SlideShare a Scribd company logo
1 of 4
Download to read offline
Recenzja gry Star Wars Jedi Fallen Order – EA kontratakuje i robi to
dokładnie
Po niezłym zamieszaniu, jakie narobił świetny pierwszy etap serialu The Mandalorian, Star Wars Jedi: Upadły zakon
kontratakuje w świecie gier. To praca, która służy nową możliwość, dla przyszłych gier w uniwersum Gwiezdnych
wojen.
Kiedy dwa lata temu usłyszeliśmy wiadomość o Fajne gry do Pobrania zamknięciu studia Visceral Games i
rozwiązaniu wniosku ze świata Gwiezdnych wojen wzorowanego na Uncharted, wielu graczy odczuło „ogromne
zakłócenie Mocy. Jakby z milionów gardeł znalazłeś się krzyk przerażenia, a po nastała cisza”. Żyć że stanowiło
wtedy wprawdzie przywrócenie równowagi w galaktyce? Akcja prewencyjna, by nie zawierać w portfolio dwóch
bardzo podobnych gier?
Bo Star Wars Jedi Fallen Order studia Respawn Entertainment więc nic dziwnego, jak tylko Uncharted w uniwersum
gwiezdnej sagi. Znalazła się tu również domieszka God of War, Tomb Raidera i trochę innych tytułów, jednakże nie
jest mowy o żadnym śmietniku pożyczonych pomysłów. Wszystko razem ma idealną mieszankę szalonej przygody,
wciągającej, filmowej fabuły oraz satysfakcjonującej konkurencje i eksploracji.
Gdy zajmował się do czegoś przyczepić, to jedynie do codzienni oprawy graficznej, która nie objawia się aż tak
fajnie kiedy ta na silniku Frostbite w Battlefrontach. Tylko że stosując pod uwagę doniesienia, ile problemów
tworzy on w atrakcjach z widokiem TPP, chyba wolę lepszy gameplay kosztem wizualnych wodotrysków. Na
konsoli PlayStation 4 doświadczyłem i paru technicznych niedoróbek plus to w zasadzie tyle moich zarzutów
względem SWJ Fallen Order.
Jednak pewno o też być na pomocy klimat całości, który stosuje zarówno mroczne sprawy z totalitarnych rządów
Imperium, kiedy również niezwykle baśniowe sekwencje rodem z pracy dla najmłodszych. Czuć, że autorzy stali
nieco w rozkroku, starając się stworzyć historię dla wszystkiego, ale dzięki temu, iż te głównie oczywiste elementy
są od siebie oddalone w momencie, a fabuła mocno wciąga, nie zawiera w tym każdego innego konfliktu.
Rudy idzie na solo – Gwiezdne wojny – sprawy
W treści o epickich okresach w fabule nie mogę za wiele napisać, bo część jest lekka, dzieje się morze i wszystko,
co przeżywamy na ekranie, stanowi dużą przygodę, której warto oddać się ponieść i zadziwić nią osobiście. A
twórcy interesują nas niejeden raz, bo nawet pojawiający się czasem backtracking powiązany z powrotem
przemierzanymi niedawno ścieżkami na będący naszą bazą statek, wykorzystano jako możliwość do zupełnie
nowych uczuć i zabawie. Co znacznie, rudy nastolatek jako rycerz Jedi, który kompletnie nie przekonywał mnie w
znakach, ostatecznie oddał się polubić i sprzyjał mu poprzez całą opowieść.
Cal Kestis, także jak filmowa Rey, wykorzystuje się kosmicznym złomem, jednak nie jako wolny duch, a zwykły
człowiek Gildii Złomiarzy, która na planecie Bracca poddaje recyclingowi statki z czasów wojen klonów. Podczas
nudnej roboty słucha tamtejszej rockowej muzy, codziennie dochodzi do lektury brudnym, zatłoczonym
pociągiem dodatkowo stanowi pod kontrolą żołdaków Imperium. Cal ukrywa też fakt, iż był padawanem –
niedoszłym rycerzem Jedi, który jakoś przeżył czystkę Rozkazu 66. Kiedy przez przypadek musi użyć energii
natomiast na jego szukaj wpadają inkwizytorzy, przyjmuje niespodziewaną pomoc załogi statku Stinger-Mantis
oraz stanowi się wesprzeć ją w jakiejś misji.
Cal ma odnaleźć holokron z wiedzami o dodatkowych przy życiu dzieciach obdarzonych Mocą, by dzięki nim
odbudować potęgę Zakonu Jedi. Przedmiot został ale tak ukryty, oraz jego tajemnic strzegą sekrety pradawnej
