2. Każdego roku przyjeżdża tu 45 milionów turystów. Niezależnie
ile dni przeznaczy się na zwiedzanie Paryża – będzie za mało.
Samo wyliczenie ciekawych miejsc miasta zajęłoby pewnie
całkiem spory przewodnik. Turysta musi się ograniczać. Żelazne
punkty programu to najczęściej katedra Notre-Dame, wieża
Eiffla, muzeum Luwr, bulwary nad Sekwaną i Ogrody
Luksemburskie, spacer po Polach Elizejskich (Champs Elysees)
z widokiem na Łuk Triumfalny. Najważniejsze w Paryżu to nie
dać ponieść się chęci zaliczenia wszystkiego. Naprawdę lepiej
pospacerować troszkę spokojniej, zobaczyć mniej, ale za to dać
sobie szansę poczuć oddech Paryża, nasycić się stylem. Przy
dzisiejszej swobodzie podróżowania na pewno będzie jeszcze
niejedna okazja by tu wrócić. I znów trochę się powłóczyć.
Paryż zasługuje na szacunek.
3. Do 1816 roku Salzburg był niezależnym miastem-państwem,
rządzonym przez książąt-arcybiskupów. Do dziś czuje się jakby
inny i lepszy. Barokowe wieże kościołów na tle stromych,
przyprószonych śniegiem szczytów, tworzą gotowe,
pocztówkowe pejzaże. W Salzburgu urodził się Mozart i nie
sposób tego nie zauważyć. Jest dom Mozarta, plac Mozarta z
pomnikiem Mozarta, szkoła Mozarta, a w każdym sklepie
czekoladki Mozarta – Mozartkugel. Muzyka Mozarta jest grana
na okrągło, ale szczególnie w czasie letniego festiwalu. Na
każdym kroku widać, że miasto jest dumne z blasku dawnej
Europy, który wciąż jest tak obecny. Dumne, aż do snobizmu.
Ale o to chodzi w Salzburgu.
4. Rzym co roku przyciąga miliony turystów, w tym tych polskich.
Lubimy Włochów i ich kraj. Włoska stolica jest dosłownie
naszpikowana zabytkami. Forum Romanum ze zrujnowanymi
świątyniami z czasów rzymskich cesarzy. Harmonijne Koloseum,
symbol Wiecznego Miasta. Bazylika i plac Św. Piotra w
Watykanie wypełnione dziełami sztuki najwyższej klasy,
wliczając Pietę Michała Anioła i tron papieski Berniniego. Rzym
to też słynne place i fontanny. Najpiękniejszy plac to Piazza
Navona, a najczęściej odwiedzana fontanna to Di Trevi. Rzym to
wreszcie setki uliczek, w których łatwo się zagubić i dać
oczarować innej stronie miasta – żywotnej, rozedrganej, pełnej
kuchennych zapachów, plotek, flirtów. Współczesny Rzym wcale
nie jest mniej ciekawy niż ten historyczny i klasyczny.
5. Niekwestionowanym liderem jest Kraków. Niektórzy lubią go
najbardziej w... letnim deszczu, kiedy w powietrzu pachnie
elektrycznością, a kolorowe parasole restauracyjnych
ogródków lśnią, jakby były świeżo pomalowane. Rynek
Główny pustoszeje wówczas, w łukowych bramach Sukiennic
przesuwają się cienie kupujących, a konie, dorożkarze i
dorożki spływają kroplami wody. Inni uwielbiają spoglądać na
dawny gród króla Kraka w pełnym słońcu z kopca Kościuszki,
skąd widać panoramę od Bielan po Podgórze.
6. Praga nie jest co prawda największym miastem europejskim, lecz cieszy
się opinią jednej z najbardziej znanych metropolii Europy Środkowej.
Złota Praga, Klejnot w koronie Habsburgów, Najpiękniejsze miasto
świata… pompatyczne określenia na urok stolicy Czech są uzasadnione.
Miasto można zwiedzać z mapą w ręku, ale równie dobrze jest zagubić się
w plątaninie zaułków, bram i podwórek by poznać jego tajemniczą stronę.
Na każdym rogu czeka oczywiście knajpka z zawsze zimnym i
wyśmienitym piwem. Praskie punkty obowiązkowe to: Hradczany, czyli
wzgórze zamkowe porównywalne z naszym Wawelem; Złota Uliczka z
malutkimi domkami, w których podobno niegdyś mieszkali alchemicy;
Most Karola przez który przejść musi każdy turysta; Mała Strana z
pochyłym rynkiem. Najbardziej interesujące w Pradze jest to, że każdy
może odkryć swoje własne najciekawsze miejsce – możliwości jest bez
liku.
