Recommended
More Related Content
Featured
Featured (20)
Seville - geodesy training
- 1. Sevilla 2016 Program Erasmus+, sektor Kształcenie i szkolenie zawodowe, akcja mobilność uczniów i kadry, finansowany ze środków Komisji Europejskiej Projekt nr 2015-1-PL01-KA102-015748 „Learning for a better future” realizowany przez Stowarzyszenie na rzecz wspierania Zespołu Szkół Technicznych im. Hipolita Cegielskiego w Śremie „HIPO-TECH”, 63-100 Śrem, ul. Staszica 3
- 2. W maju 2016 roku ośmiu uczniów Zespołu Szkół Technicznych im. Hipolita Cegielskiego w Śremie oraz ośmiu uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Braci Kostaneckich w Zagórowie, kształcących się w zawodzie technik geodeta, wzięło udział w dwutygodniowym stażu zawodowym w hiszpańskiej Sevilli. Uczestnicy projektu, to: Bartosz Bartczak, Karolina Chyża, Michał Czaplicki, Filip Górecki, Piotr Karolak, Alan Koronkowski, Karina Łagucik, Edyta Matuszak, Agnieszka Musiałowska, Maciej Pietraszak, Andrzej Siejek, Tomasz Sieradzki, Mateusz Sroczński, Julita Śmiechowska, Mateusz Tomaszewski, Mateusz Woźny Opiekunowie: Katarzyna Sadzikowska (ZST Śrem) i Zbigniew Przyjemski (ZSP Zagórów).
- 3. Projekt „Learning for a better future” był realizowany przez Stowarzyszenie na rzecz wspierania Zespołu Szkół Technicznych im. Hipolita Cegielskiego w Śremie HIPO-TECH, w ramach programu Erasmus+, sektor Kształcenie i szkolenie zawodowe, akcja Mobilność uczniów i kadry, finansowany był ze środków Komisji Europejskiej. Instytucją przyjmującą była hiszpańska firma Euromind.
- 4. Środa - 04.05.2016 Dzisiejszy dzień z racji długo trwającej podroży mógłby wydawać się dla nas bardzo męczący, jednak podekscytowanie pierwszym lotem samolotem i odnalezienie się w obcojęzycznym kraju, wśród ludzi różnych nacji nie gasiło w nas entuzjazmu. Po dotarciu na miejsce krótkich wskazówek dotyczących naszego funkcjonowania udzieliła nam nasza opiekunka z firmy euroMind - pani Natalia. Następnie udaliśmy się na długo wyczekiwany obiad ; ) Po krótkim odpoczynku wybraliśmy się na spacer, aby poznać okolicę. Pierwszego dnia nie odważyliśmy się skorzystać z komunikacji miejskiej, mimo że otrzymaliśmy bezpłatne bus-karty, dzięki którym możemy przemieszczać się po całym mieście : ) Jak się okazało lekcje hiszpańskiego udzielane nam przed wyjazdem były bardzo pomocne w komunikowaniu się podczas zakupów. Po kolacji udaliśmy sie na długo wyczekiwany odpoczynek. Jednogłośnie stwierdziliśmy, że starania nauczycieli, jak i nasze były opłacalne w 100%, gdyż możemy cieszyć się pięknymi widokami hiszpańskich miast, urokami okolicy i poznać tutejszą kulturę. Z niecierpliwością czekamy na jutrzejszy dzień, w którym mają się odbyć pierwsze praktyki uczniów ZSP Zagórów oraz ZST Śrem… Karolina
