SlideShare a Scribd company logo
1 of 74
Download to read offline
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
2
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
3
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
4
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
5
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
6
Papyroliza w świecie opowiedzianym przez Stanisława Lema stała się przyczyną
upadku cywilizacji, którą zgodnie z literackim przymrużeniem oka autora umieścić
możemy w drugiej połowie znanego nam skądinąd wieku XX. Straszna ta katastrofa
spowodowała materialne unicestwienie całego ziemskiego zasobu papieru, czy też
zgodnie z wizją Lema, papyru, głównego nośnika wszelkiego społecznego dorobku.
W czasach tych bowiem „Elektryczne Mózgi”, czyli komputery, były urządzeniami
głównie specjalistycznymi i trudnymi w obsłudze. „Bao-Blyo-Theki”, jako skupiska
kruchej materii fizycznej i zarzewia epidemii w jednym, byłyby w tej wizji również
pierwszymi upadającymi fundamentami cywilizacji, bez których organizacja porządku
życia nie tylko intelektualnego, ale i codziennego, uległa degradacji. Co prawda
w dzisiejszych realiach szybkiego rozwoju technologii cyfrowych podobna katastrofa
nie napawa lękiem tak głębokim, jaki mógłby wynikać z lektury Pamiętnika
znalezionego w wannie, to jednak kwestia dostępności do wiedzy, nie tylko tej
przelanej na papier, ale i publikowanej w Internecie, jest czynnikiem szczególnie
leżącym na sercu nam, członkom i badaczom z Inicjatywy Otwieracz.
Jako studenci funkcjonujący w ramach organizacji uniwersyteckiej postanowiliśmy
zacząć od własnego podwórka i sprawdzić jak przebiega proces przekazywania oraz
zdobywania wiedzy pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi stronami –
wykładowcami, doktorantami i studentami. Chcieliśmy nie tylko zdiagnozować swoje
środowisko, naszym celem było również wywołanie dyskusji nad poruszanymi przez
nasze koło tematami. Akcent w tym wypadku położyliśmy jednak nie na to, co jest
czytane, ale jak jest czytane, a przede wszystkim, jak jest udostępniane potencjalnym
odbiorcom. O ile do faktycznej papyrolizy nie doszło, to daje się zauważyć,
że tradycyjna biblioteka traci użytkowników na rzecz Internetu i zasobów tam
dostępnych. Niezależnie jednak od sposobu uzyskania dostępu do wiedzy – treści
„tam” dostępne służyć powinny dalszemu rozwojowi nauki. Jak zatem tak naprawdę
wygląda wykorzystanie komputerów i sieci w tych codziennych procesach:
czy pojawiają się też inne nośniki technologiczne służące do korzystania z Internetu?
Czy Internet wypiera może papierowe byty z życia akademickiego? Czy stacjonarny
komputer wypierany jest przez jednostki bardziej mobilne? Jak ten proces
przekładałby się na strukturę wiekową? Kto woli czytać bardziej z papieru niż
z ekranów komórek i tabletów?
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
7
Wzrost znaczenia technologii dla procesu edukacyjnego, efekt rewolucji cyfrowej,
wymaga od wszystkich jego uczestników nabywania coraz bardziej złożonych
kompetencji, i to nie tylko w zakresie obsługi urządzeń elektronicznych, ale też
poruszania się w warstwie reguł porządkujących wzajemne relacje technologii i treści
za jej pomocą szerzonych. W tym miejscu, na styku medium i treści, najlepiej
uwidacznia się konieczność podjęcia badania sposobów użytkowania nowych
technologii i znajomości praw autorskich wśród grupy ludzi codziennie stykających
się z cudzą własnością intelektualną. Warunki korzystania z zewnętrznego dorobku
naukowego są owiane aurą niejasności i pewnej tajemniczości, zwłaszcza
jeśli zaistnieje chęć wykorzystania określonych materiałów we własnych badaniach.
Tutaj zauważyliśmy pole do działania koncepcji Open Access. Idea ta przyświeca
założeniu Inicjatywy Otwieracz, a wpisana jest w postulat otwartej nauki,
którą rozumieć tutaj będziemy jako promowanie swobodnego, bezpłatnego dostępu
do treści naukowych. Pojawia się też postulat przyjęcia zasady otwartości
na wszystkich etapach pracy naukowej przy wykorzystaniu nowopowstałych
technologii ułatwiających komunikację naukową oraz publikację prac. Open Access
w tym wypadku kładzie nacisk na powszechny, łatwy, trwały w czasie
i natychmiastowy dostęp do cyfrowych form zapisu treści naukowych oraz
edukacyjnych, nad czym też pracowaliśmy w ramach Inicjatywy, tworząc bazę pism
naukowych oraz bazę materiałów naukowych na naszej stronie internetowej
www.inicjatywaotiweracz.wordpress.com.
Otwarty Dostęp to idea, która może ułatwiać i usprawniać naukowo-dydaktyczne
życie na co dzień, przy czym niewykluczone jest pojawienie się również pewnych
uzasadnionych obaw, na które chcielibyśmy odpowiedzieć z pełną powagą
przysługującą tematowi. Przeprowadzone przez nas badanie miało przybliżyć nam
opinie oraz punkt widzenia wszystkich potencjalnie zainteresowanych stron. Wskazać
właściwe pole dyskusji i kwestie sporne. Wierzymy, że dzięki temu skutki, w tym też
korzyści, płynące z postulowanego sposobu funkcjonowania w świecie nauki będą
widoczne w sposób przejrzysty dla studentów, doktorantów i wykładowców.
Przykładowo, Otwarty Dostęp jest przydatny nie tylko w momencie obrony pracy
dyplomowej oraz związanych z tym ewentualnych wątpliwości czy i jak ją
opublikować. Open Access pozwala sprawdzić czy udostępniono już wcześniej
materiały na temat interesującego nas z badawczego punktu widzenia tematu.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
8
Pozwala zorientować się też czy przeprowadzono badania w interesującym nas
zakresie, czasem daje dostęp do otwartych danych źródłowych. Tym samym
publikacja własnych prac w otwartym dostępie rozumiana może być jako forma
rozwoju naukowego i publicznej użyteczności.
Co ważne, tego typu udostępnianie łączy się z wyborem typu licencji, które stopniują
dopuszczalny stopień przetwarzania i wykorzystywania udostępnianych zasobów
i materiałów, o czym przeczytać można dokładniej w Przewodniku po otwartej
nauce 1 . Tego typu licencje różnią się pod względem otwartości, poczynając
od Domeny Publicznej i wolnych licencji, zakładających pełną otwartość i wolną
publikację z bezpłatnym dostępem oraz gwarancją pełnego prawa do dystrybuowania,
wykorzystania czy kopiowania. Następnym krokiem są otwarte licencje, które
gwarantują częściową otwartość oznaczającą w dalszym ciągu bezpłatny dostęp
i możliwość ponownego wykorzystania, ale stawiającą pewne ograniczenia, takie jak
zezwolenie wyłącznie na niekomercyjny użytek. Open Access w tym porządku zezwala
na otwarty dostęp, jednakże wszystkie prawa zostają zastrzeżone, co w praktyce
oznacza, że nikt nie kontroluje dostępu do publikacji umieszczonej na stronie
internetowej, ale swoboda wykorzystania treści zostaje w znaczący sposób
ograniczona. Ostatnim stopniem licencjonowania jest zastrzeżenie wszystkich praw
oraz pełna kontrola dostępu zakładająca konieczność rejestracji na odpowiednich
stronach, wnoszenia opłat i podleganie kontroli różnych systemów zabezpieczeń.
Dotyczy to tradycyjnie płatnych druków, które w swej istocie są publikacjami
zamkniętymi, czy też płatnych e-booków możliwych do nabycia na stronach
internetowych różnych wydawnictw. Tego typu rozwiązania wpisują się w porządek
założeń otwartości prawnej. Prócz tej rozróżniamy również otwartość techniczną.
Otwartość techniczna oznacza, że sieciowe zasoby wiedzy dostępne są w formatach
dającym wszystkim użytkownikom sieci możliwość ich odczytania i ponownego
wykorzystania, niezależnie od rodzaju wykorzystywanej przez nich technologii.
Praktycznie oznacza to, że publikujemy plik tekstowy możliwy do odczytania przez
użytkowników wszystkich systemów operacyjnych.
1 J. Hofmokl, A. Tarkowski, B. Bednarek-Michalska, K. Siewicz, J. Szprot, Przewodnik po otwartej
nauce, Warszawa 2009; raport dostępny na stronie: http://otwartanauka.pl/images/PDFs/przewodnik-
po-otwartej-nauce.pdf (dostęp: 5.06.2014)
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
9
Naturalnie, poruszanie się w przestrzeni danych i informacji generowanych przez
innych naukowców łączy się też z kwestią praw autorskich, teoretycznie
ograniczających dostęp do wykorzystania i rozwinięcia całego potencjału zebranej już
wiedzy. Jak wynika z raportu Prawo autorskie w czasach zmiany2, obecnie mamy
do czynienia z systemem praw nieprzystosowanych do zachodzących przemian
kulturowych, a ponadto ich znajomość nie jest mocną stroną użytkowników obiektów
objętych ich ochroną. Co ciekawe, niepełna znajomość zawiłych paragrafów prawa
autorskiego, łączy się z wyobrażoną wizją jego bardziej restrykcyjnego charakteru,
niż ma to faktycznie miejsce.
Nasze badanie zatem miało sprawdzić, jak społeczność akademicka porusza się w obu
tych polach, technologicznym i prawnym tak, by umożliwić diagnozę lokalną
i rozpoznanie pewnych prawidłowości, których znajomość pomoże wyciągnąć wnioski
dla wdrożenia bardziej efektywnego funkcjonowania w polu naukowym, w czym,
naszym zdaniem, pomóc może właśnie promowanie Open Access. Pamiętamy
przy tym wszystkim jednak bardzo dobrze, że badania, choć są źródłem wiedzy,
nie dają przepisu na gotowe rozwiązania. Naszym nadrzędnym celem była
autodiagnoza i ukazanie możliwości wprowadzenia pewnych zmian dla możliwie
najkorzystniejszego funkcjonowania całej społeczności Instytutu Stosowanych Nauk
Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego (ISNS UW- w dalszej części raportu).
Mamy nadzieję, że społeczność ta zdecyduje w ogólnym porozumieniu, jakie to będą
zmiany i w jakim kierunku one pójdą. Naszą rolą było ukazanie tego, jak nasze
naukowe życie w istocie funkcjonuje na co dzień oraz jakie formy postępowania się
z nim łączą. Liczymy, że Polaków obraz własny zmobilizuje nas wszystkich do coraz
dalej idącego rozwoju, chroniącego przed apokaliptycznymi scenariuszami utraty
dorobku intelektualnego opisywanymi przez Stanisława Lema. Zapraszamy zatem
do lektury raportu i do dyskusji.
2 M. Danielewicz, A. Tarkowski, Prawo autorskie w czasach zmiany. O normach społecznych
korzystania z treści, Warszawa 2013; raport dostępny na stronie:
http://ngoteka.pl/bitstream/handle/item/202/prawo%20autorskie%20w%20czasach%20zmiany_rapor
t.pdf (dostęp: 5.06.2014).
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
10
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
11
Zanim przejdziemy do szczegółowego omówienia wyników, chcemy przedstawić
kilka ogólnych wniosków, które nasunęły nam się w trakcie analizy danych. Pytania,
jakie zadaliśmy sobie przystępując do badania, brzmiały następująco: jaką rolę
odgrywają nowe technologie (Internet, nowe rodzaje sprzętu
elektronicznego) w dostępie do nauki? Jakimi kompetencjami cyfrowymi
dysponują członkowie społeczności ISNS UW? I wreszcie jaka jest ich
wiedza na temat prawa autorskiego w sieci oraz co sądzą oni o wolnym
dostępie do nauki? Szczegółowych odpowiedzi na te pytania udzielamy w dalszej
części raportu. W tym miejscu dzielimy się tym, co w wynikach wydało nam się
najważniejsze i najciekawsze.
 Po pierwsze, okazało się, zgodnie z naszymi przewidywaniami, że w pracy
naukowej badanej społeczności coraz większą rolę odgrywa nowy,
mobilny sprzęt elektroniczny (przede wszystkim laptopy, ale także
smartphony i tablety); komputery stacjonarne są coraz mniej popularne,
szczególnie wśród najmłodszych respondentów i respondentek.
 Nie oznacza to jednak, że cyfrowa forma tekstów naukowych wyparła
tradycyjną formę papierową: obie są równie popularne, z czego można
wnioskować, że przeciwstawianie ich sobie (co czyni się często chociażby
w przekazie medialnym) nie jest do końca uprawnione.
 Internet stał się natomiast głównym źródłem poszukiwania informacji
naukowej (tekstów, ale również wyników badań i surowych danych); dużą
popularnością, zwłaszcza wśród studentów, cieszą się serwery nieoficjalnie
umieszczające pliki, takie jak Chomikuj.pl.
 Co jednak ciekawe, sieć nie zastąpiła całkowicie tradycyjnych źródeł
dostępu do nauki (np. papierowych katalogów bibliotecznych). Korzystają
z nich nie tylko wykładowcy, ale także ich studenci.
 Mimo dużej (i oczywistej) popularności Internetu wśród społeczności ISNS
UW, niewielki jej odsetek samodzielnie publikuje swoje prace naukowe w sieci,
małą popularnością cieszą się też internetowe strony poświęcone nauce –
blogi i fora dyskusyjne.
 Zarówno studenci, doktoranci oraz wykładowcy dostrzegają rolę Internetu
w promocji nauki i przyjmują obecność prac naukowych w sieci
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
12
jako coś powszechnego, jednocześnie dostrzegając ryzyko związane
z publikowaniem swoich tekstów w Internecie.
 W świadomości społeczności ISNS UW, prawo autorskie jest bardziej
restrykcyjne niż w rzeczywistości. Co więcej, jest ono postrzegane jeszcze
bardziej restrykcyjnie, niż ujawniły to wyniki ogólnopolskiego badania
użytkowników Internetu Prawo autorskie w czasach zmiany zrealizowanego
przez Centrum Cyfrowe w 2012 roku3.
3 M. Danielewicz, A. Tarkowski, Prawo autorskie w czasach zmiany..., tamże, s.19-21.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
13
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
14
1. Uwagi wstępne
Prowadzenie badania dotyczącego nowych technologii – z czego zdawaliśmy sobie
sprawę – nie jest rzeczą prostą. Podlegające ciągłym przemianom, jedyne w swoim
rodzaju „multimedialne medium”, jakim jest Internet, wymyka się uogólniającym
opisom; równie trudne jest zadowalające uchwycenie stale rozwijającego się rynku
urządzeń elektronicznych. Zakupiony przed paroma laty sprzęt, do którego ledwo
zdążyliśmy się przyzwyczaić, szybko okazuje się przestarzały. Rozwój technologii
otwiera przed nami nowe możliwości, jednocześnie zaś postępuje z prędkością
zmuszającą nas do zmiany dotychczasowych nawyków.
Równie wymagające co opisanie tych przemian wydaje się zbadanie ich implikacji
w różnych dziedzinach codziennego życia, w tym w pracy naukowej. Dynamika
Internetu oraz jego charakter pociągnęły za sobą niemałe zamieszanie w rozumieniu
stosowanego dotychczas prawa autorskiego. Można niekiedy odnieść wrażenie,
że obowiązująca ustawa o prawie autorskim4 – uchwalona przeszło 20 lat temu –
nie przystaje do obecnych warunków, co częściowo potwierdza dezorientacja samych
internautów. Często nie mają oni pewności, czy ściągając dany plik bądź dzieląc się
ze znajomymi znalezionym w sieci utworem nie łamią prawa5. Chcąc zbadać zwyczaje
związane z publikowaniem szeroko pojętej nauki w Internecie (na przykład tekstów
dostępnych wszystkim zainteresowanym) i korzystaniem z umieszczonych w sieci
materiałów naukowych, trzeba tę sytuację mieć na uwadze. Stąd też wynika waga,
jaką w trakcie naszego badania przyłożyliśmy do pytań koncentrujących się wokół
prawa autorskiego.
Opisane wyżej trudności związane z opisem rzeczywistości wypełnionej przez nowe
urządzenia elektroniczne oraz „wirtualnej” rzeczywistości Internetu, odnoszą się
również do prowadzonego przez nasz zespół badania oraz podsumowującego go
4 Ustawa z dn. 4 lutego 1994 O prawie autorskim i prawach pokrewnych. Dz. U. 2010 Nr 152 poz.
1016 (tekst jednolity). Treść ustawy dostępna jest w Internetowym Systemie Aktów prawnych pod
adresem http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19940240083 (dostęp: 25.05.2014).
5 Prawo utrudnia rozróżnianie legalnych treści, artykuł dostępny pod adresem
http://prawo.rp.pl/artykul/55727,806684-Polacy-nie-rozrozniaja-tresci-legalnych-od-
nielegalnych.html?p=1 (dostęp: 25.05.2014). Por. także raport z badań Obiegi kultury. Społeczna
cyrkulacja treści autorstwa M. Filiciaka, J. Hofmokl, A. Tarnowskiego, Centrum Cyfrowe, Warszawa
2012.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
15
raportu. Odpowiedź na pytanie o to, co właściwie badamy, badając nowe technologie,
nie jest wcale oczywista. Na nasz użytek przyjęliśmy, że do nowego sprzętu
elektronicznego oferującego więcej możliwości w zakresie pracy
naukowej należy: laptop, tablet, smartphone oraz czytnik ebooków.
Urządzenia te są stosunkowo rozpowszechnione wśród badanej społeczności
(pracownicy naukowi, studenci oraz doktoranci ISNS UW), ale sam fakt ich
posiadania nie oznacza „oswojenia” z możliwościami oferowanymi przez rozwój
Internetu oraz ogólnie – technologii komputerowej. Stworzyliśmy więc kategorię
kompetencji cyfrowych, odnoszącą się szczególnie do umiejętności związanych
z poruszaniem się w sieci oraz obsługą komputera (bądź innych urządzeń
pozwalających na połączenie z Internetem, edycję dokumentów oraz dzielenie się
nimi). Wyróżniliśmy trzy poziomy kompetencji cyfrowych: niski, średni oraz wysoki.
Więcej na ich temat piszemy w części raportu poświęconej analizie danych.
2. Dobór próby
Założenia
Opisywane badanie realizowane było wśród stosunkowo nielicznej zbiorowości –
na badaną populację składali się studenci ISNS UW (studiujący zarówno w trybie
stacjonarnym, jak i niestacjonarnym – zaocznym), zatrudnieni w Instytucie
pracownicy naukowi oraz doktoranci. Badanie miało ponadto charakter
eksploracyjny: miało służyć raczej wstępnej diagnozie aniżeli szczegółowemu opisowi
badanej populacji. Z tych względów zdecydowaliśmy się na celowy dobór próby,
nie dążąc, co zaznaczamy już na wstępie, do reprezentatywności wybranej przez nas
próby. Niemniej jednak staraliśmy się, by pozwoliła ona na stosunkowo dokładne
zbadanie wiedzy oraz zwyczajów studentów, doktorantów oraz pracowników
naukowych ISNS UW. Wobec tego przyjęliśmy następujące wytyczne doboru próby:
 z każdego roku studiów I i II stopnia (zarówno stacjonarnych,
jak i niestacjonarnych) planowaliśmy dobrać połowę osób studiujących
na danym roku. Docelowo badaniem chcieliśmy objąć 274 osoby,
czyli niemal dokładnie połowę wszystkich studentów ISNS UW. Zrealizowanie
próby w tej liczebności okazało się niemożliwe (o czym więcej piszemy w części
raportu poświęconej przebiegowi badania); ostatecznie w badaniu udział
wzięło 263 studentów;
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
16
 podobna procedura została zastosowana w przypadku doktorantów. Spośród
całej ich zbiorowości planowaliśmy dobrać połowę, a więc 36 osób.
Tutaj również podstawowym kryterium była dostępność badanych. Z powodu
napotkanych przez nas trudności w tej grupie udało się zrealizować 24 ankiety;
 w przypadku pracowników naukowych naszym celem było przebadanie
wszystkich osób zatrudnionych w tym charakterze w ISNS UW,
(wyjąwszy osoby będące na urlopach). W przypadku tej grupy z 59 osób,
do których adresowane było badanie, wywiadu udzieliło 47 wykładowców.
Ogólna liczba wypełnionych kwestionariuszy (334) pozwoliła na dokonanie analizy
ilościowej, pomocnej w sformułowaniu diagnozy.
Charakterystyka badanych
Badana grupa składała się w przeważającej części z kobiet. Stanowiły one 73,6%
(246 osób), czyli około ¾ wszystkich respondentów. Mężczyzn wśród respondentów
znalazło się znacznie mniej – niewiele ponad ¼.
Poniższa tabela ukazuje procentowy rozkład płci badanych w zależności od statusu
w społeczności akademickiej. Kobiety dominowały liczebnie pośród wszystkich grup.
Tabela 1. Udział procentowy i liczbowy każdej z obu płci wśród wszystkich kategorii
respondentów.
KOBIETA MĘŻCZYZNA ŁĄCZNIE
N % N % N %
PRACOWNIK NAUKOWY 26 55,3 21 44,7 47 100
DOKTORANT 17 73,9 6 26,1 23 100
STUDENT 197 77,0 59 23,0 256 100
ŁĄCZNIE 240 73,6 86 26,4 326 100
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
17
Wykres 1. Procentowy udział każdej z obu płci wśród wszystkich kategorii respondentów.
Warto zauważyć, że największy odsetek respondentów płci żeńskiej wystąpił wśród
studentów. Przewaga kobiet nad mężczyznami w tej kategorii jest znacznie większa
niż w przypadku pracowników naukowych. Trudno powiedzieć, czy mamy tu do
czynienia z nadreprezentacją mężczyzn wśród pracowników naukowych, czy wręcz
przeciwnie, z nadreprezentacją kobiet wśród studentów i doktorantów. W każdym
razie zachęca to do zbadania populacji akademickiej na całym Uniwersytecie
Warszawskim aby sprawdzić, czy taka prawidłowość rzeczywiście daje się zauważyć.
Przyglądając się bliżej grupie zbadanych wykładowców, warto odnotować, że ponad
połowa z nich posiada stopień doktora. Osoby te stanowią 61,5% wszystkich
pracowników naukowych (24 osoby). Następnie mamy grupę profesorów – 23,1%
oraz doktorów habilitowanych – 15,4%. Poniższa tabela ukazuje rozkład
występowania stopni naukowych w zależności od płci badanych.
Tabela 2.Procentowy udział każdej z obu płci wśród pracowników naukowych podzielonych
według stopnia naukowego.
DOKTOR DOKTOR HAB. PROFESOR
N % N % N %
KOBIETA 15 62,5 4 66,7 6 66,7
MĘŻCZYZNA 9 37,5 2 33,3 3 33,3
ŁĄCZNIE 24 100 6 100 9 100
44,7%
26,1% 23%
55,3%
73,9% 77%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
70%
80%
90%
100%
Pracownicy naukowi Doktoranci Studenci
Kobiety
Mężczyźni
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
18
3. Techniki i narzędzia badawcze
Badanie zostało zrealizowane w oparciu o dwie techniki badawcze – ankietę
audytoryjną oraz wywiad kwestionariuszowy. Zróżnicowanie technik badawczych
wynikało z uwzględnienia specyfiki respondentów. Techniką ankiety posłużyliśmy się
w badaniu studentów oraz doktorantów, natomiast przeprowadzenie wywiadów
kwestionariuszowych umożliwiło zebranie interesujących nas danych
od ykładowców. Wejście w bezpośrednią relację interpersonalną z pracownikami
naukowymi ISNS UW podyktowane było przede wszystkim troską o skuteczniejsze
zrealizowanie zakładanej próby. W przeciwieństwie do studentów i doktorantów,
wykładowcy stanowili mniejszą liczebnie grupę, co umożliwiło wykorzystanie techniki
wywiadu, biorąc pod uwagę ograniczoną liczbę badaczy.
Pomimo zastosowania różnych technik badawczych posłużyliśmy się niemal
jednakowym narzędziem badawczym, jakim był standaryzowany kwestionariusz
(drobne różnice wynikały z próby dostosowania narzędzia do specyfiki badanych).
Wybór ten umożliwił porównanie wyników pochodzących z badania różnych grup
respondentów na etapie analizy danych.
Struktura kwestionariusza została opracowana w sposób umożliwiający stopniowe
uzyskiwanie informacji dotyczących problematyki badawczej. Kwestionariusz
poprzedzony został wstępem informującym respondentów o celu badań Inicjatywy
Otwieracz oraz o sposobie przeprowadzenia badania. Dział merytoryczny
kwestionariusza składał się z trzech części:
1. Pierwsza z nich zawierała sześć pytań mających na celu zapoznanie się
ze zwyczajami naukowymi respondentów w zakresie korzystania
z różnorodnych sprzętów elektronicznych, preferencjami dotyczącymi
wyszukiwania materiałów naukowych, sposobami wykorzystywania źródeł
w pracy naukowej oraz, co wydaje się być szczególnie istotne w świetle
przedstawionej problematyki badawczej, zbadanie opinii respondentów
w kwestii udostępniania tychże źródeł w wersji cyfrowej studentom przez
prowadzących zajęcia.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
19
Połowę z sześciu pytań stanowiły pytania zamknięte (zawierające pytania
warunkowe), natomiast drugą część tworzyły pytania półotwarte,
pozostawiające badanemu możliwość wprowadzenia własnej odpowiedzi
nieuwzględnionej we wcześniejszych odpowiedziach należących do kafeterii.
2. W kolejnej części należącej do merytorycznego działu kwestionariusza zawarte
zostały pytania pozwalające zdiagnozować zwyczaje i umiejętności badanych
w zakresie korzystania z Internetu. Podjęty został również wątek wymiany
informacji na temat „nowinek lub trendów technologicznych” dotyczących
Internetu, mediów elektronicznych, programów przydatnych w pracy
naukowej, a także komunikacji elektronicznej między studentami
i pracownikami naukowymi.
Pytania zostały skonstruowane w różnorodny sposób. Oprócz czterech pytań
zamkniętych pojawiło się także pytanie półotwarte tabelaryczne oraz otwarte
(warunkowe), mające pogłębić ważny temat ewentualnych korzyści jakie
respondenci mogliby zyskać dzięki rozwojowi narzędzi cyfrowych.
Pytanie sprawdzające umiejętności dotyczące różnego rodzaju działań, jakie
można podejmować na komputerze i w Internecie, zostało opracowane
w oparciu o Diagnozę Społeczną 20136 – wykorzystaliśmy listę kompetencji
związanych z obsługą komputera ułożoną przez Dominika Batorskiego,
jednocześnie znacznie ją rozszerzając i czyniąc bardziej dostosowaną do
specyfiki pracy naukowej.
3. Dopełnienie działu merytorycznego kwestionariusza stanowiła część trzecia,
która skupiała się na zbadaniu znajomości prawa autorskiego oraz przekonań
dotyczących publikowania w otwartym dostępie.
Składała się ona z dwóch pytań tabelarycznych, w których szczegółowe
podpunkty w większości pochodziły z badania, na podstawie którego powstał
raport Prawo autorskie w czasach zmiany. O normach społecznych
korzystania z treści autorstwa Michała Danielewicza i Alka Tarkowskiego,
6 Raport Diagnoza Społeczna 2013 oraz omówienie wykorzystanych w badaniu narzędzi można znaleźć
pod adresem http://www.diagnoza.com.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
20
przygotowany przez Centrum Cyfrowe7. Pytania miały umożliwić sprawdzenie
wiedzy badanych na temat legalności określonego postępowania
w przykładowych sytuacjach.
Do ostatniego działu kwestionariusza należała część metryczkowa. Metryczka
kwestionariuszy studentów i doktorantów zawierała zestaw podstawowych pytań
obejmujących płeć, rok urodzenia, kierunek, rok i tryb studiów. Metryczka
znajdująca się w kwestionariuszu wykładowców, uzupełniana w dużej mierze
przez badacza, uwzględniała płeć, rok urodzenia oraz stopień naukowy respondenta
lub respondentki.
4. Przebieg badania
Jednym z początkowych priorytetów Inicjatywy Otwieracz było zgromadzenie
badaczy, gdyż omawiane badanie opiera się w całości na ich dobrowolnym udziale.
Członkinie koła naukowego Inicjatywa Otwieracz zorganizowały otwarte spotkanie
informacyjne w ISNS UW. Badacze-wolontariusze zapoznali się z tematyką Open
Access, omówione zostały na nim narzędzia badawcze (scenariusz wywiadu i ankieta)
oraz zasady ich przeprowadzania. Na zakończenie spotkania zdecydowane osoby
mogły zadeklarować, z którym z pracowników naukowych zobowiążą się nawiązać
kontakt i umówić się na przeprowadzenie wywiadu.
Przy gromadzeniu danych pracowało łącznie 19 badaczy, w przeważającej większości
będących studentami ISNS UW. Duża jednorodność uformowanego zespołu, jak się
wydaje, miała korzystny wpływ na przebieg badania: studentom, którzy często mieli
już osobistą styczność z wieloma spośród pracowników naukowych, o wiele łatwiej
było skontaktować się z tą grupą respondentów, jak również i z kolegami z innych lat.
Badanie rozpoczęło się wraz z wysłaniem do pracowników naukowych wiadomości
e-mail, która zapowiadała, że w przeciągu najbliższych tygodni będą poproszeni
o udzielenie wywiadu. Od tego momentu badacze zaczęli kontaktować się
z wybranymi respondentami. Wiadomość spotkała się także z pierwszymi
7 M. Danielewicz, A. Tarkowski, Prawo autorskie w czasach zmiany….,tamże.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
21
pozytywnymi reakcjami ze strony odbiorców. Kilkoro z nich wysłało zwrotne
wiadomości. Pierwszy wywiad odbył się 31 marca 2014 roku, a planowana data
zakończenia zbierania danych przewidziana była na 30 kwietnia 2014 roku.
W praktyce etap ten zakończyliśmy 9 maja 2014 roku. Dane były zbierane
jednocześnie wśród pracowników naukowych, doktorantów oraz studentów studiów
dziennych i zaocznych. Podczas bezpośredniej styczności z prowadzącymi zajęcia,
badacze starali się także uzyskać informację, czy będą mogli przyjść z ankietami
do studentów poszczególnych grup zajęciowych przez nich prowadzonych.
Wypełnienie ankiety zajmowało około 20 minut, a więc istotna była wcześniejsza
zgoda prowadzących, co pozwalało im przygotować się na ograniczoną czasowo
możliwość przedstawienia zaplanowanego materiału zajęć.
Przeprowadzanie badań przebiegało zgodnie z ustalonym harmonogramem pracy.
Udało się dotrzeć do większości pracowników naukowych ISNS UW, z którymi
planowane były wywiady. Pojawiła się jednak spora grupa (12 osób), które z różnych
powodów nie mogły wziąć udziału w badaniach bądź też odmówiły. Z częścią
pracowników nie udało się skontaktować. Takie sytuacje zdarzały się, mimo tego
że niektóre wywiady były już umówione na konkretny termin. Nie udało się także
zrealizować zamierzonej próby składającej się z połowy wszystkich doktorantów.
Zabrakło też pojedynczych ankiet od studentów dziennych z różnych lat. Jedynie
do studentów studiów zaocznych udało nam się dotrzeć w liczbie większej,
niż zakładaliśmy. Ostatecznie, podczas analizy wyników zdecydowaliśmy się
nie utrzymywać podziału na studentów dziennych i zaocznych– występują oni łącznie
jako „studenci”.
W kontaktach z respondentami występowało sporo trudności, o których trzeba
wspomnieć. Po pierwsze, pojawiły się kłopoty komunikacyjne. Wielu pracowników
naukowych zgłaszało, że nie otrzymało zapowiadającej wiadomości e-mail, co mogło
być spowodowane posiadaniem przez badaczy nieaktualnych adresów wirtualnych
skrzynek odbiorców, które starano się weryfikować na bieżąco. Nie zawsze jednak
kończyło się to sukcesem. Do kilku z pracowników adresy e-mailowe nie były w ogóle
dostępne, a w ich pozyskaniu nie pomógł nawet kontakt z sekretariatem.
Do utrudnień zaliczyć więc można brak powszechnie dostępnej listy mailingowej
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
22
pracowników naukowych ISNS UW, która byłaby użyteczna także przy wielu innych
sytuacjach związanych z uczelnią.
W momencie, gdy kontakt internetowy nie przynosił odzewu, badacz wybierał się
na dyżur do danego pracownika, aby omówić szczegóły badania i ustalić dogodny
dla obu stron termin rozmowy. Dyżury jednak nie zawsze odbywały się regularnie.
Były odwoływane, przesuwane, czasami pracownik nie mógł się na nich pojawić
z powodu innych obowiązków naukowych, np. wyjazdów na konferencję, bądź też
z powodu długiej choroby. Zadarzyły się również sytuacje, kiedy bez wcześniejszego
poinformowania oraz podanie przyczyny, umówione osoby nie przychodziły
na dyżury. W kilku przypadkach były to właśnie osoby, do których nie udało się
pozyskać adresu e-mail. Niekiedy, z powodu obecności wielu innych studentów
na konsultacjach z pracownikiem naukowym, brakowało czasu na przeprowadzenie
wywiadu.
Stosunkowo dużym problemem okazało się dotarcie do doktorantów, czego
świadectwem jest mała liczba ankiet w tej grupie – 24 ankiety na 36 zamierzonych.
Doktoranci okazali się grupą, która niechętnie brała udział w wypełnianiu ankiet.
Ponadto trudno się było z nimi skontaktować z powodu małej liczby lub wręcz braku
stałych zajęć. Z tych powodów kilka ankiet przeprowadzono w formie cyfrowej. Mimo
napotykanych przeszkód, również wśród tej grupy badanych nie zabrakło osób, które
entuzjastycznie podeszły do realizowanej diagnozy, prosząc o wgląd w jej wyniki.
Spośród studentów najwięcej trudności przysporzyło dotarcie do studentów 3 roku
studiów licencjackich. Było to spowodowane kwestiami formalnymi. Plan ostatniego
roku studiów I stopnia nie przewiduje zajęć ogólnych (wykładów i ćwiczeń, w których
biorą udział wszyscy z całego roku). Studenci uczęszczają jedynie na przedmioty
ścieżek specjalizacyjnych, co powodowało trudności w planowaniu badania oraz
uniemożliwiło zgromadzenie docelowej próby (czyli połowy roku). Braki te zostały
częściowo uzupełnione dzięki dużemu zaangażowaniu badaczy, którzy realizowali
ankiety poza przeznaczonym na badanie czasem (podczas przerw między zajęciami).
Można zaryzykować stwierdzenie, że badanie spotkało się z pozytywnym odbiorem.
Jednakże zdarzyła się sytuacja, w której jeden z wywiadów został przerwany w trakcie
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
23
rozmowy: respondent wyraził przekonanie, że badanie służyć ma dyskryminacji osób
o negatywnym stosunku do idei Open Access. Obawy te nie zostały jednak
podniesione przez nikogo z pozostałych respondentów.
Dodatkowym wyzwaniem, z którego zdawaliśmy sobie sprawę już na początku
badania, był fakt, iż wywiady i ankiety skierowane były do socjologów lub przyszłych
socjologów. Podczas realizacji badania spotkaliśmy się z wieloma pytaniami,
komentarzami i sugestiami dotyczącymi sposobu sformułowania pytań, filtrów czy
