SlideShare a Scribd company logo
1
MERKURYUSZTOWARZYSTW BIZNESOWYCH
Numer 5
Już od 5 lat zmieniamy
oblicze polskiego biznesu! Od redaktora
Informacjedotyczącefunkcjono-
waniafirmy,efektywnejsprzeda-
ży, strategii reklamy, przywódz-
twa,księgowościczyzarządzania
czasem–totylkoczęśćtematów,
które opisują specjaliści w obec-
nym wydaniu naszego biulety-
nu. To piąty numer pisma Towa-
rzystw Biznesowych łączących
przedsiębiorców różnych branż.
Artykuływnaszymbiuletyniesą
doskonałym źródłem wiedzy po­
chodzącej wprost od praktyków
biznesu.Będzie ona przydatna za­
równo dla tych przed­siębiorców,
którzy mają już dobrze rozwinię­
tą działalność, jak i dla tych, któ­
rzy są dopiero na początku swo­
jej kariery. Cieszę się, że miałem
przyjemnośćprzygotowaćdlaPań­
stwa ten numer Merkuryusza To­
warzystw Biznesowych.
To mój debiut w roli Redak­
tora. Jest mi niezmiernie miło, że
obdarzono mnie zaufaniem i po­
wierzono zadanie przygotowania
pisma. Chcę podkreślić, że wyma­
gałoonodużopracyi zaangażowa­
nia wielu osób,którym chciałbym
podziękować.
Zamieszczoneartykułyprzeka­
zują informacje z wielu dziedzin.
Z pewnością w każdym tekście
czytelnik znajdzie coś dla siebie.
Zapraszam do lektury!
•
Krzysztof Bajkowski
Redaktor Merkuryusza
Towarzystw Biznesowych
Łezkasięw okukręci.Ponadpięćlat
temupisałemwstępniakadopierw-
szego Merkuryusza, który miał
wówczas dwie strony… Dziś piszę
wstępniaka po raz piąty, a nasze pi-
smo ma aż szesnaście stron!
Wszystkozaczęłosię19lutego2010
roku od spotkania w warszawskiej
Pijalni Czekolady Wedla. To wła­
śnie tam zebrała się pierwsza grupa
50 przedsiębiorców, których łączyły
konserwatywnepoglądy.Takpowsta­
łoTowarzystwoBiznesoweWarszaw­
skie. Od tamtej pory w działalność
zaangażowało się wiele osób, które
wspólniezrobiłyponad10 000 000 zł
dodatkowego obrotu.
Wspólne korzyści
Wierzę głęboko, że jeśli ktoś jest po­
wołany do bycia przedsiębiorcą to
jest także powołany do ciągłego roz­
woju. Ponadto do ulepszania swo­
ich produktów, swojego zespołu
i procesów a także do dzielenia się
swoim doświadczeniem z  innymi.
Wspólnie można zdziałać napraw­
dę wiele! Gdy zakładałem Towarzy­
stwa Biznesowe, nie przewidziałem
jak ogromną wartością dla Człon­
ków będzie możliwość wymiany
wiedzy i  doświadczenia. Szybko
jednak okazało się, że poza wzajem­
ną pomocą w dotarciu do nowych
obszarów rynku dotychczas niedo­
stępnych, to drugi co do ważności
benefit! Dzięki temu, że w Towa­
rzystwach każdy jest z innej bran­
ży, każdy na innym etapie rozwoju
biznesu, pole do wzajemnej nauki
jest gigantyczne! A dzięki temu ła­
twiej jest osiągnąć sukces. Ten kto
poważnie traktuje swoje powoła­
nie (jakie by ono nie było), powi­
nien też poważnie traktować tak­
że wezwanie do osiągania sukcesów
w swojej branży.
To już 5 lat!
Ale tak naprawdę to dopiero począ­
tek! Obecnie Towarzystwa Bizneso­
we działają w kilku miastach w Pol­
sce, a ich liczba stale się powiększa.
Do końca 2015 roku – wierzę głębo­
ko – Towarzystwa będą w każdym
mieście wojewódzkim. Od 2016
roku czeka nas ekspansja zagranicz­
na. Przed nami kolejne lata rozwoju,
a ja mam nadzieję, że za 95 lat, mój
Następca będzie miał problem z or­
ganizacją setnych urodzin, bo nie
będzie na świecie miejsca, które nas
pomieści.
•
Maciej Gnyszka
Założyciel Towarzystw
Biznesowych
www.RokTowarzystwBiznesowych.pl
2
1. Inicjatywa Praska
}{
Inicjatywa Praska
p r z y j a z n e w y d a w n i c t w o
REKLAMA
Świat mocno przyspieszył – widać
to zwłaszcza na przestrzeni ostat-
nichlat.Obecnieprzyswajamywięcej
informacji w ciągu jednego dnia, niż
nasiprzodkowiew ciągumiesiąca.Do
tegościerająsięw naslicznepotrzeby,
którym staramysię sprostać.
Rodzi to w nas cały szereg dylema­
tów w rodzaju:
• jak zabezpieczyć potrzeby naszej
rodziny,a jednocześnieniespędzaćca­
łego czasu w pracy?
• jakwymagaćodpracowników,aby
realizowali zadania i rozumieli jedno­
cześnie ludzkie braki i słabości?
• jakwzmacniaćpragnieniezmiany
i rozwoju bez narażania się na więk­
sze koszty niż korzyści?
• jakzachowaćkierunekw nieustan­
nie zmieniającej się rzeczywistości?
Takich dylematów nie da się roz­
wiązać według łatwych instrukcji„jak
żyć".Jeśli chce się być skutecznym i ra­
dzić sobie z prowadzeniem firmy, ze
swoim życiem, z samym sobą – trze­
ba zmienić podejście. Trzeba stać się
przywódcąi postępowaćjakprzywód­
ca, czyli jak głosi John C. Maxwell –
mieć wpływ, oddziaływać, być spraw­
czym i skutecznym.
Wpływ na innych jest miarą
przywództwa
Przywódca wpływa na osoby, który­
mi przewodzi. W pierwszej kolejno­
ści wpływa na samego siebie.Ty jesteś
pierwszą osobą, której przewodzisz
jako przywódca. Dlatego musisz
znać siebie, swoje słabości, złe nawyki
i umieć sobie z nimi radzić. Powinie­
neś umieć się motywować do robienia
tego,cowłaściwe,a niedaćsiękierować
słabościomi zachciankom.Ważnejest
też,abyś dostrzegał swoje mocne stro­
ny (charakter, wiedza, doświadczenie,
sukcesy) i uczynił z nich fundament
rozwojuswojegoprzywództwa.Dopó­
kiniebędzieszprzywódcądlasamego
siebie,dopótyniestanieszsięprzywód­
cądlainnych,czylizatrudnionychosób,
współpracowników,członkówzespołu,
rodziny,znajomych.Osoby,dlaktórych
będziesz przywódcą muszą być prze­
konane, że zależy Ci na nich, że mo­
żesz im pomóc,że mogą Ci zaufać.To
czymaszwpływnainnychzauważysz
po tym, że ludzie z własnej woli będą
chcieli za Tobą podążać.
Oddziaływanie to szerszywpływ
Słyszałem niedawno o pewnej firmie,
którejpracownicymówili,że„tamchce
się pracować". I nie dlatego, że dobrze
w niejpłacą,aledlatego,żepanujetam
„dobra atmosfera", jest ludzkie podej­
ście do pracownika, zrozumienie. Jed­
nocześnie pracownicy sumiennie wy­
konująswojeobowiązki,a firmaosiąga
dobre wyniki.W okolicy każdy chciał
tam pracować.Tę firmę prowadzi oso­
ba będąca przywódcą.
Przykład tej firmy dobrze obrazu­
je drugi element przywództwa jakim
jest oddziaływanie. Można go porów­
nać do fali pozytywnych efektów roz­
chodzącej się od przywódcy i osób,na
któremaonbezpośredniwpływdoin­
nychosób.Kierującyopisanąfirmąod­
działujenapobliskieotoczenie.Ludzie
chcąw jegofirmiepracować,rozmawia­
ją o niej, o stylu jej prowadzenia. Jest
onaprzykłademdlainnych.Natympo­
lega oddziaływanie przywódcy.
Sprawczość wynikająca z wizji
i planu
Kolejnymbardzoważnymelementem
przywództwa jest sprawczość. Przy­
wódcasprawia,żesprawysiędzieją,to
on kreuje rzeczywistość, bo ma wizję,
którą przekuwa w działania. Dlacze­
gotrzebatworzyćnajpierwwizję,cele
i następnieplanowaćdziałania?Bonie
tylko Ty masz wiedzieć dokąd podą­
żasz,nietylkociktórymprzewodzisz,
aleteżTwójumysłi Twojapodświado­
mośćmuszątowiedzieć.Jaktodziała,
zobrazuję własnym przykładem.
Na początku zeszłego roku okre­
śliłem sobie cele, które chciałem osią­
gnąć do końca roku.Następnie zapla­
nowałemdziałania,któremiałymnie
doprowadzićdotychcelów.Zrobiłem
tow spokojnejatmosferzepodczasse­
sji coachingowej. Tak się złożyło, że
późniejodłożyłemtenplani doniego
niezaglądałem.Nawetzapomniałem
o tym,żegozrobiłem.Podkoniecroku
przypadkowowpadłmionw ręce.By­
łem zdumiony,bo zobaczyłem,że ten
plan realizowałem zupełnie nieświa­
domie i założone cele były praktycz­
nie osiągnięte. Tak prowadzi ludzka
podświadomość. Dlatego ważna jest
wizja i określanie celów. Bez tego nie
ma sprawczości.
Skuteczność to nie dążenie do
celu „po trupach”
Skuteczność u przywódcy przejawia
się tym, że w swoich działaniach od­
nosi on sukces. I niekoniecznie cho­
dzituo sukcesw postacizrealizowania
celów, które określił bez względu na
toczysąonejeszczeaktualnei ważne.
Przywódca podczas działania podda­
je się refleksji. Codziennie sprawdza
czy określone cele są nadal aktualne
i czy realizowane działania przybli­
żają go do osiągnięcia tych celów. Je­
śli zachodzi potrzeba to przywódca
uwzględnia zmieniającą się rzeczy­
wistość i koryguje kierunek albo plan
dotarcia.To przekłada się na skutecz­
ność przywódcy.
Pierwszy krok to zacząć od siebie
Jakjużwspominałem,abyśstałsiędo­
brymprzywódcą,musiszmiećwpływ
na siebie. Zatem ten proces musisz
zacząć od pracy ze sobą i nad sobą.
Na początek:
• poznajswojesłabei mocnestrony,
• określ cele zgodne z ambicjami
i osobistymi motywacjami,
• uświadom sobie na czym Ci zale­
ży i jaki chcesz mieć wpływ,
• rozwijaj relacje z innymi,
• rozwijaj siebie i wyrób w sobie
codzienny nawyk uaktualniania sie­
bie i swoich planów.
Przywódcą nie zostaje się w jeden
dzień. To jest proces realizowany
dzień po dniu. Jednak kiedy staniesz
się przywódcą, będziesz nim nieza­
leżnie od tego gdzie się udasz i co bę­
dziesz robił. Powodzenia!!!
•
Artur Krysik
doradca biznesowy, coach
a.krysik@biznes-partner.pl
www.wlaczrefleksje.pl
Przywództwo
Jak stać się dobrym przywódcą?
3
Zarządzanie
Czas to pieniądz,
czyli ile jest warta jedna minuta
Czas to bardzo uniwersalna wa-
luta. To Ty decydujesz, jak z niego
skorzystasz: sen, kawa z przyjaciół-
mi, dokończenie projektu w pracy,
a może realizacja dawno odłożone-
go marzenia? Kurs wymianyTwoje-
goczasuzależywyłącznieodCiebie.
Chciałbyśmiećgotrochęwięcej?Idę
o zakład,żetak.Wyobraźwięcsobie
skarbonkę,w którejzamiastmonet
będziesz gromadził minuty.
Im więcej tym lepiej…
Kiedy chcemy zaoszczędzić czas,
często intuicyjnie wybieramy stra­
tegię: „Weź się w garść i coś zmień”.
Szukasz zatem pomysłu na dużą
zmianę, bo przecież nie ma sen­
su rozmieniać się na drobne. Może
warto wcześniej wstawać, pić mniej
kawy albo zrezygnować z joggingu
i jednak dokończyć ten odkładany
od miesięcy projekt? W końcu znaj­
dujesz coś, co pozwoli Ci wrzucić do
skarbonki solidne 30 minut codzien­
nie. Przygotowujesz plan wdrożenia,
bo 30 minut zaoszczędzone każdego
dnia, to już nie przelewki. Następ­
nie wdrażasz plan w życie. Niestety
z różnym skutkiem. Spójrz na to, ilu
postanowień noworocznych udało
Ci się dotrzymać – Twoja skutecz­
ność będzie podobna. Jeśli jednak
ta jedna, porządna, wprowadzona
w życie zmiana pozwoliła Ci trwale
zaoszczędzić 30 minut każdego dnia,
w ciągu miesiąca zbierzesz w skar­
bonce… ponad 15 godzin. Sukces?
…czy ziarnko do ziarnka?
Istniejetakżeinnastrategia,którejczę­
sto nie doceniamy. Zamiast poszuki­
wania jednej większej zmiany, która
wdrożona pozwoli zaoszczędzić spo­
ro czasu, strategia ta zaleca poszuki­
waniewieludrobnychzmian,któreje­
ślibędąłatwe,wdrożymyje
systematyczniejednapo
drugiej. Zamiast re­
zygnować z przerwy
na kawę, skróć ją
o minutę,a ju­
tro zasta­
nów się
w jaki sposób oszczędzisz kolejną mi­
nutę.Zamiastjednej,dużejzmianyna
początku, ciągłe doskonalenie – wie­
le małych zmian każdego dnia. Co­
dziennienowaminutowaoszczędność
w skarbonce i po miesiącu masz odło­
żone… niecałe 8 godzin. Porażka?
Siła minuty
Gdyby różnica między obiema meto­
damibyłatakoczywista,moglibyśmy
na tym zakończyć artykuł. Nie zrobi­
my tego jednak, ponieważ obie meto­
dyznaczącosięróżnią.W przeciwień­
stwie do pierwszej, opartej na dużej
zmianie, oszczędność czasu po mie­
siącu to nie jedyny efekt jaki zostanie
po drugiej metodzie. Otóż kiedy re­
gularnie zastanawiamy się nad drob­
nymioszczędnościami,wyrabiamyso­
bie nawyk. Jak wskazuje wiele badań,
20 do 60 powtórzeń to wystarczają­
ca liczba, aby dowolny nawyk zaczął
się zakorzeniać w naszym umyśle.Po
miesiącu i 30 powtórzeniach jesteś
w połowie drogi do nawyku, czy za­
tem warto iść dalej?
Wyobraźmy sobie, że naszą jedno­
minutową strategię stosujemy nadal.
Jesteśmy coraz bardziej do niej przy­
zwyczajeni, więc coraz więcej drob­
nych zmian wprowadzamy nawyko­
wo, z każdym tygodniem łatwiej. Po
drugim miesiącu strategia jednej du­
żej zmiany dała nam już 30 godzin,
tymczasem jednominutowa odrobi­
ła dystans i także pozwoliła wrzucić
do skarbonki 30. Idziemy dalej? Po
kwartale będzie to już 45 godzin,czy­
li niecałe 2 dni w strategii pierwszej,
kontra 68 godzin, czyli prawie 3 dni
w drugiej. Różnica będzie stale rosła.
Którą strategię wybierasz?
Efekty uboczne
Oprócz „mięśnia” nawyków, przy
wprowadzaniu drobnych zmian
ćwiczymy jeszcze jedną istotną
umiejętność: kreatywność. Różno­
rodność codziennych zadań, umoż­
liwia bowiem stosowanie różnych
metod i pomysłów na skrócenie cza­
su ich trwania. Dzięki systematycz­
nej refleksji na ten temat, wyrabia­
my w  sobie łatwość kreatywnego
rozwiązywania problemów. Zatem
przy stosowaniu strategii małych
kroków, każdego dnia wzmacniamy
dwa kluczowe „mięśnie”: systema­
tyczność i  kreatywność, jednocze­
śnie dodając kolejne minuty, godzi­
ny i dni do naszej skarbonki. Zanim
pójdziesz dalej, poświęć minutę
i pomyśl, czy już wiesz, jak wyko­
rzystasz swój zaoszczędzony czas?
Sztuka wyboru
Niezależnie którą strategię oszczę­
dzania wybrałeś, będziesz musiał
zastanowić się nad tym, dla kogo
i po co ją wykonujesz. Innymi słowy,
kto jest klientem i co jest dla nie­
go ważne? Może znajomi, z który­
mi pijesz kawę, szef oczekujący za­
kończenia projektu, żona czekająca
na zakupy, a może Ty sam spełnia­
jąc swoje marzenie? Dlaczego to py­
tanie jest tak istotne? Ponieważ na
czym innym będziesz się skupiał
szukając minut do skarbonki, je­
śli „Klientem” jest kolega, z którym
dokańczasz projekt, a na czym in­
nym jeśli to Twoje dziecko, z któ­
rym chcesz spędzić więcej czasu.
Sztuką jest przecież „karmić” swoją
skarbonkę, zapewniając oczekiwaną
przez Twoich klientów wartość, ja­
kość i satysfakcję. To podstawa dłu­
gotrwałego sukcesu w biznesie, ale
i w życiu.
Na zakończenie
Idąc drogą ciągłego doskonalenia
może okazać się, że podczas szuka­
nia cennych minut, znajdziesz odpo­
wiedzinabardziejfundamentalnepy­
tania: po co ja to robię? Jakie mam
priorytety? Co jest dla mnie ważne
w życiu? Nie sądzisz, że warto wyjąć
kilkaminutzaoszczędzonychw Two­
jejskarboncei zatrzymaćsięnadtymi
pytaniami na dłużej?
•
Przedstawione podejście
jest inspirowane metodami
lean i kaizen stosowanymi
z powodzeniem od wielu lat,
zarówno w biznesie,
jak i w życiu prywatnym.
Wojciech Suda i Emil Osiewicz
są właścicielami firmy
Kaizendo wspierającej osoby
i organizacje w budowaniu
i stosowaniu na co dzień metod
ciągłego doskonalenia. Jeśli
chciałbyś dowiedzieć się jak
Ty mógłbyś na tym skorzystać
napisz: info@kaizendo.pl
4
Nowy wymiar księgowości
Ziarnko do ziarnka
Przedsiębiorcy prowadzą swoje fir-
my,abyzarabiać.Jeśliprzyokazjiro-
biąto,colubią,satysfakcjagwaranto-
wana.Najczęściejokazujesięjednak,
że pracują po 10-11 godzin przez 6-7
dni w tygodniu. Nawet jeśli daje im
toponadprzeciętnydochód,niemają
czasu,abytymdobrodziejstwemcie-
szyć się ze swoimi bliskimi.
Rzeczywistość pokazuje, że cierpi­
mynachronicznybrakczasupołączony
z ciągłym niedoborem pieniędzy. Do­
świadczenie w pracy z klientami, po­
zwala dostrzec kilka prawidłowości:
Samotność wobec systemu
Polski przedsiębiorca, oprócz fachu
w ręku, winien skończyć co najmniej
dodatkowy fakultet z zakresu prawa,
księgowości, podatków. Nasz system,
nie sprzyja Kowalskiemu, który i tak
zdążył wybić się ponad przeciętność,
bo odważył się otworzyć firmę. Do
kogo więc udać się po pomoc? Spo­
śród całej machiny wyłania się jedy­
nyprzedstawicielłączącyw sobieoba
wrogie światy – to księgowy. Wła­
ściciele firm oczekują kompetencji
w zakresie obsługi ich interesów, zaś
większość księgowych obawiając się
rzekomejwładzysystemu,pracujena
usługachurzędów.Niewieluprzedsię­
biorców otrzymuje realne wsparcie
w zakresie optymalizacji ZUS-u i po­
datków. A przecież mogliby…
Kontrola przepływów
Kontrola przepływów finansowych
w firmie jest warunkiem sine qua non
udanego biznesu. Ignorancja w tym
zakresiedużokosztuje.Potrzebnyjest
ktoś, kto okiem specjalisty, pomoże
wyliczyć i zaplanować wpływy i wy­
datki na najbliższy czas. To zadanie
wykwalifikowanego księgowego lub
doradcy. Należyte dbanie o cashflow
zawsze przynosi oszczędności.
Zosia samosia
Przyczyny tego, że wszytko chcemy
lub w naszej ocenie musimy robić
sami, są trzy:
• brak wolnej gotówki,
• brak sprawdzonego specjalisty,
• brak czasu, aby zająć się danym
problemem.
Utopijnyschematpowracaniczym
bumerang:pracujeszciężkolicząc,że
wkrótce będziesz miał więcej pienię­
dzy, aby kogoś zatrudnić lub komuś
zlecić część swojej pracy, a wtedy bę­
dziesz miał więcej czasu dla siebie –
nie tracąc przy tym zysków…
Prowadząc biznes, musisz mieć lu­
dzi–nietylkopracownikówpofachu,
ale także doradców, prawników, księ­
gowych,radców prawnych,marketin­
gowców, itp.
Jakimś mnie stworzył, takim mnie
mosz
Brak własnego rozwoju i brak pla­
nowania to kolejna pułapka boleśnie
uderzającaw portfel. Niewiedzącdo
jakiego portu płyniesz, żaden wiatr
