Jest już najnowszy, październikowy numer „Krasnalovych wieści”. Miesięcznik dla dzieci można pobrać ze strony internetowej albo dostać w Centrum Informacji Turystycznej.
Pierwsze wydanie magazynu „Krasnalove wieści” w 2022 roku!Wroclaw
O Wrocławskich zamkach, o księżniczce, co dobro czyniła i choć była bogata, to bez butów chodziła. O zimowych potyczkach i rycerza słowie, czyli rycerz Jadwiżański o turnieju opowie.
W czerwcowym numerze:
Na dzień dziecka prezent mamy, do gry w planszówkę zapraszamy!
O ziemi, co drży gdy smok Strachota kroczy, i o tym, że strach ma wielkie oczy!
Ile sztuk spodni to para? Matematyka wyjaśnić to umie, dzięki niemu każdy to w mig zrozumie!
Bohaterem numeru jest krasnal Radiowiec, który nie spodziewał się, że rozmowa zboczy na inne
tematy i… bardzo dziwnie się potoczy :-)
W numerze: Krasnal Arcik Podróżnik opowie o swoim pobycie u króla lemurów Juliana XIII ma Madagaskarze, o kąpielach w wodospadzie w Pernambuco i o tym jak na chwilę zagubił się w Trójkącie Bermudzkim.
Gościem październikowego wydania jest Krasnal Lionek. Wraz z Krasnalem Radiowcem porozmawiają o tym jak krasnal wraz ze swoim mruczkiem spędzają wolny czas i jakimi ścieżkami chadzają.
Drugie wydanie magazynu „Krasnalove wieści”! W numerze:
Trochę straszna legenda o zbójach i głowie z kamienia oraz gdzie znaleźć lwa, co spełnia życzenia.
O koronie Wrocławia, czyli jakie wieże zdobyć w mieście. O Wandzie Rutkiewicz, Alpinkach i Mount Evereście.
W lutym będą miały premierę dwa audiobooki z serii „Krasnalkowych opowieści” czytane przez aktora Artura Barcisia! Więcej informacji na oficjalnym profilu na Facebooku -> krasnale.pl.
Wersja drukowana miesięcznika jest dostępna w Centrum Informacji Turystycznej, Rynek 14. Śpieszcie się, liczba egzemplarzy jest ograniczona!
O zachowaniu się przy stole i jajach Faberge, czyli pięknych jak ta lala! Czy pod Złotym Psem straszyło? Ciąg dalszy opowieści Papa Krasnala. Bohaterem numeru jest krasnal Obieżysmak co z niejednego na świecie jadł już kotła. Jak zwykle mamy konkursy i kilka ciekawych zadań, labirynt, szyfry, sudoku! Zapraszamy!
Skąd wiadomo, że wiosna znów do nas przybywa, o nadodrzańskich wyspach i szkielecie wieloryba. O
spotkaniu Mieszka z Dąbrówką, narzeczoną jego i co to miało z topnieniem marzanny wspólnego.
Tajemnice biedronki, czyli Bożej Krówki, I jak zrobić owady z papierowej tutki.
14 marca będzie miał premierę ostatni audiobook z serii „Krasnalkowych opowieści” czytany przez
aktora Artura Barcisia! Więcej informacji na oficjalnym profilu na Facebooku -> krasnale.pl.
Od 9 marca wersja drukowana miesięcznika będzie dostępna w Centrum Informacji Turystycznej,
Rynek 14. Śpieszcie się, liczba egzemplarzy jest ograniczona!
Pierwsze wydanie magazynu „Krasnalove wieści” w 2022 roku!Wroclaw
O Wrocławskich zamkach, o księżniczce, co dobro czyniła i choć była bogata, to bez butów chodziła. O zimowych potyczkach i rycerza słowie, czyli rycerz Jadwiżański o turnieju opowie.
W czerwcowym numerze:
Na dzień dziecka prezent mamy, do gry w planszówkę zapraszamy!
O ziemi, co drży gdy smok Strachota kroczy, i o tym, że strach ma wielkie oczy!
Ile sztuk spodni to para? Matematyka wyjaśnić to umie, dzięki niemu każdy to w mig zrozumie!
Bohaterem numeru jest krasnal Radiowiec, który nie spodziewał się, że rozmowa zboczy na inne
tematy i… bardzo dziwnie się potoczy :-)
W numerze: Krasnal Arcik Podróżnik opowie o swoim pobycie u króla lemurów Juliana XIII ma Madagaskarze, o kąpielach w wodospadzie w Pernambuco i o tym jak na chwilę zagubił się w Trójkącie Bermudzkim.
Gościem październikowego wydania jest Krasnal Lionek. Wraz z Krasnalem Radiowcem porozmawiają o tym jak krasnal wraz ze swoim mruczkiem spędzają wolny czas i jakimi ścieżkami chadzają.
Drugie wydanie magazynu „Krasnalove wieści”! W numerze:
Trochę straszna legenda o zbójach i głowie z kamienia oraz gdzie znaleźć lwa, co spełnia życzenia.
O koronie Wrocławia, czyli jakie wieże zdobyć w mieście. O Wandzie Rutkiewicz, Alpinkach i Mount Evereście.
W lutym będą miały premierę dwa audiobooki z serii „Krasnalkowych opowieści” czytane przez aktora Artura Barcisia! Więcej informacji na oficjalnym profilu na Facebooku -> krasnale.pl.
Wersja drukowana miesięcznika jest dostępna w Centrum Informacji Turystycznej, Rynek 14. Śpieszcie się, liczba egzemplarzy jest ograniczona!
O zachowaniu się przy stole i jajach Faberge, czyli pięknych jak ta lala! Czy pod Złotym Psem straszyło? Ciąg dalszy opowieści Papa Krasnala. Bohaterem numeru jest krasnal Obieżysmak co z niejednego na świecie jadł już kotła. Jak zwykle mamy konkursy i kilka ciekawych zadań, labirynt, szyfry, sudoku! Zapraszamy!
Skąd wiadomo, że wiosna znów do nas przybywa, o nadodrzańskich wyspach i szkielecie wieloryba. O
spotkaniu Mieszka z Dąbrówką, narzeczoną jego i co to miało z topnieniem marzanny wspólnego.
