowody oraz spostrzeżenia przed sta wi cie li wie lu dys cy plin aka de mic kich: historii politycznej, historii gospodarczej, finansów, ekonomii i nauk politycznych Co ro bi my w tej ksią żce i dla cze go Pierwszy niezbędny krok na drodze do jakiejkol - wiek pro duk tyw nej re for my sys te mów ban ko - wych polega na zrozumieniu dlaczego i jak politycz-ne przetargi prowa dzą systemy bankowe do różnych wy ni ków. Opisując, jak toczy się gra w okazje ban-ko we, staramy się pokazać czytelnikom, jak różne wa rian ty gry, do której zostali (świadomie albo nie-świadomie) wciągnięci w swoich krajach, mogą na nich nakładać koszty, podczas gdy korzyści od-noszą inni. Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 23 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 24. Aby osią gnąć ten cel, mu si my pod jąć się dwóch bar - dzo różnych przedsięwzięć. Po pierwsze, obnaża-my logikę gry w okazje bankowe. Po drugie, poka-zu je my jak gra no w tę grę i jak obec nie się w nią gra w rzeczywistym świecie. Nie wybraliśmy sce-ne rii na podsta wie kryterium, który kraj ma najlep-sze plaże, choć bardzo byśmy chcieli; wybraliśmy przypadki, które pozwalają nam zademonstrować jak zmiany instytucji politycznych wpływa ją na na - turę partnerstwa między rządem a bankierami i jak zmiany tego partnerstwa oddziałują na różnicowa - nie się systemu bankowe go pod względem wielko-ści, konkurencyjności oraz jaki mają wpływ na sta-bilność systemów bankowych. Zaczynamy od pokazania, że systemy bankowe nie mogą istnieć bez policyjnej władzy państwa. Wroz-dziale 2 skupiamy się w szczególności na podsta - wo wych problemach pra wa własności, które spo-łeczeństwa mu szą rozwiązać, aby mógł powstać sys-tem bankowy. Pomysł, że system bankowy mógł-by istnieć poza systemem rządowej regulacji jest po prostu libertariańską bajką. Rozdział trzeci wyjaśnia, dlaczego rządy potrze bu - ją banków. Badamy jak i dlaczego powstały insty-tucje koncesjonowa nych banków wprocesie, wktó-rym Eu ro pa, po cząw szy od wie ku XVII, prze - kształcała się zmnóstwa odmian rozdrobnionych organizmów państwowych: księstw, księste wek, miast-państw i królestw w zbiór nowoczesnych państw na ro do wych. Sku pia my się na sil nych bodźcach dla rządzących, powodujących, że sta - wa li się agresywnymi zwolennikami wielu finan-so wych in no wa cji: li cen cjo no wa nych spół ek, ne - gocjowa nych instrumen tów i instrumen tów długu państwowe go, które położyły podwa liny podwspół-czesne systemy bankowe. Władcy, którzy wspierali innowa cje, byli w stanie stworzyć trwałe państwa narodowe i świa towe powiązania handlowe, któ-re dominowa ły nad resztą globu. Władcy, którym się to nie udało, zniknęli, a ich terytoria zostały wchłonięte przez inne państwa. Następnie śledzi-my ewolucję partnerstwa między rządami a ban-kierami, dowodząc, że kiedy polityczne systemy sta - wa ły się coraz bardziej złożone wwie kach XIX i XX, te partnerstwa dały początek szerokiej gamie qu - asi -rzą do wych i qu asi -pry wat nych pod mio tów, wliczając banki cen tralne i celowe spółki pośred-nictwa finansowe go (takie jak giganci odkupują-cy kredyty hipoteczne: Fannie Mae i Freddie Mac). Następnie badamy istniejące kraje na przestrze-ni wie ków, aby zi lu stro wać, że gra w oka zje ban - kowe toczyła się w różnych środowiskach politycz-nych. Koncen trujemy się zarówno na zróżnicowa - niu instytucji politycznych między krajami jak i, co jest może na wet wa żniejsze, na zróżnicowa niu w czasie tych instytucji w oma wianych krajach. Studia przypadków zaczynamy od Anglii. Wroz-dziale czwartym pokazujemy jak i dlaczego angiel-ski rząd przyznał monopol pierwszej korporacji bankowej w kraju, Bankowi Anglii, po chwa lebnej re wolucji (zwa nej też sła wetną, czasem bezkrwa - wą, Glo rio us Re vo lu tion – przyp. red.) z 1688 r., re - wolucji politycznej, która zapewniła parlamen to-wi pry mat nad Ko ro ną. An glia nie mia ła już ab so - lut ne go mo nar chy, któ ry mógł ar bi tral nie wy - właszczyć swoich poddanych, ale ponie waż mia-ła bar dzo ogra ni czo ne pra wo wy bor cze, gru pa boga tych finansistów mogła za wrzeć trwałą koali-cję z partiami kon trolującymi parlament, który nadał Bankowi Anglii szereg unikalnych przywilejów 24 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 25. w zamian za serię pożyczek dla rządu. Wrezulta-cie powstał monopolistyczny system bankowy, któ-ry kierował kredyt do wąskiej grupy podmiotów i był we wnętrznie niestabilny. Wrozdziale 5 oma wiamy, w jaki sposób w okresie Pax Bri tan ni ca dochodziło jednocześnie do rozsze-rzenia pra wa wyborczego i zmniejszenia zapotrze - bowa nia rządu na fundusze dla finansowa nia dro-gich wojen, co tym samym prowa dziło do powsta-nia politycznych koalicji, które fa woryzowa ły więk-sze otwarcie systemu bankowe go. Stabilny, wydaj-ny i konkurencyjny system bankowy, który powstał wWielkiej Brytanii u progu wie ku XX, został ponow-nie poddany