SlideShare a Scribd company logo
1 of 151
Download to read offline
Jakie mózg popełnia błędy
i jak to pięknie wykorzystać.
Piotr Bucki | CallPage
Psychologia poznawcza dla marke?ngowców
2008
Hubble Telescope
Van Gogh
Alex Parker ze Harvard-Smithsonian
Center for Astrophysics
Alex Parker
Naukowcy z Meksyku, Hiszpanii i Anglii
Bardziej prymitywna część
naszej kory wzrokowej,
rozpoznaje światło i kontrast.
Połączy ze sobą dwa
różnokolorowe elementy, jeśli
mają tę samą luminancję
Ale bardziej zaawansowany
obszar kory zauważy
kontrastujące kolory.
Dzięki temu, że te dwa
mechanizmy zachodzą
równocześnie, światło w
obrazach impresjonistów zdaje
się pulsować.
Niesamowite, że
impresjonistom udało się
rzeczywiście uchwycić
sposób, w jaki porusza się
światło.
AIDA
A.I.D.A.
Umiejętność rozpoznawania wzorów
i opisywania ich.
Ale widzimy też
wzorce tam, gdzie
ich nie ma.
ALFRED DREYFUSS
Alfred Dreyfuss był oficerem francuskiej armii. Był też Żydem, co nie jest bez znaczenia, bo w tamtych czasach armia francuska była antysemicka. W 1894 roku
oficerowie sztabu generalnego znaleźli w koszu ten podarty papier. Kiedy poskładali go w całość, odkryli, że ktoś w ich szeregach sprzedaje tajemnice wojskowe
Niemcom. Podejrzenie od razu padło na Dreyfussa. Bo był Żydem. 

Analiza próbek | przeszukanie mieszkania | akta | wywiady z nauczyielami | wyrok winny
Motivated
reasoning.
Myślicie, że chcieli go wrobić. NIE. Kierowali się przy tym logiką. Własną logiką bazującą na tak zwanym motivated reasoning

To coś, co naukowcy nazywają "rozumowaniem umotywowanym", polegającym na tym, że nieświadome motywacje, pragnienia i obawy, kształtują sposób
interpretowania informacji. Niektóre informacje i idee wydają się być naszymi sojusznikami. Chcemy, żeby wygrały i chcemy ich bronić.
Confirmation
Bias.
motivated reasoning to błąd konfirmacji do potęgi entej.

Jest jednak dobry bohater w tej historii. Dwa lata później oskarżający Dreyfusa w pierwszym procesie podpułkownik Georges Picquart dotarł do materiałów
jednoznacznie wskazujących na niewinnhazy’ego. Interwencja Picquarta nie przyniosła efektów – armia francuska nie chciała publicznego skandalu, nie wszczęto więc
nowego postępowania, a samego Picquarta przeniesiono do prowincjonalnego garnizonu w Tunisie.

Informacje o niewinności Dreyfusa przedostały się jednak do opinii publicznej, w obronie byłego kapitana wystąpiły znane postaci francuskiego życia publicznego:
Soldier
mindset.
Prawda, nawet jeśli niewygodna jest najwyższą wartością, a w dochodzeniu do niej trzeba
Scout
mindset.
Genetyka
mózgu.
7%
10%
Lewa i prawa półkula.
To widać
w oczach.
Potrzebuję ochotnika.
Twój mózg zgadł.
I się pomylił.
A skoro mamy nóż, to warto
coś pokroić.
pizzę. Jest jeszcze smutna kategoria pracowników korporacji, którzy widzą
blondynka (przepraszam blondynki), miś Yogi (przepraszam misia Yogi), i ta dziewczyną z wiralowego filmiku, którą chłopak dręczy pewnym pytaniem. Pytanie, które
odpowiednio w anegdocie zadają pracownicy pizzerii, a w filmiku  chłopak brzmi, 
blondynka (przepraszam blondynki), miś Yogi (przepraszam misia Yogi), i ta dziewczyną z wiralowego filmiku, którą chłopak dręczy pewnym pytaniem. Pytanie, które
odpowiednio w anegdocie zadają pracownicy pizzerii, a w filmiku  chłopak brzmi, 
blondynka (przepraszam blondynki), miś Yogi (przepraszam misia Yogi), i ta dziewczyną z wiralowego filmiku, którą chłopak dręczy pewnym pytaniem. Pytanie, które
odpowiednio w anegdocie zadają pracownicy pizzerii, a w filmiku  chłopak brzmi, 
blondynka (przepraszam blondynki), miś Yogi (przepraszam misia Yogi), i ta dziewczyną z wiralowego filmiku, którą chłopak dręczy pewnym pytaniem. Pytanie, które
odpowiednio w anegdocie zadają pracownicy pizzerii, a w filmiku  chłopak brzmi, 
Czy wolisz pizzę pokrojoną na
8 czy na 12 kawałków?
czy wolisz pizzę pokrojoną na 8 czy na 12 kawałków. Na tak postawione pytanie blondynka, miś Yogi i dziewczyna odpowiadają – na 8, 12 nie zjem – nie jestem tak
głodna.

Na dźwięk tak skrojonej puenty wszyscy wyją wprost ze śmiechu, czując totalnie wyższość nad wyśmiewanym obiektem. Jak można być tak głupim? Przecież to ta sama
pizza – hehehe brzmi upokarzający rechot elit intelektualnych, którzy wieczorem przed wypiciem smoothie z jarmużu nucą sobie cogito ergo sum. 

No więc teraz ja zrobię coś bardzo strasznego – zabiorę wam to pielęgnowane poczucie wyższości nad obiektem wyśmiewanym i powiem – ona, ona i miś yogi mają
rację. 
Pizza pokrojona na 12
kawałków syci bardziej niż ta
pokrojona na 8.
Pizza pokrojona na 12 kawałków syci bardziej niż ta pokrojona na 8. W tym i w każdym innym przypadku percepcja zależy od kontekstu i od tzw. sformułowania. Ten i
podobne błędy OCENY RZECZYWISTOŚCI nasz mózg popełnia systematycznie.
BŁĘDY OCENY = BŁĘDY POZNAWCZE
To nie głupie błędy – to błędy w sumie bardzo piękne. Bo wszyscy mylimy się tak samo. W ten sam przewidywialny sposób. Warto te pomyłki poznać i wykorzystać w
marketingu.

W ciągu ostatnich 30 lat psychologowie wielokrotnie wykazali, że każda nawet najmniejsza zmiana sposobu, w jaki formułuje się pytanie lub opisuje dostępne
rozwiązanie, może radykalnie zmienić to, jak jest ono rozumiane, a co za tym idzie – jak ludzie na nie reagują. PERCEPCJA zależy od aktulanego stanu, nastroju i od tego,
jak ktoś zaprojektuje formularz, pudełko, czy hasło reklamowe. 

No dobra, a skoro percepcja to postrzeganie, to co widzicie tutaj…
Ludzie najczęściej widzą…
packmana lub
pizzę. Jest jeszcze smutna kategoria pracowników korporacji, którzy widzą
wykres kołowy. 

Jednak packmana widzą tylko ci, którzy w packmana grali w dzieciństwie, pizzę widzą częściej ci, którym wcześniej opowiadało się o pizzy, albo o dowcipie o pizzy. Albo
są głodni. Wykres kołowy widzą ci którzy trochę życia nie mają, trochę je przegrali. Dlaczego tak się dzieje? Percepcja – akt spostrzeżenia tego co przed nami bazuje na
wnioskowaniu i syntezowaniu informacji. To
PERCEPCJA = LOGIKA POZNAWCZA
ogika poznawcza bazująca na pamięci i wnioskowaniu. Czyli także na tym co widzieliśmy wcześniej. Nie da się zobaczyć packmana, pizzy czy… wykresu kołowego, jeśli
wcześniej się go nie widziało. Przy czym to wnioskowanie czyli inferencja polega na wyciąganiu bardzo szybko bardzo pochopnych wniosków. W przeszłości (odległej o
jakieś 200 000 lat) te wnioski można było sobie spokojnie i szybko wyciągać. Bo choć może to was zasmucić ewolucji nie zależało na tym, żebyśmy potrafili kręcić
InstaStories i tworzyć teorię względności. Ewolucji chodziło o to, żeby szybko skumać, że jak coś jest duże, ma kły i pędzi w naszym kierunku to lepiej uciekać. 

Cześć tego szybkiego myślenia i wnioskowania nadal w nas tkwi i nie zanosi się, żeby się zmieniło. Mamy niezwykłą umiejętność szybkiego syntezowania informacji ze
środowiska. Problem polega na tym, że często się przy tym mylimy. I wtedy popełniamy tzw.
BŁĘDY POZNAWCZE
(ang. COGNITIVE BIASES)
błędy poznawcze. Błędy, które warto poznać i wykorzystać. 

Jednym z podstawowych jest tendencja do wybierania komunikatów, które są formułowane w sposób pozytywny. W 1984
packmana lub
Synteza percepcyjna – szybkie wyciąganie wniosków.
ABSOLUT
To zabawa, która bazuje na naszym
naturalnym odruchu. Syntezowania.
ogika poznawcza bazująca na pamięci i wnioskowaniu. Czyli także na tym co widzieliśmy wcześniej. Nie da się zobaczyć packmana, pizzy czy… wykresu kołowego, jeśli
wcześniej się go nie widziało. Przy czym to wnioskowanie czyli inferencja polega na wyciąganiu bardzo szybko bardzo pochopnych wniosków. W przeszłości (odległej o
jakieś 200 000 lat) te wnioski można było sobie spokojnie i szybko wyciągać. Bo choć może to was zasmucić ewolucji nie zależało na tym, żebyśmy potrafili kręcić
InstaStories i tworzyć teorię względności. Ewolucji chodziło o to, żeby szybko skumać, że jak coś jest duże, ma kły i pędzi w naszym kierunku to lepiej uciekać. 