kafeterii. Na bieżąco staraliśmy się rozwiać wszystkie wątpliwości oraz wspomagać
respondentom przy wypełnianiu kwestionariusza. Pewne błędy w wypełnianiu ankiet
powtarzały się jednak w kilku tych samych pytaniach, co może być dla nas inspiracją
ku jeszcze uważniejszemu opracowywaniu narzędzi badawczych w przyszłości.
Niektóre z pytań (bądź grup pytań) okazały się dosyć trudne lub niejasne
dla respondentów.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
24
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
25
1. Praca naukowa w skomputeryzowanym świecie
Sprzęt wykorzystywany w pracy naukowej
Analiza odpowiedzi na pytanie sprawdzające zwyczaje naukowe respondentów
w zakresie korzystania z różnego rodzaju sprzętu elektronicznego wykazała,
że najczęstszym sprzętem stanowiącym podstawę pracy naukowo - dydaktycznej
dla respondentów jest laptop (94%). Korzystają z niego prawie wszyscy badani
(24 na 24 doktorantów, 46 na 47 pracowników naukowych i 245 na 263 studentów).
Wykres 2. Sprzęt elektroniczny wykorzystywany w celach naukowych (w %).
Procenty nie sumują się do 100, ponieważ w pytaniu można było wybrać więcej niż jedną odpowiedź.
Co interesujące, drugim najchętniej wykorzystywanym przez studentów sprzętem był
smartphone (26,3% studentów), który wyprzedził tradycyjny komputer stacjonarny
(18,5%). Można to uznać za sygnał, że urządzenia mobilne oferujące dostęp
do Internetu są obecnie bardziej atrakcyjną i popularną wśród studentów opcją niż
tradycyjne PC.
Komputer stacjonarny wyprzedza smartphone’a wśród pracowników naukowych
(korzysta z niego 20,5% wykładowców przy 12,7% korzystających ze smartphone’a).
Badani najmniej chętnie używają czytnika ebooków. Nieco bardziej popularnym
narzędziem okazał się być tablet, z którego korzysta 1/3 badanych. Warto pamiętać,
94,3%
59,9%
48,8%
29,0%
17,1%
12,3%
2,7%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
70%
80%
90%
100%
Laptop Smartphone Komputer stacjonarny Tablet Rzutnik Czytnik ebooków Inne
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
26
że dostęp do wykorzystywanego sprzętu warunkowany jest często sytuacją
ekonomiczną. Urządzenie takie jak tablet lub czytnik e-booków może być narzędziem
droższym, a jednocześnie bardziej „specjalistycznym” (pełniącym mniej funkcji) niż
smartphone, co może się przyczyniać do jego mniejszej popularności wśród badanych
studentów.
Większość wykładowców wybierała rzutnik jako drugi w kolejności sprzęt
elektroniczny, z którego korzystają. Także dla doktorantów rzutnik jest sprzętem
bardzo przydatnym w pracy naukowej.
Tabela 3. Sprzęty wykorzystywane w pracy naukowej – podział według kategorii respondentów:
liczebność odpowiedzi w danej kategorii oraz udział procentowy odpowiedzi w tej kategorii.
LAPTOP
SMART-
PHONE
KOMPUTER
STACJONARNY
TABLET RZUTNIK
CZYTNIK
EBOOKÓW
INNE
N % N % N % N % N %
N
% N %
STUDENT 245 38,6 167 26,3 117 18,5 74 11,7 0 0 29 4,6 2 0,3
DOKTORANT 24 29,3 12 14,6 12 14,6 7 8,5 19 23,2 7 8,5 1 1,2
PRACOWNIK
NAUKOWY
46 27,7 21 12,7 34 20,5 16 9,6 38 22,9 5 3 6 3,6
ŁĄCZNIE 315 94,3 200 59,9 163 48,8 97 29 57 17,1 41 12,3 9 2,7
Procenty nie sumują się do 100, ponieważ w pytaniu można było wybrać więcej niż jedną odpowiedź.
Założyliśmy, że osoby korzystające z rzutnika korzystają prawdopodobnie również
z programów służących do przygotowywania prezentacji multimedialnych. Pytając
o używane programy dokonaliśmy ich podziału na bardziej w naszym odczuciu
podstawowe (zarówno jeżeli chodzi o obsługę, jak i sposób prezentowanych treści) –
Power Point i bardziej zaawansowane, dające więcej możliwości graficznych, takie jak
np. Prezi lub Keynote. Okazało się, że 87,7% badanych wykorzystujących rzutnik
(50 osób) tworzy prezentacje w Power Point. Jedynie 1/3 z nich (19 osób) korzysta
z innych programów. Świadczyć to może o niezbyt zaawansowanym wykorzystywaniu
nowych form przekazu i małej uwadze przykładanej sposobowi prezentowania treści
przez pracowników naukowych oraz doktorantów.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
27
Wykres 3. Procentowy udział odpowiedzi wśród wszystkich kategorii respondentów
(% skumulowany).
18,5%
14,6%
20,5%
38,6%
29,3%
27,7%
11,7%
8,5%
9,6%
26,3%
14,6%
12,7%
4,6%
8,5% 3%
23,2%
22,9%
1,2%
3,6%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
70%
80%
90%
100%
Student Doktorant Pracownik naukowy
Inne
Rzutnik
Czytnik ebooków
Smartphone
Tablet
Laptop
Komputer
stacjonarny
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
28
Oprócz urządzeń zaproponowanych przez nas do wyboru w kafeterii, badani
deklarowali korzystanie między innymi z dyktafonu, aparatu fotograficznego, kamery,
telewizora, monitora czy odtwarzacza DVD. Pomijając kilka niewymienionych
tu odpowiedzi te pozostałe podane przez badanych właściwie nie zaskakują (zwłaszcza
w kontekście realizowanych przez nich badań). Świadczą zatem o niewystarczająco
rozbudowanej przez nas kafeterii.
Preferowana forma tekstów naukowych
Pytanie dotyczące formy, w jakiej badani posługują się tekstami naukowymi miało
na celu pokazanie w jakiej formie wolą oni czytać: cyfrowej, papierowej czy może nie
ma to dla nich żadnego znaczenia. Zadając pytanie W jakiej formie czyta Pan/Pani
teksty naukowe? Papierowej, cyfrowej, nie ma to dla mnie znaczenia, prosiliśmy
badanych o ustosunkowanie się do każdej możliwości – tak, nie, trudno powiedzieć.
Omówienie konstrukcji pytania jest ważne, ponieważ stanowiło ono dość ważny filtr
dla dalszych pytań. Jednocześnie wydaje się, że stosunkowo dużo osób nie zrozumiało
naszych intencji, z czego wynikały większe braki odpowiedzi niż by się można było
spodziewać. Z tego powodu nie udało nam się jednoznacznie określić stosunku
badanych do obu form tekstu. Z analizy odpowiedzi wynika, że prawie wszyscy
(porównywalnie tyle samo osób) czytają teksty zarówno w formie papierowej (97%),
jak i cyfrowej (95%). Oznacza to, że forma cyfrowa nie wyparła formy tradycyjnej.
Nie wiemy jednak czy któraś z tych form jest dla badanych wygodniejsza.
Osobom, które zadeklarowały, że czytają tekst w formie papierowej zadaliśmy pytanie
czy drukują teksty, do których posiadają dostęp w formie cyfrowej. Z 301 osób
odpowiadających na to pytanie, tylko 25 z nich (8%) nigdy ich nie drukuje. Pozostałe
osoby drukują teksty, przeważnie uzależniając to od okoliczności (76%).
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
29
Wykres 4. Procentowy udział odpowiedzi na pytanie o drukowanie tekstów, do których ma się
dostęp w formie cyfrowej.
Najczęściej podawanym powodem drukowania była chęć posiadania dostępu
do tekstu niezależnie od dostępu do komputera (145 osób), który to wynik
koresponduje ze stosunkowo małą popularnością urządzeń mobilnych, jakimi
są czytniki i tablety. Trzeba pamiętać, że używane najczęściej laptopy nie są aż tak
mobilne. Są stosunkowo ciężkie, duże oraz często wymagają dostępu do prądu.
Natomiast smartphony nie należą do sprzętów dla czytelnika wygodnych. Kolejnym
ważnym powodem drukowania tekstów wskazywanym przez respondentów
(110 osób) była szczególna istotność tekstów. Prawdopodobnie wynika to ze
szczególnej specyfiki tekstów naukowych, np. czytane są zazwyczaj z większą uwagą,
korzysta się z nich wielokrotnie itp.
Wydaje się, że pracownicy naukowi mają bardziej sprecyzowane „schematy
postępowania”, jeśli chodzi o sytuacje, w których drukują teksty do których posiadają
dostęp w formie cyfrowej. Niebagatelny wpływ na przedstawione praktyki
wykładowców ma z pewnością wykazywane przez nich doświadczenie w pracy
naukowo-badawczej, która jednocześnie niesie ze sobą przyjęcie określonych
zwyczajów korzystania z tekstów naukowych. Odpowiedzi pozostałych dwóch grup
15,0%
76,4%
2,0%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
70%
80%
90%
Czy drukuję teksty, do których mam dostęp?
Tak, zawsze
Tak, czasami
Nie, nigdy
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
30
respondentów wskazują na większą różnorodność 8 podawanych przyczyn
przenoszenia tekstów w formie cyfrowej na formę papierową (studenci i doktoranci,
oprócz wymienionych wyżej powodów, drukują teksty w sytuacjach, gdy są one
długie, czasem gdy są krótkie, a niekiedy po prostu, gdy mają dostęp do drukarki).
W przypadku osób deklarujących czytanie tekstów naukowych w formie cyfrowej
(i/lub tych, dla których forma tekstu nie miała znaczenia) interesowało nas co robią
z tekstem po uzyskaniu do niego dostępu w formie cyfrowej. Odpowiedzi
respondentów zdają się dowodzić, że mimo rozpowszechniania się korzystania
ze sprzętu elektronicznego oraz łatwej dostępności do wszelkich treści, badani nadal
wykazują tendencję do zachowywania danych, gromadzenia i tworzenia własnych
zbiorów. Żywią też pewne obawy przed wirtualnością oraz brakiem kontroli nad tym,
co dzieje się w sieci. Świadczyć może o tym fakt, że 77% badanych zapisuje plik
z tekstem na stałe na dysku. Jest to praktyka rzadsza u studentów niż u wykładowców
i doktorantów. Ponownie, wynika to naszym zdaniem z doświadczenia
w funkcjonowaniu w naukowej rzeczywistości, specjalizowania się w określonych
dziedzinach, a także zdecydowanie większej aktywności na polu pisania tekstów
naukowych. Można się domyślać, że studenci częściej traktują używane na zajęciach
teksty jako materiał naukowy, który nie będzie im potrzebny w dłuższej perspektywie,
dlatego dostrzegają mniej korzyści wynikających z gromadzenia danych9.
8 Można w tym miejscu postawić pytanie czy świadczy to o większej elastyczności czy może o
przypadkowości podejmowanych działań?
9 Bardziej ryzykowną, chociaż wartą sprawdzenia tezą, byłoby stwierdzenie, że wynika to z większej
swobody w poruszaniu się po Internecie i „zaakceptowaniu” łatwości dostępu do wszelkich treści.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
31
Wykres 5. Procentowy udział odpowiedzi na pytanie o to, co robimy z tekstami dostępnymi
w wersji cyfrowej.
Procenty nie sumują się do 100, ponieważ w pytaniu można było wybrać więcej niż jedną odpowiedź.
W obliczu tak dużego odsetka osób zapisujących pliki z tekstami na stałe, tym bardziej
istotne wydaje się zadane przez nas pytanie o powody takiego postępowania10 .
Najczęstszym podawanym powodem (79%) było wielokrotne wykorzystywanie tekstu,
przy czym opisaną argumentacją częściej posługiwali się pracownicy naukowi oraz
doktoranci. 52% osób zabezpiecza się w ten sposób przed zniknięciem pliku z sieci
i/lub tworzy własną bibliotekę w komputerze. 37% badanych drukuje teksty,
z czego można wnioskować, że chociaż wyszukują teksty w Internecie, to jednak
preferują je czytać w formie papierowej. Prawie jednej czwartej respondentów
odpowiadających na omawiane pytanie, zapisywanie plików na swoim komputerze
pomaga w udostępnianiu zapisywanych tekstów innym.
Miejsca poszukiwań materiałów naukowych
Analiza wyników wskazuje, że dla znaczącej liczby badanych Internet stanowi ważne
źródło materiałów naukowych lub drogę dotarcia do nich. Wskazuje na to chociażby
fakt, że dla prawie wszystkich respondentów (97%) podstawowym sposobem
poszukiwania materiałów naukowych jest korzystanie z wyszukiwarek internetowych.
10 Pytanie było zadawane tym osobom, które zadeklarowały, że czytają teksty naukowe w formie
cyfrowej, a po uzyskaniu dostępu do tekstu w tej formie, zapisują plik na stałe na dysku własnego
komputera.
77,2%
37,1%
33,0%
19,0%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
70%
80%
90%
Co robię z tekstem po uzyskaniu do niego dostępu cyfrowej?
Zapisuję plik na stałe
Drukuję
Czytam go online
Zapisuję plik tylko na czas
przeczytania
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
32
Warto odnotować, że drugim w kolejności popularnym miejscem poszukiwania
materiałów naukowych (z którego korzysta aż ok. 82% respondentów) są serwery
nieoficjalnie udostępniające różne pliki, w tym materiały naukowe (np. chomikuj.pl).
Tę drogę docierania do tekstów preferują szczególnie studenci (prawie 92%).
W obliczu przedstawionych wyników można wysnuć wniosek, że nieoficjalne serwery
udostępniające pliki stały się zdecydowanie podstawowym źródłem wiedzy
studentów, w pewnym sensie deklasując pozostałe formy zdobywania informacji.
Wśród badanych wykładowców, tego rodzaju sposób szukania materiałów jest
znacznie mniej popularny, gdyż ponad połowa z nich nie korzysta z takich źródeł.
Przeciwna tendencja rysuje się w przypadku poszukiwania materiałów naukowych
w katalogach wirtualnych bibliotek i repozytoriów, z których korzysta 52% badanych,
w tym 89% wykładowców, 95% doktorantów i tylko 42% studentów. Zestawienie tych
wyników skłania do postawienia pytania, dlaczego legalne źródła tekstów są wśród
studentów mniej popularne niż te nielegalne? Odpowiedź wymagałaby oczywiście
dalszych badań, jednak problem, który nasuwa się na myśl dotyczy rodzaju
udostępnianych treści i sposobu (czy też szybkości) dotarcia do nich11.
Większość respondentów (78%) poszukuje materiałów naukowych także w cyfrowych
katalogach bibliotek tradycyjnych. To źródło jest również bardziej popularne wśród
wykładowców i doktorantów niż wśród studentów. Aż 27% respondentów z tej
ostatniej grupy nie korzysta z katalogów cyfrowych, co w zestawieniu z popularnością
serwisów typu chomikuj.pl, pozwala przypuszczać, że dla wielu studentów istotne jest
znalezienie tekstu możliwie najszybciej (np. bez konieczności wypożyczenia go
później z biblioteki). Nasuwa się pytanie czy studenci korzystają z bibliotek w celu
poszukiwania materiałów naukowych, czy może inne źródła wyparły tradycyjną formę
docierania do nich.
11 Z doświadczenia wiemy, że zazwyczaj pierwsze wyniki wyskakujące po wpisaniu w wyszukiwarkach
tytułów poszukiwanych tekstów odsyłają raczej do serwisów typu chomikuj.pl, a nie do repozytoriów.
Serwisy te często udostępniają też dokładnie te fragmenty tekstów, które są poszukiwane przez
studentów, co może wynikać z faktu, że kolejne roczniki korzystają z tych samych materiałów i dzielą
się nimi w ten sposób.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
33
Dla ponad 58% respondentów źródłem materiałów naukowych są czasopisma
naukowe dostępne online, przy czym warto zaznaczyć, że korzystanie z tego źródła
zadeklarowali wszyscy wykładowcy. Dla porównania zrobiła to również 92%
doktorantów i niecała połowa studentów. Podobnym poziomem popularności cieszy
się poszukiwanie materiałów naukowych w bibliografii książek i/lub artykułów, które
praktykuje 65% badanych (również częściej robią to pracownicy naukowi i doktoranci
niż studenci). W obliczu takiego wyniku, trzeba podkreślić, że to wykładowcy
są grupą, która szczególnie skorzystałaby na wolnym dostępie do tekstów
naukowych12. Najmniej popularnymi źródłami wyszukiwania materiałów naukowych
są blogi prowadzone przez naukowców lub strony internetowe poświęcone nauce
(40%) oraz papierowe katalogi tradycyjnych bibliotek (36%). Biorąc pod uwagę
łatwość i wygodę korzystania z cyfrowych katalogów tradycyjnych bibliotek, trzeba
przyznać, że to bardzo wysoki wynik. Jeszcze bardziej zaskakujący jest fakt,
że z papierowych katalogów korzysta ponad 32% studentów, dla których istotna
wydawałaby się możliwość wirtualnego, a tym samym szybszego i wygodniejszego
znalezienia interesujących danych. Można przypuszczać, że tak duża liczba
odpowiedzi częściowo mogła wynikać m. in. Z niezrozumienia przez respondentów
kafeterii pytania, ale także z faktu, że nie wszystkie pozycje bibliograficzne można
znaleźć w katalogach cyfrowych, które zostały wprowadzone stosunkowo niedawno
i mogą nie obejmować starszych pozycji.
Analiza odpowiedzi na pytanie dotyczące źródeł umożliwiających uzyskanie dostępu
do tekstów naukowych pozwala wysnuć wniosek, iż zakres miejsc, w których
wykładowcy poszukują materiałów naukowych jest zróżnicowany i zdecydowanie
szerszy niż w przypadku studentów. Znaczący wpływ na ten wynik mają zapewne
opisane wcześniej czynniki, związane z charakterem pracy naukowej wykładowców.
12 Wynik ten zestawiliśmy z odsetkiem osób, które samodzielnie publikują swoje prace naukowe
w Internecie. Okazało się, że praktykuje to jedynie 23% respondentów.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
34
2. Jak odnajdujemy się w skomputeryzowanym świecie?
Kompetencje cyfrowe
Jednym z głównych pytań, które postawiliśmy sobie na początku badania, było
zagadnienie dotyczące kompetencji cyfrowych studentów, doktorantów
oraz pracowników naukowych ISNS UW. Wskaźnik, który pozwolił nam na nie
odpowiedzieć, został stworzony w oparciu o pytanie dotyczące umiejętności związanej
z obsługą komputera i Internetu, opracowane częściowo na podstawie Diagnozy
Społecznej 201313. Kafeteria obejmowała przeszło dwadzieścia kategorii, z których
dwanaście posłużyło do stworzenia wskaźnika posiadanych kompetencji cyfrowych.
Uwzględniliśmy w nim poniższe umiejętności14:
1. kopiuję i przenoszę pliki i foldery,
2. używam polecenia kopiowania, wycinania i wklejania w celu
powielenia lub przemieszczenia wybranych fragmentów
dokumentu,
3. potrafię formatować teksty przy pomocy służących do tego specjalnych opcji
(np. style) w edytorach tekstu (np. Word, Writer, Pages),
4. potrafię zainstalować nowe urządzenia (np. drukarkę, modem,
skaner),
5. używam poczty elektronicznej,
6. szukając materiałów naukowych w Internecie ograniczam się do tekstów
w języku polskim,
7. tworzę prezentacje multimedialne w programie PowerPoint,
8. tworzę prezentacje multimedialne w programie Prezi, Keynote,
Impress lub innym,
9. korzystam i/lub tworzę naukowe blogi i fora internetowe,
10. publikuję swoje prace w Internecie,
13 Czapiński J., Panek T. (red.), Diagnoza społeczna 2013... tamże.
14 Pogrubioną czcionką wyróżniono umiejętności, o które pytano w Diagnozie Społecznej 2013, przy
czym warto zaznaczyć dokonane przez nas rozróżnienie na tworzenie prezentacji multimedialnych
(w diagnozie – elektronicznych) w programie Power Point i innych, naszym zdaniem bardziej
zaawansowanych programach, np. Prezi czy Keynote.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
35
11. współpracuję z informatykami przy projektowaniu moich blogów/portali
i innych,
12. piszę programy komputerowe z użyciem języka programowania.
Przyjęliśmy, że niski poziom kompetencji cyfrowych reprezentują ci
respondenci, którzy (według własnych deklaracji) dysponują od 1 do 5
z wymienionych umiejętności. Poziom średni spełniają respondenci dysponujący
od 6 do 9 umiejętności związanych z obsługą komputera, zaś wysoki poziom –
respondenci dysponujący od 10 do 12 umiejętności.
Tabela 4. Poziom kompetencji cyfrowych wśród studentów, doktorantów i pracowników
naukowych.
Zdecydowana większość badanych dysponuje średnim poziomem kompetencji
cyfrowych. W tej kategorii zmieściło się 83,8% badanych. Wysokim poziomem
kompetencji cyfrowych może pochwalić się jedynie 2,7% badanych, natomiast
poziomem niskim – aż 13,5%. Ta ostatnia kategoria skupiła prawie
30% wykładowców i niemal 12% studentów, co może wydawać się zaskakujące, biorąc
pod uwagę fakt, że wśród nich mamy wszak w większości do czynienia
z przedstawicielami pokolenia „dzieci sieci” 15 . Warto jednak zwrócić uwagę,
że stworzona przez nas lista umiejętności związanych z obsługą komputera była
dopasowana do badanej zbiorowości (co oznacza, że umiejętności plasujące się
na samym dole listy, a więc określone przez nas jako najbardziej podstawowe,
nie byłyby podstawowymi dla osób spoza społeczności akademickiej).
15 P. Czerski, My dzieci sieci, tekst dostępny pod adresem http://czerski.art.pl/my-dzieci-sieci/
(dostęp: 1 czerwca 2014). Zob. też raport Dzieci sieci 2.0. Kompetencje komunikacyjne młodych
przygotowany przez Instytut Kultury Miejskiej, Gdańsk 2013. Raport jest dostępny pod adresem
http://www.dzieci-sieci.pl/uploads/static/assets/Dzieci_sieci_2.0.pdf.
STUDENCI DOKTORANCI
PRACOWNICY
NAUKOWI
ŁĄCZNIE
N % N % N % N %
NISKIE 31 11,8 0 0,0 14 29,8 45 13,5
ŚREDNIE 226 85,9 23 95,8 31 66,0 280 83,8
WYSOKIE 6 2,3 1 4,2 2 4,2 9 2,7
ŁĄCZNIE 263 100 100 100 47 100 334 100
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
36
Zarówno studenci, jak i doktoranci oraz pracownicy naukowi ISNS UW mogą
dysponować większymi umiejętnościami już „na wstępie”, mają również więcej
możliwości dalszego rozwijania tych zdolności. Są więc pod tym względem grupą
w pewien sposób szczególną.
Wykres 6. Poziom kompetencji cyfrowych wśród studentów, doktorantów i pracowników
naukowych.
Znajduje to potwierdzenie w zestawieniu wyników naszego badania z wynikami
zeszłorocznej Diagnozy Społecznej16. Umiejętności, którymi dysponowała znacząca
większość badanych wśród społeczności ISNS UW, nie były wcale powszechne wśród
respondentów ogólnopolskiego badania (Tabela 5 na następnej stronie).
16 D. Batorski, Polacy wobec technologii cyfrowych – uwarunkowania dostępności i sposobów
korzystania, [w:] Czapiński J., Panek T. (red.), Diagnoza społeczna 2013, s. 336-338.
11,8%
0,0%
29,8%
85,9%
95,8%
66,0%
2,3% 4,2% 4,2%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
70%
80%
90%
100%
studenci doktoranci pracownicy naukowi
niskie
średnie
wysokie
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
37
Tabela 5. Umiejętności związane z obsługą komputera – porównanie z wynikami Diagnozy
Społecznej 2013 (odpowiedzi twierdzące).
*W badaniu Diagnozy Społecznej umiejętność tę określono jako „Pisanie elektronicznej prezentacji”
Wykres 7. Umiejętności związane z obsługą komputera – porównanie z wynikami Diagnozy
Społecznej 2013.
4,2%
33,9%
89,8%
88,3%
93,4%
98,8%
8,1%
22,6%
22,6%
34,3%
59,3%
66,5%
0% 20% 40% 60% 80% 100%
Piszę programy używając
języka programowania
Tworzę prezentacje
multimedialne (Prezi, Keynote,
inne)
Tworzę prezentacje
multimedialne (Power Point)
Potrafię zainstalować nowe
urządzenia
Używam polecenia
kopiowania, wycinania i
wklejania
Kopiuję i przenoszę pliki i
foldery
Wyniki Diagnozy
Społecznej 2013
Wyniki Diagnozy
Inicjatywy
Otwieracz
Diagnoza
Społeczna 2013
Diagnoza Inicjatywy
Otwieracz
% N %
Kopiuję i przenoszę pliki i foldery 66,5 330 98,8
Używam polecenia kopiowania, wycinania i wklejania w
celu powielania lub przemieszczania wybranych
fragmentów dokumentu
59,3 311 93,4
Potrafię zainstalować nowe urządzenia, np. drukarkę,
skaner
34,3 294 88,3
22,6 300 89,8
Tworzę prezentacje multimedialne w programie power
point*
Tworzę prezentacje multimedialne w programie prezi,
keynote lub innym*
22,6 112 33,9
Piszę programy komputerowe z użyciem języka
programowania
8,1 14 4,2
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
38
Komputerowe programy do analizy danych
Badając kompetencje cyfrowe społeczności naukowej ISNS UW, chcieliśmy
odpowiedzieć także na pytanie dotyczące umiejętności i zwyczajów ściśle związanych
z pracą naukową. W kwestionariuszu ankiety i wywiadu znalazły się więc pytania
dotyczące korzystania z programów do analizy ilościowej oraz jakościowej.
Przyjęliśmy, że ze względu na charakter Instytutu ważne są oba rodzaje programów,
a umiejętność korzystania z nich wydaje się dawać wiele nowych możliwości
związanych z pracą badacza.
Wykres 8. Procentowy rozkład odpowiedzi na pytania o umiejętność korzystania z programów
do analizy ilościowej i jakościowej.*
* W ankiecie dla studentów i doktorantów pytanie brzmiało „Umiem korzystać z programów…”, natomiast w
ankiecie dla wykładowców zastosowano kafeterię "Korzystam z programów…”
Jak wynika z danych przedstawionych na powyższym wykresie, wśród dwóch
rodzajów programów do analizy danych znacznie większą popularnością cieszą się
te umożliwiające pracę na materiale zebranym w badaniach ilościowych.
Z tego rodzaju oprogramowania potrafi korzystać nieco ponad połowa respondentów,
jednocześnie umiejętność korzystania z programów do analizy jakościowej posiada
niespełna ¼ badanych.
Na przedstawiony wyżej wynik mógł mieć wpływ fakt, że nie wszystkie osoby
pracujące w charakterze badaczy potrzebują danego rodzaju programów, choć tacy
respondenci mieli do dyspozycji opcję „nie dotyczy” (którą wybrał niewielki odsetek
50,6%
23,0%
44,7%
71,7%
4,7% 5,3%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
70%
80%
Programy do analizy ilościowej Programy do analizy jakościowej
Tak
Nie
Nie dotyczy
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
39
osób). Co więcej, trzeba wziąć pod uwagę charakter badanej społeczności: są wśród
niej studenci dopiero uczący się obsługi komputerowych programów do analizy
danych, a więc, siłą rzeczy, nie dysponujący w pełni umiejętnościami, o które
pytaliśmy. Trzeba jednak zaznaczyć, że studenci nie „obniżyli” znacząco ogólnego
wyniku. Dysponowali wprawdzie stosunkowo mniejszymi umiejętnościami w zakresie
korzystania z programów do analizy ilościowej oraz jakościowej niż doktoranci
i pracownicy naukowi, nie były to jednak różnice znaczne. 49% studentów oraz 53%
pracowników naukowych zadeklarowało posiadanie umiejętności korzystania
z programów „ilościowych”. W przypadku programów „jakościowych” proporcje
okazały się podobne.
Tabela 6. Rozkład odpowiedzi na pytanie o umiejętność korzystania z programów do analizy
ilościowej.
Tabela 7. Rozkład odpowiedzi na pytanie o umiejętność korzystania z programów do analizy
jakościowej.
Przedstawione wyżej wyniki prowokują do postawienia kilku pytań. Dlaczego
komputerowe programy do analizy danych nie cieszą się większą popularnością
w środowisku ISNS UW? Czy wynika to z charakteru badań prowadzonych przez
pracujących w Instytucie naukowców? A może tego typu oprogramowanie wciąż nie
jest czymś powszechnym na polskich uczelniach? Pełna odpowiedź na te pytania
byłaby możliwa po zbadaniu, jakie inne metody analizy danych są wykorzystywane
w pracy badawczej.
STUDENCI DOKTORANCI
PRACOWNICY
NAUKOWI
ŁĄCZNIE
N % N % N % N %
TAK 124 49,0 14 63,6 25 53,2 163 50,6
NIE 117 46,2 8 36,4 19 40,4 144 44,7
NIE
DOTYCZY
12 4,7 0 0 3 6,4 15 4,7
ŁĄCZNIE 253 100 22 100 47 100 322 100
STUDENCI DOKTORANCI
PRACOWNICY
NAUKOWI
ŁĄCZNIE
N % N % N % N %
TAK 54 21,4 7 30,4 13 27,7 74 23,0
NIE 184 73,0 15 65,2 32 68,1 231 71,7
NIE
DOTYCZY
14 5,6 1 4,3 2 4,3 17 5,3
ŁĄCZNIE 252 100 23 100 47 100 322 100
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
40
Rozwój technologiczny szansą dla rozwoju nauki?
Zarówno pracownikom naukowym, jak i studentom oraz doktorantom zadaliśmy
pytanie o to, czy ich prace naukowe (bądź studenckie) mogłyby zyskać na rozwoju
narzędzi cyfrowych (takich jak otwarte internetowe bazy danych i tekstów
naukowych, a także programy do analizy danych). Odpowiedź na to pytanie, co być
może nie powinno zaskakiwać, okazała się łatwiejsza dla pracowników naukowych.
Wśród nich niemal 80% (37 osób) uznało, że skorzystaliby z wymienionych
udogodnień. Zaprzeczyły jedynie 3 osoby, natomiast 7 nie zajęło jednoznacznego
stanowiska. Wśród studentów i doktorantów odsetek osób przekonanych o tym, że ich
prace mogłyby zyskać na rozwoju narzędzi takich jak otwarte bazy danych, wyniósł
42% przy niespełna 19%, które temu zaprzeczyło. Dość duży procent uznał pytanie
za zbyt trudne do udzielenia jednoznacznej odpowiedzi – było to prawie 40%.
Tabela 8. Rozkład odpowiedzi na pytanie Czy Pana/Pani prace naukowe/studenckie mogłyby
zyskać na rozwoju narzędzi cyfrowych (np. internetowe programy do analizy danych, otwarte
internetowe bazy danych i tekstów naukowych).
STUDENCI I
DOKTORANCI
PRACOWNICY
NAUKOWI
ŁĄCZNIE
N % N % N %
TAK 120 42 37 78,7 157 47,2
NIE 53 18,5 3 6,4 56 16,8
TRUDNO
POWIEDZIEĆ
113 33,8 7 14,9 120 36
ŁĄCZNIE 286 100 47 100 333 100
Zastanawiająca jest duża rozbieżność wśród odpowiedzi twierdzących między
studentami i doktorantami a pracownikami naukowymi. Intuicja wskazywałaby,
że to ci pierwsi powinni być bardziej entuzjastycznie nastawieni do tego rodzaju
udogodnień. Wyniki wskazują jednak na coś przeciwnego. Być może wynika to
z faktu, iż studenci nie mają tak wielu doświadczeń w publikowaniu swoich prac
naukowych (choć nie stosuje się to już do doktorantów).
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
41
Wykres 9. Procentowy rozkład odpowiedzi na pytanie Czy Pana/Pani prace naukowe/studenckie
mogłyby zyskać na rozwoju narzędzi cyfrowych (np. internetowe programy do analizy danych,
otwarte internetowe bazy danych i tekstów naukowych).
Blogi naukowe i publikowanie w sieci
Przystępując do badania założyliśmy, że ważnym elementem aktywności naukowej,
także dla studentów, powinno być korzystanie z naukowych blogów oraz forów
naukowych, a wręcz tworzenie takich miejsc w sieci. W tym wypadku pytaliśmy nie
o umiejętność, ale o konkretne praktyki. Te natomiast zadeklarowało jedynie 19%
badanej społeczności (Tabela 9)
Tabela 9. Rozkład odpowiedzi na pytanie o praktyki korzystania z blogów lub forów naukowych
bądź tworzenia tego rodzaju miejsc w sieci.
Sytuacja, w której aż 80% badanych nie tylko nie tworzy wymienionych wyżej witryn,
ale nawet z nich nie korzysta, może się wydać zadziwiająca. Okazuje się, że oferowane
przez sieć możliwości nie są w pełni wykorzystywane, co jest ważnym sygnałem. Treść
42,0%
78,7%
18,5%
6,4%
33,8%
14,9%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
70%
80%
90%
100%
Studenci i doktoranci Pracownicy naukowi
Tak
Nie
Trudno powiedzieć
STUDENCI DOKTORANCI
PRACOWNICY
NAUKOWI
ŁĄCZNIE
N % N % N % N %
TAK 46 17,6 10 41,7 7 14,9 63 19,0
NIE 213 81,6 13 54,2 40 85,1 266 80,1
NIE
DOTYCZY
2 0,8 1 4,2 0 0 3 0,9
ŁĄCZNIE 261 100 24 100 47 100 332 100
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
42
zadanego przez nas pytania, w którym obok siebie znalazły się dwie nie zawsze
połączone czynności, czyli korzystanie z blogów/forów oraz tworzenie ich17 , nie
pozwala wprawdzie na przedstawienie szczegółowego obrazu zwyczajów społeczności
ISNS UW związanych z tym rodzajem aktywności naukowej. Niemniej jednak warto
zastanowić się, czy opisywane przez nas wyniki nie oznaczają, że potencjalnie bardzo
bogate i wartościowe źródła wiedzy leżą odłogiem, a co za tym idzie, uzasadnione
staje się pytanie czy nie warto podjąć konkretnych kroków w stronę ich
popularyzacji?
Porównywalnie niski odsetek respondentów samodzielnie publikuje swoje artykuły
naukowe bądź czasopismo w sieci (Wykres 10). Korzystanie z tego sposobu
prezentacji swojego naukowego dorobku zadeklarowało niespełna 17% badanych.
Ogromna większość z nich nie publikuje w sieci własnych prac naukowych.
Wykres 10. Procentowy rozkład odpowiedzi na pytania o praktyki korzystania z blogów lub forów
naukowych bądź tworzenia tego rodzaju miejsc w sieci oraz o publikowanie swoich prac
naukowych w Internecie.
Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że wpływ na udzielone odpowiedzi mógł mieć fakt,
że doktoranci i pracownicy naukowi pytani byli o samodzielne publikowanie swoich
prac w Internecie. W obliczu nikłego zainteresowania tworzeniem blogów naukowych
17 Umiejętność ta została sformułowana jako „Korzystam i/lub tworzę naukowe blogi i fora
internetowe.
19,0% 16,8%
80,1% 81,1%
0,9% 2,1%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
70%
80%
90%
100%
Korzystam i/lub tworzę naukowe blogi
i fora naukowe
Publikuję samodzielnie swoje
artykuły/czasopismo w Internecie
Tak
Nie
Nie dotyczy
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
43
i forów o tej tematyce, nie dziwią małe odsetki osób samodzielnie publikujących
własne artykuły. To właśnie blogi wydają się być przestrzenią, w której można by się
było dzielić wiedzą w mniej zinstytucjonalizowany sposób. Zadane w ten sposób
pytanie nie uwzględniało np. sytuacji, w których prace umieszczane są w sieci
nie przez autora, ale przez wydawcę. Nie dowiedzieliśmy się również,
czy prace naukowe umieszczane są w Internecie na zasadach darmowego dostępu,
czy też odpłatnie. Są to kwestie szczegółowe, ale ważne, co potwierdziły rozmowy
z respondentami, rozróżniającymi praktykę samodzielnego publikowania w sieci
oraz umieszczania ich tekstów (książek, artykułów) przez wydawnictwo. Przypomina
to o trudnościach związanych z badaniem obiegu nauki w sieci, wspomnianych już
wcześniej.
Ponieważ pytanie skierowane było zarówno do pracowników naukowych,
doktorantów, jak i do studentów, zbiorcze wyniki mogą nie wydawać się
miarodajne18.
Tabela 11. Procentowy rozkład odpowiedzi na pytania o samodzielne publikowanie swoich