rządowym ograniczeniom, dla potrzeb prowa dzenia „wojny trzydziestoletniej XX wie ku” – kombinacji Iwojny świa towej, dozbrajania i IIwoj-ny świa towej. Po 1945 r. polityczne koalicje, które po-pierały tworzenie państwa dobrobytu i znacjonali-zowa ły różne sektory przemysłu, spra wiły, że system bankowy gene ralnie stracił na znaczeniu. Krótko mó-wiąc, dzisiejszy system bankowy operujący wLon-dy nie, któ ry jest nie tyl ko cen trum bry tyj skiej ban - kowości, lecz i świa towych finansów, wrzeczywisto-ści narodził się całkiem niedawno. Wrozdziale 6 przenosimy się do Stanów Zjedno-czonych, obejmu jąc analizą okres od wojny re wo-lucyjnej (re wolucji amerykańskiej) w la tach 70. XVII w. aż do zniesienia restrykcji dla bankowo-ści międzystanowej w la tach 1980 i 1990. Dołącza-my studium przypadku Stanów Zjednoczonych z kilku przyczyn, z których najistotniejszą jest po-uczająca historia amerykańskiej bankowości. Je - że li wśród czy tel ni ków są ta cy, któ rzy wąt pią w na sze twierdzenie, że regulacja sektora banko-we go była za wsze i jest podszyta polityką, to zna-jomość pierwszych dwustu lat historii bankowo-ści Stanów Zjednoczonych powinna skłonić ich do zmiany poglądów. Dzi siaj wy da je się, że ta kie in sty tu cje jak Bank of America mają oddziały i bankoma ty na każdym ro-gu. Jed nak, jesz cze do nie daw na Bank of Ame ri - ca, jak wszyst kie in ne du że ban ki obec nie do mi - nu jące na rynku amerykańskim, miał praw ny za-kaz otwierania oddziałów w więcej niż jednym sta-nie; w przypadku Bank of America była to Kalifor-nia. Za pew ne jesz cze dziw niej sze wy da się, że do lat 70.XXw. prze pisy wwiększości stanów nie dopusz-czały do posiadania przez banki wielu oddziałów w jednym stanie. W rezultacie amerykański sys-tem ban ko wy two rzy ły dzie siąt ki ty się cy „jed - nostkowych banków” (pojedynczych banków nie - posiadających oddziałów), operujących na tysią-cach poszat kowa nych, lokalnych rynkach. Żaden inny kraj nie miał takiego systemu bankowe go i nie bez przyczyny; system złożony z dziesiątek tysię-cy „jednostkowych banków” jest w nieunikniony sposób niestabilny, ponie waż banki ani nie mogą rozłożyć ryzyka na regiony, ani nie mogą ła two prze - kazać środków z jedne go miejsca do drugiego, by móc rozwiązać problemy z płynnością (np. podczas paniki bankowej). Ta ki system jest także nieefek - tywny operacyjnie, bo banki nie mogą eksploato-wać ko rzy ści ska li w ad mi ni stro wa niu. Z tych wszystkich powodów, w przeciwieństwie do sys-temu banków z oddziałami, Amerykanie płacili wyższe stopy procen towe za pożyczki i otrzymywa li niższe oprocen towa nie za de pozyty. Że by było jeszcze dziwniej, zdecydowa nie nie był to system, który miał na myśli Alexander Hamil-ton, kiedy kształtował pierwsze instytucje banko- Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 25 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 26. we w la tach 1780 i 1790. Wi zja Hamiltona zosta-ła podminowa na w ciągu paru de kad przez dziw-ną, ale bardzo zdeterminowa ną koalicję agrarnych populistów (którzy przeciwsta wiali się wszelkim korporacjom, jak i elitom, które spra wowa ły nad ni-mi kon trolę) imałych bankierów (którzy wiedzie-li, że nie ma ją cie nia szan sy, aby kon ku ro wać z du - żymi bankami, które mogły otwierać tyle oddzia-łów ile chcia ły). Jed nym z po wo dów, dla któ re go ta egzotyczna koalicja odniosła taki sukces, była umiejętność wykorzystania fundamen talnej insty-tucji amerykańskiego systemu polityczne go – fe-de ra li zmu. Po nie waż usta wo daw stwo ban ko we leżało głównie w kompetencji stanów, a nie rządu cen tralne go, koalicja populistów i bankierów mo-gła zabiegać iwygrywać wkuluarach stanowe go Ka-pitolu zamiast sta wić czoła narodowej de bacie po-li tycz nej. Uda nych ko ali cji na szcze blu sta no - wym mo żna by ło na stęp nie użyć, aby wpły wać na elekcję lokalnie wybieranych kongresmanów, którzy z kolei nieśli ich spra wę do Wa szyngtonu. Ile kroć kryzys de wa stował ten we wnętrznie kruchy system, koalicja potrafiła obrócić próby re form na swoją korzyść, wymanewrowując na wet prezy-den ta Franklina Roose velta podczas pisania usta - wy Glass-Steagall (Glass -Ste agall Act, zakazują-cej łą cze nia dzia łal no ści ko mer cyj nej ban ków z bankowością inwe stycyjną – przy. red.). Jak opi-sujemy w rozdziale 6, ta koalicja dominowa ła przez ponad półtora wie ku. Osta tecznie, rozłożyła ją kom-binacja demograficznych, gospodarczych i techno-lo gicz nych zmian, któ re pod ko pa ły biz ne so wy model „jednostkowe go banku”. Nie ma ucieczki od gry w okazje bankowe: polity-ka za wsze wdziera się do regulacji sektora banko-we go. Rozdział 7 uzmysła wia to pokazując, jak ame-rykański system bankowy, uwolniony od ograni-czeń w otwieraniu oddziałów i ograniczeń konku-rencji, a więc po zmianie, która powinna uczynić go stabilniejszym, już w la tach 90. wie ku XX za-czął zmierzać do widowiskowe