- 7. Czwartek – 05.05.2016 Dziś nadszedł pierwszy dzień praktyk, na który z niecierpliwością czekaliśmy. Zadawaliśmy sobie dużo pytań o to jak będzie i czy sobie poradzimy, dlatego po śniadaniu pełni entuzjazmu i lekkiego niepokoju udaliśmy się na przystanek. Autobusem dotarliśmy do miejsca, w którym miały odbywać się nasze praktyki. Byliśmy zachwyceni otoczeniem i infrastrukturą. Tego dnia niestety padało. Praca z Panem Raulem minęła nam na zapoznaniu się z podstawowymi zagadnieniami dotyczącymi naszego zawodu i realizowanymi zadaniami. Rozpoczęliśmy też pomiary. Po zajęciach wróciliśmy do ośrodka na obiad. Później poszliśmy na spacer, a wieczorem po kolacji zrobiliśmy sobie spotkanie integracyjne z uczniami z Zagórowa i ze Śremu Edyta
- 10. Piątek - 06.05.2016 Dzisiejszy dzień mimo niesprzyjającej pogody był bardzo udany. Po zjedzeniu śniadania wybraliśmy się do miejsca praktyk wraz z Panem Raulem oraz opiekunem Panem Zbyszkiem. Po przybyciu omówiliśmy plan dzisiejszych zajęć oraz rozwikłaliśmy resztę wątpliwości z wczorajszego dnia. Następnie wyruszyliśmy w teren. Staraliśmy się wykonać najdokładniej i najszybciej nasze zadania z racji kapryśnej pogody. Zapoznaliśmy się ze sprzętem, na którym będziemy pracować oraz zastabilizowaliśmy punkty potrzebne do wykonania pomiarów. Zmęczeni, ale zadowoleni wróciliśmy do ośrodka. Po obiedzie udaliśmy się na spotkanie z naszą koordynatorką Panią Natalią. Wieczór spędziliśmy na zwiedzaniu okolicy. Największe wrażenie wywarł na nas Plac Hiszpański z piękną architekturą i niesamowitymi mozaikami wykonanymi z płytek zwanych azulejos Karina
- 13. Sobota – 07.05.2016 Dzisiejszy dzień mogliśmy rozpocząć nieco później ze względu na to, że w weekendy nie mamy zajęć, więc każdy z nas mógł się spokojnie wyspać. Następnie wyruszyliśmy do centrum Sevilli, gdzie znajduje się największa katedra gotycka na świecie, zamek Alcazar oraz tzw. Parasole. Byliśmy zachwyceni wszystkim, co nas otaczało. Z podziwem patrzyliśmy na wspaniałą architekturę i z zaciekawieniem słuchaliśmy o historii poznawanych miejsc. Później każdy miał czas dla siebie, na zakupy i przejście się po urokliwych uliczkach centrum miasta. Po powrocie część z nas wyszła do centrum handlowego i obejrzeć stadion piłkarski drużyny FC Sevilla Bartosz
- 16. Niedziela – 08.05.2016 Niedziela początkowo była dość leniwa. Mogliśmy się wyspać Od rana pogoda nas nie rozpieszczała (dlaczego w Hiszpanii pada???) i większości pokrzyżowała plany spędzania wolnego czasu. Gdy po obiedzie rozpogodziło się, wyruszyliśmy „w miasto”. Jedni poszli zwiedzać urokliwą Sevillę, inni odwiedzili kafejkę komputerową i oddali się pasji gier. Dla mnie najciekawszym miejscem na spędzenie niedzieli był stadion Sevilli F.C. gdzie miejscowi podejmowali drużynę Granade C.F. Tam też udałem się wraz z opiekunami. Mecz stał na dość wysokim poziomie, czego skutkiem było sporo bramek. Sevilla uległa gościom 1:4. Byłem pod wrażeniem umiejętności technicznych i taktycznych piłkarzy. Po kolacji (deszcz!!!) pozostaliśmy w miejscu zakwaterowania i miło spędziliśmy wieczór, oglądając horrory Michał
