2. REDAKCJA
W numerze Od redakcji
Temat numeru
G
dy świat powoli przygotowuje się wydawniczego – czekamy na recenzje
4 Szwecja do zimowej hibernacji, a służby książek lub czasopism wartych polecenia
drogowe czekają na moment w rubryce „Zachęta do czytania”.
6 Pocztówki z Anglii w którym to zima znowu ich zaskoczy, Tematem przewodnim tego numeru jest
oddajemy do Waszych rąk pierwszy młoda, polska emigracja – chcielibyśmy
7 Saksy inaczej w tym semestrze numer Obserwatora. naszymi artykułami wzbudzić w Was
Szczególnie miło nam jest spotkać się na refleksję nad zjawiskiem wakacyjnych
8 Kolejna Wielka emigracja? jego łamach ze studentami pierwszego saksów, które niekiedy mogą potrwać
roku, którzy być może po raz pierwszy nawet parę lat... Jest to problem, nad
trzymają tę gazetę w rękach… oby nie którym warto się zastanowić i zapytać
8 Q-lturka posłużyła jako łapka na ostatnie, i tak samego siebie ”Co cię jeszcze trzyma
- informator kulturalny już ledwo żywe insekty panoszące się w tym kraju?” – będzie okazja, żeby o tym
9 gdzieś w pobliżu! Mamy nadzieję, że w porozmawiać podczas organizowanego
Na co do kina? następnym numerze nie zabraknie Was, przez nasze koło DKFu. W listopadzie
drodzy pierwszoroczniacy, wśród grona czeka nas też „Spotkanie z podróżni-
10 Zachęta do czytania: Pisma o ryn- autorów. Z myślą o Was, a także o tych kami” i oczywiście zbieranie tekstów do
ku księgarskim wszystkich, którzy chcą pisać na dowolny, następnego numeru Obserwatora. O tym
a nawet nieco „odjechany” temat powo- co jak gdzie i kiedy przeczytacie na naszej
11 Święte księgi - łączą czy dzielą? łujemy rubrykę „Z innej beczki” – miejsce stronie – www.emid.net lub dowiecie się
-sprawozdanie z konferencji na wasze wole przemyślenia, felietony, na spotkaniach Koła – w każdy ponie-
sugestie. Zapraszamy też do dzielenia działek o 18:15 w Sali 313. Zapraszamy
12 Dla chleba, Panie, dla chleba...? się swoimi spostrzeżeniami co do rynku do współpracy! n
- felieton
12 Z innej beczki - wspomnienia
z wakacji
- felieton
Jakie jest koło, każdy widzi.
Obserwator
P
odobno historia kołem się toczy, „optymalne warunki rozwijania zaintere-
Koło Naukowe Studentów IEMiD „Koło jest symbolem pięknej sowań, zdobywania wyższych kwalifikacji
n Adres korespondencyjny: monotonii, ruch wahadłowy - mo- i doświadczenia zawodowego” (& 6 Sta-
ul. Dewajtis 5 01-185 Warszawa notonii okrutnej.”(Simone Weil) i „Mimo tutu Koła). Problem tylko w tym, że tych
Dziekanat Wydziału Teologicznego tego, że nie przypomina w niczym nogi, najaktywniejszych studentów jakby coraz
z dopiskiem: „Koło Naukowe zostało wymyślone, gdy człowiek chciał mniej… czyżby brakowało wśród mło-
Studentów IEMiD” dzieży inwencji zdolnej zmobilizować do
naśladować chód” (Guillaume Appoli-
n Adres internetowy:
naire). Cóż więcej można powiedzieć stworzenia czegoś nie przypominającego
www.emid.net
n Adres e-mail:
o kole? Może jeszcze to, iż rzekomo w niczym nogi, by naśladować chód? Na
redakcja@emid.net było największym wynalazkiem ludzko- pewno nie! Wszak student to obywatel
ści w czasach prehistorycznych i da się niezwykle aktywny i pomysłowy! Czasami
REDAKTOR NACZELNY: je opisać wzorem . Istne perpetum mo- tylko nie wie, gdzie i jak aktywność swoją
Weronika Smolarkiewicz (weronika@emid. bile. Takie też jest nasze Koło naukowe ulokować, by jak najlepiej zaprocento-
net) studentów IEMID! wała. I oto właśnie znajduje rozwiązanie
– w Kole Naukowym IEMID! Nie jest to
REDAKCJA: jednostka elitarna, do której wpuszczają
Powstało nie tak dawno, bo w maju
Katarzyna Dąbroś, Ewa Karabin, Urszula
2002 roku, a mimo to już zasłużyło sobie tylko po okazaniu legitymacji i w ładnie
Murawska
na miano jednego z najprężniej działa- odprasowanej koszuli. Nie jest to tajna
skład: jących jednostek studenckich naszego służba czyhająca na chętnych do współ-
Michał Markowicz uniwersytetu. Gazeta Obserwator, war- pracy. Nie jest to w końcu krąg wzajemnej
sztaty fotograficzne, telewizyjne, radiowe, adoracji najwybitniejszych studentów
wersja elektroniczna „Obserwatora” spotkania z ciekawymi ludźmi, studencki naszego instytutu. Każdy może przyjść,
dostępna pod: www.emid.net/obserwator/ DKF, konferencje naukowe, panele dys- każdy mile widziany - każdy kto nie boi
kusyjne, organizacja uniwersyteckich się pracować i ruszać głową, bo to koło
Redakcja nie zwraca niezamówionych ma- toczy się szybko! Aktywne i konkretne
dni otwartych - to imprezy na stale wpi-
teriałów i zastrzega sobie prawo skracania
sane w działalność Koła, owa piękna – takie ma być jego działanie, gdyż tylko
tekstów przyjętych do druku.
Wszystkie materiały objęte są prawem monotonia, która wychodzi naprzeciw takie może przynieść najlepsze rezultaty.
autorskim. Przedruk w jakiejkolwiek formie monotonii okrutnej. Po co to wszystko? Jeśli nie boisz się wyzwań i chcesz od
bez wcześniejszej zgody redakcji jest za- By „promować i integrować najaktyw- studiowania w IEMID czegoś więcej jest
broniony. niejszych studentów” oraz stwarzać im to miejsce dla Ciebie! n
2 Obserwator nr 12 listopad 2006
3. INFORMACJE
Po zajęciach na uczelni... Aktualnie
Urszula Murawska
Fotografia, kultura afrykańska,
literatura, poezja, filozofia – każ-
25 lat, funkcjonuje na większości uczelni
w naszym kraju. To właśnie NZS zdo- Spotkanie
łał, w latach 80-tych, zmienić ustawę
dy coś dla siebie znajdzie na
naszym uniwersytecie, trzeba o szkolnictwie wyższym, a w latach
stanu wojennego zajmował się „drugim
z fotoreporterem
tylko umiejętnie szukać.
obiegiem”. Wszem i wobec jest znany sa-
K
morząd studencki. Prestiżowa jednostka oło Naukowe IEMiD rozpoczęło,
P
rzy konkretnych wydziałach prężnie w opinii wielu młodych ludzi, jednak nie cykl spotkań z podróżnikami-dzien-
rozwijają się koła naukowe, które tak łatwo tam się dostać – jakieś wybory nikarzami-reportażystami. Pomysł
rozwijają od strony praktycznej i w ogóle... narodził się w zeszłym roku akademi-
to, co studia oferują w teorii. Dobrze ckim, kiedy zorganizowaliśmy spotkanie
zorganizowani studenci, którzy działają Na naszej uczelni pole do popisu mają z dziennikarką m.in. „Afghan Observer”,
w kołach, organizują konferencje, panele także sportowcy - istnieje Akademicki Marią Amiri, która opowiedziała nam o
dyskusyjne, edytują teksty literackie, Związek Sportowy UKSW, który dba Afganistanie i jego kulturze. Pierwsze spot-
planują wyjazdy, warsztaty i spotkania o zdrowie i dobrą kondycję studentów kanie w nowym roku, odbyło się późnym
ze znanymi ludźmi. Pomysłów jest wiele, i studentek, a także buduje wizerunek czwartkowym wieczorem (26.10). Naszym
częściej jednak brak rąk chętnych do uczelni reprezentując ją w czasie mię- gościem był Artur Chmielewski, fotorepor-
pracy... - Trochę się dziwię, że studenci dzyuczelnianych zawodów sportowych. ter, obecnie współpracujący z redakcją
dziennikarstwa u nas na uczelni (IEMiD) W ramach AZS UKSW można: grać „Dziennika”. Swoja pracę zaczynał w
nie chcą pisać do gazetki, którą wydaje w siatkówkę, koszykówkę i piłkę nożną, „Życiu Warszawy” i tygodniku „Kulisy”, dla
nasze koło naukowe. – mówi Weronika, można trenować judo, karate, boks, rugby. którego zrealizował kilka reportaży wyjaz-
studentka II roku, redaktor naczelna „Ob- Jeśli macie ochotę, możecie nauczyć się dowych m.in.: materiał o ostatniej kolonii
serwatora”. Przecież to świetne miejsce podstaw tańca towarzyskiego, pochodzić trędowatych w Europie, o sfałszowanych
do ćwiczenia warsztatu – dodaje. po górach a nawet popływać w kajaku wyborach prezydenckich na Białorusi.