go kryzysu banko-we go lat 2007–2009. Polityczna koalicja między bankierami z „jednostkowych banków” i drobny-mi farmerami została zastąpiona nową koalicją mię-dzy szybko rosnącymi megabankami i grupami działaczy miejskich. Bankierzy mieli ambitne pla-ny fuzji i ekspansji. Jednak plany te podlegały ogra-niczeniom politycznym: aby Zarząd Rezerwy Fe - deralnej zaaprobował fuzję, bankierzy mu sieli być uznani za „dobrych współobywa teli” lokalnych spo-łeczności, którym służyli. Z kolei grupy działaczy miej skich chcia ły, by kre dy ty by ły kie ro wa ne do ich członków i okręgów wyborczych, a kryterium dobrego współobywa tela dało im potężne narzę-dzie nacisku podczas ne gocjacji z łączącymi się ban-kami. Bankierzy i aktywiści sformowa li koalicję, któ-ra skonsolidowa ła amerykański sektor bankowy w gru pę me ga ban ków zbyt du żych, aby upaść. Ta koalicja powstała, między innymi, w drodze zobo-wią zań kon trak to wych łą czą cych się ban ków do udzielenia ponad 850 miliardów dolarów kre-dytów za pośrednictwem grup działaczy w zamian za polityczne poparcie dla bankowych fuzji w la - tach 1992–2007. Poza tymi formalnymi umowa mi między banka-mi a grupami działaczy, banki dodatkowo przezna-czyły w tym samym okresie 3,6 biliona dolarów, na to, by uzna no je za „do brych oby wa te li”. Uru - chomienie tych porozumień wymagało wielu kro-ków, do szczegółów których jeszcze wrócimy, ale jed-nym z najistotniejszych był nacisk administracji Clin tona na qu asi-rządowe przedsiębiorstwa (Go - 26 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 27. vern ment -Spon so red En ter pri ses, GSEs) Fan nie Mae i Freddie Mac, które kupowa ły i se kurytyzowa ły kre-dy ty hi po tecz ne, aby ra dy kal nie ob ni ży ły one kryteria żyrowa nia tych pożyczek, tak by te pożycz-ki mo gły stać się czę ścią ich port fe li kre dy to - wych. Kie dy już się na to zgo dzi ły, ich co raz słab - sze stan dar dy gwa ran to wa nia obej mo wa ły już wszystkich kredytobiorców. Trudno jest przesadzić z uwypukleniem tego punktu; zastosowa na poli-tyka udzielania zgody na fuzje uruchomiła proces, którego osta tecznym rezulta tem było umożliwie-nie szerokim rzeszom amerykańskiej klasy śred-niej korzystania z prze pisów o gwa ran towa niu kre-dytów hipotecznych. Te prze pisy były nie wyobra-żal nie ła god ne w po rów na niu z prze pi sa mi w in - nych krajach i we wcześniejszych okresach w hi-storii Ameryki. Wkonse kwencji nastąpił gwałtow-ny przyrost kredytów hipotecznych z wysokim praw dopodobieństwem ich niespłacenia we wszyst-kich klasach pożyczkobiorców. Badanie ankieto-we Na tional Associa tion of Realtors (handlowa or-ganizacja USA skupiająca ponad milion członków za an ga żo wa nych w ob rót nie ru cho mo ścia mi – przyp. red.) wykazało, że 46% kupujących dom po raz pierwszy nie wniosło żadne go własnego wkładu, amediana tego wkładu wyniosła tylko 2% ceny zakupu. Krótko mówiąc, kryzys sub pri me w la - tach 2007–2009 był wy ni kiem za pie ra ją cych dech wielu politycznych transakcji, które znie kształ-ciły bodźce dla bankierów i dłużników. Jak już wskazaliśmy, ostre kryzysy nie wypłacalno-ści banków wymagają połączenia nieostrożnego udzielania kredytów i nieade kwat ne go poziomu ka-pitału banku, który zabezpiecza pożyczki wysokie-go ryzyka. Wrozdziale 8 koncen trujemy się dokład-nie na tym, jak ame ry kań skim ban kom ty pu GSE pozwolono na wspieranie portfeli ryzykownych kre-dytów hipotecznych o zmiennym oprocen towa niu przy ewident nie zbyt małych bu forach kapitału, i wymagając niskich wkładów własnych imało, al-bo w ogóle, dokumen tacji. Ponownie diabeł tkwi w szcze gó łach, ale trud no oprzeć się wnio sko wi, że decyzje podejmowa ne przez agencje regulacyjne były napędzane przez logikę polityki. Celem naszego studium nie jest obwinianie gru-bych ryb zWall Stre et, czy grup miej skich dzia ła - czy za kry zys ban ko wy lat 2007–2009. Co praw - da wie lu au to rów ksią żek (dotyczących kryzysu - przyp. red.) tak czy ni, ale, szcze rze mó wiąc, uwa - ża my, że często chybiają. Kryzys kredytów poży-czek dla mało wiarygodnych klien tów (sub pri me) był zwyczajnie najnowszym kryzysem wciągu ame-rykańskich kryzysów bankowych. Należy wyjaśnić, dla cze go USA ma sys tem ban ko wy, któ ry tak uporczywie jest podatny na kryzysy. Co takiego ma-ją w sobie amerykańskie instytucje polityczne, że gene rują bodźce dla bankierów i populistów, aby szukać się na wzajem i tworzyć potężne koalicje? Odnotujmy także, że koncen trujemy się na insty-tu cjach, któ re kształ tu ją bodź ce dla jed no stek i grup, a nie na jed nost kach i gru pach sa mych w so - bie. Ludzie wszędzie, w przeszłości i teraz, kierują się własnym in teresem, a korzystanie z praw poli-tycznych jest jednym ze sposobów jego realizowa - nia. Kie dy in sty tu cje po li tycz ne za chę ca ją ich do tworzenia koalicji, na wet z nie praw dopodobny-mi partne rami, ludzie uczynią to, dążąc do osiągnię-cia