Cześć tego szybkiego myślenia i wnioskowania nadal w nas tkwi i nie zanosi się, żeby się zmieniło. Mamy niezwykłą umiejętność szybkiego syntezowania informacji ze
środowiska. Problem polega na tym, że często się przy tym mylimy. I wtedy popełniamy tzw.
Znacie to zdjęcie? Tak, to odwrócona wersja fotografii z okładki ostatniej płyty Adele - „25”. A właściwie nie całkiem. W rzeczywistości zdjęcie zmodyfikowano
odwracając w nim usta i oczy wokalistki.

Tylko, że nie dostrzegamy tej dziwacznej zmiany, dopóki oglądamy odwrócone do góry nogami zdjęcie. Za to po przywróceniu Adele do jej normalnej pozycji widzimy
coś, co może się przyśnić w koszmarnym śnie.
Dlaczego tak się dzieje? Kluczowym sformułowaniem jest tu „normalna pozycja”. Mózg człowieka ma pewną szczególną właściwość - w natłoku niemal identycznych
twarzy potrafi rozróżniać poszczególne osoby. „Jak to identycznych!” można by zakrzyknąć. Przecież różnimy się od siebie - kąciki oczu mamy opadnięte lub uniesione,
wargi wąskie albo pełne, nosy szerokie albo wąskie.

Ale w rzeczywistości to subtelne, minimalne różnice. Zauważamy je i łączymy w znajome lub obce twarze tylko dzięki temu, że w naszych mózgach znajduje się kilka
współpracujących ściśle obszarów, które wyspecjalizowały się właśnie w rozróżnianiu twarzy. To bardzo ważne ze względu na życie w grupie - musimy błyskawicznie
odróżniać jej członków, by odpowiednio na każdego z nich zareagować. Kształtowanie tej szczególnej cechy mózgu trwało kilkanaście milionów lat, nic więc dziwnego,
że została doprowadzona niemal do perfekcji.

No właśnie - niemal. Bo mechanizm działa dobrze wtedy, gdy twarz znajduje się we właściwej pozycji. Właściwej, czyli takiej, w jakiej niemal zawsze ją oglądamy. Jeśli
obrócimy twarz o 180 stopni, mechanizm jej rozpoznawania zawodzi. W tej sytuacji przestajemy postrzegać twarz jako całość i analizujemy poszczególne jej elementy
oddzielnie. Nos? Jest ok. Oczy - na miejscu, wszystko dobrze. Czoło, policzki, podbródek, usta? Wszystkie we właściwych miejscach. A więc twarz jest w porządku.

Dopiero patrząc na twarze „stojące” we właściwych, fizjologicznych pozycjach znowu dostrzegamy je jako całość i odwrócone oczy i usta odbieramy jako makabryczne.

To złudzenie nosi nazwę "efektu Thacher", bo to właśnie zdjęcie ówczesnej premier Wielkiej Brytanii jako pierwsze zostało poddane takiej modyfikacji. Zrobił to w 1980
roku psycholog Peter Thompson. Jego wersja wyglądała tak:
Dlaczego tak się dzieje? Kluczowym sformułowaniem jest tu „normalna pozycja”. Mózg człowieka ma pewną szczególną właściwość - w natłoku niemal identycznych
twarzy potrafi rozróżniać poszczególne osoby. „Jak to identycznych!” można by zakrzyknąć. Przecież różnimy się od siebie - kąciki oczu mamy opadnięte lub uniesione,
wargi wąskie albo pełne, nosy szerokie albo wąskie.

Ale w rzeczywistości to subtelne, minimalne różnice. Zauważamy je i łączymy w znajome lub obce twarze tylko dzięki temu, że w naszych mózgach znajduje się kilka
współpracujących ściśle obszarów, które wyspecjalizowały się właśnie w rozróżnianiu twarzy. To bardzo ważne ze względu na życie w grupie - musimy błyskawicznie
odróżniać jej członków, by odpowiednio na każdego z nich zareagować. Kształtowanie tej szczególnej cechy mózgu trwało kilkanaście milionów lat, nic więc dziwnego,
że została doprowadzona niemal do perfekcji.

No właśnie - niemal. Bo mechanizm działa dobrze wtedy, gdy twarz znajduje się we właściwej pozycji. Właściwej, czyli takiej, w jakiej niemal zawsze ją oglądamy. Jeśli
obrócimy twarz o 180 stopni, mechanizm jej rozpoznawania zawodzi. W tej sytuacji przestajemy postrzegać twarz jako całość i analizujemy poszczególne jej elementy
oddzielnie. Nos? Jest ok. Oczy - na miejscu, wszystko dobrze. Czoło, policzki, podbródek, usta? Wszystkie we właściwych miejscach. A więc twarz jest w porządku.

Dopiero patrząc na twarze „stojące” we właściwych, fizjologicznych pozycjach znowu dostrzegamy je jako całość i odwrócone oczy i usta odbieramy jako makabryczne.

To złudzenie nosi nazwę "efektu Thacher", bo to właśnie zdjęcie ówczesnej premier Wielkiej Brytanii jako pierwsze zostało poddane takiej modyfikacji. Zrobił to w 1980
roku psycholog Peter Thompson. Jego wersja wyglądała tak:
Efekt Thatcher
Widzę twarze!
Widzę buziu
w tym tęczu!
Pareidolia
Ale kij ma dwa końce
I nawet Batman nas
nie uratuje.
we’ve started of as tiny tiny ameba sticked to the rock, known as
mózg, 1,2 kg neuronów, które tworzą tożsamość, osobowość, umysł i decydują o tym, gdzie pojechać na wakacje i które każą się awanturować i pisać niepochlebne
opinie pod wpływem silnych emocji. Ale mózg potrafi się nieźle pomylić. Mózg jest najdoskonalszym organem… przynajmniej taka jest jego opinia o nim samym.
Wielkim dziełem człowiek jest…
Ślepi na błędy.
Ślepi na naszą ślepotę
na błędy.
1984: Kahneman i Tversky
1984 roku Kahneman i Tversky przeprowadzili pewien eksperyment, w którym postawili uczestników badania przed pewnym trudnym wyborem moralnym.
600
600 osób czeka na twoją pomoc. Jeśli wybierzesz program A
200Uratowanych
to uratujesz 200 osób. Jeśli program B to istnieje prawdopodobieństwo wynoszące 1/3, że zostanie uratowane 600 osób i prawdopodobieństwo wynoszące 2/3, że nie
uratuje się nikt. Potem przedstawiono wybór sformułowany w następujący sposób. Jeśli wybierzesz program A
Istnieje
prawdopodobieństwo
wynoszące 1/3, że 600
osób zostanie
uratowanych, oraz 2/3,
że nikt nie zostanie
uratowany.
200Uratowanych
to uratujesz 200 osób. Jeśli program B to istnieje prawdopodobieństwo wynoszące 1/3, że zostanie uratowane 600 osób i prawdopodobieństwo wynoszące 2/3, że nie
uratuje się nikt. Potem przedstawiono wybór sformułowany w następujący sposób. Jeśli wybierzesz program A
400Zginie
to zginie 400 osób, jeśli program B, to to istnieje prawdopodobieństwo wynoszące 1/3, że nikt nie umrze i prawdopodobieństwo wynoszące 2/3, że umrze 600 osób. W
pierwszym przypadku ludzie wybierali program A, w drugim przypadku program B. Nikt nie chciał mieć istnień ludzkich na sumieniu. Co ciekawe nikt prawie nie zauważył
(wnioskując szybko), że to identyczne programy. Jedyne co je różni to sformułowanie. 

Jak to wykorzystać w marketingu? Świetnie pokazuje to badanie pewnej firmy ubezpieczeniowej, która zadała następujące pytanie w grupie kilkuset
Istnieje
prawdopodobieństw
o wynoszące 1/3, że
nikt nie umrze, oraz
2/3, że 600 osób
umrze.
400Zginie
to zginie 400 osób, jeśli program B, to to istnieje prawdopodobieństwo wynoszące 1/3, że nikt nie umrze i prawdopodobieństwo wynoszące 2/3, że umrze 600 osób. W
pierwszym przypadku ludzie wybierali program A, w drugim przypadku program B. Nikt nie chciał mieć istnień ludzkich na sumieniu. Co ciekawe nikt prawie nie zauważył
(wnioskując szybko), że to identyczne programy. Jedyne co je różni to sformułowanie. 

Jak to wykorzystać w marketingu? Świetnie pokazuje to badanie pewnej firmy ubezpieczeniowej, która zadała następujące pytanie w grupie kilkuset
gospodarstw domowych w USA. W jednym przypadku spytano, czy byłbyś w stanie odkładać
20 %
20% swoich dochodów. W drugim, czy byłbyś w stanie przeżyć za
80%
80% swoich obecnych dochodów. Chyba nikt na sali nie ma wątpliwości, że to TO SAMO. Jednak w pierwszej grupie twierdzącą odpowiedź udzieliła połowa badanych.
W drugiej 4/5. No więc to samo, czy nie? 

Skoro o oszczędzaniu mowa, to pamiętajcie – ludzie wolą zyskiwać niż oszczędzać – nic więc dziwnego, że lepiej powiedzieć „zyskujesz 200 złotych” niż „oszczędzasz
200 złotych”. To samo dotyczy oszczędzasz godzinę, zyskujesz godzinę. 

Ze sformułowaniem jednak warto uważać. Przekonała się o tym pewna amerykańska sieć fastfoodów A&W, która chciała konkurować z McDonald's. Wprowadziła ona do
swojego manu burgera zawierającego
1/3 1/4>
1/3 funta wołowiny, który miał konkurować z Macdonaldowym ćwierćfunciakiem, który zawiera 1/4 wołowiny. W testach smaku burger wypadł znakomicie. Jednak
produkt okazał się niewypałem. Marketingowcy z krwawiącym ego przeprowadzili dodatkowe badania. I co się okazało? Wielu klientów uważało,
1/3 1/4<
że 1/3 to mniej niż 1/4. Zwracali uwagę na mianownik tylko niezbyt inteligentnie. Skoro 3 jest mniejsze niż 4, to sądzili, że wołowiny jest mniej. 