(sporty sezonowe). Możliwości jest wiele. W kameralnym gronie porozmawiali-
Poza grupami specjalizującymi się Sport to zdrowie, a sam spacer przez las śmy o trudnościach związanych z pracą
w wąskich dziedzinach, istnieją orga- nie wystarczy do dobrego rozwoju nasze- na zlecenie, o potrzebie rozpychania się
nizacje ogólnouczelniane, w szeregach go organizmu. łokciami, o sposobie pracy w sytuacjach
których nierzadko, w czasach studenckiej trudnych, gdy giną ludzie. Pytaniom nie
młodości, działały znane osobistości Jest coś dla ciała, jest też coś dla ducha było końca, tym bardziej że pan Artur wy-
współczesnego świata mediów i polityki. – Duszpasterstwo Akademickie „Kaga- jaśniał, prezentując swoje fotografie, jak
Kto dziś nie zna nazwisk takich jak: To- nek” - rekolekcje, dyskusje teologiczne, wykonać dobre reporterskie zdjęcie.
masz Lis, Marek Jurek, Katarzyna Dow- czuwania modlitewne... To nie koniec naszych spotkań, choć Ci,
bor, Maciej Orłoś, czy Jan Maria Rokita A może marzysz o czymś wyjątkowym którzy nie byli niech żałują. Szukajcie pla-
- są znani i cenieni. Aż trudno uwierzyć, i jesteś w stanie poświęcić dużo swoje- katów i zaglądajcie na www.emid.net. n
że zaczynali swoją karierę w organizacji go czasu, byleby efekt Twojej pracy był
studenckiej, a dokładniej w Niezależnym widoczny? „Ale o co chodzi?” spytasz...
Zrzeszeniu Studentów. NZS działa już Właśnie o nasz akademicki teatr : „...ale
o co chodzi...?”. Teatr istnieje od roku Zimowa kwesta
Jeśli szukasz więcej informacji: 2000, powstał z inicjatywy studentów
N
polonistyki, wystawił dzieła m.in. Gomb- a dworze coraz chłodniej. Dla
rowicza i Witkacego, a w tym roku zaj- większości z nas oznacza to po
mie się dramatami Wojtyły. - Zajęcia na prostu konieczność wyciągnięcia
DA Kaganek uczelni i próby do przedstawień można z szaf ciężkich płaszczy i szalików. Ale są
o.Wojciech Kluj pogodzić, ćwiczymy przeważnie późnym tacy, którym trudniej jest bronić się przez
w.kluj@uksw.edu.pl wieczorem. – mówi Piotrek, student mrozem. Tym właśnie chcemy pomóc.
IV roku politologii, aktor. – Rok temu Chcemy im podarować ciepłe kurtki i
w nasze przedstawienia zaangażowa- buty na zimę. Dlatego 13 listopada na
na była nawet studentka V roku. Piała naszej uczelni pojawią się wysłannicy
pracę magisterską, ale znalazła czas na Koła Naukowego IEMiD z puszkami, do
AZS UKSW których będzie można wrzucać pienią-
zajęcia teatralne. – podkreśla. To swo-
Robert Borek dze przeznaczone na ten cel. Dodatko-
iste warsztaty pozwalające na rozwój,
rborek@uksw.edu.pl wo na holu głównym przeprowadzimy
pod okiem aktora i reżysera Wiesława
Rudzkiego, który jest opiekunem tej kiermasz książek, gdzie każdy student
trupy teatralnej, i na zawiązanie nowych (i nie tylko) nabędzie świetne, niedrogie
NZS UKSW znajomości ze studentami polonistyki, pozycje pomagając jednocześnie dzie-
nzs@uksw.edu.pl politologii, a nawet matematyki. n ciakom. n
Obserwator nr 12 listopad 2006
4. TEMAT NUMERU
Szwedzki sen
BW
Ziemia, która wydała znakomi-
tych naukowców: od wynalazcy
dynamitu i zarazem fundatora
najbardziej prestiżowej nagrody za-
czynając, na twórcy przyjmowanej
dziś najczęściej skali temperatur
kończąc. Ojczyzna Ingmara Berg-
mana, zespołu ABBA, Roxette i co
najmniej kilku znakomitych arty-
stów tworzących muzykę elektro-
niczną. Kraina wikingów, wielkich
jezior, rozległych lasów i białych
nocy. Wreszcie kraj, którego re- do pracy fizycznej ekipy robotników. Tak mijają dwa miesiące z kosiarką
prezentacja piłkarska notorycznie Najkrócej rzecz ujmując, panowie nie i najróżniejszymi narzędziami w ręku
żałują sobie mocnych trunków. Efekt - od łopaty po metalowy pręt do pod-
ogrywa naszą. Mówiąc najkrócej -
jest taki, że o ciszy choćby przez ważania kamieni. Najciekawiej jednak
Szwecja, czyli na język rynku pracy 3 godziny w nocy na ogólnodostępnym czas upływa na aluminiowej drabinie
przekładając - państwo, w którym pokładzie górnym, można zapomnieć. z zawieszoną na haku puszką farby.
Polacy coraz częściej szukają za- Najróżniejszej maści fachowcy po kil- Czasem gdzieś na ścianie trafi się to-
trudnienia. ku „głębszych” próbują między sobą warzystwo szerszeni, czy os, tutaj żmija
udowodnić na słowa, który jest lepszy przy kamieniu. Jednak jak się owym
w tym, czy w tamtym. W końcu „Polak stworzeniom nie przeszkadza, okazują
29
czerwca 2006 roku, godzina potrafi”. Sporadycznie też rozlega się się być całkiem nieszkodliwe. Widok
18.00. Z Gdańska (Nowy jakaś śpiewka w stylu: „Szła dzieweczka sarny, czy renifera nie należy do rzadko-
Port) wypływa właśnie prom do laseczka”. Pozostała część pasaże- ści, zaś przy trochę większym szczęściu
do Nynashamn w Szwecji. Na pokładzie rów zostaje skazana na podwórkową można zobaczyć nawet borsuka, lub
kilkuset Polaków. Większość płynie łacinę, potykających się o własne nogi zdziczałego konia.
do pracy (w tym również autor owego obywateli RP, którzy dopiero około 4 nad
artykułu). ranem dają za wygraną. Godzina 12.00 KRAINA WIKINGÓW
Podróż promem kojarzyła mi się - prom wpływa do portu w Nynashamn.
dotychczas z luksusową i spokojną po- Rozpoczyna się wakacyjny rozdział pt. Szwecja to kraj rozległych lasów,
dróżą - powiedzmy coś na kształt lotu „praca w Szwecji”. pól i wielkich jezior i wysp. Można by
boeingiem (przynajmniej na tyle, na ile powiedzieć, że cały kraj to jedna wielka
mam orientacji ze zdjęć i filmów o tym NA DRABINIE skała rozbita na mniejsze kawałki. Poza
samolocie). Rejs przez Bałtyk jednak wielkimi aglomeracjami życie toczy się
szybko weryfikuje moje wyobrażenia. Możliwości są różne. Jeśli chodzi jakby innym torem. Jadąc wiejskimi
Mimo, że sam prom jest czymś na o prace fizyczne, Polacy najczęściej drogami natrafiamy co jakiś czas na
wzór pływającego hotelu i atrakcji nie jadą zbierać owoce runa leśnego, ale swego rodzaju „osady” (zazwyczaj kilka
brakuje, niektórzy nasi rodacy „starają także malują domy i wykonują prace domów). Przeważnie zamieszkuje je
się” o to, żeby było ich jeszcze więcej. ogrodnicze na prywatnych posesjach, co jedna rodzina (bliżej bądź dalej spokrew-
Mam tu na myśli głównie wyjeżdżające też przypadło w udziale autorowi tegoż niona). Jeśli już spotykamy pojedyncze
tekstu. Wiele zależy od tego gospodarstwa, to są oddalone od siebie
gdzie się trafi. A jeśli już nie przynajmniej o 1km. Nic dziwnego, że
trafi się „jak kulą w płot” to Szwedzi tak się osiedlają. W końcu jest
można się przekonać, że ich 9mln (na 1km kwadratowy przypada
Skandynawowie bardzo zaledwie 19 mieszkańców) - na brak
cenią sobie pracę ludzką, przestrzeni życiowej nie mogą narzekać.
przynajmniej na wsi. Nie ma Inna rzecz, że ludzie stawiają domy
tu mowy o pracy w wymia- nawet na najbardziej niedostępnych te-
rze większym niż 8 godzin renach położonych na wyspach (a wysp
dziennie, bowiem jak pod- jest tu wiele). Środek lasu, czy skały
kreśla nasz pracodawca nad brzegiem jeziora, to nie przeszko-
pan Peter: - Równie ważny, da dla obywatela Szwecji. W końcu to
co praca jest odpoczynek. potomek wikingów.