nie jest ci przychylny. Bez umiejęt­
ności wyznaczania celów, planowa­
nia i konsekwencji w działaniu, nie
sąmożliweoszczędności.Najczęściej
przedsiębiorcy pracują w trybie „kil­
ka dni do przodu”, budząc się co ja­
kiśczaswykończonymi,z poczuciem
bezsensowności działania.Aby dojść
doskarbu,potrzebnajestmapa.Mapą
do sukcesu jest przemyślany i skon­
sultowany plan.
Terazjużtylkozostajeprzygodaco­
dziennej pracy w jego zdobywaniu.
Oszczędzaj pieniądze i czas, roz­
pocznijz namiprzygodę.Zapraszam!
•
Grzegorz Powideł
przedsiębiorca, mąż, ojciec
piątki dzieci, edukator domowy,
miłośnik wolności i prawdy
biuro@kancelariedlabiznesu.pl
www.kancelariedlabiznesu.pl
tel. 530533222
KSIĘGOWOŚĆ W SŁUŻBIE PRZEDSIĘBIORCY
ZAKŁADANIE SPÓŁEK
ZESPÓŁ SPECJALISTÓW
Nigdy nie jest za wczeŚnie
by zacZĄĆ szukAĆ oszcZĘDnoŚci
REKLAMA
5
2. reklama 1/4
REKLAMA
Dziedziczenie firm
Mądry Polak przed szkodą, czyli kilka sposobów
na zabezpieczenie własnej firmy na wypadek
śmierci swojej bądź wspólnika
Większość osób przy zakładaniu
własnej firmy, myśli w pierwszej
kolejności o  jej strategii, rozwo-
ju, pozyskiwaniu nowych klientów,
czy formach promocji. Rzadko na-
tomiastzastanawiasięnadtym,co
z nią się stanie, gdy zabraknie wła-
ściciela lub współwłaściciela. Jakie
będą skutki i konsekwencje takie-
go zdarzenia? Czy firma przygoto-
wana jest na taką ewentualność?
Jak zabezpieczyć firmę na wypa-
dek śmierci właściciela lub jedne-
go ze wspólników?
O, śmierć od razu…
Dziedziczenie jest tematem bardzo
szerokimi skomplikowanym.W celu
jego zobrazowania i pokazania jego
złożoności, pozwolę sobie przedsta­
wić dwie hipotetyczne sytuacje.
Jednoosobowa działalność
gospodarcza – nic prostszego!
Czyżby?
Pewien przedsiębiorca założył jed­
noosobową działalność gospodarczą,
w ramachktórejprowadziłstacjęben­
zynowąi sklep.Dowykonywaniatego
rodzajudziałalnościuzyskałstosowne
koncesje(naobrótpaliwami)i zezwo­
lenia(nasprzedażalkoholu).Pewnego
dnia,w wyniku zawału,przedsiębior­
ca ten zmarł. Niestety w żaden spo­
sób nie zabezpieczył ani swojej rodzi­
ny ani firmy na wypadek zaistnienia
takiego zdarzenia.
Co się zatem stało z jego firmą?
Z chwilą śmierci przedsiębiorcy jego
firma również przestała istnieć. Jakie
byłytegokonsekwencje?Wszystkieze­
zwoleniai koncesjewygasły,ponieważ
były wystawione imiennie na zmar­
łego przedsiębiorcę. Ponadto firma
(a właściwiejejmajątek)stałsięskład­
nikiem masy spadkowej.W związku
z tym, żaden ze spadkobierców nie
mógł sprzedać ani jednego składnika
majątkufirmybezwcześniejszegowy­
kazania,że jest jego właścicielem.Co
istotne w wyniku dziedziczenia spad­
kobiercy nabyli w częściach ułamko­
wychwszystkieskładnikispadku,i tak
np. jeślibyłodwóchspadkobierców,to
nabyli oni po 1/2 części każdego bato­
nika,któryznajdowałsięnasklepowej
półce.Spadkobiercy,chcącuregulować
stanprawny,musieliuzyskaćpoświad­
czeniedziedziczeniau notariuszaalbo
wystąpićdosąduo stwierdzenienaby­
cia spadku a następnie o dział spad­
ku po zmarłym.
Przecież można dokonać zapisu
windykacyjnego…
Faktycznie, można sporządzić te­
stament a  w  nim dokonać zapisu
windykacyjnego, na mocy którego
przekaże się całe przedsiębiorstwo
konkretnemu spadkobiercy. Nale­
ży jednak pamiętać, że zapis windy­
kacyjny nie rozwiązuje wszystkich
problemów. Jeśli zapis taki zosta­
nie dokonany na rzecz małżonka, to
sprawa jest prostsza. Sytuacja nato­
miast komplikuje się, gdy małżon­
kowie nie mieli rozdzielności mająt­
kowej (tzw. intercyzy) a do spadku
powołane zostanie dorosłe dziec­
ko. Wtedy połowa firmy należeć
będzie do małżonka a druga poło­
wa, ta przekazana zapisem windy­
kacyjnym, do dziecka. W ten spo­
sób spadkobiercy ponownie stają się
współwłaścicielami firmy. Warto też
mieć na uwadze, że wszelkie decy­
zje i akty administracyjne nie pod­
legają dziedziczeniu na mocy zapisu
windykacyjnego.
Co zrobić w takiej sytuacji?
Jednymz rozwiązańjestzmianaformy
prawnej prowadzonej firmy na spół­
kę prawa handlowego. W zależności
od wybranej formy prawnej, będzie
możliwość wybrania odpowiedniego
zabezpieczenia.
Przyjrzyjmy się zatem spółce
z ograniczoną odpowiedzialnością…
Założyłojątrzechwspólników.Jeden
ze wspólników zginął w wypadku sa­
mochodowym. Co się stało ze spół­
ką?Nic.Dalejistniałai działa.Jednak
wspólnicy,w chwilijejzakładania,nie
przewidzieli takiej sytuacji. W miej­
sce zmarłego wspólnika weszli jego
spadkobiercy: żona, dwunastoletnia
córka wspólnika i jego trzyletni syn.
Zgodnie z przepisami, spadkobiercy
dziedziczą każdy z udziałów w czę­
ściach równych, czyli każdy udział
w 1/3 części.
Co wtedy?
Pozostali wspólnicy dowiedzieli się,
że o rozporządzeniu majątkiem ma­
łoletnich dzieci decyduje sąd rodzin­
ny, a każda taka czynność dokonana
bez zgody sądu rodzinnego jest nie­
ważna. W praktyce oznacza to, że
do podjęcia jakiejkolwiek uchwały
np. zatwierdzenia sprawozdania fi­
nansowego, czy wyboru nowego za­
rządu niezbędna jest zgoda sądu ro­
dzinnego.
Czy można było temu zaradzić?
Oczywiście. Wystarczyło w  umo­
wie spółki ograniczyć lub wyłączyć
wstąpienie do spółki spadkobier­
ców na miejsce zmarłego wspólnika.
W  takim przypadku umowa spół­
ki powinna określać warunki spła­
ty spadkobierców niewstępujących
do spółki.
Czy jest idealny sposób na
zabezpieczenie firmy?
Niestetynie.Jakwidaćnapowyższych
przykładach, każdy przypadek jest
inny i wymaga indywidualnego po­
dejścia. Sytuację firmy należy prze­
analizować kompleksowo, na wielu
płaszczyznach.Wartowziąćpoduwa­
gę okoliczności faktyczne i sytuację
rodzinną. Należy rozważyć wszelkie
aspekty prawne, podatkowe, ubez­
pieczeniowe, administracyjne, ban­
kowe, czy te związane z dotacjami
unijnymi.
Cały proces i podjęcie właściwej
decyzji, wydawać się może zadaniem
skomplikowanym,wręczniedowyko­
nania.Jednakdobryspecjalistaz pew­
nością pomoże w tym zakresie.
•
Anna Kosil-Jarząbek
prawnik
kancelaria@kosil.pl
6
Logo jest początkiem, kluczową inwestycją. Zmienia się wraz z firmą, jest jej nieodłącznym elementem
Na początku było Słowo. Później było logo
Rozsądnyprzedsiębiorcaniechcepo
prostu sprzedawać swoich produk-
tów,onchcesprzedawaćjenaswoich
warunkach.Jak tego dokonać?
Każda firma to zbiór wielu decy­
zji, które musieliśmy podjąć. Wybra­
liśmy jej nazwę, wybraliśmy branżę
i specjalizację. Wreszcie udało nam
siędopasowaćodpowiedniąlokalizację,
wyselekcjonować najlepsze produkty.
Stworzyliśmyfirmęinnąniżwszystkie,
unikalną.Zadbaliśmy o odpowiednią
identyfikację wizualną firmy – logo,
papierfirmowy,wizytówki–wszystko
spójne i oddające jej charakter. W In­
ternecierównieżprezentujemysięnie­
nagannie,wykorzystujemysocialmedia,
by być obecnym w świadomości klien­
tów. Nasz przekaz jest przejrzysty, za­
wszeużywamyprostychsłów,byzapa­
dły klientowi w pamięć a nasza oferta
jest czytelna i łatwa do zapamiętania.
Jesteśmy skazani na sukces!
Największe marki tworzą swój
własny unikalny świat
Jeżeli powyższa historia jest tożsama
z tą, którą może pochwalić się Twoja
firma – gratulacje! Jesteś na ostatniej
prostej do zbudowania własnej marki.
Jednak90procentprzedsiębiorcównie
pokonujetejdrogi,ograniczającswoje
działania do wyboru produktów i ak­
tualizacji cen. Klient kupuje, wycho­
dzi, zapomina. A przecież chcieliby­
śmy, żeby wrócił, żeby o nas pamiętał,
polecał innym. Tak działają najwięksi.
Są obecni w świadomości klienta, wy­
różniają się czymś, co jest charaktery­
stycznetylkodlanich.Opakowaniem?
Obsługą klienta? Kolorem wnętrza,
w którym klienta przyjmują? Charak­
terystycznym powitaniem przez tele­
fon? Oczywiście żaden z tych elemen­
tówniezadziałajeżelibędziejedynym
działaniem prowadzącym do rozpo­
znawalności.Budowaniesiłymarkijest
procesemdługofalowym.Zakładaspój­
nekomunikaty,zarównowerbalnejak
i niewerbalne.Zacznijodidentyfikacji
wizualnej.Zacznijodlogo.Czymono
jest dla Twojej firmy?
1. Logo jest początkiem.
Początkiemmarkijestznak,logo,któ­
rejestrozpoznawalne.Niepozwól,by
firma, której poświęcasz tyle czasu
prezentowała się nieprofesjonalnie.
2. Od lat mam to samo logo.
Pozostać przy nim, czy poddać się
rebrandingowi?
Rebranding nie zmienia charakteru
firmy a jedynie go uwypukla i stano­
wi o tym, że firma przede wszystkim
dba o jakość – co stanowi wartość
samą w sobie.
3. Zdaj się na profesjonalistów
Jeżeliniemaszzbytwieleczasunadzia­
łaniamarketingowe,powierzjespecjali­
stom. Doradzą, wskażą, pomogą.
4. Internet – niezbędnik
Przedsiębiorcy
Wiedziałeś,żeponad90%pierwszych
kontaktów z firmą dokonuje się przez
Internet? Strony www i social media to
integralnaczęśćwizerunkunaszejfirmy.
Jesteśmy oceniani przez pryzmat ko­
munikatówjakiewysyłamy.Zadbaj,by
były one na najwyższym poziomie.
5. Siła marki
Stwórz swoją markę. Bądź rozpozna­
walny.Nieśzesobąpozytywnei profe­
sjonalneskojarzenia.Silnamarkajest
gwarancją sukcesu.
•
Kamil Holwek
współwłaściciel agencji
wizerunkowej 8B Team,
designer, fotograf, artysta
kholwek@8Bteam.com,
www.8bteam.com
+48 881 300 888 hello@8Bteam.com www.8Bteam.com
KLIENCI NIE MUSza ZNac
TWOJEJ OFERTY NA PAMiec.
W Twojej branży każdego roku pojawia się nowa,
młoda, silna wizerunkowo konkurencja.
Wykorzystując Twoje doświadczenie i długoletnią obecność na rynku
unika błędów, w zamian wprowadzając powiew świeżości w branży.
Bądź zawsze o krok przed nimi!
REKLAMA
7
3. reklama 1/4
4. reklama 1/4
Ochrona własności intelektualnej
Znaktowarowyawartośćprzedsiębiorstwa
Dynamiczny rozwój gospodarki
wolnorynkowej wzmógł tendencję
do wzmacniania rozpoznawalno-
ści produktów, umożliwiając kon-
sumentowiwybieranietowarówczy
usług, które z perspektywy prze-
ciętnego odbiorcy kojarzone są
z najlepszą dostępną jakością.
Renoma firmy czy produktu kon­
kretnegoprzedsiębiorcyw połączeniu
z łatwąjegoidentyfikacją,tow działal­
nościgospodarczejaspekt,dlaktórego
warto zainteresować się zgłoszeniem
do ochrony znaków towarowych. Bo
chociażrejestracjaznakutowarowego
sama w sobie nie jest gwarancją ryn­
kowego sukcesu, to razem z determi­
nacją utrzymania stałej jakości ofero­
wanychproduktówi usług,świadoma
ochrona swoich praw zawsze owocu­
je przywiązaniem klientów.
Znaczenie znaku towarowego
Znakiemtowarowymmożebyćkażde
oznaczenie, które można przedstawić
w sposób graficzny,jeśli za jego pomo­
cą można odróżnić towary bądź usłu­
gi jednego przedsiębiorstwa od tych
pochodzących z innego źródła. Zna­
kiem towarowym może być wyraz,ry­
sunek, forma towaru lub opakowania,
a nawetmelodia.W obrociegospodar­
czympowszechniestosowanesąozna­
czenia słowne oraz słowno-graficzne
(tzw. logo), gdyż właśnie takie znaki
najbardziejzapadająw pamięćodbiorcy.
Znaki towarowe są cennym skład­
nikiem majątku przedsiębiorstwa.
Prawo do znaku towarowego może
zostać wniesione tytułem aportu do
spółki, a także być przedmiotem za­
stawu rejestrowego, zbycia czy też li­
cencji. Równolegle, uzyskanie prawa
ochronnego na znak towarowy stano­
wi samoistną promocję oferowanych
towarów i usług.
Co daje rejestracja?
Niekwestionowany sukces najdroż­
szej marki świata należącej do The
Coca-ColaCompanypotwierdzonyjest
przez długoletni popyt na jej towary.
Rozpoznawalnośćzapewniłyproduk­
tom przede wszystkim znaki towaro­
we, bez których marka nie mogłaby
zaistnieć. Obecnie znakiem towaro­
wym The Coca-Cola Company są nie
tylko słowa Coca-Cola i ich warianty
słowno-graficzne, ale również np. za­
strzeżony kształt butelki.
Rozpoznawalność i renoma towa­
rówoferowanychpodtąmarkąsprawia,
żeprzedsiębiorcyużywająnp. reklamy
porównawczej, czy naśladownictwa
produktów,abyprzekonaćklientówdo
kupna towarów, rzekomo podobnych
do tych The Coca-Cola Company.
Dlatego ważne jest zapewnienie
ochrony prawnej oznaczeń, którymi
posługujemy się w obrocie. Rejestra­
cjaznakówtowarowychdajenarzędzia
dowalkiz naruszeniemzestronyosób
trzecich, uniemożliwiając innym czer­
panie korzyści materialnych z opraco­
wanychprzeznashaseł,czywytworów
praw autorskich. Uzyskanie ochrony
poprzez rejestrację znaku, w obliczu
naruszenia daje nam szereg możliwo­
ści, m.in. możemy żądać zaprzestania
używania znaku, czy też wszcząć po­
stępowanieodszkodowawczezawkro­
czenie w zakres naszego prawa.
Jak uzyskać ochronę?
Złożeniekrajowegozgłoszeniaw Urzę­
dzie Patentowym RP, europejskiego
w Urzędzie Harmonizacji RynkuWe­
wnętrznego (OHIM) czy międzynaro­
dowegopoprzezŚwiatowąOrganizację
Własności Intelektualnej (WIPO) jest
osiągalne dla każdego przedsiębiorcy.
Postępowanie przed wybranym orga­
nem trwa od 3 miesięcy do 2 lat i wy­
magamerytorycznegoprzygotowania.
W zaprojektowaniuoptymalnejstrate­
giiochronylubw jejuzyskaniupomocą
służąprofesjonalnipełnomocnicyz za­
kresu własności przemysłowej.
Aby uniknąć sytuacji,gdyTwój po­
mysł w postaci logo czy nazwy fir­
my zostanie przez kogoś wykorzysta­
ny i zarejestrowany,zadbaj o ochronę
swoich praw i stabilny rozwój firmy
zgłaszającznaktowarowydoochrony,
zanim ktoś zrobi to za Ciebie!
•
Lidia Chlebicka, Partner
w Kancelarii Rzeczników
Patentowych Brandpat
www.brandpat.pl
REKLAMA
8
Firma Ewitryna powstała w 2005
roku. W 2007 miała na koncie już
150realizacji.Dziśposiadacieswoje
oddziały w Łodzi i Warszawie oraz
przedstawicielstwow Belgii.Torobi
wrażenie.Jak zaczęła się Pana przy-
goda z taką formą działalności?
Będąc jeszcze studentem, pozna­
łem mojego obecnego wspólnika Mi­
chała.Inspiracjądoutworzeniafirmy
byłapasjadotworzeniastroninterne­
towych i chęć zdobycia doświadcze­
nia zawodowego. Na początku reali­
zowaliśmystronyniekomercyjnie,dla
fundacji i stowarzyszeń.
Jak wyglądała pierwsza stworzona
przez Ciebie strona?
Jednaz pierwszychstrondotyczyła
NiezależnegoZrzeszeniaStudentów.
Projekt został zrealizowany dla gru­
py kreatywnych osób, które potrze­
bowały miejsca w sieci do wymiany
informacji. Praca nad tą stroną była
dla mnie przyjemnością, a zarazem
pierwszym prawdziwym sprawdzia­
nem umiejętności.
Stworzenie strony internetowej
według jednych jest czymś banal-
nym, a według innych czymś bar-
dzoskomplikowanym.Jakjestw rze-
czywistości?
Nie da się zrobić dobrej witryny
bezciężkiejpracyi dokładnegopozna­
nia danej branży. Najlepiej świadczy
o tym fakt, że nad każdą stroną pra­
cujeodkilkudokilkunastuosób.Każ­
da z nich zaangażowana jest w inny
aspekt projektu. Oczywiście można
zrobić stronę internetową samemu,
jednak nie da się jej porównać do tej
wykonanej przez zespół specjalistów.
Którezeswoichosiągnięćcenisznaj-
bardziej?
Zanajwiększeosiągnięcieuważam
to, że firma działa nieprzerwanie od
10 lat. Pomimo licznej konkurencji,
ciągłych zmian, nowych technologii
cały czas się rozwijamy i zdobywamy
nowychklientów.Potwierdzeniemna­
szych umiejętności jest uczestnictwo
w programie Google Partners.
Jakie było największe wyzwanie
w ciągu tych 10 lat?
Zakażdymrazemtymwyzwaniem
jest po prostu sprostanie oczekiwa­
niom rynku. W naszej branży ciągle
wszystko się zmienia.Powstają nowe
technologie, zmieniają się trendy i es­
tetykawizualnaprojektów.Ważnajest
ciągła nauka i przekazywanie wiedzy
zarówno wewnątrz naszej firmy, jak
i komunikowanie o istotnych zmia­
nach na zewnątrz. Wyzwaniem było
także powstanie naszej nowej marki
szkoleniowejskutecznastrona​.edu​
.pl.Podczas jej tworzenia musieliśmy
zebrać wiedzę wielu osób z naszej fir­
my,odpowiedniojązredagowaći prze­
kazać w przystępny sposób jako bez­
płatne kursy on-line.
Co wyróżnia Waszą firmę, jakie ko-
rzyści dajecie klientom?
Pracowaliśmy zarówno dla du­
żych, międzynarodowych firm jak
i dla mniejszych lokalnych przedsię­
biorstw. Nasza oferta, każdorazowo
przygotowana jest pod konkretne po­
trzeby. Tworząc witrynę – szkolimy,
doradzamy oraz wspieramy stronę
działaniami reklamowymi tak aby,in­
westycja klienta miała przełożenie na
realny biznes.
Czy zostaliście jakoś nagrodzeni za
swoją działalność?
Dwukrotnie zostaliśmy wyróż­
nieni poprzez partnerstwo w Gali
Biznesu w Łodzi. Znaleźliśmy się
tam w  gronie innych czołowych
firm z naszego regionu. Dużym wy­
różnieniem jest również stała współ­
praca z uczelniami wyższymi, m.in.
z  Uniwersytetem Łódzkim oraz
Społeczną Akademią Nauk, gdzie
mamy przyjemność prowadzić wy­
kłady otwarte.
•
Rozmowa z Maciejem Szafrańcem, współzałożycielem Ewitryny
Pozyskują dla Ciebie klientów w sieci
R E K L A M A
9
5. reklama 1/4
• artykuły i urządzenia biurowe
• materiały eksploatacyjne • środki czystości
• artykuły spożywcze
• outsourcing procesów zakupowych
www.officeheaven.pl
Święty spokój
z zaopatrzeniem!
R E K L A M A
Bezpieczeństwo IT
Jak wybrać odpowiedni serwer
internetowy dla firmy?
