SlideShare a Scribd company logo
1 of 16
Download to read offline
1
Aleksandrów Łódzki - Dalików - Lutomiersk - Parzęczew - Wartkowice - Zgierz - Konstantynów Łódzki - Świnice Warckie - Uniejów
Nr 5/2015
wrzesień
październik
Kolory Polski
Piknik rodzinny w Konstantynowie
Wrzesień historii
Otwarcie hali sportowej w Lutomiersku
Aleksandrów – Samorządowy Lider Edukacji
76. rocznica Bitwy w Orłej
XIV Festiwal Sztuk Różnych
fot. Tomasz Barszcz
2
11 września 2015r. w  Zespole
Szkół w  Wartkowicach obchodzili-
śmy uroczystość nadania medalu „Za
Długoletnie Pożycie Małżeńskie”.
Rocznicę 50-lecia pożycia małżeń-
skiego obchodzili Państwo: Maria
i Edward Gawędowie z Krzepocin-
ka, Jadwiga i  Marian Jeszkowie z 
Pełczysk, Pan Władysław Kołecki z 
Człowiek gdy kocha
nie liczy lat...
Woli – Dąbrowy, Kazimiera i Irene-
usz Mrozik z  Pełczysk, Jadwiga i Jan
Olczyk z  Konopnicy, Jadwiga i  Jó-
zef Paproccy z  Pełczysk, Krystyna
i  Stanisław Paproccy z  Wartkowic,
Kazimiera i  Bronisław Polipowscy
z  Mrównej, Kazimiera i  Józef Ro-
zalscy z  Światoni, Bożena i Czesław
Sęczkowscy z  Dzierżaw, Leokadia
Około tysiąca osób zwiedzało
Łódzką Specjalną Strefę Ekonomicz-
ną w Konstantynowie Łódzkim pod-
czas sobotniego Pikniku Rodzinne-
go, zorganizowanego w ramach Dni
Otwartych ŁSSE w Konstantynowie
Łódzkim przez firmy w  niej zlo-
kalizowane i  burmistrza Henryka
Brzyszcza. Oprócz zwiedzania kom-
pleksu był konkurs wiedzy na temat
konstantynowskiej strefy z atrakcyj-
nyminagrodami,pokazsprzętustra-
żackiego i grill dla wszystkich. Dzień
wcześniej, w  piątek, 18 września
odbyło się uroczyste otwarcie Eure-
ka Technology Park, kolejnej firmy,
która uruchomiła swoją działalność
w  Konstantynowie. Wszyscy widzą
jak zmienia się Konstantynów Łódz-
ki, ale rozwija się także gospodarczo,
o czym świadczą kolejne firmy roz-
poczynające działalność w  naszym
mieście – mówił Henryk Brzyszcz,
burmistrz Konstantynowa Łódzkie-
go w  czasie uroczystości otwarcia
Eureka Technology Park.
Małe i  średnie przedsiębiorstwa
stanowią 40% wszystkich firm sku-
pionych w  Łódzkiej SSE. W  sumie
inwestorzy stworzyli w ŁSSE 32 500
miejsc pracy. Strefa ekonomiczna
w  Konstantynowie Łódzkim po-
Piknik rodzinny w Konstantynowie
i Feliks Stańczyk z  Powodowa Dru-
giego, Gabriela i Mieczysław Szcze-
paniak z Truskawca, Marianna i Ste-
fan Wituła z Powodowa Pierwszego,
Zofia i Jerzy Woźniak z Pełczysk.
Uroczystego aktu dekoracji „Me-
dalem Za Długoletnie Pożycie Mał-
żeńskie”, przyznanym przez Pre-
zydenta Rzeczypospolitej Polskiej,
dokonał Wicewojewoda Łódzki Ja-
rosław Klimas wraz z Marszałkiem
Województwa Łódzkiego Witol-
dem Stępniem.
Gratulacje Jubilatom złożyli za-
proszeni na tę uroczystość goście:
Jarosław Klimas – Wicewojewoda
Łódzki, Witold Stępień – Marszałek
Województwa Łódzkiego, ks. Ja-
nusz Szeremeta – proboszcz parafii
Wartkowice oraz Piotr Kuropatwa
– wójt Gminy Wartkowice i sekre-
tarz Gminy Anna Jagielska.
Jubilatom zostały przekazane
listy gratulacyjne, kwiaty, okolicz-
nościowe wazony i inne upominki.
Przygotowano specjalny tort, któ-
rego pojawieniu się towarzyszy-
ło odśpiewanie tradycyjnego „sto
lat”. Uroczystość swoim występem
muzycznym uświetnili uczniowie
Zespołu Szkół w  Wartkowicach,
bracia Jakub i Maciej Kaweccy. Do
występu przygotowała chłopców
nauczycielka, Dorota Sowińska.
Całą uroczystość poprowadziła
Wioletta Olczyk – Kierownik USC
Wartkowice. Spotkanie przebiegało
w miłej atmosferze i mamy nadzie-
ję, że na długo pozostanie w pamię-
ci zarówno Jubilatów, jak i  zapro-
szonych gości.
Z okazji Złotych Godów życzy-
my Wam, abyście dalej szli przez
życie, trzymając się mocno za ręce,
zawsze uśmiechnięci, zawsze ra-
zem, zawsze pewni swoich uczuć.
Wioletta Olczyk
wstała w  2010 roku. Na jej terenie
i  w  bezpośrednim sąsiedztwie do
dziś zainwestowało ponad dwadzie-
ścia firm.
– Już niebawem znaczenie gospo-
darcze Konstantynowa Łódzkiego
jeszcze bardziej wzrośnie. Stanie się to
po wybudowaniu odcinka S14 prze-
biegającego w  pobliżu miasta, które
już jest przygotowane do komunika-
cyjnego połączenia się z tą trasą – po-
wiedział Witold Stępień, Marszałek
Województwa Łódzkiego podczas
otwarcia Eureka Technology Park. –
Dzięki wybudowanej już ulicy Spół-
dzielczej i  planowanemu łącznikowi
do S14 inwestorzy zyskają doskonały
dojazd do Konstantynowa Łódzkiego.
Na uroczystość otwarcia Eureka
Technology Park została zaproszona
premier Ewa Kopacz, która ze wzglę-
dunainneobowiązkiniemogłaprzy-
jechać do Konstantynowa Łódzkiego,
ale przysłała specjalny list, adresowa-
ny do burmistrza Henryka Brzyszcza
i marszałka Witolda Stępnia.
W ramach piątkowego spotkania
zorganizowano także panel informa-
cyjny dla przedsiębiorców, podczas
którego Łódzka Specjalna Strefa Eko-
nomiczna i Centrum Obsługi Przed-
siębiorców prezentowali możliwości
pomocy przedsiębiorcom inwestują-
cym w strefach ekonomicznych.
Na sobotni Piknik Rodzinny, któ-
rego finał odbył się na terenie Eureka
Technology Park mieszkańcy Kon-
stantynowa Łódzkiego docierali na
różne sposoby: samochodami, rowe-
rami, na rolkach i „na kijkach”. Aby
jak najbardziej ułatwić mieszkańcom
dojazd na teren strefy od MPK –
Łódź wynajęto „trambusa”, który cie-
szył się ogromną popularnością. Do-
datkowo, po terenie strefy kursował
jeszcze jeden specjalny, gminny au-
tobus. – Świetna impreza, bardzo cie-
kawa – mówiła pani Elżbieta Mucha,
która po zwiedzeniu kilku zakładów
przyszła na teren Eureka Technology
Park, aby wrzucić swój kupon kon-
kursowy i na grilla. – Przyjechaliśmy
tu rodzinnie, bo mieliśmy nadzieję
na zobaczenie kilku fabryk od środka
i nie zawiedliśmy się.
O  godzinie 17.30 rozpoczął się
wielki finał Pikniku Rodzinnego –
do wygrania w konkursie było kil-
kadziesiąt cennych nagród, wśród
nich rowery, tablety i  zestawy ko-
smetyków. Na koniec imprezy Hen-
ryk Ulacha, prezes firmy VARITEX
rozdał dzieciom kilkadziesiąt piłek.	
Bogumił Makowski
3
W tym roku po raz pierwszy Pa-
rzęczew był jednym z  miejsc kon-
certowych na trasie niezwykle pre-
stiżowego Wędrownego Festiwalu
Filharmonii Łódzkiej „Kolory Polski”.
29 sierpnia w  miejscowym kościele
odbył się koncert Kapeli Hanki Wój-
ciak. Zespół założony przez rodowitą
góralkęz zakopiańskiejOlczywykonał
swoje autorskie kompozycje, które nie
ograniczały się do góralskiej stylistyki.
Można w nich było znaleźć elementy
jazzu, muzyki celtyckiej, orientalnej
i  mongolskiej. Znakomitego koncer-
tu w pięknej parzęczewskiej świątyni,
oświetlonej nastrojowo przez specja-
Kolory Polski
LokalnaGrupaDziałania„PRYM”
zorganizowaławewrześniu9spotkań
dla zainteresowanych pozyskaniem
dotacji w  ramach tworzonej Lokal-
nej Strategii Rozwoju na lata 2015-
2022. Wypracowana strategia będzie
określać zasady przyznawania dotacji
unijnych bezpośrednio społeczno-
ściom lokalnym w ramach Programu
Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata
2014 -2020. W  spotkaniach uczest-
niczyli przedsiębiorcy, mieszkańcy,
przedstawiciele urzędów oraz orga-
nizacje pozarządowe z terenu wszyst-
kich gmin tworzących LGD „PRYM”
tj.: Aleksandrów Łódzki, Dalików,
Konstantynów Łódzki, Lutomiersk,
Parzęczew, Świnice Warckie, Unie-
jów, Wartkowice i Zgierz. W konsul-
tacjachwzięłoudziałponad250osób.
Podczas każdego spotkania osoby
i instytucje zainteresowane pozyska-
niem dotacji uzyskiwały informacje
dotyczącezasadprzyznawaniapomo-
cy finansowej na realizację projektów
Konsultacje Lokalnej Strategii Rozwoju
Lokalnej Grupy Działania „PRYM”
w  ramach nowej Lokalnej Strategii
Rozwoju. Poza tym wypełniały fisz-
ki projektowe, w  których opisywały
swoje pomysły projektów.
Poza spotkaniami konsultacyj-
nymi, pracownicy LGD „PRYM”
prowadzi bezpośrednie doradz-
two w  biurze LGD. W  efekcie do
połowy października br. zostało
złożonych około 170 fiszek pro-
jektowych. Najwięcej fiszek zło-
żyły osoby planujące rozpocząć
własną działalność gospodarczą,
jak i  przedsiębiorcy zamierzający
inwestować w  rozwój prowadzo-
nej już firmy. Najczęściej wskazy-
wanym profilem planowanej lub
prowadzonej działalności były:
usługi gastronomiczne, usługi me-
chaniczne, wynajem pokoi, usługi
budowlane oraz stolarstwo. Na lo-
kalne inicjatywy zostało złożonych
80 fiszek przez stowarzyszenia,
fundacje, instytucje kultury, Koła
Gospodyń Wiejskich oraz gminy.
Co trzecia fiszka dotyczyła budowy
lub przebudowy ogólnodostępnej
i  niekomercyjnej infrastruktury
turystycznej, rekreacyjnej lub kul-
turalnej, tj. placów zabaw, siłowni
plenerowych oraz przebudowy
świetlic wiejskich.
Osoby fizyczne, przedsiębiorców,
gminy oraz organizacje pozarzą-
dowe zainteresowane pozyskaniem
dotacji w ramach tworzonej Lokal-
nej Strategii Rozwoju na lata 2015-
2022 zapraszamy do składania fiszek
projektowych do 30 października br.
Fiszki są dostępne na stronie inter-
netowej www.lgdprym.pl
Na podstawie zebranych
propozycji projektów zosta-
nie opracowany budżet strategii
z podziałem na poszczególne typy
projektów, które będą ubiegać się
o  dofinansowanie. Pierwsze kon-
kursy planowane są w  kwietniu
przyszłego roku.
Renata Jesionowska-Zawadzka
W dniu 5 października br. w Pa-
rzęczewie odbyło się zebranie za-
łożycielskie stowarzyszenia pod
nazwą Rybacka Lokalna Grupa
Działania „Z  Ikrą”. Stowarzyszenie
„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”
Instytucja zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi konsultacyjne
Lokalnej Strategii Rozwoju LGD „PRYM”
Konsultacje Lokalnej Strategii Rozwoju na lata 2015-2022 są organizowane w ramach poddziałania „Wsparcie przygotowawcze” objętego
Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020
Z Ikrą
zostało założone przez 11 gmin
(Aleksandrów Łódzki, Dalików,
Konstantynów Łódzki, Lutomiersk,
Parzęczew, Pęczniew, Poddębice,
Świnice Warckie, Uniejów, Wart-
W niedzielę, 13 września br. gmina Wartkowice uczestniczyła w IV Dożyn-
kach Powiatu Poddębickiego. Uroczystości odbyły się na terenie Zespołu Szkół
Ponadgimnazjalnych w Poddębicach. Naszą gminę reprezentowali: sekretarz
Anna Jagielska oraz przewodniczący rady gminy Bogdan Łuczak. Zaszczyt peł-
nienia roli starościny dożynek przypadł w tym roku mieszkance gminy Wartko-
wiceŻanecieIzydorczykz Bronówka.W konkursienanajładniejszywieniecdo-
żynkowy naszą gminę reprezentowało Koło Gospodyń Wiejskich z Konopnicy.
Gmina Wartkowice
na Dożynkach Powiatu Poddębickiego
listów z  filharmonii, wysłuchał tłum
zachwyconej publiczności, którą sta-
nowili zarówno mieszkańcy naszej
gminy, jak i przyjezdni, którzy są fana-
mi festiwalu  i „wędrują” razem z nim
po regionie łódzkim.
Przed koncertem odbyły się warsz-
taty rękodzieła artystycznego przy-
gotowane przez Fundację Rozwoju
Gmin „PRYM” i  Forum Inicjatyw
Twórczych oraz degustacja potraw
miejscowej kuchni, przygotowanych
przez Koła Gospodyń Wiejskich
z  Chrząstowa, Śniatowej, Tkaczew-
skiej Góry oraz Trojan.
Renata Janiszewska
kowice i  Zgierz), przedstawicie-
li kół wędkarskich działających
w  Sieradzkim Okręgu Polskiego
Związku Wędkarskiego, rolników,
przedsiębiorców zajmujących się
sprzedażą ryb i  organizacje poza-
rządowe z tego terenu.
Utworzenie stowarzyszenia jest
ogromną szansą na pozyskanie środ-
ków finansowych w wysokości 12 mln
zł z  Europejskiego Funduszu Mor-
skiego i Rybackiego na rozwój sektora
rybackiego i  towarzyszącej mu infra-
struktury turystycznej i  rekreacyjnej
na obszarze gmin tworzących Rybacką
LokalnąGrupęDziałania„Z Ikrą”.
Nasze stowarzyszenie będzie
działać na rzecz powstawania no-
wych miejsc pracy na obszarach
wiejskich, szczególnie w  sektorze
rybackim. Będziemy również współ-
pracować z  organizacjami pozarzą-
dowymi w  celu aktywizacji społecz-
ności lokalnych, szczególnie dzieci
i młodzieży oraz osób starszych.
Po zarejestrowaniu stowarzysze-
nia w  Krajowym Rejestrze Sądowym
RLGD „Z Ikrą” rozpocznie prace nad
przygotowaniem Lokalnej Strategii
Rozwojunalata2015-2022,w którejzo-
staną określone najważniejsze kierunki
rozwoju obszaru gmin partnerskich.
Pozwoli to wypracować budżet, który
będzie najlepiej odpowiadał potrze-
bomnaszychmieszkańców,organizacji
pozarządowych, jednostek samorządu
terytorialnegoi przedsiębiorców.
Więcej informacji w kolejnym nu-
merze gazety „Do Rzeczy” oraz na
profilu stowarzyszenia na Facebooku
–RLGD„Z Ikrą”.
RenataJesionowska-Zawadzka
4
W 16 października po raz kolej-
ny doceniono i wyróżniono samo-
rządowców. Tym razem w  gronie
odznaczonych znalazł się burmistrz
Aleksandrowa Łódzkiego Jacek Li-
piński. W piątek wieczorem w Ło-
dzi, w siedzibie Narodowego Banku
Polskiego, z rąk ministra Andrzeja
Halickiego otrzymał on odznakę
honorową za szczególne osiągnięcia
na rzecz samorządu terytorialne-
go.  Szef Ministerstwa Administra-
cji i Cyfryzacji podczas spotkania
z  samorządowcami przypomniał,
że ostatnie 25 lat należy do samo-
rządowców, którzy codziennie pra-
cują na rzecz wspólnot lokalnych
i  regionalnych, przy zmieniającej
się na przestrzeni lat sytuacji poli-
tycznej i gospodarczej w kraju.
Podobnie myśli sam laure-
at burmistrz Jacek Lipiński: – To
Jacek Lipiński wyróżniony Odznaką Honorową
za Zasługi dla Samorządu Terytorialnego
ogromna satysfakcja dla mnie, bo-
wiem medal jest za zasługi w roz-
woju samorządu terytorialnego
w  ostatnich 25 latach, a  ja samo-
rządowcem jestem już od wielu lat.
Tym bardziej, że większość nagro-
dzonych to działacze i kierownicy
jednostek samorządowych, a  bur-
mistrzów, prezydentów, czy wój-
tów było niewielu. Jednak tak na-
prawdę to wielkie wyróżnienie dla
mieszkańców Aleksandrowa. Bo-
wiem nie traktuję tej nagrody jed-
nostkowo. Nie byłoby jej bez dzia-
łaczy, urzędników i  mieszkańców
zaangażowanych w działania wielu
organizacji i grup społecznych na
rzecz miasta. Ta nagroda to taka
wisienka na torcie, doceniającym
rozwój naszego miasta i zaangażo-
wanie jego mieszkańców.
Stanisław Sobczak
27 września pod hasłem „Euro-
pejskie smaki ziemniaczane” odbył
się w Świnicach Warckich VII Dzień
Ziemniaka pod Patronatem Marszał-
ka Województwa Łódzkiego.
Piękna pogoda i ciekawy pomysł
na spędzenie wolnego czasu zgro-
madziły dużą ilość mieszkańców
naszego województwa oraz zapro-
szonych gości. Uroczystego otwarcia
imprezy dokonali Wojciech Zdziar-
ski – Starosta Łęczycki oraz Krzysztof
Próchniewicz – Wójt Gminy Świnice
Warckie. Cała impreza „kręciła się”
VII Dzień Ziemniaka w Świnicach Warckich
wokół ziemniaka. Każdy mógł tu
znaleźć coś dla siebie. W programie
wystąpiła Orkiestra Dęta OSP Świ-
nice Warckie, dzieci z Zespołu Szkol-
no - Przedszkolnego, zespół wokalny
„Cantabile”,THEPOSTMANBeatlesi
z Polkowic. Podczas imprezy odbyły
się liczne konkursy związane z ziem-
niakiem np. ich wagą, czy kształtem.
Największą chyba popularnością cie-
szyły się stoiska obficie zaopatrzone
w świeże i pyszne potrawy ziemnia-
czane pod hasłem „Europejskie sma-
ki ziemniaczane”.
A  było co degustować – placki
ziemniaczane przygotowane przez
Stowarzyszenie „Mamy Wielkie Ser-
ca, zupa ziemniaczana ugotowana
przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi
Świnickiej, gulasz węgierski serwował
rodowity Węgier Janos Haragos z ro-
dziną, sałatkę ze śledzikiem – Gminny
Ośrodek Kultury, pasztet ziemnia-
czany i inne pyszności Zespół Placó-
wek Edukacyjno – Wychowawczych
w Łęczycy, pyrcok po świnicku zespół
ludowy ”Świniczanki”. Wszystkie te
pyszności rozchodziły się w  mgnie-
niu oka. Dla smakoszy ziemniaków
Stowarzyszenie „LGD - Między Wartą
a Nerem” ufundowało 500 sztuk dwu-
kilogramowych woreczków ziemnia-
ków. Imprezie towarzyszyła również
wystawaodmianziemniakówRejono-
wego Zespołu Doradców w Łęczycy,
a także miały miejsce warsztaty w ra-
mach projektu „Inicjatywy lokalne
w Gminnym Ośrodku Kultury Świni-
ce Warckie” dofinansowane przez Na-
rodowe Centrum Kultury w ramach
programu Domy Kultury+ Inicjatywy
lokalne 2015. Tradycyjnie podczas
wyhodował ziemniak o wadze 1129g
odmianyBellarosai zwyciężyłw kon-
kursie na największy ziemniak  2015
roku. Aktu Koronacji Pary Królew-
skiej dokonał Komitet Honorowy
w osobach: Wojciech Zdziarski – Sta-
rosta Łęczycki, Krzysztof Próchnie-
wicz – Wójt Gminy Świnice Warckie,
Małgorzata Gabryelczak – Zastępca
Dyrektora ŁODR w Bratoszewicach,
Tadeusz Gajda były Poseł na Sejm
RP, Włodzimierz Lewandowski Kie-
rownik Rejonu Łęczyca Łódzkiego
Ośrodka Doradztwa Rolniczego
w Bratoszewicach, Andrzej Karkow-
ski Prezes Towarzystwa Przyjaciół
Ziemi Świnickiej, Tadeusz Bednarek
pomysłodawca i  wieloletni organi-
zator Dnia Ziemniaka w Świnicach
Warckich. Wielką niespodzianką
dla pary królewskiej był Voucher
na kolację w  Restauracji Parkowej,
który ufundował Instytut Zdrowia
w Uniejowie.
Organizatorem Wojewódzkiego
Dnia Ziemniaka w Świnicach Warc-
kich był Gminny Ośrodek Kultury,
przy pomocy i  współpracy różnych
środowisk. Serdecznie dziękujemy za
pomoc parlamentarzystom, Samo-
rządom wszystkich szczebli, organi-
zacjom pozarządowym. Dziękujemy
wystawcom, firmom obsługującym
rolnictwo, Rejonowemu Zespołowi
Doradców w  Łęczycy, Oddziałowi
KRUSw Łęczycy,orazPanuAndrzejo-
wi Wasiakowi, któryjużwiele lat przy-
jeżdżadonasz wesołymmiasteczkiem
dla naszych milusińskich. Dziękujemy
zespołom artystycznym, sponsorom,
Gminie Uniejów. Szczególnie gorąco
dziękujemy osobom, które czynnie
włączyły się w udział Wojewódzkiego
Dnia Ziemniaka w Świnicach Warc-
kich, reprezentowanych przez Króla
„Tartufla” i Królową „Bulbiatkę”.
Sława Bednarek
imprezy panowała Para Królewska.
Ziemniaczaną Królową Bulbiatką
została zwyciężczyni konkursu wie-
dzy o ziemniakach Wioleta Antczak
zamieszkała w  Kraskach, Królem
Tartuflem – Piotr Kaźmierski, za-
mieszały w Świnicach Kolonii, który
5
W niedzielę, 30 sierpnia miesz-
kańcy sołectwa Budzynek oraz
zaproszeni goście wspólnie bawili
się na pikniku rodzinnym. Impre-
za stanowi element projektu „Żyj
zdrowo! – nauka zdrowego sty-
lu życia w  Sołectwie Budzynek”.
W maju tego roku trzy osoby z so-
łectwa Budzynek zaangażowały się
w  napisanie wniosku na konkurs
„Grant na lepszy start”, który zor-
ganizowało Stowarzyszenie Lokal-
na Grupa Działania „POLCEN-
TRUM” ze Strykowa. Projekt był
współfinansowany ze środków
programu: Fundusz Inicjatyw
Obywatelskich, realizowanego
przez Ministerstwo Pracy i Polity-
ki Społecznej. Wniosek, przygoto-
wany przez Kingę Witczak, Dorotę
Dębowską i  Wojciecha Cichego,
został rozpatrzony pozytywnie.
Wsparcia jego autorom udzieliła
Ochotnicza Straż Pożarna w  Bu-
dzynku. Projekt otrzymał dofinan-
sowanie w kwocie 4600 zł. Z pienię-
dzy tych zakupiono wyposażenie
do kuchni, m.in. kuchnię gazową
Żyj zdrowo! – nauka zdrowego stylu życia w Sołectwie Budzynek
Dzień 30 sierpnia był dla mieszkań-
ców Gminy Wartkowice wyjątkowy.
W tymdniuobchodziliśmynajwiększe
w roku gospodarskie święto rolników.
Organizatoramitegorocznychdożynek
byli: rada i wójt gminy, Stowarzyszenie
Rozwoju i Promocji Społeczności gmi-
nyWartkowiceorazproboszcztutejszej
parafii. Zaszczyt pełnienia roli staro-
stów przypadł Marzenie Dobieckiej
z Lewin oraz Janowi Pyserze z Powo-
dowaDrugiego.
Uroczystościdożynkowerozpoczęły
sięMsząŚwiętąw KościeleParafialnym
w Wartkowicach,podczasktórejksiądz
proboszcz Janusz Szeremeta poświęcił
daryi plonyrolników,w tymchleboraz
wieńcedożynkowe.WeMszyŚw.wzię-
ły również udział poczty sztandarowe
szkółorazjednostekochotniczychstra-
żypożarnej.
O godz.14:00korowóddożynkowy,
prowadzony przez starostów dożynek
ruszył sprzed Domu Pomocy Spo-
łecznej do parku w Starym Gostkowie.
W częściobrzędowejuroczystościstaro-
stowie dożynek przekazali poświęcony
chleb wójtowi, który pokroił go wspól-
nie z  przewodniczącym rady gminy
BogdanemŁuczakiem.Cipodzielilisię
nim z wszystkimi uczestnikami doży-
nek. Nieodzownym elementem Święta
Plonówsąwieńcedożynkowe,którena
Gminno – Parafialne Święto Plonów
tegoroczne uroczystości przygotowali:
Dom Pomocy Społecznej w  Starym
Gostkowie, Koło Gospodyń Wiejskich
z Konopnicy oraz mieszkańcy sołectw:
Bronów i Mrówna. W uroczystościach
udział wzięli między innymi: Beata
Przybylska - reprezentująca Posła na
Sejm RP Piotra Polaka, Bartosz Łataś –
reprezentujący Marszałka Wojewódz-
twa Łódzkiego Witolda Stępnia, Piotr
Binder – Wicestarosta Powiatu Poddę-
bickiego, Piotr Sęczkowski – Burmistrz
Poddębic i  Piotr Majer – Zastępca
Burmistrza Uniejowa, a także: druho-
wie strażacy, kierownicy jednostek or-
ganizacyjnych gminy i zakładów pracy,
oraz mieszkańcy gminy Wartkowice.
Zaproszenigościeprzekazalirolnikom,
mieszkańcomgminy,życzenia urodza-
jupodczasprzyszłychżniw.
Zgodnie z  tradycją gminy Wart-
kowice, podczas uroczystości dożyn-
kowych rozstrzygany jest konkurs na
,,Najładniejszy Wieniec Dożynkowy”.
Zwycięzcą tegorocznej edycji zostało
Koło Gospodyń Wiejskich z Konopni-
cy. Drugie miejsce zajął Dom Pomocy
Społecznej w Starym Gostkowie. Na-
tomiast trzecie miejsce przypadło ex
aequo sołectwu Mrówna oraz sołec-
twu Bronów. Nagrody dla uczestników
konkursu ufundowało Stowarzysze-
nie Rozwoju i Promocji Społeczności
GminyWartkowice.Miłąniespodzian-
kę dla uczestników konkursu przygo-
tował Zastępca Burmistrza Uniejowa
Piotr Majer, który wręczył wszystkim
laureatom konkursu talony na baseny
termalnew Uniejowie.
Dziękiśrodkomfinansowym,pozy-
skanymprzezStowarzyszenieRozwoju
i Promocji Społeczności Gminy Wart-
kowiceudałosięzorganizowaćalejęso-
łecką, na której uczestnicy uroczystości
mogli skosztować potraw przygotowa-
nych przez: Stowarzyszenie Na Rzecz
OsóbNiepełnosprawnych„NaszDom”,
sołectwo Pełczyska, sołectwo Sędów
orazsołectwoSpędoszyn–Kolonia.
oraz artykuły spożywcze i papier-
nicze. W  ramach przedsięwzięcia
zostały przeprowadzone warsztaty
kulinarne i  plastyczne, które cie-
szyły się dużym zainteresowaniem
mieszkańców. Niedzielny piknik
był ostatnim działaniem ujętym
w projekcie. Na uczestników spo-
tkania czekały liczne atrakcje, mię-
dzy innymi występ dziewczynek
z  sołectwa, recytujących wiersze
oraz dwóch muzyków z Orkiestry
Dętej OSP w  Dalikowie. Swoją
sprawność fizyczną można było
sprawdzić podczas zawodów spor-
towych. Na tych, którzy zgłodnieli,
czekały pyszne, zdrowe potrawy,
przygotowane przez mieszkanki
okolicznych wsi. Można było rów-
nież obejrzeć prezentację multime-
dialną „Żyj zdrowo” oraz wystawę
prac plastycznych, wykonanych
przez dzieci podczas wspomnia-
nych warsztatów. Uwieńczeniem
pikniku była zabawa taneczna,
której oprawę muzyczną zapewnił
zespół DJ-ów z Poddębic.
Kinga Witczak
W  części artystycznej uro-
czystości zaprezentował się Ze-
spół Pieśni i  Tańca „ANILANA”.
Gwiazdą dożynek był Zespół „Cli-
ver”, natomiast zabawę taneczną
poprowadził Zespół „Sunrise”
z Krzepocinka.
AgnieszkaKiejnich
6
Dramat wojenny, jaki rozegrał się
nad Parzęczewem 5 września 1939
roku na oczach jego mieszkańców,
gdy w ciągu trzech minut zostały ze-
strzelone trzy polskie samoloty, może
wywołać wrażenie zupełnej bezsilno-
ści polskiego lotnika w toczących się
wówczas działaniach bojowych.
Takie przekonanie może wzmac-
niać świadomość ogromnej przewagi
liczbowej i  technicznej niemieckiej
Luftwaffe nad polskimi siłami po-
wietrznymi. A  przecież mimo dys-
ponowania znacznie mniejszym ilo-
ściowo i jakościowo sprzętem, dzięki
świetnemu wyszkoleniu, poświęceniu
i  brawurze, polscy lotnicy, również
w kampaniiwrześniowejzadawalinie-
mieckiemu lotnictwu poważne straty.
DramatycznyprzebiegwalkinadPa-
rzęczewem nie może nam przesłaniać
zwycięstw, jakie odnosili polscy lotnicy
w pojedynkach z samolotami Luftwaf-
fe. Przykładem skuteczności działań
bojowychmożebyćchociażbyIII/6dy-
wizjon myśliwski z Armii „Łódź”, dys-
ponujący zaledwie 12 samolotami PZL
P-11c, który w ciągu pierwszych pięciu
dni wojny zestrzelił 12 maszyn wroga,
a słynna Brygada Pościgowa broniąca
Warszawyzniszczyłaichpięćdziesiąt.
Również i na terenie pobliskiej wsi
Świnice Warckie miała miejsce walka
powietrzna, która może być przykła-
dem dzielności polskiego pilota i sku-
teczności jego ataków na samoloty
wroga. Rozegrała się ona 6 września
pomiędzy godziną czternastą a szes-
nastą. Według relacji sprzed około
dwudziestu lat Panów Zacheusza i Ta-
deusza Jaszczaków, ukazało się wtedy
dziewięć dwusilnikowych samolotów,
lecących od strony Dąbia w kierunku
wschodnimw trzechkluczach,na wy-
sokości około trzech tysięcy metrów.
Byłytonajprawdopodobniejsamoloty
bombowetypuHeinkelHe–111z kil-
kuosobową załogą, o szybkości mak-
symalnej do czterystu kilometrów na
godzinę, uzbrojone w co najmniej trzy
ruchome karabiny maszynowe. Gdy
wrogie samoloty, lecące przypusz-
czalnie na bombardowanie Warsza-
wy, znalazły się nad wsią Grodzisko,
zostały zaatakowane przez nurkujący
z góry polski myśliwiec, którym była
niewątpliwie słynna „jedenastka” PZL
P – 11c. Ten jednoosobowy samolot
o  oryginalnej konstrukcji skrzydeł,
o stałym jeszcze podwoziu, uzbrojony
w cztery karabiny maszynowe, osiągał
prędkość maksymalną 343 kilome-
try na godzinę. Tylko atakując z góry,
a osiągał pułap do ośmiu tysięcy me-
trów, miał szansę dopaść szybsze He-
inkle. Spadając na nie, jak sokół na
stado łabędzi, według relacji moich
rozmówców, rozbił szyk wroga i  po
krótkiej walce udało mu się celnymi
seriami karabinów maszynowych tra-
fić jeden z niemieckich bombowców.
Mój trzeci rozmówca, Pan Stefan
Bartczak twierdził, że widział smugi
pocisków wystrzeliwane przez polski
myśliwiec, trafiające nieprzyjacielski
Wrześniowe dni chwały
polskich lotników
samolot i  błyski ognia rozkwitające
na jego kadłubie. Najpierw maszyna
zaczęła za sobą ciągnąć czarne smugi
dymu, a  po kilku chwilach była już
płonącą pochodnią. Palący się bom-
bowiec,niezmieniająckierunku,leciał
lotem ślizgowym wzdłuż wsi Kosew
w stronę samotni, położonego wśród
łąk gospodarstwa Marcina Jaszczaka
(ojca mego rozmówcy – Pana Zache-
usza). Gdy był na wysokości kilku-
dziesięciu metrów, w niewielkiej odle-
głości od stodoły nastąpiła gwałtowna
eksplozja o dużej sile, która rozerwała
samolot na różnej wielkości płoną-
ce szczątki, rozrzucone w promieniu
przeszło stu metrów, a  wśród nich
oderwane od kadłuba skrzydła.
Jeszcze długo mój rozmówca – Pan
Zacheusz wyorywał z  ziemi kawał-
ki poszycia niemieckiego bombow-
ca i  fragmenty taśm amunicyjnych.
Większe części, jak silniki, wydoby-
wano z  bagna za pomocą dźwigu,
a skrzydła i kompletny ogon z piono-
wym statecznikiem, urwany w czasie
eksplozji, zabrali Niemcy po zakoń-
czeniu działań wojennych.
Natomiast polski samolot po zwy-
cięskiej walce jeszcze przez parę minut
latał na małej wysokości nad okolicą,
jakby szukał miejsca do lądowania.
Znalazł je na łące przy drodze z Parsk
do Drozdowa. To było przymusowe lą-
dowanie, ponieważ nasza „jedenastka”
teżoberwałaodogniastrzelcówpokła-
dowychniemieckichbombowców.He-
inklebowiemłabędziaminiebyłyi nie-
wątpliwie ze wszystkich luf karabinów
maszynowych strzelały do polskiego
myśliwca, który dysponując niezwykle
zwrotnym samolotem i wysokim wi-
docznie kunsztem pilotażu, nie dawał
się Niemcom zestrzelić. Jednak nie
uniknął trafień od tylu przeciwników,
które zmusiły go do lądowania. Gdy
ludzie z najbliższych zabudowań przy-
biegli do samolotu, ujrzeli opuszczają-
cegogopilota,ociekającegoolejemwy-
tryskującym z  uszkodzonej instalacji
i zalewającymcałąkabinę.„Jedenastki”,
pozostawionej na łące, niezdolnej do
lotu, pilnowało potem trzech polskich
żołnierzy, a gdy przybliżał się front, zo-
stała przez nich oblana benzyną i spa-
lona. Zwycięski pilot, otoczony ludźmi,
zbierał gratulacje, a  potem podobno
przez samego dziedzica majątku Parsk,
Antoniego Kretkowskiego, został
z wielkimi honorami odwieziony kare-
tądoŁęczycy.
Niestety, mimo poszukiwań nie
udało mi się zidentyfikować dzielnego
lotnika, który odważył się zaatakować
niemiecką eskadrę bombowców i od-
niósł zwycięstwo. Dla mieszkańców
wiosek, nad którymi stoczył walkę
z samolotami wroga, pozostał niezna-
nym bohaterem Września.
Wróćmy jeszcze do Kosewa w tam-
tym wrześniowym dniu. Gdy, już dy-
miący, niemiecki samolot leciał nad
wsią, zaczęły ukazywać się nad nią
cztery otwarte czasze spadochronów,
kolejno opadających na pola od połu-
dniowej strony zabudowań. Z ratującej
się na spadochronach załogi zestrzelo-
nego Heinkla jeden lotnik, który spadł
na smugach pod Kosewem, był mar-
twy. Dwaj pozostali wylądowali bez
szwanku w znacznych od siebie odle-
głościach. Dalej na południe, między
wsiąa drogądoGrodziska,spadłoficer
z  kilkoma ranami postrzałowymi na
piersiach. Pojechano po niego na pole
wozem i  uwiązano go na podwórzu
jednego z gospodarstw. Zbiegli się tam
ludzie miejscowi, jak i  dużo uchodź-
ców, uciekających przed niemieckimi
wojskami. Nastrój tłumu był wrogi
i wyraźnie agresywny. Trudno się temu
dziwić. Takie nastawienie było szcze-
gólnie naturalne u uchodźców, którzy
widzieli krwawe skutki nalotów nie-
mieckiego lotnictwa na drogi wypeł-
nionecywilnymi,bezbronnymiludźmi
albo sami ponieśli ofiary lub rany od
tych terrorystycznych ataków z powie-
trza. W każdym razie chęć zemsty za
te zbrodnicze naloty doprowadziła do
tego, że chciano niemieckiego lotnika
dobić. Dopadano już do niego z widła-
mi. W obronie jeńca stanął Stanisław
Kornacki, nauczyciel szkoły w  pobli-
skim Strachowie, który swą zdecydo-
waną postawą wymusił od podekscy-
towanego tłumu przestrzeganie zasad
prawawojennego.Zawziętośćludzinie
słabła, bo gdy lotnik prosił o podanie
mu wody, tłum zagrodził drogę którejś
z kobiet o miękkim sercu, która niosła
mująw kubkui niechciałdopuścić,by
podano ją Niemcowi. Znowu interwe-
niował nauczyciel Kornacki, który zna-
jąc język niemiecki, rozmawiał z lotni-
kiem. Ranny nie przyjął wody, dopóki
Kornacki jej nie upił, rozpraszając oba-
wyNiemcaprzedjejzatruciem.
Jeden z lotników, który wylądował
na spadochronie w Małym Kosewie,
był ranny w nogi. Członka załogi ze-
strzelonego samolotu, który jakoby
miał lądować na łąkach nad Nerem,
nie odnaleziono. Wkrótce przyjecha-
ło ośmiu polskich żołnierzy, którzy
założyli rannym opatrunki i  razem
ze zdrowymi jeńcami zabrali z sobą,
prawdopodobnie do Łęczycy.
Niemcy po zakończeniu działań
wojennych, prowadzili dochodzenie
w sprawie załogi zestrzelonego Hein-