4 Obserwator nr 12 listopad 2006
5. TEMAT NUMERU
A jaki jest ów potomek? Przede wszyst-
kim punktualny i cierpliwy. To chyba cechy
narodowe Szwedów. Cierpliwość widać
Praca w Szwecji - zasady
zwłaszcza wtedy, gdy Szwed musi stanąć
S
w kolejce do kasy w sklepie, albo stoi zwecja nie wprowadziła żadnych jak Szwed, po roku legalnej pracy Polak uzy-
w korku. Nikt tu nie używa klaksonu, nikt ograniczeń w dostępie do ryn- skuje prawo do zasiłku dla bezrobotnych.
nikogo nie popędza. Wbrew stereotypom ku pracy dla obywateli nowych
mówiącym o chłodnym usposobieniu państw Unii Europejskiej. Otwarty rynek URlOP WyPOcZyNKOWyWszystkim
Skandynawów, Szwed wcale nie jest pracy oznacza, że Polacy nie potrzebują pracownikom przysługuje 25 dni płatnego
zamknięty. Owszem mieszkaniec tego już specjalnego zezwolenia na zatrud- urlopu wypoczynkowego w ciągu roku.
kraju ceni sobie prywatność, ale gdy za- nienie w tym kraju. Stabilny rozwój go- Nowi pracownicy, którzy nie przepracowali
pytasz go, czy możesz rozbić namiot na spodarczy w połączeniu z dość niskim jeszcze roku, mają prawo do urlopu „na
jego trawniku, z pewnością nie odmówi. bezrobociem (5,5%), sprawia, że Szwecja wyrost”. Pewne układy zbiorowe uprawniają
Jest tylko jeden warunek - nie może mu staje się krajem bardzo atrakcyjnym dla pracowników do nieco większego wymiaru
to przeszkadzać. Potomek wikingów jest Polaków poszukujących pracy. Obecnie urlopu. Pracownicy mają prawo do co
też osobą towarzyską. Bardzo ważne w tym kraju zatrudnionych jest szacun- najmniej 4-tygodniowego nieprzerwanego
jest dla niego spędzanie czasu w gronie kowo 12 tys. Polaków. urlopu między czerwcem a sierpniem, chy-
rodzinnym czy wśród znajomych. Można ba że układy zbiorowe stanowią inaczej.
by pomyśleć nawet, że nie robi nic innego, KTO MA SZANSę NA PRAcę W SZWE- Pracownicy tymczasowi lub wykonujący
oprócz spotykania się z innymi – a okazji cjI? swe obowiązki w ramach umowy na czas
jest wiele: partia golfa, polowanie, niezli- W Szwecji poszukiwani są prze- określony, mają prawo do płatnego (12%
czonej ilości festyny … de wszystkim lekarze i pielęgniarki. stawki podstawowej) urlopu wypoczynko-
Najbardziej poszukiwani są interniści wego, pod warunkiem, że przepracowali co
THE END OF SWEDISH DREAM i lekarze rodzinni oraz dentyści. Znajdzie najmniej 60 godzin.
się również praca dla pielęgniarek, jednak
26 sierpnia 2006 roku - godzina 18.00. wyłącznie z wyższym wykształceniem URlOP cHOROBOWy
Z Nynashamn właśnie wypływa prom. Na i mówiących po szwedzku. Zatrudnienie Jeśli pracownik zachoruje, ma obowią-
pokładzie kilkuset Polaków i może kilku- znajdą także fizjoterapeuci. Poza perso- zek poinformowania swojego pracodawcę
nastu obcokrajowców. Na twarzach wielu nelem medycznym szanse na pracę mają o zaistniałym fakcie. Jeśli jest zatrudniony
obywateli RP widać skrajne zmęczenie. opiekunki nad ludźmi starszymi, ponieważ przez miesiąc lub pracował nieprzerwanie
Ci, którzy mają siłę jeszcze przed ósmą Szwecja to kraj ludzi starzejących się. przez 14 dni, jest uprawniony do wypłaty
ustawiają się w kolejce do sklepu wolno- Pracę mogą znaleźć także nauczyciele, chorobowego przez pracodawcę przez
cłowego. O 20:00 sklep zostaje otwarty. specjaliści z branży informatycznej, ko- 14 dni choroby. Pierwszego dnia choroby
A potem powtarzający się co minutę munikacyjnej, transportu, biotechnologii, pracownik nie otrzymuje wynagrodzenia.
obrazek: ze sklepu wychodzi uradowany inżynierii, budownictwa. Zaświadczenie lekarskie jest wymagane od
(zazwyczaj dość postawny) mężczyzna pracownika dopiero, jeśli choroba przekra-
z butelką wysokoprocentowego trunku PRAcA SEZONOWA W SZWEcjI cza 7 dni. Pracodawca informuje Insurance
w dłoni. Kilka godzin później widać efekty Prace sezonowych najlepiej szukać Office jeśli pracownik jest chory dłużej niż
spożycia owych napojów. W zasadzie w takich branżach jak rolnictwo i ogrod- 14 dni. Instytucja ta wypłaca „chorobowe”
wszystko było by w porządku, gdyby ilości nictwo, np. do zbioru runa leśnego. Dużą w wysokości 80% pensji.
pochłanianych promili nie przekraczały popularnością wśród Polaków cieszą się
możliwości niektórych pasażerów. Około wyjazdy do zbierania owoców leśnych oraz FORMAlNOścI
godziny 2. w nocy na górnym pokładzie truskawek. Oddając regularnie do skupy Przebywanie na terenie Szwecji przez
dwóch chłopaków, którzy na moje oko nie jagody można zarobić w przeliczeniu ok. 2 okres krótszy niż kwartał nie wymaga dopeł-
przekroczyli jeszcze 20 lat, zaczyna okła- tys. zł na miesiąc. Przy zbiorze truskawek nienia żadnych formalności, nie wymagane
dać się nożami. - Pokłócili się wcześniej średnia stawka godzinowa to ok. 25 zł. jest pozwolenie na pobyt oraz pozwolenie
na dyskotece - relacjonuje zdenerwowana Najczęściej jednak wynagrodzenie ustala- na pracę Przebywanie w Szwecji dłużej niż
kobieta, która była najbliżej tej sytuacji. ne jest indywidualnie i wielu pracowników 3 miesiące wymaga uzyskania pozwolenia
Ochrona przybiega mocno spóźniona. - zwłaszcza tych, którzy od lat przyjeżdżają na pobyt. Wniosek o tego rodzaju pozwole-
Dalszą część podróży dwóch krewkich do tego samego pracodawcy - otrzymuje nie składa się na miejscu w lokalnym biurze
„nożowników” spędza w tymczasowym wyższe stawki. Znajomość języka nie jest urzędu do spraw migracji, bądź w Polsce
areszcie. Pozostała część nocy przebiega przy tych pracach warunkiem koniecznym, w Ambasadzie Szwecji w Warszawie lub
już spokojnie. choć zawsze mile widziana. Zdarzają się w Konsulacie Generalnym w Gdańsku.