korzyści. Kiedy instytucje polityczne oferują je-dynie słabe bodźce do połączenia sił, ludzie nie stworzą koalicji. Żadna jednostka, ani ich grupa nie po win na być oska rża na o to, co się dzie je. W isto - Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 27 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 28. cie rzeczy obarczanie winą jest bezproduktywne, bo odciąga ludzi od wa żnego pytania: jak zmienić in-stytucje polityczne, aby osłabić bodźce do formo-wa nia nie produktywnych koalicji? Rozdział 9 naświetla krytyczną rolę instytucji po-litycznych w sposobie organizacji systemu banko-we go w USA, przeciwsta wiając go systemowi ka-nadyjskiemu. Faktycznie, Kanada może być potrak-towa na jako kontrfaktyczny eksperyment; razem zUSA dziedziczy kolonialną i kulturową przeszłość, ale nie ma owego szczególne go zesta wu instytucji po li tycz nych i wa run ków, któ re do pro wa dzi ły do powstania dziwaczne go systemu „jednostkowych banków”. Raczej, kanadyjskie instytucje politycz-ne zostały celowo skonstruowane w taki sposób, że o pra wie całej polityce gospodarczej i pra wie wszystkich regulacjach, włączając regulacje odno-szące się do bankowości, decyzje mu siały być po-dejmowa ne przez narodową, dwuizbową legisla - turę, w której jedna z izb nie była wybierana, lecz mianowa na. Oczy wi ście, Ka na da mia ła swo ich po pu li stów i nie do szłych „jed nost ko wych” ban kie rów, ale kon trolowa nie systemu bankowe go nie mogło im się udać, po nie waż mu sie li by wy grać od ra zu na szcze blu państwa w ramach parlamen tarnej struktury, która została zaprojektowa na w taki spo-sób, aby nie pod da wać się ła two kon tro li frak cji po - pulistycznych. Dla tego struktura kanadyjskiego sys-temu bankowe go była wyraźnie odmienna od ame-rykańskiej; od początku charakteryzowa ła ją ma-ła liczba bardzo dużych banków z szeroką siecią oddziałów. Właściciele tych banków nigdy nie zo-stali wciągnięci w koalicje z kanadyjskimi popu-listami, aby wykreować i podzielić między sie bie korzyści kosztem innych. Wynikiem był nie tylko niższy koszt kredytu w Kanadzie, ale także dużo sta bil niej szy sys tem ban ko wy. Od lat 20. XX wieku USA zostały dotknięte trzema systemowymi kryzysami bankowymi: masowe upadki banków podczas Wielkiego Kryzysu, kryzys kas oszczędno-ściowo- pożyczkowych w la tach 80. XX w. i kryzys sub pri mewla tach 2007–2009, pod czas gdy Ka na - da nie doświadczyła żadne go kryzysu wtym czasie. Nasza analiza Meksyku w rozdziałach 11 i 12 po-zwa la na po ka za nie ró żnic mię dzy sys te ma mi bankowymi wautorytarnych i demokra tycznych sys-temach politycznych. Odmiennie niż wWielkiej Bry-ta nii, USA i Ka na dzie, w któ rych to pań stwach wy - bory były częścią systemu polityczne go od wie ków i w których pra wo do głosowa nia było stopniowo rozszerzane wciągu wie ku XIX i na początkuXXw., Mek sy ka nom od ma wia no po wszech nych praw wyborczych właściwie do późnych lat 90. wie ku XX. Przez więk szość swo jej hi sto rii Mek syk był pod rzą - dami takiego czy inne go systemu autorytarne go i kil-ka razy autorytarne rządy prze prowa dziły czę-ścio we al bo cał ko wi te wy własz cze nie sys te mu bankowe go. Dla tego przypadek Meksyku pozwa-la nam nie tylko zrozumieć jak autorytarni liderzy polityczni tworzą koalicje z bankierami imniejszo-ściowymi akcjonariuszami, aby powstał system ban-kowy, ale pozwala nam także zrozumieć wa runki, w których autokraci rozbijają te koalicje, by prze-jąć bogactwo od tych samych bankierów i mniej-szościowych akcjonariuszy. Meksykański przypa-dek pod no si ta kże kwe stię, jak rzą dom, mi mo hi - storii okresowych wywłaszczeń, uda wa ło się nakło-nić bankierów do sformowa nia nowych koalicji wce-lu stworzenia systemu bankowe go. Odpowiedź jest następująca: przez całą historię Meksyku rząd 28 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 29. ściśle regulował wejście do sektora bankowe go wce-lu podbicia stóp zwrotu na kapitale na tyle wyso-ko, aby skompensować bankierom i akcjonariuszom ryzyko wywłaszczenia. WMek syku, jak i gdzie in-dziej, bankowość była czystą polityką. Sytuacja po-lityczna w Mek syku oscylowa ła między okresami chaosu (wojny domowe, kiedy system bankowy upa-dał) i okresami względne go spokoju, podczas któ-rych kumoterskie systemy bankowe, składające się z małej liczby banków, alokowa ły trudno dostęp-ny kredyt między politycznie wpływowych inside-rów (in si der tra ding, czyli inwe stowa nie na podsta - wie dostępu do poufnych informacji – przyp. red.). Ten model przełamano dopiero w 1997 r., kiedy Meksyk zaczął się demokra tyzować i rząd otworzył system bankowy na konkurencję zagraniczną. Kiedy zmieniają się podsta wowe instytucje poli-tycz ne, zmie nia się gra w oka zje ban ko we. Nie ma chyba lepszego przypadku dla przetestowa nia tej hi po te zy niż Bra zy lia, któ ra jest przed mio tem ana li zy w roz dzia łach 12 i 13. Przez więk szą część swojej