SlideShare a Scribd company logo
Maciej Król
Socjologia A3




     F. Nietzsche -„przewartościowanie
     wszystkich wartości”.




     Biografia
            Fryderyk Nietzsche urodził się 15 października 1844 w Röcken. Jego ojciec
     był pastorem, co wpłynęło w znacznym stopniu na jego późniejszy głos w sprawie
     Chrześcijaństwa. Studiował filologię klasyczną, teologię, historię Kościoła i sztuki.
     Odbył służbę wojskową i w wieku 25 lat został procesorem na uniwersytecie w
     Bazylei. Wówczas to zrzekł się obywatelstwa pruskiego i został bezpaństwowcem,
     swojego rodzaju wygnańcem. Mówił jednak o sobie, że wywodzi się z tradycji
     Polskiej, uwielbiał Chopina i wspominał o liberum veto zakorzenionym w jego
     podświadomości. Narastające z czasem migrenowe bóle głowy doprowadziły
     Nietzschego do obłędu, a w konsekwencji do śmierci 25 sierpnia 1900. Zostawił po
     sobie wiele dzieł, składających się na całość jego myśli; między innymi Tako rzecze
     Zaratustra, Wola mocy, czy Z genealogii moralności.




     Przewartościowanie wszelkich wartości.
            Najwyższą moralnością było dla Nietschego życie. Jako jedyne co mamy i
     jedyne co istnieje. Łączy się w tym rozumieniu z hedonistami i pesymistami twierdzi
     dodatkowo, że oba te nurty filozoficzne prowadzą w linii prostej do nihilizmu, który
     obalając wszystkie wartości zastępuje je sobą, poczuciem daremności i
     bezcelowości. Człowiek oczyszczony ze zbędnej moralności, czy to poprzez
     poszukiwanie przyjemności czy też jej odmawianie sobie, dochodzi do punktu w
     którym może spojrzeć na świat i na siebie z punktu widzenia jaki prezentował
     Nietzsche. Może zobaczyć w jaki sposób ludzie poruszają się w labiryncie
     wytyczonym przez normy moralne, religie i ich zasady. Nietzsche głosił życie jako
     wartość najwyższą i samą dla siebie. Opierał się w tym na twierdzeniach
     Schopenhauera, którego dzieła w znacznym stopniu wpłynęły na kształt jego myśli.
     Nietzsche utrzymywał, że człowiek żyje by się doskonalić, stawać silniejszym, bo
     moc czyni człowieka wartościowym. Właśnie taki jest dla Nietzschego nadczłowiek


                                            Strona
                                            1
Ubermensch. Człowieka silny, bezwzględny dla siebie i innych. Człowiek niepodatny
na zbędną moralność, na uczucia i emocje, które jawiły się Nietzschemu jako
słabości.

       Człowiek silny zasługuje na wolność wtedy i tylko wtedy, gdy jest sobie tą
wolność zapewnić. Płynie z tego kilka wniosków, człowiek silny musi wciąż nad sobą
pracować dbać o swą siłę, zatem rozwijać się. Jest to pozytywny aspekt filozofii
Nietzschego, mniej pozytywnym jest niestety fakt, że człowiek silny, lub dążący do
siły musi dbać by nie osłabiały go uczucia. Nie może pozwolić sobie na słabość
płynącą ze współczucia, czy miłości. Jednostka silna dba o siebie i tylko o siebie. Co
z tego wynika? To że rani i wykorzystuje wszystkich naokoło, rani i jest raniona, bo
gdy wyobrazić sobie świat zasiedlony tego typu doskonałymi ludźmi łatwo zobaczyć
co się stanie. Właśnie wizja takiego świata jest pięknym obrazem nihilizmu. Jako
świata w którym wszelka wartość ma znaczenie tylko o tyle ile służy jedynej istotnej
dla mnie jednostce – mi samemu. Mając to na uwadze Nietzsche przewartościował
wszelkie wartości. Przewartościował - czyli podważył sens ich istnienia wskazał, że
są sztuczne, zbędne.

        I tak według Nietzschego litość jest zła, oznacza ona bowiem marnowanie sił i
myśli na ludzi, którzy na to nie zasługują. Są słabsi, to oznacza że nie zasługują na
naszą uwagę. Nie mogą nam bowiem zaszkodzić, a ich pomocy jednostka silna nie
potrzebuje. Wynika z tego, że pomiędzy słabym, a silnym nie zachodzi żadna
interakcja. Odrzuca tu też Nietzsche okrucieństwo. Jako coś zbędnego, po co
znęcać się nad jednostką, która nie może się obronić, gdy w tym czasie inni idą
naprzód. Rozwijają się, wzrastają. Brak okrucieństwa i litości nie jest tu niczym
pozytywnym, oznacza on bowiem bezustanny wyścig, nie mający końca samorozwój
będącym w naszej kulturze czymś pozytywnym, jawi się nam u Nietzschego jako
koszmarny bieg po trupach. Kosztem wszystkiego i wszystkich, wszak dla każdego
liczy się tylko on sam.