Myślicie sobie teraz, ehh ci głupi Amerykanie… Muszę was jednak zmartwić, podobne błędy popełniacie także wy. Na pewno wolicie wołowinę, która jest
80%
w 80% chuda, niż
20%
niż 20% tłusta. I z pewnością wolicie kupić prezerwatywy o 99% skuteczności niż o 1% nieskuteczności. Wielu z was przejechałoby także kawał drogi, żeby
zaoszczędzić $15 na ipodzie, który kosztuje $49 dolarów, a niekoniecznie byście się już ruszyli by zaoszczędzić $15 dolarów na iPhonie, który kosztuje $779 dolarów. 

Większość z was być może uznaje też, że
czarne perły są rzadkie i drogie. A nawet warte swej ceny w porównaniu do białych, które wydają się bardziej powszechne. Tu też ktoś zręcznie zabawił się
sformułowaniem i kontekstem. Czarne perły są bardziej powszechne niż szafiarki na Instgramie. Jednak ich dystrybutor na samym początku podjął strategiczną decyzję
by prezentować je jako rzadkie. I umieszczał je w kontekście innych bardzo drogich kamieni jubilerskich. 

Mózg odczytuje wartość nie tylko na podstawie kontekstu, ale także na podstawie ciężaru. Kiedy więc pracowałem z marką
MICHAEL UND MARKUS
Mikhael und Markus, produkującą męską biżuterie, której ceny oscylowały w okolicach budżetu średniozamożnego państwa, podjęliśmy strategiczną decyzję, by
opakowaniem było pudełko z
betonu. Nie z byle jakiego. Pięknie oszlifowanego, ręcznie pieszczonego betonu. By produkt miał odpowiednią wagę. Kierowałem się przy tym pewnym badaniem, które
pokazało, że nawet najwyższej klasy eksperci uznają za lepsze
perfumy, które są w ciężkim flakonie, niż te, które są w lekkim. TE SAME PERFUMY. Światowej klasy senselieży. Nie ludzie, którzy znają tylko dwa stany – śmierdzi i
pachnie. Ludzie, którzy widzą czym się różni piżmo od bergamotki. 

Jeszcze ciekawiej zrobiło się, kiedy badaliśmy czy ciężar
pendrive’a wpłynie na postrzeganie danych na nim zawartych. Także i tutaj badani wskazali, że dane na cięższym pendrive są ważniejsze. 

A skoro mowa o cennych rzeczach, to czy może być coś cenniejszego niż życie? Okazuje się, że mózg myli się nawet gdy chodzi o to gdy chodzi o wybór kwestii
ostatecznych. W 1994 roku
O.J. Simpson
Simpson został oskarżony o zabicie swojej byłej żony, Nicole Brown, oraz kelnera z restauracji „Mezzaluna”, Rona Goldmana. Został uniewinniony z zarzutu podwójnego
morderstwa przez ławę przysięgłych w 1995. Dlaczego? Bo sędziowie przysięgli usłyszeli rymowankę. Jak to możliwe? Przecież prokuratura miała wszystko! Na miejscu
zbrodni znaleziono DNA OJ Simpsona. W jego samochodzie białym fordzie bronko znaleziono krew ofiar i jego DNA. Świadkowie widzieli, jak samochód odjeżdża z
miejsca zbrodni! W jego domu znaleziono rękawiczkę ze śladami krwi ofiar i DNA Simpsona. Rękawiczkę kupioną za jego pieniądze z jego karty kredytowej. Prokuratura
miała dowody, a obrona… LOGOS i logicznie połączyła kropki. A jak się logicznie łączy kropki dla odbiorcy komunikatu, to zaczyna nam wierzyć. Więc powiedziano tak:

Oskarżony jest czarny, policja jest rasistowska. Rasistowska policja chce wrobić czarnego. Jak? Podrzuca dowody. Jak to możliwe? No cóż przesłuchiwała go w domu w
dzień po morderstwach. Trzeba tylko udowodnić w konkretnym eksperymencie sądowym, że rękawiczka nie jest jego. I tak też zrobiono. Biedny miś ubrał, pomachał
paluszkami. I powiedział – ale niewygodnie! A obrona powiedziała.
If it doesn’t fit you must acquit
If it doesn’t fit, you must aquit. Po angielsku się rymuje, po polsku nie i oznacza – jeśli nie pasuje, musicie go uniewinnić. Bazowali przy tym na błędzie poznawczym,
który nazywa się rhyme-as reason effect. Nasz mózg uznaje prawdy, argumenty i przysłowia za bardziej prawdziwe gdy się rymują! 

Z tego też samego powodu Haribo rymuje w każdym kraju w każdym języku!
Kids and grown-ups love it so –
the happy world of Haribo
Kids and grown-ups love it so – the happy world of Haribo
Haribo doces sabores –
para os pequenos e os
maiores
Haribo doces sabores – para os pequenos e os maiores
Haribo c'est beau la vie,
pour les grands et les
petits
Haribo c'est beau la vie, pour les grands et les petits
Haribo macht Kinder froh
– und Erwachsene ebenso
Haribo macht Kinder froh – und Erwachsene ebenso. No skoro już skaczę po tematach jak siostry Godlewskie po rejestrach wokalnych, to opowiem wam jeszcze o
jednym fascynującym zjawisku.
Health is the new wealth
Haribo macht Kinder froh – und Erwachsene ebenso. No skoro już skaczę po tematach jak siostry Godlewskie po rejestrach wokalnych, to opowiem wam jeszcze o
jednym fascynującym zjawisku.
Health is important
Haribo macht Kinder froh – und Erwachsene ebenso. No skoro już skaczę po tematach jak siostry Godlewskie po rejestrach wokalnych, to opowiem wam jeszcze o
jednym fascynującym zjawisku.
Kto nie chce…
Haribo macht Kinder froh – und Erwachsene ebenso. No skoro już skaczę po tematach jak siostry Godlewskie po rejestrach wokalnych, to opowiem wam jeszcze o
jednym fascynującym zjawisku.
MASZ WYBÓR
THE CHOICE IS YOURS
O wyborach. 

Ogólnie rzecz biorąc dobrze dawać klientowi wybór. Wtedy – w krawacie czy nie – jest mniej awanturujący. Dlatego też mamy wybór co zrobić z naszymi organami po
śmierci. I tu bardzo się różnimy. Ludzie mają też wybór co zrobić ze swoimi organami po śmierci. Tu się jednak bardzo różnimy. Są kraje, w których ludzie dzielą się
organami równie chętnie Równie chętnie jak Małgorzata Rozenek życiem na Instastories i są takie, w których dają je delikatnie mówiąc niechętnie. No cóż, może to
empatia, kultura, albo religia? NIC takiego. To sposób, w jaki zaprojektowany jest formularz. W części państw wygląda to tak –
Zaznacz, jeśli chcesz oddać organy po śmierci
i ludzie nie zaznaczają i nie oddają. W części tak –
Zaznacz, jeśli nie chcesz oddawać organów po śmierci
eż nie zaznaczają i oddają. 

Tłumaczą to badania nad opcją domyślną, za które Thaler dostał Nobla. Okazuje się, że ani Wy ani Wasi klienci wcale tak dobrze nie znają swoich preferencji i wybierają
to co zostało za nich wybrane. Tak też „wybraliśmy”, że nasze pieniądze mają być przeniesione z OFE do ZUS i tak też wybieramy w McDonalds w zestawie Burgera +
frytki + cola, a nie burgera + sałatkę + woda. Opcja domyślna jest bardzo kusząca, ale ma pewne obwarowania prawne, prawda Tomek?
Online subscription: $ 59
Subskrypcję online za $59

Subskrypcje drukowaną za $125 

Albo subskrypcję drukowaną i subskrypcję online za $125

Dziwne prawda? Na tyle dziwne, że Dan Arieli postanowił przeprowadzić eksperyment. Dał studentom ten wybór i oto jakie były wyniki. 
Online subscription: $ 59
Print subscription: $ 125
Subskrypcję online za $59

Subskrypcje drukowaną za $125 

Albo subskrypcję drukowaną i subskrypcję online za $125

Dziwne prawda? Na tyle dziwne, że Dan Arieli postanowił przeprowadzić eksperyment. Dał studentom ten wybór i oto jakie były wyniki. 
Online subscription: $ 59
Print subscription: $ 125
Print & online subscription $ 125
Subskrypcję online za $59

Subskrypcje drukowaną za $125 

Albo subskrypcję drukowaną i subskrypcję online za $125

Dziwne prawda? Na tyle dziwne, że Dan Arieli postanowił przeprowadzić eksperyment. Dał studentom ten wybór i oto jakie były wyniki. 
Na szczęście nikt nie wybierał opcji środkowej. Może więc była niepotrzebna. Wcale nie! Oto bowiem co się stało, kiedy się ją usunie. 
Online subscription: $ 59 (16%)
Print subscription: $ 125
Na szczęście nikt nie wybierał opcji środkowej. Może więc była niepotrzebna. Wcale nie! Oto bowiem co się stało, kiedy się ją usunie. 
Online subscription: $ 59 (16%)
Print subscription: $ 125
Print & online subscription $ 125 (84%)
Na szczęście nikt nie wybierał opcji środkowej. Może więc była niepotrzebna. Wcale nie! Oto bowiem co się stało, kiedy się ją usunie. 
Online subscription: $ 59 (68%)
Print subscription: $ 125
Print & online subscription $ 125 (32%)
W Państwa szkołach możecie oferować:
a)      „goły” kierunek np. Technik masażysta z czesnym 120 zł
b)      Kierunek + 2 dodatkowe kursy typu Kinesiology taping i Masaż gorącymi
kamieniami w cenie 200 zł
c)       Kierunek + 2 dodatkowe kursy + stół do masażu – w cenie 200 zł
Technik masażysta, czy…
Technik masażysta z elementami fizjoterapii
Paryż, czy Rzym?
Haribo macht Kinder froh – und Erwachsene ebenso. No skoro już skaczę po tematach jak siostry Godlewskie po rejestrach wokalnych, to opowiem wam jeszcze o
jednym fascynującym zjawisku.
48% vs 52%
Ale dodajmy do tego jeszcze
jedną opcję – Rzym i płacisz za
poranną kawę.
24% vs 76%
Ten sam zabieg zastosowaliśmy z pośrednikami obrotu nieruchomościami. Do wyboru pomiędzy dwoma podobnymi mieszkaniami dodawaliśmy
trzeci, który był gorszy od jednego z dwóch. I bam, od razu było łatwiej podjąć decyzję. 