Godzina 12:00. Wpływamy do portu w Szwecji plantacje całkowicie zarządzane Aby uzyskać prawo pobytu, które upoważ-
w Gdańsku. Szwedzki sen dobiega przez Polaków, którzy na zlecenie szwedz- nia do przebywania na terenie Szwecji przez
końca. Jeszcze pożegnanie kapitana kiego właściciela administrują pracownikami okres dłuższy niż 90 dni, należy okazać
z pasażerami schodzącymi na ląd i już oraz całą plantacją zaświadczenie od pracodawcy i dokument
można chodzić po polskiej ziemi. Za mie- potwierdzający tożsamość. Zezwolenie
siąc będzie można przemierzać piękny ZAROBKI na pobyt może być udzielone również
las. Może nie tak rozległy i dziki jak te Minimalne wynagrodzenie jakie otrzymuje z powodów innych niż praca, na przykład
w Skandynawii, ale za to jedyny w swoim pracownik zatrudniony legalnie to 160 koron w przypadku podjęcia studiów. Pozwolenie
rodzaju, bo Las Bielański. n za godzinę, czyli około 68,80 zl. Podobnie na pobyt wydawane jest na 5 lat n
Obserwator nr 12 listopad 2006
6. TEMAT NUMERU
Pocztówki z Anglii
Weronika Smolarkiewicz, Katarzyna Sikora
Wyjeżdżam w piątek coś Wam przy- mnie kolega i udało nam się, chociaż na
wieźć? Nie, niczego nam tu nie braku- początku było ciężko. Razem z żoną miesz-
je... chociaż mogłabyś wziąć ze sobą kaliśmy w przyczepie kampingowej ze
chleb. Tutaj nie ma takiego jak u nas. skrzynką po warzywach zamiast stołu. Ale
uparliśmy się oboje, do Polski nie wracamy.
Nie mamy po co. Po raz pierwszy w życiu
A
utobus pełen pasażerów, nawet niczego nam nie brakuje. Werka, mówię ci,
pilotka z nami nie jedzie - firma skończ te studia i przyjeżdżaj! Wie pan, ja
sprzedała bilet z numerem jej miej- chyba jednak zostanę w kraju... indyków, 100 funtów tygodniowo, wyżywie-
sca. Instruuje nas szybko o trasie prze- nie i mieszkanie za darmo. Nie sądziłem, że
jazdu, sprawdza obecność i oddaje pod „Dziś pracowałam z Ivi, która jest Eston- jako świeżo upieczony magister astronomii
opiekuńcze skrzydła kierowców. Dookoła ką. Twierdzi że za pięć funtów potrafi będę obserwował indyki, a nie gwiazdy
mnie sami młodzi ludzie. Wyruszamy. Ania, przeżyć tydzień... kilogram jabłek, chleb, – żartował Kamil. I tak ciekawsze to niż dłu-
moja towarzyszka podróży ma przed sobą masło, pieczony kurczak – tyle można za gie godziny w laboratorium i gapienie się
38 godzin jazdy. Chce dotrzeć do Dublina o kupić.(...) Wszyscy jesteśmy tu z tego na probówki – dodaje Ada, IV rok chemii.
– Kolega mieszka tam od roku. Zadzwonił samego powodu... i nie ma sensu pytać: Michał i Asia są ornitologami. Wyjechali
że jest praca w pubie – opowiada – nie jak się żyje w twoim kraju, bo wiadomo, że do Kornwalii pracować dla organizacji po-
wiem jeszcze jak to będzie, ale jak się nie beznadziejnie.” zarządowej chroniącej ptaki. Parę miesięcy
uda to przynajmniej pozwiedzam – dodaje Tintagel to mała wioska, położona na temu uradziła się tu ich córeczka – Mary
z uśmiechem. Nie wierzy, że jadę tam tylko północnym wybrzeżu Kornwalii. Atrakcją Ann – Marianna. Może kiedyś wrócą do
odwiedzić koleżankę. turystyczną są tutaj ruiny zamku, wyłania- kraju... Wykonując taką samą pracę jak
jące się tajemniczo spośród klifów. Według w Polsce, mogę żyć na dużo wyższym po-
„Słucham właśnie Dżemu, „Paw”, może legendy, to właśnie tu urodził się król Artur, ziomie, stać mnie nie tylko na zaspokojenie
u Ciebie też to teraz leci? Dziś środa, faj- w jaskiniach nad Oceanem pomieszkiwał podstawowych potrzeb, ale i na przyjemno-
nie, jeszcze dwa dni do weekendu. A teraz czarodziej Merlin, a Tristan i Izolda spoty- ści. Nie trzeba od razu robić wielkiej kariery,
w Polsce jest 20:40, mam na kompie kali się ukradkiem na kamienistych plażach nawet ktoś, kto pracuje na zmywaku może
czas polski, chyba tak go zostawię. Jutro wybrzeża. Turyści z całego świata przyjeż- żyć godnie. Odpowiada mi mentalność
z samego rana biegnę na pocztę, list doleci dżają więc zobaczyć kolebkę Celtów. Nie Anglików, którzy szanują wszystkich ludzi
pewnie w piątek.” brakuje Włochów, Niemców, Holendrów... pracy. Sprzątaczka czy kelner na Wyspach
Kasia wyjechała do Wadebridge od razu a także Polaków - nie mogłyśmy przega- to normalne zawody, które wcale nie stoją
po maturze. Jej rodzice mieszkali tam już pić takiej atrakcji. Po obejrzeniu zamku niżej w hierarchii społecznej niż inne. Tu
od roku, niedługo potem dołączyła do nich wybrałyśmy się do pubu. Zobacz Wera, żadna praca nie hańbi i nieważne co się
siostra Kasi i jej chłopak. Oddali komuś szukają kogoś do pracy – bar staff wanted robi, byle robić to dobrze – mówi Piotr, od
pod opiekę swój dom w Fabiakach, zaczęli - może spróbujesz? Nie, no co ty, ja? Od dwóch lat mieszka w Londynie.
nowe życie. Nie widziałyśmy się od roku. następnego dnia zaczęłam pracę w pubie
Ja zaczęłam studia, Kasia pracę. Zastana- “The King Arthur’s arms”. „Do mojej teczki szczęścia dołączyło
wiałam się kogo tak na prawdę spotkam ostatnio oficjalne potwierdzenie przyjęcia
w Kornwalii.... „Dopiero niedawno uświadomiłam sobie, na uczelnię… mam już „status zarejestro-
Drzwi otworzył mi jej tata. I poczułam że jestem emigrantem, jestem cudzoziem- wanego pracownika”, kartę kredytową
się tak, jakbym stała na progu Ich domu ką.” i konto w banku, a w poniedziałek będę
w małej, kujawskiej wsi. Wysoki mężczy- Jesteś z Polski? Niemożliwe, przecież miała numer ubezpieczeniowy. Do pełni
zna jak zwykle zawołał: Kaśka, Werka dosyć dobrze mówisz po angielsku.- dziwili szczęścia brakuje mi karty rezydenta po-
przyjechała! się klienci. Nie wydaje mi się, większość datkowego i dowodu rejestracyjnego mo-
Polaków w moim wieku mówi lepiej niż ja jego samochodu… no i biletu na samolot
„To niesamowite jak łatwo za funty sprze- – odpowiadałam uprzejmie. Pierwsi rodacy do Polski.”
dać melancholię, a nawet chyba patriotyzm pojawili się kilka dni po mnie. Dwóch stu- Ostatniego dnia przed wylotem odwie-
jakiś.” dentów z Radomia szukało pracy, niestety dziłam Kasię. Jej mama upiekła ciasto
Telewizor i pralkę kupiliśmy za jedną pen- jedyny wolny etat był już zajęty. Udało im drożdżowe i bułeczki. Żeby choć trochę
sję. Tygodniówkę. W Polsce musielibyśmy się jednak w pubie obok. Po tygodniu ściąg- Fabiankami zapachniało…
wziąć na raty albo odkładać na to Bóg wie nęli pięciu swoich znajomych. Tym się tak
ile. Potem kupiliśmy samochód, nie jest to szybko nie powiodło, nie mieli pracy przez Dziękuję Kasiu za wszystkie Twoje słowa
jakiś cud techniki, ale jeździ – pan Krzysztof 3 tygodnie, mieszkali na polu namiotowym. i za to, że mogłam je tu wykorzystać. Teraz
uśmiechnął się szeroko. Rozumiesz już tą Jednak po miesiącu i tym się udało. znowu będziemy „mówić do siebie lista-
różnicę? W Polsce nie mogłem znaleźć Kamil i Ada przyjechali już na gotowe. mi”... Tymczasem – niech herbata czarna
pracy przez półtora roku. Tutaj ściągnął Przez internet zgłosili się do pracy na farmie myśli rozjaśnia. (Bez mleka!) n
6 Obserwator nr 12 listopad 2006
7. TEMAT NUMERU
Saksy inaczej
do 1986. W „londyńskim” przekładzie często
rezygnowano z obszernych komentarzy,
z technicznej terminologii scholastycznej na
rzecz wyrazów z języka potocznego, oddają-
Magdalena Galek, Anna Stadnicka cych w przybliżeniu to, o co św. Tomaszowi
chodziło. „Niekiedy sięgano po staropolszczy-
znę lub gwarę. Początkowo zabiegi te budziły
Na fali emigracji zarobkowej wielu O KOścIElE I KUlTURZE największy opór wśród tomistów” - pisze Artur
studentów w lipcu i sierpniu wy- Andrzejuk. Mimo różnych przeciwności, na
jechało na Wyspy Brytyjskie. Nie Od 1 maja 1949 roku, czyli od momentu, półkach wielu Polaków w Wielkiej Brytanii,
wszystkim udało się powtórzyc kiedy „Gazeta Niedzielna” jest wydawana, Europie i USA stoją tomy Tomaszowej „Sumy
na jej łamach ukazywały się teksty liturgicz- teologicznej” wydanej w Londynie, a w siedzi-
sukces tych, którym spełniło się
ne, artykuły związane z życiem Kościoła, bie Veritasu w North Acton jest to największa
marzenie o dobrze płatnej pracy na głównie w Polsce, ale także w Cze-
budowie czy w pubie. Wystarczyło chosłowacji i na Węgrzech, gdzie
potraktować to jako szansę na zro- równie okrutnie prześladowano kato-
bienie czegoś odjechanego żeby lików. Na łamach gazety obecne były
odkryć kawałek ojczyzny z dawnych relacje z Tysiąclecia Polski Chrześ-
lat i poznać sens swoich studiów. cijańskiej, Nowenny Milenijnej przed
1966 rokiem, Soboru Watykańskiego,
a od czasu wyboru Karola Wojtyły
J
eddo Road 63, Londyn. Wysoki oszklo- na papieża - także jego nauczanie
ny budynek wśród szeregu angielskich i działalność pasterska.
