1. Szansa na budowę domu
i nowe miejsca pracy
Puste, niezbudowane dotychczas okolice
ul. 1 Maja zapełnią się. Powstały plany
zagospodarowania. ustr. 5
American Day w Ossowie
Zapraszamy na wyjątkowe wydarzenie
w hołdzie bohaterskim lotnikom z USA
z 1920 roku. Piknik amerykański
z mnóstwem ciekawych atrakcji już
16 sierpnia. ustr. 8
9 mln złotych
zdobytych dla
Wołomina.
Uratowanych
100 miejsc
pracy
udokończenie na str. 3
b e z p ł a t n a g a z e t a m i ł o ś n i k ó w w o ł o m i n a i o k o l i c
temat numeru
nr 3 (3) lipiec 2014,
Skąd te drobne kłamstwa, które mają wywołać rwetes?
Czy to tylko niespełnione ich osobiste ambicje polityczne?
Brak podstawowej wiedzy? A być może jeśli nie wiadomo
o co chodzi, to chodzi o...? MZO domaga sie sprostowań
tej nieprawdy.
Brud, smród, hałas, rozjeżdżone drogi, zatrute środowisko, spadek
wartości działek- taką apokaliptyczną wizję przyszłości Woło-mina
snują niektórzy mieszkańcy Lipin Starych. Powodem tych
wszystkich zapowiadanych nieszczęść i zarazem przedmiotem
sporu, jak zapewne wiedzą wszyscy mieszkańcy naszego miasta,
jest decyzja o zamknięciu starego wysypiska śmieci w Lipinach
Starych. W miejscu starego, istniejącego ponad 40 lat wysypi-ska,
powstanie nowoczesny, ekologiczny zakład gospodarow-nia
odpadami. To nie przekonuje jednak grupy mieszkańców
Lipin Starych. Co znamienne, w relacjach protestujących zawsze
pojawia się określenie „wysypisko śmieci”.
W miejscu starego, istniejącego ponad 40 lat wysypiska, powstanie
nowoczesny, ekologiczny zakład gospodarowania odpadami spełnia-jący
wysokie wymagania unijne w zakresie ochrony środowiska.
MZO zdobyło na to prawie 9 mln zł z Narodowego Funduszu Ochro-ny
Środowiska i Gospodarki Wodnej, który przecież nie rozdaje
pieniędzy bez specjalistycznych badań i analiz. Uratowanych zostaje
tak ważnych dla rodzin 100 miejsc pracy. Będą też nowe.
Nie będzie spalarni ani instalacji, o których kłamliwie informowani
są mieszkańcy przez grupkę nie wiedzieć jakim interesem kierują-cych
się osób. Tyle samo samochodów będzie dowoziło śmieci.
2. nasz wywiad
2
Czy ktoś chce, aby odpady trafiły do lasów?
W Lipinach Starych zamiast starego wysypiska śmieci
ma powstać nowoczesny, ekologiczny zakład zago-spodarowania
odpadami. Nie wiadomo dlaczego,
nie podoba się to części mieszkańców, którzy prote-stują
przeciw tej inwestycji. Ostatnio w prasie alar-mowali,
że w ich sąsiedztwie powstanie spalarnia.
Czy ich obawy są uzasadnione?
Ktokolwiek mówi, że w Lipinach Starych
będzie spalarnia odpadów, ten kłamie i świa-domie
wprowadza mieszkańców Wołomina
w błąd. Nigdy nie było mowy o spalarni.
Każdy, kto choć trochę interesuje się tym
tematem, dobrze wie, że od początku była
mowa o zakładzie zagospodarowania odpa-dów,
nigdy o ich spalaniu. Nie wiem, skąd
się biorą takie nieprawdziwe stwierdzenia,
które nie mają nic wspólnego z rzeczywi-stością
i z faktami o planowanej inwestycji.
Zatem, to co powstanie w Lipinach Starych, to
będzie nowoczesny zakład zagospodarowania
odpadów?
Tak, będzie to nowoczesny, bezpieczny, eko-logiczny,
zakład zagospodarowania
odpadów. Dzięki zastosowanym tech-nologiom
aż 70 procent odpadów
będzie przetworzone w paliwo dla
cementowni i elektrowni. Z pozosta-łych
30 procent powstanie kompost.
Mieszkańcy obawiają się o swoje zdro-wie.
Twierdzą, że funkcjonowanie zakładu
w sąsiedztwie ich domów to realne nie-bezpieczeństwo
dla ich zdrowia.
Mogę raz jeszcze zapewnić, że zakład,
który powstanie, będzie zakładem
bezpiecznym, nowoczesnym, eko-logicznym
spełniającym wszystkie
normy. Inwestycja uzyskała pozy-tywne
decyzje Sanepidu, Regionalnej Dyrek-cji
Ochrony Środowiska, wojewody. Prawie
9 milionów zlotych na tę budowę pochodzi
z Narodowego Funduszu Ochrony Środo-wiska,
a przecież Fundusz nie dałby na nią
nawet złotówki, gdyby inwestycja w najmniej-szy
sposób zagrażała środowisku i mieszkań-com.
Zgoda powyższych organów państwo-wych
oraz dofinansowanie przez NFOŚ są
gwarancją, że inwestycja jest ekologiczna.
Czyli obawy mieszkańców są bezpodstawne?
Ja oczywiście rozumiem, że mieszkańcy
mają prawo przyglądać się temu, co będzie
budowane w ich sąsiedztwie, zadawać pyta-nia,
drążyć temat. Ale warto, żeby rozmowa
opierała się na faktach, a nie półprawdach,
przeinaczeniach, kłamstwach czy demago-gii.
Wmawianie ludziom, że będzie spalarnia,
to tylko jeden z przykładów klamstw wokół
tej inwestycji. Zakład gospodarowania odpa-dami
to nowoczesna i ekologiczna budowa.
Jest tak zbudowany, by nie był uciążliwy
dla osób mieszkajacych w sąsiedztwie. Co
warto podkreślić, zakład będzie zajmował
się przetwarzaniem odpadów z wołomiń-skich
domostw. Nie będzie zajmował się
żadnymi odpadami z zakladów przemy-słowych,
odpadami niebezpiecznymi. Tego
tutaj nie będzie.
Mieszkańcy obawiają się hałasu, smrodu, tabunów
samochodów rozjeżdżających ich ulice...
To sa obawy bezpodstawne. Śmieci będą
rozładowywane i przetwarzane w zamknię-tych
pomieszczeniach. Nie ma tutaj ryzyka,
że będą gdzieś fruwać w powietrzu, że
będą roznoszone przez ptaki etc. Sposób
ich przetworzenia to uniemożliwi, chroni
także przed smrodem. W zakładzie bedą
zainstalowane specjalne membrany oddy-chające
tylko w jednym kierunku.
A co z tabunami samochodów?
