2. Gvozd, kiedyś Vrginmost,
to mała Chorwacka
wioska nieopodal
granicy z Bośnią. Wioska
liczy około 1000
mieszkańców. Jest
przykładem miejsca w
którym czas się
zatrzymał, mimo to nie
ujmuje to urokowi tego
miejsca. Lekko ponad
20 lat temu Gvozd
zamieszkany był przez
Serbów. Dominował
tam wtedy język Serbski
i wyznanie
prawosławne.
3. Zmieniło się to wraz z
nadejściem wojny.
Serbowie musieli
wówczas opuścić
wioske, do wsi
przyjechali natomiast
Chorwaci pochodzenia
bośniackiego. Po wojnie
pewna część Serbów
wróćiła do swojego
rodzinnego miasteczka.
W Vrgimoście
zaponawał pewnego
rodzaju chaos związany
z konfliktami między
Serbami a Bośniackimi
Chorwatami.
4. Gvozd to miejsce w którym w zasadzie nie ma zbyt wielu atrakcji ani
możliwości dla lokalnej społeczności, a zwłaszcza dla dzieci i młodzieży.
Dlatego powstało takie miejsce jak Suncokret.
Suncokret jest niesamowitym miejscem w którym można spędzać czas
wolny w otoczeniu wspaniałych ludzi. Można grać w gry, rozwijać swoje
umiejętności społeczne, językowe, manualne i nie tylko. Dzięki
wolontariuszom przyjeżdzającym z wielu różnych krajów można również
rozwijać swoją wiedze kulturową, zdobywać nowe przyjaźnie i umiejętności
którymi dana osoba się podzieli i poszerzać horyzonty.
5. Moje zadania
W Chorwacji wraz z innymi
wolontariuszami organizowaliśmy dni
tematyczne które były sposobem na
spędzanie czasu dla lokalnej młodzieży
zarówno jak i dla dzieci, chętni dorośli
też mogli brać udział w organizowanych
przez nas aktywnościach.
Przykładem takich dni są dni kulturowe na
których każdy wolontariusz opisywał i
opowiadał o kraju swojego pochodzenia. Ja
oprócz klasycznego opowiadania o naszym
kraju przygotowałam dla obecych gości po
porcji naszego tradycyjnego dania-pierogów.
Opowiedziałam również o naszej kulturze i
historii.
6. Opróćz dni kulturowych
zorganizowaliśmy również
Walentynki, podczas których
zachęcaliśmy dzieci i lokalną
młodzież do szerzenia pozytywności i
do otaczania ludzi pozytywną
energią. Każdy z nas napisał miły
liścik do wszystkich oecnych osób.
Świetnie się bawiliśmy, każdy był
bardzo zadowolony.
7. Organizowaliśmy również wiele warsztatów
które poszerzały nasze zdolności manualne, jak
i zarówno kulinarne. Nie było dla nas
ograniczeń!
8. Oprócz tego graliśmy w różne gry, niekiedy
wymyślane przez nas samych.
Angażowaliśmy się w życie lokalnej społeczności
poprzez robienie paczek dla osób potrzebujących,
ofiar trzęsień ziemi, lokalnej opieki społecznej.
9. Wzieliśmy udział w międzynarodowym dniu
dawania książki, w którym podarowaliśwy
wiele książek lokalnej szkole podstawowej.
Tworzyliśmy plakaty,
które rozwijały naszą
kreatywność.
11. W czasie wolnym
W czasie wolnym mieliśmy okazje i możliwość
zwiedzenia całego Pięknego kraju jakim jest
Chorwacja. Mnie najbardziej spodobała się
stolica-Zagrzeb.
Również, zaprzyjaźnienie się z lokalną
młodzieżą z którą wymienialiśmy się
doświadzczeniami i aspektami kulturowymi.
Smakowanie tradycyjnej Chorwackiej i
Bałkańskiej kuchni było moim faworytem!
12. W Chorwacji poznałam wiele wspaniałych
ludzi z którymi pozostane w kontakcie przez
dłuższy czas, wolontariat dał mi wiele
możliwośći na poszerzenie horyzontów
kulturowych, językowych i nie tylko.
Chorwacja zostawiła mi wiele pięknych
wspomnień i przeżyć. Z pewnością odwiedze
ten kraj jeszcze nie jeden raz!
HVALA! VIDIMO SE
USKORO.