Miki i myszy. Walt Disney i film rysunkowy w przedwojennej Polsce - ebookepartnerzy.com
Miki i myszy. Walt Disney i film rysunkowy w przedwojennej Polsce - ebook
Autor: Paweł Sitkiewicz
Data wydania: 13.12.2013
Liczba stron: 195
Wydawca: Słowo/obraz terytoria
ISSN: 978-83-7453-163-4
Walt Disney dla animacji jest tym, kim Freud dla psychoanalizy, św. Paweł dla chrześcijaństwa, a Lenin dla komunizmu. Można go nie lubić, można nie cenić jako artysty, ale nie da się zrozumieć historii kina animowanego, a nawet całej popkultury, bez jego osiągnięć i grzechów. Choć Disney nigdy nie był w Polsce, odcisnął piętno również na polskim filmie, literaturze i komiksie. Zainspirował twórców, którzy z różnym skutkiem próbowali powtórzyć jego sukces. Oswoił widzów z kinem animowanym. Wspierał ich na duchu w czasach Wielkiego Kryzysu. Pomógł nawet sympatykom awangardy, dla której kreskówki z Myszką Miki stały się orężem w walce o film artystyczny. Swoją obecnością wywołał jednak wiele kontrowersji. Po latach zaś okazał się znakomitym przewodnikiem po przedwojennej kulturze masowej.
Pełna wersja:
http://epartnerzy.com/ebooki/miki_i_myszy__walt_disney_i_film_rysunkowy_w_przedwojennej_polsce_p85962.xml?uid=215827
Małe wielkie kino. Film animowany od narodzin do końca okresu klasycznego - e...epartnerzy.com
Małe wielkie kino. Film animowany od narodzin do końca okresu klasycznego - ebook
Autor: Paweł Sitkiewicz
Data wydania: 19.02.2014
Język publikacji: polski
Liczba stron: 296
Wydawca: Słowo/obraz terytoria
ISSN: 978-83-7453-164-1
Pierwsza połowa XX stulecia to „złoty wiek” filmu animowanego, który był ważnym zjawiskiem społecznym, a nie tylko dziecięcą rozrywką, przerywanym reklamami serialem czy artystycznym laboratorium. Twórcy animacji prowadzili dialog z żywo reagującą publicznością, a nie garstką koneserów, oraz wyznaczali nowe kierunki rozwoju kina.
Widzowie nie wyobrażali sobie seansu filmowego bez krótkiego dodatku. Zaradni producenci zarabiali więc na kreskówkach duże pieniądze. Artyści awangardowi, nie myśląc o zysku, szukali nowych form wypowiedzi i marzyli o rewolucji w malarstwie.
Cenzorzy i moraliści niepokoili się wpływem rysunkowych żartów na obyczaje kinomanów.
Politycy zaś zastanawiali się, w jaki sposób wykorzystać animację do własnych interesów. Dziś z kolei małe wielkie kino sprzed kilku dziesięcioleci stanowi niedościgniony ideał sztuki rozrywkowej, a także najważniejszy punkt odniesienia w całej historii animacji.
Pełna wersja:
http://epartnerzy.com/ebooki/male_wielkie_kino__film_animowany_od_narodzin_do_konca_okresu_klasycznego_p86569.xml?uid=215827
Miki i myszy. Walt Disney i film rysunkowy w przedwojennej Polsce - ebookepartnerzy.com
Miki i myszy. Walt Disney i film rysunkowy w przedwojennej Polsce - ebook
Autor: Paweł Sitkiewicz
Data wydania: 13.12.2013
Liczba stron: 195
Wydawca: Słowo/obraz terytoria
ISSN: 978-83-7453-163-4
Walt Disney dla animacji jest tym, kim Freud dla psychoanalizy, św. Paweł dla chrześcijaństwa, a Lenin dla komunizmu. Można go nie lubić, można nie cenić jako artysty, ale nie da się zrozumieć historii kina animowanego, a nawet całej popkultury, bez jego osiągnięć i grzechów. Choć Disney nigdy nie był w Polsce, odcisnął piętno również na polskim filmie, literaturze i komiksie. Zainspirował twórców, którzy z różnym skutkiem próbowali powtórzyć jego sukces. Oswoił widzów z kinem animowanym. Wspierał ich na duchu w czasach Wielkiego Kryzysu. Pomógł nawet sympatykom awangardy, dla której kreskówki z Myszką Miki stały się orężem w walce o film artystyczny. Swoją obecnością wywołał jednak wiele kontrowersji. Po latach zaś okazał się znakomitym przewodnikiem po przedwojennej kulturze masowej.