artykułów/czasopisma w Internecie*
STUDENCI DOKTORANCI
PRACOWNICY
NAUKOWI
ŁĄCZNIE
N % N % N % N %
TAK 35 13,4 10 41,7 11 23,4 56 16,8
NIE 222 84,7 13 54,2 35 74,5 270 81,1
NIE DOTYCZY 5 1,9 1 4,1 1 2,1 7 2,1
ŁĄCZNIE 262 100 24 100 47 100 333 100
* W ankiecie dla studentów i doktorantów pytanie brzmiało „Publikuję swoje prace w Internecie”
Zestawienie odpowiedzi pogrupowanych według kategorii respondentów jasno
pokazuje, że w każdej z trzech badanych grup odsetek osób samodzielnie
publikujących swoje prace naukowe w sieci jest dość niski. Z tej tendencji wyłamują
się wprawdzie doktoranci, pośród których odpowiedzi twierdzące i przeczące
na zadane pytanie rozłożyły się niemal po równo. Trzeba jednak pamiętać,
18 W kwestionariuszu ankiety przeznaczonym dla studentów znalazło się pytanie o publikowanie
własnych prac (naukowych) w Internecie. Założyliśmy, że wśród osób uczących się, niewiele jest takich,
które piszą własne artykuły do recenzowanych czasopism (bądź jakichkolwiek innych opracowań
naukowych), nie mówiąc o redagowaniu tychże. Natomiast sytuacja, w której studenci dzielą się z
innymi, choćby z własnymi koleżankami i kolegami, swoimi pracami o charakterze naukowym, np.
pracami licencjackimi czy magisterskimi, wydaje się być bardziej prawdopodobna.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
44
że niewielka liczebność tej kategorii nakazuje unikać uogólnień 19 ; samodzielne
publikowanie prac naukowych zadeklarowało 10 doktorantów, odpowiedź przeczącą
zaznaczyło 13 osób, jedna stwierdziła, że pytanie jej nie dotyczy. Wśród wykładowców
jedynie niecałe 24% publikuje swoje artykuły bądź czasopismo w sieci, niemal 75%
tego nie czyni; w przypadku studentów odsetki te wynoszą odpowiednio niespełna
14% i 85% (tabela 8.).
Spoglądając na omówione wyżej wyniki dwóch pytań – korzystanie z blogów i forów
naukowych (bądź tworzenie ich) oraz o samodzielne publikowanie własnych prac
w Internecie – możemy pokusić się o wniosek, że w przypadku badanej społeczności
nauka wciąż nie „zadomowiła” się na dobre w sieci. Czy ma to związek
z niewielką wiedzą na temat oferowanych przez Internet możliwości? A może w grę
wchodzą obawy związane z publikowaniem w sieci, co teoretycznie może tłumaczyć
niewielki odsetek osób samodzielnie „wrzucających” do niej swoje teksty naukowe?
To ostatnie przypuszczenie kieruje nas do dwóch ważnych obszarów, na które
weszliśmy podczas naszego badania: stosunku do nowych technologii oraz ich
wykorzystania w pracy naukowej i dydaktycznej, a także wiedzy
o prawie autorskim (w kontekście publikowania w Internecie) oraz opinii
na temat możliwości i niebezpieczeństw związanych z wolnym dostępem
do nauki.
3. Technologia w pracy dydaktycznej
Ważnym celem badania „otwarcia technologicznego” w ISNS UW było udzielenie
odpowiedzi na pytanie, w jakim zakresie nowe technologie (komputery i inne
urządzenia elektroniczne oraz Internet) wykorzystywane są w kontaktach
wykładowców ze studentami. Wyszliśmy z założenia, że zwyczaje związane z pracą
dydaktyczną stanowią drugi ważny obszar (obok pracy stricte naukowej), w którym
zdobycze technologiczne ostatnich lat mogą zostać z powodzeniem wykorzystane
przez społeczność akademicką.
19 Więcej na ten temat piszemy w części metodologicznej raportu.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
45
Internet jako uprzywilejowany środek komunikacji
Analiza wyników zebranych podczas badania jasno pokazała, że Internet stał się
ważnym środkiem komunikacji między wykładowcami a studentami. Nie korzystają
z niego jedynie dwie osoby spośród pracowników naukowych i dziesięcioro
studentów.
Zapytani o konkretne sposoby, kontaktowania się ze swoimi studentami bądź
wykładowcami, respondenci wskazywali w większości na dwa z nich: maile
oraz wiadomości wysyłane za pośrednictwem systemu USOS (Uniwersytecki System
Obsługi Studiów). Tradycyjna poczta elektroniczna zdystansowała pozostałe sposoby
komunikacji, wiadomości wysyłane przez USOS znalazły się na drugim miejscu.
Wykres 11. Sposoby komunikacji między studentami/doktorantami a wykładowcami w Internecie
(w %)
Procenty nie sumują się do 100, ponieważ w pytaniu można było wybrać więcej niż jedną odpowiedź
Co ciekawe, wykładowcy korzystają z tej możliwości stosunkowo częściej niż studenci
i doktoranci. Może wiązać się to ze sposobem wykorzystywania platformy USOS:
umożliwia ona wysyłanie jednej wiadomości do wielu adresatów jednocześnie
(na przykład wszystkich uczestniczących w grupie ćwiczeniowej bądź wykładzie),
co sprawia, że wykładowcom wygodnie jest jej używać w celu kontaktowania się
ze swoimi studentami. Studenci, kiedy korzystają z systemu USOS,
najprawdopodobniej wysyłają wiadomości do indywidualnych adresatów,
100,0% 100,0%
5,2% 4,9%
18,4%
30,9%
4,4%
8,6%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
70%
80%
90%
100%
Studenci i doktoranci Pracownicy naukowi
Maile
Wiadomości na Facebooku
Wiadomości w USOSie
Inne
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
46
a możliwości tej mogą używać wymiennie z tradycyjnym mailem. Wydaje się, co jest
interesującym wnioskiem, że system USOS oferuje prowadzącym więcej możliwości
niż studentom, przynajmniej jeśli chodzi o wykorzystywanie go jako sposób
komunikacji w ramach studiów.
Warto zwrócić uwagę na stosunkowo niski odsetek respondentów deklarujących
korzystanie z Facebooka do kontaktów ze studentami bądź wykładowcami. Facebook
stał się obecnie jednym z największych i najważniejszych portali społecznościowych,
także w naszym kraju. W Polsce korzysta z niego prawie 11 mln użytkowników20.
Nie wydaje się jednak, żeby był w stanie przejąć rolę środka komunikacji
zastępującego tradycyjną pocztę elektroniczną – przynajmniej w kontekście
omawianego badania. Bez wątpienia swoje konta na portalu utrzymuje wielu
studentów oraz pewna liczba wykładowców, nie przekłada się to jednak
na „przeniesienie” tam komunikacji. Być może Facebook traktowany jest wciąż jako
sfera prywatna, w której nie ma miejsca dla oficjalnych interakcji (a do takich wciąż
należy w większości przypadków komunikacja student-wykładowca).
Oprócz sposobu komunikacji, istotną kwestią w kontaktach między studentami
i wykładowcami jest to, ile czasu upływa między wysłaniem wiadomości przez
nadawcę a otrzymaniem wiadomości od adresata. Zdajemy sobie sprawę, że to, jak
często dana osoba pisze wiadomości za pośrednictwem poczty elektronicznej (bądź
odpisuje na nie), wynika z wielu różnych czynników. W tym miejscu odnotujmy jedną
ważną dla nas prawidłowość: jedynie niewielka liczba wykładowców odpowiada na
wysyłane do nich przez studentów maile rzadziej niż kilka razy w tygodniu (taką opcję
wybrało tylko 5 osób spośród badanych pracowników naukowych). Zdecydowana
większość kontaktuje się ze studentami ze znacznie większą częstotliwością.
Potwierdza to, że poczta elektroniczna stała się jedną z „uprzywilejowanych” dróg
komunikacji w środowisku akademickim, zaś wykładowcy są świadomi, że wymiana
informacji tą drogą stała się normą.
20Statystyki dostępne m.in. na stronie Sociabakers.com http://www.socialbakers.com/facebook-
statistics/ Dostęp w dniu 5 czerwca 2014.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
47
W stronę kultury prefiguratywnej?
Interesujące wyniki przyniosły odpowiedzi na pytanie o to, czy w kontaktach
ze studentami bądź prowadzącymi dochodzi do wymiany informacji na temat nowości
w dziedzinie Internetu, mediów elektronicznych bądź programów przydatnych
w pracy naukowej. Szybki rozwój technologii pociąga za sobą nowe trendy,
które niejednokrotnie wpływają na sposób pracy naukowej. Interesowało nas,
czy w społeczności ISNS UW zachodzi swoista „dyfuzja wiedzy” dotyczącej tego,
co w świecie nowych technologii jest świeże, ułatwiające pracę, praktyczne czy po
prostu ciekawe.
Tabela 12. Procentowy rozkład odpowiedzi na pytanie o wymianę informacji na temat nowinek lub
trendów technologicznych.
STUDENCI I
DOKTORANCI
PRACOWNICY
NAUKOWI
ŁĄCZNIE
N % N % N %
TAK 63 22 31 66 94 28,2
NIE 191 66,8 16 34 207 62,2
NIE WIEM 32 11,2 0 0 32 9,6
ŁĄCZNIE 286 100 47 100 333 100
Wykres 12. Procentowy rozkład odpowiedzi na pytanie o wymianę informacji na temat nowinek
lub trendów technologicznych.
22,0%
66,0%
66,8%
34,0%
11,2%
0,0%
0%
10%
20%
30%
40%
50%
60%
70%
80%
Studenci i doktoranci Pracownicy naukowi
Tak
Nie
Nie wiem
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
48
Z danych przedstawionych w tabeli i na wykresie wynika, że kanał informacji w tym
przypadku nie jest obustronny. Większość wykładowców (66%) deklaruje, że w ich
kontaktach ze studentami dochodzi do wymiany wiedzy związanej z technicznymi
nowościami, natomiast twierdzi tak niespełna co piąty student. Ponadto niewiele
mniej niż 10% studentów nie jest pewna, czy taka wymiana w ogóle ma miejsce.
Nasunęły się nam dwa wytłumaczenia tej prawidłowości: albo w obydwu grupach
inaczej rozumiano „nowinki i trendy technologiczne”, co samo w sobie może być
ciekawym sygnałem (czy dla studentów, rekrutujących się wszak z pokolenia „dzieci
sieci”, nie jest nowością to, co jest nowe dla ich profesorów?) albo też wykładowcy
dowiadują się więcej od swoich studentów, niż studenci od nich. Ta ostatnia hipoteza
jest o tyle intrygująca, że prowadzi nas na tropy wskazane przez Margaret Mead,
która, pisząc o społeczeństwach nowoczesnych na Zachodzie, stworzyła pojęcie
kultury prefiguratywnej 21 . Koncept ten zasadza się na przypuszczeniu,
że w rozwiniętych społecznościach odwrócony zostanie panujący przez długi czas
schemat przekazywania wiedzy. Obecnie, to młodsze pokolenie często dysponuje
większymi kwalifikacjami oraz większą wiedzą w pewnych dziedzinach (choćby tych
związanych z technologią komputerową). Tak więc w pewnych sytuacjach młodzi
„uczą” osoby starsze, o wyższym statusie i wyższej pozycji, pełniące wobec nich rolę
mentorów. Czy z takim właśnie schematem możemy mieć do czynienia w badanej
społeczności? Zweryfikowanie tej tezy wymagałoby głębszych badań o charakterze
jakościowym; tutaj ograniczmy się do jej odnotowania. Może się okazać, że
w przypadku nowych technologii oraz Internetu to pokolenie studentów,
wychowanych w większości w rzeczywistości „skomputeryzowanej”, ma swoim
wykładowcom więcej do przekazania niż odwrotnie. Niekoniecznie musi to oznaczać
zapowiedź czy oznakę rewolucji kulturowej, jaką chciałaby widzieć Mead. Warto sobie
jednak uświadomić, że dynamika zmian świata nowoczesnych technologii wpływa
na relacje tak dobrze, wydawałoby się, ukształtowane, jak relacje między studentem
i wykładowcą.
21 M. Mead, Kultura i tożsamość, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1987.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
49
4. Wokół wolnego dostępu: przekonania i wiedza
Znajomość prawa autorskiego
Podejmując trop wskazany przez Michała Danielewicza i Alka Tarkowskiego22,
zadaliśmy badanym przez nas naukowcom oraz potencjalnym przyszłym naukowcom
pytanie o ocenę kilku działań podejmowanych w Internecie. Respondenci mieli
za zadanie wskazać, czy ich zdaniem dane działanie jest legalne czy nie. Kafeteria
składała się z ośmiu stwierdzeń, z których siedem zostało zaczerpniętych
z cytowanego już raportu przygotowanego przez Centrum Cyfrowe23. Poniższa tabela
przedstawia zadane pytania oraz porównanie wyników obu badań.
Tabela 13. Co wolno w sieci?
Porównanie wyników diagnozy Inicjatywy Otwieracz i badań przeprowadzonych przez Centrum
Cyfrowe24. Litera L obok danego działania oznacza, że w świetle obowiązującego prawa jest ono
legalne, litery NL natomiast wskazują działania niezgodne z prawem.
DZIAŁANIE
LEGALNE
DZIAŁANIE
NIELEGALNE
NIE WIEM
ISNS
UW
Badanie
CC
ISNS
UW
Badanie
CC
ISNS
UW
Badanie
CC
L
Tomasz ściąga filmy z serwisu Chomikuj.pl
37,6%
40,3%
46,4%
36,6%
16,1%
23,1%
L
Jan zrobił kopię posiadanej płyty CD z serialem i
rozdał je kolegom z pracy
15,7%
20,9% 78,9% 64,9% 5,4%
14,2%
NL
Mateusz ściąga filmy z sieci, wypala je na płytach,
a potem sprzedaje je na ulicznym straganie
1,8% 3,4% 97,9% 93,9% 0,3% 2,7%
NL
Ewa używa serwisu torrentowego do ściągania
filmów na swój komputer, pozwala też innym
użytkownikom serwisu na pobieranie filmów od
niej
11,5% 15,6% 70,3% 63,5% 18,2% 20,9%
L
Agnieszka skserowała całą książkę, którą
wypożyczyła z biblioteki
42,4% 35,3% 45,7% 46,9% 11,9% 17,8%
L
Marta sprzedała na Allegro oryginalną zakupioną
wcześniej płytę z filmem
85,2% 87,9% 7,3% 5,8% 7,3% 6,3%
NL
Krystyna udostępnia publicznie na Chomikuj.pl
swoją kolekcję albumów muzycznych
26,3% 35,1% 55% 46,0% 18,7% 18,9%
L
Profesor Iksiński przesyła swoim studentom
mailem skany tekstów, których przeczytania
wymaga na prowadzone przez siebie zajęcia25
65,6%
-
19,3%
-
15,0%
-
22 M. Danielewicz, A. Tarkowski, Prawo autorskie w czasach zmiany, tamże, s. 19-23.
23 Tamże, s. 21.
24 Tamże.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
50
Jedynie niewielka część badanych (około 3,6%) udzieliła poprawnych odpowiedzi na
wszystkie zadane pytania. Co dziesiąty ankietowany popełnił co najwyżej jeden błąd,
wykazując się tym samym całkiem dobrą znajomością praw autorskich. Jedynie
2 osoby z wszystkich ankietowanych nie udzieliły odpowiedzi lub nie odpowiedziały
poprawnie na ani jedno z zadawanych pytań.
Tabela 14. Poprawnie udzielone odpowiedzi – rozkład wśród ogółu badanych.
LICZBA POPRAWNIE UDZIELONYCH
ODPOWIEDZI
% BADANYCH
N %
0 2 0,6
1 2 0,6
2 11 3,3
3 57 17,1
4 90 27
5 79 23,7
6 58 17,4
7 22 6,6
8 12 3,6
ŁĄCZNIE 333 100
Wykres 13. Procentowy rozkład poprawnych odpowiedzi wśród ogółu badanych.
0,6% 0,6%
3,3%
17,1%
27,0%
23,7%
17,4%
6,6%
3,6%
0%
5%
10%
15%
20%
25%
30%
Liczba poprawnie udzielonych odpowiedzi
0 1 2 3 4 5 6 7 8
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
51
Jak widać w ogólnym zestawieniu, w większości pytań występuje spore podobieństwo
co do proporcji udzielanych odpowiedzi pomiędzy naszym badaniem a Centrum
Cyfrowego. Opinie wśród studentów, doktorantów i pracowników naukowo-
dydaktycznych wychylają się jednak ku jeszcze bardziej restrykcyjnej wizji prawa
autorskiego w Polsce. Prawie we wszystkich odpowiedziach widzimy, że odsetek
stanowisk o nielegalności danych aktywności jest nieco wyższy, niż w wynikach
ogólnopolskiego badania internautów opracowanych przez Centrum Cyfrowe.
Zastanawiające jest, co ma wpływ na właśnie taki obraz rzeczywistości wśród tej
grupy.
Poniżej przyjrzymy się bliżej poszczególnym stwierdzeniom z tego pytania.
1) (Legalne jest gdy) Tomasz ściąga filmy z serwisu chomikuj.pl –
stwierdzenie p r a w d z i w e.
Tabela 15. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność ściągania filmów z Chomikuj.pl.
Pytanie to sprawiło sporą trudność ankietowanym, bowiem powszechna opinia
o nielegalności treści pobieranych z tego rodzaju serwisów hostingowych jest błędna.
Nieprawidłowej odpowiedzi udzieliła większość respondentów (46,4%).
Jak widać, grupę, która udzieliła najwięcej błędnych odpowiedzi, stanowią
pracownicy naukowo-dydaktyczni. Prawie 64% z nich uznało ściąganie filmów
z serwisu Chomikuj.pl za nielegalne. Dla porównania, takiej odpowiedzi udzieliło 38%
doktorantów i 44% studentów. Doktoranci okazali się jednak najmniej zdecydowani.
Odpowiedzi tej grupy rozmieściły się dosyć symetrycznie (odpowiedź „prawda” –
7 osób, „fałsz” - 8 osób, „nie wiem” - 6 osób). Stosunkowo spory odsetek osób
w każdej grupie wybrał opcję „nie wiem”.
LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE
N % N % N % N
STUDENT 105 40,1 115 43,9 42 16,0 262
DOKTORANT 7 33,3 8 38,1 6 28,6 21
PRACOWNIK
NAUKOWY
12 25,5 30 63,8 5 10,6 47
ŁĄCZNIE 124 37,6 153 46,4 53 16,1 330
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
52
2) (Legalne jest gdy) Jan zrobił kopię posiadanej płyty CD z serialem
i rozdał ją kolegom z pracy - stwierdzenie p r a w d z i w e.
Tabela 16. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność rozprowadzenia wśród kolegów kopii płyty
CD.
LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE
N % N % N % N
STUDENT 38 14,4 212 80,6 13 4,9 263
DOKTORANT 7 33,3 12 57,1 2 9,5 21
PRACOWNIK
NAUKOWY
7 14,9 37 78,7 3 6,4 47
ŁĄCZNIE 52 15,7 261 78,9 18 5,4 331
Zdecydowana większość respondentów nie udzieliła poprawnej odpowiedzi.
Studenci, tak jak wykładowcy, w około 80% udzielili odpowiedzi błędnej. Tylko 15,7%
ogółu badanych przyznało, iż jest to czynność legalna26.
3) (Legalne jest gdy) Mateusz ściąga filmy z sieci, wypala je na płytach,
a potem sprzedaje na ulicznym straganie – stwierdzenie
f a ł s z y w e .
Tabela 17. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność sprzedawania wypalonych przez siebie płyt
CD.
LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE
N % N % N % N
STUDENT 4 1,5 257 98,1 1 0,4 262
DOKTORANT 0 0 21 100 0 0 21
PRACOWNIK
NAUKOWY
2 4,3 45 95,7 0 0
47
ŁĄCZNIE 4 1,8 323 97,9 1 0,3 330
Nielegalność powyższej sytuacji prawie jednomyślnie została potwierdzona
przez wszystkie kategorie respondentów (97,9%). Zgodnie z przewidywaniami,
26 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Art. 23 i 23¹
http://isap.sejm.gov.pl/Download;jsessionid=D9F6CD7E2E562B276DB55D8C55CA4383?id=WDU19
940240083&type=3 [dostęp 23.06.2014]
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
53
respondenci świadomi byli nielegalności rozpowszechniania materiałów chronionych
prawem autorskim w celach zarobkowych. Najlepiej poradzili sobie jednak
przebadani doktoranci, gdyż żaden z nich nie pomylił się przy udzielaniu odpowiedzi.
Zobrazowana sytuacja nie sprawiły badanym trudności, co przełożyło się na niski
poziom ogólnej niepewności, 0,3% ogółu było za odpowiedzią „nie wiem”.
4) (Legalne jest gdy) Ewa używa serwisu torrentowego do pobierania
filmów na swój komputer, pozwala też innym użytkownikom
serwisu na pobieranie filmów od niej – stwierdzenie f a ł s z y w e.
Tabela 18. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność pobierania filmów z serwisu torrentowego.
LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE
N % N % N % N
STUDENT 33 12,6 193 73,7 36 13,7 262
DOKTORANT 2 9,5 15 71,4 4 19 21
PRACOWNIK
NAUKOWY
3 6,4 24 51,1 20 42,6
47
ŁĄCZNIE 38 11,5 232 70,3 60 18,2 330
Prawidłowa odpowiedź na to pytanie wystąpiła wśród większości studentów
i doktorantów w porównywalnej liczbie - ponad 70% w obu grupach. Jak widzimy
w poniższej tabeli, nieznacznie ponad połowa pracowników odpowiedziała zgodnie
z prawdą (51,1%). Korzystanie z serwisów torrentowych wprowadziło jednak wielu
spośród nich w stan niepewności. Na odpowiedź „nie wiem” zdecydowała się
niespełna połowa tej grupy respondentów (42,6%, czyli 20 osób). Zdecydowanie
mniej wątpliwości w ocenie legalności tego zachowania mieli studenci i doktoranci.
Stwierdzenie, któremu się teraz bliżej przyjrzeliśmy, mogło jednak sprawić badanym
trudność. Podczas części rozmów badacze odnieśli wrażenie, że pytany nie wiedział,
czym w istocie jest „serwis torrentowy”27 . Równocześnie nie jesteśmy w stanie
27 W obrębie serwisów torrentowych dochodzi do wymiany plików pomiędzy jego użytkownikami.
Użytkownik w czasie pobierania wysyła równocześnie fragmenty pliku innym użytkownikom
oraz automatycznie udostępnia je innym.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
54
stwierdzić, czy taką wiedzę posiadali studenci oraz doktoranci, gdyż w ich przypadku
zastosowaliśmy technikę ankiety audytoryjnej, a nie bezpośredniego wywiadu
kwestionariuszowego. Odsetki poprawnie udzielonych odpowiedzi pozwalają jednak
przypuszczać, że respondenci, z którymi nie mieliśmy osobistego kontaktu lepiej
orientowali się w zasadach działania serwisów torrentowych.
5) (Legalne jest gdy) Agnieszka skserowała całą książkę, którą
wypożyczyła z biblioteki – stwierdzenie p r a w d z i w e.
Tabela 19. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność skserowania książki wypożyczonej
z biblioteki.
LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE
N % N % N % N
STUDENT 122 46,7 109 41,8 30 11,5 261
DOKTORANT 6 28,6 13 59,1 3 13,6 22
PRACOWNIK
NAUKOWY
11 23,9 29 63,0 6 13
46
ŁĄCZNIE 139 42,2 151 45,9 39 11,9 328
Podobnie, jak w stwierdzeniu poprzednim, tak i tu mamy największy odsetek
błędnych odpowiedzi wśród pracowników naukowo-dydaktycznych (63%). Najwięcej
prawidłowych odpowiedzi wystąpiło natomiast wśród studentów (47%), choć,
jak widać, jedynie około 5% mniej z nich odpowiedziało błędnie. Niezdecydowanie
we wszystkich grupach utrzymuje się na podobnym poziomie.
Przy tym pytaniu warto zauważyć, że nie chodziło o podejmowane przez badanych
takiego działania, ale o przekonanie czy dana czynność jest legalna lub nie. Jak można
się domyślać, uznawanie czegoś za nielegalne nie wyklucza podejmowania takiego
działania w rzeczywistości. Z doświadczeń akademickich, zwłaszcza studenckich,
wiemy, że kserowanie książek jest powszechne, a czasem nawet konieczne, aby móc
przygotować się na zajęcia (chociaż trzeba przyznać, że rzadko kiedy występuje
konieczność skserowania całej książki, raczej tylko fragmentów). W tym miejscu
można po raz kolejny przywołać raport z badań Danielewicza i Tarkowskiego,
gdzie wyraźnie potwierdza się, że uznawanie czegoś za nielegalne/nieuczciwe
nie pokrywa się z niepodejmowaniem takiego przedsięwzięcia. Jak zostało to trafnie
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
55
ujęte w owym raporcie, jako społeczeństwo doświadczamy zderzenia logiki
wyznawanych wartości wypracowanych w epoce industrialnej z logiką
codziennych praktyk, które są produktem czasów Sieci28.
6) (Legalne jest gdy) Marta sprzedała na Allegro oryginalną
zakupioną wcześniej płytę z filmem – stwierdzenie p r a w d z i w e.
Tabela 20. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność sprzedaży na Allegro oryginalnej płyty.
LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE
N % N % N % N
STUDENT 223 84,8 19 7,2 20 7,6 262
DOKTORANT 18 85,7 3 14,3 0 0 21
PRACOWNIK
NAUKOWY
41 87,2 2 4,3 4 8,5
47
ŁĄCZNIE 282 85,2 24 7,3 24 7,3 330
Jak wykazują zaprezentowane w tabeli dane, co najmniej 85% w każdej z grup
odpowiedziało prawidłowo. Portal allegro.pl jest obecnie jedną
z najpopularniejszych stron internetowych tego typu29, a zakupy w sieci stają się
nieodłącznym elementem życia Polaków, co może mieć wpływ na świadomość
dotyczącą sprzedaży oryginalnych produktów przez jego użytkowników.
Przeświadczenie o nielegalności tej sytuacji reprezentuje 7,3% ogółu, tyle samo zaś
wykazało swoją niepewność wybierając odpowiedź „nie wiem”.
28 M. Danielewicz, A. Tarkowski (dz. cyt.), s. 42.
29 Świadczyć mogą o tym dane dotyczące liczby odsłon tej strony, które w 2013 roku wynosiły średnio
około 2,5 mld. Dane za: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/tablica-pl-rekordowo-popularna-
allegro-pl-traci-odslony-i-czas (Dostęp: 4.06.2014).
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
56
7) (Legalne jest gdy) Krystyna udostępnia publicznie na Chomikuj.pl
swoją kolekcję albumów muzycznych – stwierdzenie f a ł s z y w e.
Tabela 21. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność publicznego udostępnienia swojej kolekcji
albumów na Chomikuj.pl.
LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE
N % N % N % N
STUDENT 77 29,3 139 52,9 47 17,9 263
DOKTORANT 3 14,3 14 66,7 4 19 21
PRACOWNIK
NAUKOWY
7 14,9 29 61,7 11 23,4
47
ŁĄCZNIE 87 26,3 182 55 62 18,7 331
Niewiele ponad połowa ogółu ankietowanych odpowiedziała zgodnie z prawdą (55%).
Przy tym pytaniu najciekawsza jednak wydaje się niepewność, która utrzymuje się
na dosyć wysokim poziomie we wszystkich kategoriach respondentów. Odpowiedź
„nie wiem” oscyluje pomiędzy około 18% a 23% wskazań. Jest to interesujące,
gdyż jest ona nieco większa, niż w jednym z wcześniejszych pytań, gdzie pytano
o ściąganie filmów z serwisu Chomikuj.pl.
8) (Legalne jest gdy) Profesor Iksiński przesyła swoim studentom
mailem skany tekstów, których przeczytania wymaga
na prowadzone przez siebie zajęcia – stwierdzenie p r a w d z i w e.
Tabela 22. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność udostępniania studentom skanów tekstów
przez wykładowcę.
LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE
N % N % N % N
STUDENT 177 67,6 49 18,7 36 13,7 262
DOKTORANT 14 66,7 3 14,3 4 19 21
PRACOWNIK
NAUKOWY
23 53,5 11 25,6 9 20,9
43
ŁĄCZNIE 214 65,6 63 19,3 49 15 326
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
57
To pytanie w szczególnym stopniu dotyka codzienności badanej społeczności
uniwersyteckiej. Ponad ¼ wykładowców uznała to działanie za nielegalne,
ale też ponad 1/5 tej grupy nie była pewna swojej odpowiedzi. Najwięcej
prawidłowych wyborów pojawiło się wśród studentów i doktorantów.
Warto wspomnieć, że 5 pracowników naukowo-dydaktycznych i doktorantów, którzy
uznali to działanie za nielegalne, udostępnia studentom teksty obowiązkowych lektur,
a 6 robi to czasami. Zdecydowanie więcej wysyłających materiały wykładowców
i doktorantów jest wśród osób, które uważają to działanie za legalne – w sumie 17
osób udostępnia teksty zawsze lub czasami. Udostępnianie nie musi być jednak
w formie skanu przesłanego mailem, może być więc także w postaci kserokopii
pozostawionej np. w bibliotece.
Ranking mitów
Odsetek błędnie zaklasyfikowanych pod kątem (nie) legalności działań zainspirował
nas do stworzenia rankingu mitów. Ułożyliśmy czynności, o które pytaliśmy badanych
w kolejności od najbardziej błędnie przez nich ocenionych, do tych bardziej zgodnych
z prawdą.
Schemat 1 Ranking mitów na temat legalności działań w Internecie.
80% badanych sądzi, że nielegalne jest rozdanie kolegom z pracy
skopiowanej płyty z serialem
46% badanych uważa ściąganie filmu z serwisu chomikuj.pl za nielegalne
46 % badanych uznaje za nielegalne skserowanie książki wypożyczonej z
biblioteki
Blisko 30% osób nie ma nic przeciwko udostępnianiu swojej kolekcji
muzycznej w serwisie chomikuj.pl.
20% badanych za nielegalne uznaje przesyłanie mailem przez prowadzącego
skanów tekstów do przeczytania na zajęcia.
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
58
Badani nie mieli większego problemu z ocenieniem następujących działań:
 97, 9% prawidłowo rozpoznało, że nielegalne jest, gdy Mateusz ściąga filmy
z sieci, wypala je na płytach, a potem sprzedaje je na ulicznym straganie
 85,2% zdawało sobie sprawę, że legalne jest, gdy Marta sprzedała na Allegro
oryginalną zakupioną wcześniej płytę z filmem
 70,3% wiedziało, że nielegalne jest, gdy Ewa używa serwisu torrentowego do
ściągania filmów na swój komputer, pozwala też innym użytkownikom serwisu
na pobieranie filmów od niej
Jak widać z powyższego zestawienia, stosunkowo najwięcej problemów sprawiały
pytania o legalność kserowania całej książki, o ściąganie filmów z serwisu
Chomikuj.pl oraz o rozdanie wśród kolegów z pracy kopii posiadanej płyty CD.
Co z tego wynika? Wypada powtórzyć to, co stwierdziliśmy na początku rozdziału:
wśród członków społeczności ISNS UW daje się zauważyć duża niepewność
co do legalności pewnych, często spotykanych w codziennym życiu, sytuacji.
Porównanie z wynikami badania przeprowadzonego przez Centrum Cyfrowe pokazało
nam, że nie jest to sytuacja wyjątkowa na tle ogółu społeczeństwa. (Nie)znajomość
prawa wśród studentów, doktorantów i pracowników naukowych ISNS UW tylko
nie wykracza ponad normę. Wyniki ani nie skłaniają więc do zadowolenia,
ani do wpadania w panikę (oczywiście jeśli założymy, że członkowie społeczności
akademickiej nie powinni dysponować nieco wyższą wiedzą na temat prawa
autorskiego niż ogół społeczeństwa).
Ciekawe jest natomiast czy i jeśli tak, to w jakim stopniu (nie) wiedza na temat prawa
autorskiego przekłada się na deklaracje dotyczące publikowania w Internecie
oraz na stosunek do wolnego dostępu. Zajmiemy się tym w następnej części raportu.
Opinie: możliwości i zagrożenia związane z wolnym dostępem
Chcąc zbadać stosunek członków społeczności akademickiej ISNS UW do idei
wolnego dostępu, opracowaliśmy pytanie zawierające sześć opinii, z którymi
respondent mógł się zgodzić bądź nie, mógł także nie zająć stanowiska w danej
kwestii. Przedstawione w pytaniu opinie były następujące:
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
59
1. udostępniając pracę naukową w Internecie zwiększa się ryzyko jej
splagiatowania;
2. jeżeli komuś zależy na dotarciu do wyników czyjejś pracy naukowej, pójdzie
do biblioteki. Internet nie jest w tym celu potrzebny;
3. artykuły i książki umieszczone w Internecie dają szansę na większą liczbę
cytowań;
4. swobodny dostęp do treści w Internecie stał się istotnym elementem życia
codziennego;
5. darmowy dostęp do prac naukowych jest formą okradania ich autorów;
6. gdyby moja praca naukowa została opublikowana w Internecie
miałabym/miałbym poczucie, że przyczyniam się do upowszechnienia
i rozwoju nauki.
Wykres 14. Procentowy rozkład odpowiedzi na pytanie o stosunek do wolnego dostępu.
7,3%
6%
3,6%
2,1%
16,7%
13,6%
33,5%
72,4%
3,6%
1,2%
75,7%
4,8%
59,2%
21,6%
92,8%
96,7%
7,6%
81,6%
0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% 70% 80% 90% 100%
Udostępniając pracę naukową w Internecie zwiększa
się ryzyko jej splagiatowania
Jeżeli komuś zależy na dotarciu do wyników czyjejś
pracy naukowej, pójdzie do biblioteki. Internet nie jest
w tym celu potrzebny
Artykuły i książki umieszczone w Internecie dają szansę
na większą liczbę cytowań
Swobodny dostęp do treści w Internecie stał się
istotnym elementem życia codziennego
Darmowy dostęp do prac naukowych jest formą
okradania ich autorów
Gdyby moja praca naukowa została opublikowana w
Internecie miałabym/miałbym poczucie, że
przyczyniam się do upowszechnienia i rozwoju nauki
Nie mam zdania Nie zgadzam się Zgadzam się
INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ
60
Pierwszą obserwacją, która rzuca się w oczy, jest stosunkowo wysoki odsetek osób
uważających, że udostępnienie pracy naukowej w sieci zwiększa ryzyko jej
splagiatowania (tabela 22 na str 54) – wyniósł on niemal 60%. Znaczący jest fakt,
że takie stanowisko wyraża aż ¾ pracowników naukowych (którzy, co oczywiste,
tworzą i publikują najwięcej). Jedynie 11 wykładowców (niecała ¼) nie zgadza się
z tym stwierdzeniem. Deklaracje studentów również wskazują na pewną nieufność
w stosunku do publikowania w Internecie. Choć jest ona mniejsza niż w przypadku
ich wykładowców, istotny odsetek tej kategorii (8%) nie zajął stanowiska w tej
kwestii. Związane jest najprawdopodobniej z tym, że większość studentów nie pisze
własnych prac naukowych i nie musi kłopotać się kwestiami związanymi z ich
ochroną przed plagiatem. Wśród doktorantów odpowiedzi rozłożyły się niemal po
równo, przy czym minimalnie więcej nie zgadza się z twierdzeniem, jakoby
udostępnianie prac naukowych w Internecie wiązało się z większym ryzykiem
plagiatu.
Tabela 23. Rozkład odpowiedzi na pytanie Udostępniając pracę naukową w Internecie zwiększa
się ryzyko jej splagiatowania.
STUDENCI DOKTORANCI
PRACOWNICY
NAUKOWI
ŁĄCZNIE
N % N % N % N %
ZGADZAM SIĘ 152 58 9 40,9 35 74,5 196 59,2
NIE ZGADZAM SIĘ 89 34 11 50 11 23,4 111 33,5
NIE MAM ZDANIA 21 8 2 9,1 1 2,1 24 7,3
ŁĄCZNIE 262 100 22 100 47 100 331 100
Jednocześnie badani na ogół dostrzegają rolę, jaką Internet pełni w obiegu treści
naukowych i zgadzają się, że stał się on ważnym narzędziem promocji swoich
dokonań. Zdecydowana większość respondentów i respondentek zgadza się
z twierdzeniem, jakoby sieć była równie, a może wręcz ważniejszym źródłem
poszukiwania prac naukowych niż tradycyjne biblioteki (Tabela 24 na następnej
stronie)
Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW
Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW
Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW
Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW
Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW
Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW
Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW
Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW
Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW
Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW
Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW
Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW
Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW
Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW

More Related Content

Similar to Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW

33289984 historiografia-2-0
33289984 historiografia-2-033289984 historiografia-2-0
33289984 historiografia-2-0
Mirzam86
 
Open access
Open accessOpen access
Open access
KOED
 
Nauka 2.0: nowe narzędzia komunikacji naukowej
Nauka 2.0: nowe narzędzia komunikacji naukowej Nauka 2.0: nowe narzędzia komunikacji naukowej
Nauka 2.0: nowe narzędzia komunikacji naukowej
Sabina Cisek
 
Biblioteka uniwersytecka i nauka 2.0. Nowe wyzwania?
Biblioteka uniwersytecka i nauka 2.0. Nowe wyzwania?Biblioteka uniwersytecka i nauka 2.0. Nowe wyzwania?
Biblioteka uniwersytecka i nauka 2.0. Nowe wyzwania?
Sabina Cisek
 
User Is The King - biblioteka publiczna w środowisku wirtualnym 2.0
User Is The King - biblioteka publiczna w środowisku wirtualnym 2.0User Is The King - biblioteka publiczna w środowisku wirtualnym 2.0
User Is The King - biblioteka publiczna w środowisku wirtualnym 2.0
Bożena Jaskowska
 
Oze przewodnik
Oze przewodnikOze przewodnik
Oze przewodnik
mfurtacz
 
Oze przewodnik
Oze przewodnikOze przewodnik
Oze przewodnik
sc2SuN
 
Udostępnianie on line prac naukowych
Udostępnianie on line prac naukowychUdostępnianie on line prac naukowych
Udostępnianie on line prac naukowych
marecki_wepa_1982
 

Similar to Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW (20)

33289984 historiografia-2-0
33289984 historiografia-2-033289984 historiografia-2-0
33289984 historiografia-2-0
 
Otwarte modele komunikowania w nauce i edukacji
Otwarte modele komunikowania w nauce i edukacjiOtwarte modele komunikowania w nauce i edukacji
Otwarte modele komunikowania w nauce i edukacji
 
Open access
Open accessOpen access
Open access
 
Zjazd. referat
Zjazd. referatZjazd. referat
Zjazd. referat
 
Nauka 2.0: nowe narzędzia komunikacji naukowej
Nauka 2.0: nowe narzędzia komunikacji naukowej Nauka 2.0: nowe narzędzia komunikacji naukowej
Nauka 2.0: nowe narzędzia komunikacji naukowej
 
Biblioteka uniwersytecka i nauka 2.0. Nowe wyzwania?
Biblioteka uniwersytecka i nauka 2.0. Nowe wyzwania?Biblioteka uniwersytecka i nauka 2.0. Nowe wyzwania?
Biblioteka uniwersytecka i nauka 2.0. Nowe wyzwania?
 