Tutaj też mamy do czynienia ze strasze-niem
ludzi wizją, która nie ma nic wspól-nego
z faktami. Miejski Zakład Oczysz-czania
będzie dowoził śmieci w taki sam
sposób, jak to ma miejsce do tej pory.
A co się stanie, jeśli mieszkańcy zablokują powsta-nie
zakladu gospodarowania odpadami?
Śmieci z naszych domów trzeba wywozić
regularnie, muszą być zagospodarowy-wane
w sposób prawidłowy, przecież nie
będziemy ich wyrzucać do lasu. Zdaje się,
że osoby protestujące o tym zapominają.
Druga sprawa to, o ile więcej mieszkańcy
Wołomina zapłaciliby za wywóz śmieci,
gdyby trzeba je było wywozić gdzie indziej.
Dla grupki protestujących te sprawy mogą
być obojętne, ale dla ogromnej większo-ści
mieszkańców Wołomina, są to kwestie
kluczowe. Stąd decyzja o budowie zakładu
gospodarowania odpadami. Dzięki temu
mieszkańcy Wołomina nie będą mieli pro-blemów
ze śmieciami i nie będą za to pła-cili
horrendalnie wysokich stawek.
Dr inż. Andrzej Skalmowski jest specjalistą od gospodarki
odpadami oraz rekultywacji środowiska. Wydział Inżynierii
Środowiska Politechniki Warszawskiej
MZO wzywa do zaprzestania naruszeń
dóbr spółki w postaci dobrego imienia,
wizerunku oraz renomy poprzez natych-miastowe
zaprzestanie rozpowszech-niania
nieprawdziwych, nierzetelnych
oraz wprowadzających w błąd informa-cji
w przedmiocie inwestycji prowadzonej
W mediach społecznościowych (łatwo to znaleźć) pojawiła się nawet sugestia , że ktoś
jeździł i proponował przysłowiowe cyt. „0,5 litra wooodki” za rozwieszenie baneru
z protestem. Czy to uczciwa walka i o co? Czy to gra polityczna i kupowanie już przy-szłych
głosów wyborczych za tzw. flaszkę od wprowadzanych dodatkowo w błąd
mieszkańców? Czy angażując niewielkie pieniądze w zakup alkoholu nie chodzi
o znacznie większe pieniądze ? Tego dziś nie wiemy ... pytać jednak warto !!!
pod nazwą Rozbudowa Zakładu Zagospoda-rowania
Odpadów w miejscowości Lipiny
Stare oraz rzekomych skutków, które miałby
wiązać się z realizacją tego przedsięwzię-cia...
Jedynym celem rozpowszechniania
tego rodzaju informacji jest wywołanie
sztucznego zainteresowania sprawą, a nie
rzetelne informowanie miejscowej ludno-ści
o działaniach wdrażanych przez MZO –
czytamy w piśmie o charakterze prawnym,
do którego dotarła redakcja, a skierowanym
do autorów tych nieprawdziwych informa-cji
(więcej informacji na stronie www.mzo.
wolomin.pl).
Zakład zagospodarowania
odpadów, który powsta-nie
w Lipinach Starych,
będzie zakładem bezpiecz-nym,
nowoczesnym, eko-logicznym,
spełniającym
wszystkie normy. Prawie
9 milionów złotych na tę
budowę pochodzi
z Narodowego Funduszu
Ochrony Środowiska,
a przecież Fundusz nie
dałby na nią nawet zło-tówki,
gdyby inwestycja
w najmniejszy sposób
zagrażała środowisku
i mieszkańcom - zapewnia
w wywiadzie dla Naszego
Forum Wołomin dr inż.
Andrzej Skalmowski
nasz e forum wo łomi n nr 3 (3) lipi ec 2014
interwencje
Chcemy, aby mieszkańcy Wołomina:
– żyli w czystym mieście,
– nie mieli problemów z pozbywaniem się
śmieci ze swoich domów,
– nie musieli płacić zbyt wysokich stawek
za ich odbiór
KŁAMSTWEM JEST, że „w Wołominie ma powstać nowe,
ogromne wysypisko śmieci wraz z biogazownią i spalarnią”.
Nie będzie żadnej spalarni, ani biogazowni!!!
KŁAMSTWEM JEST, że będzie „fetor w promieniu
wielu kilometrów”, „skażenie wody i środowiska”.
KŁAMSTWEM JEST, że mieszkańcom Wołomina grożą
„choroby alergiczne dzieci i wzrost zachorowań
na inne choroby”.
KŁAMSTWEM JEST, że grozi nam zapylenie i hałas...
KŁAMSTWEM JEST, że czeka nas wizja „setki śmieciarek
jeżdżących drogami Wołomina i okolic”, „zakorkowana
droga Wołomin-Warszawa”.
Bądź dobrze poinformowany.
Nie daj się nabrać na kłamstwa.
Prawdziwe informacje o naszej nowej inwestycji
możesz uzyskać bezpośrednio u nas
na stronie: www.mzo.wolomin.pl
lub na profilu: www.facebook.com/mzowolomin
Budujemy nowoczesny
i ekologiczny zakład
zagospodarowania odpadów!!!
Nowy zakład uzyskał wymagane zgody między innymi
Sanepidu i Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska
oraz ponad 8-milionowe dofinansowanie Narodowego
Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Zarząd i pracownicy
MZO w Wołominie sp. z o.o.
STOP KŁAMSTWOM na temat Zakładu Zagospodarowania
Odpadów w Lipinach Starych
3. nasz e forum wo łomi n nr 3 (3) lipi ec 2014
Ciągłe posługiwanie się określeniem
„wysypisko śmieci” ma oczywiście
swym negatywnym skojarzeniem wpły-wać
na mieszkańców Wołomina.
Nikt przecież nie chce mieszkać
w sąsiedztwie wysypiska śmieci. - Nie
będzie się dało żyć przez smród i hałas,
a co ze zdrowiem naszym i naszych
dzieci, niech śmieci z Wołomina będą
wywożone gdzie indziej, np. do Zie-lonki
- to tylko garść stwierdzeń, które
można było usłyszeć z ust protestują-cych
chociażby na majowej sesji Rady
Miejskiej Wołomina.
Grupa protestujących mieszkańców
założyła już stowarzyszenie, zachęca
do czynnego protestowania przeciwko
inwestycji planowanej przez Miejski
Zakład Oczyszczania. Temat wzbu-dza
zainteresowanie mediów, nie tylko
lokalnych z Wołomina i okolic, ale
także przyciągnął już do naszego mia-sta,
dawno tutaj niewidzianą tvp info.
Jednym słowem wielka draka w Woło-minie.
Pod płaszczykiem ekologii,
widać coraz bardziej czysto polityczne
motywacje kierujące protestującymi.
A być może to inne przyczymy?
Finansowe? Czy pojawią sie żądania
odszkodowań? Kto ich niby wybrał
do reprezentowania interesu miesz-kańców
Wołomina?
Czy może repre-zentują
tylko sie-bie?