- 19. Poniedziałek – 09.05.2016 Poniedziałek zaskoczył nas (!) ładną pogodą od rana. Po śniadaniu mogliśmy odpocząć na tarasie. Jednak po obiedzie, gdy jechaliśmy autobusem na praktyki – znów pojawił się deszcz Padało dość krótko, więc wyszliśmy w teren i zaczęliśmy pomiary sytuacyjno- wysokościowe. Zakładaliśmy osnowę pomiarową punktów. Gdy każda grupa zrobiła swoje pomiary, wróciliśmy do biura i zaczęliśmy obliczenia. Robiliśmy opis topograficzny punktów osnowy na komputerach. Wieczorem czekała na nas Sevilla „by night”. Spacerowaliśmy pięknie oświetlonymi uliczkami miasta i poszliśmy obejrzeć występy flamenco. Największe wrażenie wywarła na nas oświetlona Katedra i górująca nad wszystkim Giralda Piotr
- 22. Wtorek – 10.05.2016 We wtorek od samego rana padał deszcz. Nie zniechęciło to nas jednak do zwiedzania Sevilli. Cały czas jesteśmy pod wrażeniem piękna tego miasta. Później pyszny obiad, po którym od razu musieliśmy się zbierać na praktyki. Troszkę się rozpogodziło, więc mogliśmy kontynuować naszą dalszą pracę nad pomiarami. Prowadzący zajęcia Pan Raul, także był zmęczony pogodą Humory wszystkim dopisywały. Chętnie pozowaliśmy do zdjęć Wieczorem odpoczynek, spacery i „shopping” Maciej
- 25. Środa – 11.05.2016 Środa zaczęła się ponuro, padał deszcz (dlaczego w Hiszpanii wciąż pada???). Po śniadaniu wszyscy odpoczywaliśmy przed popołudniowymi praktykami. Uczestniczymy w nich z wielkim entuzjazmem. W autobusie do pracy było tłoczno, sama podróż trwała dłużej niż zwykle, lecz to nie zmieniło nastawienia, z którym jechaliśmy na praktyki. Na dzisiejszych zajęciach pracowaliśmy w sali przy komputerach. Wprowadzaliśmy dane do programu AutoCAD. Dzięki nim będziemy mogli stworzyć mapę terenu który mierzymy. Zajęcia mijały nam szybko i wesoło. Żartowaliśmy z Raulem i przy okazji dużo się nauczyliśmy. Wieczór był czasem odpoczynku, spacerów, zwiedzania… Mateusz T.
- 28. Czwartek – 12.05.2016 Czwartek od rana zaskoczył nas pięknym słońcem Po śniadaniu odpoczywaliśmy i uzupełnialiśmy Dzienniki Praktyk. To już połowa naszego pobytu tutaj więc odbył się „Dissemination Meeting”. Podczas spotkania z Panią Natalią omawialiśmy dotychczasowy przebieg stażu oraz plan kolejnych dni. Wypełnialiśmy też ankiety ewaluacyjne związane z projektem. Po obiedzie wyruszyliśmy (niestety znów w strugach deszczu) na praktykę. Naszym dzisiejszym zadaniem była dalsza praca w programie AutoCAD. Musieliśmy obliczyć pole parku, który mierzyliśmy. Po praktykach i kolacji odpoczywaliśmy, oglądaliśmy filmy, odbyliśmy też kolejną wyprawę „Sevilla by night” Mateusz W.