historii, jako nie podległego kraju, Brazylia była rządzona przez taki czy inny rodzaj autokra-cji. Do pie ro w 1989 r. po raz pierw szy w Bra zy lii miały miejsce powszechne wybory prezydenc kie. Od tamtego czasu Brazylia jest stabilną demokra-cją, ale taką, w której dominu ją silne prądy popu-listyczne. Istotnie, brazylijskie instytucje politycz-ne łączą cechy, z których powodu polityka silnie fa - woryzuje populistycznych wyborców: silny prezy-dent i słaba władza usta wodawcza; scen tralizowa - ny pobór podatków, lecz zdecen tralizowa ne wydat-ki rzą do we; scen tra li zo wa ne par tie po li tycz ne; powszech ne pra wo wyborcze dla osób powyżej 16 roku życia i konstytucja, która wyszczególnia dłu-gą listę „praw pozytywnych”. W takim razie, czy potrafimy wskazać jakieś do-strzegalne różnice między sposobem regulowa nia i działania banków w autokracji i demokracji? Różni ce są nie tyl ko do strze gal ne, ale wręcz ol brzy - mie. Przez większą część historii Brazylii, autokra-ci byli w stanie wykorzystać system bankowy ni mniej ni więcej tylko jako mechanizm nakładania podatku inflacyjne go. Bynajmniej nie robili tego subtelnie; w szczytowym okresie pod koniec lat 80. ubie głe go wie ku sto pa in fla cji wy no si ła bli sko 2500% rocz nie, a ban ki i rząd dzie li ły się mię dzy sobą dochodami z podatku inflacyjne go wynoszą-cymi niemal 8% PKB. Tylko dwukrotnie odstąpio-no od te go utar te go sche ma tu. Pierw szy raz w la - tach 1831–1889, kiedy lokalni oligarchowie zdo-łali okiełznać brazylijskiego cesarza, ale wtedy ist-niały ledwie zalążki systemu bankowe go. Drugi raz miało to miejsce współcześnie, po demokra tyza-cji Brazylii w roku 1989. Demokra tycznie wybra-ny rząd szybko położył kres podatkowi inflacyjne - mu; w po ło wie lat 90. ubie głe go wie ku sto pa in fla - cji obniżyła się pra wie do poziomu stopy w Stanach Zjednoczonych. Ta zmiana zmusiła banki do rze-czywistego pożyczania pieniędzy zamiast tylko za-rabiania na kwotach z cze ków do rozliczenia za-pisanych na rachunkach bieżących (zysk banku z tytułu nie płacenia procen tu de pozytariuszowi cze - ku za okres do rozliczenia cze ku). Populizm tworzy jednak własny zestaw wymagań pod adresem systemu bankowe go. Brazylijskie ban-ki nie są już rządowymi machinami do pobierania podatku inflacyjne go, ale nie które z nich stały się maszynami do za trudniania ludzi. Dwa najwięk-sze ban ki w Bra zy lii są za rzą dza ne przez rząd (cho - ciaż jeden z nich ma prywatnych akcjonariuszy). Te banki nie udzielają kredytu na podsta wie kry- Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 29 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 30. teriów rynkowych, lecz by pomóc kandyda tom wy-grać wybory dbają o to, by bizne sowi sojusznicy owych kandyda tów w ich okręgach wyborczych mieli dość kredytu, aby utrzymać albo podwyższyć poziom za trudnienia. Rozdział 14 podsumowuje najwa żniejsze wyniki z poprzednich rozdziałów i łączy historie naszych studiów pięciu przypadków z doświadczeniami in-nych kra jów, aby wy ka zać, że na sze uję cie ma szer - szą moc objaśniania. Wrozdziale 15 rozwa żamy, co nasze wyniki mają do powiedzenia na temat realizmu promowa nia po-lityki libertariańskiej, granic re form regulacyjnych, trafności różnych teoretycznych modeli kryzysów bankowych i trwałości instytucji politycznych. Cze go nie ro bi my w tej ksią żce i dla cze go Nie którzy czytelnicy mogą zastana wiać się, dlacze-go sku pia my się na ban kach za miast ba dać rów - nież rynki finansowe. Zdajemy sobie oczywiście spra wę, że historia rynków finansowych i instytu-cji dla nich charakterystycznych, np. giełd, odzwier-ciedla również wa żny wymiar rozwoju systemu fi-nansowe go i niestabilność finansową (np. mogą być tam umiejscowione kryzys zadłużenia publiczne - go, krachy na giełdzie), dla tego analizujemy nie któ-re z tych wa żnych związków w naszych historycz-nych opisach. Niemniej koncen trujemy się na sys-temach bankowych z prostego powodu: rynki fi-nansowe za wsze były tworzone przez banki i pod-trzymywa ne przez nie. Wżadnym systemie finan-sowym nie rozwinął się rynek ob ligacji i akcji bez wcześniejszego rozwoju systemu bankowe go. Ma-klerami i brokerami są albo banki, albo instytucje, które mu szą polegać na bankach, że by otrzymać kredyt na prowa dzenie operacji gwaran towa nia i kupna-sprzedaży, zaś firmy, które mają dostęp do rynku finansowe go uzyskują go tylko po dłu-gim okresie terminowa nia, po którym stają się uzna-nymi klien tami w wyniku współpracy z bankami. Wpraktyce czasami trudno na wet odróżnić instru-men ty pośrednictwa bankowe go od instrumen tów rynku finansowe go. We ksle, na przykład, są instru-men tami dłużnymi banków, ale są również zbywal-nymi instrumen tami finansowymi. Nie które wcze-sne ban ki, ta kie jak Bank An glii, na po cząt ku by - ły nie wiele więcej niż we hikułami do restruktury-zowa nia długów państwa, dla tego trzymanie udzia-łów