Prezentacja została wykonana w oparciu o książki:
1Walińska A., . "Ludowe świętowanie na Warmii"
2. Szyfer A., "Zwyczaje, obrzędy i wierzenia Mazurów i Warmiaków"
Posłużyła jako element zajęć edukacyjnych w Szkole Podstawowej im. Ziemi Warmińskiej w Bisztynku. Wykonanie prezentacji- Marzena Magdziarz, nauczyciel-bibliotekarz SP Bisztynek.
3. Dawniej na terenach, na których
obecnie mieszkamy wierzono,
że wiosnę przynoszą ptaki-
jaskółki, wrony, skowronki,
bociany, czasem też szpaki lub
pliszki czy dzikie gęsi, które
swoimi ogonkami rozbijają lód
(na rzekach, jeziorach). W ten
sposób przepędzają zimę.
19. Bacznie obserwowano
bociany. Jeżeli ptaki te miały
czyste pióra- oznaczało to,
że rok będzie suchy i
słoneczny. Mokre i brudne
upierzenie miało świadczyć,
o tym, iż należy się
spodziewać obfitych opadów
deszczu.
22. Ten zwyczaj znamy do dziś. Jednak na dawnej
Warmii ten obrzęd wyglądał inaczej. Marzannę
strojono odświętnie. Na głowę wkładano jej
wianek, a w warkocze wplatano kokardy.
Marzannę obnoszono w pochodzie po całej wsi.
Po drodze zaglądano do każdego z domów, aby
słomiana kukła zabrała zło i nieszczęście. Potem
Marzannę wynoszono poza granice
miejscowości, rzucano ja na ziemię,
zdejmowano z niej ubranie, które następnie
rwano. Słomę, z której była wykonana
podpalano i wrzucano do wody (stawu lub rzeki).
Następnie uczestnicy pochodu prędko wracali
do wsi. Nie można było oglądać się za siebie, bo
wierzono, że to zły znak.
23. 22 marca do wsi uroczyście
wprowadzano wiosnę.
Dziewczęta nosiły po wsi dużą
sosnową gałązkę przybraną
wstążkami, kwiatami z bibuły i
innymi kolorowymi ozdobami.
Tak ustrojoną gałązkę
nazywano Gaikiem Maikiem.
24.
25. Chłopcy natomiast chodzili po
wsi z kogucikiem wyciętym z
tektury i pomalowanym w
barwne wzory, który
umieszczany był w drewnianym
wózku. Chodzono z nim po
całej wsi i zaglądano do
każdego domu, śpiewano
wiosenne piosenki. Gospodynie
chłopcom dawały w zamian
słodycze.