Jak trzyma się email w 2019 roku. W czasach, gdzie wydawałoby się, że social media przejęły pałeczkę pierwszeństwa w komunikacji online.
Wbrew pozorom, bardzo dobrze, aby nie powiedzieć najlepiej.
6. Prawie 1 mld użytkowników
500 mln kont
106 mln aktywnych użytkowników
Ponad 2 miliony kont
2,2 mld aktywnych
użytkowników miesięcznie
7. 10,7 mln użytkowników w
szczytowym momencie
1,8 mld użytkowników
miesięcznie
336 milionów użytkowników
miesięcznie
2014 - mniej niż 7 milionów
zarejestrowanych użytkowników
8. 426 mln blogów
zamknięte z 2 miesięczną
zapowiedzią
250 mln użytkowników
miesięcznie
100 mln użytkowników
miesięcznie
100 milionów użytkowników
1 mld użytkowników
miesięcznie
40. „Po kilku tygodniach działań email stwierdziłem ze smutkiem:
Dlaczego nie zacząłem budować własnej listy mailingowej od samego
początku istnienia bloga. Teraz mam 500 kontaktów, a mógłbym mieć
pewnie ponad 10000. Openrate na #szczecinprasowka przy jednokrotnej
wysyłce wynosi nawet 70%.”
Paweł Krzych
szczecinblog.pl
#SZCZECINprasów
ka
41. Wolałbyś 5000 adresów email czy 5000 fanów na facebooku?
„Wolałbym 5000 adresów email, bo oprócz wysyłania mailngów mógłbym je
wykorzystać w innych kanałach jak FB Ads czy Google Ads. Oczywiście po
uzyskaniu odpowiednich zgód (RODO).”
Paweł Ławrowski
Marketing Manager
42. „Obecnie w działaniach mających na celu pozyskiwanie leadow B2B najlepiej
sprawdza się formuła: traffic z organicznego Google -> pozyskanie leada (e-mail)
dzięki wartościowym treściom -> konwersja do sprzedaży dzięki newsletterom
rozwiązującym problemy użytkownika.
Rosnący udział w dobrze konwertujacych działaniach mają też chatboty z
sięgającym 80% click rate.”
Wolałbyś 5000 adresów email czy 5000 fanów na facebooku?
„Wolałbym 5000 adresów e-mail pozyskanych z double opt-in, z trafficu z
google organic, z działań content marketingowych.”
Marcin Kowalik
Marcinkowalik.online
44. „Główne zalety emaili to:
Niski koszt CPC w porównaniu do FB, który jest horrendalnie drogi,
efektywniejsze zarządzanie bazą oraz łatwiejsze dotarcie do nich.
Wykorzystujemy:
Informacyjnie i promocyjnie - informujemy o projektach, które warto wspierać.
Budujemy dodatkowe bazy pod dane zainteresowanie. Dość dobrze to działa.
Zasięg FB to osoby "zainteresowane" tematem, w mailach mamy
zainteresowane 🙂. Opieramy się na bazie, którą budujemy od 5 lat - jest
nieporównywalnie lepsza i tańsza. Zasięg FB może wygenerować większy, ale
nie jest tak skuteczny jak już zainteresowany adresat.
Abyśmy mogli dotrzeć z postem do lajkujących wspieram.to gdzie mamy bazę
38k byśmy musieli wydać 700 zł na jeden post jest to absurdalnie wysoka kwota
w porównaniu do tego co faktycznie można zrobić z 700 zł.”
Kamil Rogulski
Key Account Manager
Wspieram.to
45. „Zawsze powtarzałem, że skrzynka odbiorcza to najlepsza sieć
społecznościowa. Starsi odbiorcy używają maila o wiele częściej niż aplikacji do
social mediów, więc jeśli Twoimi odbiorcami nie są nastolatki, jak najbardziej
warto używać maila.
Co do statystyk: przy fanpage liczącym 30 tys. użytkowników standardowe
dotarcie (liczba ludzi, którzy zobaczyli wpis) waha się między 3 a 5 tys. (10-18
procent). Dla porównania: statystyki otwarcia przy podobnej bazie to 38-50%
(dwa, trzy razy więcej), statystyki kliknięć oscylują wokół 15-20%. Zatem gdybym
miał wkładać wysiłek w dotarcie do jak największej liczby spośród tych 30 tysięcy,
zawsze wybrałbym email 😉
Oczywiście, nie są to media zamienne. E-mail traktuję jak konwersację jeden-do-
jednego natomiast fanpage to jednak rozmowa wszyscy-ze-wszystkimi. I w
zależności od tego, co chcę powiedzieć, wybieram odpowiedni kanał.”
Paweł Tkaczyk
MIDEA
Paweltkaczyk.com
47. Mateusz Czech
Customer Success
Manager
Brand24
Jak ważny jest e-mail w Waszej komunikacji?
„To bardzo istotny kanał komunikacji z klientami. Służy nam zarówno do
aktywizacji, utrzymania oraz pozyskiwania nowych klientów. Newsletter jest
wykorzystywany głównie jako źródło wiedzy.”
Co byłoby cenniejsze 5000 adresów email czy 5000 fanów na FB?
„Adresy e-mail. Na ich podstawie można od razu dotrzeć do tych 5000 i pozyskać
fanów.
Adres e-mail (zwłaszcza w czasach #RODO) jest dużo cenniejszy niż
polubienie na FB.”
