Współpraca pomiędzy organami władzy państwowej przy tuszowaniu oszustwa nauko...habilitacjawpolsce
Przedstawiono zbiór dokumentów wskazujących na możliwość oszustwa naukowego w postaci powoływania się na nienadany stopień naukowa doktora habilitowanego przez JM Rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu pana Mariusza Cygnara. Prezentowane dokumenty pokazują również w jaki sposób polska prokuratura oraz Rada Doskonałości Naukowej ochrania oszusta.
Dr inż. Mariusz Cygnar, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu nie mógł być autorem badań, na podstawie których przyznano mu stopień doktora habilitowanego. Nie miał bowiem dostępu do infrastruktury badawczej Politechniki Krakowskiej. Jak również ustaliłem Rada Wydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa Politechniki Rzeszowskiej nadała stopień doktora habilitowanego Mariuszowi Cygnarowi działając w błędzie. Przedstawiciele Politechniki Rzeszowskiej byli przekonani o tym, że Cygnar był rzeczywistym autorem badań. Zapewniał o tym sam Cygnar jak również profesor Mikielewicz. Sprawa wyszła jednak na jaw. Teraz przed władzami Wydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa PRz stoi decyzja w jaki sposób rozwiązać problem nierzetelnej habilitacji.
Cygnar nie próżnuje. W dzień po tym jak zapytałem PWSZ o firmy ochraniające mienie Uczelni oraz sądecką policję o związki z Uczelnią Mariusz Cygnar zwrócił się do swojego radcy prawnego o sporządzenie przedsądowego wezwania. W piśmie tym domaga się ode mnie przeprosin oraz 10 000 zł tytułem zadośćuczynienia za wyjawienie dokumentów świadczących o tym, że stopień doktora habilitowany nadany mu został pod wpływem błędu. Cygnar chce również zadośćuczynienia za sugestie, że źle gospodaruje mieniem Uczelni.
Poprzednio również Cygnar straszył mnie sądem. Było to tuż przed wybuchem afery związanej z jego dyplomem habilitacyjnym. Teraz sprawa powiązań sądeckiej policji z Mariuszem Cygnarem jest na etapie zbierania informacji w trybie dostępu do informacji publicznej. Niemniej jednak, już na tym etapie Cygnar stara się stosować prewencyjne zastraszanie. Tak jak napisałem wcześniej, już raz próbował mnie zastraszyć przed próbą badania jego habilitacji. Straszył i groził także wydawcy Forum Akademickiego, na łamach którego opisano patologię nadania Cygnarowi habilitacji. Groźby nie ominęły wydawcy portalu Pressmania. Pokazuje to jak słabym człowiekiem i rektorem jest Cygnar. Zamiast rzeczowej polemiki stara się zastraszyć. Niestety jego działania przynoszą odwrotny skutek. Im bardziej stara się niszczyć innych ludzi, tym większy opór pokrzywdzonych.
Wystarczy wspomnieć, że nikt inny jak sam Cygnar nie potrafił przesłać do Sądu Okręgowego Nowym Sączu własnego dyplomu habilitacyjnego. Sprowokowany, zacząłem zgłębiać sprawę. Okazało się, że w obiegu jest kilka wersji dyplomów habilitacyjnych Cygnara. Nie wiadomo, która wersja jest oryginalna, a która fałszywa. Czekam więc na przesłanie do Sądu przez Cygnara jakiś pism w zakresie powiązań Cygnara z sądecką policją, w których być może znajdą się jakieś ciekawe informacje na temat sądeckiej policji, PWSZ w Nowym Sączu, Stowarzyszenia Forum Inicjatyw Społeczno-Akademickich oraz Fundacji Forum Inicjatyw Społeczno-Akademickich.
Udział neo-asesor Teresy Seleckiej, orzekającej w Sądzie Rejonowym w Wieliczc...habilitacjawpolsce
Istota prowokacji polegała na tym, aby rzucić na sędziego Sławomira Świerczek SSR orzekającego w Sądzie Rejonowym w Brzesku cień podejrzeń o odpłatne przekazywanie dzieci w ręce osób, mających funkcjonować w sieciowych organizacjach pedofilskich. Prokuratura kierowana przez Zbigniewa Ziobro miała następnie ogłosić wieki sukces w rozbijaniu układu sędziowskiego w Małopolsce. Skorumpowany sędzia, przy milczącej akceptacji innych sędziów, w tym także jego własnej żony, działa na rzecz osób aktywnie uczestniczących w siatkach pedofilskich. Lokalnym bohaterem, walczącym z pedofilią wśród małopolskich sędziów miał zostać prokurator Łukasz Brytan.
