2. Mateusz Kiszło
Pierwsze co przychodzi do głowy
: gość skopiował "Rollercoaster
Tycoon". Jeśli tak pomyśleliście
to znakomicie, bo podobnie
może pomyśleć mnóstwo osób
spragnionej DOBREJ planszówki
o takim temacie! Nazywam się
Mateusz Kiszło i jestem autorem
Theme Park Tycoon.
3. Ekonomiczny deck- builder
dla 1 do 6 graczy do
maksymalnie 1,5h przy
komplecie osób. Nasza talia
generuje także problemy -
goście są śmiecą i
przeszkadzają, atrakcje się
psują, pracownicy nie pracują
za darmo itd.
ELEVATOR PITCH Liczne scenariusze
całkowicie
zmieniające grę
Silne powiązanie
mechaniki z
tematem
Nie ma czasu na nudę,
bo połowa gry jest
rozgrywana
jednocześnie
4. Jak w skrócie
wygląda rozgrywka?
Gracze jednocześnie dobierają 5 kart i
JEDNOCZEŚNIE rozgrywają. Następnie po kolei,
począwszy od pierwszego gracza, musimy zrobić
jedną z dwóch rzeczy: dokupić nową kartę
spośród wyłożonych na rynku LUB usunąć jedną z
nich. Gra toczy się do momentu, aż skończą się
wszystkie karty z danej kategorii. Zwycięzcą
zostaje osoba z największą liczbą punktów.
5.
6. Jaki jest zamysł gry
tzw. "game flow"?
Pozyskujemy atrakcje (karty do talii). Generują szczęśćie (w formie
żetonów). Te z kolei pozwalają nabywać gości, którzy generują pieniądze, a
za to nabywamy ozdoby dające sporo punktów. Problem w tym, że
atrakcje lubią ulegać zepsuciu, goście przeszkadzać i brudzić, a nasz park,
aby zaraz nie padł, wymaga pracowników. Oni zaś nie pracują za darmo,
więc musimy dbać, by nasz park spinał się finansowo. Ułatwiają to karty
menadżementu, które dedykowane są wsparciu zarządzania talią Atrakcje
jak i ozdoby zajmują fizycznie miejsce na naszych planszetkach, a w
dodatku niektóre karty stawiają jako warunek zagrania, aby nasz park miał
odpowiednio ułożone elementy. Słowem trochę walczymy z własną talią.
7.
8. Co wyróżnia ją na tle innych?
Nie było do tej pory dobrej gry planszowej imitującej kultową markę "Rollercoaster
Tycoon", a sam zapłaciłbym każde pieniądze za dobrą planszówkę o tym temacie.
Zmagamy się z problemami, które generują nasze karty. Im większy park, tym
bardziej zyskowny, ale też potencjalnie trudniejszy do okiełznania.
Niebezpośrednia interakcja - karty nabywamy na rynku na który wzajemnie
wpływamy. Widzę, że potrzebujesz mechanika? Pozwól, że Ci go usunę z rynku.
Waluty w formie żetonów - koniec z tym, że nie zebrałeś odpowiedniej ilości kart
za które możesz coś kupić. Tutaj nie ma straconych tur na to, że karty nie doszły.
Scenariusze - takie, które potrafią CAŁKOWICIE wywrócić grę do góry nogami. Granie 2 taliami
naraz? Czemu nie! Jesteśmy inwestorami i wyłącznie kupujemy udziały w taliach? Tak!
9. Jak wypada w porównaniu do
innych deck builderów?
Dominion - u mnie jest tryb solo i możliwość gry do 6 graczy w już
„podstawce”, scenariusze, wyraźniejszy klimat, interakcja inna niż czyste "in
your face", mniejsza losowość, duzo więcej decyzji w podobnym czasie
Brzedęk - u mnie prostsze zasady i szybszy setup, tryb solo,
bardziej zróżnicowany gameplay, więcej ścieżek do zwycięstwa
DC Deckbuilduing Game - moja sprawdzi się także dla
początkujących, ale również dla graczy średnio zaawansowanych
Star Realms - ciekawszy klimat niż generyczne SF, głębszy gameplay, w
mojej grze jeden ze scenariuszy opiera się na walce, a SR tylko na tym
10. Wyróżnianie się to jedno.
Co dobrego jest w tej grze?
Klimat jest nierozerwalnie powiązany z mechaniką. Goście
mają własny charakter, pracownicy mogą się nie lubić i
trzeba ich opłacać, atrakcje się psują, goście śmiecą itd..
Interakcja inna niż zwykłe "in your face". Musimy uważać, by co
wystawiamy na wspólnym rynku, by pomóc sobie, ale nie innym.
Dynamika - jeden z najczęstszych pochwał jakie słyszę od
testerów. Nie istnieje tutaj prawie coś takiego jak downtime.
11. Przetestowane to w ogóle?
Prace trwają od lutego 2020 i po grubo ponad 150 partiach testowych
przestałem liczyć. Brało w tym udział kilkadziesiąt osób. Każdy otrzymywał
ode mnie dwa pytania: "co najbardziej Ci się podobało" i "co najmniej Ci się
podobało". W ten sposób usuwałem elementy, które irytowały. Za
ostateczny benchmark, czy gra nie jest zepsuta, wyznaczyłem partie z
osobami, które w locie znajdują brak balansu, czy potrafią dosłownie
zepsuć grę (swoją drogą granie z takimi osobami jest męczące, ale przy
własny prototypie są bardzo pożyteczni). Słabo mam przetestowane
scenariusze, ale zależało mi na razie na dopracowaniu samego rdzenia gry
zanim się za nie zabiorę.