kla, poszukując osób, które nastawały
na życie niemieckich lotników. Ośmiu
mieszkańców Kosewa, Grodziska
i Parsk aresztowano i na miejscowym
posterunku żandarmerii w Świnicach
prowadzono w bardzo brutalny spo-
sób śledztwo przeciwko nim. Wśród
osadzonych w areszcie był także Sta-
nisław Kornacki i jeden z moich in-
formatorów, Pan Stanisław Bartczak.
Pierwszy, pod absurdalnym wobec
zajęcia postawy obrony jeńca, zarzu-
tem strzelania do niemieckiego lot-
nika, drugi w charakterze świadka na
powyższą okoliczność. W  rezultacie
dochodzenia obu zwolniono.
Pod zarzutem nastawania na życie
niemieckich lotników zostali straceni:
Franciszek Janickiz Kosewa,Zygmunt
Banaś z  Grodziska, a  Józef Pawlak,
chcąc uniknąć okrutnego śledztwa,
odebrał sobie życie.
Takitragicznyepilogmiałazwycięska
walkapolskiegopilotanadKosewem.
Stanisław Frątczak
7
IV kadencja 2002 – 2006
Łuczak Bogdan - Przewodniczący Rady
Frontczak Jerzy - Wiceprzewodniczący Rady
Andrzejczak Krystyna, Głodek Bogumiła, Golczyńska Renata Maria, Gra-
barczyk Kazimierz, Janiak Leon Czesław, Kałużny Wojciech, Królak Hen-
ryk, Paprocki Arkadiusz, Pawłowski Krzysztof, Pietrzak Piotr, Saganiak
Renata, Sobolak Edward, Stanikowski Paweł.
Kolejne kadencje
w Gminie Wartkowice
V kadencja 2006 – 2010
Łuczak Bogdan - Przewodniczący Rady
Głodek Bogumiła - Wiceprzewodnicząca Rady
Andrzejczak Krystyna, Bednarek Czesław Kazimierz, Golczyńska Renata
Maria, Jakubowski Czesław, Jędrzejewski Waldemar Maciej, Kałużny Woj-
ciech, Mańka Stanisław, Pielesiak Zofia Marianna, Pietrzak Piotr, Redlicki
Andrzej, Saganiak Renata, Fabijańczyk Anna, Świątczak Leonard
Uroczystości z  udziałem naj-
wyższych władz państwowych
w  Warszawie, Bieg Niepodległo-
ści organizowany od 1989, także
w Warszawie, Marsz Patriotów we
Wrocławiu, Parada Niepodległości
w Gdańsku, wykłady i inscenizacje
historyczne, koncerty patriotyczne
czy parady ulicami miast – wszyst-
ko to zadzieje się 11 listopada
w ramach obchodów Narodowego
Święta Niepodległości.
To jedno z najważniejszych świąt
państwowych jest obchodzone 11
listopada dla upamiętnienia odzy-
skania przez Polskę niepodległości
w 1918 roku, po 123 latach zaborów
(1795–1918). Święto zostało usta-
nowione ustawą z 23 kwietnia 1937,
następnie zniesione ustawą Krajo-
wej Rady Narodowej 22 lipca 1945.
Przywrócono je w okresie transfor-
macji systemowej w 1989 roku.
Narodowe Święto Niepodległości
W dniu 11 listopada 1918 r. mar-
szałek francuski Ferdinand Foch
w  imieniu państw sprzymierzonych
podyktował delegacji niemieckiej wa-
runkizakończeniadziałańwojennych.
Niemcy podpisały rozejm. W ten spo-
sób zakończyła się I wojna światowa.
Brały w niej udział 33 państwa; w cza-
sie jej trwania zmobilizowano 70 mi-
lionów ludzi, 10 milionów poniosło
śmierć, a prawie 20 milionów zostało
rannych. Upadły 3 cesarstwa, znisz-
czono dorobek, na który pracowały
całe pokolenia. Po wojnie zawarto
nowe traktaty pokojowe, zmieniły się
granice państwowe oraz formy rzą-
dów.
Rok1918byłprzełomowynietylko
w dziejach Europy, ale przede wszyst-
kim w dziejach Polski. Po 123 latach
niewoli narodowej i  powstańczych
zrywów wolnościowych Polska odzy-
skała niepodległość. Nadeszła upra-
Od kilku lat wrzesień jest miesią-
cemupamiętniającymhistorycznewy-
darzenia, które miały miejsce na tere-
niegminyParzęczew.Abyoddaćcześć
tym, którzy przed laty bronili naszej
Ojczyzny, 12 września 2015 r., w miej-
scowości Orła w gm. Parzęczew odby-
ły się uroczystości upamiętniające 76
rocznicęBitwynadBzurą.Byłotonie-
codziennewydarzenie,którełączypo-
kolenia.HonorowymgościembyłPan
Maksymilian Kasprzak Kombatant
8 Pułku Strzelców Konnych – Żywa
Legenda Bitwy nad Bzurą. Walczył
jako dowódca działonu przeciwpan-
cernego i został ranny podczas walk.
Mimo tak wielu przeżyć jest z nami co
rok i obdarza nas swoimi wspomnie-
niami. W  uroczystości uczestniczył
również pułkownik Wojska Polskie-
go w stanie spoczynku, minister Zbi-
gniew Zieliński – członek AK, dzia-
łacz społeczny, założyciel i kierownik
pierwszego Urzędu do Spraw Kom-
batantów i  Osób Represjonowanych,
podsekretarz stanu w  urzędach pre-
mierów: Jana Krzysztofa Bieleckiego,
Jana Olszewskiego i Waldemara Paw-
laka. Obecny był również Paweł Oku-
Wrzesień historii
niewski, syn Izydora Okuniewskiego,
który będąc żołnierzem 2 szwadronu
8 Pułku Strzelców Konnych, walczył
pod Orłą. Towarzystwo tak doświad-
czonych i zasłużonych osób dało nam
bezcenną możliwość bezpośredniego
obcowania z historią.
Uroczystość otworzył wystrzał
z  armatki przeciwpancernej, która
stanowi replikę broni używanej we
wrześniu 1939 r., oraz wprowadzenie
Kompanii Honorowej pod dowódz-
twem kpt. Sławomira Błaszczaka.
By uczcić pamięć i oddać hołd pole-
głym żołnierzom, odprawiono mszę
św., a także odczytano Apel Pamięci
Oręża Polskiego. Licznie zgromadzo-
ne władze  wojewódzkie, powiatowe
i  gminne oraz delegacje szkół, OSP,
harcerzy, a także Stowarzyszenie Sek-
cji Kolarskiej „Szwadron” im. 2 Pułku
Szwoleżerów Rokitniańskich, uczest-
niczące w obchodach złożyły wieńce
pod pomnikiem żołnierzy.
Całej uroczystości towarzyszyła
oprawa wojskowa 1 Dywizjonu Lotni-
czego im. „Ziemi Łęczyckiej” w Leźni-
cy Wielkiej. Wystawiona przez Dywi-
zjon kompania reprezentacyjna oddała
salwęhonorowąnacześćpoległych.
Cieszę się bardzo, że w obchodach
uczestniczy duża ilość mieszkańców
Orłej oraz gości. Zaznaczyć trzeba, że
w uroczystości bierze udział bardzo
dużomłodzieżyreprezentującejszko-
ły z gm. Parzęczew i miasta Ozorków.
Ważnym jest, aby historia była prze-
kazywana z pokolenia na pokolenie.
Corocznie uczestniczymy w  żywej
lekcji historii przekazywanej bezpo-
średnio przez uczestników tych wy-
darzeń–mówiwójtgminyParzęczew.
76. rocznicę Bitwy nad Bzurą zakoń-
czono uroczystą defiladą wojskową
w  towarzystwie pocztów sztandaro-
wych oraz Sekcji Kolarskiej działają-
cej przy PTTK w Ozorkowie.
Kolejnym dniem upamiętniają-
cym ważne wydarzenia był 13 wrze-
śnia br., kiedy przy pomniku w Ko-
walewicach, poświęconym pamięci
pomordowanych mieszkańców od-
prawiono mszę św., by uczcić pamięć
poległych. Co roku od wielu lat, we
wrześniu gromadzą się w Kowalewi-
cach mieszkańcy wsi, władze gminy
Parzęczew oraz przyjezdni goście. 
Magdalena Janik
gniona wolność. 10 listopada 1918
r. do kraju powrócił Józef Piłsudski,
od lipca 1917 r. internowany przez
Niemców w  Magdeburgu. Na wieść
o powrocie Piłsudskiego, Ignacy Da-
szyński wraz z całym rządem przyje-
chał 11 listopada do Warszawy. Tego
samego dnia Józef Piłsudski otrzymał
z rąk Rady Regencyjnej władzę woj-
skowąi rozpocząłkonsultacjez przed-
stawicielami stronnictw politycznych
w  sprawie utworzenia koalicyjnego
rządu. 14 listopada, nowym dekretem
Rada Regencyjna postanowiła się roz-
wiązać i całą władzę w państwie prze-
kazała Piłsudskiemu, ustanawiając
urząd naczelnika państwa. W  War-
szawie rozpoczęło się, trwające już
w innych miastach, rozbrajanie wojsk
okupacyjnych.
Nastroje na ziemiach polskich
w listopadzie 1918 roku były niezwy-
kle optymistyczne. Ludzie budzili
się jakby do życia, początkowo wciąż
nie wierząc, że odzyskali wolność.
Stanisław Karpiński w  „Pamiętniku
dziesięciolecia 1915-1924” wspomina
radość, jaka ogarnęła mieszkańców
Poznania: 11 listopada. Pomyśleć, że
w Poznaniu na ratuszu chorągiewpol-
ska! Że gmach komisji kolonizacyjnej
przestał być kuźnią naszej zagłady. Po
wielu dziesięcioleciach Polska znów
mogła znaleźć się na mapach świata.
Ludzie wychodzili z  domów, śmiali
się, krzyczeli. Z  balkonu pałacowe-
go zamiast czarno-żółtej powiewała
biało-czerwona flaga. Zdawało się,
że końca nie będzie okrzykom. Tak
zakończył się w Puławach Dzień Za-
duszny 1918 roku, ten dzień smut-
ku i  wspomnień, słowiańskie święto
„Dziadów”, który dla nas był pierw-
szym dniem wolności – relacjonował
Władysław Szczypa, od 1918 roku
komendant I podobwodu VIII okręgu
POW, aresztowany przez austriackie
władze i osadzony w lubelskim zam-
ku. Wraz z odzyskaniem niepodległo-
ści rozpoczęły się masowe rozbrojenia
okupantów. Zapadła noc 13 listopada.
Hala dworcowa pełna była rozbrojo-
nych niemieckich żołnierzy. Byli prze-
ważnie młodzi, wielu nosiło czerwone
koloratki – znak, że mieli dosyć woj-
ny, i wojsk (...).” – wspominał Stefan
Jellenta, w latach 1914-1917 żołnierz
Legionów Polskich, oficer zawodowy
wojska II Rzeczypospolitej. Rozbra-
janie wrogich wojsk nie zawsze prze-
biegało bezproblemowo. Benedykt
Oksiuta pisze o obronie stacji w Mię-
dzyrzecu:Dnia16listopada1918roku
rano o godzinie 5 usłyszeliśmy strzela-
ninę w mieście. Wysyłamy dwóch lu-
dzidomiasta,ażebydowiedzielisię,co
tam się stało. Ludzie nie wrócili. Naraz
przybiega jakiś człowiek ze Stołpna
i  powiada, że Niemcy biją każdego,
kogo spotkają na drodze i już idą na
stację(…).Wybranewspomnieniado-
tyczące zarówno nastrojów Polaków
jak i  nowo powstałej Polski zebrano
w książce: „Listopad 1918 we wspo-
mnieniach i  relacjach”, opracowanej
przez Piotra Łossowskiego i  Piotra
Staweckiego.
Milena Nolbrzak
8
Irena Santor nazywana pierwszą
damą polskiej piosenki ze względu
na elegancję w  ubiorze i  wykona-
niu utworów muzycznych, wystą-
piła w  niedzielę 18 października
w  Aleksandrowie Łódzkim, w  ko-
ściele Św. Stanisława Kostki. Kon-
cert zorganizowano z  okazji Dnia
Seniora i to oni głównie wypełnili
salę. Bo też Irena Santor przez 56 lat
bawi i wzrusza pokolenia polskich
melomanów. Niektórzy, jak podkre-
ślała poseł Agnieszka Hanajczyk,
która pełniła rolę gospodyni, a  na
koncert przyszła ze swoją mamą,
wielką wielbicielką talentu artystki,
wręcz wychowali się na piosenkach
Ireny Santor. Jej piosenki trafiają do
każdego niezależnie od wieku, dzię-
ki profesjonalizmowi i wspaniałym
walorom głosowym artystki. I tym
razem mimo swoich 80 lat, pani
Irena zaprezentowała się wspaniale,
dając dwugodzinny koncert (wcze-
śniej próba), a  po koncercie jesz-
cze przez pół godziny rozdawała
autografy swoim fanom. Niewielu
znacznie młodszych artystów, spro-
Irena Santor
w Aleksandrowie
20 października w sali widowiskowej FIT odbyły się warsztaty kulinarne. Pod okiem Donaty Bugajskiej i Kry-
stiana Kmieciaka, uczestnicy warsztatów mogli nauczyć się przygotowywania zupy z dyni i groszku, sałatki ziem-
niaczanej oraz czekoladowego ciasta. Następne warsztaty już 17 listopada.
Warsztaty kulinarne w FIT
stałoby temu zadaniu. Piosenkarka
zaprezentowała swoje najwspanial-
sze przeboje jak: „Piosenka o War-
szawie”, „Złoty pierścionek”, „Ma-
leńki znak”, „Profesorowie”, „Świat
się śmieje”, „List do pana Balzaka”,
„Wakacje w Barcelonie”, „Jeszcze je-
den świt” czy niezapomniane „Dzi-
kie plaże” i „Tych lat nie odda nic”.
Były też specjalne dedykacje od
pani Ireny dla przyjaciela ks. Arka-
diusza Nowaka, opiekuna chorych
na AIDS – „Serce” i dla gospodarza
ks. Jacka Stasiaka piosenka „Wiara,
nadzieja, miłość”. Po koncercie nie
było końca oklaskom i gratulacjom.
Publiczność odśpiewała „Sto lat”,
a  gdy artystka stwierdziła żartem,
że to już niewiele, zaczęto śpiewać
150 a nawet 300 lat. Na zakończenie
poseł Agnieszka Hanajczyk zwróci-
ła się do Ireny Santor słowami „Po-
wrócisz tu” - tytułem jej wielkiego
przeboju, czym wyraziła wolę alek-
sandrowskiej publiczności, by jesz-
cze raz się spotkać z  tą wspaniałą
artystką.
Stanisław Sobczak
Gminna Biblioteka Publiczna
w  Dalikowie dąży do zaspokojenia
potrzeb oświatowych i kulturalnych
swoich użytkowników, organizując
wycieczki krajoznawcze i  wyjazdy
do teatru. Jesienią 2015 r. pokusiła
się o  zorganizowanie wycieczki do
Wrocławia.
Wczesnym rankiem 12 września
br. grupa przyjaciół Gminnej Biblio-
teki Publicznej w  Dalikowie rozpo-
częła podróż do Wrocławia.
Norman Davies nazwał Wrocław
mikrokosmosem środkowej Europy,
bo jego dzieje zawierają esencję do-
świadczeń,któreukształtowałytęczęść
naszego kontynentu: bogatą mieszan-
kę narodowości i  kultur, niemiecki
Drang nach Osten i powrót Słowian,
szczególnie ważną rolę Żydów, burzli-
we losy władców imperialnych i pięt-
no dwóch totalitaryzmów.
Szlakiem krasnoludków
we Wrocławiu
Pięćdziesięciu jeden uczestni-
ków wycieczki mogło przez jeden
dzień zaledwie posmakować kilku
z  wielu zabytków tego miasta. Do
jego sztandarowych atrakcji należą
niewątpliwie Panorama Racławic-
ka i niedawno otwarte Afrykarium
w ZOO we Wrocławiu.
Od rana uczestnicy wycieczki po-
dziwiali uroki Starego Miasta z  jego
bogatą szatą kościołów i kamieniczek.
Szczególnie podobał się późnogotycki
budynek Starego Ratusza we Wrocła-
wiu – jeden z najlepiej zachowanych
historycznych ratuszy w Polsce.
Prowadzeni barwnymi opowieścia-
mi pani przewodnik, wędrowaliśmy
szlakiem wrocławskich krasnali. Nie-
wielkie rzeźby krasnali są umieszczane
we Wrocławiu sukcesywnie od dwa ty-
siącepiątegoroku.Miejscowyrzeźbiarz
Tomasz Moczek ustawił w przestrzeni
publicznej pięć pierwszych figurek.
Nowe postacie tworzone są przez ar-
tystów z całej Polski, a ich opiekunami
stająsięinstytucjepubliczne,firmyoraz
osobyprywatne.
W  południe nasi wycieczkowicze
odwiedzili Panoramę Racławicką –
jedno z  niewielu miejsc na świecie,
gdzie podziwiać można relikt dzie-
więtnastowiecznej kultury masowej.
Wielkie malowidło (15 x 114m), dzięki
zespoleniu szczególnych zabiegów ma-
larskich(specjalnaperspektywa)i tech-
nicznych (oświetlenie, sztuczny teren,
zaciemnione,krętepodejście),przenosi
widza w inną rzeczywistość i inny czas.
Pomysłodawcą Panoramy był znany
lwowski malarz Jan Styka, który zapro-
siłdowspółpracyznakomitegobatalistę
Wojciecha Kossaka. Autorom pomysłu
zależałogłównienaupamiętnieniutra-
dycji narodowych w setną rocznicę In-
surekcji Kościuszkowskiej i zwycięskiej
bitwy stoczonej 4 kwietnia 1794 pod
Racławicami przez wojska powstańcze
z udziałem słynnych kosynierów pod
wodzą generała Tadeusza Kościuszki,
z wojskamirosyjskimi.
Po smakowitym obiedzie kroki
uczestnikóweskapadyskierowałysiędo
nowejatrakcjiWrocławia–Afrykarium.
To pierwszy tego typu obiekt w Polsce,
prezentujący ekosystemy wodne (mor-
skie i słodkowodne) oraz lądowe fauny
i  flory Afryki. Zobaczyć tam można
m.in.kotikiafrykańskie,pingwinyprzy-
lądkowe, hipopotamy nilowe, płaszczki,
rekiny brunatne i  wiele, wiele innych.
Cały kompleks liczy dziewiętnaście
akwariów,basenówi zbiornikówo łącz-
nejpowierzchni4,6tys.m²i pojemności
ponad piętnastu milionów litrów wody.
W momencie otwarcia w Afrykarium
prezentowano kilka tysięcy zwierząt,
reprezentujących około stu gatunków.
Budowa obiektu kosztowała dwieście
dwadzieścia milionów złotych, o czym
poinformowała nas przemiła pani prze-
wodnik. Wieczór upłynął nam na po-
dziwianiu multimedialnej fontanny na
PergoliorazzwiedzaniuStaregoMiasta.
Do naszych rodzinnych domów
powróciliśmy pełni wrażeń. Pomy-
słodawczyniami wycieczki były panie:
Beata Olejniczak i  Serafina Domań-
ska, które z uśmiechem przyjmowały
podziękowania za zorganizowanie tej
eskapady. W planach mamy trzydnio-
wą wyprawę do Augustowa i na Litwę.
Proszę śledzić naszą stronę interneto-
wą.Zapraszamy!
EwaBugajna
9
W sobotę, 16 października w Fo-
rum Inicjatyw Twórczych w Parzę-
czewie odbyła się I  Wojewódzka
Konferencja Animatorów Kultury.
Impreza została dofinansowywana
przez Łódzki Dom Kultury w  ra-
mach projektu „Kalendarz Im-
prez”, którego celem jest promocja
przedsięwzięć kulturalnych regionu
łódzkiego i  integracja środowiska
animatorów kultury naszego woje-
wództwa.
Od początku września na adres
mailowy Forum napływały zgło-
szenia instytucji kultury, które
zdecydowały się zaprezentować
podczas październikowego spo-
tkania jedną, najbardziej repre-
zentatywną dla swojej działalności
imprezę cykliczną. Do Parzęczewa
zjechali goście z Dalikowa, Kobiel
Wielkich, Łęczycy, Łodzi, Ozor-
kowa i  Sieradza. Byli wśród nich
przedstawiciele ośrodków kultury
i bibliotek. Rafał Gawin z Domu Li-
teratury w Łodzi opowiedział o fe-
stiwalu „Puls Literatury”. W imie-
niu Forum wystąpiła jego dyrektor,
Renata Nolbrzak, prezentując kon-
kurs poetycki „Czarno na Białym”.
Wśród omówionych imprez prze-
ważały konkursy literackie, w tym,
jeden z  nielicznych w  Polsce –
prozatorki, organizowany przez
Gminny Ośrodek Kultury i Sportu
w  Kobielach Wielkich, Ogólno-
polski Konkurs Literacki „O Pióro
Reymonta”. Niecodzienną formę
promocji czytelnictwa zaprezen-
towała Beata Olejniczak, dyrektor
Gminnej Biblioteki w  Dalikowie,
od lat biorącej udział w  ogólno-
polskiej akcji „Odjazdowy biblio-
tekarz”, w ramach której organizo-
wane są wspólne rajdy rowerowe
pracowników i czytelników biblio-
tek. O  roli i  sposobie funkcjono-
wania bibliotek we współczesnym
obiegu kulturalnym, rozmawia-
łem z Danutą Trzcińską, dyrektor
Miejskiej Biblioteki Publicznej
w  Ozorkowie, która na konferen-
cji omówiła Wojewódzki Konkurs
Poetycki  im. Krzysztofa Kamila
Baczyńskiego:
D.T.: Biblioteka jest taką szczegól-
ną instytucją kultury, która w obec-
nymświeciezyskałainnezadania,niż
te które tradycyjnie jej przypisujemy.
Jest to najstarsza instytucja kultury
istniejąca w cywilizowanym świecie
i  zwykle jest kojarzona z  książni-
cą. Natomiast teraz podejmujemy
wszelkie działania, odpowiadając
na potrzeby społeczne. Poza wypo-
życzaniem książek, organizujemy
szereg wydarzeń kulturalnych. Czę-
sto spotykamy się z komentarzami,
że dzieci nie chcą pisać wierszy. To
nieprawda, bo z roku na rok mamy
nowe zgłoszenia. Są to czasem wier-
sze niesamowite. Czytając je, często
aż nie chce się wierzyć, że to piszą
W kuluarach kultury
tak młodzi ludzie. Przekazują w tych
wierszach silne emocje, rozterki we-
wnętrzne. Widać stąd, że młodzież
nie jest tak płytka, jak zwykło się
uważać, że nie interesują jej wyłącz-
nie dyskoteki i  gry komputerowe.
Ci młodzi ludzie przeżywają złożo-
ne rozterki wewnętrzne, z  którymi
często nie mają się do kogo zwró-
cić. Pisanie wierszy staje się dla nich
sposobem, żeby ten ciężar wyrzucić
z siebie, przelać swoje emocje na pa-
pier i poczuć się lżej.
P.S.: Co pani sądzi o użyteczności
spotkań takich jak to, które odbywa
się dzisiaj w Parzęczewie?
D.T.: Uważam, że nigdy za dużo
spotkań i rozmów z ludźmi. Przypad-
ki rządzą światem i czasem jest tak,
że dzięki takim spotkaniom rodzą się
nowe inicjatywy i pomysły. Myślę, że
może to być bardzo twórcze.
Spotkanie przebiegało w  przy-
jemnej atmosferze, doskonale łączą-
cej rzetelność i profesjonalizm prele-
gentów z  niefrasobliwą, kuluarową
atmosferą okrągłych, kawiarnianych
stolików, przy których siedzieliśmy.
Podczas przerwy dyskutowaliśmy
nad filiżankami parującej herbaty
i  kawy, a  potem zagryzaliśmy sło-
wa wyjątkowo smacznym obiadem.
W  tym, szczególnie sprzyjającym
swobodnej wymianie myśli, czasie
udało mi się porozmawiać z  Rafa-
łem Gawinem z  łódzkiego Domu
Literatury.
P.S.: Większość instytucji, które
wystąpiły na dzisiejszej konferencji,
to placówki z  małych miast i  wsi.
Co Pan sądzi o roli tego rodzaju nie-
wielkich ośrodków w  całokształcie
dzisiejszego życia kulturalnego?
R.G.: Sytuacja jest ciekawa, po-
nieważ takie instytucje silniej akty-
wują lokalne społeczności niż insty-
tucje w dużych miastach. Jeśli chodzi
choćby o frekwencję na różnego ro-
dzaju wydarzeniach: w Łodzi, żeby
mieć to sto osób musimy zaprosić
„nazwiska”. W  takich miejscach
[w małych ośrodkach – przyp. red.],
nawet nie chodzi o to, że tych imprez
jest mniej, bo akurat w Parzęczewie
jest dużo podobnych imprez, ale wy-
starczy zorganizować wydarzenie.
Można zaprosić również lokalnych
twórców, mniej znanych, a publicz-
ność się znajdzie. Takie instytucje
działają bezpośrednio z  ludźmi,
wszyscy się znają. Może ludzie czują
też z takim miejscem silniejszą więź
i  po prostu chętniej przychodzą.
W  dużym mieście, tak jak to jest
na przykład w Łodzi, trzeba jednak
walczyć o każdego widza.
P.S.: Co pan, jako osoba szczegól-
nie związana z wydarzeniami o cha-
rakterze literackim, sądzi o tak du-
żym udziale konkursów poetyckich
w  sumie zaprezentowanych dzisiaj
wydarzeń?
R.G.: Bardzo dobrze, że jest to
bogata oferta, bo jak jest zapo-
trzebowanie, to ta oferta po pro-
stu występuje. A  są to konkursy
bardzo różne, na bardzo różnym
poziomie, bardzo różnie rozrekla-
mowane, czasami też są takie kon-
kursy, no niemal, że cichociemne,
na które przychodzi piętnaście,
dwadzieścia prac. Czasem są to
konkursy, na które rzeczywiście
przychodzi pięćset prac. Niektó-
rzy szukają na nich potwierdze-
nia jakości tego, co piszą, niektó-
rzy traktują te konkursy czysto
zarobkowo, inni chcą po prostu
pojeździć, pozwiedzać, ponieważ
w  przypadku Parzęczewa czy in-
nych konkursów, które współor-
ganizujemy, wizyta uczestników
wiąże się z  jakąś dodatkową ak-
tywnością, z informacjami o mie-
ście, regionie. Jeżeli chodzi o kon-
kursy literackie, można je oceniać
pod względem poziomu, jurorów,
pod względem tego jak są odbie-
rane i jak są reklamowane, ale tak
naprawdę od nich zaczyna się ak-
tywizacja ludzi, w tym przypadku
– piszących. Od takich konkursów
w małych miejscowościach zaczy-
nają się różnego rodzaju kariery
literackie.
P.S.: Jak pan ocenia realne zna-
czenie i  sens organizowania wy-
darzeń w  rodzaju I  Wojewódzkiej
Konferencji Animatorów Kultury?
R.G.: Ja sam, jako osoba, która
współpracuje z  różnymi instytu-
cjami kultury, obserwuję co się
dzieje. Po prostu dowiaduję się
o  kolejnych inicjatywach. Przede
wszystkim, co dla mnie jest naj-
ważniejsze, [podczas tego rodza-
ju spotkań – przyp. red.] można
poznać ludzi, nawiązać kontakty,
potem wymienić doświadczenia,
podjąć współpracę i działać dalej,
jeżeli oczywiście się chce, ale po
takich wydarzeniach jak ta konfe-
rencja, widzę że jest cały czas spora
grupa ludzi, którym się chce.
Po zamknięciu części poświęco-
nej na prezentacje, wysłuchaliśmy
ostatniego, ujętego w osobny panel
wystąpienia, które w imieniu, sąsia-
dującego z Forum, Stowarzyszenia
„Prym” przygotowała Renata Jesio-
nowska-Zawadzka. Prelekcja pod
tytułem Przedsięwzięcia kultural-
ne realizowane za pośrednictwem
Lokalnej Grupy Działanie „PRYM”
dała nam możliwość spojrzenia na
kwestię organizacji imprez cyklicz-
nych od strony ich finansowania
i naświetliła możliwości, jakie daje
obecnie publicznym instytucjom
kultury współpraca z  organizacja-
mi “trzeciego sektora”.
Na zakończenie spotkania zagrał
zespół „Błogostan”. Mimo zmienio-
nego składu grupa wypadła bar-
dzo dobrze. Znakomici zarówno
w duecie, jak i solo wokaliści: Anna
Szoszkiewicz i Janusz Chałas w bra-
wurowych interpretacjach piosenek
poetyckich o  szerokiej gamie od-
cieni liryzmu udowodnili trafność
swojej nazwy. Choć razi mnie uzur-
powanie sobie prawa do mówienia
o  uczuciach innych, w  tym przy-
padku mam ochotę zaryzykować.
Może dlatego, że stawka jest wysoka,
a  prawdopodobieństwo pomyłki
niewielkie. To tu, to tam na widow-
ni dał się bowiem w czasie koncer-
tu widzieć uśmiech przyjemnej
kontemplacji lub nieznaczny ruch
ramion, wprawionych w  kołysanie
rytmem muzyki. Wyglądało na to, że
wraz z kolejnymi piosenkami zrzu-
camy stopniowo ciężar konwenan-
su, o którym przecież wiadomo, że
choć potrafi być nie tylko użyteczny,
ale nawet przewrotnie miły, wymaga
czasami odłożenia na bok.
A  oto jak już po zakończeniu
konferencji podsumowała ją dyrek-
tor Forum Inicjatyw Twórczych, Re-
nata Nolbrzak:
Z zainteresowaniem i przyjem-
nością słuchałam wystąpień moich
koleżanek i kolegów, ale bardzo się
też cieszę z  naszych kuluarowych
rozmów. To po prostu miłe spo-
tkanie, które sprzyja nawiązywa-
niu albo zacieśnianiu współpracy.
Z niektórymi prelegentami znamy
się, podejmowaliśmy wcześniej ja-
kieś wspólne działania, z niektóry-
mi natomiast spotykamy się po raz
pierwszy, jak na przykład z panią
Ewą Trzonkowską z  Kobiel Wiel-
kich, z którą wstępnie umówiłyśmy
się już na naszą wizytę w Kobielach
z zespołem Błogostan. Cieszę się
także, że na zaproszenie odpowie-
dzieli niektórzy nasi mieszkańcy,
zainteresowani tym, co się dzieje
w regionie. Coraz większa mobil-
ność ludności powoduje większe
możliwości korzystania nie tylko
z oferty lokalnej, ale i poza miej-
scem zamieszkania. Ze wszech
miar więc konferencja spełniła
swoje zadanie – stała się zarówno
forum wymiany doświadczeń ani-
matorów kultury, jak i nośnikiem
informacji na temat wydarzeń
kulturalnych w  okolicy. Dodając
do nazwy Wojewódzka Konferen-
cja Kultury liczebnik porządkowy
„Pierwsza”, chcieliśmy stworzyć
przestrzeń dla organizacji po-
dobnych wydarzeń w  kolejnych
latach. Teraz wiemy, że jest to po-
trzebne i planujemy to robić, choć
nie ukrywam, że będziemy także
wypatrywać sygnałów zwrotnych
i  chętnie potraktowalibyśmy dzi-
siejszy dzień jako inicjatywę, którą
podejmą inne instytucje. Na odpo-
wiedź - czy ten długofalowy efekt
zostanie osiągnięty, będziemy mu-
sieli poczekać. Niezależnie od tego
jak to odpowiedź będzie brzmiała,
zawsze z przyjemnością stajemy się
forum dla twórczych inicjatyw.
Piotr Sankowski
10
Pierwszy rok nowej kadencji
w gminie Parzęczew obfituje w in-
westycje drogowe. Dzięki bardzo
dobrej współpracy gminy z  po-
wiatem zgierskim, budowanych
jest wiele odcinków dróg. W lipcu
powiat zainwestował w  nową na-
wierzchnię na drodze z  Różyc do
Łążek o długości 2,6 km.
We wrześniu została oddana do
użytku nowo przebudowana droga
Inwestycje drogowe
powiatowa we wsi Florianki oraz dro-
ga gminna we wsi Konstantki. Inwe-
stycja obejmuje ponad dwa kilometry
nawierzchni, a  lista przeprowadzo-
nych prac to: podbudowa, usunięcie
kolizji technicznych, naniesienie war-
stwy wiążącej oraz warstwy ścieralnej,
utwardzenie pobocza, instalacja ozna-
kowania pionowego i  poziomego,
oznakowanie przejazdu kolejowego,
wyrównanie istniejącej nawierzch-
ni i  podbudowy oraz odkrzaczenie
pobocza. Łączny koszt inwestycji to
708 tys. zł, w tym około 170 tys. zł ze
środków budżetu województwa łódz-
kiego, 404 tys. zł ze środków budżetu
powiatu zgierskiego oraz 134 tys. zł ze
środków budżetu gminy Parzęczew.
Nowe nawierzchnie to nie tylko kom-
fortpodczasjazdy,toprzedewszystkim
poprawabezpieczeństwaw ruchudro-
gowym. Nasi mieszkańcy będą mogli
16 października br. uroczyście
została oddana do użytku hala
sportowaprzySzkolePodstawowej
w Lutomiersku. Inwestycja ta, jak
na możliwości Gminy Lutomiersk
była ogromna, a całkowity koszt
budowy wyniósł 4.208.224,11 zł.
Za pośrednictwem Urzędu
Marszałkowskiego Gmina po-
zyskała dotację z  Ministerstwa
Sportu w  wysokości 1.300.000
zł, a pozostałą kwotę w wysokości
3.000.000 zł przeznaczono z  bu-
dżetu własnego. 9 września 2014
r. wyłoniony w drodze przetargu
wykonawca, przystąpił do wzno-
szenia hali sportowej. Całość prac
budowlanych zakończono 7 wrze-
śnia br. Dzięki sprzyjającej aurze
pogodowej i  zastosowanym roz-
wiązaniom technologicznym pro-
ces inwestycyjny trwał tylko 12
miesięcy. Hala jest nowoczesnym
obiektem o wymiarach wewnętrz-
nych 22x36 m. Przystosowana
jest do gier zespołowych, wypo-
sażona w łatwy do zamontowania
lekki sprzęt oraz kurtynę grodzą-
cą, umożliwiającą podział sali na
2 boiska treningowe. Hala dyspo-
nuje stu dwudziestoma miejscami
siedzącymi, szatniami, sanitaria-
tami i pomieszczeniami socjalny-
mi. Cały obiekt jest w pełni przy-
stosowany do korzystania przez
osoby niepełnosprawne.
W  uroczystości otwarcia
uczestniczyli m.in.: Senator RP
– Andrzej Owczarek, Posłanka
na Sejm RP – Agnieszka Hanaj-
czyk, Wicewojewoda Łódzki –
Jarosław Klimas, Dyrektor Kan-
Otwarcie hali sportowej w Lutomiersku
celarii Marszałka Województwa
Łódzkiego – Marcin Młynarczyk,
Naczelnik Wydziału Kultury Fi-
zycznej i Sporu Urzędu Marszał-
kowskiego w  Łodzi – Katarzyna
Cyniak. Byli także przedstawicie-
le policji i  straży pożarnej oraz
dzieci, młodzież wraz z  dyrek-
torami, nauczycielami, rodzi-
cami, radni Gminy Lutomiersk,
przedstawiciele lokalnych grup
społecznych, gospodarze z  są-
siednich gmin oraz wykonawca
budowy hali sportowej - Dariusz
Żak. Otwarcie wzbudziło ogrom-
ną radość wśród mieszkańców
Lutomierska.
Uroczystego przecięcia wstę-
gi dokonali mi.in.: Wójt Gminy
Lutomiersk – Tadeusz Borkow-
ski , ks. Kan. Marek Kowalski,
Przewodniczący Rady Gminy
Lutomiersk – Tadeusz Rychlik
oraz wymienieni wyżej goście.
Po krótkiej modlitwie Ks. Kan.
Marek Kowalski poświęcił halę
sportową. Następnie gospodarz
gminy Pan Tadeusz Borkowski
w  swoim przemówieniu podkre-
ślił, iż budowa hali sportowej to
sukces całej społeczności gminy.
Otwarta hala sportowa przyczyni
się do rozwoju kultury fizycznej
w  gminie, dając ogromne możli-
wości wszechstronnego rozwoju
dzieci i młodzieży oraz rozwijania
talentów sportowych.
Uczniowie Szkoły Podstawowej
wykonali piękny program arty-
styczny, w  trakcie którego, przy-
pominano niezmienne idee spor-
tu, jego piękno, walkę fair play.
W  dniu 16 października br.
dokonano odbiorów placów za-
baw przy Szkole Podstawowej
im. Adama Mickiewicza w  Szy-
dłowie i Szkole Podstawowej im.
Marii Konopnickiej w  Kazimie-
rzu. Place zabaw zostały doposa-
żone w ramach projektu „PORA
NA PRZEDSZKOLA”
Projekt systemowy o  nazwie
„PORA NA PRZEDSZKOLA” to
projekt współfinansowany przez
Unię Europejską ze środków Eu-
ropejskiego Funduszu Społecz-
nego w  ramach Priorytetu IX
„Rozwój wykształcenia i  kom-
petencji w regionach” Działania
9.1. Wyrównywanie szans edu-
kacyjnych i  zapewnienie wyso-
kiej jakości usług edukacyjnych
świadczonych w systemie oświa-
ty, Poddziałania 9.1.1. Zmniej-
szenie nierówności w  stop-
niu upowszechnienia edukacji
przedszkolnej.
Wnioskodawcą projektu jest
Gmina Lutomiersk, a  realizato-
rem Gminny Ośrodek Oświaty
w  Lutomiersku. Łączna war-
tość placów zabaw wynosi
40.797,87zł.
Budowa placów zabaw w  ra-
mach projektu „Pora na przed-
szkola” przyczyni się do popra-
wy warunków funkcjonowania
istniejących oddziałów przed-
szkolnych w  szkołach podsta-
wowych, oraz przygotowania ich
do świadczenia wysokiej jakości
usług na rzecz dzieci w  wieku
przedszkolnym, w tym zwłaszcza
dzieci nieobjętych obowiązko-
wym wychowaniem przedszkol-
nym, czyli 3- i 4-latków.
Źródło: http://www.lutomiersk.info
Pora na
przedszkola
korzystać w tymrokuz kolejnychnowo
wybudowanych dróg – mówi Ryszard
Nowakowski wójt gminy Parzęczew.