Pamiętajcie błędy poznawcze nie są głupie – są na swój sposób piękne. Bo powtarzalne i przewidywalne. Możecie je w granicach prawa i etyki wykorzystywać. Obojętnie
czy chodzi o pizzę, pudełko z betonu, czy rymowane argumenty. Wszystko zależy od kontekstu. Wszyscy się mylimy. Wasi klienci też. Wykorzystajcie to!
choice
supportive
bias
czyli lubimy
wybierać i czujemy
się spokojniejsi
jeśli wybieramy
nawet z
idiotycznych
alternatyw.
ale uwaga
na terror
wyboru!
czyli rzuć psu
sześć kości a
zwariuje
heurystyka nastroju
stawiaj tezy
i badaj świat
growth mindset
AMEN
AMEN. 
Piotr Bucki
piotr@bucki.pro
@Pbucki

More Related Content

Similar to Jakie mózg popełnia błędy i jak to wykorzystać

Kwantologia stosowana 2
Kwantologia stosowana 2Kwantologia stosowana 2
Kwantologia stosowana 2kwantologia2
 
Kwantologia stosowana 2
Kwantologia stosowana 2Kwantologia stosowana 2
Kwantologia stosowana 2SUPLEMENT
 
Kwantologia 8.5 umysłowa reguła.
Kwantologia 8.5   umysłowa reguła.Kwantologia 8.5   umysłowa reguła.
Kwantologia 8.5 umysłowa reguła.Łozowski Janusz
 
Kwantologia 5.2 dostawka do umysłu.
Kwantologia 5.2   dostawka do umysłu.Kwantologia 5.2   dostawka do umysłu.
Kwantologia 5.2 dostawka do umysłu.Łozowski Janusz
 
Fascynujące zjawiska 3 - Ludzki umysl
Fascynujące zjawiska 3 - Ludzki umyslFascynujące zjawiska 3 - Ludzki umysl
Fascynujące zjawiska 3 - Ludzki umyslfundacjawartozyc
 
Kwantologia 6.8 zmysłowy dodatek.
Kwantologia 6.8   zmysłowy dodatek.Kwantologia 6.8   zmysłowy dodatek.
Kwantologia 6.8 zmysłowy dodatek.Łozowski Janusz
 
Ludzki umysl
Ludzki umyslLudzki umysl
Ludzki umyslciukes
 
Agata Woźniak 3B
Agata Woźniak 3BAgata Woźniak 3B
Agata Woźniak 3Badmin
 
Kwantologia stosowana 7
Kwantologia stosowana 7Kwantologia stosowana 7
Kwantologia stosowana 7SUPLEMENT
 
Kwantologia stosowana 7
Kwantologia stosowana 7Kwantologia stosowana 7
Kwantologia stosowana 7kwantologia2
 
Utopia - Jakub Frankiewicz - ebook
Utopia - Jakub Frankiewicz - ebookUtopia - Jakub Frankiewicz - ebook
Utopia - Jakub Frankiewicz - ebooke-booksweb.pl
 
Kwantologia 7.2 dusza-i-ciało.
Kwantologia 7.2   dusza-i-ciało.Kwantologia 7.2   dusza-i-ciało.
Kwantologia 7.2 dusza-i-ciało.Łozowski Janusz
 
Manipulacja perswazja-czy-magia
Manipulacja perswazja-czy-magiaManipulacja perswazja-czy-magia
Manipulacja perswazja-czy-magiaPrzemysław Wolny
 
Kwantologia 6.1 złudny wszechświat.
Kwantologia 6.1   złudny wszechświat.Kwantologia 6.1   złudny wszechświat.
Kwantologia 6.1 złudny wszechświat.Łozowski Janusz
 
Złudny wszechświat.
Złudny wszechświat.Złudny wszechświat.
Złudny wszechświat.kwantologia2
 
Kamil Kozieł & Piotr Bucki, O narracji, którą udostępniasz, I ♥ Marketing, 1....
Kamil Kozieł & Piotr Bucki, O narracji, którą udostępniasz, I ♥ Marketing, 1....Kamil Kozieł & Piotr Bucki, O narracji, którą udostępniasz, I ♥ Marketing, 1....
Kamil Kozieł & Piotr Bucki, O narracji, którą udostępniasz, I ♥ Marketing, 1....Sprawny Marketing by MaxROY.com
 

Similar to Jakie mózg popełnia błędy i jak to wykorzystać (20)

Kwantologia stosowana 2
Kwantologia stosowana 2Kwantologia stosowana 2
Kwantologia stosowana 2
 
Kwantologia stosowana 2
Kwantologia stosowana 2Kwantologia stosowana 2
Kwantologia stosowana 2
 
Kwantologia 8.5 umysłowa reguła.
Kwantologia 8.5   umysłowa reguła.Kwantologia 8.5   umysłowa reguła.
Kwantologia 8.5 umysłowa reguła.
 
Kwantologia 5.2 dostawka do umysłu.
Kwantologia 5.2   dostawka do umysłu.Kwantologia 5.2   dostawka do umysłu.
Kwantologia 5.2 dostawka do umysłu.
 
Fascynujące zjawiska 3 - Ludzki umysl
Fascynujące zjawiska 3 - Ludzki umyslFascynujące zjawiska 3 - Ludzki umysl
Fascynujące zjawiska 3 - Ludzki umysl
 
Kwantologia 6.8 zmysłowy dodatek.
Kwantologia 6.8   zmysłowy dodatek.Kwantologia 6.8   zmysłowy dodatek.
Kwantologia 6.8 zmysłowy dodatek.
 
Ludzkiumysl
LudzkiumyslLudzkiumysl
Ludzkiumysl
 
Ludzki umysl
Ludzki umyslLudzki umysl
Ludzki umysl
 
Agata Woźniak 3B
Agata Woźniak 3BAgata Woźniak 3B
Agata Woźniak 3B
 
Kwantologia stosowana 7
Kwantologia stosowana 7Kwantologia stosowana 7
Kwantologia stosowana 7
 
Kwantologia stosowana 7
Kwantologia stosowana 7Kwantologia stosowana 7
Kwantologia stosowana 7
 
Kwantologia stosowana 7
Kwantologia stosowana 7Kwantologia stosowana 7
Kwantologia stosowana 7
 
Utopia - Jakub Frankiewicz - ebook
Utopia - Jakub Frankiewicz - ebookUtopia - Jakub Frankiewicz - ebook
Utopia - Jakub Frankiewicz - ebook
 
Dusza-i-ciało.
Dusza-i-ciało.Dusza-i-ciało.
Dusza-i-ciało.
 
Kwantologia 7.2 dusza-i-ciało.
Kwantologia 7.2   dusza-i-ciało.Kwantologia 7.2   dusza-i-ciało.
Kwantologia 7.2 dusza-i-ciało.
 
Manipulacja perswazja-czy-magia
Manipulacja perswazja-czy-magiaManipulacja perswazja-czy-magia
Manipulacja perswazja-czy-magia
 
Kwantologia 6.1 złudny wszechświat.
Kwantologia 6.1   złudny wszechświat.Kwantologia 6.1   złudny wszechświat.
Kwantologia 6.1 złudny wszechświat.
 
Złudny wszechświat.
Złudny wszechświat.Złudny wszechświat.
Złudny wszechświat.
 
DOBRY WYBOR na starcie
DOBRY WYBOR na starcieDOBRY WYBOR na starcie
DOBRY WYBOR na starcie
 
Kamil Kozieł & Piotr Bucki, O narracji, którą udostępniasz, I ♥ Marketing, 1....
Kamil Kozieł & Piotr Bucki, O narracji, którą udostępniasz, I ♥ Marketing, 1....Kamil Kozieł & Piotr Bucki, O narracji, którą udostępniasz, I ♥ Marketing, 1....
Kamil Kozieł & Piotr Bucki, O narracji, którą udostępniasz, I ♥ Marketing, 1....
 