Regulacja otwartej edukacji i nauki
Regulacja otwartej edukacji i naukiRegulacja otwartej edukacji i nauki
Regulacja otwartej edukacji i nauki
 
Aspekty prawne otwartej nauki
Aspekty prawne otwartej naukiAspekty prawne otwartej nauki
Aspekty prawne otwartej nauki
 
Publikacje w otwartym dostepie_Politechnika Lubelska
Publikacje w otwartym dostepie_Politechnika LubelskaPublikacje w otwartym dostepie_Politechnika Lubelska
Publikacje w otwartym dostepie_Politechnika Lubelska
 
Hakowanie akademii
Hakowanie akademiiHakowanie akademii
Hakowanie akademii
 
User Is The King - biblioteka publiczna w środowisku wirtualnym 2.0
User Is The King - biblioteka publiczna w środowisku wirtualnym 2.0User Is The King - biblioteka publiczna w środowisku wirtualnym 2.0
User Is The King - biblioteka publiczna w środowisku wirtualnym 2.0
 
Repozytoria dziedzinowe jako narzędzia komunikacji naukowej
Repozytoria dziedzinowe jako narzędzia komunikacji naukowejRepozytoria dziedzinowe jako narzędzia komunikacji naukowej
Repozytoria dziedzinowe jako narzędzia komunikacji naukowej
 
Oze przewodnik
Oze przewodnikOze przewodnik
Oze przewodnik
 
Oze przewodnik
Oze przewodnikOze przewodnik
Oze przewodnik
 
Oze przewodnik
Oze przewodnikOze przewodnik
Oze przewodnik
 
Oze przewodnik (1)
Oze przewodnik (1)Oze przewodnik (1)
Oze przewodnik (1)
 
Udostępnianie on line prac naukowych
Udostępnianie on line prac naukowychUdostępnianie on line prac naukowych
Udostępnianie on line prac naukowych
 
Regulacja otwartej edukacji i nauki
Regulacja otwartej edukacji i naukiRegulacja otwartej edukacji i nauki
Regulacja otwartej edukacji i nauki
 
Otwarta Nauka w pigułce 06-2017
Otwarta Nauka w pigułce 06-2017Otwarta Nauka w pigułce 06-2017
Otwarta Nauka w pigułce 06-2017
 