Tajemnice biedronki, czyli Bożej Krówki, I jak zrobić owady z papierowej tutki.
14 marca będzie miał premierę ostatni audiobook z serii „Krasnalkowych opowieści” czytany przez
aktora Artura Barcisia! Więcej informacji na oficjalnym profilu na Facebooku -> krasnale.pl.
Od 9 marca wersja drukowana miesięcznika będzie dostępna w Centrum Informacji Turystycznej,
Rynek 14. Śpieszcie się, liczba egzemplarzy jest ograniczona!
Na Wrocławski Festiwal Krasnoludków już najwyższy czas, Festiwaliusz zachęca: „Nie może zabraknąć
tam WAS!”. Ponadto dowiecie się dużo ciekawostek o rzece Odrze i jej dopływach, o Bogu Viadrusie,
mostach i rybach.
Zachęcamy do rozwiązywania zadań i zapraszamy do wzięcia udziału w krasnalowym konkursie!
Na Dzień Dziecka prezent mamy, do gry w planszówkę zapraszamy! O ziemi, co drży gdy smok Strachota kroczy, i o tym, że strach ma wielkie oczy!
Ile sztuk spodni to para? Matematyka wyjaśnić to umie, dzięki niemu każdy to w mig zrozumie!
Bohaterem numeru jest krasnal Radiowiec, który nie spodziewał się, że rozmowa zboczy na inne
tematy i… bardzo dziwnie się potoczy.
Wersja papierowa gazetki „Krasnalove wieści” dostępna od 6 grudnia w Centrum Informacji Turystycznej, Rynek 14. Śpieszcie się, liczba egzemplarzy jest ograniczona. Miesięcznik dla dzieci można pobrać też ze strony internetowej.
Głównym bohaterem majowego wydania jest krasnal Kolekcjoner, który opowie o tym, że zbierać można niemal wszystko. Ponadto w numerze o malajskim misiu, pręgierzu, Fredrze i jego znikającym piórze. O dawnych miarach, piorunach i grzmotach, krasnoludkowych „achach” i „ochach”. Czekają na was konkursy i zabawy, w których do wygrania krasnalowe nagrody. Od 7 maja wersja papierowa dostępna w Centrum Informacji Turystycznej, Rynek 13!
Już jest! Przedstawiamy drugie wydanie gazetki „Krasnalove wieści”. Wydawnictwo pod tytułem „Krasnalove wieści” to gazetka poświęcona wrocławskim krasnoludkom o charakterze edukacyjnym i rozrywkowym.
Wydawnictwo pod tytułem „Krasnalove wieści” to gazetka poświęcona wrocławskim krasnoludkom o charakterze edukacyjnym i rozrywkowym. Krasnoludki, które w świadomości wrocławian i turystów stały się symbolem miasta, są przyczynkiem do opowieści o Wrocławiu, jego historii, ciekawostkach i zabytkach, zachętą do czytania (kącik nowości wydawniczych dla dzieci), do kreatywnej aktywności dzieci (zabawy plastyczne) oraz aktywności intelektualnej (zadania i zabawy językowe i łamigłówki logiczne). Gazetka jest wydawana co miesiąc, a wersję drukowaną można pobrać w Centrum Informacji Turystycznej, Rynek 14.
Historia o strasznym i wojowniczym Batu-chanie oraz o skromnym i odważnym zakonniku
Czesławie. Że gruszki rosną na wierzbie – krasnal Ogrodnik opowie – i co to za drzewo,
które zwą „ciasteczkowe”. Czy zając szarak jest szybki jak wiatr? Stadko tłustych świń –
jaki kwiat był tyle wart?!
Od 6 kwietnia wersja drukowana miesięcznika jest dostępna w Centrum Informacji
Turystycznej, Rynek 14. Śpieszcie się, liczba egzemplarzy jest ograniczona!
O tym, jak się zmienia Wrocław, co nowego tu powstaje i czy po mieście jeździły tylko niebieskie tramwaje?
Historia o tym, że powodem kłótni prawie wszystko bywa, czyli o kościele na dachu – historia niemal prawdziwa.
Ferie zimowe za pasem! A co, jeśli śniegu nie będzie? Mamy kilka pomysłów, bo bawić się można wszędzie!
W numerze:
O Pałacu i Ogrodzie Królewskim, co wywołać mogą „ochy” i „achy”,
oraz sporo o królewskiej grze, za jaką uznaje się w świecie szachy.
Historia o udanej ucieczce króla Fryderyka II Wielkiego
oraz kilka słów o żarłocznej larwie Motyla Królewskiego.
Czy łatwo zrobić wywiad na audiencji u królewskiej mości?
Kilka porad, jak się zachować w króla obecności!
O Święcie Wrocławia, o Janie Chrzcicielu, Jarmarku Świętojańskim i jeszcze atrakcjach
wielu!
Czym jest noc kupały, najkrótsza w całym roku, czyli o kwiecie paproci, wiankach i przez
ognisko skoku.
Czy licho nigdy nie śpi, czy guzik szczęście przynosi? O przesądach – stłuczonym lustrze i
słoniu, co trąbę podnosi.
O tym, że ulice gazda wiją jak jaskółki lub inne ptaszki, a nazwy ulic to czasem niezwykłe słowne igraszki!
O tym, żeby być życzliwym nie tylko od wielkiego święta, oraz że niedźwiedź to nie pluszowy miś, niech każdy zapamięta!
O Księciu Bolesławie, który z groźnym zwierzem stanął oko w oko, i o mądrościach Kubusia Puchatka, co znane są w świecie szeroko.
Na Wrocławski Festiwal Krasnoludków już najwyższy czas, Festiwaliusz zachęca: „Nie może zabraknąć tam WAS!”. Ponadto dowiecie się dużo ciekawostek o rzece Odrze i jej dopływach, o Bogu Viadrusie, mostach i rybach.
Na Wrocławski Festiwal Krasnoludków już najwyższy czas, Festiwaliusz zachęca: „Nie może zabraknąć
tam WAS!”. Ponadto dowiecie się dużo ciekawostek o rzece Odrze i jej dopływach, o Bogu Viadrusie,
mostach i rybach.