Przecież mają
zapewne wiedzę,
a zbierają podpisy,
mocno wprowadza-jąc
ludzi w błąd,
wrecz kłamią. MZO
wydało już odpo-wiednie
oświad-czenie,
prosząc
o sprostowania
tych kłamstw. Wro-giem
publicznym
dla protestujących
stały się władze,
co w roku wybor-czym
na pewno nie
jest czymś korzyst-nym.
No właśnie,
mamy rok wybor-czy
i warto też
zastanowić się nad
wszystkimi motywacjami przeciwni-ków
zakładu gospodarownia odpadami.
Zbliżająca się kampania samorządowa,
motyw walki politycznej, niechęć do
władz, są także obecne w tym proteście.
Radni opozycyjni, a także byli urzęd-nicy
niekryjący wrogości wobec władz
są tutaj bardzo aktywni. Gwoli ścisło-ści
trzeba dodać, że jest też pokaźna
grupa mieszkańców, która popiera
budowę nowoczesnego i ekologicz-nego
zakładu gospodarowania odpa-dami,
czego dowodem jest ponad 1250
podpisów popierających tę inwesty-cję,
zebranych w niespełna tydzień.
Ale jak to często bywa
protesty są głośniejsze
niż wyrazy poparcia. W
debacie nad planowaną
inwestycją wiele jest nie-domówień,
uproszczeń,
politycznie motywowa-nych
zarzutów, a nadto
demagogicznych stwier-dzeń.
Warto, żeby miesz-kańcy
Wołomina uświa-domili
sobie, że do tej
pory ich śmieci wywo-żone
były na hałdę, a teraz
będą wywożone do nowo-czesnego
zakładu. Będą
przetwarzane w zamknię-tych
pomieszczeniach.
Nowoczesne technolo-gie,
jakie zostaną zainsta-lowane,
pozwolą na zago-spodarownie
aż 70% odpa-dów
z naszych domowych
śmietników. Nie będzie już
także problemu ze smrodem, który wg
protestujących doskwiera mieszkańcom
bliskich posesji. W zakładzie zainstalo-wane
będą „oddychające” tylko w jed-nym
kierunku membrany paraprzepusz-czalne.
Kolejną zaletą zakładu będzie
to, że z odpadów będzie wytwarzane
paliwo dla cementowni i elektrowni.
Tak się stanie z 70% przywiezionych
śmieci. Z pozostałych 30% odpadów
powstanie kompost, tzw. stabilizat. Jego
składowanie na nowej kwaterze będzie
bezpieczne dla środowiska i mieszkań-ców,
dzięki izolacji z grubej folii. Dla-tego
wody podziemne będą całkowi-cie
chronione. Wszystko wyizolowane.
Kolejnym zarzutem,obok smrodu, zagro-żenia
dla środowiska, przeciw budowie
zakładu gopodarownia odpadami jest
hałas. Tutaj też nie ma się czego oba-wiać.
Zakład będzie zadaszony, więc
hałas nie będzie już przeszkadzał oko-licznym
mieszkańcom. Dodatkowo
teren zostanie ogrodzony.
Warto, aby protestujący powiedzieli
wszystkim mieszkańcom Wołomina, jaki
jest ich pomysł na wywożenie śmieci
z naszych domów? Jeśli nie powsta-nie
nowy zakład gospodarownia odpa-dami,
to czy nasze śmieci mamy zosta-wiać
na ulicach czy na dziko wyrzucać
po okolicznych lasach? Warto, aby-śmy
pamiętali, że nowa inwestycja to
nie wysypisko śmieci, które pewnie
wszystkim z nas bardzo źle się koja-rzy,
bo od razu przed naszymi oczami
stają obrazy z hałdami śmieci. To, co
powstanie, będzie nowoczesnym, eko-logicznym
zakładem, który większość
odpadów będzie przetwarzał na paliwo
dla innych zakładów przemysłowych.
I na koniec, trzeba zapytać protestu-jącą
grupę, czy zagwarantują nam, że
nie wzrosną opłaty za wywóz śmieci,
jeśli będziemy je musieli wywozić
do innych zakładów gospodarow-nia
odpadami?
red.
temat numeru
9 mln złotych zdobytych dla Wołomina.
Uratowanych 100 miejsc pracy
3
udokończenie ze str. 1
felietony
Rozważania o stanie
państwa. Upublicznione przez
tygodnik „Wprost” nagrania
dały nam szansę po raz kolejny
przekonać się o stanie elit
rządzących naszym krajem.
Nagrani, w większości wpły-wowi
politycy Platformy Obywatelskiej, lekceważąco
wypowiadają się o naszym państwie, za stan którego
to właśnie oni powinni być odpowiedzialni. Podwa-żają
kierunki oficjalnie prowadzonej przez siebie polityki,
a nawet ujawniają fakt wpływania na formalnie niezależne
instytucje czy zastraszania niewygodnych dla siebie biznes-menów.
Zwłaszcza rozmowa ministra spraw wewnętrznych Bartło-mieja
Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką poka-zała,
że obecna ekipa nie cofnie się nawet przed złama-niem
konstytucji i niedemokratycznym wpływaniem na
wynik wyborów, aby tylko utrzymać się przy władzy.
Co więcej minister nie działał sam, a przesłanki pozwa-lają
nam przypuszczać, że był jedynie wysłannikiem szefa
rządu. Samych nagrań pojawia się coraz więcej, co każe
domniemywać, że nie opisują one odosobnionych przy-padków,
lecz ukazują, jak działa cały system rządów Plat-formy
Obywatelskiej. Dzięki nim dowiedzieliśmy się,
że za demokratyczną fasadą państwa kryją się niejasne
mechanizmy mające docelowo powodować, że to usta-lenia
przy restauracyjnym stole będą decydowały zarówno
o wynikach wyborów, działalności teoretycznie niezależ-nego
Narodowego Banku Polskiego czy losie poszczegól-nych
ministrów.
Taka sytuacja w każdym innym europejskim kraju dopro-wadziłaby
do natychmiastowej dymisji całego rządu.
Tymczasem premier Donald Tusk po raz kolejny idzie
w zaparte i próbuje wmówić Polakom, że nic się nie stało.
Podobnie czynił w wypadku wcześniejszych afer, a było
ich wiele: hazardowa, „zegarkowa” ministra Nowaka,
samolotowa OLT, infoafera, tzw. „taśmy prawdy” na
Śląsku. Można byłoby wymieniać je jeszcze długo.
Co więcej, prezes rady ministrów stara się nas przekonać,
że państwo polskie to on, a wszystko, co może dopro-wadzić
do odsunięcia go od władzy, jest złe dla naszego
kraju, co jest oczywistą nieprawdą. Widać jednak, że nie
udało mu się wmówić Polakom, że nic się nie stało i że
nie to, kto nagrywał, jest największym problemem afery
taśmowej. Najlepiej pokazują to wyniki ostatnich badań
opinii publicznej z których wynika, że wyborcy domagają
się dymisji zarówno osób występujących na taśmach, jak
i całego rządu. Przekłada się to na drastyczne spadki popu-larności
zamieszanych w aferę polityków, na czele z mini-strem
Radosławem Sikorskim.