kultur i powiązane spośród nimi grobowce. Akcja wychodzi z kopyta już z wczesnych chwil, i potem tylko nabiera
tempa. Sterując Calem, jesteśmy jako rycerz Jedi, Nathan Drake, Indiana Jones i Lara Croft w jednym. Bierzemy
start w walce, poznajemy doświadczenia z historii i kolejne spraw, które grzechem byłoby Wam Gry za Free
przedwcześnie zdradzać. Fallen Order zaskoczył mnie również tym, jak dużo cała fabuła płynnie miesza się z
rozgrywką.
Tutaj każde machnięcie mieczem, każdy krok nad przepaścią, i nawet samoleczenie płacą się nierozerwalną częścią
historii, jakbyśmy brali wkład w pewnej, długiej cut-scence. Jeśli zabrakło w współczesnym klasycznej finezji
domem z Uncharted 4, to zaledwie przez nieco zbyt częste pauzy, by podczas medytacji zapisać grę, czy gry z
bossami, chcące z zmian nieco dłuższej przestrzenie w celu naprzód. Czasem toż a my sami osadzamy się
mimochodem, spoglądając na mieszkający świat gry i szturmowców Imperium, którzy nieporadnie konkurują z
każdymi lokalnymi zwierzakami.
##video##
Poszukiwacze zaginionych grobowców
Rozgrywka, która tak daleko dopełnia fabułę, oparta pozostała na dwóch pierwszych filarach: grze i przemierzaniu
poziomów połączonym z eksploracją. Generalnie rzadko po prostu biegniemy przed siebie. Ciągle za więc
bierzemy do podejmowania z wciągającą platformówką TPP. Wspinamy się, ślizgamy po zboczach, skaczemy,
pokonujemy przepaście na linach, czasem stosujemy to suma w trudnych sekwencjach, by dostać się w wskazane
miejsce. Cal często wymaga jeszcze używać Mocy, by popchnąć jakiś obiekt czy zatrzymać ruch, przecież nie jest
przy tym zbyt wszechstronny. W niektórych czynnościach zmienia go maszyna z naturą, czyli sympatyczny robot
BD-1, jaki nie tylko odblokowuje liczne przejścia, tylko również porusza się za nas znajdźkami.
Upadły zakon to dobre zaprzeczenie totalnej możliwości w normalnych światach i... całe szczęście. Labirynty
kilkupoziomowych wąskich przestrzeni i korytarzy, z czasem odkrywających jeszcze dobrze poznać i zakamarków w
języku Metroidvanii (a ostatnio choćby Darksiders 3), są jak powiew nowości w terminach mody na open-worldy.
Krótszy okres z muzyką wynagradza różnorodna sceneria odwiedzanych planet oraz poukrywane tu również
ówdzie sekretne miejsca, przybycie do jakich musi odrobiny kombinowania.
Nieźle zaprojektowano również zagadki środowiskowe w grobowcach, jakie nie są ani przegięte, ani proste do
bólu, a twórcy za pomocą robota BD-1 udzielają jedynie zdawkowych podpowiedzi. Co więcej – wszystko
zorganizowano tak, że praktycznie do indywidualnego końca gry odkrywamy jakąś nową technikę rzucania się czy
pokonywania przeszkód. Zupełnie gdy w wypadku walki, choć tam związane istnieje toż z drzewkiem rozwoju i
indywidualnymi decyzjami o nauce kolejnych sztuczek.
Miecz świetlny z duszą – ciemną duszą
Cal Kestis to Jedi, zatem nie czerpie z grubego blastera, tylko z „eleganckiej broni na bardziej cywilizowane czasy”.
Jak wtedy twórcy poradzili sobie z okazją na nasz dystans za pomocą miecza świetlnego? W moim doświadczeniu
wzorowo, choć wszystko zależy tu od wybranego poziomu trudności. Na najlepszym można dążyć do przodu jak
przecinak, nie zbierając się paskiem zdrowia czy koniecznością blokowania ciosów lub robienia uników. Na dobrym
wystarczy odrobinę bardziej uważać. Wyzwanie podejmuje się na „hardzie” i tu trzeba już mocno skoncentrować
się przed każdą okazją, bo autorze nie wykonali leniwego manewru podbicia paska zdrowia przeciwników, tylko
zmienili takie spraw jak np. czas, w którym można osiągnąć blok czy wyprowadzić kontrę. W kampaniach na
hardzie naprawdę powiększa się skill, zaś nie dłuższy okres machania mieczem. Nie popełnił jednak, że to trening