Zachęcamy do rozwiązywania zadań i zapraszamy do wzięcia udziału w krasnalowym konkursie!
Na Dzień Dziecka prezent mamy, do gry w planszówkę zapraszamy! O ziemi, co drży gdy smok Strachota kroczy, i o tym, że strach ma wielkie oczy!
Ile sztuk spodni to para? Matematyka wyjaśnić to umie, dzięki niemu każdy to w mig zrozumie!
Bohaterem numeru jest krasnal Radiowiec, który nie spodziewał się, że rozmowa zboczy na inne
tematy i… bardzo dziwnie się potoczy.
Wersja papierowa gazetki „Krasnalove wieści” dostępna od 6 grudnia w Centrum Informacji Turystycznej, Rynek 14. Śpieszcie się, liczba egzemplarzy jest ograniczona. Miesięcznik dla dzieci można pobrać też ze strony internetowej.
Głównym bohaterem majowego wydania jest krasnal Kolekcjoner, który opowie o tym, że zbierać można niemal wszystko. Ponadto w numerze o malajskim misiu, pręgierzu, Fredrze i jego znikającym piórze. O dawnych miarach, piorunach i grzmotach, krasnoludkowych „achach” i „ochach”. Czekają na was konkursy i zabawy, w których do wygrania krasnalowe nagrody. Od 7 maja wersja papierowa dostępna w Centrum Informacji Turystycznej, Rynek 13!
Już jest! Przedstawiamy drugie wydanie gazetki „Krasnalove wieści”. Wydawnictwo pod tytułem „Krasnalove wieści” to gazetka poświęcona wrocławskim krasnoludkom o charakterze edukacyjnym i rozrywkowym.
Wydawnictwo pod tytułem „Krasnalove wieści” to gazetka poświęcona wrocławskim krasnoludkom o charakterze edukacyjnym i rozrywkowym. Krasnoludki, które w świadomości wrocławian i turystów stały się symbolem miasta, są przyczynkiem do opowieści o Wrocławiu, jego historii, ciekawostkach i zabytkach, zachętą do czytania (kącik nowości wydawniczych dla dzieci), do kreatywnej aktywności dzieci (zabawy plastyczne) oraz aktywności intelektualnej (zadania i zabawy językowe i łamigłówki logiczne). Gazetka jest wydawana co miesiąc, a wersję drukowaną można pobrać w Centrum Informacji Turystycznej, Rynek 14.
Historia o strasznym i wojowniczym Batu-chanie oraz o skromnym i odważnym zakonniku
Czesławie. Że gruszki rosną na wierzbie – krasnal Ogrodnik opowie – i co to za drzewo,
które zwą „ciasteczkowe”. Czy zając szarak jest szybki jak wiatr? Stadko tłustych świń –
jaki kwiat był tyle wart?!
Od 6 kwietnia wersja drukowana miesięcznika jest dostępna w Centrum Informacji
Turystycznej, Rynek 14. Śpieszcie się, liczba egzemplarzy jest ograniczona!
O tym, jak się zmienia Wrocław, co nowego tu powstaje i czy po mieście jeździły tylko niebieskie tramwaje?
Historia o tym, że powodem kłótni prawie wszystko bywa, czyli o kościele na dachu – historia niemal prawdziwa.
Ferie zimowe za pasem! A co, jeśli śniegu nie będzie? Mamy kilka pomysłów, bo bawić się można wszędzie!
W numerze:
O Pałacu i Ogrodzie Królewskim, co wywołać mogą „ochy” i „achy”,
oraz sporo o królewskiej grze, za jaką uznaje się w świecie szachy.
Historia o udanej ucieczce króla Fryderyka II Wielkiego
oraz kilka słów o żarłocznej larwie Motyla Królewskiego.
Czy łatwo zrobić wywiad na audiencji u królewskiej mości?
Kilka porad, jak się zachować w króla obecności!
O Święcie Wrocławia, o Janie Chrzcicielu, Jarmarku Świętojańskim i jeszcze atrakcjach
wielu!
Czym jest noc kupały, najkrótsza w całym roku, czyli o kwiecie paproci, wiankach i przez
ognisko skoku.
Czy licho nigdy nie śpi, czy guzik szczęście przynosi? O przesądach – stłuczonym lustrze i
słoniu, co trąbę podnosi.
O tym, że ulice gazda wiją jak jaskółki lub inne ptaszki, a nazwy ulic to czasem niezwykłe słowne igraszki!
O tym, żeby być życzliwym nie tylko od wielkiego święta, oraz że niedźwiedź to nie pluszowy miś, niech każdy zapamięta!
O Księciu Bolesławie, który z groźnym zwierzem stanął oko w oko, i o mądrościach Kubusia Puchatka, co znane są w świecie szeroko.
Na Wrocławski Festiwal Krasnoludków już najwyższy czas, Festiwaliusz zachęca: „Nie może zabraknąć tam WAS!”. Ponadto dowiecie się dużo ciekawostek o rzece Odrze i jej dopływach, o Bogu Viadrusie, mostach i rybach.
Nasze miasto wciąż rośnie! Czy to możliwe, co to znaczy? Jak rozpoznać, czy nasz kot choruje, krasnal Roszek tłumaczy.
O kundelku, co życie uratował Panu, historia mało znana oraz o nowym kąciku Vincenta i jego kursie malowania.
O Królowej Jesieni, co potrafi rozmiary osiągnąć imponujące… Radzimy też, co zrobić z dynią. Pomysły trochę zaskakujące!
Atrakcji Wrocławskich top 10 – według Turysty krasnala, ciekawe, co was w naszym mieście z zachwytu z nóg zwala.
Czy Henryk Rybisz naprawdę wygrał kościół w kości, czy ta stara legenda to efekt zazdrości i złości?
O tym, w co Papa Krasnal podczas drzemki potrafi się przemienić, i o komarach, które wakacje w koszmar potrafią zmienić.
Wersja drukowana miesięcznika jest dostępna w Centrum Informacji Turystycznej, Rynek 14. Śpieszcie się, liczba egzemplarzy jest ograniczona!
W numerze:
Zdobądź klejnoty w koronie Wrocławia! – krasnal Wroclovek gorąco namawia.