Oze przewodnik
Oze przewodnikOze przewodnik
Oze przewodnik
 

Raport z badań - Nowe techonologie i prawo autorskie w ISNS UW

  • 1.
  • 2. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 2
  • 3. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 3
  • 4. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 4
  • 5. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 5
  • 6. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 6 Papyroliza w świecie opowiedzianym przez Stanisława Lema stała się przyczyną upadku cywilizacji, którą zgodnie z literackim przymrużeniem oka autora umieścić możemy w drugiej połowie znanego nam skądinąd wieku XX. Straszna ta katastrofa spowodowała materialne unicestwienie całego ziemskiego zasobu papieru, czy też zgodnie z wizją Lema, papyru, głównego nośnika wszelkiego społecznego dorobku. W czasach tych bowiem „Elektryczne Mózgi”, czyli komputery, były urządzeniami głównie specjalistycznymi i trudnymi w obsłudze. „Bao-Blyo-Theki”, jako skupiska kruchej materii fizycznej i zarzewia epidemii w jednym, byłyby w tej wizji również pierwszymi upadającymi fundamentami cywilizacji, bez których organizacja porządku życia nie tylko intelektualnego, ale i codziennego, uległa degradacji. Co prawda w dzisiejszych realiach szybkiego rozwoju technologii cyfrowych podobna katastrofa nie napawa lękiem tak głębokim, jaki mógłby wynikać z lektury Pamiętnika znalezionego w wannie, to jednak kwestia dostępności do wiedzy, nie tylko tej przelanej na papier, ale i publikowanej w Internecie, jest czynnikiem szczególnie leżącym na sercu nam, członkom i badaczom z Inicjatywy Otwieracz. Jako studenci funkcjonujący w ramach organizacji uniwersyteckiej postanowiliśmy zacząć od własnego podwórka i sprawdzić jak przebiega proces przekazywania oraz zdobywania wiedzy pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi stronami – wykładowcami, doktorantami i studentami. Chcieliśmy nie tylko zdiagnozować swoje środowisko, naszym celem było również wywołanie dyskusji nad poruszanymi przez nasze koło tematami. Akcent w tym wypadku położyliśmy jednak nie na to, co jest czytane, ale jak jest czytane, a przede wszystkim, jak jest udostępniane potencjalnym odbiorcom. O ile do faktycznej papyrolizy nie doszło, to daje się zauważyć, że tradycyjna biblioteka traci użytkowników na rzecz Internetu i zasobów tam dostępnych. Niezależnie jednak od sposobu uzyskania dostępu do wiedzy – treści „tam” dostępne służyć powinny dalszemu rozwojowi nauki. Jak zatem tak naprawdę wygląda wykorzystanie komputerów i sieci w tych codziennych procesach: czy pojawiają się też inne nośniki technologiczne służące do korzystania z Internetu? Czy Internet wypiera może papierowe byty z życia akademickiego? Czy stacjonarny komputer wypierany jest przez jednostki bardziej mobilne? Jak ten proces przekładałby się na strukturę wiekową? Kto woli czytać bardziej z papieru niż z ekranów komórek i tabletów?
  • 7. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 7 Wzrost znaczenia technologii dla procesu edukacyjnego, efekt rewolucji cyfrowej, wymaga od wszystkich jego uczestników nabywania coraz bardziej złożonych kompetencji, i to nie tylko w zakresie obsługi urządzeń elektronicznych, ale też poruszania się w warstwie reguł porządkujących wzajemne relacje technologii i treści za jej pomocą szerzonych. W tym miejscu, na styku medium i treści, najlepiej uwidacznia się konieczność podjęcia badania sposobów użytkowania nowych technologii i znajomości praw autorskich wśród grupy ludzi codziennie stykających się z cudzą własnością intelektualną. Warunki korzystania z zewnętrznego dorobku naukowego są owiane aurą niejasności i pewnej tajemniczości, zwłaszcza jeśli zaistnieje chęć wykorzystania określonych materiałów we własnych badaniach. Tutaj zauważyliśmy pole do działania koncepcji Open Access. Idea ta przyświeca założeniu Inicjatywy Otwieracz, a wpisana jest w postulat otwartej nauki, którą rozumieć tutaj będziemy jako promowanie swobodnego, bezpłatnego dostępu do treści naukowych. Pojawia się też postulat przyjęcia zasady otwartości na wszystkich etapach pracy naukowej przy wykorzystaniu nowopowstałych technologii ułatwiających komunikację naukową oraz publikację prac. Open Access w tym wypadku kładzie nacisk na powszechny, łatwy, trwały w czasie i natychmiastowy dostęp do cyfrowych form zapisu treści naukowych oraz edukacyjnych, nad czym też pracowaliśmy w ramach Inicjatywy, tworząc bazę pism naukowych oraz bazę materiałów naukowych na naszej stronie internetowej www.inicjatywaotiweracz.wordpress.com. Otwarty Dostęp to idea, która może ułatwiać i usprawniać naukowo-dydaktyczne życie na co dzień, przy czym niewykluczone jest pojawienie się również pewnych uzasadnionych obaw, na które chcielibyśmy odpowiedzieć z pełną powagą przysługującą tematowi. Przeprowadzone przez nas badanie miało przybliżyć nam opinie oraz punkt widzenia wszystkich potencjalnie zainteresowanych stron. Wskazać właściwe pole dyskusji i kwestie sporne. Wierzymy, że dzięki temu skutki, w tym też korzyści, płynące z postulowanego sposobu funkcjonowania w świecie nauki będą widoczne w sposób przejrzysty dla studentów, doktorantów i wykładowców. Przykładowo, Otwarty Dostęp jest przydatny nie tylko w momencie obrony pracy dyplomowej oraz związanych z tym ewentualnych wątpliwości czy i jak ją opublikować. Open Access pozwala sprawdzić czy udostępniono już wcześniej materiały na temat interesującego nas z badawczego punktu widzenia tematu.
  • 8. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 8 Pozwala zorientować się też czy przeprowadzono badania w interesującym nas zakresie, czasem daje dostęp do otwartych danych źródłowych. Tym samym publikacja własnych prac w otwartym dostępie rozumiana może być jako forma rozwoju naukowego i publicznej użyteczności. Co ważne, tego typu udostępnianie łączy się z wyborem typu licencji, które stopniują dopuszczalny stopień przetwarzania i wykorzystywania udostępnianych zasobów i materiałów, o czym przeczytać można dokładniej w Przewodniku po otwartej nauce 1 . Tego typu licencje różnią się pod względem otwartości, poczynając od Domeny Publicznej i wolnych licencji, zakładających pełną otwartość i wolną publikację z bezpłatnym dostępem oraz gwarancją pełnego prawa do dystrybuowania, wykorzystania czy kopiowania. Następnym krokiem są otwarte licencje, które gwarantują częściową otwartość oznaczającą w dalszym ciągu bezpłatny dostęp i możliwość ponownego wykorzystania, ale stawiającą pewne ograniczenia, takie jak zezwolenie wyłącznie na niekomercyjny użytek. Open Access w tym porządku zezwala na otwarty dostęp, jednakże wszystkie prawa zostają zastrzeżone, co w praktyce oznacza, że nikt nie kontroluje dostępu do publikacji umieszczonej na stronie internetowej, ale swoboda wykorzystania treści zostaje w znaczący sposób ograniczona. Ostatnim stopniem licencjonowania jest zastrzeżenie wszystkich praw oraz pełna kontrola dostępu zakładająca konieczność rejestracji na odpowiednich stronach, wnoszenia opłat i podleganie kontroli różnych systemów zabezpieczeń. Dotyczy to tradycyjnie płatnych druków, które w swej istocie są publikacjami zamkniętymi, czy też płatnych e-booków możliwych do nabycia na stronach internetowych różnych wydawnictw. Tego typu rozwiązania wpisują się w porządek założeń otwartości prawnej. Prócz tej rozróżniamy również otwartość techniczną. Otwartość techniczna oznacza, że sieciowe zasoby wiedzy dostępne są w formatach dającym wszystkim użytkownikom sieci możliwość ich odczytania i ponownego wykorzystania, niezależnie od rodzaju wykorzystywanej przez nich technologii. Praktycznie oznacza to, że publikujemy plik tekstowy możliwy do odczytania przez użytkowników wszystkich systemów operacyjnych. 1 J. Hofmokl, A. Tarkowski, B. Bednarek-Michalska, K. Siewicz, J. Szprot, Przewodnik po otwartej nauce, Warszawa 2009; raport dostępny na stronie: http://otwartanauka.pl/images/PDFs/przewodnik- po-otwartej-nauce.pdf (dostęp: 5.06.2014)
  • 9. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 9 Naturalnie, poruszanie się w przestrzeni danych i informacji generowanych przez innych naukowców łączy się też z kwestią praw autorskich, teoretycznie ograniczających dostęp do wykorzystania i rozwinięcia całego potencjału zebranej już wiedzy. Jak wynika z raportu Prawo autorskie w czasach zmiany2, obecnie mamy do czynienia z systemem praw nieprzystosowanych do zachodzących przemian kulturowych, a ponadto ich znajomość nie jest mocną stroną użytkowników obiektów objętych ich ochroną. Co ciekawe, niepełna znajomość zawiłych paragrafów prawa autorskiego, łączy się z wyobrażoną wizją jego bardziej restrykcyjnego charakteru, niż ma to faktycznie miejsce. Nasze badanie zatem miało sprawdzić, jak społeczność akademicka porusza się w obu tych polach, technologicznym i prawnym tak, by umożliwić diagnozę lokalną i rozpoznanie pewnych prawidłowości, których znajomość pomoże wyciągnąć wnioski dla wdrożenia bardziej efektywnego funkcjonowania w polu naukowym, w czym, naszym zdaniem, pomóc może właśnie promowanie Open Access. Pamiętamy przy tym wszystkim jednak bardzo dobrze, że badania, choć są źródłem wiedzy, nie dają przepisu na gotowe rozwiązania. Naszym nadrzędnym celem była autodiagnoza i ukazanie możliwości wprowadzenia pewnych zmian dla możliwie najkorzystniejszego funkcjonowania całej społeczności Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego (ISNS UW- w dalszej części raportu). Mamy nadzieję, że społeczność ta zdecyduje w ogólnym porozumieniu, jakie to będą zmiany i w jakim kierunku one pójdą. Naszą rolą było ukazanie tego, jak nasze naukowe życie w istocie funkcjonuje na co dzień oraz jakie formy postępowania się z nim łączą. Liczymy, że Polaków obraz własny zmobilizuje nas wszystkich do coraz dalej idącego rozwoju, chroniącego przed apokaliptycznymi scenariuszami utraty dorobku intelektualnego opisywanymi przez Stanisława Lema. Zapraszamy zatem do lektury raportu i do dyskusji. 2 M. Danielewicz, A. Tarkowski, Prawo autorskie w czasach zmiany. O normach społecznych korzystania z treści, Warszawa 2013; raport dostępny na stronie: http://ngoteka.pl/bitstream/handle/item/202/prawo%20autorskie%20w%20czasach%20zmiany_rapor t.pdf (dostęp: 5.06.2014).
  • 10. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 10
  • 11. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 11 Zanim przejdziemy do szczegółowego omówienia wyników, chcemy przedstawić kilka ogólnych wniosków, które nasunęły nam się w trakcie analizy danych. Pytania, jakie zadaliśmy sobie przystępując do badania, brzmiały następująco: jaką rolę odgrywają nowe technologie (Internet, nowe rodzaje sprzętu elektronicznego) w dostępie do nauki? Jakimi kompetencjami cyfrowymi dysponują członkowie społeczności ISNS UW? I wreszcie jaka jest ich wiedza na temat prawa autorskiego w sieci oraz co sądzą oni o wolnym dostępie do nauki? Szczegółowych odpowiedzi na te pytania udzielamy w dalszej części raportu. W tym miejscu dzielimy się tym, co w wynikach wydało nam się najważniejsze i najciekawsze.  Po pierwsze, okazało się, zgodnie z naszymi przewidywaniami, że w pracy naukowej badanej społeczności coraz większą rolę odgrywa nowy, mobilny sprzęt elektroniczny (przede wszystkim laptopy, ale także smartphony i tablety); komputery stacjonarne są coraz mniej popularne, szczególnie wśród najmłodszych respondentów i respondentek.  Nie oznacza to jednak, że cyfrowa forma tekstów naukowych wyparła tradycyjną formę papierową: obie są równie popularne, z czego można wnioskować, że przeciwstawianie ich sobie (co czyni się często chociażby w przekazie medialnym) nie jest do końca uprawnione.  Internet stał się natomiast głównym źródłem poszukiwania informacji naukowej (tekstów, ale również wyników badań i surowych danych); dużą popularnością, zwłaszcza wśród studentów, cieszą się serwery nieoficjalnie umieszczające pliki, takie jak Chomikuj.pl.  Co jednak ciekawe, sieć nie zastąpiła całkowicie tradycyjnych źródeł dostępu do nauki (np. papierowych katalogów bibliotecznych). Korzystają z nich nie tylko wykładowcy, ale także ich studenci.  Mimo dużej (i oczywistej) popularności Internetu wśród społeczności ISNS UW, niewielki jej odsetek samodzielnie publikuje swoje prace naukowe w sieci, małą popularnością cieszą się też internetowe strony poświęcone nauce – blogi i fora dyskusyjne.  Zarówno studenci, doktoranci oraz wykładowcy dostrzegają rolę Internetu w promocji nauki i przyjmują obecność prac naukowych w sieci
  • 12. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 12 jako coś powszechnego, jednocześnie dostrzegając ryzyko związane z publikowaniem swoich tekstów w Internecie.  W świadomości społeczności ISNS UW, prawo autorskie jest bardziej restrykcyjne niż w rzeczywistości. Co więcej, jest ono postrzegane jeszcze bardziej restrykcyjnie, niż ujawniły to wyniki ogólnopolskiego badania użytkowników Internetu Prawo autorskie w czasach zmiany zrealizowanego przez Centrum Cyfrowe w 2012 roku3. 3 M. Danielewicz, A. Tarkowski, Prawo autorskie w czasach zmiany..., tamże, s.19-21.
  • 13. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 13
  • 14. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 14 1. Uwagi wstępne Prowadzenie badania dotyczącego nowych technologii – z czego zdawaliśmy sobie sprawę – nie jest rzeczą prostą. Podlegające ciągłym przemianom, jedyne w swoim rodzaju „multimedialne medium”, jakim jest Internet, wymyka się uogólniającym opisom; równie trudne jest zadowalające uchwycenie stale rozwijającego się rynku urządzeń elektronicznych. Zakupiony przed paroma laty sprzęt, do którego ledwo zdążyliśmy się przyzwyczaić, szybko okazuje się przestarzały. Rozwój technologii otwiera przed nami nowe możliwości, jednocześnie zaś postępuje z prędkością zmuszającą nas do zmiany dotychczasowych nawyków. Równie wymagające co opisanie tych przemian wydaje się zbadanie ich implikacji w różnych dziedzinach codziennego życia, w tym w pracy naukowej. Dynamika Internetu oraz jego charakter pociągnęły za sobą niemałe zamieszanie w rozumieniu stosowanego dotychczas prawa autorskiego. Można niekiedy odnieść wrażenie, że obowiązująca ustawa o prawie autorskim4 – uchwalona przeszło 20 lat temu – nie przystaje do obecnych warunków, co częściowo potwierdza dezorientacja samych internautów. Często nie mają oni pewności, czy ściągając dany plik bądź dzieląc się ze znajomymi znalezionym w sieci utworem nie łamią prawa5. Chcąc zbadać zwyczaje związane z publikowaniem szeroko pojętej nauki w Internecie (na przykład tekstów dostępnych wszystkim zainteresowanym) i korzystaniem z umieszczonych w sieci materiałów naukowych, trzeba tę sytuację mieć na uwadze. Stąd też wynika waga, jaką w trakcie naszego badania przyłożyliśmy do pytań koncentrujących się wokół prawa autorskiego. Opisane wyżej trudności związane z opisem rzeczywistości wypełnionej przez nowe urządzenia elektroniczne oraz „wirtualnej” rzeczywistości Internetu, odnoszą się również do prowadzonego przez nasz zespół badania oraz podsumowującego go 4 Ustawa z dn. 4 lutego 1994 O prawie autorskim i prawach pokrewnych. Dz. U. 2010 Nr 152 poz. 1016 (tekst jednolity). Treść ustawy dostępna jest w Internetowym Systemie Aktów prawnych pod adresem http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19940240083 (dostęp: 25.05.2014). 5 Prawo utrudnia rozróżnianie legalnych treści, artykuł dostępny pod adresem http://prawo.rp.pl/artykul/55727,806684-Polacy-nie-rozrozniaja-tresci-legalnych-od- nielegalnych.html?p=1 (dostęp: 25.05.2014). Por. także raport z badań Obiegi kultury. Społeczna cyrkulacja treści autorstwa M. Filiciaka, J. Hofmokl, A. Tarnowskiego, Centrum Cyfrowe, Warszawa 2012.
  • 15. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 15 raportu. Odpowiedź na pytanie o to, co właściwie badamy, badając nowe technologie, nie jest wcale oczywista. Na nasz użytek przyjęliśmy, że do nowego sprzętu elektronicznego oferującego więcej możliwości w zakresie pracy naukowej należy: laptop, tablet, smartphone oraz czytnik ebooków. Urządzenia te są stosunkowo rozpowszechnione wśród badanej społeczności (pracownicy naukowi, studenci oraz doktoranci ISNS UW), ale sam fakt ich posiadania nie oznacza „oswojenia” z możliwościami oferowanymi przez rozwój Internetu oraz ogólnie – technologii komputerowej. Stworzyliśmy więc kategorię kompetencji cyfrowych, odnoszącą się szczególnie do umiejętności związanych z poruszaniem się w sieci oraz obsługą komputera (bądź innych urządzeń pozwalających na połączenie z Internetem, edycję dokumentów oraz dzielenie się nimi). Wyróżniliśmy trzy poziomy kompetencji cyfrowych: niski, średni oraz wysoki. Więcej na ich temat piszemy w części raportu poświęconej analizie danych. 2. Dobór próby Założenia Opisywane badanie realizowane było wśród stosunkowo nielicznej zbiorowości – na badaną populację składali się studenci ISNS UW (studiujący zarówno w trybie stacjonarnym, jak i niestacjonarnym – zaocznym), zatrudnieni w Instytucie pracownicy naukowi oraz doktoranci. Badanie miało ponadto charakter eksploracyjny: miało służyć raczej wstępnej diagnozie aniżeli szczegółowemu opisowi badanej populacji. Z tych względów zdecydowaliśmy się na celowy dobór próby, nie dążąc, co zaznaczamy już na wstępie, do reprezentatywności wybranej przez nas próby. Niemniej jednak staraliśmy się, by pozwoliła ona na stosunkowo dokładne zbadanie wiedzy oraz zwyczajów studentów, doktorantów oraz pracowników naukowych ISNS UW. Wobec tego przyjęliśmy następujące wytyczne doboru próby:  z każdego roku studiów I i II stopnia (zarówno stacjonarnych, jak i niestacjonarnych) planowaliśmy dobrać połowę osób studiujących na danym roku. Docelowo badaniem chcieliśmy objąć 274 osoby, czyli niemal dokładnie połowę wszystkich studentów ISNS UW. Zrealizowanie próby w tej liczebności okazało się niemożliwe (o czym więcej piszemy w części raportu poświęconej przebiegowi badania); ostatecznie w badaniu udział wzięło 263 studentów;
  • 16. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 16  podobna procedura została zastosowana w przypadku doktorantów. Spośród całej ich zbiorowości planowaliśmy dobrać połowę, a więc 36 osób. Tutaj również podstawowym kryterium była dostępność badanych. Z powodu napotkanych przez nas trudności w tej grupie udało się zrealizować 24 ankiety;  w przypadku pracowników naukowych naszym celem było przebadanie wszystkich osób zatrudnionych w tym charakterze w ISNS UW, (wyjąwszy osoby będące na urlopach). W przypadku tej grupy z 59 osób, do których adresowane było badanie, wywiadu udzieliło 47 wykładowców. Ogólna liczba wypełnionych kwestionariuszy (334) pozwoliła na dokonanie analizy ilościowej, pomocnej w sformułowaniu diagnozy. Charakterystyka badanych Badana grupa składała się w przeważającej części z kobiet. Stanowiły one 73,6% (246 osób), czyli około ¾ wszystkich respondentów. Mężczyzn wśród respondentów znalazło się znacznie mniej – niewiele ponad ¼. Poniższa tabela ukazuje procentowy rozkład płci badanych w zależności od statusu w społeczności akademickiej. Kobiety dominowały liczebnie pośród wszystkich grup. Tabela 1. Udział procentowy i liczbowy każdej z obu płci wśród wszystkich kategorii respondentów. KOBIETA MĘŻCZYZNA ŁĄCZNIE N % N % N % PRACOWNIK NAUKOWY 26 55,3 21 44,7 47 100 DOKTORANT 17 73,9 6 26,1 23 100 STUDENT 197 77,0 59 23,0 256 100 ŁĄCZNIE 240 73,6 86 26,4 326 100
  • 17. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 17 Wykres 1. Procentowy udział każdej z obu płci wśród wszystkich kategorii respondentów. Warto zauważyć, że największy odsetek respondentów płci żeńskiej wystąpił wśród studentów. Przewaga kobiet nad mężczyznami w tej kategorii jest znacznie większa niż w przypadku pracowników naukowych. Trudno powiedzieć, czy mamy tu do czynienia z nadreprezentacją mężczyzn wśród pracowników naukowych, czy wręcz przeciwnie, z nadreprezentacją kobiet wśród studentów i doktorantów. W każdym razie zachęca to do zbadania populacji akademickiej na całym Uniwersytecie Warszawskim aby sprawdzić, czy taka prawidłowość rzeczywiście daje się zauważyć. Przyglądając się bliżej grupie zbadanych wykładowców, warto odnotować, że ponad połowa z nich posiada stopień doktora. Osoby te stanowią 61,5% wszystkich pracowników naukowych (24 osoby). Następnie mamy grupę profesorów – 23,1% oraz doktorów habilitowanych – 15,4%. Poniższa tabela ukazuje rozkład występowania stopni naukowych w zależności od płci badanych. Tabela 2.Procentowy udział każdej z obu płci wśród pracowników naukowych podzielonych według stopnia naukowego. DOKTOR DOKTOR HAB. PROFESOR N % N % N % KOBIETA 15 62,5 4 66,7 6 66,7 MĘŻCZYZNA 9 37,5 2 33,3 3 33,3 ŁĄCZNIE 24 100 6 100 9 100 44,7% 26,1% 23% 55,3% 73,9% 77% 0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% 70% 80% 90% 100% Pracownicy naukowi Doktoranci Studenci Kobiety Mężczyźni
  • 18. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 18 3. Techniki i narzędzia badawcze Badanie zostało zrealizowane w oparciu o dwie techniki badawcze – ankietę audytoryjną oraz wywiad kwestionariuszowy. Zróżnicowanie technik badawczych wynikało z uwzględnienia specyfiki respondentów. Techniką ankiety posłużyliśmy się w badaniu studentów oraz doktorantów, natomiast przeprowadzenie wywiadów kwestionariuszowych umożliwiło zebranie interesujących nas danych od ykładowców. Wejście w bezpośrednią relację interpersonalną z pracownikami naukowymi ISNS UW podyktowane było przede wszystkim troską o skuteczniejsze zrealizowanie zakładanej próby. W przeciwieństwie do studentów i doktorantów, wykładowcy stanowili mniejszą liczebnie grupę, co umożliwiło wykorzystanie techniki wywiadu, biorąc pod uwagę ograniczoną liczbę badaczy. Pomimo zastosowania różnych technik badawczych posłużyliśmy się niemal jednakowym narzędziem badawczym, jakim był standaryzowany kwestionariusz (drobne różnice wynikały z próby dostosowania narzędzia do specyfiki badanych). Wybór ten umożliwił porównanie wyników pochodzących z badania różnych grup respondentów na etapie analizy danych. Struktura kwestionariusza została opracowana w sposób umożliwiający stopniowe uzyskiwanie informacji dotyczących problematyki badawczej. Kwestionariusz poprzedzony został wstępem informującym respondentów o celu badań Inicjatywy Otwieracz oraz o sposobie przeprowadzenia badania. Dział merytoryczny kwestionariusza składał się z trzech części: 1. Pierwsza z nich zawierała sześć pytań mających na celu zapoznanie się ze zwyczajami naukowymi respondentów w zakresie korzystania z różnorodnych sprzętów elektronicznych, preferencjami dotyczącymi wyszukiwania materiałów naukowych, sposobami wykorzystywania źródeł w pracy naukowej oraz, co wydaje się być szczególnie istotne w świetle przedstawionej problematyki badawczej, zbadanie opinii respondentów w kwestii udostępniania tychże źródeł w wersji cyfrowej studentom przez prowadzących zajęcia.
  • 19. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 19 Połowę z sześciu pytań stanowiły pytania zamknięte (zawierające pytania warunkowe), natomiast drugą część tworzyły pytania półotwarte, pozostawiające badanemu możliwość wprowadzenia własnej odpowiedzi nieuwzględnionej we wcześniejszych odpowiedziach należących do kafeterii. 2. W kolejnej części należącej do merytorycznego działu kwestionariusza zawarte zostały pytania pozwalające zdiagnozować zwyczaje i umiejętności badanych w zakresie korzystania z Internetu. Podjęty został również wątek wymiany informacji na temat „nowinek lub trendów technologicznych” dotyczących Internetu, mediów elektronicznych, programów przydatnych w pracy naukowej, a także komunikacji elektronicznej między studentami i pracownikami naukowymi. Pytania zostały skonstruowane w różnorodny sposób. Oprócz czterech pytań zamkniętych pojawiło się także pytanie półotwarte tabelaryczne oraz otwarte (warunkowe), mające pogłębić ważny temat ewentualnych korzyści jakie respondenci mogliby zyskać dzięki rozwojowi narzędzi cyfrowych. Pytanie sprawdzające umiejętności dotyczące różnego rodzaju działań, jakie można podejmować na komputerze i w Internecie, zostało opracowane w oparciu o Diagnozę Społeczną 20136 – wykorzystaliśmy listę kompetencji związanych z obsługą komputera ułożoną przez Dominika Batorskiego, jednocześnie znacznie ją rozszerzając i czyniąc bardziej dostosowaną do specyfiki pracy naukowej. 3. Dopełnienie działu merytorycznego kwestionariusza stanowiła część trzecia, która skupiała się na zbadaniu znajomości prawa autorskiego oraz przekonań dotyczących publikowania w otwartym dostępie. Składała się ona z dwóch pytań tabelarycznych, w których szczegółowe podpunkty w większości pochodziły z badania, na podstawie którego powstał raport Prawo autorskie w czasach zmiany. O normach społecznych korzystania z treści autorstwa Michała Danielewicza i Alka Tarkowskiego, 6 Raport Diagnoza Społeczna 2013 oraz omówienie wykorzystanych w badaniu narzędzi można znaleźć pod adresem http://www.diagnoza.com.
  • 20. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 20 przygotowany przez Centrum Cyfrowe7. Pytania miały umożliwić sprawdzenie wiedzy badanych na temat legalności określonego postępowania w przykładowych sytuacjach. Do ostatniego działu kwestionariusza należała część metryczkowa. Metryczka kwestionariuszy studentów i doktorantów zawierała zestaw podstawowych pytań obejmujących płeć, rok urodzenia, kierunek, rok i tryb studiów. Metryczka znajdująca się w kwestionariuszu wykładowców, uzupełniana w dużej mierze przez badacza, uwzględniała płeć, rok urodzenia oraz stopień naukowy respondenta lub respondentki. 4. Przebieg badania Jednym z początkowych priorytetów Inicjatywy Otwieracz było zgromadzenie badaczy, gdyż omawiane badanie opiera się w całości na ich dobrowolnym udziale. Członkinie koła naukowego Inicjatywa Otwieracz zorganizowały otwarte spotkanie informacyjne w ISNS UW. Badacze-wolontariusze zapoznali się z tematyką Open Access, omówione zostały na nim narzędzia badawcze (scenariusz wywiadu i ankieta) oraz zasady ich przeprowadzania. Na zakończenie spotkania zdecydowane osoby mogły zadeklarować, z którym z pracowników naukowych zobowiążą się nawiązać kontakt i umówić się na przeprowadzenie wywiadu. Przy gromadzeniu danych pracowało łącznie 19 badaczy, w przeważającej większości będących studentami ISNS UW. Duża jednorodność uformowanego zespołu, jak się wydaje, miała korzystny wpływ na przebieg badania: studentom, którzy często mieli już osobistą styczność z wieloma spośród pracowników naukowych, o wiele łatwiej było skontaktować się z tą grupą respondentów, jak również i z kolegami z innych lat. Badanie rozpoczęło się wraz z wysłaniem do pracowników naukowych wiadomości e-mail, która zapowiadała, że w przeciągu najbliższych tygodni będą poproszeni o udzielenie wywiadu. Od tego momentu badacze zaczęli kontaktować się z wybranymi respondentami. Wiadomość spotkała się także z pierwszymi 7 M. Danielewicz, A. Tarkowski, Prawo autorskie w czasach zmiany….,tamże.
  • 21. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 21 pozytywnymi reakcjami ze strony odbiorców. Kilkoro z nich wysłało zwrotne wiadomości. Pierwszy wywiad odbył się 31 marca 2014 roku, a planowana data zakończenia zbierania danych przewidziana była na 30 kwietnia 2014 roku. W praktyce etap ten zakończyliśmy 9 maja 2014 roku. Dane były zbierane jednocześnie wśród pracowników naukowych, doktorantów oraz studentów studiów dziennych i zaocznych. Podczas bezpośredniej styczności z prowadzącymi zajęcia, badacze starali się także uzyskać informację, czy będą mogli przyjść z ankietami do studentów poszczególnych grup zajęciowych przez nich prowadzonych. Wypełnienie ankiety zajmowało około 20 minut, a więc istotna była wcześniejsza zgoda prowadzących, co pozwalało im przygotować się na ograniczoną czasowo możliwość przedstawienia zaplanowanego materiału zajęć. Przeprowadzanie badań przebiegało zgodnie z ustalonym harmonogramem pracy. Udało się dotrzeć do większości pracowników naukowych ISNS UW, z którymi planowane były wywiady. Pojawiła się jednak spora grupa (12 osób), które z różnych powodów nie mogły wziąć udziału w badaniach bądź też odmówiły. Z częścią pracowników nie udało się skontaktować. Takie sytuacje zdarzały się, mimo tego że niektóre wywiady były już umówione na konkretny termin. Nie udało się także zrealizować zamierzonej próby składającej się z połowy wszystkich doktorantów. Zabrakło też pojedynczych ankiet od studentów dziennych z różnych lat. Jedynie do studentów studiów zaocznych udało nam się dotrzeć w liczbie większej, niż zakładaliśmy. Ostatecznie, podczas analizy wyników zdecydowaliśmy się nie utrzymywać podziału na studentów dziennych i zaocznych– występują oni łącznie jako „studenci”. W kontaktach z respondentami występowało sporo trudności, o których trzeba wspomnieć. Po pierwsze, pojawiły się kłopoty komunikacyjne. Wielu pracowników naukowych zgłaszało, że nie otrzymało zapowiadającej wiadomości e-mail, co mogło być spowodowane posiadaniem przez badaczy nieaktualnych adresów wirtualnych skrzynek odbiorców, które starano się weryfikować na bieżąco. Nie zawsze jednak kończyło się to sukcesem. Do kilku z pracowników adresy e-mailowe nie były w ogóle dostępne, a w ich pozyskaniu nie pomógł nawet kontakt z sekretariatem. Do utrudnień zaliczyć więc można brak powszechnie dostępnej listy mailingowej
  • 22. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 22 pracowników naukowych ISNS UW, która byłaby użyteczna także przy wielu innych sytuacjach związanych z uczelnią. W momencie, gdy kontakt internetowy nie przynosił odzewu, badacz wybierał się na dyżur do danego pracownika, aby omówić szczegóły badania i ustalić dogodny dla obu stron termin rozmowy. Dyżury jednak nie zawsze odbywały się regularnie. Były odwoływane, przesuwane, czasami pracownik nie mógł się na nich pojawić z powodu innych obowiązków naukowych, np. wyjazdów na konferencję, bądź też z powodu długiej choroby. Zadarzyły się również sytuacje, kiedy bez wcześniejszego poinformowania oraz podanie przyczyny, umówione osoby nie przychodziły na dyżury. W kilku przypadkach były to właśnie osoby, do których nie udało się pozyskać adresu e-mail. Niekiedy, z powodu obecności wielu innych studentów na konsultacjach z pracownikiem naukowym, brakowało czasu na przeprowadzenie wywiadu. Stosunkowo dużym problemem okazało się dotarcie do doktorantów, czego świadectwem jest mała liczba ankiet w tej grupie – 24 ankiety na 36 zamierzonych. Doktoranci okazali się grupą, która niechętnie brała udział w wypełnianiu ankiet. Ponadto trudno się było z nimi skontaktować z powodu małej liczby lub wręcz braku stałych zajęć. Z tych powodów kilka ankiet przeprowadzono w formie cyfrowej. Mimo napotykanych przeszkód, również wśród tej grupy badanych nie zabrakło osób, które entuzjastycznie podeszły do realizowanej diagnozy, prosząc o wgląd w jej wyniki. Spośród studentów najwięcej trudności przysporzyło dotarcie do studentów 3 roku studiów licencjackich. Było to spowodowane kwestiami formalnymi. Plan ostatniego roku studiów I stopnia nie przewiduje zajęć ogólnych (wykładów i ćwiczeń, w których biorą udział wszyscy z całego roku). Studenci uczęszczają jedynie na przedmioty ścieżek specjalizacyjnych, co powodowało trudności w planowaniu badania oraz uniemożliwiło zgromadzenie docelowej próby (czyli połowy roku). Braki te zostały częściowo uzupełnione dzięki dużemu zaangażowaniu badaczy, którzy realizowali ankiety poza przeznaczonym na badanie czasem (podczas przerw między zajęciami). Można zaryzykować stwierdzenie, że badanie spotkało się z pozytywnym odbiorem. Jednakże zdarzyła się sytuacja, w której jeden z wywiadów został przerwany w trakcie