7. Bez wątpienia najciekawsze miasto Hiszpanii.
Pełne życia, dynamiczne. Mieszkańcy ciężko
pracują na swój dostatek, ale i wspaniale
umieją z niego korzystać. Turysta jest bez
szans, nie pozna wszystkich atrakcji. Te, które
bezwzględnie musi „zaliczyć” to: bulwary
Ramblas, kościół Sagrada Familia i kamienice
projektowane przez Antonio Gaudiego, zaułki
Poble Espanyol (czyli „hiszpańskiej wioski”),
oraz koniecznie odwiedzić wieczorem jeden z
niezliczonych barów lub klubów. Gwarny i
zatłoczony bulwar Ramblas to miejsce gdzie
łatwo rozstać się z portfelem.
8. Londyn to stolica Zjednoczonego Królestwa i największe
miasto w Unii Europejskiej. Jest on jednym z najważniejszych
światowych centrów biznesowych, finansowych i
kulturalnych. Centrum Londynu (the City) jest miejscem
gdzie swoje główne siedziby mają największe
międzynarodowe banki i firmy. Jest on również miastem, w
którym znajdują się cztery obiekty wpisane na Listę
Światowego Dziedzictwa UNESCO, mianowicie: the Tower of
London, obserwatorium astronomiczne w Greenwich,
Królewskie Ogrody Botaniczne i obszar obejmujący Pałac
Westminster, Kościół Świętej Małgorzaty i Westminster
Abbey.
9. Zatłoczona, brudna, męcząca? Może dla niektórych, ale
i tak trzeba ją zobaczyć. Bez wątpienia Plac Św. Marka
jest niesamowity i architektonicznie powalający.
Bazylika św. Marka udekorowana z zewnątrz i
wypełniona po brzegi wewnątrz skarbami sztuki i
łupami z egzotycznych wypraw. Wenecja jest
niesamowitym miejscem. Niestety liczba turystów
przybywających tu co roku niszczy to miasto
bezpowrotne. Populacja miasta wciąż się zmniejsza. 40
lat temu mieszkało nad Laguną 120 tysięcy osób, za
kilka tygodni liczba ta będzie mniejsza o połowę. Dla
wielu osiągnięcie tak niskiego poziomu zaludnienia
oznacza, że miasto nie będzie już w stanie przeżyć jako
samowystarczalny organizm, a stanie się jedynie
ogromnym muzeum na świeżym powietrzu.
10. Widok ze wzgórza Srd to jeden z najpiękniejszych
widoków świata, taki wzorzec widoku z Chorwacji.
Czerwone dachy domów i wieże kościołów rozłożone
na półwyspie wcinającym się w lazurową wodę. A w
oddali jachty i zielone wyspy. Takie widoki przyciągają
turystów - tłumy turystów. Problemem Dubrownika jest
tłok i zgiełk. Ale miasto jest warte każdego
poświęcenia. Mury obronne opasują całe miasto, a ich
wysokość dochodzi do 22 metrów! System obronny
uzupełniają potężne baszty i bramy. Cała zabudowa
została wpisana na listę światowego dziedzictwa
UNESCO.
11. Na zwiedzanie Kopenhagi najlepiej poświęcić trzy
dni. Dystyngowana stolica oprócz zwiedzania
zabytkowego centrum z długa historią, zaprasza do
barów, kawiarni, restauracji, tętni życiem aż do
świtu. Koniecznie trzeba zaliczyć pałac
Amalienborg, który jest siedzibą rodziny
królewskiej. Codziennie w południe odbywa się tu
zmiana warty. W samym sercu miasta rozciąga się
stuletni park rozrywki Tivoli z ogrodami, knajpkami
i karuzelami. Dla wielbicieli celebrieties
proponujemy muzeum figur woskowych.
12. Najważniejszym punktem są nabrzeża
Dunaju. Jeszcze do XIX wieku po obu
stronach były osobne miasta Buda i Peszt.
Oba wspaniałe, bogate w zachwycające
budowle, oba zwrócone nad rzekę.
Połączone efektownymi mostami stały się
jednym organizmem. Atrakcje można
wyliczać jednym tchem: budynek
Parlamentu, Wzgórze Gelerta i Baszty
Rybackie, Wyspa Małgorzaty z parkami,
fontannami i basenami termalnymi, rejs po
Dunaju, wzgórze zamkowe, kościół
Macieja, most łańcuchowy. I mnóstwo
knajpek, kramów i ławeczek na bulwarach
naddunajskich.
13. Można się spotkać ze stwierdzeniem, że Ateny to
miasto bez architektury. Chyba szaleństwem jest tak
twierdzić o miejscu, gdzie wznosi się Akropol,
Partenon, gdzie powstało nowoczesne centrum
olimpijskie, kiedy przygotowywano się do organizacji
igrzysk w 2004 roku. Jednak współcześni ateńczycy
podkreślają, że ich miasto przystosowane jest do
podziwiania niezwykłych zabytków zza szyb
autobusów turystycznych. Oni muszą żyć
codziennością i brakuje im przestrzeni do życia. Na
szczęście tą, którą mają, potrafią świetnie wykorzystać.