Na forach internetowych znajdzie-
my wiele tematów z zapytaniem:
„jaki serwer będzie najlepszy dla
firmy?”. Z jednej strony internauci
podkreślają,żemusządziałaćszyb-
ko, a z drugiej oczekują, że w razie
awarii pomoc techniczna spraw-
nie przywróci wszystko do działa-
nia.Wydawałobysię, że to banalne,
bo w dzisiejszych czasach nie ma
problemów z dostępnością takich
usług.W końcujestwieleciekawych
ofert, teoretycznie dostosowanych
do potrzeb klientów… Jednak pro-
blem jest bardziej złożony. Dlacze-
go?Spróbujmysobieodpowiedzieć
natopytanie,biorącpoduwagęnaj-
ważniejsze cechy oferty serwerów.
Przestrzeń dyskowa i transfer
Pozornie te dwa parametry serwera
wwwwydająsięnajważniejsze.Poprzez
chytrze skonstruowane oferty wiele
osób,któreniemająpojęciao działaniu
serwerów, łatwo da się złapać na mar­
ketingowyhaczyk.Najwięksigraczena
rynku, proponując ogromne dostęp­
ne zasoby często za niewielkie pienią­
dze,przezpierwszyrokwydająsięsen­
sownymwyborem.W końcutomarka,
pięknehasłaczywielkieliczby…Zarok
klienci muszą już zapłacić kilkanaście
razywięcej.Czaseminneparametry,ta­
kie jak przestrzeń na bazy danych, są
bardzo niskie.Co robią z tym klienci?
W większości przypadków zapewne
zaciskają zęby i płacą dalej… W mia­
rę rozwoju strony lub sklepu okazuje
się, że serwer, którego nawet w poło­
wie nie wykorzystaliśmy, nie daje już
rady.Cozatempowoduje,żedochodzi
do nieprzyjemnych sytuacji?
Obciążenie serwera
Jesttokolejny,w wielusytuacjachważ­
niejszy od dwóch pozostałych czyn­
nik, wokół którego w branży hostin­
gowej (związanej z serwerami www)
narosło mnóstwo mitów. Po pierwsze,
tylko niewielka liczba firm jasno i do­
kładnieprecyzuje,jakieobciążeniepro­
cesorai pamięciRAM mogągenerować
użytkownicy.Podrugie,nawetjeślijest
to konkretne, to nie wiadomo w jaki
sposób obciążenie jest obliczane i czy
jesttowykonywanew rzetelnysposób.
Po trzecie,tak naprawdę mimo zacho­
wania tych wszystkich czynników nie
sposób dokładnie oszacować,jakie bę­
dzie realne zużycie. O ile transfer czy
miejsce na dysku nie zmienia się w za­
leżnościodserwera,tojużjegoobciąże­
niebędziezawszeinne,nawetdlaiden­
tycznych z pozoru parametrów.
Szybkość serwera
Kontynuująctematprocesorai RAM-u,
możesięwydawać,żeichszybkośćjed­
nocześnie przełoży się na przyspieszo­
ne wczytywanie stron. Jednak w przy­
padkuserwerówinternetowychniejest
to takie proste. Z tego samego serwe­
rakorzystabowiemwieluinnychużyt­
kowników. Nigdy nie jesteśmy sami
w sieci, a do tego trzeba zawsze wziąć
poprawkę na działanie stron interne­
towych, które nie zawsze są wykona­
ne w profesjonalny sposób.
Kopia zapasowa
Backup to przez wielu najmniej doce­
niany element oferty serwera.A szko­
da, bo jeżeli nie zdamy sobie sprawy
z tego, że w przypadku utraty da­
nych nie będzie można ich przywró­
cić, to któregoś dnia stracimy mnó­
stwo pieniędzy i klientów. Jak zatem
powinnawyglądaćsytuacjaz kopiami?
Napewnonajgorszymrozwiązaniem
jest brak generowanej automatycz­
nie kopii. Rozwiązanie akceptowal­
ne w przypadku statycznych stron to
cotygodniowa kopia, natomiast stan­
dardempowinnabyćcodzienna.Trze­
ba też zwrócić uwagę na to, czy jest
ona zapisywana tylko i wyłącznie na
użytkowanymprzeznasserwerzeczy
również na zewnętrznym. Takie in­
formacje bardzo rzadko pojawiają się
w ofercie, warto więc zapytać o to po­
tencjalnegousługodawcę.W przypad­
ku poważniejszej awarii zawsze jest
szansa na odzyskanie danych z dru­
giego serwera.
Pomocna dłoń
Świadczeniepomocytechnicznejprzez
dostawców hostingu jest standardem.
Dzięki zaangażowaniu pracowników
firmyhostingowejwykraczającychz za­
angażowaniem w sprawy klienta poza
ramy typowej obsługi technicznej lub
sprzedażowej,możemy oszczędzić na
innych specjalistach,którzy za podob­
ną usługę życzą sobie jeszcze więk­
szej zapłaty. Przykładowo, część firm
oferuje darmowe przeniesienie stro­
ny na ich serwer. Niewątpliwie prawi­
dłowo przeprowadzone przeniesienie
(niestety, nie wszystkie firmy potrafią
zrobić to we właściwy sposób) zrzuca
z barków klienta spory ciężar. Nie za­
wsze jest to usługa wykonana w spo­
sóbprofesjonalny,czasemjesttotylko
„marchewka”na zachętę,a sama oferta
pomocy, niestety niczego konkretne­
go nie oznacza.
Sprawa z GIODO…
Przebrnęliśmy przez dosyć trudny te­
mat parametrów i cech, którymi po­
winniśmy się kierować przy wyborze
serwera. Jeśli firma przetwarza dane
osobowe na serwerze, np. prowadzi
e-sklep, to należy podpisać umowę
powierzeniadanychosobowychzgod­
nie z wytycznymi GIODO.Infrastruk­
tura oraz rozwiązania informatyczne
firm, które oferują taką usługę, po­
winnybyćdostosowanedowymogów
GIODO.Kończąctematwyboruserwe­
ra, polecam wziąć pod uwagę opinie
dotychczasowych klientów firm ho­
stingowych, pamiętając, że niezado­
wolonych, którzy wyrazili swoją opi­
nięw interneciejestzawszewięcej,niż
tych usatysfakcjonowanych.
•
MichałTrziszka
CEO firmy Cal.pl
michal@infocal.pl
www.cal.pl
10
6. T. Szymczak
REKLAMA
Pułapki sprzedażowe
Sprzedający czy kupujący –
kto prowadzi w tym tańcu
W idealnym świecie relacja sprzeda-
żowa powinna być postrzegana jako
sytuacja win-win, lecz każdy sprze-
dawca, który spędził trochę czasu
na froncie, wie, że tak nie jest. Klien-
ci uważają, że mają coś ważnego do
stracenia – pieniądze. To tłumaczy,
dlaczego najczęściej przyjmują rolę
przeciwnikasprzedawcy.W systemie,
którym kieruje się klient, celem jest
uzyskanie od sprzedawcyjak najwię-
cej, bez obietnicydokonania zakupu.
Klienciposzukują„bezpłatnegodo­
radztwa”. Negocjują jak najlepsze wa­
runki oraz ceny zakupu dóbr i usług
oferowanych przez sprzedawcę,a jed­
nocześnie nie odkrywają swoich kart.
Klienci rozważnie zarządzają swoim
czasem, ale nie szanują czasu sprze­
dawcy,ponieważwiedzą,żeimwięcej
czasusprzedawcazainwestujew daną
sprzedaż,tymbardziejbędziedążyłdo
jakiegokolwiekzamknięciacojeszcze
bardziej wzmocni pozycję klienta.
Wielu klientów uważa, że już sa­
mym wyrażeniem zgody na spotka­
nie wyświadcza sprzedawcy przysłu­
gę.Sądząoni,żesprzedawcapowinien
byćimwdzięcznyi przyjąćuległąrolę
w „tańcu sprzedaży”. Właśnie z tego
powodu sprzedawcy często łapią się
na obserwowaniu sufitu w zatłoczo­
nych recepcjach w oczekiwaniu na
spotkanie z klientem.
Sprzedawcy muszą przyjąć na sie­
bieodpowiedzialnośćzaobecnysmut­
ny stan relacji pomiędzy kupującymi
i sprzedającymi.Akceptującswojąpod­
ległąrolęlubprezentującstereotypowe
podejście„twardej sprzedaży”, nauczy­
li klientów przyjmować dominującą,
obronnąpostawę.Statusquoniemogło­
bysięutrzymaćtakdługobezaktywne­
go uczestnictwa sprzedawców.
Tradycyjne systemy sprzedaży
Większośćdzisiejszychsprzedawców
posługuje się jakąś formą tradycyj­
nego systemu sprzedaży. Te systemy
ewoluują od czasu narodzin profesjo­
nalnej sprzedaży. Chociaż mają róż­
ne nazwy i marki, u ich podstaw leżą
zaskakująco spójne zasady i struktu­
ry. Tradycyjne szkolenia sprzedażo­
we wpasowują się w kilka konwencji.
Sprzedawcy uczą się na nich:
• sprzedawać cechy i zalety,
• wstrzymywać się z ujawnianiem
kluczowychinformacji,takichjakcena
i warunki umowy, do momentu za­
szczepieniaw prospekcieprzekonania
o wartościsprzedawanychrozwiązań
(zwykle do czasu prezentacji),
• polegać na umiejętnościach pre­
zentacji w celu zamknięcia sprzedaży,
• przewidywaćobiekcjeklientai ra­
dzić sobie z nimi,
• stosowaćszerokągamęsprawdzo­
nych,manipulacyjnychtechnikzamy­
kania sprzedaży.
Tradycyjnesystemysprzedażymogą
byćskuteczne–dlategoprzetrwałytak
długo. Jednak ponieważ to podejście
i techniki są szeroko stosowane, nie
są już tak skuteczne, jak kiedyś. Tym­
czasemmanipulacyjnei wymijająceza­
chowania,którewywołują,przyczyniły
siędopowstaniadzisiejszegowrogiego
dla sprzedawców środowiska, w któ­
rym dominuje system klienta.
Dlaczego to nie działa?
Jeżeli podchodzisz do sprzedaży
w tradycyjny sposób i często stajesz
sięofiarąsystemuklienta,zamiastkie­
rować się swoim,to nie jesteś osamot­
niony. Oto kilka powodów, dlaczego
tak się dzieje:
• Możeszsprzedawaćcechyi zalety,
aleludzieichniekupują–kupująroz­
wiązania swoich problemów.
• Czekającz ujawnienieminforma­
cji dotyczących ceny i warunków za­
kupu do końca cyklu sprzedaży, mo­
żesz marnować cenny czas na pogoń
za niemożliwymi do zamknięcia pro­
cesami sprzedaży.
• Analogicznie, jeśli polegasz na
swoich umiejętnościach prezentacyj­
nych,abyzamknąćsprzedaż,byćmoże
poświęcasz wiele czasu i energii inte­
rakcji sprzedażowej tylko po to, aby
przekonać się na koniec, że z drugiej
strony nie istniało nigdy wystarczają­
ce zainteresowanie.
• Koncentrującsięnaradzeniusobie
z obiekcjami, tworzysz system „pozy­
tywnejsprzedaży”,w którymprospekt
prawie zawsze przyjmuje negatywną
rolę. Najtrudniej jest sprzedawać ne­
gatywnie nastawionym klientom.
• Klient prawdopodobnie dobrze
zna Twoje tradycyjne techniki zamy­
kania sprzedaży. Zagrywki w stylu
„W poniedziałek cena pójdzie w górę”,
„Lepszy będzie dla Pana początek czy
koniec przyszłego tygodnia?”czy serii
pytań,naktóreodpowiadasię„tak”nie
przynosząjużoczekiwanegorezultatu.
Klientjużtowszystkosłyszał.Rozgryzł
Cię!Wiedz,żejeżelibędzieszkorzystać
z tradycyjnegosystemusprzedaży,wpa­
sujesz się w system klienta, będziesz
robił dokładnie to, czego on oczeku­
je. Nie postępuj zgodnie z systemem
klienta – nie trać sprzedaży!
Postępujesz zgodnie
z założeniami swojego systemu
czy systemu klienta?
To, czy prowadzisz, czy dajesz się
prowadzić w tańcu sprzedaży, zależy
w znacznejmierzeodtego,czyjsystem
dominuje – Twój czy klienta. Pierw­
szym krokiem do wdrożenia nowego,
bardziej efektywnego systemu sprze­
daży, jest rozpoznanie gier i zmyleń
stosowanych przez klientów. Staraj
sięuważnieobserwowaćreakcjęklien­
ta, nie ulegaj iluzji, którą klienci Cię
karmią w ramach swojej samoobro­
ny. Nie zawsze sformułowanie: „tak,
to bardzo ciekawa propozycja” ozna­
cza podpisanie umowy.
•
Andrzej Twarowski
Partner Sandler Training Polska
andrzej.twarowski
@sandler.com
www.sandler.pl
11
7. reklama 1/4
REKLAMA
Skuteczna reklama w internecie
Reklamę poproszę.
A po co nam strategia?
Każdy zna powiedzenie „reklama
dźwignią handlu”. Przedsiębiorcy
zdają sobie sprawę, że podstawą
istnienia firmy są klienci. Reklama
i marketing są tym, co ma klientów
zapewnić. Firma jest maszynką do
robieniapieniędzyz dostarczonego
wsadu. Gdyilość pieniędzyjest nie-
zadowalająca, oznacza to, że wsad
był kiepski, a marketingowcy się
nie spisali. Tymczasem marketing
to coś więcej niż metoda pozyski-
wania klientów.
Od początku
Do firmy zajmującej się marketin­
giem często przychodzi się z goto­
wym i często już działającym pomy­
słem na biznes. Przedsiębiorca nie
spodziewa się usłyszeć, że jego biz­
nes trzeba jeszcze raz gruntownie
przemyśleć. Jednak w  większości
przypadków należy to zrobić. Nie
dlatego, że rzeczywiście dany biznes
jest bez sensu, choć i tak może być.
Ponowne spojrzenie na podstawy
funkcjonowania firmy zdecydowa­
nie ułatwia dotarcie do klienta i eli­
minuje niepotrzebne procesy, które
stanowią jedynie koszt.
Co to jest biznes?
Aby zarobić, trzeba coś tanio kupić
i drożej sprzedać. Jednak na konku­
rencyjnym rynku, trudno jest zna­
leźć dobrą okazję. Nawet gdy się ją
odkryje, przewaga nie będzie trwa­
ła. Budowanie wartości firmy wyma­
gaczegoświęcej.Właściwiewszystko
zaczynasięodmarketingu.Jegozada­
niem jest znaleźć sposób zaspokoje­
nia potrzeb rynku, który pozwoli fir­
mieosiągnąćzysk.Biznesjestzawsze
formą innowacji. Nawet prowadząc
franszyzę trzeba czuć specyfikę lo­
kalnego rynku.
Zasada najwyższej efektywności
Trzeba wiedzieć, co mogę zrobić le­
piej niż inni, którzy docierają do
tych samych klientów. Oczywiście
istnieją korporacje oferujące wie­
le usług, ale powodem ich sukcesu
nie jest różnorodność oferty. Nie da
się robić wszystkiego najefektywniej.
Na konkurencyjnym rynku, tyl­
ko najbardziej wydajne organizacje
mogą zarabiać. Dlatego poszerzając
ofertę warto korzystać z  outsour­
cingu lub partnerstwa. Można stwo­
rzyć silną markę, ale pamiętajmy, że
biznes musi być rentowny. Granicą
śmiałych wizji powinien być zawsze
rachunek finansowy.
Jak poznać klienta?
Każdy wie, że znajomość potrzeb
klienta jest ważna, ale niełatwo taką
wiedzę zdobyć.Często klient sam sie­
bie nie zna. Wielu osobom trudno
określić czemu coś kupiły. Czasem
cechy i zachowania naszych odbior­
ców mogą być mylące. To, że prze­
ważnie kupują od nas programiści
nie musi oznaczać, że produkt powi­
nien być skierowany właśnie do nich.
Możliwe, że po prostu do danej gru­
py najczęściej dociera nasz przekaz.
Nie wyklucza to, że istnieją bardziej
dochodowe rynki.
Jak znaleźć klienta?
Wiedzieć kim jest klient, to nie
wszystko. Trzeba do niego jeszcze
dotrzeć. Patrząc na ogromne bu­
dżety marketingowe dużych kon­
cernów można dojść do wniosku, że
warto na ten cel wydać każdą sumę
pieniędzy. Wcale tak nie jest! Cho­
dzi raczej o  to, by wydać jak naj­
mniej, przy jak największej ilości
zamówień. Każda informacja, któ­
ra zawęża nam grupę docelową do
najbardziej efektywnego zbioru po­
tencjalnych klientów, jest na wagę
złota. Główny koszt reklamy bie­
rze się niestety z nietrafionego prze­
kazu. Czasem zadziała marketing
szeptany, a czasem musimy dotrzeć
do każdego klienta z osobna. Jednak
nawet najbardziej rozproszoną geo­
graficznie, demograficznie i  beha­
wioralnie grupę coś łączy. Kluczem
jest znalezienie tego.
Jak budować zaufanie do marki?
Podstawowe pytanie jakie zada­
je sobie klient to: „czy mogę im za­
ufać?”. Mając wiarygodną markę,
można sprzedawać prawie wszystko,
co nie leży w sprzeczności z warto­
ściami firmy. Wartości też są ważne!
Nie da się ich w bezpośredni sposób
nabyć, ale to one decydują o zaku­
pie. Żeby się przekonać o istotności
brandingu, warto spojrzeć na logo
i  szatę graficzną jednej z  dużych
marek. Zazwyczaj bez trudu powie­
my co czujemy, z jakimi wartościa­
mi się to kojarzy. Proces budowania
marki polega właśnie na tworzeniu
spójnego wizerunku i  właściwych
skojarzeń w głowach klientów. Jego
brak oznacza trudności w przekazy­
waniu komunikatu sprzedażowego
i dodatkowe koszty.
Jak budować strategię
marketingową?
Przede wszystkim żadne sztucz­
ki na dłuższą metę nic nie pomo­
gą, jeśli firma nie ma spójnej strate­
gii marketingowej. Często okazuje
się, że tanie rozwiązania są tak na­
prawdę bardzo drogie. Jeśli reklama
dostarcza nam osobę, bez potrzeby
zakupu, wygeneruje to tylko dodat­
kowy koszt. Jeśli wykreujemy wspa­
niałą markę, ale biznes nie ma pod­
staw finansowych – zbankrutujemy.
Marketing bez strategii po prostu
nie ma sensu.
•
Piotr Frydrych
współwłaściciel agencji
marketingowej Wywar sp. z o.o.,
analityk biznesowy, metrolog
piotr.frydrych@wywar.eu
www.wywar.eu
12
8. reklama 1/4
Gwarantowany wzrost dochodu o 120 000 PLN
lub podwojenie biznesu w 3 lata.
PIERWSZA TAKA OFERTA NA RYNKU SZKOLENIOWYM
Akademia Biznesu to 6-miesięczny program szkoleniowo-mentoringowy
oparty na sprawdzonej technologii, w wyniku której masz zagwarantowane,
że wzrost dochodu w Twojej firmie wyniesie 120 000 PLN w kolejnym roku
lub podwoisz wielkość swojego biznesu w ciągu 3 lat. Masz na to pisemną
umowę - gwarantowany rezultat albo zwrot pieniędzy.
Sprawdź szczegóły na AkademiaBiznesu2015.pl
a
REKLAMA
Twierdzą Państwo, że Instytut Le
Roseyjestjednąz najlepszychszkół
na świecie. Dlaczego?
Le Rosey jest prawdopodobnie
najlepszą na świecie szkołą z inter­
natem, przede wszystkim ze wzglę­
du na nadzwyczajne – i wyjątkowo
międzynarodowe – środowisko edu­
kacyjne.Rekrutacjakandydatów,małe
klasy i oddani nauczyciele, gwarantu­
ją wysoki poziom nauki w języku an­
gielskim i francuskim.Dwa kampusy
z doskonałym wyposażeniem zapew­
niają znakomite programy sportowe
i artystyczne. Uczniowie pochodzą­
cy z 60 krajów doświadczając „glo­
balnej społeczności”, tworzą między­
narodową sieć znajomości i trwałych
przyjaźni. Podsumowując, Le Rosey
jest ostatnią szkołą na świecie, którą
moglibyśmyzaliczyćdonudnych.Od
stycznia do marca, uczniowie miesz­
kający na kampusie Gstaad w Alpach,
majązupełnienowypowiewnaukowej,
sportowej, społecznej aktywności.
Cojestgłównązaletądołączeniado
społeczności Le Rosey?
Pobyt w naszej szkole jest oczy­
wiście przywilejem, ale paradoksal­
nie, główną zaletą edukacji jest zro­
zumienie wartości tego przywileju.
Nasza szkoła dostrzega prawdziwe
potrzeby swoich uczniów: wszyscy
absolwenci uzyskują dyplomy w ra­
machmiędzynarodowejmatury–an­
gielskiej lub francuskiej, uczestniczą
w codziennych zajęciach sportowych,