  • 23. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 23 rozmowy: respondent wyraził przekonanie, że badanie służyć ma dyskryminacji osób o negatywnym stosunku do idei Open Access. Obawy te nie zostały jednak podniesione przez nikogo z pozostałych respondentów. Dodatkowym wyzwaniem, z którego zdawaliśmy sobie sprawę już na początku badania, był fakt, iż wywiady i ankiety skierowane były do socjologów lub przyszłych socjologów. Podczas realizacji badania spotkaliśmy się z wieloma pytaniami, komentarzami i sugestiami dotyczącymi sposobu sformułowania pytań, filtrów czy kafeterii. Na bieżąco staraliśmy się rozwiać wszystkie wątpliwości oraz wspomagać respondentom przy wypełnianiu kwestionariusza. Pewne błędy w wypełnianiu ankiet powtarzały się jednak w kilku tych samych pytaniach, co może być dla nas inspiracją ku jeszcze uważniejszemu opracowywaniu narzędzi badawczych w przyszłości. Niektóre z pytań (bądź grup pytań) okazały się dosyć trudne lub niejasne dla respondentów.
  • 24. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 24
  • 25. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 25 1. Praca naukowa w skomputeryzowanym świecie Sprzęt wykorzystywany w pracy naukowej Analiza odpowiedzi na pytanie sprawdzające zwyczaje naukowe respondentów w zakresie korzystania z różnego rodzaju sprzętu elektronicznego wykazała, że najczęstszym sprzętem stanowiącym podstawę pracy naukowo - dydaktycznej dla respondentów jest laptop (94%). Korzystają z niego prawie wszyscy badani (24 na 24 doktorantów, 46 na 47 pracowników naukowych i 245 na 263 studentów). Wykres 2. Sprzęt elektroniczny wykorzystywany w celach naukowych (w %). Procenty nie sumują się do 100, ponieważ w pytaniu można było wybrać więcej niż jedną odpowiedź. Co interesujące, drugim najchętniej wykorzystywanym przez studentów sprzętem był smartphone (26,3% studentów), który wyprzedził tradycyjny komputer stacjonarny (18,5%). Można to uznać za sygnał, że urządzenia mobilne oferujące dostęp do Internetu są obecnie bardziej atrakcyjną i popularną wśród studentów opcją niż tradycyjne PC. Komputer stacjonarny wyprzedza smartphone’a wśród pracowników naukowych (korzysta z niego 20,5% wykładowców przy 12,7% korzystających ze smartphone’a). Badani najmniej chętnie używają czytnika ebooków. Nieco bardziej popularnym narzędziem okazał się być tablet, z którego korzysta 1/3 badanych. Warto pamiętać, 94,3% 59,9% 48,8% 29,0% 17,1% 12,3% 2,7% 0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% 70% 80% 90% 100% Laptop Smartphone Komputer stacjonarny Tablet Rzutnik Czytnik ebooków Inne
  • 26. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 26 że dostęp do wykorzystywanego sprzętu warunkowany jest często sytuacją ekonomiczną. Urządzenie takie jak tablet lub czytnik e-booków może być narzędziem droższym, a jednocześnie bardziej „specjalistycznym” (pełniącym mniej funkcji) niż smartphone, co może się przyczyniać do jego mniejszej popularności wśród badanych studentów. Większość wykładowców wybierała rzutnik jako drugi w kolejności sprzęt elektroniczny, z którego korzystają. Także dla doktorantów rzutnik jest sprzętem bardzo przydatnym w pracy naukowej. Tabela 3. Sprzęty wykorzystywane w pracy naukowej – podział według kategorii respondentów: liczebność odpowiedzi w danej kategorii oraz udział procentowy odpowiedzi w tej kategorii. LAPTOP SMART- PHONE KOMPUTER STACJONARNY TABLET RZUTNIK CZYTNIK EBOOKÓW INNE N % N % N % N % N % N % N % STUDENT 245 38,6 167 26,3 117 18,5 74 11,7 0 0 29 4,6 2 0,3 DOKTORANT 24 29,3 12 14,6 12 14,6 7 8,5 19 23,2 7 8,5 1 1,2 PRACOWNIK NAUKOWY 46 27,7 21 12,7 34 20,5 16 9,6 38 22,9 5 3 6 3,6 ŁĄCZNIE 315 94,3 200 59,9 163 48,8 97 29 57 17,1 41 12,3 9 2,7 Procenty nie sumują się do 100, ponieważ w pytaniu można było wybrać więcej niż jedną odpowiedź. Założyliśmy, że osoby korzystające z rzutnika korzystają prawdopodobnie również z programów służących do przygotowywania prezentacji multimedialnych. Pytając o używane programy dokonaliśmy ich podziału na bardziej w naszym odczuciu podstawowe (zarówno jeżeli chodzi o obsługę, jak i sposób prezentowanych treści) – Power Point i bardziej zaawansowane, dające więcej możliwości graficznych, takie jak np. Prezi lub Keynote. Okazało się, że 87,7% badanych wykorzystujących rzutnik (50 osób) tworzy prezentacje w Power Point. Jedynie 1/3 z nich (19 osób) korzysta z innych programów. Świadczyć to może o niezbyt zaawansowanym wykorzystywaniu nowych form przekazu i małej uwadze przykładanej sposobowi prezentowania treści przez pracowników naukowych oraz doktorantów.
  • 27. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 27 Wykres 3. Procentowy udział odpowiedzi wśród wszystkich kategorii respondentów (% skumulowany). 18,5% 14,6% 20,5% 38,6% 29,3% 27,7% 11,7% 8,5% 9,6% 26,3% 14,6% 12,7% 4,6% 8,5% 3% 23,2% 22,9% 1,2% 3,6% 0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% 70% 80% 90% 100% Student Doktorant Pracownik naukowy Inne Rzutnik Czytnik ebooków Smartphone Tablet Laptop Komputer stacjonarny
  • 28. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 28 Oprócz urządzeń zaproponowanych przez nas do wyboru w kafeterii, badani deklarowali korzystanie między innymi z dyktafonu, aparatu fotograficznego, kamery, telewizora, monitora czy odtwarzacza DVD. Pomijając kilka niewymienionych tu odpowiedzi te pozostałe podane przez badanych właściwie nie zaskakują (zwłaszcza w kontekście realizowanych przez nich badań). Świadczą zatem o niewystarczająco rozbudowanej przez nas kafeterii. Preferowana forma tekstów naukowych Pytanie dotyczące formy, w jakiej badani posługują się tekstami naukowymi miało na celu pokazanie w jakiej formie wolą oni czytać: cyfrowej, papierowej czy może nie ma to dla nich żadnego znaczenia. Zadając pytanie W jakiej formie czyta Pan/Pani teksty naukowe? Papierowej, cyfrowej, nie ma to dla mnie znaczenia, prosiliśmy badanych o ustosunkowanie się do każdej możliwości – tak, nie, trudno powiedzieć. Omówienie konstrukcji pytania jest ważne, ponieważ stanowiło ono dość ważny filtr dla dalszych pytań. Jednocześnie wydaje się, że stosunkowo dużo osób nie zrozumiało naszych intencji, z czego wynikały większe braki odpowiedzi niż by się można było spodziewać. Z tego powodu nie udało nam się jednoznacznie określić stosunku badanych do obu form tekstu. Z analizy odpowiedzi wynika, że prawie wszyscy (porównywalnie tyle samo osób) czytają teksty zarówno w formie papierowej (97%), jak i cyfrowej (95%). Oznacza to, że forma cyfrowa nie wyparła formy tradycyjnej. Nie wiemy jednak czy któraś z tych form jest dla badanych wygodniejsza. Osobom, które zadeklarowały, że czytają tekst w formie papierowej zadaliśmy pytanie czy drukują teksty, do których posiadają dostęp w formie cyfrowej. Z 301 osób odpowiadających na to pytanie, tylko 25 z nich (8%) nigdy ich nie drukuje. Pozostałe osoby drukują teksty, przeważnie uzależniając to od okoliczności (76%).
  • 29. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 29 Wykres 4. Procentowy udział odpowiedzi na pytanie o drukowanie tekstów, do których ma się dostęp w formie cyfrowej. Najczęściej podawanym powodem drukowania była chęć posiadania dostępu do tekstu niezależnie od dostępu do komputera (145 osób), który to wynik koresponduje ze stosunkowo małą popularnością urządzeń mobilnych, jakimi są czytniki i tablety. Trzeba pamiętać, że używane najczęściej laptopy nie są aż tak mobilne. Są stosunkowo ciężkie, duże oraz często wymagają dostępu do prądu. Natomiast smartphony nie należą do sprzętów dla czytelnika wygodnych. Kolejnym ważnym powodem drukowania tekstów wskazywanym przez respondentów (110 osób) była szczególna istotność tekstów. Prawdopodobnie wynika to ze szczególnej specyfiki tekstów naukowych, np. czytane są zazwyczaj z większą uwagą, korzysta się z nich wielokrotnie itp. Wydaje się, że pracownicy naukowi mają bardziej sprecyzowane „schematy postępowania”, jeśli chodzi o sytuacje, w których drukują teksty do których posiadają dostęp w formie cyfrowej. Niebagatelny wpływ na przedstawione praktyki wykładowców ma z pewnością wykazywane przez nich doświadczenie w pracy naukowo-badawczej, która jednocześnie niesie ze sobą przyjęcie określonych zwyczajów korzystania z tekstów naukowych. Odpowiedzi pozostałych dwóch grup 15,0% 76,4% 2,0% 0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% 70% 80% 90% Czy drukuję teksty, do których mam dostęp? Tak, zawsze Tak, czasami Nie, nigdy
  • 30. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 30 respondentów wskazują na większą różnorodność 8 podawanych przyczyn przenoszenia tekstów w formie cyfrowej na formę papierową (studenci i doktoranci, oprócz wymienionych wyżej powodów, drukują teksty w sytuacjach, gdy są one długie, czasem gdy są krótkie, a niekiedy po prostu, gdy mają dostęp do drukarki). W przypadku osób deklarujących czytanie tekstów naukowych w formie cyfrowej (i/lub tych, dla których forma tekstu nie miała znaczenia) interesowało nas co robią z tekstem po uzyskaniu do niego dostępu w formie cyfrowej. Odpowiedzi respondentów zdają się dowodzić, że mimo rozpowszechniania się korzystania ze sprzętu elektronicznego oraz łatwej dostępności do wszelkich treści, badani nadal wykazują tendencję do zachowywania danych, gromadzenia i tworzenia własnych zbiorów. Żywią też pewne obawy przed wirtualnością oraz brakiem kontroli nad tym, co dzieje się w sieci. Świadczyć może o tym fakt, że 77% badanych zapisuje plik z tekstem na stałe na dysku. Jest to praktyka rzadsza u studentów niż u wykładowców i doktorantów. Ponownie, wynika to naszym zdaniem z doświadczenia w funkcjonowaniu w naukowej rzeczywistości, specjalizowania się w określonych dziedzinach, a także zdecydowanie większej aktywności na polu pisania tekstów naukowych. Można się domyślać, że studenci częściej traktują używane na zajęciach teksty jako materiał naukowy, który nie będzie im potrzebny w dłuższej perspektywie, dlatego dostrzegają mniej korzyści wynikających z gromadzenia danych9. 8 Można w tym miejscu postawić pytanie czy świadczy to o większej elastyczności czy może o przypadkowości podejmowanych działań? 9 Bardziej ryzykowną, chociaż wartą sprawdzenia tezą, byłoby stwierdzenie, że wynika to z większej swobody w poruszaniu się po Internecie i „zaakceptowaniu” łatwości dostępu do wszelkich treści.
  • 31. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 31 Wykres 5. Procentowy udział odpowiedzi na pytanie o to, co robimy z tekstami dostępnymi w wersji cyfrowej. Procenty nie sumują się do 100, ponieważ w pytaniu można było wybrać więcej niż jedną odpowiedź. W obliczu tak dużego odsetka osób zapisujących pliki z tekstami na stałe, tym bardziej istotne wydaje się zadane przez nas pytanie o powody takiego postępowania10 . Najczęstszym podawanym powodem (79%) było wielokrotne wykorzystywanie tekstu, przy czym opisaną argumentacją częściej posługiwali się pracownicy naukowi oraz doktoranci. 52% osób zabezpiecza się w ten sposób przed zniknięciem pliku z sieci i/lub tworzy własną bibliotekę w komputerze. 37% badanych drukuje teksty, z czego można wnioskować, że chociaż wyszukują teksty w Internecie, to jednak preferują je czytać w formie papierowej. Prawie jednej czwartej respondentów odpowiadających na omawiane pytanie, zapisywanie plików na swoim komputerze pomaga w udostępnianiu zapisywanych tekstów innym. Miejsca poszukiwań materiałów naukowych Analiza wyników wskazuje, że dla znaczącej liczby badanych Internet stanowi ważne źródło materiałów naukowych lub drogę dotarcia do nich. Wskazuje na to chociażby fakt, że dla prawie wszystkich respondentów (97%) podstawowym sposobem poszukiwania materiałów naukowych jest korzystanie z wyszukiwarek internetowych. 10 Pytanie było zadawane tym osobom, które zadeklarowały, że czytają teksty naukowe w formie cyfrowej, a po uzyskaniu dostępu do tekstu w tej formie, zapisują plik na stałe na dysku własnego komputera. 77,2% 37,1% 33,0% 19,0% 0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% 70% 80% 90% Co robię z tekstem po uzyskaniu do niego dostępu cyfrowej? Zapisuję plik na stałe Drukuję Czytam go online Zapisuję plik tylko na czas przeczytania
  • 32. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 32 Warto odnotować, że drugim w kolejności popularnym miejscem poszukiwania materiałów naukowych (z którego korzysta aż ok. 82% respondentów) są serwery nieoficjalnie udostępniające różne pliki, w tym materiały naukowe (np. chomikuj.pl). Tę drogę docierania do tekstów preferują szczególnie studenci (prawie 92%). W obliczu przedstawionych wyników można wysnuć wniosek, że nieoficjalne serwery udostępniające pliki stały się zdecydowanie podstawowym źródłem wiedzy studentów, w pewnym sensie deklasując pozostałe formy zdobywania informacji. Wśród badanych wykładowców, tego rodzaju sposób szukania materiałów jest znacznie mniej popularny, gdyż ponad połowa z nich nie korzysta z takich źródeł. Przeciwna tendencja rysuje się w przypadku poszukiwania materiałów naukowych w katalogach wirtualnych bibliotek i repozytoriów, z których korzysta 52% badanych, w tym 89% wykładowców, 95% doktorantów i tylko 42% studentów. Zestawienie tych wyników skłania do postawienia pytania, dlaczego legalne źródła tekstów są wśród studentów mniej popularne niż te nielegalne? Odpowiedź wymagałaby oczywiście dalszych badań, jednak problem, który nasuwa się na myśl dotyczy rodzaju udostępnianych treści i sposobu (czy też szybkości) dotarcia do nich11. Większość respondentów (78%) poszukuje materiałów naukowych także w cyfrowych katalogach bibliotek tradycyjnych. To źródło jest również bardziej popularne wśród wykładowców i doktorantów niż wśród studentów. Aż 27% respondentów z tej ostatniej grupy nie korzysta z katalogów cyfrowych, co w zestawieniu z popularnością serwisów typu chomikuj.pl, pozwala przypuszczać, że dla wielu studentów istotne jest znalezienie tekstu możliwie najszybciej (np. bez konieczności wypożyczenia go później z biblioteki). Nasuwa się pytanie czy studenci korzystają z bibliotek w celu poszukiwania materiałów naukowych, czy może inne źródła wyparły tradycyjną formę docierania do nich. 11 Z doświadczenia wiemy, że zazwyczaj pierwsze wyniki wyskakujące po wpisaniu w wyszukiwarkach tytułów poszukiwanych tekstów odsyłają raczej do serwisów typu chomikuj.pl, a nie do repozytoriów. Serwisy te często udostępniają też dokładnie te fragmenty tekstów, które są poszukiwane przez studentów, co może wynikać z faktu, że kolejne roczniki korzystają z tych samych materiałów i dzielą się nimi w ten sposób.
  • 33. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 33 Dla ponad 58% respondentów źródłem materiałów naukowych są czasopisma naukowe dostępne online, przy czym warto zaznaczyć, że korzystanie z tego źródła zadeklarowali wszyscy wykładowcy. Dla porównania zrobiła to również 92% doktorantów i niecała połowa studentów. Podobnym poziomem popularności cieszy się poszukiwanie materiałów naukowych w bibliografii książek i/lub artykułów, które praktykuje 65% badanych (również częściej robią to pracownicy naukowi i doktoranci niż studenci). W obliczu takiego wyniku, trzeba podkreślić, że to wykładowcy są grupą, która szczególnie skorzystałaby na wolnym dostępie do tekstów naukowych12. Najmniej popularnymi źródłami wyszukiwania materiałów naukowych są blogi prowadzone przez naukowców lub strony internetowe poświęcone nauce (40%) oraz papierowe katalogi tradycyjnych bibliotek (36%). Biorąc pod uwagę łatwość i wygodę korzystania z cyfrowych katalogów tradycyjnych bibliotek, trzeba przyznać, że to bardzo wysoki wynik. Jeszcze bardziej zaskakujący jest fakt, że z papierowych katalogów korzysta ponad 32% studentów, dla których istotna wydawałaby się możliwość wirtualnego, a tym samym szybszego i wygodniejszego znalezienia interesujących danych. Można przypuszczać, że tak duża liczba odpowiedzi częściowo mogła wynikać m. in. Z niezrozumienia przez respondentów kafeterii pytania, ale także z faktu, że nie wszystkie pozycje bibliograficzne można znaleźć w katalogach cyfrowych, które zostały wprowadzone stosunkowo niedawno i mogą nie obejmować starszych pozycji. Analiza odpowiedzi na pytanie dotyczące źródeł umożliwiających uzyskanie dostępu do tekstów naukowych pozwala wysnuć wniosek, iż zakres miejsc, w których wykładowcy poszukują materiałów naukowych jest zróżnicowany i zdecydowanie szerszy niż w przypadku studentów. Znaczący wpływ na ten wynik mają zapewne opisane wcześniej czynniki, związane z charakterem pracy naukowej wykładowców. 12 Wynik ten zestawiliśmy z odsetkiem osób, które samodzielnie publikują swoje prace naukowe w Internecie. Okazało się, że praktykuje to jedynie 23% respondentów.
  • 34. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 34 2. Jak odnajdujemy się w skomputeryzowanym świecie? Kompetencje cyfrowe Jednym z głównych pytań, które postawiliśmy sobie na początku badania, było zagadnienie dotyczące kompetencji cyfrowych studentów, doktorantów oraz pracowników naukowych ISNS UW. Wskaźnik, który pozwolił nam na nie odpowiedzieć, został stworzony w oparciu o pytanie dotyczące umiejętności związanej z obsługą komputera i Internetu, opracowane częściowo na podstawie Diagnozy Społecznej 201313. Kafeteria obejmowała przeszło dwadzieścia kategorii, z których dwanaście posłużyło do stworzenia wskaźnika posiadanych kompetencji cyfrowych. Uwzględniliśmy w nim poniższe umiejętności14: 1. kopiuję i przenoszę pliki i foldery, 2. używam polecenia kopiowania, wycinania i wklejania w celu powielenia lub przemieszczenia wybranych fragmentów dokumentu, 3. potrafię formatować teksty przy pomocy służących do tego specjalnych opcji (np. style) w edytorach tekstu (np. Word, Writer, Pages), 4. potrafię zainstalować nowe urządzenia (np. drukarkę, modem, skaner), 5. używam poczty elektronicznej, 6. szukając materiałów naukowych w Internecie ograniczam się do tekstów w języku polskim, 7. tworzę prezentacje multimedialne w programie PowerPoint, 8. tworzę prezentacje multimedialne w programie Prezi, Keynote, Impress lub innym, 9. korzystam i/lub tworzę naukowe blogi i fora internetowe, 10. publikuję swoje prace w Internecie, 13 Czapiński J., Panek T. (red.), Diagnoza społeczna 2013... tamże. 14 Pogrubioną czcionką wyróżniono umiejętności, o które pytano w Diagnozie Społecznej 2013, przy czym warto zaznaczyć dokonane przez nas rozróżnienie na tworzenie prezentacji multimedialnych (w diagnozie – elektronicznych) w programie Power Point i innych, naszym zdaniem bardziej zaawansowanych programach, np. Prezi czy Keynote.
  • 35. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 35 11. współpracuję z informatykami przy projektowaniu moich blogów/portali i innych, 12. piszę programy komputerowe z użyciem języka programowania. Przyjęliśmy, że niski poziom kompetencji cyfrowych reprezentują ci respondenci, którzy (według własnych deklaracji) dysponują od 1 do 5 z wymienionych umiejętności. Poziom średni spełniają respondenci dysponujący od 6 do 9 umiejętności związanych z obsługą komputera, zaś wysoki poziom – respondenci dysponujący od 10 do 12 umiejętności. Tabela 4. Poziom kompetencji cyfrowych wśród studentów, doktorantów i pracowników naukowych. Zdecydowana większość badanych dysponuje średnim poziomem kompetencji cyfrowych. W tej kategorii zmieściło się 83,8% badanych. Wysokim poziomem kompetencji cyfrowych może pochwalić się jedynie 2,7% badanych, natomiast poziomem niskim – aż 13,5%. Ta ostatnia kategoria skupiła prawie 30% wykładowców i niemal 12% studentów, co może wydawać się zaskakujące, biorąc pod uwagę fakt, że wśród nich mamy wszak w większości do czynienia z przedstawicielami pokolenia „dzieci sieci” 15 . Warto jednak zwrócić uwagę, że stworzona przez nas lista umiejętności związanych z obsługą komputera była dopasowana do badanej zbiorowości (co oznacza, że umiejętności plasujące się na samym dole listy, a więc określone przez nas jako najbardziej podstawowe, nie byłyby podstawowymi dla osób spoza społeczności akademickiej). 15 P. Czerski, My dzieci sieci, tekst dostępny pod adresem http://czerski.art.pl/my-dzieci-sieci/ (dostęp: 1 czerwca 2014). Zob. też raport Dzieci sieci 2.0. Kompetencje komunikacyjne młodych przygotowany przez Instytut Kultury Miejskiej, Gdańsk 2013. Raport jest dostępny pod adresem http://www.dzieci-sieci.pl/uploads/static/assets/Dzieci_sieci_2.0.pdf. STUDENCI DOKTORANCI PRACOWNICY NAUKOWI ŁĄCZNIE N % N % N % N % NISKIE 31 11,8 0 0,0 14 29,8 45 13,5 ŚREDNIE 226 85,9 23 95,8 31 66,0 280 83,8 WYSOKIE 6 2,3 1 4,2 2 4,2 9 2,7 ŁĄCZNIE 263 100 100 100 47 100 334 100
  • 36. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 36 Zarówno studenci, jak i doktoranci oraz pracownicy naukowi ISNS UW mogą dysponować większymi umiejętnościami już „na wstępie”, mają również więcej możliwości dalszego rozwijania tych zdolności. Są więc pod tym względem grupą w pewien sposób szczególną. Wykres 6. Poziom kompetencji cyfrowych wśród studentów, doktorantów i pracowników naukowych. Znajduje to potwierdzenie w zestawieniu wyników naszego badania z wynikami zeszłorocznej Diagnozy Społecznej16. Umiejętności, którymi dysponowała znacząca większość badanych wśród społeczności ISNS UW, nie były wcale powszechne wśród respondentów ogólnopolskiego badania (Tabela 5 na następnej stronie). 16 D. Batorski, Polacy wobec technologii cyfrowych – uwarunkowania dostępności i sposobów korzystania, [w:] Czapiński J., Panek T. (red.), Diagnoza społeczna 2013, s. 336-338. 11,8% 0,0% 29,8% 85,9% 95,8% 66,0% 2,3% 4,2% 4,2% 0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% 70% 80% 90% 100% studenci doktoranci pracownicy naukowi niskie średnie wysokie
  • 37. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 37 Tabela 5. Umiejętności związane z obsługą komputera – porównanie z wynikami Diagnozy Społecznej 2013 (odpowiedzi twierdzące). *W badaniu Diagnozy Społecznej umiejętność tę określono jako „Pisanie elektronicznej prezentacji” Wykres 7. Umiejętności związane z obsługą komputera – porównanie z wynikami Diagnozy Społecznej 2013. 4,2% 33,9% 89,8% 88,3% 93,4% 98,8% 8,1% 22,6% 22,6% 34,3% 59,3% 66,5% 0% 20% 40% 60% 80% 100% Piszę programy używając języka programowania Tworzę prezentacje multimedialne (Prezi, Keynote, inne) Tworzę prezentacje multimedialne (Power Point) Potrafię zainstalować nowe urządzenia Używam polecenia kopiowania, wycinania i wklejania Kopiuję i przenoszę pliki i foldery Wyniki Diagnozy Społecznej 2013 Wyniki Diagnozy Inicjatywy Otwieracz Diagnoza Społeczna 2013 Diagnoza Inicjatywy Otwieracz % N % Kopiuję i przenoszę pliki i foldery 66,5 330 98,8 Używam polecenia kopiowania, wycinania i wklejania w celu powielania lub przemieszczania wybranych fragmentów dokumentu 59,3 311 93,4 Potrafię zainstalować nowe urządzenia, np. drukarkę, skaner 34,3 294 88,3 22,6 300 89,8 Tworzę prezentacje multimedialne w programie power point* Tworzę prezentacje multimedialne w programie prezi, keynote lub innym* 22,6 112 33,9 Piszę programy komputerowe z użyciem języka programowania 8,1 14 4,2
  • 38. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 38 Komputerowe programy do analizy danych Badając kompetencje cyfrowe społeczności naukowej ISNS UW, chcieliśmy odpowiedzieć także na pytanie dotyczące umiejętności i zwyczajów ściśle związanych z pracą naukową. W kwestionariuszu ankiety i wywiadu znalazły się więc pytania dotyczące korzystania z programów do analizy ilościowej oraz jakościowej. Przyjęliśmy, że ze względu na charakter Instytutu ważne są oba rodzaje programów, a umiejętność korzystania z nich wydaje się dawać wiele nowych możliwości związanych z pracą badacza. Wykres 8. Procentowy rozkład odpowiedzi na pytania o umiejętność korzystania z programów do analizy ilościowej i jakościowej.* * W ankiecie dla studentów i doktorantów pytanie brzmiało „Umiem korzystać z programów…”, natomiast w ankiecie dla wykładowców zastosowano kafeterię "Korzystam z programów…” Jak wynika z danych przedstawionych na powyższym wykresie, wśród dwóch rodzajów programów do analizy danych znacznie większą popularnością cieszą się te umożliwiające pracę na materiale zebranym w badaniach ilościowych. Z tego rodzaju oprogramowania potrafi korzystać nieco ponad połowa respondentów, jednocześnie umiejętność korzystania z programów do analizy jakościowej posiada niespełna ¼ badanych. Na przedstawiony wyżej wynik mógł mieć wpływ fakt, że nie wszystkie osoby pracujące w charakterze badaczy potrzebują danego rodzaju programów, choć tacy respondenci mieli do dyspozycji opcję „nie dotyczy” (którą wybrał niewielki odsetek 50,6% 23,0% 44,7% 71,7% 4,7% 5,3% 0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% 70% 80% Programy do analizy ilościowej Programy do analizy jakościowej Tak Nie Nie dotyczy
  • 39. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 39 osób). Co więcej, trzeba wziąć pod uwagę charakter badanej społeczności: są wśród niej studenci dopiero uczący się obsługi komputerowych programów do analizy danych, a więc, siłą rzeczy, nie dysponujący w pełni umiejętnościami, o które pytaliśmy. Trzeba jednak zaznaczyć, że studenci nie „obniżyli” znacząco ogólnego wyniku. Dysponowali wprawdzie stosunkowo mniejszymi umiejętnościami w zakresie korzystania z programów do analizy ilościowej oraz jakościowej niż doktoranci i pracownicy naukowi, nie były to jednak różnice znaczne. 49% studentów oraz 53% pracowników naukowych zadeklarowało posiadanie umiejętności korzystania z programów „ilościowych”. W przypadku programów „jakościowych” proporcje okazały się podobne. Tabela 6. Rozkład odpowiedzi na pytanie o umiejętność korzystania z programów do analizy ilościowej. Tabela 7. Rozkład odpowiedzi na pytanie o umiejętność korzystania z programów do analizy jakościowej. Przedstawione wyżej wyniki prowokują do postawienia kilku pytań. Dlaczego komputerowe programy do analizy danych nie cieszą się większą popularnością w środowisku ISNS UW? Czy wynika to z charakteru badań prowadzonych przez pracujących w Instytucie naukowców? A może tego typu oprogramowanie wciąż nie jest czymś powszechnym na polskich uczelniach? Pełna odpowiedź na te pytania byłaby możliwa po zbadaniu, jakie inne metody analizy danych są wykorzystywane w pracy badawczej. STUDENCI DOKTORANCI PRACOWNICY NAUKOWI ŁĄCZNIE N % N % N % N % TAK 124 49,0 14 63,6 25 53,2 163 50,6 NIE 117 46,2 8 36,4 19 40,4 144 44,7 NIE DOTYCZY 12 4,7 0 0 3 6,4 15 4,7 ŁĄCZNIE 253 100 22 100 47 100 322 100 STUDENCI DOKTORANCI PRACOWNICY NAUKOWI ŁĄCZNIE N % N % N % N % TAK 54 21,4 7 30,4 13 27,7 74 23,0 NIE 184 73,0 15 65,2 32 68,1 231 71,7 NIE DOTYCZY 14 5,6 1 4,3 2 4,3 17 5,3 ŁĄCZNIE 252 100 23 100 47 100 322 100
  • 40. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 40 Rozwój technologiczny szansą dla rozwoju nauki? Zarówno pracownikom naukowym, jak i studentom oraz doktorantom zadaliśmy pytanie o to, czy ich prace naukowe (bądź studenckie) mogłyby zyskać na rozwoju narzędzi cyfrowych (takich jak otwarte internetowe bazy danych i tekstów naukowych, a także programy do analizy danych). Odpowiedź na to pytanie, co być może nie powinno zaskakiwać, okazała się łatwiejsza dla pracowników naukowych. Wśród nich niemal 80% (37 osób) uznało, że skorzystaliby z wymienionych udogodnień. Zaprzeczyły jedynie 3 osoby, natomiast 7 nie zajęło jednoznacznego stanowiska. Wśród studentów i doktorantów odsetek osób przekonanych o tym, że ich prace mogłyby zyskać na rozwoju narzędzi takich jak otwarte bazy danych, wyniósł 42% przy niespełna 19%, które temu zaprzeczyło. Dość duży procent uznał pytanie za zbyt trudne do udzielenia jednoznacznej odpowiedzi – było to prawie 40%. Tabela 8. Rozkład odpowiedzi na pytanie Czy Pana/Pani prace naukowe/studenckie mogłyby zyskać na rozwoju narzędzi cyfrowych (np. internetowe programy do analizy danych, otwarte internetowe bazy danych i tekstów naukowych). STUDENCI I DOKTORANCI PRACOWNICY NAUKOWI ŁĄCZNIE N % N % N % TAK 120 42 37 78,7 157 47,2 NIE 53 18,5 3 6,4 56 16,8 TRUDNO POWIEDZIEĆ 113 33,8 7 14,9 120 36 ŁĄCZNIE 286 100 47 100 333 100 Zastanawiająca jest duża rozbieżność wśród odpowiedzi twierdzących między studentami i doktorantami a pracownikami naukowymi. Intuicja wskazywałaby, że to ci pierwsi powinni być bardziej entuzjastycznie nastawieni do tego rodzaju udogodnień. Wyniki wskazują jednak na coś przeciwnego. Być może wynika to z faktu, iż studenci nie mają tak wielu doświadczeń w publikowaniu swoich prac naukowych (choć nie stosuje się to już do doktorantów).
  • 41. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 41 Wykres 9. Procentowy rozkład odpowiedzi na pytanie Czy Pana/Pani prace naukowe/studenckie mogłyby zyskać na rozwoju narzędzi cyfrowych (np. internetowe programy do analizy danych, otwarte internetowe bazy danych i tekstów naukowych). Blogi naukowe i publikowanie w sieci Przystępując do badania założyliśmy, że ważnym elementem aktywności naukowej, także dla studentów, powinno być korzystanie z naukowych blogów oraz forów naukowych, a wręcz tworzenie takich miejsc w sieci. W tym wypadku pytaliśmy nie o umiejętność, ale o konkretne praktyki. Te natomiast zadeklarowało jedynie 19% badanej społeczności (Tabela 9) Tabela 9. Rozkład odpowiedzi na pytanie o praktyki korzystania z blogów lub forów naukowych bądź tworzenia tego rodzaju miejsc w sieci. Sytuacja, w której aż 80% badanych nie tylko nie tworzy wymienionych wyżej witryn, ale nawet z nich nie korzysta, może się wydać zadziwiająca. Okazuje się, że oferowane przez sieć możliwości nie są w pełni wykorzystywane, co jest ważnym sygnałem. Treść 42,0% 78,7% 18,5% 6,4% 33,8% 14,9% 0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% 70% 80% 90% 100% Studenci i doktoranci Pracownicy naukowi Tak Nie Trudno powiedzieć STUDENCI DOKTORANCI PRACOWNICY NAUKOWI ŁĄCZNIE N % N % N % N % TAK 46 17,6 10 41,7 7 14,9 63 19,0 NIE 213 81,6 13 54,2 40 85,1 266 80,1 NIE DOTYCZY 2 0,8 1 4,2 0 0 3 0,9 ŁĄCZNIE 261 100 24 100 47 100 332 100
  • 42. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 42 zadanego przez nas pytania, w którym obok siebie znalazły się dwie nie zawsze połączone czynności, czyli korzystanie z blogów/forów oraz tworzenie ich17 , nie pozwala wprawdzie na przedstawienie szczegółowego obrazu zwyczajów społeczności ISNS UW związanych z tym rodzajem aktywności naukowej. Niemniej jednak warto zastanowić się, czy opisywane przez nas wyniki nie oznaczają, że potencjalnie bardzo bogate i wartościowe źródła wiedzy leżą odłogiem, a co za tym idzie, uzasadnione staje się pytanie czy nie warto podjąć konkretnych kroków w stronę ich popularyzacji? Porównywalnie niski odsetek respondentów samodzielnie publikuje swoje artykuły naukowe bądź czasopismo w sieci (Wykres 10). Korzystanie z tego sposobu prezentacji swojego naukowego dorobku zadeklarowało niespełna 17% badanych. Ogromna większość z nich nie publikuje w sieci własnych prac naukowych. Wykres 10. Procentowy rozkład odpowiedzi na pytania o praktyki korzystania z blogów lub forów naukowych bądź tworzenia tego rodzaju miejsc w sieci oraz o publikowanie swoich prac naukowych w Internecie. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że wpływ na udzielone odpowiedzi mógł mieć fakt, że doktoranci i pracownicy naukowi pytani byli o samodzielne publikowanie swoich prac w Internecie. W obliczu nikłego zainteresowania tworzeniem blogów naukowych 17 Umiejętność ta została sformułowana jako „Korzystam i/lub tworzę naukowe blogi i fora internetowe. 19,0% 16,8% 80,1% 81,1% 0,9% 2,1% 0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% 70% 80% 90% 100% Korzystam i/lub tworzę naukowe blogi i fora naukowe Publikuję samodzielnie swoje artykuły/czasopismo w Internecie Tak Nie Nie dotyczy