W sytuacji, jaka się wytworzyła, jedynie zjednoczony obóz
patriotyczny skupiony wokół Prawa i Sprawiedliwości jest
w stanie zapewnić Polsce prawdziwą zmianę i doprowadzić
do oczyszczenia życia publicznego. Dzięki niemu będzie
możliwa realizacja wielkiej przebudowy państwa, która jest
konieczna, aby nasz naród mógł wykorzystać swoje możli-wości
rozwoju, a patologie trawiące obecny system władzy
zostały wyeliminowane.
Czy rzetelna i prawdziwa informacja ma
sens? W ręce naszych czytelników oddajemy
gazetę skierowaną do mieszkańców gminy
Wołomin. Jestem pewien, że pierwsze głosy,
które się pojawią, będą sceptyczne i powątpiewa-jące,
pojawią się również pytania, po co kolejna
gazeta - wszak mamy ich kilka na naszym
terenie. Im dłużej obserwowałem lokalną prasę, jej zachowania i komen-tarze,
tym bardziej skłaniałem się ku idei powstania nowego pisma. Tylko
nieliczne media dbają o to, aby przekaz informacji był obiektywny i rzetelny.
Wiele goni za tanią sensacją wyssaną z palca, często zbudowaną na pomó-wieniach
i oskarżeniach. Z przerażeniem muszę stwierdzić, że to zaczyna być
normą w Polsce. W pogoni za „niusem” mało kto zastanawia się, czy infor-macja
jest przekazana w sposób obiektywny. Pojawiają się złośliwe komen-tarze
wyszydzające patriotyzm, naśmiewające się z każdych wartości. Nawet
dobra inicjatywa czy działanie jest często przedstawiane w sposób nega-tywny
i prześmiewczy. Bo to jest chwytliwe, bo o tym się będzie mówić, bo
to zapewni poczytność... Zadajemy sobie pytanie, czy rzetelna i prawdziwa
informacja ma sens? Moim zdaniem warto mówić i pisać o wszystkim, co jest
dobre i uczciwe, ale nie można zapominać o rzeczach złych i nieuczciwości,
które powinny być piętnowane. Powinniśmy dokładać jak największej staran-ności
w zbieraniu informacji, dochodzeniu do prawdy i ocenie informacji.
Jednak we wszystkim jest potrzebny zdrowy rozsądek i obiektywizm. Nasze
Forum Wołomin to gazeta, która ma zapewnić rzetelną informację i dbać
o prawdziwość przekazu. Pokażemy, że takie wartości jak prawda, uczciwość
i patriotyzm są bliskie wielu Polakom i warto o nich pisać. Jestem przeko-nany,
że każdy czytelnik znajdziecie tu coś dla siebie, ale przede wszystkim
odnajdzie prawdziwe informacje.
Jacek Sasin
poseł na Sejm RP
Leszek Czarzasty
Redaktor Naczelny
4. 4
Ossów odetchnął. Pan W. zdezerterował?
Wieś Ossów odwróciła się od duetu Pana W.
i Pani D. i ich nieciekawych zagrywek. Pan W.,
który jeszcze do niedawna podburzał miesz-kańców,
dziś się już wśród nich nie pojawia.
Dowodem na to, że dawny konflikt został wyga-szony,
jest masa osób na ostatnim zebraniu
w sali OSP i spokojny jego przebieg.
Obchody Bitwy Warszawskiej są organizowane
w tym samym miejscu od kilkunastu lat, bez
specjalnych pisemnych zgód. Właściciele ziemi
sami wiedzieli, jakie to ważne. Sami pielęgno-wali
historię. Wiedzieli, że to miejsce uświęcone
krwią Polaków broniących Ojczyzny. A tu nagle…
chce się zamieszać im w głowach, doprowadzić
do skandalu i w taki oto sposób zaspokoić tylko
własne ambicje polityczne?
Mieszkańcy nie dali się jednak zwieść, jedno-znacznie
wspierając Panią Sołtys Janinę Kac-przak
i rozwój Ossowa.
Niedawno do mieszkańców trafiła pisemna infor-macja
Pani Sołtys o tym, co się już udało zała-twić,
zrobić dzięki współpracy i rozmowom
z samorządem – odblokowanie pasa gruntu, na
którym można się już budować; wykonanie pro-jektu
na budowę ulicy Grabicznej, plany montażu
monitoringu, drenaż rowu czy poprawiające este-tykę
koszenie traw i niesporadyczne opróżnianie
koszy na śmieci. Pani Kacprzak zapewnia, że to
nie koniec dobrego dla wsi.
Ta sama ulotka, jakże osobista i ważna, mówi
nasz e forum wo łomi n nr 3 (3) lipi ec 2014
także o „szkalowaniu, pomawianiu, obrzucaniu
obelgami, zastraszaniu kartkami wrzucanymi do
skrzynki”. „Było to celowe i zamierzone dzia-łanie
przez Panią Annę D. i Piotra W. /…/ do
zaspokojenia swoich chorych niespełnionych
ambicji”. Zdaniem Pani Sołtys „ludziom tym
bardzo zależy na podziale i skłóceniu mieszkań-ców”
„zainteresowani są tylko awanturami,
pieniactwem, zadymami”. Dalej są cytowane
obelgi i insynuacje, jakie otrzymała, a których
jednak tu z szacunku do kobiet nie przytoczymy.
Dziś Sołtys Ossowa publicznie stwierdza, że wieś
Ossów odwróciła się od tej dwójki i ich zagry-wek.
Dowodem na to, że dawny konflikt został
wygaszony jest masa osób na ostatnim zebraniu
w sali OSP i spokojny jego przebieg.
Pani D. ogłasza, że kończy działalność spo-łeczną.
A Pan W.? Przestraszył się? Wiedział
już, że jego obecność jest niepożądana i niepo-trzebna?
Że robi tylko rwetes, a nic dobrego?
Że mieszkańcy już się na nim poznali? Przyczyn
braku Pana W. na tym ważnym zebraniu lokal-nej
społeczności może być wiele, być może to te
– najważniejsze, że jego nieobecność zapewne
korzystnie wpłynęła na przebieg spotkania -
odbyło się w dobrej atmosferze i było meryto-ryczne.
Pani Kacprzak podkreśla, że zarówno ona,
jak i mieszkańcy, są z tego zadowoleni. Na dziś
cała historia kończy się dobrze… aby znów nie
pojawił się, jak w bajce, lisek chytrusek...
z regionu
Rozpoczęła się modernizacja ulicy Partyzan-tów.
To kolejny duży remont ważnego miejsco-wego
traktu drogowego - po AK, Piłsudskiego,
Lipińskiej, Kościelnej...