na miarę Dark Souls.
Inspiracje różnymi tytułami, pokroju właśnie Dark Souls, Bloodborne’a, Sekiro czy God of War, widać w moc
pomniejszych elementach (np. w zapisywaniu stanu gry w kierunkach odpoczynku czyli w rozumieniu straconego
zdrowia i przejścia po śmierci od przeciwnika, jaki nas pokonał), niemniej generalnie nie trzyma się tu poczucia
jakieś bezwzględnej kary za wszystek najmniejszy błąd. Walka jest trudna, ale wykonalna – niezależnie, czy dopada
nas większa siła szturmowców Imperium, czy pojedynczy boss. Machanie mieczem świetlnym sprawia sporo frajdy,
głównie dzięki niezłym animacjom. Cal może wykonać istny balet śmierci, prześlizgując się na plecach wrogów,
ciąć z bogatych pracy i wykończyć akcję soczystym finiszerem.
Do ostatniego dochodzi jeszcze używanie Energii na wrogach, jakich można spowolnić, przyciągnąć lub oddalić z
siebie. Sama mechanika nie przewiduje może każdych niesamowitych, trudnych do wyuczenia combosów, ale
łączenie Siły z pozostałymi atakami mieczem oraz parowaniem i unikami potrafi dać spektakularne efekty. Oraz o
tym, czy prędzej rozwiniemy możliwości miecza, czy Mocy, decydujemy w drzewku rozwoju podzielonym na trzy
kategorie.
Szczypta RPG
Drzewko rozwoju jest dokładnie połączone ze zdobywaniem punktów doświadczenia, jest tutaj obecna i
kosmetyczna zmiana wyglądu pozostałych elementów czy personalizacja miecza, ale wszystkie te mechaniki RPG
zawsze są bardzo w kształcie. Wspomagają rozgrywkę, jednak zupełnie nie występują na ważny plan. Nie jest
mowy o żadnym grindzie punktów, celowym spowalnianiu rozgrywki, by coś kupić lub przejść dalej. Star Wars Jedi
Fallen Order to przede każdym fabularna gra akcji, z klarownymi, uczciwymi zasadami – jak za dawnych, całych
momentów.
Zakłócenia różnic w moim droidzie PS-4
Szkoda tylko, że te odniesienia do poważnych czasów (jak sukcesem było w ogóle uruchomienie gry) można
jeszcze doświadczeń w komforcie rozgrywki – przynajmniej na konsoli PlayStation 4. Testowana przeze mnie
wersja była mało problemów technicznych, które pogłębiały się, im dobrze otwartego kraju bądź uczestników było
około. Dało się przymknąć oko na niemało młodych, doczytujących się z opóźnieniem tekstur, ale realizacja ta
mogłaby też, niestety, nieźle chrupnąć, a wówczas prędkość wyświetlanych klatek spadała dużo poniżej 30, zaś
kilka razy cały obraz zakończył się na parę sekund, dając objawy zawieszenia gry.
Na przedpremierowym pokazie działał na licznym pececie a tam niczego takiego nie doświadczyłem, ale
zwiedzałem głównie początkową planetę Zeffo, na jakiej – o dziwo – eksploracja i okazja nie sprawiały kłopotów
także na PS4. Spoglądając na nie najlepszą przecież jakość oprawy graficznej, trudno winić tu brak mocy konsoli –
problemy tkwią nieco w miarach kodu i liczmy okazję, że stosowne łatki szybko to zaradzą.
Nowa możliwość dla gier EA?
Pomimo technicznych zgrzytów przy Star Wars Jedi Upadły zakon i tak cieszył się świetnie – niemal jak za dawnych
czasów, chodząc po raz pierwszy w każdy kultowy tytuł z uniwersum gwiezdnej sagi. Respawn Entertainment no że
bez wstydu przedstawić swoją grę obok chociażby Jedi Outcast. Długo wyglądali na taki tytuł. Czy Cal Kestis
będzie innym Kyle’em Katarnem? Nie przechodzę pojęcia. W dowolnym razie początek imienia i nazwiska brzmi
podobnie.
Upadły zakon łączy wciągający gameplay i niezłą fabułę – widać zatem każdy znak? Może Wielu jest obfita w
ostatnim rudzielcu, a dla gier Star Wars spod szyldu Electronic Arts zabłysła w rezultacie nowa możliwość? Póki co
w tamtej kolejności poproszę o inną odsłonę X-Winga lub TIE-Fightera. Mam doświadczenie, że chodził w niniejsze
tytuły zbyt dawno, dawno temu, jakby gdzieś w różnej galaktyce...