wyprawach, projektach humanitar­
nych i kulturalnych. Rozwijają zdol­
nościjęzykowe,czerpiącz najlepszych
szwajcarskich,brytyjskich,amerykań­
skich i francuskich tradycji eduka­
cyjnych. Nasz Instytut jest więc mię­
dzynarodowym i  wielojęzycznym
kampusem z  kompletnym progra­
mem akademickim w języku angiel­
skim i francuskim.
Jakiecechypowinienposiadaćuczeń
by zostać przyjętym do szkoły?
Uczniowie winni być zdolni
przede wszystkim do nauki w  ra­
mach międzynarodowej matury
oraz posiadać dobrą znajomość ję­
zyka angielskiego lub francuskiego,
lub jeśli są młodzi – potencjał aby
szybko osiągnąć biegłość językową.
Powinni być gotowi do połączenia
samodzielności i odpowiedzialności
z życiem w międzynarodowej spo­
łeczności. Przede wszystkim, po­
trzebują pozytywnego i  konstruk­
tywnego ducha akademickiego
połączonego z ciepłem i troską o in­
nych. W  rekrutacji pomaga także
zacięcie sportowe, w szczególności
do nart lub snowboardu.
Czy w Le Rosey uczy się młodzież
z Polski?
Jednym z głównych atutów szkoły
jest reprezentacja z ponad 60 krajów.
Nasza społeczność od upadku Żela­
znej Kurtyny prawie zawsze posiada­
ła przedstawicieli z Polski,natomiast
Warszawa jest jednym z 35 miast na
całym świecie, gdzie nasi wychowan­
kowieorganizujązjazdyabsolwentów.
W tym roku uczy się u nas czterech
Polaków,a kolejnikandydaciubiegają
się o przyjęcie na następny rok szkol­
ny. Posiadamy również polskiego na­
uczyciela, pomagającego w utrzyma­
niu tożsamości kulturowej.
•
Rozmowa z Jacques'em Bouninem - przedstawicielem Instytutu Le Rosey w Szwajcarii
Edukacja na najwyższym poziomie
13
Dochodzenie zaległych należności,
sporządzaniedokumentacjipracow-
niczej, przygotowywanie uchwał or-
ganów spółki, reprezentacja przed
sądamii organamiadministracji,uzy-
skiwaniepozwoleńi licencji,wsparcie
w negojcjacjach biznesowych i reda-
gowanie umów to czynności, które
przedsiębiorcy coraz częściej zleca-
jązewnętrznymfirmomprawniczym.
Czy outsorcing usług prawnych jest
opłacalnyi czykażdyprzedsiębiorca
powinien z niego korzystać?
Ograniczenie kosztów
Zlecenie stałej obsługi prawnej ze­
wnętrznejkancelariiprawnej,przyod­
powiednimdostosowaniuumowyout­
sorcingowej do potrzeb firmy niemal
zawsze powoduje obniżenie kosztów
związanych z tą obsługą. Wymierne
oszczędności dają przede wszystkim:
brak konieczności zatrudniania pra­
cowników zajmujących się w imieniu
pracodawcypomocąprawną(np.dzia­
ły windykacji), zasada zwrotu kosz­
tów procesu strony reprezentowanej
przezprofesjonalnegopełnomocni­ka
oraz niższe stawki za pomoc prawną
świadczoną stale względem stawek
za pojedyncze zlecenia realizowane
przez prawnika ad hoc.Wartość tych
oszczędnościjesttrudnadookreślenia
i powinna być liczona co najmniej po
rocznymokresiewspółpracy,niemniej
dotychczasowe doświadczenia wska­
zują, że ograniczenie wydatków wy­
nosi szacunkowo 20% do 30%.
Zaletą tego rozwiązania jest także
oszczędnośćczasu,możliwośćskupie­
niasięprzezprzedsiębiorcęnatzw.co-
re-biznesie i większa mobliność oraz
elastyczność zewnętrznej kancelarii
prawnej względem „etatowych” pra­
cowników. Czas wykonania konkret­
nejczynnościprzezkancelarięprawną
może być nawet czterokrotnie krót­
szy niż czas poświęcony na to w sa­
mej firmie.
Czy stała obsługa prawna jest mi
potrzebna?
Nie każda firma potrzebuje stałej ob­
sługi prawnej. Dlatego nawiązanie
współpracy tego typu musi zostać po­
przedzone oceną potrzeb klienta. Za­
równowięcsamazasadnośćoutsorcin­
gu jak i ustalenie jego kosztów,muszą
być poprzedzone oceną potrzeb fir­
my. Ocena taka dokonuje się w opar­
ciu o kryteria ilościowe i jakościowe
jej funkcjonowania. Przed nawiąza­
niem współpracy nasza kancelaria bie­
że więc pod uwagę ilość pracowników
zatrudnianych przez przedsiębiorcę
w ostatnim roku, szacunkową liczbę
rocznie wystawianych faktur, liczbę
kontraktów z partnerami biznesowy­
mi i ich ewentualny przyrost w czasie
orazliczbęodziałówi placówekjakimi
firma dysponuje. Pomocne jest także
określeniebranżyw jakiejdziałafirma,
jej pozycji na rynku lokalnym i ponad­
lokalnym, a także przybliżonej liczby
postępowańsądowychi administracyj­
nych jakich jest stroną. Nie jest prze­
sądzająca forma prawna prowadzenia
działalności, albowiem doświadcze­
nie pokazuje, że niejednokrotnie jed­
noosobowa działalność gospodarcza
wymaga zlecenia stałej obsługi praw­
nej, zaś spółka notowana na Giełdzie
PapierówWartościwychdoskonalera­
dzi sobie bez takiego wsparcia.
Dla powierzenia obsługi praw­
nej zewnętrznej kancelarii zasad­
niczo nie stanowi przeszkody duża
odległość między siedzibami przed­
siębiorcy i firmy prawniczej. Często
prowadzona jest stała obsługa przez
kancelarie oddalone nawet o kilkaset
kilometrów od miejsca prowadzenia
działalności gospodarczej.
Wszytkie powyższe wskaźniki po­
zwolą na ustalenie czy obsługa praw­
najestprzedsiębiorcypotrzebaczyteż
może on sobie pozwolić na jej brak.
W praktyceczęstookazujesię,żekoszt
takiejobsługijestznaczniemniejszyniż
koszt jednego etatu pracowniczego.
Jak ukształtować współpracę
z kancelarią?
Zasady współpracy, zarówno te doty­
czącekosztówjaki sposobuprowadze­
niaobsługiprawnejpowinnyuwzględ­
niaćwszelkieczynnikiopisanepowyżej.
Z praktyki obsługi prawnej przedsię­
biorstw wynika, że przy prawidłowej
organizacji pracy i  kontaktów mię­
dzy obu podmiotami częsta obecność
prawnika w siedzibie firmy nie jest ko­
nieczna. Zlecenia wykonywania kon­
kretnych czynności w przeważającej
mierze odbywają się drogą korespon­
dencji elektronicznej. Pozwala to na
dalsze ograniczanie kosztów obsługi
prawnej.Niezależnie jednak od wybo­
ru sposobu współpracy, przedsiębior­
cazawszewinienjestwyznaczyćosoby
upoważnione do kontaktu z kancela­
rią.Takisamobowiązekciążynafirmie
prawniczej,która nadto winna zapew­
nić możliwość natychmiastowej reak­
cji, a w sprawach niecierpiących zwło­
ki także w dni wolne od pracy.
Umowa o  świadczenie usług
prawnych powinna zawierać sposób
określenia wynagrodznia kancelarii.
W praktyce stosuje się trzy modele
wynagrodzenia: ryczałtowe, godzino­
we i mieszane. Ryczałtowy model wy­
nagrodzenia najmniej koresponduje
z faktycznym nakładem pracy poswię­
conym przez kancelarię na obsługę fir­
my,aczkolwiekjegozaletąjestpewność
co do wysokości ponoszonych przez
spółkę wydatków. Określenie wyna­
grodzenia poprzez stawkę godzino­
wą musi iść w parze z obowiązkiem
sprawozdawczym po stronie kancela­
rii,np. w formiecomiesięcznychtabeli
podsumowyjących ilość czasu spędzo­
nego na pracy nad konkretnymi zada­
niami.Modelmieszanypoleganausta­
leniu stawki ryczałtowej i określeniu
liczbygodzinpracyobjętychtąstawką,
a także określeniu stawki godzinowej
za pracę wykonaną ponad wyżej opi­
sanym limitem czasowym. Istotnymi
elementamiumowyoutsorcingowejsą
także określenie czasu w jakim praw­
nikzobowiązujesiępodejmowaćczyn­
ności na bieżąco zlecane przez firmę,
warunków obsługi postępowań sądo­
wych. Umowa powinna zawierać za­
pisy zapewniające przedsiębiorcy ob­
sługę na terenie całego kraju, a nawet
poza jego granicami i ustalenie czę­
stotliwości wizyt prawnika w siedzi­
bie firmy. Te ostatnie postanowienia
mają szczególne znaczenie gdy siedzi­
bakancelariiznajdujesięw innymmie­
ście niż obsługiwana firma.
Wszystkie powyższe wytyczne po­
winny być w zasadzie kształtowane
w oparciu o potrzeby przedsiębior­
stwa,doktórychtopotrzebdostosować
sięmusikancelariaświadczącapomoc
prawną podmiotom gospodarczym.
•
Daniel Bieszczad
Bieszczad Górecki adwokaci s.c.
adwokat, specjalizuje się
w obsłu­dze prawnej przedsię-
biorstw i procesach sądowych
bieszczad@bgka.pl
www.bgka.pl
Outsourcing usług prawnych w praktyce
14 R E K L A M A
15
Pozycja dostępna
na stronie
Towarzystwo
Biznesowe.pl
/czytelnia
Lista rekordów i niezwykłości zwią-
zanych z  tą pozycją przewyższa
w pionie największe dubajskie wie-
żowce i daremno trudzą się budow-
niczowie kolejnych. Mówić o niej je-
dyniejako najpoczytniejszejksiążce
duchowej w historii zaraz po Biblii,
to jak milczeć przez całe życie.
Na każdą pojedynczą literę tego
dzieła przypada co najmniej kilku na­
wróconych.Dodajmyjeszczeświętych
powołujących się na jej wpływ, do­
dajmy pisarzy, poetów i wreszcie, co
szczególnie dla nas ważne, przedsię­
biorców i wciąż mamy zaledwie po­
wierzchowny obraz tego fenomenu.
GdybyKościółzechciałogłaszaćświę­
tyminietylkoludzi,alerównieżdzieła
literackie,tapozycjaz pewnościąjako
pierwszagładkoprzemknęłabyprzez
zazwyczajpełenskrzyżowańi czerwo­
nych świateł proces kanonizacji.
„O  naśladowaniu Chrystusa” to
z jednej strony gorące wyznanie wia­
ry,z drugiej zaś zadziwiający precyzją
i rozmachem zbiór porad i wskazó­
wek dających wyczerpującą odpo­
wiedź na popularne ostatnio pytanie
„jak żyć?”.A niełatwo jest żyć w dobie
poradników na każdy niemal temat.
Jeszcze trudniej w  ledowym świe­
tle najważniejszego dla wielu pyta­
nia naszych czasów czyli „jak zacząć
biegać?”.
Wracając do spraw wiekuistych,
co radzi Tomasz à Kempis czytelni­
komwszystkichczasów?Odrzućcie to
co światowe, szukając pociechy jedynie
w Bogu.Miejciew pogardzietocoulotne,
trwając w tym co nieprzemijające. Nie
szukajcie własnej chwały lecz w każdej
chwili chciejcie podobać się Bogu. 
Niby nic odkrywczego, ale w zde­
rzeniu ze współczesnym jarmarkiem
wszelkich dóbr, udogodnień i  nie­
ustannego lansu brzmi jak prowoka­
cja,a jużnapewnojestwezwaniemdo
rewolucji, której na imię Miłość.
Co z tego wynika dla przedsiębior­
ców? Czy w związku z tym mają za­
mykać firmy, pozbywać się udziałów,
zwalniać pracowników i wieść pustel­
niczyżywot?BrońBoże.Prowadzenie
biznesu jest dziś szczególną drogą do
świętości.Wymaga stałej współpracy
z łaskąi niemalspecjalistycznejpomo­
cy Ducha Świętego nie tylko w klu­
czowychdecyzjachczystrategicznych
działaniach,alew każdejgodziniednia.
I w tej drodze wspomniana książecz­
ka, bo taki jest jej format, służy jako
fachowe wsparcie. Uczy osobistej po­
kory i wytrwałości, wskazuje na nie­
zmiennewartości,nadajesenstrudom
i porażkom, a w okresach prosperi­
ty przypomina komu wpierw nale­
ży się chwała. 
Jej systematyczna lektura jest ni­
czym przejazd autostradą świętości
prosto do nieba.
Dlatego na pytanie,ile razy ją prze­
czytać, jest tylko jedna odpowiedź:
nie 7 lecz 77.
•
Mariusz Wróbel
Motywator skoro coach,
inspirator skoro mówca,
spec od dobrej zabawy skoro dj.
Poza tym networker związany
z warszawskim Towarzystwem.
Słowem zdrowy mąciciel.
Rekomendowana książka
Tomasz à Kempis:
„O naśladowaniu Chrystusa”
Rada Ministrów przedstawiła Sej-
mowi w maju 2014 roku informację
o skutkach obowiązywania ustawy
z dnia16września2011rokuo ochro-
nie praw nabywcy lokalu mieszkal-
nego lub domu jednorodzinnego
(ustawa deweloperska). Z rządo-
wej analizy wynika, że wprowadze-
nie środków ochrony praw nabyw-
ców przyczyniło się nie tylko do
wzmocnienia ochrony ich intere-
sów, lecz także zwiększyło wiary-
godność deweloperów. Ochrona
praw nabywców została zagwa-
rantowanam.in.przeznałożeniena
deweloperów obowiązków: sporzą-
dzenia prospektu informacyjnego,
zapewnienia nabywcom odpowied-
nich środków ochrony dokonywa-
nych przez nichwpłat oraz zawiera-
niaumówdeweloperskichw formie
aktu notarialnego.
Propozycje zmian
W grudniu 2014 roku UOKiK przed­
stawił projekt założeń do nowelizacji
ustawy deweloperskiej. Za najistot­
niejsze należy uznać propozycje: roz­
szerzenia zakresu przedmiotowego
ustawy, uregulowania tzw. umów re­
zerwacyjnych, usunięcia otwartych
mieszkaniowych rachunków powier­
niczych oferowanych bez dodatko­
wych gwarancji (OMRP) z katalogu
środków ochrony wpłat nabywców
oraz rozszerzenia uprawnień kontro­
lnych banków.
Założenia do nowelizacji ustawy
deweloperskiej są w chwili obecnej
przedmiotemkonsultacjispołecznych.
Podczas gdy organizacje konsumenc­
kiepozytywnieoceniająwiększośćza­
łożeń postulując zwiększenie rygo­
ryzmu ustawy wobec deweloperów,
organizacje zrzeszające przedsiębior­
cówodnosząsiękrytyczniewobecpla­
nowanej nowelizacji.
Polski Związek Firm Deweloper­
skich (PZFD) sprzeciwia się przede
wszystkim likwidacji OMRP. Pod­
kreśla, że w  praktyce nie odnoto­
wano przypadków naruszenia in­
teresów klientów w  wyniku ich
stosowania. Za niedopuszczalną
PZFD uznał propozycję stosowania
ustawy deweloperskiej do umów za­
wieranych po uzyskaniu pozwole­
nia na użytkowanie budynku oraz
sprzedaży lokali niemieszkalnych.
Krytyce poddaje również propozy­
cję przyznania bankom szerszych
uprawnień kontrolnych nad prze­
biegiem przedsięwzięcia deweloper­
skiego. PZFD podkreślił, że realiza­
cja postulatów UOKiK spowoduje
osłabienie kondycji całej branży de­
weloperskiej i ograniczenie konku­
rencji na tym rynku.
Obawy deweloperów wydają się
być uzasadnione. Z rządowej anali­
zy funkcjonowania ustawy dewelo­
perskiej wynika bowiem, że wpro­
wadzenie planowanych zmian może
przyczynić się do wyparcia z rynku
mniejszych przedsiębiorców, utrud­
nienia dostępu nowym podmiotom,
a także doprowadzić do konsolida­
cji rynku.
•
Aleksandra Piotrowska
Aplikant notarialny
Kancelaria Notariusz
Jolanty Bujalskiej
bujalska@notariusze
.waw.pl
Więcej na stronie:
www.bujalska-notariusz.pl
Prawo nieruchomości
Retusz ustawy deweloperskiej
16
ZAPRASZAMYDOWSPÓŁPRACY
Prowadzimy rekrutację do nowych
ZarządówTowarzystw Biznesowych
w województwach, gdzie jeszcze nas nie ma.
Szczegóły znajdują się na stronie:
www.towarzystwabiznesowe.pl/rekrutacja
Prezesi Lokalnych Towarzystw Biznesowych
Towarzystwo Biznesowe Krakowskie Marcin Konik-Korn
m.konikkorn@towarzystwobiznesowe.pl +48 697 796 180
Towarzystwo Biznesowe Lubelskie Paweł Królak
p.krolak@towarzystwobiznesowe.pl +48 690 000 272
Towarzystwo Biznesowe Łódzkie Grzegorz Dębowski
g.debowski@towarzystwobiznesowe.pl +48 781 273 870
Towarzystwo Biznesowe Poznańskie Maciej Firsowicz
m.firsowicz@towarzystwobiznesowe.pl +48 501 295 756
Towarzystwo Biznesowe Radomskie Agata Binkowska
a.binkowska@towarzystwobiznesowe.pl +48 602 253 073
Towarzystwo Biznesowe Rzeszowskie Bartłomiej Sarna
b.sarna@towarzystwobiznesowe.pl +48 501 637 784
Towarzystwo Biznesowe Trójmiejskie Bartosz Jurkiewicz
b.jurkiewicz@towarzystwobiznesowe.pl +48 530 494 394
Towarzystwo Biznesowe Śląskie Agnieszka Szwed
a.szwed@towarzystwobiznesowe.pl +48 500 483 042
Towarzystwo Biznesowe Warszawskie Franciszek Niemyski
f.niemyski@towarzystwobiznesowe.pl +48 535 050 599
Towarzystwo Biznesowe Wrocławskie Wojciech Partyka
w.partyka@towarzystwobiznesowe.pl +48 664 166 503
Merkuryusz Towarzystw Biznesowych • Numer 5
tel. +48 733 375 380
facebook.com/TowarzystwoBiznesoweWarszawskie
www.towarzystwabiznesowe.pl
Redakcja: Krzysztof Bajkowski
Reklama: k.bajkowski@towarzystwobiznesowe.pl
Projekt typograficzny i skład: Maciej Matejewski · www.zecerstwo.pl
Towarzystwa Biznesoweto klubynetworkingowe skupiające przedsiębior-
ców,menedżerówi freelancerówwszelkichbranż.Cotygodniowespotkania
pozwalają na zdobywanie kontaktów,wydawanie rekomendacji, szkolenia
i promocję firm. Dbamy o zaufanie i dobór CzłonkówTowarzystw.
Nasze spotkania to doskonała okazja do wymiany zaufanych kontaktów
w ra­mach sesji networkingowych i podniesienia swoich kompetencji poprzez
sesje szkoleniowe.
Dla kogo są spotkania networkingowe?
Dobry biznes potrzebuje wzajemnego poznania się kontrahentów i zaufania
między nimi. Na spotkaniach Towarzystw Biznesowych stworzyliśmy ide­
alną przestrzeń do nawiązywania i pielęgnowania relacji biznesowych opar­
tych na zaufaniu i rekomendacji. Nie odnajdą się tu sprzedawcy, chcący na
siłę sprzedać wszystkim swój produkt w 5 minut. To spotkania dla przedsię­
biorców, którzy w biznesie stawiają na profesjonalizm i trwałość wzajemnych
kontaktów. Od 5 lat z tej formy rozwoju kontaktów i relacji biznesowych ko­
rzystają w ramach Towarzystw Biznesowych setki przedsiębiorców i biznes­
menów w całej Polsce.
Kiedy i gdzie odbywają się spotkania?
Towarzystwa Biznesowe funkcjonują w Warszawie, Lublinie, Łodzi, Katowi­
cach,Krakowie,Poznaniu,Radomiu,Rzeszowie,TrójmieścieiWrocławiu.Aby
sprawdzićmiejsca,datyigodzinyspotkańlokalnychTowarzystwBiznesowych
zapraszamy na naszą stronę www.TowarzystwaBiznesowe.pl.
Jak wziąć udziałw spotkaniu?
Na spotkanie można przyjść po uprzednim zgłoszeniu swojej obecności i roz­
mowie z Prezesem lokalnego Towarzystwa Biznesowego. Szczegółowe dane
kontaktowe podajemy obok.
•
O Towarzystwach Biznesowych słów kilka
Biznes, wartości, networking
Trójmiasto
Poznań
Łódź
Warszawa
Wrocław
Lublin
Radom
Rzeszów
Kraków
Katowice

