1. „ Już to, że zebrali się z różnych dzielnic miasta, z różnych układów rodzinnych, z różnych mieszkań, domów, widoków ze swego okna, i razem wykonują, czyli razem poddają się rozkazowi zapisanych na papierze dźwięków, jest godne podziwu.” Czesław Miłosz, Muzyka

2. Witam! Nazywam się Michał Pawłowski, od 3 lat studiuję grę na perkusji w Akademii Muzycznej we Frankfurcie nad Menem. Za mną studia na poznańskiej Akademii Muzycznej, a przed tym nauka w liceum muzycznym w Poznaniu. Z muzyką jestem związany od 18 lat, kiedy to rodzice zapisali mnie do szkoły muzycznej. Moim marzeniem jest zostać perkusistą w orkiestrze symfonicznej.

3. Podczas mojej dotychczasowej kariery brałem aktywny udział w wielu perkusyjnych festiwalach, konkursach i warsztatach muzycznych. Moimi najważniejszymi osiągnięciami są: 1. miejsce na Międzynarodowym Konkursie Perkusyjnym kategoria: Kotły Fermo/Włochy 2007 1. miejsce na Międzynarodowym Konkursie Perkusyjnym kategoria: Werbel Fermo/Włochy 2007 1. miejsce na Ogólnopolskim Konkursie Kameralnej Muzyki Perkusyjnej Poznań '2004 2. miejsce na Ogólnopolskim Konkursie Perkusyjnym Szczecin '2002

4. Wielokrotnie brałem udział w Międzynarodowych Forach Perkusji w Żaganiu, a także różnych wydarzeniach związanych z perkusją, m.in. w Bielsku-Białej, Jeleniej Górze, Warszawie, Wrocławiu, Jaworkach. Grałem z Filharmonią Poznańską, Operą Poznańską, Orkiestrą Akademii Muzycznej w Poznaniu, Orkiestrą Akademii Muzycznej we Frankfurcie nad Menem, Junge Philharmonie Salzburg, moje dwa staże odbyłem w orkiestrze filharmonicznej we Freiburgu i w orkiestrze w Brunszwiku. Grałem pod batutą m.in. Krzysztofa Pendereckiego, Jana Krentza, Marcina Sompolińskiego. Na grze w orkiestrze spędziłem już tysiące godzin i wiem że to jest to co chcę w życiu robić – to moja pasja.

5. Pomimo moich sukcesów i osiągnięć do dziś nie posiadam własnego werbla, który jest najważniejszym instrumentem dla perkusisty orkiestrowego. Każdego dnia spędzam wiele godzin na ćwiczeniach na orkiestrowych instrumentach perkusyjnych (werbel, kotły, ksylofon, dzwonki, talerze). Dotychczas zawsze byłem zdany na wyposażenie szkół w których się uczyłem czy orkiestr w których grałem. Jednak tak jak każdy skrzypek posiada własne skrzypce, a flecista swój własny flet, ja również potrzebuję własnego instrumentu. Na zdjęciu obok mój występ na konkursie Perkusyjnym we Włoszech w 2007 roku. Gram na werblu wypożyczonym z Akademii Muzycznej w Poznaniu, której studentem wówczas byłem.

6. Tak oto wygląda obiekt moich marzeń, jest to koncertowy werbel japońskiej firmy Yamaha. Ten instrument nie ma nic wspólnego poza nazwą z werblami, których używają perkusiści w zespołach rozrywkowych, jest to instrument stworzony wyłącznie do grania w orkiestrze. W pracach nad stworzeniem go współpracował perkusista Filharmonii Berlińskiej – jednej z najznakomitszych orkiestr na świecie.

7. Mam nadzieję, że oddacie swój głos właśnie na mnie i dzięki wymarzonemu stypendium będę mógł kupić własny profesjonalny werbel koncertowy, z którym będę dalej godnie reprezentować Polskę w zagranicznych orkiestrach!