w tych bankach było zbliżone do inwe stowa - nia w dług państwowy. W całej swojej historii i na całym świecie bankowość sprzyjała kiełkowa - niu działalności finansowej wszelkiego rodzaju. Co więcej, w zakresie, w którym rynki finansowe mo gą ofe ro wać al ter na ty wy dla fi nan so wa nia bankowe go, te alterna tywy są zazwyczaj uwarun-kowa ne przez te same czynniki, które ogranicza-ją podaż kredytu bankowe go. Wwielu krajach ry-zyko wywłaszczenia przez rząd ogranicza możliwo-ści firm do użycia rynku akcji jako źródła pozyska-nia kapitału. To ryzyko jest na ogół łagodzone przez zaangażowa nie się menadżerów wdziałania poszu-kiwa nia ren ty u członków rządu, ale praktyka ta do-prowa dza do zmniejszenia ilości kapitału, który da się zmobilizować na rynku. Krótko mówiąc, ryn-ki papierów wartościowych funkcjonu ją również w kon tekście politycznym i nie pozwalają na obej-ście sztywnych kryteriów politycznych, które ogra-niczają działalność i wyniki banków. 30 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 31. Inni czytelnicy mogą zastana wiać się, dlaczego sku-piamy się na koncesjonowanych bankach (char te - red banks) – przedsiębiorstwach znanych jako ban-ki komercyjne, spółki przyjmujące de pozyty, udzie-lające pożyczek i umieszczające bankoma ty wszę-dzie tam, gdzie są w sta nie wy na jąć pół me tra kwa - dra towego powierzchni (six squ are fe et – sześć stóp kwadra towych – przyp. tłum.) – zamiast na prywat-nych ban kach (zna nych ja ko mer chant banks al-bo banki inwestycyjne), takich jak Dom Rothschil-dów lub J. P. Mor gan &Co. Pry wat ne ban ki ist nia - ły już od wynalezienia pieniądza w czasach an tycz-nych. Ilość kapitału, który były w stanie pozyskać, była za wsze ograniczona (zob. rozdziały 2 i 3). Kie-dy powstały banki koncesjonowane, banki prywat-ne zastosowały swoje umiejętności i renomę, aby zostać koordyna torami finansowych powiązań; or-ganizowały syndyka ty pożyczkowe, pośredniczy-ły w międzynarodowych transakcjach finansowych, gwaran towały i rozprowadzały papiery wartościo-we oraz pomagały zarządzać dużymi, nie finanso-wymi korporacjami. Kluczowymi dostawcami kre-dytu w nowoczesnej erze są jednak banki konce-sjonowane. Pod czas pi sa nia ksią żki by li śmy czę sto py ta ni przez kolegów, recenzen tów i studen tów dlaczego ograniczyliśmy się do małej liczby przypadków. Skąd wy bór pię ciu kra jów, a nie ośmiu, dzie się ciu czy dwudziestu? Ma to praktyczny wymiar. Bada-nie, jak w czasie zmieniały się instytucje w danym kra ju nie jest zjawiskiem o ro sną cych efektach ska - li, stąd oczywista substytucja liczby przypadków przez głębię omówienia każdego z nich. Poza tym naszym celem nie jest przedsta wienie wyczerpu-ją cej hi sto rii eko no mii po li tycz nej ban ko wo ści w każdym kraju świa ta, lecz zbudowanie i zilustro-wanie ogólnej konstrukcji myślowej, która według nas ma sze ro ką moc ob ja śnia nia. Za pra sza my innych badaczy do zweryfikowania tej konstruk-cji na do dat ko wych przy pad kach kra jów, jak i przy wykorzystaniu baz danych dla wielu krajów. Jeszcze inni koledzy i studenci zapytywali, dlacze-go zajmować się setkami lat historii; dlaczego właściwie nie przestudiować kilku minionych de - kad? Je śli już tak, to dla cze go nie upro ścić za da - nia jesz cze bar dziej i nie sku pić się wy łącz nie na kil - ku ostat nich de ka dach tyl ko w jed nym kra ju (ta - ka stra tegia badawcza była zastosowana z dobrym skutkiem przez licznych uczonych, którzy usiłowali rozwikłać przyczyny kryzysu na rynku kredytów sub pri me w Stanach Zjednoczonych)? Na sza od po wiedź jest pro sta co do za sa dy, ale za - stosowane metody nie są w rzeczywistości proste. Kiedy ludzie pragną zrozumieć czynniki, które kształtują złożone systemy i powodują przejście tych systemów z jednego położenia równowagi do dru-giego, podejmują analizę wielowymiarową; jednym z tych wy mia rów jest – świa do mie – czas. Tak po - stępuje, na przykład, le karz, kiedy staje przed trud-ną diagnozą. Zaczyna od podsta wowych czynni-ków niezmiennych w czasie, jak genetyczne pre-dyspozycje pacjen ta do określonych chorób okre-ślone na podsta wie medycznej historii jego rodzi-ny. Następnie, przegląda własną historię medycz-ną pacjen ta – jakie choroby prze był w przeszłości, na jakie pa togeny był narażony i jak prze biegał pro-ces je go zdro wie nia. Po tem zbie ra in for ma cje na temat czynników, które oddziałują na zdrowie w krót kim cza sie: die ty, ćwi czeń fi zycz nych, stre - su. Le karz zbiera również dane na podsta wie bez-po śred niej ob ser wa cji pa cjen ta: te stów funk cji Polityczne korzenie kryzysów bankowych 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2011 r. 31 i ograniczonej akcji kredytowej