More Related Content

Similar to Sprzedający czy kupujący - kto prowadzi w tym tańcu?

Jak zostać PR-owcem i nie zwariować - ebook Prowly
Jak zostać PR-owcem i nie zwariować - ebook ProwlyJak zostać PR-owcem i nie zwariować - ebook Prowly
Jak zostać PR-owcem i nie zwariować - ebook Prowly
Prowly PR Software
 
YBP - Projekt Akceleracyjny Katalizator III
YBP -  Projekt Akceleracyjny Katalizator IIIYBP -  Projekt Akceleracyjny Katalizator III
YBP - Projekt Akceleracyjny Katalizator III
Przedsiebiorczosc
 
Personal branding - 3 filary budowania marki osobistej / Aneta Wątor
Personal branding - 3 filary budowania marki osobistej / Aneta WątorPersonal branding - 3 filary budowania marki osobistej / Aneta Wątor
Personal branding - 3 filary budowania marki osobistej / Aneta Wątor
Robert Madejski
 
Strategia employer branding krok po kroku - ebook MJCC
Strategia employer branding krok po kroku - ebook MJCCStrategia employer branding krok po kroku - ebook MJCC
Strategia employer branding krok po kroku - ebook MJCC
MJCC
 
Marketing Sieciowy - Rozdział 2. Klucz do Sukcesu
Marketing Sieciowy  -  Rozdział 2. Klucz do SukcesuMarketing Sieciowy  -  Rozdział 2. Klucz do Sukcesu
Marketing Sieciowy - Rozdział 2. Klucz do Sukcesu
Paweł Grzech
 
Komentarz Ekspertów House of Skills - Trendy w rozwoju 2019
Komentarz Ekspertów House of Skills - Trendy w rozwoju 2019Komentarz Ekspertów House of Skills - Trendy w rozwoju 2019
Komentarz Ekspertów House of Skills - Trendy w rozwoju 2019
House of Skills
 
Komentarz ekspertów house of skills trendy w rozwoju 2019
Komentarz ekspertów house of skills  trendy w rozwoju 2019Komentarz ekspertów house of skills  trendy w rozwoju 2019
Komentarz ekspertów house of skills trendy w rozwoju 2019
AndrzejSzerszen
 
Jak Zbudować E Biznes Na Lata
Jak Zbudować E Biznes Na LataJak Zbudować E Biznes Na Lata
Jak Zbudować E Biznes Na LataPiotr Majewski
 
Ccic module 7 - creative collaboration, community & connection (1) pl
Ccic   module 7 - creative collaboration, community & connection (1) plCcic   module 7 - creative collaboration, community & connection (1) pl
Ccic module 7 - creative collaboration, community & connection (1) pl
caniceconsulting
 
Biuletyn styczeń 2014
Biuletyn styczeń 2014Biuletyn styczeń 2014
Biuletyn styczeń 2014
KatarzynaGierczak1
 
Niezaleznosc Finansowa
Niezaleznosc FinansowaNiezaleznosc Finansowa
Niezaleznosc FinansowaHalik990
 
Niezaleznosc Finansowa
Niezaleznosc FinansowaNiezaleznosc Finansowa
Niezaleznosc FinansowaHalik990
 
Niezaleznosc Finansowa
Niezaleznosc FinansowaNiezaleznosc Finansowa
Niezaleznosc Finansowafreeebook
 
Niezależność finansowa
Niezależność finansowaNiezależność finansowa
Niezależność finansowa
Lucas Jarzembowski
 
Biuletyn Zima 2015.pdf
Biuletyn Zima 2015.pdfBiuletyn Zima 2015.pdf
Biuletyn Zima 2015.pdf
KatarzynaGierczak1
 
7 działań lidera
7 działań lidera7 działań lidera
Akademia Milionerów - Nowy Rozdział w Biznesie...
Akademia Milionerów - Nowy Rozdział w Biznesie...Akademia Milionerów - Nowy Rozdział w Biznesie...
Akademia Milionerów - Nowy Rozdział w Biznesie...
Paweł Grzech
 
Jak zacząć zarabiać w internecie...
Jak zacząć zarabiać w internecie...Jak zacząć zarabiać w internecie...
Jak zacząć zarabiać w internecie...Paweł Grzech
 
Software House Story @ PHPers
Software House Story @ PHPers Software House Story @ PHPers
Software House Story @ PHPers Mateusz Kubiczek
 

Similar to Sprzedający czy kupujący - kto prowadzi w tym tańcu? (20)

Jak zostać PR-owcem i nie zwariować - ebook Prowly
Jak zostać PR-owcem i nie zwariować - ebook ProwlyJak zostać PR-owcem i nie zwariować - ebook Prowly
Jak zostać PR-owcem i nie zwariować - ebook Prowly
 
YBP - Projekt Akceleracyjny Katalizator III
YBP -  Projekt Akceleracyjny Katalizator IIIYBP -  Projekt Akceleracyjny Katalizator III
YBP - Projekt Akceleracyjny Katalizator III
 
Personal branding - 3 filary budowania marki osobistej / Aneta Wątor
Personal branding - 3 filary budowania marki osobistej / Aneta WątorPersonal branding - 3 filary budowania marki osobistej / Aneta Wątor
Personal branding - 3 filary budowania marki osobistej / Aneta Wątor
 
Strategia employer branding krok po kroku - ebook MJCC
Strategia employer branding krok po kroku - ebook MJCCStrategia employer branding krok po kroku - ebook MJCC
Strategia employer branding krok po kroku - ebook MJCC
 
Marketing Sieciowy - Rozdział 2. Klucz do Sukcesu
Marketing Sieciowy  -  Rozdział 2. Klucz do SukcesuMarketing Sieciowy  -  Rozdział 2. Klucz do Sukcesu
Marketing Sieciowy - Rozdział 2. Klucz do Sukcesu
 
Komentarz Ekspertów House of Skills - Trendy w rozwoju 2019
Komentarz Ekspertów House of Skills - Trendy w rozwoju 2019Komentarz Ekspertów House of Skills - Trendy w rozwoju 2019
Komentarz Ekspertów House of Skills - Trendy w rozwoju 2019
 
Niezaleznosc finansowa
Niezaleznosc finansowaNiezaleznosc finansowa
Niezaleznosc finansowa
 
Komentarz ekspertów house of skills trendy w rozwoju 2019
Komentarz ekspertów house of skills  trendy w rozwoju 2019Komentarz ekspertów house of skills  trendy w rozwoju 2019
Komentarz ekspertów house of skills trendy w rozwoju 2019
 
Jak Zbudować E Biznes Na Lata
Jak Zbudować E Biznes Na LataJak Zbudować E Biznes Na Lata
Jak Zbudować E Biznes Na Lata
 
Ccic module 7 - creative collaboration, community & connection (1) pl
Ccic   module 7 - creative collaboration, community & connection (1) plCcic   module 7 - creative collaboration, community & connection (1) pl
Ccic module 7 - creative collaboration, community & connection (1) pl
 
Biuletyn styczeń 2014
Biuletyn styczeń 2014Biuletyn styczeń 2014
Biuletyn styczeń 2014
 
Niezaleznosc Finansowa
Niezaleznosc FinansowaNiezaleznosc Finansowa
Niezaleznosc Finansowa
 
Niezaleznosc Finansowa
Niezaleznosc FinansowaNiezaleznosc Finansowa
Niezaleznosc Finansowa
 
Niezaleznosc Finansowa
Niezaleznosc FinansowaNiezaleznosc Finansowa
Niezaleznosc Finansowa
 
Niezależność finansowa
Niezależność finansowaNiezależność finansowa
Niezależność finansowa
 
Biuletyn Zima 2015.pdf
Biuletyn Zima 2015.pdfBiuletyn Zima 2015.pdf
Biuletyn Zima 2015.pdf
 
7 działań lidera
7 działań lidera7 działań lidera
7 działań lidera
 
Akademia Milionerów - Nowy Rozdział w Biznesie...
Akademia Milionerów - Nowy Rozdział w Biznesie...Akademia Milionerów - Nowy Rozdział w Biznesie...
Akademia Milionerów - Nowy Rozdział w Biznesie...
 
Jak zacząć zarabiać w internecie...
Jak zacząć zarabiać w internecie...Jak zacząć zarabiać w internecie...
Jak zacząć zarabiać w internecie...
 
Software House Story @ PHPers
Software House Story @ PHPers Software House Story @ PHPers
Software House Story @ PHPers
 

Sprzedający czy kupujący - kto prowadzi w tym tańcu?