Celem prowokacji, w której uczestniczyłem było również uderzenie w żonę Sławomira Świerczek – Joannę Latocha-Świerczek SSR, orzekającą również w Sądzie Rejonowym w Brzesku. Za namową prokuratora Łukasza Brytana, wykonałem telefony do Sądu Rejonowego w Brzesku i postraszyłem sędzinę trwałym okaleczeniem. Chodziło o to, aby zastraszona sędzina złożyła zawiadomienie na policję, że ktoś ją straszy przez telefon. Chcieliśmy w ten sposób wykazać, że Joanna Latocha-Świerczek prowadzi rozmowy telefoniczne ze stronami postępowania przed sądem. Drugim celem tej prowokacji było pozyskanie materiałów, z których miało wynikać, że sędzina Latocha-Świerczek popada w paranoję i widzi wszędzie wrogów. Wszystko to aby stworzyć wrażenie, że sędzina Latocha-Świerczek chce oddalić od siebie zarzuty o ustalanie wyroków ze stronami postępowania przez telefon oraz od swojego męża o odpłatne przekazywanie dzieci w ręce pedofilów.
Poradnia Terapii w ramach Środka Zabezpieczającego Szpitala Klinicznego im. J...habilitacjawpolsce
Skutkiem zaangażowania autora w badanie nierzetelności naukowej dr. inż. Mariusza Cygnara – rektora Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu było opisanie i udokumentowanie szeregu nieprawidłowości w działaniach sędziów, prokuratorów oraz policjantów w Małopolsce. W odpowiedzi na działalność autora prokuratorzy wszczęli szereg spraw karnych przeciwko badaczowi. Na potrzeby zainicjowanych postępowań karnych oraz procesów orzekał zespół biegłych sądowych w zakresie psychiatrii, składający się z osób zatrudnionych w Poradni Terapii w ramach Środka Zabezpieczającego Szpitala Klinicznego im. Józefa Babińskiego w Krakowie. W latach 2020-2023 biegłe: lek. med. Agnieszka Milewska i lek. med. Ewa Burzyńska-Rzucidło oraz psycholożki sądowe: Joanna Suda-Kokosza i Iwona Makuszewska wielokrotnie opiniowały stan zdrowia psychicznego autora.
W ten sposób autor doświadczył skutków działań psychiatrii represyjnej na sobie. Przyjął jednak na siebie funkcję badacza społecznego w roli obserwatora uczestniczącego. Pozyskaną dokumentację procesową poddał analizie dokumentów z wykorzystaniem wnioskowania o zjawiskach niejęzykowych w dokumentach sądowych. Przyjęta metodologia pozwoliła autorowi postawić tezę, że Poradnia Terapii w ramach Środka Zabezpieczającego Szpitala Klinicznego im. Józefa Babińskiego w Krakowie pełni funkcję centrum logistycznego wokół którego skupiają się pracownicy – biegli sądowi – poświadczający nieprawdę w opiniach sądowo-psychiatrycznych oraz składają fałszywe zeznania przed sądami. Pracownicy ci decydują również o zdrowiu i życiu pacjentów Szpitala Babińskiego w Krakowie oraz o losie osób opiniowanych. Niniejsza praca stanowi zatem cenny wkład w dokumentowanie stanu niepraworządności w Polsce oraz stosowania psychiatrii represyjnej pod rządami Zjednoczonej Prawicy.
Ponadto, tuż przed opublikowaniem artykułu w internetowych repozytoriach naukowych, śmiercią gwałtowną zginął prokurator Paweł Mrozowski – zastępca prokuratora Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu. Przed śmiercią miał być mobbingowany przez swoich szefów ze względu na słabe zdaniem zwierzchników zaangażowanie w działania prokuratury. We wrześniu 2022 roku, podobnie jak prokurator Mrozowski, śmiercią samobójczą zginął Jakub Bocheński – działacz lewicowy oraz społecznik z okręgu nowosądeckiego. Po zaginięciu Jakuba Bocheńskiego został on oskarżany przez kobietę o gwałt. Oficjalnego zakończenia śledztw w sprawie okoliczności śmierci Jakuba Bocheńskiego oraz zarzutów o gwałt brak. Widać zatem, że na Sądecczyźnie osoby publicznie zaangażowane często giną śmiercią tragiczną, a okolicznościom zgonu towarzyszą zarzuty, skutkujące podważaniem wiarygodności osób zmarłych jako ludzi zaufania publicznego. Próby zdyskredytowania autora poprzez przypisanie mu choroby psychicznej wpisują się w tą taktykę zwalczania osób niezależnych.
Opinia sądowo-psychiatryczna do sprawy o badanie źródła pochodzenia seks nagr...habilitacjawpolsce
opinia sądowo-psychiatryczna sporządzona przez pracownice Poradni Terapii w ramach Środka Zabezpieczającego Szpitala Klinicznego im. Józefa Babińskiego w Krakowie. Biegłe opiniowały aktywistę, który badał źródło pochodzenia seks nagrania, przekazanego mu przez policyjnych sygnalistów jako dowód organizowania orgii w siedzibie Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. W seks imprezach, mających być nagrywanymi przez prokurator Bocheńską, mieli brać udział między innymi lokalni politycy PiS, rektor plagiator Mariusz Cygnar, niektórzy prokuratorzy oraz czynni sędziowie.