Przez cały rok ulice tętnią życiem. Na placach, choć
jest ich niewiele, zawsze kłębią się tłumy ludzi.
Odwiedzają ogródki kawiarni, pubów, restauracji,
zasiadają na ławkach.
14. Florencja to skarbiec sztuki. Już w XIX wieku
była uważana za najpiękniejsze miasto Włoch.
Liczba pałaców przytłacza, wnętrza wypełnione
dziełami sztuki olśniewają. Piazza del Duomo to
estetyczny majstersztyk, galeria Uffizi jest
wypełniona obrazami mistrzów, Palazzo Vecchio,
dawna siedziba Medyceuszy przypominająca
nieco fortecę to jeden ze znaków rozpoznawczych
miasta. A to tylko perełki na początek. W Galleria
dell Accademia stoi Dawid, najbardziej znana
rzeźba Michała Anioła.
15. Imponująca oferta kulturalna, niesamowite
atrakcje turystyczne oraz sympatyczny nastrój
wiedeńskich kawiarenek i lokali sprawiły, że
Wiednia nie mogło zabraknąć na tej liście. To
nowoczesne, dynamiczne i przede wszystkim
czyste miasto obfituje w niezwykłą historię,
zachwycające zabytki, wspaniałe muzea i zbiory
cenione na całym świecie.
16. Miasto we Flandrii w północ-
nej Belgii to głównie malowni-
cze uliczki, kolorowe kamieni-
ce, piękne kościoły, rowery,
kwiaty i kawiarnie. Ten nie-
oczekiwany klejnot zachwyca
nie wielkością i rozmachem, a
bliskością wszystkich najład-
niejszych miejsc, ukwiecony-
mi kanałami, piwem i belgij-
skimi pralinami.
17. Bruksela jest traktowana często jako przystanek w podróży
po Europie, a szkoda bo to miasto bardzo atrakcyjne i jedyne
w swoim rodzaju. Brukselski Grand Place jest jednym z
najbardziej malowniczych placów w Europie. W mieście
znajduje się też niezwykły pomnik Manneken Pis, czyli
dosłownie pomnik "siusiającego chłopca". Nie można też
zapomnieć o rozkoszach podniebienia. Bruksela to
najbardziej czekoladowa stolica świata. Marki czekoladowe
to symbol Brukseli podobnie jak instytucje UE. W całym
mieście pełno jest sklepików z ręcznie wykonanymi,
czekoladowymi pralinkami o niesamowitych kształtach i
smakach. Można podążać czekoladowym szlakiem miasta,
odwiedzając najciekawsze sklepy, pijalnie czekolady i fabryki
słodkości. Bruksela słynie także z doskonałego piwa
belgijskiego. Można go skosztować w jednym z licznych
pubów, a przy okazji zwiedzić warto Muzeum Belgijskich
Browarów wystawiające eksponaty związane z historią
browarnictwa od XVIII wieku. W Brukseli nie można się
nudzić.
18. Berlin nie zachwyca od pierwszego wejrzenia tak,
jak Rzym, Paryż czy Praga. Mimo to, po
głębszym poznaniu, miasto nabiera kolorytu. Jaki
jest naprawdę Berlin? Zróżnicowany i
niejednorodny. Każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Miasto rozciąga się na powierzchni dwunastu
dzielnic, z czego każda ma swój własny
charakter. To miasto nowoczesne, o którego
charakterze decyduje też jednak historia. Każdy,
kto odwiedza po raz pierwszy Berlin musi
zobaczyć takie punkty na mapie Berlina, jak
Brama Brandenburska, Katedra Berliner Dom,
Kościół Pamięci Cesarza Wilhelma. Miłośnicy
sztuki zachwycą się Wyspą Muzeów, dzieci
berlińskim ZOO, miłośnicy zakupów
nowoczesnymi centrami handlowymi na
Potsdamer Platz.
19. Stolica Portugalii - Lizbona - stała się bardzo modna.
W mieście na krańcu Europy turystom podoba nam się
to, czego nie ma w innych europejskich miastach. W
staromiejskich tawernach można posłuchać pieśni
fado, w portowej knajpce zamówić najlepszego na
świecie dorsza, a do licznych punktów widokowych
dojechać stuletnią windą. Po stromych uliczkach
Lizbony pnie się historyczny żółty tramwaj, który jest
atrakcją samą w sobie. Małe, wąskie uliczki zachęcają
do całodziennych wędrówek, a odrapane, malownicze
domy kuszą fotografów. Lizbona jest fascynującą
mieszanką kolorów, historii, starych kultur i uroczych
zakątków. Dawny klimat miasta najlepiej oddaje
najstarsza, oszczędzona przez żywioły dzielnica
Alfama. W tym mieście warto się zatrzymać na dłużej.