domów. Gdzieś w oddali słychać język Ważny trzon publikacji na łamach
ojczysty, wokół unosi się zapach drukarni. „Gazety Niedzielnej” zajmowała
Nacisnąwszy przycisk domofonu, wcho- i nadal zajmuje kultura - utwory
dzimy do zupełnie innego świata - świata poetyckie, gawędziarskie, wspomnie-
Veritas Foundation. niowe, recenzje teatralne, omówienia
Veritas, a dokładnie Fundacja i Katolicki filmów, recenzje książek polskich, a z cza- chluba wydawnictwa.
Ośrodek Wydawniczy Veritas powstały sem niektórych tytułów angielskich.
w 1947 roku. Inicjatorem był ówczesny NIE-HAPPy END
duszpasterz akademicki, publicysta i histo- PREKURSORZy POlSKIEj „SUM-
ryk, ks. dr Stanisław Bełch. Fundacja i KOW My..” Na wymarzonych saksach to właśnie
Veritas miały dać świeckim okazję włączenia miejsce okazało się naszą oazą. Londyński
się w ewangelizację - głównie przez „krze- Jednym z ważniejszych sukcesów Verita- rynek pracy mniej lub bardziej legalnej jest
wienie wiary i kultury chrześcijańskiej oraz su było przetłumaczenie „Sumy teologicznej” jak nasiąknięta gąbka. Agencje pośrednictwa
dostarczanie społeczności polskiej wydaw- św. Tomasza. Geneza przekładu „londyń- pracy bezradnie rozkładały ręcę nie mogąc
nictw religijnych; prezentowanie na Zacho- skiego” sięga lat 40. i 2. Korpusu, w którym nam pomóc. Wtedy znalazłyśmy adres „Ga-
dzie polskiej myśli religijnej, a także inicjo- jednym z kapelanów był ks. Stanisław Bełch. zety Niedzielnej” w tygodniku polonijnnym
wanie i wspieranie akcji charytatywnych”. Właśnie on, około 1940 roku, przetłumaczył „Cooltura”.
Najważniejsza i najbardziej rozbudowana, fragmenty „Traktatu o męstwie” dla polskich To była okazja do sprawdzenia swoich
aż do dziś, jest działalność wydawnicza. Są saperów stacjonujących w Thuars we umiejętności i kompetencji jako dziennikarza
to równocześnie wydawnictwa książkowe Francji. Decyzję o wydaniu całej „Sumy...” katolickiego. Okazało się, że to bardzo cie-
i czasopisma. Tygodnik „Życie” założony poprzedziły długie przygotowania. Obawiano kawe zajęcie. Sprawiało nam wiele radości,
w 1947 roku ukazywał się do końca 1959 się czy znajdą się tłumacze, a co najważ- zwłaszcza, że uczestniczyłyśmy w pracy nad
roku, miesięcznik dla młodzieży „Droga” był niejsze - pieniądze na trzydzieści tomów kolejnymi numerami nie tylko pisząc teksty
wydawany w połowie lat 50., a tygodnik „Ga- i przedsięwzięcie na kilkanaście lat. ale także pomagając przy składzie.
zeta Niedzielna” ukazuje się nieprzerwanie W sprawie tłumaczenia o pomoc popro- Na Jeddo Road zdobyłyśmy doświad-
od 1949 roku do dziś. szono tomistów związanych ze środowiskiem czenie w tworzeniu gazety, zaświadczenie
„Była zrozumiała decyzja kierownictwa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Od- o odbyciu praktyk, nieco banknotów z wize-
Veritasu, żeby stworzyć pismo bardziej powiedź sygnowana przez o. Mieczysława A. runkiem Her Majesty i przekonanie, że nasze
popularne, które stanowiłoby platformę dla Krąpca i prof. Stefana Swieżawskiego była studia mają sens.Na zawsze zapamiętamy
czytelników zaangażowanych w różnych odmowna. Prof. Mieczysław Gogacz - wów- rodzinną atmosferę i ciepło redakcji, które
obozach powojskowych, przygotowują- czas młody współpracownik Swieżawskiego z dala od ojczyzny, po tak wielu latach nie
cych się do jak najszybszego przejścia - wspomina, że obawiano się represji ze słabnie.
do zorganizowanego cywilnego życia na strony władz państwowych za kontakty z emi- Niesamowite było to spotkanie - my, młodzi
emigracji, przy polskich emigracyjnych gracją. Aby sfinansować druk, rozpisano sub- z emigracji zarobkowej i pokolenie emigracji
parafiach, gdzie powstawały szkoły sobot- skrypcję. Mimo niechętnej reakcji w Polsce powojennej. Żal ściska serce na myśl że nie
nie, biblioteki, czytelnie” - tak o powstaniu na „londyńską” edycję dzieła św. Tomasza, dane było tym ludziom móc żyć normalnie
„Gazety Niedzielnej” pisze jej obecny inicjatywie pobłogosławili papieże: Jan XXIII, w swojej ojczyźnie.
redaktor naczelny prof. Zdzisław E. Wa- Paweł VI i Jan Paweł II. Poszczególne tomy Kto by pomyślał, że mamy ze sobą tak
łaszewski. ukazywały się nieprzerwanie od 1962 roku wiele wspólnego. n
Obserwator nr 12 listopad 2006
8. FILMY
Kolejna Wielka Emigracja?
Ewa Karabin
Na swojej ostatniej płycie Muniek Staszczyk śpiewa:
„Znów dziś myślałem o emigracji, to jest melodia
mojej generacji”. coraz więcej naszych rówieśników
wyjeżdża z Polski. Patrząc na pełne autokary wyrusza-
jące codziennie do Anglii, Niemiec, Irlandii można się
zastanowić: „co mnie jeszcze trzyma w tym kraju?”
T
emat wyjazdów za granicę za lepszym życiem jest refrenem,
który przewija się w polskiej rzeczywistości już od czasów Po-
wstania Listopadowego. Przez prawie 200 lat Polacy opuszczali
swoje rodzinne strony i szukali szczęścia na obczyźnie. Dlaczego
teraz ten temat nagle stał się tak istotny? Bo pokolenie dzisiejszych
dwudziestokilkulatków wyjeżdża z własnej woli, a nie dlatego, że nie
ma innego wyjścia. Za pozostanie w kraju nie grożą im żadne prześla-
dowania ani sankcje karne, oni po prostu nie widzą dla siebie miejsca w
polskiej rzeczywistości i w poszukiwaniu godziwej pracy wyruszają na
podbój świata. W pewnym sensie to jest nasze przeżycie pokoleniowe.