        Nietzsche obala wartości duchowe. Jedynym co istnieje jest ciało. Składamy
się tylko z ciała, nie istnieje żadne życie po życiu, nie istnieje Bóg, który będzie
osądzał nasze uczynki. Jedyna weryfikacja jaka nas czeka jest to weryfikacja dnia
codziennego. Tylko nasze miejsce w szeregu, fakt bycia „silnym” a nie „słabym” jest
jedynym faktem który nas określa, więc wszystkie normy narzucone przez religie są
przeszkodą. Przeszkodą, którą trzeba złamać by móc stać się silnym. Jednak po
złamaniu tych „przeszkód”, po zerwaniu wiarą, z Absolutem, człowiek zostanie sam
wobec nihilizmu. Właśnie dlatego Nietzsche twierdzi, że jest on czymś
nieodwołalnym, czymś co można odwlec, ale nie zatrzymać.

       Zasada dobra ogółu, poświęcania się dla grupy też jest zła. Wszelkie grupy,
państwa, związki są sztuczne i nienaturalne. Jak więc można się im poświęcać? Jak
można starać się robić coś dla innych wiedząc, że tylko sam dla siebie jest się
istotnym? Wszelka grupa, wg Nietzschego może istnieć o tyle ile będzie to peleton


                                       Strona
                                       2
wyścigu. Gdzie silne jednostki biegną razem, szukając wszakże okazji by się od
siebie oderwać, by w samotności już dobiec do mety. Trudno sobie wyobrazić by
jeden z biegaczy zatrzymał się by wziąć dla reszty napoje. Reszta szybko by się
oddaliła zostawiając nieszczęsnego altruistę z tyłu. Mając to na uwadze wszelkie
grupy istnieją tyle o ile wszystkim pasuje cel do którego zmierza grupa. Bo grupa
według Nietzschego jest tylko zbiorem silnych jednostek nie zwracających na siebie
uwagi, zmierzających po prostu do swojego celu.



        Dla człowieka silnego, według Nietzschego system kar i nagród nie ma
znaczenia. Kara jako brak szczęścia, i nagroda jako szczęście, nie maja znaczenia
dla jednostki silnej. Szczęście bowiem, czy też jego brak jedynie odciąga człowieka
od jedynej słusznej drogi jaką powinien podążać. Od drogi rozwoju. Nagrody są
jedynie nic nie wartą pokusą, , która ma oderwać człowieka od spraw dla niego
naprawdę istotnych. Od poznawania siebie, które jak głosił Nietzsche prowadzi
prostą drogą do nihilizmu. Kary jawią się mu jedynie jako przeszkody, drobne
uciążliwości, na które jednostka pragnąca posiąść moc nie powinna zwracać uwagi
jeśli nie chce zboczyć z drogi prowadzącej do tej mocy właśnie.

W ten sposób Nietzsche obalał wszelkie wartości. Cała moralność i wszelkie zasady
nie wytrzymywały konfrontacji ze stworzonym przezeń ideałem. Z nadczłowiekiem.
Jednostką świadomą siebie i swoich potrzeb. Z jednostką uwolnioną od ciężaru
”przesądów”, sztucznych nakazów fałszywych i szkodliwych moralności. Z jednostką,
która wyznając nihilizm staje się coraz to silniejsza i zbliża się do swojego własnego
absolutu.



        Teorię nadczłowieka, jako ucieleśnienia wszystkich wartości i zasad, jakie
„przewartościował”; zawarł Nietzsche w Tako rzecze Zaratustra. Opowiada w tym
dziele o życiu i przemyśleniach mędrca, Zaratustry. Który to mędrzec poprzez
obserwowanie ludzi i swego życia doznał oświecenia. Przewidział nadejście
nadczłowieka. Jednostki dumnej i silnej. Samotnej i samowystarczalnej. Poświęcił
swoje życie Zaratustra poszukiwaniom takiej jednostki, zaś na końcu stwierdził, że
taki człowiek się jeszcze nie urodził, że trzeba na niego czekać. Nietzsche głosząc
tym samym samorozwój i pogoń za ideałem, twierdzi jednocześnie, że nigdy tego
ideału nie osiągniemy. Twierdzi, że rozwój, praca nad sobą, która nas czeka nie ma
końca ani zwieńczenia.