Współpraca pomiędzy organami władzy państwowej przy tuszowaniu oszustwa nauko...habilitacjawpolsce
Przedstawiono zbiór dokumentów wskazujących na możliwość oszustwa naukowego w postaci powoływania się na nienadany stopień naukowa doktora habilitowanego przez JM Rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu pana Mariusza Cygnara. Prezentowane dokumenty pokazują również w jaki sposób polska prokuratura oraz Rada Doskonałości Naukowej ochrania oszusta.
Dr inż. Mariusz Cygnar, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu nie mógł być autorem badań, na podstawie których przyznano mu stopień doktora habilitowanego. Nie miał bowiem dostępu do infrastruktury badawczej Politechniki Krakowskiej. Jak również ustaliłem Rada Wydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa Politechniki Rzeszowskiej nadała stopień doktora habilitowanego Mariuszowi Cygnarowi działając w błędzie. Przedstawiciele Politechniki Rzeszowskiej byli przekonani o tym, że Cygnar był rzeczywistym autorem badań. Zapewniał o tym sam Cygnar jak również profesor Mikielewicz. Sprawa wyszła jednak na jaw. Teraz przed władzami Wydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa PRz stoi decyzja w jaki sposób rozwiązać problem nierzetelnej habilitacji.
Cygnar nie próżnuje. W dzień po tym jak zapytałem PWSZ o firmy ochraniające mienie Uczelni oraz sądecką policję o związki z Uczelnią Mariusz Cygnar zwrócił się do swojego radcy prawnego o sporządzenie przedsądowego wezwania. W piśmie tym domaga się ode mnie przeprosin oraz 10 000 zł tytułem zadośćuczynienia za wyjawienie dokumentów świadczących o tym, że stopień doktora habilitowany nadany mu został pod wpływem błędu. Cygnar chce również zadośćuczynienia za sugestie, że źle gospodaruje mieniem Uczelni.
Poprzednio również Cygnar straszył mnie sądem. Było to tuż przed wybuchem afery związanej z jego dyplomem habilitacyjnym. Teraz sprawa powiązań sądeckiej policji z Mariuszem Cygnarem jest na etapie zbierania informacji w trybie dostępu do informacji publicznej. Niemniej jednak, już na tym etapie Cygnar stara się stosować prewencyjne zastraszanie. Tak jak napisałem wcześniej, już raz próbował mnie zastraszyć przed próbą badania jego habilitacji. Straszył i groził także wydawcy Forum Akademickiego, na łamach którego opisano patologię nadania Cygnarowi habilitacji. Groźby nie ominęły wydawcy portalu Pressmania. Pokazuje to jak słabym człowiekiem i rektorem jest Cygnar. Zamiast rzeczowej polemiki stara się zastraszyć. Niestety jego działania przynoszą odwrotny skutek. Im bardziej stara się niszczyć innych ludzi, tym większy opór pokrzywdzonych.
Wystarczy wspomnieć, że nikt inny jak sam Cygnar nie potrafił przesłać do Sądu Okręgowego Nowym Sączu własnego dyplomu habilitacyjnego. Sprowokowany, zacząłem zgłębiać sprawę. Okazało się, że w obiegu jest kilka wersji dyplomów habilitacyjnych Cygnara. Nie wiadomo, która wersja jest oryginalna, a która fałszywa. Czekam więc na przesłanie do Sądu przez Cygnara jakiś pism w zakresie powiązań Cygnara z sądecką policją, w których być może znajdą się jakieś ciekawe informacje na temat sądeckiej policji, PWSZ w Nowym Sączu, Stowarzyszenia Forum Inicjatyw Społeczno-Akademickich oraz Fundacji Forum Inicjatyw Społeczno-Akademickich.
Udział neo-asesor Teresy Seleckiej, orzekającej w Sądzie Rejonowym w Wieliczc...habilitacjawpolsce
Istota prowokacji polegała na tym, aby rzucić na sędziego Sławomira Świerczek SSR orzekającego w Sądzie Rejonowym w Brzesku cień podejrzeń o odpłatne przekazywanie dzieci w ręce osób, mających funkcjonować w sieciowych organizacjach pedofilskich. Prokuratura kierowana przez Zbigniewa Ziobro miała następnie ogłosić wieki sukces w rozbijaniu układu sędziowskiego w Małopolsce. Skorumpowany sędzia, przy milczącej akceptacji innych sędziów, w tym także jego własnej żony, działa na rzecz osób aktywnie uczestniczących w siatkach pedofilskich. Lokalnym bohaterem, walczącym z pedofilią wśród małopolskich sędziów miał zostać prokurator Łukasz Brytan.