Na ten problem okazali się wrażliwi młodzi filmowcy. I tak powstał film
„Oda do radości” - projekt trójki studentów łódzkiej filmówki. Każde z
nich zrealizowało półgodzinną nowelę, które tworzą w sumie spójną
całość. Aga, bohaterka noweli Anny Kazejak-Dawid pt. „Śląsk”, wróciła
z Londynu do domu i zamiast przeznaczyć zarobione tam pieniądze
na wymarzony cel, musi je poświęcić na pomoc rodzinie. Jan Komasa
swoim bohaterem uczynił młodego rapera z warszawskiego blokowi-
ska. Michał na życzenie swojej dziewczyny pochodzącej z wyższej
klasy społecznej, zatrudnia się w korporacji jej ojca. Maciej Migas
umieścił akcję noweli „Pomorze” w małej rybackiej wiosce, gdzie bez
perspektyw żyje zagubiony Wiktor, upatrujący szansy na lepsze życie Czy masowe opuszczanie kraju świadczy o braku patriotyzmu?
w wyjeździe do Anglii. Ta trójka spotka się w autokarze do Londynu w Czy w dobie globalizacji termin „Ojczyzna” cokolwiek jeszcze
finałowej scenie filmu. Warto zobaczyć, co ich do tego doprowadziło. naprawdę znaczy? Pytania można by mnożyć, dlatego Koło
Przekonać się jak kondycję i aspiracje młodych Polaków widzą twórcy Naukowe IEMiD zaprasza na pokaz filmu „Oda do radości”
z tego samego pokolenia, jakie dostrzegają przyczyny obecnego połączony z dyskusją. Jeżeli chcesz wypowiedzieć się na temat
exodusu na zachód. poruszony przez twórców filmu lub po prostu zobaczyć kawałek
Warto też porozmawiać o tym, jakie szanse na przyszłość dobrego kina, nie może cię tam zabraknąć. Szczegółów szukaj
widzimy my – studenci, za chwilę wkraczający w samodzielne już wkrótce na plakatach rozmieszczonych na terenie uczelni.
życie? Co nas niepokoi lub drażni w otaczającej rzeczywistości? Do zobaczenia! n
Q Q-LTURKA
w polskich teatrach w ciągu ostatnich
kilkudziesięciu lat do spektakli lalkowych
i dramatycznych, opartych na znanych
baśniach Andersena.
GDZIE: Państwowe Muzeum Etnograficz-
Katarzyna Dąbroś ne, ul. Kredytowa 1
KIEDY: do 10.11
Witam serdecznie po przerwie w pełni towarzysząca promocji książki Mariusza WSTĘP: 8 i 4 zł
zasłużonej. Skoro już odpoczęliście Urbanka Saga rodu Kisielewskich
fizycznie i „kulturalnie” zapraszam do GDZIE: Biblioteka Narodowa, al. Niepod- CO: Julian Raczko – Septuaginta - Julian
zapoznania się z tym, co na najbliższy ległości 213 Raczko, od początku swej twórczości po-
miesiąc oferuje nam Stolica …
KIEDY: do 10.11 sługuje się językiem geometrii, w którym
WSTĘP: wolny łączy elementy filozofii Wschodu z racjo-
nalizmem filozofii i nauki Zachodu.
CO: Baśniowy Świat Andersena - Ekspo- GDZIE: Galeria Test, ul. Marszałkowska
CO: Stefan Kisielewski 1911 – 1991 zycja składająca się z około stu lalek oraz 34/50
- Wystawa z okazji Dnia Kisielewskiego, elementów scenografii, które powstały KIEDY: do 18.11 WSTĘP: wolny
8 Obserwator nr 12 listopad 2006
9. FILMY
Na co do KINA?
Ewa Karabin
„Volver”
reż. Pedro Almodóvar
P edro Almodóvar jest modny. Po prostu wypada go znać,
zwłaszcza jak się chce brylować na salonach. Popularny stał
się w 2000 roku, gdy dostał Oskara za film „Wszystko o mojej
matce”, od tej chwili każde jego kolejne dzieło oczekiwane jest
z niecierpliwością przez fanów na całym świecie. Jego twórczość
pełna jest transwestytów, homoseksualistów, prostytutek, właśnie
ten kolorowy półświatek hiszpański reżyser upodobał sobie naj-
bardziej. Ale w swoim najnowszym filmie sięga po zupełnie inny
temat. Bohaterkami czyni kobiety ze swojego rodzinnego regionu
Hiszpanii – La Manchy. Raimunda (rewelacyjna Penélope Cruz)
ciężko pracuje, żeby zarobić na utrzymanie siebie i nastoletniej
córki Pauli (w tej roli Yohana Cabo). Nie może liczyć na pomoc
bezrobotnego męża, który spędza czas głównie na oglądaniu
„Diabeł ubiera się u Prady”
telewizji i piciu piwa. Jej siostra Sole (Lola Duenas) prowadzi reż. David Frankel
nielegalny zakład fryzjerski w Madrycie. Jedyna krewna, miesz-
kająca na wsi, umiera
w tym samym dniu, w
którym Paula zabija
N a początku była książka Lauren Weisberger pt.
„Diabeł ubiera się u Prady”. Tajemnicą Poliszynela
było, że autorka opisała tu własne doświadczenia jako
swojego ojca udarem- asystentki wpływowej szefowej amerykańskiej edycji
niając próbę gwałtu. magazynu „Vogue”. Tytuł stał się bestsellerem, więc natu-
Jej matka pozbywa ralną koleją rzeczy szybko przeniesiono go na duży ekran
się zwłok, a sąsiadom i teraz świat wielkiej mody możemy podziwiać w kinach.
wmawia, że mąż wy- Młoda absolwentka dziennikarstwa Andrea (Anne Hatha-
jechał. Mogłoby się way) trafia do prestiżowego magazynu mody „Runway”,
wydawać, że życie gdzie ma być asystentką Mirandy Priestly (Meryl Streep).
bohaterek jest już wy- Dziewczyna ma nadzieję, że praca w tak prestiżowym
starczająco skompli- piśmie otworzy jej drzwi do kariery dziennikarskiej. Nie
kowane, ale pewnego zdaje sobie sprawy, że jej szefowa to kobieta bezwzględ-
dnia w domu Sole na i wymagająca, która miewa najdziwniejsze zachcianki
pojawia się duch mat- i od swoich podwładnych wymaga całkowitego oddania.
ki, która wraz z mę- Andrea nie interesuje się modą, ale jest bystra i uparta,
żem zginęła kilka lat więc powoli wkrada się w łaski Mirandy. Nie dostrzega
wcześniej w pożarze. jak z dnia na dzień wyrzeka się swoich ideałów tracąc
Te cztery kobiety mu- kontakt z rodziną i niszcząc związek z ukochanym.
szą nie tylko zmierzyć się z teraźniejszością, ale też stawić czoła W pewnym momencie jej zwierzchnik mówi: ”Zadzwoń,
pewnemu sekretowi z przeszłości. kiedy już nie będziesz miała życia prywatnego. To będzie
Ten film jest dla mnie hołdem złożonym kobietom. To one oznaczało, że zasłużyłaś na awans”.
walczą o przetrwanie, pracują ponad siły, a jednocześnie nie Film Davida Frankela jest zgrabną satyrą na świat haute
poddają się frustracji i apatii. Na ekranie prawie nie ma mężczyzn, couture. Świat, w którym rozmiar 38 noszą już grubaski,
a ci, o których się mówi, są słabi i niepotrzebni. Raimunda jest nie istnieje taki kolor jak niebieski, jest tylko modry, lazuro-
piękna i dzielna, bierze na swoje barki ciężary, jakie niesie los, wy, lapis lazuli itd., a zbrodnią jest przyjście do pracy bez
z uśmiechem i werwą. Nie użala się nad sobą, nie płacze, a makijażu i w butach na płaskim obcasie. Andrea ciągle
już na pewno nie można jej nazwać słabą płcią. Nie czeka na słyszy, że miliony dziewczyn zabiłyby się za jej posadę
rycerza na białym koniu, który uwolni ją od obowiązków i uczyni i sama wpada w szalony wir pracy, jakiego wymaga ta
szczęśliwą. Tłem jej życia jest słoneczna i rozśpiewana Hiszpa- branża.. A my, widzowie, możemy nie tylko sycić oczy fan-
nia, kraj gdzie grzechem jest nie być szczęśliwym skoro obcuje tastycznymi kreacjami, jakie noszą aktorki na ekranie, ale
się z takim bogactwem kolorów, dźwięków, smaków. Gorąco także podejrzeć pracę kreatorów mody od kuchni. Lekki
polecam. n i sympatyczny film idealny na wolne popołudnie. n
Obserwator nr 12 listopad 2006
10. LITERATURA
Zachęta do czytania:
Pisma o rynku księgarskim
Weronika Smolarkie-
C
złowiek nie tylko tworzy kulturę jak i co czytać. Tu przychodzą nam Czyż można jednak bez wytchnienia,
i mieszka w niej, człowiek nosi z mocą pisma takie jak Twórczość czy nieustannie szukać dalszej drogi? Nie
ją w sobie, człowiek jest kulturą”, Zeszyty literackie. Oprócz fragmentów można. Szczególnie jeśli się jest studen-
pisze Ryszard Kapuściński w „Podróżach prozy i poezji znajdziemy tam eseje, fe- tem i tak do końca nie wiadomo gdzie
z Herodotem”. Kultura, nawet ta wysoko lietony, recenzje, które przygotują nas do i jaka ta droga ma być.