Prace na długości ok. 1,3 km wykona firma
„DOWBUD-C” Sp. z o.o. z Warszawy. Będą
obejmować m.in. wymianę nawierzchni asfaltowej,
budowę chodników i zjazdów bramowych po obu
stronach drogi. Wcześniej przebudowane zostaną
elementy sieci uzbrojenia terenu: kanalizacji desz-czowej,
wodociągowej i kanalizacji sanitarnej.
– Modernizacja ulicy Partyzantów poprawi kom-fort
poruszania się, bezpieczeństwo i estetykę
tego rejonu Wołomina. Wraz z Katarzyną Lubiak
zabiegaliśmy o tę inwestycję i udało się. Wcześniej
podobnie zmodernizowano Lipiny B, Szarych Sze-regów,
Czwartaków, Andersa. Projektowana jest
ulica Lipiny Kąty na odcinku od Czwartaków do
Słowiańskiej. Wyasfaltowano już
część Granicznej, a mam nadzieję,
że niedługo dojedziemy po gładkiej
nawierzchni do al. Niepodległości
i cmentarza - podkreśla radny Kazi-mierz
Tarapata.
Ksiądz Proboszcz Zygmunt Podstawka obecny przy
publicznym podpisaniu umowy podkreślał, że na
tę naprawę mieszkańcy czekali wiele
lat i po prostu należy się ona jego
parafianom. – Wszyscy to doceniają.
Jest zmiana na lepsze – mówi młody
mieszkaniec Wołomina Rafał Gwara.
Ulica Partyzantów
do totalnego remontu
– za 3,3 mln zł
Już jest!!! Pierwszy w historii gminy
Wołomiński Budżet Obywatelski.
8000 głosów mieszkańców.
15 inwestycji za milion złotych.
Widać, że wołominiacy stawiają na bezpie-czeństwo,
dzieci i naukę. To przedszkolaki,
uczniowie i harcerze najwięcej zyskają.
15 projektów,
które otrzymały
najwięcej głosów:
Parking dla rowerów i moto-rowerów
przy Zespole Szkół nr
3 w Wołominie; ul. Kazimierza
Wielkiego 1; 55 tys. zł
- 327 głosów.
Scena amfiteatru przed
budynkiem Zespołu Szkół nr 1
w Wołominie; 34 tys. zł
- 478 głosów.
Wiata rowerowa (Zespół
Szkół nr 1 w Wołominie, od
strony ul. M. Sasina mię-dzy
ogrodem a dziedzińcem
szkoły); 39 tys. zł – 493 głosy.
Maluchy na okręcie (wyko-nanie
placu zabaw w kształ-cie
statku) Zespół Szkół nr
4 w Wołominie ul. 1 Maja
19 (obecny parking szkoły);
100.000 zł
- 391 głosów.
Remont/wykonanie chod-nika,
ul. Błońska od nr. 1 do ul.
Gdyńskiej; 100.000 zł
- 237 głosów.
Miejsce parkingowe dla
rowerów i motorowerów, al.
Armii Krajowej 81; teren placu
szkolnego przy Zespole Szkół
nr 2; 54.031,80 zł - 371 głosów.
Wykonanie oświetlenia Zago-ściniec
ul. Nadrzeczna dz.
nr 112, 113, 114 obr. 09 gm.
Wołomin; 39.000 zł
- 338 głosów.
Z przedszkolakami w XXI
wiek (wyposażenie sal
w tablice interaktywne, rzut-niki
komputery i nagłośnienie),
Przedszkole nr 5 im. Kota
w butach w Wołominie, ul.
Broniewskiego 2; 60.000 zł
- 458 głosów.
Tradycja i nowoczesność,
czyli nowe oblicza starego
(remont budynku hufca ZHP
Wołomin) Wołomin ul. Długa
34; 100.000 zł - 253 głosy.
Wizytówka wjazdu połu-dniowy
Wołomin. Wieś Cię-ciwa
zaprasza artystów do
przedstawienia prac na wielkich
podświetlanych planszach oraz
posadowienia rzeźb. Cięciwa
ul. Kard. S. Wyszyńskiego;
100.000 zł - 168 głosów.
Nowy plac zabaw dla dzieci
przy Zespole Szkół nr 5 na
ul. Lipińskiej 16 w Wołominie;
100.000 zł - 353 głosy.
Bezprzewodowy internet,
Szkoła Podstawowa nr 3 w
Wołominie ul. Piłsudskiego 51;
5.000 zł - 184 głosy.
Ławki parkowe, Szkoła Pod-stawowa
nr 3 w Wołominie ul.
Piłsudskiego 51; 10.000 zł
- 232 głosy
Odwodnienie ulicy Zagości-niec
ul. Mokra i przyległe do
niej działki ; 40 000 zł
- 246 głosów.
Bezpieczny Wołomin – dofi-nansowanie
ciężkiego wozu
strażackiego dla OSP Wołomin;
100.000 zł - 448 głosów.
Grzegorz Skoczeń
Naczelnik OSP
„Jestem
wdzięczny
wołomińskiemu
społeczeństwu,
że obdarowuje naszą służbę
pełnym zaufaniem. Niesiemy
pomoc w każdych warunkach i
jesteśmy zawsze tam, gdzie
nas potrzebują. Dziękuję za
ponad 400 ankiet - kart do
głosowania popierających nasz
projekt. Jestem przekonany, że
nowy samochód ratowniczo-
-gaśniczy podniesie poczucie
szeroko pojętego bezpieczeń-stwa
miasta i gminy. Naszym
priorytetem jest właśnie
program „Bezpieczny Wołomin”
- powiedział Naczelnik OSP
Grzegorz Skoczeń.
5. 5
nasz e forum wo łomi n nr 3 (3) lipi ec 2014
Takie były wybory do Młodzieżowej
Rady Miasta w Wołominie A.D. 2014.
Wygrany zakład Nowe sale dla zerówek i I klas w „Siódemce”
W 2011 roku udało się zakoń-czyć
trwającą 5 lat procedurę
zmiany Studium Uwarunko-wań
i Kierunków Zagospo-darowania
Przestrzennego
Gminy Wołomin. Studium
jest podstawowym doku-mentem
kreującym politykę
przestrzenną gminy i wiąże
burmistrza przy sporządzaniu
miejscowych planów zagospodaro-wania
przestrzennego. Wśród zadań stu-dium
wymieniane jest również ukazanie
gospodarczych i przestrzennych perspek-tyw
rozwoju (swego rodzaju funkcja pro-mocyjna).