Z  początkiem października nowe
nawierzchnie powstaną na ul. Kąt-
nej w  Parzęczewie (1 km) oraz
na drodze z  Opola przez Sulimy
do Trojan (1,5 km).	
Dodatkowo Rada Gminy w  Parzę-
czewieprzyznała100tys.złdlapowiatu
zgierskiego na budowę drogi o długo-
ści  1,4 km z Ignacewa Parzęczewskie-
go do Skórki (do granicy powiatu).
Powiat zgierski planuje wykonanie tej
inwestycji jeszcze w tym roku.
Magdalena Janik
11
Konstantynów Łódzki jest już go-
towy na komunikacyjne przyłącze-
nie się do trasy S14, której odcinek
będzie przebiegał tuż obok miasta.
W  2014 roku gmina wybudowała
ulicę Spółdzielczą, która jest drogą
dojazdową do S14. Wzdłuż ulicy
leżą atrakcyjne tereny inwestycyjne.
Po ogłoszeniu informacji, że S14 zo-
stała wpisana na listę podstawową
w  Programie Budowy Dróg Krajo-
wych, zainteresowanie nimi wzro-
sło, ale potencjalni inwestorzy cze-
kają jeszcze na brakujący odcinek
Spółdzielczej łączący Konstantynów
Łódzkiz „eską”.Będzieonliczył1200
metrów, aby go zrealizować Henryk
Brzyszcz, burmistrz Konstantynowa
Łódzkiego i Hanna Zdanowska, pre-
zydent Łodzi podpisali 19 listopada
2014 roku porozumienie o wspólnej
budowie drogi dojazdowej do trasy
ekspresowej S14.
– W  najbliższym czasie zespół
z naszego urzędu przystąpi do oma-
wiania szczegółów tego brakującego
odcinka dojazdowego do S14 z pra-
cownikami Zarządu Dróg i  Trans-
portu w  Łodzi – mówi Henryk
Brzyszcz, burmistrz Konstantynowa
Łódzkiego. – Porozumienie o wspól-
nym budowaniu drogi dojazdowej
wynika stąd, że część terenów, przez
które droga będzie przebiegała leży
w granicach administracyjnych Ło-
dzi. Poza tym, jako gospodarz gminy
dbam o jej interesy i dlatego koszta-
mi budowy podzielimy się z naszym
większym sąsiadem.
Geneza ulicy Spółdzielczej się-
ga kadencji 2006-2010 i roku 2007
– początku okresu programowania
2007-2013r. W tym czasie urucho-
miono Indykatywny Program In-
westycyjny Regionalnego Programu
Operacyjnego, w  ramach którego
Urząd Marszałkowski w Łodzi mógł
rozdysponować część środków unij-
„S” jak skomunikowanie
nych przewidzianych na lata 2007-
2013 na realizację dużych projektów
inwestycyjnych. Aby gmina mogła
z tych środków skorzystać, musiała
złożyć fiszkę projektową – kilkustro-
nicowy opis planowanego projektu.
Została ona złożona 23 lutego 2007r.
a przedmiotem projektu było uzbro-
jenie trzech obszarów: A  – rejonu
ulicy Kościelnej i  ŁSSE, B – rejo-
nu ul. Spółdzielczej, C – rejonu ul.
Zgierskiej – Niesięcin.
Łącznie uzbrajany obszar obej-
mował ok. 142 ha terenów prze-
mysłowych. 8 sierpnia 2007 roku
Zarząd Województwa Łódzkiego
podjął uchwałę o umieszczeniu pro-
jektu gminy Konstantynów Łódzki
w Indykatywnym Wykazie Indywi-
dualnych Projektów Kluczowych dla
RPO WŁ. Zatem za datę rozpoczę-
cia realizacji projektu „Modernizacji
i  budowy terenów przemysłowych
dla Konstantynowa Łódzkiego”
można uznać datę złożenia fiszki
projektowej, a  budowa ulicy Spół-
dzielczej od samego początku była
częścią tego projektu.
Kolejnymetapembyłopodpisanie
umowy ramowej z Zarządem Woje-
wództwa Łódzkiego, na podstawie
której gmina przygotowała wniosek
o dofinansowanie wraz z dokumen-
tacją projektową i pozwoleniem na
budowę. Określono wtedy szczegó-
ły projektu w zakresie konkretnych
rozwiązań technicznych. Termin
złożenia kompletnego wniosku zo-
stał wyznaczony na wrzesień 2009
roku.
W  przypadku ul. Spółdzielczej
wzięto pod uwagę uchwalone 2
października 2008 toku Studium
Uwarunkowań i  Kierunków Zago-
spodarowania Przestrzennego Gmi-
ny, w którym ujęte były drogi pro-
wadzące od wschodniej strony do
węzła komunikacyjnego na drodze
S14. Wówczas też podjęto decyzję, że
ul. Spółdzielcza będzie posiadała ka-
tegorię drogi zbiorczej, jako główna
droga dojazdowa do S-14 z terenów
ŁSSE i wschodniej części Konstanty-
nowa Łódzkiego. Uchwałami Rady
Miejskiej w  Konstantynowie Łódz-
kim ze stycznia i  lipca 2009 roku
zapewniono wkład własny gminy
na realizację inwestycji, uzyskano
niezbędne pozwolenia na budowę,
co pozwoliło złożyć wnioski o  do-
finansowanie zgodnie z  harmono-
gramem. Projekt został podzielony
na dwie części – drogową i wodno-
ściekową. Umowy o  dofinansowa-
nie zostały podpisane w listopadzie
2009 roku.
Widać więc wyraźnie, że wszyst-
kie kluczowe decyzje związane
z projektem, jego zakresem, warto-
ścią i czasem realizacji zostały pod-
jęte w  kadencji 2006-2010. Warto
też podkreślić, że wszystkie uchwały
dotyczące zabezpieczenia finanso-
wego, pomimo dużej wartości obu
projektów wynoszącej 53 mln zł,
w  tym dofinansowania łącznie 40
mln, zapadały w  Radzie Miejskiej
beż żadnego głosu sprzeciwu! Dziwi
zatem fakt, że budowa ulicy Spół-
dzielczej była przed ostatnimi wybo-
rami samorządowymi kontestowana
przez niektóre osoby, a potrzeba jej
powstania była negowana.
Realizację projektu rozpoczęto
od budowy infrastruktury na Te-
renie A, objętym w znacznej części
obszarem Łódzkiej Specjalnej Stre-
fy Ekonomicznej. Już w listopadzie
2009 roku został wybrany wyko-
nawca pierwszego etapu inwestycji:
ulic Langiewicza, Przemysłowej oraz
części ulicy Łąkowej. Kolejne etapy
inwestycji objęły kadencję 2010 -
2014. W latach 2010 - 2013 wykona-
no ulice: Janika, Inwestycyjną, część
ul. Kościelnej, a  także wykonano
prace dotyczące terenów B i C w za-
kresie kanalizacji i wodociągu.
– Efekty dotychczasowych inwe-
stycji na terenie strefy ekonomicznej
widzieli mieszkańcy miasta, którzy
bawili się na Pikniku Rodzinnym
w  czasie Dni Otwartych Łódzkiej
Specjalnej Strefy Ekonomicznej
w Łodzi na terenie Konstantynowa
Łódzkiego. Inwestorzy uruchomili
tutaj nowoczesne fabryki, w których
powstały nowe miejsca pracy, ponie-
waż gmina Konstantynów Łódzki
zapewniła im infrastrukturę dogod-
ną dla inwestycji – mówi burmistrz
Henryk Brzyszcz.
Na rok 2014 przypadła reali-
zacja ostatniego etapu inwestycji:
budowa drogi na ul. Spółdzielczej,
trzech  przepustów na rzece Łódce
oraz dokończenie budowy ulic Łą-
kowej i Kościelnej. O realizacji pro-
jektu od początku byli informowani
radni zarówno na obradach Komisji
Infrastruktury i Bezpieczeństwa, jak
i nasesjachRadyMiejskiejw ramach
sprawozdań Burmistrza z działalno-
ści pomiędzy sesjami. Nie wnoszono
wówczas żadnych uwag odnośnie
zakresu projektu oraz jego realizacji.
Zanim jednak Konstantynów
Łódzki zrealizował wybudowa-
nie ulicy Spółdzielczej, jej część za
własne pieniądze wybudowała fir-
ma VARITEX, która przy tej ulicy
na zlecenie budowała hipermarket
Kaufland.
– Nie mogliśmy czekać na zreali-
zowanie tej ulicy przez gminę, po-
nieważ naszemu klientowi zależało
na jak najszybszej inwestycji – wy-
jaśnia Henryk Ulach, prezes firmy
VARITEX. – Z tego względu poro-
zumieliśmy się z gminą Konstanty-
nów Łódzki, z całego projektu ulicy
Spółdzielczej wydzieliliśmy odcinek,
który nas interesował i  po dopeł-
nieniu wszystkich formalności oraz
otrzymaniu stosownych pozwoleń
wybudowaliśmy w  2010 roku po-
trzebnyfragmentulicySpółdzielczej.
Następnie bezpłatnie przekazaliśmy
go gminie Konstantynów Łódzki.
Koszt budowy „gminnego” od-
cinka ul. Spółdzielczej wraz z ronda-
mi oraz infrastrukturą wodno-kana-
lizacyjną wyniósł niemal 4 miliony
600 tysięcy złotych, a wkład własny
gminy to zaledwie 25% tej kwoty –
czyli niewiele więcej niż jeden mi-
lion złotych. Pozostałą kwotę wyło-
żyła Unia Europejska.
– Unia nie daje pieniędzy na
drogi lokalne, ale pomaga w inwe-
stycjach, które perspektywicznie
przyczynią się do rozwoju miasta
i  jednocześnie będą miały wpływ
na zwiększenie się bezpieczeń-
stwa na drogach – mówi Henryk
Brzyszcz, burmistrz Konstantyno-
wa Łódzkiego. – Inwestorzy poszu-
kują terenów z dobrym dojazdem,
więc aby ich zachęcić do naszego
miasta, zdecydowaliśmy o  budo-
wie ulicy Spółdzielczej. Słuszność
naszych działań potwierdza także
decyzja premier Ewy Kopacz o bu-
dowie drogi S14 poprzez wpisanie
jej na listę podstawową w Progra-
mie Budowy Dróg Krajowych. We-
dług informacji, które posiadamy
budowa „eski” ma się rozpocząć
w 2016 roku.
Ulica Spółdzielcza już dziś speł-
nia jedną z  zakładanych i  pod-
stawowych funkcji – dojazdu do
położonych wokół niej terenów
przemysłowych. Po wybudowaniu
S14, na którą z niecierpliwością cze-
kają inwestorzy, ale także mieszkań-
cy Konstantynowa Łódzkiego, ulica
Spółdzielcza będzie pełniła funkcję
wschodniej obwodnicy miasta.
– Brak ulicy Spółdzielczej, któ-
rą złośliwi niesłusznie nazywali
„drogą w kukurydzę” w niedalekiej
przyszłości powodowałby sytuację,
w której aby wjechać na S14 trzeba
by było przejechać przez centrum
Konstantynowa Łódzkiego – dodaje
burmistrz Henryk Brzyszcz. –Dzięki
Spółdzielczej ruch tranzytowy omi-
nie centrum naszego miasta i nie bę-
dzie generował tłoku na jezdniach.
Przemysław Krygier
Bogumił Makowski
W Ochotniczych Strażach Pożar-
nych służą w większości mężczyźni,
jednaksąteżodważnekobiety,które
wstępują w szeregi ochotników. Ta-
kimi skarbami może pochwalić się
Ochotnicza Straż Pożarna w Opolu,
która zrzesza kilkanaście dziewcząt.
Przez ostatnie miesiące kobieca
drużyna z Opola przygotowywa-
ła się do Powiatowych Zawodów
Sportowo – Pożarniczych Ochotni-
czych Straży Pożarnych, które od-
były się 26 września na zgierskim
stadionie MOSiR-u. Wzięło w nich
udział dziesięć drużyn męskich,
trzy kobiece i pięć młodzieżowych.
Strażacy ochotnicy w sztafecie
pożarniczej mieli za zadanie w jak
najkrótszymczasiepokonaćdystans
350 m, usiany siedmioma przeszko-
dami. Jak na sport pożarniczy przy-
Druhny z Opola
na złoty medal
stało, zawodnicy zamiast pałeczki
przekazywali sobie prądownicę. Z
kolei w ćwiczeniu bojowym trzeba
było m. in. jak najszybciej zbudo-
wać dwie linie: ssawną od zbiornika
do motopompy i tłoczną od moto-
pompy do rozdzielnika.	
Wśród mężczyzn najszybciej i naj-
sprawniej z zadaniami poradzili so-
bie druhowie ze Swędowa (z gmi-
ny Stryków). Na drugim miejscu
uplasowała się drużyna OSP Opole.
Najlepszą kobiecą drużyną zostały
druhny z Opola.
– Cieszę się bardzo ze zwycię-
stwa kobiet, ale jeszcze bardziej cie-
szy mnie to, że widać w tym pasję i
ogromne zaangażowanie obu dru-
żyn z OSP Opole. Prezes OSP Opole
MarianDurskizeswoimstrażnikiem
za punkt honoru przyjęli sobie za-
kwalifikowanie przynajmniej jednej
drużyny na zawody wojewódzkie.
Jak widać dopięli swojego. Gmina
Parzęczew po raz pierwszy w historii
będzie reprezentowana na szczeblu
wojewódzkim – mówi wójt gminy
Parzęczew Ryszard Nowakowski.
Zawody wojewódzkie odbywają
się co cztery lata. Kolejne dopiero
w 2017 roku, ale już dziś życzymy
druhnom i druhom zwycięstwa.
Magdalena Janik
12
„Nauczycielu dobry…” – po-
wiedział młodzieniec do Pana Je-
zusa, a  On nie zaprzeczył, że jest
nauczycielem – takimi słowami ks.
Proboszcz rozpoczął rozważania
różańcowe w  wigilię Dnia Edukacji
Narodowej. Właśnie 13 październi-
ka 2015 r. wieczorne nabożeństwo
różańcowe i  Eucharystia były spra-
wowane w  intencjach wszystkich
nauczycieli, wychowawców i  kate-
chetów pracujących na terenie naszej
parafii. Na koniec Eucharystii ksiądz
złożył serdeczne życzenia wszystkim
pracującym w  szkole, zarówno na-
uczycielom jak i  pracownikom nie-
pedagogicznym. W  tych niełatwych
czasach, kiedy jest tyle problemów
wychowawczych, życzył, aby na-
uczyciele zawsze nieśli światło swoim
podopiecznym, bo jak sama nazwa
mówi – oświata – daje światło, tam,
Dzień Edukacji Narodowej
w Świnicach Warckich
gdzie go brak. Życzył, aby w chwilach
kiedy będzie ciężko wpatrywali się
w św. Siostrę Faustynę, która kochała
szkołę, książki, choć żyła w trudnych
czasach. Niech ona będzie również
patronką nauczycieli, bo też niosła
światło Bożego miłosierdzia.
W  Dniu Edukacji Narodowej 14
października 2015r. zaproszeni go-
ście i  uczniowie szkoły podstawo-
wej i  gimnazjum obejrzeli śliczną
bajkę: „Jaś i  Małgosia” w  wykona-
niu uczniów klasy II „b” w reżyserii
Małgorzaty Lewińskiej. Głównym jej
przesłaniem były słowa: „Dzięki baj-
kom nauczanie staje się piękniejsze”.
Bajka w wykonaniu uczniów klasy II
b i chórku szkolnego „Kropelki” roz-
bawiła, wzruszyła i wywołała niezwy-
kłe emocje wśród wszystkich uczest-
ników spotkania. Jesteśmy pewni, że
każdy odnalazł w niej coś dla siebie.
Na koniec życzenia złożyli
przedstawiciele Rady Rodziców
oraz Krzysztof Próchniewicz -
wójt Gminy Świnice Warckie.
Za wszelką życzliwość okazaną
pracownikom szkoły serdecznie
podziękował Andrzej Karkow-
ski – dyrektor Zespołu Szkolno
- Przedszkolnego w  Świnicach
Warckich. Wszystkim nauczycie-
lom i pracownikom oświaty dzię-
kujemy za trud ich pracy.
Przygotowane przedstawie-
nie „Jaś i  Małgosia” w  wykonaniu
uczniów Szkoły Podstawowej jest
częścią zadania związanego z pro-
jektem realizowanym przez Towa-
rzystwo Przyjaciół Ziemi Świnic-
kiej w ramach zadania „Inicjatywy
lokalne w Gminnym Ośrodku Kul-
tury w Świnicach Warckich”.
s. Maria Józefa
Bardzo ważne jest, aby uczeń
kojarzył powrót z wakacji do szko-
ły pozytywnie. Wszyscy wiemy, jak
trudno po urlopie, po okresie wy-
poczynku wrócić do obowiązków.
Czwartoklasistom i pierwszoklasi-
stom chyba przychodzi to najtrud-
niej, bo muszą odnaleźć się w cał-
kiem nowej rzeczywistości.
„Osłodzić” ją spróbowałyśmy
my – wychowawczynie klas czwar-
tych, organizując wyjazd integra-
cyjno – edukacyjny dla swoich
wychowanków. Dzięki zrozumie-
niu celów tej wycieczki i poparciu
jej idei rodzice zapewnili w  niej
udział swych dzieci w  stu pro-
centach. I  tak 29 września przy
– o dziwo! – słonecznej pogodzie
czwartoklasiści spędzili kilka go-
dzin w parku edukacji i rozrywki
w Solcu Kujawskim.	
Atrakcje były liczne, ale najważ-
niejsze okazało się bliższe po-
znanie uczniów obu klas ze sobą
oraz oswojenie się z nowymi wy-
chowawczyniami w  sprzyjających
„okolicznościach przyrody”. Dzie-
Integracja
po wakacjach
ci wysłuchały ciekawostek o dino-
zaurach, obejrzały ich naturalnej
wielkości repliki zaprezentowane
w  przepięknym otoczeniu lasów.
Ogromną frajdę sprawiła wszyst-
kim wizyta w kinie 5D, gdzie zja-
wiska przyrodnicze dało się nie
tylko obserwować na ekranie, ale
również odczuć pozostałymi zmy-
słami (równowagi, dotyku). Emo-
cje aż kipiały, gdy każdy otrzymał
dinozaurze jajo w celu wydobycia
z niego (przy pomocy drewniane-
go dłutka) małego dinozaurzątka
(spóbujcie powtórzyć to urocze
zdrobnienie!). Wielu miało spo-
ry kłopot z rozłupaniem gipsowej
skorupki... A potem jeszcze obiad
i zabawa na ogromnym placu z ko-
losalną zjeżdżalnią i  pajęczyną
w centrum. Kto był, widział i bawił
się – ten potwierdzi, że było warto!
Zatem powrót do szkoły umiliły
klasom czwartym wspólne wspo-
mnienia i  nadzieja na następne
wycieczki.
Sylwia Gabryelczyk
Ewa Dominczyk
Certyfikat i  nagrodę specjal-
ną konkursu Samorządowy Lider
Edukacji otrzymała aleksandrow-
ska oświata w poniedziałek, 12 paź-
dziernika podczas uroczystej gali
na Uniwersytecie Wrocławskim.
W  ocenie ekspertów Aleksandrów
mieści się w  czołówce polskich
samorządów inwestujących w  naj-
bardziej nowoczesne, innowacyj-
ne i  nowatorskie działania służące
podnoszeniu jakości kształcenia,
dywersyfikowaniu oferty oświato-
wej i  wdrażaniu programów edu-
kacyjnych znaczenie wykraczają-
cych poza „standard” oświatowy.
I tak jest od pięciu lat, bo tak długa
jest historia konkursu, w  którym
uczestniczymy od początku. Po raz
pierwszy jednak otrzymaliśmy na-
grodę specjalną. Piąta gala odbyła
się w zabytkowych wnętrzach Auli
Leopoldyńskiej Uniwersytetu Wro-
cławskiego. Certyfikat i  nagrodę
specjalną odbierał wiceburmistrz
Aleksandrowa Łódzkiego Leszek
Filipiak. – Gmina zaskakuje no-
wymi, wartościowymi pomysłami,
oryginalnymi inicjatywami, a nade
wszystko - konsekwencją, wytrwa-
łością i  systematycznością realizo-
wanych działań oświatowych, które
przynoszą rezultaty trwałe i długo-
okresowe - mówi prof. dr hab. Da-
riusz Rott przewodniczący komisji
konkursowej. Program „Samorzą-
dowy Lider Edukacji” realizowany
Aleksandrów – Samorządowy Lider Edukacji
jest od 2011 roku. – Jego celem jest
identyfikowanie i promowanie jed-
nostek samorządu terytorialnego,
podejmujących wartościowe inicja-
tywy w dziedzinie rozwoju eduka-
cji i systemu oświaty, promowanie
gmin, powiatów i  samorządowych
województw, które posiadają szcze-
gólne osiągnięcia w  obszarze lo-
kalnej i  regionalnej polityki edu-
kacyjnej, a  także podnoszenie
jakości działań samorządów w sfe-
rze oświatowej – mówi Grażyna
Kaczmarczyk, prezes zarządu Fun-
dacji Rozwoju Edukacji i Szkolnic-
twa Wyższego. Certyfikaty „Samo-
rządowy Lider Edukacji” przyznaje
Komisja złożona z naukowców, re-
prezentujących ośrodki akademic-
kie z całej Polski. Komisja pracuje
pod przewodnictwem prof. dr. hab.
Dariusza Rotta, wykładowcy Uni-
wersytetu Śląskiego, do 2013 roku
członka prezydium Rady Głównej
Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Za-
siadają w niej m.in. prof. Krzysztof
Czekaj (Uniwersytet Pedagogiczny
w Krakowie), prof. Maciej Mitręga
(Uniwersytet Ekonomiczny w  Ka-
towicach), prof. Zbigniew Widera
(Uniwersytet Ekonomiczny w  Ka-
towicach), prof. Piotr Wilczek (Uni-
wersytet Warszawski) i prof. Michał
Kaczmarczyk (Wyższa Szkoła Hu-
manitas w Sosnowcu). Proces cer-
tyfikacji jest kilkuetapowy i trwa 3
miesiące. Samorządy uczestniczące
w  Programie wypełniają specjalną
ankietę, w  której prezentują swoją
działalność w sferze lokalnej polity-
ki edukacyjnej. Eksperci Programu
analizują i recenzują przygotowane
materiały, a  następnie uzupełnia-
ją oraz weryfikują przedstawione
w  nich informacje. Samorządy
ocenia niezależnie od siebie dwóch
ekspertów. Każdy z nich przyznaje
analizowanej gminie, powiatowi
lub województwu do 50 punktów
rankingowych. Certyfikat otrzy-
mują samorządy, które w procedu-
rze oceny uzyskają co najmniej 60
punktów na 100 możliwych. Certy-
fikat jest ważny tylko rok. Aby móc
się posługiwać prestiżowym tytu-
łem „Samorządowego Lidera Edu-
kacji” należy co roku poddawać się
wnikliwej weryfikacji konkursowej.
W  trakcie Gali Finałowej na Uni-
wersytecie Wrocławskim wręczono
jeszcze jedno wyróżnienie - Na-
grodę Specjalną Zarządu Fundacji
Rozwoju Edukacji i  Szkolnictwa
Wyższego, przyznawaną jednost-
kom samorządu terytorialnego,
które wykazały największy progres
w  dziedzinie rozwoju edukacji od
poprzedniego postępowania certy-
fikacyjnego. To szczególne wyróż-
nienie, któremu towarzyszyła złota
statuetka „Wiktorii”, Aleksandrów
Łódzki otrzymał po raz pierwszy.
Krystyna Buda-Sowa
13
14 października obchodzony jest
w  Polsce Dzień Edukacji Narodo-
wej, potocznie funkcjonujący jako
Dzień Nauczyciela. Mimo tego, że
zawodem nauczyciela od lat inte-
resują się pedagodzy, filozofowie,
psycholodzy, socjolodzy to jednak
problematyka jego roli, funkcji,
czynności i zadań w edukacji pozo-
staje dalej otwarta, wciąż aktualna
i ważna.
Zawód nauczyciela jest jednym
z  najstarszych zawodów świata,
bowiem nauczanie dzieci i  mło-
dzieży zaliczane było zawsze do
najbardziej tradycyjnych obowiąz-
ków każdego społeczeństwa. Wraz
z rozwojem ludzkości zmieniały się
i doskonaliły funkcje społeczne i za-
wodowe nauczyciela. Zasób umie-
jętności stanowiący właściwą treść,
jaką nauczyciel przekazywał swemu
uczniowi traktowany był jako zdo-
byta sztuka osobista, jako dorobek,
na który składał się niekiedy trud
i mistrzostwo reprezentantów kilku
pokoleń. Dyskusja nad osobowo-
ścią nauczyciela jest tak stara, jak
sam zawód. Początkowo uważano,
że jakakolwiek praca dydaktycz-
no-wychowawcza oraz zwłaszcza
jej efekty, są głównie funkcją okre-
ślonych cech psychofizycznych na-
uczyciela-wychowawcy. Różne są
również poglądy na genezę i źródła
cech osobowych idealnego nauczy-
ciela. Jedni autorzy katalogują te
cechy jako wynik badań empirycz-
nych, inni mówią o  cechach obo-
wiązujących w  danym momencie
czasowym, jeszcze inni wywodzą je
z określonego systemu filozoficzno-
normatywnego.
Nauczyciel - wychowawca dźwi-
Dzień Nauczyciela
w Polsce i na świecie
ga na swych barkach obowiązki
zarówno nauczania, jak i  wycho-
wania. Sytuacja ta wzmacnia od-
powiedzialność zawodową osób
pracujących z dziećmi i młodzieżą.
Odpowiedzialność za nauczanie
i  wychowanie jest nie tylko obo-
wiązkiem zawodowym, ale i etycz-
nym. Nauczyciel poddawany jest
więc ciągłej ocenie swych zobo-
wiązań zawodowych, odpowiada
nieustannie za związane z  jego
zawodem oczekiwania, dotyczące
umiejętności zawodowych i  od-
powiedzialności etycznej. Celem
i  wartością pracy pedagogicznej
jest dziecko i  jego dobro, zatem
główną wartością pracy nauczyciela
nie jest tylko realizacja programu,
wykształcenie sprawności, liczba
przeczytanych lektur, odbytych wy-
cieczek. Wszystkie te elementy pra-
cy pedagogicznej są wartościowe
tylko o tyle, o ile wzbogacają umysł
dziecka, jego uczucia, dopingują do
wartościowych społecznie działań.
	 Nic więc dziwnego, że tak
ważna profesja ma swoje święto.
Dzień Edukacji Narodowej, po-
tocznie określany mianem Dnia
Nauczyciela, obchodzony jest
w  Polsce 14 października. Jest to
polskie święto oświaty i  szkolnic-
twa wyższego, które zostało ustano-
wione 27 października 1972 roku.
Dzień Nauczyciela jest obchodzony
w szkołach i na uczelniach, i stano-
wi okazję do nagradzania wyróż-
niających się pracowników szkół
oraz nauczycieli. Komisja nad Edu-
kacją Młodzi Szlacheckiej Dozór
Mająca była pierwszym minister-
stwem oświaty publicznej nie tyl-
ko w Polsce, ale także i w Europie.
Oprócz zorganizowania trzystop-
niowego szkolnictwa opartego na
hierarchicznej zależności niższych
szczebli od wyższych, wprowadziła
ona także wiele reform takich, jak:
opracowanie nowego systemu na-
uczania, wprowadzenie podręczni-
ków w języku polskim czy także do-
puszczenie dziewcząt do edukacji
na równych prawach z chłopcami.
	 Na całym świecie, w ponad
100 krajach, Światowy Dzień Na-
uczyciela obchodzony jest od 1994
r. w dniu 5 października. Światowy
Dzień Nauczyciela został zorgani-
zowany pod patronatem UNESCO.
W  każdym kraju inaczej świętuje
się ten dzień.
I tak na przykład w Chinach na-
uczyciele dostają pół dnia wolnego.
Uczniowie, podobnie jak w Polsce,
wręczają im kwiatki, o ile mają na
to ochotę. Niektórzy rodzice sta-
rają się “pomóc” swoim dzieciom
i fundują nauczycielom na przykład
zaproszenie na wykwintny obiad
w  wielogwiazdkowym hotelu lub
podarunek w  postaci np. torebki
marki Louis Vuitton, albo tradycyj-
ną “czerwoną kopertę” (pieniądze),
któramożedzieckuznaczniepopra-
wić wyniki w nauce. Jednak po serii
skandali łapówkarskich nauczyciele
trafili na listę profesji, przedstawi-
ciele których w  świetle prawa nie
mogą przyjmować prezentów. Jeśli
otrzymają prezent, muszą za niego
zapłacić. W przeciwnym razie po-
pełniają przestępstwo.
Na Tajwanie natomiast Dzień
Nauczyciela obchodzony jest 28
września. Data ta związana jest
z  urodzinami Konfucjusza (chiń-
skiego filozofa). Obchody święta
Zespół ludowy Parzęczewiacy zajął I miejsce w kategorii zespoły śpiewacze/kapele z towarzyszeniem instru-
mentów muzycznych, w VIII Przeglądzie Regionalnych Zespołów i Śpiewaków Ludowych „Siedlisko” w Alek-
sandrowie Łódzkim (20 września 2015).
rozpoczynają się o godzinie 6 rano,
kiedy to władze oraz mieszkańcy
miasta składają ofiarę i  hołd wiel-
kiemu nauczycielowi. W  rytuale
podzielonym na 36 kolejnych eta-
pów, uczestniczą także rektorzy 12
szkół wyższych. Obrządkom towa-
rzyszy tradycyjna chińska muzyka.
Argentyńczycy świętują Dzień
Nauczyciela dzień po Chińczykach
- 11 września. Tego dnia zmarł bo-
wiem Domingo Faustino Sarmien-
to, pierwszy cywilny prezydent Ar-
gentyny. Inwestował on w edukację
- dzięki niemu dwukrotnie wzrosła
liczba szkół w tym państwie, a ar-
gentyński system edukacji został
uznany za najlepszy w  Ameryce
Łacińskiej. Dzień Edukacji Naro-
dowej jest w  Argentynie świętem
państwowym, które obchodzi się
dość hucznie. Bywa, że świętowanie
trwa nawet kilka dni.
Litewscy nauczyciele swoje
święto obchodzą 5 października.
W tym dniu nie odbywają się lek-
cje. Obchody organizowane są więc
zwykle na dzień przed. Wtedy starsi
uczniowie często mają szansę wcie-
lić się w role nauczycieli i poprowa-
dzić lekcje dla młodszych kolegów.
Co ciekawe, w niektórych szkołach
święto obchodzone jest podwójnie.
Celebruje się także 14 październi-
ka. Wynika to z faktu, że obecna na
Litwie mniejszość polska honoruje
jako święto rocznicę utworzenia
Komisji Edukacji Narodowej.
Najbardziej chyba absurdalne
zwyczaje dotyczące tego “święta”
możemy zaobserwować w  Tajlan-
dii. Tam nauczy¬ciele cieszą się wy-
sokim sta¬tusem. W  hier¬ar¬chii
społecznej zaj¬mują trze¬cie miej-
sce po rodzinie królewskiej i  bu-
d¬dyjs¬kich mnichach. W  szkole
dzień nauczyciela to szereg cere-
monii, podczas których uczniowie
padają do stóp nauczycieli, wręcza-
jąc im kwiatowe rzeźby i wianuszki
z jaśminu.	
Milena Nolbrzak
W  niedzielę 11 października
duzi i mali mieszkańcy Aleksandro-
wa Łódzkiego bawili się w puszcza-
nie latawców. Do wspólnej zabawy
na łonie przyrody zgłosiło się po-
nad 70 uczestników. Wielu przyszło
z  latawcami wykonanymi podczas
warsztatów, które prowadził przez
tydzień instruktor modelarstwa
Jerzy Klimczak. Maluchy zamiast
latawców puszczały bańki mydla-
ne. Latawce szybowały po niebie
wyjątkowo długo i bardzo wysoko.
Najwyżej poleciała „Kicia” Dawida
Bugajnego, choć „Wrzos 1 i „Wrzos
2” wykonane przez emerytów z 
DDP „Wrzos” niewiele jej ustępo-
Święto latawca
Siedlisko
wały. Podobnie jak „Alex” Oliwie-
ra Kaczmarka oraz Kasi i Mateusza
Lubczyńskich. Właściciele najwy-
żej szybujących latawców otrzy-
mali nagrody ufundowane przez
Miejską Pływalnię „Olimpijczyk”,
Salę Zabaw Alexland, Bibliotekę
Publiczną im. Jana Machulskiego,
Firmę Modelarz oraz Gminę. Poza
tym wszyscy uczestnicy dostali na-
grody i upominki. Można się było
posilić pysznym ciastem z piekarni
„Stefańczyk”. Silny wiatr nie pozwo-
lił, niestety na planowany pokaz
modeli zdalnie sterowanych, za to
latawce latały tego dnia wyjątkowo.
Krystyna Buda-Sowa
14
12 września 2015 r., w miejsco-
wości Orła w gminie Parzęczew od-
były się uroczystości upamiętnia-
jące 76. rocznicę Bitwy nad Bzurą.
Jest to niecodzienne wydarzenie,
76. rocznica Bitwy w Orłej
które łączy pokolenia. Gosciem
uroczystości był miedzy innymi 96-
letni Pan Maksymilian Kasprzak
Kombatant 8 Pułku Strzelców Kon-
nych. Jest to żywa legenda Bitwy
nad Bzurą. Walczył jako dowódca
działonu przeciwpancernego i  zo-
stał ranny podczas walk. Mimo tak
wielu przeżyć jest z  nami co rok
i dzieli się swoimi wspomnieniami.
W  uroczystości uczestniczył
także pułkownik Wojska Polskie-
go w  stanie spoczynku, członek
AK, działacz społeczny, założyciel
i kierownik pierwszego Urzędu do
Spraw Kombatantów i Osób Repre-
sjonowanych, podsekretarz stanu
w urzędachPremierówJanaKrzysz-
tofa Bieleckiego, Jana Olszewskiego
i  Waldemara Pawlaka, minister
Zbigniew Zieliński oraz  Paweł
Okuniewski, syn Izydora Okuniew-
skiego, który będąc żołnierzem 2
szwadronu 8 Pułku Strzelców Kon-
nych, walczył pod Orłą.
Uroczystość otworzył wystrzał
z armatki przeciwpancernej, która
stanowi replikę z  września 1939
r. oraz wprowadzenie Kompanii
Honorowej pod dowództwem
kpt. Sławomira Błaszczaka. By
uczcić pamięć i  oddać hołd po-
ległym żołnierzom odprawiono
mszę św., a także odczytano Apel
Pamięci Oręża Polskiego. Licznie
zgromadzone władze  wojewódz-
kie, powiatowe i  gminne oraz
delegacje szkół, OSP, harcerzy
i organizacji, a także Stowarzysze-
nie Sekcji Kolarskej „Szwadron”
im. 2 Pułku Szwoleżerów Rokit-
niańskich, uczestniczące w  ob-
chodach złożyły wieńce pod po-
mnikiem żołnierzy.	
Całej uroczystości towarzyszyła
delegacja wojskowa 1 Dywizjonu
Lotniczego im. „Ziemi Łęczyckiej”
w  Leźnicy Wielkiej, która oddała
również salwę honorową na cześć
poległych. – Cieszę się bardzo, że
w  obchodach uczestniczy duża
liczba mieszkańców Orłej oraz
gości. Zaznaczyć trzeba, że w uro-
czystości bierze udział bardzo
dużo młodzieży, reprezentującej
szkoły z  gminy Parzęczew i  mia-
sta Ozorków. Ważnym jest, aby
historia była przekazywana z  po-
kolenia na pokolenie. Corocznie
uczestniczymy w  żywej lekcji hi-
storii przekazywanej bezpośrednio
przez uczestników tych wydarzeń
– mówi Wójt Gminy Parzęczew.
76. rocznicę Bitwy nad Bzurą
zakończono uroczystą defiladą
wojskową w  towarzystwie pocz-
tów sztandarowych oraz Sekcji
Kolarskiej działającej przy PTTK
w Ozorkowie.
Magdalena Janik
Za sprawą Festiwalu Sztuk Róż-
nych, w  niedzielne popołudnie
plac Kościuszki był najbardziej ko-
lorowymi rozśpiewanymmiejscem
w Aleksandrowie. Już po raz czter-
nasty centrum opanowali artyści
i rzemieślnicy, a mieszkańcy mogli
bez reszty oddać się kulturalnym
rozrywkom. W tym roku na scenie
królowały zespoły ludowe, które
rywalizowały o pierwsze miejsce w 
Przeglądzie Regionalnych Zespo-
łów i  Śpiewaków Ludowych „Sie-
dlisko”. Alejki w  parku szczelnie
wypełniły stoiska z  rękodziełem.
Mieszkańcy mogli podziwiać ory-
ginalną biżuterię, ręcznie robione
nakrycia głowy czy wyrzeźbione
w drewnie figurki. A było co oglą-
dać, bo na festiwal przyjechało aż
50 rękodzielników. Główne miej-
sce zajęła jednak scena, na której
od popołudnia usłyszeć było moż-
na ludowe piosenki, bo jak co roku
festiwal połączono z  Przeglądem
Regionalnych Zespołów Ludo-
XIV Festiwal Sztuk Różnych
wych „Siedlisko”, który od kilku
już lat przyciąga zespoły z całego
regionu łódzkiego. W  tym roku
o  pierwsze miejsce rywalizowało
aż 54 kapel. Licznie zgromadzona
publiczność śpiewała razem z wy-
konawcami, bo przecież większość
ludowych piosenek znali wszyscy.
Jury przyznało nagrody w  trzech
kategoriach: Teatr Młodych im.
W. Bogusławskiego w  Lubochni
zajął pierwsze miejsce w kategorii
zespołów śpiewających a cappela,
Zespół Śpiewaczy Parzęczewiacy
w kategorii zespołów śpiewających
z  towarzyszeniem instrumentów
oraz Gabriela Borowska w  kate-
gorii śpiewacy ludowi. Grand Prix
poseł na Sejm Agnieszki Hanaj-
czyk otrzymał Dziecięcy zespół
Ludowy Krzewina. A po pełnym
atrakcji popołudniu o godzinie 18.
00 w kościele św. Stanisława Kost-
ki odbyła się muzyczna uczta czyli
występ Hanny Banaszak.
Krystyna Buda-Sowa
Gazeta "Do Rzeczy" Nr.5
Gazeta "Do Rzeczy" Nr.5