       Oczywiście trzeba zdać sobie sprawę z faktu, że tą teorią posłużyli się twórcy
III Rzeszy budując na niej swą teorię, która przywiodła świat do Drugiej Wojny
Światowej. Wystarczy jednak wczytać się w dzieła Nietzschego by odczytać z nich
stanowcze potępienie socjalizmu i innych mechanizmów niewolących człowieka.
Zabraniających mu myśleć i doskonalić się. A taki był właśnie faszyzm niemiecki.




                                       Strona
                                       3
Zabrał on tylko te fragmenty myśli Nietzschego, które uzasadniały wojnę, rządy silnej
ręki i ludobójstwa. Rzuciło to wielki cień na całokształt jego myśli jak i na jej odbiór.




Zakończenie
        Nie sposób z całkiem odrzucić słuszność rozumowania Nietzschego, czy
potępić jednoznacznie jego myślenie. Przecież jej filarem był samorozwój. A ten
trudno jest przecież potępić. Człowiek staje się wartościowszy poprzez pracę nad
sobą, poprzez dążenie do doskonałości, doskonałości której nigdy przecież nie
osiągnie. Podobnie jak nie dorośnie do nihilizmu. Nie stanie się nadczłowiekiem,
który jawi się nam w myśli Nietzschego jako totalnie zbydlęcona i zdegenerowana
jednostka. Łatwo sobie wyobrazić, przecież człowieka folgującego wszelkim
pokusom, człowieka gardzącego wszelkimi normami, wszelką ascezą, człowieka
żyjącego w świecie, w którym inni ludzie służą mu jedynie do zaspakajania potrzeb.

        Ten dekadentyzm, jawi się Nietzschemu jako ideał. Ja twierdzę, że jest on
nieosiągalny. Nawet prymitywne plemiona żyły w grupie, a byli to ludzie, żyjący
bardziej według instynktów, niż myśli. Czyli tak jak żyć powinien Nadczłowiek. Fakt,
że łączyli się w grupy dowodzi tego, że rezygnowali z tego egoizmu, który według
Nietzschego jest dla człowieka zupełnie naturalny. Już człowiek pierwotny przekonał
się, że w grupie może osiągnąć więcej; łatwiej zwiększyć swoje szanse na
przetrwanie, łatwiej odeprzeć atak dzikich zwierząt. Społeczeństwo jest naturalnym
środowiskiem człowieka. Czy obierając tą tezę jako prawdziwą, można z całą
stanowczością zadać kłam myśli Nietzschego? Nie. Wystarczy bowiem skupić się na
przewartościowaniu wartości i nie patrzeć na ten proces jak na walkę, czy rewolucje.
Wystarczy spojrzeć na świat z obiektywizmem jaki głosił Nietzsche. Nie chodzi
przeciw by stanowczo obalić i wyzuć siebie z wartości takich jak litość, poczucie
sumienia. Niemożliwym jest przestać zwracać uwagi na kary i nagrody. Niepodobna
w końcu wyalienować się zupełnie ze społeczeństwa. Sam Nietzsche twierdzi,
przecież że tymi cechami charakteryzować się będzie Ubermensch, my możemy
jedynie nad sobą pracować. A praca nad sobą, podważanie wartości ich analiza nie
wpędzi nas w dekadentyzm i w konsekwencji w jego ekstremalną formę - w
nihilizm.

       Gdy człowiek podważy moralność, uświadomi sobie jakie są konsekwencje
życia bez niej. Gdy ujrzy obraz Ubermenscha tym bardziej będzie chciał się jej
zasad trzymać. Człowiek który podąży drogą wskazaną przez Nietzschego miast
stać się odludkiem, mizantropem i socjopatą uświadomi sobie bezsens takich
postaw. Pojmie w sposób najgłębszy(dlatego że na postawie własnych przemyśleń i
analiz) co jest naturą człowieka. Jakie jest jego miejsce w społeczeństwie.


                                        Strona
                                        4
Człowiek bezustannie balansuje pomiędzy dwoma otchłaniami, między
skrajnym altruizmem, a skrajnym egoizmem. Obie te skrajności są dla niego zgubne.
Obie prowadzą do wypaczenia jego charakteru. Obie prowadzą do odseparowania
człowieka od społeczeństwa. A człowiek nie może istnieć w samotności. Dość
jaskrawy przykład tego dał sam Nietzsche, który wyrzekłszy się swojej państwowości,
zerwawszy większość stosunków i znajomości umarł w odosobnieniu, nękany bólami
głowy i atakami obłędu.