  • 43. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 43 i forów o tej tematyce, nie dziwią małe odsetki osób samodzielnie publikujących własne artykuły. To właśnie blogi wydają się być przestrzenią, w której można by się było dzielić wiedzą w mniej zinstytucjonalizowany sposób. Zadane w ten sposób pytanie nie uwzględniało np. sytuacji, w których prace umieszczane są w sieci nie przez autora, ale przez wydawcę. Nie dowiedzieliśmy się również, czy prace naukowe umieszczane są w Internecie na zasadach darmowego dostępu, czy też odpłatnie. Są to kwestie szczegółowe, ale ważne, co potwierdziły rozmowy z respondentami, rozróżniającymi praktykę samodzielnego publikowania w sieci oraz umieszczania ich tekstów (książek, artykułów) przez wydawnictwo. Przypomina to o trudnościach związanych z badaniem obiegu nauki w sieci, wspomnianych już wcześniej. Ponieważ pytanie skierowane było zarówno do pracowników naukowych, doktorantów, jak i do studentów, zbiorcze wyniki mogą nie wydawać się miarodajne18. Tabela 11. Procentowy rozkład odpowiedzi na pytania o samodzielne publikowanie swoich artykułów/czasopisma w Internecie* STUDENCI DOKTORANCI PRACOWNICY NAUKOWI ŁĄCZNIE N % N % N % N % TAK 35 13,4 10 41,7 11 23,4 56 16,8 NIE 222 84,7 13 54,2 35 74,5 270 81,1 NIE DOTYCZY 5 1,9 1 4,1 1 2,1 7 2,1 ŁĄCZNIE 262 100 24 100 47 100 333 100 * W ankiecie dla studentów i doktorantów pytanie brzmiało „Publikuję swoje prace w Internecie” Zestawienie odpowiedzi pogrupowanych według kategorii respondentów jasno pokazuje, że w każdej z trzech badanych grup odsetek osób samodzielnie publikujących swoje prace naukowe w sieci jest dość niski. Z tej tendencji wyłamują się wprawdzie doktoranci, pośród których odpowiedzi twierdzące i przeczące na zadane pytanie rozłożyły się niemal po równo. Trzeba jednak pamiętać, 18 W kwestionariuszu ankiety przeznaczonym dla studentów znalazło się pytanie o publikowanie własnych prac (naukowych) w Internecie. Założyliśmy, że wśród osób uczących się, niewiele jest takich, które piszą własne artykuły do recenzowanych czasopism (bądź jakichkolwiek innych opracowań naukowych), nie mówiąc o redagowaniu tychże. Natomiast sytuacja, w której studenci dzielą się z innymi, choćby z własnymi koleżankami i kolegami, swoimi pracami o charakterze naukowym, np. pracami licencjackimi czy magisterskimi, wydaje się być bardziej prawdopodobna.
  • 44. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 44 że niewielka liczebność tej kategorii nakazuje unikać uogólnień 19 ; samodzielne publikowanie prac naukowych zadeklarowało 10 doktorantów, odpowiedź przeczącą zaznaczyło 13 osób, jedna stwierdziła, że pytanie jej nie dotyczy. Wśród wykładowców jedynie niecałe 24% publikuje swoje artykuły bądź czasopismo w sieci, niemal 75% tego nie czyni; w przypadku studentów odsetki te wynoszą odpowiednio niespełna 14% i 85% (tabela 8.). Spoglądając na omówione wyżej wyniki dwóch pytań – korzystanie z blogów i forów naukowych (bądź tworzenie ich) oraz o samodzielne publikowanie własnych prac w Internecie – możemy pokusić się o wniosek, że w przypadku badanej społeczności nauka wciąż nie „zadomowiła” się na dobre w sieci. Czy ma to związek z niewielką wiedzą na temat oferowanych przez Internet możliwości? A może w grę wchodzą obawy związane z publikowaniem w sieci, co teoretycznie może tłumaczyć niewielki odsetek osób samodzielnie „wrzucających” do niej swoje teksty naukowe? To ostatnie przypuszczenie kieruje nas do dwóch ważnych obszarów, na które weszliśmy podczas naszego badania: stosunku do nowych technologii oraz ich wykorzystania w pracy naukowej i dydaktycznej, a także wiedzy o prawie autorskim (w kontekście publikowania w Internecie) oraz opinii na temat możliwości i niebezpieczeństw związanych z wolnym dostępem do nauki. 3. Technologia w pracy dydaktycznej Ważnym celem badania „otwarcia technologicznego” w ISNS UW było udzielenie odpowiedzi na pytanie, w jakim zakresie nowe technologie (komputery i inne urządzenia elektroniczne oraz Internet) wykorzystywane są w kontaktach wykładowców ze studentami. Wyszliśmy z założenia, że zwyczaje związane z pracą dydaktyczną stanowią drugi ważny obszar (obok pracy stricte naukowej), w którym zdobycze technologiczne ostatnich lat mogą zostać z powodzeniem wykorzystane przez społeczność akademicką. 19 Więcej na ten temat piszemy w części metodologicznej raportu.
  • 45. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 45 Internet jako uprzywilejowany środek komunikacji Analiza wyników zebranych podczas badania jasno pokazała, że Internet stał się ważnym środkiem komunikacji między wykładowcami a studentami. Nie korzystają z niego jedynie dwie osoby spośród pracowników naukowych i dziesięcioro studentów. Zapytani o konkretne sposoby, kontaktowania się ze swoimi studentami bądź wykładowcami, respondenci wskazywali w większości na dwa z nich: maile oraz wiadomości wysyłane za pośrednictwem systemu USOS (Uniwersytecki System Obsługi Studiów). Tradycyjna poczta elektroniczna zdystansowała pozostałe sposoby komunikacji, wiadomości wysyłane przez USOS znalazły się na drugim miejscu. Wykres 11. Sposoby komunikacji między studentami/doktorantami a wykładowcami w Internecie (w %) Procenty nie sumują się do 100, ponieważ w pytaniu można było wybrać więcej niż jedną odpowiedź Co ciekawe, wykładowcy korzystają z tej możliwości stosunkowo częściej niż studenci i doktoranci. Może wiązać się to ze sposobem wykorzystywania platformy USOS: umożliwia ona wysyłanie jednej wiadomości do wielu adresatów jednocześnie (na przykład wszystkich uczestniczących w grupie ćwiczeniowej bądź wykładzie), co sprawia, że wykładowcom wygodnie jest jej używać w celu kontaktowania się ze swoimi studentami. Studenci, kiedy korzystają z systemu USOS, najprawdopodobniej wysyłają wiadomości do indywidualnych adresatów, 100,0% 100,0% 5,2% 4,9% 18,4% 30,9% 4,4% 8,6% 0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% 70% 80% 90% 100% Studenci i doktoranci Pracownicy naukowi Maile Wiadomości na Facebooku Wiadomości w USOSie Inne
  • 46. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 46 a możliwości tej mogą używać wymiennie z tradycyjnym mailem. Wydaje się, co jest interesującym wnioskiem, że system USOS oferuje prowadzącym więcej możliwości niż studentom, przynajmniej jeśli chodzi o wykorzystywanie go jako sposób komunikacji w ramach studiów. Warto zwrócić uwagę na stosunkowo niski odsetek respondentów deklarujących korzystanie z Facebooka do kontaktów ze studentami bądź wykładowcami. Facebook stał się obecnie jednym z największych i najważniejszych portali społecznościowych, także w naszym kraju. W Polsce korzysta z niego prawie 11 mln użytkowników20. Nie wydaje się jednak, żeby był w stanie przejąć rolę środka komunikacji zastępującego tradycyjną pocztę elektroniczną – przynajmniej w kontekście omawianego badania. Bez wątpienia swoje konta na portalu utrzymuje wielu studentów oraz pewna liczba wykładowców, nie przekłada się to jednak na „przeniesienie” tam komunikacji. Być może Facebook traktowany jest wciąż jako sfera prywatna, w której nie ma miejsca dla oficjalnych interakcji (a do takich wciąż należy w większości przypadków komunikacja student-wykładowca). Oprócz sposobu komunikacji, istotną kwestią w kontaktach między studentami i wykładowcami jest to, ile czasu upływa między wysłaniem wiadomości przez nadawcę a otrzymaniem wiadomości od adresata. Zdajemy sobie sprawę, że to, jak często dana osoba pisze wiadomości za pośrednictwem poczty elektronicznej (bądź odpisuje na nie), wynika z wielu różnych czynników. W tym miejscu odnotujmy jedną ważną dla nas prawidłowość: jedynie niewielka liczba wykładowców odpowiada na wysyłane do nich przez studentów maile rzadziej niż kilka razy w tygodniu (taką opcję wybrało tylko 5 osób spośród badanych pracowników naukowych). Zdecydowana większość kontaktuje się ze studentami ze znacznie większą częstotliwością. Potwierdza to, że poczta elektroniczna stała się jedną z „uprzywilejowanych” dróg komunikacji w środowisku akademickim, zaś wykładowcy są świadomi, że wymiana informacji tą drogą stała się normą. 20Statystyki dostępne m.in. na stronie Sociabakers.com http://www.socialbakers.com/facebook- statistics/ Dostęp w dniu 5 czerwca 2014.
  • 47. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 47 W stronę kultury prefiguratywnej? Interesujące wyniki przyniosły odpowiedzi na pytanie o to, czy w kontaktach ze studentami bądź prowadzącymi dochodzi do wymiany informacji na temat nowości w dziedzinie Internetu, mediów elektronicznych bądź programów przydatnych w pracy naukowej. Szybki rozwój technologii pociąga za sobą nowe trendy, które niejednokrotnie wpływają na sposób pracy naukowej. Interesowało nas, czy w społeczności ISNS UW zachodzi swoista „dyfuzja wiedzy” dotyczącej tego, co w świecie nowych technologii jest świeże, ułatwiające pracę, praktyczne czy po prostu ciekawe. Tabela 12. Procentowy rozkład odpowiedzi na pytanie o wymianę informacji na temat nowinek lub trendów technologicznych. STUDENCI I DOKTORANCI PRACOWNICY NAUKOWI ŁĄCZNIE N % N % N % TAK 63 22 31 66 94 28,2 NIE 191 66,8 16 34 207 62,2 NIE WIEM 32 11,2 0 0 32 9,6 ŁĄCZNIE 286 100 47 100 333 100 Wykres 12. Procentowy rozkład odpowiedzi na pytanie o wymianę informacji na temat nowinek lub trendów technologicznych. 22,0% 66,0% 66,8% 34,0% 11,2% 0,0% 0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% 70% 80% Studenci i doktoranci Pracownicy naukowi Tak Nie Nie wiem
  • 48. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 48 Z danych przedstawionych w tabeli i na wykresie wynika, że kanał informacji w tym przypadku nie jest obustronny. Większość wykładowców (66%) deklaruje, że w ich kontaktach ze studentami dochodzi do wymiany wiedzy związanej z technicznymi nowościami, natomiast twierdzi tak niespełna co piąty student. Ponadto niewiele mniej niż 10% studentów nie jest pewna, czy taka wymiana w ogóle ma miejsce. Nasunęły się nam dwa wytłumaczenia tej prawidłowości: albo w obydwu grupach inaczej rozumiano „nowinki i trendy technologiczne”, co samo w sobie może być ciekawym sygnałem (czy dla studentów, rekrutujących się wszak z pokolenia „dzieci sieci”, nie jest nowością to, co jest nowe dla ich profesorów?) albo też wykładowcy dowiadują się więcej od swoich studentów, niż studenci od nich. Ta ostatnia hipoteza jest o tyle intrygująca, że prowadzi nas na tropy wskazane przez Margaret Mead, która, pisząc o społeczeństwach nowoczesnych na Zachodzie, stworzyła pojęcie kultury prefiguratywnej 21 . Koncept ten zasadza się na przypuszczeniu, że w rozwiniętych społecznościach odwrócony zostanie panujący przez długi czas schemat przekazywania wiedzy. Obecnie, to młodsze pokolenie często dysponuje większymi kwalifikacjami oraz większą wiedzą w pewnych dziedzinach (choćby tych związanych z technologią komputerową). Tak więc w pewnych sytuacjach młodzi „uczą” osoby starsze, o wyższym statusie i wyższej pozycji, pełniące wobec nich rolę mentorów. Czy z takim właśnie schematem możemy mieć do czynienia w badanej społeczności? Zweryfikowanie tej tezy wymagałoby głębszych badań o charakterze jakościowym; tutaj ograniczmy się do jej odnotowania. Może się okazać, że w przypadku nowych technologii oraz Internetu to pokolenie studentów, wychowanych w większości w rzeczywistości „skomputeryzowanej”, ma swoim wykładowcom więcej do przekazania niż odwrotnie. Niekoniecznie musi to oznaczać zapowiedź czy oznakę rewolucji kulturowej, jaką chciałaby widzieć Mead. Warto sobie jednak uświadomić, że dynamika zmian świata nowoczesnych technologii wpływa na relacje tak dobrze, wydawałoby się, ukształtowane, jak relacje między studentem i wykładowcą. 21 M. Mead, Kultura i tożsamość, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1987.
  • 49. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 49 4. Wokół wolnego dostępu: przekonania i wiedza Znajomość prawa autorskiego Podejmując trop wskazany przez Michała Danielewicza i Alka Tarkowskiego22, zadaliśmy badanym przez nas naukowcom oraz potencjalnym przyszłym naukowcom pytanie o ocenę kilku działań podejmowanych w Internecie. Respondenci mieli za zadanie wskazać, czy ich zdaniem dane działanie jest legalne czy nie. Kafeteria składała się z ośmiu stwierdzeń, z których siedem zostało zaczerpniętych z cytowanego już raportu przygotowanego przez Centrum Cyfrowe23. Poniższa tabela przedstawia zadane pytania oraz porównanie wyników obu badań. Tabela 13. Co wolno w sieci? Porównanie wyników diagnozy Inicjatywy Otwieracz i badań przeprowadzonych przez Centrum Cyfrowe24. Litera L obok danego działania oznacza, że w świetle obowiązującego prawa jest ono legalne, litery NL natomiast wskazują działania niezgodne z prawem. DZIAŁANIE LEGALNE DZIAŁANIE NIELEGALNE NIE WIEM ISNS UW Badanie CC ISNS UW Badanie CC ISNS UW Badanie CC L Tomasz ściąga filmy z serwisu Chomikuj.pl 37,6% 40,3% 46,4% 36,6% 16,1% 23,1% L Jan zrobił kopię posiadanej płyty CD z serialem i rozdał je kolegom z pracy 15,7% 20,9% 78,9% 64,9% 5,4% 14,2% NL Mateusz ściąga filmy z sieci, wypala je na płytach, a potem sprzedaje je na ulicznym straganie 1,8% 3,4% 97,9% 93,9% 0,3% 2,7% NL Ewa używa serwisu torrentowego do ściągania filmów na swój komputer, pozwala też innym użytkownikom serwisu na pobieranie filmów od niej 11,5% 15,6% 70,3% 63,5% 18,2% 20,9% L Agnieszka skserowała całą książkę, którą wypożyczyła z biblioteki 42,4% 35,3% 45,7% 46,9% 11,9% 17,8% L Marta sprzedała na Allegro oryginalną zakupioną wcześniej płytę z filmem 85,2% 87,9% 7,3% 5,8% 7,3% 6,3% NL Krystyna udostępnia publicznie na Chomikuj.pl swoją kolekcję albumów muzycznych 26,3% 35,1% 55% 46,0% 18,7% 18,9% L Profesor Iksiński przesyła swoim studentom mailem skany tekstów, których przeczytania wymaga na prowadzone przez siebie zajęcia25 65,6% - 19,3% - 15,0% - 22 M. Danielewicz, A. Tarkowski, Prawo autorskie w czasach zmiany, tamże, s. 19-23. 23 Tamże, s. 21. 24 Tamże.
  • 50. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 50 Jedynie niewielka część badanych (około 3,6%) udzieliła poprawnych odpowiedzi na wszystkie zadane pytania. Co dziesiąty ankietowany popełnił co najwyżej jeden błąd, wykazując się tym samym całkiem dobrą znajomością praw autorskich. Jedynie 2 osoby z wszystkich ankietowanych nie udzieliły odpowiedzi lub nie odpowiedziały poprawnie na ani jedno z zadawanych pytań. Tabela 14. Poprawnie udzielone odpowiedzi – rozkład wśród ogółu badanych. LICZBA POPRAWNIE UDZIELONYCH ODPOWIEDZI % BADANYCH N % 0 2 0,6 1 2 0,6 2 11 3,3 3 57 17,1 4 90 27 5 79 23,7 6 58 17,4 7 22 6,6 8 12 3,6 ŁĄCZNIE 333 100 Wykres 13. Procentowy rozkład poprawnych odpowiedzi wśród ogółu badanych. 0,6% 0,6% 3,3% 17,1% 27,0% 23,7% 17,4% 6,6% 3,6% 0% 5% 10% 15% 20% 25% 30% Liczba poprawnie udzielonych odpowiedzi 0 1 2 3 4 5 6 7 8
  • 51. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 51 Jak widać w ogólnym zestawieniu, w większości pytań występuje spore podobieństwo co do proporcji udzielanych odpowiedzi pomiędzy naszym badaniem a Centrum Cyfrowego. Opinie wśród studentów, doktorantów i pracowników naukowo- dydaktycznych wychylają się jednak ku jeszcze bardziej restrykcyjnej wizji prawa autorskiego w Polsce. Prawie we wszystkich odpowiedziach widzimy, że odsetek stanowisk o nielegalności danych aktywności jest nieco wyższy, niż w wynikach ogólnopolskiego badania internautów opracowanych przez Centrum Cyfrowe. Zastanawiające jest, co ma wpływ na właśnie taki obraz rzeczywistości wśród tej grupy. Poniżej przyjrzymy się bliżej poszczególnym stwierdzeniom z tego pytania. 1) (Legalne jest gdy) Tomasz ściąga filmy z serwisu chomikuj.pl – stwierdzenie p r a w d z i w e. Tabela 15. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność ściągania filmów z Chomikuj.pl. Pytanie to sprawiło sporą trudność ankietowanym, bowiem powszechna opinia o nielegalności treści pobieranych z tego rodzaju serwisów hostingowych jest błędna. Nieprawidłowej odpowiedzi udzieliła większość respondentów (46,4%). Jak widać, grupę, która udzieliła najwięcej błędnych odpowiedzi, stanowią pracownicy naukowo-dydaktyczni. Prawie 64% z nich uznało ściąganie filmów z serwisu Chomikuj.pl za nielegalne. Dla porównania, takiej odpowiedzi udzieliło 38% doktorantów i 44% studentów. Doktoranci okazali się jednak najmniej zdecydowani. Odpowiedzi tej grupy rozmieściły się dosyć symetrycznie (odpowiedź „prawda” – 7 osób, „fałsz” - 8 osób, „nie wiem” - 6 osób). Stosunkowo spory odsetek osób w każdej grupie wybrał opcję „nie wiem”. LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE N % N % N % N STUDENT 105 40,1 115 43,9 42 16,0 262 DOKTORANT 7 33,3 8 38,1 6 28,6 21 PRACOWNIK NAUKOWY 12 25,5 30 63,8 5 10,6 47 ŁĄCZNIE 124 37,6 153 46,4 53 16,1 330
  • 52. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 52 2) (Legalne jest gdy) Jan zrobił kopię posiadanej płyty CD z serialem i rozdał ją kolegom z pracy - stwierdzenie p r a w d z i w e. Tabela 16. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność rozprowadzenia wśród kolegów kopii płyty CD. LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE N % N % N % N STUDENT 38 14,4 212 80,6 13 4,9 263 DOKTORANT 7 33,3 12 57,1 2 9,5 21 PRACOWNIK NAUKOWY 7 14,9 37 78,7 3 6,4 47 ŁĄCZNIE 52 15,7 261 78,9 18 5,4 331 Zdecydowana większość respondentów nie udzieliła poprawnej odpowiedzi. Studenci, tak jak wykładowcy, w około 80% udzielili odpowiedzi błędnej. Tylko 15,7% ogółu badanych przyznało, iż jest to czynność legalna26. 3) (Legalne jest gdy) Mateusz ściąga filmy z sieci, wypala je na płytach, a potem sprzedaje na ulicznym straganie – stwierdzenie f a ł s z y w e . Tabela 17. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność sprzedawania wypalonych przez siebie płyt CD. LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE N % N % N % N STUDENT 4 1,5 257 98,1 1 0,4 262 DOKTORANT 0 0 21 100 0 0 21 PRACOWNIK NAUKOWY 2 4,3 45 95,7 0 0 47 ŁĄCZNIE 4 1,8 323 97,9 1 0,3 330 Nielegalność powyższej sytuacji prawie jednomyślnie została potwierdzona przez wszystkie kategorie respondentów (97,9%). Zgodnie z przewidywaniami, 26 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Art. 23 i 23¹ http://isap.sejm.gov.pl/Download;jsessionid=D9F6CD7E2E562B276DB55D8C55CA4383?id=WDU19 940240083&type=3 [dostęp 23.06.2014]
  • 53. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 53 respondenci świadomi byli nielegalności rozpowszechniania materiałów chronionych prawem autorskim w celach zarobkowych. Najlepiej poradzili sobie jednak przebadani doktoranci, gdyż żaden z nich nie pomylił się przy udzielaniu odpowiedzi. Zobrazowana sytuacja nie sprawiły badanym trudności, co przełożyło się na niski poziom ogólnej niepewności, 0,3% ogółu było za odpowiedzią „nie wiem”. 4) (Legalne jest gdy) Ewa używa serwisu torrentowego do pobierania filmów na swój komputer, pozwala też innym użytkownikom serwisu na pobieranie filmów od niej – stwierdzenie f a ł s z y w e. Tabela 18. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność pobierania filmów z serwisu torrentowego. LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE N % N % N % N STUDENT 33 12,6 193 73,7 36 13,7 262 DOKTORANT 2 9,5 15 71,4 4 19 21 PRACOWNIK NAUKOWY 3 6,4 24 51,1 20 42,6 47 ŁĄCZNIE 38 11,5 232 70,3 60 18,2 330 Prawidłowa odpowiedź na to pytanie wystąpiła wśród większości studentów i doktorantów w porównywalnej liczbie - ponad 70% w obu grupach. Jak widzimy w poniższej tabeli, nieznacznie ponad połowa pracowników odpowiedziała zgodnie z prawdą (51,1%). Korzystanie z serwisów torrentowych wprowadziło jednak wielu spośród nich w stan niepewności. Na odpowiedź „nie wiem” zdecydowała się niespełna połowa tej grupy respondentów (42,6%, czyli 20 osób). Zdecydowanie mniej wątpliwości w ocenie legalności tego zachowania mieli studenci i doktoranci. Stwierdzenie, któremu się teraz bliżej przyjrzeliśmy, mogło jednak sprawić badanym trudność. Podczas części rozmów badacze odnieśli wrażenie, że pytany nie wiedział, czym w istocie jest „serwis torrentowy”27 . Równocześnie nie jesteśmy w stanie 27 W obrębie serwisów torrentowych dochodzi do wymiany plików pomiędzy jego użytkownikami. Użytkownik w czasie pobierania wysyła równocześnie fragmenty pliku innym użytkownikom oraz automatycznie udostępnia je innym.
  • 54. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 54 stwierdzić, czy taką wiedzę posiadali studenci oraz doktoranci, gdyż w ich przypadku zastosowaliśmy technikę ankiety audytoryjnej, a nie bezpośredniego wywiadu kwestionariuszowego. Odsetki poprawnie udzielonych odpowiedzi pozwalają jednak przypuszczać, że respondenci, z którymi nie mieliśmy osobistego kontaktu lepiej orientowali się w zasadach działania serwisów torrentowych. 5) (Legalne jest gdy) Agnieszka skserowała całą książkę, którą wypożyczyła z biblioteki – stwierdzenie p r a w d z i w e. Tabela 19. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność skserowania książki wypożyczonej z biblioteki. LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE N % N % N % N STUDENT 122 46,7 109 41,8 30 11,5 261 DOKTORANT 6 28,6 13 59,1 3 13,6 22 PRACOWNIK NAUKOWY 11 23,9 29 63,0 6 13 46 ŁĄCZNIE 139 42,2 151 45,9 39 11,9 328 Podobnie, jak w stwierdzeniu poprzednim, tak i tu mamy największy odsetek błędnych odpowiedzi wśród pracowników naukowo-dydaktycznych (63%). Najwięcej prawidłowych odpowiedzi wystąpiło natomiast wśród studentów (47%), choć, jak widać, jedynie około 5% mniej z nich odpowiedziało błędnie. Niezdecydowanie we wszystkich grupach utrzymuje się na podobnym poziomie. Przy tym pytaniu warto zauważyć, że nie chodziło o podejmowane przez badanych takiego działania, ale o przekonanie czy dana czynność jest legalna lub nie. Jak można się domyślać, uznawanie czegoś za nielegalne nie wyklucza podejmowania takiego działania w rzeczywistości. Z doświadczeń akademickich, zwłaszcza studenckich, wiemy, że kserowanie książek jest powszechne, a czasem nawet konieczne, aby móc przygotować się na zajęcia (chociaż trzeba przyznać, że rzadko kiedy występuje konieczność skserowania całej książki, raczej tylko fragmentów). W tym miejscu można po raz kolejny przywołać raport z badań Danielewicza i Tarkowskiego, gdzie wyraźnie potwierdza się, że uznawanie czegoś za nielegalne/nieuczciwe nie pokrywa się z niepodejmowaniem takiego przedsięwzięcia. Jak zostało to trafnie
  • 55. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 55 ujęte w owym raporcie, jako społeczeństwo doświadczamy zderzenia logiki wyznawanych wartości wypracowanych w epoce industrialnej z logiką codziennych praktyk, które są produktem czasów Sieci28. 6) (Legalne jest gdy) Marta sprzedała na Allegro oryginalną zakupioną wcześniej płytę z filmem – stwierdzenie p r a w d z i w e. Tabela 20. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność sprzedaży na Allegro oryginalnej płyty. LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE N % N % N % N STUDENT 223 84,8 19 7,2 20 7,6 262 DOKTORANT 18 85,7 3 14,3 0 0 21 PRACOWNIK NAUKOWY 41 87,2 2 4,3 4 8,5 47 ŁĄCZNIE 282 85,2 24 7,3 24 7,3 330 Jak wykazują zaprezentowane w tabeli dane, co najmniej 85% w każdej z grup odpowiedziało prawidłowo. Portal allegro.pl jest obecnie jedną z najpopularniejszych stron internetowych tego typu29, a zakupy w sieci stają się nieodłącznym elementem życia Polaków, co może mieć wpływ na świadomość dotyczącą sprzedaży oryginalnych produktów przez jego użytkowników. Przeświadczenie o nielegalności tej sytuacji reprezentuje 7,3% ogółu, tyle samo zaś wykazało swoją niepewność wybierając odpowiedź „nie wiem”. 28 M. Danielewicz, A. Tarkowski (dz. cyt.), s. 42. 29 Świadczyć mogą o tym dane dotyczące liczby odsłon tej strony, które w 2013 roku wynosiły średnio około 2,5 mld. Dane za: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/tablica-pl-rekordowo-popularna- allegro-pl-traci-odslony-i-czas (Dostęp: 4.06.2014).
  • 56. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 56 7) (Legalne jest gdy) Krystyna udostępnia publicznie na Chomikuj.pl swoją kolekcję albumów muzycznych – stwierdzenie f a ł s z y w e. Tabela 21. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność publicznego udostępnienia swojej kolekcji albumów na Chomikuj.pl. LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE N % N % N % N STUDENT 77 29,3 139 52,9 47 17,9 263 DOKTORANT 3 14,3 14 66,7 4 19 21 PRACOWNIK NAUKOWY 7 14,9 29 61,7 11 23,4 47 ŁĄCZNIE 87 26,3 182 55 62 18,7 331 Niewiele ponad połowa ogółu ankietowanych odpowiedziała zgodnie z prawdą (55%). Przy tym pytaniu najciekawsza jednak wydaje się niepewność, która utrzymuje się na dosyć wysokim poziomie we wszystkich kategoriach respondentów. Odpowiedź „nie wiem” oscyluje pomiędzy około 18% a 23% wskazań. Jest to interesujące, gdyż jest ona nieco większa, niż w jednym z wcześniejszych pytań, gdzie pytano o ściąganie filmów z serwisu Chomikuj.pl. 8) (Legalne jest gdy) Profesor Iksiński przesyła swoim studentom mailem skany tekstów, których przeczytania wymaga na prowadzone przez siebie zajęcia – stwierdzenie p r a w d z i w e. Tabela 22. Rozkład odpowiedzi na pytanie o legalność udostępniania studentom skanów tekstów przez wykładowcę. LEGALNE NIELEGALNE NIE WIEM ŁĄCZNIE N % N % N % N STUDENT 177 67,6 49 18,7 36 13,7 262 DOKTORANT 14 66,7 3 14,3 4 19 21 PRACOWNIK NAUKOWY 23 53,5 11 25,6 9 20,9 43 ŁĄCZNIE 214 65,6 63 19,3 49 15 326
  • 57. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 57 To pytanie w szczególnym stopniu dotyka codzienności badanej społeczności uniwersyteckiej. Ponad ¼ wykładowców uznała to działanie za nielegalne, ale też ponad 1/5 tej grupy nie była pewna swojej odpowiedzi. Najwięcej prawidłowych wyborów pojawiło się wśród studentów i doktorantów. Warto wspomnieć, że 5 pracowników naukowo-dydaktycznych i doktorantów, którzy uznali to działanie za nielegalne, udostępnia studentom teksty obowiązkowych lektur, a 6 robi to czasami. Zdecydowanie więcej wysyłających materiały wykładowców i doktorantów jest wśród osób, które uważają to działanie za legalne – w sumie 17 osób udostępnia teksty zawsze lub czasami. Udostępnianie nie musi być jednak w formie skanu przesłanego mailem, może być więc także w postaci kserokopii pozostawionej np. w bibliotece. Ranking mitów Odsetek błędnie zaklasyfikowanych pod kątem (nie) legalności działań zainspirował nas do stworzenia rankingu mitów. Ułożyliśmy czynności, o które pytaliśmy badanych w kolejności od najbardziej błędnie przez nich ocenionych, do tych bardziej zgodnych z prawdą. Schemat 1 Ranking mitów na temat legalności działań w Internecie. 80% badanych sądzi, że nielegalne jest rozdanie kolegom z pracy skopiowanej płyty z serialem 46% badanych uważa ściąganie filmu z serwisu chomikuj.pl za nielegalne 46 % badanych uznaje za nielegalne skserowanie książki wypożyczonej z biblioteki Blisko 30% osób nie ma nic przeciwko udostępnianiu swojej kolekcji muzycznej w serwisie chomikuj.pl. 20% badanych za nielegalne uznaje przesyłanie mailem przez prowadzącego skanów tekstów do przeczytania na zajęcia.
  • 58. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 58 Badani nie mieli większego problemu z ocenieniem następujących działań:  97, 9% prawidłowo rozpoznało, że nielegalne jest, gdy Mateusz ściąga filmy z sieci, wypala je na płytach, a potem sprzedaje je na ulicznym straganie  85,2% zdawało sobie sprawę, że legalne jest, gdy Marta sprzedała na Allegro oryginalną zakupioną wcześniej płytę z filmem  70,3% wiedziało, że nielegalne jest, gdy Ewa używa serwisu torrentowego do ściągania filmów na swój komputer, pozwala też innym użytkownikom serwisu na pobieranie filmów od niej Jak widać z powyższego zestawienia, stosunkowo najwięcej problemów sprawiały pytania o legalność kserowania całej książki, o ściąganie filmów z serwisu Chomikuj.pl oraz o rozdanie wśród kolegów z pracy kopii posiadanej płyty CD. Co z tego wynika? Wypada powtórzyć to, co stwierdziliśmy na początku rozdziału: wśród członków społeczności ISNS UW daje się zauważyć duża niepewność co do legalności pewnych, często spotykanych w codziennym życiu, sytuacji. Porównanie z wynikami badania przeprowadzonego przez Centrum Cyfrowe pokazało nam, że nie jest to sytuacja wyjątkowa na tle ogółu społeczeństwa. (Nie)znajomość prawa wśród studentów, doktorantów i pracowników naukowych ISNS UW tylko nie wykracza ponad normę. Wyniki ani nie skłaniają więc do zadowolenia, ani do wpadania w panikę (oczywiście jeśli założymy, że członkowie społeczności akademickiej nie powinni dysponować nieco wyższą wiedzą na temat prawa autorskiego niż ogół społeczeństwa). Ciekawe jest natomiast czy i jeśli tak, to w jakim stopniu (nie) wiedza na temat prawa autorskiego przekłada się na deklaracje dotyczące publikowania w Internecie oraz na stosunek do wolnego dostępu. Zajmiemy się tym w następnej części raportu. Opinie: możliwości i zagrożenia związane z wolnym dostępem Chcąc zbadać stosunek członków społeczności akademickiej ISNS UW do idei wolnego dostępu, opracowaliśmy pytanie zawierające sześć opinii, z którymi respondent mógł się zgodzić bądź nie, mógł także nie zająć stanowiska w danej kwestii. Przedstawione w pytaniu opinie były następujące:
  • 59. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 59 1. udostępniając pracę naukową w Internecie zwiększa się ryzyko jej splagiatowania; 2. jeżeli komuś zależy na dotarciu do wyników czyjejś pracy naukowej, pójdzie do biblioteki. Internet nie jest w tym celu potrzebny; 3. artykuły i książki umieszczone w Internecie dają szansę na większą liczbę cytowań; 4. swobodny dostęp do treści w Internecie stał się istotnym elementem życia codziennego; 5. darmowy dostęp do prac naukowych jest formą okradania ich autorów; 6. gdyby moja praca naukowa została opublikowana w Internecie miałabym/miałbym poczucie, że przyczyniam się do upowszechnienia i rozwoju nauki. Wykres 14. Procentowy rozkład odpowiedzi na pytanie o stosunek do wolnego dostępu. 7,3% 6% 3,6% 2,1% 16,7% 13,6% 33,5% 72,4% 3,6% 1,2% 75,7% 4,8% 59,2% 21,6% 92,8% 96,7% 7,6% 81,6% 0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% 70% 80% 90% 100% Udostępniając pracę naukową w Internecie zwiększa się ryzyko jej splagiatowania Jeżeli komuś zależy na dotarciu do wyników czyjejś pracy naukowej, pójdzie do biblioteki. Internet nie jest w tym celu potrzebny Artykuły i książki umieszczone w Internecie dają szansę na większą liczbę cytowań Swobodny dostęp do treści w Internecie stał się istotnym elementem życia codziennego Darmowy dostęp do prac naukowych jest formą okradania ich autorów Gdyby moja praca naukowa została opublikowana w Internecie miałabym/miałbym poczucie, że przyczyniam się do upowszechnienia i rozwoju nauki Nie mam zdania Nie zgadzam się Zgadzam się
  • 60. INICJATYWA OTWIERACZ – RAPORT Z BADAŃ 60 Pierwszą obserwacją, która rzuca się w oczy, jest stosunkowo wysoki odsetek osób uważających, że udostępnienie pracy naukowej w sieci zwiększa ryzyko jej splagiatowania (tabela 22 na str 54) – wyniósł on niemal 60%. Znaczący jest fakt, że takie stanowisko wyraża aż ¾ pracowników naukowych (którzy, co oczywiste, tworzą i publikują najwięcej). Jedynie 11 wykładowców (niecała ¼) nie zgadza się z tym stwierdzeniem. Deklaracje studentów również wskazują na pewną nieufność w stosunku do publikowania w Internecie. Choć jest ona mniejsza niż w przypadku ich wykładowców, istotny odsetek tej kategorii (8%) nie zajął stanowiska w tej kwestii. Związane jest najprawdopodobniej z tym, że większość studentów nie pisze własnych prac naukowych i nie musi kłopotać się kwestiami związanymi z ich ochroną przed plagiatem. Wśród doktorantów odpowiedzi rozłożyły się niemal po równo, przy czym minimalnie więcej nie zgadza się z twierdzeniem, jakoby udostępnianie prac naukowych w Internecie wiązało się z większym ryzykiem plagiatu. Tabela 23. Rozkład odpowiedzi na pytanie Udostępniając pracę naukową w Internecie zwiększa się ryzyko jej splagiatowania. STUDENCI DOKTORANCI PRACOWNICY NAUKOWI ŁĄCZNIE N % N % N % N % ZGADZAM SIĘ 152 58 9 40,9 35 74,5 196 59,2 NIE ZGADZAM SIĘ 89 34 11 50 11 23,4 111 33,5 NIE MAM ZDANIA 21 8 2 9,1 1 2,1 24 7,3 ŁĄCZNIE 262 100 22 100 47 100 331 100 Jednocześnie badani na ogół dostrzegają rolę, jaką Internet pełni w obiegu treści naukowych i zgadzają się, że stał się on ważnym narzędziem promocji swoich dokonań. Zdecydowana większość respondentów i respondentek zgadza się z twierdzeniem, jakoby sieć była równie, a może wręcz ważniejszym źródłem poszukiwania prac naukowych niż tradycyjne biblioteki (Tabela 24 na następnej stronie)