  • 1. 1 MERKURYUSZTOWARZYSTW BIZNESOWYCH Numer 5 Już od 5 lat zmieniamy oblicze polskiego biznesu! Od redaktora Informacjedotyczącefunkcjono- waniafirmy,efektywnejsprzeda- ży, strategii reklamy, przywódz- twa,księgowościczyzarządzania czasem–totylkoczęśćtematów, które opisują specjaliści w obec- nym wydaniu naszego biulety- nu. To piąty numer pisma Towa- rzystw Biznesowych łączących przedsiębiorców różnych branż. Artykuływnaszymbiuletyniesą doskonałym źródłem wiedzy po­ chodzącej wprost od praktyków biznesu.Będzie ona przydatna za­ równo dla tych przed­siębiorców, którzy mają już dobrze rozwinię­ tą działalność, jak i dla tych, któ­ rzy są dopiero na początku swo­ jej kariery. Cieszę się, że miałem przyjemnośćprzygotowaćdlaPań­ stwa ten numer Merkuryusza To­ warzystw Biznesowych. To mój debiut w roli Redak­ tora. Jest mi niezmiernie miło, że obdarzono mnie zaufaniem i po­ wierzono zadanie przygotowania pisma. Chcę podkreślić, że wyma­ gałoonodużopracyi zaangażowa­ nia wielu osób,którym chciałbym podziękować. Zamieszczoneartykułyprzeka­ zują informacje z wielu dziedzin. Z pewnością w każdym tekście czytelnik znajdzie coś dla siebie. Zapraszam do lektury! • Krzysztof Bajkowski Redaktor Merkuryusza Towarzystw Biznesowych Łezkasięw okukręci.Ponadpięćlat temupisałemwstępniakadopierw- szego Merkuryusza, który miał wówczas dwie strony… Dziś piszę wstępniaka po raz piąty, a nasze pi- smo ma aż szesnaście stron! Wszystkozaczęłosię19lutego2010 roku od spotkania w warszawskiej Pijalni Czekolady Wedla. To wła­ śnie tam zebrała się pierwsza grupa 50 przedsiębiorców, których łączyły konserwatywnepoglądy.Takpowsta­ łoTowarzystwoBiznesoweWarszaw­ skie. Od tamtej pory w działalność zaangażowało się wiele osób, które wspólniezrobiłyponad10 000 000 zł dodatkowego obrotu. Wspólne korzyści Wierzę głęboko, że jeśli ktoś jest po­ wołany do bycia przedsiębiorcą to jest także powołany do ciągłego roz­ woju. Ponadto do ulepszania swo­ ich produktów, swojego zespołu i procesów a także do dzielenia się swoim doświadczeniem z  innymi. Wspólnie można zdziałać napraw­ dę wiele! Gdy zakładałem Towarzy­ stwa Biznesowe, nie przewidziałem jak ogromną wartością dla Człon­ ków będzie możliwość wymiany wiedzy i  doświadczenia. Szybko jednak okazało się, że poza wzajem­ ną pomocą w dotarciu do nowych obszarów rynku dotychczas niedo­ stępnych, to drugi co do ważności benefit! Dzięki temu, że w Towa­ rzystwach każdy jest z innej bran­ ży, każdy na innym etapie rozwoju biznesu, pole do wzajemnej nauki jest gigantyczne! A dzięki temu ła­ twiej jest osiągnąć sukces. Ten kto poważnie traktuje swoje powoła­ nie (jakie by ono nie było), powi­ nien też poważnie traktować tak­ że wezwanie do osiągania sukcesów w swojej branży. To już 5 lat! Ale tak naprawdę to dopiero począ­ tek! Obecnie Towarzystwa Bizneso­ we działają w kilku miastach w Pol­ sce, a ich liczba stale się powiększa. Do końca 2015 roku – wierzę głębo­ ko – Towarzystwa będą w każdym mieście wojewódzkim. Od 2016 roku czeka nas ekspansja zagranicz­ na. Przed nami kolejne lata rozwoju, a ja mam nadzieję, że za 95 lat, mój Następca będzie miał problem z or­ ganizacją setnych urodzin, bo nie będzie na świecie miejsca, które nas pomieści. • Maciej Gnyszka Założyciel Towarzystw Biznesowych www.RokTowarzystwBiznesowych.pl
  • 2. 2 1. Inicjatywa Praska }{ Inicjatywa Praska p r z y j a z n e w y d a w n i c t w o REKLAMA Świat mocno przyspieszył – widać to zwłaszcza na przestrzeni ostat- nichlat.Obecnieprzyswajamywięcej informacji w ciągu jednego dnia, niż nasiprzodkowiew ciągumiesiąca.Do tegościerająsięw naslicznepotrzeby, którym staramysię sprostać. Rodzi to w nas cały szereg dylema­ tów w rodzaju: • jak zabezpieczyć potrzeby naszej rodziny,a jednocześnieniespędzaćca­ łego czasu w pracy? • jakwymagaćodpracowników,aby realizowali zadania i rozumieli jedno­ cześnie ludzkie braki i słabości? • jakwzmacniaćpragnieniezmiany i rozwoju bez narażania się na więk­ sze koszty niż korzyści? • jakzachowaćkierunekw nieustan­ nie zmieniającej się rzeczywistości? Takich dylematów nie da się roz­ wiązać według łatwych instrukcji„jak żyć".Jeśli chce się być skutecznym i ra­ dzić sobie z prowadzeniem firmy, ze swoim życiem, z samym sobą – trze­ ba zmienić podejście. Trzeba stać się przywódcąi postępowaćjakprzywód­ ca, czyli jak głosi John C. Maxwell – mieć wpływ, oddziaływać, być spraw­ czym i skutecznym. Wpływ na innych jest miarą przywództwa Przywódca wpływa na osoby, który­ mi przewodzi. W pierwszej kolejno­ ści wpływa na samego siebie.Ty jesteś pierwszą osobą, której przewodzisz jako przywódca. Dlatego musisz znać siebie, swoje słabości, złe nawyki i umieć sobie z nimi radzić. Powinie­ neś umieć się motywować do robienia tego,cowłaściwe,a niedaćsiękierować słabościomi zachciankom.Ważnejest też,abyś dostrzegał swoje mocne stro­ ny (charakter, wiedza, doświadczenie, sukcesy) i uczynił z nich fundament rozwojuswojegoprzywództwa.Dopó­ kiniebędzieszprzywódcądlasamego siebie,dopótyniestanieszsięprzywód­ cądlainnych,czylizatrudnionychosób, współpracowników,członkówzespołu, rodziny,znajomych.Osoby,dlaktórych będziesz przywódcą muszą być prze­ konane, że zależy Ci na nich, że mo­ żesz im pomóc,że mogą Ci zaufać.To czymaszwpływnainnychzauważysz po tym, że ludzie z własnej woli będą chcieli za Tobą podążać. Oddziaływanie to szerszywpływ Słyszałem niedawno o pewnej firmie, którejpracownicymówili,że„tamchce się pracować". I nie dlatego, że dobrze w niejpłacą,aledlatego,żepanujetam „dobra atmosfera", jest ludzkie podej­ ście do pracownika, zrozumienie. Jed­ nocześnie pracownicy sumiennie wy­ konująswojeobowiązki,a firmaosiąga dobre wyniki.W okolicy każdy chciał tam pracować.Tę firmę prowadzi oso­ ba będąca przywódcą. Przykład tej firmy dobrze obrazu­ je drugi element przywództwa jakim jest oddziaływanie. Można go porów­ nać do fali pozytywnych efektów roz­ chodzącej się od przywódcy i osób,na któremaonbezpośredniwpływdoin­ nychosób.Kierującyopisanąfirmąod­ działujenapobliskieotoczenie.Ludzie chcąw jegofirmiepracować,rozmawia­ ją o niej, o stylu jej prowadzenia. Jest onaprzykłademdlainnych.Natympo­ lega oddziaływanie przywódcy. Sprawczość wynikająca z wizji i planu Kolejnymbardzoważnymelementem przywództwa jest sprawczość. Przy­ wódcasprawia,żesprawysiędzieją,to on kreuje rzeczywistość, bo ma wizję, którą przekuwa w działania. Dlacze­ gotrzebatworzyćnajpierwwizję,cele i następnieplanowaćdziałania?Bonie tylko Ty masz wiedzieć dokąd podą­ żasz,nietylkociktórymprzewodzisz, aleteżTwójumysłi Twojapodświado­ mośćmuszątowiedzieć.Jaktodziała, zobrazuję własnym przykładem. Na początku zeszłego roku okre­ śliłem sobie cele, które chciałem osią­ gnąć do końca roku.Następnie zapla­ nowałemdziałania,któremiałymnie doprowadzićdotychcelów.Zrobiłem tow spokojnejatmosferzepodczasse­ sji coachingowej. Tak się złożyło, że późniejodłożyłemtenplani doniego niezaglądałem.Nawetzapomniałem o tym,żegozrobiłem.Podkoniecroku przypadkowowpadłmionw ręce.By­ łem zdumiony,bo zobaczyłem,że ten plan realizowałem zupełnie nieświa­ domie i założone cele były praktycz­ nie osiągnięte. Tak prowadzi ludzka podświadomość. Dlatego ważna jest wizja i określanie celów. Bez tego nie ma sprawczości. Skuteczność to nie dążenie do celu „po trupach” Skuteczność u przywódcy przejawia się tym, że w swoich działaniach od­ nosi on sukces. I niekoniecznie cho­ dzituo sukcesw postacizrealizowania celów, które określił bez względu na toczysąonejeszczeaktualnei ważne. Przywódca podczas działania podda­ je się refleksji. Codziennie sprawdza czy określone cele są nadal aktualne i czy realizowane działania przybli­ żają go do osiągnięcia tych celów. Je­ śli zachodzi potrzeba to przywódca uwzględnia zmieniającą się rzeczy­ wistość i koryguje kierunek albo plan dotarcia.To przekłada się na skutecz­ ność przywódcy. Pierwszy krok to zacząć od siebie Jakjużwspominałem,abyśstałsiędo­ brymprzywódcą,musiszmiećwpływ na siebie. Zatem ten proces musisz zacząć od pracy ze sobą i nad sobą. Na początek: • poznajswojesłabei mocnestrony, • określ cele zgodne z ambicjami i osobistymi motywacjami, • uświadom sobie na czym Ci zale­ ży i jaki chcesz mieć wpływ, • rozwijaj relacje z innymi, • rozwijaj siebie i wyrób w sobie codzienny nawyk uaktualniania sie­ bie i swoich planów. Przywódcą nie zostaje się w jeden dzień. To jest proces realizowany dzień po dniu. Jednak kiedy staniesz się przywódcą, będziesz nim nieza­ leżnie od tego gdzie się udasz i co bę­ dziesz robił. Powodzenia!!! • Artur Krysik doradca biznesowy, coach a.krysik@biznes-partner.pl www.wlaczrefleksje.pl Przywództwo Jak stać się dobrym przywódcą?
  • 3. 3 Zarządzanie Czas to pieniądz, czyli ile jest warta jedna minuta Czas to bardzo uniwersalna wa- luta. To Ty decydujesz, jak z niego skorzystasz: sen, kawa z przyjaciół- mi, dokończenie projektu w pracy, a może realizacja dawno odłożone- go marzenia? Kurs wymianyTwoje- goczasuzależywyłącznieodCiebie. Chciałbyśmiećgotrochęwięcej?Idę o zakład,żetak.Wyobraźwięcsobie skarbonkę,w którejzamiastmonet będziesz gromadził minuty. Im więcej tym lepiej… Kiedy chcemy zaoszczędzić czas, często intuicyjnie wybieramy stra­ tegię: „Weź się w garść i coś zmień”. Szukasz zatem pomysłu na dużą zmianę, bo przecież nie ma sen­ su rozmieniać się na drobne. Może warto wcześniej wstawać, pić mniej kawy albo zrezygnować z joggingu i jednak dokończyć ten odkładany od miesięcy projekt? W końcu znaj­ dujesz coś, co pozwoli Ci wrzucić do skarbonki solidne 30 minut codzien­ nie. Przygotowujesz plan wdrożenia, bo 30 minut zaoszczędzone każdego dnia, to już nie przelewki. Następ­ nie wdrażasz plan w życie. Niestety z różnym skutkiem. Spójrz na to, ilu postanowień noworocznych udało Ci się dotrzymać – Twoja skutecz­ ność będzie podobna. Jeśli jednak ta jedna, porządna, wprowadzona w życie zmiana pozwoliła Ci trwale zaoszczędzić 30 minut każdego dnia, w ciągu miesiąca zbierzesz w skar­ bonce… ponad 15 godzin. Sukces? …czy ziarnko do ziarnka? Istniejetakżeinnastrategia,którejczę­ sto nie doceniamy. Zamiast poszuki­ wania jednej większej zmiany, która wdrożona pozwoli zaoszczędzić spo­ ro czasu, strategia ta zaleca poszuki­ waniewieludrobnychzmian,któreje­ ślibędąłatwe,wdrożymyje systematyczniejednapo drugiej. Zamiast re­ zygnować z przerwy na kawę, skróć ją o minutę,a ju­ tro zasta­ nów się w jaki sposób oszczędzisz kolejną mi­ nutę.Zamiastjednej,dużejzmianyna początku, ciągłe doskonalenie – wie­ le małych zmian każdego dnia. Co­ dziennienowaminutowaoszczędność w skarbonce i po miesiącu masz odło­ żone… niecałe 8 godzin. Porażka? Siła minuty Gdyby różnica między obiema meto­ damibyłatakoczywista,moglibyśmy na tym zakończyć artykuł. Nie zrobi­ my tego jednak, ponieważ obie meto­ dyznaczącosięróżnią.W przeciwień­ stwie do pierwszej, opartej na dużej zmianie, oszczędność czasu po mie­ siącu to nie jedyny efekt jaki zostanie po drugiej metodzie. Otóż kiedy re­ gularnie zastanawiamy się nad drob­ nymioszczędnościami,wyrabiamyso­ bie nawyk. Jak wskazuje wiele badań, 20 do 60 powtórzeń to wystarczają­ ca liczba, aby dowolny nawyk zaczął się zakorzeniać w naszym umyśle.Po miesiącu i 30 powtórzeniach jesteś w połowie drogi do nawyku, czy za­ tem warto iść dalej? Wyobraźmy sobie, że naszą jedno­ minutową strategię stosujemy nadal. Jesteśmy coraz bardziej do niej przy­ zwyczajeni, więc coraz więcej drob­ nych zmian wprowadzamy nawyko­ wo, z każdym tygodniem łatwiej. Po drugim miesiącu strategia jednej du­ żej zmiany dała nam już 30 godzin, tymczasem jednominutowa odrobi­ ła dystans i także pozwoliła wrzucić do skarbonki 30. Idziemy dalej? Po kwartale będzie to już 45 godzin,czy­ li niecałe 2 dni w strategii pierwszej, kontra 68 godzin, czyli prawie 3 dni w drugiej. Różnica będzie stale rosła. Którą strategię wybierasz? Efekty uboczne Oprócz „mięśnia” nawyków, przy wprowadzaniu drobnych zmian ćwiczymy jeszcze jedną istotną umiejętność: kreatywność. Różno­ rodność codziennych zadań, umoż­ liwia bowiem stosowanie różnych metod i pomysłów na skrócenie cza­ su ich trwania. Dzięki systematycz­ nej refleksji na ten temat, wyrabia­ my w  sobie łatwość kreatywnego rozwiązywania problemów. Zatem przy stosowaniu strategii małych kroków, każdego dnia wzmacniamy dwa kluczowe „mięśnie”: systema­ tyczność i  kreatywność, jednocze­ śnie dodając kolejne minuty, godzi­ ny i dni do naszej skarbonki. Zanim pójdziesz dalej, poświęć minutę i pomyśl, czy już wiesz, jak wyko­ rzystasz swój zaoszczędzony czas? Sztuka wyboru Niezależnie którą strategię oszczę­ dzania wybrałeś, będziesz musiał zastanowić się nad tym, dla kogo i po co ją wykonujesz. Innymi słowy, kto jest klientem i co jest dla nie­ go ważne? Może znajomi, z który­ mi pijesz kawę, szef oczekujący za­ kończenia projektu, żona czekająca na zakupy, a może Ty sam spełnia­ jąc swoje marzenie? Dlaczego to py­ tanie jest tak istotne? Ponieważ na czym innym będziesz się skupiał szukając minut do skarbonki, je­ śli „Klientem” jest kolega, z którym dokańczasz projekt, a na czym in­ nym jeśli to Twoje dziecko, z któ­ rym chcesz spędzić więcej czasu. Sztuką jest przecież „karmić” swoją skarbonkę, zapewniając oczekiwaną przez Twoich klientów wartość, ja­ kość i satysfakcję. To podstawa dłu­ gotrwałego sukcesu w biznesie, ale i w życiu. Na zakończenie Idąc drogą ciągłego doskonalenia może okazać się, że podczas szuka­ nia cennych minut, znajdziesz odpo­ wiedzinabardziejfundamentalnepy­ tania: po co ja to robię? Jakie mam priorytety? Co jest dla mnie ważne w życiu? Nie sądzisz, że warto wyjąć kilkaminutzaoszczędzonychw Two­ jejskarboncei zatrzymaćsięnadtymi pytaniami na dłużej? • Przedstawione podejście jest inspirowane metodami lean i kaizen stosowanymi z powodzeniem od wielu lat, zarówno w biznesie, jak i w życiu prywatnym. Wojciech Suda i Emil Osiewicz są właścicielami firmy Kaizendo wspierającej osoby i organizacje w budowaniu i stosowaniu na co dzień metod ciągłego doskonalenia. Jeśli chciałbyś dowiedzieć się jak Ty mógłbyś na tym skorzystać napisz: info@kaizendo.pl
  • 4. 4 Nowy wymiar księgowości Ziarnko do ziarnka Przedsiębiorcy prowadzą swoje fir- my,abyzarabiać.Jeśliprzyokazjiro- biąto,colubią,satysfakcjagwaranto- wana.Najczęściejokazujesięjednak, że pracują po 10-11 godzin przez 6-7 dni w tygodniu. Nawet jeśli daje im toponadprzeciętnydochód,niemają czasu,abytymdobrodziejstwemcie- szyć się ze swoimi bliskimi. Rzeczywistość pokazuje, że cierpi­ mynachronicznybrakczasupołączony z ciągłym niedoborem pieniędzy. Do­ świadczenie w pracy z klientami, po­ zwala dostrzec kilka prawidłowości: Samotność wobec systemu Polski przedsiębiorca, oprócz fachu w ręku, winien skończyć co najmniej dodatkowy fakultet z zakresu prawa, księgowości, podatków. Nasz system, nie sprzyja Kowalskiemu, który i tak zdążył wybić się ponad przeciętność, bo odważył się otworzyć firmę. Do kogo więc udać się po pomoc? Spo­ śród całej machiny wyłania się jedy­ nyprzedstawicielłączącyw sobieoba wrogie światy – to księgowy. Wła­ ściciele firm oczekują kompetencji w zakresie obsługi ich interesów, zaś większość księgowych obawiając się rzekomejwładzysystemu,pracujena usługachurzędów.Niewieluprzedsię­ biorców otrzymuje realne wsparcie w zakresie optymalizacji ZUS-u i po­ datków. A przecież mogliby… Kontrola przepływów Kontrola przepływów finansowych w firmie jest warunkiem sine qua non udanego biznesu. Ignorancja w tym zakresiedużokosztuje.Potrzebnyjest ktoś, kto okiem specjalisty, pomoże wyliczyć i zaplanować wpływy i wy­ datki na najbliższy czas. To zadanie wykwalifikowanego księgowego lub doradcy. Należyte dbanie o cashflow zawsze przynosi oszczędności. Zosia samosia Przyczyny tego, że wszytko chcemy lub w naszej ocenie musimy robić sami, są trzy: • brak wolnej gotówki, • brak sprawdzonego specjalisty, • brak czasu, aby zająć się danym problemem. Utopijnyschematpowracaniczym bumerang:pracujeszciężkolicząc,że wkrótce będziesz miał więcej pienię­ dzy, aby kogoś zatrudnić lub komuś zlecić część swojej pracy, a wtedy bę­ dziesz miał więcej czasu dla siebie – nie tracąc przy tym zysków… Prowadząc biznes, musisz mieć lu­ dzi–nietylkopracownikówpofachu, ale także doradców, prawników, księ­ gowych,radców prawnych,marketin­ gowców, itp. Jakimś mnie stworzył, takim mnie mosz Brak własnego rozwoju i brak pla­ nowania to kolejna pułapka boleśnie uderzającaw portfel. Niewiedzącdo jakiego portu płyniesz, żaden wiatr nie jest ci przychylny. Bez umiejęt­ ności wyznaczania celów, planowa­ nia i konsekwencji w działaniu, nie sąmożliweoszczędności.Najczęściej przedsiębiorcy pracują w trybie „kil­ ka dni do przodu”, budząc się co ja­ kiśczaswykończonymi,z poczuciem bezsensowności działania.Aby dojść doskarbu,potrzebnajestmapa.Mapą do sukcesu jest przemyślany i skon­ sultowany plan. Terazjużtylkozostajeprzygodaco­ dziennej pracy w jego zdobywaniu. Oszczędzaj pieniądze i czas, roz­ pocznijz namiprzygodę.Zapraszam! • Grzegorz Powideł przedsiębiorca, mąż, ojciec piątki dzieci, edukator domowy, miłośnik wolności i prawdy biuro@kancelariedlabiznesu.pl www.kancelariedlabiznesu.pl tel. 530533222 KSIĘGOWOŚĆ W SŁUŻBIE PRZEDSIĘBIORCY ZAKŁADANIE SPÓŁEK ZESPÓŁ SPECJALISTÓW Nigdy nie jest za wczeŚnie by zacZĄĆ szukAĆ oszcZĘDnoŚci REKLAMA
  • 5. 5 2. reklama 1/4 REKLAMA Dziedziczenie firm Mądry Polak przed szkodą, czyli kilka sposobów na zabezpieczenie własnej firmy na wypadek śmierci swojej bądź wspólnika Większość osób przy zakładaniu własnej firmy, myśli w pierwszej kolejności o  jej strategii, rozwo- ju, pozyskiwaniu nowych klientów, czy formach promocji. Rzadko na- tomiastzastanawiasięnadtym,co z nią się stanie, gdy zabraknie wła- ściciela lub współwłaściciela. Jakie będą skutki i konsekwencje takie- go zdarzenia? Czy firma przygoto- wana jest na taką ewentualność? Jak zabezpieczyć firmę na wypa- dek śmierci właściciela lub jedne- go ze wspólników? O, śmierć od razu… Dziedziczenie jest tematem bardzo szerokimi skomplikowanym.W celu jego zobrazowania i pokazania jego złożoności, pozwolę sobie przedsta­ wić dwie hipotetyczne sytuacje. Jednoosobowa działalność gospodarcza – nic prostszego! Czyżby? Pewien przedsiębiorca założył jed­ noosobową działalność gospodarczą, w ramachktórejprowadziłstacjęben­ zynowąi sklep.Dowykonywaniatego rodzajudziałalnościuzyskałstosowne koncesje(naobrótpaliwami)i zezwo­ lenia(nasprzedażalkoholu).Pewnego dnia,w wyniku zawału,przedsiębior­ ca ten zmarł. Niestety w żaden spo­ sób nie zabezpieczył ani swojej rodzi­ ny ani firmy na wypadek zaistnienia takiego zdarzenia. Co się zatem stało z jego firmą? Z chwilą śmierci przedsiębiorcy jego firma również przestała istnieć. Jakie byłytegokonsekwencje?Wszystkieze­ zwoleniai koncesjewygasły,ponieważ były wystawione imiennie na zmar­ łego przedsiębiorcę. Ponadto firma (a właściwiejejmajątek)stałsięskład­ nikiem masy spadkowej.W związku z tym, żaden ze spadkobierców nie mógł sprzedać ani jednego składnika majątkufirmybezwcześniejszegowy­ kazania,że jest jego właścicielem.Co istotne w wyniku dziedziczenia spad­ kobiercy nabyli w częściach ułamko­ wychwszystkieskładnikispadku,i tak np. jeślibyłodwóchspadkobierców,to nabyli oni po 1/2 części każdego bato­ nika,któryznajdowałsięnasklepowej półce.Spadkobiercy,chcącuregulować stanprawny,musieliuzyskaćpoświad­ czeniedziedziczeniau notariuszaalbo wystąpićdosąduo stwierdzenienaby­ cia spadku a następnie o dział spad­ ku po zmarłym. Przecież można dokonać zapisu windykacyjnego… Faktycznie, można sporządzić te­ stament a  w  nim dokonać zapisu windykacyjnego, na mocy którego przekaże się całe przedsiębiorstwo konkretnemu spadkobiercy. Nale­ ży jednak pamiętać, że zapis windy­ kacyjny nie rozwiązuje wszystkich problemów. Jeśli zapis taki zosta­ nie dokonany na rzecz małżonka, to sprawa jest prostsza. Sytuacja nato­ miast komplikuje się, gdy małżon­ kowie nie mieli rozdzielności mająt­ kowej (tzw. intercyzy) a do spadku powołane zostanie dorosłe dziec­ ko. Wtedy połowa firmy należeć będzie do małżonka a druga poło­ wa, ta przekazana zapisem windy­ kacyjnym, do dziecka. W ten spo­ sób spadkobiercy ponownie stają się współwłaścicielami firmy. Warto też mieć na uwadze, że wszelkie decy­ zje i akty administracyjne nie pod­ legają dziedziczeniu na mocy zapisu windykacyjnego. Co zrobić w takiej sytuacji? Jednymz rozwiązańjestzmianaformy prawnej prowadzonej firmy na spół­ kę prawa handlowego. W zależności od wybranej formy prawnej, będzie możliwość wybrania odpowiedniego zabezpieczenia. Przyjrzyjmy się zatem spółce z ograniczoną odpowiedzialnością… Założyłojątrzechwspólników.Jeden ze wspólników zginął w wypadku sa­ mochodowym. Co się stało ze spół­ ką?Nic.Dalejistniałai działa.Jednak wspólnicy,w chwilijejzakładania,nie przewidzieli takiej sytuacji. W miej­ sce zmarłego wspólnika weszli jego spadkobiercy: żona, dwunastoletnia córka wspólnika i jego trzyletni syn. Zgodnie z przepisami, spadkobiercy dziedziczą każdy z udziałów w czę­ ściach równych, czyli każdy udział w 1/3 części. Co wtedy? Pozostali wspólnicy dowiedzieli się, że o rozporządzeniu majątkiem ma­ łoletnich dzieci decyduje sąd rodzin­ ny, a każda taka czynność dokonana bez zgody sądu rodzinnego jest nie­ ważna. W praktyce oznacza to, że do podjęcia jakiejkolwiek uchwały np. zatwierdzenia sprawozdania fi­ nansowego, czy wyboru nowego za­ rządu niezbędna jest zgoda sądu ro­ dzinnego. Czy można było temu zaradzić? Oczywiście. Wystarczyło w  umo­ wie spółki ograniczyć lub wyłączyć wstąpienie do spółki spadkobier­ ców na miejsce zmarłego wspólnika. W  takim przypadku umowa spół­ ki powinna określać warunki spła­ ty spadkobierców niewstępujących do spółki. Czy jest idealny sposób na zabezpieczenie firmy? Niestetynie.Jakwidaćnapowyższych przykładach, każdy przypadek jest inny i wymaga indywidualnego po­ dejścia. Sytuację firmy należy prze­ analizować kompleksowo, na wielu płaszczyznach.Wartowziąćpoduwa­ gę okoliczności faktyczne i sytuację rodzinną. Należy rozważyć wszelkie aspekty prawne, podatkowe, ubez­ pieczeniowe, administracyjne, ban­ kowe, czy te związane z dotacjami unijnymi. Cały proces i podjęcie właściwej decyzji, wydawać się może zadaniem skomplikowanym,wręczniedowyko­ nania.Jednakdobryspecjalistaz pew­ nością pomoże w tym zakresie. • Anna Kosil-Jarząbek prawnik kancelaria@kosil.pl