Na podstawie tego dokumentu
wydawane są również warunki zabu-dowy
potrzebne do sporządzenia projek-tów
budowalnych i uzyskania pozwole-nia
na budowę. Kolejnym etapem w pla-nowaniu
przestrzennym gminy Wołomin
są miejscowe plany zagospodarowania
przestrzennego. To dopiero one dokładnie
określają co, gdzie i z zachwaniem jakich
zasad może zostać pobudowane. Powsta-nie
takiego planu skraca również proces
uzyskania warunków zabudowy do mini-mum
tj. zwykle roboczy tydzień. Dzięki
powołaniu własnej pracowni planistycznej
w UM w Wołominie sporządzanie mpzp
ruszyło z przysłowiowego kopyta. Obecna
kadencja samorządu uchwaliła już plany
dla miejscowości Lipinki, Osiedla Wio-senna,
terenu po byłych zakładach Sto-larki,
terenu obsługi technicznej gminy
w Starych Lipinach oraz olbrzymi plan
osiedla I Maja w granicach ulic Lipińskiej,
Lipiny B, Sikorskiego, Al. Niepodległości.
Procedura planistyczna toczy się obecnie
dla terenu Górek Mironowskich, Duczek,
Leśniakowizny oraz centrum Wołomina.
Powstanie tych planów to szansa dla miesz-kańców
na budowę wymarzonego domu,
ale również na zyskowną sprzedaż działek.
O ile początkowo proces uchwalania pla-nów
przez Radę Miejską można uważać
za szybki i bezproblemowy, to tegoroczne
uchwały przysporzyły kłopotów i prote-stów
części zainteresowanych mieszkań-ców.
Teren pomiędzy ulicą Reja a Aleją
Niepodległości w wyniku pojawienia się
inwestora chętnego na pobudowanie cen-trum
handlowego spowodował walkę wła-ścicieli
tychże działek o zapisy umożliwa-jące
inwestycję, z kolei okoliczni właści-ciele
nie godzili się na takie sąsiedztwo.
Największy prostest trwający do dziś
wywołał z pozoru błachy plan zagospo-darowania
terenu obecnego wysypiska.
Jedyną nową kwestią było przeznacze-nie
okolicznych działek na nieuciążliwy
przemysł. Jednak procedura uchwalania
zbiegła się z informacją MZO o pozyska-niu
środków pozabudżetowych i budowie
na tym terenie nowoczesnego zakładu
przetwarzania odpadów. Część okolicz-nych
mieszkańców od razu powiązała ten
pomysł ze wspomnieniami z lat 90., kiedy
tzw. zwałka często płonęła, a jej zapach
był nieznośny. Mimo wszystko uważam,
że podjęte plany sa szansą dla gminy na
rozwój i pozyskanie nowych mieszkańców,
a zaistniałe protesty powiny być nauczką
dla nas rządzących o wychodzenie poza
ustalone schematy i szerokie konsultowa-nie
proponowanych zmian.
Adam Bereda Radny, Rady Miejskiej w Wołominie
absolwent Wydziału Inżynierii Środowiska PW
Ponad 50 godzin spędzonych w komisjach wyborczych, 36 kandydatów na
23 miejsca, 7 szkół, 700 osób głosujących. Nowym radnym gratulujemy.
Przed Wami otwiera się fajna przygoda i szansa na zdobycie doświadcze-nia.
Życzymy samych sukcesów. - Mieliśmy bardzo dobrą frekwen-cję,
dwa razy lepszą niż dwa lata temu. Radni będą mogli poznawać
funkcjonowanie samorządu i reprezentować środowisko ludzi mło-dych
z Wołomina – mówi Konrad Fuśnik, Przewodniczący Komisji
Wyborczej (więcej info na fb).
W ubiegłym roku, przy podpisywaniu umowy, ku radości
wszystkich jeden z mieszkańców założył się z burmistrzem, że
prace nie zostaną zakończone wg planów – czyli do września
2014. Czekał wygranej – a tu masz - Batorego oddana na cztery
miesiące przed terminem. Wykonano nową nawierzchnię asfaltową,
częściowo dwustronny chodnik o szerokości 2 m z kostki beto-nowej
wraz ze zjazdami,
nowe wpusty odprowa-dzające
do kanalizacji
deszczowej. - Cieszy oko
ta ulica, niedługo podob-nie
będzie z ul. Kle-eberga.
To znak, że miej-scy
inwestorzy nie
zapomnieli o tej
części miasta –
mówi Leszek
Czarzasty.
Pomieszczenia na parterze
w Szkole Podstawowej nr 7 (zaj-mowane
niegdyś przez bibliotekę),
zostaną przekształcone w trzy
sale lekcyjne dla klas pierwszych
i zerówek. Generalny remont skoń-czy
się jeszcze przed 1 września.
W salach zostanie ocieplona pod-łoga,
położona wykładzina, odno-wione
ściany. Powstaną łazienki,
szatnie i zaplecze dla nauczycieli. -
Do nowych klas trafią nowe ławki,
szafki, pomoce dydaktyczne i to co
niezbędne dla nauczania naszych
najmłodszych uczniów – zapewnia
Alicja Olszewska - dyrektor SP nr
7. We wrześniu ta szkoła przyjmie
uczniów do 10 klas pierwszych.
Dzięki nowym salom lekcyjnym
dyrekcja szkoły może zapewnić, że
dzieci będą kończyły zajęcia lek-cyjne
najpóźniej tuż po 15, czyli
jak do tej pory. To kolejne inwe-stycje
oświatowe w Wołominie
i całej gminie. Miasto buduje szkołę
i przedszkole, sale gimnastyczne,
inwestuje w otoczenie przyszkolne
– parking przy Szkole Podstawo-wej
nr 7 i dojazd do szkoły, czyli
ulicę Lipińską.
Nowe tereny dla rozwoju miasta
Dzięki powołaniu własnej pracowni planistycznej w UM w Wołominie sporządzanie miejscowych planów zago-spodarowania
przestrzennego ruszyło z przysłowiowego kopyta. Powstanie tych planów to szansa dla mieszkań-ców
na budowę wymarzonego domu, ale również na zyskowną sprzedaż działek – mowi radny Adam Bereda
2%
do 2010 r.
wzrost
o 400%
2014 r.
Obszar gminy objęty
miejscowym planem
zagospodarowania
przestrzennego
6. 6 nasz e forum wo łomi n nr 3 (3) lipi ec 2014
kultura rozrywka
Połączenie różnych muzycznych konwencji i ciekawa gra scenicznych świateł = zadowo-lenie
publiczności. Scenę Miejskiego Domu Kultury w Wołominie pierwsza opanowała grupa
Radiation, rozgrzewając fanów rocka. Otherside pokazał, jak łączy kilka stylów rockowego
brzmienia. Po nim zagrała Scylla – grupa prezentująca ciężkie metalowe aranżacje. Les Tre-bles,
serwując utwory w funkowej estetyce, całkowicie zmienili klimat wieczoru.
kronika kryminalna
Nawet 18 lat w więzieniu
25-letni Tomasz G. trafił na 3-miesiące do
aresztu. Grozi mu kara nawet do 18 lat pozba-wienia
wolności. Mężczyzna wszedł do garażu
na terenie wołomińskiego osiedla, w którym
swój samochód parkowała 67-letnia kobieta.