  • 32. metabolicznych, dotyku organów i oglądu symp-tomów. Wreszcie, le karz porównu je informacje o pa-cjencie z informacjami o innych pacjen tach, któ-rych le czył i wszyst ko to oce nia w lo gicz ny spo sób. Ta kie podejście pozwala na wykluczenie pewnych hipotez, ponie waż są niespójne z se kwencją zda-rzeń (np. je że li A zda rzy ło się po B, to A nie mo - gło być przy czy ną B); bądź są nie spój ne z ana li zą porównawczą (jeżeli A nie spowodowa ło B w in-nych przypadkach, to jest praw dopodobne, że A nie było przyczyną B i tym razem, na wet jeśli poprze-dza ło B); bądź są nie praw do po dob ne, bio rąc pod uwa gę stałą w czasie charakterystykę pacjen - ta (je śli nikt w ro dzi nie pa cjen ta ni gdy nie miał cho - ro by X o sil nym ge ne tycz nym uwa run ko wa niu, to wątpliwe jest, aby choroba X wywołała symptomy u pacjen ta). To, co sprawdza się wmedycynie jest także praw dziwe w naukach przyrodniczych, któ-re polegają na obserwa cji np. epidemiologia, astro-nomia i ewolucyjna biologia, i w których stwierdze-nia przy czy no we są wa żne. Po win no to być nie mniej praw dziwe w naukach społecznych. Istotnie, analogia do diagnozy le karskiej jest szcze-gólnie trafna, kiedy studiuje się świa towe systemy bankowe, których dobra kondycja jest wyjątkiem, a regułą jest pra wie pa tologiczna kombinacja nie-stabilne go i trudno dostępne go kredytu. Podobnie, jak to często bywa wmedycynie, przyczyny dobre-go zdrowia są podsta wowe: stabilne systemy ban-kowe, które alokują kredyt szeroko, są wynikiem politycznych systemów z szerokim pra wem wybor-czym i ta ki mi in sty tu cja mi, któ re ogra ni cza ją bodźce bankierów do tworzenia aliansów z popu-listami. Aby zrozumieć dlaczego tak się dzieje, trze - ba wniknąć głęboko w historię pochodzenia i skut-ków istnienia instytucji politycznych. Tę wypra wę ba daw czą po dej mu je my da lej (w tej ksią żce – przyp. red.). Li te ra tu ra Laeven, Luc, i Fabián Va lencia. 2012. „Systemic Banking Crises Da tabase: An Upda te.” In ter na tio nal Mo ne ta ry Fund Wor king Pa per 12/163. 32 128 seminarium BRE-CASE, Warszawa, 3 października 2013 r. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej
  • 33. Z e s z y t y B R E - C A S E Zeszyty BRE-CASE dostępne są na stronie internetowej: http://www.case-research.eu/pl/publications/list/?series=48 1 Absorpcja kredytów i pomocy zagranicznej w Polsce w la tach 1989-1992 2 Absorpcja zagranicznych kredytów inwe stycyjnych w Polsce z perspek tywy pożyczkodawców i pożyczkobiorców 3 Rozliczenia de wizowe z Rosją i innymi re publikami b. ZSRR. Stan obecny i perspek tywy 4 Rynkowe mechanizmy racjonalizacji użytkowa nia energii 5 Restrukturyzacja finansowa polskich przedsiębiorstw i banków 6 Sposoby finansowa nia inwe stycji w tele komu nikacji 7 Informacje o bankach. Możliwości zastosowa nia ra tingu 8 Gospodarka Polski w la tach 1990 – 92. Pomiary a rzeczywistość 9 Restrukturyzacja finansowa przedsiębiorstw i banków 10 Wycena ryzyka finansowe go 11 Majątek trwały jako zabezpieczenie kredytowe 12 Polska droga restrukturyzacji złych kredytów 13 Prywa tyzacja sektora bankowe go w Polsce - stan obecny i perspek tywy 14 Etyka biznesu 15 Perspek tywy bankowości inwe stycyjnej w Polsce 16 Restrukturyzacja finansowa przedsiębiorstw i portfeli trudnych kredytów banków komercyjnych (podsumowa nie skutków usta wy o restrukturyzacji) 17 Fundusze inwe stycyjne jako instrument kreowa nia rynku finansowe go w Polsce 18 Dług publiczny 19 Pa piery wartościowe i derywa ty. Procesy se kurytyzacji 20 Obrót wierzytelnościami 21 Rynek finansowy i kapitałowy w Polsce a regulacje Unii Europejskiej 22 Nadzór właścicielski i nadzór bankowy 23 Sanacja banków 24 Banki zagraniczne w Polsce a konkurencja w sek torze finansowym 25 Fi nansowa nie projektów ekologicznych 26 Instrumen ty dłużne na polskim rynku 27 Obligacje gmin 28 Sposoby zabezpieczania się przed ryzykiem nie wypłacalności kon trahen tów Wydanie specjalne Jak dokończyć prywa tyzację banków w Polsce 29 Jak rozwiązać problem finansowa nia bu downictwa mieszkaniowe go 30 Scenariusze rozwoju sektora bankowe go w Polsce 31 Mieszkalnictwo jako problem lokalny 32 Doświadczenia w restrukturyzacji i prywa tyzacji przedsiębiorstw w krajach Europy Środkowej 33 (nie ukazał się) 34 Rynek inwe stycji energooszczędnych 35 Globalizacja rynków finansowych 36 Kryzysy na rynkach finansowych – skutki dla gospodarki polskiej 37 Przygotowa nie polskiego systemu bankowe go do liberalizacji rynków kapitałowych 38 Docelowy model bankowości spółdzielczej 39 Czy komercyjna instytucja finansowa może skutecznie realizować politykę gospodarczą państwa? 40 Perspektywy gospodarki światowej i polskiej po kryzysie rosyjskim 41 Jaka reforma podatkowa jest potrzebna dla szybkiego wzrostu gospodarczego? 42 Fundusze inwestycyjne na polskim rynku – znaczenie i tendencje rozwoju 43 Strategia walki z korupcją – teoria i praktyka 44 Kiedy koniec złotego? 