More Related Content

What's hot

Podsumowanie I roku kadencji 2014-2018
Podsumowanie I roku kadencji 2014-2018Podsumowanie I roku kadencji 2014-2018
Podsumowanie I roku kadencji 2014-2018Michal Kowalski
 
Prezentacja akcja zima 2019
Prezentacja akcja zima 2019Prezentacja akcja zima 2019
Prezentacja akcja zima 2019gdanskpl
 
Ośrodek wielkopolska kalendarz imprez 2015
Ośrodek wielkopolska kalendarz imprez 2015Ośrodek wielkopolska kalendarz imprez 2015
Ośrodek wielkopolska kalendarz imprez 2015INCLICK
 
Nasze_Miasto_Suwalki_Marzec_2021
Nasze_Miasto_Suwalki_Marzec_2021Nasze_Miasto_Suwalki_Marzec_2021
Nasze_Miasto_Suwalki_Marzec_2021poranny24
 
Tygodniówka nr 26
Tygodniówka nr 26Tygodniówka nr 26
Tygodniówka nr 26B G
 
Tygodniowka nr 28
Tygodniowka nr 28Tygodniowka nr 28
Tygodniowka nr 28B G
 
25-lecie Samorządu 1990-2015
25-lecie Samorządu 1990-201525-lecie Samorządu 1990-2015
25-lecie Samorządu 1990-2015Michal Kowalski
 
Tygodniówka senioralna Nr 40
Tygodniówka senioralna Nr 40Tygodniówka senioralna Nr 40
Tygodniówka senioralna Nr 40B G
 
Zebranie Rodziców 2015.02.
Zebranie Rodziców 2015.02.Zebranie Rodziców 2015.02.
Zebranie Rodziców 2015.02.Devliniusz
 
Do Rzeczy nr.1 2017
Do Rzeczy nr.1 2017Do Rzeczy nr.1 2017
Do Rzeczy nr.1 2017LGDPRYM11
 
Tygodniówka 30
Tygodniówka 30Tygodniówka 30
Tygodniówka 30B G
 
Raport otwarcia kadencji - Urząd Miasta Olsztyna
Raport otwarcia kadencji - Urząd Miasta OlsztynaRaport otwarcia kadencji - Urząd Miasta Olsztyna
Raport otwarcia kadencji - Urząd Miasta OlsztynaUmOlsztyn
 
Regulamin akcji "Dzien Bez Zabawki"
Regulamin akcji "Dzien Bez Zabawki"Regulamin akcji "Dzien Bez Zabawki"
Regulamin akcji "Dzien Bez Zabawki"dzienbezzabawki
 
Ferie 2017 w mieście
Ferie 2017 w mieście Ferie 2017 w mieście
Ferie 2017 w mieście City of Gdansk
 

What's hot (19)

Podsumowanie I roku kadencji 2014-2018
Podsumowanie I roku kadencji 2014-2018Podsumowanie I roku kadencji 2014-2018
Podsumowanie I roku kadencji 2014-2018
 
MZS2_I_semestr
MZS2_I_semestrMZS2_I_semestr
MZS2_I_semestr
 
Prezentacja akcja zima 2019
Prezentacja akcja zima 2019Prezentacja akcja zima 2019
Prezentacja akcja zima 2019
 
Ośrodek wielkopolska kalendarz imprez 2015
Ośrodek wielkopolska kalendarz imprez 2015Ośrodek wielkopolska kalendarz imprez 2015
Ośrodek wielkopolska kalendarz imprez 2015
 
Nasze_Miasto_Suwalki_Marzec_2021
Nasze_Miasto_Suwalki_Marzec_2021Nasze_Miasto_Suwalki_Marzec_2021
Nasze_Miasto_Suwalki_Marzec_2021
 
Wińsko
WińskoWińsko
Wińsko
 
Tygodniówka nr 26
Tygodniówka nr 26Tygodniówka nr 26
Tygodniówka nr 26
 
Tygodniowka nr 28
Tygodniowka nr 28Tygodniowka nr 28
Tygodniowka nr 28
 
Szkolenia Pokojowego Patrolu - wolontariuszy WOŚP
Szkolenia Pokojowego Patrolu - wolontariuszy WOŚPSzkolenia Pokojowego Patrolu - wolontariuszy WOŚP
Szkolenia Pokojowego Patrolu - wolontariuszy WOŚP
 
25-lecie Samorządu 1990-2015
25-lecie Samorządu 1990-201525-lecie Samorządu 1990-2015
25-lecie Samorządu 1990-2015
 
Tygodniówka senioralna Nr 40
Tygodniówka senioralna Nr 40Tygodniówka senioralna Nr 40
Tygodniówka senioralna Nr 40
 
Zebranie Rodziców 2015.02.
Zebranie Rodziców 2015.02.Zebranie Rodziców 2015.02.
Zebranie Rodziców 2015.02.
 