More Related Content

Featured

How to Prepare For a Successful Job Search for 2024
How to Prepare For a Successful Job Search for 2024How to Prepare For a Successful Job Search for 2024
How to Prepare For a Successful Job Search for 2024Albert Qian
 
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie InsightsSocial Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie InsightsKurio // The Social Media Age(ncy)
 
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024Search Engine Journal
 
5 Public speaking tips from TED - Visualized summary
5 Public speaking tips from TED - Visualized summary5 Public speaking tips from TED - Visualized summary
5 Public speaking tips from TED - Visualized summarySpeakerHub
 
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd Clark Boyd
 
Getting into the tech field. what next
Getting into the tech field. what next Getting into the tech field. what next
Getting into the tech field. what next Tessa Mero
 
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search Intent
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search IntentGoogle's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search Intent
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search IntentLily Ray
 
Time Management & Productivity - Best Practices
Time Management & Productivity -  Best PracticesTime Management & Productivity -  Best Practices
Time Management & Productivity - Best PracticesVit Horky
 
The six step guide to practical project management
The six step guide to practical project managementThe six step guide to practical project management
The six step guide to practical project managementMindGenius
 
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...RachelPearson36
 
Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...
Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...
Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...Applitools
 
12 Ways to Increase Your Influence at Work
12 Ways to Increase Your Influence at Work12 Ways to Increase Your Influence at Work
12 Ways to Increase Your Influence at WorkGetSmarter
 
Ride the Storm: Navigating Through Unstable Periods / Katerina Rudko (Belka G...
Ride the Storm: Navigating Through Unstable Periods / Katerina Rudko (Belka G...Ride the Storm: Navigating Through Unstable Periods / Katerina Rudko (Belka G...
Ride the Storm: Navigating Through Unstable Periods / Katerina Rudko (Belka G...DevGAMM Conference
 
Barbie - Brand Strategy Presentation
Barbie - Brand Strategy PresentationBarbie - Brand Strategy Presentation
Barbie - Brand Strategy PresentationErica Santiago
 
Good Stuff Happens in 1:1 Meetings: Why you need them and how to do them well
Good Stuff Happens in 1:1 Meetings: Why you need them and how to do them wellGood Stuff Happens in 1:1 Meetings: Why you need them and how to do them well
Good Stuff Happens in 1:1 Meetings: Why you need them and how to do them wellSaba Software
 
Introduction to C Programming Language
Introduction to C Programming LanguageIntroduction to C Programming Language
Introduction to C Programming LanguageSimplilearn
 

Featured (20)

How to Prepare For a Successful Job Search for 2024
How to Prepare For a Successful Job Search for 2024How to Prepare For a Successful Job Search for 2024
How to Prepare For a Successful Job Search for 2024
 