Pełna wersja:
http://epartnerzy.com/ebooki/miki_i_myszy__walt_disney_i_film_rysunkowy_w_przedwojennej_polsce_p85962.xml?uid=215827
Małe wielkie kino. Film animowany od narodzin do końca okresu klasycznego - e...epartnerzy.com
Małe wielkie kino. Film animowany od narodzin do końca okresu klasycznego - ebook
Autor: Paweł Sitkiewicz
Data wydania: 19.02.2014
Język publikacji: polski
Liczba stron: 296
Wydawca: Słowo/obraz terytoria
ISSN: 978-83-7453-164-1
Pierwsza połowa XX stulecia to „złoty wiek” filmu animowanego, który był ważnym zjawiskiem społecznym, a nie tylko dziecięcą rozrywką, przerywanym reklamami serialem czy artystycznym laboratorium. Twórcy animacji prowadzili dialog z żywo reagującą publicznością, a nie garstką koneserów, oraz wyznaczali nowe kierunki rozwoju kina.
Widzowie nie wyobrażali sobie seansu filmowego bez krótkiego dodatku. Zaradni producenci zarabiali więc na kreskówkach duże pieniądze. Artyści awangardowi, nie myśląc o zysku, szukali nowych form wypowiedzi i marzyli o rewolucji w malarstwie.
Cenzorzy i moraliści niepokoili się wpływem rysunkowych żartów na obyczaje kinomanów.
Politycy zaś zastanawiali się, w jaki sposób wykorzystać animację do własnych interesów. Dziś z kolei małe wielkie kino sprzed kilku dziesięcioleci stanowi niedościgniony ideał sztuki rozrywkowej, a także najważniejszy punkt odniesienia w całej historii animacji.
Pełna wersja:
http://epartnerzy.com/ebooki/male_wielkie_kino__film_animowany_od_narodzin_do_konca_okresu_klasycznego_p86569.xml?uid=215827
1. Grupa docelowa
1. Czytelnicy komiksów.
Animacja MAUS jest adaptacją
komiksu o tym samym tytule,
autorstwa Arta Spiegelmana. Pozycja
ta zdobyła ogromny rozgłos w świecie
komiksu ze względu na orginalny
pomysł przedstawienia świata oraz
poruszenie delikatnej tematyki w
kontorowersyjny sposób. Komiks Arta
Spiegelmana wzbudzał od początku
swojego istnienia wiele kontrowersji. Początkowo krytykowano zamysł
przedstawienia wydarzeń z czasów Holocaustu w formie komiksu,
uznawanego przez niektórych krytyków za mało poważną i dziecinną.
Czarno-biała forma pracy, oszczędność środków wyrazu, przedstawienie
tragedii prawdziwej rodziny, do destrukcji której doprowadziły
wydarzenia Holocaustu oraz oparcie całej historii na faktach
oddaliły jednak te wątpliwości.
W Polsce komiks doczekał się wydania dopiero w 2001 roku –
głównym powodem tak późnego pojawienia się tego dzieła na polskim
rynku były oskarżenia o jego antypolski charakter. Przypisanie
Polakom świńskiej twarzy oburzało wielu krytyków, którzy dopatrywali
się w tym jawnej inwektywy.
Mimo tego, to właśnie CZYTELNICY KOMIKSÓW, nie mogli sobie
pozwolić na ominięcie tej pozycji. „Skoro już wszyscy mówią, że to
jest kontrowersyjne dzieło, to ja – fan komiksów – muszę mieć zdanie
na ten temat.”
2. Młodzież 12+
Najlepszym uzasadnieniem tej kategorii
wiekowej jest definicja PEGI12, która brzmi „Gry
wideo pokazujące przemoc o nieco bardziej
realistycznym charakterze, skierowaną przeciw
postaciom fantastycznym lub nierealistyczną
przemoc wobec postaci o ludzkim lub
rozpoznawalnych zwierząt, ponadto w tej
2. kategorii wiekowej dopuszczalna jest nieco bardziej dosłowna nagość.