Do Rzeczy nr.1 2017
Do Rzeczy nr.1 2017Do Rzeczy nr.1 2017
Do Rzeczy nr.1 2017
 
Sp 45 2014 15
Sp 45 2014 15Sp 45 2014 15
Sp 45 2014 15
 
Tygodniówka 30
Tygodniówka 30Tygodniówka 30
Tygodniówka 30
 
OLSZTYN Raport Otwarcia
OLSZTYN  Raport OtwarciaOLSZTYN  Raport Otwarcia
OLSZTYN Raport Otwarcia
 
Raport otwarcia kadencji - Urząd Miasta Olsztyna
Raport otwarcia kadencji - Urząd Miasta OlsztynaRaport otwarcia kadencji - Urząd Miasta Olsztyna
Raport otwarcia kadencji - Urząd Miasta Olsztyna
 
Regulamin akcji "Dzien Bez Zabawki"
Regulamin akcji "Dzien Bez Zabawki"Regulamin akcji "Dzien Bez Zabawki"
Regulamin akcji "Dzien Bez Zabawki"
 
Ferie 2017 w mieście
Ferie 2017 w mieście Ferie 2017 w mieście
Ferie 2017 w mieście
 

Viewers also liked

ProfessionalMissionStatement
ProfessionalMissionStatementProfessionalMissionStatement
ProfessionalMissionStatementKrista Kyker
 
Vessant cognitiva
Vessant cognitivaVessant cognitiva
Vessant cognitivaandcat3
 
Fiche technique meubles de salles de bains xeno 2
Fiche technique meubles de salles de bains xeno 2Fiche technique meubles de salles de bains xeno 2
Fiche technique meubles de salles de bains xeno 2Allia_Salle_De_Bains
 
คำอธิบายiรายวิชาเพิ่มเติม
คำอธิบายiรายวิชาเพิ่มเติมคำอธิบายiรายวิชาเพิ่มเติม
คำอธิบายiรายวิชาเพิ่มเติมAcareii
 
Shot type for music video
Shot type for music videoShot type for music video
Shot type for music videoPedz97
 
Jeremy.B.Tagala_cv.2016_final
Jeremy.B.Tagala_cv.2016_finalJeremy.B.Tagala_cv.2016_final
Jeremy.B.Tagala_cv.2016_finalJeremy Tagala
 
Gazeta "Do Rzeczy" Nr.4
Gazeta "Do Rzeczy" Nr.4Gazeta "Do Rzeczy" Nr.4
Gazeta "Do Rzeczy" Nr.4LGDPRYM11
 
книжки про книжки
книжки про книжкикнижки про книжки
книжки про книжкиSvetik Svetik
 
El PSOE en la encrucijada
El PSOE en la encrucijadaEl PSOE en la encrucijada
El PSOE en la encrucijadaJordi Benítez
 
Esercitazione inox ghise e metallografia - 2012
Esercitazione inox   ghise e metallografia - 2012Esercitazione inox   ghise e metallografia - 2012
Esercitazione inox ghise e metallografia - 2012Azael Trono
 
Study Guide Futuristic UNSC
Study Guide Futuristic UNSCStudy Guide Futuristic UNSC
Study Guide Futuristic UNSCZain Azzaino
 
Surat minit mesyuarat pjk
Surat minit mesyuarat pjkSurat minit mesyuarat pjk
Surat minit mesyuarat pjkIranj Jalapang
 
L’environnement budgétaire et fiscal de la France : points clés et perspectives
L’environnement budgétaire et fiscal de la France : points clés et perspectivesL’environnement budgétaire et fiscal de la France : points clés et perspectives
L’environnement budgétaire et fiscal de la France : points clés et perspectivesEY
 

Viewers also liked (16)

B2 d1e1
B2 d1e1B2 d1e1
B2 d1e1
 
ProfessionalMissionStatement
ProfessionalMissionStatementProfessionalMissionStatement
ProfessionalMissionStatement
 
Vessant cognitiva
Vessant cognitivaVessant cognitiva
Vessant cognitiva
 
yearbook-2014
yearbook-2014yearbook-2014
yearbook-2014
 
Fiche technique meubles de salles de bains xeno 2
Fiche technique meubles de salles de bains xeno 2Fiche technique meubles de salles de bains xeno 2
Fiche technique meubles de salles de bains xeno 2
 
ANDIE_CV (2)
ANDIE_CV (2)ANDIE_CV (2)
ANDIE_CV (2)
 
คำอธิบายiรายวิชาเพิ่มเติม
คำอธิบายiรายวิชาเพิ่มเติมคำอธิบายiรายวิชาเพิ่มเติม
คำอธิบายiรายวิชาเพิ่มเติม
 
Shot type for music video
Shot type for music videoShot type for music video
Shot type for music video
 
Jeremy.B.Tagala_cv.2016_final
Jeremy.B.Tagala_cv.2016_finalJeremy.B.Tagala_cv.2016_final
Jeremy.B.Tagala_cv.2016_final
 
Gazeta "Do Rzeczy" Nr.4
Gazeta "Do Rzeczy" Nr.4Gazeta "Do Rzeczy" Nr.4
Gazeta "Do Rzeczy" Nr.4
 
книжки про книжки
книжки про книжкикнижки про книжки
книжки про книжки
 
El PSOE en la encrucijada
El PSOE en la encrucijadaEl PSOE en la encrucijada
El PSOE en la encrucijada
 
Esercitazione inox ghise e metallografia - 2012
Esercitazione inox   ghise e metallografia - 2012Esercitazione inox   ghise e metallografia - 2012
Esercitazione inox ghise e metallografia - 2012
 
Study Guide Futuristic UNSC
Study Guide Futuristic UNSCStudy Guide Futuristic UNSC
Study Guide Futuristic UNSC
 
Surat minit mesyuarat pjk
Surat minit mesyuarat pjkSurat minit mesyuarat pjk
Surat minit mesyuarat pjk
 
L’environnement budgétaire et fiscal de la France : points clés et perspectives
L’environnement budgétaire et fiscal de la France : points clés et perspectivesL’environnement budgétaire et fiscal de la France : points clés et perspectives
L’environnement budgétaire et fiscal de la France : points clés et perspectives
 

Similar to Gazeta "Do Rzeczy" Nr.5

III Festiwal Folkloru i Twórczości Ludowej Karolewo 2012 r.
III Festiwal Folkloru i Twórczości Ludowej Karolewo 2012 r.III Festiwal Folkloru i Twórczości Ludowej Karolewo 2012 r.
III Festiwal Folkloru i Twórczości Ludowej Karolewo 2012 r.gokdobrcz
 
Gazeta “Do Rzeczy” Nr 3/2019
Gazeta “Do Rzeczy” Nr 3/2019Gazeta “Do Rzeczy” Nr 3/2019
Gazeta “Do Rzeczy” Nr 3/2019LGDPRYM11
 
Gazeta "Do Rzeczy" 2 2019
Gazeta "Do Rzeczy" 2 2019Gazeta "Do Rzeczy" 2 2019
Gazeta "Do Rzeczy" 2 2019LGDPRYM11
 
Zamień cztery na dwa kółka nr34 54 2021-web2
Zamień cztery na dwa kółka nr34 54 2021-web2Zamień cztery na dwa kółka nr34 54 2021-web2
Zamień cztery na dwa kółka nr34 54 2021-web2Wroclaw
 
Araw gazeta-lipiec-2020 d-4b
Araw gazeta-lipiec-2020 d-4bAraw gazeta-lipiec-2020 d-4b
Araw gazeta-lipiec-2020 d-4bWroclaw
 
10 lat stowarzyszenia "Dobrze, że jesteś"
10 lat stowarzyszenia "Dobrze, że jesteś"10 lat stowarzyszenia "Dobrze, że jesteś"
10 lat stowarzyszenia "Dobrze, że jesteś"Grzegorz Polek
 
"Roskoszne Wilno" - publikacja projektowa
"Roskoszne Wilno" - publikacja projektowa"Roskoszne Wilno" - publikacja projektowa
"Roskoszne Wilno" - publikacja projektowaECKiW
 
Gazeta “Do Rzeczy” Nr 5/2020
Gazeta “Do Rzeczy” Nr 5/2020Gazeta “Do Rzeczy” Nr 5/2020
Gazeta “Do Rzeczy” Nr 5/2020LGDPRYM11
 
Biuletyn-wroclaw-pl-Nr-37-150-2023.pdf
Biuletyn-wroclaw-pl-Nr-37-150-2023.pdfBiuletyn-wroclaw-pl-Nr-37-150-2023.pdf
Biuletyn-wroclaw-pl-Nr-37-150-2023.pdfWroclaw
 
Biuletyn wroclaw.pl nr18/84
Biuletyn wroclaw.pl nr18/84Biuletyn wroclaw.pl nr18/84
Biuletyn wroclaw.pl nr18/84Wroclaw
 
Gminny Ośrodek Kultury w Dobrczu
Gminny Ośrodek Kultury w DobrczuGminny Ośrodek Kultury w Dobrczu
Gminny Ośrodek Kultury w Dobrczugokdobrcz
 
Akcja zima 2020 w Gdańsku
Akcja zima 2020 w GdańskuAkcja zima 2020 w Gdańsku
Akcja zima 2020 w GdańskuTrojmiasto.pl
 
Zebranie wiejskie 14.08.2020
Zebranie wiejskie 14.08.2020Zebranie wiejskie 14.08.2020
Zebranie wiejskie 14.08.2020Łukasz Korczyk
 
Prezentacja gok dobrcz
Prezentacja gok dobrczPrezentacja gok dobrcz
Prezentacja gok dobrczgokdobrcz
 
Prezentacja GOK Dobrcz
Prezentacja GOK DobrczPrezentacja GOK Dobrcz
Prezentacja GOK Dobrczgokdobrcz
 

Similar to Gazeta "Do Rzeczy" Nr.5 (20)

III Festiwal Folkloru i Twórczości Ludowej Karolewo 2012 r.
III Festiwal Folkloru i Twórczości Ludowej Karolewo 2012 r.III Festiwal Folkloru i Twórczości Ludowej Karolewo 2012 r.
III Festiwal Folkloru i Twórczości Ludowej Karolewo 2012 r.
 
Historia szkoly2
Historia szkoly2Historia szkoly2
Historia szkoly2
 
Historia szkoly2
Historia szkoly2Historia szkoly2
Historia szkoly2
 
Gazeta “Do Rzeczy” Nr 3/2019
Gazeta “Do Rzeczy” Nr 3/2019Gazeta “Do Rzeczy” Nr 3/2019
Gazeta “Do Rzeczy” Nr 3/2019
 
Gazeta "Do Rzeczy" 2 2019
Gazeta "Do Rzeczy" 2 2019Gazeta "Do Rzeczy" 2 2019
Gazeta "Do Rzeczy" 2 2019
 
Historia szkoly
Historia szkolyHistoria szkoly
Historia szkoly
 
Zamień cztery na dwa kółka nr34 54 2021-web2
Zamień cztery na dwa kółka nr34 54 2021-web2Zamień cztery na dwa kółka nr34 54 2021-web2
Zamień cztery na dwa kółka nr34 54 2021-web2
 
Araw gazeta-lipiec-2020 d-4b
Araw gazeta-lipiec-2020 d-4bAraw gazeta-lipiec-2020 d-4b
Araw gazeta-lipiec-2020 d-4b
 
Inspiracja - opis działań Krotoszyńskiej Biblioteki Publicznej
Inspiracja - opis działań Krotoszyńskiej Biblioteki PublicznejInspiracja - opis działań Krotoszyńskiej Biblioteki Publicznej
Inspiracja - opis działań Krotoszyńskiej Biblioteki Publicznej
 
10 lat stowarzyszenia "Dobrze, że jesteś"
10 lat stowarzyszenia "Dobrze, że jesteś"10 lat stowarzyszenia "Dobrze, że jesteś"
10 lat stowarzyszenia "Dobrze, że jesteś"
 
"Roskoszne Wilno" - publikacja projektowa
"Roskoszne Wilno" - publikacja projektowa"Roskoszne Wilno" - publikacja projektowa
"Roskoszne Wilno" - publikacja projektowa
 
Gazeta “Do Rzeczy” Nr 5/2020
Gazeta “Do Rzeczy” Nr 5/2020Gazeta “Do Rzeczy” Nr 5/2020
Gazeta “Do Rzeczy” Nr 5/2020
 
Biuletyn-wroclaw-pl-Nr-37-150-2023.pdf
Biuletyn-wroclaw-pl-Nr-37-150-2023.pdfBiuletyn-wroclaw-pl-Nr-37-150-2023.pdf
Biuletyn-wroclaw-pl-Nr-37-150-2023.pdf
 
Biuletyn wroclaw.pl nr18/84
Biuletyn wroclaw.pl nr18/84Biuletyn wroclaw.pl nr18/84
Biuletyn wroclaw.pl nr18/84
 
Gminny Ośrodek Kultury w Dobrczu
Gminny Ośrodek Kultury w DobrczuGminny Ośrodek Kultury w Dobrczu
Gminny Ośrodek Kultury w Dobrczu
 
Ferie 2020
Ferie 2020Ferie 2020
Ferie 2020
 
Akcja zima 2020 w Gdańsku
Akcja zima 2020 w GdańskuAkcja zima 2020 w Gdańsku
Akcja zima 2020 w Gdańsku
 
Zebranie wiejskie 14.08.2020
Zebranie wiejskie 14.08.2020Zebranie wiejskie 14.08.2020
Zebranie wiejskie 14.08.2020
 
Prezentacja gok dobrcz
Prezentacja gok dobrczPrezentacja gok dobrcz
Prezentacja gok dobrcz
 
Prezentacja GOK Dobrcz
Prezentacja GOK DobrczPrezentacja GOK Dobrcz
Prezentacja GOK Dobrcz
 