  • 6. 6 Logo jest początkiem, kluczową inwestycją. Zmienia się wraz z firmą, jest jej nieodłącznym elementem Na początku było Słowo. Później było logo Rozsądnyprzedsiębiorcaniechcepo prostu sprzedawać swoich produk- tów,onchcesprzedawaćjenaswoich warunkach.Jak tego dokonać? Każda firma to zbiór wielu decy­ zji, które musieliśmy podjąć. Wybra­ liśmy jej nazwę, wybraliśmy branżę i specjalizację. Wreszcie udało nam siędopasowaćodpowiedniąlokalizację, wyselekcjonować najlepsze produkty. Stworzyliśmyfirmęinnąniżwszystkie, unikalną.Zadbaliśmy o odpowiednią identyfikację wizualną firmy – logo, papierfirmowy,wizytówki–wszystko spójne i oddające jej charakter. W In­ ternecierównieżprezentujemysięnie­ nagannie,wykorzystujemysocialmedia, by być obecnym w świadomości klien­ tów. Nasz przekaz jest przejrzysty, za­ wszeużywamyprostychsłów,byzapa­ dły klientowi w pamięć a nasza oferta jest czytelna i łatwa do zapamiętania. Jesteśmy skazani na sukces! Największe marki tworzą swój własny unikalny świat Jeżeli powyższa historia jest tożsama z tą, którą może pochwalić się Twoja firma – gratulacje! Jesteś na ostatniej prostej do zbudowania własnej marki. Jednak90procentprzedsiębiorcównie pokonujetejdrogi,ograniczającswoje działania do wyboru produktów i ak­ tualizacji cen. Klient kupuje, wycho­ dzi, zapomina. A przecież chcieliby­ śmy, żeby wrócił, żeby o nas pamiętał, polecał innym. Tak działają najwięksi. Są obecni w świadomości klienta, wy­ różniają się czymś, co jest charaktery­ stycznetylkodlanich.Opakowaniem? Obsługą klienta? Kolorem wnętrza, w którym klienta przyjmują? Charak­ terystycznym powitaniem przez tele­ fon? Oczywiście żaden z tych elemen­ tówniezadziałajeżelibędziejedynym działaniem prowadzącym do rozpo­ znawalności.Budowaniesiłymarkijest procesemdługofalowym.Zakładaspój­ nekomunikaty,zarównowerbalnejak i niewerbalne.Zacznijodidentyfikacji wizualnej.Zacznijodlogo.Czymono jest dla Twojej firmy? 1. Logo jest początkiem. Początkiemmarkijestznak,logo,któ­ rejestrozpoznawalne.Niepozwól,by firma, której poświęcasz tyle czasu prezentowała się nieprofesjonalnie. 2. Od lat mam to samo logo. Pozostać przy nim, czy poddać się rebrandingowi? Rebranding nie zmienia charakteru firmy a jedynie go uwypukla i stano­ wi o tym, że firma przede wszystkim dba o jakość – co stanowi wartość samą w sobie. 3. Zdaj się na profesjonalistów Jeżeliniemaszzbytwieleczasunadzia­ łaniamarketingowe,powierzjespecjali­ stom. Doradzą, wskażą, pomogą. 4. Internet – niezbędnik Przedsiębiorcy Wiedziałeś,żeponad90%pierwszych kontaktów z firmą dokonuje się przez Internet? Strony www i social media to integralnaczęśćwizerunkunaszejfirmy. Jesteśmy oceniani przez pryzmat ko­ munikatówjakiewysyłamy.Zadbaj,by były one na najwyższym poziomie. 5. Siła marki Stwórz swoją markę. Bądź rozpozna­ walny.Nieśzesobąpozytywnei profe­ sjonalneskojarzenia.Silnamarkajest gwarancją sukcesu. • Kamil Holwek współwłaściciel agencji wizerunkowej 8B Team, designer, fotograf, artysta kholwek@8Bteam.com, www.8bteam.com +48 881 300 888 hello@8Bteam.com www.8Bteam.com KLIENCI NIE MUSza ZNac TWOJEJ OFERTY NA PAMiec. W Twojej branży każdego roku pojawia się nowa, młoda, silna wizerunkowo konkurencja. Wykorzystując Twoje doświadczenie i długoletnią obecność na rynku unika błędów, w zamian wprowadzając powiew świeżości w branży. Bądź zawsze o krok przed nimi! REKLAMA
  • 7. 7 3. reklama 1/4 4. reklama 1/4 Ochrona własności intelektualnej Znaktowarowyawartośćprzedsiębiorstwa Dynamiczny rozwój gospodarki wolnorynkowej wzmógł tendencję do wzmacniania rozpoznawalno- ści produktów, umożliwiając kon- sumentowiwybieranietowarówczy usług, które z perspektywy prze- ciętnego odbiorcy kojarzone są z najlepszą dostępną jakością. Renoma firmy czy produktu kon­ kretnegoprzedsiębiorcyw połączeniu z łatwąjegoidentyfikacją,tow działal­ nościgospodarczejaspekt,dlaktórego warto zainteresować się zgłoszeniem do ochrony znaków towarowych. Bo chociażrejestracjaznakutowarowego sama w sobie nie jest gwarancją ryn­ kowego sukcesu, to razem z determi­ nacją utrzymania stałej jakości ofero­ wanychproduktówi usług,świadoma ochrona swoich praw zawsze owocu­ je przywiązaniem klientów. Znaczenie znaku towarowego Znakiemtowarowymmożebyćkażde oznaczenie, które można przedstawić w sposób graficzny,jeśli za jego pomo­ cą można odróżnić towary bądź usłu­ gi jednego przedsiębiorstwa od tych pochodzących z innego źródła. Zna­ kiem towarowym może być wyraz,ry­ sunek, forma towaru lub opakowania, a nawetmelodia.W obrociegospodar­ czympowszechniestosowanesąozna­ czenia słowne oraz słowno-graficzne (tzw. logo), gdyż właśnie takie znaki najbardziejzapadająw pamięćodbiorcy. Znaki towarowe są cennym skład­ nikiem majątku przedsiębiorstwa. Prawo do znaku towarowego może zostać wniesione tytułem aportu do spółki, a także być przedmiotem za­ stawu rejestrowego, zbycia czy też li­ cencji. Równolegle, uzyskanie prawa ochronnego na znak towarowy stano­ wi samoistną promocję oferowanych towarów i usług. Co daje rejestracja? Niekwestionowany sukces najdroż­ szej marki świata należącej do The Coca-ColaCompanypotwierdzonyjest przez długoletni popyt na jej towary. Rozpoznawalnośćzapewniłyproduk­ tom przede wszystkim znaki towaro­ we, bez których marka nie mogłaby zaistnieć. Obecnie znakiem towaro­ wym The Coca-Cola Company są nie tylko słowa Coca-Cola i ich warianty słowno-graficzne, ale również np. za­ strzeżony kształt butelki. Rozpoznawalność i renoma towa­ rówoferowanychpodtąmarkąsprawia, żeprzedsiębiorcyużywająnp. reklamy porównawczej, czy naśladownictwa produktów,abyprzekonaćklientówdo kupna towarów, rzekomo podobnych do tych The Coca-Cola Company. Dlatego ważne jest zapewnienie ochrony prawnej oznaczeń, którymi posługujemy się w obrocie. Rejestra­ cjaznakówtowarowychdajenarzędzia dowalkiz naruszeniemzestronyosób trzecich, uniemożliwiając innym czer­ panie korzyści materialnych z opraco­ wanychprzeznashaseł,czywytworów praw autorskich. Uzyskanie ochrony poprzez rejestrację znaku, w obliczu naruszenia daje nam szereg możliwo­ ści, m.in. możemy żądać zaprzestania używania znaku, czy też wszcząć po­ stępowanieodszkodowawczezawkro­ czenie w zakres naszego prawa. Jak uzyskać ochronę? Złożeniekrajowegozgłoszeniaw Urzę­ dzie Patentowym RP, europejskiego w Urzędzie Harmonizacji RynkuWe­ wnętrznego (OHIM) czy międzynaro­ dowegopoprzezŚwiatowąOrganizację Własności Intelektualnej (WIPO) jest osiągalne dla każdego przedsiębiorcy. Postępowanie przed wybranym orga­ nem trwa od 3 miesięcy do 2 lat i wy­ magamerytorycznegoprzygotowania. W zaprojektowaniuoptymalnejstrate­ giiochronylubw jejuzyskaniupomocą służąprofesjonalnipełnomocnicyz za­ kresu własności przemysłowej. Aby uniknąć sytuacji,gdyTwój po­ mysł w postaci logo czy nazwy fir­ my zostanie przez kogoś wykorzysta­ ny i zarejestrowany,zadbaj o ochronę swoich praw i stabilny rozwój firmy zgłaszającznaktowarowydoochrony, zanim ktoś zrobi to za Ciebie! • Lidia Chlebicka, Partner w Kancelarii Rzeczników Patentowych Brandpat www.brandpat.pl REKLAMA
  • 8. 8 Firma Ewitryna powstała w 2005 roku. W 2007 miała na koncie już 150realizacji.Dziśposiadacieswoje oddziały w Łodzi i Warszawie oraz przedstawicielstwow Belgii.Torobi wrażenie.Jak zaczęła się Pana przy- goda z taką formą działalności? Będąc jeszcze studentem, pozna­ łem mojego obecnego wspólnika Mi­ chała.Inspiracjądoutworzeniafirmy byłapasjadotworzeniastroninterne­ towych i chęć zdobycia doświadcze­ nia zawodowego. Na początku reali­ zowaliśmystronyniekomercyjnie,dla fundacji i stowarzyszeń. Jak wyglądała pierwsza stworzona przez Ciebie strona? Jednaz pierwszychstrondotyczyła NiezależnegoZrzeszeniaStudentów. Projekt został zrealizowany dla gru­ py kreatywnych osób, które potrze­ bowały miejsca w sieci do wymiany informacji. Praca nad tą stroną była dla mnie przyjemnością, a zarazem pierwszym prawdziwym sprawdzia­ nem umiejętności. Stworzenie strony internetowej według jednych jest czymś banal- nym, a według innych czymś bar- dzoskomplikowanym.Jakjestw rze- czywistości? Nie da się zrobić dobrej witryny bezciężkiejpracyi dokładnegopozna­ nia danej branży. Najlepiej świadczy o tym fakt, że nad każdą stroną pra­ cujeodkilkudokilkunastuosób.Każ­ da z nich zaangażowana jest w inny aspekt projektu. Oczywiście można zrobić stronę internetową samemu, jednak nie da się jej porównać do tej wykonanej przez zespół specjalistów. Którezeswoichosiągnięćcenisznaj- bardziej? Zanajwiększeosiągnięcieuważam to, że firma działa nieprzerwanie od 10 lat. Pomimo licznej konkurencji, ciągłych zmian, nowych technologii cały czas się rozwijamy i zdobywamy nowychklientów.Potwierdzeniemna­ szych umiejętności jest uczestnictwo w programie Google Partners. Jakie było największe wyzwanie w ciągu tych 10 lat? Zakażdymrazemtymwyzwaniem jest po prostu sprostanie oczekiwa­ niom rynku. W naszej branży ciągle wszystko się zmienia.Powstają nowe technologie, zmieniają się trendy i es­ tetykawizualnaprojektów.Ważnajest ciągła nauka i przekazywanie wiedzy zarówno wewnątrz naszej firmy, jak i komunikowanie o istotnych zmia­ nach na zewnątrz. Wyzwaniem było także powstanie naszej nowej marki szkoleniowejskutecznastrona​.edu​ .pl.Podczas jej tworzenia musieliśmy zebrać wiedzę wielu osób z naszej fir­ my,odpowiedniojązredagowaći prze­ kazać w przystępny sposób jako bez­ płatne kursy on-line. Co wyróżnia Waszą firmę, jakie ko- rzyści dajecie klientom? Pracowaliśmy zarówno dla du­ żych, międzynarodowych firm jak i dla mniejszych lokalnych przedsię­ biorstw. Nasza oferta, każdorazowo przygotowana jest pod konkretne po­ trzeby. Tworząc witrynę – szkolimy, doradzamy oraz wspieramy stronę działaniami reklamowymi tak aby,in­ westycja klienta miała przełożenie na realny biznes. Czy zostaliście jakoś nagrodzeni za swoją działalność? Dwukrotnie zostaliśmy wyróż­ nieni poprzez partnerstwo w Gali Biznesu w Łodzi. Znaleźliśmy się tam w  gronie innych czołowych firm z naszego regionu. Dużym wy­ różnieniem jest również stała współ­ praca z uczelniami wyższymi, m.in. z  Uniwersytetem Łódzkim oraz Społeczną Akademią Nauk, gdzie mamy przyjemność prowadzić wy­ kłady otwarte. • Rozmowa z Maciejem Szafrańcem, współzałożycielem Ewitryny Pozyskują dla Ciebie klientów w sieci R E K L A M A
  • 9. 9 5. reklama 1/4 • artykuły i urządzenia biurowe • materiały eksploatacyjne • środki czystości • artykuły spożywcze • outsourcing procesów zakupowych www.officeheaven.pl Święty spokój z zaopatrzeniem! R E K L A M A Bezpieczeństwo IT Jak wybrać odpowiedni serwer internetowy dla firmy? Na forach internetowych znajdzie- my wiele tematów z zapytaniem: „jaki serwer będzie najlepszy dla firmy?”. Z jednej strony internauci podkreślają,żemusządziałaćszyb- ko, a z drugiej oczekują, że w razie awarii pomoc techniczna spraw- nie przywróci wszystko do działa- nia.Wydawałobysię, że to banalne, bo w dzisiejszych czasach nie ma problemów z dostępnością takich usług.W końcujestwieleciekawych ofert, teoretycznie dostosowanych do potrzeb klientów… Jednak pro- blem jest bardziej złożony. Dlacze- go?Spróbujmysobieodpowiedzieć natopytanie,biorącpoduwagęnaj- ważniejsze cechy oferty serwerów. Przestrzeń dyskowa i transfer Pozornie te dwa parametry serwera wwwwydająsięnajważniejsze.Poprzez chytrze skonstruowane oferty wiele osób,któreniemająpojęciao działaniu serwerów, łatwo da się złapać na mar­ ketingowyhaczyk.Najwięksigraczena rynku, proponując ogromne dostęp­ ne zasoby często za niewielkie pienią­ dze,przezpierwszyrokwydająsięsen­ sownymwyborem.W końcutomarka, pięknehasłaczywielkieliczby…Zarok klienci muszą już zapłacić kilkanaście razywięcej.Czaseminneparametry,ta­ kie jak przestrzeń na bazy danych, są bardzo niskie.Co robią z tym klienci? W większości przypadków zapewne zaciskają zęby i płacą dalej… W mia­ rę rozwoju strony lub sklepu okazuje się, że serwer, którego nawet w poło­ wie nie wykorzystaliśmy, nie daje już rady.Cozatempowoduje,żedochodzi do nieprzyjemnych sytuacji? Obciążenie serwera Jesttokolejny,w wielusytuacjachważ­ niejszy od dwóch pozostałych czyn­ nik, wokół którego w branży hostin­ gowej (związanej z serwerami www) narosło mnóstwo mitów. Po pierwsze, tylko niewielka liczba firm jasno i do­ kładnieprecyzuje,jakieobciążeniepro­ cesorai pamięciRAM mogągenerować użytkownicy.Podrugie,nawetjeślijest to konkretne, to nie wiadomo w jaki sposób obciążenie jest obliczane i czy jesttowykonywanew rzetelnysposób. Po trzecie,tak naprawdę mimo zacho­ wania tych wszystkich czynników nie sposób dokładnie oszacować,jakie bę­ dzie realne zużycie. O ile transfer czy miejsce na dysku nie zmienia się w za­ leżnościodserwera,tojużjegoobciąże­ niebędziezawszeinne,nawetdlaiden­ tycznych z pozoru parametrów. Szybkość serwera Kontynuująctematprocesorai RAM-u, możesięwydawać,żeichszybkośćjed­ nocześnie przełoży się na przyspieszo­ ne wczytywanie stron. Jednak w przy­ padkuserwerówinternetowychniejest to takie proste. Z tego samego serwe­ rakorzystabowiemwieluinnychużyt­ kowników. Nigdy nie jesteśmy sami w sieci, a do tego trzeba zawsze wziąć poprawkę na działanie stron interne­ towych, które nie zawsze są wykona­ ne w profesjonalny sposób. Kopia zapasowa Backup to przez wielu najmniej doce­ niany element oferty serwera.A szko­ da, bo jeżeli nie zdamy sobie sprawy z tego, że w przypadku utraty da­ nych nie będzie można ich przywró­ cić, to któregoś dnia stracimy mnó­ stwo pieniędzy i klientów. Jak zatem powinnawyglądaćsytuacjaz kopiami? Napewnonajgorszymrozwiązaniem jest brak generowanej automatycz­ nie kopii. Rozwiązanie akceptowal­ ne w przypadku statycznych stron to cotygodniowa kopia, natomiast stan­ dardempowinnabyćcodzienna.Trze­ ba też zwrócić uwagę na to, czy jest ona zapisywana tylko i wyłącznie na użytkowanymprzeznasserwerzeczy również na zewnętrznym. Takie in­ formacje bardzo rzadko pojawiają się w ofercie, warto więc zapytać o to po­ tencjalnegousługodawcę.W przypad­ ku poważniejszej awarii zawsze jest szansa na odzyskanie danych z dru­ giego serwera. Pomocna dłoń Świadczeniepomocytechnicznejprzez dostawców hostingu jest standardem. Dzięki zaangażowaniu pracowników firmyhostingowejwykraczającychz za­ angażowaniem w sprawy klienta poza ramy typowej obsługi technicznej lub sprzedażowej,możemy oszczędzić na innych specjalistach,którzy za podob­ ną usługę życzą sobie jeszcze więk­ szej zapłaty. Przykładowo, część firm oferuje darmowe przeniesienie stro­ ny na ich serwer. Niewątpliwie prawi­ dłowo przeprowadzone przeniesienie (niestety, nie wszystkie firmy potrafią zrobić to we właściwy sposób) zrzuca z barków klienta spory ciężar. Nie za­ wsze jest to usługa wykonana w spo­ sóbprofesjonalny,czasemjesttotylko „marchewka”na zachętę,a sama oferta pomocy, niestety niczego konkretne­ go nie oznacza. Sprawa z GIODO… Przebrnęliśmy przez dosyć trudny te­ mat parametrów i cech, którymi po­ winniśmy się kierować przy wyborze serwera. Jeśli firma przetwarza dane osobowe na serwerze, np. prowadzi e-sklep, to należy podpisać umowę powierzeniadanychosobowychzgod­ nie z wytycznymi GIODO.Infrastruk­ tura oraz rozwiązania informatyczne firm, które oferują taką usługę, po­ winnybyćdostosowanedowymogów GIODO.Kończąctematwyboruserwe­ ra, polecam wziąć pod uwagę opinie dotychczasowych klientów firm ho­ stingowych, pamiętając, że niezado­ wolonych, którzy wyrazili swoją opi­ nięw interneciejestzawszewięcej,niż tych usatysfakcjonowanych. • MichałTrziszka CEO firmy Cal.pl michal@infocal.pl www.cal.pl
  • 10. 10 6. T. Szymczak REKLAMA Pułapki sprzedażowe Sprzedający czy kupujący – kto prowadzi w tym tańcu W idealnym świecie relacja sprzeda- żowa powinna być postrzegana jako sytuacja win-win, lecz każdy sprze- dawca, który spędził trochę czasu na froncie, wie, że tak nie jest. Klien- ci uważają, że mają coś ważnego do stracenia – pieniądze. To tłumaczy, dlaczego najczęściej przyjmują rolę przeciwnikasprzedawcy.W systemie, którym kieruje się klient, celem jest uzyskanie od sprzedawcyjak najwię- cej, bez obietnicydokonania zakupu. Klienciposzukują„bezpłatnegodo­ radztwa”. Negocjują jak najlepsze wa­ runki oraz ceny zakupu dóbr i usług oferowanych przez sprzedawcę,a jed­ nocześnie nie odkrywają swoich kart. Klienci rozważnie zarządzają swoim czasem, ale nie szanują czasu sprze­ dawcy,ponieważwiedzą,żeimwięcej czasusprzedawcazainwestujew daną sprzedaż,tymbardziejbędziedążyłdo jakiegokolwiekzamknięciacojeszcze bardziej wzmocni pozycję klienta. Wielu klientów uważa, że już sa­ mym wyrażeniem zgody na spotka­ nie wyświadcza sprzedawcy przysłu­ gę.Sądząoni,żesprzedawcapowinien byćimwdzięcznyi przyjąćuległąrolę w „tańcu sprzedaży”. Właśnie z tego powodu sprzedawcy często łapią się na obserwowaniu sufitu w zatłoczo­ nych recepcjach w oczekiwaniu na spotkanie z klientem. Sprzedawcy muszą przyjąć na sie­ bieodpowiedzialnośćzaobecnysmut­ ny stan relacji pomiędzy kupującymi i sprzedającymi.Akceptującswojąpod­ ległąrolęlubprezentującstereotypowe podejście„twardej sprzedaży”, nauczy­ li klientów przyjmować dominującą, obronnąpostawę.Statusquoniemogło­ bysięutrzymaćtakdługobezaktywne­ go uczestnictwa sprzedawców. Tradycyjne systemy sprzedaży Większośćdzisiejszychsprzedawców posługuje się jakąś formą tradycyj­ nego systemu sprzedaży. Te systemy ewoluują od czasu narodzin profesjo­ nalnej sprzedaży. Chociaż mają róż­ ne nazwy i marki, u ich podstaw leżą zaskakująco spójne zasady i struktu­ ry. Tradycyjne szkolenia sprzedażo­ we wpasowują się w kilka konwencji. Sprzedawcy uczą się na nich: • sprzedawać cechy i zalety, • wstrzymywać się z ujawnianiem kluczowychinformacji,takichjakcena i warunki umowy, do momentu za­ szczepieniaw prospekcieprzekonania o wartościsprzedawanychrozwiązań (zwykle do czasu prezentacji), • polegać na umiejętnościach pre­ zentacji w celu zamknięcia sprzedaży, • przewidywaćobiekcjeklientai ra­ dzić sobie z nimi, • stosowaćszerokągamęsprawdzo­ nych,manipulacyjnychtechnikzamy­ kania sprzedaży. Tradycyjnesystemysprzedażymogą byćskuteczne–dlategoprzetrwałytak długo. Jednak ponieważ to podejście i techniki są szeroko stosowane, nie są już tak skuteczne, jak kiedyś. Tym­ czasemmanipulacyjnei wymijająceza­ chowania,którewywołują,przyczyniły siędopowstaniadzisiejszegowrogiego dla sprzedawców środowiska, w któ­ rym dominuje system klienta. Dlaczego to nie działa? Jeżeli podchodzisz do sprzedaży w tradycyjny sposób i często stajesz sięofiarąsystemuklienta,zamiastkie­ rować się swoim,to nie jesteś osamot­ niony. Oto kilka powodów, dlaczego tak się dzieje: • Możeszsprzedawaćcechyi zalety, aleludzieichniekupują–kupująroz­ wiązania swoich problemów. • Czekającz ujawnienieminforma­ cji dotyczących ceny i warunków za­ kupu do końca cyklu sprzedaży, mo­ żesz marnować cenny czas na pogoń za niemożliwymi do zamknięcia pro­ cesami sprzedaży. • Analogicznie, jeśli polegasz na swoich umiejętnościach prezentacyj­ nych,abyzamknąćsprzedaż,byćmoże poświęcasz wiele czasu i energii inte­ rakcji sprzedażowej tylko po to, aby przekonać się na koniec, że z drugiej strony nie istniało nigdy wystarczają­ ce zainteresowanie. • Koncentrującsięnaradzeniusobie z obiekcjami, tworzysz system „pozy­ tywnejsprzedaży”,w którymprospekt prawie zawsze przyjmuje negatywną rolę. Najtrudniej jest sprzedawać ne­ gatywnie nastawionym klientom. • Klient prawdopodobnie dobrze zna Twoje tradycyjne techniki zamy­ kania sprzedaży. Zagrywki w stylu „W poniedziałek cena pójdzie w górę”, „Lepszy będzie dla Pana początek czy koniec przyszłego tygodnia?”czy serii pytań,naktóreodpowiadasię„tak”nie przynosząjużoczekiwanegorezultatu. Klientjużtowszystkosłyszał.Rozgryzł Cię!Wiedz,żejeżelibędzieszkorzystać z tradycyjnegosystemusprzedaży,wpa­ sujesz się w system klienta, będziesz robił dokładnie to, czego on oczeku­ je. Nie postępuj zgodnie z systemem klienta – nie trać sprzedaży! Postępujesz zgodnie z założeniami swojego systemu czy systemu klienta? To, czy prowadzisz, czy dajesz się prowadzić w tańcu sprzedaży, zależy w znacznejmierzeodtego,czyjsystem dominuje – Twój czy klienta. Pierw­ szym krokiem do wdrożenia nowego, bardziej efektywnego systemu sprze­ daży, jest rozpoznanie gier i zmyleń stosowanych przez klientów. Staraj sięuważnieobserwowaćreakcjęklien­ ta, nie ulegaj iluzji, którą klienci Cię karmią w ramach swojej samoobro­ ny. Nie zawsze sformułowanie: „tak, to bardzo ciekawa propozycja” ozna­ cza podpisanie umowy. • Andrzej Twarowski Partner Sandler Training Polska andrzej.twarowski @sandler.com www.sandler.pl