Ewentualne wulgaryzmy muszą mieć łagodny charakter i nie mogą
zawierać odwołań do seksu.
Przekaz animacji MAUS niesie ze sobą ogromną naukę, z którą
chcemy dotrzeć do młodych osób świadomych świata, stykających się z
probelmatyką wykluczenia, rasizmu, wykluczenia społecznego oraz
zwykłej przemocy, która jest niczym nieuzasadniona. Dlaczego nie
niższa bariera wiekowa? Specyfika przekazu oraz trudność tematu,
powoduje, że młodsza widownia może nie być przygotowana na tego typu
doznania. Holocaust, morderstwa, zdrada bliźniego, walka o
przetrwania dzięki pieniądzom jest gruntem dość grzązkim. Wycieczki
do byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau również są
wskazane dla młodzieży gimnazjalnej i wyżej, aby to co zobaczą
dotarło do ich umysłów i wyciągnęli z tego naukę.
Sam przekaz jest adekawtny również dla młodszych osób, lecz tutaj
mówimy o grupie docelowej konkretnego produktu jakim jest animacja
MAUS.
3. Gimnazja, Licea Ogólnokształcące oraz Wyższe Szkoły
Artystyczne.
Walory edukacyjne oraz fakt, iż jest to
polska animacja, zrealizowana na podstawie
komiksu autora polskiego pochodzenia, są
determinantami dotarcia z dziełem do placówek
edukacyjnych.
Sama wartość edukacyjna musi być
wykorzystana do promocji w szkołach na
poziomie gimnazjalnym i licealnym. Wzbudzenie
dyskusji w mediach na temat postrzegania roli
Polaków podczas Holocaustu, zachowania samych
Żydów w czasie wojny itp., jest bazą do tego, aby to w szkołach
zaczęto rozmawiać na ten temat. Młode umysły dopiero się kształtują
w tym wieku i dobrze by było nie pozostawić ich obojętnych na tą
tematykę.
Co jest naszą siłą? To, że nie zabieramy młodzieży na film
historyczny jakich jest wiele i szybko i nim zapomną, a bardzo
często ichb nie zainteresuje. MAUS jest animacją, czyli u samych
3. podwalin gatunkiem stworzonych dla ludzi młodych, z wyobraźnia.
Dodatkowym walorem jest technika wyświtlania filmów w kinach IMAX 3D
wraz z możliwością decydowania o losach bohaterów w czasie
rzeczywistym.
Szkoły artystyczne same dowiedzą się o naszej animacji z racji
zainteresowań oraz kierunku studiów, lecz będzie należało wzmocnić
efekt zainteresowania MAUSem, poprzez promocję właśne na
srtystycznych uczelniach wyższych.
4. Środkowiska Żydowskie
Pomimo tego, że przekazem filmu nie
jest walka o prawdę historyczną
związaną z Holocaustem, albo sama
historia rodziny żydowskiej podczas
wojny, to jest to bardzo wyraźne tło
fabuły. Anglojęzyczna obsada filmu
jest całkowicie złożona z osób o
pochodzeniu żydowskim. To już jest bardzo mocna karta przetargowa w
docieraniu do tej widowni. Komiks jest autorstwa Żyda polskiego
pochodzenia i to wyłania się kolejny as. Sama treść animacji, jest
nie tyle prożydowska, co wpasowująca się w żydowski punkt widzenia
całej historii oraz ideologii. TUTAJ VARVARA PROSZĘ CIĘ O POMOC
5. Ogółem
Traktując sprawę dość formalnie, naszą grupą docelową są osoby w
przedziale wiekowym 12-55, uczący się, studiujący i wykształceni.
Zależy nam na świadomej część widowni. Strategia marketingowa
opierać się będzie na inteligentnym przekazie, przykwającym uwagę i
zmuszającym do chwili zastanowienia (więcej w opisie strategii
marketingowej). Oczywiście animacja dotrze również do osób, którzy
mogą zrozumieć MAUSa troszkę inaczej i wywołać to może dyskusję
taką, jaką wywołało „Pokłosie” Władysława Pasikowskiego, lecz i to
jest nam potrzebne. Można to nazwać zamierzonym skutkiem ubocznym w
targetowaniu widowni. O ile marketing „Pokłosia” nie był
przygotowany na zaistniałą wtedy dyskusję w mediach, o tyle
marketing MAUS na to liczy.