Gazeta "Do Rzeczy" Nr.5

  • 1. 1 Aleksandrów Łódzki - Dalików - Lutomiersk - Parzęczew - Wartkowice - Zgierz - Konstantynów Łódzki - Świnice Warckie - Uniejów Nr 5/2015 wrzesień październik Kolory Polski Piknik rodzinny w Konstantynowie Wrzesień historii Otwarcie hali sportowej w Lutomiersku Aleksandrów – Samorządowy Lider Edukacji 76. rocznica Bitwy w Orłej XIV Festiwal Sztuk Różnych fot. Tomasz Barszcz
  • 2. 2 11 września 2015r. w  Zespole Szkół w  Wartkowicach obchodzili- śmy uroczystość nadania medalu „Za Długoletnie Pożycie Małżeńskie”. Rocznicę 50-lecia pożycia małżeń- skiego obchodzili Państwo: Maria i Edward Gawędowie z Krzepocin- ka, Jadwiga i  Marian Jeszkowie z  Pełczysk, Pan Władysław Kołecki z  Człowiek gdy kocha nie liczy lat... Woli – Dąbrowy, Kazimiera i Irene- usz Mrozik z  Pełczysk, Jadwiga i Jan Olczyk z  Konopnicy, Jadwiga i  Jó- zef Paproccy z  Pełczysk, Krystyna i  Stanisław Paproccy z  Wartkowic, Kazimiera i  Bronisław Polipowscy z  Mrównej, Kazimiera i  Józef Ro- zalscy z  Światoni, Bożena i Czesław Sęczkowscy z  Dzierżaw, Leokadia Około tysiąca osób zwiedzało Łódzką Specjalną Strefę Ekonomicz- ną w Konstantynowie Łódzkim pod- czas sobotniego Pikniku Rodzinne- go, zorganizowanego w ramach Dni Otwartych ŁSSE w Konstantynowie Łódzkim przez firmy w  niej zlo- kalizowane i  burmistrza Henryka Brzyszcza. Oprócz zwiedzania kom- pleksu był konkurs wiedzy na temat konstantynowskiej strefy z atrakcyj- nyminagrodami,pokazsprzętustra- żackiego i grill dla wszystkich. Dzień wcześniej, w  piątek, 18 września odbyło się uroczyste otwarcie Eure- ka Technology Park, kolejnej firmy, która uruchomiła swoją działalność w  Konstantynowie. Wszyscy widzą jak zmienia się Konstantynów Łódz- ki, ale rozwija się także gospodarczo, o czym świadczą kolejne firmy roz- poczynające działalność w  naszym mieście – mówił Henryk Brzyszcz, burmistrz Konstantynowa Łódzkie- go w  czasie uroczystości otwarcia Eureka Technology Park. Małe i  średnie przedsiębiorstwa stanowią 40% wszystkich firm sku- pionych w  Łódzkiej SSE. W  sumie inwestorzy stworzyli w ŁSSE 32 500 miejsc pracy. Strefa ekonomiczna w  Konstantynowie Łódzkim po- Piknik rodzinny w Konstantynowie i Feliks Stańczyk z  Powodowa Dru- giego, Gabriela i Mieczysław Szcze- paniak z Truskawca, Marianna i Ste- fan Wituła z Powodowa Pierwszego, Zofia i Jerzy Woźniak z Pełczysk. Uroczystego aktu dekoracji „Me- dalem Za Długoletnie Pożycie Mał- żeńskie”, przyznanym przez Pre- zydenta Rzeczypospolitej Polskiej, dokonał Wicewojewoda Łódzki Ja- rosław Klimas wraz z Marszałkiem Województwa Łódzkiego Witol- dem Stępniem. Gratulacje Jubilatom złożyli za- proszeni na tę uroczystość goście: Jarosław Klimas – Wicewojewoda Łódzki, Witold Stępień – Marszałek Województwa Łódzkiego, ks. Ja- nusz Szeremeta – proboszcz parafii Wartkowice oraz Piotr Kuropatwa – wójt Gminy Wartkowice i sekre- tarz Gminy Anna Jagielska. Jubilatom zostały przekazane listy gratulacyjne, kwiaty, okolicz- nościowe wazony i inne upominki. Przygotowano specjalny tort, któ- rego pojawieniu się towarzyszy- ło odśpiewanie tradycyjnego „sto lat”. Uroczystość swoim występem muzycznym uświetnili uczniowie Zespołu Szkół w  Wartkowicach, bracia Jakub i Maciej Kaweccy. Do występu przygotowała chłopców nauczycielka, Dorota Sowińska. Całą uroczystość poprowadziła Wioletta Olczyk – Kierownik USC Wartkowice. Spotkanie przebiegało w miłej atmosferze i mamy nadzie- ję, że na długo pozostanie w pamię- ci zarówno Jubilatów, jak i  zapro- szonych gości. Z okazji Złotych Godów życzy- my Wam, abyście dalej szli przez życie, trzymając się mocno za ręce, zawsze uśmiechnięci, zawsze ra- zem, zawsze pewni swoich uczuć. Wioletta Olczyk wstała w  2010 roku. Na jej terenie i  w  bezpośrednim sąsiedztwie do dziś zainwestowało ponad dwadzie- ścia firm. – Już niebawem znaczenie gospo- darcze Konstantynowa Łódzkiego jeszcze bardziej wzrośnie. Stanie się to po wybudowaniu odcinka S14 prze- biegającego w  pobliżu miasta, które już jest przygotowane do komunika- cyjnego połączenia się z tą trasą – po- wiedział Witold Stępień, Marszałek Województwa Łódzkiego podczas otwarcia Eureka Technology Park. – Dzięki wybudowanej już ulicy Spół- dzielczej i  planowanemu łącznikowi do S14 inwestorzy zyskają doskonały dojazd do Konstantynowa Łódzkiego. Na uroczystość otwarcia Eureka Technology Park została zaproszona premier Ewa Kopacz, która ze wzglę- dunainneobowiązkiniemogłaprzy- jechać do Konstantynowa Łódzkiego, ale przysłała specjalny list, adresowa- ny do burmistrza Henryka Brzyszcza i marszałka Witolda Stępnia. W ramach piątkowego spotkania zorganizowano także panel informa- cyjny dla przedsiębiorców, podczas którego Łódzka Specjalna Strefa Eko- nomiczna i Centrum Obsługi Przed- siębiorców prezentowali możliwości pomocy przedsiębiorcom inwestują- cym w strefach ekonomicznych. Na sobotni Piknik Rodzinny, któ- rego finał odbył się na terenie Eureka Technology Park mieszkańcy Kon- stantynowa Łódzkiego docierali na różne sposoby: samochodami, rowe- rami, na rolkach i „na kijkach”. Aby jak najbardziej ułatwić mieszkańcom dojazd na teren strefy od MPK – Łódź wynajęto „trambusa”, który cie- szył się ogromną popularnością. Do- datkowo, po terenie strefy kursował jeszcze jeden specjalny, gminny au- tobus. – Świetna impreza, bardzo cie- kawa – mówiła pani Elżbieta Mucha, która po zwiedzeniu kilku zakładów przyszła na teren Eureka Technology Park, aby wrzucić swój kupon kon- kursowy i na grilla. – Przyjechaliśmy tu rodzinnie, bo mieliśmy nadzieję na zobaczenie kilku fabryk od środka i nie zawiedliśmy się. O  godzinie 17.30 rozpoczął się wielki finał Pikniku Rodzinnego – do wygrania w konkursie było kil- kadziesiąt cennych nagród, wśród nich rowery, tablety i  zestawy ko- smetyków. Na koniec imprezy Hen- ryk Ulacha, prezes firmy VARITEX rozdał dzieciom kilkadziesiąt piłek. Bogumił Makowski
  • 3. 3 W tym roku po raz pierwszy Pa- rzęczew był jednym z  miejsc kon- certowych na trasie niezwykle pre- stiżowego Wędrownego Festiwalu Filharmonii Łódzkiej „Kolory Polski”. 29 sierpnia w  miejscowym kościele odbył się koncert Kapeli Hanki Wój- ciak. Zespół założony przez rodowitą góralkęz zakopiańskiejOlczywykonał swoje autorskie kompozycje, które nie ograniczały się do góralskiej stylistyki. Można w nich było znaleźć elementy jazzu, muzyki celtyckiej, orientalnej i  mongolskiej. Znakomitego koncer- tu w pięknej parzęczewskiej świątyni, oświetlonej nastrojowo przez specja- Kolory Polski LokalnaGrupaDziałania„PRYM” zorganizowaławewrześniu9spotkań dla zainteresowanych pozyskaniem dotacji w  ramach tworzonej Lokal- nej Strategii Rozwoju na lata 2015- 2022. Wypracowana strategia będzie określać zasady przyznawania dotacji unijnych bezpośrednio społeczno- ściom lokalnym w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014 -2020. W  spotkaniach uczest- niczyli przedsiębiorcy, mieszkańcy, przedstawiciele urzędów oraz orga- nizacje pozarządowe z terenu wszyst- kich gmin tworzących LGD „PRYM” tj.: Aleksandrów Łódzki, Dalików, Konstantynów Łódzki, Lutomiersk, Parzęczew, Świnice Warckie, Unie- jów, Wartkowice i Zgierz. W konsul- tacjachwzięłoudziałponad250osób. Podczas każdego spotkania osoby i instytucje zainteresowane pozyska- niem dotacji uzyskiwały informacje dotyczącezasadprzyznawaniapomo- cy finansowej na realizację projektów Konsultacje Lokalnej Strategii Rozwoju Lokalnej Grupy Działania „PRYM” w  ramach nowej Lokalnej Strategii Rozwoju. Poza tym wypełniały fisz- ki projektowe, w  których opisywały swoje pomysły projektów. Poza spotkaniami konsultacyj- nymi, pracownicy LGD „PRYM” prowadzi bezpośrednie doradz- two w  biurze LGD. W  efekcie do połowy października br. zostało złożonych około 170 fiszek pro- jektowych. Najwięcej fiszek zło- żyły osoby planujące rozpocząć własną działalność gospodarczą, jak i  przedsiębiorcy zamierzający inwestować w  rozwój prowadzo- nej już firmy. Najczęściej wskazy- wanym profilem planowanej lub prowadzonej działalności były: usługi gastronomiczne, usługi me- chaniczne, wynajem pokoi, usługi budowlane oraz stolarstwo. Na lo- kalne inicjatywy zostało złożonych 80 fiszek przez stowarzyszenia, fundacje, instytucje kultury, Koła Gospodyń Wiejskich oraz gminy. Co trzecia fiszka dotyczyła budowy lub przebudowy ogólnodostępnej i  niekomercyjnej infrastruktury turystycznej, rekreacyjnej lub kul- turalnej, tj. placów zabaw, siłowni plenerowych oraz przebudowy świetlic wiejskich. Osoby fizyczne, przedsiębiorców, gminy oraz organizacje pozarzą- dowe zainteresowane pozyskaniem dotacji w ramach tworzonej Lokal- nej Strategii Rozwoju na lata 2015- 2022 zapraszamy do składania fiszek projektowych do 30 października br. Fiszki są dostępne na stronie inter- netowej www.lgdprym.pl Na podstawie zebranych propozycji projektów zosta- nie opracowany budżet strategii z podziałem na poszczególne typy projektów, które będą ubiegać się o  dofinansowanie. Pierwsze kon- kursy planowane są w  kwietniu przyszłego roku. Renata Jesionowska-Zawadzka W dniu 5 października br. w Pa- rzęczewie odbyło się zebranie za- łożycielskie stowarzyszenia pod nazwą Rybacka Lokalna Grupa Działania „Z  Ikrą”. Stowarzyszenie „Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie” Instytucja zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi konsultacyjne Lokalnej Strategii Rozwoju LGD „PRYM” Konsultacje Lokalnej Strategii Rozwoju na lata 2015-2022 są organizowane w ramach poddziałania „Wsparcie przygotowawcze” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 Z Ikrą zostało założone przez 11 gmin (Aleksandrów Łódzki, Dalików, Konstantynów Łódzki, Lutomiersk, Parzęczew, Pęczniew, Poddębice, Świnice Warckie, Uniejów, Wart- W niedzielę, 13 września br. gmina Wartkowice uczestniczyła w IV Dożyn- kach Powiatu Poddębickiego. Uroczystości odbyły się na terenie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Poddębicach. Naszą gminę reprezentowali: sekretarz Anna Jagielska oraz przewodniczący rady gminy Bogdan Łuczak. Zaszczyt peł- nienia roli starościny dożynek przypadł w tym roku mieszkance gminy Wartko- wiceŻanecieIzydorczykz Bronówka.W konkursienanajładniejszywieniecdo- żynkowy naszą gminę reprezentowało Koło Gospodyń Wiejskich z Konopnicy. Gmina Wartkowice na Dożynkach Powiatu Poddębickiego listów z  filharmonii, wysłuchał tłum zachwyconej publiczności, którą sta- nowili zarówno mieszkańcy naszej gminy, jak i przyjezdni, którzy są fana- mi festiwalu  i „wędrują” razem z nim po regionie łódzkim. Przed koncertem odbyły się warsz- taty rękodzieła artystycznego przy- gotowane przez Fundację Rozwoju Gmin „PRYM” i  Forum Inicjatyw Twórczych oraz degustacja potraw miejscowej kuchni, przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich z  Chrząstowa, Śniatowej, Tkaczew- skiej Góry oraz Trojan. Renata Janiszewska kowice i  Zgierz), przedstawicie- li kół wędkarskich działających w  Sieradzkim Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego, rolników, przedsiębiorców zajmujących się sprzedażą ryb i  organizacje poza- rządowe z tego terenu. Utworzenie stowarzyszenia jest ogromną szansą na pozyskanie środ- ków finansowych w wysokości 12 mln zł z  Europejskiego Funduszu Mor- skiego i Rybackiego na rozwój sektora rybackiego i  towarzyszącej mu infra- struktury turystycznej i  rekreacyjnej na obszarze gmin tworzących Rybacką LokalnąGrupęDziałania„Z Ikrą”. Nasze stowarzyszenie będzie działać na rzecz powstawania no- wych miejsc pracy na obszarach wiejskich, szczególnie w  sektorze rybackim. Będziemy również współ- pracować z  organizacjami pozarzą- dowymi w  celu aktywizacji społecz- ności lokalnych, szczególnie dzieci i młodzieży oraz osób starszych. Po zarejestrowaniu stowarzysze- nia w  Krajowym Rejestrze Sądowym RLGD „Z Ikrą” rozpocznie prace nad przygotowaniem Lokalnej Strategii Rozwojunalata2015-2022,w którejzo- staną określone najważniejsze kierunki rozwoju obszaru gmin partnerskich. Pozwoli to wypracować budżet, który będzie najlepiej odpowiadał potrze- bomnaszychmieszkańców,organizacji pozarządowych, jednostek samorządu terytorialnegoi przedsiębiorców. Więcej informacji w kolejnym nu- merze gazety „Do Rzeczy” oraz na profilu stowarzyszenia na Facebooku –RLGD„Z Ikrą”. RenataJesionowska-Zawadzka
  • 4. 4 W 16 października po raz kolej- ny doceniono i wyróżniono samo- rządowców. Tym razem w  gronie odznaczonych znalazł się burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego Jacek Li- piński. W piątek wieczorem w Ło- dzi, w siedzibie Narodowego Banku Polskiego, z rąk ministra Andrzeja Halickiego otrzymał on odznakę honorową za szczególne osiągnięcia na rzecz samorządu terytorialne- go.  Szef Ministerstwa Administra- cji i Cyfryzacji podczas spotkania z  samorządowcami przypomniał, że ostatnie 25 lat należy do samo- rządowców, którzy codziennie pra- cują na rzecz wspólnot lokalnych i  regionalnych, przy zmieniającej się na przestrzeni lat sytuacji poli- tycznej i gospodarczej w kraju. Podobnie myśli sam laure- at burmistrz Jacek Lipiński: – To Jacek Lipiński wyróżniony Odznaką Honorową za Zasługi dla Samorządu Terytorialnego ogromna satysfakcja dla mnie, bo- wiem medal jest za zasługi w roz- woju samorządu terytorialnego w  ostatnich 25 latach, a  ja samo- rządowcem jestem już od wielu lat. Tym bardziej, że większość nagro- dzonych to działacze i kierownicy jednostek samorządowych, a  bur- mistrzów, prezydentów, czy wój- tów było niewielu. Jednak tak na- prawdę to wielkie wyróżnienie dla mieszkańców Aleksandrowa. Bo- wiem nie traktuję tej nagrody jed- nostkowo. Nie byłoby jej bez dzia- łaczy, urzędników i  mieszkańców zaangażowanych w działania wielu organizacji i grup społecznych na rzecz miasta. Ta nagroda to taka wisienka na torcie, doceniającym rozwój naszego miasta i zaangażo- wanie jego mieszkańców. Stanisław Sobczak 27 września pod hasłem „Euro- pejskie smaki ziemniaczane” odbył się w Świnicach Warckich VII Dzień Ziemniaka pod Patronatem Marszał- ka Województwa Łódzkiego. Piękna pogoda i ciekawy pomysł na spędzenie wolnego czasu zgro- madziły dużą ilość mieszkańców naszego województwa oraz zapro- szonych gości. Uroczystego otwarcia imprezy dokonali Wojciech Zdziar- ski – Starosta Łęczycki oraz Krzysztof Próchniewicz – Wójt Gminy Świnice Warckie. Cała impreza „kręciła się” VII Dzień Ziemniaka w Świnicach Warckich wokół ziemniaka. Każdy mógł tu znaleźć coś dla siebie. W programie wystąpiła Orkiestra Dęta OSP Świ- nice Warckie, dzieci z Zespołu Szkol- no - Przedszkolnego, zespół wokalny „Cantabile”,THEPOSTMANBeatlesi z Polkowic. Podczas imprezy odbyły się liczne konkursy związane z ziem- niakiem np. ich wagą, czy kształtem. Największą chyba popularnością cie- szyły się stoiska obficie zaopatrzone w świeże i pyszne potrawy ziemnia- czane pod hasłem „Europejskie sma- ki ziemniaczane”. A  było co degustować – placki ziemniaczane przygotowane przez Stowarzyszenie „Mamy Wielkie Ser- ca, zupa ziemniaczana ugotowana przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Świnickiej, gulasz węgierski serwował rodowity Węgier Janos Haragos z ro- dziną, sałatkę ze śledzikiem – Gminny Ośrodek Kultury, pasztet ziemnia- czany i inne pyszności Zespół Placó- wek Edukacyjno – Wychowawczych w Łęczycy, pyrcok po świnicku zespół ludowy ”Świniczanki”. Wszystkie te pyszności rozchodziły się w  mgnie- niu oka. Dla smakoszy ziemniaków Stowarzyszenie „LGD - Między Wartą a Nerem” ufundowało 500 sztuk dwu- kilogramowych woreczków ziemnia- ków. Imprezie towarzyszyła również wystawaodmianziemniakówRejono- wego Zespołu Doradców w Łęczycy, a także miały miejsce warsztaty w ra- mach projektu „Inicjatywy lokalne w Gminnym Ośrodku Kultury Świni- ce Warckie” dofinansowane przez Na- rodowe Centrum Kultury w ramach programu Domy Kultury+ Inicjatywy lokalne 2015. Tradycyjnie podczas wyhodował ziemniak o wadze 1129g odmianyBellarosai zwyciężyłw kon- kursie na największy ziemniak  2015 roku. Aktu Koronacji Pary Królew- skiej dokonał Komitet Honorowy w osobach: Wojciech Zdziarski – Sta- rosta Łęczycki, Krzysztof Próchnie- wicz – Wójt Gminy Świnice Warckie, Małgorzata Gabryelczak – Zastępca Dyrektora ŁODR w Bratoszewicach, Tadeusz Gajda były Poseł na Sejm RP, Włodzimierz Lewandowski Kie- rownik Rejonu Łęczyca Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach, Andrzej Karkow- ski Prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Świnickiej, Tadeusz Bednarek pomysłodawca i  wieloletni organi- zator Dnia Ziemniaka w Świnicach Warckich. Wielką niespodzianką dla pary królewskiej był Voucher na kolację w  Restauracji Parkowej, który ufundował Instytut Zdrowia w Uniejowie. Organizatorem Wojewódzkiego Dnia Ziemniaka w Świnicach Warc- kich był Gminny Ośrodek Kultury, przy pomocy i  współpracy różnych środowisk. Serdecznie dziękujemy za pomoc parlamentarzystom, Samo- rządom wszystkich szczebli, organi- zacjom pozarządowym. Dziękujemy wystawcom, firmom obsługującym rolnictwo, Rejonowemu Zespołowi Doradców w  Łęczycy, Oddziałowi KRUSw Łęczycy,orazPanuAndrzejo- wi Wasiakowi, któryjużwiele lat przy- jeżdżadonasz wesołymmiasteczkiem dla naszych milusińskich. Dziękujemy zespołom artystycznym, sponsorom, Gminie Uniejów. Szczególnie gorąco dziękujemy osobom, które czynnie włączyły się w udział Wojewódzkiego Dnia Ziemniaka w Świnicach Warc- kich, reprezentowanych przez Króla „Tartufla” i Królową „Bulbiatkę”. Sława Bednarek imprezy panowała Para Królewska. Ziemniaczaną Królową Bulbiatką została zwyciężczyni konkursu wie- dzy o ziemniakach Wioleta Antczak zamieszkała w  Kraskach, Królem Tartuflem – Piotr Kaźmierski, za- mieszały w Świnicach Kolonii, który
  • 5. 5 W niedzielę, 30 sierpnia miesz- kańcy sołectwa Budzynek oraz zaproszeni goście wspólnie bawili się na pikniku rodzinnym. Impre- za stanowi element projektu „Żyj zdrowo! – nauka zdrowego sty- lu życia w  Sołectwie Budzynek”. W maju tego roku trzy osoby z so- łectwa Budzynek zaangażowały się w  napisanie wniosku na konkurs „Grant na lepszy start”, który zor- ganizowało Stowarzyszenie Lokal- na Grupa Działania „POLCEN- TRUM” ze Strykowa. Projekt był współfinansowany ze środków programu: Fundusz Inicjatyw Obywatelskich, realizowanego przez Ministerstwo Pracy i Polity- ki Społecznej. Wniosek, przygoto- wany przez Kingę Witczak, Dorotę Dębowską i  Wojciecha Cichego, został rozpatrzony pozytywnie. Wsparcia jego autorom udzieliła Ochotnicza Straż Pożarna w  Bu- dzynku. Projekt otrzymał dofinan- sowanie w kwocie 4600 zł. Z pienię- dzy tych zakupiono wyposażenie do kuchni, m.in. kuchnię gazową Żyj zdrowo! – nauka zdrowego stylu życia w Sołectwie Budzynek Dzień 30 sierpnia był dla mieszkań- ców Gminy Wartkowice wyjątkowy. W tymdniuobchodziliśmynajwiększe w roku gospodarskie święto rolników. Organizatoramitegorocznychdożynek byli: rada i wójt gminy, Stowarzyszenie Rozwoju i Promocji Społeczności gmi- nyWartkowiceorazproboszcztutejszej parafii. Zaszczyt pełnienia roli staro- stów przypadł Marzenie Dobieckiej z Lewin oraz Janowi Pyserze z Powo- dowaDrugiego. Uroczystościdożynkowerozpoczęły sięMsząŚwiętąw KościeleParafialnym w Wartkowicach,podczasktórejksiądz proboszcz Janusz Szeremeta poświęcił daryi plonyrolników,w tymchleboraz wieńcedożynkowe.WeMszyŚw.wzię- ły również udział poczty sztandarowe szkółorazjednostekochotniczychstra- żypożarnej. O godz.14:00korowóddożynkowy, prowadzony przez starostów dożynek ruszył sprzed Domu Pomocy Spo- łecznej do parku w Starym Gostkowie. W częściobrzędowejuroczystościstaro- stowie dożynek przekazali poświęcony chleb wójtowi, który pokroił go wspól- nie z  przewodniczącym rady gminy BogdanemŁuczakiem.Cipodzielilisię nim z wszystkimi uczestnikami doży- nek. Nieodzownym elementem Święta Plonówsąwieńcedożynkowe,którena Gminno – Parafialne Święto Plonów tegoroczne uroczystości przygotowali: Dom Pomocy Społecznej w  Starym Gostkowie, Koło Gospodyń Wiejskich z Konopnicy oraz mieszkańcy sołectw: Bronów i Mrówna. W uroczystościach udział wzięli między innymi: Beata Przybylska - reprezentująca Posła na Sejm RP Piotra Polaka, Bartosz Łataś – reprezentujący Marszałka Wojewódz- twa Łódzkiego Witolda Stępnia, Piotr Binder – Wicestarosta Powiatu Poddę- bickiego, Piotr Sęczkowski – Burmistrz Poddębic i  Piotr Majer – Zastępca Burmistrza Uniejowa, a także: druho- wie strażacy, kierownicy jednostek or- ganizacyjnych gminy i zakładów pracy, oraz mieszkańcy gminy Wartkowice. Zaproszenigościeprzekazalirolnikom, mieszkańcomgminy,życzenia urodza- jupodczasprzyszłychżniw. Zgodnie z  tradycją gminy Wart- kowice, podczas uroczystości dożyn- kowych rozstrzygany jest konkurs na ,,Najładniejszy Wieniec Dożynkowy”. Zwycięzcą tegorocznej edycji zostało Koło Gospodyń Wiejskich z Konopni- cy. Drugie miejsce zajął Dom Pomocy Społecznej w Starym Gostkowie. Na- tomiast trzecie miejsce przypadło ex aequo sołectwu Mrówna oraz sołec- twu Bronów. Nagrody dla uczestników konkursu ufundowało Stowarzysze- nie Rozwoju i Promocji Społeczności GminyWartkowice.Miłąniespodzian- kę dla uczestników konkursu przygo- tował Zastępca Burmistrza Uniejowa Piotr Majer, który wręczył wszystkim laureatom konkursu talony na baseny termalnew Uniejowie. Dziękiśrodkomfinansowym,pozy- skanymprzezStowarzyszenieRozwoju i Promocji Społeczności Gminy Wart- kowiceudałosięzorganizowaćalejęso- łecką, na której uczestnicy uroczystości mogli skosztować potraw przygotowa- nych przez: Stowarzyszenie Na Rzecz OsóbNiepełnosprawnych„NaszDom”, sołectwo Pełczyska, sołectwo Sędów orazsołectwoSpędoszyn–Kolonia. oraz artykuły spożywcze i papier- nicze. W  ramach przedsięwzięcia zostały przeprowadzone warsztaty kulinarne i  plastyczne, które cie- szyły się dużym zainteresowaniem mieszkańców. Niedzielny piknik był ostatnim działaniem ujętym w projekcie. Na uczestników spo- tkania czekały liczne atrakcje, mię- dzy innymi występ dziewczynek z  sołectwa, recytujących wiersze oraz dwóch muzyków z Orkiestry Dętej OSP w  Dalikowie. Swoją sprawność fizyczną można było sprawdzić podczas zawodów spor- towych. Na tych, którzy zgłodnieli, czekały pyszne, zdrowe potrawy, przygotowane przez mieszkanki okolicznych wsi. Można było rów- nież obejrzeć prezentację multime- dialną „Żyj zdrowo” oraz wystawę prac plastycznych, wykonanych przez dzieci podczas wspomnia- nych warsztatów. Uwieńczeniem pikniku była zabawa taneczna, której oprawę muzyczną zapewnił zespół DJ-ów z Poddębic. Kinga Witczak W  części artystycznej uro- czystości zaprezentował się Ze- spół Pieśni i  Tańca „ANILANA”. Gwiazdą dożynek był Zespół „Cli- ver”, natomiast zabawę taneczną poprowadził Zespół „Sunrise” z Krzepocinka. AgnieszkaKiejnich
  • 6. 6 Dramat wojenny, jaki rozegrał się nad Parzęczewem 5 września 1939 roku na oczach jego mieszkańców, gdy w ciągu trzech minut zostały ze- strzelone trzy polskie samoloty, może wywołać wrażenie zupełnej bezsilno- ści polskiego lotnika w toczących się wówczas działaniach bojowych. Takie przekonanie może wzmac- niać świadomość ogromnej przewagi liczbowej i  technicznej niemieckiej Luftwaffe nad polskimi siłami po- wietrznymi. A  przecież mimo dys- ponowania znacznie mniejszym ilo- ściowo i jakościowo sprzętem, dzięki świetnemu wyszkoleniu, poświęceniu i  brawurze, polscy lotnicy, również w kampaniiwrześniowejzadawalinie- mieckiemu lotnictwu poważne straty. DramatycznyprzebiegwalkinadPa- rzęczewem nie może nam przesłaniać zwycięstw, jakie odnosili polscy lotnicy w pojedynkach z samolotami Luftwaf- fe. Przykładem skuteczności działań bojowychmożebyćchociażbyIII/6dy- wizjon myśliwski z Armii „Łódź”, dys- ponujący zaledwie 12 samolotami PZL P-11c, który w ciągu pierwszych pięciu dni wojny zestrzelił 12 maszyn wroga, a słynna Brygada Pościgowa broniąca Warszawyzniszczyłaichpięćdziesiąt. Również i na terenie pobliskiej wsi Świnice Warckie miała miejsce walka powietrzna, która może być przykła- dem dzielności polskiego pilota i sku- teczności jego ataków na samoloty wroga. Rozegrała się ona 6 września pomiędzy godziną czternastą a szes- nastą. Według relacji sprzed około dwudziestu lat Panów Zacheusza i Ta- deusza Jaszczaków, ukazało się wtedy dziewięć dwusilnikowych samolotów, lecących od strony Dąbia w kierunku wschodnimw trzechkluczach,na wy- sokości około trzech tysięcy metrów. Byłytonajprawdopodobniejsamoloty bombowetypuHeinkelHe–111z kil- kuosobową załogą, o szybkości mak- symalnej do czterystu kilometrów na godzinę, uzbrojone w co najmniej trzy ruchome karabiny maszynowe. Gdy wrogie samoloty, lecące przypusz- czalnie na bombardowanie Warsza- wy, znalazły się nad wsią Grodzisko, zostały zaatakowane przez nurkujący z góry polski myśliwiec, którym była niewątpliwie słynna „jedenastka” PZL P – 11c. Ten jednoosobowy samolot o  oryginalnej konstrukcji skrzydeł, o stałym jeszcze podwoziu, uzbrojony w cztery karabiny maszynowe, osiągał prędkość maksymalną 343 kilome- try na godzinę. Tylko atakując z góry, a osiągał pułap do ośmiu tysięcy me- trów, miał szansę dopaść szybsze He- inkle. Spadając na nie, jak sokół na stado łabędzi, według relacji moich rozmówców, rozbił szyk wroga i  po krótkiej walce udało mu się celnymi seriami karabinów maszynowych tra- fić jeden z niemieckich bombowców. Mój trzeci rozmówca, Pan Stefan Bartczak twierdził, że widział smugi pocisków wystrzeliwane przez polski myśliwiec, trafiające nieprzyjacielski Wrześniowe dni chwały polskich lotników samolot i  błyski ognia rozkwitające na jego kadłubie. Najpierw maszyna zaczęła za sobą ciągnąć czarne smugi dymu, a  po kilku chwilach była już płonącą pochodnią. Palący się bom- bowiec,niezmieniająckierunku,leciał lotem ślizgowym wzdłuż wsi Kosew w stronę samotni, położonego wśród łąk gospodarstwa Marcina Jaszczaka (ojca mego rozmówcy – Pana Zache- usza). Gdy był na wysokości kilku- dziesięciu metrów, w niewielkiej odle- głości od stodoły nastąpiła gwałtowna eksplozja o dużej sile, która rozerwała samolot na różnej wielkości płoną- ce szczątki, rozrzucone w promieniu przeszło stu metrów, a  wśród nich oderwane od kadłuba skrzydła. Jeszcze długo mój rozmówca – Pan Zacheusz wyorywał z  ziemi kawał- ki poszycia niemieckiego bombow- ca i  fragmenty taśm amunicyjnych. Większe części, jak silniki, wydoby- wano z  bagna za pomocą dźwigu, a skrzydła i kompletny ogon z piono- wym statecznikiem, urwany w czasie eksplozji, zabrali Niemcy po zakoń- czeniu działań wojennych. Natomiast polski samolot po zwy- cięskiej walce jeszcze przez parę minut latał na małej wysokości nad okolicą, jakby szukał miejsca do lądowania. Znalazł je na łące przy drodze z Parsk do Drozdowa. To było przymusowe lą- dowanie, ponieważ nasza „jedenastka” teżoberwałaodogniastrzelcówpokła- dowychniemieckichbombowców.He- inklebowiemłabędziaminiebyłyi nie- wątpliwie ze wszystkich luf karabinów maszynowych strzelały do polskiego myśliwca, który dysponując niezwykle zwrotnym samolotem i wysokim wi- docznie kunsztem pilotażu, nie dawał się Niemcom zestrzelić. Jednak nie uniknął trafień od tylu przeciwników, które zmusiły go do lądowania. Gdy ludzie z najbliższych zabudowań przy- biegli do samolotu, ujrzeli opuszczają- cegogopilota,ociekającegoolejemwy- tryskującym z  uszkodzonej instalacji i zalewającymcałąkabinę.„Jedenastki”, pozostawionej na łące, niezdolnej do lotu, pilnowało potem trzech polskich żołnierzy, a gdy przybliżał się front, zo- stała przez nich oblana benzyną i spa- lona. Zwycięski pilot, otoczony ludźmi, zbierał gratulacje, a  potem podobno przez samego dziedzica majątku Parsk, Antoniego Kretkowskiego, został z wielkimi honorami odwieziony kare- tądoŁęczycy. Niestety, mimo poszukiwań nie udało mi się zidentyfikować dzielnego lotnika, który odważył się zaatakować niemiecką eskadrę bombowców i od- niósł zwycięstwo. Dla mieszkańców wiosek, nad którymi stoczył walkę z samolotami wroga, pozostał niezna- nym bohaterem Września. Wróćmy jeszcze do Kosewa w tam- tym wrześniowym dniu. Gdy, już dy- miący, niemiecki samolot leciał nad wsią, zaczęły ukazywać się nad nią cztery otwarte czasze spadochronów, kolejno opadających na pola od połu- dniowej strony zabudowań. Z ratującej się na spadochronach załogi zestrzelo- nego Heinkla jeden lotnik, który spadł na smugach pod Kosewem, był mar- twy. Dwaj pozostali wylądowali bez szwanku w znacznych od siebie odle- głościach. Dalej na południe, między wsiąa drogądoGrodziska,spadłoficer z  kilkoma ranami postrzałowymi na piersiach. Pojechano po niego na pole wozem i  uwiązano go na podwórzu jednego z gospodarstw. Zbiegli się tam ludzie miejscowi, jak i  dużo uchodź- ców, uciekających przed niemieckimi wojskami. Nastrój tłumu był wrogi i wyraźnie agresywny. Trudno się temu dziwić. Takie nastawienie było szcze- gólnie naturalne u uchodźców, którzy widzieli krwawe skutki nalotów nie- mieckiego lotnictwa na drogi wypeł- nionecywilnymi,bezbronnymiludźmi albo sami ponieśli ofiary lub rany od tych terrorystycznych ataków z powie- trza. W każdym razie chęć zemsty za te zbrodnicze naloty doprowadziła do tego, że chciano niemieckiego lotnika dobić. Dopadano już do niego z widła- mi. W obronie jeńca stanął Stanisław Kornacki, nauczyciel szkoły w  pobli- skim Strachowie, który swą zdecydo- waną postawą wymusił od podekscy- towanego tłumu przestrzeganie zasad prawawojennego.Zawziętośćludzinie słabła, bo gdy lotnik prosił o podanie mu wody, tłum zagrodził drogę którejś z kobiet o miękkim sercu, która niosła mująw kubkui niechciałdopuścić,by podano ją Niemcowi. Znowu interwe- niował nauczyciel Kornacki, który zna- jąc język niemiecki, rozmawiał z lotni- kiem. Ranny nie przyjął wody, dopóki Kornacki jej nie upił, rozpraszając oba- wyNiemcaprzedjejzatruciem. Jeden z lotników, który wylądował na spadochronie w Małym Kosewie, był ranny w nogi. Członka załogi ze- strzelonego samolotu, który jakoby miał lądować na łąkach nad Nerem, nie odnaleziono. Wkrótce przyjecha- ło ośmiu polskich żołnierzy, którzy założyli rannym opatrunki i  razem ze zdrowymi jeńcami zabrali z sobą, prawdopodobnie do Łęczycy. Niemcy po zakończeniu działań wojennych, prowadzili dochodzenie w sprawie załogi zestrzelonego Hein- kla, poszukując osób, które nastawały na życie niemieckich lotników. Ośmiu mieszkańców Kosewa, Grodziska i Parsk aresztowano i na miejscowym posterunku żandarmerii w Świnicach prowadzono w bardzo brutalny spo- sób śledztwo przeciwko nim. Wśród osadzonych w areszcie był także Sta- nisław Kornacki i jeden z moich in- formatorów, Pan Stanisław Bartczak. Pierwszy, pod absurdalnym wobec zajęcia postawy obrony jeńca, zarzu- tem strzelania do niemieckiego lot- nika, drugi w charakterze świadka na powyższą okoliczność. W  rezultacie dochodzenia obu zwolniono. Pod zarzutem nastawania na życie niemieckich lotników zostali straceni: Franciszek Janickiz Kosewa,Zygmunt Banaś z  Grodziska, a  Józef Pawlak, chcąc uniknąć okrutnego śledztwa, odebrał sobie życie. Takitragicznyepilogmiałazwycięska walkapolskiegopilotanadKosewem. Stanisław Frątczak