Celem prowokacji, w której uczestniczyłem było również uderzenie w żonę Sławomira Świerczek – Joannę Latocha-Świerczek SSR, orzekającą również w Sądzie Rejonowym w Brzesku. Za namową prokuratora Łukasza Brytana, wykonałem telefony do Sądu Rejonowego w Brzesku i postraszyłem sędzinę trwałym okaleczeniem. Chodziło o to, aby zastraszona sędzina złożyła zawiadomienie na policję, że ktoś ją straszy przez telefon. Chcieliśmy w ten sposób wykazać, że Joanna Latocha-Świerczek prowadzi rozmowy telefoniczne ze stronami postępowania przed sądem. Drugim celem tej prowokacji było pozyskanie materiałów, z których miało wynikać, że sędzina Latocha-Świerczek popada w paranoję i widzi wszędzie wrogów. Wszystko to aby stworzyć wrażenie, że sędzina Latocha-Świerczek chce oddalić od siebie zarzuty o ustalanie wyroków ze stronami postępowania przez telefon oraz od swojego męża o odpłatne przekazywanie dzieci w ręce pedofilów.
Poradnia Terapii w ramach Środka Zabezpieczającego Szpitala Klinicznego im. J...habilitacjawpolsce
Skutkiem zaangażowania autora w badanie nierzetelności naukowej dr. inż. Mariusza Cygnara – rektora Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu było opisanie i udokumentowanie szeregu nieprawidłowości w działaniach sędziów, prokuratorów oraz policjantów w Małopolsce. W odpowiedzi na działalność autora prokuratorzy wszczęli szereg spraw karnych przeciwko badaczowi. Na potrzeby zainicjowanych postępowań karnych oraz procesów orzekał zespół biegłych sądowych w zakresie psychiatrii, składający się z osób zatrudnionych w Poradni Terapii w ramach Środka Zabezpieczającego Szpitala Klinicznego im. Józefa Babińskiego w Krakowie. W latach 2020-2023 biegłe: lek. med. Agnieszka Milewska i lek. med. Ewa Burzyńska-Rzucidło oraz psycholożki sądowe: Joanna Suda-Kokosza i Iwona Makuszewska wielokrotnie opiniowały stan zdrowia psychicznego autora.
W ten sposób autor doświadczył skutków działań psychiatrii represyjnej na sobie. Przyjął jednak na siebie funkcję badacza społecznego w roli obserwatora uczestniczącego. Pozyskaną dokumentację procesową poddał analizie dokumentów z wykorzystaniem wnioskowania o zjawiskach niejęzykowych w dokumentach sądowych. Przyjęta metodologia pozwoliła autorowi postawić tezę, że Poradnia Terapii w ramach Środka Zabezpieczającego Szpitala Klinicznego im. Józefa Babińskiego w Krakowie pełni funkcję centrum logistycznego wokół którego skupiają się pracownicy – biegli sądowi – poświadczający nieprawdę w opiniach sądowo-psychiatrycznych oraz składają fałszywe zeznania przed sądami. Pracownicy ci decydują również o zdrowiu i życiu pacjentów Szpitala Babińskiego w Krakowie oraz o losie osób opiniowanych. Niniejsza praca stanowi zatem cenny wkład w dokumentowanie stanu niepraworządności w Polsce oraz stosowania psychiatrii represyjnej pod rządami Zjednoczonej Prawicy.
Ponadto, tuż przed opublikowaniem artykułu w internetowych repozytoriach naukowych, śmiercią gwałtowną zginął prokurator Paweł Mrozowski – zastępca prokuratora Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu. Przed śmiercią miał być mobbingowany przez swoich szefów ze względu na słabe zdaniem zwierzchników zaangażowanie w działania prokuratury. We wrześniu 2022 roku, podobnie jak prokurator Mrozowski, śmiercią samobójczą zginął Jakub Bocheński – działacz lewicowy oraz społecznik z okręgu nowosądeckiego. Po zaginięciu Jakuba Bocheńskiego został on oskarżany przez kobietę o gwałt. Oficjalnego zakończenia śledztw w sprawie okoliczności śmierci Jakuba Bocheńskiego oraz zarzutów o gwałt brak. Widać zatem, że na Sądecczyźnie osoby publicznie zaangażowane często giną śmiercią tragiczną, a okolicznościom zgonu towarzyszą zarzuty, skutkujące podważaniem wiarygodności osób zmarłych jako ludzi zaufania publicznego. Próby zdyskredytowania autora poprzez przypisanie mu choroby psychicznej wpisują się w tą taktykę zwalczania osób niezależnych.
Opinia sądowo-psychiatryczna do sprawy o badanie źródła pochodzenia seks nagr...habilitacjawpolsce
opinia sądowo-psychiatryczna sporządzona przez pracownice Poradni Terapii w ramach Środka Zabezpieczającego Szpitala Klinicznego im. Józefa Babińskiego w Krakowie. Biegłe opiniowały aktywistę, który badał źródło pochodzenia seks nagrania, przekazanego mu przez policyjnych sygnalistów jako dowód organizowania orgii w siedzibie Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. W seks imprezach, mających być nagrywanymi przez prokurator Bocheńską, mieli brać udział między innymi lokalni politycy PiS, rektor plagiator Mariusz Cygnar, niektórzy prokuratorzy oraz czynni sędziowie.