Co łączy hulajnogę i skarżypytę, co w kącie stała? Oraz o pchle szachrajce, co ponoć
dobrze angielski znała.
Dasz wszystkim niedowiarkom mała nauczkę, bo dziś Tekla pokaże prostą (magiczną)
sztuczkę!
Bez zaglądania do prognozy pogody już wiemy, że we Wrocławiu będzie koncertowe lato: 10 festiwalowych dni, 7 wielkich wydarzeń, 6 lokalizacji. I takie gwiazdy jak: Dawid Podsiadło, Taco Hemingway, Brodka, Margaret i Rosalie, Nosowska, Kwiat Jabłoni, Zalewski, Anita Lipnicka, Mrozu, Leszek Możdżer, rodzina Waglewskich, Sanah.
26 maja będzie Dzień Matki. Przypominamy o nim, pokazując pełne inicjatywy rodzicielki z wrocławskiego Klubu Mamuśki. Przedstawiamy też nowy skład 37-osobowej Rady Miejskiej Wrocławia: kim są z zawodu nasi rajcy IX kadencji, której przewodniczy Agnieszka Rybczak.
W tym numerze biuletynu zachęcamy do udziału w Nocy Muzeów. Impreza organizowana jest we Wrocławiu od 15 lat. W tym roku mamy niemal 100 instytucji do odwiedzenia. Oczywiście wstęp wolny, Nocne marki szykujcie się na 18 maja!
20 lat minęło jak jeden dzień... Pamiętacie, że 1 maja minie dokładnie 20 lat, odkąd Polska jest członkiem Unii Europejskiej? Przypominamy więc najważniejsze inwestycje we Wrocławiu z unijnym dofinansowaniem. O sięgnięcie pamięcią do czasów przedunijnych i ocenę unijnych poprosiliśmy wielopokoleniową rodzinę z Wrocławia. Jak wyszło? Przeczytajcie.
Po pięciu miesiącach przerwy rusza sezon na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych Partynice prze ul. Zwycięskiej 2. W niedzielę 21 kwietnia odbędzie się 7 gonitw. Pierwsza zacznie się o godz. 14, a ostatnia o 18.10. Wstęp wolny. Zobacz, jakie jeszcze atrkacje przygotowali organizatorzy.
Wybieramy samorząd 2024-2029 we Wrocławiu: prezydenta, 37 radnych do Rady Miejskiej Wrocławia i 8 radnych do Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Do głosowania dostaniemy trzy karty. Żeby nasz głos był ważny, na każdej zaznaczmy tylko jeden krzyżyk.
Kolejny numer. Krasnalowe Wieści – Wiosna. Sprawdź.Wroclaw
W numerze:
Jak wytropić, czy wiosna nastała prawdziwa, oraz o białej flocie, co po Odrze pływa.
„Zaraz, później, za chwilę, przecież się nic nie stanie!”, czyli o pewnym rzeźbiarzu
z morałem wrocławskie podanie.
I jeszcze o węzłach, supełkach, wiązaniu butów i krawata oraz komiks o niezwykłych.
W tym numerze biuletynu przeczytasz o planach na rozwój transportu w mieście, a także o tym, gdzie powstaną nowe parki i zieleńce. Trwa również projektowanie generalnych remontów dróg - zobacz, które przejdą metamorfozę.
18 pomysłów na odkorkowanie wrocławskich osiedli: Krzyki-Partynice, Ołtaszyn, Jagodno i Wojszyce, czyli tzw. Pakiet dla południa. Urzędnicy miejscy opracowali go z ekspertami od rozwiązań komunikacyjnych. Mieszkańcy będą mogli przedyskutować je w maju podczas konsultacji społecznych.
W tym numerze biuletynu przedstawiamy wrocławskie Centra Aktywności Lokalnej, których jest już w mieście 21. Pomagają nawiązać kontakty z sąsiadami, organizują akcje pomocowe i całą masę lokalnych wydarzeń.
Zimowe „Krasnalove wieści”!. W numerze: Dowiedz się, czy Śląska Kluska (na g...Wroclaw
W numerze:
Dowiedz się, czy Śląska Kluska (na głowie Ci) nie spadnie, odkryjesz ziarnko prawdy, gdy quiz Papy rozwiążesz (sprawnie).
O niedźwiedziu polarnym i małych pingwinkach oraz o amorze i strzałach miłości, czyli o walentynkach.
Jak zrobić lody oraz krótka historia kręcenia lodów, o kolibrze północy i temperaturze kolorów.
Wszystko o Radzie Miejskiej Wrocławia - i to nie o jednej, lecz dwóch, bo w naszym mieście działa nie tylko RMW, ale też Młodzieżowa Rada Miasta Wrocławia.
1. XI
2021
Nr
11
W NUMERZE:
WROCLOVEK DZISIAJ ROZPRAWIA,
KIEDY I GDZIE BYŁY POCZĄTKI WROCŁAWIA.
O ROGALACH ŚWIĘTOMARCIŃSKICH, GĘSIACH I POCHODZIE,
ORAZ CO NA ŚW. MARCINA MÓWIONO O POGODZIE.
JAKIE SĄ SKUTKI LANIA WOSKU,
CZYLI O ANDRZEJKOWYCH WRÓŻBACH TROSZKU.
21 LISTOPADA
ŻYCZLIWEK
DZIEŃ
ŻYCZLIWOŚCI
Mnie też lubi,
przyjaźnimy
się od lat.
Wpadł do mnie
na urodziny!
SERCE MU
SIĘ
ŚMIEJE.
PATRZY NA
INNYCH ŻYCZLI-
WYM OKIEM.
KIEDY KOMUŚ
SMUTNO, PRZY-
TULI I ZROBI
KAKAŁKO
Z PIANECZKAMI.
2. 2
„GDYKRETWLISTOPADZIEPÓŹNORYJE,
NANOWYROKGOŁĄBWPADNIEWBRYJĘ”
KĄCIK
KRASNALA
WROCLOVKA
TAJEMNICE WROCŁAWIA
OSTRÓW TUMSKI,
Ostrów Tumski to najstarsza część miasta. Już w X wieku na dawnej wyspie zbudowano
gród, aby kontrolować przeprawę przez Odrę. Gród otoczony był wysokim na kilka metrów
drewnianym wałem wypełnionym piaskiem i gliną. Przy grodzie powstała osada, czyli pod-
grodzie.