Używając przemocy, zabrał jej sprzęt fotogra-ficzny,
karty pamięci, odtwarzacz MP3 i słu-chawki
o wartości blisko 3000 zł.
Trzy kilogramy narkotyków
nie trafią na rynek
Około półtora kilograma marihuany, kilogram
haszyszu i pół kilograma metamfetaminy
zabezpieczyli kryminalni wołomińskiej Komendy
w trakcie przeszukania mieszkania należą-cego
do 28-letniego mężczyzny. Daniel G.
usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości
środków odurzających i został tymczasowo
aresztowany.
Chciał rozjechać teściową,
wjechał w ścianę
Nie z Wołomina, ale zaskakujące. W Kobyłce
nietrzeźwy 45-latek próbował samochodem
rozjechać swoją teściową. Gdy ta ukryła się
w domu, celowo, dwukrotnie uderzył przodem
auta ścianę budynku. Zatrzymany przez poli-cjantów
usłyszał łącznie pięć zarzutów popeł-nienia
przestępstw. Grozi mu do 5 lat pozba-wienia
wolności.
Wołomińscy „kryminalni” działają
Likwidacja „dziupli” w masywie leśnym w Karo-lewie.
Odzyskano skradzione w Sokołowie
Podlaskim Suzuki Vitara. Funkcjonariusze
zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 21 do
37 lat, powiązanych z lokalnym środowiskiem
złodziei samochodowych oraz ujawnili tabliczki
znamionowe i dokumenty pochodzące z kra-dzionych
pojazdów. Cała trójka już usłyszała
zarzuty paserstwa. Grozi im kara do 5 lat pozba-wienia
wolności.
(info za KPP Wołomin)
Wołomin Rock Festival – koncertowo udany!
Jest już
najnowsze
wydanie
Wołomińskiej
Kroniki Filmowej
Krzyżówka
Sudoku
Wołomin Local Fest
– gratka dla
miłośników
deskorolki
i rapu
„Nasze Forum Wołomin” Bezpłatna gazeta miłośników Wołomina i okolic.
Wydawca „Prawo i Sprawiedliwość” Warszawa ul. Nowogrodzka 84/86, redakcja@naszeforumwolomin.pl, naczelny@naszeforumwolomin.pl
Redaktor Naczelny Leszek Czarzasty. Redaguje zespół. Tel. 782 399 476
Materiałów nie zamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzegamy prawo do dokonywania zmian w nadesłanych tekstach.
7. nasz e formu ow łimo n nr 3 (3) iilp ec 2014 7
sport
Pierwsze miejsce naszych młodych koszykarek
W czerwcu w Wołominie rozegrany został III Międzynarodowy
Młodzieżowy Memoriał Małgorzaty Dydek
sport na krótko
Klasyfikacja końcowa:
1. Polska (3 zwycięstwa, 0 porażek, punkty: 221:156)
2. Niemcy (2 zwycięstwa, 1 porażka, punkty: 186:179)
3. Łotwa (1 zwycięstwo, 2 porażki, punkty: 192:181)
4. Ukraina (0 zwycięstw, 3 porażki, punkty: 142:226)
Zespoły grają w systemie „każdy z każdym”. Wyniki:
Ukraina – Łotwa 44:75; Polska – Niemcy 65:54 ;
Niemcy – Ukraina 61:46; Polska – Łotwa 66:50;
Niemcy – Łotwa 71:68; Polska – Ukraina 90:52
Charytatywna akcja ZŁOTÓWKA OD SER CA
p13 lipca zawodnicy UKK Huragan Woło-min
– Aleksandra i Kamil Lach, wystartowali
w X etapie z cyklu Merida Mazovia MTB Mara-thon.
Zróżnicowana trasa, kamienie, korzenie
oraz wapienne skałki nie były łatwe do poko-nania.
Duża ilość błota nie przeszkadzała mło-dym
zawodnikom w osiągnięciu znakomitych
wyników. Zarówno Ola jak i Kamil na dystan-sach
Fit (30 km) i Hobby (7 km) zajęli pierw-sze
miejsca w swoich kategoriach wiekowych.
tPo zaciętym turnieju półfinałowym Mistrzostw
Polski Młodzików w Siatkówce Plażowej
w Starych Jabłonkach, do samych finałów,
które rozegrane zostaną 29 - 31.07 w Warsza-wie,
awansowały cztery pary - w tym siatka-rze
z Wołomina. Marcin Gałązka i Bartosz
Firszt zajęli w turnieju drugie miejsce. Wcze-śniej
wygrali turniej eliminacyjny na Mazowszu.
Możemy pomóc młodemu mieszkańcowi Wołomina – Danielowi
Miecznikowskiemu. W trzecim miesiącu życia wykryto u niego
nieuleczalną genetyczną chorobę - mukowiscydozę. W 2011 roku
Daniel dostał szansę na nowe życie – miał przeszczep płuc. Jed-nak
ze względu na niebezpieczeństwo odrzucenia przeszczepu
Daniel musi kontynuować leczenie we Francji. Wspomóżmy
walkę Daniela z chorobą nawet symboliczną kwotą. Wpłaty
prosimy kierować na konto:
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”,
Bank Pekao S.A. I O/Warszawa, 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
Tytułem: 6277 – Miecznikowski Daniel
Więcej na www.danielmiecznikowski.pl
Memoriał został objęty patronatem Pol-skiego
Komitetu Olimpijskiego, Mini-stra
Sportu i Turystyki, Starosty Woło-mińskiego
oraz Burmistrza Wołomina
Pana Ryszarda Madziara.
Organizatorami turnieju są: Ośrodek
Sportu i Rekreacji „Huragan” w Woło-minie,
Polski Związek Koszykówki oraz
Uczniowski Klub Sportowy „Huragan”
Wołomin.
Patronat medialny objęło TVP War-szawa,
radio FAMA oraz Życie Powiatu
na Mazowszu. Turniej odbył się dzięki
pomocy PWiK Sp. z o.o. w Wołominie
– prezes Paweł Solis oraz ZEC Sp. z o.o.
w Wołominie – prezes Edward Olszowy.
Puchary i nagrody indywidualne dla:
Najlepszy Strzelec Turnieju – Monika
Radomska
MVP – Monika Radomska
Nagroda specjalna im. Małgorzaty
Dydek dla najlepiej blokującej i zbie-rającej
turnieju – Karolina Poboży
Najlepsze zawodniczki z poszczególnych
reprezentacji: Polska - Zuzanna Sklepo-wicz,
Niemcy - Paulina Korner, Ukraina
- Kristina Karp, Łotwa - Ivea Spigule.