Wyrok Sądu Okręgowego w Tarnowie w zwiazku z pisaniem o prokurator Joannie Bo...habilitacjawpolsce
Wyrok Sądu Okręgowego w Tarnowie w sprawie przeciwko aktywiście piszącemu między innymi o problemach z rękojmią poprawnego wykonywania obowiązków prokuratora przez Joannę Bocheńską - prokuratora Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu
Przestępczość państwowa napędzana siłą kompromatu. Studium przypadku rektora ...habilitacjawpolsce
Przestępczość państwowa (ang. state crime) to przede wszystkim stosowanie tortur, zbrodnie wojenne, akty terroru oraz ludobójstwo. Mniej znanym aspektem przestępczości państwowej jest stosowanie psychiatrii represyjnej w postaci tortur farmakologicznych przez zastosowanie leczenia neuroleptykami w celu wyciszenia krytyka władzy i urzędników. Kompromaty to kompromitujące materiały zbierane i przetwarzane w celu wywierania presji na osobę szantażowaną. Kompromaty mają moc oddziaływania jedynie wtedy, kiedy nie są dostępne publicznie. Ich ujawnienie powoduje utratę mocy oddziaływania kompromatów. Niemniej jednak nawet ujawnione kompromaty wciąż mogą być niewygodne dla osób, które uwikłały się w kompromitujące sytuacje. Stąd osoby, na które zbierano kompromaty mogą dążyć do podważenia wiarygodności informacji, zawartych pierwotnie w kompromatach. Uczynienie z informatora człowieka chorego psychicznie jest jednym ze sposobów podważenia wiarygodności osobowego źródła informacji. Autor badając przypadek plagiatu naukowego rektora Mariusza Cygnara natrafił na funkcjonowanie policyjno-prokuratorsko-sędziowskiego seks kolektywu, działającego na terenie Sądecczyzny. Sprawy karne wytoczona przeciwko autorowi przez lokalnych prokuratorów pozwoliły podjąć próbę rekonstrukcji składu osobowego takiego seks kolektywu. Na podstawie zgromadzonych dokumentów można postawić tezę, że sędziowie w seks kolektywie reprezentowani mogą być przez co najmniej takie osoby jak sędzia Grzegorz Król, Bogdan Kijak, Arkadiusz Penar oraz Jerzy Bogacz. Ponadto autor sugeruje, że policyjno-prokuratosko-sędziowski seks kolektyw odpowiedzialny jest za uniewinnienie Artura Siedlarza, funkcjonariusza sądeckiej policji, który potrącił śmiertelnie dziewięcioletniego Wojtka w Piątkowej koło Nowego Sącza w 2011 roku oraz Marię Łatka z Maszkowic koło Łącka w 2013 roku. Sędzia Grzegorz Król, obecnie wiceprezes Sądu Rejonowego w Nowym Sączu, okazał się także bardzo łaskawy wobec emerytowanego policjanta, który znęcał się nad żoną do tego stopnia, że ją oślepił. Również i ten przypadek można próbować wytłumaczyć seks zażyłościami pomiędzy Grzegorzem Królem, a lokalnymi policjantami oraz prokuratorami. Biorąc zatem wszystkie powyższe informacje pod uwagę, nie dziwi fakt, że osoby uwikłane w zarzuty o wspólne działanie w seks kolektywie usiłują poddać autora obligatoryjnemu leczeniu psychiatrycznemu. Sędziowie, prokuratorzy oraz rektor Cygnar walczą przecież o zachowanie statusu ekonomicznego i społecznego, zagrożonego aktywnością społeczną autora.
opinia sadowo-psychiatryczna sporzadzona do sprawy karnej o pisanie o plagiac...habilitacjawpolsce
Opinia sądowo-psychiatryczna na temat stanu zdrowia psychicznego badacza obywatelskiego, który udokumentował i opisał przypadek plagiatu naukowego rektora Mariusza Cygnara.
opinia sadowo-psychiatryczna sporzadzona do sprawy karnej o badanie zarzutów ...habilitacjawpolsce
Opinia sądowo-psychiatryczna do sprawy II K 146/21 na podstawie, której sądy orzekły wobec badacza obywatelskiego środek zabezpieczający w postaci obowiązkowej terapii psychiatrycznej i psychologicznej w warunkach ambulatoryjnych.
Wybrane mechanizmy tworzenia alkoholowych kompromatów, zbieranych na osoby pu...habilitacjawpolsce
Kompromat to słowo pochodzące z języka rosyjskiego, oznaczające wstydliwy materiał, którego opublikowanie może przynieść szkody dla reputacji człowieka. Kompromaty zbierane są najczęściej w celu wywierania wpływu na kogoś. W niniejszym opracowaniu autor na kanwie trzech różnych spraw pokazuje w jaki sposób tworzone są kompromaty. Spożywanie alkoholu – legalnej substancji psychoaktywnej - sprzyja zbieraniu kompromatów. Pierwsza sprawa dotyczy zarzutu wobec dr Haliny Potok – prorektora ds. studentów - o pracę pod wpływem alkoholu w Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu. Druga sprawa traktuje o wyciszaniu zarzutu wobec prokurator Joanny Bocheńskiej między innymi o jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Trzecia sprawa ma związek z wrabianiem Małgorzaty Orskiej – ordynatora Oddziału Okulistyki Szpitala Specjalistycnego im. Ludwika Rydygiera w Krakowie przez władze szpitala w zarzut celowego odwlekania posiedzenia Komisji Etycznej w sprawie, mającej związek z podejrzeniami wobec pracowników o wykonywanie obowiązków służbowych pod wpływem alkoholu. Autor jako uczestnik wszystkich trzech spraw dokonał próby socjologicznego ujęcia mechanizmów tworzenia kompromatów.