                                     Strona
                                     5
Bibliografia




           1 Nietzsche Friedrich, Wola mocy, Wydawnictwo Zielona Sowa
           2 Ks. Władysław Michał Dębicki, Studia i Szkice religijno – filozoficzne,
    Seria I-sza, Warszawa 1901, ss. 57-93.
           3 Tatarkiewicz Władysław, Historia filozofii t.3,Wydawnictwo Naukowe,
    Rok wyd.: 2005




                                     Strona
                                     6

More Related Content

Viewers also liked

KomPressJa
KomPressJaKomPressJa
KomPressJa
sspidy
 
Would you like to be a Radio Presenter ?
Would you like to be a Radio Presenter ?Would you like to be a Radio Presenter ?
Would you like to be a Radio Presenter ?
TU Dublin
 
Jak Napisac Dobry Reportaz
Jak Napisac Dobry ReportazJak Napisac Dobry Reportaz
Jak Napisac Dobry Reportazguest0e890c
 
Netcamp #3 - Wszystko co chcielibyście wiedzieć o podcastingu
Netcamp #3 - Wszystko co chcielibyście wiedzieć o podcastinguNetcamp #3 - Wszystko co chcielibyście wiedzieć o podcastingu
Netcamp #3 - Wszystko co chcielibyście wiedzieć o podcastingu
Fundacja Rozwoju Branży Internetowej Netcamp
 
Radio presenter
Radio presenterRadio presenter
Production process radio trailer
Production process  radio trailerProduction process  radio trailer
Production process radio trailer
amyjones09
 
Radio studenckie w Olsztynie. Historia i współczesność
Radio studenckie w Olsztynie. Historia i współczesnośćRadio studenckie w Olsztynie. Historia i współczesność
Radio studenckie w Olsztynie. Historia i współczesność
Urszula Doliwa
 
Radio program format
Radio program formatRadio program format
Radio program format
Lady Lee
 
Radio programme production
Radio programme productionRadio programme production
Radio programme production
Iqra Ahmad
 
Digital storytelling - podręcznik dla edukatorów
Digital storytelling - podręcznik dla edukatorówDigital storytelling - podręcznik dla edukatorów
Digital storytelling - podręcznik dla edukatorów
Fundacja Ad Hoc
 
Writing a radio script
Writing a radio scriptWriting a radio script
Writing a radio script
David Brewer
 
Talk show example and structure
Talk show example and structureTalk show example and structure
Talk show example and structure
Lorena Viera Hernandez
 
FM Radio Program Script
FM Radio Program ScriptFM Radio Program Script
FM Radio Program Script
Roxanne Robes
 
Example radio script
Example radio scriptExample radio script
Example radio script
ISM
 
Radio Script writing and Broadcasting
Radio Script writing and BroadcastingRadio Script writing and Broadcasting
Radio Script writing and Broadcasting
Mary Queen Bernardo
 

Viewers also liked (15)

KomPressJa
KomPressJaKomPressJa
KomPressJa
 
Would you like to be a Radio Presenter ?
Would you like to be a Radio Presenter ?Would you like to be a Radio Presenter ?
Would you like to be a Radio Presenter ?
 
Jak Napisac Dobry Reportaz
Jak Napisac Dobry ReportazJak Napisac Dobry Reportaz
Jak Napisac Dobry Reportaz
 
Netcamp #3 - Wszystko co chcielibyście wiedzieć o podcastingu
Netcamp #3 - Wszystko co chcielibyście wiedzieć o podcastinguNetcamp #3 - Wszystko co chcielibyście wiedzieć o podcastingu
Netcamp #3 - Wszystko co chcielibyście wiedzieć o podcastingu
 
Radio presenter
Radio presenterRadio presenter
Radio presenter
 
Production process radio trailer
Production process  radio trailerProduction process  radio trailer
Production process radio trailer
 
Radio studenckie w Olsztynie. Historia i współczesność
Radio studenckie w Olsztynie. Historia i współczesnośćRadio studenckie w Olsztynie. Historia i współczesność
Radio studenckie w Olsztynie. Historia i współczesność
 
Radio program format
Radio program formatRadio program format
Radio program format
 
Radio programme production
Radio programme productionRadio programme production
Radio programme production
 
Digital storytelling - podręcznik dla edukatorów
Digital storytelling - podręcznik dla edukatorówDigital storytelling - podręcznik dla edukatorów
Digital storytelling - podręcznik dla edukatorów
 
Writing a radio script
Writing a radio scriptWriting a radio script
Writing a radio script
 
Talk show example and structure
Talk show example and structureTalk show example and structure
Talk show example and structure
 
FM Radio Program Script
FM Radio Program ScriptFM Radio Program Script
FM Radio Program Script
 
Example radio script
Example radio scriptExample radio script
Example radio script
 
Radio Script writing and Broadcasting
Radio Script writing and BroadcastingRadio Script writing and Broadcasting
Radio Script writing and Broadcasting
 

Similar to Gotowe

Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...
Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...
Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...
Bartosz Mikołajczyk
 