pojęta, egalitarna, nie jest zatem czymś dalszej podróży morzem kultury, a także Owo zatrzymanie nie może być jednak
nieosiągalnym, każdy posiada w sobie jej głęboko rozumianego życia społecznego. bezrefleksyjną chwilą lenistwa, od tak, dla
zalążek, chociażby w naturalnej potrzebie Zamieszczone na łamach pism felietony złapania oddechu. Musi ono ukształtować
obcowania z pięknem. Kultury – nie- lansują postawę społeczeństwa obywa- nas, może nawet zahartować, a może
ustannie dziejącego się procesu, wzra- telskiego, odwołując przygotować do boju
stającego wraz z człowiekiem nie da się się do przeszłości hi- - po prostu pokazać
jednak zgłębić, przeniknąć i powiedzieć: storycznej, czerpiąc możliwości i kierunki,
„oto wiem wszystko”. Możemy jedynie z doświadczenia in- w które droga może
żeglować po jej niezmierzonym morzu, nych narodów, doty- zaprowadzić. W zatrzy-
zawijając do coraz to różnych portów. kając nieraz najde- maniu tym musimy być
Jednym z takich portów jest dziedzina likatniejszych strun samotni z naszą myślą.
literatury. By do niego trafić potrzebujemy naszego polskiego A myśl bierze się z my-
jednak porządnej mapy, która wskaże życia. Autorzy, jak- ślenia. Myślenie z próby
kolwiek różnorodni poznania. Nie jesteśmy
w swoich poglądach, jednak w stanie niczego
to z całą pewnością poznać do końca. I by
ludzie, których uznać choć trochę poznać,
można za mistrzów czasopisma literackie
słowa i czołówkę in- przychodzą nam z po-
telektualnej siły na- mocą. Dlaczego? Li-
szego narodu (Adam teratura jest przecież
Zagajewski, Stanisław oknem na świat. Świat,
Barańczak, Czesław czyli stany, procesy,
Miłosz) Chociażby z ludzi, zależności, byty
tego względu warto sięgnąć po wyżej - wszystko co wokół mnie, ale też i wszyst-
wymienione publikacje. Warto jeszcze ko, co we mnie. Warto czasem przez to
dlatego, iż we współczesnym świecie okno wyjżeć.. n
nie można funkcjonować bez refleksji,
bez próby zatrzymania czasu chociażby „W każdej wielkiej książce
na chwilę. Tylko taka próba, moment jest kilka książek,
uchwycenia spadającego w klepsydrze trzeba tylko do nich dotrzeć,
ziarna piasku, pozwoli nam bowiem pójść odkryć je, zgłębić i pojąć.”
o krok na przód. Sprzecznie to brzmi
– zatrzymać się by iść dalej. „Podróże z Herodotem”
KIEDY: 30.11; godz. 20:30 Iluzjon Filmoteki Narodowej, ul. Narbutta
Q Q-LTURKA WSTĘP: studenci 26 zł, studenci PW 22
zł, wszyscy w dniu imprezy 30 zł, pozostali
28 zł
50a
KIEDY: 22.11 - 27.11.
CO: Warszawski Festiwal Filmów o CO: Z cyklu „Co 4-tek Muzyka” zapraszamy
CO: Koncert grup Euangelion i Fruhstuck tematyce Żydowskiej - na koncert A.LIPNICKIEJ I J.PORTERA
GDZIE: Kino Ochota ul. Grójecka Konkurs filmów fabularnych GDZIE: Klub Stodoła, ul. ul. Batorego 10
KIEDY: 10.11; godz. 19:00 i dokumentalnych KIEDY: 23.11; godz. 20:30
WSTĘP: wolny GDZIE: KINOTEKA, pl. Defilad 1 WSTĘP: studenci 29 zł, studenci PW 22 zł,
CO: Koncert – T.Love w Stodole (wejście od Al. Jerozolimskich), pozostali 35 zł, wszyscy w dniu koncertu
GDZIE: Stodoła, ul. Batorego 10 40 z n
10 Obserwator nr 12 listopad 2006
11. WYDARzENIA
Święte księgi - łączą czy dzielą?
Maria Wrochna
W
środę, 4 października 2006 w Chrześcijaństwie zazwyczaj wyraża się religijnej. Konieczne jest również oparcie się
roku w auli naszego uniwersy- tak prośbę o coś, a w Judiazmie to tefila na wspólnym poszanowaniu, budującym
tetu odbyło się międzynarodo- czyli budowanie więzi. Podobnie jeśli chodzi i pożytecznym dla życia różnych wspólnot
we sympozjum naukowe „Księgi święte o słowa użyte w opisie stworzenia świata. i poszczególnych wiernych, życia pełnego
płaszczyzną dialogu?” zorganizowane W języku hebrajskim jest tam użyty czasow- pokoju oraz sprawiedliwości.
przez Centrum Dialogu Kultur i Religii nik odnoszący się tylko i wyłącznie do Boga Choć dialog taki nie jest łatwy, to ukazuje
w Pieniężnie, Sekcję Misjologii Wydzia- - baran - co w przekładzie polskim tłumaczy on nowe możliwości rozumienia własnej
łu Teologii UKSW w Warszawie oraz się jako „stworzył” - słowo używane w tym wiary. Tacy przedstawiciele trzech wielkich
Apostolat Biblijny SVD w Laskowicach języku również w innych okolicznościach. religii monoteistycznych jak prof. Stanisław
Pomorskich. Nielada gradka dla wszyst- Jednym z ostatnich kroków jest zrozumie- Krajewski, prof. Giovanni Odasso czy
kich biblistów, teologów i … dziennikarzy nie, że wiara nie jest pracą człowieka, który prof. Umar Rayad zgodzili się, że należy
którzy chcą rzetelnie wypowiadać się poszukując dochodzi do Boga. To Bóg jest spoglądać na różnice i widzieć mądrość
na tak popularny ostatnio temat dialogu twórcą różnorodności religijnej na świecie odmienności. Ważnym zagadnieniem jest
kultur. O sympozjum – Maria Wrochna. (Pwt 4, 10-20), więc religie są Bożym darem także istota dialogu. Należy pamiętać,
II rok IEMID.
Judaizm, Chrześci-
jaństwo i Islam to religie
pozostające ze sobą
w ścisłym związku. Po-
mostem między nimi jest
osoba Abrahama (Ibra-
hima). Jednak mimo
wspólnego przodka
dochodzi między nimi
do ciągłych tarć. Wy-
starczy przypomnieć
sobie niedawny konflikt
spowodowany sprawą
ratyzbońską. W obliczu
od lewej: prof. Giovanni Odasso, prof. Umar Rayad, ks. dr Jarosław Różański, prof. Stanisław Krajewski
ciągłych spięć rodzi się
pytanie czy dialog jest jeszcze możliwy? dla wszystkich ludzi, przestrzenią w której że biorą w nim udział ludzie, a nie teksty.
