W pierwszym z cyklu webinarów o lepszych miastach Karol Podyma opowiedział, jak sprawić radość mieszkańcom, ulżyć miejskim budżetom i tworzyć bogate, trwałe urbicenozy. Tam, gdzie łąki kwietne zyskały już przychylność lokalnych społeczności, można iść krok dalej — adaptować i tworzyć półdzikie łąki z rodzimych gatunków roślin charakterystycznych dla naszej strefy klimatycznej. Trwałe łąki to nie tylko największe wsparcie dla przyrody, ale także sposób na adaptację do zmian klimatu i odpowiedź na coraz częstsze w miastach ekstremalne zjawiska pogodowe jak susze czy ulewne deszcze. Głębokie i rozbudowane systemy korzeniowe roślin wieloletnich to naturalne gąbki — potrafią czerpać wodę z głębszych warstw gleby, a także sprawnie odprowadzać i magazynować w glebie nadmiar wody opadowej. Jakie jeszcze cuda potrafią dzikie kwiaty w miastach? O tym wszystkim była mowa w czasie pierwszego webinaru z cyklu Lepsze miasta.