More from Piotr Bucki

Mainstream is dead V2
Mainstream is dead V2Mainstream is dead V2
Mainstream is dead V2Piotr Bucki
 
Mainstream is dead. Jak zadbać o każdego (wyjątkowego) klienta
Mainstream is dead. Jak zadbać o każdego (wyjątkowego) klientaMainstream is dead. Jak zadbać o każdego (wyjątkowego) klienta
Mainstream is dead. Jak zadbać o każdego (wyjątkowego) klientaPiotr Bucki
 
Brand your blog. Blog your Brand.
Brand your blog. Blog your Brand. Brand your blog. Blog your Brand.
Brand your blog. Blog your Brand. Piotr Bucki
 
Your Brain: Friend or Foe. The Cognitivist Approach to Public Speaking
Your Brain: Friend or Foe. The Cognitivist Approach to Public SpeakingYour Brain: Friend or Foe. The Cognitivist Approach to Public Speaking
Your Brain: Friend or Foe. The Cognitivist Approach to Public SpeakingPiotr Bucki
 
Storytelling for UX. Why Stories Matter
Storytelling for UX. Why Stories MatterStorytelling for UX. Why Stories Matter
Storytelling for UX. Why Stories MatterPiotr Bucki
 
Percepcja – wstęp do zagadnień psychologii poznania
Percepcja – wstęp do zagadnień psychologii poznaniaPercepcja – wstęp do zagadnień psychologii poznania
Percepcja – wstęp do zagadnień psychologii poznaniaPiotr Bucki
 
The Art of Storytelling for PPNT Strefa Startup
The Art of Storytelling for PPNT Strefa StartupThe Art of Storytelling for PPNT Strefa Startup
The Art of Storytelling for PPNT Strefa StartupPiotr Bucki
 
Co Marketingowiec Powinien Wiedzieć o Designie i UX – Marketing Day Gdynia
Co Marketingowiec Powinien Wiedzieć o Designie i UX – Marketing Day GdyniaCo Marketingowiec Powinien Wiedzieć o Designie i UX – Marketing Day Gdynia
Co Marketingowiec Powinien Wiedzieć o Designie i UX – Marketing Day GdyniaPiotr Bucki
 
Tworzenie Treści Marketingowych z Wykorzystaniem Zasad UX - Warsztat
Tworzenie Treści Marketingowych z Wykorzystaniem Zasad UX - WarsztatTworzenie Treści Marketingowych z Wykorzystaniem Zasad UX - Warsztat
Tworzenie Treści Marketingowych z Wykorzystaniem Zasad UX - WarsztatPiotr Bucki
 
Personal Branding Silna Marka Osobista
Personal Branding Silna Marka OsobistaPersonal Branding Silna Marka Osobista
Personal Branding Silna Marka OsobistaPiotr Bucki
 
Praca na leadach w e-biznesie
Praca na leadach w e-biznesiePraca na leadach w e-biznesie
Praca na leadach w e-biznesiePiotr Bucki
 
Elevator Pitch - Prezentacje Inwestorskie
Elevator Pitch - Prezentacje Inwestorskie Elevator Pitch - Prezentacje Inwestorskie
Elevator Pitch - Prezentacje Inwestorskie Piotr Bucki
 
Moje zycie w fazie beta, czyli konsekwentne planowanie niekonsekwentnej kariery
Moje zycie w fazie beta, czyli konsekwentne planowanie niekonsekwentnej karieryMoje zycie w fazie beta, czyli konsekwentne planowanie niekonsekwentnej kariery
Moje zycie w fazie beta, czyli konsekwentne planowanie niekonsekwentnej karieryPiotr Bucki
 
Ux w pracy marketingowca
Ux w pracy marketingowcaUx w pracy marketingowca
Ux w pracy marketingowcaPiotr Bucki
 
Kreatywna komunikacja
Kreatywna komunikacjaKreatywna komunikacja
Kreatywna komunikacjaPiotr Bucki
 
PODSTAWY TYPOGRAFII DLA KAŻDEGO
PODSTAWY TYPOGRAFII DLA KAŻDEGOPODSTAWY TYPOGRAFII DLA KAŻDEGO
PODSTAWY TYPOGRAFII DLA KAŻDEGOPiotr Bucki
 
Media społecznościowe są jak seks
Media społecznościowe są jak seksMedia społecznościowe są jak seks
Media społecznościowe są jak seksPiotr Bucki
 
Jakie błędy popełniamy w komunikacji w internecie
Jakie błędy popełniamy w komunikacji w internecieJakie błędy popełniamy w komunikacji w internecie
Jakie błędy popełniamy w komunikacji w interneciePiotr Bucki
 
Marketing 360 stopni a Inbound Marketing
Marketing 360 stopni a Inbound MarketingMarketing 360 stopni a Inbound Marketing
Marketing 360 stopni a Inbound MarketingPiotr Bucki
 
Jak zostać e-bizneswoman
Jak zostać e-bizneswomanJak zostać e-bizneswoman
Jak zostać e-bizneswomanPiotr Bucki
 

More from Piotr Bucki (20)

Mainstream is dead V2
Mainstream is dead V2Mainstream is dead V2
Mainstream is dead V2
 
Mainstream is dead. Jak zadbać o każdego (wyjątkowego) klienta
Mainstream is dead. Jak zadbać o każdego (wyjątkowego) klientaMainstream is dead. Jak zadbać o każdego (wyjątkowego) klienta
Mainstream is dead. Jak zadbać o każdego (wyjątkowego) klienta
 
Brand your blog. Blog your Brand.
Brand your blog. Blog your Brand. Brand your blog. Blog your Brand.
Brand your blog. Blog your Brand.
 
Your Brain: Friend or Foe. The Cognitivist Approach to Public Speaking
Your Brain: Friend or Foe. The Cognitivist Approach to Public SpeakingYour Brain: Friend or Foe. The Cognitivist Approach to Public Speaking
Your Brain: Friend or Foe. The Cognitivist Approach to Public Speaking
 
Storytelling for UX. Why Stories Matter
Storytelling for UX. Why Stories MatterStorytelling for UX. Why Stories Matter
Storytelling for UX. Why Stories Matter
 
Percepcja – wstęp do zagadnień psychologii poznania
Percepcja – wstęp do zagadnień psychologii poznaniaPercepcja – wstęp do zagadnień psychologii poznania
Percepcja – wstęp do zagadnień psychologii poznania
 
The Art of Storytelling for PPNT Strefa Startup
The Art of Storytelling for PPNT Strefa StartupThe Art of Storytelling for PPNT Strefa Startup
The Art of Storytelling for PPNT Strefa Startup
 
Co Marketingowiec Powinien Wiedzieć o Designie i UX – Marketing Day Gdynia
Co Marketingowiec Powinien Wiedzieć o Designie i UX – Marketing Day GdyniaCo Marketingowiec Powinien Wiedzieć o Designie i UX – Marketing Day Gdynia
Co Marketingowiec Powinien Wiedzieć o Designie i UX – Marketing Day Gdynia
 
Tworzenie Treści Marketingowych z Wykorzystaniem Zasad UX - Warsztat
Tworzenie Treści Marketingowych z Wykorzystaniem Zasad UX - WarsztatTworzenie Treści Marketingowych z Wykorzystaniem Zasad UX - Warsztat
Tworzenie Treści Marketingowych z Wykorzystaniem Zasad UX - Warsztat
 
Personal Branding Silna Marka Osobista
Personal Branding Silna Marka OsobistaPersonal Branding Silna Marka Osobista
Personal Branding Silna Marka Osobista
 
Praca na leadach w e-biznesie
Praca na leadach w e-biznesiePraca na leadach w e-biznesie
Praca na leadach w e-biznesie
 
Elevator Pitch - Prezentacje Inwestorskie
Elevator Pitch - Prezentacje Inwestorskie Elevator Pitch - Prezentacje Inwestorskie
Elevator Pitch - Prezentacje Inwestorskie
 
Moje zycie w fazie beta, czyli konsekwentne planowanie niekonsekwentnej kariery
Moje zycie w fazie beta, czyli konsekwentne planowanie niekonsekwentnej karieryMoje zycie w fazie beta, czyli konsekwentne planowanie niekonsekwentnej kariery
Moje zycie w fazie beta, czyli konsekwentne planowanie niekonsekwentnej kariery
 
Ux w pracy marketingowca
Ux w pracy marketingowcaUx w pracy marketingowca
Ux w pracy marketingowca
 
Kreatywna komunikacja
Kreatywna komunikacjaKreatywna komunikacja
Kreatywna komunikacja
 
PODSTAWY TYPOGRAFII DLA KAŻDEGO
PODSTAWY TYPOGRAFII DLA KAŻDEGOPODSTAWY TYPOGRAFII DLA KAŻDEGO
PODSTAWY TYPOGRAFII DLA KAŻDEGO
 
Media społecznościowe są jak seks
Media społecznościowe są jak seksMedia społecznościowe są jak seks
Media społecznościowe są jak seks
 
Jakie błędy popełniamy w komunikacji w internecie
Jakie błędy popełniamy w komunikacji w internecieJakie błędy popełniamy w komunikacji w internecie
Jakie błędy popełniamy w komunikacji w internecie
 
Marketing 360 stopni a Inbound Marketing
Marketing 360 stopni a Inbound MarketingMarketing 360 stopni a Inbound Marketing
Marketing 360 stopni a Inbound Marketing
 
Jak zostać e-bizneswoman
Jak zostać e-bizneswomanJak zostać e-bizneswoman
Jak zostać e-bizneswoman
 