- 31. Piątek – 13.05.2016 Piątek, piąteczek, piątunio (mimo, że trzynasty!) w końcu zaczął się słonecznie. Już od razu po śniadaniu pojechaliśmy autobusem na praktyki. Tam kontynuowaliśmy pomiary parku, a słońce prażyło… Po powrocie do hotelu i pysznym obiadku, na niektórych czekała jeszcze niespodzianka, ponieważ Tomek i Mateusz S. obchodzili urodziny. Chłopaki – wszystkiego dobrego STO LAT… Był szampan (oczywiście Piccolo) i prezenty Później korzystając z pięknej pogody, odpoczywaliśmy, opalaliśmy się i poszliśmy zwiedzać miasto, m.in. stadion Real Betis Filip
- 34. Sobota – 14.05.2016 Sobota, było to bardzo oczekiwanym przez nas dniem. Rano wcześnie wstaliśmy, zjedliśmy śniadanie i ruszyliśmy do Portugalii, zwiedzać małe, urokliwe miasteczko – Tavirę. Pani Natalia zabrała nas na główny rynek, opowiedziała historię związaną z miastem i poszliśmy poznawać jego zabytki Mieliśmy też czas na kupienie pamiątek. Później malutkim promem przepłynęliśmy na malowniczą wyspę na Oceanie Atlantyckim. Choć woda była bardzo zimna wszyscy chętnie do niej wskoczyli To nasza pierwsza kąpiel w Oceanie! Później był czas na „plażowanie się”, próbowanie lokalnych przysmaków, spacery, a także łapanie krabów Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni wróciliśmy do siebie – do Hiszpanii ;) Tomek
- 38. Niedziela – 15.05.2016 Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy w miarę wcześnie, pomimo gorącego poranka Nareszcie hiszpańska, upalna pogoda! Niektórzy zostali w hotelu, inni poszli opalać się nad rzeką, zaś kilka osób wybrało się do Katedry, aby dostać się na szczyt Giraldy. Po drodze natknęliśmy się na maraton biegnący ulicami miasta. Było zbyt gorąco, więc nie dołączyliśmy do niego Po południu znów wybraliśmy się na wędrówki po mieście. Poszliśmy do Monasterio de la Cartuja – dawnego klasztoru, a obecnie centrum sztuki współczesnej. Niestety dotarliśmy tuż przed zamknięciem i mogliśmy obejrzeć klasztor tylko z zewnątrz. Ale i tak było przyjemnie Wieczór to znów czas spacerów po pięknie oświetlonych uliczkach gorącej Sevilli Alan
- 41. Poniedziałek – 16.05.2016 To co dobre szybko się kończy… Przed nami ostatnie dni praktyk, poznawanie nowych miejsc i uroków Sevilli. W końcu możemy nacieszyć się słońcem. Opalamy się w możliwie dozwolonym miejscu: na tarasie, w parku, na spacerze. Już widać pierwsze skutki poparzenia słonecznego Dzisiejszy dzień, jak każdy poprzedni, był bardzo interesujący. Z samego rana praktyki - wykonaliśmy pomiary sytuacyjno – wysokościowe. Po obiedzie natomiast udaliśmy się na zamek Alcazar i Plaza de Toros de la Real Maestranza de Caballería de Sevilla, czyli arenę walk byków Wewnątrz znajduje się muzeum corridy eksponujące kolekcję kostiumów, portrety i afisze. Wieczór to najlepsza chwila na odpoczynek, spacer czy też spędzenie czasu razem z przyjaciółmi. Julita
- 44. Wtorek – 17.05.2016 Dzisiejszy dzień, jak kilka poprzednich, przywitał nas słonecznie. Rano wyruszyliśmy na przedostatni dzień praktyk Kończyliśmy nasze pomiary sytuacyjno - wysokościowe parku, ale nie zabrakło nam również czasu na opalanie podczas przerw. Po obiedzie, gdy nadszedł czas wolny, niektórzy z nas udali się do katedry, aby podziwiać jej uroki a także zobaczyć Sevillę z wieży katedry – Giraldy. Niektórzy zostali, by łapać ostatnie promienie hiszpańskiego słońca przed powrotem do Polski. Reszta zaś udała się by odwiedzić interesujące ich miejsca i kupić pamiątki. Po kolacji jedni wybrali leniuchowanie na tarasie, a reszta - głównie chłopcy poszli grać w piłkę nożną Agnieszka