Autobiografia nadczłowieka: Fryderyk Nietzsche - "Ecce Homo" [recenzja książki]
Autobiografia nadczłowieka: Fryderyk Nietzsche - "Ecce Homo" [recenzja książki]Autobiografia nadczłowieka: Fryderyk Nietzsche - "Ecce Homo" [recenzja książki]
Autobiografia nadczłowieka: Fryderyk Nietzsche - "Ecce Homo" [recenzja książki]
Natalia Julia Nowak
 
Grzywocz _ Na poczatku byl sens _ demo
Grzywocz _ Na poczatku byl sens _ demoGrzywocz _ Na poczatku byl sens _ demo
Grzywocz _ Na poczatku byl sens _ demo
TowarzystwoWiez
 
Księga EST - Luke Rhinehart - ebook
Księga EST - Luke Rhinehart - ebookKsięga EST - Luke Rhinehart - ebook
Księga EST - Luke Rhinehart - ebooke-booksweb.pl
 
Praca Magisterska MałGorzaty Komarnickiej W MięDzynarodowej Akademii Nauk San...
Praca Magisterska MałGorzaty Komarnickiej W MięDzynarodowej Akademii Nauk San...Praca Magisterska MałGorzaty Komarnickiej W MięDzynarodowej Akademii Nauk San...
Praca Magisterska MałGorzaty Komarnickiej W MięDzynarodowej Akademii Nauk San...guest8f3724
 
Enneagram helen parmer
Enneagram   helen parmerEnneagram   helen parmer
Enneagram helen parmerSyed Hassan
 
Współpraca oparta na empatii
Współpraca oparta na empatii Współpraca oparta na empatii
Współpraca oparta na empatii
Grupa Trop
 
Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.
Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.
Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.
Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS
 
W6 Durkheim
W6 DurkheimW6 Durkheim
W6 Durkheimkiwinska
 
Księga est LUKE RHINEHART
Księga est  LUKE RHINEHARTKsięga est  LUKE RHINEHART
Księga est LUKE RHINEHART
Wolny Przemysław
 
Alain touraine
Alain touraineAlain touraine
Alain tourainekiwinska
 
Alain Touraine
Alain TouraineAlain Touraine
Alain Tourainekiwinska
 
Eckhart tolle cisza przemawia
Eckhart tolle   cisza przemawiaEckhart tolle   cisza przemawia
Eckhart tolle cisza przemawia
Ola Monola
 
Wiez 1/2014
Wiez 1/2014Wiez 1/2014
Wiez 1/2014
TowarzystwoWiez
 
Korba nr 2
Korba nr 2Korba nr 2
Korba nr 2
Andrzej Skulski
 
Zwierciadła życia
Zwierciadła życia Zwierciadła życia
Zwierciadła życia
Holistic SF
 

Similar to Gotowe (17)

Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...
Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...
Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...
 
Autobiografia nadczłowieka: Fryderyk Nietzsche - "Ecce Homo" [recenzja książki]
Autobiografia nadczłowieka: Fryderyk Nietzsche - "Ecce Homo" [recenzja książki]Autobiografia nadczłowieka: Fryderyk Nietzsche - "Ecce Homo" [recenzja książki]
Autobiografia nadczłowieka: Fryderyk Nietzsche - "Ecce Homo" [recenzja książki]
 
Grzywocz _ Na poczatku byl sens _ demo
Grzywocz _ Na poczatku byl sens _ demoGrzywocz _ Na poczatku byl sens _ demo
Grzywocz _ Na poczatku byl sens _ demo
 
Księga EST - Luke Rhinehart - ebook
Księga EST - Luke Rhinehart - ebookKsięga EST - Luke Rhinehart - ebook
Księga EST - Luke Rhinehart - ebook
 
Praca Magisterska MałGorzaty Komarnickiej W MięDzynarodowej Akademii Nauk San...
Praca Magisterska MałGorzaty Komarnickiej W MięDzynarodowej Akademii Nauk San...Praca Magisterska MałGorzaty Komarnickiej W MięDzynarodowej Akademii Nauk San...
Praca Magisterska MałGorzaty Komarnickiej W MięDzynarodowej Akademii Nauk San...
 
Enneagram helen parmer
Enneagram   helen parmerEnneagram   helen parmer
Enneagram helen parmer
 
Współpraca oparta na empatii
Współpraca oparta na empatii Współpraca oparta na empatii
Współpraca oparta na empatii
 
Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.
Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.
Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.
 