Jakie mózg popełnia błędy i jak to wykorzystać

  • 1. Jakie mózg popełnia błędy i jak to pięknie wykorzystać. Piotr Bucki | CallPage Psychologia poznawcza dla marke?ngowców
  • 5. Alex Parker ze Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics
  • 7. Naukowcy z Meksyku, Hiszpanii i Anglii
  • 8. Bardziej prymitywna część naszej kory wzrokowej, rozpoznaje światło i kontrast. Połączy ze sobą dwa różnokolorowe elementy, jeśli mają tę samą luminancję
  • 9. Ale bardziej zaawansowany obszar kory zauważy kontrastujące kolory. Dzięki temu, że te dwa mechanizmy zachodzą równocześnie, światło w obrazach impresjonistów zdaje się pulsować.
  • 10. Niesamowite, że impresjonistom udało się rzeczywiście uchwycić sposób, w jaki porusza się światło.
  • 11.
  • 12. AIDA
  • 16. Ale widzimy też wzorce tam, gdzie ich nie ma.
  • 17. ALFRED DREYFUSS Alfred Dreyfuss był oficerem francuskiej armii. Był też Żydem, co nie jest bez znaczenia, bo w tamtych czasach armia francuska była antysemicka. W 1894 roku oficerowie sztabu generalnego znaleźli w koszu ten podarty papier. Kiedy poskładali go w całość, odkryli, że ktoś w ich szeregach sprzedaje tajemnice wojskowe Niemcom. Podejrzenie od razu padło na Dreyfussa. Bo był Żydem. Analiza próbek | przeszukanie mieszkania | akta | wywiady z nauczyielami | wyrok winny
  • 18. Motivated reasoning. Myślicie, że chcieli go wrobić. NIE. Kierowali się przy tym logiką. Własną logiką bazującą na tak zwanym motivated reasoning To coś, co naukowcy nazywają "rozumowaniem umotywowanym", polegającym na tym, że nieświadome motywacje, pragnienia i obawy, kształtują sposób interpretowania informacji. Niektóre informacje i idee wydają się być naszymi sojusznikami. Chcemy, żeby wygrały i chcemy ich bronić.
  • 19. Confirmation Bias. motivated reasoning to błąd konfirmacji do potęgi entej. Jest jednak dobry bohater w tej historii. Dwa lata później oskarżający Dreyfusa w pierwszym procesie podpułkownik Georges Picquart dotarł do materiałów jednoznacznie wskazujących na niewinnhazy’ego. Interwencja Picquarta nie przyniosła efektów – armia francuska nie chciała publicznego skandalu, nie wszczęto więc nowego postępowania, a samego Picquarta przeniesiono do prowincjonalnego garnizonu w Tunisie. Informacje o niewinności Dreyfusa przedostały się jednak do opinii publicznej, w obronie byłego kapitana wystąpiły znane postaci francuskiego życia publicznego:
  • 20. Soldier mindset. Prawda, nawet jeśli niewygodna jest najwyższą wartością, a w dochodzeniu do niej trzeba
  • 23. 7%
  • 24. 10%
  • 25. Lewa i prawa półkula.
  • 28.
  • 31. A skoro mamy nóż, to warto coś pokroić.
  • 32. pizzę. Jest jeszcze smutna kategoria pracowników korporacji, którzy widzą
  • 33. blondynka (przepraszam blondynki), miś Yogi (przepraszam misia Yogi), i ta dziewczyną z wiralowego filmiku, którą chłopak dręczy pewnym pytaniem. Pytanie, które odpowiednio w anegdocie zadają pracownicy pizzerii, a w filmiku  chłopak brzmi, 
  • 34. blondynka (przepraszam blondynki), miś Yogi (przepraszam misia Yogi), i ta dziewczyną z wiralowego filmiku, którą chłopak dręczy pewnym pytaniem. Pytanie, które odpowiednio w anegdocie zadają pracownicy pizzerii, a w filmiku  chłopak brzmi, 
  • 35. blondynka (przepraszam blondynki), miś Yogi (przepraszam misia Yogi), i ta dziewczyną z wiralowego filmiku, którą chłopak dręczy pewnym pytaniem. Pytanie, które odpowiednio w anegdocie zadają pracownicy pizzerii, a w filmiku  chłopak brzmi, 
  • 36. blondynka (przepraszam blondynki), miś Yogi (przepraszam misia Yogi), i ta dziewczyną z wiralowego filmiku, którą chłopak dręczy pewnym pytaniem. Pytanie, które odpowiednio w anegdocie zadają pracownicy pizzerii, a w filmiku  chłopak brzmi, 
  • 37. Czy wolisz pizzę pokrojoną na 8 czy na 12 kawałków? czy wolisz pizzę pokrojoną na 8 czy na 12 kawałków. Na tak postawione pytanie blondynka, miś Yogi i dziewczyna odpowiadają – na 8, 12 nie zjem – nie jestem tak głodna. Na dźwięk tak skrojonej puenty wszyscy wyją wprost ze śmiechu, czując totalnie wyższość nad wyśmiewanym obiektem. Jak można być tak głupim? Przecież to ta sama pizza – hehehe brzmi upokarzający rechot elit intelektualnych, którzy wieczorem przed wypiciem smoothie z jarmużu nucą sobie cogito ergo sum.  No więc teraz ja zrobię coś bardzo strasznego – zabiorę wam to pielęgnowane poczucie wyższości nad obiektem wyśmiewanym i powiem – ona, ona i miś yogi mają rację. 
  • 38. Pizza pokrojona na 12 kawałków syci bardziej niż ta pokrojona na 8. Pizza pokrojona na 12 kawałków syci bardziej niż ta pokrojona na 8. W tym i w każdym innym przypadku percepcja zależy od kontekstu i od tzw. sformułowania. Ten i podobne błędy OCENY RZECZYWISTOŚCI nasz mózg popełnia systematycznie.
  • 39. BŁĘDY OCENY = BŁĘDY POZNAWCZE To nie głupie błędy – to błędy w sumie bardzo piękne. Bo wszyscy mylimy się tak samo. W ten sam przewidywialny sposób. Warto te pomyłki poznać i wykorzystać w marketingu. W ciągu ostatnich 30 lat psychologowie wielokrotnie wykazali, że każda nawet najmniejsza zmiana sposobu, w jaki formułuje się pytanie lub opisuje dostępne rozwiązanie, może radykalnie zmienić to, jak jest ono rozumiane, a co za tym idzie – jak ludzie na nie reagują. PERCEPCJA zależy od aktulanego stanu, nastroju i od tego, jak ktoś zaprojektuje formularz, pudełko, czy hasło reklamowe.  No dobra, a skoro percepcja to postrzeganie, to co widzicie tutaj…
  • 42. pizzę. Jest jeszcze smutna kategoria pracowników korporacji, którzy widzą
  • 43. wykres kołowy.  Jednak packmana widzą tylko ci, którzy w packmana grali w dzieciństwie, pizzę widzą częściej ci, którym wcześniej opowiadało się o pizzy, albo o dowcipie o pizzy. Albo są głodni. Wykres kołowy widzą ci którzy trochę życia nie mają, trochę je przegrali. Dlaczego tak się dzieje? Percepcja – akt spostrzeżenia tego co przed nami bazuje na wnioskowaniu i syntezowaniu informacji. To
  • 44. PERCEPCJA = LOGIKA POZNAWCZA ogika poznawcza bazująca na pamięci i wnioskowaniu. Czyli także na tym co widzieliśmy wcześniej. Nie da się zobaczyć packmana, pizzy czy… wykresu kołowego, jeśli wcześniej się go nie widziało. Przy czym to wnioskowanie czyli inferencja polega na wyciąganiu bardzo szybko bardzo pochopnych wniosków. W przeszłości (odległej o jakieś 200 000 lat) te wnioski można było sobie spokojnie i szybko wyciągać. Bo choć może to was zasmucić ewolucji nie zależało na tym, żebyśmy potrafili kręcić InstaStories i tworzyć teorię względności. Ewolucji chodziło o to, żeby szybko skumać, że jak coś jest duże, ma kły i pędzi w naszym kierunku to lepiej uciekać.  Cześć tego szybkiego myślenia i wnioskowania nadal w nas tkwi i nie zanosi się, żeby się zmieniło. Mamy niezwykłą umiejętność szybkiego syntezowania informacji ze środowiska. Problem polega na tym, że często się przy tym mylimy. I wtedy popełniamy tzw.
  • 45. BŁĘDY POZNAWCZE (ang. COGNITIVE BIASES) błędy poznawcze. Błędy, które warto poznać i wykorzystać.  Jednym z podstawowych jest tendencja do wybierania komunikatów, które są formułowane w sposób pozytywny. W 1984
  • 47. Synteza percepcyjna – szybkie wyciąganie wniosków.
  • 48.
  • 50.
  • 51.
  • 52.
  • 53.
  • 54. To zabawa, która bazuje na naszym naturalnym odruchu. Syntezowania. ogika poznawcza bazująca na pamięci i wnioskowaniu. Czyli także na tym co widzieliśmy wcześniej. Nie da się zobaczyć packmana, pizzy czy… wykresu kołowego, jeśli wcześniej się go nie widziało. Przy czym to wnioskowanie czyli inferencja polega na wyciąganiu bardzo szybko bardzo pochopnych wniosków. W przeszłości (odległej o jakieś 200 000 lat) te wnioski można było sobie spokojnie i szybko wyciągać. Bo choć może to was zasmucić ewolucji nie zależało na tym, żebyśmy potrafili kręcić InstaStories i tworzyć teorię względności. Ewolucji chodziło o to, żeby szybko skumać, że jak coś jest duże, ma kły i pędzi w naszym kierunku to lepiej uciekać.  Cześć tego szybkiego myślenia i wnioskowania nadal w nas tkwi i nie zanosi się, żeby się zmieniło. Mamy niezwykłą umiejętność szybkiego syntezowania informacji ze środowiska. Problem polega na tym, że często się przy tym mylimy. I wtedy popełniamy tzw.
  • 55.
  • 56. Znacie to zdjęcie? Tak, to odwrócona wersja fotografii z okładki ostatniej płyty Adele - „25”. A właściwie nie całkiem. W rzeczywistości zdjęcie zmodyfikowano odwracając w nim usta i oczy wokalistki. Tylko, że nie dostrzegamy tej dziwacznej zmiany, dopóki oglądamy odwrócone do góry nogami zdjęcie. Za to po przywróceniu Adele do jej normalnej pozycji widzimy coś, co może się przyśnić w koszmarnym śnie.