  • 7. 7 IV kadencja 2002 – 2006 Łuczak Bogdan - Przewodniczący Rady Frontczak Jerzy - Wiceprzewodniczący Rady Andrzejczak Krystyna, Głodek Bogumiła, Golczyńska Renata Maria, Gra- barczyk Kazimierz, Janiak Leon Czesław, Kałużny Wojciech, Królak Hen- ryk, Paprocki Arkadiusz, Pawłowski Krzysztof, Pietrzak Piotr, Saganiak Renata, Sobolak Edward, Stanikowski Paweł. Kolejne kadencje w Gminie Wartkowice V kadencja 2006 – 2010 Łuczak Bogdan - Przewodniczący Rady Głodek Bogumiła - Wiceprzewodnicząca Rady Andrzejczak Krystyna, Bednarek Czesław Kazimierz, Golczyńska Renata Maria, Jakubowski Czesław, Jędrzejewski Waldemar Maciej, Kałużny Woj- ciech, Mańka Stanisław, Pielesiak Zofia Marianna, Pietrzak Piotr, Redlicki Andrzej, Saganiak Renata, Fabijańczyk Anna, Świątczak Leonard Uroczystości z  udziałem naj- wyższych władz państwowych w  Warszawie, Bieg Niepodległo- ści organizowany od 1989, także w Warszawie, Marsz Patriotów we Wrocławiu, Parada Niepodległości w Gdańsku, wykłady i inscenizacje historyczne, koncerty patriotyczne czy parady ulicami miast – wszyst- ko to zadzieje się 11 listopada w ramach obchodów Narodowego Święta Niepodległości. To jedno z najważniejszych świąt państwowych jest obchodzone 11 listopada dla upamiętnienia odzy- skania przez Polskę niepodległości w 1918 roku, po 123 latach zaborów (1795–1918). Święto zostało usta- nowione ustawą z 23 kwietnia 1937, następnie zniesione ustawą Krajo- wej Rady Narodowej 22 lipca 1945. Przywrócono je w okresie transfor- macji systemowej w 1989 roku. Narodowe Święto Niepodległości W dniu 11 listopada 1918 r. mar- szałek francuski Ferdinand Foch w  imieniu państw sprzymierzonych podyktował delegacji niemieckiej wa- runkizakończeniadziałańwojennych. Niemcy podpisały rozejm. W ten spo- sób zakończyła się I wojna światowa. Brały w niej udział 33 państwa; w cza- sie jej trwania zmobilizowano 70 mi- lionów ludzi, 10 milionów poniosło śmierć, a prawie 20 milionów zostało rannych. Upadły 3 cesarstwa, znisz- czono dorobek, na który pracowały całe pokolenia. Po wojnie zawarto nowe traktaty pokojowe, zmieniły się granice państwowe oraz formy rzą- dów. Rok1918byłprzełomowynietylko w dziejach Europy, ale przede wszyst- kim w dziejach Polski. Po 123 latach niewoli narodowej i  powstańczych zrywów wolnościowych Polska odzy- skała niepodległość. Nadeszła upra- Od kilku lat wrzesień jest miesią- cemupamiętniającymhistorycznewy- darzenia, które miały miejsce na tere- niegminyParzęczew.Abyoddaćcześć tym, którzy przed laty bronili naszej Ojczyzny, 12 września 2015 r., w miej- scowości Orła w gm. Parzęczew odby- ły się uroczystości upamiętniające 76 rocznicęBitwynadBzurą.Byłotonie- codziennewydarzenie,którełączypo- kolenia.HonorowymgościembyłPan Maksymilian Kasprzak Kombatant 8 Pułku Strzelców Konnych – Żywa Legenda Bitwy nad Bzurą. Walczył jako dowódca działonu przeciwpan- cernego i został ranny podczas walk. Mimo tak wielu przeżyć jest z nami co rok i obdarza nas swoimi wspomnie- niami. W  uroczystości uczestniczył również pułkownik Wojska Polskie- go w stanie spoczynku, minister Zbi- gniew Zieliński – członek AK, dzia- łacz społeczny, założyciel i kierownik pierwszego Urzędu do Spraw Kom- batantów i  Osób Represjonowanych, podsekretarz stanu w  urzędach pre- mierów: Jana Krzysztofa Bieleckiego, Jana Olszewskiego i Waldemara Paw- laka. Obecny był również Paweł Oku- Wrzesień historii niewski, syn Izydora Okuniewskiego, który będąc żołnierzem 2 szwadronu 8 Pułku Strzelców Konnych, walczył pod Orłą. Towarzystwo tak doświad- czonych i zasłużonych osób dało nam bezcenną możliwość bezpośredniego obcowania z historią. Uroczystość otworzył wystrzał z  armatki przeciwpancernej, która stanowi replikę broni używanej we wrześniu 1939 r., oraz wprowadzenie Kompanii Honorowej pod dowódz- twem kpt. Sławomira Błaszczaka. By uczcić pamięć i oddać hołd pole- głym żołnierzom, odprawiono mszę św., a także odczytano Apel Pamięci Oręża Polskiego. Licznie zgromadzo- ne władze  wojewódzkie, powiatowe i  gminne oraz delegacje szkół, OSP, harcerzy, a także Stowarzyszenie Sek- cji Kolarskiej „Szwadron” im. 2 Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich, uczest- niczące w obchodach złożyły wieńce pod pomnikiem żołnierzy. Całej uroczystości towarzyszyła oprawa wojskowa 1 Dywizjonu Lotni- czego im. „Ziemi Łęczyckiej” w Leźni- cy Wielkiej. Wystawiona przez Dywi- zjon kompania reprezentacyjna oddała salwęhonorowąnacześćpoległych. Cieszę się bardzo, że w obchodach uczestniczy duża ilość mieszkańców Orłej oraz gości. Zaznaczyć trzeba, że w uroczystości bierze udział bardzo dużomłodzieżyreprezentującejszko- ły z gm. Parzęczew i miasta Ozorków. Ważnym jest, aby historia była prze- kazywana z pokolenia na pokolenie. Corocznie uczestniczymy w  żywej lekcji historii przekazywanej bezpo- średnio przez uczestników tych wy- darzeń–mówiwójtgminyParzęczew. 76. rocznicę Bitwy nad Bzurą zakoń- czono uroczystą defiladą wojskową w  towarzystwie pocztów sztandaro- wych oraz Sekcji Kolarskiej działają- cej przy PTTK w Ozorkowie. Kolejnym dniem upamiętniają- cym ważne wydarzenia był 13 wrze- śnia br., kiedy przy pomniku w Ko- walewicach, poświęconym pamięci pomordowanych mieszkańców od- prawiono mszę św., by uczcić pamięć poległych. Co roku od wielu lat, we wrześniu gromadzą się w Kowalewi- cach mieszkańcy wsi, władze gminy Parzęczew oraz przyjezdni goście.  Magdalena Janik gniona wolność. 10 listopada 1918 r. do kraju powrócił Józef Piłsudski, od lipca 1917 r. internowany przez Niemców w  Magdeburgu. Na wieść o powrocie Piłsudskiego, Ignacy Da- szyński wraz z całym rządem przyje- chał 11 listopada do Warszawy. Tego samego dnia Józef Piłsudski otrzymał z rąk Rady Regencyjnej władzę woj- skowąi rozpocząłkonsultacjez przed- stawicielami stronnictw politycznych w  sprawie utworzenia koalicyjnego rządu. 14 listopada, nowym dekretem Rada Regencyjna postanowiła się roz- wiązać i całą władzę w państwie prze- kazała Piłsudskiemu, ustanawiając urząd naczelnika państwa. W  War- szawie rozpoczęło się, trwające już w innych miastach, rozbrajanie wojsk okupacyjnych. Nastroje na ziemiach polskich w listopadzie 1918 roku były niezwy- kle optymistyczne. Ludzie budzili się jakby do życia, początkowo wciąż nie wierząc, że odzyskali wolność. Stanisław Karpiński w  „Pamiętniku dziesięciolecia 1915-1924” wspomina radość, jaka ogarnęła mieszkańców Poznania: 11 listopada. Pomyśleć, że w Poznaniu na ratuszu chorągiewpol- ska! Że gmach komisji kolonizacyjnej przestał być kuźnią naszej zagłady. Po wielu dziesięcioleciach Polska znów mogła znaleźć się na mapach świata. Ludzie wychodzili z  domów, śmiali się, krzyczeli. Z  balkonu pałacowe- go zamiast czarno-żółtej powiewała biało-czerwona flaga. Zdawało się, że końca nie będzie okrzykom. Tak zakończył się w Puławach Dzień Za- duszny 1918 roku, ten dzień smut- ku i  wspomnień, słowiańskie święto „Dziadów”, który dla nas był pierw- szym dniem wolności – relacjonował Władysław Szczypa, od 1918 roku komendant I podobwodu VIII okręgu POW, aresztowany przez austriackie władze i osadzony w lubelskim zam- ku. Wraz z odzyskaniem niepodległo- ści rozpoczęły się masowe rozbrojenia okupantów. Zapadła noc 13 listopada. Hala dworcowa pełna była rozbrojo- nych niemieckich żołnierzy. Byli prze- ważnie młodzi, wielu nosiło czerwone koloratki – znak, że mieli dosyć woj- ny, i wojsk (...).” – wspominał Stefan Jellenta, w latach 1914-1917 żołnierz Legionów Polskich, oficer zawodowy wojska II Rzeczypospolitej. Rozbra- janie wrogich wojsk nie zawsze prze- biegało bezproblemowo. Benedykt Oksiuta pisze o obronie stacji w Mię- dzyrzecu:Dnia16listopada1918roku rano o godzinie 5 usłyszeliśmy strzela- ninę w mieście. Wysyłamy dwóch lu- dzidomiasta,ażebydowiedzielisię,co tam się stało. Ludzie nie wrócili. Naraz przybiega jakiś człowiek ze Stołpna i  powiada, że Niemcy biją każdego, kogo spotkają na drodze i już idą na stację(…).Wybranewspomnieniado- tyczące zarówno nastrojów Polaków jak i  nowo powstałej Polski zebrano w książce: „Listopad 1918 we wspo- mnieniach i  relacjach”, opracowanej przez Piotra Łossowskiego i  Piotra Staweckiego. Milena Nolbrzak
  • 8. 8 Irena Santor nazywana pierwszą damą polskiej piosenki ze względu na elegancję w  ubiorze i  wykona- niu utworów muzycznych, wystą- piła w  niedzielę 18 października w  Aleksandrowie Łódzkim, w  ko- ściele Św. Stanisława Kostki. Kon- cert zorganizowano z  okazji Dnia Seniora i to oni głównie wypełnili salę. Bo też Irena Santor przez 56 lat bawi i wzrusza pokolenia polskich melomanów. Niektórzy, jak podkre- ślała poseł Agnieszka Hanajczyk, która pełniła rolę gospodyni, a  na koncert przyszła ze swoją mamą, wielką wielbicielką talentu artystki, wręcz wychowali się na piosenkach Ireny Santor. Jej piosenki trafiają do każdego niezależnie od wieku, dzię- ki profesjonalizmowi i wspaniałym walorom głosowym artystki. I tym razem mimo swoich 80 lat, pani Irena zaprezentowała się wspaniale, dając dwugodzinny koncert (wcze- śniej próba), a  po koncercie jesz- cze przez pół godziny rozdawała autografy swoim fanom. Niewielu znacznie młodszych artystów, spro- Irena Santor w Aleksandrowie 20 października w sali widowiskowej FIT odbyły się warsztaty kulinarne. Pod okiem Donaty Bugajskiej i Kry- stiana Kmieciaka, uczestnicy warsztatów mogli nauczyć się przygotowywania zupy z dyni i groszku, sałatki ziem- niaczanej oraz czekoladowego ciasta. Następne warsztaty już 17 listopada. Warsztaty kulinarne w FIT stałoby temu zadaniu. Piosenkarka zaprezentowała swoje najwspanial- sze przeboje jak: „Piosenka o War- szawie”, „Złoty pierścionek”, „Ma- leńki znak”, „Profesorowie”, „Świat się śmieje”, „List do pana Balzaka”, „Wakacje w Barcelonie”, „Jeszcze je- den świt” czy niezapomniane „Dzi- kie plaże” i „Tych lat nie odda nic”. Były też specjalne dedykacje od pani Ireny dla przyjaciela ks. Arka- diusza Nowaka, opiekuna chorych na AIDS – „Serce” i dla gospodarza ks. Jacka Stasiaka piosenka „Wiara, nadzieja, miłość”. Po koncercie nie było końca oklaskom i gratulacjom. Publiczność odśpiewała „Sto lat”, a  gdy artystka stwierdziła żartem, że to już niewiele, zaczęto śpiewać 150 a nawet 300 lat. Na zakończenie poseł Agnieszka Hanajczyk zwróci- ła się do Ireny Santor słowami „Po- wrócisz tu” - tytułem jej wielkiego przeboju, czym wyraziła wolę alek- sandrowskiej publiczności, by jesz- cze raz się spotkać z  tą wspaniałą artystką. Stanisław Sobczak Gminna Biblioteka Publiczna w  Dalikowie dąży do zaspokojenia potrzeb oświatowych i kulturalnych swoich użytkowników, organizując wycieczki krajoznawcze i  wyjazdy do teatru. Jesienią 2015 r. pokusiła się o  zorganizowanie wycieczki do Wrocławia. Wczesnym rankiem 12 września br. grupa przyjaciół Gminnej Biblio- teki Publicznej w  Dalikowie rozpo- częła podróż do Wrocławia. Norman Davies nazwał Wrocław mikrokosmosem środkowej Europy, bo jego dzieje zawierają esencję do- świadczeń,któreukształtowałytęczęść naszego kontynentu: bogatą mieszan- kę narodowości i  kultur, niemiecki Drang nach Osten i powrót Słowian, szczególnie ważną rolę Żydów, burzli- we losy władców imperialnych i pięt- no dwóch totalitaryzmów. Szlakiem krasnoludków we Wrocławiu Pięćdziesięciu jeden uczestni- ków wycieczki mogło przez jeden dzień zaledwie posmakować kilku z  wielu zabytków tego miasta. Do jego sztandarowych atrakcji należą niewątpliwie Panorama Racławic- ka i niedawno otwarte Afrykarium w ZOO we Wrocławiu. Od rana uczestnicy wycieczki po- dziwiali uroki Starego Miasta z  jego bogatą szatą kościołów i kamieniczek. Szczególnie podobał się późnogotycki budynek Starego Ratusza we Wrocła- wiu – jeden z najlepiej zachowanych historycznych ratuszy w Polsce. Prowadzeni barwnymi opowieścia- mi pani przewodnik, wędrowaliśmy szlakiem wrocławskich krasnali. Nie- wielkie rzeźby krasnali są umieszczane we Wrocławiu sukcesywnie od dwa ty- siącepiątegoroku.Miejscowyrzeźbiarz Tomasz Moczek ustawił w przestrzeni publicznej pięć pierwszych figurek. Nowe postacie tworzone są przez ar- tystów z całej Polski, a ich opiekunami stająsięinstytucjepubliczne,firmyoraz osobyprywatne. W  południe nasi wycieczkowicze odwiedzili Panoramę Racławicką – jedno z  niewielu miejsc na świecie, gdzie podziwiać można relikt dzie- więtnastowiecznej kultury masowej. Wielkie malowidło (15 x 114m), dzięki zespoleniu szczególnych zabiegów ma- larskich(specjalnaperspektywa)i tech- nicznych (oświetlenie, sztuczny teren, zaciemnione,krętepodejście),przenosi widza w inną rzeczywistość i inny czas. Pomysłodawcą Panoramy był znany lwowski malarz Jan Styka, który zapro- siłdowspółpracyznakomitegobatalistę Wojciecha Kossaka. Autorom pomysłu zależałogłównienaupamiętnieniutra- dycji narodowych w setną rocznicę In- surekcji Kościuszkowskiej i zwycięskiej bitwy stoczonej 4 kwietnia 1794 pod Racławicami przez wojska powstańcze z udziałem słynnych kosynierów pod wodzą generała Tadeusza Kościuszki, z wojskamirosyjskimi. Po smakowitym obiedzie kroki uczestnikóweskapadyskierowałysiędo nowejatrakcjiWrocławia–Afrykarium. To pierwszy tego typu obiekt w Polsce, prezentujący ekosystemy wodne (mor- skie i słodkowodne) oraz lądowe fauny i  flory Afryki. Zobaczyć tam można m.in.kotikiafrykańskie,pingwinyprzy- lądkowe, hipopotamy nilowe, płaszczki, rekiny brunatne i  wiele, wiele innych. Cały kompleks liczy dziewiętnaście akwariów,basenówi zbiornikówo łącz- nejpowierzchni4,6tys.m²i pojemności ponad piętnastu milionów litrów wody. W momencie otwarcia w Afrykarium prezentowano kilka tysięcy zwierząt, reprezentujących około stu gatunków. Budowa obiektu kosztowała dwieście dwadzieścia milionów złotych, o czym poinformowała nas przemiła pani prze- wodnik. Wieczór upłynął nam na po- dziwianiu multimedialnej fontanny na PergoliorazzwiedzaniuStaregoMiasta. Do naszych rodzinnych domów powróciliśmy pełni wrażeń. Pomy- słodawczyniami wycieczki były panie: Beata Olejniczak i  Serafina Domań- ska, które z uśmiechem przyjmowały podziękowania za zorganizowanie tej eskapady. W planach mamy trzydnio- wą wyprawę do Augustowa i na Litwę. Proszę śledzić naszą stronę interneto- wą.Zapraszamy! EwaBugajna
  • 9. 9 W sobotę, 16 października w Fo- rum Inicjatyw Twórczych w Parzę- czewie odbyła się I  Wojewódzka Konferencja Animatorów Kultury. Impreza została dofinansowywana przez Łódzki Dom Kultury w  ra- mach projektu „Kalendarz Im- prez”, którego celem jest promocja przedsięwzięć kulturalnych regionu łódzkiego i  integracja środowiska animatorów kultury naszego woje- wództwa. Od początku września na adres mailowy Forum napływały zgło- szenia instytucji kultury, które zdecydowały się zaprezentować podczas październikowego spo- tkania jedną, najbardziej repre- zentatywną dla swojej działalności imprezę cykliczną. Do Parzęczewa zjechali goście z Dalikowa, Kobiel Wielkich, Łęczycy, Łodzi, Ozor- kowa i  Sieradza. Byli wśród nich przedstawiciele ośrodków kultury i bibliotek. Rafał Gawin z Domu Li- teratury w Łodzi opowiedział o fe- stiwalu „Puls Literatury”. W imie- niu Forum wystąpiła jego dyrektor, Renata Nolbrzak, prezentując kon- kurs poetycki „Czarno na Białym”. Wśród omówionych imprez prze- ważały konkursy literackie, w tym, jeden z  nielicznych w  Polsce – prozatorki, organizowany przez Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w  Kobielach Wielkich, Ogólno- polski Konkurs Literacki „O Pióro Reymonta”. Niecodzienną formę promocji czytelnictwa zaprezen- towała Beata Olejniczak, dyrektor Gminnej Biblioteki w  Dalikowie, od lat biorącej udział w  ogólno- polskiej akcji „Odjazdowy biblio- tekarz”, w ramach której organizo- wane są wspólne rajdy rowerowe pracowników i czytelników biblio- tek. O  roli i  sposobie funkcjono- wania bibliotek we współczesnym obiegu kulturalnym, rozmawia- łem z Danutą Trzcińską, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w  Ozorkowie, która na konferen- cji omówiła Wojewódzki Konkurs Poetycki  im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego: D.T.: Biblioteka jest taką szczegól- ną instytucją kultury, która w obec- nymświeciezyskałainnezadania,niż te które tradycyjnie jej przypisujemy. Jest to najstarsza instytucja kultury istniejąca w cywilizowanym świecie i  zwykle jest kojarzona z  książni- cą. Natomiast teraz podejmujemy wszelkie działania, odpowiadając na potrzeby społeczne. Poza wypo- życzaniem książek, organizujemy szereg wydarzeń kulturalnych. Czę- sto spotykamy się z komentarzami, że dzieci nie chcą pisać wierszy. To nieprawda, bo z roku na rok mamy nowe zgłoszenia. Są to czasem wier- sze niesamowite. Czytając je, często aż nie chce się wierzyć, że to piszą W kuluarach kultury tak młodzi ludzie. Przekazują w tych wierszach silne emocje, rozterki we- wnętrzne. Widać stąd, że młodzież nie jest tak płytka, jak zwykło się uważać, że nie interesują jej wyłącz- nie dyskoteki i  gry komputerowe. Ci młodzi ludzie przeżywają złożo- ne rozterki wewnętrzne, z  którymi często nie mają się do kogo zwró- cić. Pisanie wierszy staje się dla nich sposobem, żeby ten ciężar wyrzucić z siebie, przelać swoje emocje na pa- pier i poczuć się lżej. P.S.: Co pani sądzi o użyteczności spotkań takich jak to, które odbywa się dzisiaj w Parzęczewie? D.T.: Uważam, że nigdy za dużo spotkań i rozmów z ludźmi. Przypad- ki rządzą światem i czasem jest tak, że dzięki takim spotkaniom rodzą się nowe inicjatywy i pomysły. Myślę, że może to być bardzo twórcze. Spotkanie przebiegało w  przy- jemnej atmosferze, doskonale łączą- cej rzetelność i profesjonalizm prele- gentów z  niefrasobliwą, kuluarową atmosferą okrągłych, kawiarnianych stolików, przy których siedzieliśmy. Podczas przerwy dyskutowaliśmy nad filiżankami parującej herbaty i  kawy, a  potem zagryzaliśmy sło- wa wyjątkowo smacznym obiadem. W  tym, szczególnie sprzyjającym swobodnej wymianie myśli, czasie udało mi się porozmawiać z  Rafa- łem Gawinem z  łódzkiego Domu Literatury. P.S.: Większość instytucji, które wystąpiły na dzisiejszej konferencji, to placówki z  małych miast i  wsi. Co Pan sądzi o roli tego rodzaju nie- wielkich ośrodków w  całokształcie dzisiejszego życia kulturalnego? R.G.: Sytuacja jest ciekawa, po- nieważ takie instytucje silniej akty- wują lokalne społeczności niż insty- tucje w dużych miastach. Jeśli chodzi choćby o frekwencję na różnego ro- dzaju wydarzeniach: w Łodzi, żeby mieć to sto osób musimy zaprosić „nazwiska”. W  takich miejscach [w małych ośrodkach – przyp. red.], nawet nie chodzi o to, że tych imprez jest mniej, bo akurat w Parzęczewie jest dużo podobnych imprez, ale wy- starczy zorganizować wydarzenie. Można zaprosić również lokalnych twórców, mniej znanych, a publicz- ność się znajdzie. Takie instytucje działają bezpośrednio z  ludźmi, wszyscy się znają. Może ludzie czują też z takim miejscem silniejszą więź i  po prostu chętniej przychodzą. W  dużym mieście, tak jak to jest na przykład w Łodzi, trzeba jednak walczyć o każdego widza. P.S.: Co pan, jako osoba szczegól- nie związana z wydarzeniami o cha- rakterze literackim, sądzi o tak du- żym udziale konkursów poetyckich w  sumie zaprezentowanych dzisiaj wydarzeń? R.G.: Bardzo dobrze, że jest to bogata oferta, bo jak jest zapo- trzebowanie, to ta oferta po pro- stu występuje. A  są to konkursy bardzo różne, na bardzo różnym poziomie, bardzo różnie rozrekla- mowane, czasami też są takie kon- kursy, no niemal, że cichociemne, na które przychodzi piętnaście, dwadzieścia prac. Czasem są to konkursy, na które rzeczywiście przychodzi pięćset prac. Niektó- rzy szukają na nich potwierdze- nia jakości tego, co piszą, niektó- rzy traktują te konkursy czysto zarobkowo, inni chcą po prostu pojeździć, pozwiedzać, ponieważ w  przypadku Parzęczewa czy in- nych konkursów, które współor- ganizujemy, wizyta uczestników wiąże się z  jakąś dodatkową ak- tywnością, z informacjami o mie- ście, regionie. Jeżeli chodzi o kon- kursy literackie, można je oceniać pod względem poziomu, jurorów, pod względem tego jak są odbie- rane i jak są reklamowane, ale tak naprawdę od nich zaczyna się ak- tywizacja ludzi, w tym przypadku – piszących. Od takich konkursów w małych miejscowościach zaczy- nają się różnego rodzaju kariery literackie. P.S.: Jak pan ocenia realne zna- czenie i  sens organizowania wy- darzeń w  rodzaju I  Wojewódzkiej Konferencji Animatorów Kultury? R.G.: Ja sam, jako osoba, która współpracuje z  różnymi instytu- cjami kultury, obserwuję co się dzieje. Po prostu dowiaduję się o  kolejnych inicjatywach. Przede wszystkim, co dla mnie jest naj- ważniejsze, [podczas tego rodza- ju spotkań – przyp. red.] można poznać ludzi, nawiązać kontakty, potem wymienić doświadczenia, podjąć współpracę i działać dalej, jeżeli oczywiście się chce, ale po takich wydarzeniach jak ta konfe- rencja, widzę że jest cały czas spora grupa ludzi, którym się chce. Po zamknięciu części poświęco- nej na prezentacje, wysłuchaliśmy ostatniego, ujętego w osobny panel wystąpienia, które w imieniu, sąsia- dującego z Forum, Stowarzyszenia „Prym” przygotowała Renata Jesio- nowska-Zawadzka. Prelekcja pod tytułem Przedsięwzięcia kultural- ne realizowane za pośrednictwem Lokalnej Grupy Działanie „PRYM” dała nam możliwość spojrzenia na kwestię organizacji imprez cyklicz- nych od strony ich finansowania i naświetliła możliwości, jakie daje obecnie publicznym instytucjom kultury współpraca z  organizacja- mi “trzeciego sektora”. Na zakończenie spotkania zagrał zespół „Błogostan”. Mimo zmienio- nego składu grupa wypadła bar- dzo dobrze. Znakomici zarówno w duecie, jak i solo wokaliści: Anna Szoszkiewicz i Janusz Chałas w bra- wurowych interpretacjach piosenek poetyckich o  szerokiej gamie od- cieni liryzmu udowodnili trafność swojej nazwy. Choć razi mnie uzur- powanie sobie prawa do mówienia o  uczuciach innych, w  tym przy- padku mam ochotę zaryzykować. Może dlatego, że stawka jest wysoka, a  prawdopodobieństwo pomyłki niewielkie. To tu, to tam na widow- ni dał się bowiem w czasie koncer- tu widzieć uśmiech przyjemnej kontemplacji lub nieznaczny ruch ramion, wprawionych w  kołysanie rytmem muzyki. Wyglądało na to, że wraz z kolejnymi piosenkami zrzu- camy stopniowo ciężar konwenan- su, o którym przecież wiadomo, że choć potrafi być nie tylko użyteczny, ale nawet przewrotnie miły, wymaga czasami odłożenia na bok. A  oto jak już po zakończeniu konferencji podsumowała ją dyrek- tor Forum Inicjatyw Twórczych, Re- nata Nolbrzak: Z zainteresowaniem i przyjem- nością słuchałam wystąpień moich koleżanek i kolegów, ale bardzo się też cieszę z  naszych kuluarowych rozmów. To po prostu miłe spo- tkanie, które sprzyja nawiązywa- niu albo zacieśnianiu współpracy. Z niektórymi prelegentami znamy się, podejmowaliśmy wcześniej ja- kieś wspólne działania, z niektóry- mi natomiast spotykamy się po raz pierwszy, jak na przykład z panią Ewą Trzonkowską z  Kobiel Wiel- kich, z którą wstępnie umówiłyśmy się już na naszą wizytę w Kobielach z zespołem Błogostan. Cieszę się także, że na zaproszenie odpowie- dzieli niektórzy nasi mieszkańcy, zainteresowani tym, co się dzieje w regionie. Coraz większa mobil- ność ludności powoduje większe możliwości korzystania nie tylko z oferty lokalnej, ale i poza miej- scem zamieszkania. Ze wszech miar więc konferencja spełniła swoje zadanie – stała się zarówno forum wymiany doświadczeń ani- matorów kultury, jak i nośnikiem informacji na temat wydarzeń kulturalnych w  okolicy. Dodając do nazwy Wojewódzka Konferen- cja Kultury liczebnik porządkowy „Pierwsza”, chcieliśmy stworzyć przestrzeń dla organizacji po- dobnych wydarzeń w  kolejnych latach. Teraz wiemy, że jest to po- trzebne i planujemy to robić, choć nie ukrywam, że będziemy także wypatrywać sygnałów zwrotnych i  chętnie potraktowalibyśmy dzi- siejszy dzień jako inicjatywę, którą podejmą inne instytucje. Na odpo- wiedź - czy ten długofalowy efekt zostanie osiągnięty, będziemy mu- sieli poczekać. Niezależnie od tego jak to odpowiedź będzie brzmiała, zawsze z przyjemnością stajemy się forum dla twórczych inicjatyw. Piotr Sankowski
  • 10. 10 Pierwszy rok nowej kadencji w gminie Parzęczew obfituje w in- westycje drogowe. Dzięki bardzo dobrej współpracy gminy z  po- wiatem zgierskim, budowanych jest wiele odcinków dróg. W lipcu powiat zainwestował w  nową na- wierzchnię na drodze z  Różyc do Łążek o długości 2,6 km. We wrześniu została oddana do użytku nowo przebudowana droga Inwestycje drogowe powiatowa we wsi Florianki oraz dro- ga gminna we wsi Konstantki. Inwe- stycja obejmuje ponad dwa kilometry nawierzchni, a  lista przeprowadzo- nych prac to: podbudowa, usunięcie kolizji technicznych, naniesienie war- stwy wiążącej oraz warstwy ścieralnej, utwardzenie pobocza, instalacja ozna- kowania pionowego i  poziomego, oznakowanie przejazdu kolejowego, wyrównanie istniejącej nawierzch- ni i  podbudowy oraz odkrzaczenie pobocza. Łączny koszt inwestycji to 708 tys. zł, w tym około 170 tys. zł ze środków budżetu województwa łódz- kiego, 404 tys. zł ze środków budżetu powiatu zgierskiego oraz 134 tys. zł ze środków budżetu gminy Parzęczew. Nowe nawierzchnie to nie tylko kom- fortpodczasjazdy,toprzedewszystkim poprawabezpieczeństwaw ruchudro- gowym. Nasi mieszkańcy będą mogli 16 października br. uroczyście została oddana do użytku hala sportowaprzySzkolePodstawowej w Lutomiersku. Inwestycja ta, jak na możliwości Gminy Lutomiersk była ogromna, a całkowity koszt budowy wyniósł 4.208.224,11 zł. Za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego Gmina po- zyskała dotację z  Ministerstwa Sportu w  wysokości 1.300.000 zł, a pozostałą kwotę w wysokości 3.000.000 zł przeznaczono z  bu- dżetu własnego. 9 września 2014 r. wyłoniony w drodze przetargu wykonawca, przystąpił do wzno- szenia hali sportowej. Całość prac budowlanych zakończono 7 wrze- śnia br. Dzięki sprzyjającej aurze pogodowej i  zastosowanym roz- wiązaniom technologicznym pro- ces inwestycyjny trwał tylko 12 miesięcy. Hala jest nowoczesnym obiektem o wymiarach wewnętrz- nych 22x36 m. Przystosowana jest do gier zespołowych, wypo- sażona w łatwy do zamontowania lekki sprzęt oraz kurtynę grodzą- cą, umożliwiającą podział sali na 2 boiska treningowe. Hala dyspo- nuje stu dwudziestoma miejscami siedzącymi, szatniami, sanitaria- tami i pomieszczeniami socjalny- mi. Cały obiekt jest w pełni przy- stosowany do korzystania przez osoby niepełnosprawne. W  uroczystości otwarcia uczestniczyli m.in.: Senator RP – Andrzej Owczarek, Posłanka na Sejm RP – Agnieszka Hanaj- czyk, Wicewojewoda Łódzki – Jarosław Klimas, Dyrektor Kan- Otwarcie hali sportowej w Lutomiersku celarii Marszałka Województwa Łódzkiego – Marcin Młynarczyk, Naczelnik Wydziału Kultury Fi- zycznej i Sporu Urzędu Marszał- kowskiego w  Łodzi – Katarzyna Cyniak. Byli także przedstawicie- le policji i  straży pożarnej oraz dzieci, młodzież wraz z  dyrek- torami, nauczycielami, rodzi- cami, radni Gminy Lutomiersk, przedstawiciele lokalnych grup społecznych, gospodarze z  są- siednich gmin oraz wykonawca budowy hali sportowej - Dariusz Żak. Otwarcie wzbudziło ogrom- ną radość wśród mieszkańców Lutomierska. Uroczystego przecięcia wstę- gi dokonali mi.in.: Wójt Gminy Lutomiersk – Tadeusz Borkow- ski , ks. Kan. Marek Kowalski, Przewodniczący Rady Gminy Lutomiersk – Tadeusz Rychlik oraz wymienieni wyżej goście. Po krótkiej modlitwie Ks. Kan. Marek Kowalski poświęcił halę sportową. Następnie gospodarz gminy Pan Tadeusz Borkowski w  swoim przemówieniu podkre- ślił, iż budowa hali sportowej to sukces całej społeczności gminy. Otwarta hala sportowa przyczyni się do rozwoju kultury fizycznej w  gminie, dając ogromne możli- wości wszechstronnego rozwoju dzieci i młodzieży oraz rozwijania talentów sportowych. Uczniowie Szkoły Podstawowej wykonali piękny program arty- styczny, w  trakcie którego, przy- pominano niezmienne idee spor- tu, jego piękno, walkę fair play. W  dniu 16 października br. dokonano odbiorów placów za- baw przy Szkole Podstawowej im. Adama Mickiewicza w  Szy- dłowie i Szkole Podstawowej im. Marii Konopnickiej w  Kazimie- rzu. Place zabaw zostały doposa- żone w ramach projektu „PORA NA PRZEDSZKOLA” Projekt systemowy o  nazwie „PORA NA PRZEDSZKOLA” to projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Eu- ropejskiego Funduszu Społecz- nego w  ramach Priorytetu IX „Rozwój wykształcenia i  kom- petencji w regionach” Działania 9.1. Wyrównywanie szans edu- kacyjnych i  zapewnienie wyso- kiej jakości usług edukacyjnych świadczonych w systemie oświa- ty, Poddziałania 9.1.1. Zmniej- szenie nierówności w  stop- niu upowszechnienia edukacji przedszkolnej. Wnioskodawcą projektu jest Gmina Lutomiersk, a  realizato- rem Gminny Ośrodek Oświaty w  Lutomiersku. Łączna war- tość placów zabaw wynosi 40.797,87zł. Budowa placów zabaw w  ra- mach projektu „Pora na przed- szkola” przyczyni się do popra- wy warunków funkcjonowania istniejących oddziałów przed- szkolnych w  szkołach podsta- wowych, oraz przygotowania ich do świadczenia wysokiej jakości usług na rzecz dzieci w  wieku przedszkolnym, w tym zwłaszcza dzieci nieobjętych obowiązko- wym wychowaniem przedszkol- nym, czyli 3- i 4-latków. Źródło: http://www.lutomiersk.info Pora na przedszkola korzystać w tymrokuz kolejnychnowo wybudowanych dróg – mówi Ryszard Nowakowski wójt gminy Parzęczew. Z  początkiem października nowe nawierzchnie powstaną na ul. Kąt- nej w  Parzęczewie (1 km) oraz na drodze z  Opola przez Sulimy do Trojan (1,5 km). Dodatkowo Rada Gminy w  Parzę- czewieprzyznała100tys.złdlapowiatu zgierskiego na budowę drogi o długo- ści  1,4 km z Ignacewa Parzęczewskie- go do Skórki (do granicy powiatu). Powiat zgierski planuje wykonanie tej inwestycji jeszcze w tym roku. Magdalena Janik