W6 Durkheim
W6 DurkheimW6 Durkheim
W6 Durkheim
 
Księga est LUKE RHINEHART
Księga est  LUKE RHINEHARTKsięga est  LUKE RHINEHART
Księga est LUKE RHINEHART
 
Alain touraine
Alain touraineAlain touraine
Alain touraine
 
Alain Touraine
Alain TouraineAlain Touraine
Alain Touraine
 
Krok po krok
Krok po krokKrok po krok
Krok po krok
 
Eckhart tolle cisza przemawia
Eckhart tolle   cisza przemawiaEckhart tolle   cisza przemawia
Eckhart tolle cisza przemawia
 
Wiez 1/2014
Wiez 1/2014Wiez 1/2014
Wiez 1/2014
 
Korba nr 2
Korba nr 2Korba nr 2
Korba nr 2
 
Zwierciadła życia
Zwierciadła życia Zwierciadła życia
Zwierciadła życia
 

Gotowe

  • 1. Maciej Król Socjologia A3 F. Nietzsche -„przewartościowanie wszystkich wartości”. Biografia Fryderyk Nietzsche urodził się 15 października 1844 w Röcken. Jego ojciec był pastorem, co wpłynęło w znacznym stopniu na jego późniejszy głos w sprawie Chrześcijaństwa. Studiował filologię klasyczną, teologię, historię Kościoła i sztuki. Odbył służbę wojskową i w wieku 25 lat został procesorem na uniwersytecie w Bazylei. Wówczas to zrzekł się obywatelstwa pruskiego i został bezpaństwowcem, swojego rodzaju wygnańcem. Mówił jednak o sobie, że wywodzi się z tradycji Polskiej, uwielbiał Chopina i wspominał o liberum veto zakorzenionym w jego podświadomości. Narastające z czasem migrenowe bóle głowy doprowadziły Nietzschego do obłędu, a w konsekwencji do śmierci 25 sierpnia 1900. Zostawił po sobie wiele dzieł, składających się na całość jego myśli; między innymi Tako rzecze Zaratustra, Wola mocy, czy Z genealogii moralności. Przewartościowanie wszelkich wartości. Najwyższą moralnością było dla Nietschego życie. Jako jedyne co mamy i jedyne co istnieje. Łączy się w tym rozumieniu z hedonistami i pesymistami twierdzi dodatkowo, że oba te nurty filozoficzne prowadzą w linii prostej do nihilizmu, który obalając wszystkie wartości zastępuje je sobą, poczuciem daremności i bezcelowości. Człowiek oczyszczony ze zbędnej moralności, czy to poprzez poszukiwanie przyjemności czy też jej odmawianie sobie, dochodzi do punktu w którym może spojrzeć na świat i na siebie z punktu widzenia jaki prezentował Nietzsche. Może zobaczyć w jaki sposób ludzie poruszają się w labiryncie wytyczonym przez normy moralne, religie i ich zasady. Nietzsche głosił życie jako wartość najwyższą i samą dla siebie. Opierał się w tym na twierdzeniach Schopenhauera, którego dzieła w znacznym stopniu wpłynęły na kształt jego myśli. Nietzsche utrzymywał, że człowiek żyje by się doskonalić, stawać silniejszym, bo moc czyni człowieka wartościowym. Właśnie taki jest dla Nietzschego nadczłowiek Strona 1
  • 2. Ubermensch. Człowieka silny, bezwzględny dla siebie i innych. Człowiek niepodatny na zbędną moralność, na uczucia i emocje, które jawiły się Nietzschemu jako słabości. Człowiek silny zasługuje na wolność wtedy i tylko wtedy, gdy jest sobie tą wolność zapewnić. Płynie z tego kilka wniosków, człowiek silny musi wciąż nad sobą pracować dbać o swą siłę, zatem rozwijać się. Jest to pozytywny aspekt filozofii Nietzschego, mniej pozytywnym jest niestety fakt, że człowiek silny, lub dążący do siły musi dbać by nie osłabiały go uczucia. Nie może pozwolić sobie na słabość płynącą ze współczucia, czy miłości. Jednostka silna dba o siebie i tylko o siebie. Co z tego wynika? To że rani i wykorzystuje wszystkich naokoło, rani i jest raniona, bo gdy wyobrazić sobie świat zasiedlony tego typu doskonałymi ludźmi łatwo zobaczyć co się stanie. Właśnie wizja takiego świata jest pięknym obrazem nihilizmu. Jako świata w którym wszelka wartość ma znaczenie tylko o tyle ile służy jedynej istotnej dla mnie jednostce – mi samemu. Mając to na uwadze Nietzsche przewartościował wszelkie wartości. Przewartościował - czyli podważył sens ich istnienia wskazał, że są sztuczne, zbędne. I tak według Nietzschego litość jest zła, oznacza ona bowiem marnowanie sił i myśli na ludzi, którzy na to nie zasługują. Są słabsi, to oznacza że nie zasługują na naszą