Wystąpienie pokontrolne z dnia 4 sierpnia 2022 r. z kontroli przeprowadzonej w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nowym Sączu w zakresie zgodności działania organów Uczelni z przepisami prawa i nadanymi uprawnieniami w roku akademickim 2019/2020 oraz 2020/2021, z możliwością zasięgania informacji z okresów wcześniejszych
wyrok Sadu Okregowego w Nowym Saczu do sprawy Cygnara.pdfhabilitacjawpolsce
Sąd Okręgowy w Nowym Sączu wydaje błatny wyrok, mający na celu oczyszczenie rektora z zarzutu plagiatu w rozprawie habilitacyjnej oraz możliwości szantażowania urzędników państowych, w tym sędziów sądów powszechnych ujawnieniem seks taśm
Wyrok Sądu Okręgowego w Tarnowie w zwiazku z pisaniem o prokurator Joannie Bo...habilitacjawpolsce
Wyrok Sądu Okręgowego w Tarnowie w sprawie przeciwko aktywiście piszącemu między innymi o problemach z rękojmią poprawnego wykonywania obowiązków prokuratora przez Joannę Bocheńską - prokuratora Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu
Przestępczość państwowa napędzana siłą kompromatu. Studium przypadku rektora ...habilitacjawpolsce
Przestępczość państwowa (ang. state crime) to przede wszystkim stosowanie tortur, zbrodnie wojenne, akty terroru oraz ludobójstwo. Mniej znanym aspektem przestępczości państwowej jest stosowanie psychiatrii represyjnej w postaci tortur farmakologicznych przez zastosowanie leczenia neuroleptykami w celu wyciszenia krytyka władzy i urzędników. Kompromaty to kompromitujące materiały zbierane i przetwarzane w celu wywierania presji na osobę szantażowaną. Kompromaty mają moc oddziaływania jedynie wtedy, kiedy nie są dostępne publicznie. Ich ujawnienie powoduje utratę mocy oddziaływania kompromatów. Niemniej jednak nawet ujawnione kompromaty wciąż mogą być niewygodne dla osób, które uwikłały się w kompromitujące sytuacje. Stąd osoby, na które zbierano kompromaty mogą dążyć do podważenia wiarygodności informacji, zawartych pierwotnie w kompromatach. Uczynienie z informatora człowieka chorego psychicznie jest jednym ze sposobów podważenia wiarygodności osobowego źródła informacji. Autor badając przypadek plagiatu naukowego rektora Mariusza Cygnara natrafił na funkcjonowanie policyjno-prokuratorsko-sędziowskiego seks kolektywu, działającego na terenie Sądecczyzny. Sprawy karne wytoczona przeciwko autorowi przez lokalnych prokuratorów pozwoliły podjąć próbę rekonstrukcji składu osobowego takiego seks kolektywu. Na podstawie zgromadzonych dokumentów można postawić tezę, że sędziowie w seks kolektywie reprezentowani mogą być przez co najmniej takie osoby jak sędzia Grzegorz Król, Bogdan Kijak, Arkadiusz Penar oraz Jerzy Bogacz. Ponadto autor sugeruje, że policyjno-prokuratosko-sędziowski seks kolektyw odpowiedzialny jest za uniewinnienie Artura Siedlarza, funkcjonariusza sądeckiej policji, który potrącił śmiertelnie dziewięcioletniego Wojtka w Piątkowej koło Nowego Sącza w 2011 roku oraz Marię Łatka z Maszkowic koło Łącka w 2013 roku. Sędzia Grzegorz Król, obecnie wiceprezes Sądu Rejonowego w Nowym Sączu, okazał się także bardzo łaskawy wobec emerytowanego policjanta, który znęcał się nad żoną do tego stopnia, że ją oślepił. Również i ten przypadek można próbować wytłumaczyć seks zażyłościami pomiędzy Grzegorzem Królem, a lokalnymi policjantami oraz prokuratorami. Biorąc zatem wszystkie powyższe informacje pod uwagę, nie dziwi fakt, że osoby uwikłane w zarzuty o wspólne działanie w seks kolektywie usiłują poddać autora obligatoryjnemu leczeniu psychiatrycznemu. Sędziowie, prokuratorzy oraz rektor Cygnar walczą przecież o zachowanie statusu ekonomicznego i społecznego, zagrożonego aktywnością społeczną autora.