  • 11. 11 Konstantynów Łódzki jest już go- towy na komunikacyjne przyłącze- nie się do trasy S14, której odcinek będzie przebiegał tuż obok miasta. W  2014 roku gmina wybudowała ulicę Spółdzielczą, która jest drogą dojazdową do S14. Wzdłuż ulicy leżą atrakcyjne tereny inwestycyjne. Po ogłoszeniu informacji, że S14 zo- stała wpisana na listę podstawową w  Programie Budowy Dróg Krajo- wych, zainteresowanie nimi wzro- sło, ale potencjalni inwestorzy cze- kają jeszcze na brakujący odcinek Spółdzielczej łączący Konstantynów Łódzkiz „eską”.Będzieonliczył1200 metrów, aby go zrealizować Henryk Brzyszcz, burmistrz Konstantynowa Łódzkiego i Hanna Zdanowska, pre- zydent Łodzi podpisali 19 listopada 2014 roku porozumienie o wspólnej budowie drogi dojazdowej do trasy ekspresowej S14. – W  najbliższym czasie zespół z naszego urzędu przystąpi do oma- wiania szczegółów tego brakującego odcinka dojazdowego do S14 z pra- cownikami Zarządu Dróg i  Trans- portu w  Łodzi – mówi Henryk Brzyszcz, burmistrz Konstantynowa Łódzkiego. – Porozumienie o wspól- nym budowaniu drogi dojazdowej wynika stąd, że część terenów, przez które droga będzie przebiegała leży w granicach administracyjnych Ło- dzi. Poza tym, jako gospodarz gminy dbam o jej interesy i dlatego koszta- mi budowy podzielimy się z naszym większym sąsiadem. Geneza ulicy Spółdzielczej się- ga kadencji 2006-2010 i roku 2007 – początku okresu programowania 2007-2013r. W tym czasie urucho- miono Indykatywny Program In- westycyjny Regionalnego Programu Operacyjnego, w  ramach którego Urząd Marszałkowski w Łodzi mógł rozdysponować część środków unij- „S” jak skomunikowanie nych przewidzianych na lata 2007- 2013 na realizację dużych projektów inwestycyjnych. Aby gmina mogła z tych środków skorzystać, musiała złożyć fiszkę projektową – kilkustro- nicowy opis planowanego projektu. Została ona złożona 23 lutego 2007r. a przedmiotem projektu było uzbro- jenie trzech obszarów: A  – rejonu ulicy Kościelnej i  ŁSSE, B – rejo- nu ul. Spółdzielczej, C – rejonu ul. Zgierskiej – Niesięcin. Łącznie uzbrajany obszar obej- mował ok. 142 ha terenów prze- mysłowych. 8 sierpnia 2007 roku Zarząd Województwa Łódzkiego podjął uchwałę o umieszczeniu pro- jektu gminy Konstantynów Łódzki w Indykatywnym Wykazie Indywi- dualnych Projektów Kluczowych dla RPO WŁ. Zatem za datę rozpoczę- cia realizacji projektu „Modernizacji i  budowy terenów przemysłowych dla Konstantynowa Łódzkiego” można uznać datę złożenia fiszki projektowej, a  budowa ulicy Spół- dzielczej od samego początku była częścią tego projektu. Kolejnymetapembyłopodpisanie umowy ramowej z Zarządem Woje- wództwa Łódzkiego, na podstawie której gmina przygotowała wniosek o dofinansowanie wraz z dokumen- tacją projektową i pozwoleniem na budowę. Określono wtedy szczegó- ły projektu w zakresie konkretnych rozwiązań technicznych. Termin złożenia kompletnego wniosku zo- stał wyznaczony na wrzesień 2009 roku. W  przypadku ul. Spółdzielczej wzięto pod uwagę uchwalone 2 października 2008 toku Studium Uwarunkowań i  Kierunków Zago- spodarowania Przestrzennego Gmi- ny, w którym ujęte były drogi pro- wadzące od wschodniej strony do węzła komunikacyjnego na drodze S14. Wówczas też podjęto decyzję, że ul. Spółdzielcza będzie posiadała ka- tegorię drogi zbiorczej, jako główna droga dojazdowa do S-14 z terenów ŁSSE i wschodniej części Konstanty- nowa Łódzkiego. Uchwałami Rady Miejskiej w  Konstantynowie Łódz- kim ze stycznia i  lipca 2009 roku zapewniono wkład własny gminy na realizację inwestycji, uzyskano niezbędne pozwolenia na budowę, co pozwoliło złożyć wnioski o  do- finansowanie zgodnie z  harmono- gramem. Projekt został podzielony na dwie części – drogową i wodno- ściekową. Umowy o  dofinansowa- nie zostały podpisane w listopadzie 2009 roku. Widać więc wyraźnie, że wszyst- kie kluczowe decyzje związane z projektem, jego zakresem, warto- ścią i czasem realizacji zostały pod- jęte w  kadencji 2006-2010. Warto też podkreślić, że wszystkie uchwały dotyczące zabezpieczenia finanso- wego, pomimo dużej wartości obu projektów wynoszącej 53 mln zł, w  tym dofinansowania łącznie 40 mln, zapadały w  Radzie Miejskiej beż żadnego głosu sprzeciwu! Dziwi zatem fakt, że budowa ulicy Spół- dzielczej była przed ostatnimi wybo- rami samorządowymi kontestowana przez niektóre osoby, a potrzeba jej powstania była negowana. Realizację projektu rozpoczęto od budowy infrastruktury na Te- renie A, objętym w znacznej części obszarem Łódzkiej Specjalnej Stre- fy Ekonomicznej. Już w listopadzie 2009 roku został wybrany wyko- nawca pierwszego etapu inwestycji: ulic Langiewicza, Przemysłowej oraz części ulicy Łąkowej. Kolejne etapy inwestycji objęły kadencję 2010 - 2014. W latach 2010 - 2013 wykona- no ulice: Janika, Inwestycyjną, część ul. Kościelnej, a  także wykonano prace dotyczące terenów B i C w za- kresie kanalizacji i wodociągu. – Efekty dotychczasowych inwe- stycji na terenie strefy ekonomicznej widzieli mieszkańcy miasta, którzy bawili się na Pikniku Rodzinnym w  czasie Dni Otwartych Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Łodzi na terenie Konstantynowa Łódzkiego. Inwestorzy uruchomili tutaj nowoczesne fabryki, w których powstały nowe miejsca pracy, ponie- waż gmina Konstantynów Łódzki zapewniła im infrastrukturę dogod- ną dla inwestycji – mówi burmistrz Henryk Brzyszcz. Na rok 2014 przypadła reali- zacja ostatniego etapu inwestycji: budowa drogi na ul. Spółdzielczej, trzech  przepustów na rzece Łódce oraz dokończenie budowy ulic Łą- kowej i Kościelnej. O realizacji pro- jektu od początku byli informowani radni zarówno na obradach Komisji Infrastruktury i Bezpieczeństwa, jak i nasesjachRadyMiejskiejw ramach sprawozdań Burmistrza z działalno- ści pomiędzy sesjami. Nie wnoszono wówczas żadnych uwag odnośnie zakresu projektu oraz jego realizacji. Zanim jednak Konstantynów Łódzki zrealizował wybudowa- nie ulicy Spółdzielczej, jej część za własne pieniądze wybudowała fir- ma VARITEX, która przy tej ulicy na zlecenie budowała hipermarket Kaufland. – Nie mogliśmy czekać na zreali- zowanie tej ulicy przez gminę, po- nieważ naszemu klientowi zależało na jak najszybszej inwestycji – wy- jaśnia Henryk Ulach, prezes firmy VARITEX. – Z tego względu poro- zumieliśmy się z gminą Konstanty- nów Łódzki, z całego projektu ulicy Spółdzielczej wydzieliliśmy odcinek, który nas interesował i  po dopeł- nieniu wszystkich formalności oraz otrzymaniu stosownych pozwoleń wybudowaliśmy w  2010 roku po- trzebnyfragmentulicySpółdzielczej. Następnie bezpłatnie przekazaliśmy go gminie Konstantynów Łódzki. Koszt budowy „gminnego” od- cinka ul. Spółdzielczej wraz z ronda- mi oraz infrastrukturą wodno-kana- lizacyjną wyniósł niemal 4 miliony 600 tysięcy złotych, a wkład własny gminy to zaledwie 25% tej kwoty – czyli niewiele więcej niż jeden mi- lion złotych. Pozostałą kwotę wyło- żyła Unia Europejska. – Unia nie daje pieniędzy na drogi lokalne, ale pomaga w inwe- stycjach, które perspektywicznie przyczynią się do rozwoju miasta i  jednocześnie będą miały wpływ na zwiększenie się bezpieczeń- stwa na drogach – mówi Henryk Brzyszcz, burmistrz Konstantyno- wa Łódzkiego. – Inwestorzy poszu- kują terenów z dobrym dojazdem, więc aby ich zachęcić do naszego miasta, zdecydowaliśmy o  budo- wie ulicy Spółdzielczej. Słuszność naszych działań potwierdza także decyzja premier Ewy Kopacz o bu- dowie drogi S14 poprzez wpisanie jej na listę podstawową w Progra- mie Budowy Dróg Krajowych. We- dług informacji, które posiadamy budowa „eski” ma się rozpocząć w 2016 roku. Ulica Spółdzielcza już dziś speł- nia jedną z  zakładanych i  pod- stawowych funkcji – dojazdu do położonych wokół niej terenów przemysłowych. Po wybudowaniu S14, na którą z niecierpliwością cze- kają inwestorzy, ale także mieszkań- cy Konstantynowa Łódzkiego, ulica Spółdzielcza będzie pełniła funkcję wschodniej obwodnicy miasta. – Brak ulicy Spółdzielczej, któ- rą złośliwi niesłusznie nazywali „drogą w kukurydzę” w niedalekiej przyszłości powodowałby sytuację, w której aby wjechać na S14 trzeba by było przejechać przez centrum Konstantynowa Łódzkiego – dodaje burmistrz Henryk Brzyszcz. –Dzięki Spółdzielczej ruch tranzytowy omi- nie centrum naszego miasta i nie bę- dzie generował tłoku na jezdniach. Przemysław Krygier Bogumił Makowski W Ochotniczych Strażach Pożar- nych służą w większości mężczyźni, jednaksąteżodważnekobiety,które wstępują w szeregi ochotników. Ta- kimi skarbami może pochwalić się Ochotnicza Straż Pożarna w Opolu, która zrzesza kilkanaście dziewcząt. Przez ostatnie miesiące kobieca drużyna z Opola przygotowywa- ła się do Powiatowych Zawodów Sportowo – Pożarniczych Ochotni- czych Straży Pożarnych, które od- były się 26 września na zgierskim stadionie MOSiR-u. Wzięło w nich udział dziesięć drużyn męskich, trzy kobiece i pięć młodzieżowych. Strażacy ochotnicy w sztafecie pożarniczej mieli za zadanie w jak najkrótszymczasiepokonaćdystans 350 m, usiany siedmioma przeszko- dami. Jak na sport pożarniczy przy- Druhny z Opola na złoty medal stało, zawodnicy zamiast pałeczki przekazywali sobie prądownicę. Z kolei w ćwiczeniu bojowym trzeba było m. in. jak najszybciej zbudo- wać dwie linie: ssawną od zbiornika do motopompy i tłoczną od moto- pompy do rozdzielnika. Wśród mężczyzn najszybciej i naj- sprawniej z zadaniami poradzili so- bie druhowie ze Swędowa (z gmi- ny Stryków). Na drugim miejscu uplasowała się drużyna OSP Opole. Najlepszą kobiecą drużyną zostały druhny z Opola. – Cieszę się bardzo ze zwycię- stwa kobiet, ale jeszcze bardziej cie- szy mnie to, że widać w tym pasję i ogromne zaangażowanie obu dru- żyn z OSP Opole. Prezes OSP Opole MarianDurskizeswoimstrażnikiem za punkt honoru przyjęli sobie za- kwalifikowanie przynajmniej jednej drużyny na zawody wojewódzkie. Jak widać dopięli swojego. Gmina Parzęczew po raz pierwszy w historii będzie reprezentowana na szczeblu wojewódzkim – mówi wójt gminy Parzęczew Ryszard Nowakowski. Zawody wojewódzkie odbywają się co cztery lata. Kolejne dopiero w 2017 roku, ale już dziś życzymy druhnom i druhom zwycięstwa. Magdalena Janik
  • 12. 12 „Nauczycielu dobry…” – po- wiedział młodzieniec do Pana Je- zusa, a  On nie zaprzeczył, że jest nauczycielem – takimi słowami ks. Proboszcz rozpoczął rozważania różańcowe w  wigilię Dnia Edukacji Narodowej. Właśnie 13 październi- ka 2015 r. wieczorne nabożeństwo różańcowe i  Eucharystia były spra- wowane w  intencjach wszystkich nauczycieli, wychowawców i  kate- chetów pracujących na terenie naszej parafii. Na koniec Eucharystii ksiądz złożył serdeczne życzenia wszystkim pracującym w  szkole, zarówno na- uczycielom jak i  pracownikom nie- pedagogicznym. W  tych niełatwych czasach, kiedy jest tyle problemów wychowawczych, życzył, aby na- uczyciele zawsze nieśli światło swoim podopiecznym, bo jak sama nazwa mówi – oświata – daje światło, tam, Dzień Edukacji Narodowej w Świnicach Warckich gdzie go brak. Życzył, aby w chwilach kiedy będzie ciężko wpatrywali się w św. Siostrę Faustynę, która kochała szkołę, książki, choć żyła w trudnych czasach. Niech ona będzie również patronką nauczycieli, bo też niosła światło Bożego miłosierdzia. W  Dniu Edukacji Narodowej 14 października 2015r. zaproszeni go- ście i  uczniowie szkoły podstawo- wej i  gimnazjum obejrzeli śliczną bajkę: „Jaś i  Małgosia” w  wykona- niu uczniów klasy II „b” w reżyserii Małgorzaty Lewińskiej. Głównym jej przesłaniem były słowa: „Dzięki baj- kom nauczanie staje się piękniejsze”. Bajka w wykonaniu uczniów klasy II b i chórku szkolnego „Kropelki” roz- bawiła, wzruszyła i wywołała niezwy- kłe emocje wśród wszystkich uczest- ników spotkania. Jesteśmy pewni, że każdy odnalazł w niej coś dla siebie. Na koniec życzenia złożyli przedstawiciele Rady Rodziców oraz Krzysztof Próchniewicz - wójt Gminy Świnice Warckie. Za wszelką życzliwość okazaną pracownikom szkoły serdecznie podziękował Andrzej Karkow- ski – dyrektor Zespołu Szkolno - Przedszkolnego w  Świnicach Warckich. Wszystkim nauczycie- lom i pracownikom oświaty dzię- kujemy za trud ich pracy. Przygotowane przedstawie- nie „Jaś i  Małgosia” w  wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej jest częścią zadania związanego z pro- jektem realizowanym przez Towa- rzystwo Przyjaciół Ziemi Świnic- kiej w ramach zadania „Inicjatywy lokalne w Gminnym Ośrodku Kul- tury w Świnicach Warckich”. s. Maria Józefa Bardzo ważne jest, aby uczeń kojarzył powrót z wakacji do szko- ły pozytywnie. Wszyscy wiemy, jak trudno po urlopie, po okresie wy- poczynku wrócić do obowiązków. Czwartoklasistom i pierwszoklasi- stom chyba przychodzi to najtrud- niej, bo muszą odnaleźć się w cał- kiem nowej rzeczywistości. „Osłodzić” ją spróbowałyśmy my – wychowawczynie klas czwar- tych, organizując wyjazd integra- cyjno – edukacyjny dla swoich wychowanków. Dzięki zrozumie- niu celów tej wycieczki i poparciu jej idei rodzice zapewnili w  niej udział swych dzieci w  stu pro- centach. I  tak 29 września przy – o dziwo! – słonecznej pogodzie czwartoklasiści spędzili kilka go- dzin w parku edukacji i rozrywki w Solcu Kujawskim. Atrakcje były liczne, ale najważ- niejsze okazało się bliższe po- znanie uczniów obu klas ze sobą oraz oswojenie się z nowymi wy- chowawczyniami w  sprzyjających „okolicznościach przyrody”. Dzie- Integracja po wakacjach ci wysłuchały ciekawostek o dino- zaurach, obejrzały ich naturalnej wielkości repliki zaprezentowane w  przepięknym otoczeniu lasów. Ogromną frajdę sprawiła wszyst- kim wizyta w kinie 5D, gdzie zja- wiska przyrodnicze dało się nie tylko obserwować na ekranie, ale również odczuć pozostałymi zmy- słami (równowagi, dotyku). Emo- cje aż kipiały, gdy każdy otrzymał dinozaurze jajo w celu wydobycia z niego (przy pomocy drewniane- go dłutka) małego dinozaurzątka (spóbujcie powtórzyć to urocze zdrobnienie!). Wielu miało spo- ry kłopot z rozłupaniem gipsowej skorupki... A potem jeszcze obiad i zabawa na ogromnym placu z ko- losalną zjeżdżalnią i  pajęczyną w centrum. Kto był, widział i bawił się – ten potwierdzi, że było warto! Zatem powrót do szkoły umiliły klasom czwartym wspólne wspo- mnienia i  nadzieja na następne wycieczki. Sylwia Gabryelczyk Ewa Dominczyk Certyfikat i  nagrodę specjal- ną konkursu Samorządowy Lider Edukacji otrzymała aleksandrow- ska oświata w poniedziałek, 12 paź- dziernika podczas uroczystej gali na Uniwersytecie Wrocławskim. W  ocenie ekspertów Aleksandrów mieści się w  czołówce polskich samorządów inwestujących w  naj- bardziej nowoczesne, innowacyj- ne i  nowatorskie działania służące podnoszeniu jakości kształcenia, dywersyfikowaniu oferty oświato- wej i  wdrażaniu programów edu- kacyjnych znaczenie wykraczają- cych poza „standard” oświatowy. I tak jest od pięciu lat, bo tak długa jest historia konkursu, w  którym uczestniczymy od początku. Po raz pierwszy jednak otrzymaliśmy na- grodę specjalną. Piąta gala odbyła się w zabytkowych wnętrzach Auli Leopoldyńskiej Uniwersytetu Wro- cławskiego. Certyfikat i  nagrodę specjalną odbierał wiceburmistrz Aleksandrowa Łódzkiego Leszek Filipiak. – Gmina zaskakuje no- wymi, wartościowymi pomysłami, oryginalnymi inicjatywami, a nade wszystko - konsekwencją, wytrwa- łością i  systematycznością realizo- wanych działań oświatowych, które przynoszą rezultaty trwałe i długo- okresowe - mówi prof. dr hab. Da- riusz Rott przewodniczący komisji konkursowej. Program „Samorzą- dowy Lider Edukacji” realizowany Aleksandrów – Samorządowy Lider Edukacji jest od 2011 roku. – Jego celem jest identyfikowanie i promowanie jed- nostek samorządu terytorialnego, podejmujących wartościowe inicja- tywy w dziedzinie rozwoju eduka- cji i systemu oświaty, promowanie gmin, powiatów i  samorządowych województw, które posiadają szcze- gólne osiągnięcia w  obszarze lo- kalnej i  regionalnej polityki edu- kacyjnej, a  także podnoszenie jakości działań samorządów w sfe- rze oświatowej – mówi Grażyna Kaczmarczyk, prezes zarządu Fun- dacji Rozwoju Edukacji i Szkolnic- twa Wyższego. Certyfikaty „Samo- rządowy Lider Edukacji” przyznaje Komisja złożona z naukowców, re- prezentujących ośrodki akademic- kie z całej Polski. Komisja pracuje pod przewodnictwem prof. dr. hab. Dariusza Rotta, wykładowcy Uni- wersytetu Śląskiego, do 2013 roku członka prezydium Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Za- siadają w niej m.in. prof. Krzysztof Czekaj (Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie), prof. Maciej Mitręga (Uniwersytet Ekonomiczny w  Ka- towicach), prof. Zbigniew Widera (Uniwersytet Ekonomiczny w  Ka- towicach), prof. Piotr Wilczek (Uni- wersytet Warszawski) i prof. Michał Kaczmarczyk (Wyższa Szkoła Hu- manitas w Sosnowcu). Proces cer- tyfikacji jest kilkuetapowy i trwa 3 miesiące. Samorządy uczestniczące w  Programie wypełniają specjalną ankietę, w  której prezentują swoją działalność w sferze lokalnej polity- ki edukacyjnej. Eksperci Programu analizują i recenzują przygotowane materiały, a  następnie uzupełnia- ją oraz weryfikują przedstawione w  nich informacje. Samorządy ocenia niezależnie od siebie dwóch ekspertów. Każdy z nich przyznaje analizowanej gminie, powiatowi lub województwu do 50 punktów rankingowych. Certyfikat otrzy- mują samorządy, które w procedu- rze oceny uzyskają co najmniej 60 punktów na 100 możliwych. Certy- fikat jest ważny tylko rok. Aby móc się posługiwać prestiżowym tytu- łem „Samorządowego Lidera Edu- kacji” należy co roku poddawać się wnikliwej weryfikacji konkursowej. W  trakcie Gali Finałowej na Uni- wersytecie Wrocławskim wręczono jeszcze jedno wyróżnienie - Na- grodę Specjalną Zarządu Fundacji Rozwoju Edukacji i  Szkolnictwa Wyższego, przyznawaną jednost- kom samorządu terytorialnego, które wykazały największy progres w  dziedzinie rozwoju edukacji od poprzedniego postępowania certy- fikacyjnego. To szczególne wyróż- nienie, któremu towarzyszyła złota statuetka „Wiktorii”, Aleksandrów Łódzki otrzymał po raz pierwszy. Krystyna Buda-Sowa
  • 13. 13 14 października obchodzony jest w  Polsce Dzień Edukacji Narodo- wej, potocznie funkcjonujący jako Dzień Nauczyciela. Mimo tego, że zawodem nauczyciela od lat inte- resują się pedagodzy, filozofowie, psycholodzy, socjolodzy to jednak problematyka jego roli, funkcji, czynności i zadań w edukacji pozo- staje dalej otwarta, wciąż aktualna i ważna. Zawód nauczyciela jest jednym z  najstarszych zawodów świata, bowiem nauczanie dzieci i  mło- dzieży zaliczane było zawsze do najbardziej tradycyjnych obowiąz- ków każdego społeczeństwa. Wraz z rozwojem ludzkości zmieniały się i doskonaliły funkcje społeczne i za- wodowe nauczyciela. Zasób umie- jętności stanowiący właściwą treść, jaką nauczyciel przekazywał swemu uczniowi traktowany był jako zdo- byta sztuka osobista, jako dorobek, na który składał się niekiedy trud i mistrzostwo reprezentantów kilku pokoleń. Dyskusja nad osobowo- ścią nauczyciela jest tak stara, jak sam zawód. Początkowo uważano, że jakakolwiek praca dydaktycz- no-wychowawcza oraz zwłaszcza jej efekty, są głównie funkcją okre- ślonych cech psychofizycznych na- uczyciela-wychowawcy. Różne są również poglądy na genezę i źródła cech osobowych idealnego nauczy- ciela. Jedni autorzy katalogują te cechy jako wynik badań empirycz- nych, inni mówią o  cechach obo- wiązujących w  danym momencie czasowym, jeszcze inni wywodzą je z określonego systemu filozoficzno- normatywnego. Nauczyciel - wychowawca dźwi- Dzień Nauczyciela w Polsce i na świecie ga na swych barkach obowiązki zarówno nauczania, jak i  wycho- wania. Sytuacja ta wzmacnia od- powiedzialność zawodową osób pracujących z dziećmi i młodzieżą. Odpowiedzialność za nauczanie i  wychowanie jest nie tylko obo- wiązkiem zawodowym, ale i etycz- nym. Nauczyciel poddawany jest więc ciągłej ocenie swych zobo- wiązań zawodowych, odpowiada nieustannie za związane z  jego zawodem oczekiwania, dotyczące umiejętności zawodowych i  od- powiedzialności etycznej. Celem i  wartością pracy pedagogicznej jest dziecko i  jego dobro, zatem główną wartością pracy nauczyciela nie jest tylko realizacja programu, wykształcenie sprawności, liczba przeczytanych lektur, odbytych wy- cieczek. Wszystkie te elementy pra- cy pedagogicznej są wartościowe tylko o tyle, o ile wzbogacają umysł dziecka, jego uczucia, dopingują do wartościowych społecznie działań. Nic więc dziwnego, że tak ważna profesja ma swoje święto. Dzień Edukacji Narodowej, po- tocznie określany mianem Dnia Nauczyciela, obchodzony jest w  Polsce 14 października. Jest to polskie święto oświaty i  szkolnic- twa wyższego, które zostało ustano- wione 27 października 1972 roku. Dzień Nauczyciela jest obchodzony w szkołach i na uczelniach, i stano- wi okazję do nagradzania wyróż- niających się pracowników szkół oraz nauczycieli. Komisja nad Edu- kacją Młodzi Szlacheckiej Dozór Mająca była pierwszym minister- stwem oświaty publicznej nie tyl- ko w Polsce, ale także i w Europie. Oprócz zorganizowania trzystop- niowego szkolnictwa opartego na hierarchicznej zależności niższych szczebli od wyższych, wprowadziła ona także wiele reform takich, jak: opracowanie nowego systemu na- uczania, wprowadzenie podręczni- ków w języku polskim czy także do- puszczenie dziewcząt do edukacji na równych prawach z chłopcami. Na całym świecie, w ponad 100 krajach, Światowy Dzień Na- uczyciela obchodzony jest od 1994 r. w dniu 5 października. Światowy Dzień Nauczyciela został zorgani- zowany pod patronatem UNESCO. W  każdym kraju inaczej świętuje się ten dzień. I tak na przykład w Chinach na- uczyciele dostają pół dnia wolnego. Uczniowie, podobnie jak w Polsce, wręczają im kwiatki, o ile mają na to ochotę. Niektórzy rodzice sta- rają się “pomóc” swoim dzieciom i fundują nauczycielom na przykład zaproszenie na wykwintny obiad w  wielogwiazdkowym hotelu lub podarunek w  postaci np. torebki marki Louis Vuitton, albo tradycyj- ną “czerwoną kopertę” (pieniądze), któramożedzieckuznaczniepopra- wić wyniki w nauce. Jednak po serii skandali łapówkarskich nauczyciele trafili na listę profesji, przedstawi- ciele których w  świetle prawa nie mogą przyjmować prezentów. Jeśli otrzymają prezent, muszą za niego zapłacić. W przeciwnym razie po- pełniają przestępstwo. Na Tajwanie natomiast Dzień Nauczyciela obchodzony jest 28 września. Data ta związana jest z  urodzinami Konfucjusza (chiń- skiego filozofa). Obchody święta Zespół ludowy Parzęczewiacy zajął I miejsce w kategorii zespoły śpiewacze/kapele z towarzyszeniem instru- mentów muzycznych, w VIII Przeglądzie Regionalnych Zespołów i Śpiewaków Ludowych „Siedlisko” w Alek- sandrowie Łódzkim (20 września 2015). rozpoczynają się o godzinie 6 rano, kiedy to władze oraz mieszkańcy miasta składają ofiarę i  hołd wiel- kiemu nauczycielowi. W  rytuale podzielonym na 36 kolejnych eta- pów, uczestniczą także rektorzy 12 szkół wyższych. Obrządkom towa- rzyszy tradycyjna chińska muzyka. Argentyńczycy świętują Dzień Nauczyciela dzień po Chińczykach - 11 września. Tego dnia zmarł bo- wiem Domingo Faustino Sarmien- to, pierwszy cywilny prezydent Ar- gentyny. Inwestował on w edukację - dzięki niemu dwukrotnie wzrosła liczba szkół w tym państwie, a ar- gentyński system edukacji został uznany za najlepszy w  Ameryce Łacińskiej. Dzień Edukacji Naro- dowej jest w  Argentynie świętem państwowym, które obchodzi się dość hucznie. Bywa, że świętowanie trwa nawet kilka dni. Litewscy nauczyciele swoje święto obchodzą 5 października. W tym dniu nie odbywają się lek- cje. Obchody organizowane są więc zwykle na dzień przed. Wtedy starsi uczniowie często mają szansę wcie- lić się w role nauczycieli i poprowa- dzić lekcje dla młodszych kolegów. Co ciekawe, w niektórych szkołach święto obchodzone jest podwójnie. Celebruje się także 14 październi- ka. Wynika to z faktu, że obecna na Litwie mniejszość polska honoruje jako święto rocznicę utworzenia Komisji Edukacji Narodowej. Najbardziej chyba absurdalne zwyczaje dotyczące tego “święta” możemy zaobserwować w  Tajlan- dii. Tam nauczy¬ciele cieszą się wy- sokim sta¬tusem. W  hier¬ar¬chii społecznej zaj¬mują trze¬cie miej- sce po rodzinie królewskiej i  bu- d¬dyjs¬kich mnichach. W  szkole dzień nauczyciela to szereg cere- monii, podczas których uczniowie padają do stóp nauczycieli, wręcza- jąc im kwiatowe rzeźby i wianuszki z jaśminu. Milena Nolbrzak W  niedzielę 11 października duzi i mali mieszkańcy Aleksandro- wa Łódzkiego bawili się w puszcza- nie latawców. Do wspólnej zabawy na łonie przyrody zgłosiło się po- nad 70 uczestników. Wielu przyszło z  latawcami wykonanymi podczas warsztatów, które prowadził przez tydzień instruktor modelarstwa Jerzy Klimczak. Maluchy zamiast latawców puszczały bańki mydla- ne. Latawce szybowały po niebie wyjątkowo długo i bardzo wysoko. Najwyżej poleciała „Kicia” Dawida Bugajnego, choć „Wrzos 1 i „Wrzos 2” wykonane przez emerytów z  DDP „Wrzos” niewiele jej ustępo- Święto latawca Siedlisko wały. Podobnie jak „Alex” Oliwie- ra Kaczmarka oraz Kasi i Mateusza Lubczyńskich. Właściciele najwy- żej szybujących latawców otrzy- mali nagrody ufundowane przez Miejską Pływalnię „Olimpijczyk”, Salę Zabaw Alexland, Bibliotekę Publiczną im. Jana Machulskiego, Firmę Modelarz oraz Gminę. Poza tym wszyscy uczestnicy dostali na- grody i upominki. Można się było posilić pysznym ciastem z piekarni „Stefańczyk”. Silny wiatr nie pozwo- lił, niestety na planowany pokaz modeli zdalnie sterowanych, za to latawce latały tego dnia wyjątkowo. Krystyna Buda-Sowa
  • 14. 14 12 września 2015 r., w miejsco- wości Orła w gminie Parzęczew od- były się uroczystości upamiętnia- jące 76. rocznicę Bitwy nad Bzurą. Jest to niecodzienne wydarzenie, 76. rocznica Bitwy w Orłej które łączy pokolenia. Gosciem uroczystości był miedzy innymi 96- letni Pan Maksymilian Kasprzak Kombatant 8 Pułku Strzelców Kon- nych. Jest to żywa legenda Bitwy nad Bzurą. Walczył jako dowódca działonu przeciwpancernego i  zo- stał ranny podczas walk. Mimo tak wielu przeżyć jest z  nami co rok i dzieli się swoimi wspomnieniami. W  uroczystości uczestniczył także pułkownik Wojska Polskie- go w  stanie spoczynku, członek AK, działacz społeczny, założyciel i kierownik pierwszego Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Repre- sjonowanych, podsekretarz stanu w urzędachPremierówJanaKrzysz- tofa Bieleckiego, Jana Olszewskiego i  Waldemara Pawlaka, minister Zbigniew Zieliński oraz  Paweł Okuniewski, syn Izydora Okuniew- skiego, który będąc żołnierzem 2 szwadronu 8 Pułku Strzelców Kon- nych, walczył pod Orłą. Uroczystość otworzył wystrzał z armatki przeciwpancernej, która stanowi replikę z  września 1939 r. oraz wprowadzenie Kompanii Honorowej pod dowództwem kpt. Sławomira Błaszczaka. By uczcić pamięć i  oddać hołd po- ległym żołnierzom odprawiono mszę św., a także odczytano Apel Pamięci Oręża Polskiego. Licznie zgromadzone władze  wojewódz- kie, powiatowe i  gminne oraz delegacje szkół, OSP, harcerzy i organizacji, a także Stowarzysze- nie Sekcji Kolarskej „Szwadron” im. 2 Pułku Szwoleżerów Rokit- niańskich, uczestniczące w  ob- chodach złożyły wieńce pod po- mnikiem żołnierzy. Całej uroczystości towarzyszyła delegacja wojskowa 1 Dywizjonu Lotniczego im. „Ziemi Łęczyckiej” w  Leźnicy Wielkiej, która oddała również salwę honorową na cześć poległych. – Cieszę się bardzo, że w  obchodach uczestniczy duża liczba mieszkańców Orłej oraz gości. Zaznaczyć trzeba, że w uro- czystości bierze udział bardzo dużo młodzieży, reprezentującej szkoły z  gminy Parzęczew i  mia- sta Ozorków. Ważnym jest, aby historia była przekazywana z  po- kolenia na pokolenie. Corocznie uczestniczymy w  żywej lekcji hi- storii przekazywanej bezpośrednio przez uczestników tych wydarzeń – mówi Wójt Gminy Parzęczew. 76. rocznicę Bitwy nad Bzurą zakończono uroczystą defiladą wojskową w  towarzystwie pocz- tów sztandarowych oraz Sekcji Kolarskiej działającej przy PTTK w Ozorkowie. Magdalena Janik Za sprawą Festiwalu Sztuk Róż- nych, w  niedzielne popołudnie plac Kościuszki był najbardziej ko- lorowymi rozśpiewanymmiejscem w Aleksandrowie. Już po raz czter- nasty centrum opanowali artyści i rzemieślnicy, a mieszkańcy mogli bez reszty oddać się kulturalnym rozrywkom. W tym roku na scenie królowały zespoły ludowe, które rywalizowały o pierwsze miejsce w  Przeglądzie Regionalnych Zespo- łów i  Śpiewaków Ludowych „Sie- dlisko”. Alejki w  parku szczelnie wypełniły stoiska z  rękodziełem. Mieszkańcy mogli podziwiać ory- ginalną biżuterię, ręcznie robione nakrycia głowy czy wyrzeźbione w drewnie figurki. A było co oglą- dać, bo na festiwal przyjechało aż 50 rękodzielników. Główne miej- sce zajęła jednak scena, na której od popołudnia usłyszeć było moż- na ludowe piosenki, bo jak co roku festiwal połączono z  Przeglądem Regionalnych Zespołów Ludo- XIV Festiwal Sztuk Różnych wych „Siedlisko”, który od kilku już lat przyciąga zespoły z całego regionu łódzkiego. W  tym roku o  pierwsze miejsce rywalizowało aż 54 kapel. Licznie zgromadzona publiczność śpiewała razem z wy- konawcami, bo przecież większość ludowych piosenek znali wszyscy. Jury przyznało nagrody w  trzech kategoriach: Teatr Młodych im. W. Bogusławskiego w  Lubochni zajął pierwsze miejsce w kategorii zespołów śpiewających a cappela, Zespół Śpiewaczy Parzęczewiacy w kategorii zespołów śpiewających z  towarzyszeniem instrumentów oraz Gabriela Borowska w  kate- gorii śpiewacy ludowi. Grand Prix poseł na Sejm Agnieszki Hanaj- czyk otrzymał Dziecięcy zespół Ludowy Krzewina. A po pełnym atrakcji popołudniu o godzinie 18. 00 w kościele św. Stanisława Kost- ki odbyła się muzyczna uczta czyli występ Hanny Banaszak. Krystyna Buda-Sowa