uwagę. Nie mogą nam bowiem zaszkodzić, a ich pomocy jednostka silna nie potrzebuje. Wynika z tego, że pomiędzy słabym, a silnym nie zachodzi żadna interakcja. Odrzuca tu też Nietzsche okrucieństwo. Jako coś zbędnego, po co znęcać się nad jednostką, która nie może się obronić, gdy w tym czasie inni idą naprzód. Rozwijają się, wzrastają. Brak okrucieństwa i litości nie jest tu niczym pozytywnym, oznacza on bowiem bezustanny wyścig, nie mający końca samorozwój będącym w naszej kulturze czymś pozytywnym, jawi się nam u Nietzschego jako koszmarny bieg po trupach. Kosztem wszystkiego i wszystkich, wszak dla każdego liczy się tylko on sam. Nietzsche obala wartości duchowe. Jedynym co istnieje jest ciało. Składamy się tylko z ciała, nie istnieje żadne życie po życiu, nie istnieje Bóg, który będzie osądzał nasze uczynki. Jedyna weryfikacja jaka nas czeka jest to weryfikacja dnia codziennego. Tylko nasze miejsce w szeregu, fakt bycia „silnym” a nie „słabym” jest jedynym faktem który nas określa, więc wszystkie normy narzucone przez religie są przeszkodą. Przeszkodą, którą trzeba złamać by móc stać się silnym. Jednak po złamaniu tych „przeszkód”, po zerwaniu wiarą, z Absolutem, człowiek zostanie sam wobec nihilizmu. Właśnie dlatego Nietzsche twierdzi, że jest on czymś nieodwołalnym, czymś co można odwlec, ale nie zatrzymać. Zasada dobra ogółu, poświęcania się dla grupy też jest zła. Wszelkie grupy, państwa, związki są sztuczne i nienaturalne. Jak więc można się im poświęcać? Jak można starać się robić coś dla innych wiedząc, że tylko sam dla siebie jest się istotnym? Wszelka grupa, wg Nietzschego może istnieć o tyle ile będzie to peleton Strona 2
  • 3. wyścigu. Gdzie silne jednostki biegną razem, szukając wszakże okazji by się od siebie oderwać, by w samotności już dobiec do mety. Trudno sobie wyobrazić by jeden z biegaczy zatrzymał się by wziąć dla reszty napoje. Reszta szybko by się oddaliła zostawiając nieszczęsnego altruistę z tyłu. Mając to na uwadze wszelkie grupy istnieją tyle o ile wszystkim pasuje cel do którego zmierza grupa. Bo grupa według Nietzschego jest tylko zbiorem silnych jednostek nie zwracających na siebie uwagi, zmierzających po prostu do swojego celu. Dla człowieka silnego, według Nietzschego system kar i nagród nie ma znaczenia. Kara jako brak szczęścia, i nagroda jako szczęście, nie maja znaczenia dla jednostki silnej. Szczęście bowiem, czy też jego brak jedynie odciąga człowieka od jedynej słusznej drogi jaką powinien podążać. Od drogi rozwoju. Nagrody są jedynie nic nie wartą pokusą, , która ma oderwać człowieka od spraw dla niego naprawdę istotnych. Od poznawania siebie, które jak głosił Nietzsche prowadzi prostą drogą do nihilizmu. Kary jawią się mu jedynie jako przeszkody, drobne uciążliwości, na które jednostka pragnąca posiąść moc nie powinna zwracać uwagi jeśli nie chce zboczyć z drogi prowadzącej do tej mocy właśnie. W ten sposób Nietzsche obalał wszelkie wartości. Cała moralność i wszelkie zasady nie wytrzymywały konfrontacji ze stworzonym przezeń ideałem. Z nadczłowiekiem. Jednostką świadomą siebie i swoich potrzeb. Z jednostką uwolnioną od ciężaru ”przesądów”, sztucznych nakazów fałszywych i szkodliwych moralności. Z jednostką, która wyznając nihilizm staje się coraz to silniejsza i zbliża się do swojego własnego absolutu. Teorię nadczłowieka, jako ucieleśnienia wszystkich wartości i zasad, jakie „przewartościował”; zawarł Nietzsche w Tako rzecze Zaratustra. Opowiada w tym dziele o życiu i przemyśleniach mędrca, Zaratustry. Który to mędrzec poprzez obserwowanie ludzi i swego życia doznał oświecenia. Przewidział nadejście nadczłowieka. Jednostki dumnej i silnej. Samotnej i samowystarczalnej. Poświęcił swoje życie Zaratustra poszukiwaniom takiej jednostki, zaś na końcu stwierdził, że taki człowiek się jeszcze nie urodził, że trzeba na niego czekać. Nietzsche głosząc tym samym samorozwój i pogoń za ideałem, twierdzi jednocześnie, że nigdy tego ideału nie osiągniemy. Twierdzi, że rozwój, praca nad sobą, która nas czeka nie ma końca ani zwieńczenia. Oczywiście trzeba zdać sobie sprawę z faktu, że tą teorią posłużyli się twórcy III Rzeszy budując na niej swą teorię, która przywiodła świat do Drugiej Wojny Światowej. Wystarczy jednak wczytać się w dzieła Nietzschego by odczytać z nich stanowcze potępienie socjalizmu i innych mechanizmów niewolących człowieka. Zabraniających mu myśleć i doskonalić się. A taki był właśnie faszyzm niemiecki. Strona 3
