1. Legenda
o pewnej
rodzinie
i karczmie
Dawno , dawno temu żyła sobie biedna
rodzina . Mieli dwoje dzieci . Mąż codziennie
chodził do karczmy , która znajdowała się
przy drodze prowadzącej z Domanic
do Mroczk i pił napoje alkoholowe . W tym
problem , że pił na kredyt . Tych kredytów
nazbierało mu się bardzo dużo , lecz nie
mieli za co ich spłacić . Pewnego dnia
karczmarz bardzo się zdenerwował na tego
pana ponieważ nie spłacał długów . Przyszedł
do ich domu , wygonił ich i powiedział , że
zabiera im dom . Gdy żona wróciła z pola ,
zobaczyła dzieci siedzące na dworze . Były
strasznie zapłakane , opowiedziały mamie całą
historię . Kobieta postanowiła wybrać się do
karczmy i prosić o
przebaczenie . Karczmarz nie zwracał na nią
uwagi . Kobieta wyszła przed budynek i
zaczęła się modlić . Prosiła Boga o to żeby
karczmarz zmienił zdanie . Wołała głośno :
Matko Boska , ratuj ! W pewnej chwili
niewiadomo skąd naszła czarna chmura , z
której piorun uderzył prosto w karczmę ,
a ona zapadła się pod ziemię . Do tej pory w
tym miejscu pozostał dół po starej karczmie .
Rozalia Paciorek