opinia sadowo-psychiatryczna sporzadzona do sprawy karnej o pisanie o plagiac...habilitacjawpolsce
Opinia sądowo-psychiatryczna na temat stanu zdrowia psychicznego badacza obywatelskiego, który udokumentował i opisał przypadek plagiatu naukowego rektora Mariusza Cygnara.
opinia sadowo-psychiatryczna sporzadzona do sprawy karnej o badanie zarzutów ...habilitacjawpolsce
Opinia sądowo-psychiatryczna do sprawy II K 146/21 na podstawie, której sądy orzekły wobec badacza obywatelskiego środek zabezpieczający w postaci obowiązkowej terapii psychiatrycznej i psychologicznej w warunkach ambulatoryjnych.
Wybrane mechanizmy tworzenia alkoholowych kompromatów, zbieranych na osoby pu...habilitacjawpolsce
Kompromat to słowo pochodzące z języka rosyjskiego, oznaczające wstydliwy materiał, którego opublikowanie może przynieść szkody dla reputacji człowieka. Kompromaty zbierane są najczęściej w celu wywierania wpływu na kogoś. W niniejszym opracowaniu autor na kanwie trzech różnych spraw pokazuje w jaki sposób tworzone są kompromaty. Spożywanie alkoholu – legalnej substancji psychoaktywnej - sprzyja zbieraniu kompromatów. Pierwsza sprawa dotyczy zarzutu wobec dr Haliny Potok – prorektora ds. studentów - o pracę pod wpływem alkoholu w Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu. Druga sprawa traktuje o wyciszaniu zarzutu wobec prokurator Joanny Bocheńskiej między innymi o jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Trzecia sprawa ma związek z wrabianiem Małgorzaty Orskiej – ordynatora Oddziału Okulistyki Szpitala Specjalistycnego im. Ludwika Rydygiera w Krakowie przez władze szpitala w zarzut celowego odwlekania posiedzenia Komisji Etycznej w sprawie, mającej związek z podejrzeniami wobec pracowników o wykonywanie obowiązków służbowych pod wpływem alkoholu. Autor jako uczestnik wszystkich trzech spraw dokonał próby socjologicznego ujęcia mechanizmów tworzenia kompromatów.
Wystąpienie pokontrolne z dnia 4 sierpnia 2022 r. z kontroli przeprowadzonej w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nowym Sączu w zakresie zgodności działania organów Uczelni z przepisami prawa i nadanymi uprawnieniami w roku akademickim 2019/2020 oraz 2020/2021, z możliwością zasięgania informacji z okresów wcześniejszych
wyrok Sadu Okregowego w Nowym Saczu do sprawy Cygnara.pdfhabilitacjawpolsce
Sąd Okręgowy w Nowym Sączu wydaje błatny wyrok, mający na celu oczyszczenie rektora z zarzutu plagiatu w rozprawie habilitacyjnej oraz możliwości szantażowania urzędników państowych, w tym sędziów sądów powszechnych ujawnieniem seks taśm
przymusowe doprowadzenie na badania do pornografii.pdf
Plagiat habilitacji przed majestatem Centralnej Komisji
1. Protokół nr CK-SVI/2018/11/9
posiedzenia Sekcji Nauk Technicznych w dniu 9 listopada 2018 roku
Centralna Komisja do Spraw Stopni i Tytułów, Pałac Kultury i Nauki, 00-901 Warszawa
1
11/ dr hab.Mariusz CYGNAR – wyjaśnienie zarzutów odnośnie uzyskania stopnia dr
habilitowanego
W powyższej sprawie wpłynęło pismo do Biura CK w dniu 19 marca 2018r. z
delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Krakowie informujące o możliwych
nieprawidłowościach w trakcie postępowania o uzyskanie stopnia naukowego dr hab. przez
Pana Mariusza Cygnara. (Załącznik nr 8-pismo CBA)
Sprawa została skierowana do SNT, która wskazała rzeczoznawcę - prof. W. Kollka w celu
wyjaśnienia w/w zarzutów.
Opiniodawca poinformował sekcję, iż w pracy habilitacyjnej M. Cygnara znalazły się wyniki
badań, ”zawarte w pracy doktorskiej Marcina Nogi oraz wyniki badań zawarte w trzech
publikacjach (str. 1 opinii ) w których M. Cygnar nie był współautorem”.
Trzy wspomniane prace to artykuły współautorstwa dra M. Nogi, w których przedstawiał
wyniki badań z własnej pracy doktorskiej, z poszerzoną interpretacją obserwowanych zjawisk.
Doktorat M. Nogi i pozostałe 3 wskazane publikacje znalazły się w spisie publikacji
cytowanych w pracy habilitacyjnej M. Cygnara. Cytowania zostały podane z naruszeniem
zasad edytowania rozpraw naukowych i znajdują się na początku pracy habilitacyjnej. Może
to prowadzić do wrażenia, że autor habilitacji, nie powołując się na poszczególne publikacje
źródłowe w odpowiednich miejscach rozprawy, korzysta z dorobku naukowego innych
autorów, co jednak nie miało miejsca.