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie InsightsSocial Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
Social Media Marketing Trends 2024 // The Global Indie Insights
 
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024
Trends In Paid Search: Navigating The Digital Landscape In 2024
 
5 Public speaking tips from TED - Visualized summary
5 Public speaking tips from TED - Visualized summary5 Public speaking tips from TED - Visualized summary
5 Public speaking tips from TED - Visualized summary
 
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd
ChatGPT and the Future of Work - Clark Boyd
 
Getting into the tech field. what next
Getting into the tech field. what next Getting into the tech field. what next
Getting into the tech field. what next
 
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search Intent
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search IntentGoogle's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search Intent
Google's Just Not That Into You: Understanding Core Updates & Search Intent
 
How to have difficult conversations
How to have difficult conversations How to have difficult conversations
How to have difficult conversations
 
Introduction to Data Science
Introduction to Data ScienceIntroduction to Data Science
Introduction to Data Science
 
Time Management & Productivity - Best Practices
Time Management & Productivity -  Best PracticesTime Management & Productivity -  Best Practices
Time Management & Productivity - Best Practices
 
The six step guide to practical project management
The six step guide to practical project managementThe six step guide to practical project management
The six step guide to practical project management
 
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...
Beginners Guide to TikTok for Search - Rachel Pearson - We are Tilt __ Bright...
 
Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...
Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...
Unlocking the Power of ChatGPT and AI in Testing - A Real-World Look, present...
 
12 Ways to Increase Your Influence at Work
12 Ways to Increase Your Influence at Work12 Ways to Increase Your Influence at Work
12 Ways to Increase Your Influence at Work
 
ChatGPT webinar slides
ChatGPT webinar slidesChatGPT webinar slides
ChatGPT webinar slides
 
More than Just Lines on a Map: Best Practices for U.S Bike Routes
More than Just Lines on a Map: Best Practices for U.S Bike RoutesMore than Just Lines on a Map: Best Practices for U.S Bike Routes
More than Just Lines on a Map: Best Practices for U.S Bike Routes
 
Ride the Storm: Navigating Through Unstable Periods / Katerina Rudko (Belka G...
Ride the Storm: Navigating Through Unstable Periods / Katerina Rudko (Belka G...Ride the Storm: Navigating Through Unstable Periods / Katerina Rudko (Belka G...
Ride the Storm: Navigating Through Unstable Periods / Katerina Rudko (Belka G...
 
Barbie - Brand Strategy Presentation
Barbie - Brand Strategy PresentationBarbie - Brand Strategy Presentation
Barbie - Brand Strategy Presentation
 
Good Stuff Happens in 1:1 Meetings: Why you need them and how to do them well
Good Stuff Happens in 1:1 Meetings: Why you need them and how to do them wellGood Stuff Happens in 1:1 Meetings: Why you need them and how to do them well
Good Stuff Happens in 1:1 Meetings: Why you need them and how to do them well
 
Introduction to C Programming Language
Introduction to C Programming LanguageIntroduction to C Programming Language
Introduction to C Programming Language
 

