2. ZADOWOLONY KLIENT PODZIELI SIĘ
SWOJĄ OPINIĄ Z JEDNYM ZNAJOMYM,
NIEZADOWOLONY Z
DZIESIĘCIORGIEM.
Dlatego staraj się nie wypuścić niezadowolonego gościa, póki nie załagodzisz
sytuacji.
3. OPINIE, OPINIE, OPINIE…
Na Facebooku, Instagramie, portalu z dowozami do domu, katalogu lokalnych
gastronomii — wszędzie tam Twoi goście mogą zostawić informację o tym, czy
serwowane przez Ciebie jedzenie jest godne polecenia. To strasznie dużo, ale warto
raz na jakiś czas zapoznać się z pozostawianymi tam informacjami.
4. TYLKO WINNY SIĘ TŁUMACZY?
Obserwując wiele fanpejdży, łatwo wywnioskować, że za pochwały umiemy
dziękować, ale krytyka powoduje, że zastygamy i udajemy, że posta z negatywną
opinią nie ma. Dlatego lepiej odpisać niezadowolonemu gościowi i zaproponować
jakieś inne danie w okazjonalnej cenie albo przynajmniej przeprosić za zaistniałą
sytuację. Nie ważne, czy Twoim zdaniem gość miał rację w Twojej subiektywnej
ocenie, czy nie.
5. BLOGERZY — TYM NIE RADZIMY
ZALEŹĆ ZA SKÓRĘ
Statystyki mówią, że ilość gastronomii w Polsce stale rośnie.
Restauratorzy i Szefowie Kuchni serwują coraz wymyślniejsze i ciekawsze
rozwiązania. Jak zatem prosty zjadacz obiadu, czy weekendowej kolacji na mieście
ma się dowiedzieć gdzie zje najlepiej?
6. DOBRA OPINIA TO PODSTAWA!
Opinia klientów to zasadniczy element marketingu szeptanego i wizerunku Twojej
gastronomii. Jeśli jest rozpoznawalna i lubiana, po pewnym czasie będzie stanowić
markę, która będzie jak magnes dla Twoich gości.
7. JEST JESZCZE JEDEN MAGICZNY
SKŁADNIK TEJ OPOWIEŚCI :)
DYSTANS
bez niego każde słowo krytyki będzie wyzwalało w Tobie całe pokłady złości
i frustracji.