2. Na tym blogu kilkukrotnie pisałem o tym, jak ważne jest
mądre budowanie listy adresowej.
Pisząc „mądre” mam na myśli zbieranie adresów osób, które faktycznie są
zainteresowane daną tematyką, a także budowanie odpowiednich relacji z tymi
osobami.
Wszystko to dotychczas opierało się na pisaniu wartościowych wiadomości e-
mail, które wysyłasz do swojej listy. Dzięki poprzednim postom wiesz, że
powinieneś dawać swojej liście wartościową wiedzę, bo tylko w taki sposób
będą czytelnicy chcieli czytać wiadomości od Ciebie.
Jednak jest jeszcze coś – o czym nie wspomniałem – tematy tych
maili.
Oczywiście – będą one powiązane z tematyką Twojej listy mailingowej.
Pamiętać jednak musisz o tym, że nie wszystkie informacje należące do
konkretnego zagadnienia będą dla subskrybentów wartościowe.
Pewnie sam jesteś zapisany na różnych listach mailingowych. Pewnie
zapisywałeś się na nie dlatego, bo uważałeś, że mogą przynieść Ci one jakąś
wartość. Czy jednak faktycznie czytasz każdego maila, który do Ciebie dociera,
nawet jeśli jest on w interesującej Cię tematyce?
Wystrzegaj się zatem w mailach informowania czytelników o tym,
o czym wszyscy w tym momencie piszą.
To sprawdzi się tylko wtedy, jeśli będziesz pierwszą osobą, która rozpoczyna
dany temat. Jeśli jednak tak nie jest – nie ma sensu być kolejną osobą, która
pisze o tym samym.
3. Unikaj także truizmów i powtarzania w mailach tego, o czym „każdy doskonale
wie”.
Jeśli będziesz tak robił – Twoja lista straci na wartości. Coraz mniej osób będzie
się decydowało na otwieranie Twoich maili – nikt nie będzie się spodziewał
nowej i wartościowej wiedzy od Ciebie, a przecież zależy Ci na czymś zupełnie
odwrotnym.
Gdzie zatem szukać inspiracji?
Wystarczy rozglądać się dobrze dookoła. Inspiracje są wszędzie – na ulicy, w
sklepie i w Twoim własnym domu.
Wykorzystuj historie i to, co Ci się przydarzyło (lub twoim znajomym).
Zawsze możesz przekazywać ciekawą wiedzę za pomocą takich historii, a mają
one ogromną wartość, gdyż na pewno nie są powtarzalne.
Dobrze jest także zerknąć do prasy i tam poszukać inspiracji.
Wielu e-marketerów korzysta tylko i wyłącznie z komputera, a więc prasa
drukowana może dostarczyć tematów, których w internecie jeszcze nie ma (albo
jest ich niewiele). Warto jednak zachować przy tym ostrożność – kopiowanie
całej koncepcji artykułu może zrazić do Ciebie wszystkich tych, którzy dany
artykuł jednak znają. Postaw zatem na to, by artykuł był inspiracją do
rozwinięcia tematu, a nie do jego powtórzenia.
Pamiętaj jednak, że mail to nie artykuł – powinien być krótszy.
Jeśli jednak trafisz na ciekawy temat – warto rozwinąć go w artykule. Możesz
napisać krótkie „wprowadzenie” w mailu, które ma zainteresować czytelnika i
odesłać go do pełnego materiału.
4. No i na koniec przypomnę coś, co mam nadzieję, że jest już dla Ciebie
oczywiste – zawsze testuj wysyłane maile. Dzięki temu dowiesz się, które
zagadnienia są dla Twoich czytelników bardziej, a które mniej interesujące.
====================================
Jeśli Chcesz Się Dowiedzieć Jak Zarabiać w Internecie Bez Polecania & Jak
Zabezpieczyć Swoje Finanse, To Kliknij Teraz w TEN Link >>>
Paweł Grzech