EFEKT
MOTYLA,
A RACZEJ
PÓŹNEGO
KRETA.
Podobno TRZEPOT SKRZYDE-
ŁEK MOTYLA może WYWOŁAĆ
TAJFUN na DRUGIEJ PÓŁKULI
ZIEMSKIEJ.
TO NIE
JA.
OSTRÓW TUMSKI I WAŁ
GRODOWY Z X WIEKU n.e.
DO BUDOWY
WAŁU ZUŻY-
TO 20 000 m³
DREWNA.
GRÓD WAŁ
WAŁ
KOŚCIÓŁ
ŚW. KRZYŻA
KOŚCIÓŁ
ŚW. IDZIEGO
UL. ŚW. IDZIEGO
UL. KATEDRALNA
UL. KANONIA
UL.ŚW.M
ARCINA
KOŚCIÓŁ
ŚW. PIOTRA I PAWŁA
PAŁAC
ARCYBISKUPI
KAPLICA
ZAMKOWA
KOŚCIÓŁ
ŚW. MARCINA
KATEDRA
PODGRODZIE
TO WYGLĄDA
JAK WIELKI
ŚLAD BUTA! SYNU, WYJDŹ
Z RZEKI!
TU KIEDYŚ PŁY-
NĘŁA ODNOGA
ODRY.
O RAJU!
PORA PORYĆ! NIE ZNAM
ŻADNEGO
PORAPORY-
CIA.
NIE MARUDŹ,
TYLKO ŁAP
ZA SZPADEL!
A W LISTOPADZIE...
PLOP!
BŁE...
CZYLI O POCZĄTKACH WROCŁAWIA
3. 3
W XI wieku na Ostrowie Tumskim w grodzie i podgrodziu mogło miesz-
kać aż tysiąc pięćset osób. Ludzie żyli w drewnianych domach; w jednej
niedużej izbie spało i pracowało około pięciu osób. Podłoga była z desek
lub gliny, a domy ocieplano mchem i liśćmi. Na środku znajdowało się
palenisko, na ogniu gotowano, grzano się przy nim w zimie i oświetlano
nim pomieszczenie. Ciekawe, jakie skarby tam ukrywano, skoro solidne
drzwi do domu zamykano na klucz!
DOMEK CIASNY, ALE WŁASNY!
PRZEPRAWA
przemieszczenie się
ludzi (często z dobytkiem
i zwierzętami hodowlany-
mi) przez naturalną prze-
szkodę, na przykład rzekę
lub łańcuch górski
PODGRODZIE
osada zakładana tuż
pod grodem; miesz-
kali tam głównie
rzemieślnicy, na przy-
kład szewcy (szyjący
obuwie) i bednarze
(wyrabiający beczki)
oraz kupcy
GRÓD
osada obronna
często zakładana
w trudno do-
stępnym miejscu,
na przykład na
wyspie
KASZTELAN
urzędnik, który
w imieniu księcia
sprawował władzę
nad grodem lub
zamkiem; kasztelan
zarządzał zbrojną
drużyną
TRUDNO-
DOSTĘPNY
GRÓD PO-
ŁOŻONY
NA GÓRZE
W ZAKOLU
RZEKI
DREWNIANY...
MUROWANY...
A ZAMEK
Z CEGŁY!
A GDZIE ZAMEK?
Ze względów obronnych na miejsce założenia
grodu wybrano wyspę. Wody Odry stanowiły
doskonałą ochronę przez napastnikami.
Dzisiaj Ostrów Tumski nie jest już jednak wy-
spą. Co się stało? Czy rzeka wyschła? A może
zmieniła swoje koryto? Nie. Po prostu na po-
czątku XIX wieku zasypano odnogę rzeki, któ-
ra płynęła tuż za katedrą.
DLACZEGO WYSPA PRZESTAŁA BYĆ WYSPĄ?
Na początku zabudowa grodu na Ostrowie Tumskim była drewniana. Z cza-
sem powstała murowana zamkowa kaplica (dzisiaj kościół pw. św. Marcina)
i ceglany zamek. Dziś można oglądać relikty (pozostałości) zamku, wystarczy
pójść do… klasztoru! Na terenie domu zakonnego i ogrodu sióstr Notre Dame
przy ul. św. Marcina zobaczysz, jak wyglądał zamek i zabudowa grodu.
4. 4
ŁATWO WIĘC OBLICZYĆ,
ŻE WE WROCŁAWIU ZA-
ŁOŻONO GRÓD:
11 WIEKÓW X 100 LAT
= 1100 LAT TEMU
KĄCIK
KRASNALA
MATEMATYKA
A to dawno było?
Na Krasnala!
To strasznie
dawno!
Łał! To całe
wieki temu!!!
Phi!!! Co to jest
tysiąc lat. Dino-
zaury żyły dwie-
ście milionów lat
temu.
JEDENAŚCIE
WIEKÓW TEMU
NA OSTRO-
WIE TUMSKIM
ISTNIAŁ JUŻ
GRÓD!
WIEK TO
STO LAT.
A pół wieku
to… pięćdzie-
siąt lat?
A ćwierć wie-
ku???? HĘ?
Będziemy
przyjaciółmi na
wieczne czasy. To znaczy do
kiedy?
Na wieki
wieków. Na
zawsze!
Twoja czapka to chyba
trochę wiekowa?
No co ty? Ma dopie-
ro dwadzieścia lat.
Miałam na myśli, że jest
już troszkę staromodna.
Nie masz innych
zmartwień?
DŁUGO,
KRÓTKO
czy to
Czy to
OSTRÓW TUMSKI TO INACZEJ „WYSPA KATEDRALNA”; SŁO-
WO „OSTRÓW” OZNACZAŁO DAWNIEJ WYSPĘ, NATOMIAST
„TUM” – KATEDRĘ LUB KOLEGIATĘ. ALE NIE TYLKO WRO-
CŁAW MA OSTRÓW TUMSKI. GDY POJEDZIESZ DO POZNA-
NIA, MOŻESZ POSPACEROWAĆ PO OSTROWIE TUMSKIM,
A W PŁOCKU PO WZGÓRZU TUMSKIM. PO DRODZE DO PO-
ZNANIA WSTĄP DO OSTROWA WIELKOPOLSKIEGO, A PRZY
OKAZJI ZAJRZYJ DO MIEJSCOWOŚCI TUM, ABY OBEJRZEĆ
PIĘKNĄ ŚREDNIOWIECZNĄ KOLEGIATĘ.