W oparciu o co ma się on odbywać? ludzie spotykają się z Boską zbawczością. Natomiast znajomość tekstów wśród ludzi
Warto zadać sobie trud i spróbować na te Zbawczością będącą planem Bożym wobec zdecydowanie nie jest zadowalająca. Jeśli
pytania odpowiedzieć, podjąć dialog, gdyż całej ludzkości. ktoś nie zna własnej Świętej Księgi to jak
jedynie na drodze dialogu międzyreligijne- Wszelkie zakazy innych kultów czy to może chcieć poznać (i podołać temu za-
go można dojść do wzajemnego szacunku, w Izraelu, czy to wśród Chrześcijan lub daniu) Pisma innych? Z problemem tym
a następnie do uznania szczególnej więzi. wśród Muzułmanów wynikają nie z ich walczy m. in. Katolicka Federacja Biblijna
Punktem odniesienia w tym procesie mogą negatywnej oceny ale raczej z własnej (Catholic Biblical Federation) powołana
być Święte Księgi - to właśnie one kształtują tożsamości. Możemy jednak znaleźć wiele w 1969 roku. Stara się ona przez formację
ludzi, są duszą religii, Bożą pieśnią. elementów wspólnych między nimi. Na teologiczną wydobywać ludzi z ciasnoty
Pierwszym krokiem powinno być na- przykład wiara w zmartwychwstanie, w pie- duchowej. Uczy ich spotykać Boga w miej-
branie dystansu do różnic. Dla przecięt- kło i niebo, w to, że człowiek jest stworzony scach nieoczekiwanych, odczytywać Jego
nego Hindusa Judaizm i Chrześcijaństwo na podobieństwo Boga. Wspólnie oczekują Słowa w pismach i wartościach duchowych
zlewają się w całość niemal jednorodną. na przyjście Pana. Ich doświadczenia innych religii, rozwijać własne formy życia
Dopiero z bliska ich odmienność staje religijne są otwarte na Źródło, z którego chrześcijańskiego w zetknięciu z obcymi
się zauważalna. Sami Żydzi przyznają, że pochodzą. Dopiero sucha konfrontacja teorii wierzeniami.
„wiara Jezusa nas łączy, to wiara w Jezusa zamyka ludzi w sobie. Dlatego dialog po- Jednak działalność takich organizacji jak
nas dzieli.” winien polegać nie tylko na porównawczej ta to jedynie początek. Ważne jest aby coraz
Kolejnym krokiem musi być uznanie, że lekturze Ksiąg Świętych, ale również na szersze kręgi ludzi rozumiało, że Księgi
nie ma jedynej słusznej interpretacji Pism. partycypacji w doświadczeniu Boga. Święte należy czytać i celebrować, pamięta-
Te rozbieżności w rozumieniu mogą być Trzeba jednak pamiętać, że nie można jąc o społeczeństwach w jakich powstawały
motorem w odczytywaniu przez siebie poprzestać jedynie na tolerancji, która i z którymi są związane. Na koniec zacytuję
Słów Boga na nowo. Przykładem niech prowadzi do zatracenia istoty swojej myśl Claude`a Geffre`a: „Dialog rozpoczyna
będzie tak podstawowe słowo jak modlitwa. tożsamości tylko po to aby było możliwe się kiedy każdy jego uczestnik gotowy jest
W Islamie jest to hitpalel czyli osądzenie, spotkanie na nowej, wspólnej płaszczyźnie do uważnego słuchania.” n
Obserwator nr 12 listopad 2006 11
12. Felieton
Dla chleba, Panie, dla chleba…?
ks. Jarosław A. Sobkowiak
S
zczególnie starsze pokolenie osłabić ani odległość, ani czas. My indziej będzie lepiej, prościej. Do tego
dobrze rozumiało te słowa. Ko- zapominamy, chcemy zapomnieć. zaś, by nostalgia nie zatrzymywała nas
jarzyły się one z koniecznością Wyjeżdżamy przecież nie po to, by cier- w drodze przybieramy dodatkowo nowe
porzucenia tego, w czym się wyrosło, pieć rozłąkę. Owo zapomnienie wydaje pozy, sposób bycia, przynależności.
co było miejscem szczególnie umiło- się być jedynie słusznym rozwiązaniem na Wreszcie wyjechaliśmy. Jesteśmy
wanym. I nawet wtedy, gdy rozstaniu dalsze życie. Towarzyszy temu przeświad- w lepszym, zasobniejszym świecie. Ży-
towarzyszyła świadomość, że dokonuje czenie, iż zmuszono nas do poszukiwania cie nie jest tu ani lżejsze, ani też bardziej
się to na zawsze, w sercu pozostawało nowego miejsca dla siebie, a w statusie kolorowe. Towarzyszy mu jednak wiara,
wspomnienie rodzinnych stron, świeże ofiary utwierdza nas poczucie wielkiej że znajdziemy nową rodzinę, która da
jak poranek. niesprawiedliwości – to inni zgotowali nam nam większe szanse i możliwości. Nie
Pozornie wydawać by się mogło, że jest rozstanie. I gdyby nawet zrozumieć motyw jest w stanie dać nam tylko jednego- no-
to pieśń wspólna dla wszystkich pokoleń wyjazdu dla chleba, okazuje się jednak, że wej tożsamości. I siedzimy nad obcymi,
wyjeżdżających Polaków. Pozornie, bo prawdziwym motywem jest nie tylko chleb. może czystszymi rzekami, przywołując
chociaż rozstaniu towarzyszą ciągle Jest nim wygoda towarzysząca zwolnie- wspomnienie dawnej krainy, cicho, by
te same słowa, motyw opuszczenia niu się z odpowiedzialności tworzenia nikt nie usłyszał. Jedyne, co nie daje nam
wydaje się być zupełnie inny. Porzucający atmosfery domu rodzinnego. Przyświeca spokoju, to przychodzące na myśl nieco
swoje „góry” zachowywał w sercu temu dziwne przekonanie, iż skoro dom sparafrazowane słowa Psalmu 137: Jeśli
to, co najważniejsze – świadomość nie spełnił naszych oczekiwań, nie jest o Tobie zapomnę […] niech będzie też
przynależności, której nie były w stanie już naszym domem. Wierzymy, że gdzie zapomniane życie me. n
Z innej beczki – Wspomnienie z wakacji
MAŁY PRZEWODNIK PO POLSCE CZYLI JAK DOTRZEĆ DO CELU GDY WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO RZYMU
Anna Gradkowska
S
tolicą Polski jest Warszawa. Wynika (po zdobyciu byle szczytu ten stan im się bo jak powiedział jeden z zachwyconych
to ze względów praktycznych, po- jeszcze bardziej utrwali) oraz tym, którzy wczasowiczów ,, wszędzie kupa wody
nieważ jakkolwiek patrzeć na mapę, ciągle mają z górki. Wcześniej tylko należy i piachu”. Ulubioną rozrywką tamtejszych
to Warszawa zawsze jest w środku. Na zaopatrzyć się w sanki w najbliższym turystów jest zabawa w zakopywanie śpią-
sukces w tym mieście mogą liczyć przede sklepie sportowym. cego taty, szukanie zakopanego, śpiącego
wszystkim kobiety, bo jak mówią słowa Kraków to wyjątkowe miasto, bo nie od taty, ucieczka przed (już) obudzonym, od-
piosenki: Wszystko byłoby inne, gdybyś tu razu je zbudowali i efekty tego widać aż do kopanym tatą. Gorąco polecamy, zwłaszcza
była, ja wiem. Nie wiadomo tylko co autor dzisiaj. Najsłynniejszym jego symbolem jest ostatni etap!
miał na myśli mówiąc inne, dlatego pano- smok wawelski, który jest duży, zieje ogniem Za zamieszczone wyżej informacje autor
wie nie powinni czuć się zdyskwalifikowani i straszy porządnych obywateli. Gdy jednak nie ponosi żadnej odpowiedzialności.
i śmiało mogą już dziś próbować wspinać za bardzo straszy, to można go wyłączyć. W wypadku niezgodności podanych in-
się po szczeblach kariery. Sprawdzaliśmy - z tyłu ma guzik. Ale jak in- formacji z rzeczywistością, radzimy jeszcze
Drugą stolicą polski jest Zakopane. formuje tabliczka ,, za zakłócanie porządku raz sprawdzić mapę. Jeśli się jednak okaże,
Jak udało się nam ustalić, Zakopane jest publicznego, śmiecenie i wyłączanie smoka że w Krakowie nigdzie nie ma smoka albo
stolicą zimą, a Warszawa – latem. W grozi kara grzywny w wysokości 500 zł.”, pod Gdańskiem natkniemy się na góry, to
dalszym ciągu nie wiemy jednak w jakich dlatego zanim odetniemy smokowi ogień, oznacza, że na pewno pomyliliśmy drogę.
terminach następuje ta zmiana. Wizytę zastanówmy się czy nas na to stać. Dlatego już dziś wszystkim wyjeżdżającym
w tym mieście odradzamy osobom, które Do Gdańska powinni wyjechać przede radzimy uczyć się podstaw rosyjskiego,
całe życie mają pod górkę lub wykonują wszystkim ci, którym się marzy powrót do czeskiego, niemieckiego, tureckiego. Nie
syzyfową pracę; możemy zaś polecić tym, dzieciństwa. W realizacji tego celu przydat- zapominajmy też o włoskim – przecież i tak
którzy lubią patrzeć na wszystkich z góry ne będą grabki, łopatka i plastikowy kubełek, wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. n
Zobacz nas z innej strony...
12
WWW.EMID.NET Obserwator nr 12 listopad 2006