  • 57. Dlaczego tak się dzieje? Kluczowym sformułowaniem jest tu „normalna pozycja”. Mózg człowieka ma pewną szczególną właściwość - w natłoku niemal identycznych twarzy potrafi rozróżniać poszczególne osoby. „Jak to identycznych!” można by zakrzyknąć. Przecież różnimy się od siebie - kąciki oczu mamy opadnięte lub uniesione, wargi wąskie albo pełne, nosy szerokie albo wąskie. Ale w rzeczywistości to subtelne, minimalne różnice. Zauważamy je i łączymy w znajome lub obce twarze tylko dzięki temu, że w naszych mózgach znajduje się kilka współpracujących ściśle obszarów, które wyspecjalizowały się właśnie w rozróżnianiu twarzy. To bardzo ważne ze względu na życie w grupie - musimy błyskawicznie odróżniać jej członków, by odpowiednio na każdego z nich zareagować. Kształtowanie tej szczególnej cechy mózgu trwało kilkanaście milionów lat, nic więc dziwnego, że została doprowadzona niemal do perfekcji. No właśnie - niemal. Bo mechanizm działa dobrze wtedy, gdy twarz znajduje się we właściwej pozycji. Właściwej, czyli takiej, w jakiej niemal zawsze ją oglądamy. Jeśli obrócimy twarz o 180 stopni, mechanizm jej rozpoznawania zawodzi. W tej sytuacji przestajemy postrzegać twarz jako całość i analizujemy poszczególne jej elementy oddzielnie. Nos? Jest ok. Oczy - na miejscu, wszystko dobrze. Czoło, policzki, podbródek, usta? Wszystkie we właściwych miejscach. A więc twarz jest w porządku. Dopiero patrząc na twarze „stojące” we właściwych, fizjologicznych pozycjach znowu dostrzegamy je jako całość i odwrócone oczy i usta odbieramy jako makabryczne. To złudzenie nosi nazwę "efektu Thacher", bo to właśnie zdjęcie ówczesnej premier Wielkiej Brytanii jako pierwsze zostało poddane takiej modyfikacji. Zrobił to w 1980 roku psycholog Peter Thompson. Jego wersja wyglądała tak:
  • 58. Dlaczego tak się dzieje? Kluczowym sformułowaniem jest tu „normalna pozycja”. Mózg człowieka ma pewną szczególną właściwość - w natłoku niemal identycznych twarzy potrafi rozróżniać poszczególne osoby. „Jak to identycznych!” można by zakrzyknąć. Przecież różnimy się od siebie - kąciki oczu mamy opadnięte lub uniesione, wargi wąskie albo pełne, nosy szerokie albo wąskie. Ale w rzeczywistości to subtelne, minimalne różnice. Zauważamy je i łączymy w znajome lub obce twarze tylko dzięki temu, że w naszych mózgach znajduje się kilka współpracujących ściśle obszarów, które wyspecjalizowały się właśnie w rozróżnianiu twarzy. To bardzo ważne ze względu na życie w grupie - musimy błyskawicznie odróżniać jej członków, by odpowiednio na każdego z nich zareagować. Kształtowanie tej szczególnej cechy mózgu trwało kilkanaście milionów lat, nic więc dziwnego, że została doprowadzona niemal do perfekcji. No właśnie - niemal. Bo mechanizm działa dobrze wtedy, gdy twarz znajduje się we właściwej pozycji. Właściwej, czyli takiej, w jakiej niemal zawsze ją oglądamy. Jeśli obrócimy twarz o 180 stopni, mechanizm jej rozpoznawania zawodzi. W tej sytuacji przestajemy postrzegać twarz jako całość i analizujemy poszczególne jej elementy oddzielnie. Nos? Jest ok. Oczy - na miejscu, wszystko dobrze. Czoło, policzki, podbródek, usta? Wszystkie we właściwych miejscach. A więc twarz jest w porządku. Dopiero patrząc na twarze „stojące” we właściwych, fizjologicznych pozycjach znowu dostrzegamy je jako całość i odwrócone oczy i usta odbieramy jako makabryczne. To złudzenie nosi nazwę "efektu Thacher", bo to właśnie zdjęcie ówczesnej premier Wielkiej Brytanii jako pierwsze zostało poddane takiej modyfikacji. Zrobił to w 1980 roku psycholog Peter Thompson. Jego wersja wyglądała tak:
  • 60.
  • 61.
  • 62.
  • 66.
  • 67.
  • 68.
  • 69.
  • 70.
  • 71.
  • 72.
  • 73.
  • 74.
  • 75.
  • 76.
  • 77.
  • 78.
  • 79.
  • 80. Ale kij ma dwa końce
  • 81. I nawet Batman nas nie uratuje.
  • 82.
  • 83.
  • 84.
  • 85.
  • 86.
  • 87.
  • 88.
  • 89. we’ve started of as tiny tiny ameba sticked to the rock, known as
  • 90. mózg, 1,2 kg neuronów, które tworzą tożsamość, osobowość, umysł i decydują o tym, gdzie pojechać na wakacje i które każą się awanturować i pisać niepochlebne opinie pod wpływem silnych emocji. Ale mózg potrafi się nieźle pomylić. Mózg jest najdoskonalszym organem… przynajmniej taka jest jego opinia o nim samym.
  • 91.
  • 93.
  • 95. Ślepi na naszą ślepotę na błędy.
  • 96. 1984: Kahneman i Tversky 1984 roku Kahneman i Tversky przeprowadzili pewien eksperyment, w którym postawili uczestników badania przed pewnym trudnym wyborem moralnym.
  • 97. 600 600 osób czeka na twoją pomoc. Jeśli wybierzesz program A
  • 98. 200Uratowanych to uratujesz 200 osób. Jeśli program B to istnieje prawdopodobieństwo wynoszące 1/3, że zostanie uratowane 600 osób i prawdopodobieństwo wynoszące 2/3, że nie uratuje się nikt. Potem przedstawiono wybór sformułowany w następujący sposób. Jeśli wybierzesz program A
  • 99. Istnieje prawdopodobieństwo wynoszące 1/3, że 600 osób zostanie uratowanych, oraz 2/3, że nikt nie zostanie uratowany. 200Uratowanych to uratujesz 200 osób. Jeśli program B to istnieje prawdopodobieństwo wynoszące 1/3, że zostanie uratowane 600 osób i prawdopodobieństwo wynoszące 2/3, że nie uratuje się nikt. Potem przedstawiono wybór sformułowany w następujący sposób. Jeśli wybierzesz program A
  • 100. 400Zginie to zginie 400 osób, jeśli program B, to to istnieje prawdopodobieństwo wynoszące 1/3, że nikt nie umrze i prawdopodobieństwo wynoszące 2/3, że umrze 600 osób. W pierwszym przypadku ludzie wybierali program A, w drugim przypadku program B. Nikt nie chciał mieć istnień ludzkich na sumieniu. Co ciekawe nikt prawie nie zauważył (wnioskując szybko), że to identyczne programy. Jedyne co je różni to sformułowanie.  Jak to wykorzystać w marketingu? Świetnie pokazuje to badanie pewnej firmy ubezpieczeniowej, która zadała następujące pytanie w grupie kilkuset
  • 101. Istnieje prawdopodobieństw o wynoszące 1/3, że nikt nie umrze, oraz 2/3, że 600 osób umrze. 400Zginie to zginie 400 osób, jeśli program B, to to istnieje prawdopodobieństwo wynoszące 1/3, że nikt nie umrze i prawdopodobieństwo wynoszące 2/3, że umrze 600 osób. W pierwszym przypadku ludzie wybierali program A, w drugim przypadku program B. Nikt nie chciał mieć istnień ludzkich na sumieniu. Co ciekawe nikt prawie nie zauważył (wnioskując szybko), że to identyczne programy. Jedyne co je różni to sformułowanie.  Jak to wykorzystać w marketingu? Świetnie pokazuje to badanie pewnej firmy ubezpieczeniowej, która zadała następujące pytanie w grupie kilkuset
  • 102. gospodarstw domowych w USA. W jednym przypadku spytano, czy byłbyś w stanie odkładać
  • 103. 20 % 20% swoich dochodów. W drugim, czy byłbyś w stanie przeżyć za
  • 104. 80% 80% swoich obecnych dochodów. Chyba nikt na sali nie ma wątpliwości, że to TO SAMO. Jednak w pierwszej grupie twierdzącą odpowiedź udzieliła połowa badanych. W drugiej 4/5. No więc to samo, czy nie?  Skoro o oszczędzaniu mowa, to pamiętajcie – ludzie wolą zyskiwać niż oszczędzać – nic więc dziwnego, że lepiej powiedzieć „zyskujesz 200 złotych” niż „oszczędzasz 200 złotych”. To samo dotyczy oszczędzasz godzinę, zyskujesz godzinę.  Ze sformułowaniem jednak warto uważać. Przekonała się o tym pewna amerykańska sieć fastfoodów A&W, która chciała konkurować z McDonald's. Wprowadziła ona do swojego manu burgera zawierającego
  • 105. 1/3 1/4> 1/3 funta wołowiny, który miał konkurować z Macdonaldowym ćwierćfunciakiem, który zawiera 1/4 wołowiny. W testach smaku burger wypadł znakomicie. Jednak produkt okazał się niewypałem. Marketingowcy z krwawiącym ego przeprowadzili dodatkowe badania. I co się okazało? Wielu klientów uważało,
  • 106. 1/3 1/4< że 1/3 to mniej niż 1/4. Zwracali uwagę na mianownik tylko niezbyt inteligentnie. Skoro 3 jest mniejsze niż 4, to sądzili, że wołowiny jest mniej.  Myślicie sobie teraz, ehh ci głupi Amerykanie… Muszę was jednak zmartwić, podobne błędy popełniacie także wy. Na pewno wolicie wołowinę, która jest
  • 108. 20% niż 20% tłusta. I z pewnością wolicie kupić prezerwatywy o 99% skuteczności niż o 1% nieskuteczności. Wielu z was przejechałoby także kawał drogi, żeby zaoszczędzić $15 na ipodzie, który kosztuje $49 dolarów, a niekoniecznie byście się już ruszyli by zaoszczędzić $15 dolarów na iPhonie, który kosztuje $779 dolarów.  Większość z was być może uznaje też, że
  • 109. czarne perły są rzadkie i drogie. A nawet warte swej ceny w porównaniu do białych, które wydają się bardziej powszechne. Tu też ktoś zręcznie zabawił się sformułowaniem i kontekstem. Czarne perły są bardziej powszechne niż szafiarki na Instgramie. Jednak ich dystrybutor na samym początku podjął strategiczną decyzję by prezentować je jako rzadkie. I umieszczał je w kontekście innych bardzo drogich kamieni jubilerskich.  Mózg odczytuje wartość nie tylko na podstawie kontekstu, ale także na podstawie ciężaru. Kiedy więc pracowałem z marką