5. 5
Masz dla
mnie dobre
słowo?
Jasne!
Same dobre!
Czekolada, żelki,
schabowy
z kluseczkami,
pierogi, pączek
z różą...
KĄCIK
KRASNALA
RADIOWCA
Krasnal Radiowiec rozmawia z bohaterem
numeru – Życzliwkiem
Witaj, Życzliwku.
Bardzo się cieszę, że cię widzę. Czytałem twój ostatni
wywiad z Lionkiem o kotach, niezwykle ciekawy.
Dziękuję (uśmiecha się zadowolony). Życzliwku,
chciałbym porozmawiać z tobą o Dniu Życzliwości.
Opowiedz, co to za święto?
Wymyślono je prawie pięćdziesiąt lat temu po to, żeby
świat stał się lepszy, a krasnoludki i ludzie byli bardziej radośni i życzliwi. Obchodzimy je 21 listo-
pada, gdy jesienne dni stają się coraz krótsze i chłodniejsze, brakuje nam słońca i światła.
Wymyśliłeś akcję „Uśmiech, podaj dalej”, na czym ona polega?
To proste. Pewnego dnia, gdy rozejrzałem się po wrocławskim Rynku, zauważyłem wielu smut-
nych ludzi i chodzących z ponurymi minami krasnali. „Tak nie może być”, pomyślałem i posta-
nowiłem coś zrobić. Uśmiechnąłem się serdecznie do smutnej Bawarki, a ona szybko oddała mi
pełen słońca uśmiech. Wtedy wpadłem na pomysł. Co by było, gdyby Bawarka uśmiechnęła się
do smutnego Bankusia, a ten obdarzył uśmiechem Prezentusia, a Prezentuś zaś…
Rozumiem, rozumiem. Po jakiś czasie cały Wrocław byłby pełen uśmiechniętych krasnali.
No właśnie. A gdyby każdy z nas za jeden uśmiech oddawał dwa serdeczne uśmiechy? Wnet
wszyscy mieszkańcy Wrocławia chodziliby uśmiechnięci, a potem uśmiechaliby się wszyscy
w całej Polsce i na całym świecie! Dlatego zacząłem namawiać innych, byśmy byli hojni i szczo-
drzy, a za jeden uśmiech odwzajemniali się dwoma uśmiechami! Albo nawet trzema!
To wydaje się takie proste.
Prawda? A gdyby uśmiech połączyć z miłym słowem? Już
sam król Salomon mówił: „Dobre słowa są plastrem miodu,
słodyczą dla gardła, lekiem dla ciała”.
Ależ to mądre!
Zaapelujmy więc do czytelników, żeby wychodząc z domu,
nigdy nie zapominali o dobrym słowie! I żeby się więcej
uśmiechali.
Przyłączam się do apelu: WEŹ ZE SOBĄ DOBRE SŁOWO!
O SŁOWACH,
co są jak plaster miodu
6. 6
Św. Marcin
I GĘSI
W rodzinie rzymskiego żołnierza przyszedł na świat .
Dano mu na imię Marcin, po rzymskim bogu wojny Marsie.
Gdy Marcin miał piętnaście lat, wstąpił do wojska i został legionistą. Dostał i
na głowę, i krótki obosieczny oraz do obrony. Ojciec ku-
pił mu białego , aby syn jako legionista prezentował się wspaniale.
Pewnego razu Marcin jechał z towarzyszami na swym pięknym na żołnierski pa-
trol. Otulił się swym podszytym futrem , bo wieczór był chłodny i zima już zaczęła
dawać się wszystkim we znaki. Nagle jego stanął dęba i chłopak o mały
spadłby na ziemię. Na drodze stał mężczyzna. Ubrany był w łachmany, jego cienka tunika
miała wielkie , nic więc dziwnego, że drżał z zimna. Wyciągnął wychudłą
w stronę żołnierzy, błagając:
– Panowie, zlitujcie się. Ratujcie, umrę tu z zimna i z głodu.
Marcin spojrzał na żebraka i bez zastanowienia jednym ruchem wyciągnął zza
pasa swój krótki ostry . Stal zaświeciła w świetle . Żebrak zakrył rękami
KĄCIK
PAPY
KRASNALA
7. 7
A TO CIEKAWE!
i padł na , obawiając się gniewu legionisty. Pozostali
wybuchnęli śmiechem. Tymczasem Marcin jednym cięciem przepołowił swój
i rzucił mężczyźnie pod . Zanim odjechał, ku wielkiemu zdziwieniu
swych towarzyszy, odpiął od pasa pełną srebrnych i podał mężczyźnie.
Po kilku latach Marcin odszedł z wojska, ochrzcił się i postanowił zostać pustelni-
kiem. Wiódł skromne życie i pomagał potrzebującym. Niczego więcej nie pragnął,
dlatego gdy mianowano go biskupem, próbował ukryć się przed papieskimi wysłan-
nikami. Schował się w niewielkiej , w której zamykano na noc
. Ptaki na widok obcego mężczyzny narobiły strasznego rabanu. Na próżno
pustelnik próbował je uciszyć. swym gęganiem zdradziły jego kryjówkę.
Marcin został biskupem Tours, a stały się atrybutem (symbolem) świętego.
OD ŚWIĘTEGO MARCINA ZIMA SIĘ ZACZYNA!
DZIEŃ ŚW. MARCINA PRZYPADA 11 LISTOPADA (JEST TO DZIEŃ
WOLNY OD SZKOŁY, BO OBCHODZIMY WTEDY RÓWNIEŻ ŚWIĘ-
TO ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI). NA ŚW. MARCINA MOŻNA
BEZKARNIE ŁASUCHOWAĆ I OBJADAĆ SIĘ SŁODKIMI ROGALAMI
ŚWIĘTOMARCIŃSKIMI. WEDŁUG TRADYCJI NA OBIAD TEGO DNIA
SERWUJE SIĘ PIECZONĄ GĘŚ, BO JAK MÓWI PRZYSŁOWIE: „NA
ŚWIĘTEGO MARCINA NAJLEPSZA GĘSINA”.