Każdy poleca Star Wars Jedi Fallen Order

  • 1. Recenzja gry Star Wars Jedi Fallen Order – EA kontratakuje i robi to dokładnie Po niezłym zamieszaniu, jakie narobił świetny pierwszy etap serialu The Mandalorian, Star Wars Jedi: Upadły zakon kontratakuje w świecie gier. To praca, która służy nową możliwość, dla przyszłych gier w uniwersum Gwiezdnych wojen. Kiedy dwa lata temu usłyszeliśmy wiadomość o Fajne gry do Pobrania zamknięciu studia Visceral Games i rozwiązaniu wniosku ze świata Gwiezdnych wojen wzorowanego na Uncharted, wielu graczy odczuło „ogromne zakłócenie Mocy. Jakby z milionów gardeł znalazłeś się krzyk przerażenia, a po nastała cisza”. Żyć że stanowiło wtedy wprawdzie przywrócenie równowagi w galaktyce? Akcja prewencyjna, by nie zawierać w portfolio dwóch bardzo podobnych gier? Bo Star Wars Jedi Fallen Order studia Respawn Entertainment więc nic dziwnego, jak tylko Uncharted w uniwersum gwiezdnej sagi. Znalazła się tu również domieszka God of War, Tomb Raidera i trochę innych tytułów, jednakże nie jest mowy o żadnym śmietniku pożyczonych pomysłów. Wszystko razem ma idealną mieszankę szalonej przygody, wciągającej, filmowej fabuły oraz satysfakcjonującej konkurencje i eksploracji. Gdy zajmował się do czegoś przyczepić, to jedynie do codzienni oprawy graficznej, która nie objawia się aż tak fajnie kiedy ta na silniku Frostbite w Battlefrontach. Tylko że stosując pod uwagę doniesienia, ile problemów tworzy on w atrakcjach z widokiem TPP, chyba wolę lepszy gameplay kosztem wizualnych wodotrysków. Na konsoli PlayStation 4 doświadczyłem i paru technicznych niedoróbek plus to w zasadzie tyle moich zarzutów względem SWJ Fallen Order. Jednak pewno o też być na pomocy klimat całości, który stosuje zarówno mroczne sprawy z totalitarnych rządów Imperium, kiedy również niezwykle baśniowe sekwencje rodem z pracy dla najmłodszych. Czuć, że autorzy stali nieco w rozkroku, starając się stworzyć historię dla wszystkiego, ale dzięki temu, iż te głównie oczywiste elementy są od siebie oddalone w momencie, a fabuła mocno wciąga, nie zawiera w tym każdego innego konfliktu. Rudy idzie na solo – Gwiezdne wojny – sprawy W treści o epickich okresach w fabule nie mogę za wiele napisać, bo część jest lekka, dzieje się morze i wszystko, co przeżywamy na ekranie, stanowi dużą przygodę, której warto oddać się ponieść i zadziwić nią osobiście. A twórcy interesują nas niejeden raz, bo nawet pojawiający się czasem backtracking powiązany z powrotem przemierzanymi niedawno ścieżkami na będący naszą bazą statek, wykorzystano jako możliwość do zupełnie nowych uczuć i zabawie. Co znacznie, rudy nastolatek jako rycerz Jedi, który kompletnie nie przekonywał mnie w znakach, ostatecznie oddał się polubić i sprzyjał mu poprzez całą opowieść. Cal Kestis, także jak filmowa Rey, wykorzystuje się kosmicznym złomem, jednak nie jako wolny duch, a zwykły
  • 2. człowiek Gildii Złomiarzy, która na planecie Bracca poddaje recyclingowi statki z czasów wojen klonów. Podczas nudnej roboty słucha tamtejszej rockowej muzy, codziennie dochodzi do lektury brudnym, zatłoczonym pociągiem dodatkowo stanowi pod kontrolą żołdaków Imperium. Cal ukrywa też fakt, iż był padawanem – niedoszłym rycerzem Jedi, który jakoś przeżył czystkę Rozkazu 66. Kiedy przez przypadek musi użyć energii natomiast na jego szukaj wpadają inkwizytorzy, przyjmuje niespodziewaną pomoc załogi statku Stinger-Mantis oraz stanowi się wesprzeć ją w jakiejś misji. Cal ma odnaleźć holokron z wiedzami o dodatkowych przy życiu dzieciach obdarzonych Mocą, by dzięki nim odbudować potęgę Zakonu Jedi. Przedmiot został ale tak ukryty, oraz jego tajemnic strzegą sekrety pradawnej kultur i powiązane