- 47. Środa – 18.05.2016 Dzisiejszy dzień zaczął się od śniadania i wyruszenia na ostatnią część praktyk geodezyjnych. Już od samego rana pogoda dopisywała i można było poczuć prawdziwy hiszpański klimat. Podczas zajęć uzupełnialiśmy dane w programie AutoCAD i kończyliśmy wykonywanie mapy sytuacyjno-wysokościowej parku. Nasz tutor - pan Raul ocenił nasze postępy i zaangażowanie w praktyki. Po obiedzie, na spotkaniu podsumowującym otrzymaliśmy certyfikaty ukończenia praktyk. Wszyscy otrzymali ocenę celującą. :) Później mieliśmy już czas wolny. Każdy wykorzystał go w inny sposób. Część osób wybrała się na wieczorne spacery, między innymi na Plac Hiszpański, będący jednym z najpiękniejszych miejsc w Sevilli… Poczuliśmy też dzisiaj, jak ważnym elementem kultury hiszpańskiej jest piłka nożna. FC Sevilla po wygranym meczu z Liverpoolem 3:1, zwyciężyła w Lidze Europy. Radości, wiwatowania, trąbienia klaksonów i ulicznych śpiewów nie było końca… :D Andrzej
- 50. Czwartek – 19.05.2016 To co dobre szybko się kończy. Nadszedł niestety nasz ostatni dzień pobytu w Hiszpanii :( Czas nieubłaganie leciał do przodu, lecz z uśmiechem na twarzy (pomimo początkowej kapryśnej pogody) stawialiśmy dzielnie czoła kolejnym dniom. Z rana zjedliśmy śniadanie, po czym po posiłku zabraliśmy się do pakowania. Udało nam się jeszcze pójść na spacer i zobaczyć po raz ostatni naszą kochaną Sevillę. Po powrocie do ośrodka zjedliśmy nasz ostatni (hiszpański) posiłek O 14:30 wyruszyliśmy autokarem do Malagi na lotnisko. Samolot miał lekkie opóźnienie i musieliśmy troszeczkę dłużej poczekać. O 19:40 wystartowaliśmy samolotem w kierunku Berlina, gdzie ok. godziny 23:00 dotarliśmy na miejsce i stamtąd ruszyliśmy busem do Polski. Po długiej i męczącej podróży dotarliśmy do kraju. Do zobaczenia Hiszpanio! Już tęsknimy :D Mateusz S.
- 53. A jak wspominamy naszą przygodę?
- 54. Karolina Praktyki w Sevilli zaczęły się niestety niesprzyjającą pogodą Na szczęście zastąpiło mi ją miłe towarzystwo, poznawanie kultury i nawiązywanie nowych przyjaźni. Bliższe poznanie Pana Raula było miłym zaskoczeniem, gdyż okazał się świetny. Podziwiam go za poczucie humoru. Podobnie było z Panią Agnieszką, która tłumaczyła nam to co mówił pan Raul. Atmosfera na zajęciach była tak miła, że nie miałam ochoty ich opuszczać, czas leciał tak szybko, że nie dało się zauważyć kiedy minął. Chciałabym jeszcze raz przeżyć taką przygodę. Nigdy nie zapomnę chwil spędzonych w Sevilli. Bardzo mi się podobało. Pomimo niesprzyjającej pogody było naprawdę świetnie. Nigdy nie zapomnę tego, czego się tu nauczyłam. Zadziwiła mnie tutejsza kultura i otwartość ludzi. Wszystko było zorganizowane wspaniale. Dlatego też jestem bardzo szczęśliwa i zadowolona z pobytu w Sevilli.
- 55. Bartek Praktyki w Hiszpanii były bardzo pozytywnym doświadczeniem, bo się człowiek czegoś i nauczył i trochę świata zobaczył, ludzi zobaczył i ich zwyczaje poznał. Hiszpania to ciekawy kraj, na luzie tu do życia podchodzą, fajne to. Pracuje się tu też inaczej, inny styl pracy. Sevilla prezentuje się okazale, spore miasto, ze sporą historią i wieloma miejscami wartymi zobaczenia. Papu smaczne, pogoda na początku nie zachwycała, na wycieczce w Portugalii słońce też słabo grzało, ale potem jak słońce powróciło, to mogliśmy już korzystać z pobytu w całej okazałości. Ogólnie to było pieniężnie.