45 Fuzje i przejęcia bankowe 46 Budżet 2000 47 Perspektywy gospodarki rosyjskiej po kryzysie i wyborach 48 Znaczenie kapitału zagranicznego dla polskiej gospodarki 49 Pierwszy rok sfery euro – doświadczenia i perspektywy 50 Finansowanie dużych przedsięwzięć o strategicznym znaczeniu dla polskiej gospodarki 51 Finansowanie budownictwa mieszkaniowego 52 Rozwój i restrukturyzacja sektora bankowego w Polsce – doświadczenia 11 lat 53 Dlaczego Niemcy boją się rozszerzenia strefy euro? 54 Doświadczenia i perspektywy rozwoju sektora finansowego w Europie Środkowo-Wschodniej 55 Portugalskie do świad cze nia w restrukturyzacji i prywatyzacji banków 56 Czy warto liczyć inflację bazową? 57 Nowy system emerytalny w Polsce – wpływ na krótko- i długoterminowe perspektywy gospodarki i rynków finansowych 58 Wpływ światowej recesji na polską gospodarkę 59 Strategia bezpośrednich celów inflacyjnych w Ameryce Łacińskiej 59/a Reformy gospodarcze w Ameryce Łacińskiej 60 (nie ukazał się) 61 Stan sektora bankowego w gospodarkach wschodzących – znaczenie prywatyzacji 62 Rola inwestycji zagranicznych w gospodarce 63 Rola sektora nieruchomości w wydajnej realokacji zasobów przestrzennych
  • 34. Z e s z y t y B R E - C A S E 64 Przyszłość warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych 65 Stan finansów publicznych w Polsce – konieczność reformy 66 Polska w Unii Europejskiej. Jaki wzrost gospodarczy? 67 Wpływ sytuacji gospodarczej Niemiec na polską gospodarkę 68 Konkurencyjność reform podatkowych – Polska na tle innych krajów 69 Konsekwencje przystąpienia Chin do WTO dla krajów sąsiednich 70 Koszty spowolnienia prywatyzacji w Polsce 71 Polski sektor bankowy po wejściu Polski do Unii Europejskiej 72 Reforma procesu stanowienia prawa 73 Elastyczny rynek pracy w Polsce. Jak sprostać temu wyzwaniu? 74 Problem inwestycji zagranicznych w funduszu emerytalnym 75 Funkcjonowanie Unii Gospodarczej i Walutowej 76 Konkurencyjność sektora bankowego po wejściu Polski do Unii Europejskiej 77 Zmiany w systemie polityki monetarnej na drodze do euro 78 Elastyczność krajowego sektora bankowego w finansowaniu MSP 79 Czy sektor bankowy w Polsce jest innowacyjny? 80 In tegracja europejskiego rynku finansowe go – Zmiana roli banków krajowych 81 Absorpcja funduszy strukturalnych 82 Sekurytyzacja aktywów bankowych 83 Jakie reformy są potrzebne Polsce? 84 Obligacje komunalne w Polsce 85 Perspektywy wejścia Polski do strefy euro 86 Ryzyko inwestycyjne Polski 87 Elastyczność i sprawność rynku pracy 88 Bułgaria i Rumunia w Unii Europejskiej – Szansa czy konkurencja dla Polski? 89 Przedsiębiorstwa sektora prywatnego i publicznego w Polsce (1999–2005) 90 SEPA – bankowa rewolucja 91 Energetyka-polityka-ekonomia 92 Ryzyko rynku nieruchomości 93 Wyzwania dla wzrostu gospodarczego Chin 94 Reforma finans6w publicznych w Polsce 95 Inflacja – czy mamy nowy problem? 96 Zaburzenia na światowych rynkach a sektor finansowy w Polsce 97 Stan finansów ochrony zdrowia 98 NUK - Nowa Umowa Kapitałowa 99 Rozwój bankowości transgranicznej a konkurencyjność sektora bankowego w Polsce 100 Kryzys finansowy i przyszłość systemu finansowego 101 Działalność antykryzysowa banków centralnych 102 Jak z powodzeniem wejść do strefy euro 103 Integracja rynku finansowego po pięciu latach członkostwa Polski w Unii Europejskiej 104 Nowe wyzwania w zarządzaniu bankami w czasie kryzysu 105 Cre dit crunch w Pol sce? 106 System emerytalny. Finanse publiczne. Długookresowe cele społeczne 107 Finanse publiczne w krajach UE. Jak posprzątać po kryzysie (cz. 1) 108 Finanse publiczne w krajach UE. Jak posprzątać po kryzysie (cz. 2) 109 Kryzys finansowy – Zmiany w regulacji i nadzorze nad bankami 110 Kryzys fiskalny w Europie – Strategie wyjścia 111 Banki centralne w zarządzaniu kryzysem finansowym – Strategie wyjścia 112 Gospodarka niskoemisyjna – czy potrzeb ny jest Plan Marshalla? 113 Reformy emerytalne w Polsce i na świecie widziane z Paryża 114 Dostosowa nie fiskalne w Polsce w świetle konstytucyjnych i usta wowych progów ostrożnościowych 115 Strefa euro – kryzys i drogi wyjścia 116 Zróżnicowanie polityki fiskalnej w trakcie kryzysu lat 2007–2009 i po kryzysie116. 117 Perspektywy polskiej gospodarki w latach 2012–2013 118 Problemy fiskalne w czasach malejącego popytu i obaw o wysokość długu publicznego 119 Kondycja banków w Europie i Polsce. Czy problemy finansowe inwestorów strategicznych wpłyną na zaostrzenie polityki kredytowej w spółkach - -córkach w Polsce 120 Zmiany regulacji a rozwój sektora bankowego 121 Scenariusze energetyczne dla Polski 122 Dlaczego nie wolno dopuścić do rozpadu strefy euro 123 Unia bankowa – skutki dla UE, strefy euro i dla Polski 124 Procedura restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banku– doświadczenia światowe, rozwiązania dla UE i dla Polski 125. Ład korporacyjny w bankach po kryzysie 126. Sektor bankowy w Europie. Co zmienił kryzys? 127 Austerity Revisited, czyli ponownie o zacieśnieniu fiskalnym 128. Polityczne korzenie kryzysów bankowych i ograniczonej akcji kredytowej 129 Długofalowe skutki polityki niskich stóp i poluzowania polityki pieniężnej