spośród nimi grobowce. Akcja wychodzi z kopyta już z wczesnych chwil, i potem tylko nabiera tempa. Sterując Calem, jesteśmy jako rycerz Jedi, Nathan Drake, Indiana Jones i Lara Croft w jednym. Bierzemy start w walce, poznajemy doświadczenia z historii i kolejne spraw, które grzechem byłoby Wam Gry za Free przedwcześnie zdradzać. Fallen Order zaskoczył mnie również tym, jak dużo cała fabuła płynnie miesza się z rozgrywką. Tutaj każde machnięcie mieczem, każdy krok nad przepaścią, i nawet samoleczenie płacą się nierozerwalną częścią historii, jakbyśmy brali wkład w pewnej, długiej cut-scence. Jeśli zabrakło w współczesnym klasycznej finezji domem z Uncharted 4, to zaledwie przez nieco zbyt częste pauzy, by podczas medytacji zapisać grę, czy gry z bossami, chcące z zmian nieco dłuższej przestrzenie w celu naprzód. Czasem toż a my sami osadzamy się mimochodem, spoglądając na mieszkający świat gry i szturmowców Imperium, którzy nieporadnie konkurują z każdymi lokalnymi zwierzakami. ##video## Poszukiwacze zaginionych grobowców Rozgrywka, która tak daleko dopełnia fabułę, oparta pozostała na dwóch pierwszych filarach: grze i przemierzaniu poziomów połączonym z eksploracją. Generalnie rzadko po prostu biegniemy przed siebie. Ciągle za więc bierzemy do podejmowania z wciągającą platformówką TPP. Wspinamy się, ślizgamy po zboczach, skaczemy, pokonujemy przepaście na linach, czasem stosujemy to suma w trudnych sekwencjach, by dostać się w wskazane miejsce. Cal często wymaga jeszcze używać Mocy, by popchnąć jakiś obiekt czy zatrzymać ruch, przecież nie jest przy tym zbyt wszechstronny. W niektórych czynnościach zmienia go maszyna z naturą, czyli sympatyczny robot BD-1, jaki nie tylko odblokowuje liczne przejścia, tylko również porusza się za nas znajdźkami. Upadły zakon to dobre zaprzeczenie totalnej możliwości w normalnych światach i... całe szczęście. Labirynty kilkupoziomowych wąskich przestrzeni i korytarzy, z czasem odkrywających jeszcze dobrze poznać i zakamarków w języku Metroidvanii (a ostatnio choćby Darksiders 3), są jak powiew nowości w terminach mody na open-worldy. Krótszy okres z muzyką wynagradza różnorodna sceneria odwiedzanych planet oraz poukrywane tu również ówdzie sekretne miejsca, przybycie do jakich musi odrobiny kombinowania. Nieźle zaprojektowano również zagadki środowiskowe w grobowcach, jakie nie są ani przegięte, ani proste do bólu, a twórcy za pomocą robota BD-1 udzielają jedynie zdawkowych podpowiedzi. Co więcej – wszystko zorganizowano tak, że praktycznie do indywidualnego końca gry odkrywamy jakąś nową technikę rzucania się czy pokonywania przeszkód. Zupełnie gdy w wypadku walki, choć tam związane istnieje toż z drzewkiem rozwoju i indywidualnymi decyzjami o nauce kolejnych sztuczek. Miecz świetlny z duszą – ciemną duszą Cal Kestis to Jedi, zatem nie czerpie z grubego blastera, tylko z „eleganckiej broni na bardziej cywilizowane czasy”. Jak wtedy twórcy poradzili sobie z okazją na nasz dystans za pomocą miecza świetlnego? W moim doświadczeniu
  • 3. wzorowo, choć wszystko zależy tu od wybranego poziomu trudności. Na najlepszym można dążyć do przodu jak przecinak, nie zbierając się paskiem zdrowia czy koniecznością blokowania ciosów lub robienia uników. Na dobrym wystarczy odrobinę bardziej uważać. Wyzwanie podejmuje się na „hardzie” i tu trzeba już mocno skoncentrować się przed każdą okazją, bo autorze nie wykonali leniwego manewru podbicia paska zdrowia przeciwników, tylko zmienili takie spraw jak np. czas, w którym można osiągnąć blok czy wyprowadzić kontrę. W kampaniach na hardzie naprawdę powiększa się skill, zaś nie dłuższy okres machania mieczem. Nie popełnił jednak, że to trening na miarę