- 56. Michał Praktyki zaliczam do bardzo udanych! Na zajęciach nabrałem sporo doświadczenia zawodowego. Pracowaliśmy w bardzo przyjaznej atmosferze. Podczas pobytu w Hiszpanii poznałem tutejszą kulturę. Mogłem również zasmakować tutejszej kuchni. Zwiedziliśmy sporo ciekawych miejsc w samej Sevilli, jak i poza miastem. Dla mnie jedną z najciekawszych atrakcji była możliwość obejrzenia na stadionie meczu piłkarskiego FC Sevilli. Gdyby nie fatalna pogoda w pierwszym tygodniu, to wszystko było by idealnie. Na koniec chciałbym podziękować opiekunom i organizatorom za możliwość wzięcia udziału w tak fajnym projekcie.
- 57. Filip Praktyki w Sevilli były bardzo udane. Dużo się nauczyłem i poznałem hiszpańską kulturę. Na początku pogoda nie była ładna, dopiero pod koniec pobytu ukazała się słoneczna Sevilla. Jedzenie było różnorodne i smaczne. Nauczyciel praktyk Raul był bardzo przyjacielski i potrafił dużo nauczyć. Największą atrakcją dla mnie była możliwość zagrania meczu piłkarskiego z właścicielem firmy euroMind – Carlosem. Chciałbym jeszcze podziękować wszystkim organizatorom projektu Erasmus+ za świetną pracę i ogromne zaangażowanie.
- 58. Piotr Piotr Żegnaj Hiszpanio! Pobyt w Hiszpanii był bardzo udany, pogoda troszkę mnie rozczarowała, ale pod koniec wyjazdu wróciło piękne słoneczko. Na praktykach nauczyłem się bardzo wiele ciekawych rzeczy, dzięki naszemu opiekunowi - Panu Raulowi. Poznałem kulturę hiszpańską i obyczaje tamtejszych ludzi. Zwiedzaliśmy Sevillę i jej zabytki. Jest to piękne miasto, szczególnie nocą. Hotel w którym byliśmy zakwaterowani był znakomity. Miła obsługa, przytulne pokoje oraz pyszne jedzenie. Z miłą chęcią odwiedziłbym Hiszpanię jeszcze raz
- 59. Alan Pobyt w Hiszpanii był dla mnie bardzo przyjemny. Poznałem nowy kraj, a szczególnie Sevillę. Jest to bardzo duże miasto, z wieloma świetnymi zabytkami i atrakcjami. Pogoda na początku praktyk była brzydka. Ciągły deszcz nie sprzyjał nam ani w poznawaniu kultury, ani nabieraniu praktyki geodezyjnej. Ostanie dni były bardzo słoneczne. Wszyscy wracamy opaleni i z miłą chęcią wróciłbym tu jeszcze raz.
- 60. Karina Karina Uczestnictwo w tym projekcie pozwoliło spełnić mi jedno z moich marzeń - wyjazd do pięknej, gorącej Hiszpanii. Niestety na początku pogoda nas nie rozpieszczała i zamiast "gorącej" zastaliśmy "deszczową„ (pozdrowienia dla czarnoskórych panów sprzedających chusteczki oraz parasole), co było jednym jedynym minusem całego wyjazdu. Pobyt tutaj był pełen wrażeń oraz nowych wyzwań. Osobiście starałam się wykorzystać ten staż w 100%, nie tylko pod względem doświadczeń zawodowych. Poznałam bardzo ciekawych ludzi, zwiedziłam wiele wspaniałych miejsc. Czas tutaj płynął jakby wolniej (co bardzo przypadło mi do gustu ✌). Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tu wrócę, a tymczasem żegnaj Sevillo, żegnaj Hiszpanio
