1. AKCJA EDUKACYJNA „ŚNIADANIE DAJE MOC” Dzień zdrowego śniadania Publiczna Szkoła Podstawowa w Koniewie 2011.11.08
2. Na kilka dni przed akcją „Śniadanie daje moc” zaplanowaliśmy zorganizowanie wspólnego śniadania w klasie. Pomysł ten wszystkim bardzo się spodobał. Również rodzice obiecali, że wspomogą swoje pociechy i wyposażą je w odpowiednie produkty.
3. 8 listopada rozpoczęły się przygotowania do super śniadania, które ma dać wszystkim „moc”.
4. Pracy było bardzo dużo. Każdy z zapałem kroił, obierał, smarował przygotowując pyszne jedzonko. Najważniejsze były witaminy, których było bardzo dużo dzisiejszego dnia w naszych pomidorach, serach, cytrusach i co tam kto jeszcze przyniósł.
5. Dużo pracy przy tym było. Pani doradzała w bieżących problemach i dbała o nasze bezpieczeństwo. Wreszcie widać koniec pracy. Jeszcze tylko ułożyć kanapki, ładnie udekorować, no i oczywiście posprzątać. To chyba będzie najtrudniejsze, ale zobaczymy. Ciekawe jak będzie smakowało, no i co powie nasza pani, czy dobrze się spisaliśmy? Na pewno dowiemy się na końcu to znaczy na „śniadaniu”.
6. Czas na nakrycie do stołu. Ładne dekoracje poprawią i tak dobry nastrój. Również nasze pożywienie będzie lepiej smakowało. A w ogóle to bardzo chcemy skosztować naszych wyrobów. Już nie możemy się doczekać!
7. Już prawie gotowe. Ładnie jest nakryte do stołu. Wystarczy przynieść to co własnoręcznie zrobiliśmy, czyli same smakowitości. Na tle ładnej gazetki spożyjemy za chwilę wspólne śniadanie. Ciekawe, czy da ono nam moc do nauki i zabawy .
8. No smakuje wspaniale. Jesteśmy dumni z naszej pracy. Teraz zjadamy mnóstwo witamin, na cały dzień. Jak wrócimy do domu to sami zrobimy kolację. Tak fajnie jeść z kolegami i koleżankami w klasie. To śniadanie rzeczywiście daje moc. Warto jeść pożywienie pełne witamin i energii. Lubimy takie lekcje. Po śniadaniu nie straszne będzie ani dodawanie, ani dyktando.
9. No, na to czekaliśmy, jest pysznie i kolorowo. My jesteśmy zadowoleni, to widać. A nasza pani? To chyba też widać. Na pewno jest z nas dumna. Teraz jest nam wesoło. Może popsocić by się przydało teraz? Ale nie, w takim dniu nie wypada być niegrzecznym ani trochę. To chyba zasługa magicznych witamin!
10. Tak to my – klasa III PSP w Koniewie. To nasza siódemka (niestety dwóch osób nie było) tego dnia „dokazywała”. Podobno będą z nas tęgie zuchy. Nasi rodzice będą z nas bardzo dumni. W końcu jesteśmy bardzo samodzielni i umiemy nawet zrobić pyszne śniadanie. Umiemy pracować bezpiecznie ostrym nożem. Może ktoś z nas zechce zostać kucharzem. Kto to wie?