  • 110. MICHAEL UND MARKUS Mikhael und Markus, produkującą męską biżuterie, której ceny oscylowały w okolicach budżetu średniozamożnego państwa, podjęliśmy strategiczną decyzję, by opakowaniem było pudełko z
  • 111. betonu. Nie z byle jakiego. Pięknie oszlifowanego, ręcznie pieszczonego betonu. By produkt miał odpowiednią wagę. Kierowałem się przy tym pewnym badaniem, które pokazało, że nawet najwyższej klasy eksperci uznają za lepsze
  • 112. perfumy, które są w ciężkim flakonie, niż te, które są w lekkim. TE SAME PERFUMY. Światowej klasy senselieży. Nie ludzie, którzy znają tylko dwa stany – śmierdzi i pachnie. Ludzie, którzy widzą czym się różni piżmo od bergamotki.  Jeszcze ciekawiej zrobiło się, kiedy badaliśmy czy ciężar
  • 113. pendrive’a wpłynie na postrzeganie danych na nim zawartych. Także i tutaj badani wskazali, że dane na cięższym pendrive są ważniejsze.  A skoro mowa o cennych rzeczach, to czy może być coś cenniejszego niż życie? Okazuje się, że mózg myli się nawet gdy chodzi o to gdy chodzi o wybór kwestii ostatecznych. W 1994 roku
  • 114. O.J. Simpson Simpson został oskarżony o zabicie swojej byłej żony, Nicole Brown, oraz kelnera z restauracji „Mezzaluna”, Rona Goldmana. Został uniewinniony z zarzutu podwójnego morderstwa przez ławę przysięgłych w 1995. Dlaczego? Bo sędziowie przysięgli usłyszeli rymowankę. Jak to możliwe? Przecież prokuratura miała wszystko! Na miejscu zbrodni znaleziono DNA OJ Simpsona. W jego samochodzie białym fordzie bronko znaleziono krew ofiar i jego DNA. Świadkowie widzieli, jak samochód odjeżdża z miejsca zbrodni! W jego domu znaleziono rękawiczkę ze śladami krwi ofiar i DNA Simpsona. Rękawiczkę kupioną za jego pieniądze z jego karty kredytowej. Prokuratura miała dowody, a obrona… LOGOS i logicznie połączyła kropki. A jak się logicznie łączy kropki dla odbiorcy komunikatu, to zaczyna nam wierzyć. Więc powiedziano tak: Oskarżony jest czarny, policja jest rasistowska. Rasistowska policja chce wrobić czarnego. Jak? Podrzuca dowody. Jak to możliwe? No cóż przesłuchiwała go w domu w dzień po morderstwach. Trzeba tylko udowodnić w konkretnym eksperymencie sądowym, że rękawiczka nie jest jego. I tak też zrobiono. Biedny miś ubrał, pomachał paluszkami. I powiedział – ale niewygodnie! A obrona powiedziała.
  • 115. If it doesn’t fit you must acquit If it doesn’t fit, you must aquit. Po angielsku się rymuje, po polsku nie i oznacza – jeśli nie pasuje, musicie go uniewinnić. Bazowali przy tym na błędzie poznawczym, który nazywa się rhyme-as reason effect. Nasz mózg uznaje prawdy, argumenty i przysłowia za bardziej prawdziwe gdy się rymują!  Z tego też samego powodu Haribo rymuje w każdym kraju w każdym języku!
  • 116. Kids and grown-ups love it so – the happy world of Haribo Kids and grown-ups love it so – the happy world of Haribo
  • 117. Haribo doces sabores – para os pequenos e os maiores Haribo doces sabores – para os pequenos e os maiores
  • 118. Haribo c'est beau la vie, pour les grands et les petits Haribo c'est beau la vie, pour les grands et les petits
  • 119. Haribo macht Kinder froh – und Erwachsene ebenso Haribo macht Kinder froh – und Erwachsene ebenso. No skoro już skaczę po tematach jak siostry Godlewskie po rejestrach wokalnych, to opowiem wam jeszcze o jednym fascynującym zjawisku.
  • 120. Health is the new wealth Haribo macht Kinder froh – und Erwachsene ebenso. No skoro już skaczę po tematach jak siostry Godlewskie po rejestrach wokalnych, to opowiem wam jeszcze o jednym fascynującym zjawisku.
  • 121. Health is important Haribo macht Kinder froh – und Erwachsene ebenso. No skoro już skaczę po tematach jak siostry Godlewskie po rejestrach wokalnych, to opowiem wam jeszcze o jednym fascynującym zjawisku.
  • 122. Kto nie chce… Haribo macht Kinder froh – und Erwachsene ebenso. No skoro już skaczę po tematach jak siostry Godlewskie po rejestrach wokalnych, to opowiem wam jeszcze o jednym fascynującym zjawisku.
  • 123. MASZ WYBÓR THE CHOICE IS YOURS O wyborach.  Ogólnie rzecz biorąc dobrze dawać klientowi wybór. Wtedy – w krawacie czy nie – jest mniej awanturujący. Dlatego też mamy wybór co zrobić z naszymi organami po śmierci. I tu bardzo się różnimy. Ludzie mają też wybór co zrobić ze swoimi organami po śmierci. Tu się jednak bardzo różnimy. Są kraje, w których ludzie dzielą się organami równie chętnie Równie chętnie jak Małgorzata Rozenek życiem na Instastories i są takie, w których dają je delikatnie mówiąc niechętnie. No cóż, może to empatia, kultura, albo religia? NIC takiego. To sposób, w jaki zaprojektowany jest formularz. W części państw wygląda to tak –
  • 124. Zaznacz, jeśli chcesz oddać organy po śmierci i ludzie nie zaznaczają i nie oddają. W części tak –
  • 125. Zaznacz, jeśli nie chcesz oddawać organów po śmierci eż nie zaznaczają i oddają.  Tłumaczą to badania nad opcją domyślną, za które Thaler dostał Nobla. Okazuje się, że ani Wy ani Wasi klienci wcale tak dobrze nie znają swoich preferencji i wybierają to co zostało za nich wybrane. Tak też „wybraliśmy”, że nasze pieniądze mają być przeniesione z OFE do ZUS i tak też wybieramy w McDonalds w zestawie Burgera + frytki + cola, a nie burgera + sałatkę + woda. Opcja domyślna jest bardzo kusząca, ale ma pewne obwarowania prawne, prawda Tomek?
  • 126. Online subscription: $ 59 Subskrypcję online za $59 Subskrypcje drukowaną za $125  Albo subskrypcję drukowaną i subskrypcję online za $125 Dziwne prawda? Na tyle dziwne, że Dan Arieli postanowił przeprowadzić eksperyment. Dał studentom ten wybór i oto jakie były wyniki. 
  • 127. Online subscription: $ 59 Print subscription: $ 125 Subskrypcję online za $59 Subskrypcje drukowaną za $125  Albo subskrypcję drukowaną i subskrypcję online za $125 Dziwne prawda? Na tyle dziwne, że Dan Arieli postanowił przeprowadzić eksperyment. Dał studentom ten wybór i oto jakie były wyniki. 
  • 128. Online subscription: $ 59 Print subscription: $ 125 Print & online subscription $ 125 Subskrypcję online za $59 Subskrypcje drukowaną za $125  Albo subskrypcję drukowaną i subskrypcję online za $125 Dziwne prawda? Na tyle dziwne, że Dan Arieli postanowił przeprowadzić eksperyment. Dał studentom ten wybór i oto jakie były wyniki. 
  • 129. Na szczęście nikt nie wybierał opcji środkowej. Może więc była niepotrzebna. Wcale nie! Oto bowiem co się stało, kiedy się ją usunie. 
  • 130. Online subscription: $ 59 (16%) Print subscription: $ 125 Na szczęście nikt nie wybierał opcji środkowej. Może więc była niepotrzebna. Wcale nie! Oto bowiem co się stało, kiedy się ją usunie. 
  • 131. Online subscription: $ 59 (16%) Print subscription: $ 125 Print & online subscription $ 125 (84%) Na szczęście nikt nie wybierał opcji środkowej. Może więc była niepotrzebna. Wcale nie! Oto bowiem co się stało, kiedy się ją usunie. 
  • 132. Online subscription: $ 59 (68%) Print subscription: $ 125 Print & online subscription $ 125 (32%)
  • 133. W Państwa szkołach możecie oferować: a)      „goły” kierunek np. Technik masażysta z czesnym 120 zł b)      Kierunek + 2 dodatkowe kursy typu Kinesiology taping i Masaż gorącymi kamieniami w cenie 200 zł c)       Kierunek + 2 dodatkowe kursy + stół do masażu – w cenie 200 zł
  • 135. Technik masażysta z elementami fizjoterapii
  • 136. Paryż, czy Rzym? Haribo macht Kinder froh – und Erwachsene ebenso. No skoro już skaczę po tematach jak siostry Godlewskie po rejestrach wokalnych, to opowiem wam jeszcze o jednym fascynującym zjawisku.
  • 138. Ale dodajmy do tego jeszcze jedną opcję – Rzym i płacisz za poranną kawę.
  • 140. Ten sam zabieg zastosowaliśmy z pośrednikami obrotu nieruchomościami. Do wyboru pomiędzy dwoma podobnymi mieszkaniami dodawaliśmy
  • 141. trzeci, który był gorszy od jednego z dwóch. I bam, od razu było łatwiej podjąć decyzję.  Pamiętajcie błędy poznawcze nie są głupie – są na swój sposób piękne. Bo powtarzalne i przewidywalne. Możecie je w granicach prawa i etyki wykorzystywać. Obojętnie czy chodzi o pizzę, pudełko z betonu, czy rymowane argumenty. Wszystko zależy od kontekstu. Wszyscy się mylimy. Wasi klienci też. Wykorzystajcie to!
  • 142. choice supportive bias czyli lubimy wybierać i czujemy się spokojniejsi jeśli wybieramy nawet z idiotycznych alternatyw.
  • 143. ale uwaga na terror wyboru! czyli rzuć psu sześć kości a zwariuje
  • 145.
  • 146.