Autor opinii wskazuje, iż brak pełnej i bogatej analizy stanu literatury oraz wskazanie jasno
celów i zamierzeń pracy habilitacyjnej prowadzi do podejrzeń o nieuprawnione korzystanie z
dorobku innych autorów. W pracy habilitacyjnej M. Cygnar analizę stanu wiedzy ograniczył do
wprowadzenia zawierającego zaledwie 3 strony. Rzeczoznawca uważa, iż nie można
postawić wniosku o bezpośrednie wykorzystanie wskazanych wcześniej publikacji. Obie
poddane porównaniu rozprawy: praca doktorska M. Nogi oraz rozprawa habilitacyjna M.
Cygnara dotyczą silników spalinowych zasilanych w dwojaki sposób.
W podsumowaniu autor opinii uważa, iż szczegółowa analiza treści pracy habilitacyjnej M.
Cygnara oraz pracy doktorskiej M. Nogi jak i wskazanych publikacji pozwala na stwierdzenie,
iż zakres obu prac dotyczy bardzo bliskich zagadnień naukowych i obie wnoszą wartości
naukowe w rozwój nowoczesnych silników spalinowych, jednak autor pracy habilitacyjnej M.
Cygnar powinien znacznie rozwinąć wprowadzenie – ustalenie precyzyjne obszarów i celów
pracy. A przyjęcie koncepcji powołania się na literaturę na początku rozdziału to zbyt duże
uproszczenie, które może prowadzić do niejasności i zarzutów odnośnie korzystania z
cudzego dorobku, które w rozpatrywanym przypadku nie są uzasadnione.
2. Protokół nr CK-SVI/2018/11/9
posiedzenia Sekcji Nauk Technicznych w dniu 9 listopada 2018 roku
Centralna Komisja do Spraw Stopni i Tytułów, Pałac Kultury i Nauki, 00-901 Warszawa
2
Głos w dyskusji zabrał prof. J. Gawlik informując sekcję, iż pierwotnie postępowanie toczące
się w Politechnice Krakowskiej zostało umorzone przez kandydata wskutek wystąpienia
podejrzeń, iż część wyników mogło zostać w sposób nieuprawniony zapożyczonych.
Następnie ta sama rozprawa została przedstawiona w postępowaniu wszczętym po 1,5 roku
w Politechnice Rzeszowskiej. Prof. S. Berczyński zaproponował, iż sekcja nie powinna
podejmować decyzji w tej sprawie, gdyż nie może stwierdzić, że podnoszone zarzuty są
zasadne i ograniczyć się tylko do przyjęcia stanowiska autora opinii. Prof. Demenko zapytał
czy Pan M. Noga powołuje się na prace M. Cygnara. Rzeczoznawca stwierdził, że M.Cygnar
jest cytowany przez innych autorów ale nie jest w stanie prześledzić publikacji po 2014r.
Dodał, iż prace M. Nogi oraz prof. B. Sendyki są z pewnością cytowane. Prof. J. Bałdyga
zapytał czy recenzenci odnieśli się do tych zarzutów, czy rzeczoznawca podjął próbę
skontaktowania się w tej sprawie. W odpowiedzi prof. W. Kollek stwierdził, iż nie kontaktował
się w tej sprawie. Podkreślił jednak, iż podtrzymuje swoją opinię w sprawie i nie stawia
wniosku o podjęcie działań, które zmierzałyby do np. cofnięcia awansu naukowego dr hab. M.
Cygnara.
Sekcja po wysłuchaniu opinii i po przeprowadzonej dyskusji uznała, że jest wystarczająco
poinformowana w sprawie i przystąpiła do głosowania.
Z ogólnej liczby 36 członków Sekcji VI, w posiedzeniu uczestniczyło członków 30, a w
głosowaniu udział wzięło 30 jej członków.
Wynik głosowania tajnego Sekcji VI w dniu 10.11.2017 r. : TAK-3/NIE-27/W-0.
W wyniku tego głosowania Sekcja Nauk Technicznych poparła wniosek o oddalenie zarzutów
stawianych dr hab. Mariuszowi Cygnarowi.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Komentarz [Ł1]: Czyli CK była bardzo
dobrze poinformowana o problemach pana
Cygnara w Krakowie
Komentarz [Ł2]: Z materiałów
dostępnych online wiemy, że pan Cygnar
już w 6 miesięcy po aferze krakowskiej
ubiegał się o habilitację w Rzeszowie
Komentarz [Ł3]: Głos rozsądku w
sprawie
Komentarz [Ł4]: Każdy może wysnuć
wniosek jaki uważa za stosowny!!!!
Komentarz [Ł5]: Data się nie zgadza.
Komentarz [Ł6]: Inne wyniki
głosowania zapisano w dokumencie z dnia
26 listopada 2018 r. o odmowie
wznowienia postępowania habilitacyjnego
C. Cygnara