DAWNIEJ ROLNICY WŁAŚNIE TEGO DNIA ZAPRZESTAWALI PRAC
W POLU, ABY ZIEMIA NA ZIMĘ ODPOCZĘŁA, MŁYNY NIE DZIAŁA-
ŁY, RYBACY KOŃCZYLI SEZON POŁOWÓW I OSTATNI RAZ W ROKU
WYPASANO NA ŁĄKACH BYDŁO. WSZYSCY CZULI, ŻE IDZIE ZIMA,
WIĘC „MARCINOWE SPICHLERZE”, CZYLI PIWNICZKI I ZIEMIAN-
KI, PEŁNE BYŁY ZAPASÓW.
KSZTAŁTEM PRZYPOMINA-
JĄ PODKOWĘ KONIA. MAJĄ
NADZIENIE Z BIAŁEGO MAKU
ORAZ ORZECHÓW, RODZYNEK
I OWOCÓW W SYROPIE. NA
WIERZCHU LUKIER I ORZECHY.
GDYMRÓZNA MARCINA,BĘDZIETĘGA ZIMA
JEŚLIMARCINZCHMURAMI,NIESTATECZNA ZIMA PRZEDNAMI
GDYLIŚCIEPRZEDMARCINEM NIEUPADAJĄ,TO MROŹNĄZIMĘ
PRZEPOWIADAJĄ
PROGNOZAPOGODY
8. 8
WESOŁO-SMUTNA
WESOŁO-SMUTNY
SKUPIONY
SKUPIONA
PEŁEN ENERGII
PEŁNA ENERGII
KONKURS!!!
Zaprojektuj swoją pocztówkę z okazji Dnia Życzli-
wości. Wymyśl hasło. Pocztówkę zeskanuj lub zrób
jej zdjęcie i wyślij na adres: WPM@UM.WROC.PL
do 30 listopada z dopiskiem: DZIEŃ ŻYCZLIWOŚCI.
SPRÓBUJ ZE SWOIMI KO-
LEŻANKAMI I KOLEGAMI
Z KLASY UTWORZYĆ TAKI
UŚMIECH, JAK NA RYSUN-
KU. IM WIĘCEJ WAS BĘDZIE,
TYM LEPIEJ!
Dzisiaj chyba wstał....m lewą/prawą nogą
i mam zły/dobry/dziwny humor, ponieważ
czuję się:
ZAKREŚL
WYBRANE
SŁOWA
PONURY
PONURA
MARUDZĄCA
MARUDZĄCY
ZDENERWOWANA
ZDENERWOWANY
ZNUDZONA
ZNUDZONY
HUMOR BYWA HUMORZASTY
(BO MOŻEMY CZUĆ SIĘ RÓŻNIE)
ROZMARZONY
ROZMARZONA
ZDZIWIONA
ZDZIWIONY
RADOSNY
RADOSNA
PODEKSCYTOWANA
PODEKSCYTOWANY
DUMNA
DUMNY
POIRYTOWANY
POIRYTOWANA
ZADOWOLONA
ZADOWOLONY
GŁODNA
GŁODNY
WYSPANY
WYSPANA
WYBREDNA
WYBREDNY
ZADANIE
CZY MASZ BYSTRE OKO?
ZNAJDŹ NA RYSUNKU:
OSOBĘ, KTÓRA MA
KWAŚNĄ MINĘ
KOTA
PANIĄ Z WÓZECZ-
KIEM
TATĘ TRZYMAJĄCE-
GO SYNKA ZA RĘKĘ
DZIEWCZYNĘ W SU-
KIENCE Z ZIELONYM
KOŁNIERZYKIEM
9. 9
ZNÓWPRZESTUDIOWAŁAMSTAREKRASNOLUDZKIEKSIĘGI,ABYSPRAW-
DZIĆ,JAKWANDRZEJKOWYWIECZÓR(29LISTOPADA)BAWILISIĘ
IPRZEWIDYWALIPRZYSZŁOŚĆNASIPRADZIADKOWIE.CIEKAWERZECZY
ZNALAZŁAM,POPATRZCIESAMI:
KĄCIK
DETEKTYW
MAGDY
CO SIĘ KRYJE
POD KUBECZKIEM?
Weźcie pięć jednakowych kubecz-
ków i schowajcie pod nimi różne
przedmioty, na przykład: kluczyk,
krasnalowego talara, cukierkI; po-
przestawiajcie kubki, a potem niech
każdy wybierze jeden i sprawdzi,
co się pod nim znajduje.
PIES, KOT, KOGUT…
PRZYJACIELA
CI ZNAJDZIE!
Zróbcie kulki z mięsa
i tłuszczu, niech każdy rzuci
swoją kulkę przed psa lub
kota. Czyja kulka zjedzona
będzie jako pierwsza, ten
wkrótce znajdzie przyjaciela
na całe życie. Kogutowi wy-
sypcie oczywiście ziarno.
CIŻEMKA ZA CIŻEMKĄ
Każdy powinien zdjąć buty i w ustalonej
kolejności stawiać jeden but przed
drugim w kierunku wyjścia z domu; temu,
którego ciżemka jako pierwsza przekro-
czy próg domu, najszybciej spełni
się skryte marzenie.
LUSTERECZKO, POWIEDZ MI
PRZECIE, CZYM ZAJMOWAĆ
SIĘ BĘDĘ W ŚWIECIE?
Na małych karteczkach wypiszcie różne
zajęcia i zawody (muszą być zapisane
w lustrzanym odbiciu). Karteczki należy
zgiąć i wrzucić do krasnalowej czapki;
każdy losuje jedną karteczkę, przykła-
da lusterko i odczytuje, jaki będzie jego
przyszły zawód.
ZADANIE
A
TO
NIEZWYKŁE!
CO KUŁAK MA WSPÓLNEGO Z ŻÓŁWIKIEM?