52. Artur Kurasiński
Revolver.pl
Kurasinski.com
„Decyzję o wydawaniu własnego newslettera podjąłem z prostego powodu -
algorytmy platform social mediowych skutecznie uniemożliwiają
wchodzenie w dialog i docieranie do followersów bez płacenia za zasięgi.
Prowadząc bloga oraz budując swoją markę zdecydowałem się na zaproszenie
ludzi do czytania moich felietonów. Poza blogiem oraz "silosami" Facebooka,
Twittera i Linkedina.
Zadziałało - obecnie mój newsletter subskrybuje ponad 4 tysiące czytelników z
czego uśredniając około 30% otwiera moje maile. Nie jest to wynik rewelacyjny i
pewnie bym mógł go poprawić, ale zależy mi na dużej grupie użytkowników, a nie
wysokich współczynnikach.
Newsletter promuję za pomocą swoich kanałów social media oraz czasami
wykupuję "boostuję" posty za 8$-10$. Dzięki posiadaniu czytelników newslettera
mam do nich dostęp poprzez maile co wykorzystuje jako dodatkowy kanał
promocji dla moich akcji komercyjnych.”
53. Michał Szafrański
jakoszczedzacpieniadze.pl
„Zapisy na newsletter udostępniłem dopiero 15 sierpnia 2012 r. Z perspektywy
czasu mogę powiedzieć, że była to najważniejsza decyzja wspierająca rozwój
mojego bloga.
W ciągu kolejnych lat wysyłane przeze mnie maile były trzecim co do wielkości
źródłem wejść na mojego bloga (11%) - po wyszukiwarce Google (52%) i
wizytach po bezpośrednim wpisaniu adresu przez czytelnika (18%). Wszystkie
media społecznościowe razem wzięte (10%) spowodowały mniej wizyt niż
wysyłany przeze mnie newsletter. Statystyki te dotyczą okresu od lipca 2012 r. do
marca 2018 r.
Jednocześnie, systematycznie budowana baza e-mailingowa, jest jedynym
środkiem komunikacji z czytelnikami należących wyłącznie do mnie. Żaden
dostawca nie może ograniczyć zasięgu moich e-maili. Jeśli okaże się, że u
jednego z nich zbyt wiele wiadomości traktowanych jest jako spam, to w
dowolnym momencie mogę całą bazę przenieść do innego dostawcy usługi
newslettera o lepszej reputacji i skuteczności dostarczania e-maili.”
54. Michał Szafrański
jakoszczedzacpieniadze.pl
„Dzisiaj na newsletter JOP zapisanych jest ponad 100.000 osób. Otwieralność
pojedynczych e-maili wynosi od 25% do 35%. Klikalność sięga 14%. To
gwarantowany i pozyskiwany w zasadzie bezpłatnie ruch na moim blogu.
• Fanpage JOP na Facebooku = 126.193 fanów
• Typowy post organiczny ma zasięg ok. 17k-20k i klikalność 600-1000
• Dobry post organiczny ma zasięg ok. 40k-45k i klikalność typu 2500-5000”
55. Michał Szafrański
jakoszczedzacpieniadze.pl
„Początkującym twórcom polecam przede wszystkim przeczytanie książki
‚Zaufanie, czyli waluta przyszłości’, gdzie po kolei pokazałem od kulis różne
sposoby promocji mojego bloga. E-mail nadal uważam za podstawowy i zalecam
uruchomienie newslettera jak najwcześniej.
To jedyne medium komunikacyjne, które mamy pod pełną kontrolą.
Facebook, LinkedIn, Google - mogą w każdej chwili zmienić algorytm (i
zmieniają) i spowodować, że nasze treści nie dotrą do osób śledzących nas
w mediach społecznościowych. Dobrze redagowany e-mail - zawsze dotrze, a
jeśli przestanie docierać - to w dowolnym momencie możemy zmienić dostawcę
przenosząc całą bazę newslettera.”
56. Marcin Majzner
Były prezes CupSell
„E-mail marketing to obecnie (mam takie wrażenie) bardzo zaniedbane narzędzie
marketingu, już dawno nie widziałem, żeby ktoś to robił dobrze. Firmy podchodzą
do tego narzędziowo „Pani Basiu, proszę przygotować mailing, że święta idą”, i
wtedy występuje błędne koło, skuteczność bazy spada, więc firma mniejszą
uwagę przykłada do maili co powoduje, że skuteczność jeszcze bardziej spada.
Dobrze zrobione mailingi są potężnym narzędziem, a dobrze zrobiony mailing
to taki gdzie klient otwiera maila od Ciebie bo wie, że przesłałeś mu coś
ciekawego.”
Lepiej jest mieć 5000 fanów, czy 5000 adresów email?
„Teraz, wyłącznie maile, o docieralności do klienta w mailach to ty decydujesz
(przez wybór firmy do dystrubucji maili, przez treść, przez zachowanie w stosunku
do klienta", jak masz 5 tys fanów na FP to twój post zobaczy ... 10 osób ... chyba
że zapłacisz 😛, ale jak masz płacić to lepiej już płacić za docieranie do czyichś
fanów niż do własnych.”
58. Gary Vaynerchuk
garyvaynerchuk.com
„Email marketing is not dead. If you’re not using it, you’re losing.
I actually think email is a VERY strong platform at the moment. We all need to
market in the year we live in. So right now, email is a killer app. Now, are open
rates at eighty percent like I had in 1997? Absolutely not. But is it relevant?
100%.”