Szacuje się, że testerzy poświęcają około połowy swojego czasu na projektowanie i przygotowanie przypadków testowych. A gdyby udało się ten czas skrócić? Albo zupełnie pominąć i wygenerować przypadki automatycznie? Taką możliwość (przynajmniej w swoim założeniu) daje testowanie oparte na modelu. Jak takie modelowanie wygląda? Co można dzięki niemu osiągnąć? Czy rzeczywiście skróci to czas projektowania i pozwoli się skupić na tym, co tygryski lubią najbardziej, czyli na testowaniu? Na te pytania Arnika odpowiedziała w swojej prezentacji, prowadząc uczestników przez proces – od pomysłu na model do przypadku testowego.