DAWNIEJ, GDY KTOŚ ŚMIAŁ SIĘ Z KOGOŚ SKRYCIE LUB KPIŁ Z KOGOŚ, MÓWIONO, ŻE „ŚMIE-
JE SIĘ W KUŁAK”. KUŁAK TO INACZEJ ZACIŚNIĘTA DŁOŃ ALBO PIĘŚĆ. GDY NIE CHCESZ, ABY
KTOŚ WIDZIAŁ, ŻE SIĘ ŚMIEJESZ, CZASAMI ZASŁANIASZ USTA DŁONIĄ (CZYLI KUŁAKIEM),
NA POWITANIE CZĘSTO PRZYBIJAMY ŻÓŁWIKA, CZYLI ZACIŚNIĘTĄ W PIĘŚĆ DŁOŃ. KRASNALE
WCIĄŻ UŻYWAJĄ TEGO SŁOWA I ZAMIAST MÓWIĆ: „PRZYBIJ ŻÓŁWIKA!”, WITAJĄ SIĘ SŁOWA-
MI: „PRZYBIJ KUŁAKA!”
Przyjemniej się śmiać,
niż płakać, to oczywiste.
Rozszyfruj powiedzenia,
w których występuje
słowo „ŚMIECH”
lub „ŚMIAĆ SIĘ”:
CO ZA
WSPANIAŁY
KUMPEL!
........................................................
........................................................
...........................................................
...........................................................
CHA,CHA,
CHA!
CHA,CHA!
HE,HE!
HI,HI!
10. 10
ZRÓB DZIURKI
DZIURKACZEM.
PRZEWLECZ PRZEZ
DZIURKI SZNUREK
( TYLKO GDY UŻY-
WASZ ŚWIECZKI
LEDOWEJ).
10 cm
10
cm
10
cm
10 cm
10 cm 10 cm
POSMARUJ KLEJEM LUB
PRZYKLEJ TAŚMĘ DWU-
STRONNĄ.
ZEGNIJ WZDŁUŻ PRZERY-
WANYCH LINII.
NARYSUJ OKNA I WYTNIJ.
PRZYKLEJ KOLOROWĄ
BIBUŁKĘ.
Co jest
potrzebne?
kolorowa kartka z bloku
technicznego (A3)
kolorowa bibułka
nożyczki
linijka
ołówek
klej (lub klejąca taśma)
KĄCIK
KRASNALA
POWERKA
LAMPION-DOMEK
z papieru
1. NARYSUJ NA KARTONIE (WEDŁUG WZORU) KONTURY LAMPIONU DOMKU, WYTNIJ
GO, ZEGNIJ WZDŁUŻ PRZERYWANYCH LINII. JEŚLI CHCESZ, MOŻESZ GO POKOLOROWAĆ.
2. NOŻYKIEM DO PAPIERU WYTNIJ OTWORY NA OKNA.
3. Z KOLOROWEJ BIBUŁKI WYTNIJ CZTERY KWADRATY O BOKU
10 CENTYMETRÓW I PODKLEJ JE NA ŚCIANACH DOMKU (OD ŚRODKA).
4. ZŁÓŻ DOMEK I SKLEJ LAMPION.
W DZIEŃ ŚW. MARCINA W WIELU MIEJSCACH ORGANI-
ZUJE SIĘ WIECZORNE POCHODY Z LAMPIONAMI. DZIŚ
POKAŻĘ, JAK ZROBIĆ KOLOROWY LAMPION, KTÓRY
PRZYDA CI SIĘ NA RÓŻNE OKAZJE.
KONKURS
Z NAGRODAMI!
Zrób zdjęcie wykonanego przez ciebie lampionu
i wyślij je na adres: WPM@UM.WROC.PL
do 30 listopada z dopiskiem: LAMPION DOMEK.
5. WŁÓŻ ŚWIECZKĘ.
6. JEŚLI CHCESZ Z LAMPIONEM WYJŚĆ
NA DWÓR, UŻYJ ŚWIECZKI LEDOWEJ
I PODKLEJ JĄ TAŚMĄ DWUSTRONNĄ,
ABY ŚWIECZKA SIĘ NIE PRZESUWAŁA.
11. 11
KRASNALORAMA
29
XI
JUŻ WIEM! KLUCZ! WOSK
TRZEBA LAĆ PRZEZ DZIUR-
KĘ OD KLUCZA.
ZGAŚCIE ŚWIATŁO.
Z CIENIA WYCZYTAMY,
CO SIĘ WYDARZY.
TAK. INACZEJ SIĘ
NIE LICZY.
I CO TO JEST?
OŚMIORNICA?
CO TY! TO NIE
SMOK, TO PIES.
AHA, WIDZĘ. STOI NA
DWÓCH ŁAPACH, JAKBY
O COŚ PROSIŁ.
NIEPRAWDA!
MOŻE PROSI
O SAMOLOCIK?
JA TO BYM
CHCIAŁA SAMO-
LOCIK!
GIL Z NOSA.
BĘDZIESZ MIAŁ
KATAR.
CHYBA TY.
HIHI!
SMOK! NA PEWNO SMOK.
WIEM! STOCZĘ WALKĘ
ZE SMOKIEM. ZOSTANĘ
BOHATEREM!
LEOSIU, BOCZUŚ MUSI
WYJŚĆ NA DWÓR.
WIDZICIE?! WRÓŻBA SIĘ
SPRAWDZIŁA!
PFF... ŁADNE MI
CZARY… CHODŹ,
BOCZUŚ.
TUPU
TUPU
TUPU
TUPU
TUPU
TUPU
TUPU
TUPU
TUPU
TUPU
TUPU
CHLUP!
TO DZIŚ!!!
DZIŚ DOWIEMY SIĘ,
CO NAS CZEKA!
TAK, TRZEBA TYLKO
ROZTOPIĆ WOSK.
ASYSTENCI!!!
JEJU!
NAPRAWDĘ?
I MISKĘ Z WODĄ
I KLUCZ? CISZA!!!
POTRZEBUJĘ CHWILI
SKUPIENIA!
CZY JA PRO-
SZĘ O TAK
WIELE?
DAJCIE GARNUSZEK.
I OGIEŃ!
ALE CZAD! TO
CHYBA JAKIEŚ
CZARY?
HAU!