  • 11. 11 7. reklama 1/4 REKLAMA Skuteczna reklama w internecie Reklamę poproszę. A po co nam strategia? Każdy zna powiedzenie „reklama dźwignią handlu”. Przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że podstawą istnienia firmy są klienci. Reklama i marketing są tym, co ma klientów zapewnić. Firma jest maszynką do robieniapieniędzyz dostarczonego wsadu. Gdyilość pieniędzyjest nie- zadowalająca, oznacza to, że wsad był kiepski, a marketingowcy się nie spisali. Tymczasem marketing to coś więcej niż metoda pozyski- wania klientów. Od początku Do firmy zajmującej się marketin­ giem często przychodzi się z goto­ wym i często już działającym pomy­ słem na biznes. Przedsiębiorca nie spodziewa się usłyszeć, że jego biz­ nes trzeba jeszcze raz gruntownie przemyśleć. Jednak w  większości przypadków należy to zrobić. Nie dlatego, że rzeczywiście dany biznes jest bez sensu, choć i tak może być. Ponowne spojrzenie na podstawy funkcjonowania firmy zdecydowa­ nie ułatwia dotarcie do klienta i eli­ minuje niepotrzebne procesy, które stanowią jedynie koszt. Co to jest biznes? Aby zarobić, trzeba coś tanio kupić i drożej sprzedać. Jednak na konku­ rencyjnym rynku, trudno jest zna­ leźć dobrą okazję. Nawet gdy się ją odkryje, przewaga nie będzie trwa­ ła. Budowanie wartości firmy wyma­ gaczegoświęcej.Właściwiewszystko zaczynasięodmarketingu.Jegozada­ niem jest znaleźć sposób zaspokoje­ nia potrzeb rynku, który pozwoli fir­ mieosiągnąćzysk.Biznesjestzawsze formą innowacji. Nawet prowadząc franszyzę trzeba czuć specyfikę lo­ kalnego rynku. Zasada najwyższej efektywności Trzeba wiedzieć, co mogę zrobić le­ piej niż inni, którzy docierają do tych samych klientów. Oczywiście istnieją korporacje oferujące wie­ le usług, ale powodem ich sukcesu nie jest różnorodność oferty. Nie da się robić wszystkiego najefektywniej. Na konkurencyjnym rynku, tyl­ ko najbardziej wydajne organizacje mogą zarabiać. Dlatego poszerzając ofertę warto korzystać z  outsour­ cingu lub partnerstwa. Można stwo­ rzyć silną markę, ale pamiętajmy, że biznes musi być rentowny. Granicą śmiałych wizji powinien być zawsze rachunek finansowy. Jak poznać klienta? Każdy wie, że znajomość potrzeb klienta jest ważna, ale niełatwo taką wiedzę zdobyć.Często klient sam sie­ bie nie zna. Wielu osobom trudno określić czemu coś kupiły. Czasem cechy i zachowania naszych odbior­ ców mogą być mylące. To, że prze­ ważnie kupują od nas programiści nie musi oznaczać, że produkt powi­ nien być skierowany właśnie do nich. Możliwe, że po prostu do danej gru­ py najczęściej dociera nasz przekaz. Nie wyklucza to, że istnieją bardziej dochodowe rynki. Jak znaleźć klienta? Wiedzieć kim jest klient, to nie wszystko. Trzeba do niego jeszcze dotrzeć. Patrząc na ogromne bu­ dżety marketingowe dużych kon­ cernów można dojść do wniosku, że warto na ten cel wydać każdą sumę pieniędzy. Wcale tak nie jest! Cho­ dzi raczej o  to, by wydać jak naj­ mniej, przy jak największej ilości zamówień. Każda informacja, któ­ ra zawęża nam grupę docelową do najbardziej efektywnego zbioru po­ tencjalnych klientów, jest na wagę złota. Główny koszt reklamy bie­ rze się niestety z nietrafionego prze­ kazu. Czasem zadziała marketing szeptany, a czasem musimy dotrzeć do każdego klienta z osobna. Jednak nawet najbardziej rozproszoną geo­ graficznie, demograficznie i  beha­ wioralnie grupę coś łączy. Kluczem jest znalezienie tego. Jak budować zaufanie do marki? Podstawowe pytanie jakie zada­ je sobie klient to: „czy mogę im za­ ufać?”. Mając wiarygodną markę, można sprzedawać prawie wszystko, co nie leży w sprzeczności z warto­ ściami firmy. Wartości też są ważne! Nie da się ich w bezpośredni sposób nabyć, ale to one decydują o zaku­ pie. Żeby się przekonać o istotności brandingu, warto spojrzeć na logo i  szatę graficzną jednej z  dużych marek. Zazwyczaj bez trudu powie­ my co czujemy, z jakimi wartościa­ mi się to kojarzy. Proces budowania marki polega właśnie na tworzeniu spójnego wizerunku i  właściwych skojarzeń w głowach klientów. Jego brak oznacza trudności w przekazy­ waniu komunikatu sprzedażowego i dodatkowe koszty. Jak budować strategię marketingową? Przede wszystkim żadne sztucz­ ki na dłuższą metę nic nie pomo­ gą, jeśli firma nie ma spójnej strate­ gii marketingowej. Często okazuje się, że tanie rozwiązania są tak na­ prawdę bardzo drogie. Jeśli reklama dostarcza nam osobę, bez potrzeby zakupu, wygeneruje to tylko dodat­ kowy koszt. Jeśli wykreujemy wspa­ niałą markę, ale biznes nie ma pod­ staw finansowych – zbankrutujemy. Marketing bez strategii po prostu nie ma sensu. • Piotr Frydrych współwłaściciel agencji marketingowej Wywar sp. z o.o., analityk biznesowy, metrolog piotr.frydrych@wywar.eu www.wywar.eu
  • 12. 12 8. reklama 1/4 Gwarantowany wzrost dochodu o 120 000 PLN lub podwojenie biznesu w 3 lata. PIERWSZA TAKA OFERTA NA RYNKU SZKOLENIOWYM Akademia Biznesu to 6-miesięczny program szkoleniowo-mentoringowy oparty na sprawdzonej technologii, w wyniku której masz zagwarantowane, że wzrost dochodu w Twojej firmie wyniesie 120 000 PLN w kolejnym roku lub podwoisz wielkość swojego biznesu w ciągu 3 lat. Masz na to pisemną umowę - gwarantowany rezultat albo zwrot pieniędzy. Sprawdź szczegóły na AkademiaBiznesu2015.pl a REKLAMA Twierdzą Państwo, że Instytut Le Roseyjestjednąz najlepszychszkół na świecie. Dlaczego? Le Rosey jest prawdopodobnie najlepszą na świecie szkołą z inter­ natem, przede wszystkim ze wzglę­ du na nadzwyczajne – i wyjątkowo międzynarodowe – środowisko edu­ kacyjne.Rekrutacjakandydatów,małe klasy i oddani nauczyciele, gwarantu­ ją wysoki poziom nauki w języku an­ gielskim i francuskim.Dwa kampusy z doskonałym wyposażeniem zapew­ niają znakomite programy sportowe i artystyczne. Uczniowie pochodzą­ cy z 60 krajów doświadczając „glo­ balnej społeczności”, tworzą między­ narodową sieć znajomości i trwałych przyjaźni. Podsumowując, Le Rosey jest ostatnią szkołą na świecie, którą moglibyśmyzaliczyćdonudnych.Od stycznia do marca, uczniowie miesz­ kający na kampusie Gstaad w Alpach, majązupełnienowypowiewnaukowej, sportowej, społecznej aktywności. Cojestgłównązaletądołączeniado społeczności Le Rosey? Pobyt w naszej szkole jest oczy­ wiście przywilejem, ale paradoksal­ nie, główną zaletą edukacji jest zro­ zumienie wartości tego przywileju. Nasza szkoła dostrzega prawdziwe potrzeby swoich uczniów: wszyscy absolwenci uzyskują dyplomy w ra­ machmiędzynarodowejmatury–an­ gielskiej lub francuskiej, uczestniczą w codziennych zajęciach sportowych, wyprawach, projektach humanitar­ nych i kulturalnych. Rozwijają zdol­ nościjęzykowe,czerpiącz najlepszych szwajcarskich,brytyjskich,amerykań­ skich i francuskich tradycji eduka­ cyjnych. Nasz Instytut jest więc mię­ dzynarodowym i  wielojęzycznym kampusem z  kompletnym progra­ mem akademickim w języku angiel­ skim i francuskim. Jakiecechypowinienposiadaćuczeń by zostać przyjętym do szkoły? Uczniowie winni być zdolni przede wszystkim do nauki w  ra­ mach międzynarodowej matury oraz posiadać dobrą znajomość ję­ zyka angielskiego lub francuskiego, lub jeśli są młodzi – potencjał aby szybko osiągnąć biegłość językową. Powinni być gotowi do połączenia samodzielności i odpowiedzialności z życiem w międzynarodowej spo­ łeczności. Przede wszystkim, po­ trzebują pozytywnego i  konstruk­ tywnego ducha akademickiego połączonego z ciepłem i troską o in­ nych. W  rekrutacji pomaga także zacięcie sportowe, w szczególności do nart lub snowboardu. Czy w Le Rosey uczy się młodzież z Polski? Jednym z głównych atutów szkoły jest reprezentacja z ponad 60 krajów. Nasza społeczność od upadku Żela­ znej Kurtyny prawie zawsze posiada­ ła przedstawicieli z Polski,natomiast Warszawa jest jednym z 35 miast na całym świecie, gdzie nasi wychowan­ kowieorganizujązjazdyabsolwentów. W tym roku uczy się u nas czterech Polaków,a kolejnikandydaciubiegają się o przyjęcie na następny rok szkol­ ny. Posiadamy również polskiego na­ uczyciela, pomagającego w utrzyma­ niu tożsamości kulturowej. • Rozmowa z Jacques'em Bouninem - przedstawicielem Instytutu Le Rosey w Szwajcarii Edukacja na najwyższym poziomie
  • 13. 13 Dochodzenie zaległych należności, sporządzaniedokumentacjipracow- niczej, przygotowywanie uchwał or- ganów spółki, reprezentacja przed sądamii organamiadministracji,uzy- skiwaniepozwoleńi licencji,wsparcie w negojcjacjach biznesowych i reda- gowanie umów to czynności, które przedsiębiorcy coraz częściej zleca- jązewnętrznymfirmomprawniczym. Czy outsorcing usług prawnych jest opłacalnyi czykażdyprzedsiębiorca powinien z niego korzystać? Ograniczenie kosztów Zlecenie stałej obsługi prawnej ze­ wnętrznejkancelariiprawnej,przyod­ powiednimdostosowaniuumowyout­ sorcingowej do potrzeb firmy niemal zawsze powoduje obniżenie kosztów związanych z tą obsługą. Wymierne oszczędności dają przede wszystkim: brak konieczności zatrudniania pra­ cowników zajmujących się w imieniu pracodawcypomocąprawną(np.dzia­ ły windykacji), zasada zwrotu kosz­ tów procesu strony reprezentowanej przezprofesjonalnegopełnomocni­ka oraz niższe stawki za pomoc prawną świadczoną stale względem stawek za pojedyncze zlecenia realizowane przez prawnika ad hoc.Wartość tych oszczędnościjesttrudnadookreślenia i powinna być liczona co najmniej po rocznymokresiewspółpracy,niemniej dotychczasowe doświadczenia wska­ zują, że ograniczenie wydatków wy­ nosi szacunkowo 20% do 30%. Zaletą tego rozwiązania jest także oszczędnośćczasu,możliwośćskupie­ niasięprzezprzedsiębiorcęnatzw.co- re-biznesie i większa mobliność oraz elastyczność zewnętrznej kancelarii prawnej względem „etatowych” pra­ cowników. Czas wykonania konkret­ nejczynnościprzezkancelarięprawną może być nawet czterokrotnie krót­ szy niż czas poświęcony na to w sa­ mej firmie. Czy stała obsługa prawna jest mi potrzebna? Nie każda firma potrzebuje stałej ob­ sługi prawnej. Dlatego nawiązanie współpracy tego typu musi zostać po­ przedzone oceną potrzeb klienta. Za­ równowięcsamazasadnośćoutsorcin­ gu jak i ustalenie jego kosztów,muszą być poprzedzone oceną potrzeb fir­ my. Ocena taka dokonuje się w opar­ ciu o kryteria ilościowe i jakościowe jej funkcjonowania. Przed nawiąza­ niem współpracy nasza kancelaria bie­ że więc pod uwagę ilość pracowników zatrudnianych przez przedsiębiorcę w ostatnim roku, szacunkową liczbę rocznie wystawianych faktur, liczbę kontraktów z partnerami biznesowy­ mi i ich ewentualny przyrost w czasie orazliczbęodziałówi placówekjakimi firma dysponuje. Pomocne jest także określeniebranżyw jakiejdziałafirma, jej pozycji na rynku lokalnym i ponad­ lokalnym, a także przybliżonej liczby postępowańsądowychi administracyj­ nych jakich jest stroną. Nie jest prze­ sądzająca forma prawna prowadzenia działalności, albowiem doświadcze­ nie pokazuje, że niejednokrotnie jed­ noosobowa działalność gospodarcza wymaga zlecenia stałej obsługi praw­ nej, zaś spółka notowana na Giełdzie PapierówWartościwychdoskonalera­ dzi sobie bez takiego wsparcia. Dla powierzenia obsługi praw­ nej zewnętrznej kancelarii zasad­ niczo nie stanowi przeszkody duża odległość między siedzibami przed­ siębiorcy i firmy prawniczej. Często prowadzona jest stała obsługa przez kancelarie oddalone nawet o kilkaset kilometrów od miejsca prowadzenia działalności gospodarczej. Wszytkie powyższe wskaźniki po­ zwolą na ustalenie czy obsługa praw­ najestprzedsiębiorcypotrzebaczyteż może on sobie pozwolić na jej brak. W praktyceczęstookazujesię,żekoszt takiejobsługijestznaczniemniejszyniż koszt jednego etatu pracowniczego. Jak ukształtować współpracę z kancelarią? Zasady współpracy, zarówno te doty­ czącekosztówjaki sposobuprowadze­ niaobsługiprawnejpowinnyuwzględ­ niaćwszelkieczynnikiopisanepowyżej. Z praktyki obsługi prawnej przedsię­ biorstw wynika, że przy prawidłowej organizacji pracy i  kontaktów mię­ dzy obu podmiotami częsta obecność prawnika w siedzibie firmy nie jest ko­ nieczna. Zlecenia wykonywania kon­ kretnych czynności w przeważającej mierze odbywają się drogą korespon­ dencji elektronicznej. Pozwala to na dalsze ograniczanie kosztów obsługi prawnej.Niezależnie jednak od wybo­ ru sposobu współpracy, przedsiębior­ cazawszewinienjestwyznaczyćosoby upoważnione do kontaktu z kancela­ rią.Takisamobowiązekciążynafirmie prawniczej,która nadto winna zapew­ nić możliwość natychmiastowej reak­ cji, a w sprawach niecierpiących zwło­ ki także w dni wolne od pracy. Umowa o  świadczenie usług prawnych powinna zawierać sposób określenia wynagrodznia kancelarii. W praktyce stosuje się trzy modele wynagrodzenia: ryczałtowe, godzino­ we i mieszane. Ryczałtowy model wy­ nagrodzenia najmniej koresponduje z faktycznym nakładem pracy poswię­ conym przez kancelarię na obsługę fir­ my,aczkolwiekjegozaletąjestpewność co do wysokości ponoszonych przez spółkę wydatków. Określenie wyna­ grodzenia poprzez stawkę godzino­ wą musi iść w parze z obowiązkiem sprawozdawczym po stronie kancela­ rii,np. w formiecomiesięcznychtabeli podsumowyjących ilość czasu spędzo­ nego na pracy nad konkretnymi zada­ niami.Modelmieszanypoleganausta­ leniu stawki ryczałtowej i określeniu liczbygodzinpracyobjętychtąstawką, a także określeniu stawki godzinowej za pracę wykonaną ponad wyżej opi­ sanym limitem czasowym. Istotnymi elementamiumowyoutsorcingowejsą także określenie czasu w jakim praw­ nikzobowiązujesiępodejmowaćczyn­ ności na bieżąco zlecane przez firmę, warunków obsługi postępowań sądo­ wych. Umowa powinna zawierać za­ pisy zapewniające przedsiębiorcy ob­ sługę na terenie całego kraju, a nawet poza jego granicami i ustalenie czę­ stotliwości wizyt prawnika w siedzi­ bie firmy. Te ostatnie postanowienia mają szczególne znaczenie gdy siedzi­ bakancelariiznajdujesięw innymmie­ ście niż obsługiwana firma. Wszystkie powyższe wytyczne po­ winny być w zasadzie kształtowane w oparciu o potrzeby przedsiębior­ stwa,doktórychtopotrzebdostosować sięmusikancelariaświadczącapomoc prawną podmiotom gospodarczym. • Daniel Bieszczad Bieszczad Górecki adwokaci s.c. adwokat, specjalizuje się w obsłu­dze prawnej przedsię- biorstw i procesach sądowych bieszczad@bgka.pl www.bgka.pl Outsourcing usług prawnych w praktyce
  • 14. 14 R E K L A M A
  • 15. 15 Pozycja dostępna na stronie Towarzystwo Biznesowe.pl /czytelnia Lista rekordów i niezwykłości zwią- zanych z  tą pozycją przewyższa w pionie największe dubajskie wie- żowce i daremno trudzą się budow- niczowie kolejnych. Mówić o niej je- dyniejako najpoczytniejszejksiążce duchowej w historii zaraz po Biblii, to jak milczeć przez całe życie. Na każdą pojedynczą literę tego dzieła przypada co najmniej kilku na­ wróconych.Dodajmyjeszczeświętych powołujących się na jej wpływ, do­ dajmy pisarzy, poetów i wreszcie, co szczególnie dla nas ważne, przedsię­ biorców i wciąż mamy zaledwie po­ wierzchowny obraz tego fenomenu. GdybyKościółzechciałogłaszaćświę­ tyminietylkoludzi,alerównieżdzieła literackie,tapozycjaz pewnościąjako pierwszagładkoprzemknęłabyprzez zazwyczajpełenskrzyżowańi czerwo­ nych świateł proces kanonizacji. „O  naśladowaniu Chrystusa” to z jednej strony gorące wyznanie wia­ ry,z drugiej zaś zadziwiający precyzją i rozmachem zbiór porad i wskazó­ wek dających wyczerpującą odpo­ wiedź na popularne ostatnio pytanie „jak żyć?”.A niełatwo jest żyć w dobie poradników na każdy niemal temat. Jeszcze trudniej w  ledowym świe­ tle najważniejszego dla wielu pyta­ nia naszych czasów czyli „jak zacząć biegać?”. Wracając do spraw wiekuistych, co radzi Tomasz à Kempis czytelni­ komwszystkichczasów?Odrzućcie to co światowe, szukając pociechy jedynie w Bogu.Miejciew pogardzietocoulotne, trwając w tym co nieprzemijające. Nie szukajcie własnej chwały lecz w każdej chwili chciejcie podobać się Bogu.  Niby nic odkrywczego, ale w zde­ rzeniu ze współczesnym jarmarkiem wszelkich dóbr, udogodnień i  nie­ ustannego lansu brzmi jak prowoka­ cja,a jużnapewnojestwezwaniemdo rewolucji, której na imię Miłość. Co z tego wynika dla przedsiębior­ ców? Czy w związku z tym mają za­ mykać firmy, pozbywać się udziałów, zwalniać pracowników i wieść pustel­ niczyżywot?BrońBoże.Prowadzenie biznesu jest dziś szczególną drogą do świętości.Wymaga stałej współpracy z łaskąi niemalspecjalistycznejpomo­ cy Ducha Świętego nie tylko w klu­ czowychdecyzjachczystrategicznych działaniach,alew każdejgodziniednia. I w tej drodze wspomniana książecz­ ka, bo taki jest jej format, służy jako fachowe wsparcie. Uczy osobistej po­ kory i wytrwałości, wskazuje na nie­ zmiennewartości,nadajesenstrudom i porażkom, a w okresach prosperi­ ty przypomina komu wpierw nale­ ży się chwała.  Jej systematyczna lektura jest ni­ czym przejazd autostradą świętości prosto do nieba. Dlatego na pytanie,ile razy ją prze­ czytać, jest tylko jedna odpowiedź: nie 7 lecz 77. • Mariusz Wróbel Motywator skoro coach, inspirator skoro mówca, spec od dobrej zabawy skoro dj. Poza tym networker związany z warszawskim Towarzystwem. Słowem zdrowy mąciciel. Rekomendowana książka Tomasz à Kempis: „O naśladowaniu Chrystusa” Rada Ministrów przedstawiła Sej- mowi w maju 2014 roku informację o skutkach obowiązywania ustawy z dnia16września2011rokuo ochro- nie praw nabywcy lokalu mieszkal- nego lub domu jednorodzinnego (ustawa deweloperska). Z rządo- wej analizy wynika, że wprowadze- nie środków ochrony praw nabyw- ców przyczyniło się nie tylko do wzmocnienia ochrony ich intere- sów, lecz także zwiększyło wiary- godność deweloperów. Ochrona praw nabywców została zagwa- rantowanam.in.przeznałożeniena deweloperów obowiązków: sporzą- dzenia prospektu informacyjnego, zapewnienia nabywcom odpowied- nich środków ochrony dokonywa- nych przez nichwpłat oraz zawiera- niaumówdeweloperskichw formie aktu notarialnego. Propozycje zmian W grudniu 2014 roku UOKiK przed­ stawił projekt założeń do nowelizacji ustawy deweloperskiej. Za najistot­ niejsze należy uznać propozycje: roz­ szerzenia zakresu przedmiotowego ustawy, uregulowania tzw. umów re­ zerwacyjnych, usunięcia otwartych mieszkaniowych rachunków powier­ niczych oferowanych bez dodatko­ wych gwarancji (OMRP) z katalogu środków ochrony wpłat nabywców oraz rozszerzenia uprawnień kontro­ lnych banków. Założenia do nowelizacji ustawy deweloperskiej są w chwili obecnej przedmiotemkonsultacjispołecznych. Podczas gdy organizacje konsumenc­ kiepozytywnieoceniająwiększośćza­ łożeń postulując zwiększenie rygo­ ryzmu ustawy wobec deweloperów, organizacje zrzeszające przedsiębior­ cówodnosząsiękrytyczniewobecpla­ nowanej nowelizacji. Polski Związek Firm Deweloper­ skich (PZFD) sprzeciwia się przede wszystkim likwidacji OMRP. Pod­ kreśla, że w  praktyce nie odnoto­ wano przypadków naruszenia in­ teresów klientów w  wyniku ich stosowania. Za niedopuszczalną PZFD uznał propozycję stosowania ustawy deweloperskiej do umów za­ wieranych po uzyskaniu pozwole­ nia na użytkowanie budynku oraz sprzedaży lokali niemieszkalnych. Krytyce poddaje również propozy­ cję przyznania bankom szerszych uprawnień kontrolnych nad prze­ biegiem przedsięwzięcia deweloper­ skiego. PZFD podkreślił, że realiza­ cja postulatów UOKiK spowoduje osłabienie kondycji całej branży de­ weloperskiej i ograniczenie konku­ rencji na tym rynku. Obawy deweloperów wydają się być uzasadnione. Z rządowej anali­ zy funkcjonowania ustawy dewelo­ perskiej wynika bowiem, że wpro­ wadzenie planowanych zmian może przyczynić się do wyparcia z rynku mniejszych przedsiębiorców, utrud­ nienia dostępu nowym podmiotom, a także doprowadzić do konsolida­ cji rynku. • Aleksandra Piotrowska Aplikant notarialny Kancelaria Notariusz Jolanty Bujalskiej bujalska@notariusze .waw.pl Więcej na stronie: www.bujalska-notariusz.pl Prawo nieruchomości Retusz ustawy deweloperskiej
  • 16. 16 ZAPRASZAMYDOWSPÓŁPRACY Prowadzimy rekrutację do nowych ZarządówTowarzystw Biznesowych w województwach, gdzie jeszcze nas nie ma. Szczegóły znajdują się na stronie: www.towarzystwabiznesowe.pl/rekrutacja Prezesi Lokalnych Towarzystw Biznesowych Towarzystwo Biznesowe Krakowskie Marcin Konik-Korn m.konikkorn@towarzystwobiznesowe.pl +48 697 796 180 Towarzystwo Biznesowe Lubelskie Paweł Królak p.krolak@towarzystwobiznesowe.pl +48 690 000 272 Towarzystwo Biznesowe Łódzkie Grzegorz Dębowski g.debowski@towarzystwobiznesowe.pl +48 781 273 870 Towarzystwo Biznesowe Poznańskie Maciej Firsowicz m.firsowicz@towarzystwobiznesowe.pl +48 501 295 756 Towarzystwo Biznesowe Radomskie Agata Binkowska a.binkowska@towarzystwobiznesowe.pl +48 602 253 073 Towarzystwo Biznesowe Rzeszowskie Bartłomiej Sarna b.sarna@towarzystwobiznesowe.pl +48 501 637 784 Towarzystwo Biznesowe Trójmiejskie Bartosz Jurkiewicz b.jurkiewicz@towarzystwobiznesowe.pl +48 530 494 394 Towarzystwo Biznesowe Śląskie Agnieszka Szwed a.szwed@towarzystwobiznesowe.pl +48 500 483 042 Towarzystwo Biznesowe Warszawskie Franciszek Niemyski f.niemyski@towarzystwobiznesowe.pl +48 535 050 599 Towarzystwo Biznesowe Wrocławskie Wojciech Partyka w.partyka@towarzystwobiznesowe.pl +48 664 166 503 Merkuryusz Towarzystw Biznesowych • Numer 5 tel. +48 733 375 380 facebook.com/TowarzystwoBiznesoweWarszawskie www.towarzystwabiznesowe.pl Redakcja: Krzysztof Bajkowski Reklama: k.bajkowski@towarzystwobiznesowe.pl Projekt typograficzny i skład: Maciej Matejewski · www.zecerstwo.pl Towarzystwa Biznesoweto klubynetworkingowe skupiające przedsiębior- ców,menedżerówi freelancerówwszelkichbranż.Cotygodniowespotkania pozwalają na zdobywanie kontaktów,wydawanie rekomendacji, szkolenia i promocję firm. Dbamy o zaufanie i dobór CzłonkówTowarzystw. Nasze spotkania to doskonała okazja do wymiany zaufanych kontaktów w ra­mach sesji networkingowych i podniesienia swoich kompetencji poprzez sesje szkoleniowe. Dla kogo są spotkania networkingowe? Dobry biznes potrzebuje wzajemnego poznania się kontrahentów i zaufania między nimi. Na spotkaniach Towarzystw Biznesowych stworzyliśmy ide­ alną przestrzeń do nawiązywania i pielęgnowania relacji biznesowych opar­ tych na zaufaniu i rekomendacji. Nie odnajdą się tu sprzedawcy, chcący na siłę sprzedać wszystkim swój produkt w 5 minut. To spotkania dla przedsię­ biorców, którzy w biznesie stawiają na profesjonalizm i trwałość wzajemnych kontaktów. Od 5 lat z tej formy rozwoju kontaktów i relacji biznesowych ko­ rzystają w ramach Towarzystw Biznesowych setki przedsiębiorców i biznes­ menów w całej Polsce. Kiedy i gdzie odbywają się spotkania? Towarzystwa Biznesowe funkcjonują w Warszawie, Lublinie, Łodzi, Katowi­ cach,Krakowie,Poznaniu,Radomiu,Rzeszowie,TrójmieścieiWrocławiu.Aby sprawdzićmiejsca,datyigodzinyspotkańlokalnychTowarzystwBiznesowych zapraszamy na naszą stronę www.TowarzystwaBiznesowe.pl. Jak wziąć udziałw spotkaniu? Na spotkanie można przyjść po uprzednim zgłoszeniu swojej obecności i roz­ mowie z Prezesem lokalnego Towarzystwa Biznesowego. Szczegółowe dane kontaktowe podajemy obok. • O Towarzystwach Biznesowych słów kilka Biznes, wartości, networking Trójmiasto Poznań Łódź Warszawa Wrocław Lublin Radom Rzeszów Kraków Katowice