Dark Souls. Inspiracje różnymi tytułami, pokroju właśnie Dark Souls, Bloodborne’a, Sekiro czy God of War, widać w moc pomniejszych elementach (np. w zapisywaniu stanu gry w kierunkach odpoczynku czyli w rozumieniu straconego zdrowia i przejścia po śmierci od przeciwnika, jaki nas pokonał), niemniej generalnie nie trzyma się tu poczucia jakieś bezwzględnej kary za wszystek najmniejszy błąd. Walka jest trudna, ale wykonalna – niezależnie, czy dopada nas większa siła szturmowców Imperium, czy pojedynczy boss. Machanie mieczem świetlnym sprawia sporo frajdy, głównie dzięki niezłym animacjom. Cal może wykonać istny balet śmierci, prześlizgując się na plecach wrogów, ciąć z bogatych pracy i wykończyć akcję soczystym finiszerem. Do ostatniego dochodzi jeszcze używanie Energii na wrogach, jakich można spowolnić, przyciągnąć lub oddalić z siebie. Sama mechanika nie przewiduje może każdych niesamowitych, trudnych do wyuczenia combosów, ale łączenie Siły z pozostałymi atakami mieczem oraz parowaniem i unikami potrafi dać spektakularne efekty. Oraz o tym, czy prędzej rozwiniemy możliwości miecza, czy Mocy, decydujemy w drzewku rozwoju podzielonym na trzy kategorie. Szczypta RPG Drzewko rozwoju jest dokładnie połączone ze zdobywaniem punktów doświadczenia, jest tutaj obecna i kosmetyczna zmiana wyglądu pozostałych elementów czy personalizacja miecza, ale wszystkie te mechaniki RPG zawsze są bardzo w kształcie. Wspomagają rozgrywkę, jednak zupełnie nie występują na ważny plan. Nie jest mowy o żadnym grindzie punktów, celowym spowalnianiu rozgrywki, by coś kupić lub przejść dalej. Star Wars Jedi Fallen Order to przede każdym fabularna gra akcji, z klarownymi, uczciwymi zasadami – jak za dawnych, całych momentów. Zakłócenia różnic w moim droidzie PS-4 Szkoda tylko, że te odniesienia do poważnych czasów (jak sukcesem było w ogóle uruchomienie gry) można jeszcze doświadczeń w komforcie rozgrywki – przynajmniej na konsoli PlayStation 4. Testowana przeze mnie wersja była mało problemów technicznych, które pogłębiały się, im dobrze otwartego kraju bądź uczestników było około. Dało się przymknąć oko na niemało młodych, doczytujących się z opóźnieniem tekstur, ale realizacja ta mogłaby też, niestety, nieźle chrupnąć, a wówczas prędkość wyświetlanych klatek spadała dużo poniżej 30, zaś kilka razy cały obraz zakończył się na parę sekund, dając objawy zawieszenia gry. Na przedpremierowym pokazie działał na licznym pececie a tam niczego takiego nie doświadczyłem, ale
  • 4. zwiedzałem głównie początkową planetę Zeffo, na jakiej – o dziwo – eksploracja i okazja nie sprawiały kłopotów także na PS4. Spoglądając na nie najlepszą przecież jakość oprawy graficznej, trudno winić tu brak mocy konsoli – problemy tkwią nieco w miarach kodu i liczmy okazję, że stosowne łatki szybko to zaradzą. Nowa możliwość dla gier EA? Pomimo technicznych zgrzytów przy Star Wars Jedi Upadły zakon i tak cieszył się świetnie – niemal jak za dawnych czasów, chodząc po raz pierwszy w każdy kultowy tytuł z uniwersum gwiezdnej sagi. Respawn Entertainment no że bez wstydu przedstawić swoją grę obok chociażby Jedi Outcast. Długo wyglądali na taki tytuł. Czy Cal Kestis będzie innym Kyle’em Katarnem? Nie przechodzę pojęcia. W dowolnym razie początek imienia i nazwiska brzmi podobnie. Upadły zakon łączy wciągający gameplay i niezłą fabułę – widać zatem każdy znak? Może Wielu jest obfita w ostatnim rudzielcu, a dla gier Star Wars spod szyldu Electronic Arts zabłysła w rezultacie nowa możliwość? Póki co w tamtej kolejności poproszę o inną odsłonę X-Winga lub TIE-Fightera. Mam doświadczenie, że chodził w niniejsze tytuły zbyt dawno, dawno temu, jakby gdzieś w różnej galaktyce...