- 61. Edyta Edyta Dlaczego ten czas tak szybko płynie? Nawet się nie obejrzałam, a już wracamy do domu... Czas spędzony tutaj, w Sevilli, będę wspominać bardzo miło. Jest to naprawdę piękne miasto i na pewno długo zostanie w mojej pamięci. Warto było postarać się w zdobywaniu dobrych ocen, aby teraz być tu, gdzie się jest… Praktyki tutaj pozwoliły mi poszerzyć wiedzę w zawodzie w jakim się kształcę, ale również poznać osoby z innej szkoły, z którymi współpracowałam. Tutejsi mieszkańcy są bardzo mili. Zdjęcia widoków i cudownych miejsc, które zwiedziliśmy będą trwałym wspomnieniem. Będą nam przypominać o chwilach spędzonych w tym miejscu. Najważniejsze wspomnienia zabierzemy jednak ze sobą i będą one towarzyszyć nam przez długi czas. Cieszę się, że miałam okazję uczestniczyć w tym projekcie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś odwiedzę to miasto ;-)
- 62. Agnieszka Agnieszka ` Agnieszka Podsumowując mój pobyt w Sevilli, zacznę na początku od tego, że niestety pogoda w pierwszym tygodniu nie była zbyt dobra. Padał deszcz i było zimno. Na szczęście wszytko się zmieniło w ostatnich dniach bo wreszcie było ciepło :-) Słońce świeciło tak mocno, że od razu chwyciły mnie jego promienie. Zakwaterowanie było w jak najlepszym porządku, w pokoju niczego nie brakowało. Hotel znajdował się blisko centrum, dzięki czemu wszędzie było blisko, a posiłki, które nam serwowano były bardzo smaczne. Zwiedziłam dużo miejsc, które są głównymi atrakcjami Sevilli. Dzięki temu poznałam kulturę i obyczaje hiszpańskie. Także praktyki, które tutaj odbyłam były w jak najlepszym porządku. Bardzo mi się podobał sposób nauczania, a także atmosfera jaka na nich panowała. Podsumowując: uważam wyjazd za udany i mógłby się jeszcze nie kończyć :-)
- 63. Maciej Maciej Udział w projekcie był dla mnie wspaniałym przeżyciem, gdyż zwiedziłem Sevillę, poznałem tutejsze klimaty ,obyczaje i nawiązałem nowe kontakty z rówieśnikami. Przez pierwszy tydzień pogoda nie dopisywała, lecz potem się to zmieniło Pomimo deszczu dobry humor mnie nie opuszczał, a deszcze nie przeszkadzał w poznawaniu miasta. Praktyki odbywały się w miłej atmosferze i kończyły się zanim się zorientowałem. Nauczyłem się dużo nowych rzeczy, a obsługa sprzętu geodezyjnego nie jest już dla mnie straszna. Bardzo mi się podobało. Chętnie jeszcze raz wziąłbym udział w takim projekcie. Polecam to każdemu, kto ma szansę i okazję wziąć w tym udział
- 64. Andrzej Andrzej Jestem bardzo zadowolony z pobytu w Hiszpanii. Były to świetne dwa tygodnie w Sevilli. Oprócz odbytych praktyk, można było skorzystać z wielu atrakcji tego miasta i na pewno można było kreatywnie spędzić czas. Nie można było narzekać na zakwaterowanie i jedzenie. Zdecydowanie można być zadowolonym z tego wypadu i podziękować pani Katarzynie Sadzikowskiej i pani Elżbiecie Michalskiej za umożliwienie nam udziału w tym projekcie.