Reprezentacja Polski Juniorek prowa-dzona
przez Romana Skrzecza na turnieju
w Wołominie wystąpiła w składzie: Syl-wia
Bujniak (UKS Huragan Wołomin),
Joanna Grymek (TS Wisła Kraków),
Natalia Gwarda (UKS Basket Aleksan-drów
Łódzki), Aleksandra Makurat (UKS
Trops Kartuzy), Aleksandra Mysińska
(UKS Trójka-OSiR Żyrardów), Karo-lina
Olszewska (MUKS Poznań), Jowita
Ossowska (VBW GTK Gdynia), Karo-lina
Poboży (UKS Huragan Wołomin),
Kamila Podgórna (VBW GTK Gdy-nia),
Monika Radomska (UKS Huragan
Wołomin), Amalia Rembiszewska (UKS
Trójka-OSiR Żyrardów), Zuzanna Skle-powicz
(UKS Trójka-OSiR Żyrardów),
Karolina Stawińska (SKS Starogard
Gdański), Patrycja Wołosiuk (MUKS
Unia Basket Ostrołęka), Wiktoria Zapart
(MUKS Widzew Łódź).
8. dzień amerykański
8
American Day w Ossowie
(16 sierpnia)
Na wyjątkowe wydarzenie – w hołdzie bohaterskim
lotnikom amerykańskim z 1920 roku oraz piknik
amerykański z mnóstwem ciekawych atrakcji
– zaprasza Ryszard Madziar, Burmistrz Wołomina
i Stephen D. Mull Ambasador Stanów
Zjednoczonych w Polsce
Stephen D. Mull:
„Powstanie „Eskadry Kościuszkowskiej”
dokładnie 95 lat temu - to bardzo piękny
przykład amerykańsko-polskiej
współpracy wojskowej wiele
lat przed powstaniem sojuszu
NATO. - podkreśla Stephen
D. Mull Ambasador Stanów
Zjednoczonych w Polsce.
Ta historia, która mogłaby
być gotowym scenariuszem
hollywoodzkiego filmu, jest
o wiele za mało znana zarówno
w Polsce, jak i w USA. Dlatego bardzo
się cieszę, że Burmistrz Wołomina wystą-pił
z inicjatywą upamiętnienia młodych,
dzielnych pilotów amerykań-skich,
którzy przyszli
z pomocą Polakom
w 1920 roku. To jeden
z wielu, bardzo pięk-nych
i heroicznych
przykładów, potwier-dzających
bliskość
naszych Narodów.
Powinniśmy o tym pamię-tać
i tę pamięć pielęgnować.
Wielki polski mąż stanu i wybitny
pianista, ówczesny premier polskiego
rządu Ignacy Jan Paderewski skierował
do pilotów słynne słowa: „Nothing has
ever touched me so much as the offer of
you young men to fight and, if necessary,
to die for my country. – Nic dotąd nie
wzruszyło mnie tak bardzo, jak wasza
oferta, młodzi ludzie, by walczyć, a jeśli
trzeba będzie, to umrzeć za mój Kraj.
Do zobaczenia 16 sierpnia w Ossowie,
miejscu które jest symbolem zwycięstwa
w wojnie 1920 roku, do którego przy-czynili
się także odważni amerykańscy
lotnicy.
Ryszard Madziar:
Co roku odbywają się
tu uroczystości rocz-nic
„Cudu nad Wisłą”.
Pragniemy oddać hołd
bohaterskim lotnikom
amerykańskim, któ-rzy
podczas wojny pol-sko–
bolszewickiej w 1920
roku przyszli z bezcenną
pomocą dla Narodu polskiego,
walcząc w stworzonej przez nich „Eska-drze
Kościuszkowskiej”.
O godzinie 12.00 wspólnie odsłonimy
tablicę pamiątkową i złożymy pod nią
kwiaty. Planujemy także wiele interesu-jących
wydarzeń towarzyszących m.in.
prezentację amerykańskiej musztry woj-skowej,
ceremonię flagi, występy cheer-leaderek,
pokazy amerykańskiego foot-ballu
i motocykli.
Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie
przygotuje interesującą wystawę ple-nerową
poświęconą pilotom eskadry
kościuszkowskiej, a 23. Baza Lotnictwa
Taktycznego z Mińska Mazowieckiego,
będąca spadkobiercą tradycji kościusz-kowskiej
przygotuje ekspozycję współcze-snego
ekwipunku pilota myśliwca m.in.
fotel z katapultą, kombinezon, ponton.
W trakcie pikniku będzie można posilić
się amerykańskimi daniami i napojami
przygotowanymi przez sieć amerykań-skich
restauracji Jeff’s Neighborhood
Grill Bar, a wieczorem po koncer-cie
wołomińskiej orkiestry dętej, która
wystąpi z repertuarem amerykańskim,
będzie można potańczyć w ryt-mach
amerykańskiego country.
Zwycięska bitwa pod Osso-wem,
zwana „Cudem nad
Wisłą”, stała się symbolem
victorii polskich wojsk nad
bolszewickim najeźdźcą
w wojnie polsko-bolszewic-kiej
1920 roku. Obok polskich
wojsk przyczynili się do tego żoł-nierze
i ochotnicy z wielu krajów świata.
Niezwykłą pomoc w 1920 roku zaofero-wali
nam amerykańscy ochotnicy. Byli
to młodzi piloci, którzy swoje poświę-cenie
uzasadnili pragnieniem spłacenia
honorowego długu za zasługi Tadeusza
Kościuszki i Kazimierza Pułaskiego dla
historii USA. Odbyli oni wiele bojowych
lotów w Eskadrze Kościuszkowskiej,
a za swoje wyjątkowe bohaterstwo wszy-scy
zostali odznaczeni przez Marszałka
Piłsudskiego orderami Virtuti Militari.
Mimo 30-stopniowego upału Ossów
odwiedziło wielu rowerzystów
Muzeum Bitwy Warszawskiej coraz bliżej
Wypożyczalnia sprzętu działała na pełnych obrotach – wypożyczono co do
jednego wszystkie zestawy do badmintona i większość grilli, frisbee i kocy-ków
piknikowych. Organizatorzy cze-kają
też na uwagi w sprawie pikniku –
jeżeli macie pomysł co można zrobić
w przyszłym roku lepiej, lub jakich
atrakcji zabrakło – prosimy pisać na
biuro@ossow1920.pl. Do zobacze-nia
za rok – podsumowują organiza-torzy
Rodzinnego Pikniku Rowero-wego
w Ossowie.
Do końca listopada ma powstać
projekt budowlany Muzeum Bitwy
Warszawskiej w Ossowie. Pierwsi
turyści ekspozycję mają zwiedzać
najpóźniej na setną rocznicę tego
wielkiego zwycięstwa Polaków nad
bolszewikami. Podpisano już umowę
na wykonanie projektu budowla-nego
z firmą Architekt Kaczmar-czyk.
W przeszłości projektowała
między innymi Muzeum Armii Krajowej, pracowała również nad przebudową Pałacu Mło-dzieży
w Katowicach, ośrodkami treningowymi EURO 2012 we Wrocławiu, modernizacją
zabytkowego Pałacu Morskich w Lublinie czy budynków Ambasad RP w Paryżu, Johan-nesburgu,
Madrycie, Sztokholmie oraz Lublanie.
z regionu