  • 4. Zabrał on tylko te fragmenty myśli Nietzschego, które uzasadniały wojnę, rządy silnej ręki i ludobójstwa. Rzuciło to wielki cień na całokształt jego myśli jak i na jej odbiór. Zakończenie Nie sposób z całkiem odrzucić słuszność rozumowania Nietzschego, czy potępić jednoznacznie jego myślenie. Przecież jej filarem był samorozwój. A ten trudno jest przecież potępić. Człowiek staje się wartościowszy poprzez pracę nad sobą, poprzez dążenie do doskonałości, doskonałości której nigdy przecież nie osiągnie. Podobnie jak nie dorośnie do nihilizmu. Nie stanie się nadczłowiekiem, który jawi się nam w myśli Nietzschego jako totalnie zbydlęcona i zdegenerowana jednostka. Łatwo sobie wyobrazić, przecież człowieka folgującego wszelkim pokusom, człowieka gardzącego wszelkimi normami, wszelką ascezą, człowieka żyjącego w świecie, w którym inni ludzie służą mu jedynie do zaspakajania potrzeb. Ten dekadentyzm, jawi się Nietzschemu jako ideał. Ja twierdzę, że jest on nieosiągalny. Nawet prymitywne plemiona żyły w grupie, a byli to ludzie, żyjący bardziej według instynktów, niż myśli. Czyli tak jak żyć powinien Nadczłowiek. Fakt, że łączyli się w grupy dowodzi tego, że rezygnowali z tego egoizmu, który według Nietzschego jest dla człowieka zupełnie naturalny. Już człowiek pierwotny przekonał się, że w grupie może osiągnąć więcej; łatwiej zwiększyć swoje szanse na przetrwanie, łatwiej odeprzeć atak dzikich zwierząt. Społeczeństwo jest naturalnym środowiskiem człowieka. Czy obierając tą tezę jako prawdziwą, można z całą stanowczością zadać kłam myśli Nietzschego? Nie. Wystarczy bowiem skupić się na przewartościowaniu wartości i nie patrzeć na ten proces jak na walkę, czy rewolucje. Wystarczy spojrzeć na świat z obiektywizmem jaki głosił Nietzsche. Nie chodzi przeciw by stanowczo obalić i wyzuć siebie z wartości takich jak litość, poczucie sumienia. Niemożliwym jest przestać zwracać uwagi na kary i nagrody. Niepodobna w końcu wyalienować się zupełnie ze społeczeństwa. Sam Nietzsche twierdzi, przecież że tymi cechami charakteryzować się będzie Ubermensch, my możemy jedynie nad sobą pracować. A praca nad sobą, podważanie wartości ich analiza nie wpędzi nas w dekadentyzm i w konsekwencji w jego ekstremalną formę - w nihilizm. Gdy człowiek podważy moralność, uświadomi sobie jakie są konsekwencje życia bez niej. Gdy ujrzy obraz Ubermenscha tym bardziej będzie chciał się jej zasad trzymać. Człowiek który podąży drogą wskazaną przez Nietzschego miast stać się odludkiem, mizantropem i socjopatą uświadomi sobie bezsens takich postaw. Pojmie w sposób najgłębszy(dlatego że na postawie własnych przemyśleń i analiz) co jest naturą człowieka. Jakie jest jego miejsce w społeczeństwie. Strona 4
  • 5. Człowiek bezustannie balansuje pomiędzy dwoma otchłaniami, między skrajnym altruizmem, a skrajnym egoizmem. Obie te skrajności są dla niego zgubne. Obie prowadzą do wypaczenia jego charakteru. Obie prowadzą do odseparowania człowieka od społeczeństwa. A człowiek nie może istnieć w samotności. Dość jaskrawy przykład tego dał sam Nietzsche, który wyrzekłszy się swojej państwowości, zerwawszy większość stosunków i znajomości umarł w odosobnieniu, nękany bólami głowy i atakami obłędu. Strona 5
  • 6. Bibliografia 1 Nietzsche Friedrich, Wola mocy, Wydawnictwo Zielona Sowa 2 Ks. Władysław Michał Dębicki, Studia i Szkice religijno – filozoficzne, Seria I-sza, Warszawa 1901, ss. 57-93. 3 Tatarkiewicz Władysław, Historia filozofii t.3,Wydawnictwo Naukowe, Rok wyd.: 2005 Strona 6