- 65. Tomasz Wszystko co dobre, kiedyś się kończy... Praktyki w Sevilli uważam za udane, ponieważ dużo się na nich nauczyłem i wracam do domu z dużym bagażem doświadczeń :) Poznałem tradycje i kulturę Hiszpanii oraz najważniejsze zabytki Sevilli. Zakwaterowanie było w bardzo dobrym miejscu ponieważ wszystko było blisko :D Jedzenie było bardzo pyszne i fajnie było spróbować tutejszych dań. Bardzo dziękuję Pani Kasi za fachową opiekę i że wszystko nam załatwiła :D Warto było się starać, żeby tu przyjechać chociaż pogoda od początku nie dopisywała :) Mam nadzieje że kiedyś tu jeszcze wrócę
- 66. Mateusz Mateusz Czas jest jak rzeka, która szybko płynie. Nie jesteśmy w stanie dotknąć dwa razy tej samej tafli wody, dlatego też nie możemy wrócić do tego, co już przeminęło. Czas spędzony w Sevilli będę wspominał bardzo dobrze. Jest to urocze i piękne miasto, które na dobre utkwiło w mojej pamięci. Ciężka praca oraz nauka nie poszły na marne, ponieważ dzięki temu miałem okazję znaleźć się tutaj gdzie jestem, a przy okazji spełnić jedno ze swoich marzeń. Praktyki pozwoliły mi pogłębić oraz poszerzyć swoją wiedzę na temat geodezji jak i topografii, czyli kierunku w którym aktualnie się kształcę i z którym wiążę szerokie plany na przyszłość. Praktyki pozwoliły mi również poznać wielu ciekawych ludzi, zwłaszcza uczniów ze szkoły ze Śremu, z którymi razem odbywaliśmy te praktyki. Język hiszpański jest bardzo piękny, czego mogłem doświadczyć słuchając go oraz posługując się nim na co dzień. Zdjęcia i filmy niestety nie odzwierciedlą wszystkiego co zobaczyłem, ale wspomnienia, które zabiorę ze sobą zostaną ze mną na zawsze. Cieszę się, że miałem okazję uczestniczyć w tym projekcie. Nigdy nie przypuszczałem, że będę takim szczęściarzem, który odwiedzi Hiszpanię oraz będzie się kąpać w Oceanie Atlantyckim. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będę miał okazję po raz kolejny odwiedzić ten kraj i to urocze miasto
- 67. Julita Praktyki zagraniczne niosą ze sobą wiele korzyści. Można nauczyć się wielu rzeczy. Tak też było w moim przypadku. Świetna atmosfera i naprawdę zadowalające zakwaterowanie, w którym serwowano świetne posiłki, pozwoliło poczuć się jak w domu. Poza tym miałam możliwość poznania zabytków, jakie skrywa Sevilla, spróbowania regionalnych potraw i zaznajomienia z kulturą hiszpańską. Jestem bardzo zadowolona z projektu.
- 68. Mateusz Praktyki w Sevilli były super! Nauczyłem się bardzo dużo, a zdobyta na praktykach wiedza z pewnością bardzo mi się przyda. Zakwaterowanie było w dobrej lokalizacji, niedaleko centrum. Posiłki które otrzymywaliśmy były pyszne, miałem duży wybór i nie mogę na nic narzekać. Przy okazji wyjechałem za granicę i zwiedziłem Sevillę oraz poznałem kulturę i obyczaje hiszpańskie.
- 69. Mateusz Moim zdaniem praktyki w Hiszpanii były bardzo udane. Mogłem poznać nową kulturę i wiele różnych miejsc. Pogoda z początku była deszczowa, lecz w połowie pobytu się poprawiła i było bardzo ładnie. Na praktykach nauczyłem się obsługi tachimetru i programu AutoCAD. Nasz nauczyciel Raul był bardzo fajny i ciekawie przekazywał wiedzę. Zwiedziliśmy dużo ciekawych miejsc. Najbardziej podobała mi się plaża nad Oceanem Atlantyckim w Portugalii. W przedostatni dzień praktyk pojechaliśmy z Carlosem grać w piłkę nożną Panowała wówczas bardzo miła atmosfera. Ogólnie bardzo mi się podobało i chciałbym to powtórzyć.
- 70. Program Erasmus+, sektor Kształcenie i szkolenie zawodowe, akcja mobilność uczniów i kadry, finansowany ze środków Komisji Europejskiej Projekt nr 2015-1-PL01-KA102-015748 „Learning for a better future” realizowany przez Stowarzyszenie na rzecz wspierania Zespołu Szkół Technicznych im. Hipolita Cegielskiego w Śremie „HIPO-TECH”, 63-100 Śrem, ul. Staszica 3 Pobyt w Hiszpanii jest dobrym początkiem naszej kariery zawodowej. Dzięki zdobytemu doświadczeniu i Certyfikatom, będziemy mieli większą szansę na zdobycie ciekawej pracy.